Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ekologia !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:05, 20 Lut 2018    Temat postu:

Czy Bałtyk umiera? Szokujące znaleziska polskich rybaków!

20 lutego 2018


Czy Bałtyk powoli umiera?! Ekolodzy nie mają wątpliwości – sytuacja jest dramatyczna zwłaszcza w rejonie polskiego wybrzeża. W naszych wodach prawie nie ma już co łowić! Rybacy pracujący na Zatoce Gdańskiej drżą o swoją przyszłość – pisze fakt24.pl.





Sytuacja ludzi, którzy od lat w ciężkich warunkach zarabiali na chleb wypływając w morze na kutrach, jest coraz gorsza. I nie zapowiada się na „lepsze jutro”, wręcz przeciwnie.

– W 2008 r. jeszcze wszystko się jakoś kręciło, później z roku na rok było coraz gorzej – mówi Michał Wereszczyński (56 l.), rybak z Gdańska. – Problem jest ogromny. Kiedyś wypływaliśmy nawet kilkanaście razy w miesiącu. Teraz ryb jest tak mało, że w rejs opłaca się wyruszyć tylko raz na miesiąc.

Mała liczba ryb to nie jedyny problem. Dorsze czy śledzie są po prostu coraz mniejsze. Wszystko przez zachwianie łańcucha pokarmowego w Bałtyku.

– Jedną z przyczyn zamierania i kurczenia się praktycznie wszystkich bałtyckich ryb jest mała ilość fitoplanktonu, którym żywią się najmniejsze morskie organizmy – mówi Grzegorz Hałubek (56 l.), doradca ministra gospodarki morskiej ds. rybołówstwa. – W Zatoce Gdańskiej fitoplanktonu praktycznie nie ma. W efekcie coraz większe ryby nie mają się czym żywić, więc nie rosną.

Powód? To m.in. brak odpowiedniej ilości azotu i fosforu, potrzebnego do istnienia fitoplanktonu – do morza wpada woda wręcz wyjałowiona przez oczyszczalnie ścieków.

>>

Niestety czlowiek to niszczyciel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:06, 21 Lut 2018    Temat postu:

Palą w piecach kablami, płytami meblowymi

W dniach od 1-15 lutego strażnicy przeprowadzili 73 kontrole palenisk. Stwierdzono, że spalana się niedozwolone odpady - płyty meblowe, kable, odpady zielone. Jak poinformowała SM na osoby niestosujące się do obowiązujących przepisów nałożono mandaty karne.

..

Raczej spalanie obierek z ziemniakow czy jablek nie mozna porownac do palenia kabli! Jesli cos biologiczne to inna mowa. Jednak dziadostwo przy spalaniu jest niepodwazalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:02, 22 Lut 2018    Temat postu:

Arsen niczym gorący ziemniak. Instytucje przerzucają się odpowiedzialnością

Po publikacjach o rekordowych stężeniach pierwiastka wokół huty KGHM urzędnicy w końcu zaczęli działać. Problem w tym, że po omacku. (...) Czy oprócz ludzi (miasto i KGHM są w trakcie badań mieszkańców) ktoś bada produkty rolne, które mogą być skażone toksycznym arsenem (As)?

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:15, 02 Mar 2018    Temat postu:

SĄD W NOWYM TARGU UKARAŁ MIESZKAŃCÓW, KTÓRZY ZATRUWALI ŚRODOWISKO



Nie ma tolerancji dla zatruwania powietrza... Trzy kary grzywny w kwocie 5 tysięcy złotych plus zwrot kosztów sądowych nałożył w ciągu minionego miesiąca Sąd Rejonowy w Nowym Targu na mieszkańców, którzy łamali przepisy o ochronie środowiska.
Posłuchaj relacji Dominiki Baraniec
00:0000:00

fot. Marek Lasyk

Dwie kary dotyczą dwóch nieruchomości na terenie Nowego Targu. Pracownicy urzędu stwierdzili, że na terenie zakładów spalane są w dużej ilości odpady. Trzecia kara dotyczy wycieku ścieków garbarskich z jednego z przedsiębiorstw. Sprawy zostały skierowane do sądu, a właściciele ukarani maksymalną karą pieniężną. "Kary są dotkliwe ale mają być przestrogą dla innych" - twierdzi burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha.

W ciągu miesiąca urzędnicy w Nowym Targu skontrolowali dziewiętnaście nieruchomości w zakresie przestrzegania przepisów o ochronie środowiska.

(Dominika Baraniec/mt)

...

Trzeba. Czesto ciezko przejsc obok zakladu. Taki syf.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:09, 03 Mar 2018    Temat postu:

Prof. Elżanowski: Haniebna masakra dzików będzie nieskuteczna
O sprawie pisaliśmy 13 lutego: według rekomendacji ministerstwa środowiska, w Polsce – do 30 marca ma dojść do “depopulacji” dzików, czyli odstrzału, który zmniejszy populację do 1 osobnika na 1000 hektarów. To oznacza kilku- lub kilkunastokrotne zmniejszenie liczby tych zwierząt w Polsce. Dzik stałby się zwierzęciem rzadkim, zamiast watah, pozostałyby pojedyncze osobniki, znacznie rozproszone w terenie. Wszystko to ma służyć powstrzymaniu rozprzestrzeniania się śmiertelnego dla świń wirusa ASF.

Przeczytaj cały artykuł:



Rozmowa z prof. dr. hab. Andrzejem Elżanowskim, zoologiem i bioetykiem z Uniwersytetu Warszawskiego, przewodniczącym Sekcji Dobrostanu Zwierząt Polskiego Towarzystwa Etycznego.

HANIEBNA MASKARA DZIKÓW BĘDZIE NIESKUTECZNA

Skąd pochodzi i jak rozprzestrzenia się epidemia Afrykańskiego Pomoru Świń?

Do Polsce wirus „przyszedł” ze wschodu, z Białorusi i ostatecznie z Rosji, gdzie ma się dobrze, bo chore zwierzęta są często zabijane do konsumpcji. Profesor Zygmunt Pejsak, nasz główny specjalista od chorób świń z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach potwierdza, że prawie wszystkie nowe ogniska zarażenia w Polsce są wynikiem przenoszenia przez ludzi. Okazuje się też, że wirus rozprzestrzenia się z powrotem na dziki przez niechlujstwo rolników. Przykładowo, znane są przypadki myśliwych-hodowców ze wschodniej Polski, którzy przynieśli upolowane zwierzę do domu i zarazili całą hodowlę. Ten wirus dobrze przeżywa w środowisku zewnętrznym. No i można go przenieść w najrozmaitszych postaciach. Przenoszą go szczególnie myśliwi i kłusownicy. Psy szarpią postrzelone dziki i w ten sposób wirus trafia do domów. Albo przy patroszeniu zwierząt – krew pozostaje na śniegu, czy w ziemi, a ASF w padlinie, w szczątkach, w śniegu czy w glebie przeżywa miesiącami. Prawda jest taka, że polowania, które miały dotychczas miejsce, walnie przyczyniły się do rozprzestrzeniania tego wirusa, przy braku skutecznej bioasekuracji.

Bioasekuracji?

Bioasekuracja dla małych gospodarstw polega m.in. niekarmieniu zwierząt zlewkami i odpadkami, pełnej izolacji świń od możliwych spotkań z innymi świniami czy dzikami, zmianie ubrania i butów przed wejściem i wyjściem z chlewni orazu wyłożeniu mat dezynfekcyjnych przed wejściem do gospodarstwa i przed chlewnią, powstrzymaniem się od polowań co najmniej 2 doby przed kontaktem ze świniami. Polega także na przestrzeganiu kontroli uboju gospodarczego przez weterynarza, co jest w Polsce notorycznie lekceważone, bo kolejne rządy boją się narazić wieśniakom podrzynającym gardła świniom. Ostatnia kontrola NIK wykazała, że rządowy program bioasekuracji był wadliwy a jego realizacja nieudolna. Ponadto wszystkie zakupione świnie muszą pochodzić z wiadomych bezpiecznych źródeł. Obok bioasekuracji najważniejsze jest usuwanie martwych dzików z lasu ponieważ ich trupy rozsiewają wirusa miesiącami, a żywe zarażone dziki tylko przez 8-10 dni.

1
Prof. Andrzej Elżanowski. Fot. archiwum prywatne
Tymczasem ministerstwo środowiska planuje masowy odstrzał dzików, niemalże likwidację populacji. Jaki to może mieć skutek?

Polowanie i strzelanie samo w sobie stwarza zagrożenie, bo rozprasza dziki. Powoduje mieszanie populacji. Po drugie powoduje dostawanie się wirusa do środowiska razem z krwią i odpadkami. Im więcej będziemy polować w Polsce na dziki, zmniejszać ich liczebność, tym więcej ich będzie przychodzić zza wschodniej granicy.

W planach rządu jest budowa ogrodzenia na granicy z Białorusią.

Bez rygorystycznego przestrzegania higieny (co na wschodniej granicy Polski jest praktycznie niewykonalne) planowane ogrodzenie też nie pomoże. Jest też aspekt humanitarny. Dziki są bardzo inteligentnymi, społecznymi ssakami. Ich „depopulacja” oznacza masakrę.

Polowania na dziki były organizowane od zawsze.

Jest pewna różnica pomiędzy takim rutynowym polowaniem, jakie urządzali dotąd myśliwi a tym, co teraz ma się wydarzyć. Jeśli zastrzelono jednego, dwa, trzy dziki, to wataha jakoś dalej funkcjonowała. Natomiast taka zagłada pozostawia straumatyzowane niedobitki. Przecież dzikie zwierzęta już żyją w „krajobrazie strachu”, którego natężenie zdradza stężenie hormonów stresu (kortykosterydów) w ich odchodach. Takie badania wykazały jak bardzo nawet rutynowe polowanie zwiększa poziom strachu u zwierząt.

Twierdzi więc pan, że masowe polowanie na dziki jest „beznadziejne”…

To jest beznadziejne przy takim poziomie działania resortu rolnictwa i Inspekcji Weterynaryjnej, która w wielu powiatach tolerowała niechlujstwo zwłaszcza w drobnych gospodarstwach. Nawet przy małej populacji dzików zarażenie nie zniknie, jeżeli nie zmusi się małych gospodarstw do tego, żeby się w pełni bioasekurowały albo zaprzestały trzymania świń.

A kto powinien nadzorować program bioasekuracji? Służby weterynaryjne?

Inspekcja Weterynaryjna, która skompromitowała się po raz kolejny. Jak wskazała NIK, raporty Inspekcji były fałszywe. Powiatowi lekarze weterynarii przymykali oko na to co się dzieje. Mimo dużego zagrożenia wysyłano raporty, z których wynikało, że wszystko jest w porządku. To zawaliło walkę z ASF. A teraz zwala się wszystko na dziki i planuje się ich masakrę.

Czyli – jak można zapobiec skutecznie epidemii?

Efektywny program bioasekuracji. Zdyscyplinowanie hodowców świń. Chcesz hodować świnie, upierasz się, żeby to robić, musisz się temu podporządkować. Jak twierdzi prof. Zygmunt Pejsak, porządna bioasekuracja daje praktycznie gwarancje ochrony przed zarażeniem. Powinno się uchwalić specustawę, która zamiast masakry dzików, spowoduje zdyscyplinowanie hodowców świń. Powinny się znaleźć pieniądze na dostosowanie małych gospodarstw.

A co z dzikami?

Trzeba je zostawić w spokoju, przestać dokarmiać je na „nęciskach”, co praktykuje się żeby można było sobie łatwo postrzelać, i przestać uprawiać kukurydzę pod lasem żeby skasować intratne odszkodowanie za szkody. Masowe polowania będą przyczyniać się do rozprzestrzeniania wirusa. Sami myśliwi będą ten wirus ciągle rozprzestrzeniać jeżeli każdy z nich wraz z psem i samochodem nie będzie każdorazowo i kompletnie zdezynfekowany przed powrotem z polowania. Wątpię czy da się to zrealizować.

ASF nie jest problemem, który pojawił się w ostatnich miesiącach.

Tak, a wszystko, co się dzieje, pokazuje poziom niekompetencji i niedbalstwa naszego państwa. Ta epidemia jest u nas od paru lat. Głośno się o niej mówi od dawna. I co zrobiono do tej pory? Wadliwy program bioasekuracji, który był opieszale wdrażany i miejscami sabotowany przez służby weterynaryjne tolerujące niechlujstwo i nieodpowiedzialność rolników. Nadal nie robi się tego co jest najważniejsze, to znaczy nie ma skutecznej akcji zbierania trupów, które są głównym źródłem zarażenia. W zamian planuje się haniebną masakrę zwierząt z zabijaniem ciężarnych loch, która jest zaprzeczeniem humanitaryzmu i zdradza niski poziom cywilizacji naszego rządu.

...

Trzeba wiedzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:44, 04 Mar 2018    Temat postu:

Legnica: Chcą zobowiązać KGHM do oczyszczania powietrza
Andrzej Andrzejewski | Utworzono: 2018-02-27 16:39 | Zmodyfikowano: 2018-02-27 16:39 A|A|A

fot. archiwum radiowroclaw.pl
Najpierw udowodnili KGHM-owi, że rakotwórczy arsen pochodzi z ich huty. Samorządowcy z Głogowa na tej podstawie podpisali porozumienie o współpracy. Miedziowy holding zobowiązuje się w nim do dalszego finansowania badań, redukcji emisji i opracowania programów rehabilitacyjnych dla mieszkańców. Dziś podobne działania zapowiedział prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski.
- Temat jest aktualny i nie schodzi z naszego pola widzenia. Ta sprawa nie jest mi obojętna i na pewno w tym zakresie będziemy podejmowali próby zainteresowania KGHM-u, bo trudno unikać tego tematu, gdy faktem jest, że płynie to z tamtej strony- mówi Tadeusz Krzakowski.



Zdaniem ekspertów z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska roczne przekroczenia arsenu w powietrzu nad Legnicą przekraczają normy o 250 procent.

Łucja Strzelec, szefowa oddziału terenowego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie ma wątpliwości skąd pochodzi trucizna. - Zdecydowanie jesteśmy przekonani o tym, że źródłem emisji arsenu do powietrza jest na naszym terenie przemysł związany z hutnictwem metali nieżelaznych. Najwięcej arsenu jest w rudzie z Zakładów Górniczych "Lubin" - wyjaśnia Łucja Strzelec.

A to właśnie ruda z tej kopalni trafia do pieców Huty Miedzi "Legnica".

W Głogowie we wrześniu ub. roku analizatory zarejestrowały nawet czterokrotnie większe wartości.

..

Niestety truja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:08, 04 Mar 2018    Temat postu:

masowej wycince drzew
04 marca 2018 Autor: red
Na zdjęciu: wycięte drzewa na Kamieńcu, gdzie ma powstać Park Pojednania Narodów W tle Muzeum Auschwitz.
Na zdjęciu: wycięte drzewa na Kamieńcu, gdzie ma powstać Park Pojednania Narodów W tle Muzeum Auschwitz.

Na adres mailowy naszej redakcji wpłynęła petycja. Jej adresatami są Prezydent Oświęcimia, Przewodniczący Rady Miasta oraz Starosta Powiatu Oświęcimskiego. W przesłanym dokumencie mieszkańcy Oświęcimia protestują przeciwko postępującej wycince drzew w mieście.
Poniżej prezentujemy treść petycji:


"My, mieszkańcy Oświęcimia, wstrząśnięci masową wycinką drzew w naszym mieście, kategorycznie sprzeciwiamy się dalszemu niszczeniu tych bezcennych elementów przyrody.

Oświęcim przez wiele lat cieszył się opinią „zielonego miasta”, drzewa dodawały mu uroku, a ich ilość wzbudzała uznanie mieszkańców i przyjezdnych. Niestety, w ostatnim czasie oblicze naszego miasta regularnie się zmienia, drzewa są usuwane, a zieleń miejska ustępuje miejsca wszechobecnej kostce brukowej. Fakt ten przeraża tym bardziej, kiedy uzmysłowimy sobie, że drzewa mają dla nas wartość nie tylko estetyczną, ale pełnią też funkcję ochronną, której znaczenia dla życia i zdrowia ludzi nie sposób przecenić.

Decyzje dotyczące zieleni miejskiej i bieżące działania są szczególnie godne potępienia w momencie, kiedy cała Polska boryka się z zabójczym problemem smogu, a Oświęcim znajduje się w niechlubnej czołówce miast o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu. A warto przypomnieć, że dobroczynny wpływ drzew na środowisko w którym żyjemy, został udowodniony naukowo, dlatego lekceważenie korzyści związanych z ich obecnością w przestrzeni miejskiej traktujemy jako przejaw skrajnej ignorancji.

Drzewa, w szczególności liściaste, nie bez przyczyny nazywane są „zielonymi płucami miasta” – nie tylko produkują tlen i pobierają dwutlenek węgla, ale też w znaczący sposób przyczyniają się do poprawy jakości powietrza, pochłaniając pył czy spaliny. Ponadto tłumią hałas. Drzewa liściaste, których coraz mniej jest na naszych ulicach, chronią także przed upałem, chłodząc i nawilżając powietrze. Wycinając drzewa nie tylko pozbawiacie nas zbawiennego w gorące dni cienia, ale także przyczyniacie się do podwyższenia temperatury, gdyż rozgrzany beton chodników i murów dodatkowo oddaje ciepło.

To jednak nie wszystko – systemy korzeniowe drzew pochłaniają także wielkie ilości wody, z którymi nie radzi sobie kanalizacja burzowa po intensywnych opadach deszczu. Warto tu przywołać przykład sprzed dwóch lat, kiedy to „rzeka” płynęła ogołoconą z większości dużych drzew ulicą Powstańców Śląskich.

Poza tymi podstawowymi wartościami, drzewa oferują nam także inne, mniej oczywiste, lecz nie mniej ważne korzyści:

- korzyści dla naszej psychiki – dzięki szumowi liści drzewa wpływają na nas kojąco, gdyż wyciszają i obniżają poziom miejskiego hałasu. Dają nam też szansę na kontakt z naturą – oprócz swej zielonej obecności, oferują miejsce na stworzenie gniazd miejskim ptakom, a kwitnąc zapewniają przetrwanie miejskim zapylaczom.

- korzyści społeczne – oprócz walorów czysto estetycznych, drzewa mogą pełnić zadanie edukacyjne: uświadamiają, jakie gatunki flory są charakterystyczne dla miasta, pozwalają na obserwację miejscowej fauny. Z mniej oczywistych aspektów korzyści dla człowieka – drzewa łagodzą obyczaje! Obliczono bowiem, że obniżają poziom agresji o około 52%. Działają też korzystnie na kreatywność bawiących się przy nich dzieci.

- walory ekonomiczne – zbadano, że drzewa przedłużają żywotność nawierzchni asfaltowych z 7-10 lat do 20-25 lat. Zacieniając nawierzchnię, chronią ją przed szybkim uwalnianiem związków asfaltowych i pozostawieniem zlepianego przez nie kruszywa bez odpowiedniej ochrony. Amerykanie obliczyli nawet, że każdy dolar wydany na utrzymanie drzewa zwraca się po trzykroć: m.in. w postaci oszczędności energetycznych, poprawy jakości powietrza i wody, retencji opadów atmosferycznych, wzrostu cen nieruchomości.

W świetle powyższych argumentów uważamy za skrajnie nieodpowiedzialne to, co zrobiono w ostatnim czasie na ulicach: Jagiełły, Bema, Garbarskiej czy na Kamieńcu, ale i w wielu innych miejscach w Oświęcimiu. Nie zgadzamy się na to, by modernizacja i rozwój pociągały za sobą tak wielkie ofiary i czyniły spustoszenie w naturalnym krajobrazie miasta, czyniąc je z wolna betonową pustynią. Nie zastąpią nam drzew różane klomby, szpalery pęcherznicy, efektowne pióropusze rozplenicy japońskiej, ani tysiące tulipanów na rondach. Te piękne kompozycje roślinne niewątpliwie uatrakcyjniają wygląd naszych ulic i skwerów – i z przyjemnością widzielibyśmy je jako uzupełnienie miejskiego wizerunku – ale w żadnym razie nie mogą one zastąpić drzew.

Domagamy się, aby planując kolejne przedsięwzięcia, urzędnicy traktowali z należnym szacunkiem te piękne i wartościowe obiekty natury, przez co rozumiemy wkomponowywanie ich w projektowane przestrzenie, a nie usuwanie.
Wnioskujemy też o informację publiczną na temat ilości wyciętych od początku 2017 r. drzew, w jakim celu zostało to zrobione oraz w jaki sposób zostaną te straty zrekompensowane.

Jednocześnie z całą mocą podkreślamy fakt, że sadzonki stanowią minimalny ułamek wartości dorosłych drzew, zwłaszcza jeśli do nasadzeń używa się niskich odmian, parkowych, kolumnowych, wolnorosnących. Obliczono, że rosły buk w ciągu godziny wytwarza 1200 litrów tlenu. Do wyprodukowania tej samej ilości tlenu potrzeba 2700 młodych drzewek.

Dlatego uważamy, że poczynione dotychczas spustoszenie w zieleni miejskiej Oświęcimia jest niepowetowaną stratą dla naszego środowiska i nawet jeśli za każde wycięte drzewo zostanie posadzone nowe, to na wyrównanie szkód potrzeba będzie trzech, czterech pokoleń.

Jakość naszej przyrody ma bezpośredni wpływ na jakość naszego zdrowia i życia. Oczekujemy natychmiastowego powstrzymania tej rzezi i masowego zadrzewiania ogołoconych obszarów miasta".

...

Zauwaza sie jakas obledna wojne z drzewami w miastach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:01, 04 Mar 2018    Temat postu:

Naukowcy ostrzegają: wkrótce może być za późno
Posted w dniu 31 stycznia 2018
Ziemia - widok na południową Afrykę i otaczający ocean. Źródło: NASA/NOAA Suomi National Polar-orbiting Partnership
(aktualizacja: 3 marca 2018)

Odetchnij głęboko i zastanów się, skąd wziął się ten oddech. (…) Tlen, który wdychasz, pochodzi z oceanów i z roślinności wokół ciebie. Żyjesz – dzięki niezliczonym interakcjom zachodzącym w środowisku wokół ciebie.
(Bob Doppelt, Universytet w Oregonie)

Pod koniec 2017 roku na łamach naukowego czasopisma BioScience ukazał się tekst zatytułowany ‘World Scientists’ Warning to Humanity: A Second Notice’ (‘Przestroga naukowców z całego świata dla ludzkości: drugie ostrzeżenie’). Dokument jest sygnowany przez ponad 15 tysięcy naukowców ze 184 krajów, w tym ponad 100 – z Polski (są wśród nich członkowie Nauki dla Przyrody); po opublikowaniu poparło go już kolejne > 4,5 tys. uczonych.

Przesłanie jest mocne i wyraziste: nasz wpływ na biosferę jest niesłychanie destrukcyjny; do tego stopnia, że coraz bardziej zagraża również nam samym. Jesteśmy bowiem częścią przyrody i nasze istnienie jest ściśle zależne od jej innych składowych – które obecnie w szybkim tempie dewastujemy. Autorzy przewidują, że, jeśli aktualne tendencje się utrzymają, czeka nas „katastrofalna utrata różnorodności biologicznej i niezliczone ludzkie cierpienia”. „Wkrótce będzie za późno, aby zmienić kurs, a czas ucieka. Musimy zdać sobie sprawę, że Ziemia jest naszym jedynym domem” – piszą. Przekonują, że odwrócenie tych katastrofalnych trendów jest wciąż możliwe, potrzebne są jednak głębokie zmiany w naszym podejściu do użytkowania zasobów naszej planety. Proponują w tym celu szereg konkretnych działań, w które powinni włączyć się naukowcy, politycy, przedstawiciele mediów, biznesu, jak i wszyscy obywatele.

Dokument został do chwili obecnej przetłumaczony na 19 języków, w tym polski. Polskie tłumaczenie ukazało się staraniem Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego, który wystosował przy tej okazji następujący komunikat:

Nigdy w historii ludzkości nie byliśmy jako gatunek w takim momencie i miejscu. Nigdy jeszcze za naszej bytności na tej planecie nie staliśmy wobec takiego wyzwania. Nigdy jeszcze nie miała miejsce tak wielka mobilizacja naukowców z całego świata. Prawdopodobnie żaden inny kiedykolwiek opublikowany w czasopiśmie artykuł nie został poparty przez tak dużą liczbę naukowców (15 364 – sygnatariuszy i 4517 – popierających). Z powyższych powodów postaraliśmy się o przetłumaczenie na język polski „World Scientists’ Warning to Humanity: A Second Notice”. Przesyłamy tłumaczenie tego wyjątkowego artykułu z „Bioscience”, prosimy o jego dalszą promocję wśród naukowców, studentów, polityków, wszystkich zainteresowanych, w mediach.

Pozdrawiamy

prof. dr hab. Piotr Skubała
Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego

dr hab. Edyta Sierka
Prodziekan ds. promocji i współpracy z otoczeniem, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego

...

Czlowiek jest wielkim niszczycelem. Ze wzgledu na grzech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:33, 08 Mar 2018    Temat postu:

Nie dość, że zapłacił, to jeszcze posprzątał. Więcej nie wysypie śmieci!

Jeszcze trzy dni temu nad brzegiem Dunajca w Nowym Sączu piętrzyło się spore dzikie wysypisko śmieci. Dzisiaj nie ma po nim śladu. Odpady zostały usunięte przez mężczyznę, który je tam wyrzucił.


O dzikim wysypisku śmieci przy ul. Rybackiej zaalarmował strażników miejskich jeden z mieszkańców. Góra odpadów pozostawionych nad wodą bardzo szybko zdradziła funkcjonariuszom, do kogo one mogą należeć.

Zobacz także: Wyrzucił śmieci nad Dunajcem. Myślał, że ujdzie mu to na sucho. I tu się pomylił

Mężczyzna, do którego dotarli strażnicy miejscy przyznał się do wyrzucenia plastików i różnych rupieci nad wodą. Kara za zaśmiecanie miasta okazała się dla niego surowa. Oprócz wysokiego mandatu musiał przede wszystkim usunąć stamtąd śmieci i wywieźć je na wysypisko.



Dzisiaj po śmieciach nie ma już śladu. Teren został posprzątany.

...

Trzeba skonczyc z sowieckimi obyczajami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:16, 09 Mar 2018    Temat postu:

Przypadkowi rowerzyści odkryli ekologiczny skandal w pobliżu Ostrowa.

W okolicach wsi Trąba w powiecie Ostrów Wielkopolski rowerzyści natknęli się na ogromne wysypisko śmieci mogące zawierać nawet 10 tys. ton odpadów. Trwa ustalanie sprawcy. W wyjaśnienia zaangażowali się inspektorzy środowiska, miejscy urzędnicy i policjanci. Sprawcy grozi mandat.

...

Ohyda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:37, 10 Mar 2018    Temat postu:

Bałtyk to tykająca bomba zegarowa. Rozszczelniają się beczki z bronią chemiczną

Warto co jakis czas przypominać i uświadamiać tych co nie wiedzą, że w czasie II wojny światowej w Bałtyku znalazło się ok. 50 tys. ton broni chemicznej z czego 15 tys. ton stanowią chemiczne środki bojowe.

..

,,Dary" od okupantow ciagle sa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:06, 11 Mar 2018    Temat postu:

Pojawił się nieoczekiwany problem z nowymi kosmicznymi śmieciami

Co to dużo mówić, ziemska orbita to jedno wielkie wysypisko śmieci. Wiele prywatnych film, a nawet agencji kosmicznych, od dawna próbuje opracować plan oczyszczenia najbliższej nam przestrzeni kosmicznej, aby latające w niej śmieci nie doprowadziły kiedyś do uszkodzenia rakiet...

...

Dokladnie. Nawet orbita to juz smietnik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:33, 11 Mar 2018    Temat postu:

Dlaczego w Łodzi śmierdzi? Co tak cuchnie w Łodzi? W Łodzi śmierdzi fekaliami W godzinach wczesnopopołudniowych rozdzwonił się nasz dyżurny telefon. - Co tak okropnie śmierdzi? - pytał czytelnik z Widzewa. - Jakby jakieś wielkie szambo wylało. Podejrzewam, że to awaria w Grupowej Oczyszczalni Ścieków, bo to chyba od tamtej strony z wiatrem idzie... Ale dzwonili również czytelnicy ze Smulska i Retkini, że fetor nadciągnął nad ich osiedle od wschodu, od strony centrum. - Nie doszło do żadnej awarii na terenie miasta – mówi Kamil Kusiak z Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi. Skąd wziął się w takim razie nieprzyjemny zapach, dla jednych podobny do fetoru ze stajni, dla innych – raczej cuchnący jak ścieki. - Nie wiadomo, napłynął prawdopodobnie spoza miasta, z wiatrem od wschodu. Zakład Wodociągów i Kanalizacji wysłał ekipę na Widzew, bo stamtąd wpłynęło pierwsze zgłoszenie. Służby nie odnotowały żadnego zagrożenia z tego powodu – dodaje Kamil Kusiak. Dlaczego w Łodzi śmierdzi? Latem było podobnie. Wówczas wszystko było przez... upały. - Wysoka temperatura, która od tygodni panuje w Łodzi sprawia, że ścieki "pracują" wytwarzając nieprzyjemny zapach, który wydostaje się z kanałów przez tzw. wywietrzniki - wyjaśniał dyżurny pogotowia ZWiK. - W Łodzi jest kilka tysięcy tzw. wywietrzników. Przy takiej ilości i przy takiej temperaturze smród może być odczuwalny. Zimą nie ma z tym problemu. Okazuje się jednak, że jednak problem się pojawił i wszystko wskazuje na to, że i tym razem "pracują" ścieki, które powodują, że mieście mocno rozchodzi się bardzo nieprzyjemny zapach.

...

U nas ekologicznie. Zapachy jak z obory.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:21, 13 Mar 2018    Temat postu:

Tysiące Niemców umiera z powodu zanieczyszczeń powietrza – winne są m.in....

Około sześć tysięcy osób umiera rocznie w Niemczech z powodu zatrucia cząstkami stałymi, które emitują m.in. silniki Diesla – twierdzi federalna Agencja Środowiska. Te dane mogą przyspieszyć wprowadzenie zakazów wjazdu dla aut z silnikami wysokoprężnymi.

..

Trzeba ewnie nie tylko u nich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:39, 14 Mar 2018    Temat postu:

Czy mieszkańcy Oświęcimia zgodzą się na spalarnię śmieci? WYRÓŻNIONY
czwartek, 15 marzec 2018 11:06 Napisał Anna Piątkowska-Borek 1 komentarz wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę Dział: Głos Oświęcimski Wydrukuj Email
Czy mieszkańcy Oświęcimia zgodzą się na spalarnię śmieci?
Anna Piątkowska-Borek
Anna Piątkowska-Borek
Oceń ten artykuł
1 2 3 4 5 (0 głosów)
Etykiety

Oświęcim, spalarnia, spalarnia śmieci, Synthos, Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów,
Trwają konsultacje w sprawie budowy spalarni śmieci w Oświęcimiu. Mieszkańcy boją się, że w przypadku realizacji inwestycji, w przyszłości okolica nie będzie już nadawać się do normalnego życia.

To nie przedszkole, by popełniać takie błędy

Mieszkańcy nie ukrywają, że mają za złe władzom samorządowym, że nikt ich wcześniej nie zapytał, czy chcą mieć Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów za płotem. – Konsultacje społeczne w tak ważnej sprawie, jaką niewątpliwie jest budowa ZTPO, czyli spalarni śmieci, powinny odbyć się już dawno. To Prezydent Miasta Oświęcim powinien zapytać w pierwszej kolejności mieszkańców, których inwestycja dotyka najbardziej, czy życzą jej sobie w okolicy swoich domów – mówi Bartłomiej Gieregowski, Prezes Stowarzyszenia STOP FETOROWI w Mieście i Gminie Oświęcim.

Mieszkańcy przypominają też, jak lokalne władze najpierw wmawiały im, że taka inwestycja w okolicy nie powstanie, tymczasem – można powiedzieć – za ich plecami wydawały kolejne zgody i pozwolenia. Wystarczy przypomnieć, że w ubiegłym roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił decyzję Starosty Oświęcimskiego o pozwoleniu na budowę spalarni, wskazując m.in. brak konsultacji społecznych.

– Starosta Oświęcimski też nie pozostaje bez winy, już raz popełnił, jak sam to określił, „uczniowski błąd” przy wydawaniu decyzji, bowiem wydano ją, odnosząc się do nieobowiązujących już norm – mówi Bartłomiej Gieregowski. – To nie przedszkole, by popełniać takie błędy, których ceną może być zdrowie mieszkańców. Wydawane decyzje powinny być w pełni transparentne dla zwykłego „zjadacza chleba” i wydawane z poszanowaniem zdania mieszkańców. Mamy nadzieję, że Synthos stanie na wysokości zadania i nie będzie żadnych nieprawidłowości. Tak ważne decyzje należy podejmować spokojnie, z poszanowaniem każdej ze stron i na to liczymy – dodaje Prezes Stowarzyszenia STOP FETOROWI w Mieście i Gminie Oświęcim.

Obawa przed utratą kontroli

W założeniu projektowana inwestycja ma być bezpieczna dla zdrowia mieszkańców. „Technologia rusztowa, która zostanie wykorzystana w oświęcimskim zakładzie, sprawdzona została w ponad 400 spalarniach na terenie całego kontynentu, głównie w krajach Europy Zachodniej. Nowy zakład zostanie objęty dokładnie takimi samymi rygorystycznymi procedurami zarządzania produkcją, personelem, bezpieczeństwem pracy oraz bezpieczeństwem procesowym, jak wszystkie instalacje Synthos” – czytamy na stronie internetowej projektu (www.energiaoswiecim.pl). Ponadto przywożone odpady będą umieszczane w szczelnym, pracującym w podciśnieniu pomieszczeniu, co ma zapobiec uciążliwościom zapachowym.

Mieszkańcy jednak tak optymistycznie na to nie patrzą i podają przykład spalarni w Krakowie, która także została wybudowana z poszanowaniem wszelkich norm i wykorzystaniem nowoczesnych technologii. – Jak zwykle jednak zawiódł czynnik ludzki, który niebezpieczne odpady zamiast utylizować wywoził na nielegalne składowisko na Śląsku – mówią. – Niestety, gdy spalarnia powstanie, ktoś cały czas będzie musiał czuwać nad tą instalacją, a to raczej niewykonalne… W ten sposób z biegiem czasu utracimy wszelką kontrolę nad procesem spalania, zwożenia odpadów itd. – dodają mieszkańcy.

– Oczywiście nie można zakładać, że tak będzie i w tym przypadku, ale doświadczenie podpowiada, że tak może się to skończyć – podkreśla Bartłomiej Gieregowski ze Stowarzyszenia STOP FETOROWI w Mieście i Gminie Oświęcim.

Dwanaście czujników będzie monitorować powietrze

Dlaczego spalarnia miałaby powstać w Oświęcimiu? Mówi się o konieczności budowy nowego źródła ciepła. Jeden z dotychczas działających kotłów węglowych, zgodnie z dyrektywami unijnymi, musi zostać wyłączony do 31 grudnia 2023 roku. Aby nie budować nowej jednostki węglowej, można ją zastąpić właśnie spalarnią.

Jako argument, przemawiający za budową Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów, Synthos podaje zatem zmniejszenie zanieczyszczeń powietrza. „4 razy mniej tlenku azotu, 9 razy mniej pyłu i aż 35 razy mniej tlenku siarki będzie emitował planowany zakład w stosunku do kotła węglowego, który ma zastąpić. Poprawa jakości powietrza będzie odczuwalna nie tylko w Oświęcimiu, ale także w oddalonych o wiele kilometrów sąsiednich miejscowościach” – czytamy na [link widoczny dla zalogowanych]

Ale skąd mieszkańcy mają wiedzieć, ile obecnie pyłów emituje do atmosfery Synthos? W tym celu Stowarzyszenie STOP FETOROWI w Mieście i Gminie Oświęcim zwróciło się do spółki z wnioskiem o utworzenie sieci monitoringu, ale takiego, do którego dostęp mieliby online wszyscy mieszkańcy.

– Póki co nie mamy nic do zarzucenia firmie Synthos. Stowarzyszenie wyszło z wnioskiem o zbudowanie wokół należącego do niej terenu stałego monitoringu powietrza, który mierzyłby stężenia pyłów PM10 i PM2,5 oraz udostępniał je online (takie czujniki mierzą już stan jakości powietrza w Oświęcimiu – Airly). Dziś już wiemy, że pomysł zyskał aprobatę, a szczegóły powstania wspomnianego monitoringu omówimy na najbliższym spotkaniu – informuje Prezes Stowarzyszenia STOP FETOROWI w Mieście i Gminie Oświęcim.

– Nie można zarzucić Synthosowi złej woli, ale nie oznacza to, że zgadzamy się na budowę spalarni. I nie chodzi tu o niechęć do Synthos, lecz o to, iż duże grono naszych członków boi się, że gdy spalarnia powstanie, to środowisko, w którym żyją, nie będzie nadawać się już do normalnego funkcjonowania (o ile oczywiście „normalnym” można nazwać stan, gdy w powietrzu mamy ogromne ilości pyłów PM10, PM2,5, benzo(a)pirenów czy styrenu) – podkreśla Bartłomiej Gieregowski.

Wsparcie dla mieszkańców

– W każdym razie od samego początku kładziemy nacisk, by jeśli już owa spalarnia miałaby powstać w Oświęcimiu, to zwłaszcza najbliżsi mieszkańcy muszą na tym skorzystać. Jednym z pomysłów, z którym wyszedł Synthos naprzeciw naszym oczekiwaniom, jest dofinansowanie wymiany źródła ciepła. Każdy, kto stara się o dofinansowanie z Urzędu Miasta na wymianę źródła ciepła, miałby otrzymać taką samą kwotę wsparcia od firmy Synthos. Oczywiście projekt jest jeszcze w fazie uzgadniania, a całość wymaga zaangażowania Urzędu Miasta, który pewnie nawet nie wpadłby na pomysł, by na tej inwestycji skorzystali także indywidualni mieszkańcy – dodaje Prezes Stowarzyszenia STOP FETOROWI w Mieście i Gminie Oświęcim.



Anna Piątkowska-Borek

...

Znowu te spalarnie. Sa lepsze technologie recyklingowe tak ze zostaje tylko 3% smieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:47, 16 Mar 2018    Temat postu:

Drobinki plastiku znalezione w butelkowanej wodzie z całego świata

Naukowcy przebadali 250 butelek wody zakupionych w dziewięciu różnych krajach świata. Testy wykazały, że prawie wszystkie zawierały małe cząstki plastiku - średnio 10 drobinek tworzywa na litr butelkowanej wody
..

Zdrowa woda ze zrodelka w plastikowej butelce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:50, 20 Mar 2018    Temat postu:

Zatrważające warunki życia kur. Jajka z tej farmy trafiają do Tesco

W sieci pojawiło się nagranie z jednej z brytyjskich farm, na której hodowane są kury. Zwierzęta są trzymane w ciasnych klatkach.

...

I to jest ohydne a nie jak ktos ubija swojego psa siekiera.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:08, 23 Mar 2018    Temat postu:

Morze Bałtyckie zmienia się w zielone, pełne szlamu bajoro

Kiedy prof. Marek Zajączkowski z Instytutu Oceanologii PAN w Gdyni przywozi do laboratorium próbki osadów z dna Bałtyku, wszyscy nakładają rękawice oraz maski na twarz. – Smród wydobywający się z probówek jest nieznośny. To czarny muł, nasycony siarkowodorem podobnie jak zgniłe jajko....

...

NiestetyNiestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:17, 23 Mar 2018    Temat postu:

Na oceanie dryfuje wielka wyspa śmieci. Jest pięć razy większa od Polski

Na Pacyfiku dryfuje ogromna wyspa śmieci. Najnowsze badanie dowodzi, że jej powierzchnia jest... pięć razy większa od Polski.

...

Szok! Co to ma znaczyc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:33, 25 Mar 2018    Temat postu:

Zużyte akumulatory z pojazdów elektrycznych oświetlą miejskie ulice

Japończycy zainicjowali więc bardzo ciekawy projekt o nazwie "The Reborn Light", dzięki któremu uda się rozwiązać problem zużytych akumulatorów z pojazdów elektrycznych z korzyścią dla wielu mieszkańców kraju.
...

Brawo! Znakomity pomysl!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:47, 27 Mar 2018    Temat postu:

Holendrzy przeklinają Polaków. Trują rzeki i pożerają nasze ryby
Nowe statystyki pokazały, że co roku do jezior i rzek Holandii wpada ponad pół miliona ton ołowiu. Miejscowi wędkarze sportowi winią przybyszy z Polski.
Szokujące dla Holendrów informacje podał instytut badawczy Delartes. Problemem są ołowiane ciężarki dokładane do spławików. Lokalny dziennik z Enschede postanowił sprawdzić, dlaczego wędkarze tak zatruwają własny kraj. Zrzeszeni m.in. w klubie Wild Bijzonder Vissen w Reutum miłośnicy "maczania kija" wskazali palcem na imigrantów. - Zakażcie im łowienia kompletnie - proszą.
Łowienie z takimi ciężarkami to stara metoda, ale trzeba umieć łowić, żeby ograniczyć spadanie ołowiu z żyłki. A ci, co tracą je najczęściej albo nie umieją, albo kompletnie ich nie interesują konsekwencje - zauważa w rozmowie z tubantia.nl Jens Krüger.
Urzędnicy zapowiadają porozumienie z klubami wędkarskimi i odchodzenie od łowienia z ołowiem. Wędkarz sportowy Danny Pater z Enschede ma inne rozwiązanie.
Te ciężarki powinny być dozwolone. Trzeba zakazać Polakom łowienia ryb w Holandii. Oni gubią nieraz po 2 kg ołowiu rocznie, a holenderscy wędkarze najwyżej 60 g. Polacy wkurzają mnie swoim podejściem. Nic ich nie obchodzi i zżrerają każdą rybę, którą złowią. Jeszcze patroszą je na miejscu - utyskuje.

..

Oczywiscie to bezczelne spychanie na Polakow. Ogolnie jednak trzeba od olowiu odejsc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:28, 28 Mar 2018    Temat postu:

Naukowcy z UK: diesle mogą przestać emitować tlenki azotu. Mamy taką technologię

W maksymalnie optymistycznym scenariuszu szkodliwe związki mogą być nawet w stu procentach zatrzymywane przez układ wydechowy. Czy to może przynieść odwrót w restrykcyjnej polityce w stosunku do ropniaków?

...

Znakomicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:17, 30 Mar 2018    Temat postu:

Regulator od śmieci pilnie potrzebny.

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpływają zawiadomienia o nieprawidłowościach na rynku zagospodarowania odpadów komunalnych. – Obowiązujący od 2013 r. system doprowadził do monopolizacji rynku. A w efekcie do drastycznego wzrostu cen – twierdzą niektórzy samorządowcy.
Dostałeś spadek lub darowiznę ? Sprawdź, kiedy zapłacisz podatek a kiedy możesz skorzystać ze zwolnienia
Coraz więcej gmin kwestionuje zasady gry na rynku odpadów i domaga się zmian. Na pierwszy plan przebijają się słowa „monopol” i „zmowy cenowe”. Z kolei firmy z branży odpadowej twierdzą, że podwyżki są uzasadnione. Zależności jest zbyt wiele, by stawiać tak ostrą diagnozę – mówią zaś eksperci. Pod lupę śmieci wziął także UOKIK. Wprawdzie zmowy cenowej się nie dopatrzył, sprawdza jednak odpadowe praktyki w zachodniej Polsce stanowisko c3 . Tymczasem obie zwaśnione strony zastanawiają się, czy wyjściem nie byłby regulator rynku, taki jak dla branży wodociągowej. Kto miałby stać za monopolistycznymi praktykami? Związek Samorządów Polskich (ZSP) wskazuje palcem zarządy regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK) i firmy uczestniczące w przetargach na odbiór nieczystości od mieszkańców. Przekonuje, że grupy te są w obecnym stanie prawnym uprzywilejowane. Niestety odbywa się to kosztem gmin, które ustawowo mają związane ręce przy wyborze instalacji, do których miałyby trafiać zebrane od mieszkańców odpady. Muszą przekazywać je do RIPOK-ów, które w wojewódzkich planach gospodarki odpadami (WPGO) wskazuje marszałek. A to wyklucza konkurencję na zasadach rynkowych.

...

Co tam się wyrabia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:27, 11 Kwi 2018    Temat postu:

Weganka nie mogła otrzymać obywatelstwa Szwajcarii, ponieważ irytowała mieszkańców
WiadomościCiekawostkiRóżne
Weganka nie mogła otrzymać obywatelstwa Szwajcarii, ponieważ irytowała mieszkańców
Przez Wojciech Bałaban -11 kwietnia 20180

Mieszkańcy kontra aktywistka

Nancy Holten urodziła się w Holandii i mając 8 lat zamieszkała w Szwajcarii. Jej dzieci są szwajcarskimi obywatelami, jednak 43 letnia kobieta miała spory problem z uzyskaniem paszportu. Weganka i obrończyni praw zwierząt wielokrotnie krytycznie wypowiadała się na temat szwajcarskiej tradycji, jaką jest noszenie przez krowy przywiązanych do szyi dzwonów.

Dzwony są ciężkie, szczególnie te w których krowy wychodzą na pastwisko. Ważą 5 kilogramów i powodują obtarcia oraz poparzenia skóry. Głośność dźwięku wydawanego przez dzwon wynosi około stu decybeli i można ją porównać z odgłosem młota pneumatycznego. Nikt z nas chyba nie chciałby być w takiej sytuacji?



Argumentuje swoje stanowisko Nancy Holten.

Z kolei Tanja Sute, przewodnicząca lokalnej partii twierdziła, że holenderka jest arogancka i nie powinna dostać obywatelstwa, ponieważ nie szanuje tradycji. Lokalni mieszkańcy dwukrotnie negatywnie wypowiedzieli się w sprawie starań Holten o paszport, a jej wniosek został odrzucony w 2015 i 2017 roku. Warto podkreślić, że decyzję o nadaniu obywatelstwa podejmuje się na lokalnym szczeblu rządowym, a zdanie mieszkańców ma duże znaczenie.

Szczęśliwy finał?

Obecnie, po apelacji i trzech latach starań, Nancy Holten otrzymała obywatelstwo kraju. Aktywistka cały czas nie ma najlepszych stosunków z lokalnymi mieszkańcami i twierdzi, że jeden z nich na portalu społecznościowym napisał, że „miasto przyznało obywatelstwo zwierzęciu”.

...

U nas na wsi nie wieszali dzwonow za to lancuchy zeby nie naszkodzily. Ale rzeczywiscie 5kg na szyi caly dzien... Po co? Lancuch jest potrzebny ale dzwon?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:37, 11 Kwi 2018    Temat postu:

Plaże na "rajskich" wyspach toną w śmieciach.

Plastikowe butelki, torby czy zapalniczki. To nie wysypisko śmieci, a odpady, jakie można znaleźć na plażach na indonezyjskiej wyspie Bali.

...

Wyspy juz nie Rajskie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:31, 14 Kwi 2018    Temat postu:

Śmieci w lesie. W nich dokumenty, nazwiska...

Tym razem sprawcy się popisali. Przepraszam, za źródło ale irytuje mnie wyrzucanie śmieci w lesie.

...

Wywiezli smieci do lasu a w nich byly dokumenty z ich nazwiskami... Oczywistym jest ze zasmiecajacy las to kretyni. Co tez i udowodnili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:33, 14 Kwi 2018    Temat postu:

Zdechł ostatni nosorożec biały, o którym wspomniano w kultowym serialu...

Nosorożce są na skraju zagłady. Populacja tego zwierzęcia zmniejszyła się w ciągu stulecia z setek tysięcy do zaledwie kilku tysięcy. Jeśli nic z tym nie zrobimy, spełni się ponura wizja z kultowego serialu MacGyver.

...

Niestety jest zle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:05, 17 Kwi 2018    Temat postu:

W Oświęcimiu zneutralizują niebezpieczne odpady z Gorlic WYRÓŻNIONY
czwartek, 19 kwiecień 2018 01:52 Napisał Anna Piątkowska-Borek Skomentuj jako pierwszy! wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę Dział: Głos Oświęcimski Wydrukuj Email
W Oświęcimiu zneutralizują niebezpieczne odpady z Gorlic
Anna Piątkowska-Borek
Anna Piątkowska-Borek
Oceń ten artykuł
1 2 3 4 5 (1 głos)
Etykiety

Oświęcim, Gorlice, odpady, kwas solny,
Niebezpieczne odpady trafiły do oświęcimskiej Miejsko-Przemysłowej Oczyszczalni Ścieków, która zajmie się neutralizacją poreakcyjnego kwasu siarkowego. – Nie likwidujemy „bomby ekologicznej”, to nasza normalna aktywność – mówi prezes Antoni Majcherczyk. – Mieszkańcy wolą jednak dmuchać na zimne.

W Oświęcimiu unieszkodliwią przywieziony z Gorlic poreakcyjny kwas siarkowy, który był przechowywany w nieodpowiednich zbiornikach na terenie byłej rafinerii, przez co stanowił zagrożenie dla środowiska. Sprawa zaniepokoiła mieszkańców Oświęcimia.

Chodzi o około 220 m3 (tj. 330 Mg) ciekłego odpadu niebezpiecznego w postaci poreakcyjnego kwasu siarkowego o stężeniu na poziomie 60%, zanieczyszczonego substancjami organicznymi oraz metalami ciężkim, w tym głównie cynkiem, chromem i wanadem. Na terenie byłej Rafinerii Nafty „Glimar” w Gorlicach był on przechowywany w dwóch zupełnie do tego nieprzystosowanych zbiornikach, przeznaczonych do magazynowania paliw.

Przed Świętami Wielkanocnymi pracownicy Miejsko-Przemysłowej Oczyszczalni Ścieków Sp. z o.o. w Oświęcimiu przetransportowali kwas w specjalnych cysternach, przystosowanych do przewozu niebezpiecznych odpadów. Najprawdopodobniej w ciągu miesiąca kwas zostanie zneutralizowany. W świetle podpisanej miesiąc temu umowy MPOŚ ma 60 dni na wykonanie prac.

– Jesteśmy w trakcie realizacji tego zadania i jak je zakończymy, na pewno podamy taką informację – mówi Antoni Majcherczyk, Prezes Zarządu Miejsko-Przemysłowej Oczyszczalni Ścieków w Oświęcimiu. – Wiemy, jak to zrobić, umiemy to robić i zapewniam, że zrobimy to dobrze i bez szkody dla otoczenia. Mamy do tego specjalną instalację. Dla nas to nie jest niespodziewana sytuacja i nie jest to też rzecz, której nie umielibyśmy wykonać bezpiecznie i bez szkody dla środowiska – dodaje.

– Powiem uczciwie. Tego tematu się podjęliśmy i go realizujemy – mówi dalej prezes zarządu oświęcimskiej oczyszczalni. – Kwas siarkowy jest substancją żrącą, niebezpieczną, a przechowywanie go tak, jak było w tym przypadku, w zbiornikach do tego nieprzystosowanych, grozi środowisku. Dlatego chcemy to zrobić w miarę szybko, bez negatywnego wpływu na kogokolwiek. Wykorzystać w naszych procesach, zneutralizować i zapomnieć o tym.

– Nie bierzemy udziału w likwidacji „bomby biologicznej”, po prostu zajmujemy się tym, co potrafimy – podkreśla Antoni Majcherczyk. – To jest nasza normalna aktywność. Wykorzystujemy instalację, służącą do neutralizacji ścieków, które do nas dopływają. Tak jak w tym przypadku, gdy mamy odpad zagrażający środowisku, możemy go zneutralizować, a następnie oczyścić poprzez oczyszczanie biologiczne. Nie ma tu nic nowego, czego byśmy nie robili wcześniej – dodaje prezes.

Na co dzień w Oświęcimiu oczyszczane są ścieki zarówno komunalne, jak i przemysłowe, które mają różną zasadowość. – Nasza instalacja musi być przygotowana do tego, że jeśli przypłyną ścieki o odczynie kwaśnym, można je będzie zneutralizować, czyli doprowadzić do zerowego balansu. Z kolei jeśli przypłyną ścieki zasadowe, potraktować je kwasem odpadowym, również je neutralizując – wyjaśnia Antoni Majcherczyk, prezes MPOŚ. – W taką instalację musimy być wyposażeni i taką mamy. Niedawno była modernizowana – dodaje.

Mieszkańcy nie są jednak tak optymistycznie do tej sprawy nastawieni. Nauczeni doświadczeniem patrzą teraz na ręce wszystkim firmom w okolicy, które mogą mieć wpływ na środowisko. – O odpadach z Gorlic słyszałem, ale nie wiedziałem, że zostaną przywiezione do nas, to jakiś obłęd! – powiedział nam kilka dni temu jeden z mieszkańców. Trudno się dziwić. Przez zanieczyszczenia powietrza, przekroczone normy niebezpiecznych dla zdrowia pyłów czy fetor nie do zniesienia, z którym od dawna toczy się walka, życie w Oświęcimiu staje się coraz trudniejsze…



Anna Piątkowska-Borek

...

Patrzcie im na rece oczywiscie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:06, 17 Kwi 2018    Temat postu:

Prof. David King: Samochody to pojemniki z toksycznym gazem

Samochody to pojemniki z toksycznym gazem – twierdzi prof. David King, profesor chemii fizycznej na Cambridge i były główny doradca naukowy brytyjskiego rządu. Szczególnie narażone na działanie zanieczyszczonego powietrza w autach są dzieci.
...

Zdecydowanie od dziecka gdy mialem wsiasc do tej puszki w oparach benzyny brrr. Dawniej rozne fiaty i skody to cuchnely jak stacja benzynowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:22, 19 Kwi 2018    Temat postu:

Cud natury zmienił się w las trupów. Wielka Rafa Koralowa zniszczona jak nigdy.

Ogromna liczba korali tworzących Wielką Rafę Koralową wymarła. Naukowcy właśnie ujawnili skalę tej katastrofy. Okazuje się, że niemal jedna trzecia największej na świecie rafy to teraz - dosłownie - las trupów.

..

Katastrofa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
Strona 15 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy