Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ukraina drugi pomarańczowy bunt młodych !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 171, 172, 173  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:48, 28 Sty 2014    Temat postu:

Nowy bohater Ukrainy: jestem gotów oddać życie

Brutalnie poniżany i katowany przez milicję kozak stał się bohaterem kijowskiego Majdanu. W rozmowie ze specjalnymi wysłannikami Onetu na Ukrainie, opowiedział, przez co przeszedł w trakcie aresztowania.

- Rozebrali mnie do naga, skakali mi po głowie, przez cały czas filmowali, potem zabrali mnie do więzienia – zdradził Mychajło Hawryluk. - Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł żyć jak człowiek, a nie niewolnik. Jestem gotów wrócić na barykady i oddać życie - przyznał.

....

Tak ta walka o godnosc musiala nastapic .



Zaginął Dmitrij Bułatow, aktywista z Majdanu

Zaginął Dmitrij Bułatow, znany aktywista zaangażowany w demonstracje na kijowskim Euromajdanie.

Dmitrij Bułatow nie kontaktował się z żadnym z krewnych ani znajomych od 22 stycznia. Bułatow jest jednym z głównych organizatorów i uczestników automajdanów, konwojów samochodowych uczestniczących w demonstracjach euromajdanu, trwających w Kijowie od listopada ubiegłego roku. Ze względu na swoja działalność jest osobą doskonale znaną władzom ukraińskim.

Według informacji w środę 22 stycznia Dmitrij Bułatow był bardzo aktywny. Organizował dalsze protesty oraz uczestniczył w szeregu spotkań. Wkrótce po jego zaginięciu, nastąpił atak oddziałów milicji ukraińskiej na konwój pojazdów demonstrantów, w czasie którego wiele samochodów zostało uszkodzonych a sami demonstranci byli wywożeni w nieznane miejsce.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych utrzymuje, że Dmitrij Bułatow nie znalazł się wśród zatrzymanych.

...

Kolejny koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:46, 29 Sty 2014    Temat postu:

Kanada zakazuje wjazdu przedstawicielom władz Ukrainy

Rząd Kanady ogłosił, że w odpowiedzi na gwałtowne starcia milicji ukraińskiej z demonstrantami w Kijowie wprowadza zakaz wjazdu dla wyższych rangą przedstawicieli władz Ukrainy. Nie podano nazwisk ani liczby osób objętych sankcjami.

- Zabronimy, ze skutkiem natychmiastowym, wjazdu do Kanady głównym przedstawicielom władz Ukrainy, którzy byli odpowiedzialni za prześladowanie i tłumienie głosu sprzeciwu - powiedział we wtorek po południu (czasu lokalnego) minister ds. obywatelstwa i imigracji Chris Alexander. Jego wypowiedź przekazała telewizja CBC na stronie internetowej.

- Kanada stoi przy narodzie ukraińskim, gdy opowiada się on, odważnie i buntowniczo, za wolnością i demokracją - dodał Alexander.

Szef MSZ Kanady John Baird ostrzegł, że możliwe są dalsze sankcje. "To nie jest ostateczny krok ze strony Kanady, jest to kolejny etap w naszym zaangażowaniu i wsparciu wolności i dobrobytu na Ukrainie" - powiedział.

Dodał, że jego kraj obserwuje rozwój sytuacji na Ukrainie i że on sam kontaktował się we wtorek z szefową dyplomacji Unii Europejskiej Catherine Ashton.

W zeszłym tygodniu ambasada USA na Ukrainie powiadomiła, że osoby odpowiedzialne za użycie przemocy wobec uczestników protestów zostaną pozbawione amerykańskich wiz. Nazwisk tych osób nie podano.

Decyzję tę ogłoszono po zaostrzeniu protestów na Ukrainie. W wyniku zeszłotygodniowych starć demonstrantów z milicją w Kijowie śmierć poniosło sześć osób.

Protesty antyrządowe na Ukrainie trwają od końca listopada.

....

Slusznie !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:49, 29 Sty 2014    Temat postu:

W Kijowie noc minęła spokojnie. Antyrządowi demonstranci w ukraińskiej stolicy czekają na posiedzenie ukraińskiego parlamentu, licząc na podjęcie przez deputowanych decyzji w sprawie ustawy o amnestii dla uczestników protestów.

O godz. 10 czasu polskiego parlament ma wznowić przerwane we wtorek obrady. Rada Najwyższa Ukrainy anulowała w tym dniu tzw. ustawy dyktatorskie, ograniczające m.in. prawo obywateli do wieców, a prezydent Wiktor Janukowycz przyjął dymisję rządu premiera Mykoły Azarowa. P.o. premiera będzie dotychczasowy pierwszy wicepremier Serhij Arbuzow.

Noc na Majdanie Niepodległości spędziło kilka tysięcy ludzi. Wczoraj późnym wieczorem na scenie wystąpił jeden z liderów opozycji Jurij Łucenko, który podkreślił, że demonstranci odnieśli zwycięstwo doprowadzając do odwołania przez parlament "faszystowskich przepisów".

Nawiązując do dymisji Azarowa, Łucenko powiedział, że nie chodzi o to, by zastąpić go innym politykiem. - Nie zebraliśmy się tu, by zmienić ludzi u władzy, tylko zmienić system władzy - wyjaśnił. - Nie odejdziemy z Majdanu, póki nie będzie zlikwidowana dyktatura Janukowycza - dodał.

Ustawa o amnestii jest jednym z kilku warunków, od którego opozycja uzależnia wstrzymanie protestów. Jeden z politycznych liderów demonstracji Ołeh Tiahnybok oświadczył, że opozycja chce, by ustawa została przyjęta bezwarunkowo, lecz strona rządowa na to się nie zgadza.

Rządząca Partia Regionów Ukrainy chce także, by przed uchwaleniem ustawy protestujący opuścili zajęte przez nich budynki państwowe, takie jak siedziba władz miejskich w Kijowie oraz szereg siedzib obwodowych (wojewódzkich) administracji państwowych w innych miastach ukraińskich. Opozycja nie zamierza na to przystać.

...

Jak tylko rezim nie atakuje jest spokoj . Widzimy kto winny zbrodni .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:52, 29 Sty 2014    Temat postu:

Majdan i antymajdan – dwa odmienne światy w Kijowie

Antyrządowi demonstranci z Majdanu Niepodległości i "antymajdan", czyli zwolennicy władz z miasteczka namiotowego, tworzą w Kijowie dwa różne światy. Pierwszy z nich jest barwny i spontaniczny. Drugi robi wrażenie szarego i sztucznego.

Wczoraj wieczorem w Kijowie zerwał się silny wiatr i zaczął padać śnieg. Liczne, kolorowe flagi nad miasteczkiem namiotowym na Majdanie zaczęły łopotać. Ludzie rozgrzewali się przy ogniu rozpalonym w beczkach.

Mężczyzna stojący przy jednej z nich wdał się w dyskusję z dwiema starszymi kobietami. Rozmawiali o najważniejszych wydarzeniach dnia – dymisji rządu Mykoły Azarowa i anulowaniu przez parlament tzw. ustaw dyktatorskich.

Przerwali rozmowę, gdy na scenie pojawił się jeden z liderów opozycji Jurij Łucenko, który - nawiązując do dymisji rządu – oświadczył, że nie chodzi o to, by zastąpić Azarowa innym politykiem. "Nie!" - wtórowali mu gromko ludzie na Majdanie.

Kilka godzin wcześniej informacja o dymisji Azarowa dotarła do sztabu zorganizowanego przez zwolenników władzy antymajdanu, czyli miasteczka namiotowego zbudowanego w parku obok parlamentu.

W namiocie, w którym rezydował sztab antymajdanu, wiadomość przyjęto ze zdziwieniem. - W sumie nic się nie stało. Może teraz będzie rządził wicepremier Arbuzow – wzrusza ramionami pracujący w sztabie.

Kilka godzin wcześniej na scenie antymajdanu przemawiał deputowany Partii Regionów Serhij Horochow, który podziękował zebranym za przybycie na wiec w tak mroźny dzień. Odnosząc się do tzw. ustaw dyktatorskich (ograniczających m.in. prawo obywateli do wieców) polityk przekonywał, że zawierają one przepisy stosowane w wielu krajach.

Kilkutysięczny tłum ludzi stojących pod sceną bije po oczach swoją szarością. Trzeba się wysilić, by dostrzec kogokolwiek, kto by się wyróżniał. Ludzie mają zmęczone twarze i są ubrani na czarno. Nie okazują emocji typowych dla politycznego wiecu. Niektórzy z nich w nieoficjalnych rozmowach przyznają, że za przyjazd do Kijowa dostali pieniądze.

Gdy Łucenko skończył przemówienie Majdan zaczął krzyczeć: "zuch!". Politykowi Partii Regionów antymajdan odpowiedział ciszą.

...

Poparcie dla Januka wyglada mizernie i spada ale to nie jest 1% . Ale wiekszosci juz nie ma i to duzo mu brakuje . Skompromitowal sie zabojstwami . Jest skonczony .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:55, 29 Sty 2014    Temat postu:

"Rossijskaja Gazieta" o wyborze, przed którym stoi Ukraina

Ukraina stoi przed wyborem, ale nie jest to wybór między Rosją a UE, lecz między narodowym socjalizmem w wersji ukraińskiej a wartościami cywilizacyjnymi - ocenia rządowa "Rossijskaja Gazieta", komentując sytuację w tym kraju.

- Ukraina stoi dzisiaj na rozdrożu. Jednak nie jest to wybór między Rosją a Europą, między Zachodem a Wschodem. Ukraina wybiera między narodowym socjalizmem w wersji ukraińskiej a wartościami cywilizacyjnymi, między ideologią UNA-UNSO i (Stepana) Bandery z ich patologicznym antysemityzmem, nienawiścią do Rosjan i dążeniem do zbudowania państwa tylko dla Ukraińców a normami ogólnoludzkimi - konstatuje dziennik.

"Rossijskaja Gazieta" ostrzega, że "jeśli opozycyjni deputowani w Radzie Najwyższej nie zechcą pójść na kompromis z władzami, jeśli posłuchają się siedzącej w więzieniu Julii Tymoszenko, wzywającej do kontynuowania rozlewu krwi, to spełnią się najbardziej negatywne prognozy ekspertów".

Moskiewski dziennik przypomina, że eksperci "przepowiadają wprowadzenie stanu wyjątkowego na Ukrainie i możliwy rozpad kraju".

"RG" zaznacza, że "takiego scenariusza stara się uniknąć oficjalny Kijów". "Wszelako nie ma pewności, czy taki scenariusz od początku nie był celem nacjonalistycznych ugrupowań obecnych na Majdanie".

- Podobnie, jak nie ma pewności, czy taki rozpad nie został "zaakceptowany" przez instytucje europejskie, które nie zdołały wymusić na prezydencie Wiktorze Janukowyczu podpisania układu o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią Europejską - wskazuje dziennik.

W ocenie "Rossijskiej Gaziety" "ani rządząca Partia Regionów, ani jej oponenci wciąż nie są gotowi na zasadnicze, wzajemne ustępstwa". - Oznacza to, że niezadowolona z rezultatów dyskusji w parlamencie ulica w każdej chwili może naruszyć umowny rozejm i podjąć nowy szturm na obiekty administracji publicznej - podkreśla.

- Wystarczy spojrzeć na żądania radykalnego Sektora Prawego pod adresem władz, by zrozumieć, że kompromis z definicji nie jest możliwy - dodaje "Rossijskaja Gazieta".

...

Wy w Rosji tez macie nazizm . Jest duzo podobienstw bo i wam daleko do cywilizacji .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:01, 29 Sty 2014    Temat postu:

Ukraińscy nacjonaliści sterroryzowali polskich turystów

Na Ukrainie od wielu tygodni trwają protesty przeciwko władzom - Reuters

Polski autobus rejsowy został zatrzymany na zachodniej Ukrainie w okolicy miasta Nowojaworowsk przez młodych Ukraińców. Z zasłoniętymi twarzami wtargnęli oni do wnętrza pojazdu i zmuszali jadących nim Polaków do wykrzykiwania haseł Ukraińskiej Powstańczej Armii - informuje portal kresy.pl.

Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek. Młodzi ludzie rozpalili na trasie Kraków-Lwów opony w geście solidarności z protestującymi na kijowskim Majdanie. Według milicji, przy drodze zgromadziło się około 150 osób.

Palące się opony zablokowały drogę około stu tirom. W korku stanął też polski autobus. Gdy czas oczekiwania na przejazd wydłużał się, kilku pasażerów wraz z kierowcą podeszło do protestujących z prośbą, by ich przepuścili, czym zwrócili na siebie uwagę.

Następnie młodzi Ukraińcy wtargnęli do autobusu wyzywając pasażerów. Byli pod wpływem alkoholu. W autobusie byli też Ukraińcy, którzy zaczęli prosić, by nie robić nikomu krzywdy. "»Ukraińcy niech wyłażą i możecie jechać«, jakiemuś Polakowi wyrwali telefon, bo robił zdjęcia. Kierowca łzawo zaczął proponować pieniądze. Do autobusu jeszcze zaszło pięciu z zakrytymi twarzami, dalej zaczęli krzyczeć z pogróżkami, że tu mają »pokojowy protest« dlaczego wy tu się pchacie, Mazurzy" - relacjonowała pasażerka autobusu, z pochodzenia Ukrainka, cytowana przez serwis kresy.pl.

"Wtedy jakoś wymyślono, żeby każdy Polak (i w ogóle każdy) powiedział »Chwała Ukrainie – Chwała bohaterom«, jeżeli nie chce pójść w palenisko. Wszyscy zalęknieni we łzach mówili… kierowcy dali 10 sekund na przejechanie przez ogień" - opowiadała Ukrainka.

Hasło, które kazano powtarzać pasażerom autobusu, było na ustach żołnierzy UPA, którzy siedemdziesiąt lat temu zabijali Polaków podczas Rzezi Wołyńskiej.

....

Durni Polacy popieraja zbrodniczego wroga .
Slawa Ukrainie Gierojom slawa ... SMIERT LACHOM !
Chwilowo trzeciego czlonu nie wykrzykuja z przyczyn taktycznych .
A ci tu dobrzy nazile przeciez mogli zarabac a ,,tylko" wymusili ohydny okrzyk .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:19, 29 Sty 2014    Temat postu:

Rosja: Rada Federacji potępiła akty przemocy na Ukrainie

Rada Federacji, izba wyższa parlamentu Rosji, potępiła przejawy przemocy, nacjonalizmu i ksenofobii na Ukrainie, a także wezwała wszystkie siły polityczne w tym kraju do poszukiwania wyjścia z konfrontacji wyłącznie w konstruktywnym dialogu.

Stanowisko to Rada Federacji sformułowała w specjalnej uchwale, którą przyjęła jednomyślnie.

Rada Federacji wyraziła przekonanie, że "bratni naród ukraiński, władze Ukrainy znajdą sposób na przywrócenie spokoju i porządku w kraju". Podkreśliła, że "sprowokowane przez opozycję masowe rozruchy nie mają nic wspólnego z pokojowymi akcjami protestu". Zdaniem izby "jest to dobrze zorganizowana kampania, mająca na celu zdyskredytowanie i obalenie prawowitych władz".

Rada Federacji ostrzegła, że "głęboki kryzys polityczny, w jakim znajduje się Ukraina, może mieć ciężkie konsekwencje dla narodu ukraińskiego, a także państwowości i terytorialnej integralności Ukrainy".

Wyższa izba rosyjskiego parlamentu również wyraziła "zdumienie i oburzenie" z powodu wystąpień niektórych zachodnich polityków, którzy - w jej ocenie - "bezceremonialnie ingerują w sprawy wewnętrzne Ukrainy i świadomie destabilizują sytuację w tym kraju".

Rada Federacji zażądała zaprzestania "ingerowania z zewnątrz w sprawy suwerennego państwa".

W zeszłym tygodniu uchwałę w sprawie wydarzeń na Ukrainie podjęła Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji. Wezwała ona kraje zachodnie do niezaostrzania sytuacji w tym kraju przez ingerencję w jego sprawy wewnętrzne, a opozycję ukraińską - do dialogu z władzami.

...

Duma wciaz swoje .

KILL MORE !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:24, 29 Sty 2014    Temat postu:

Siergiej Michiejew: porozumienia Rosji z Kijowem nie stracą aktualności

Bez względu na to, jak będzie się rozwijać sytuacja na Ukrainie, rosyjsko-ukraińskie porozumienia raczej pozostaną bez zmian i nie stracą aktualności - uważa rosyjski politolog Siergiej Michiejew, cytowany przez "Komsomolską Prawdę".

- Załóżmy, że jutro (prezydent Wiktor) Janukowycz razem z fotelem zostanie wyniesiony z pałacu. Taki Kliczko, Jaceniuk, a nawet Tiahnybok stanie wobec tych samych problemów, z którymi borykał się Janukowycz, czyli kryzysu gospodarczego i konfliktu wewnątrz kraju - oświadczył Michiejew, który kieruje Centrum Koniunktury Politycznej w Moskwie.

Politolog zauważył, że "nawet w Europie zrozumiano już, że bez Rosji nie uda się rozwiązać wielu (ukraińskich) problemów, w tym takich, jak podpisanie umowy o stowarzyszeniu".

Michiejew przyznał, że Janukowycz jest Rosji "trochę bliższy" niż inni ukraińscy politycy. - Ale jest tylko mniejszym złem, niczym więcej - zaznaczył.

W ocenie rosyjskiego politologa, "obecnie Janukowycz lawiruje, by utrzymać władzę". - Oddanie (premiera Mykoły) Azarowa było posunięciem zawczasu zaplanowanym na wypadek skrajnie niekorzystnego rozwoju sytuacji. Najwyraźniej moment taki nadszedł - wskazał.

Politolog oznajmił, że "z punktu widzenia Moskwy Janukowycz przejawił słabość". - Jednak na Ukrainie wszyscy politycy, w tym opozycjoniści, prowadzą podwójną, a nawet potrójną grę i nie jest to odbierane jako słabość. A celem Janukowycza jest teraz dotrwanie do lata, uspokojenie Majdanu. A najlepiej rozbicie go, skłócenie Witalija Kliczki, Arsenija Jaceniuka, Ołeha Tiahnyboka i reszty opozycji, w tym neonazistów - powiedział.

Według Michiejewa "wygląda na to, że Janukowyczowi zaczyna się to udawać".

Wielkonakładowa "Komsomolskaja Prawda" uważana jest za tubę prezydenta Rosji Władimira Putina.

....

Tak kombinuja Kreml i Januk .

Rosja: wywiążemy się z zobowiązań wobec Ukrainy

Rosja zadeklarowała, że wywiąże się ze swoich zobowiązań wobec Ukrainy w sferze finansowej i energetycznej, jednak dopiero po sformowaniu tam nowego rządu.

Rozwiązanie takie na spotkaniu z prezydentem Władimirem Putinem w jego rezydencji w Nowo-Ogariowie koło Moskwy zaproponował premier Dmitrij Miedwiediew. Putin się na to zgodził. - Jest to rozsądne. Poczekajmy na sformowanie nowego rządu Ukrainy - oświadczył.

Wcześniej prezydent polecił gabinetowi Miedwiediewa, by ten w pełnym zakresie wykonał wszystkie porozumienia z Ukrainą w sferze finansowej i energetycznej.

Podczas grudniowego spotkania z Janukowyczem w Moskwie, które miało miejsce po odstąpieniu przez Ukrainę od podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską, Putin zgodził się na przyznanie Ukrainie kredytu w wysokości 15 mld dolarów na ustabilizowanie gospodarki i na obniżenie ceny gazu. Dwaj liderzy porozumieli się też w sprawie realizacji wielu dwustronnych projektów.

...

Biznes is biznes . Oni moga i z naziolami podpisywac pakty przeciez zawsze to robili nie tylko w 1939 .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:26, 29 Sty 2014    Temat postu:

Merkel: Berlin popiera uzasadnione postulaty opozycji na Ukrainie

Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapewniła w oświadczeniu swojego rządu w Bundestagu, że władze niemieckie popierają "wszystkimi dostępnymi środkami" zabiegi o pokojowe rozwiązanie konfliktu na Ukrainie oraz uzasadnione postulaty ukraińskiej opozycji.

Merkel powiedziała, że jej rząd jest w stałym kontakcie z szefową dyplomacji UE Catherine Ashton i będzie w najbliższych dniach i tygodniach kontynuował działania na rzecz rozwiązania konfliktu. Szefowa niemieckiego rządu podkreśliła odwagę uczestników demonstracji, którzy pokazali, że "nie chcą odwrócić się od Europy". - Walczą o te same wartości, którymi kierujemy się także my w Unii Europejskiej - dodała kanclerz.

Drzwi do podpisania układu stowarzyszeniowego z UE są dla Ukrainy nadal otwarte - zapewniła.

Merkel wypowiedziała się przeciwko stawianiu krajów uczestniczących w Partnerstwie Wschodnim przed alternatywą "albo z UE, albo z Rosją". Jestem przekonana, że ten sposób myślenia można przezwyciężyć w "cierpliwych rozmowach (z Rosją)". Niemiecki rząd będzie prezentował to stanowisko w rozmowach z Rosją - zapewniła Merkel.

Umowa stowarzyszeniowa oraz umowa o wolnym handlu między UE a Ukrainą miała zostać podpisana 29 listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie pod warunkiem spełnienia przez Kijów postawionych przez UE wymogów. Przed szczytem rząd ukraiński wydał jednak rozporządzenie o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy i zdecydował się na ściślejsze związanie się z Rosją. Decyzje władz wywołały trwające do dziś protesty mieszkańców Kijowa.

Niemiecki rząd wykazywał dotychczas dużą ostrożność w wypowiedziach dotyczących Ukrainy, ograniczając się do apeli do obu stron o powstrzymanie się od przemocy. Wcześniej Merkel wypowiedziała się przeciwko unijnym sankcjom wobec przedstawicieli aparatu władzy na Ukrainie, zastrzegając, że dotyczy to obecnej chwili.

W przemówieniu w parlamencie Merkel broniła kluczowych projektów rządu - obniżenia do 63 lat wieku emerytalnego dla osób, które przez 45 lat opłacały składki na ubezpieczenie, oraz reformy energetycznej, polegającej na przestawieniu gospodarki na energię ze źródeł odnawialnych. Skrytykowała działalność służb wywiadowczych USA, inwigilujących polityków i innych obywateli Niemiec. Taka działalność "niszczy zaufanie" między sojusznikami - ostrzegła kanclerz.

Merkel została zaprzysiężona 17 grudnia po raz trzeci na kanclerza Niemiec. Szefowa CDU kieruje koalicyjnym rządem swojej partii, bawarskiej CSU oraz SPD. Środowe wystąpienie jest pierwszym w tej kadencji oświadczeniem rządu. Ze względu na kontuzję odniesioną podczas wędrówki na nartach w Szwajcarii w grudniu kanclerz wygłosiła przemówienie na siedząco.

...

Juz dawno nie o UE tu chodzi . Zahut nie kuma .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:30, 29 Sty 2014    Temat postu:

Kraków wspiera Euromajdan. Dziś manifestacja na Rynku

Dziś protesty Ukraińców dotrą do Polski. O godz. 17:00 pod pomnikiem Adama Mickiewicza spotkają się Ukraińcy mieszkający w Krakowie, aby pokazać swoją solidarność z Euromajdanem. Chcę modlić się za ofiary reżimu i dyskutować o możliwych pokojowych rozwiązaniach konfliktu.

Będą Polacy, Ukraińcy, Żydzi i Rosjanie, spotkają się pod pomnikiem Adama Mickiewicza z flagami Polski, Ukrainy i Unii Europejskiej. Jak powiedział Radiu Kraków Mykoła Mańko, jeden z organizatorów spotkania - Z jednej strony chcemy podziękować Polsce za to, że wspiera opozycję na Ukrainie a z drugiej prosić o dalsze działania.

Według Mańki potrzebne są radykalne kroki, np. takie, na które zdecydowała się Kanada, która zamknęła swoje granice dla Ukraińskich oficjeli. Relacja ze spotkania pod pomnikiem Adama Mickiewicz zostanie umieszczona na facebooku, tak aby mogli ją oglądać protestujący na Ukrainie i by wiedzieli, że nie są sami.

Tymczasem sytuacja na Ukrainie wciąż się zaostrza, protesty rozlały się niemalże na wszystkie regiony kraju. Przeciwnicy Prezydenta Wiktora Janukowycza zajęli budynki kilku ministerstw, jednostek wojskowych i siedzib władz lokalnych. Szef polskiego MSZ, Radosław Sikorski poinformował, że ukraińska milicja otrzymała podwyżki płac i nowy sprzęt. Według ministra może to wskazywać, że rząd przygotowuje się do wprowadzenia stanu wyjątkowego.

...

Durni Polacy wspieraja wroga . Podkreslam bo to wazne swiadectwo jacy sa Polacy .

SARNY region, pow. Sarny, woj. luckie. Sierpień
1943 Karol Imach, Polak - mieszkaniec Sarn,
pojmany podczas zbierania grzybów w lesie koło
Sarn przez terrorystów UPA i zamordowany. Na
jego ciele naliczono 20 kłutych ran od ciosów
zadanych nożem lub bagnetem.
SARNY, region, district Sarny, province of Łuck.
August 1943. In the picture Karol Imach, a Polish
inhabitant of Sarny, caught while picking
mushrooms in a forest near Sarny and murdered by
UPA terrorists. On his body there arę 20 stabs
inflicted with a knife or bayonet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:49, 29 Sty 2014    Temat postu:

"Komsomolska Prawda": "führer" Majdanu odkrył swoją twarz

Dmytro Jarosz - youtube.com

"»Führer « bojowników Majdanu pokazał twarz" – tak tytułuje swoją relację z Ukrainy rosyjski dziennik "Komsomolska Prawda", pisząc o liderze aktywnych na Majdanie nacjonalistów z organizacji Prawy Sektor - Dmytro Jaroszu. "W ukraińskiej polityce pojawiła się trzecia siła. I żąda kontynuowania rewolucji" – pisze gazeta. Dziennik cytuje też oświadczenie Jarosza.

"Ostatnie wydarzenia na Ukrainie dowiodły, że nie ma alternatywy dla ścieżki rewolucyjnej. Na tym tle nieczytelność stanowiska liderów opozycyjnych, parlamentarnych partii i ich obawy przed przeprowadzeniem rewolucji zobowiązują mnie do wzięcia na siebie odpowiedzialności za proces rewolucyjny i dalszy przebieg wydarzeń. Szczególnie za to, co miało miejsce na Ukrainie, za to, co się dzieje obecnie i – co najważniejsze - za przyszłość naszego państwa" – cytuje oświadczenie Jarosza "Komsomolska Prawda".

"Słowa tego 43-letniego płomiennego rewolucjonisty można by zignorować, gdyby nie jedna okoliczność – to właśnie bojownicy »Prawego Sektora« i organizacji »Tryzub« imienia Stiepana Bandery (na której czele również stoi Jarosz – red.) nie tylko urządzili wielodniowy atak na Berkut, ale także zajęli obwodowe budynki administracji w niemal połowie kraju. To właśnie te dokładnie zaplanowane akcje bojowników zmusiły Janukowycza do zaproponowania opozycji kawałka z tortu władzy" – czytamy dalej.

Gazeta pisze też, że Jarosz, zamiast się targować, postanowił "iść do końca". "Kijowski Majdan z jednej strony odrzuca premierostwo inteligenta Arsenija Jaceniuka i wygwizduje mętne stanowisko opozycji, z drugiej – raczej nie jest gotowy iść za ultranacjonalistami na wojnę domową. I Wiktor Janukowycz teraz nie wie, z kim ma się dogadywać, ponieważ władza nad Majdanem i połową ukraińskiej administracji jest raczej w rękach Jarosza niż słynnego boksera Witalija Kliczki" - czytamy.

"Na Ukrainie pojawili się politycy nowego rodzaju, którzy mogą pogrzebać zarówno władzę, jak i opozycję" – konkluduje rosyjski dziennik.

Tymczasem ukraiński portal unian.net cytuje wypowiedź Jarosza z poniedziałku, kiedy mówił, że jego organizacja żąda zniesienia ustaw z 16 stycznia (uczyniła to wczoraj Rada Najwyższa – red.), amnestii dla wszystkich uczestników protestów i umorzenia wszystkich spraw kryminalnych założonych wobec "majdanowców". Wszystko po to, by - jak powiedział – uniknąć rozlewu krwi po obu stronach. Jarosz wyraził gotowość do rezygnacji z aktywności ulicznej w zamian za ustępstwa ze strony władz. W przeciwnym razie zagroził nowymi zamieszkami.

Prawy Sektor to koalicja różnych radykalnych, nacjonalistycznych ugrupowań, które odgrywają wiodącą rolę w starciach z Berkutem na Majdanie. Należą do niej m.in. SNA (Patrioci Ukrainy), Tryzub, Biały Młot, UNA-UNSO, C14 (uznawani za neonazistowskie skrzydło partii Swoboda), a także grupy kiboli, głównie Dynama Kijów. Są niekiedy określani jako "armia Majdanu".

Dmytro Jarosz jest obecnie najbardziej widocznym liderem tego zrzeszenia. W 1994 roku był jednym z założycieli nacjonalistycznej organizacji Tryzub im. Stiepana Bandery. Teraz uważa się go za nieformalnego lidera Prawego Sektora. Jest to organizacja, która nie kryje dystansu wobec opozycji parlamentarnej. "Jaceniuka lekceważą, a Kliczkę - gdy ten próbował powstrzymać przemoc na Hruszewskiego 19 stycznia - zaatakowali gaśnicą" – pisze tvn24.pl.

"Prawy Sektor" nie jest zwolennikiem integracji europejskiej. Na portalu nacjonalista.pl można znaleźć oficjalne stanowisko tego zrzeszenia z 24 stycznia.

Czytamy w nim: "Niestety, demoliberalni politycy i znaczna część środowisk związanych z kulturą, od dwudziestu lat przekonywała Ukraińców, że powinni się zintegrować ze strefą euroatlantycką. Tak więc, wielu Ukraińców naprawdę wierzyło, że Ukraina powinna stać się częścią Unii Europejskiej. Dlatego nominalnym powodem masowych protestów na Ukrainie była negatywna decyzja reżimu Wiktora Janukowycza wobec umowy akcesyjnej do UE. Ukraińscy nacjonaliści są przeciwko stowarzyszeniu z UE. Nawet jeśli wspierali protesty, traktując je jako szansę na rozpoczęcie Narodowej Rewolucji".

I dalej: "Ludzie są rozczarowani (liberalną) opozycją i zaczynają ufać nacjonalistom. Byliśmy w stanie przejąć inicjatywę i począwszy od 19 stycznia weszliśmy w fazę siłowej konfrontacji z władzami. Od kilku dni na ulicach Kijowa trwa walka między siłami narodowo-rewolucyjnymi i policją. Organizatorem tej walki był »Prawy Sektor« tworzony przez ukierunkowanych narodowo kibiców i indywidualnych aktywistów wyznających idee nacjonalistyczne".

W oświadczeniu "Prawego Sektoru" czytamy też, że rewolucji na Ukrainie przewodzą nacjonaliści. "Przypuszczalnie, jeśli zwyciężymy, musimy wejść do rewolucyjnego rządu z niektórymi przedstawicielami liberalnej opozycji" - zaznaczają autorzy. Wyraźnie piszą także, że takie działanie doprowadzi do "powszechnego wzrostu nacjonalizmu na Ukrainie", a oni będą walczyć do końca. "Jeśli przegramy, czeka nas albo konspiracja, albo masowe represje. Jeśli wygramy, przyniesie to natychmiastową Rekonkwistę. Jako kategoryczni przeciwnicy UE, ale mówiący o solidarności narodów europejskich, wzywamy nacjonalistów z innych krajów europejskich do wsparcia naszej walki" - piszą.

"Przypomnijcie sobie jak siły nacjonalistyczne i konserwatywne zjednoczyły się w Hiszpanii podczas wojny domowej. Dołączcie do nas, wesprzyjcie naszą walkę. Zdajemy sobie sprawę, że dla was zwycięstwo jest tylko symboliczne – nie oczekujcie wiele. Jednak ta symbolika to krok w kierunku przyszłych wspólnych zwycięstw w obrębie całej Europy!" - czytamy w oświadczeniu.

To nie pierwsze informacje na temat nacjonalistycznych poglądów części protestujących na kijowskim Majdanie. W Polsce mówił o tym m.in. ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. W rozmowie z Onetem duchowny od lat zajmujący się sprawami ukraińskimi przyznał, że w ciągu kilku tygodni Majdan niesamowicie się zmienił.

- Na początku był to naturalny, oddolny wybuch niezadowolenia z powodu niepodpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. (...) Później, niestety, nastąpiła ogromna radykalizacja - ze strony władzy, która zaczęła strzelać, co doprowadziło do kilku śmierci. A po stronie protestujących doszły do głosu skrajne elementy nacjonalistyczne - przyznał w rozmowie z Onetem.

Wśród politycznych liderów nacjonalistów wymienia się m.in. Ołeha Tiahnyboka, nazywanego przez Isakowicza-Zaleskiego "małym Hitlerkiem". Ten jeden z głównych rozgrywających wśród opozycjonistów jest liderem ugrupowania Swoboda - partii narodowo-socjalistycznej.

Rosyjski "Kommiersant" typuje nawet Tiahnyboka na ministra spraw zagranicznych w nowym ukraińskim rządzie. Taki scenariusz według tej rosyjskiej gazety będzie jednak "ślepym zaułkiem" dla Ukrainy i jej stosunków z Rosją.

Dziennikarze "Kommiersanta" wskazują jednak, że Tiahnybok może liczyć na ministerialny stołek tylko w przypadku odmowy polityków, którzy byli przy władzy w czasach Wiktora Juszczenki i Julii Tymoszenko. Jeśli ci odmówią, kluczowe stanowiska w rządzie otrzymają ultranacjonaliści z partii Swoboda oraz przywódcy Prawego Sektora Prawego i innych radykalnych ruchów zwycięskiego Majdanu. Taki wariant uważa się jednak za mało prawdopodobny.

Na Ukrainie od listopada trwają protesty. Sytuacja zaostrzyła się w ubiegłym tygodniu, kiedy podczas starć demonstrantów z milicją w Kijowie śmierć poniosło sześć osób. Dopiero wtedy władze Ukrainy zdecydowały się na ustępstwa - do dymisji podał się premier Mykoła Azarow, a parlament cofnął kontrowersyjne ustawy umożliwiające władzom pacyfikowanie protestujących.

...

Na Ukrainie jest dokladnie jak w Syrii na haslo z Moskwy :
KILL MORE !
Narastaja wplywy islamonazioli . TO SOCJOLOGIA TAK SAMO DZIALA WSZEDZIE ! TO MOSKWA PLUS REZIM ODPOWIADA ZA WZROST NAZIZMU ISLAMIZMU !

Znowu ? Oj niegrzeczny Assadzik niegrzeczny .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:22, 29 Sty 2014    Temat postu:

Samorząd przeprowadzi zbiórkę dla protestujących Ukraińców

Samorząd woj. podkarpackiego włącza się w pomoc dla protestujących na Ukrainie. Od czwartku do poniedziałku przeprowadzona będzie zbiórka koleżeńska wśród pracowników urzędu. Do wyjazdu na Ukrainę przygotowują się lekarze pracujący na Podkarpaciu.

Jak powiedziała dyrektorka kancelarii zarządu woj. podkarpackiego Katarzyna Sołek w środę na konferencji prasowej w Rzeszowie, w urzędzie zbierana będzie przede wszystkim żywność o długim okresie przydatności do spożycia, m.in. mąka, ryż, makaron, kawa, herbata, cukier czy konserwy.

- Liczymy także, że koledzy i koleżanki przyniosą nową ciepłą odzież, koce, śpiwory, środki medyczne i opatrunkowe oraz leki np. przeciw grypie - dodała.

Sołek zaznaczyła, że marszałek woj. podkarpackiego zaapeluje do lokalnych samorządów o przeprowadzenie podobnej zbiórki.

Natomiast członek zarządu woj. podkarpackiego Tadeusz Pióro poinformował na konferencji, że szpital w Przemyślu jest przygotowany do przyjęcia i udzielenia wsparcia medycznego uczestnikom protestów na Ukrainie.

Podkreślił, że zachowane muszą być jednak wszystkie procedury, obywatel Ukrainy musi mieć wizę i - co się z tym wiąże - ubezpieczenie. - Po udzieleniu pomocy szpital będzie starał się odzyskać należność za leczenie - dodał Pióro.
W gotowości do wyjazdu na Ukrainę jest też grupa ukraińskich lekarzy pracujących na Podkarpaciu oraz polscy lekarze ukraińskiego pochodzenia. Jak powiedział Pióro, wkrótce ma zostać podjęta decyzja o wyjeździe.

Do akcji pomocy dla protestujących Ukraińców włączyli się także m.in. studenci z tego kraju, przemyski oddział Związku Ukraińców w Polsce oraz Caritas diecezji przemyskiej.

....

Durni Polacy wspieraja wroga . Podkreslam bo to wazne aby zrozumiec Polakow narod KATOLICKI .

PODJARKÓW, pow. Bóbrka, woj. lwowskie. 16
sierpień 1943 Kleszczyński ojciec czteroosobowej
polskiej rodziny w Podjarkowie torturowany przez
OUN-UPA. Widoczna jest zmasakrowana twarz,
wydłubane oko, cios w głowę, rany cięte i inne.
PODJARKÓW, district Bóbrka, province of Lvov.
August 16, 1943. Kleszczyński, father of a four-
member Polish family in Podjarkow tortured by
OUN-UIA. We can see a savagely injured face,
picked out eye, blow on die head, cut wounds and
others.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:29, 29 Sty 2014    Temat postu:

Julia Tymoszenko wspiera protestujących Ukraińców

Przebywająca w więzieniu była premier Ukrainy, Julia Tymoszenko, zwróciła się do demonstrantów, nawołując do tego, żeby nie ustawali w walce zmierzającej do zmuszenia prezydenta Wiktora Janukowycza do rezygnacji.

....

Ma racje !

Berkut przerósł OMON? "Milicjanci są jak zwierzęta"

- Mamy do czynienia z milicjantami, którzy są jak zwierzęta - podkreślił w rozmowie ze specjalnymi wysłannikami Onetu na Ukrainie Władimir Małyszew, lokalny dziennikarz. Według niego, Berkut przerósł okryty złą sławą swój rosyjski odpowiednik OMON.

Nasi wysłannicy rozmawiali także z lekarzami opatrującymi rannych na kijowskim Majdanie. Medycy zdradzili, że najwięcej poszkodowanych jest z ranami wskazującymi na użycie przez Berkut granatów.

...

Zwierzeta nie sa okrutne !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:31, 29 Sty 2014    Temat postu:

Deputowana Bohosłowska: rozłam w Partii Regionów

Część członków Partii Regionów odmówiła poparcia wprowadzenia stanu wyjątkowego

Ludzie najbogatszego Ukraińca w parlamencie Rinata Achmetowa odmówili poparcia wprowadzenia stanu wyjątkowego, co oznacza poważny rozłam w rządzącej Partii Regionów Ukrainy – poinformowała deputowana Inna Bohosłowska.

Według tej polityk, która opuściła Partię Regionów po brutalnym rozpędzeniu 30 listopada protestów prounijnych w Kijowie, wprowadzenia stanu wyjątkowego chce grupa posłów, kontrolowana przez szefa administracji prezydenta Wiktora Janukowycza, Andrija Klujewa.

Temat ten był wczoraj omawiany na spotkaniu frakcji Partii Regionów.

- Była próba zachęcenia frakcji do poparcia rozwiązania siłowego. Zajmowała się tym grupa Klujewa i część innych, którzy się na niego orientują – opowiedziała Bohosłowska w wywiadzie telewizyjnym, omówionym przez gazetę internetową "Ukrainska Prawda".

- W odpowiedzi przedstawiciel grupy biznesmena Rinata Achmetowa, pan (Jurij) Woropajew, powiedział, że został upoważniony do złożenia oświadczenia w imieniu 40 deputowanych, którzy odmawiają podpisywania dokumentów i głosowania nad ustawami z naruszeniem procedur – relacjonowała.

Według Bohosłowskiej pod koniec narady członków frakcji do posłów Achmetowa przyłączyła się grupa byłego wicepremiera Serhija Tihipki, do której wchodzi 38 osób.

Kilka dni temu Achmetow oświadczył, że kryzys na Ukrainie powinien zostać rozwiązany wyłącznie pokojowo. - Jakikolwiek wariant siłowy, czy zastosowanie broni jest niedopuszczalne. Przy realizacji takiego scenariusza na Ukrainie nie będzie zwycięzców, a jedynie ofiary i przegrani – czytamy w wydanym komunikacie.

Frakcja parlamentarna Partii Regionów Ukrainy liczy 204 deputowanych. Ogółem w ukraińskim parlamencie zasiada 450 osób.

...

Oczywiscie . Nie jest to jednak odruch humanizmu...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:35, 29 Sty 2014    Temat postu:

Szczecińska akcja pomocy Ukrainie

Zbiórkę pieniędzy i darów dla protestujących na Ukrainie oraz koncert artystów na dziedzińcu szczecińskiego zamku zapowiedziano w środę w ramach akcji "Pomorze Zachodnie Ukrainie".
Jak poinformowali organizatorzy akcji, ma ona być gestem solidarności z narodem ukraińskim. Odbędzie się w kilkunastu miejscowościach regionu m.in. przy współpracy urzędu marszałkowskiego, Związku Ukraińców w Polsce oraz lokalnych władz, w tym Goleniowa, Świnoujścia i Kołobrzegu.

W czasie akcji prowadzona będzie przez wolontariuszy zbiórka pieniędzy, opatrunków medycznych, termosów czy termokubków i koców. Finał zaplanowano 2 lutego na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Tam odbędzie się kilkugodzinny koncert.

W wielu miejscach regionu organizowane są także inne akcje wsparcia protestujących na kijowskim Majdanie. Koszaliński oddział Związku Ukraińców w Polsce zbiera m.in.: materiały opatrunkowe, ciepłą odzież, śpiwory, koce, a także żywność np. kaszę, mąkę, cukier, makarony, konserwy, czy witaminy.

- To już druga zbiórka rzeczy dla Majdanu. Pierwsza odbyła się podczas wyjazdu międzynarodowej misji obserwacyjnej na powtórzone wybory do parlamentu Ukrainy. Pierwszym razem udało się przekazać manifestującym na Majdanie w Kijowie ok. 4 ton żywności, odzieży, a sztabowi przekazać ok. 20 tys. zł na potrzeby organizacji protestu w Kijowie - poinformował przewodniczący Zarządu Oddziału Związku Ukraińców w Koszalinie, Roman Biłas.

Pomysłodawcą akcji jest Zachodniopomorska OFFensywa Teatralna, którą tworzą m.in. Teatr Krzyk z Maszewa i Teatr Brama z Goleniowa. W inicjatywę włączyły się m.in. Caritas Polska, zachodniopomorskie samorządy lokalne oraz miejscowi artyści.

....

Gdyby Ukraińcy zaczęli masowo uciekać do Polski...

Czy Polacy przyjęliby do swoich domów uchodźców z Ukrainy, gdyby w wyniku napięć zaczęli uciekać ze swojego kraju? Z naszej sondy wynika, że raczej tak, choć narodowość i kontekst nie ma większego znaczenia. Polacy bardziej stawiają na samą pomoc osobie w potrzebie. Oczywiście zdarzają się wyjątki, jedni nie przyjęliby Ukraińców, bo "to złodzieje", inni tak, bo teraz walczą o wolność tak jak kiedyś my.

....

Niezle by bylo ci naziole od rabania Polakow uciekaja do Polski z blaganiem Polacy pomozcie ! Badzcie ludzmi ! Czyli durni . No wlasnie pomoc nieprzyjaciolom ? A o czym mówi Jezus ?

PODJARKÓW, pow. Bóbrka, woj. lwowskie. 16
sierpień 1943 Kleszczyńska z czteroosobowej
polskiej rodziny, zamęczona przez OUN-UPA.
Widoczne wydłubanie oka, rany głowy, próba
odrąbania dłoni oraz inne tortury.
PODJARKÓW, district Bóbrka, province of Lvov.
August 16, 1943. Kleszczyńska, from a four-member
Polish family tortured and killed by OUN-UIA. We
can see a picked out eye, injures of the head,
attempts to chop off the hand and other tortures.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:35, 30 Sty 2014    Temat postu:

Parlament Ukrainy uchwalił ustawę o amnestii

W parlamencie odbyła się burzliwa dyskusja przed uchwaleniem ustawy o amnestii

Ukraiński parlament uchwalił bardzo późnym wieczorem ustawę o amnestii przygotowaną przez prezydencką Partię Regionów. Opozycja oświadczyła, że nie uzna tego aktu, gdyż został przyjęty niezgodnie z procedurami.

- Zamiast obniżać temperaturę w społeczeństwie, oni ją tylko podwyższają. Pozostajemy na tym samym stanowisku: domagamy się uwolnienia wszystkich zatrzymanych i aresztowanych aktywistów – oświadczył jeden z liderów opozycji, znany bokser Witalij Kliczko.

Ustawa przewiduje, że amnestia zacznie obowiązywać dopiero wtedy, gdy przeciwnicy rządu opuszczą zajmowane przez nich budynki administracji państwowej w Kijowie i innych miastach Ukrainy. Opozycja domaga się bezwarunkowej amnestii dla uczestników protestów antyrządowych.

Autor przyjętej ustawy, przedstawiciel prezydenta Wiktora Janukowycza w parlamencie Ihor Mirosznyczenko, oświadczył, że amnestia obejmie wyłącznie pokojowych uczestników protestów. Wyjaśnił też, że władzom chodzi tylko o opuszczenie budynków administracyjnych, co oznacza, że opozycja może pozostać w Domu Związków Zawodowych w Kijowie, gdzie znajduje się jej sztab, oraz w zajętym w niedzielę Domu Ukraińskim.

Amnestia ma obowiązywać tylko przez 15 dni od momentu opuszczenia tych budynków.

Projekt ustawy poparło bez żadnego omówienia w liczącej 450 osób Izbie 232 posłów. W czasie głosowania z ław opozycyjnych słychać było głosy oburzenia. Po głosowaniu przewodniczący Rady Najwyższej Wołodymyr Rybak szybko oznajmił, że zamyka obrady. W sali posiedzeń zabrzmiał hymn Ukrainy.

Przed głosowaniem wizytę w parlamencie złożył prezydent Wiktor Janukowycz. Prasa relacjonowała, że przekonywał tam deputowanych swojej partii, by nie godzili się na opozycyjny projekt ustawy o amnestii, a opozycję zachęcał do poparcia projektu autorstwa Mirosznyczenki.

Z wypowiedzi posłów rządzącego ugrupowania wynikało, że prezydent zagroził, iż jeśli większość i mniejszość parlamentarna nie osiągną porozumienia wokół ustawy o amnestii, szef państwa może zgodzić się nie tylko na wcześniejsze wybory parlamentarne, ale i prezydenckie.

- Jeśli decyzja dziś nie zapadnie, zwrócę się dziś do narodu Ukrainy – przekazywał słowa Janukowycza deputowany jego partii Wołodymyr Olijnyk.

- Mówił nie tylko o rozwiązaniu parlamentu, ale i o wyborach prezydenckich - oświadczył Olijnyk.

....

Pseudoamnestia nic nie da .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:37, 30 Sty 2014    Temat postu:

W Kijowie spokój mimo ustawy o amnestii wbrew warunkom opozycji

Demonstranci na Majdanie Niepodległości w Kijowie ze spokojem przyjęli informację o przyjęciu przez parlament ustawy o amnestii w wersji, na którą nie zgadzała się opozycja. Mimo tego głosowania noc z środy na czwartek minęła spokojnie.

Partie opozycyjne, która nie zgadzały się na projekt ustawy zaproponowany przez rządzącą większość, nie uczestniczyły w głosowaniu.

Przed północą (godz. 23 czasu polskiego) na Majdanie Niepodległości przemówili liderzy opozycji, którzy poinformowali zgromadzonych pod sceną ludzi o decyzji Rady Najwyższej Ukrainy. Kilka tysięcy manifestantów przyjęło informację ze spokojem. O północy odśpiewali ukraiński hymn.

Spokojnie było również na ul. Hruszewskiego prowadzącej do dzielnicy rządowej, gdzie gromadzą się bardziej radykalni demonstranci. W późnych godzinach nocnych przy barykadach czuwało ok. 100 demonstrantów. Podzieleni na małe, kilkuosobowe grupki grzali się przy ogniu rozpalonym w metalowych beczkach.

Naprzeciwko nich stał 100-osobowy oddział milicji, który po północy został wzmocniony kolejnymi funkcjonariuszami.

Projekt ustawy o amnestii autorstwa polityka rządzącej Partii Regionów Ukrainy Ihora Mirosznyczenki w liczącym 450 osób parlamencie poparło 232 posłów. W czasie głosowania z ław opozycyjnych słychać było głosy oburzenia. Ustawa przewiduje, że amnestia wejdzie w życie dopiero wtedy, gdy protestujący opuszczą budynki rządowe i będzie obowiązywała tylko przez 15 dni od chwili opuszczenia tych budynków. Na te warunki nie zgadza się opozycja.

....

A niby co ma byc . Januk nie atakuje to jest spokoj . Widzimy kto narobil burdelu i pomordowal ludzi .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:44, 30 Sty 2014    Temat postu:

Demonstracja poparcia dla protestujących na Ukrainie

Około 200 osób zgromadziło się w środę wieczorem na Rynku Głównym w Krakowie, aby demonstrować na znak solidarności z protestującymi na Ukrainie. Odśpiewano hymny Polski i Ukrainy.

Demonstracja zorganizowana przez akcję społeczną "Solidarni z Ukrainą" zgromadziła przed pomnikiem Adama Mickiewicza na Rynku Głównym przede wszystkim osoby młode. Wśród nich byli zarówno krakowianie, jak i Ukraińcy mieszkający w Polsce oraz osoby innych narodowości.

- Jesteśmy grupą ludzi bardzo różnych narodowości, różnego pochodzenia, o różnych poglądach, to, co nas łączy to sprzeciw wobec tego, co się dzieje na Ukrainie - powiedział współorganizator manifestacji i przedstawiciel akcji społecznej "Solidarni z Ukrainą" Mykoła Mańko.

Uczestnicy protestu odśpiewali hymny Polski i Ukrainy, odmówili modlitwę za ofiary, a także o pokojowe rozwiązanie konfliktu. Przynieśli ze sobą flagi polskie i ukraińskie oraz transparenty z hasłami: "Solidarność znaczy wolność", "Polska z wami razem", "Stop torturowaniu ludzi na Ukrainie".

- To nasza reakcja na brutalność władzy. Nasza opinia jest taka, że władza powinna służyć ludziom, a nie prowadzić represje przeciwko pokojowo demonstrującym obywatelom - zaznaczył Mańko.

W Kijowie od końca listopada ub. roku trwają protesty antyrządowe. Rozpoczęły się one po decyzji władz ukraińskich o niepodpisaniu umowy stowarzyszeniowej z UE. Doszło do starć między milicją i przeciwnikami rządu, jest kilka ofiar śmiertelnych.

...

Znowu Polacy okazuja milowanie wroga .

MAGDALÓWKA, pow. Skałat, woj. tarnopolskie.
marzec 1944 Katarzyna Horwath z Chabłów 1. 55,
matka księdza rzymskokatolickiego Jana Horwatha.
Widok z roku 1951 po operacji plastycznej.
Terroryści UPA prawie całkiem odcięli jej nos oraz
górną wargę, wybili większość zębów, wykluli lewe
oko i poważnie uszkodzili oko prawe. W tę tragiczną
noc marcową, zginęli okrutną śmiercią jeszcze inni
członkowie tej polskiej rodziny, a ich mienie
napastnicy zagrabili, np. ubrania, pościel i ręczniki.
MAGDALÓWKA, district Skałat, province of Tarnopol.
March 1944. Katarzyna Horwath (maiden name
Chablow) 55 years old, mother of a Roman-Catholic
priest Jan Horwath. - The view from 1951 after
plastic surgery. UPA terrorists almost completely
cut of the nose and upper lip, put nut most of her
teeth, picked out the left eye and seri-ously
damaged the right eye. In that tragic night in March
other members of this Polish family died cruelly and
their possessions were robbed by the aggressors.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:06, 30 Sty 2014    Temat postu:

Wiktor Janukowycz jest na zwolnieniu lekarskim

W związku z ostrym przeziębieniem prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz jest na zwolnieniu lekarskim – poinformowała w specjalnym komunikacie administracja szefa państwa w Kijowie.

"Prezydentowi Ukrainy wystawiono zwolnienie lekarskie w związku z ostrym wirusowym zapaleniem górnych dróg oddechowych" – wyjaśnił przedstawiciel administracji prezydenckiej Ołeksandr Orda.

W środę prezydent spędził kilka godzin w parlamencie, gdzie opozycja i posłowie kontrolowanej przez Janukowycza większości spierali się nad projektem ustawy w sprawie amnestii uczestników trwających na Ukrainie protestów antyrządowych.

Opozycja domagała się, by amnestia była bezwarunkowa i - według nieoficjalnych informacji nadchodzących z parlamentu - część deputowanych prezydenckiej Partii Regionów gotowa była stanąć po jej stronie.

Na wieść o możliwym buncie w swoim stronnictwie Janukowycz osobiście przybył do Rady Najwyższej i – jak relacjonują świadkowie – groźbami przekonał deputowanych Partii Regionów, by poparli projekt ustawy o amnestii autorstwa swego przedstawiciela w parlamencie Jurija Mirosznyczenki.

Janukowycz miał grozić rozwiązaniem parlamentu, jeśli jego żądania nie zostałyby spełnione. W efekcie posłowie większości 232 głosami i bez żadnego omówienia przyjęli sporny akt. Opozycja w głosowaniu nie uczestniczyła.

Ustawa przewiduje, że amnestia zacznie obowiązywać dopiero wtedy, gdy przeciwnicy rządu opuszczą zajmowane przez nich budynki administracji państwowej w Kijowie i innych miastach Ukrainy. Amnestia ma obowiązywać tylko przez 15 dni od momentu opuszczenia tych budynków.

... W koncu zachorzal bidok .

Kliczko apeluje do UE o objęcie Janukowycza zakazem wjazdu

Jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko zaapelował na łamach dziennika "Bild" do Unii Europejskiej o zastosowanie sankcji wobec prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Zaproponował objęcie go zakazem wjazdu do UE.

- Mam wrażenie, że ten człowiek (Janukowycz) chce nas wymanewrować i próbuje jedynie zyskać na czasie, by móc dalej uprawiać swoją brudną politykę - napisał Kliczko w artykule opublikowanym w niemieckim tabloidzie. - Mamy nadzieję, że UE zastosuje wobec Janukowycza i przedstawicieli jego władz sankcje, obowiązujące do czasu podpisania przez niego decyzji o anulowaniu dyktatorskich ustaw - wyjaśnił szef opozycyjnej partii UDAR i były bokser zawodowy.

W tym tygodniu Rada Najwyższa Ukrainy anulowała uchwalone 16 stycznia ustawy, które znacznie ograniczały swobody obywatelskie, w tym zaostrzały odpowiedzialność karną za udział obywateli w niesankcjonowanych protestach. Ustawy łagodziły też procedury uchylania immunitetu poselskiego wobec łamiących prawo posłów, co deputowani opozycji odbierali jako instrument do walki z przeciwnikami politycznymi.

...

Kombinuje ale nie ma specjalnie nic do zakombinowania .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:07, 30 Sty 2014    Temat postu:

Amnestia nie robi wrażenia na demonstrantach; Majdan będzie trwał

Przyjęcie przez parlament Ukrainy ustawy o amnestii, nie zrobiło wrażenia na demonstrantach; deklarują oni, że zostają na Majdanie

Przyjęcie przez parlament Ukrainy ustawy o amnestii, nie zrobiło wrażenia na demonstrantach; deklarują oni, że zostają na Majdanie. Zbudowali wieżę strażniczą przy jednej z barykad i przygotowują się na starcia z milicją.

Zgodnie z ustawą, amnestia wejdzie w życie dopiero wtedy, gdy protestujący opuszczą zajęte przez siebie budynki rządowe.

- Janukowycz jest chory, gra na przeczekanie. Ale Majdan będzie stał - deklaruje Wiktor, który przyjechał do Kijowa z Równego - specjalnie na posiedzenie parlamentu. Spał w namiocie na Majdanie.

Zostawił bez nadzoru interes: centrum sadownicze, którego jest właścicielem. Wprawdzie tęskni za wnukiem i martwi się o psa, ale przyznaje, że nie było wyjścia.

- Koniecznie chciałem się dowiedzieć jaka będzie decyzja parlamentu. Gdyby nie unieważnili antydemokratycznych przepisów, to byłby dramat - mówi, nawiązując do cofnięcia przez Radę Najwyższą ustaw ograniczających swobody obywatelskie.

Pierwszego dnia obrad parlamentu, na głównym placu Kijowa widać było więcej osób, które przyjechały tego dnia. Niektórzy robili sobie zdjęcia z członkami ochotniczej ochrony Majdanu. Część przyjezdnych wyszła z plecakami i torbami z Majdanu i udała się do jednego z budynków zajętych przez demonstrantów.

W czasie gdy trwało posiedzenie parlamentu demonstranci - nie czekając na wynik obrad - przez kilka godzin budowali z desek wieżę strażniczą.

Barykada od strony ulicy Instytuckiej przypomina średniowieczny gród warowny. Nad dwumetrowym obwarowaniem góruje teraz czterometrowa wieża. Powiewa na niej ukraińska flaga. Zamontowano też bramę, którą w razie potrzeby można szybko zamknąć.

W drugim dniu obrad Rady Najwyższej, młodzi członkowie ochrony Majdanu wyposażeni w duże drewniane tarcze trenowali współdziałanie na wypadek starcia z milicją.

Kilkuosobowa grupa osłonięta tarczami z kilku stron (na kształt formowanego przez rzymskich legionistów "żółwia") ćwiczyła skoordynowane przesuwanie formacji. Inni obrzucali ich kamieniami i atakowali tarcze, próbując rozerwać szyk.

....

Taka pseudoamnestia to kabaret .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:10, 30 Sty 2014    Temat postu:

Kwaśniewski: Janukowycz się boi, więc pojechał straszyć

- Rozpoczyna się proces dezintegracji obozu władzy na Ukrainie. Wiktor Janukowycz pojechał tam (do parlamentu - red.) wczoraj, bo się boi, że już większość jest po innej stronie, że już stracił głosy poparcia. Więc pojechał straszyć, dyscyplinować i szantażować - mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia Aleksander Kwaśniewski, który obecnie przebywa w Brukseli.

Wczoraj na naradę frakcji rządzącej Partii Regionów do parlamentu przybyło całe jej kierownictwo, w tym prezydent Wiktor Janukowycz. Według Aleksandra Kwaśniewskiego oznacza to, że prezydent Ukrainy obawia się, że traci poparcie. Polityk uważa, że "straszenie, dyscyplinowanie i szantażowanie" odniosło pożądany przez Janukowycza skutek, ponieważ parlament uchwalił ustawę o amnestii przygotowaną właśnie przez prezydencką Partię Regionów.

Z wypowiedzi posłów rządzącego ugrupowania wynikało, że prezydent zagroził, iż jeśli większość i mniejszość parlamentarna nie osiągną porozumienia wokół ustawy o amnestii, szef państwa może zgodzić się nie tylko na wcześniejsze wybory parlamentarne, ale i prezydenckie.

Sam Kwaśniewski przyznał, że obawia się, iż ustawa o amnestii będzie kolejnym źródłem konfliktów. - To wszystko, z jednej strony daje jakieś powody do nadziei, a z drugiej strony widzimy, że ten spór trwa i się zaostrza - mówił były prezydent w PR1.

Polityk zapytany o to, jak w obecnej sytuacji wygląda sprawa Julii Tymoszenko, odpowiedział: "To, co się dzieje na Ukrainie, w tej chwili paradoksalnie jest dla Tymoszenko gwarancją bezpieczeństwa. Gdyby jej się coś stało w Charkowie, czyli tam, gdzie teraz przebywa, to mogłoby to podnieść temperaturę na Majdanie".

Tymoszenko wspiera działania protestujących na Majdanie. Przebywająca w więzieniu obecnie była premier Ukrainy apelowała do opozycjonistów, aby nie akceptowali "poniżających warunków".

Na Ukrainie od listopada trwają protesty. Ich bezpośrednią przyczyną była odmowa podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską przez ukraiński rząd. Sytuacja zaostrzyła się w ubiegłym tygodniu, kiedy na kijowskim Majdanie doszło do walk z milicją. W wyniku starć zginęło już kilka osób.

....

Brawo ! Kwasniewski to najwieksze pozytywne zaskoczenie po 89 roku . Mozna powiedziec katechon (czyli osoba wywodzaca sie ze zlych srodowisk ktora wybiera dobro) .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:14, 30 Sty 2014    Temat postu:

Raport z Majdanu: Ukraińcy stają się coraz bardziej prozachodni

Studium Europy Wschodniej na Majdanie opublikowało wyniki badań nt. stosunku Ukraińców do świata zachodniego

Na Ukrainie dochodzi do stopniowej reorientacji geopolitycznej: ci na zachodzie kraju stają się coraz bardziej prozachodni, a ci na wschodzie zajmują coraz bardziej wypośrodkowane stanowisko - wynika z badań Studium Europy Wschodniej na Majdanie z grudnia 2013 roku.

W środę wstępne wyniki swoich badań zaprezentowali w Warszawie dyrektor Studium Europy Wschodniej Jan Malicki oraz kierownik projektu badawczego dr Mariusz Kowalski; prezentacja stanowiła część spotkania stypendystów programu im. Lane’a Kirklanda.

Jak mówił Malicki, badania przeprowadziło czterech pracowników naukowych i 68 studentów między 19 a 22 grudnia na Majdanie. Ankieterzy zadali ponad 80 pytań ponad 350 osobom - zarówno wśród uczestników Majdanu, jak i tzw. Antymajdanu, czyli miasteczka namiotowego zwolenników władz pod ukraińskim parlamentem. Wywiad z każdą osobą trwał blisko godzinę. Malicki podkreślił, że było to o tyle wyjątkowe badanie, że stanowiło nawiązanie do analogicznego badania z 2004 roku - czasu pomarańczowej rewolucji.

Podkreślił, że badaczom przyświecały dwa cele: pokazać jakie są obecne poglądy i świadomość polityczna obywateli Ukrainy na Majdanie oraz sprawdzić, jakie zmiany w poglądach zaszły od czasów pomarańczowej rewolucji.

- Coraz więcej obywateli Ukrainy szanse na poprawę swojego losu widzi w zbliżeniu z Unią Europejską niż z Rosją; nadal te różnice między wschodem a zachodem Ukrainy się pokazują; zmieniają się jednak choćby sympatie do Rosji i Ameryki - zauważył Kowalski. Podkreślił, że ankieterzy starali się ustalić, z której części kraju pochodzą badani i podzielili ich na tych z zachodu - Galicji, centrum i Donbasu - części wschodniej Ukrainy, a także na pochodzących zza granicy.

Zaznaczył, że według przeprowadzonych badań spada zaufanie do Rosjan, także we wschodniej części Ukrainy, a wzrasta zaufanie do obywateli Stanów Zjednoczonych. - Wszystko świadczy o stopniowej reorientacji geopolitycznej: ci na zachodzie stają się coraz bardziej prozachodni, a ci na wschodzie przestają być prorosyjscy, zajmują coraz bardziej wypośrodkowane stanowisko - ocenił.

Według badania, uczestnicy demonstracji, pytani o oczekiwane przez nich zmiany w kraju, najczęściej wskazywali na wolność i suwerenność Ukrainy, a dopiero później na poprawę sytuacji gospodarczej, walkę z korupcją czy rozwój kultury. Mówili też o konieczności poprawy stosunków z USA i Polską. Kowalski podkreślił, że szansę na takie zmiany pozytywnie oceniali i demonstranci pochodzący ze wschodu i z zachodu kraju; stosunkowo najbardziej sceptyczni - podkreślił - byli obywatele ukraińscy pochodzący zza granicy.

Kowalski zauważył ponadto, że ponad dwukrotnie więcej badanych opowiadało się za współpracą z Unią Europejską niż z Rosją; zaś wśród zwolenników zacieśniania stosunków z tą ostatnią najwięcej było osób pochodzących z Kijowa. - Spodziewaliśmy się raczej powtórki z 2004 roku, kiedy tu było najwięcej Ukraińców ze wschodu kraju; wtedy strony były bardziej czytelnie podzielone geopolitycznie - zaznaczył Kowalski.

Zmieniły się także - zauważył kierownik projektu - sympatie Ukraińców do różnych narodowości - oraz oczekiwania co do współpracy z nimi. Wzrosła sympatia dla Polaków, Gruzinów i Amerykanów; zdecydowanie spadła sympatia dla Rosjan - także w rejonach uważanych do niedawna za prorosyjskie. Co interesujące - wskazał Kowalski - wzrost sympatii dla Polaków odnotowano także wśród osób pochodzących z terenów "probanderowskich".

Według badania Ukraińcy oczekują współpracy gospodarczej z Gruzją, USA, Polską, Niemcami i Norwegią. "Rosja znajduje się na końcu stawki" - zauważył Kowalski.

Z ankiet wynika też, że Ukraińcy w dziedzinie wojskowości najchętniej zacieśniliby współpracę z USA, Gruzją, Niemcami, Izraelem, Wielką Brytanią i Szwajcarią; najmniej chętnie - z Rosją, Białorusią i Kazachstanem.

...

Super wiesci ! Zachod jest coraz mniej nazistowski a wschod mniej stalinowski ! Zanikaja roznice i powstaje jeden narod ! Oto chodzi !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:09, 30 Sty 2014    Temat postu:

Grupa Wyszehradzka jednym głosem w sprawie Ukrainy

Pierwszy cel osiągnięty - Grupa Wyszehradzka mówi jednym głosem w sprawie Ukrainy. Donald Tusk podróż po Europie rozpoczął od wizyty w Budapeszcie i spotkania z premierami Węgier, Czech i Słowacji. Wieczorem, w czasie wspólnej konferencji prasowej powiedział, że jest zgoda co do tego, że Unia Europejska powinna pomóc Ukrainie i to zarówno rządzącym, jak i opozycji w znalezieniu kompromisu. Teraz do tego trzeba przekonać pozostałe państwa Wspólnoty i wspólnie przygotować ofertę dla naszego wschodniego sąsiada.

Premier podkreślił, że trzy państwa z czterech tego regionu sąsiadują z Ukrainą. Mówił, że trzeba przygotować się na wszystkie scenariusze, nawet czarne. Podkreślił jednak, że nie można dopuścić do myślenia, iż trzeba odwrócić się od Kijowa, bo tam jest kłopot. "Unia Europejska konsekwentnie powinna działać na rzecz rozwiązania kryzysu ukraińskiego, jest on przecież związany bezpośrednio z aspiracjami Ukrainy, i także Unii Europejskiej - aspiracjami wspólnej, europejskiej drogi", powiedział szef rządu.

Premier Węgier Wiktor Orban poinformował, że w najbliższym czasie dojdzie do spotkania ministrów spraw wewnętrznych Grupy Wyszehradzkiej. Mówił, że oprócz scenariuszy pozytywnych, trzeba przygotować się także na trudne sytuacje. Z kolei szef czeskiego rządu Bohuslav Sobotka powiedział, że jest zgoda co do tego, by pieniądze z funduszu wyszehradzkiego zostały przeznaczone na pomoc studentom ukraińskim, którzy uczą się w krajach unijnych.

....

To dobrze.

Paweł Kowal o Ukrainie: nie dajmy się prowokatorom

- Ukraińcy zachowują się wobec naszych polityków bardzo taktownie. Udają, iż nie wiedzą, że małżeństwo za ścianą się pokłóciło - mówi eurodeputowany Paweł Kowal. Członek Polski Razem Jarosława Gowina odnosi się również do działań na Majdanie skrajnych ugrupowań nacjonalistycznych, m.in. banderowców. - Udział banderowców jest tam marginalny. Nie możemy się dać manipulować prowokatorom. To prosta konstrukcja propagandy komunistycznej.

....

To dzielo ludzi . Naziole to pasozyty .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:11, 30 Sty 2014    Temat postu:

Opozycja: amnestię przyjęto pod naciskiem prezydenta

Większość parlamentarna w Radzie Najwyższej Ukrainy przegłosowała ustawę o amnestii pod naciskiem prezydenta i w wyniku szantażu ze strony Wiktora Janukowycza

Większość parlamentarna w Radzie Najwyższej Ukrainy przegłosowała ustawę o amnestii pod naciskiem prezydenta i w wyniku szantażu ze strony Wiktora Janukowycza – oświadczyli przywódcy opozycji, Arsenij Jaceniuk, Witalij Kliczko i Ołeh Tiahnybok.

Zdaniem oponentów władz, podczas głosowania, złamano procedury - doszło m.in. do głosowania kartami nieobecnych w sali plenarnej posłów.

- Odpowiedzialność za naruszenie norm konstytucyjnych ponosi Wiktor Janukowycz, który wczoraj osobiście przybył do parlamentu i szantażując oraz zastraszając swoją frakcję, która balansuje na granicy rozłamu, zmusił ją do powrotu do sali posiedzeń i przepchnięcia ustawy o zakładnikach bez względu na to, że nie wystarczało do tego głosów – napisali opozycjoniści w oświadczeniu.

....

To jest bezprawny rezim . Juz dawno powinna byc procedura usuniecia go .

Członkowie Automajdanu złapani w pułapkę Berkutu

Wybijali ludziom zęby. Potem wywlekli ich na śnieg i kazali w nim leżeć przez dwie godziny.

- Mąż siedzi, a ja zostałam z dwójką dzieci bez środków do życia - mówi Olesia Manchich, żona aktywisty tzw. Automajdanu pojmanego przez oddziały Berkutu.

Kobietę odwiedziła ekipa Onetu, która znajduje się na Ukrainie i z bliska obserwuje wydarzenia.

....

Bydlaki i mordercy .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:40, 30 Sty 2014    Temat postu:

Polska manifestacja poparcia dla EuroMajdanu

Chcą wyrazić solidarność z EuroMajdanem. Setki ludzi zamierzają udzielić wsparcia dla Ukrainy i wezwać tamtejsze władze do dialogu z obywatelami. Manifestacja rozpocznie się o godzinie 17:00 na Placu Konstytucji w Warszawie.

Andrzej Siniawski - Ukrainiec od kilku lat mieszkający w Warszawie - powiedział, że takie wsparcie ze strony Polaków jest bardzo potrzebne jego rodakom walczącym na ulicach. Jest przekonany, że informacja o warszawskim proteście dotrze do ludzi w Kijowie. Będzie to dla nich znak, że świat popiera ich wolnościowe dążenia.

Podczas manifestacji będzie można podpisać się pod petycją wzywającą do rozliczenia łamania praw człowieka. Zorganizowana będzie też zbiórka opatrunków i leków. Chodzi w szczególności o środki przeciwbólowe, na przeziębienie i problemy trawienne. Dary te zostaną wkrótce zawiezione na Ukrainę.

...

To jest wlasnie praktyczna milosc nieprzyjaciol pokazujaca ze Polska to kraj katolicki .

BEŁŻEC - region, pow. Rawa Ruska, woj. lwowskie.
16 czerwiec 1944 Widoczne są rozpruty brzuch i
wnętrzności na zewnątrz oraz zwisająca na skórze
dłoń, będąca rezultatem próby jej odrąbania. Dzieło
OUN-UPA.
BEŁŻEC - region, district Rawa Ruska, province of
Lvov. June 16, 1944. We can see a ripped abdomen
with viscera outside and a hand hanging on skin - a
result of an attempt to chop it off. An act of OUN-
UPA


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:06, 30 Sty 2014    Temat postu:

Ukraińscy dziennikarze: milicja na nas poluje

Na Ukrainie trwa polowanie na dziennikarzy, milicjanci stosują wobec nich przemoc i niszczą ich sprzęt - twierdzi Siergiej Tomiljenko z Narodowego Stowarzyszenia Dziennikarzy Ukrainy. Według niego do tej pory podczas demonstracji ucierpiało 150 dziennikarzy.

- Przemoc wobec dziennikarzy rozszerza się również na inne regiony Ukrainy, w których trwają protesty - alarmował Tomiljenko na czwartkowej konferencji prasowej w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Warszawie. - Jako Narodowe Stowarzyszenie Dziennikarzy Ukrainy twierdzimy, że na Ukrainie mamy do czynienia z polowaniem na dziennikarzy.

Według przedstawiciela ukraińskich dziennikarzy, milicjanci nie reagują na elementy identyfikacyjne, kamizelki czy legitymacje prasowe. - Od listopada złożyliśmy ponad 20 skarg z powodu pobicia. Do tej pory nie otrzymaliśmy informacji, czy którykolwiek z policjantów poniósł odpowiedzialność - informował Tomiljenko.

Na jednym z zaprezentowanych przez niego filmów milicjant podchodzi do dziennikarza krzycząc: "Ja ciebie zabiję", grozi mu pałką. - Nie mówimy o czymś nadzwyczajnym, chcemy tylko wykonywać naszą pracę - mówił ukraiński dziennikarz. Jak relacjonował, "rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych pytany o stosowanie przemocy wobec dziennikarzy odpowiedział, że oni decydują sami, to ich sprawa, czy wybiorą piękny obrazek, czy zdrowie".

W czwartkowej konferencji prasowej wziął też udział Rościsław Szapocznikow z portalu Dorożnyj Kontrol (z ukr. "kontrola drogowa") nagłaśniającego przypadki korupcji wśród funkcjonariuszy drogówki. Jak mówił, wyjechał do Polski po tym, jak zatrzymano jednego z dziennikarzy portalu oraz jego adwokata.

- Byliśmy na Majdanie od pierwszego dnia demonstracji i wiemy, co tam się działo. Gdy dochodziło do pierwszych starć, pobito również dziennikarzy. Wtedy MSW apelowało, aby dziennikarze zaczęli nosić elementy identyfikacyjne. Założyli więc kamizelki i stali się bardziej dla milicji widoczni i bardziej represjonowani - mówił Szapocznikow.

W poniedziałek w Czerkasach (środkowa Ukraina) milicjanci z oddziałów Berkut pobili i zatrzymali dziennikarza i operatora polskiej telewizji Biełsat nadawanej na Białorusi. Zabrano im sprzęt i nakręcony materiał.

Na czwartkowej konferencji szefowa stacji Agnieszka Romaszewska-Guzy podziękowała ukraińskim dziennikarzom za pomoc udzieloną zatrzymanym. Zapowiedziała zbiórkę publiczną na rzecz dziennikarzy ukraińskich. - Chcielibyśmy, żeby refundowano im koszty leczenia, bo ono na Ukrainie kosztuje, oraz koszty sprzętu. W niektórych przypadkach ludzie tracąc kamerę czy aparat nie mają z czego żyć - mówiła Romaszewska-Guzy.

....

Bydlaki ! To nie przypadek to celowa robota !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:44, 31 Sty 2014    Temat postu:

Przemysław Henzel | Onet
Zaostrza się sytuacja na Ukrainie. Zalewski: Kreml wciąga nas w swoją grę

- To Kreml, który inspiruje morderstwa w Kijowie i brutalne działania milicji, prowokuje radykalizację postaw na Ukrainie. Kremlowi zależy na tym, by jednostki najbardziej skrajne zaczęły dominować wśród osób protestujących na Majdanie. Ludzie Majdanu nie mają co do tego wątpliwości - mówi w rozmowie z Onetem Paweł Zalewski. Eurodeputowany PO ocenia, że Rosja chce w ten sposób skompromitować Majdan i utrudnić jego kontakt z zagranicą.

Sytuacja na Ukrainie zaczęła radykalizować się w ciągu kilku ostatnich dni. Do głosu coraz częściej dochodzą przedstawiciele ugrupowań ukraińskiej skrajnej prawicy, zapowiadający walkę w celu obalenia rządów ekipy Wiktora Janukowycza. Paweł Zalewski zaznacza jednak, że należy odróżnić Majdan, który jest "pokojową demonstracją" od zamieszek na ulicy Hruszewskiego, gdzie najbardziej skrajni uczestnicy Prawego Sektora, czyli luźnej federacji ugrupowań nacjonalistycznych walczyli z milicją, próbując zająć budynki rządowe.

- To są dwie różne kategorie i nie należy ich łączyć. Kreml próbuje wykorzystać obecność nacjonalistów w obozie protestujących w celu utożsamienia wszystkich protestujących na Majdanie z nacjonalistami Bandery. Ukraińcy będący na Majdanie też tak twierdzą - mówi eurodeputowany PO w rozmowie z Onetem. Jak dodaje, taka wersja wydarzeń jest korzystna dla władz Rosji, ponieważ chcą one skompromitowania Majdanu i utrudnienie jego kontaktu z zagranicą.

- Stojący na czele protestujących Kliczko i Jaceniuk nie mają nic wspólnego z Banderą. Ich autorytet jest większy niż autorytet Tiahnyboka, lidera Swobody - zaznaczył Zalewski. - Dodam, że dziś program Swobody i Tiahnyboka różni się od tego, który był jeszcze rok temu i nie jest to wzywanie do stworzenia państwa parafaszystowskiego, ale jest to zmierzanie do powiązania z Unia Europejską - zauważył.

Polski polityk podkreślił równie, że "dzisiaj nacjonaliści nie kontrolują tych protestów, chociaż biorą w nich udział". - Taka sytuacja jest korzystna dla Kremla, który inspirując morderstwa w Kijowie i brutalne działania milicji, prowokuje radykalne postawy. To Kremlowi chodzi o to, żeby jednostki najbardziej skrajne zaczęły dominować wśród protestujących na Majdanie - oświadczył europoseł Platformy. Jak dodał, protestujący, którzy nie wierzą już Janukowyczowi, chcą doprowadzić do głębokiej zmiany systemu, a nie do zmiany nazwisk w rządzie.

Zalewski zaapelował, by "pamiętać o realiach ukraińskich". Jak powiedział, postulaty partii Swoboda popularne są na zachodniej Ukrainie, ale też nie mają tam całkowitej większości poparcia. Ukraińcy protestują w całym kraju, od Lwowa po Dniepropietrowsk.

- Oczywiście nie jest prawdziwe, że ci, którzy tam działają, to nacjonaliści spod znaku Bandery. Z jednej strony musimy obserwować, co robią nacjonaliści na Ukrainie, ale dzisiaj, powtarzam, nie występują pod swoimi hasłami, czy ze swoim programem. Dzisiaj występują z programem europejskim - podkreślił Zalewski. - Z drugiej strony musimy pamiętać, że Ukraińcy podatni na hasła nacjonalistów to niewielka grupa. Przede wszystkim nie dajmy się wciągnąć w propagandę i grę Kremla - zaznaczył.

Czy Polska może w jakiś sposób wesprzeć opozycję umiarkowaną, z Witalijem Kliczką i Arsenijem Jaceniukiem na czele? - pytamy. Zalewski odpowiada zdecydowanie: "Tak". - Należy zmienić "logikę walki o władzę, na logikę reform, które są celem protestujących". Jego zdaniem, będzie to możliwe przez wprowadzenie umowy stowarzyszeniowej i reformy, "które z niej wynikają", przy "niezbędnym" zaangażowaniu Unii Europejskiej.

- Musi powstać europejski plan dla Ukrainy; jest to cel dzisiejszych rozmów premiera Donalda Tuska w Brukseli, a wcześniej rozmów w Paryżu i Budapeszcie - stwierdził Zalewski. - To jest zadanie, którego podjął się Donald Tusk i słusznie, bo dzisiaj tylko Polska może zmobilizować partnerów zachodnich, żeby zrealizowali plan europejski; trzeba zamienić plan walki o całą władzę na plan reform umowy stowarzyszeniowej - dodał europoseł PO w rozmowie z Onetem.

....

Slusznie . Z tym ze nie sa to zadni nacjonalisci . Co to za łagodzenie . To naziole . Goscie od masowych mordow !

[img] [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:46, 31 Sty 2014    Temat postu:

W Kijowie spokojna noc, demonstranci nie opuścili zajmowanych budynków

W Kijowie noc upłynęła spokojnie. Manifestanci - zgodnie z zapowiedziami - nie opuścili zajętych budynków, co było warunkiem zastosowania amnestii dla uczestników antyrządowych demonstracji, zgodnie z ustawą przyjętą przez parlament Ukrainy.

Demonstranci w Kijowie wciąż zajmują m.in. budynek ratusza i siedzibę związków zawodowych przy Majdanie Niepodległości.

Przyjęta w środę wieczorem mimo protestów opozycji ustawa przewiduje, że amnestia wejdzie w życie dopiero wtedy, gdy protestujący opuszczą zajęte przez nich budynki administracji w całym kraju i będzie obowiązywała przez 15 dni od chwili ich opuszczenia.

W nocy Kilka tysięcy manifestantów na Majdanie zmagało się z siarczystym mrozem; temperatura spadła poniżej minus 20 stopni Celsjusza. Ludzie grzali się przy ogniu rozpalonym w metalowych beczkach. Rozdawano też gorącą herbatę.

Bez incydentów obyło się również na ul. Hruszewskiego prowadzącej do dzielnicy rządowej, gdzie gromadzą się bardziej radykalni demonstranci.

Przez całą noc czuwali oni przy barykadach podzieleni na małe, kilkuosobowe grupki, które grzały się przy ogniu. Naprzeciwko nich stał 100-osobowy oddział milicji.

...

Januk nie szaleje to jest spokoj .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:54, 31 Sty 2014    Temat postu:

Ukraina: demonstranci i milicja walczą z przenikliwym zimnem w Kijowie

Temperatura w Kijowie spadła w nocy poniżej minus 20 stopni Celsjusza. Przy ul. Hruszewskiego, gdzie po wcześniejszych walkach zatrzymała się linia frontu, obie strony - demonstranci i milicja – tkwią na swoich pozycjach i walczą z przenikliwym zimnem.

Oddziały milicji od pierwszych stanowisk demonstrantów oddziela ok. 50 metrów. W tej strefie buforowej wszystko pokryte jest grubą warstwą lodu – uliczne latarnie, drzewa, znaki drogowe. To pozostałość po tym, jak milicja całymi godzinami polewała z armatek wodnych płonące opony.

Ten fragment ulicy Hruszewskiego pokrywa gruby lód, z którego wystają fragmenty butelek – resztki po rzucanych przez manifestantów koktajlach Mołotowa. Wszędzie leżą kostki brukowe, które obu stronom służyły za pociski. Między nimi widać pozostałości po spalonych oponach.

Kamienice stojące przy ulicy są osmalone. Ogromna reklama przykrywająca fasadę jednej z nich jest niemal całkiem czarna. Na parterze jednej z kamienic z ponurym krajobrazem kontrastuje błękitna witryna sklepu: "Mickey House".

W nocy w Kijowie był siarczysty mróz - temperatura spadła poniżej minus 20 stopni Celsjusza. Pierwsza linia demonstrantów zajmuje pozycje za wrakami autobusów spalonych podczas zamieszek. Co jakiś czas wolontariuszki przynoszą herbatę. Rozdają też chemiczne ogrzewacze do rąk. Reszta manifestantów czuwa za barykadami, rozgrzewając się przy ogniu rozpalonym w metalowych beczkach.

50 metrów dalej z zimnem walczą milicjanci. Stoją na drewnianych podestach, które mają ich odseparować od lodu. Nie tworzą idealnie równego szeregu. Z daleka widać, że większość z nich się kołysze, próbując się nieco rozruszać. Szczęśliwcy, którzy nie muszą stać na pierwszej linii, grzeją się z tyłu przy ogniu. Wcześniej, gdy przywieziono ciepłe wkładki do butów, milicjanci szczelnie otoczyli torbę leżącą na chodniku, by jak najszybciej zdobyć swoją parę.

Wzdłuż pierwszej linii leżą sterty opon gotowych do podpalenia. Można odnieść wrażenie, że – ze względu na zimno - demonstranci i funkcjonariusze woleliby, by opony znowu zapłonęły i zaczęła się walka.

....

Bez przesady .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:59, 31 Sty 2014    Temat postu:

Rafał Cieniek | Onet
Ks. Isakowicz-Zaleski: ukraińscy naziści coraz bardziej bezczelni

- To, co dzieje się na Ukrainie przypomina zastępowanie jednego diabła drugim diabłem. W miejsce komunistów z Janukowyczem będziemy mieli nazistów, banderowców, którzy od dawna negują zbrodnie, gloryfikują zbrodniarzy i mówią nawet wprost o oderwaniu 19 powiatów od Polski - powiedział ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski poproszony przez Onet o komentarz do obecnej sytuacji na Majdanie. Zdaniem kapłana "ukraińscy naziści są coraz bardziej bezczelni", o czym mają świadczyć liczne ataki na Polaków i inne mniejszości.

Dziś "Rzeczpospolita" opublikowała wywiad z Andrijem Tarasenką, rzecznikiem radykalnej, ukraińskiej organizacji "Prawy Sektor". "Sprawiedliwość nakazywałaby, aby ziemie, na których Ukraińcy żyli od tysięcy lat, wróciły do Ukrainy" - przekonywał Trasenko.

- Takie wypowiedzi mnie nie zaskakują dlatego, że ja od dłuższego czasu przestrzegałem: nazizm na Ukrainie jest bardzo silny. Oni mówią wprost o oderwaniu 19 powiatów od Polski, chodzi o tereny wschodniego Podkarpacia. To nie są nowe hasła, ale teraz one z coraz silniej wracają. - ocenił ks. Isakowicz-Zaleski.

Kapłan przestrzega przed "umizgami do nacjonalistów, Swobody, czy Prawego Sektora", którzy głoszą podobne hasła. - W tej chwili niektórzy politycy fotografują się pod czerwono-czarnymi flagami. Ci politycy tylko powodują wzrost bezczelności nazistów, którzy uważają, że jest to świetna okazja, żeby o sobie przypomnieć. Wsparcie dla Majdanu jest wspieraniem rozwoju takich tendencji - mówił.

- Na czym polega siła tego nazizmu? Oni wiedzą, że część grup w Polsce ich poprze. Polacy nie zdają sobie sprawy, że to już jest przejęte w dużym stopniu przez nacjonalistów - ocenił ks. Isakowicz-Zaleski.

Z drugiej strony kapłan podkreślił, że nie wszystkich protestujących na Ukrainie można "wrzucić do jednego worka". - Jest tam wielu ludzi uczciwych, prawych i jest wielu ludzi, którzy mają serdecznie dość Janukowycza. Ale kto zbija na tych protestach kapitał? Najbardziej zbijają nacjonaliści, którzy są dobrze zorganizowani i mają proste hasła. Oni krzyczą, że "trzeba walczyć", także z mniejszościami narodowymi, i są bardzo agresywni. To jest bardzo niebezpieczne - mówił.

Ks. Isakowicz-Zaleski przypomniał też, że ukraińscy nacjonaliści działają od dawna i w parlamencie mają już 10 proc. poparcia. - To oni torpedowali upamiętnienie pomordowanych Polaków przez UPA. Wielokrotnie już manifestowali swoje hasła - mówił. Jego zdaniem działalność ukraińskich nacjonalistów przybiera coraz niebezpieczniejsze formy. - Wczoraj zatrzymano autobus z Polakami i kazano im krzyczeć banderowskie "herojam sława". To idzie po równi pochyłej - stwierdził.

Na koniec ks. Isakowicz Zaleski przestrzegł przed bagatelizowaniem problemu. - Nie można zmieniać w tej sprawie podejścia. Zero tolerancji dla nazistów. Inaczej oni uderzą w mniejszości, m.in. w Żydów, którzy już mocno protestują i żyją w strachu. Mam kontakt z Polakami z Ukrainy i oni cały czas domagają się prawdy. Twierdzą, że Polsce panuje cynizm: popierajmy Majdan, a nie rozumiemy, że to naziści mogą dojść tam do władzy. Polacy mają się czego obawiać i są tego liczne przykłady - podsumował ks. Isakowicz-Zaleski w komentarzu dla Onetu.

Dzisiejsza "Rzeczpospolita" opublikowała wywiad z jednym z liderów "Prawego Sektora" - organizacji będącej koalicją radykalnych i nacjonalistycznych ugrupowań, które odgrywają wiodącą rolę w starciach z Berkutem na Majdanie.

- Chcemy jedynie tego, co nasze. Sprawiedliwość nakazywałaby, aby ziemie, na których Ukraińcy żyli od tysięcy lat, wróciły do Ukrainy - powiedział Tarasenko "Rzeczpospolitej". Celem jego ugrupowania jest "zjednoczenie wszystkich ziem etnicznych", z których Ukraińcy zostali "wyrzuceni". Tarasenko ma na myśli skutki akcji "Wisła" po II wojnie światowej. W jej wyniku z południowo-wschodnich terenów dzisiejszej Polski przesiedlono ponad 140 tysięcy Ukraińców.

Rzecznik "Prawego Sektora" stwierdził również, że odpowiedzialność Bandery za ludobójstwo na Wołyniu "to brednie". - Bandera zalecał stosowanie radykalnych metod, ale przecież z okupantem należy walczyć wszystkimi metodami - ocenił.

Jako "sprzeczne z ideą państwa narodowego", Tarasenko uznaje ewentualne członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej. Rzecznik "Prawego Sketora" oznajmił, że banderowcy użyją każdych środków, aby odsunąć Janukowycza od władzy. - Jesteśmy gotowi sięgnąć po wszystkie metody, także te radykalne. Tak jak robił Bandera - ostrzegał.

Jak pisze w relacji z Ukrainy korespondent "Rzeczpospolitej", Jędrzej Bielecki, "Stefan Bandera jest dziś największym bohaterem protestujących", co więcej, "protestów przeciwko kreowaniu Bandery na bohatera Majdanu nie słychać".

Na Ukrainie od listopada trwają protesty. Sytuacja zaostrzyła się w ubiegłym tygodniu, kiedy podczas starć demonstrantów z milicją w Kijowie śmierć poniosło sześć osób. Dopiero wtedy władze Ukrainy zdecydowały się na ustępstwa - do dymisji podał się premier Mykoła Azarow, a parlament cofnął kontrowersyjne ustawy umożliwiające władzom pacyfikowanie protestujących.
Na Majdanie do głosu zaczynają dochodzić coraz bardziej radykalne grupy. Ten temat poruszył minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. - Wszelkim ekstremizmom, w szczególności antypolskim mówimy stanowcze "nie". Ale trzeba też pamiętać, że te ekstremizmy pojawiają się z każdym tygodniem konfrontacji, a odpowiedzialność za przeciąganie kryzysu spoczywa, póki co, głównie na władzy - stwierdził szef MSZ.

....

Nazizm to nazizm i dla takich jest kara smierci ktora i tak jest zbyt lagodna na to scierwo .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 171, 172, 173  Następny
Strona 13 z 173

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy