Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Bestialska napaść ZOMONu na kandydata Uładzimira Niaklajeu !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 60, 61, 62  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:09, 12 Cze 2013    Temat postu:

Białoruś: rosyjska baza to Waterloo Łukaszenki

Pla­no­wa­ne roz­miesz­cze­nie na te­ry­to­rium Bia­ło­ru­si ro­syj­skiej bazy lot­ni­czej to Wa­ter­loo bia­ło­ru­skie­go pre­zy­den­ta Alak­san­dra Łu­ka­szen­ki - oce­nia w śro­do­wym nu­me­rze nie­za­leż­ne­go ty­go­dni­ka "Swo­bod­ny­je No­wo­sti Plus" ana­li­tyk Waler Kar­ba­le­wicz.

- Po­ja­wie­nie się na Bia­ło­ru­si ro­syj­skiej bazy lot­ni­czej ozna­cza ja­ko­ścio­wą zmia­nę sta­tu­su geo­po­li­tycz­ne­go Bia­ło­ru­si - oce­nia Kar­ba­le­wicz.

Ar­gu­men­tu­je, że choć na te­ry­to­rium Bia­ło­ru­si już od wielu lat znaj­du­ją się dwa ro­syj­skie obiek­ty woj­sko­we - sta­cja ra­dio­lo­ka­cyj­na "Wołga" pod Han­ce­wi­cza­mi ma­ją­ca uprze­dzać o ataku ra­kie­to­wym oraz cen­trum łącz­no­ści ro­syj­skiej ma­ry­nar­ki wo­jen­nej pod Wi­lej­ką - to do­tych­czas nie było ro­syj­skiej broni ani środ­ków słu­żą­cych do jej prze­no­sze­nia.

Kar­ba­le­wicz pod­kre­śla, że 20 wy­po­sa­żo­nych w ra­kie­ty sa­mo­lo­tów Su-30CM ma zo­stać roz­miesz­czo­nych na Bia­ło­ru­si do 2015 r., a ma­szy­ny te mogą jed­no­cze­śnie peł­nić funk­cję sa­mo­lo­tu prze­chwy­tu­ją­ce­go oraz my­śliw­ca bom­bar­du­ją­ce­go. Mia­ła­by to być od­po­wiedź - przy­wo­łu­je Kar­ba­le­wicz opi­nię eks­per­tów - na plany roz­miesz­cze­nia w Pol­sce do końca 2013 r. 24 ame­ry­kań­skich my­śliw­ców F-16.

We­dług niego Rosja bę­dzie teraz mogła wcią­gnąć Bia­ło­ruś w wojnę wbrew jej woli i wbrew bia­ło­ru­skim in­te­re­som na­ro­do­wym. - Sta­nie­my się za­kład­ni­ka­mi wiel­ko­mo­car­stwo­wych am­bi­cji Rosji, a jed­no­cze­śnie celem ude­rze­nia od­we­to­we­go - ostrze­ga.

- In­ny­mi słowy, ogra­ni­cze­niu ule­gnie woj­sko­wa su­we­ren­ność Bia­ło­ru­si. Bia­ło­ru­skie pań­stwo stra­ci pełną kon­tro­lę nad swoim te­ry­to­rium w naj­bar­dziej new­ral­gicz­nej sfe­rze - obro­ny - pisze Kar­ba­le­wicz.

Jego zda­niem dla Łu­ka­szen­ki jest to nie­zwy­kle istot­ny ru­bi­kon po­li­tycz­ny i psy­cho­lo­gicz­ny. - Wi­ze­ru­nek obroń­cy su­we­ren­no­ści, zde­cy­do­wa­nie od­pie­ra­ją­ce­go rosz­cze­nia za­rów­no Za­cho­du, jak i Wscho­du, od­cho­dzi w prze­szłość. Świad­czy to o po­waż­nym osła­bie­niu po­li­tycz­nym bia­ło­ru­skie­go przy­wód­cy - oce­nia ana­li­tyk.

Pro­gno­zu­je on, że roz­miesz­cze­nie ro­syj­skiej bazy umoc­ni na świe­cie wi­ze­ru­nek Bia­ło­ru­si jako ro­syj­skie­go sa­te­li­ty i po­now­nie obu­dzi w za­chod­nich sto­li­cach myśl, że roz­wią­za­nia "kwe­stii bia­ło­ru­skiej" na­le­ży szu­kać w Mo­skwie; stwo­rzy także nową linię po­dzia­łu mię­dzy Bia­ło­ru­sią i Za­cho­dem.

Kar­ba­le­wicz uważa, że moż­li­wo­ści sprze­ci­wia­nia się przez Łu­ka­szen­kę Rosji ogra­ni­cza trud­na sy­tu­acja w bia­ło­ru­skiej go­spo­dar­ce, która nie jest pod­da­wa­na nie­zbęd­nym re­for­mom, a za ogrom­ną pomoc go­spo­dar­cza ze stro­ny Rosji trze­ba czymś pła­cić.

- Jak wia­do­mo, każdy Na­po­le­on ma swoje Wa­ter­loo - pod­kre­śla ana­li­tyk.

Mi­ni­ster obro­ny Rosji Sier­giej Szoj­gu za­po­wie­dział, że do końca czerw­ca ma zo­stać wy­bra­ne lot­ni­sko, na któ­rym zo­sta­nie roz­miesz­czo­na ro­syj­ska baza lot­ni­cza na Bia­ło­ru­si. Wcze­śniej mówił, że Rosja do­star­czy Bia­ło­ru­si czte­ry dy­wi­zjo­ny ra­kie­to­wych sys­te­mów prze­ciw­lot­ni­czych S-300. Już w 2013 r. pla­no­wa­ne jest utwo­rze­nie na Bia­ło­ru­si do­wódz­twa lot­ni­cze­go oraz roz­miesz­cze­nie pierw­szej, dy­żur­nej grupy my­śliw­ców bo­jo­wych.

>>>>

Czekamy na upadek wampira .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:33, 13 Cze 2013    Temat postu:

Białoruś: skierowano do sądu sprawę przeciwko szefowi ZBP

Przeciwko prezesowi nieuznawanego przez władze białoruskie Związku Polaków na Białorusi Mieczysławowi Jaśkiewiczowi skierowano sprawę do sądu w związku z ustawieniem krzyża upamiętniającego żołnierzy AK. Jaśkiewicz został o tym powiadomiony listownie.

- Na poczcie otrzymałem protokół z milicji szczuczyńskiej. Było tam tylko napisane, że 12 maja odbyła się uroczystość w miejscowości Raczkowszczyzna i postawiono krzyż. Zakwalifikowano to jako nielegalny wiec - powiedział Jaśkiewicz. Jak dodał, w protokole napisano, że sprawa została skierowana do sądu.

Jaśkiewicz wyjaśnił, że list dotarł na pocztę 4 czerwca, ale ponieważ on sam cały tydzień był w Polsce, odebrał go dopiero we wtorek. - Na razie nie mam wezwania do sądu - dodał.

ZPB ustawił 12 maja w miejscowości Raczkowszczyzna w obwodzie grodzieńskim krzyż upamiętniający ostatniego dowódcę AK połączonych sił Szczuczyn-Lida, Anatola Radziwonika ps. "Olech", który wraz z oddziałem zginął w walkach z NKWD w 1949 roku. Na uroczystości tej było ponad sto osób, w tym kilku byłych żołnierzy AK oraz konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Chodkiewicz.

- Wiem, że w tej miejscowości chodziła już milicja, przesłuchują ludzi. Pytają, jak to było - powiedział Jaśkiewicz.

Wcześniej zawiadomienie o przekazaniu do sądu sprawy przeciwko niej dostała prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi Weronika Sebastianowicz. Postawiono jej zarzut zorganizowania nielegalnego zgromadzenia.

Jaśkiewicz podkreśla, że krzyż postawiono na terenie prywatnym, a jego właściciel wyraził na to zgodę.

>>>

Lukaszenkowsie bestie znowu szaleja !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:11, 14 Cze 2013    Temat postu:

Białoruś: trzeci w tym roku wyrok śmierci

Bia­ło­ru­ski sąd ska­zał w pią­tek na karę śmier­ci przez roz­strze­la­nie 25-let­nie­go męż­czy­znę, któ­re­go sę­dzio­wie uzna­li za win­ne­go za­bój­stwa ze szcze­gól­nym okru­cień­stwem. Prze­ciw­ko wy­ro­ko­wi, trze­cie­mu w tym roku, za­pro­te­sto­wa­ło Cen­trum Praw Czło­wie­ka "Wia­sna".

Do za­bój­stwa do­szło w nocy z 19 na 20 wrze­śnia ze­szłe­go roku. Wra­ca­ją­cej do domu mło­dej dziew­czy­nie za­da­no wiele cio­sów nożem, w wy­ni­ku czego wy­krwa­wi­ła się na śmierć. Na pro­ce­sie oskar­żo­ny przy­znał się do winy; w ostat­nim sło­wie po­pro­sił o prze­ba­cze­nie matkę za­bi­tej. Wcze­śniej, w 2005 roku, zo­stał ska­za­ny na 8 lat wię­zie­nia za śmier­tel­ne po­bi­cie part­ne­ra swo­jej matki.

- Nie oce­nia­jąc stop­nia winy ani w tym, ani we wszyst­kich po­przed­nich wy­pad­kach wy­da­nia wy­ro­ku śmier­ci, uwa­ża­my sam fakt orze­cze­nia ta­kiej kary za ab­so­lut­nie nie­do­pusz­czal­ny we współ­cze­snej spo­łecz­no­ści eu­ro­pej­skiej - po­wie­dział przed­sta­wi­ciel "Wia­sny" Uła­dzi­mir Łab­ko­wicz.

Dodał, że "Wia­sna" do­ma­ga się od władz bia­ło­ru­skich co naj­mniej wpro­wa­dze­nia mo­ra­to­rium na karę śmier­ci, a naj­le­piej jej znie­sie­nia.

To już trze­ci wyrok śmier­ci, o któ­rym po­in­for­mo­wa­no w tym roku na Bia­ło­ru­si. W środę sąd w Grod­nie orzekł taką karę wobec 23-let­nie­go męż­czy­zny za po­dwój­ne mor­der­stwo - swej żony i jej do­mnie­ma­ne­go ko­chan­ka. Pod ko­niec kwiet­nia ska­za­no na śmierć osa­dzo­ne­go, który zabił współ­więź­nia.

Bia­ło­ruś jest obec­nie je­dy­nym kra­jem w Eu­ro­pie, gdzie orze­ka się i wy­ko­nu­je karę śmier­ci. Nie ma jed­nak do­stę­pu do ofi­cjal­nych sta­ty­styk, gdyż w dal­szym ciągu są one kla­sy­fi­ko­wa­ne jako ta­jem­ni­ca pań­stwo­wa.

>>>>

Takie ,,sady" to nie wiadomo kogo skazuja ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:15, 14 Cze 2013    Temat postu:

Doktorant UMK, może zostać deportowany. ABW twierdzi, że "zagraża państwu"

"Ga­ze­ta Po­mor­ska": - Nadal nie wiem, jaki błąd mo­głem po­peł­nić - mówi po­cho­dzą­cy z Bia­ło­ru­si Paweł Jusz­kie­wicz, dok­to­rat z UMK. Wczo­raj spec­ko­mi­sja uzna­ła, że ABW nie na­ru­szy­ła wobec niego prawa.

Paweł Jusz­kie­wicz, dok­to­rant z UMK od 10 lat jest w Pol­sce. W ubie­głym roku zło­żył wnio­sek o oby­wa­tel­stwo. Wo­je­wo­da wiel­ko­pol­ski po­pro­sił o opi­nię AWB. Służ­by stwier­dzi­ły, że Paweł za­gra­ża bez­pie­czeń­stwu na­ro­do­we­mu Pol­ski. Uza­sad­nie­nie tego sta­no­wi­ska jest tajne. Nie po­znał go nawet sam za­in­te­re­so­wa­ny.

Wczo­raj po­zna­ła je na­to­miast sej­mo­wa ko­mi­sja ds. służb spe­cjal­nych. Wnio­sko­wał o to poseł PO Krzysz­tof Brej­za.

- Spe­cy­fi­ka spraw tej ko­mi­sji nie po­zwa­la mi zbyt sze­ro­ko ko­men­to­wać tej spra­wy - mówi. - Ale praw­dą jest, że szef ABW przed­sta­wił nam szcze­gó­ło­we dane na temat pana Pawła i mogę je­dy­nie po­wie­dzieć, że z tej in­for­ma­cji nie wy­ni­ka, aby ABW na­ru­szy­ła obo­wią­zu­ją­ce w Pol­sce prawo.

Paweł Jusz­kie­wicz jest zszo­ko­wa­ny: - Spec­ko­mi­sja wy­słu­cha­ła tylko jed­nej stro­ny, nie dając mi moż­li­wo­ści od­nie­sie­nia się. To nie­rów­ność sił. A ja nadal nie wiem, o co cho­dzi.

Dok­to­ran­to­wi grozi de­por­ta­cja.

>>>>

COO JEST GRANE !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:11, 16 Cze 2013    Temat postu:

Białoruś: strajkują sprzedawcy targowisk w Grodnie

Sprzedawcy dwóch największych targowisk w Grodnie strajkują przeciwko wprowadzeniu przez władze Białorusi od 1 lipca obowiązkowej certyfikacji towarów, wymaganej w Unii Celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu.

- Strajk ogłoszono na razie tylko na jeden dzień. Ma on charakter ostrzegawczy. We wtorek zamierzamy wrócić do pracy, ale jeśli do 24 czerwca problem nie zostanie rozwiązany, protesty mogą być kontynuowane - powiedział jeden z przedsiębiorców, cytowany przez portal Karta’97.

Zgodnie z przepisami obowiązującymi w Unii Celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu przedsiębiorcy muszą mieć certyfikaty jakości sprzedawanych towarów i dotyczy to także towarów wwożonych na Białoruś z Rosji. Certyfikat można uzyskać albo potwierdzając rosyjską certyfikację, albo oddając do ekspertyzy w specjalnych ośrodkach co najmniej 5 egzemplarzy danego produktu.

Zdaniem przedsiębiorców koszty ekspertyzy są zbyt wysokie i doprowadzą do wyparcia z rynku tanich towarów oraz znacznego wzrostu cen pozostałych, co z kolei zmusi wielu drobnych przedsiębiorców do zaprzestania działalności.

Przepisy te miały początkowo obowiązywać od 1 stycznia, ale w związku z niezadowoleniem przedsiębiorców ich wejście w życie odroczono do 1 lipca.

Jednodniowy strajk przeciwko nowym przepisom przeprowadziła wcześniej część przedsiębiorców z Witebska.

...

Popieramy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:04, 18 Cze 2013    Temat postu:

Białoruś: emerytura Szuszkiewicza wynosi 37 centów

Emerytura byłego przewodniczącego Rady Najwyższej (parlamentu) niepodległej Białorusi Stanisława Szuszkiewicza wynosi 3200 rubli białoruskich, czyli równowartość 37 centów - informuje we wtorek niezależna gazeta białoruska "Narodnaja Wola".

- Moja emerytura jest wskaźnikiem tego, jak rozwija się gospodarka Białorusi. (Prezydent Alaksandr) Łukaszenka dekretem z 1997 r. pozostawił ją na poziomie z 1996 r., ale wtedy była ona warta 300 dolarów, a teraz - 37 centów! Nasz rubel osłabił się 800-krotnie - oświadczył Szuszkiewicz.

Do 1997 r. obowiązywała na Białorusi uchwała parlamentu, że byli premierzy i szefowie państwa - a więc także Szuszkiewicz, który w latach 1991-1994 był przewodniczącym Rady Najwyższej - otrzymują 70-75 proc. pensji zasadniczej wypłacanej obecnemu premierowi i szefowi parlamentu. Łukaszenka unieważnił ten przepis dekretem o "uregulowaniu emerytur za szczególne zasługi wobec narodu białoruskiego". Jak pisze "Narodnaja Wola", de facto osobiście zdecydował, komu należą się wysokie emerytury.

W rezultacie wysokie emerytury przyznano głównie przywódcom sowieckiej Białorusi, np. b. szefom partii komunistycznej Mikałajowi Sluńkouowi oraz Jafremowi Sakałouowi. Pięciu byłym przywódcom niezależnej Białorusi - w tym Szuszkiewiczowi, Mieczysłauowi Hrybowi, którzy przewodniczył Radzie Najwyższej po nim, oraz b. premierowi Michaiłowi Czyhirowi - pozostawiono emerytury na wcześniejszym poziomie.

W 1997 r. było to 3 mln 196 tys. rubli białoruskich, ale po denominacji z 1999 r. suma ta przeobraziła się w 3200 rubli, czyli 37 centów według obecnego kursu dolara. Tyle właśnie otrzymuje obecnie Szuszkiewicz, który jako przywódca Białorusi w grudniu 1991 r. wraz z prezydentami Rosji i Ukrainy, Borysem Jelcynem i Leonidem Krawczukiem, podpisał porozumienie białowieskie w sprawie likwidacji ZSRR i utworzenia Wspólnoty Niepodległych Państw.

Były szef parlamentu próbował w 2002 r. domagać się sprawiedliwości drogą sądową, ale sąd pierwszej instancji, a potem Sąd Najwyższy orzekły, że wszystko jest zgodne z obowiązującym prawodawstwem. Bez odpowiedzi pozostał także jego apel z 2010 r. w tej sprawie do ówczesnych przywódców, w tym premiera Siarhieja Sidorskiego i szefów obu izb parlamentu.

Hryb i Czyhir zrzekli się emerytury "za szczególne zasługi". Pierwszy, który jest generałem milicji, otrzymuje emeryturę mundurową, a drugi od pięciu lat zwykłą emeryturę za wysługę lat. Szuszkiewicz emerytury "za szczególne zasługi" się nie zrzekł. 3200 rubli co miesiąc przynosi mu listonosz.

- Jeśli chodzi o mnie, to Bogu dzięki zdrowie mi dopisuje i mogę zarabiać na życie. Teraz akurat czytam prace roczne i dyplomowe studentów Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie wykładam. W tym roku miałem wykłady w Polsce, Korei Południowej i w Austrii - oświadczył Szuszkiewicz.

...

Ale odlot ! Przynajmniej powinno byc jakies minimum aby nie umrzec .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:34, 19 Cze 2013    Temat postu:

Proces szefa ZPB i prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK

Przed sądem w Szczu­czy­nie, w ob­wo­dzie gro­dzień­skim, roz­po­czął się w środę pro­ces szefa nie­uzna­wa­ne­go przez wła­dze w Miń­sku Związ­ku Po­la­ków na Bia­ło­ru­si (ZPB) Mie­czy­sła­wa Jaś­kie­wi­cza oraz pre­zes Sto­wa­rzy­sze­nia Żoł­nie­rzy AK w tym kraju We­ro­ni­ki Se­ba­stia­no­wicz.

Są oni oskar­że­ni o zor­ga­ni­zo­wa­nie nie­le­gal­ne­go zgro­ma­dze­nia.

ZPB usta­wił 12 maja w miej­sco­wo­ści Racz­kowsz­czy­zna w ob­wo­dzie gro­dzień­skim krzyż upa­mięt­nia­ją­cy ostat­nie­go do­wód­cę AK po­łą­czo­nych sił Szczu­czyn-Li­da, Ana­to­la Ra­dzi­wo­ni­ka ps. "Olech", który wraz z od­dzia­łem zgi­nął w wal­kach z NKWD w 1949 roku. Na uro­czy­sto­ści tej było ponad 100 osób, w tym Se­ba­stia­no­wicz, kilku in­nych by­łych żoł­nie­rzy AK oraz kon­sul ge­ne­ral­ny RP w Grod­nie An­drzej Chod­kie­wicz.

W związ­ku z tym wy­da­rze­niem prze­ciw Jaś­kie­wi­czo­wi oraz Se­ba­stia­no­wicz skie­ro­wa­no spra­wy do sądu. Oboj­gu za­rzu­ca się zor­ga­ni­zo­wa­nie nie­le­gal­ne­go zgro­ma­dze­nia, za co grozi kara do 15 dni aresz­tu lub kara grzyw­ny. Jaś­kie­wicz pod­kre­śla, że krzyż po­sta­wio­no na te­re­nie pry­wat­nym, a jego wła­ści­ciel wy­ra­ził na to zgodę.

Na śro­do­wą roz­pra­wę przy­by­ło kil­ku­dzie­się­ciu dzia­ła­czy mniej­szo­ści pol­skiej, dzia­ła­cze praw czło­wie­ka, dzien­ni­ka­rze oraz kon­sul pol­ski z Grod­na Adam Chmu­ra.

Se­ba­stia­nowcz po­wie­dzia­ła dzien­ni­ka­rzom, że nie czuje się winna. - Krzyż jest świę­ty i na­le­ży się po­śmiert­nie każ­de­mu czło­wie­ko­wi, który się na­ro­dził - oznaj­mi­ła. W roz­mo­wie do­da­ła, że cie­szy się, iż krzyż upa­mięt­nia­ją­cy Ra­dzi­wo­ni­ka i in­nych AK-owców nadal stoi. - Muszę zna­leźć jesz­cze brata swo­je­go i też po­sta­wić mu krzyż. Do dziś nie wiem, gdzie leży. Też był w AK - pod­kre­śli­ła.

W całej spra­wie pol­skie MSZ wy­da­ło 13 czerw­ca oświad­cze­nie. Na­pi­sa­ło w nim, że próba oskar­że­nia Se­ba­stia­no­wicz i Jaś­kie­wi­cza "za upa­mięt­nie­nie do­wód­cy AK i rze­ko­me zor­ga­ni­zo­wa­nie nie­le­gal­ne­go zgro­ma­dze­nia przy­po­mi­na re­pre­sje z mrocz­nych cza­sów, które po­win­ny dawno odejść w całej Eu­ro­pie w prze­szłość". - Mniej­szo­ści na­ro­do­we mają w całej Eu­ro­pie, w tym w Pol­sce, prawo do kul­ty­wo­wa­nia swej toż­sa­mo­ści i hi­sto­rii. Ocze­ku­je­my także od Bia­ło­ru­si re­spek­to­wa­nia tego prawa - pod­kre­ślo­no.

Kon­sul Chod­kie­wicz sza­cu­je licz­bę miejsc upa­mięt­nień żoł­nie­rzy AK w swoim okrę­gu na około 30-40, przy czym cza­sa­mi są to całe kwa­te­ry, a cza­sa­mi ta­blicz­ki na cmen­ta­rzach pa­ra­fial­nych czy ko­mu­nal­nych in­for­mu­ją­ce, że w tym miej­scu spo­czy­wa żoł­nierz AK.

We­dług in­for­ma­cji Se­ba­stia­no­wicz na Bia­ło­ru­si żyje obec­nie około 70 by­łych żoł­nie­rzy AK, przy czym więk­szość jest już przy­ku­ta do łóżek.

>>>>

Co to ma byc ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:21, 19 Cze 2013    Temat postu:

Grzywny dla szefa Związku Polaków na Białorusi i prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK

Szef nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Mieczysław Jaśkiewicz oraz prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK w tym kraju Weronika Sebastianowicz skazani zostali na kary grzywny.

Sąd w Szczuczynie w obwodzie grodzieńskim skazał prezesa ZPB na grzywnę wysokości 4 mln rubli białoruskich (1,5 tys. zł), a Sebastianowicz na 2,5 mln (900 zł).

Uznano ich za winnych złamania zasad przeprowadzania zgromadzeń masowych, gdyż nie uzyskali zgody władz na organizowaną przez siebie akcję - powiedział adwokat oskarżonych Uładzimir Kisialewicz.

Chodzi o wydarzenie z 12 maja tego roku, kiedy to ZPB ustawił we wsi Raczkowszczyzna w obwodzie grodzieńskim krzyż upamiętniający ostatniego dowódcę AK połączonych sił Szczuczyn-Lida, Anatola Radziwonika ps. "Olech", który wraz z oddziałem zginął w walkach z NKWD w 1949 roku. Na uroczystości było ponad 100 osób, w tym Sebastianowicz, kilku innych byłych żołnierzy AK oraz konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Chodkiewicz.

- Uważam, że wyrok jest niezgodny z prawem, bo w działaniach Jaśkiewicza i Sebastianowicz brak znamion wykroczenia administracyjnego. Nie powinny one podpadać pod ustawę o zgromadzeniach masowych, po pierwsze dlatego, że nie mieli intencji zorganizowania masowego zgromadzenia - powiedział Kisialewicz. Dodał, że uważa wyrok za "czyste prześladowanie polityczne".

Jaśkiewicz podkreślał, że krzyż postawiono na terenie prywatnym, a jego właściciel wyraził na to zgodę. Podkreślał też, że zebrani uczestniczyli w modlitwie. Po wyroku oświadczył, że uważa za pozytywny skutek procesu to, iż teraz zapewne wszyscy w Szczuczynie wiedzą już, że Radziwonik mieszkał pod Szczuczynem, był przed wojną nauczycielem języka polskiego i zginął za swoją ziemię.

- Niedaleko stąd urodził się Czesław Niemen, który w swoich piosenkach opiewał piękno tej ziemi. Powiedział, że dziwny jest ten świat. Dla mnie to niezrozumiałe, że ci, którzy niszczyli patriotów, zostali bohaterami i mają pomniki z napisem "polegli za ojczyznę, chociaż rodzili się 2-3 tys. km stąd. A ci, który walczyli o swój dom i ziemię, zostali bandytami - dodał.

Sebastianowcz mówiła dziennikarzom, że nie czuje się winna. - Krzyż jest święty i należy się pośmiertnie każdemu człowiekowi, który się narodził - oznajmiła. Dodała, że cieszy się, iż krzyż upamiętniający Radziwonika i innych AK-owców nadal stoi. - Muszę znaleźć jeszcze brata swojego i też postawić mu krzyż. Do dziś nie wiem, gdzie leży. Też był w AK - podkreśliła.

Na rozprawie było obecnych kilkudziesięciu działaczy mniejszości polskiej, obrońcy praw człowieka, dziennikarze oraz konsul polski z Grodna Adam Chmura.

W całej sprawie polskie MSZ wydało 13 czerwca oświadczenie. Napisało w nim, że próba oskarżenia Sebastianowicz i Jaśkiewicza "za upamiętnienie dowódcy AK i rzekome zorganizowanie nielegalnego zgromadzenia przypomina represje z mrocznych czasów, które powinny dawno odejść w całej Europie w przeszłość". "Mniejszości narodowe mają w całej Europie, w tym w Polsce, prawo do kultywowania swej tożsamości i historii. Oczekujemy także od Białorusi respektowania tego prawa" - podkreślono.

Konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Chodkiewicz szacuje liczbę miejsc upamiętnień żołnierzy AK w swoim okręgu na około 30-40, przy czym czasami są to całe kwatery, a czasami tabliczki na cmentarzach parafialnych czy komunalnych informujące, że w tym miejscu spoczywa żołnierz AK.

Według informacji Sebastianowicz na Białorusi żyje obecnie około 70 byłych żołnierzy AK, starszych ludzi, których większość jest przykuta do łóżek.

>>>>

Sady radzieckie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:24, 20 Cze 2013    Temat postu:

Białoruś: polscy działacze skazani za ustawienie krzyża upamiętniającego AK

Wysokie grzywny dla polskich działaczy na Białorusi za ustawienie krzyża upamiętniającego śmierć żołnierzy AK. Sąd rejonowy w Szczuczynie skazał Mieczysława Jaśkiewicza, prezesa nieuznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków na grzywnę w wysokości 4 milionów rubli, czyli około półtora tysiąca złotych. Zaś Weronika Sebastianowicz, przewodnicząca Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi musi zapłacić 2,5 miliona, czyli około tysiąca złotych.

Zdaniem sądu, polscy działacze naruszyli zasady przeprowadzania imprez masowych, gdyż brali udział w akcji, na którą nie było zgody władz.

Weronika Sebastianowicz i Mieczysław Jaśkiewicz 12 maja uczestniczyli w pobliskiej miejscowości Raczkowszczyzna w uroczystości ustawienia i poświęcenia krzyża upamiętniającego śmierć ostatniego dowódcy polskiego podziemia niepodległościowego na Białorusi podporucznika Anatola Radziwonika, który zginął w 1949 roku podczas sowieckiej obławy.

Jaśkiewicz i Sebastianowicz na procesie tłumaczyli, że ustawienie krzyża nie było masowym zgromadzeniem lecz miejscem modlitwy. Zaś ich grodzieński adwokat Uładzimir Kisialewicz w mowie końcowej zwrócił uwagę, że krzyż został ustawiony na prywatnej działce która nie jest miejscem publicznym.

Zdaniem mecenasa, działacze są prześladowani za swoje poglądy polityczne. Po procesie Weronika Sebastianowicz powiedziała, że jest rzeczą śmieszną, by ją, 82-letnią kobietę, sądzono za krzyż i skazano "za to, że postawiono krzyż oraz modlono się za tych ludzi co walczyli i zginęli za Ojczyznę".
Z kolei Mieczysław Jaśkiewicz stwierdził, że wyrok uważa za absurdalny i niesprawiedliwy. Jednak - jak mówi - cała sprawa ma też jeden duży plus gdyż "teraz wszyscy wiedzą gdzie zginął Anatol Radziwonik i jego oddział". Jaśkiewicz powiedział, że raczej nie będzie odwoływać się od wyroku, gdyż nie czuje się winny.

....

Przestepcy udaja sedziow .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:57, 27 Cze 2013    Temat postu:

Białoruś: strajk drobnych handlarzy

Białoruscy drobni handlarze rozpoczęli w czwartek w niektórych miastach strajk w proteście przeciwko planowanemu wejściu w życie obowiązkowej certyfikacji towarów, wymaganej w Unii Celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu.

Do pracy - według doniesień niezależnych mediów - nie przystąpiła m.in. część handlarzy w Grodnie, Połocku, Baranowiczach, Nowopołocku, Mozyrzu i na targowisku "Żdanowicze" w Mińsku. W Mohylewie zamknięte jest nie tylko miejskie targowisko, ale też wszystkie centra handlowe.

"Strajk ma charakter ostrzegawczy i na razie potrwa jeden dzień" - oświadczył lider niezależnego zrzeszenia przedsiębiorców "Perspektywa" Anatol Szumczanka.

Strajkujący domagają się prawa sprzedawania towarów bez certyfikatów, argumentując, że od rosyjskich sprzedawców - choć Rosja też jest w Unii Celnej - nikt ich nie wymaga. Grożą, że jeśli władze nie spełnią ich postulatu, rozpoczną zbieranie podpisów pod wnioskiem o wystąpienie Białorusi z Unii Celnej.

"Nie jest nam potrzebna taka unia, gdzie z powodu nieprzemyślanych decyzji stwarza się zagrożenie dla interesów białoruskiego biznesu. W Rosji panuje nieład, większość przedsiębiorców pracuje bez dokumentów, a nasz biznes cierpi" - napisało Forum Przedsiębiorców w swoim oświadczeniu.

Forum zażądało też od prezydenta Alaksandra Łukaszenki, by "bronił narodowych interesów Republiki Białoruś w Unii Celnej i nie podejmował decyzji, które stwarzają zagrożenie dla sytuacji obywateli naszego kraju".

Zgodnie z przepisami obowiązującymi w Unii Celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu przedsiębiorcy muszą mieć certyfikaty jakości sprzedawanych towarów i dotyczy to także towarów wwożonych na Białoruś z Rosji. Certyfikat można uzyskać albo potwierdzając rosyjską certyfikację, albo oddając do ekspertyzy w specjalnych ośrodkach co najmniej 5 egzemplarzy danego produktu.

Zdaniem przedsiębiorców koszty ekspertyzy są zbyt wysokie i doprowadzą do wyparcia z rynku tanich towarów oraz znacznego wzrostu cen pozostałych, co z kolei zmusi wielu drobnych przedsiębiorców do zaprzestania działalności.

Przepisy te miały początkowo obowiązywać od 1 stycznia, ale w związku z niezadowoleniem przedsiębiorców ich wejście w życie odroczono najpierw do 1 lipca tego roku, a potem do 1 lipca przyszłego roku.

Wcześniej w niektórych miastach Białorusi odbyło się kilka jednodniowych strajków ostrzegawczych.

>>>>

Popieramy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:55, 28 Cze 2013    Temat postu:

Białoruś: przeprowadzanie nielegalnych sondaży będzie karane grzywną

Izba Re­pre­zen­tan­tów, niż­sza izba bia­ło­ru­skie­go par­la­men­tu, przy­ję­ła po­praw­ki do ko­dek­su po­stę­po­wa­nia ad­mi­ni­stra­cyj­ne­go, zgod­nie z któ­ry­mi prze­pro­wa­dza­nie bez ze­zwo­le­nia son­da­ży opi­nii pu­blicz­nej m.​in. w spra­wie wy­bo­rów bę­dzie ka­ra­ne grzyw­ną.

"Prze­pro­wa­dza­nie badań i pu­bli­ko­wa­nie wy­ni­ków badań opi­nii pu­blicz­nej do­ty­czą­cych sy­tu­acji spo­łecz­no-po­li­tycz­nej w kraju, re­pu­bli­kań­skich re­fe­ren­dów, wy­bo­rów pre­zy­den­ta Re­pu­bli­ki Bia­ło­ruś i de­pu­to­wa­nych Zgro­ma­dze­nia Na­ro­do­we­go Re­pu­bli­ki Bia­ło­ruś bez otrzy­ma­nia od­po­wied­niej akre­dy­ta­cji pod­le­ga grzyw­nie" - na­pi­sa­no w jed­nej z przy­ję­tych po­pra­wek, którą cy­tu­je w pią­tek por­tal Karta'97.

Grzyw­ny będą wy­no­sić do 2 mln rubli bia­ło­ru­skich (760 zł) dla osób fi­zycz­nych i do 10 mln (3800 zł) dla osób praw­nych. W razie po­now­ne­go prze­wi­nie­nia w ciągu roku wy­nio­są od­po­wied­nio 1-5 mln oraz 2-20 mln rubli.

Obroń­ca praw czło­wie­ka Uła­dzi­mir Łab­ko­wicz po­wie­dział Kar­cie'97, że wpro­wa­dza­nie ta­kich za­pi­sów do ko­dek­su po­stę­po­wa­nia ad­mi­ni­stra­cyj­ne­go świad­czy o tym, iż wła­dze są za­nie­po­ko­jo­ne swo­imi obec­ny­mi no­to­wa­nia­mi.

- Widać, że wła­dze roz­po­czę­ły przy­go­to­wa­nia do kam­pa­nii przed wy­bo­ra­mi pre­zy­denc­ki­mi 2015 roku. Ta usta­wa po­ka­zu­je, czego w isto­cie naj­bar­dziej się boją - praw­dy o swo­jej rze­czy­wi­stej po­pu­lar­no­ści - oznaj­mił.

Łab­ko­wicz za­zna­czył, że wielu eks­per­tów już od dawna twier­dzi, iż nie­za­leż­ne son­da­że so­cjo­lo­gicz­ne są na Bia­ło­ru­si nie­moż­li­we. Zga­dza­ją się z tym sami so­cjo­lo­go­wie, kwe­stio­nu­jąc moż­li­wość pro­wa­dze­nia ta­kich badań w kra­jach o wy­so­kim stop­niu spo­łecz­ne­go lęku.

Naj­bar­dziej zna­nym nie­za­leż­nym in­sty­tu­tem ba­da­nia opi­nii pu­blicz­nej na Bia­ło­ru­si jest za­re­je­stro­wa­ny na Li­twie ośro­dek NI­SE­PI.

Mar­co­wy son­daż NI­SE­PI wy­ka­zał m.​in., że pre­zy­den­to­wi Alak­san­dro­wi Łu­ka­szen­ce ufa 43,4 proc. an­kie­to­wa­nych, a nie ufa 43,2 proc. 33,4 proc. twier­dzi, że są go­to­wi oddać na niego głos w wy­bo­rach. Przy tym za­ufa­nie do opo­zy­cji jest bar­dzo ni­skie. Nie ufa jej 60,9 proc. re­spon­den­tów, a ufa tylko 13,1 proc.

>>>>

Niedlugo oddychanie bedzie karalne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:56, 28 Cze 2013    Temat postu:

Białoruś: samochody będą konfiskowane za powtórną jazdę po pijanemu

Kon­fi­ska­tę sa­mo­cho­du w razie jazdy po pi­ja­ne­mu po raz drugi w ciągu roku prze­wi­du­je usta­wa przy­ję­ta w pią­tek przez wyż­szą izbę bia­ło­ru­skie­go par­la­men­tu, Radę Re­pu­bli­ki.

Usta­wa ma na celu za­ostrze­nie od­po­wie­dzial­no­ści za kie­ro­wa­nie po­jaz­dem w sta­nie upo­je­nia al­ko­ho­lo­we­go, pod wpły­wem nar­ko­ty­ków, środ­ków psy­cho­tro­po­wych lub in­nych sub­stan­cji odu­rza­ją­cych. Prze­wi­du­je ona m.​in. zwięk­sze­nie grzyw­ny oraz za­ostrze­nie od­po­wie­dzial­no­ści kar­nej za jazdę po pi­ja­ne­mu, prze­ka­za­nie kie­ro­wa­nia po­jaz­dem oso­bie bę­dą­cej w takim sta­nie lub od­mo­wę pod­da­nia się ba­da­niu al­ko­ma­tem.

Przy tym po­jazd, kie­ro­wa­ny przez osobę, która po­peł­ni­ła takie wy­kro­cze­nie po raz drugi w ciągu roku, pod­le­ga kon­fi­ska­cie. Wy­jąt­kiem będą je­dy­nie po­jaz­dy użyt­ko­wa­ne wbrew woli wła­ści­cie­la albo prze­ję­te w wy­ni­ku dzia­łań nie­zgod­nych z pra­wem, np. kra­dzie­ży.

Przed­sta­wia­jąc pro­jekt usta­wy, pro­ku­ra­tor ge­ne­ral­ny Alak­sandr Ka­niuk pod­kre­ślił, że dzia­ła­nia pi­ja­nych kie­row­ców bę­dą­cych spraw­ca­mi wy­pad­ków dro­go­wych, w wy­ni­ku któ­rych zgi­nę­li lu­dzie, nie­któ­rzy spe­cja­li­ści skłon­ni są kwa­li­fi­ko­wać jako "za­bój­stwo trans­por­to­we".

W roz­mo­wie z dzien­ni­ka­rza­mi za­zna­czył, że usta­wa bę­dzie po wej­ściu w życie do­ty­czyć nie tylko Bia­ło­ru­si­nów, ale też oby­wa­te­li in­nych państw.

19 czerw­ca pro­jekt usta­wy zo­stał przy­ję­ty przez niż­szą izbę par­la­men­tu, Izbę Re­pre­zen­tan­tów, od razu w dwóch czy­ta­niach.

We­dług da­nych bia­ło­ru­skie­go MSW co roku na Bia­ło­ru­si jest za­trzy­my­wa­nych za jazdę w sta­nie nie­trzeź­wym 50-55 tys. kie­row­ców. Licz­ba osób są­dzo­nych rocz­nie za kie­ro­wa­nie po­jaz­dem po pi­ja­ne­mu wię­cej niż raz w ciągu roku wy­no­si­ła w ostat­nich la­tach około 4,5 tys.

>>>>

Ale kara !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:13, 01 Lip 2013    Temat postu:

Białoruś: 1,5 roku kolonii dla młodego opozycjonisty

Sąd w Witebsku skazał w poniedziałek na 1,5 roku kolonii karnej 23-letniego opozycjonistę Andreja Hajdukoua. Uznano go za winnego próby kontaktu z agentami zagranicznych służb specjalnych. Według obrońców praw człowieka wyrok ma związek z jego działalnością społeczną.

Adwokat skazanego zapowiedział apelację, gdyż jego zdaniem wyrok jest zbyt wysoki.

Na ogłoszeniu wyroku obecni byli m.in. przedstawiciel ambasady Wielkiej Brytanii oraz studenci. Kierownictwo Białoruskiego Komitetu Helsińskiego zwracało się z wnioskiem o umożliwienie obrońcy praw człowieka Pawłowi Lewinauowi obecności na procesie, jednakże został on odrzucony bez podania przyczyn.

Proces toczył się przy drzwiach zamkniętych. Początkowo Hajdukou był oskarżony z artykułu o zdradzie ojczyzny poprzez prowadzenie działalności agenturalnej, za co grozi kara od 7 do 15 lat pozbawienia wolności. Pod koniec czerwca prokurator generalny Alaksandr Kaniuk poinformował jednak o przekwalifikowaniu zarzutów i dodał, że oskarżenie zażądało dla Hajdokoua 2 lat więzienia.

Centrum Praw Człowieka "Wiasna" podkreśliło na swojej stronie internetowej, że artykuł, z którego skazano Hajdukoua, dotyczy wykroczeń nieprzedstawiających znacznego zagrożenia społecznego, jakie wobec tego nie powinny być karane pozbawieniem wolności.

Hajdukou został zatrzymany 8 listopada ubiegłego roku. Według materiałów śledztwa doszło do tego "w momencie zakładania skrytki z informacjami interesującymi zagraniczne służby specjalne".

W liście wysłanym do obrończyni praw człowieka Tacciany Siewiaryniec Hajdukou podkreślał jednak, że "żadnych zagranicznych przedstawicieli faktycznie w tej sprawie kryminalnej nie ma".

Hajdukou jest liderem niezarejestrowanej organizacji społecznej "Związek Młodych Intelektualistów" oraz działaczem komitetu organizacyjnego na rzecz utworzenia partii Białoruska Chrześcijańska Demokracja. Podczas wyborów prezydenckich w 2010 r. działał w sztabie opozycyjnego kandydata Andreja Sanniakua, a później uczestniczył w "milczących protestach", podczas których zbierano się na centralnych placach miast, nie wznosząc żadnych haseł.

>>>

Zwyrodnialcy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:45, 09 Lip 2013    Temat postu:

Białoruś: spadają zasiłki chorobowe

Znaczną obniżkę zasiłków chorobowych, wynikającą ze zmiany sposobu ich naliczania, zatwierdziła białoruska Rada Ministrów - informuje białoruski dziennik "Komsomolskaja Prawda w Biełorussii".

Zgodnie z nowym rozporządzeniem, które ma wejść w życie jeszcze w tym tygodniu, zasiłek chorobowy w ciągu pierwszych 10 dni choroby będzie wynosił 80 proc. dziennego zarobku z ostatnich sześciu miesięcy, a w następnych wzrośnie do 100 proc. Do tej pory 80-procentową stawkę stosowano tylko przez pierwszych sześć dni zwolnienia.

Zmienia się także sposób obliczania zasiłku w przypadku młodych ludzi idących na zwolnienie w ciągu pierwszych 6 miesięcy pracy oraz osób, które znalazły się na zwolnieniu z powodu doznania urazu w stanie nietrzeźwym.

Według wyliczeń "Komsomolskiej Prawdy w Biełorusii" zgodnie z nowymi przepisami osoba zarabiająca 5 mln rubli białoruskich (1,9 tys. zł) i idąca na 10 dni zwolnienia od wtorku otrzyma 1,34 mln rubli zasiłku (505 zł), gdy wcześniej przysługiwało jej 2,1 mln rubli (790 zł).

Młody człowiek pracujący od mniej niż 6 miesięcy otrzyma w takiej sytuacji 162 tys. rubli (61 zł), podczas gdy wcześniej dostawał 2,1 mln (790 zł). Natomiast chory z powodu wypadku doznanego po pijanemu dostanie 334 tys. rubli (126 zł), gdy wcześniej był to milion rubli (390 zł).

>>>

No prosze ! Nasladuja Vin centa !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 18:46, 09 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:24, 11 Lip 2013    Temat postu:

Na Białorusi drożeją alkohol, chleb i cukier

Ceny alkoholu, chleba i cukru zostaną podniesione od piątku na Białorusi - poinformowała w czwartek na państwowa agencja BiełTA.

Zgodnie z decyzją Ministerstwa Gospodarki ceny alkoholu o stężeniu ponad 28 proc. wzrosną o 25,6 proc. Oznacza to, że np. minimalna cena sprzedaży pół litra 40-procetowego alkoholu będzie wynosić (bez VAT) 27 tys. rubli białoruskich (10 zł). W przypadku alkoholu importowanego minimalna cena wyniesie 54 tys. rubli białoruskich (20 zł). Jak wyjaśniono w resorcie, podwyżka jest związana ze wzrostem akcyzy.

O 10 proc. wzrośnie maksymalna cena sprzedaży chleba. Przykładowo chleb żytni bez dodatków będzie kosztować najwyżej 2576 rubli (96 gr.) za kilogram. W tym przypadku podwyżkę uzasadniono wzrostem cen surowca.

Ponadto średnio o 5 proc. wzrosną ceny cukru. Kilogram cukru sypkiego bez dodatków wyniesie 7900 rubli (2,95 zł) za kilogram.

Pieczywo i cukier należą na Białorusi do towarów, których ceny są limitowane przez państwo.

Według danych głównego urzędu statystycznego Biełstat inflacja wyniosła na Białorusi w ciągu pierwszego półrocza tego roku 7 proc. W całym 2012 roku wyniosła 21,8 proc., a rząd zapowiadał na ten rok obniżenie jej do 12 proc.

W 2011 roku Białoruś przeszła najpoważniejszy kryzys finansowy od dojścia do władzy prezydenta Alaksandra Łukaszenki w 1994 roku. Inflacja roczna wyniosła 108,7 proc., a władze zmuszone były przeprowadzić znaczące dewaluacje, które obniżyły kurs rubla o 187,3 proc. w skali roku.

Media opozycyjne pisały wówczas, że kłopoty gospodarcze, z którymi boryka się kraj, są związane z podwyżkami pensji i emerytur przed wyborami prezydenckimi w 2010 roku i z emisją pieniądza w celu finansowania programów państwowych.

Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska

>>>>

Zamiast rynku po radziecku ustalaja ceny .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:36, 13 Lip 2013    Temat postu:

Białoruś: nielegalnie pomagała rejestrować wnioski o polską wizę

W Grodnie udaremniono proceder nielegalnego rejestrowania ankiet wizowych do polskiego konsulatu przez jedną z mieszkanek - poinformowała agencja BiełTA, powołując się na Komitet Kontroli Państwowej obwodu grodzieńskiego.

Agencja podkreśla, że od 2011 r. Białorusini mogą w trybie uproszczonym otrzymywać w polskim konsulacie tzw. wizy zakupowe, ale od początku bieżącego roku praktycznie nie sposób przeprowadzić obowiązkowej rejestracji ankiety wizowej w internecie. Jak pisze BiełTA, zdaniem Departamentu Dochodzeń Finansowych Komitetu Kontroli Państwowej wynika to co najmniej z dwóch przyczyn: "ogromnej liczby chętnych i działalności osób, próbujących zarobić na zwiększonym popycie".

- Obywatele niejednokrotnie zwracali się do organów dochodzeniowych z informacją o osobach, zarabiających na popycie i ukrywających dochody przed służbami podatkowymi. Podczas sprawdzania kolejnej informacji 9 lipca przeprowadzono czynności sprawdzające wobec mieszkanki Grodna, która nie będąc zarejestrowana jako osoba prawna lub prowadząca działalność gospodarczą oferowała usługi rejestracji ankiet wizowych za wynagrodzenie pieniężne - informuje BiełTA.

Pracownicy Departamentu Dochodzeń Finansowych próbnie przeszli u niej procedurę zakupu usługi za cenę 1,1 mln rubli białoruskich (124 dol.). Przedpłata wynosiła 200 tys. rubli (23 dol.). Potem stwierdzono także inne fakty świadczące o nielegalnej działalności gospodarczej kobiety.

Jak pisze BiełTA, obecnie rozstrzygana jest kwestia pociągnięcia kobiety do odpowiedzialności.

...

Tylko bez sadyzmu . Wszyscy kombinuja z wladza na czele to co sie czepiac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:51, 17 Lip 2013    Temat postu:

Na Białorusi spiłowano krzyż upamiętniający żołnierzy AK

Krzyż upamiętniający dowódcę oddziału AK połączonych sił Szczuczyn-Lida Anatola Radziwonika, pseudonim "Olech", oraz innych żołnierzy AK poległych pod wsią Raczkowszczyzna w obwodzie grodzieńskim został spiłowany przez nieznanych sprawców.

Poinformował o tym działacz Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andrzej Pisalnik.

- Jesteśmy na miejscu. Ten krzyż trzymała żelazna armatura i ta część została spiłowana. Gospodarze opowiadają, że stały znicze i wieńce, bo dużo ludzi tu przyjeżdżało. Wywieźli wszystko. Ani śladu nie zostało - powiedział Pisalnik.

Jak dodał, wszystko wskazuje na to, że ze sprawą mają związek władze gminne. - Gospodarzy (terenu, na którym stał krzyż) wezwano do siedziby gminy. Powiedzieli im, że w sprawie tego krzyża przyjedzie ktoś ze Szczuczyna i chce z nimi rozmawiać. Spędzili tam dwie godziny, czekając na tego kogoś, ale nikt nie przyjechał. Pod ich nieobecność (do gospodarstwa) przyjechała brygada i wywiozła krzyż. Jak wrócili do domu, zobaczyli, że nie ma śladu krzyża i fundament jest już ziemią zasypany - opowiadał Pisalnik.

Według działacza ZPB przewodnicząca władz gminnych interesowała się wcześniej krzyżem i nawet mówiła gospodyni, że w tej sprawie zostanie wszczęta sprawa karna.

- Gospodyni, na której posesji krzyż stał, jest bardzo pobożna, teraz cała w rozpaczy, łzy jej ciekną. Mówi, że o krzyżu wiedzieli wszyscy okoliczni mieszkańcy i niemal codziennie ktoś przychodził, żeby postawić znicz, pomodlić się przy krzyżu - dodał Pisalnik.

- My jako związek traktujemy ten akt wandalizmu jako akt obrazy wiernych katolickichz rejonu szczuczyńskiego, którzy byli świadkami poświęcenia krzyża i był on dla nich świętością - zaznaczył.

Krzyż upamiętniający Radziwonika i innych żołnierzy AK, którzy zginęli pod Raczkowszczyzną w walkach z NKWD w 1949 roku, został postawiony 12 maja, przez nieuznawany przez władze w Mińsku Związek Polaków na Białorusi, na terenie prywatnym w obecności około 150 osób, w tym prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi Weroniki Sebastianowicz, kilku innych byłych żołnierzy AK oraz konsula generalnego RP w Grodnie Andrzeja Chodkiewicza.

19 czerwca prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz oraz Sebastianowicz zostali skazani przez sąd w Szczuczynie na kary grzywny. Uznano ich za winnych złamania zasad przeprowadzania zgromadzeń masowych, gdyż nie uzyskali zgody władz na organizowaną przez siebie akcję.

Rzecznik polskiego MSZ Marcin Bosacki powiedział po wyroku: "Politycznie podtrzymujemy nasze zdanie, że tego typu sprawy przypominają represje z mrocznych czasów dyktatur komunistycznych. Jeszcze raz apelujemy do Białorusi, aby prawo mniejszości narodowych do kultywowania swojej tożsamości i historii było respektowane, tak jak jest respektowane w całej Europie, w tym w Polsce".

Według informacji Sebastianowicz na Białorusi żyje obecnie około 70 byłych żołnierzy AK, ludzi starszych, z których większość jest przykuta do łóżek.

????

Kto to zrobil ? KGB ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:58, 18 Lip 2013    Temat postu:

Białoruś: szef ZPB złożył skargę do prokuratury ws. spiłowanego krzyża

Szef nieuznawanego przez władze białoruskie Związku Polaków na Białorusi Mieczysław Jaśkiewicz złożył dziś skargę do prokuratury, domagając się wyjaśnienia, kto spiłował krzyż upamiętniający żołnierzy AK we wsi Raczkowszczyzna.

Jaśkiewcz powiedział, że taką samą skargę złożyła również prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi Weronika Sebastianowicz.

- Złożyliśmy skargę do prokuratury, że został zniszczony krzyż w Raczkowszczyźnie, który postawiliśmy w intencji poległych za ojczyznę. Napisaliśmy, że pogwałcono nasze uczucia religijne, a według konstytucji każdy człowiek ma prawo je wyrażać. Chcemy, żeby prokuratura wyjaśniła, kto skradł krzyż, który był poświęcony podczas mszy, i żeby ukarano winnych - powiedział Jaśkiewicz.

- Podejrzewany, że za tym stoją służby (KGB) - dodał.

O spiłowaniu i wywiezieniu krzyża upamiętniającego dowódcę oddziału AK połączonych sił Szczuczyn-Lida Anatola Radziwonika, pseudonim "Olech", oraz innych żołnierzy AK poległych pod wsią Raczkowszczyzna w obwodzie grodzieńskim w walkach z NKWD w 1949 roku poinformował wczoraj działacz ZPB Andrzej Pisalnik.

Podkreślił, że gospodarzy posesji, na której stał krzyż, wezwano do urzędu gminy, twierdząc, że w sprawie krzyża przyjedzie ze Szczuczyna ktoś, żeby z nimi porozmawiać. Spędzili w urzędzie dwie godziny, ale nikt do nich nie przyjechał. Gdy wrócili do domu, okazało się, że nie ma już śladu krzyża.

Krzyż został postawiony 12 maja przez ZPB na terenie prywatnym w obecności około 150 osób, w tym Sebastianowicz, kilku innych byłych żołnierzy AK oraz konsula generalnego RP w Grodnie Andrzeja Chodkiewicza.

19 czerwca Jaśkiewicz oraz Sebastianowicz zostali skazany przez sąd w Szczuczynie na kary grzywny. Uznano ich za winnych złamania zasad przeprowadzania zgromadzeń masowych, gdyż nie uzyskali zgody władz na zorganizowany przez siebie mityng. Jaśkiewicz podkreśla, że nie był to mityng, tylko msza.

Rzecznik polskiego MSZ Marcin Bosacki powiedział po wyroku: - Politycznie podtrzymujemy nasze zdanie, że tego typu sprawy przypominają represje z mrocznych czasów dyktatur komunistycznych. Jeszcze raz apelujemy do Białorusi, aby prawo mniejszości narodowych do kultywowania swojej tożsamości i historii było respektowane, tak jak jest respektowane w całej Europie, w tym w Polsce.

Według informacji Sebastianowicz na Białorusi żyje obecnie około 70 byłych żołnierzy AK, ludzi starszych, z których większość jest przykuta do łóżek.

>>>>

No wlasnie . Co to za burdel ?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:53, 24 Lip 2013    Temat postu:

Zjazd Białorusinów Świata apeluje o zwolnienie więźniów politycznych


Delegaci VI Zjazdu Białorusi­nów Świata zaapelowali w środę na zakończenie dwudnio­wych obrad w Mińsku o zwol­nienie więźniów politycznych na Białorusi. W obradach uczestniczyli delegaci z Polski.

- Silna władza, pewna swojej racji, prowadzi dialog z politycz­nymi oponentami. Niestety na Białorusi nadal są ludzie pozba­wieni wolności za swe politycz­ne przekonania niezgodne z ofi­cjalnym stanowiskiem i nie mają oni możliwości uczestni­czenia w takim dialogu – pod­kreślono w przyjętym dokumen­cie.

I zaapelowano do władz Biało­rusi o „akt dobrej woli i zwolnie­nie z miejsc pozbawienia wol­ności osób, które znajdują się tam w ramach kary za swe po­glądy polityczne”.

W zjeździe uczestniczyło około 350 Białorusinów z różnych kra­jów, m.​in. państw ościennych, w tym Polski czy USA. Wśród de­legatów z Polski była m.​in. pre­zes Białoruskiego Towarzystwa Kulturalnego „Chatka” z Sopotu Helena Głogowska, a także Bia­łorusini z Białegostoku.

Występując na forum zjazdu, Głogowska podkreśliła, że mieszkający w Polsce Białorusi­ni miewają trudności z otrzyma­niem wiz białoruskich, co w przeszłości dotykało także ją samą. W tym roku – według jej słów - wizy nie dostał prezes Związku Białoruskiego w Pol­sce oraz nadającego z Polski na Białoruś Radia Racyja Euge­niusz Wappa.

- Dla Białorusinów z Polski jest to teraz główny problem - po­wiedziała. – Wjazd Białorusi­nów z Polski, którzy są tu dzi­siaj, też do ostatniej chwili stał pod znakiem zapytania. Jeśli człowiek cały dzień musi spę­dzić w konsulacie, czekając, aż ktoś da zgodę wyjazdu na VI Zjazd Białorusinów, jest to jasne świadectwo stosunku do Białorusinów za granicą, w tym wypadku – w Polsce.

Według centrum Praw Człowie­ka „Wiasna”, na Białorusi jest obecnie 12 więźniów politycz­nych.

Kolejny zjazd odbędzie się w Mińsku za cztery lata.

...

To podstawa .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:55, 24 Lip 2013    Temat postu:

Białoruś: dd 24 października konfiskata pojazdów za jazdę po pijanemu


Ustawa przewidująca konfiska­tę samochodu w razie jazdy po pijanemu po raz drugi w ciągu roku wejdzie na Białorusi w życie 24 października – poinfor­mował w środę przedstawiciel prokuratury generalnej Uładzi­mir Turko.

Ustawa wejdzie w życie o pół­nocy z 23 na 24 października – oznajmił Turko. Wcześniej pro­kurator generalny Alaksandr Kaniuk informował, że ustawa będzie dotyczyć nie tylko Biało­rusinów, ale też obywateli in­nych państw.

Ustawa ma na celu zaostrzenie odpowiedzialności za kierowa­nie pojazdem w stanie upoje­nia alkoholowego, pod wpły­wem narkotyków, środków psy­chotropowych lub innych sub­stancji odurzających. Przewidu­je ona m.​in. zwiększenie grzyw­ny oraz zaostrzenie odpowie­dzialności karnej za jazdę po pi­janemu, przekazanie kierowa­nia pojazdem osobie będącej w takim stanie lub odmowę poddania się badaniu alkoma­tem.

Przy tym pojazd, kierowany przez osobę, która popełniła takie wykroczenie po raz drugi w ciągu roku, podlega konfiska­cie. Wyjątkiem będą jedynie po­jazdy użytkowane wbrew woli właściciela albo przejęte w wy­niku działań niezgodnych z pra­wem, np. kradzieży.

Ustawa została 19 czerwca przyjęta przez niższą izbę parla­mentu, Izbę Reprezentantów, a 28 czerwca przez wyższą izbę, Izbę Reprezentantów, następ­nie 12 lipca podpisał ja prezy­dent.
Według danych białoruskiego MSW co roku na Białorusi jest zatrzymywanych za jazdę w sta­nie nietrzeźwym 50-55 tys. kie­rowców. Liczba osób sądzo­nych rocznie za kierowanie po­jazdem po pijanemu więcej niż raz w ciągu roku wynosiła w ostatnich latach około 4,5 tys.

....

To kradziez . Przestepstwo nie powoduje ze ktos traci wlasnosc !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:02, 26 Lip 2013    Temat postu:

Białoruś: Łukaszenka: w Cerkwi prawosławnej są potrzebne reformy

Pre­zy­dent Bia­ło­ru­si Alak­sandr Łu­ka­szen­ka oświad­czył, że Cer­kwi pra­wo­sław­nej po­trzeb­ne są re­for­my, mię­dzy in­ny­mi skró­ce­nie kazań i na­bo­żeństw.

- Cały świat się zmie­nia i roz­wi­ja, co wię­cej, nie tak, jak chcie­li­by­śmy my i jak chcia­ła­by Cer­kiew. Uwa­żam, że skoro zmie­nia się świat, to Cer­kiew też po­win­na. Wy­da­je mi się, że je­ste­śmy w przed­dzień ja­kiejś re­for­my Cer­kwi pra­wo­sław­nej, i może nie tylko jej – po­wie­dział pre­zy­dent.

Łu­ka­szen­ka oświad­czył przy tym, że „Bogu dzię­ki” Cer­kiew nie za­cho­ro­wa­ła na tę „za­ra­zę, na którą za­padł Ko­ściół na Za­cho­dzie”, do­da­jąc, że cho­dzi mu m.​in. o pe­do­fi­lię i ho­mo­sek­su­alizm.

- Ale już za­czy­na­my cho­ro­wać – ostrzegł – i sadzę, że Cer­kiew pra­wo­sław­na nie dzia­ła w tej sfe­rze wy­star­cza­ją­co in­ten­syw­nie, także we współ­pra­cy z pań­stwem. Mo­że­my stra­cić całe po­ko­le­nie mło­dzie­ży. Mówi zresz­tą o tym także pa­pież Fran­ci­szek.

Łu­ka­szen­ka wy­ra­ził prze­ko­na­nie, że re­for­my w Cer­kwi po­win­ny od­by­wać się stop­nio­wo, po­czy­na­jąc od cer­kiew­ne­go ję­zy­ka, a koń­cząc na cza­sie trwa­nia na­bo­żeństw. We­dług niego modły, na­bo­żeń­stwa oraz ka­za­nia są za dłu­gie i „do­ro­śli, star­si lu­dzie po pro­stu tego nie wy­trzy­mu­ją”.

- Je­stem prze­ciw­ny temu, żeby lu­dzie przy­cho­dzi­li i dwie-trzy go­dzi­ny słu­cha­li mo­dłów czy kazań na sto­ją­co, nie mając moż­li­wo­ści usiąść – oświad­czył pre­zy­dent.

Oznaj­mił także, że jest prze­ciw­ni­kiem bu­do­wy więk­szych cer­kwi, bo będą czło­wie­ka „przy­tła­czać”. We­dług niego po­win­ny one być „przy­tul­ne, dla duszy”.

Me­tro­po­li­ta miń­ski i słuc­ki Fi­la­ret mówił na po­cząt­ku roku, że Cer­kiew ma na Bia­ło­ru­si dobre sto­sun­ki z pań­stwem. - Roz­wi­ja­my współ­pra­cę, po­ro­zu­mie­wa­jąc się ję­zy­kiem war­to­ści mo­ral­nych - za­zna­czył.

Także Łu­ka­szen­ka w orę­dziu bo­żo­na­ro­dze­nio­wym pod­kre­ślał, że Cer­kiew pra­wo­sław­na za­wsze była z na­ro­dem i ode­gra­ła ważną rolę w stwa­rza­niu pań­stwo­wo­ści i kształ­to­wa­niu cha­rak­te­ru Bia­ło­ru­si­nów. - A teraz jest na­szym nie­za­wod­nym po­moc­ni­kiem w służ­bie spo­łecz­nej, w dzie­le mi­ło­sier­dzia i oświa­ty - po­wie­dział.

Wy­znaw­ca­mi pra­wo­sła­wia jest około 80 proc. spo­śród 9,5 mln miesz­kań­ców Bia­ło­ru­si.

>>>>

Jeszcze tego brakuje aby ,,fachowiec" zabral sie za Cerkiew .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:03, 26 Lip 2013    Temat postu:

Łukaszenka: zatrzymano szpiega obcych państw

Funk­cjo­na­riusz bia­ło­ru­skich służb spe­cjal­nych, który pra­co­wał na rzecz państw ob­cych, zo­stał za­trzy­ma­ny na Bia­ło­ru­si - po­in­for­mo­wał pre­zy­dent Alak­sandr Łu­ka­szen­ka, cy­to­wa­ny przez agen­cję In­ter­fax-Za­pad.

- Nie­daw­no za­trzy­ma­li­śmy zdraj­cę, który dzia­łał w służ­bach spe­cjal­nych i który przez przed­sta­wi­cie­li Ko­ścio­ła ka­to­lic­kie­go był zwią­za­ny z pań­stwa­mi ob­cy­mi - oświad­czył Łu­ka­szen­ka na spo­tka­niu z dzien­ni­ka­rza­mi w Miń­sku.

Rzecz­nik Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu Bia­ło­ru­si Jury Sańko po­wie­dział, że nic mu na ten temat nie wia­do­mo. - Pierw­szy raz sły­szę - oznaj­mił.

We­dług bia­ło­ru­skie­go pre­zy­den­ta za­trzy­ma­ny pra­cow­nik służb spe­cjal­nych "nie tylko prze­ka­zy­wał in­for­ma­cje, ale też z po­wo­du jego dzia­łal­no­ści ucier­pie­li lu­dzie pra­cu­ją­cy za gra­ni­cą".

Agen­cja Bieł­TA po­da­je, że Łu­ka­szen­ka po­wia­do­mił o tym za­trzy­ma­niu, ko­men­tu­jąc spra­wę by­łe­go współ­pra­cow­ni­ka ame­ry­kań­skich służb spe­cjal­nych Edwar­da Snow­de­na, który od 23 czerw­ca prze­by­wa na mo­skiew­skim lot­ni­sku Sze­re­mie­tie­wo po wcze­śniej­szym ujaw­nie­niu skali in­wi­gi­la­cji elek­tro­nicz­nej pro­wa­dzo­nej przez Agen­cję Bez­pie­czeń­stwa Na­ro­do­we­go USA.

- Jak to na­zwać? Z na­sze­go punk­tu wi­dze­nia - zdra­dą. To dla­cze­go z ame­ry­kań­skie­go punk­tu wi­dze­nia nie uzna­wać Snow­de­na za zdraj­cę? - za­py­tał re­to­rycz­nie bia­ło­ru­ski pre­zy­dent.

Dodał, że na miej­scu władz ro­syj­skich udzie­lił­by Snow­de­no­wi azylu po­li­tycz­ne­go i trze­ba było to zro­bić już dawno. - Na miej­scu władz ro­syj­skich dzia­łał­bym bar­dziej zde­cy­do­wa­nie w tej kwe­stii - po­wie­dział.

- Oni (Ame­ry­ka­nie) set­kom ta­kich zdraj­ców dali schro­nie­nie - pod­kre­ślił. I dodał: "Ile ta­jem­nic oni stąd za­bra­li, ilu ter­ro­ry­stom, któ­rych wy­da­nia do­ma­ga się Rosja, dali schro­nie­nie. Czemu cze­pia­cie się (pre­zy­den­ta Rosji Wła­di­mi­ra) Pu­ti­na i wy­rzu­ca­cie mu, że po­stę­pu­je ja­ko­by nie­wła­ści­wie? Po­stę­pu­je wła­ści­wie".

Na temat sa­me­go Snow­de­na Łu­ka­szen­ka po­wie­dział zaś, że do­brze wie­dział, gdzie się za­trud­nia. - Skoro czło­wiek po­szedł tam pra­co­wać, to niech pra­cu­je. Ale jeśli chce zaj­mo­wać się obro­ną praw czło­wie­ka(...), po­wi­nien zwol­nić się ze służb spe­cjal­nych. Jed­nak gdy się jest w po­sia­da­niu taj­nych in­for­ma­cji, nie ma się prawa tak za­cho­wy­wać - pod­kre­ślił.

O Sta­nach Zjed­no­czo­nych Łu­ka­szen­ka po­wie­dział, że "na­dzia­ły się na to, o co wal­czy­ły". "Wszę­dzie krzy­czy­cie, że je­ste­ście osto­ją praw czło­wie­ka. O ja­kich pra­wach czło­wie­ka mowa, jeśli pod­słu­chi­wa­li­ście nie tylko Bia­ło­ru­si­nów i Ro­sjan, uzna­jąc ich za wro­gów, ale też całą Eu­ro­pę Za­chod­nią, pod­słu­chu­jąc 500 mln te­le­fo­nów dzien­nie?" - za­py­tał.

Wy­ra­ził też prze­ko­na­nie, że w USA nie są prze­strze­ga­ne żadne prawa czło­wie­ka i spra­wa Snow­de­na jest tego po­twier­dze­niem. - Ale my nie po­win­ni­śmy się w to mie­szać, niech sami roz­wią­żą spra­wę Snow­de­na. To do­pie­ro po­czą­tek, ten pożar Ame­ry­ka­nie będą gasić w wielu miej­scach - dodał Łu­ka­szen­ka.

>>>>

A co oni tam szpiegowali ? Udoj krow ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:16, 26 Lip 2013    Temat postu:

Zastrzelono "mutanta" napadającego na bydło

Na Bia­ło­ru­si za­strze­lo­no "mu­tan­ta", który na­pa­dal na bydło. Jak in­for­mu­je belsat.​eu, za­bi­te zwie­rzę przy­po­mi­na hienę z nie­na­tu­ral­nie długą szyją.

Zwie­rzę za­strze­lo­no w oko­li­cach Wi­teb­ska. Stwór przez kilka mie­się­cy na­pa­dał na bydło w po­bli­skiej wsi Prud­ni­ki.

Jak in­for­mu­je belsat.​eu, głów­ny le­karz we­te­ry­na­rii po­wia­tu Do­kszyc­kie­go Aleg Sa­lau­jou oświad­czył, że nie jest w sta­nie okre­ślić przy­na­leż­no­ści ga­tun­ko­wej zwie­rzę­cia.

Pod­kre­ślił, że dwie inne isto­ty, po­dob­ne do tej za­bi­tej, wciąż prze­by­wa­ją w oko­li­cy.

>>>>

Njawiekszy mutant stoi na czele ... czole ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:13, 29 Lip 2013    Temat postu:

Białoruś: pobito córkę przedsiębiorcy związanego z opozycją

16-letnia córka białoruskiego przedsiębiorcy związanego z opozycją Wiaczasłaua Szeleha została porwana, pobita i po­mazana farbą przez niezna­nych sprawców. Przedsiębiorca uważa, że ma to związek z jego działalnością opozycyjną.

Natalla Szeleh została uprowa­dzona w sobotę rano, gdy szła na stadion, gdzie zamierzała pobiegać. Dziewczyna mówi, że uderzono ją w głowę i że straci­ła przytomność. Nieznani sprawcy wywieźli ją do lasu, a gdy się po kilku godzinach ock­nęła, okazało się, że jest poma­zana na twarzy i rękach czarną farbą, zabrano jej buty i porwa­no ubranie. Do rodziców za­dzwoniła z telefonu, który jej udostępnił przejeżdżający drogą kierowca.

Według relacji przedsiębiorcy miesiąc wcześniej ostrzyżeni na łyso mężczyźni grozili jego córce, że jeśli będzie wychodzić z domu, wywiozą ją do lasu i zgwałcą.

Szeleh, który mieszka w z Bo­brujsku, wiąże napaść na córkę ze swoją działalnością politycz­ną. W 2010 roku wchodził w skład grupy inicjatywnej zbiera­jącej podpisy pod kandydaturą opozycyjnego kandydata na prezydenta Andreja Sannikaua, jest także członkiem komitetu na rzecz utworzenia partii Biało­ruska Chrześcijańska Demokra­cja (opozycyjnej).

- Porwanie mojej córki to nie tylko próba zastraszenia mnie osobiście. To przestroga dla ca­łego społeczeństwa obywatel­skiego: zobaczcie, co się stanie z waszymi dziećmi, jeśli nie za­mknięcie ust na kłódkę – powie­dział Szeleh.

Szeleh sądzi, że córkę porwano także dlatego, że on sam przy­gotowuje skargę na dekret pre­zydenta Alaksandra Łukaszenki do Komitetu Praw Człowieka, organu kontrolnego powołane­go na mocy Międzynarodowe­go Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 roku.

W 2006 roku, gdy przedsiębior­ca miał sklep ze sprzętem go­spodarstwa domowego, skonfi­skowano mu cały towar po kon­troli państwowej, podczas któ­rej znaleziono „jeden, jakoby nieprawidłowo wypełniony druk”. Kiedy Sąd Najwyższy unieważnił decyzję o konfiska­cie, cały towar oszacowany na 93 mln rubli białoruskich (33 tys. zł) był już przez państwo sprzedany po cenie niższej od rynkowej. Ministerstwo finan­sów odmówiło mu zwrócenia całej tej kwoty, gdyż zgodnie z prezydenckim dekretem pań­stwo może zwracać jedynie sumy, które wpłynęły do budże­tu, a do budżetu trafiło po sprzedaży tylko 60 mln rubli (21 tys. zł).

Wyczerpawszy całą procedurę apelacji w kraju przedsiębiorca postanowił napisać skargę do Komitetu Praw Człowieka i obecnie szykuje niezbędne do­kumenty. - Myślę, że służby spe­cjalne dowiedziały się o tym i postanowiły wywrzeć na mnie presję. Bo w odróżnieniu od in­nych skarg kierowanych przez Białorusinów, moja nie dotyczy działań pomniejszych urzędni­ków, lecz dekretu samego pre­zydenta – powiedział przedsię­biorca.

Komitet Śledczy wszczął spra­wę w związku z porwaniem Na­talli Szeleh z artykułu o chuli­gaństwo.

...

Dzien satanizmu dzis !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:26, 30 Lip 2013    Temat postu:

Dwie działaczki z Brześcia pozbawione członkostwa w ZPB

Dwie działaczki nieuznawanego przez władze białoruskie Związku Polaków na Białorusi (ZPB) zostały pozbawione członkostwa w organizacji za złamanie jej statutu - powiedział prezes organizacji Mieczysław Jaśkiewicz.

- W niedzielę Rada Naczelna pozbawiła członkostwa za naruszenie statutu i dyscypliny finansowej dwie panie: Hannę Paniszewą i Alinę Jaroszewicz - powiedział Jaśkiewicz.

Jaroszewicz była prezesem ZPB obwodu brzeskiego, ale w 2012 r. złożyła rezygnację i wyznaczyła na tę funkcję Paniszewą. Wyznaczenie to było niezgodne ze statutem. "Według statutu trzeba było robić wybory" - podkreśla Jaśkiewicz.

Według Rady Naczelnej obie kobiety złamały statut jeszcze w kilku innych punktach. Ogłosiły np., że ze Związku występuje cały oddział brzeski organizacji, a na jego spadkobiercę wyznaczyły powołane przez siebie Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych.

- W dodatku te panie zaczęły sobie przywłaszczać mienie firmy AKC Most, która jest podmiotem gospodarczym Związku Polaków. AKC Most przekształcono w prywatną firmę, w której ponad 90 proc. udziałów należy do Jaroszewicz - zaznaczył Jaśkiewicz.

W związku z tym Rada Naczelna powołała komisję rewizyjną do wyjaśnienia tej sprawy na czele z byłą prezes ZPB Andżeliką Borys i uchwaliła, że komisja musi wejść do pomieszczenia AKC Most, by przeprowadzić tam kontrolę. - (Komisja) próbowała już kilka razy, ale nie wpuszczono ich do pomieszczenia - powiedział prezes ZPB.

Jak poinformowano na stronie internetowej ZPB, Rada Naczelna ZPB uznała firmę AKC Most za "podmiot gospodarczy wrogo przejęty przez Alinę Jaroszewicz", a Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych za "organizację nieprzyjazną Związkowi Polaków na Białorusi, szkodzącą interesom społeczności polskiej na Białorusi i mającą na celu jej dalsze rozbicie".

Jaśkiewicz podkreślił, że oddział ZBP w Brześciu nadal istnieje, a jego prezesem jest Anna Adamczyk.

Na niedzielnym posiedzeniu Rada Naczelna ZBP formalnie zatwierdziła na stanowisko rzecznika Andrzej Pisalnika, powołano Komitet Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej przy Zarządzie Głównym ZPB na czele z historykiem i krajoznawcą Józefem Porzeckim oraz postanowiono wesprzeć akcję zbierania podpisów pod apelem do władz Mińska o postawienie w stolicy Białorusi pomnika Stanisława Moniuszki.

>>>>

Co jest grane ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:22, 31 Lip 2013    Temat postu:

Łukaszenka z Putinem ścigają się w łowieniu ryb

Ostatnie zdjęcia rosyjskiego prezydenta ze złowionym, podobno 21 kilowym szczupakiem natchnęły białoruskiego prezydenta do zwierzeń. Aleksander Łukaszenka pochwalił się na naradzie z ministrami, że złowił 57 kilogramowego suma - informuje telewizja "Biełsat".

- Prawda rybak ze mnie taki sobie – ale z dzieciństwa pamiętam jak próbowałem. Ale tam w Prypeci nie były ryb. A teraz palec wsuniesz a ryba go chwyta – sam osobiście suma 57 kilo wyciągnąłem – zwierzył się białoruski prezydent.

Opowieść Łukaszenki to jawne wyzwanie rzucone jego rosyjskiemu koledze. Ostatnio Władimir Putin dał się sfotografować ze złowionym przez siebie szczupakiem, który według jego rzecznika prasowego miał ważyć 21 kg.

Prypeć to rzeka na południu Białorusi - przepływająca obok miejsca awarii elektrowni atomowej. W obiegowej opinii pojawienie się gigantycznych ryb miało związek z nuklearną katastrofą sprzed 27 lat. Białoruscy ministrowie spotkali się z prezydentem, by porozmawiać o ekologii a także rybołówstwie i myślistwie – zajęciach uwielbianych przez mężczyzn w krajach b. ZSRR.

....

Dwu kretynow .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:33, 01 Sie 2013    Temat postu:

Łukaszenka lepszym wędkarzem niż Putin

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka poinformował w trakcie narady o zasadach dotyczących polowań i wędkarstwa, że złowił w Prypeci suma o wadze 57 kg. Kilka dni temu media podały, że prezydent Rosji Władimir Putin złapał 21-kilogramowego szczupaka.

- Osobiście wyciągnąłem suma, co ważył 57 kg! 57, 24 i 7 kg - trzy sumy złapałem - opowiadał Łukaszenka, cytowany dziś przez media. Relację z narady przekazała białoruska telewizja ONT.

Łukaszenka powiedział, że jeszcze do niedawna w Prypeci ryb nie było, ale "zrobiono tam porządek i teraz wystarczy wsunąć palec i już ryba za niego łapie".

Przed kilkoma dniami rosyjska telewizja pokazała prezydenta Putina podczas łowienia 21-kilogramowego szczupaka. Rybę imponującej wielkości Putin miał złowić podczas weekendu, który spędził na Syberii w towarzystwie premiera Dmitrija Miedwiediewa i ministra obrony Siergieja Szojgu. Putin przed kamerami ucałował rybę, z której - jak podała agencja ITAR-TASS - zrobiono kotlety.

>>>>

Lukaszko bezkonkurencyjny w glupocie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:53, 04 Sie 2013    Temat postu:

Międzynarodowy Dzień Solidarności ze Społeczeństwem Obywatelskim na Białorusi

4 sierpnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Solidarności ze Społeczeństwem Obywatelskim na Białorusi. W Polsce przygotowano dziś pikiety i koncerty.

Tak będzie i w Warszawie, początek w południe. W stolicy zaplanowano pikietę na placu Zamkowym, debaty, koncert i maraton pisania listów do więźniów politycznych. Wszystko po to, żeby przypomnieć opinii publicznej o problemach Białorusi.

Dwieście kilometrów od Warszawy jest kraj, w którym ludzie cierpią za swoje poglądy i walczą o lepsze życie - mówi IAR Aleś Zarembiuk działacz ruchu demokratycznego na Białorusi. Dodaje, że opozycjoniści w tym kraju trzymani są w straszliwych warunkach w karcerach.

Dziś mijają 2 lata od aresztowania Alesia Bialackiego - białoruskiego obrońcy praw człowieka. Reżim Aleksandra Łukaszenki udowodnił, że broniąc władzy jest gotów wystąpić nawet wobec zwykłych obywateli, niezaangażowanych politycznie. Tak było prawie trzy lata temu podczas wyborów prezydenckich na Białorusi. Fala represji była wtedy tak wielka jak nigdy w naszej współczesnej historii - dodaje Aleś Zarembiuk. Wyjaśnia, że wówczas zwykłym ludziom, którzy po prostu znaleźli się przy protestujących łamano ręce i rozbijano głowy.

Sam Aleś Bialacki, dla którego zorganizowano ten dzień, został aresztowany w 2011 roku. Sąd skazał go na 4 i pół roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Sędzia uznał, że zataił dochody i nie płacił podatków od pieniędzy na kontach bankowych. Bialacki wyjaśniał, że te fundusze były przeznaczone na obronę praw człowieka. Jego aresztowanie potępiły państwa zachodnie.

....

Zyczymy temu bliskiemu krajowi samego dobra ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:13, 24 Sie 2013
PRZENIESIONY
Sob 21:15, 24 Sie 2013    Temat postu:

Białoruś: zatrzymano 30 działaczy kampanii "Mów Prawdę!"

Trzydziestu działaczy białoruskiej kampanii opozycyjnej "Mów Prawdę!" zostało zatrzymanych w biurze tego ruchu w Mińsku – poinformował na Facebooku wiceszef kampanii Andrej Dźmitryjeu.

Milicja zatrzymała wszystkie osoby, które znajdowały się w biurze, gdzie przed południem odbywało się spotkanie z działaczami z regionów związane z inicjatywą przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum - przekazał Dźmitryjeu.

Mińska milicja potwierdziła, że doszło do zatrzymań w celu sprawdzenia dokumentów – informuje Radio Swaboda. Obecnie telefony przywódców kampanii "Mów Prawdę!" nie odpowiadają.

W maju ruch "Mów Prawdę!" zawarł wraz z dwoma innymi organizacjami opozycyjnymi, Partią BNF i ruchem "O Wolność", długoterminowe strategiczne partnerstwo na trzy najbliższe kampanie wyborcze: przed wyborami do władz lokalnych, które mają się odbyć do marca 2014 roku, przed wyborami prezydenckimi w 2015 roku oraz przed wyborami parlamentarnymi w 2016 roku.

Członkowie partnerstwa zadeklarowali, że chcą przeprowadzić ogólnokrajowe referendum w sprawach ważnych dla większości Białorusinów, a jego wyniki mają znaleźć odzwierciedlenie w programach przedwyborczych kandydatów.

Wiceszef ruchu "O Wolność" Jury Hubarewicz mówił wówczas, że treść referendum "może stać się podstawą przedwyborczego programu demokratycznego kandydata w wyborach prezydenckich" w 2015 roku. Zapowiadał, że działacze trzech organizacji objadą latem ponad 30 miast w celu przeprowadzenia konsultacji społecznych na temat referendum.

...

Czyli rezim mowi jasno . Klamcie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:53, 25 Sie 2013    Temat postu:

Wyrzuceni z białoruskich uczelni będą się uczyć w Polsce

Będą uczyć się w Polsce, bo na Białorusi z powodów politycznych relegowano ich z uczelni. 50 Białorusinów od października będzie kontynuować naukę w polskich szkołach wyższych.

Przyjechali do naszego kraju w ramach stypendium imienia Konstantego Kalinowskiego. Na razie intensywnie uczą się polskiego. Z początkiem roku akademickiego rozpoczną już zwykłe zajęcia uniwersyteckie.

Maksim Czarniauski wybrał dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Dziennikarstwo studiował też w Mińsku. Niestety musiał uciekać ze swojej ojczyzny. Jak opowiada, był zaangażowany w organizację protestów na Białorusi. W rezultacie znalazł się na KGB. Tam był przesłuchiwany i zmuszono go do podpisania zgody na współpracę. - Ja to wszystko nagrałem na dyktafon i opublikowałem w Internecie - wyjaśnia Maksim. Potem musiał uciekać z kraju.

Stypendium funkcjonuje od 2006 roku. Anna Taranta - jedna z koordynatorek stypendium Kalinowskiego podkreśla, że Białorusini, którzy ukończyli naukę w Polsce, nie zapominają o swojej ojczyźnie. Często wracają, a jeśli jest to niemożliwe, angażują się w działania na rzecz demokracji na Białorusi, będąc poza jej granicami.

Do tej pory w ramach programu im. Konstantego Kalinowskiego naukę na polskich wyższych uczelniach ukończyło 196 Białorusinów.

...

Tak trzeba pomagac . Trzeba wreszcie sobie uswiadomic ze gdyby nie rozbiory to byliby nasi obywatele ! A rozbiory to byla zbrodnia ! To nie sa obcokrajowcy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 60, 61, 62  Następny
Strona 29 z 62

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy