Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:16, 09 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: były premier poprze kandydaturę generała Sisiego na prezydenta
Były egipski premier z czasów prezydenta Hosniego Mubaraka, Ahmed Szafik, zapowiedział, że poprze kandydaturę generała Abd el-Fataha Saida es-Sisiego na prezydenta, co ożywia spekulacje, że człowiek, który obalił poprzedniego szefa państwa może go zastąpić.
Szafik, który był również dowódcą sił powietrznych Egiptu, a w zeszłorocznych wyborach prezydenckich uplasował się tuż za Mohammedem Mursim, powiedział, że nie będzie tym razem startował w wyścigu prezydenckim, jeśli kandydować będzie dowódca sił zbrojnych, generał Sisi.
To właśnie Sisi, obecnie wicepremier i minister obrony, postrzegany jest jako człowiek, który doprowadził do obalenia Mursiego 3 lipca po miesiącach protestów przeciw jego rządom.
Szef egipskiej dyplomacji za czasów dyktatury Mubaraka oraz były sekretarz generalny Ligi Arabskiej Amr Musa, który także startował w wyborach prezydenckich w 2012 roku, powiedział, że gdyby Sisi zgłosił swą kandydaturę, to wygrałby znaczącą liczbą głosów. Egipcjanie "są sfrustrowani, boją się anarchii i terroryzmu i chcą zdecydowanego przywódcy" - powiedział Musa.
Takie wypowiedzi mogą wyjaśniać, dlaczego na kilka miesięcy przed wyborami, które powinny być rozpisane w przyszłym roku, nie ma jeszcze zadeklarowanych kandydatów do wyścigu prezydenckiego. Politycy czekają, aż Sisi ogłosi swoje plany, zanim sami poinformują o swoich intencjach - komentuje Reuters.
Sisi powiedział wprawdzie kilkakrotnie, że nie zamierza ubiegać się o fotel prezydencki, ale uwaga, jaką poświęca mu telewizja, plakaty z jego zdjęciami, które pojawiły się w Kairze, zdają się zaprzeczać jego deklaracjom.
W wywiadzie dla telewizji Dream 2 Szafik powiedział: "Niech Bóg da mu (Sisiemu) pomyślność. Wszyscy by go poparli, a ja poparłbym go jako pierwszy (...). Jeśli wystartuje Sisi, ja nie będę ubiegał się o głosy".
Poprzednim wyborom w Egipcie towarzyszyła głośna, wielomiesięczna kampania. Tym dziwniejsza jest obecna cisza, w której nikt nie wydaje się gotów zadeklarować swych politycznych intencji - pisze Reuters.
Mursi był pierwszym cywilnym prezydentem, odkąd egipska armia obaliła w 1952 roku monarchię. Objęcie najwyższego urzędu przez generała Sisiego oznaczałoby de facto powrót do tradycji sprawowania rządów przez polityków rekrutujących się z wojska.
Spekulacje na temat planów Sisiego stawiają więc pod znakiem zapytania intencje armii, która obiecała przekazać rządy cywilom. Wspierany przez nią rząd tymczasowy, który cieszy się sporą popularnością, stara się energicznie wyrugować z życia politycznego islamskie Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodził się Mursi.
Ponad 2 tys. działaczy Bractwa zostało aresztowanych, odkąd Mursi został odsunięty od władzy, a większości przywódców tej formacji, z Mursim włącznie, postawiono zarzuty nawoływania do przemocy lub wręcz terroryzmu.
Nawet jeśli Sisi nie będzie kandydował w wyborach, siły zbrojne - jak przewidują politolodzy - pozostaną w dużej mierze u władzy, starając się ograniczyć wpływy następnego prezydenta.
Amr Musa uważa jednak, że Egipcjanie po prostu chcą wojskowego prezydenta. Sisi jest najpopularniejszą postacią w państwie, a w tym momencie "Egipcjanom do głowy przychodzi natychmiast prezydent-wojskowy" - powiedział były sekretarz Ligi Arabskiej.
Tymczasem Bractwo Muzułmańskie oskarża Sisiego o próby przywrócenia systemu politycznego, który funkcjonował przez 30 lat rządów Mubaraka.
Wybory parlamentarne i prezydenckie mają się odbyć w Egipcie na początku przyszłego roku.
>>>>
Koryta sie zachciewa ! Po trupach ! Sisi skonczysz marnie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:01, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt jest winien zagranicznym firmom naftowym 6 mld dolarów
Egipt jest winien zagranicznym firmom naftowym 6 mld dolarów - poinformował w czwartek szef tymczasowego rządu Hazim el-Biblawi. Dodał, że rząd jest bliski porozumienia dotyczącego terminów spłat, które umożliwi wzrost inwestycji ze strony tych firm.
"Mamy dług wobec zagranicznych firm naftowych na około 6 mld dolarów, co skłoniło je do wstrzymania inwestycji. Jesteśmy bardzo blisko osiągnięcia porozumienia z nimi w sprawie ustalenia terminów spłat. Porozumienie doprowadzi do wzrostu inwestycji ze strony tych firm do 15 mld dolarów w ciągu dwóch lat" - powiedział Beblawi w wywiadzie prasowym.
Minister ds. ropy naftowej w tymczasowym rządzie Szerif Ismail powiedział niedawno, że Egipt przygotowuje harmonogram spłat zadłużenia wobec zagranicznych firm, w celu zachęcenia ich do inwestowania w wydobycie i rozwój.
Z kolei koncerny - m.in. BP, BG Group, Edison, TransGlobe Energy - ujawniły dane finansowe, z których wynika, że dług Egiptu wobec nich wyniósł pod koniec 2012 roku ponad 5,2 mld dolarów.
Społeczne niepokoje, jakich wciąż doświadcza Egipt po obaleniu w 2011 roku autokratycznego prezydenta Hosniego Mubaraka zadziałały hamująco na ruch turystyczny i zagraniczne inwestycje - dwa główne źródła dochodów finansowych państwa. Rezultatem było zaciągnięcie miliardowych kredytów na międzynarodowych rynkach finansowych i opóźnianie płatności na rzecz koncernów naftowych.
>>>
Z tego co slysze to saudyjscy frajerzy maja splacac te dlugi ? Zobaczymy ile wytrzymaja ? Sisi rzadz teraz jak jestes madry !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:05, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: stan wyjątkowy przedłużono o dwa miesiące
Obowiązujący obecnie w Egipcie stan wyjątkowy zostaje przedłużony o dwa miesiące ze względu na utrzymujące się zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa - poinformował urząd prezydenta kraju.
Według wydanego komunikatu przedłużenie dotyczy całego terytorium Egiptu i liczone jest od dziś.
Od 3 lipca, gdy wojsko pozbawiło władzy wywodzącego się z islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego prezydenta Mohammeda Mursiego, Egiptem ustawicznie wstrząsają niepokoje. W ubiegły czwartek w Kairze dokonano nieudanego zamachu na ministra spraw wewnętrznych Mohammeda Ibrahima.
>>>>
Wyjatkowy czy wojenny na jedno wychodzi .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:05, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Telewizja Al-Dżazira pozywa do sądów władze Egiptu
Katarska telewizja Al-Dżazira poinformowała, że pozwie władze Egiptu do sądów międzynarodowych w związku z zamknięciem jej stacji w Kairze i zatrzymaniem jej reporterów. Komunikat Al-Dżaziry nie wyjaśnia, gdzie złoży ona skargę.
Al-Dżazira podała również, że zwróci się do ONZ, aby bronić wolności słowa i wolności prasy oraz prawa dziennikarzy do tego, by nie umierać w Egipcie.
- Al-Dżazira poinformowała swych prawników, by podjęli wszelkie wymagane kroki na całym świecie, tak aby jej dziennikarze mogli swobodnie pracować w tym kraju (Egipcie), bez obaw o to, że zostaną aresztowani czy napadnięci - głosi komunikat katarskiej sieci.
Londyńska firma Carter-Buck, która zajmuje się obsługą prawną Al-Dżaziry, poinformowała, że została poinstruowana, iż ma podjąć kroki przeciw egipskim władzom w sądach międzynarodowych i w ONZ, ale również Carter-Buck nie ujawnił, do jakich instancji sądowych ma zamiar się zwrócić.
Zarówno władze egipskie, jak i kancelaria Carter-Buck nie skomentowały oświadczenia Al-Dżaziry - pisze Associated Press.
Na początku września egipski sąd nakazał lokalnemu oddziałowi telewizji Al-Dżazira i trzem innym stacjom wstrzymanie nadawania. Stacje te znane były z informowania o protestach islamistów w Egipcie.
W dniu zamknięcia Al-Dżaziry w kairskim biurze pracowało 28 osób, które zostały na krótko zatrzymane. Katarska sieć twierdzi jednak, że od tego czasu co najmniej dwóch jej reporterów zostało znów zatrzymanych.
Decyzja sądu administracyjnego nie była zaskoczeniem, zważywszy na kampanię rządu przeciwko mediom sympatyzującym - zdaniem władz - z obalonym przez wojsko 3 lipca prezydentem Mohammedem Mursim, wywodzącym się z Bractwa Muzułmańskiego.
W dzień po decyzji sądu Al-Dżazira zamieściła na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym kategorycznie stwierdziła, iż władze Egiptu celowo zagłuszają jej sygnał satelitarny, przez co kilka razy stacja była zmuszona do zmiany częstotliwości nadawania.
Trzy egipskie ministerstwa wydały wcześniej oświadczenie, w którym relacje telewizji Al-Dżazira Mubaszer Misr uznano za zagrożenie narodowe. Ten lokalny oddział Al-Dżaziry oskarżono o rozsiewanie plotek szkodliwych dla egipskiego bezpieczeństwa narodowego i zagrażających jedności kraju.
Telewizja Al-Dżazira Mubaszer Misr obszernie relacjonowała protesty Bractwa Muzułmańskiego po obaleniu Mursiego. W ostatnich tygodniach stacja ta zaczęła nadawać przesłania ukrywających się członków Bractwa, poszukiwanych przez władze.
Stacja Al-Dżazira ma siedzibę w Katarze; władze tego kraju popierały obalonego prezydenta Mursiego.
>>>
Slusznie popieramy ! Z bezprawiem trzeba walczym prawem !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:39, 13 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Egipska telewizja: Hamas szkoli egipskich terrorystów
Hamas, islamistyczne ugrupowanie, które sprawuje kontrolę nad Strefą Gazy, szkoli egipskich ekstremistów w przygotowywaniu wyładowanych ładunkami wybuchowymi samochodów pułapek - poinformowała egipska telewizja państwowa.
Hamas przekazał też egipskim ugrupowaniom islamistycznym 400 min lądowych - podała telewizja.
Hamas jest odgałęzieniem egipskiego Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodził się obalony przez armię w lipcu prezydent Mohammed Mursi.
Następstwem odsunięcia Mursiego od władzy były krwawo tłumione uliczne wystąpienia Bractwa Muzułmańskiego. Ofiarą przemocy padły w ostatnich dwóch miesiącach setki ludzi - przeważnie islamistów, ale również ich świeckich przeciwników politycznych oraz funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa.
Na początku września egipska prywatna gazeta "Al-Szoruk" poinformowała, że rząd Egiptu zamierza anulować dokonaną w marcu rejestrację Bractwa Muzułmańskiego jako organizacji pozarządowej.
Bractwo postarało się o taką rejestrację w odpowiedzi na zarzuty, że nie ma żadnego statusu prawnego. Jej anulowanie stanowiłoby raczej symboliczne posunięcie prawne w sytuacji, gdy w ramach najostrzejszych od dziesięcioleci represji wobec Bractwa władze dokonują masowych aresztowań jego członków.
>>>>
To wyglada na prowokacje przeciw ractwu . Bractwo prowadzi POKOJOWA walke .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:09, 14 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Demonstracje w Egipcie. Jedna osoba nie żyje
Tysiące zwolenników obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego demonstrowały po wczorajszych modłach w Kairze i innych miastach Egiptu. W Aleksandrii zginął co najmniej jeden uczestnik demonstracji, kilkunastu odniosło rany w starciach przeciwników i zwolenników władzy wojskowych.
Trwały one przez kilka godzin wokół meczetu Kaeda Ibrahima w centrum miasta. Poszły w ruch kamienie, słychać było wystrzały z broni myśliwskiej. Policja starała się rozdzielić walczących.
W Kairze, niemal w miesiąc po krwawej rozprawie ze zwolennikami Mursiego 14 sierpnia, tysiące demonstrantów ruszyły w kierunku placu Rabaa al-Adawija, który wcześniej obsadzili uzbrojeni żołnierze w hełmach.
Zanim z trzech różnych punktów stolicy Egiptu ruszyły pochody w stronę tradycyjnych miejsc demonstracji politycznych w dzielnicy Mohandesin, m.in. meczetu Mustafy Mahmuda, prowadzące do nich ulice zostały zablokowane przez czołgi.
Wojsko nie dopuściło też demonstrantów do słynnego kairskiego placu Tahrir w śródmieściu.
Piątkowe demonstracje islamistów w różnych punktach Kairu przebiegały pod hasłami: "Lojalni wobec krwi naszych męczenników", "Odzyskamy nasze prawa albo umrzemy jak oni", "Precz z władzą wojskowych".
Demonstrowano także pod pałacem prezydenckim, gdzie zwolennicy Bractwa Muzułmańskiego skandowali: "Precz z policją", "Precz z wojskiem", ale żołnierze, którzy otaczali pałac kordonem, nie reagowali na okrzyki.
Na północy kraju, w miastach Mahalla i Tanta w Delcie Nilu, wojsko rozpraszało z użyciem gazów łzawiących demonstracje zorganizowane przez Braci Muzułmańskich.
Wezwali oni do nowych protestów w sobotę, gdy upływa miesiąc od krwawej rozprawy wojska i policji ze zwolennikami prezydenta Mursiego. Śmierć poniosło wówczas co najmniej tysiąc osób.
Wobec napięcia utrzymującego się w kraju rząd przedłużył w czwartek o dwa miesiące stan wyjątkowy w Egipcie i godzinę policyjną w 14 z 27 prowincji Egiptu. Obowiązuje ona od wieczora we wszystkie dni tygodnia z wyjątkiem tradycyjnego dnia modłów - piątku.
....
Walka trwa az do zwyciestwa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:13, 16 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
W Egipcie wraca podatek dla chrześcijan
W Egipcie powraca koraniczny podatek dla chrześcijan "dżizja". Koran nakłada go na Żydów i chrześcijan w zamian za możliwość zachowania własnej wiary. W praktyce był on skuteczną metodą zwiekszania wyzmawcow 8slamu, zwłaszcza wśród chrześcijańskiej biedoty.
Media o sprawie poinformował proboszcz w miasteczku Dalga ks. Yunis Shawqi. Jak powiedział, Bractwo Muzułmańskie nałożyło "dżizję" na chrześcijan w całym mieście. Ma ona jednoznacznie opresyjny charakter. Za możliwość zachowania chrześcijańskiej wiary Koptowie muszą bowiem płacić muzułmanom od 20 do 50 euro na dzień. W sumie podatkiem zostało objętych 15 tys. chrześcijan.
Co ciekawe, "dżizja" nie jest stosowana wyłącznie w Egipcie. Do podobnych sytuacji dochodziło w przeszłości w Iraku i Syrii. W tym ostatnim kraju, ogarniętym obecnie wojną domową, islamscy rebelianci wtargnęli niedawno do jednego ze sklepów prowadzonych przez chrześcijanina i zagrozili śmiercią, jeśli ten nie zapłaci 70 tysięcy dolarów "podatku".
Również w Egipcie, i to ze strony najwyższych władz, pojawiały się wcześniej zapowiedzi wprowadzenia podatku dla innowierców. W ubiegłym roku miał je formułować ówczesny kandydat, a późniejszy zwycięzca wyborów na prezydenta kraju, Muhammed Mursi.
Obalony kilka miesięcy temu przez wojsko Mursi wzywał wówczas do "islamskiego podboju chrześcijan" i wprowadzenia podatków dla niemuzułmanów. Jego pomysły formalnie nie zostały zrealizowane, ale Bractwo Muzułmańskie, z którego się wywodzi, stara się je wdrażać lokalnie. Przykładem może być właśnie sytuacja w Daldze.
"Dżizja" wynika pośrednio z islamskiego prawa, które wśród innowierców wyróżnia dwie kategorie: pogan i dhimmis (zalicza się do nich ludzi, którzy swoją wiarę opierają na świętych tekstach, czyli np. chrześcijan i Żydów – red.). Muzułmanie od lat tolerowali dhimmis i zezwalali na praktykowanie ich religii, w zamian innowiercy musieli jednak uiszczać opłatę i oddawać hołd muzułmanom. Wysokość podatku była na ogół uwarunkowana lokalnie.
....
Co za koszmar ! Nievpo to walczylismy o wolnosc aby wracac do prymitywnych praktyk sprzed stuleci . Potepiamy zacofanie w Egipcie . Egipt ma byc wolny demokratyczny i nowoczesny . I oczywiscie sluchajacy praw Boga KTÓRY NIE DZIELI SWOICH STWORZEN WEDLUG WYZNANIA .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:26, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Nakaz zamrożenia majątku przywódców Bractwa Muzułmańskiego
Sąd w Kairze nakazał tymczasowe zamrożenie majątku przywódców ruchu islamistycznego, w tym Bractwa Muzułmańskiego - podała egipska agencja MENA. Sąd podtrzymał decyzję prokuratury wydaną w lipcu, po obaleniu przez armię prezydenta Mohammeda Mursiego.
Wśród osób objętych sądową decyzją są przywódca Bractwa Muzułmańskiego Mohammed Badie i jego współpracownicy Raszad el-Bajumimi i Chairat el-Szater, biznesmen uważany za sponsora Bractwa, a także przywódca salafitów Hazim Abu Ismail oraz kaznodzieja Safwat Hegazi.
Wszyscy oni przebywają w areszcie. Badie, el-Szater i el-Bajumimi są oskarżeni o podżeganie do zabójstwa przeciwników Mursiego podczas manifestacji pod koniec czerwca. Ich proces rozpoczął się 25 sierpnia i został odroczony do 29 października.
Jak ogłosiła prokuratura 8 września, Badie będzie miał również drugi proces z oskarżenia o podżeganie do zamieszek. W tym drugim procesie współoskarżonym będzie Hegazi.
Od czasu obalenia Mursiego 3 lipca powołane przez wojskowych tymczasowe władze Egiptu prowadzą szeroko zakrojoną kampanię przeciwko Bractwu Muzułmańskiemu i jego sojusznikom. Aresztowały około 2 tys. stronników Mursiego w ramach, jak to nazywają, walki z terroryzmem.
....
Majatek Solidarnosci tez komuchy rozgrabily po stanie wojennym . Nie porownuje Braci do Solidarnosci ale metody rezimu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:07, 17 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Aresztowano rzecznika Bractwa Muzułmańskiego
Egipska policja aresztowała rzecznika Bractwa Muzułmańskiego Gehada el-Haddada. Oskarżono go o podżeganie do zamieszek w lipcu, podczas manifestacji organizowanych w związku z żądaniami powrotu prezydenta Mohammeda Mursiego.
Haddad został aresztowany wraz z pięcioma przedstawicielami Bractwa w mieszkaniu w Kairze. Wszystkich przewieziono do kairskiego więzienia Tora, gdzie przebywa wielu zatrzymanych wcześniej wysokiej rangi członków ugrupowania, w tym ich duchowy przywódca Mohammed Badie.
Haddad był szefem sztabu zastępcy lidera tego ugrupowania Chairata el-Szatera, biznesmena uważanego za sponsora Bractwa, i głównym źródłem kontaktów Bractwa z zagranicznymi mediami. Jego ojciec to Essam el-Haddad, b. doradca ds. zagranicznych odsuniętego od władzy w lipcu prezydenta Mohammeda Mursiego.
Gehad el-Haddad jest oskarżony, podobnie jak wielu liderów tego ruchu, o podżeganie do przemocy.
Po obaleniu 3 lipca przez armię prezydeegipt; bractwo muzułmańskie; nta Mursiego nowe władze Egiptu rozpoczęły ostre represje przeciwko Bractwu Muzułmańskiemu i jego sojusznikom; ponad tysiąc osób, głownie zwolenników byłego prezydenta, straciło życie, a około 2 tys. członków Bractwa zostało aresztowanych. Wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
We wtorek sąd w Kairze nakazał tymczasowe zamrożenie majątku przywódców ruchu islamistycznego, w tym 25 członków Bractwa Muzułmańskiego.
....
Aresztowania i represje . Tylko to potrafia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:24, 19 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt zwrócił Katarowi 2 mld USD
Egipt zwrócił Katarowi 2 miliardy USD zdeponowane przez Katar w egipskim banku centralnym, ponieważ załamały się negocjacje w sprawie zamiany tych środków na trzyletnie obligacje. Prezes egipskiego banku centralnego Hiszam Ramez poinformował o tym w czwartek.
W maju Katar przekazał Egiptowi 3 miliardy USD, z czego 1 miliard zamieniono na trzyletnie obligacje.
Stosunki Kairu z Katarem pogorszyły się, kiedy na początku lipca br. armia egipska obaliła prezydenta Mohammeda Mursiego. Katar zdecydowanie wspierał Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi, i w ciągu roku jego prezydentury pożyczył bądź ofiarował Egiptowi 7,5 miliarda USD.
>>>>
A kto im dal te 2 mld ? Saudi gangsters ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:51, 23 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Sąd zakazuje Bractwa
Egipski sąd zakazał Bractwu Muzułmańskiemu prowadzenia wszelkiej działalności w kraju, rozszerzając tym samym kampanię osłabienia islamistycznego ruchu odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego.
Poza wprowadzeniem zakazu działalności dla Bractwa Muzułmańskiego i związanych z nim struktur sąd postanowił również skonfiskować aktywa organizacji już wcześniej zamrożone.
Popierany przez armię rząd Egiptu rozprawia się, jak pisze Reuters, w najbardziej zdecydowany od dziesięcioleci sposób z islamistycznym ugrupowaniem, które twierdzi, że ma milion członków.
Bractwo Muzułmańskie działało w Egipcie nielegalnie od 1954 roku, ale w marcu bieżącego roku zarejestrowało się jako organizacja pozarządowa.
Bractwo Muzułmańskie oskarża egipską armię o dokonanie zamachu stanu na początku lipca, gdy ta odsunęła od władzy wywodzącego się z Bractwa, lecz wybranego w demokratycznym głosowaniu Mohammeda Mursiego.
....
Sady jak za Jaruzela . Kpina .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:31, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Władze zamknęły gazetę Bractwa Muzułmańskiego
Egipskie władze zamknęły gazetę wydawaną przez Bractwo Muzułmańskie. Siedziba pisma "Wolność i Sprawiedliwość" w Kairze została zajęta dzisiejszej nocy z przez funkcjonariuszy policji.
- My, dziennikarze gazety "Wolność i Sprawiedliwość", potępiamy siły bezpieczeństwa za zamknięcie siedziby pisma - napisali przedstawiciele Bractwa Muzułmańskiego na jednym z portali społecznościowych. Zdaniem islamistów, jest to kolejny krok na drodze do zniszczenia Bractwa.
Przedstawiciele władz podkreślili, że działania policji są konsekwencją wyroku sądu, który zakazał Bractwu wszelkiej działalności. - Zamknięcia dokonano na podstawie decyzji sądu, który orzekł że podżegali (członkowie Bractwa Muzułmańskiego) w przeszłości do przemocy i terroryzmu - tłumaczyli rozmówcy agencji Reutera.
W poniedziałek egipski sąd zakazał Bractwu Muzułmańskiemu prowadzenia wszelkiej działalności w kraju, rozszerzając tym samym kampanię osłabienia islamistycznego ruchu, z którego wywodził się odsunięty od władzy prezydent Mohammed Mursi. Bractwo oceniło decyzję jako polityczną. Poza wprowadzeniem zakazu działalności dla Bractwa Muzułmańskiego i związanych z nim struktur sąd postanowił również skonfiskować aktywa organizacji już wcześniej zamrożone.
Bractwo oskarża egipską armię o dokonanie zamachu stanu 3 lipca i obalenie Mursiego, który został wybrany w demokratycznym głosowaniu. W następstwie demonstracji zwolenników i przeciwników Mursiego oraz późniejszych zamieszek, które przetoczyły się przez Egipt, ponad tysiąc osób, głównie sojuszników byłego prezydenta, zginęło, a ponad 2 tysiące islamistów zostało aresztowanych. Wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
>>>>
Tak jak Jaruzel .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:06, 30 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: sąd utrzymał w mocy wyrok więzienia dla byłego premiera
Egipski sąd apelacyjny utrzymał w mocy skazanie na rok więzienia byłego premiera Hirszama Mohammeda Kandila, który na stanowisko szefa rządu był mianowany za prezydentury islamisty Mohammeda Mursiego. Wyrok jest prawomocny.
Decyzja sądu to konsekwencja kwietniowego procesu, kiedy były premier usłyszał wyrok za niezastosowanie się do orzeczenia sądu w sprawie renacjonalizacji firmy tekstylnej sprzedanej przez administrację obalonego w 2011 roku prezydenta Hosniego Mubaraka.
Sprawa dotyczyła przejęcia przez państwo firmy Tanta Flax and Oils, która w roku 2005 została kupiona przez inwestora z Arabii Saudyjskiej. W ocenie władz inwestor nie wywiązał się z obietnic i doprowadził zakłady do bankructwa.
Sędzia Chaled Hassan podkreślił, że wyrok jest prawomocny, a były premier będzie musiał odbyć karę w więzieniu.
Od czasu obalenia Mubaraka egipskie sądy 11 razy orzekały konieczność renacjonalizacji firm sprzedanych przez administrację obalonego dyktatora. Zwracano uwagę, że przedsiębiorstwa były sprzedawane poniżej ich rzeczywistej wartości. Podczas procesów prywatyzacyjnych miało wielokrotnie dochodzić do korumpowania polityków i urzędników państwowych. Agencja Reutera zwraca uwagę, że wyroki te mogą negatywnie wpłynąć na chęć inwestowania w Egipcie przez kapitał zagraniczny.
Hirszam Mohammed Kandil został mianowany na stanowisko premiera w lipcu 2012 roku. Wcześniej pełnił funkcję ministra ds. zasobów wodnych i nawadniania. Po jego nominacji administracja Mursiego podkreślała bezpartyjność swojego premiera, reklamując jego rząd jako gabinet fachowców.
3 lipca wywodzący się z Bractwa Muzułmańskiego Mohammed Mursi został odsunięty od władzy przez wojsko po wielu dniach masowych antyprezydenckich demonstracji. Armia tłumaczyła, że nie dokonała zamachu stanu, a jedynie spełniła wolę ludu w kwestii utorowania drogi do objęcia władzy przez nowe przywództwo. Po tym wydarzeniu w całym Egipcie dochodziło do manifestacji i starć między zwolennikami i przeciwnikami obalonego prezydenta.
>>>
Ratowal majatek narodowy i go skazali . Skandal !!! Precz ze slugusami finansjery ! Majtek narodowy dla Egipcjan !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:51, 04 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: starcia demonstrantów z policją, ofiara śmiertelna w centrum Kairu
Po piątkowych modłach w centrum Kairu i w kilku innych miastach Egiptu doszło do demonstracji. W okolicach kairskiego placu Tahrir szturmowanego przez zwolenników obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego zginął jeden z demonstrantów.
Demonstranci ścierają się z policją, próbując przedostać się z różnych stron na plac Tahrir, obsadzony przez siły rządowe, które początkowo reagowały jedynie wystrzeliwując w tłum granaty z gazem łzawiącym.
Siły porządkowe zajęły również inne strategiczne punkty stolicy Egiptu, barykadując dostęp do nich kozłami z drutem kolczastym i samochodami opancerzonymi.
Tłum demonstrantów, wznoszących okrzyki na część obalonego przez wojsko prezydenta Mursiego, został zatrzymany przez policję i wojsko w znacznej odległości od pałacu prezydenckiego.
Do zaciętych starć policji z islamistami dochodzi również w kairskich dzielnicach Manial i Szubra.
Duże demonstracje przeciwników rządu wojskowych odbywają się także w Aleksandrii.
Opozycyjna Narodowa Koalicja Wspierania Prawomocności Władzy wezwała w piątek Egipcjan do masowego udziału w demonstracjach, które mają "odbywać się nieprzerwanie, ale bez przemocy" od soboty do niedzieli - 6 października, kiedy Egipt obchodzi rocznicę arabsko-izraelskiej wojny 1973 roku.
Zwolennicy Mursiego zapowiedzieli, że niedzielne demonstracje, które będą się odbywały pod hasłem "Kair, stolica rewolucji", będą "hołdem dla bohaterów narodowej armii egipskiej".
>>>>
Nie zapominamy o tym falszu !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:30, 06 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Krwawe starcia w Egipcie. 28 osób zginęło, dziesiątki rannych
28 osób zginęło, a 94 zostało rannych podczas starć demonstrantów z policją i wojskiem w Egipcie.
Na ulicach Kairu i innych miast obchodzono 40. rocznicę wojny z Izraelem z 1973 roku.
Najwięcej demonstrantów zginęło w samym Kairze, gdzie do starć między siłami bezpieczeństwa a demonstrantami dochodziło niemal we wszystkich dzielnicach.
Zwolennicy obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego nie zdołali wedrzeć się na historyczny plac Plac Wolności (plac Tahrir) w sercu Kairu, który stał się symbolem rewolucji 2011 roku i na którym demonstrowały wówczas skutecznie przeciwko prezydentowi Hosniemu Mubarakowi setki tysięcy Egipcjan.
Policja użyła granatów z gazem
Na prowadzącej do placu ulicy Kasr al-Aini demonstranci schronili się przed szarżą policji za barykadą z płonących opon samochodowych. Policja ostrzelała ich granatami z gazem łzawiącym.
Nad ranem czołgi i samochody pancerne zajęły pozycje na niektórych głównych mostach na Nilu i w różnych strategicznych punktach miasta, co skutecznie utrudniało ruchy demonstrantów na obszarze Kairu.
W mieście Delga, na południe od stolicy, zdominowanym przez zwolenników obalonego prezydenta Mursiego, demonstranci użyli broni palnej próbując opanować komisariat policji. Zostali odparci przez siły bezpieczeństwa, które otwarły do nich ogień.
Miasto było przez miesiąc w rękach islamistów, ale w połowie września policja i wojsko opanowały tam sytuację.
...
Potepiamy rezim . Jest nielegalny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:59, 07 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Co najmniej 50 ofiar śmiertelnych demonstracji w Egipcie
Co najmniej 50 osób zginęło w Egipcie podczas starć zwolenników odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego z siłami bezpieczeństwa - poinformowała agencja AFP, powołując się na źródło w egipskim resorcie zdrowia .
Według tego źródła, co najmniej 45 osób zginęło w Kairze, a pięć innych poza egipską stolicą. W całym kraju rannych zostało 268 osób.
Do starć doszło podczas demonstracji zorganizowanych w 40. rocznicę wojny izraelsko-arabskiej z 1973 roku.
Zwolennicy obalonego islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego nie zdołali wedrzeć się na plac Tahrir w centrum Kairu, który stał się symbolem rewolucji 2011 roku i na którym demonstrowały wówczas skutecznie przeciwko prezydentowi Hosniemu Mubarakowi setki tysięcy Egipcjan.
W niedzielę nad ranem czołgi i pojazdy opancerzone zajęły pozycje na niektórych głównych mostach na Nilu i w różnych strategicznych punktach miasta, co skutecznie utrudniało ruchy demonstrantów na obszarze Kairu.
W mieście Delga, na południe od stolicy, zdominowanym przez zwolenników Mursiego, demonstranci użyli broni palnej próbując opanować komisariat policji. Zostali jednak odparci przez siły bezpieczeństwa.
Miasto było przez miesiąc w rękach islamistów, ale w połowie września policja i wojsko opanowały tam sytuację.
...
Kolejni meczennicy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:45, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: Proces obalonego prezydenta Mursiego zacznie się 4 listopada
Proces obalonego przez armię prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego zacznie się 4 listopada - podała państwowa agencja prasowa MENA. Mursi jest oskarżony o "podżeganie do zabójstwa" uczestników opozycyjnej demonstracji w grudniu 2012 roku.
Współoskarżonych jest 14 innych osób - są to współpracownicy Mursiego i przedstawiciele Bractwa Muzułmańskiego. Część z nich jest zatrzymana, ale niektórzy ukrywają się.
Zarzuty dotyczą wydarzeń z 5 grudnia zeszłego roku, kiedy to stronnicy Mursiego i jego przeciwnicy starli się przed pałacem prezydenckim. Zginęło wówczas co najmniej 10 osób. Mursi jest oskarżony o podżeganie swych zwolenników do zabijania osób prowadzących protest przed pałacem, o użycie przemocy oraz bezprawne przetrzymywanie i torturowanie uczestników demonstracji.
Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi, odpiera zarzuty o stosowanie przemocy. Twierdzi, że zwolennicy prezydenta bronili pałacu, a starcia wywołali jego przeciwnicy.
Armia odsunęła 3 lipca Mursiego od władzy po masowych protestach przeciwko jego rządom. Był on pierwszym wybranym w demokratycznych wyborach przywódcą Egiptu. Od tego czasu jest przetrzymywany w nieznanym miejscu.
Po obaleniu Mursiego wybuchły w Egipcie protesty jego zwolenników. W zamieszkach zginęło ponad 1000 osób, głównie stronników byłego prezydenta. Ponad 2 tysiące islamistów zostało aresztowanych, wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
>>>>
Ohyda ... Grubymi nicmi szyli .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:54, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: Generał Sisi już nie wyklucza ubiegania się o prezydenturę
Dowódca sił zbrojnych Egiptu gen. Abd el-Fatah Said es-Sisi nie wyklucza ubiegania się o urząd prezydenta - ocenia agencja dpa, wskazując, że na pytanie egipskiego dziennika o prezydenturę po raz pierwszy nie udzielił on kategorycznej odmowy.
Zapytany przez dziennik "Al-Masri al-Jum", czy kandydowałby w wyborach na prezydenta, gdyby nalegał na to naród egipski, Sisi odpowiedział: - Uważam, że nie jest to dobry moment, by stawiać to pytanie, ponieważ nasz kraj obecnie zmaga się z wieloma wyzwaniami i zagrożeniami.
Dotychczas dowództwo egipskiej armii nieodmiennie zaprzeczało doniesieniom o swoich ambicjach politycznych - przypomina dpa.
Sisi cieszy się dużym poparciem wśród przeciwników odsuniętego od władzy islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego. Od kilku dni w kraju trwa kampania mająca na celu przekonanie generała do kandydowania.
Armia egipska 3 lipca br. odsunęła Mursiego od władzy po masowych protestach przeciwko jego rządom. Wywodzący się z Bractwa Muzułmańskiego Mursi był pierwszy wybranym w demokratycznych wyborach przywódcą Egiptu.
Dekret wydany w lipcu przez tymczasowego prezydenta Adlego Mansura przewiduje, że na początku przyszłego roku zostaną przeprowadzone wybory parlamentarne; po nich nowy parlament ma ogłosić termin wyborów prezydenckich. Wcześniej Egipcjanie mają głosować w referendum nad poprawkami do konstytucji, które opracują specjalne komisje powołane przez Mansura.
>>>>
Diabel kusi korytem . Morduj a bedziesz mial wladze .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:11, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Egipski rząd delegalizuje organizację pozarządową Bractwa Muzułmańskiego
Egipski rząd tymczasowy usunął we wtorek z rejestru legalnie działających organizacji pozarządowych założone przez Bractwo Muzułmańskie Stowarzyszenie Braci Muzułmanów. Jest to kolejny krok władz na drodze do eliminacji Bractwa z egipskiej sceny politycznej.
23 września egipski sąd zakazał Bractwu Muzułmańskiemu prowadzenia wszelkiej działalności w kraju, rozszerzając tym samym kampanię osłabienia ruchu odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego. Bractwo ocenia decyzję jako polityczną.
Poza wprowadzeniem zakazu działalności dla Bractwa Muzułmańskiego i związanych z nim struktur sąd postanowił również skonfiskować aktywa organizacji już wcześniej zamrożone. Bractwo Muzułmańskie działało w Egipcie nielegalnie od 1954 roku i nigdy nie stało się oficjalnie zarejestrowaną partią czy ruchem politycznym. W marcu bieżącego roku Bractwo zarejestrowało organizację pozarządową Stowarzyszenie Braci Muzułmanów, która stanowiła jeden z filarów politycznej działalności fundamentalistów.
Władze zakazały działalności tej organizacji pozarządowej, jak i "wszelkim innym finansowanym przez Bractwo", uznając je za organizacje fasadowe, za którymi kryje się działalność polityczna .
Bractwo oskarża egipską armię o dokonanie zamachu stanu na początku lipca, gdy ta odsunęła od władzy wywodzącego się z Bractwa, lecz wybranego w demokratycznym głosowaniu Mohammeda Mursiego. W następstwie protestów zwolenników i sojuszników Mursiego i późniejszych zamieszek, które przetoczyły się przez Egipt, ponad tysiąc osób, głównie zwolenników byłego prezydenta, zginęło, a ponad 2 tysiące islamistów zostało aresztowanych. Wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
>>>>
Bandyci u wladzy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:12, 10 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
USA częściowo wstrzymują wsparcie dla Egiptu
Stany Zjednoczone ogłosiły w środę wstrzymanie części wsparcia udzielanego Egiptowi w postaci dostaw sprzętu wojskowego dla egipskiej armii oraz pomocy finansowej dla rządu.
Rzeczniczka Departamentu Stanu Jennifer Psaki poinformowała, że Waszyngton zamrozi wsparcie w oczekiwaniu na postępy w kwestiach politycznych i praw człowieka. Decyzja została podjęta w odpowiedzi na brutalną rozprawę władz wojskowych z obozem obalonego w lipcu przez armię demokratycznie wybranego prezydenta Mohammeda Mursiego. Może zostać cofnięta.
USA "oczekują wiarygodnych postępów w przejściu na administrację cywilną i wyłonioną w demokratycznych wyborach" - tłumaczyła Psaki.
Wstrzymane zostaną m.in. dostawy czołgów A1/M1 Abrams, myśliwców F-16, śmigłowców Apache i pocisków Harpoon. Waszyngton zdecydował się też wycofać z pomocy finansowej sięgającej 260 mln dolarów oraz planowanej pożyczki w wysokości 300 mln USD dla władz w Kairze.
Po Izraelu Egipt był największym odbiorcą amerykańskiej pomocy wojskowej na Bliskim Wschodzie. Pomoc dla egipskiej armii sięgała 1,3 mld dolarów.
W lipcu armia odsunęła od władzy wybranego w demokratycznych wyborach prezydenta Mursiego. Po obaleniu prezydenta wybuchły w Egipcie protesty jego zwolenników. W zamieszkach zginęło ponad 1000 osób, głównie stronników byłego przywódcy. Ponad 2 tysiące islamistów zostało aresztowanych, wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
>>>>
Poznawo ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:25, 15 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Zatrzymany w Egipcie obywatel USA znaleziony martwy w celi
Obywatel USA zatrzymany pod koniec sierpnia w Egipcie za złamanie godziny policyjnej został znaleziony martwy w swojej celi - podaje agencja Associated Press, powołując się na komunikat egipskich władz.
James Lunn został aresztowany na Półwyspie Synaj w czasie operacji sił bezpieczeństwa, przeprowadzonej po zamachu bombowym na lokalny komisariat. Żołnierze znaleźli przy nim komputer i mapy "ważnych obiektów", których jednak nie sprecyzowano.
Jak informowano, Amerykanin miał przybyć do Egiptu z Bahrajnu i kierował się do przejścia granicznego ze Strefą Gazy w Rafah. Egipcjanie twierdzili, że Lunn to były oficer amerykańskiej armii, ale informacje te zdementował Departament Stanu USA - pisze AP.
Mężczyzna został przetransportowany do Ismailii i tam przekazany w ręce policji, która umieściła go w więzieniu. W sobotę egipski sąd przedłużył mu areszt o kolejne 30 dni. Dzień później, Lunna znaleziono martwego - miał powiesić się na drzwiach łazienki w bloku więziennym, gdzie był przetrzymywany.
Jest to kolejna śmierć zagranicznego obywatela w egipskim więzieniu w ostatnich tygodniach. W ubiegłym miesiącu współwięźniowie pobili na śmierć Francuza, który został zatrzymany w Kairze, również za złamanie godziny policyjnej.
Co więcej, w zeszłym tygodniu zwolniono dwóch Kanadyjczyków, którzy skarżyli się na panujące w egipskich więzieniach nieludzkie warunki, a nawet tortury. Dlatego początkowo podejrzewano, że Lunn mógł popełnić samobójstwo z powodu złego traktowania - podkreśla AP. Jednak Amerykanin na nic się nie skarżył w czasie niedawnego spotkania z przedstawicielem konsulatu USA, który odwiedził go w więzieniu.
Sprawa i okoliczności śmierci są szczegółowo badane. Ambasada USA w Kairze poinformowała, że jest w stałym kontakcie z egipskimi władzami.
Godzina policyjna została wprowadzona przez tymczasowe władze Egiptu po krwawych rozruchach, które wybuchły, gdy armia odsunęła od władzy demokratyczne wybranego prezydenta Mohammeda Mursiego. Od tamtej pory aresztowano ponad dwa tysiące zwolenników Mursiego, w tym liderów Bractwa Muzułmańskiego, z którego się wywodzi, a sama organizacja została zdelegalizowana.
...
No to zachod ma swojego Sisiego .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:33, 20 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: kilka tysięcy studentów domagało się powrotu Mursiego
Kilka tysięcy egipskich studentów demonstrowało w Kairze domagając się powrotu prezydenta Mohammeda Mursiego; policja użyła gazu łzawiącego wobec nich na terenie uniwersytetu Al-Azhar, bardzo znanego ośrodka kształcenia sunnitów.
Wielu zwolenników odsuniętego od władzy Mursiego to studenci Al-Azhar - bastionu Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się obalony przez wojsko prezydent.
Kampus znajduje się niedaleko miejsca, gdzie w sierpniu policja zlikwidowała jedno z dwóch obozowisk zwolenników Mursiego. Policja uniemożliwiła w niedzielę manifestantom dotarcie do tego miejsca.
Po obaleniu Mursiego nowe władze Egiptu podjęły zdecydowane działania wobec Bractwa Muzułmańskiego. We wrześniu sąd zakazał Bractwu prowadzenia wszelkiej działalności w kraju. Postanowił również skonfiskować aktywa organizacji już wcześniej zamrożone. Liderzy Bractwa, w tym Mursi, zostali aresztowani pod zarzutem podżegania do przemocy.
Stronnicy Bractwa twierdzą, że będą protestować do czasu aż wspierany przez wojsko rząd upadnie, niemniej, jak zauważa Reuters, demonstracje obecnie są znacznie mniej liczne niż bezpośrednio po odsunięciu od władzy Mursiego.
Według egipskiego MSW około 3 tys. studentów zablokowało w niedzielę ważną kairską arterię, a demonstrujący obrzucali siły porządkowe obelgami i kamieniami, co zmusiło policję do użycia gazu łzawiącego.
- Chcemy powrotu do Egiptu prawowitej władzy, chcemy powrotu prezydenta Mursiego - powiedział jeden ze studentów. Dodał, że policja zaatakowała bez dania racji.
Rząd Egiptu zaprzecza, by wojsko dokonało w lipcu zamachu stanu i twierdzi, że odsuwając od władzy Mursiego odpowiedziało na żądania społeczeństwa, które zarzucało Mursiemu m.in. faworyzowanie Bractwa.
....
W Egipcie wladze beda wybierac ludzie a nie mianowac goscie z junty .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:02, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: czterej policjanci oskarżeni o morderstwo 39 osób - udusili ich gazem łzawiącym
Prokurator generalny Hiszam Barakat nakazał wszczęcie procesu ws. zabicia w sierpniu br. 39 członków Bractwa Muzułmańskiego przez czterech funkcjonariuszy policji - poinformowała egipska prokuratura. Sprawa ma się odbyć w trybie pilnym.
Zginęli niedługo po zatrzymaniu w sierpniu. Funkcjonariusze zamknęli ich w policyjnym pojeździe, a następnie wstrzelili do środka gaz łzawiący. W związku ze sprawą zatrzymano czterech funkcjonariuszy i postawiono im zarzut morderstwa - poinformował przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości.
"Śledztwo wykazało, że policjanci przewozili 45 zatrzymanych w pojeździe, który jest przystosowany do transportu nie więcej niż 24 osób; następnie do samochodu wstrzelono gaz łzawiący", co doprowadziło do śmierci 39 osób - podał prokurator generalny w oficjalnym oświadczeniu.
Sprawę próbowało tłumaczyć egipskie ministerstwo spraw wewnętrznych, które podkreślało, że zatrzymani próbowali uciec z policyjnego samochodu, gdy przewożono ich do aresztu. Mieli też wziąć jednego policjanta na zakładnika.
Bractwo Muzułmańskie oskarża egipską armię o dokonanie zamachu stanu na początku lipca, gdy ta odsunęła od władzy wywodzącego się z Bractwa, lecz wybranego w demokratycznym głosowaniu Mohammeda Mursiego.
W następstwie protestów zwolenników i sojuszników Mursiego i późniejszych zamieszek, które przetoczyły się przez Egipt, ponad tysiąc osób, głównie zwolenników byłego prezydenta, zginęło, a ponad 2 tysiące islamistów zostało aresztowanych. Wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
>>>>
Ohyda .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:13, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Były prezydent Mohammed Mursi nie uznaje władzy sądu
Mohammed Mursi, odsunięty od władzy w lipcu, nie uznaje trybunału, który ma go sądzić od 4 listopada za "podżeganie do zabójstwa" - poinformowali w poniedziałek jego zwolennicy.
- Żaden adwokat - egipski lub zagraniczny - nie będzie bronić prezydenta Mohammeda Mursiego, gdyż prezydent nie uznaje tego procesu ani mechanizmów wynikających z zamachu stanu - głosi komunikat Sojuszu na rzecz demokracji i przeciwko zamachowi stanu, koalicji zwolenników Mursiego. Sojusz ten składa się głównie z członków Bractwa Muzułmańskiego.
Mursi, przetrzymywany w nieznanym miejscu przez armię, ma pojawić się przed sądem okręgowym w Kairze obok 14 innych osób i odpowiadać w procesie za "podżeganie do zabójstwa".
Zarzuty dotyczą wydarzeń z 5 grudnia zeszłego roku, kiedy to stronnicy Mursiego i jego przeciwnicy starli się przed pałacem prezydenckim. Zginęło wówczas co najmniej 10 osób. Mursi jest oskarżony o podżeganie swych zwolenników do zabijania osób prowadzących protest przed pałacem, o użycie przemocy oraz bezprawne przetrzymywanie i torturowanie uczestników demonstracji.
Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi, odpiera zarzuty o stosowanie przemocy. Twierdzi, że zwolennicy prezydenta bronili pałacu, a starcia wywołali przeciwnicy Mursiego.
Armia odsunęła 3 lipca Mursiego od władzy po masowych protestach przeciwko jego rządom. Był on pierwszym wybranym w demokratycznych wyborach przywódcą Egiptu.
...
To proces ohydny niegodny ludzi . Tylko kryminalisci mogli cos takiego wymyslec . Oto wzor z Polski co robic w takiej sytuacji :
http://www.ungern.fora.pl/aktualnosci-dzunglowe,3/moczulski-ostatnie-slowo-co-ma-mowic-aresztowany,3700.html
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:15, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Sędziowie wycofali się z procesu liderów Bractwa Muzułmańskiego
Egipscy sędziowie biorący udział w procesie liderów islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego, m.in. duchowego przywódcy tego ruchu Mohammeda Badiego, wycofali się z procesu tuż przed jego wznowieniem planowanym na dziś - powiadomiły władze sądowe.
Powodem rezygnacji z udziału w procesie były względy sumienia - powiedział jeden z sędziów, cytowany przez agencję AFP.
Wśród oskarżonych, prócz Badiego, są jego zastępcy Chairat el-Szater i Raszad el-Bajumi. Wszyscy mają odpowiadać za podżeganie do zabójstwa w związku z zamieszkami, do jakich doszło 30 czerwca br. przed siedzibą Bractwa Muzułmańskiego w Kairze. Podczas demonstracji w egipskiej stolicy dwa miliony manifestantów domagały się wówczas odejścia wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego ówczesnego prezydenta Mohammeda Mursiego.
Po obaleniu Mursiego przez armię 3 lipca nowe władze rozpoczęły ostre represje przeciwko Bractwu Muzułmańskiemu i jego sojusznikom. Ponad tysiąc osób, głownie zwolenników byłego prezydenta, straciło życie, a około 2 tys. członków Bractwa zostało aresztowanych. Wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
Proces przywódców Bractwa rozpoczął się w sierpniu i został natychmiast odłożony; następne przesłuchanie wyznaczono na 29 października. Oskarżeni w sierpniu nie stawili się w sądzie ze względów bezpieczeństwa.
....
Brawo ! Nie chca byc dziwkami ! Ilu sedziow zrezygnowalo za Jaruzela ? I jak tu nie lubic Arabow ? To naprawde sa fajni ludzie . Alkaida to zwyrodniale wyjatki . Wszedzie znajdzie sie jakas kupa . Ale to nie obraz tych ludzi !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:51, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: policja gazem łzawiącym rozproszyła demonstrację studentów
Egipska policja rozproszyła gazem łzawiącym i grubym śrutem demonstrację studentów na uniwersytecie Al-Azhar w Kairze, domagających się powrotu prezydenta Mohammada Mursiego, odsuniętego w lipcu od władzy przez armię.
Protestujący studenci uniwersytetu Al-Azhar, znanego ośrodka kształcenia sunnitów, jednej z najbardziej prestiżowych islamskich wyższych uczelni na świecie, zostali wyparci z sal wykładowych i z kampusu.
Proces Mursiego ma zacząć się 4 listopada. Jest on oskarżony o "podżeganie do zabójstwa" uczestników opozycyjnej demonstracji w grudniu 2012 roku.
Współoskarżonych jest 14 innych osób - są to współpracownicy Mursiego i przedstawiciele Bractwa Muzułmańskiego. Część z nich jest zatrzymana, ale niektórzy ukrywają się.
Zarzuty dotyczą wydarzeń z 5 grudnia zeszłego roku, kiedy to stronnicy Mursiego i jego przeciwnicy starli się przed pałacem prezydenckim. Zginęło wówczas co najmniej 10 osób. Mursi jest oskarżony o podżeganie swych zwolenników do zabijania osób prowadzących protest przed pałacem, o użycie przemocy oraz bezprawne przetrzymywanie i torturowanie uczestników demonstracji.
Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi, odpiera zarzuty o stosowanie przemocy. Twierdzi, że zwolennicy prezydenta bronili pałacu, a starcia wywołali jego przeciwnicy.
Armia odsunęła 3 lipca Mursiego od władzy po masowych protestach przeciwko jego rządom. Był on pierwszym wybranym w demokratycznych wyborach przywódcą Egiptu. Od tego czasu jest przetrzymywany w nieznanym miejscu.
Po obaleniu Mursiego wybuchły w Egipcie protesty jego zwolenników. W zamieszkach zginęło ponad 1000 osób, głównie stronników byłego prezydenta. Ponad 2 tysiące islamistów zostało aresztowanych, wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
...
Brawo studenci ! Preczcz rezimem !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:10, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: aresztowano jednego z liderów Bractwa Muzułmańskiego
W Kairze aresztowano jednego z liderów Bractwa Muzułmańskiego, Essama el-Eriana - poinformował w nocy z wtorku na środę Reuters, powołując się na źródło w egipskim MSW.
El-Erian ukrywał się w Kairze. O jego zatrzymaniu poinformowała także państwowa agencja prasowa MENA, nie podając jednak żadnych szczegółów.
Gdy na początku lipcu br. roku wojsko odsunęło od władzy związanego z Bractwem prezydenta Mohammeda Mursiego, organizacja wystąpiła w jego obronie. W krwawych starciach zginęło już ponad tysiąc osób.
We wrześniu egipski sąd zakazał wszelkiej działalności Bractwa Muzułmańskie na terenie kraju, a służby bezpieczeństwa aresztowały wielu jego przywódców i członków m.in. pod zarzutem podżegania do przemocy.
...
Jak w Polsce w Stanie Wojennym .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:59, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: zawieszono popularny program satyryczny
Popularny w Egipcie telewizyjny program satyryka Bassema Jussefa zawieszono na kilka minut przed emisją. Jussef w jednym z odcinków programu żartował z armii i jej dowodcy, gen. Abdela Fattaha al-Sisiego.
Przedstawiciel prywatnego kanału telewizyjnego CBC, który emitował program, poinformował, że powodem jego zawieszenia było niestosowanie się satyryka do "profilu kanału" oraz jego "wygórowane żądania finansowe".
Nie sprecyzował na czym polegały naruszenia profilu kanału ale oświadczył, że program będzie zawieszony do czasu "rozwiązania tych problemów".
W ub. tygodniu Jussef, który stał się znany w całym Egipcie po rewolcie przeciwko dyktaturze Hosniego Mubaraka z lutego 2011 r., żartował z gen. Sisiego. Wcześniej, w marcu br., był oskarżany o obrazę Islamu i ówczesnego prezydenta Mohammeda Mursiego.
Program "al-Bernameg" miał wywoływać liczne protesty widzów. Egipska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Jussef jest z zawodu lekarzem. Zanim zaczął występować w telewizji zyskał popularność satyrycznymi nagraniami wideo umieszczanymi w internecie, w których żartował z czołowych polityków egipskich.
Analitycy wskazują, że zawieszenie popularnego programu może ponownie zwrócić uwagę międzynarodowej opinii publicznej na ograniczenia wolności słowa w Egipcie.
....
A ile bylo krzyku jak to Mursi ogranicza wolnosc slowa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:35, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Sekretarz stanu USA John Kerry rozpoczął wizytę w Egipcie
Sekretarz stanu USA John Kerry rozpoczął wizytę w Egipcie, pierwszą od obalenia przez armię egipską wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego prezydenta Mohammeda Mursiego. Po odsunięciu Mursiego od władzy USA częściowo zawiesiły pomoc dla Egiptu.
Informację o wizycie szefa dyplomacji strona amerykańska potwierdziła dopiero w niedzielę, gdy jego samolot wylądował w Kairze. Egipskie media państwowe podały ją zaś z trzydniowym wyprzedzeniem.
Wizyta ma potrwać sześć godzin. Rozmówcami Kerry'ego w Kairze będą: dowódca sił zbrojnych Egiptu gen. Abd el-Fatah es-Sisi, prezydent Adli Mansur i szef MSZ Nabil Fahmi.
Po raz ostatni Kerry był z wizytą w Egipcie w marcu br. Apelował wtedy do Mursiego i Bractwa Muzułmańskiego m.in. o podjęcie szerokich reform gospodarczych.
3 lipca armia obaliła Mursiego, a administracja prezydenta Baracka Obamy stanęła przed trudną decyzją, czy uznać to za zamach stanu. Oznaczałoby to konieczność anulowania pomocy wojskowej USA dla Kairu, wynoszącej 1,3 mld dolarów rocznie.
Ostatecznie, w październiku Stany Zjednoczone wstrzymały dostawy najbardziej kosztowne - m.in. czołgów A1/M1 Abrams, myśliwców F-16, śmigłowców Apache i pocisków Harpoon. Waszyngton zdecydował się też wycofać z sięgającej 260 mln dolarów pomocy finansowej oraz planowanej pożyczki w wysokości 300 mln USD dla władz w Kairze. Departament Stanu wyjaśnił, że Waszyngton oczekuje "wiarygodnych postępów" w kwestii praw człowieka oraz w procesie przekazywania władzy w Egipcie władzom cywilnym.
....
Kerry wreszcie sie spotka ze swoim ulubionym rezimem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:27, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Rozpoczął się proces obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego
W Kairze rozpoczął się proces obalonego w lipcu przez armię islamistycznego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego. Mursi jest oskarżony o "podżeganie do zabójstwa" uczestników opozycyjnej demonstracji w grudniu 2012 roku.
Współoskarżonych jest 14 innych osób - są to współpracownicy Mursiego i przedstawiciele Bractwa Muzułmańskiego.
Mursiemu jak i pozostałym oskarżonym grozi kara śmierci.
Przedstawiciel sił bezpieczeństwa obecny w sądzie poinformował, że proces rozpoczął się z prawie dwugodzinnym opóźnieniem, gdyż sędzia nakazał Mursiemu przebranie się w biały więzienny strój, obowiązujący w Egipcie osoby aresztowane.
Z kolei egipska telewizja państwowa podała, że proces opóźnił się też z tego powodu, że oskarżeni zaintonowali pieśni, zagłuszając prowadzenie rozprawy.
Mursiego, który od zatrzymania przebywał w nieznanym miejscu, przewieziono śmigłowcem na teren akademii policyjnej w Kairze, gdzie odbywa się proces. Rozprawa nie jest transmitowana przez telewizję, a dziennikarzom nakazano oddanie telefonów komórkowych przed wejściem na salę.
Mursi oznajmił sędziemu, że jest "legalnym prezydentem" Egiptu i nie uznaje procesu.
Władze w obawie przed starciami między zwolennikami a przeciwnikami Mursiego rozmieściły w stolicy dodatkowo 20 tysięcy policjantów.
Zarzuty wobec Mursiego dotyczą wydarzeń z 5 grudnia zeszłego roku, kiedy to jego stronnicy i przeciwnicy starli się przed pałacem prezydenckim. Zginęło wówczas co najmniej 10 osób. Mursi jest oskarżony o podżeganie swych zwolenników do zabijania osób prowadzących protest przed pałacem, o użycie przemocy oraz bezprawne przetrzymywanie i torturowanie uczestników demonstracji.
Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi, odpiera zarzuty o stosowanie przemocy. Twierdzi, że zwolennicy prezydenta bronili pałacu, a starcia wywołali przeciwnicy Mursiego.
Pod koniec października Sojusz na rzecz demokracji i przeciwko zamachowi stanu, koalicja zwolenników Mursiego, wydał komunikat, w którym podano, że "żaden adwokat - egipski lub zagraniczny - nie będzie bronić prezydenta Mohammeda Mursiego, gdyż prezydent nie uznaje tego procesu ani mechanizmów wynikających z zamachu stanu".
Adwokaci Mursiego ogłosili, że będą obecni na jego procesie nie po to, aby go bronić, lecz by "strzec przestrzegania procedur prawnych".
Armia odsunęła 3 lipca Mursiego od władzy po masowych protestach przeciwko jego rządom. Był on pierwszym wybranym w demokratycznych wyborach przywódcą Egiptu.
Mursi jest sądzony w tej samej sali, gdzie odbywa się proces byłego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka, oskarżonego o współudział w zabiciu ponad 800 uczestników ulicznych protestów, które na początku 2011 roku doprowadziły do jego obalenia.
....
Ohyda .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|