Anatomia sekty...

BRMTvonUngern

Tajemnica Bolesława Piechy. "Byłem jak doktor Jekyll i mister Hyde"

Poseł PiS Bolesław Piecha, ma na swoim koncie przeprowadzenie około tysiąca zabiegów aborcji - przypomina "Super Express". Polityk, który z zawodu jest lekarzem ginekologiem przyznał sie do tego w jednym z wywiadów.

Dziennik cytuje słowa, jakie padły w wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Niedziela". Piecha przyznał w nim, że jako lekarz zarówno odbierał porody, jak i dokonywał aborcji. "Byłem jak doktor Jekyll i mister Hyde" - wyznał.

"W czasach, gdy dokonywałem aborcji, na szczęście nie było prawa, które karałoby więzieniem lekarzy za wykonywanie tych zabiegów. Cynicznie można powiedzieć, że miałem szczęście" - tłumaczy w rozmowie z "Super Expressem".

>>>>

,,Cynicznie'' ? I zanej refleksji moralnej ??? Widzicie jakie partie i jakich ludzi promuje o. Rydzyk . Przypomne ze Jaroslaw uwalił ochrone zycia ...
Dlatego ohydnym klamstwem jest ze media o. Rydzyka to media katolickie . To najbardziej antykatolickie media kraju . Mowia kataolicyzm a popieraja satanizm ... Nie ma gorszych ...

BRMTvonUngern

Młodzież zbiera się w "Watahę". "Psychiatra powinien tam być obecny"

"Gazeta Polska" i stowarzyszenie Solidarni 2010 organizują "zjazd młodzieży patriotycznej" pod nazwą "Wataha", który wedle przewidywań zgromadzi ponad pół tysiąca osób. Do prawicowej młodzieży mają z wykładami przyjechać m.in. Antoni Macierewicz i Ewa Stankiewicz. - Psychiatra powinien tam być obecny. To będzie zjazd kandydatów do Tworek - komentuje Stefan Niesiołowski (PO).

>>>>

Tak jest . Niesolowski to najlepsza osoba do komentowania smolenskich poniewaz i on potrzebuje psychiatry wiec jest w temacie ...

Miejsce zjazdu na mapie

Wataha ma się zebrać w dniach 20-22 lipca w Chmielnie na Pojezierzu Kaszubskim. Uczestnicy będą nocować "w namiocie lub na sianie".

>>>

I do glowy tez beda im klasc smolenskie siano ...

Organizatorzy zachęcają do uczestnictwa słowami: - Jeszcze dorżniemy watahy - jeżeli słysząc te słowa zdawało Ci się, że są skierowane do Ciebie, dołącz do Watahy 2012. Zjazd pomyślany jest też o tych, którym "brakuje prawdy po 10 kwietnia 2010 r.".

>>>>

Oraz brak im 5 klepki a takze 4 i wszystkich pozostalych ...

- Zlot ma charakter patriotyczny. W zeszłym roku przyjechało ok. 300 osób. Przewiduję, że w tym może ich być znacznie więcej, może nawet dwa razy więcej - mów Onetowi Michał Stróżyk, główny organizator. Odwiedzić ma ich wszystkich grupa znanych osób: Antoni Macierewicz, Krzysztof Wyszkowski, prof. Andrzej Zybertowicz, dr hab. Sławomir Cenckiewicz, Ewa Stankiewicz, Tomasz Sakiewicz, Piotr Szubarczyk.

>>>>

Komlet swirow ...

Zupełnie inną opinię ma były wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (PO). - Psychiatra powinien tam być obecny. To będzie zjazd kandydatów do Tworek - komentuje Niesiołowski. Jak podkreśla, "Wataha" ma znaczenie jedynie propagandowe. - My nie mamy odpowiedników Macierewicza, Zybertowicza, Sakiewicza czy Stankiewicz. Jeżeli u nas w Platformie są organizowane spotkania młodzieżówki, to mają one charakter normalny - dodaje.

>>>>

Macie Niesiola PO-Maske Tuska i caly tabun podobnych swirow wiec bez kompleksow ... Tez psychiatra wam by sie przydal ...
Ot ,,polityka'' . Psychola psychola psycholem pogania . Ale widac wam sie podoba skoro glosujecie zatem ,,na zdrowie'' . Wiecej siana !

BRMTvonUngern

Twórca "puzzli smoleńskich": to dla mnie nie jest zabawa

- Ja, obywatel artysta Jacek Adamas, informuję, że nie zgadzam się na grę wokół Smoleńska. (Puzzle smoleńskie) to dla mnie nie jest zabawa, biznes, tylko poważne treści przy braku powagi państwa - mówi w wywiadzie dla Onetu Jacek Adamas, autor "puzzli smoleńskich".

Jacek Gądek: Co autor miał na myśli tworząc Smoleńsk Puzzle?

Jacek Adamas: To jest protest przeciwko grze, z którą mamy do czynienia wokół Smoleńska. Nawiązałem do prostej i czytelnej układanki, jaką są puzzle - konstruowanie planszy - bo chciałem pokazać, że jako obywatele jesteśmy używani jak puzzle bądź pionki w grze.

Kto tę grę prowadzi?

Nasze nieszczęsne państwo i jego najwyżsi przedstawiciele. Jako obywatel jestem tym zdruzgotany i protestuję sztuką.

Patrzy pan na wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej i myśli…

…że na wysokości zadania staje Antoni Macierewicz i jego komisja.

Dlaczego?

Bo bada różne wątki i przy dużych utrudnieniach dochodzi do jakichś materiałów i wniosków. Nie może tak być, że jak ktoś chce badać katastrofę, nawet najbardziej nieprawdopodobne jej wątki i hipotezy, to nazywa się go oszołomem. W sprawie katastrofy trzeba się opierać na faktach, a ja mam wrażenie, że organy państwa mają je za nic i prowadzą własną polityczną grę.

Osoby, które nie słyszały takich pana wypowiedzi, mogą na hasło "puzzle smoleńskie" zareagować słowami: pan sobie szydzi ze śmierci 96 osób, w tym prezydenta Polski!

Taki sąd jest nieuprawniony. Po raz pierwszy prezentowałem tę pracę w Galerii MDS we Wrocławiu w kwietniu tego roku - komisarzem wystawy był dr Kazimierz Piotrowski, który opatrzył to zdarzenie wykładem na temat gniewu w sztuce i do chwili obecnej zarzut tej treści do mnie osobiście nie dotarł.

Uważam, iż skoro pojawiłby się taki zarzut, to należy skonfrontować taki pogląd z moją intencją. Ja chylę czoła przed osobami, które walczą o prawdę o Smoleńsku! Sam jeżdżę swoim fordem transitem, autogalerią obklejoną nie tylko puzzlami, żeby przypominać o sprawach ważnych choćby żołnierze wyklęci, symbol Polski walczącej, czy hasło niegodzące się z bezprawiem prokuratorów, a sprawa Smoleńska jeszcze przez wiele lat będzie istotna.

Skąd taki wniosek?

Bo była i jest to kompromitacja państwa i jego organizacji.

Co sprawiło, że o pana puzzlach zrobiło się teraz głośno?

Może to, że zostały wystawione w ważnej galerii. A może to, że Karol Sienkiewicz (znany krytyk sztuki) napisał o nich, może po prostu internet.

Mówimy o puzzlach, ale co właściwie znajduje się w tym opakowaniu?

Nie ma tam zdjęcia rozbitego samolotu Tu-154M, które można by ułożyć z puzzli. Tego nie ma. Są białe kawałki, bo chodzi o to, że puzzle te są grą, zabawą, władzy, której efektem nie ma być rozwiązanie zgodne z faktami.

Jak pan uzasadnia taką zawartość pudełka?

Uważam, że oficjalne instytucje państwa nie dążą do ustalenia prawdy nt. Smoleńska, więc to, co jest na zdjęciu na opakowaniu puzzli, nie jest tym, co znajduje się w środku. Normalnie sądzimy, że układamy zdjęcie pokazane na pudełku. Tutaj tego nie ma.

Spotkał się pan z sygnałami oburzenia bądź zachwytu nad puzzlami?

Z oburzeniem - nie. Zachwytem - też nie. Ale z refleksją i akceptacją - już tak. Wyczytałem też, że ponoć chcę zarabiać pieniądze na produkcji i sprzedaży takich puzzli, a tymczasem ja tylko użyłem techniki reklamowej nie w celach marketingowych - chodziło tylko o treść i przesłanie.

Nie będzie z tego biznesu?

Nie. To tak jakby posądzić, iż jakaś gazeta robiła biznes na publikacji jakiegoś poruszającego materiału, a ona ma po prostu informować o wydarzeniu. Ja, obywatel artysta Jacek Adamas, informuję, że nie zgadzam się na grę wokół Smoleńska. To dla mnie nie jest zabawa, biznes, tylko poważne treści przy braku powagi państwa.

Samochód obklejony puzzlami to też poważna kwestia?

Jak ktoś zobaczy tę autogalerię, to dostrzeże, że poruszam poważne kwestie.

Dlaczego pan w ogóle jeździ tym obklejonym samochodem?

Galerie zajmujące się sztuką, których w Polsce są tysiące, tematy takie jak np. Smoleńsk, czy inne dotyczące władzy uznają za niewygodne - to kwestia zależności. Do tej pory mam w pamięci i jestem tym zniesmaczony, że na hasło "Smoleńsk" z wystawy "Thymos" Kazimierza Piotrowskiego w Toruniu wyszło ośmiu artystów - znanych, cenionych. Miałem rozumieć, że to temat obciachowy, niegodny ludzi poważnych, niezależnych? W mojej ocenie to nasz obowiązek: nie zostawiać Smoleńska w spokoju to sprawa sumienia i obowiązku.

Po co?

Przeciwko hipokryzji. Nie twierdzę, że w Smoleńsku doszło do zamachu, ale nikt go nie wykluczył po 10 kwietnia 2010 r. działy się wręcz nieprawdopodobne rzeczy - np. w dwa dni po katastrofie na jej miejsce przyjechały buldożery i wyrównały ziemię. Dziwię się, że wtedy ten kraj się nie zawalił i nie zmieniono władz.

Po co panu taki mały skandal wokół puzzli?

To ja nawołuję do powagi! Kolejne wnioski o ekshumacje ciał ofiar katastrofy pokazują, że ktoś się zachował bardzo nieprofesjonalnie i niepoważnie, nie licząc się przy tym z ludźmi. To jest prawdziwy skandal! A moje działanie ma to przypominać.

Ktoś panu przebił opony w samochodzie-galerii?

Jak na razie to stan polskich dróg skutecznie niszczy samochody. Nie, nie spodziewam się tego. Jakieś negatywne skutki jeżdżenia tą autogalerią być może będą, ale nie to jest najważniejsze.

A co?

Tym samochodem poruszam się od dłuższego czasu i setki ludzi rozbiło mu zdjęcia, traktują to poważnie. Nie widziałem gestów sugerujących, że coś mi się z głową stało niedobrego. Nie spotkałem się z negatywnymi ocenami, oprócz tych od anonimowych komentatorów, którzy piszą w Internecie. Teraz myślę jak twórczo potraktować pseudonimy tych osób, które nie chcą się podpisać z nazwiska.

Co pana żona na taką pana sztukę?

Współpracujemy. Działamy jak tandem obywatelski. Widzę pełne zrozumienie.

Nie mówi: Jacek, opamiętaj się?

Nie. Pomaga. Tak samo jak i dzieci.

Jak panu się żyje jako artyście?

Nie jest łatwo. Rzadko zdarza się, aby jakaś galeria zaproponowała wsparcie finansowe naszych działań artystycznych, trzeba więc wykładać własne pieniądze, ale czynię to z obywatelskiego obowiązku. Tym bardziej się cieszę, że teraz ta akcja jest zauważana. Dodam tylko, iż to jest element wystawy "Władza" Social Works, którą miałem przyjemność zrealizować dla Kroniki Bytomskiej, a kuratorem, której jest Stanisław Ruksza także Dyrektor CSW.

>>>>

No to sekta smolenska daje czadó ! Czekamy na gre komputerowa !

BRMTvonUngern

Biskupi wysłali jasny sygnał do PiS: macie skończyć ze Smoleńskiem.

Przed wizytą w Warszawie zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi, polscy biskupi wysłali jasny sygnał do PiS: macie skończyć ze Smoleńskiem. Patriarcha Cyryl jest dla nich ważniejszy od prezesa Jarosława - czytamy we "Wprost".

Jak ocenia "Wprost", tak otwartego konfliktu między Episkopatem a PiS nie było jeszcze nigdy. Biskupi naruszyli smoleński dogmat PiS. - Smoleńsk jest tragedią samą w sobie. Wydarzenie takiej miary powinno się traktować w kategoriach symbolu a nie w kategoriach politycznego interesu - oznajmił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Michalik w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Tak widowiskowe odrzucenie przez Kościół tematyki smoleńskiej to oczyszczenie przedpola przed rozpoczynającą się w tym tygodniu wizytą patriarchy Cyryla, zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi i zaufanego duchownego Kremla. Polscy biskupi liczą na to, że to będzie wizyta historyczna. I nie chcą, by Smoleńsk rzucił się na nią cieniem.

Wizyta Cyryla w Polsce i porozumienie Cerkwi z Kościołem wywołały oburzenie w PiS. Głos na ten temat zabrała Anna Fotyga, dawna szefowa MSZ w rządzie Kaczyńskiego. Na swoim blogu napisała: Pojednanie z narodem rosyjskim nie stanowi w mojej opinii żadnego problemu. Poważną przeszkodę stanowi ciemiężący ten naród "system Putina" i polityka państwa rosyjskiego w stosunku do Polski. Nie została wyjaśniona do dziś rola jego urzędników w katastrofie smoleńskiej, a zła wola w wyjaśnianiu okoliczności jest oczywista. Od wielu lat śledzę również aktywność cerkwi moskiewskiej, samego patriarchy Cyryla i mam problem z ich pozytywną oceną. (...) Komu służy to pojednanie? Dlaczego, choć to ważne wydarzenie, nikt nie zabiera głosu? Milczą historycy, religioznawcy, milczy laikat. Ta cisza jest przerażająca, dźwięczy mi w uszach - oburza się Fotyga.

Cyryl to nie jest duchowny z bajki PiS - czytamy dalej we "Wprost". Urodzony i wychowany w ZSRR, oskarżany o współpracę z wszechpotężnym KGB, które w czasach Sojuza cerkiew intensywnie inwigilowało. Nie jest patriarchą otwartym, raczej dogmatycznym orędownikiem wielkiej prawosławnej Rusi, bliskim Kremlowi, a czasem wręcz jego narzędziem.

>>>>

Biskupi kazali sie zamknac prezesowi ze Smolenskiem ? I prezes zwinal cyrk . Macio oficjalnie zaknal swoja oblesna szopke ...
czywiscie jest to pozytyw...
Kompletnie jednak nie rozumiem biskupow . Co to ma za zwiazek z wizyta patriarchy Cyryla ??? Czyli jakby nie ona to PiSiarstwo nadal mogloby bluznic Bogu i szkodzic Polsce odstawiajac smolenska ohyde . Tylko ze wzgledu na Cyryla maja zakonczyc ? A Bóg ??? Gdyby nie Cyryl to nadal by sobie mogli Boga obrazac z o. Rydzykiem i czescia biskupow ????
Trzeab bylo tego w ogole nie rozkrecac . Nie bredzic ze to ,,targedia narodowa'' itp. bo niby jaka ,,narodowa ??? Codziennie w Polsce umiera 1000 ludzi i nikt nie mowi ze to jakas narodowa tragedia . Nie mowiac juz o rzekomych ,,meczennikach''... Szalenstwo wielu biskupow na tym tle pomoglo wyhodowac ohyde Pkota ktory to syfilis jest reakcja na sekte smolenska ... JAKIE KORZYSCI DLA POLSKI I KOŚCIOŁA Z TEGO WSZYSTKIEGO ? DWA LATA SMRODU I TO TOLEROWANEGO ! Same straty ...
A teraz Cyryl ...
Cyryl jak Cyryl . On nie jest w prozni . Tam sa takie uklady z wladza jak o. Rydzyka z PiSem . Istotnie sekta o. Rydzyka przypomina jaroslawie ...
Sojusz ohydnej ,,polityki'' z odrazajacymi ,,duchownymi''... Oczywiscie bynajmniej nie przekreslam wszystkich duchownych w Rosji . I wiernych ... Ale jak to wyglada widac . I taki jest ich poziom . Wiec nie oczekujmy jakichs rewelacji ... To spoleczenstwo musi sie zmienic i podniesc poziom moralny . Istotnie jest tam wieli głód Boga i oczekiwanie na niego . Tym wiekszy im wiekszych potwornosci doswiadczaja ... Nie ma porownania z zachodem . le w Rosji nie wiedza jzu anwet jak byc przyzwoitym . Tyle zla ... Im trzeba przykladu zycia a nie hierarchii !

BRMTvonUngern

"To cios dla Kaczyńskiego - bolesny, o ile nie śmiertelny".

Podpisane przez patriarchę Cyryla I i arcybiskupa Józefa Michalika wspólne posłanie do Polaków i Rosjan to cios dla Jarosława Kaczyńskiego. Bolesny, o ile nie śmiertelny - pisze "Wprost".

Tygodnik w artykule "Koniec religii smoleńskiej" ocenia, że posłanie Kościoła i Cerkwi do Polaków i Rosjan jest wydarzeniem religijnym, ale ma konsekwencje polityczne. "Już pierwsze informacje o przygotowywanym dokumencie, a później wywiad abp. Michalika dla KAI, w którym napomniał zwolenników teorii zamachu w Smoleńsku, że "posługując się takimi teoriami i hasłami, robią sobie i tragedii smoleńskiej największą szkodę", sprowokowały paroksyzm po stronie PiS i szerzej, całej prawicy smoleńskiej" - pisze "Wprost". Tygodnik przypomina, że wśród krytykujących wspólny apel Kościoła i Cerkwi byli m.in. Anna Fotyga, Jan Pospieszalski i Rafał Ziemkiewicz.

"Pisowska prawica wie doskonale, że zarówno wypowiedzi abp. Michalika, jak i sama treść dokumentu Kościoła i Cerkwi to cios bolesny, o ile nie śmiertelny w religię smoleńską, w teorię rosyjskiego zamachu na Lecha Kaczyńskiego, która od ponad dwóch lat jest głównym mobilizacyjnym paliwem PiS" - czytamy w tygodniku. Zdaniem "Wprost" rozumie to też Jarosław Kaczyński "dlatego milczy, próbując przeczekać impakt, jaki deklaracje abp. Michalika i treść apelu o pojednanie polsko-rosyjskie będą miały na umysły wyznawców religii smoleńskiej".

Tygodnik zwraca uwagę, że bez religii smoleńskiej, bez podnoszonych z sejmowej mównicy, ale także z niektórych ambon insynuacji o zamachu na Lecha Kaczyńskiego dokonanym przez Rosjan PiS może przetrwa, ale na pewno utraci jedno z najskuteczniejszych narzędzi mobilizacji zwolenników. "Wprost" analizuje, że skurczy się także przewaga Jarosława Kaczyńskiego - jako brata najważniejszej ofiary "zamachu" - nad innymi pretendentami do władzy w prawicowym obozie.

>>>>

,,Prawicowy oboz'' z bolszewicka mentalnoscia ? Absurd . Co tam u nich jest ,,prawicowe'' ??? To sekta smolenska . Prawica to byl LPR narodowcy itp. Oni musieli warczec bo przez dwa lata pijackich bredni juz sa na tkim nalogu ze nie moga przestac ... Unikalbym jednak slow koniec czy cos .
Jak obserwowalem tych ludzi to jest u nich trwale uszkodzenie mozgu . O. Rydzyk komptenie zrobil im sieczke z mozgu . Oni juz nie mysla tylko marocza : - Oni zabili naszego prezydenta ...- Oni zabili naszego prezydenta ...- Oni zabili naszego prezydenta ...
albo:
-Jarosław zbaw Polskę !-Jarosław zbaw Polskę !-Jarosław zbaw Polskę !

Tu juz sa podejrzewam inwalidzi psychiatryczni do konca zycia . Przypominaja sieroty po PRL kurczowo trzymajce sie SLD . Rozwiazaniem jest smierc ...

Najbardziej ohydna rzecza jest ta ze zdemolowal ich duchowny katolicki o. Rydzyk popierany przez wielu biskupow . A Kościół powinien laczyc a nie niszczyc . Wszyscy zostana z tego rozliczeni ...

Ja od poczatku ostro tepilem sekte smolenska pokazujac wszelkie dwiacje i abberacje umyslowe i wszystko poszlo tak jak przed tym ostrzegalem . I wcale nie czuje triumfu ...

BRMTvonUngern

Kłopot Kościoła w Polsce? "Wirus zaatakował"

"W zbiorowym przeświadczeniu utrwala się równanie, że Kościół to Radio Maryja, Radio Maryja to Prawo i Sprawiedliwość, Prawo i Sprawiedliwość to Jarosław Kaczyński. Ergo: Kościół to Jarosław Kaczyński. (...) Już wkrótce przyjdzie za to słono zapłacić" - pisze w najnowszym "Tygodniku Powszechnym" Marek Zając. Dziennikarz podkreśla też, że choć Kościół jest jedną z instytucji, która trzyma rząd dusz i umie kształtować zbiorową wyobraźnię, został postawiony pod ścianą. "(Kościołowi - przyp. red.) bliskie kontakty z politykami nieraz już groziły zakażeniem. Szczerze mówiąc, wirus znów zaatakował. Silniejszy i odporniejszy niż kiedykolwiek" - dodaje.

Źródła "infekcji" Zając upatruje w wydarzeniach z lata 2010 roku. Jego zdaniem, to wtedy, na Krakowskim Przedmieściu, gdzie doszło do wojny o krzyż, "polityka wessała religię i wiarę niczym czarna dziura, a Kościół znalazł się w ogniu medialnych wojen". Dziennikarz przypomina też późniejsze wydarzenia: kontrmarsz młodych zorganizowany przez Dominika Tarasa, szczątki samolotów w wielkopiątkowych grobach, ikonę Matki Bożej z wąsami i brodą, a także talibów, którzy walczą z dziećmi z probówki. "Niczym zombie powróciła idea sprzed lat kilkunastu, że katolik głosuje na katolika, mason na masona, a Żyd na Żyda. Teraz można usłyszeć, że prawdziwy uczeń Jezusa nie może głosować na bezbożną Platformę i farbowanego lisa »Komoruskiego«" - pisze Zając. Dodaje też, że obecnie sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana, bo według niektórych jedyną ścieżką do Królestwa Niebieskiego jest poparcie dla Telewizji Trwam.

Autor piszący dla "Tygodnika Powszechnego" podkreśla, że podobnych przykładów jest wiele, a "sytuacja nie jest wcale zabawna". "Jest tragiczna. I to z trzech powodów" - wyjaśnia. Zdaniem Zająca dużym niebezpieczeństwem są sojusze z politykami, bo "wykorzystają i porzucą". Jako przykład podaje ostatnie spotkanie patriarchy Moskwy i Wszechrusi z hierarchami polskiego Kościoła, które "sprowokowało ostry sprzeciw polityków PiS i prawicowych publicystów", a także wystąpienie abp. Michalika, który "naruszył smoleński dogmat o zamachu i dwóch wybuchach".

Czytaj więcej w "Tygodniu Powszechnym"

Drugim z przykładów przemawiających za złą sytuacją w Kościele jest "równanie, że Kościół to Radio MAryja, Radio Maryja to Prawo i Sprawiedliwość, Prawo i Sprawiedliwość to Jarosław Kaczyński". Zdaniem publicysty "Tygodnika", utożsamianie Kościoła z jakimkolwiek politykiem musi przynieść opłakane skutki.

"Uprzedzając polemistów: nie chodzi o zniszczenie środowiska skupionego wokół Radia Maryja. Nie ulega wątpliwości, że ludzie z takim spojrzeniem na świat jeszcze długo będą mieli w naszym kraju silną reprezentację - zarówno wśród duchownych, jak i świeckich. Idzie jedynie o zachowanie katolickiego pluralizmu, zwłaszcza w przypadku publicznego wizerunku Kościoła, i zdrowego dystansu wobec polityki. Niestety, niektórzy pasterze znowu dali się nabrać wilkom w owczych skórach" - podkreśla.

Kolejnym z niebezpieczeństw, które zauważa jest radykalizm katolicki, który "wzmacnia radykalizm antykatolicki". "Rodzima polityka to przede wszystkim złe emocje, gra na niskich instynktach. Zetknięcie z nią, usiłowanie zadzierzgnięcia chociażby chwilowego sojuszu, zagrażać musi samemu sednu chrześcijańskiego przesłania. Zamiast głosić Dobrą Nowinę, zaczynamy głosić złą, wymierzoną w politycznych czy światopoglądowych wrogów. Taki Kościół nie jest powszechny ani miłujący" - podkreśla.

Kościół postawiony pod ścianą - czytaj cały tekst!

Kończąc, Zając zaznacza, że Kościół musi być otwarty. "To nie jest kwestia sympatii czy antypatii wobec Tischnera, Życińskiego, Pieronka lub Bonieckiego. Tu nie chodzi o personalia, do czego w Polsce wszystko usiłuje się zawsze sprowadzić, ale o najgłębszy fundament wspólnoty, która uważa się za powołaną przez Boga jedynego i prawdziwego" - pisze.

>>>>

Brawo ! O to wlasnie chodzi !!! Madre slowa !

BRMTvonUngern

Kaczyński: nie odbieram wypowiedzi abpa Michalika jako adresowanych do mnie i do PiS.

- Przesłanki zawarcia porozumienia między polskim Kościołem a rosyjską Cerkwią są dla mnie zupełnie zrozumiałe. A wypowiedzi członków PiS w tej sprawie ich indywidualną opinią - mówi Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Wprost".

>>>>

Prezes w typowy dla siebie oblesny sposob odcial sie od PiS od wszystkiego co oni robili - byla to rzekomo ich ,,indywidualna'' dzialanosc ... Smiechu warte ...

Podpisany przez arcybiskupa Józefa Michalika oraz patriarchę Cyryla apel do wiernych o wybaczenie wzajemnych win był ostro krytykowany przez niektórych współpracowników Kaczyńskiego. Była szefowa MSZ w jego rządzie Anna Fotyga dowodziła związków Cerkwi z KGB i Putinem, podejrzewanym przez nią o przyczynienie się do katastrofy smoleńskiej.

W odpowiedzi abp Michalik ostro skrytykował PiS, zarzucając mu upolitycznienie Smoleńska. "Wydarzenie takiej miary powinno się traktować w kategoriach symbolu a nie w kategoriach politycznego interesu". Do zwolenników tezy o tym, że Rosjanie zamordowali prezydenta Lecha Kaczyńskiego - a lider Pis się od niej nie odcina - arcybiskup powiedział: "Żeby o kimkolwiek, największym nawet wrogu, powiedzieć mocne słowa, trzeba znać fakty, mieć pewność. Tymczasem tej pewności nie ma".

W rozmowie z "Wprost" Jarosław Kaczyński przekonuje: - Ja nie odbieram tych wypowiedzi jako adresowanych do mnie i do PiS. Abp Michalik mówił też o tym, że trzeba dojść do prawdy w sprawie katastrofy. I całkowicie się z nim zgadzam.

>>>>

Byly siekrowane na Marsa ...

Wywiad we "Wprost" dowodzi, że Kaczyński - w odróżnieniu od najbardziej radykalnych działaczy swej partii - wie, że nie może sobie pozwolić na wojnę z Kościołem. Stara się lakonicznie wypowiadać w sprawach współpracy Episkopatu i Cerkwi, które są trudne dla zaakceptowania dla jego partii.

>>>> Rżnie głupa ...

- Rozumiem, że głównym powodem zawarcie tego porozumienia jest wola Episkopatu i Cerkwi, aby bronić chrześcijańskiej cywilizacji życia przed coraz silniejszą falą laicyzacji, przed cywilizacją śmierci. Jest takie powiedzenie - skądinąd rosyjskie - że na wojnie każdy bagnet dobry - mówi.

>>>> Jak zwykle prezes nic pojal ... Niby ze kazdy dobry nawet UBek byle po naszej stronie . To jest mentalnosc leninowsko-stalinowska typowa dla prezesa ktory nawet odkryl ze PRL nie byl taki zly bo ,,na wojnie kazdy bagnet dobry''... Kościól naucza akurat na odwrot ...

- To porozumienie jest problemem dla PiS, prawda? - pytają dziennikarze "Wprost".

- Nie, nie jest.

- Porozumienie bliskiego PiS Kościoła z metropolitą Cyrylem, bliskim człowiekiem Putina, podejrzewanym o współpracę z KGB?

- To państwo powiedzieli.

- A co pan sądzi o Cyrylu?

- Nic.

>>>>

,,Wywiad'' jak z debilem ...

- To panstwo powiedzieli .

Co pan sadzi ?

- Nic !

I TO JEST WIELKA PRAWDA ! TEN KOLES NIC NIE SADZI > On tylko zalega na scenie politycznej gdy Polska ginie ... SPIEPRZAJ DZIADU !

BRMTvonUngern

Kaczmarek: już jesienią PiS przejmie władzę w Polsce

- Już jesienią PiS przejmie władzę w Polsce. Jestem optymistą - mówi w rozmowie z Onetem poseł PiS Tomasz Kaczmarek, a niegdyś agent CBA znany jako "Tomek". - Jestem przekonany, że Donald Tusk niebawem zniknie z polityki - dodaje.

>>>>

Sekciarzom odbija . Juz mamy jesien ? Wakacje sie skonczyly wczoraj ! Ltao minelo ! I co ???
No ale to agnet CBA nie od myslenia tylko od czego wlasnie ??? Od balamucenia kobiet ??? To nie wymagajmy ... Zreszta w PiS jest gwarancja ze kogos mianuje prezes to brak mu rozumu ...

BRMTvonUngern

Maks Kraczkowski: rosyjskie służby sfałszowały wybory w Polsce?

Poseł PiS Maks Kraczkowski ma raport, z którego wynika, że rosyjskie służby mogły wpłynąć na wynik wyborów w Polsce. Jak ustaliła telewizja Superstacja, poseł zamierza w tej sprawie złożyć interpelację do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Chce także wyjaśnień od Państwowej Komisji Wyborczej i ministra spraw wewnętrznych.

- Kilka dni temu otrzymałem raport grupy ekspertów, dotyczący tego, że Państwowa Komisja Wyborcza korzystała w czasie ostatnich wyborów z serwerów rosyjskich firm - mówi Superstacji Maks Kraczkowski, poseł PiS. Nie ujawnia nazwisk ekspertów, ale twierdzi, że są to osoby, które współpracowały bądź współpracują ze specsłużbami.

- W raporcie jest cały wydruk informatyczny wskazujący na to, że duża część materiałów analizowanych przez Państwową Komisję Wyborczą przechodzi przez rosyjskie serwery. I teraz pytanie - czy to prawda i czy te serwery zostały sprawdzone pod względem bezpieczeństwa przechowywanych i przetwarzanych informacji przez na przykład Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego? - pyta poseł. Zapowiada, że zamierza skierować do ABW interpelację w tej sprawie. Wystąpi też o wyjaśnienia do Państwowej Komisji Wyborczej i ministra spraw wewnętrznych.

W raporcie nie brakuje sugestii jakoby rosyjskie serwery mogły mieć wpływ na wynik wyborczy. - Wydaje się, że sfałszowanie ostatnich wyborów było możliwe i stosunkowo proste. Nie twierdzimy, że wybory zostały sfałszowane, ale że była taka możliwość - czytamy w 7-stronicowym dokumencie, który opatrzono tajemniczym podpisem "zespół ds. monitoringu wyborów".

Według Państwowej Komisji Wyborczej nie może być mowy o żadnym fałszerstwie. - Wspomaganie elektroniczne jest tylko pomocą. Podstawą ustalenia wyników są papierowe protokoły z głosowania w obwodach. Celem obsługi informatycznej jest szybkie przekazanie wyników - tłumaczy w rozmowie z Superstacją Romuald Drapiński z Krajowego Biura Wyborczego. Dodaje, że wyniki wprowadzone do systemu elektronicznego są sprawdzane na poziomie gminnym, okręgowym i centralnym.

PKW zaprzecza też jakoby korzystała z usług rosyjskich firm.

>>>>

Super ! PiS wygral tylko KGB sfalszowalo . Teraz nas olsnilo . Wiemy juz wszystko !

BRMTvonUngern

"Super Express" przyłapał agenta Tomka. Pił piwo pod płotem

Znany poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Kaczmarek, czyli agent Tomek został przyłapany na piciu alkoholu w miejscu publicznym. Zdjęcia opublikował dzisiejszy "Super Express". Gazeta podkreśla, że parlamentarzysta "z trudem łapał pion".

Tabloid traktuje artykuł oraz fotografie, które zagościły na pierwszej stronie jako "obywatelski donos". Do całego zdarzenia doszło na warszawskiej Ochocie. Na opublikowane zdjęcia przedstawiają dwóch zataczających się mężczyzn, którzy piją piwo, a także "przyjaźnie poklepują się po ramieniu".

"Poseł PiS powinien zrozumieć nasz obywatelski donos, bo przecież gdy tylko sam spostrzeże najmniejsze chociażby oznaki łamania prawa, chwyta za telefon i dzwoni po policję" - tłumaczy "Super Express". To nawiązanie do wczorajszych wydarzeń z udziałem Kaczmarka.

Były funkcjonariusz CBA udał się wczoraj do kancelarii premiera, by zbadać sprawę notatki ABW na temat Amber Gold. Powoływał sie na na ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora chciał i chciał uzyskać dostęp do kancelarii tajnej.

Kiedy pojawiły się trudności, poseł wezwał na pomoc policję. Na czym polegała interwencja pary policjantów nie wiadomo, ale według posła Kaczmarka dopiero po ich wizycie "pracownicy kancelarii podjęli jakiekolwiek działania".

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Super Expressu".

>>>>

Agnet Tomek kiwa sie pod plotem z puszka piwa i cos ,,podspiewuje''... Ot i caly Kaczyzm . Partia spod budki z piwem ...

BRMTvonUngern

Donkowcy znow naklamali jak to wszystko bylo przebadane a nie bylo . Wiadomo ze ciala byly pomieszane . Nie wiadomo ktore czyje . Teraz Gupol i media o. Rydzyka beda mieli paliwa na pol roku jak to Donio z Ruskim zamordowal ,,naszego prezydenta'' ciala ukradl a podrzucil inne . Glupota nakreca glupote ...
A wystarczylo powiedziec jasno ze ciala byly pomieszane a pogrzeby sa symboliczne . No ale Donio tak klamie ze bylby chory od prawdy...

BRMTvonUngern

Co do tego marszu ...

To nie byl marsz polski tylko antypolski . Psudomarsz łżepatriotów i pseudokatolików . Nie popieramy tego .
Naszym cekem jest dobro Polski a nie dobro o. Rydzyka . Zreszta marsz o multipleks jest idiotyczny gdy kraj sie wali ... Glupcy prowadzeni przez slepcow ...

O.Rydzyk i prezes Jar to obecnie najwieksi wrogowie Polski . My nie bedziemy popierac wrogow Polski ...

Z ,,mediow'' O. Rydzyka w dziedzinie ,,informacji'' nie korzystam bo takiej tam nie ma . Jest tylko propaganda ... Radze wam zastanowic sie co wyprawiacie . Tlumnie pobiegliscie na demonstaracje .. O CO ??? O CO ?

Entuzjazmujecie sie ze tlumy tylko ze po co te tlumy ? Po multipleks ? To najglupsza demonstrcaja na swiecie . Na zachodzie walcza tlumy ale o miejsca pracy przeciw bezrobociu . A wy o co ? O pyche jakiegos o. Rydzyka aby sie ,,rozszerzal'' . I co on bedzie dawal na tym multipleksie ? Belkot prezesa i jego slugusow typu Hoffman ? I o to maja walczyc miliony ? To smieszne to obciach jak dajecie soba manipulowac .

Istotnie OBUDZCIE SIE ! Z glupoty ! Z zaslepienia takimi goscmi jak Kaczynski o. Rydzyk itp...

>>>>

W ogole to trzeba wytlumaczyc bo media maja klopot ...
O co chodzi w tym marszu ...
O pyche o. Rydzyka . Ilu on potrafi sciagnac do Warszawki . On mowi tysiace demonstruja ...
Handel z PiSowcami jest tego rodzaju ze on ich pokazuje a oni przychodza na jego manifestacje ...
Co do Dudy to tez uklad ze w zmaian za sciagniecie zwiazkowcow beda go pokazywac ... Ale to glupi interes ze strony Dudy . Przeciez on nie kandyduje ani Solidarnosc wiec po co im wystepy u o. Rydzaka ? Tylko chyba dla zaspokojenia wlasnej pychy ...

Oczywiscie glupie bezproduktywne marsze o nic . Zadne protesty nie rozstrzygna niczego bo to sie rozstrzyga przy glosowaniu . Zeby nawet milion okupowal Warszawe a w glosowaniu wygra Tusk to jest to NA NIC ! NADAREMNO ! Nie mowiac o absurdalnym celu ...

Po takich imprezach to widze ze z taka ,,opozycja'' to Tusk moze nawet przetrwac katastrofe ekonomiczna jaka zgotowal w przyszlym roku !

BRMTvonUngern

"Rzeczpospolita" zmienia zdanie ws. trotylu? Zniknęło kluczowe zdanie

"Rzeczpospolita" dziś po południu zamieściła oświadczenie, w którym odniosła się do reakcji prokuratury na jej tekst ws. katastrofy smoleńskiej. Po kilku godzinach zniknęło z niego ważne zdanie: "Pomyliliśmy się pisząc dziś o trotylu i nitroglicerynie".

Prokuratura wojskowa zapewnia, że nie wykryła na wraku rządowego Tupolewa w Smoleńsku śladów trotylu i nitrogliceryny. Nie może jednak wykluczyć obecności materiałów wybuchowych na pokładzie z uwagi na obecność wysokoenergetycznych zjonizowanych składników. Analogiczne do tych, które występują w materiałach wysokoenergetycznych, w tym materiałach wybuchowych. Pomyliliśmy się pisząc dziś o trotylu i nitroglicerynie. To mogły być te składniki, ale nie musiały. Aby ostatecznie przekonać się, czy to materiały wybuchowe, okazuje się, że potrzeba aż pół roku badań laboratoryjnych. Dopiero wtedy, czyli ponad trzy lata po katastrofie, mamy dowiedzieć się, czy doszło do eksplozji, czy nie" - tak brzmiał pierwotnie pierwszy akapit oświadczenia "Rz".

Publikację skomentował także redaktor naczelny "Rz". Tomasz Wróblewki podkreślił, że jego redakcja zdecydowała się na publikację tego materiału, bo po dwóch i pół roku śledztwa wciąż nie ma odpowiedzi na kluczowe pytania w tej sprawie. Dziennikarz dodaje, że głównym przesłaniem publikacji było wyeliminowanie tezy o zamachu.

>>>>

No to sie chlopaki zdecydujta bo dalista czadu ... Ko-medianci skzacza jak pajace . Prezes wrzeszczy na cala morde a wy se oswiadczacie ze to lipa ??? Od takiej gazety sie wymaga ... Gmyz akurat nie jest autorytetem bo to kaczysta a zatem swir smolenski ... Nie mnie oceniac czy w dobrej czy w zlej wierze . Bóg go oceni . Ale prosze nie zjezdzac na poziom Gupola ...
Nawiasem mowic widzimy jaki mamy swirland ... Potrafia piepszyc caly dzien o jednym zdaniu ... Z ktorego redakcja moze sie wycofac . CZYLI O CZYM PIEPRZYLI ??? O NICZYM ! A bezrobocie rosnie . Kraj sie wali ...

BRMTvonUngern

Jadwiga Staniszkis: doniesienia o trotylu wymierzone w Tuska, albo miały sprowokować Kaczyńskiego

- Doniesienia o trotylu na pokładzie Tu-154 mogły mieć na celu sprowokowanie Jarosława Kaczyńskiego, ale mogły być też wymierzone w samego Tuska. Środowiska finansowe chcą na czele rządu kogoś innego, a na Kaczyńskiego się nie zgodzą. Trwa manewr przesuwania Tuska na tylne siedzenie. Mogą tego chcieć ludzie wewnątrz PO jak Rostowski, Rosati czy Belka. Jesteśmy świadkami drugiej fali ataku na szefa rządu. Wczoraj wszyscy widzieli jak kapral Graś go musztruje - mówi Jadwiga Staniszkis, politolog, socjolog, w "Kontrwywiadzie" RMF FM.

.....

Kolejna erupcja bredni i obledu . Z wyskoku Gmyza robia prowokacje sluzb . Nie wiadomo jakich sluzb . Warszawka zyje w swiecie nonsensu .
I znow bidny sprowokowany prezes . Jak oni go prowokuja . Jacy oni ? Gmyzy ? Toz Gmyz to nie oni to my .Kaczysci . Sami sie prowokuja . Samogwalt rozumu .
A prezes otewiera oblesna morde i rzyga kloaka . MORDERCY !!!! Zamordowali naszego ukochanego ... Leja sie nieczystosci . A matoly medialne pompuja szambo dalej . Ale jatka ! Ale jatka ! Ale jatka ! Ale jatka ! Ale jatka ! Ale jatka !
TFU !

BRMTvonUngern

Adam Hofman: mamy swoje źródła, które potwierdzają doniesienia "Rzeczpospolitej".
TVN24
Mamy dostęp do informacji z pewnego źródła, które dokładnie potwierdza artykuł „Rzeczpospolitej”.

O ! maja zrodla ! Jakie ???

"Kaczyński ma swoje laboratoria w willi na Żoliborzu"

- Być może Jarosław Kaczyński ma swoje laboratoria w willi na Żoliborzu i w nich bada próbki szczątków samolotu, ale powiedziałbym, że zbliżamy się do jakiejś kompletnej groteski politycznej. Otóż, żadne źródła Jarosławowi Kaczyńskiemu takiej wiedzy dzisiaj dawać nie mogą skoro nie są przebadane do końca wszystkie próbki. Jedno jest pewne, żadne inne ślady, nawet gdyby gdzieś były jakieś ślady tabletki nitrogliceryny jakiegoś pasażera zagrożonego zawałem na pokładzie samolotu, żadne inne ślady na miejscu katastrofy nie wskazują na to, żeby tam było do czynienia z jakimkolwiek wybuchem czy zamachem. – powiedział Rafał Grupiński, przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.

>>>>

I wszystko jasne ! Laboratoria prezesa na Żoliborzu ...

BRMTvonUngern

PiS usunął ze swojej strony artykuł "To już pewne: zginęli w zamachu"

"To już pewne: zginęli w zamachu" – artykuł pod takim tytułem pojawił się na oficjalnej stronie PiS. Podkreślano w nim, że informacje podane przez "Rzeczpospolitą" nie pozostawiają wątpliwości, iż w Tupolewie doszło do eksplozji. Po popołudniowej konferencji Wojskowej Prokuratury Okręgowej wpis został jednak usunięty i zastąpiony suchą notatką referującą doniesienia gazety.

"Trudno przewidywać, jaki efekt będzie miała informacja jednoznacznie wskazująca, że prezydent i 95 innych pasażerów Tu-154 zostało brutalnie zamordowanych" – napisano w tekście "To już pewne: zginęli w zamachu".

"Jedno jest pewne: sensacyjne ustalenia polskich biegłych potwierdzają to, co mówili od dłuższego czasu eksperci współpracujący z zespołem parlamentarnym pod kierownictwem Antoniego Macierewicza" – podkreślono.

Dalej natomiast autorzy dumnie dowodzili, że ich powtarzana od początku hipoteza znalazła wreszcie potwierdzenie.

Artykuł zniknął jednak ze strony wkrótce po konferencji WPO, dementującej sensacyjne doniesienia "Rzeczpospolitej". Zastąpił go suchy komunikat o informacjach, jakie opublikowała gazeta.

.....

Juz ,,PEWNE'' ... JUZ PEWNE !!! Wyobrazacie sobie z jakimi debilami mamy do czynienia . Rzeczpospolita sobie pospekulowala . A moze to byl trotyl a moze zmach ... A morze to jest glebokie i szerokie . A CI JUZ PEWNI ! Zreszta partia sklada sie sie z cwaniakow i skumali ze kompletny syf im wyszedl i obciach i usuneli ...
Ciekawe ze w otoczeniu Kaczynskiego TAK NIE ODLATUJA JAK W KACZYSTOWSKICH REDAKCJACH !!!
Bo to sa karierowicze . TRZEZWI ! Zaden tam zamach . Trzeba tak mowic bo prezes ... Ale nikt w ta lipe nie wierzy . Natomiast goscie typu Gmyz Sakiewicz itp ,,maja pewnosc'' ze zamach ... Zapamietajmy TO RAZ NA ZAWSZE . Najwieksi PiSowscy fanatycy to nie sa w sejmie bo tam sa cwaniacy i karierowicze - trzezwi na tyle aby nie bredzic o zamachu ale w redakcjach . NAJWIEKSI FANATYCY KACZYZMU SIEDZA PO ROZNYCH PISMIDLACH !!! ONI WIERZA W TO CO dla poslow PiS jest tylko propaganda . W tym i Gmyz ... Pokazuje to glupote mediow . Jak mozna bylo zrobic taki cyrk na podstawie pisania Gmyza ! Nie kumatym redchtorom tlumacze :
OSOBA EMOCJONALNIE ZAANGAZOWANA PO JEDNEJ STRONIE NIE JEST WIARYGODNYM ZRODLEM INFORMACJI NA DANYM TEMAT > PRAWDE MOWIAC NIE JEST ZADNYM ZRODLEM BO JEJ JEDYNYM ZAJECIEM JEST ZBIERANIE INFORMACJI POTWIERDZAJACYCH UKOCHANA TEORIE > A JAK JEDYNYMI ZRODLAMI SA ,,SWIADKOWIE'' TO JUZ JEST KABARET . Zapewniam ze w Lodzi znajde swiadkow ktorzy poswiadcza ze widzieli jak Putin osobiscie przegryzal skrzydlo . I nawet nie bede musial stawiac im piwa skoro okaze sie ze maja byc ,,slawni''... I wywolaja sensacje ...

BRMTvonUngern

Waldemar Kuczyński: PiS to nie gąska, lecz muchomor sromotnikowy!

30 października stanął przed nami PiS, i narosły wokół niego ruch, nago. Zobaczyliśmy raz jeszcze groźną siłę, która z uporem pcha Polskę w jakiś dramat. Nie było nie ma i nie będzie innego PiS, niż ten, który ujrzeliśmy w miniony wtorek. To ruch zatruwający kraj, w czasach dla Polski najlepszych od trzech stuleci - pisze Waldemar Kuczyński w felietonie dla Wirtualnej Polski.

Przeczytaj wcześniejsze felietony tego publicysty

Za każdym razem, gdy PiS-owski muchomor sromotnikowy zaczyna się przebierać za smakowitą, zielonkawą gąskę, towarzyszkę wesołych zakrapianych biesiad, pojawia się wiele głosów ulgi. No! Może wreszcie mądrzeją. I nadziei, że teraz będą normalni, merytoryczni, nie smoleńscy, helowi, trotylowi. O tacy glińscy.

Chociaż Pan Gliński, wypowiadając się 30 października już nie był gliński. Był kaczyński, jak każdy avatar Prezesa. Bo też każdy, kto dostaje się w jego pobliże, czy w jakikolwiek sposób zaczyna od niego zależeć, nie zachowa własnej osobowości. Musi ją z siebie wyjąć, ewentualnie owinąć w serwetkę, posypać naftaliną i schować do szafy. Będzie mógł sięgnąć po nią, jak wyleci poza krąg osobowej dezaktywacji przez niełaskę prezesa lub z nadmiaru mdłości. W otoczeniu szefa PiS może istnieć tylko jego osobowość.

To, co się stało 30 października było fantastycznym zjawiskiem ze sfery psychologii głębi. Oto z dziennikarza "Rzeczpospolitej" i jej redaktora naczelnego, a prawie zaraz potem z dziennikarza "Uważam Rze" i z wszystkich mediów od Rzepy na prawo wytrysnął gejzer, ba prawie wulkan spełnienia.

Yes! Yes! Yes! Mamy trotyl, był zamach. Tak jest, zamordowali największego prezydenta w historii Polski i 95 no, mniej już ważnych! Ten wytrysk to był objaw trzy lata trwającego i tłumionego, ale nie podlegającego zwątpieniu marzenia, błagania o cud spisku i zamachu. I się spełnił! Tak trysnęło, że Bronisław Wildstein już wezwał naród na ulice, by dopaść zbrodniarzy. Ujawnił pragnienie powszechne w plemieniu PiS-owskim. Nie tylko zdobyć władzę.

O, to za mało! Załatwić tych, co uważają inaczej za pomocą ulicy, przez jak napisał inny PiS-owiec ataki na budynki publiczne i podpalanie ich 11 listopada. A potem przez specustawę, zapowiedzianą przez Prezesa, która ma wykryć, że był zamach. Tak, jak miano wykryć Układ, wyjść na lewicę, czy na Barbarę Blidę.

I to pragnienie, by zdobyć władzę przez wpędzenie kraju w uliczną awanturę, w zamęt zobaczyliśmy także w sejmie. W PiS-owskim sabacie, z paskudnym udziałem kilku rodzin ofiar katastrofy. Dzięki Ci Rzepo, wyciągnęłaś, jak trafnie napisał Paweł Wroński w "Gazecie Wyborczej" zawleczkę z Kaczyńskiego. Ujrzeliśmy psychiczną głębię Prezesa wywaloną na widok publiczny; demakijaż, demaskację. "W interesie naszej partii byłoby najlepiej gdyby wszystko w Polsce zgniło do końca". To jego słowa z ostatniego pobytu w Bydgoszczy. Oczywiście okraszone patriotyczną deklaracją dla kamuflażu. Przypomniało mi się, jak dwa dni wcześniej polemizowałem na Twitterze z autorem "Polityki", twierdzącym, że po wygranej Kaczyński porzuci temat "smoleński". Boże, jak groźna w skutkach może być naiwność, gdy się upowszechnia.

30 października stanął przed nami PiS, i narosły wokół niego ruch, nago. W niewyobrażalnej nienawiści do obecnego państwa i do tych, których uważa się za popierających to państwo, którzy są lemingami. Zobaczyliśmy raz jeszcze groźną siłę, która z uporem pcha Polskę w jakiś dramat. Nie było nie ma i nie będzie innego PiS, niż ten, który ujrzeliśmy w miniony wtorek. To ruch zatruwający kraj, w czasach dla Polski najlepszych od trzech stuleci. Właśnie muchomor sromotnikowy, który nam tu urósł.

....

A pisze to Kuczynski jeden z najohydniejszych potworow w kraju . To on stworzyl Balcerowicza . To on wyciagnal Kaczynskich z politycznego smietnika gdzie powinni pozostac .Podsunal ich Buzkowi i AWSowi ..
Widzimy tu jak potwor goni potwora a obles oblesniaka .

BRMTvonUngern

Prof. Zbigniew Brzeziński: Rosji zależy, aby katastrofa smoleńska dzieliła Polaków

- Rosjanom zależy, aby sprawa katastrofy smoleńskiej dzieliła Polaków - stwierdził w rozmowie z "Faktami" TVN politolog, prof. Zbigniew Brzeziński. Jego zdaniem, Rosjanie celowo nie oddają nam wraku tupolewa, gdyż chcą, by ta sprawa pogłębiała rozdźwięk w Polsce.

Politolog przyznał także, że jest ogromnie zaniepokojony i przerażony obecnym stanem życia politycznego w Polsce. Ocenił, że język polityczny stał się brutalny, a gra polityczna nieodpowiedzialna.

Pytany o teorię zamachu w Smoleńsku stwierdził, że "sugerowanie, że dokonał tego polski rząd, a może Sowieci, to wstrętna i szkodliwa robota paru osób cierpiących na jakieś psychologiczne trudności". Wyraził także nadzieję, że "osoby bardziej odpowiedzialne w opozycji rządowej jakoś inaczej się do tego odniosą".
Według niego osoby, które wyciągają tego typu wnioski powinny konkretnie powiedzieć, kogo uważają za morderców i, jak doszło do zamachu. Zauważył jednak, że do tej pory nikt tego nie zrobił. - Oni wiedzą, że nie ma na to żadnych wskazówek i dalej grają konsekwentnie w tę grę i to jest nieodpowiedzialne. To jest nie tylko szkodliwe, to jest warte pogardy - podsumował.

....

Nie powiedza bo byly by procesy i by przegrali . Na tym polega podlosc i ohyda tych kanalii . Wyplynela szokujaca jak na Polske hołota .
Trzeba przyznac ze prof . Brzezinski to jedna z nielicznych osob rozumiejacych co sie wyprawia .

BRMTvonUngern

"Gorożanin z Barnauła" publikuje kolejne makabryczne zdjęcia

Bloger Gorożanin z Barnauła - Anton Sizych - opublikował na swoim blogu kolejne drastyczne zdjęcia wykonane po katastrofie w Smoleńsku. Na fotografiach są m.in. ciała trzech ofiar - z zamazanymi twarzami - leżące na plastikowych workach oraz zdjęcie kilku ciał leżących w okolicach oderwanych drzwi tupolewa na miejscu katastrofy.

Fotografie są dość dobrej jakości, wykonane na miejscu katastrofy - zapewne przez osobę uprawnioną do wejścia na zabezpieczony teren. Rysy twarzy ofiar byłyby bez trudu rozpoznawalne, tym razem jednak zostały zamazane w programie do edycji zdjęć.

Również i tym razem bloger usiłuje udowodnić tezę o zamachu w Smoleńsku. Pisze m.in. o różnicach między szczegółami technicznymi samolotu na prezentowanych zdjęciach, a zdjęciami wykonanymi przed katastrofą. Zdaniem Gorożanina z Barnauła widoczne na zdjęciu drzwi samolotu nie są tymi, które widoczne są na zdjęciu sprzed katastrofy.

Poprzednia publikacja na blogu Sizycha wywołała spore kontrowersje w Polsce, głównie z powodu umieszczenia zdjęć ofiar. Miało to uwiarygodnić teorię "maskirowki", która mówi, że wszystkie ofiary Tu-154M zginęły gdzie indziej, a ich ciała podrzucono do Smoleńska.

.....

Prezes przestal wrzeszczec to radzieccy dorzucaja do ognia .
Komandir Gorożanin z Barnauła .
Ale pseudo ale sluszne . W skrocie KGB .

BRMTvonUngern

Rozpowszechniał drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej. Został zatrzymany?

Rosyjski bloger, który opublikował drastyczne zdjęcia ciał ofiar katastrofy smoleńskiej (w tym zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego) został zatrzymany przez dwóch mężczyzn, prawdopodobnie współpracowników FSB - pisze "Wprost" za doniesieniami Międzynarodowego Centrum Pokojowego "Pokój. Ekologia. Kultura".

Z relacji opublikowanej na blogu Centrum wynika, że z nieznanych przyczyn w domu blogera został odłączony internet. Pracownicy firmy dostarczającej usługę obiecali, że przyjadą zbadać problem 5 listopada. Zamiast nich tego dnia wieczorem bloger dostał telefon od osoby podającej się za pracownika sieci komórkowej z wyjaśnieniem, że łącze powinno być już sprawne. Aby dokończyć sprawę usterki bloger został poinstruowany, że ma pojawić się w siedzibie firmy i podpisać odpowiedni wniosek.

Tak też zrobił następnego dnia. 6 listopada bloger pojechał na wskazany przez swego rozmówcę adres. Tam jednak został zatrzymany przez dwóch mężczyzn, być może z krajowej prokuratury.

Według Centrum, bloger został wywieziony w nieznanym kierunku, a taki fakt wskazuje, że został zatrzymany nie przez prokuraturę, lecz przez FSB.

Drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej w internecie

Publikacja na blogu mężczyzny wywołała spore kontrowersje w Polsce, głównie z powodu umieszczenia zdjęć ofiar. Miało to uwiarygodnić teorię "maskirowki", która mówi, że wszystkie ofiary Tu-154M zginęły gdzie indziej, a ich ciała podrzucono do Smoleńska.

Fotografie są dość dobrej jakości, wykonane na miejscu katastrofy - zapewne przez osobę uprawnioną do wejścia na zabezpieczony teren. Rysy twarzy ofiar byłyby bez trudu rozpoznawalne, tym razem jednak zostały zamazane w programie do edycji zdjęć.

Ostatnio mężczyzna opublikował na swoim blogu kolejne drastyczne zdjęcia wykonane po katastrofie w Smoleńsku. Na fotografiach są m.in. ciała trzech ofiar - z zamazanymi twarzami - leżące na plastikowych workach oraz zdjęcie kilku ciał leżących w okolicach oderwanych drzwi tupolewa na miejscu katastrofy.

Przy każdej publikacji zdjęć bloger usiłuje udowodnić tezę o zamachu w Smoleńsku. Pisze m.in. o różnicach między szczegółami technicznymi samolotu na prezentowanych zdjęciach, a zdjęciami wykonanymi przed katastrofą. Zdaniem Gorożanina z Barnauła widoczne na zdjęciu drzwi samolotu nie są tymi, które widoczne są na zdjęciu sprzed katastrofy.

>>>>

Co tam sie dzieje ??? Oczywiscie nie chcemy aby FSB robila mu krzywde . Glupota to jedno a zbrodnia to drugie . Problem jest w Polsce ze zbiorowa histeria a nie z Gorażaninami w Rosji . Gdyby w Polsce bylo normalnie to moglby sobie publikowac ... NIE ROBCIE MU KRZYWDY !

BRMTvonUngern

Jacek Świat: Brzeziński przekroczył granice zbydlęcenia

Zbigniew Brzeziński, były doradca prezydenta Jimmy'ego Cartera, skrytykował wczoraj w "Faktach po faktach" w TVN 24 "ciągłe nieodpowiedzialne bzdury o jakimś zamachu smoleńskim". Na te słowa mocno zareagował Jacek Świat. - Profesor Brzeziński (...) przekroczył wszelkie granice głupoty, a co gorsze - granice zbydlęcenia! - napisał na swoim blogu Jacek Świat, poseł PiS i mąż Aleksandry Natali-Świat, która zginęła w katastrofie smoleńskiej.

Jacek Świat krytykuje także Brzezińskiego za to, że ten "obrzuca obelgami" tych, którzy "nie chcą przyjąć tej cynicznej i lokajskiej wizji świata". - Podłość, choroba, szaleństwo - oto jego język.

"Ja, skromny poseł RP, oświadczam, że profesor Zbigniew Brzeziński, fetowany i odznaczany, utytułowany i uszanowany swoją wypowiedzią przekroczył wszelkie granice głupoty, a co gorsze - granice zbydlęcenia!".

- Trudno nie być przerażonym do jakiego stopnia język polityczny stał się brutalny, do jakiego stopnia gra polityczna stała się nieodpowiedzialna ze strony osób stojących bardzo wysoko na szczeblu politycznym. - powiedział wczoraj doradca byłego prezydenta USA Jimmy'ego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego.

>>>>

W ten sposob PiS zadal klam twierdzeniom Brzezińskiego o nieslychanym schamieniu jezyka .

BRMTvonUngern

Takiego przejęzyczenia dawno nie było. Żakowski się przyznaje

Dziennikarz Jacek Żakowski i minister Radosław Sikorski (PO) tak się przejęzyczyli, że w efekcie można było odnieść wrażenie, że wierzą w zamach w Smoleńsku.

W radiowym programie na żywo w TOK FM Jacek Żakowski w rozmowie z ministrem Radosławem Sikorskim zadając pytanie powiedział, że "po zamachu wydawało się, że będziemy mieli reset w stosunkach polsko-rosyjskich". A Sikorski potwierdził, że "po zamachu władze rosyjskie były autentycznie wstrząśnięte".

- To oczywiście przejęzyczenie - mówi Onetowi Jacek Żakowski. Jak dodaje, wypowiedź o "zamachu" nie miała żadnego merytorycznego sensu, a jest jedynie wynikiem pomyłki.

Wymiana zdań, z przejęzyczeniami po oby stronach wyglądała tak. Żakowski: - Po zamachu wydawało się, że będziemy mieli reset w stosunkach polsko-rosyjskich. Że na tej tragedii, na tym wspólnym przeżyciu będzie można budować jakieś pozytywne odruchy. Ostatnio trudno by było znaleźć potwierdzenie w tych relacjach, chociażby sprawa wraku.

A szef polskiego MSZ zgodził się z nim, zauważając: - Władze rosyjskie po zamachu były autentycznie wstrząśnięte. Przypominam, że miało miejsce ileś decyzji, które były motywowane (dobrą wolą - wtrącił Żakowski).

I Sikorski, i Żakowski w czasie rozmowy nie zauważyli wpadki. Za to w sieci szybko filmik zaczął się cieszyć dużą popularnością. - Sikorski i Żakowski przyznają, że był zamach - pisali komentatorzy na Twitterze.
...

Tutaj widzicie w praktyce co oznaczaja slowa Gebelsa . Klamcie klamcie a zawsze cos zostanie . To wlasnie robia kaczysci piora wam mozgi az w koncu nie wiecie co mowicie . Jest to sekta destrukcyjna i jestem za delegalizacja . Oczywiscie szczegolnie ohydna role odgrywaja media torunskie . PiS to wrog Polski nr 1 . Nie ma wiekszego .

BRMTvonUngern

- Jarosław Kaczyński musi teraz brnąć w zamach, bo inaczej wszyscy wezmą go za wariata - powiedział w pierwszej części rozmowy z Onetem Michał Kamiński.

>>>>

A kto jeszcze uwaza go za normalnego ???

- Czy ci sprytni politycy są w stanie odebrać poparcie PiS?

- Dla PiS każda opozycja prawicowa jest groźna. Narodowcy zarzucają Polsce zdradę narodową poprzez podpisanie Traktatu Lizbońskiego, a wiadomo kto traktat podpisał.

- Lech Kaczyński.

- Dla Kaczyńskiego większą konkurencją od narodowców jest Ziobro. Choć PiS-owi rykoszetem może się odbić bronienie kibiców i "Starucha". Polacy nie chcą wieszania polityków i rewolucji na ulicach. Mam nadzieję, że nie chce tego i PiS. Dzisiaj największym problemem Kaczyńskiego jest rozsypanie się merytorycznej kampanii, z prof. Glińskim i debatami na czele.

- Jarosław Kaczyński po artykule o trotylu w tupolewie wrócił do radykalnego języka?

- Jarosław Kaczyński musi teraz brnąć w zamach, bo inaczej wszyscy wezmą go za wariata.

- Prokuratura zaprzeczyła, żeby w tutce znaleziono trotyl, a Kaczyński w wywiadzie dla "Uważam Rze" mówi, że "w Smoleńsku na 99 procent doszło do zamachu".

- Kaczyński nie może na skutek jednego błędnego artykułu wywrócić teraz samego siebie do górny nogami. Nie może się teraz przyznać, że się pomylił i uwierzył w artykuł oparty na niezweryfikowanych źródłach.

- Czy słusznie Jarosław Kaczyński broni wyrzuconych dziennikarzy z "Rzeczpospolitej" i tez zawartych w artykule?

- Prezes PiS musi brnąć i brnie. Bo ile razy można się przyznać do pomyłki. Źle się stało, że Cezary Gmyz i pozostali dziennikarze zostali wyrzuceni z "Rzeczpospolitej". Dziennik tylko straci na wyrzuceniu dziennikarzy. Mam nadzieję, że Cezary Gmyz nie zajmie się teraz polityką, bo to tylko uwiarygodniłoby tezy jego przeciwników.

- Pan nigdy nie wierzył w zamach?

- Zwolennicy zamachu raz mówią o dwóch wybuchach, innym razem o mgle, teraz o trotylu. Najpierw słyszymy, że Rosjanie czyścili wrak, żeby nie zostały na nim ślady zamachu, a teraz miałyby zostać na nim ślady trotylu? Przecież to się kupy nie trzyma. Zamach na Lecha Kaczyńskiego wydaje się nieprawdopodobny.

- Czy pan jako były sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego ma wiedzę, że śp. Prezydent Kaczyński woził Tu-154 M broń do Gruzji?

- Nie wykluczam, że ten samolot woził specjalne materiały do Gruzji. Ale nie z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie. Tym samolotem była przewożona broń w różne strony.

- Może stąd w tutce znalazły się ślady materiałów wybuchowych?

- To był samolot wojskowy. Ale tym niech zajmą się specjaliści. Wracając do katastrofy smoleńskiej, to jest z nią poważny problem polityczny.

- Jaki?

- Rosjanie kryją swoich kontrolerów lotu. Ich sprawa w katastrofie smoleńskiej jest niejasna. Rosja jest krajem wielkiego bałaganu, który później jest fatalny w skutkach. Ale nie ma to nic wspólnego z chęcią zamachu na prezydenta Polski.

- Jak pan reaguje, kiedy słyszy, że Jarosław Kaczyński ma "trudności psychiczne"?

- Jarosław Kaczyński wyznaniem, że prowadził kampanię prezydencją na proszkach sam jest sobie winien, że podważa się jego stabilność psychiczną.

Koniec części pierwszej.

>>>>

Jego stabilnosci psychicznej nie trzeba podwazac bo czegos takiego nie ma ...

BRMTvonUngern

Wystarczyło jedno niewygodne pytanie z sali zadane Antoniemu Macierewiczowi, a spotkanie z posłem PiS w Czeladzi o mało nie zakończyło się bójką. We wtorek 13 listopada w "SDK" Odeon w Czeladzi odbyło się spotkanie posła z mieszkańcami Zagłębia, które zostało zorganizowane przez biuro poselskie Waldemara Andzela. Przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyny katastrofy rządowego samolotu Tu-154 w Smoleńsku, opowiadał tutejszym mieszkańcom o pamiętnym wydarzeniu z 10 kwietnia 2010 roku oraz o aktualnej polityce rządu Donalda Tuska.

W trakcie spotkania nie obyło się bez incydentów. Elektorat Prawa i Sprawiedliwości był bardzo agresywny wobec osób, które były "podejrzane" o sympatyzowanie z inną partią. W jednej z sytuacji, gdy młody mieszkaniec Czeladzi poprosił Antoniego Macierewicza, by ten przedstawił dowody na swoje tezy, które "oskarżają demokratycznie wybrany rząd polski", nie mógł nawet dokończyć pytania, gdyż tłum zaczął wykrzykiwać w jego kierunku wulgaryzmy, następnie doszło do rękoczynów, a sytuację musiał uspokajać sam Macierewicz, który poprosił zebranych, aby nikt nie robił mu krzywdy.

>>>>

Widzicie tutaj sekte . Oni nie przychodza na spotakania z poslem . Oni przychodza na seanse psychonarkotyczne w ktorych mantruja . ONI ZABILI NASZEGO PREZYDENTA ! ONI ZABILI NASZEGO PREZYDENTA ! ONI ZABILI NASZEGO PREZYDENTA ! I wpadaja w trans ... Wampiric szoł ...

BRMTvonUngern

Michał Kamiński kpi z retoryki PiS: następny krok to zakładanie oddziałów partyzanckich w lasach

Radio Zet

- Jednej rzeczy na razie nie mamy. Kolejnym krokiem będzie to, że niektórzy ogłoszą oddziały partyzanckie, które będą zakładać w lasach. To jest ta logika okupowanej Polski – powiedział Michał Kamiński w Radiu ZET, komentując retorykę PiS. – Jeżeli partia jest zbudowana wokół tego, że zamordowano polskiego prezydenta, a na cały naród czeka zgraja złoczyńców, to jest sytuacja wojny partyzanckiej – dodał.

Odnosząc się do określania polski jako państwa „reżimu politycznego”, stwierdził, że prawica dorobiła się prawa do mówienia dowolnych rzeczy. – Jak ktoś twierdzi, że jesteśmy kondominium, to dlaczego bierze z budżetu tego kondominium pieniądze na swoją działalność? Który reżim finansuje swoją opozycję? Te wszystkie bzdury, które słyszymy, te marsze pod najgłupszymi hasłami, są z pieniędzy polskich podatników. Minister finansów trzy razy do roku przesyła na konto PiS poważne pieniądze – punktował Kamiński.

Michał Kamiński ocenił, że spadek PiS w sondażach to efekt odejścia od strategii wyciszenia i debaty na tematy merytoryczne. – Zobaczyliśmy, że wystarczy jeden artykuł prasowy, by prezes Jarosław Kaczyński nie mógł się powstrzymać od oskarżania kogoś o zamordowanie polskiego prezydenta. Wielu wyborców zadało sobie pytanie: co by było, gdyby tego dnia Jarosław Kaczyński był tego dnia premierem? Bo jako lider opozycji ma do dyspozycji tylko słowo. Natomiast gdyby był premierem, to ta emocja, która jest w Kaczyńskim, miałaby do dyspozycji cały aparat państwa – powiedział Kamiński.

Dodał, że po każdej takiej wpadce trudniej będzie przekonać wyborców PiS do powrotu. – Nawet przy spadku PO, PiS-owi nie rośnie. Oni mają już niezmienny wizerunek, który sprawa trotylu tylko pogłębiła – ocenił były spin-doktor PiS.

Kamiński wykpił PiS za reakcję na słowa prof. Zbigniewa Brzezińskiego. – Jak wiadomo PiS jest grupą ludzi o wybitnym doświadczeniu międzynarodowym i zdolnościach analitycznych, przed którymi warto chylić czoła. Ich analizy dotyczące tego, co by było w polityce międzynarodowej są godne szacunku – ironizował Kamiński.

- Tu już nie ma czego komentować. PiS doszedł do takiego stadium i opowiada takie rzeczy, że już jestem trochę zmęczony. Nie ma potrzeby komentowania kolejnych radykalnych i niemądrych słów – dodał.

Monika Olejnik zapytała również, czy możliwe jest połączenie radykalizmu Młodzieży Wszechpolskiej i PiS. – Nie sądzę. Na razie niewiele wskazuje na to, że Jarosław Kaczyński chciałby się posunąć do tego typu radykalizmu. On się posuwa bardzo daleko, ale tylko otwiera drogę dla takich radykalizmów. Na tym polega pułapka radykalizmu, że zawsze znajdzie się ktoś bardziej radykalny – odpowiedział Kamiński.

>>>>

Mamy tutaj łżeradykalizm . Udawany radykalizm . Wielkie wrzaski o nic . Bo niby o co ? O wrak Tupolewa ??? Oczywiscie wielki wrzask o nic powoduje efekt komiczny . Pojda do partyzantki z haslem oddajcie nam wraka Tupolewa ... Szczytny cel ...
Oczywiscie niegdzie nie pojda to tylko chlastanie ozorem . Gdyby trzeba bylo walczyc to by uciekli pierwsi ... Wlasnie na tym to polega ze mozna sie poczuc bohaterem nie narazajc pupy i stad tylu sekciarzy ...

BRMTvonUngern

- W Polsce są ludzie, którzy chcieliby, żeby pod Smoleńskiem doszło do zamachu, tak, jak chcieliby, żeby ich kot przemówił do nich w Wigilię ludzkim głosem. Prezesowi PiS trudno uwierzyć, że jego brat zginął w zwyczajnej katastrofie - powiedział w drugiej części rozmowy z Onetem Michał Kamiński.

Z Michałem Kamińskim - eurodeputowanym PJN, byłym członkiem PiS - rozmawia Jacek Nizinkiewicz

Jacek Nizinkiewicz: Czy z perspektywy czasu tytuł pańskiej książki "Koniec PiS-u" okazał się tylko pobożnym życzeniem?

Michał Kamiński: PiS skończył się jako partia gry o władzę. Partia Jarosława Kaczyńskiego chciała pokazać swoje merytoryczne oblicze wyciszając Smoleńsk, proponując jako kandydata na premiera pana prof. Piotra Glińskiego i organizując debaty.

- I plan legł w gruzach po publikacjach "Rzeczpospolitej" o trotylu w tupolewie?

- Przed trotylem w tupolewie PiS górował w sondażach. Kaczyński nie potrafi utrzymać osiągniętego sukcesu. PiS nie jest już partią, która będzie wygrywać wybory. Nie pod obecnym przywództwem. A, jak wiadomo, Jarosław Kaczyński nie wychowuje sobie następcy, bo panicznie boi się konkurencji. PiS miał mówić o Smoleńsku w stonowany sposób, a wystarczyła jedna niesprawdzona publikacja "Rzeczpospolitej", żeby cała taktyka partii legła w gruzach. Wyobraźmy sobie co byłoby, gdyby w dniu publikacji

artykułu o trotylu w tupolewie premierem byłby Jarosław Kaczyński, a minister spraw zagranicznych Anna Fotyga. Przecież oni zrobiliby skandal na cały świat. To byłaby bezbrzeżna kompromitacja Polski.

- Jednak po publikacji "Rzeczpospolitej" PiS powrócił do organizowania debat i zapowiada złożenie konstruktywnego wotum nieufności z prof. Glińskim jako kandydatem na premiera.

- Oczywiście PiS nie skończy się jako partia. Ze sceny nie zniknie. Ale PiS skończył się jako partia wybieralna.

- To jak tłumaczyć zmniejszający się w sondażach dystans między PiS a PO?

- Prawda jest taka, że to nie PiS-owi rośnie, ale PO spada.

- Afera z trotylem zaszkodziła PiS?

- Afera z trotylem tylko pomogła Platformie. PiS zafiksował się na poziomie 25-30 proc. głosów wyborców. Prawu i Sprawiedliwości nie przybywa nowych wyborców. PiS może mieszać na scenie politycznej zdobywając raz lepsze, raz gorsze poparcie w wyborach, ale w tym kształcie i pod tym przywództwem do władzy już nie wróci. A przynajmniej nie w ramach demokratycznych wyborów.

- Czyli jak PiS może odzyskać Polskę?

- Nie sądzę, żeby Kaczyński chciał dokonać zamachu stanu w Polsce. Nie jest drugim Józefem Piłsudskim. W wyborach prezydenckich Kaczyński musiałby dostać 51 proc. głosów wszystkich głosujących wyborców. A nikt mnie nie przekona, że w Polsce znajdzie się 51 proc. wyborców, którzy wyniosą Kaczyńskiego do prezydentury. A zmiany wizerunku prezesa PiS z każdym kolejnym zakrętem są coraz mniej wiarygodne. Prezes miał ogromny potencjał zmiany swojego wizerunku po katastrofie smoleńskiej i omsknął się o prezydenturę zdobywając 47 proc. głosów wyborców. Następnie dokonał radykalnego zwrotu w stronę skrajnych zachowań politycznych. Przegrał dramatycznie wybory samorządowe. Przegrał wybory parlamentarne. Zadeklarował kolejną zmianę, która legła w gruzach po wypowiedzi na temat pani Angeli Merkel. Później nakrzyczał publicznie na reportera zarzucając mu, że jest z niemieckiej stacji, czym wystraszył wyborców. Każda zmiana Kaczyńskiego będzie już niewiarygodna. PiS-owi nie pomogą ani debaty, ani prof. Gliński, mimo że debaty są potrzebne, a prof. Gliński to wielce szacowna postać.

- Sugeruje pan Sulejówek dla Kaczyńskiego?

- Kaczyński wyrugował z PiS wszystkich o jakimś potencjale intelektualnym i zdolnościach przywódczych. W partii panuje przekonanie, że prezesa nie ma kim zastąpić. Wiem z wiarygodnych źródeł, że działacze PiS czekają do 2015 r. kiedy będzie nowe rozdanie w partii. Wtedy Kaczyński przegra kolejne wybory. Trzykrotnie.

- W 2015 r. po wyborach może być kolejny rozłam w PiS?

- Po kolejnych porażkach wyborczych PiS miarka się przebierze i wszyscy będą mieli dość Kaczyńskiego jako prezesa. Zarówno działacze jak i wyborcy. Ile można przegrywać?

- Wybory europejskie, parlamentarne i prezydenckie nie muszą oznaczać porażek dla PiS.

- Ale prognozy dla PiS nie są najlepsze. Po kolejnych porażkach Kaczyński nie będzie miał wstydu dalej przewodzić PiS.

- A nie spotkał się pan za granicą z opiniami, że prezydent RP mógł zginąć na skutek zamachu? Kilka dni temu niemiecki gazeta "Die Welt" postawiła bardzo mocno pytanie o zamach w Smoleńsku.

- Przebywam na zachodzie Europy i świata naprawdę dużo, i nigdy nie spotkałem się z opinią, że Rosjanie zabili polskiego prezydenta. Rozmawiajmy o katastrofie smoleńskiej, ale nie spekulujmy.

- Popularny stał się filmik z wywiadu Jacka Żakowskiego z Radosławem Sikorskiem, gdzie minister spraw zagranicznych przejęzyczając się mówi i zamachu w Smoleńsku, a nie o katastrofie. Dla środowisk prawicowych jest to dowód na coś więcej niż tylko przejęzyczenie.

- Nie bądźmy śmieszni. Czy gdy Jarosław Kaczyński mówił, że nikt mu nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe jest białe, to też powinniśmy brać jego przejęzyczenie serio? W Polsce są ludzie którzy chcieliby, żeby pod Smoleńskiem doszło do zamachu, tak jak chcieliby, żeby ich kot przemówił do nich w Wigilię ludzkim głosem. W wolnym kraju można wierzyć w różne rzeczy i powoływać różne komisje. Życie polityczne w Polsce nie może być skupione tylko wokół jednego tematu. A prezesowi PiS trudno uwierzyć, że jego brat zginął w zwyczajnej katastrofie.

....

Predzej kot przemowi do prezesa niz znajda jakikolwiek dowod zamachu .

BRMTvonUngern

Drastyczne zdjęcia ze Smoleńska. "Rosja wyczyściła internet"

Rosja zrobiła wszystko aby wyczyścić swój internet z drastycznych fotografii ofiar smoleńskiej katastrofy. Taką informację przekazał na konferencji prasowej w Moskwie rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz.

Według dyplomaty władze Rosji zareagowały natychmiast po otrzymaniu sygnałów z Polski o pojawieniu się takich fotografii w sieci.

Łukaszewicz zapewnił, że jeśli gdzieś jeszcze są takie zdjęcia, to na pewno nie w rosyjskim segmencie internetu. - Kompetentne organy podjęły energiczne działania aby zdjąć te fotografie z internetu i masowych środków informacji. Wiemy, że władze Niemiec i USA nie zrobiły tego, może więc chodzić o fotografie, które nie znajdują się w rosyjskiej sieci - dodał.

Zamiana ciał ofiar katastrofy smoleńskiej

Zobacz także: Rosja przerywa milczenie ws. zamiany ciał

Podczas konferencji prasowej Łukaszewicz odniósł się także do sprawy zamiany ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Zapewnił, że Rosja postara się wyjaśnić tę kwestię. Dyplomata przyznał, że zna doniesienia z Polski na ten temat. Zwrócił uwagę, że wciąż w Rosji prowadzone jest śledztwo w sprawie przyczyn smoleńskiej katastrofy.

- Są takie tematy, które niedokładnie przedstawione, mogą tylko zaszkodzić. Istnieją partnerskie mechanizmy współpracy, zgodnie z którymi pracują polscy i rosyjscy koledzy. Nie wydaje mi się, aby publiczne roztrząsanie tych kwestii było najlepszym rozwiązaniem, jeśli oczywiście nie ma w tym jakiegoś konkretnego sensu - stwierdził Łukaszewicz.

Fotografie ofiar katastrofy Tu-154 w sieci

Fotografie z miejsca katastrofy Tu-154 oraz z prosektorium umieścił w sieci rosyjski bloger.

Zdjęcia miały posłużyć jako dowody, że nie było smoleńskiej katastrofy, a pasażerowie Tupolewa zostali zamordowani wcześniej.

>>>>

Czyli dali z siebie wszystko aby pokazac ZE NIE GRAJA KATASTROFA . Im to jest NIE NA REKE ... Wbrew bredniom sekciarzy ... ONI STRACILI NA TEJ KATASTROFIE ! WIZERUNEK IM SIE POGORSZYL DRAMATYCZNIE !!!

BRMTvonUngern

Znany reżyser o dziennikarzach "GW" i TVN: jeśli się nie rozstrzela co dziesiątego...

- Przesądem polskiej inteligencji jest pacyfizm, wiara w to, że można cokolwiek załatwić, jak nie zostaną wyprawieni na tamten świat w sposób nagły, drastyczny i nieprzyjemny - stwierdził Grzegorz Braun, reżyser takich dokumentów jak "Towarzysz generał" czy "Plusy dodatnie, plusy ujemne".

- Wziąłbym, powiedzmy, tuzin redaktorów "Gazety Wyborczej", dwa tuziny pracowników drugiej gwiazdy śmierci TVN-u, nie wspominam o etatowych zdrajcach i sprzedawczykach. Jeżeli się tego nie rozstrzela, co dziesiątego, to znaczy, że hulaj dusza, piekła nie ma - mówił dalej reżyser. Na sali rozległy się brawa.

Ostre słowa znanego reżysera padły 10 września podczas spotkania w klubie Ronina .

....

I to jest ten problem ze smolenskimi swirami . A co z prezesem ? . Ilu gosci z PiS rozstrzelac? . Zrozumcie wreszcie matoly i wbijcie sobie w zakute paly ze zdrajca jest gorszy od wroga . ..Najgorsza ze wszystkich twarz - zdrady . Prezes to Judasz dla wlasnych korzysci udajacy prawicowca . Do czego was doprowadzil ? Biegacie jak stado matolow i wrzeszczycie zamach zamordowali naszego prezydenta . Idealnie jestescie wpuszczeni w kanal .
A TVN ? Tam sa rozni . Chcecie rozstrzelac Holownie ? Debile ? Toz robi tyle dobra ile moze . Jak takie barany jak wy sie bior za takie rzeczy zawsze gina najlepsi . Owszem sa tam rozni . Owszem Wyborcza to mordercy zwlaszcza aborcyjni . Tam powinien zawisnac nie jeden . Ale najgorsi jestescie wy . Stado baranow idacych za Judaszem prezesem .

BRMTvonUngern

Adam Hofman: mamy wiele dowodów na udział w katastrofie smoleńskiej osób trzecich

- PiS będzie się zajmować Smoleńskiem, nawet jeśli przynosi to straty w sondażach. Mamy wiele dowodów na udział w katastrofie osób trzecich - mówi w "Kontrwywiadzie" RMF FM Adam Hofman.

- PiS Smoleńskiem będzie zajmować się, nawet jeśli przynosi to straty w sondażach. Mamy wiele dowodów na udział w katastrofie osób trzecich .

....

Tak zajmujcie sie Smolenskiem jak najwiecej az zjedziecie do zera . Czego Polsce zycze jak najszybciej.

BRMTvonUngern

Kłopoty twórców "Smoleńska". PiS odmawia pomocy

Twórcy filmu "Smoleńsk" zmagają się z kłopotami finansowymi. Potrzeba im – bagatela – 10 mln złotych. A o fundusze nie jest łatwo. Jak pisze "Polityka", wsparcia odmówiło reżyserowi Prawo i Sprawiedliwość.

Scenariusz niemal gotowy, zdjęcia mają ruszyć wiosną. Pierwszy fabularny film o katastrofie z 10 kwietnia ma zdemaskować smoleńskie kłamstwo władzy, na razie jednak jego twórcy zmagają się z twardymi regułami wolnego rynku.

Pieniądze na film zbiera Fundacja Smoleńsk 2010. Koszt może wynieść nawet 10 mln zł (czyli mniej więcej tyle, ile kosztowało "Pokłosie"). Twórcy z góry założyli, że nie poproszą o wsparcie ani Telewizji Publicznej, ani Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej.
-
- Wiadomo jaki jest stosunek kręgów państwowych do kwestii katastrofy smoleńskiej i jej wyjaśnienia – tłumaczył reżyser Antoni Krauze Janowi Pospieszalskiemu na łamach "Gazety Polskiej Codziennie". Ponadto twórcy chcą uniknąć ingerencji w scenariusz.

Środki mają pochodzić głównie z drobnych składek od ludzi i większych od sponsorów. Od tych pierwszych wpływają już pierwsze pieniądze. – Po 20, 30, 50 zł, są nawet takie po złotówce. Taki wdowi grosz. Ale są też przelewy i po 5 tys. zł – mówi "Polityce" Tomasz Miernowski, prezes fundacji.

Przyznaje jednak, że takie datki wystarczą prawdopodobnie jedynie na funkcjonowanie fundacji i akcje promocyjne (fundacja myśli m.in. o rozdawaniu nalepek z napisem "sponsor filmu").

PiS odmawia

Dlatego Krauze osobiście wybrał się do siedziby Prawa i Sprawiedliwości, by poprosić o finansowe wsparcie dla swojego filmu. Ludzie odpowiedzialni za finanse partii odprawili go jednak z kwitkiem, twierdząc, że PiS pieniędzy nie da.

Reżyser jak na razie nie wskórał niczego także w spółkach związanych z PiS. Niektórzy politycy ugrupowania twierdzą, że wszystko by się zmieniło, gdyby polecenie wydał sam prezes, ale na to się nie zanosi.

Wobec tego Krauze zamierza poprosić o pomoc amerykańską Polonię i gruzińskich biznesmenów, licząc na ich przychylność wobec Polski i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jaki będzie odzew? To się okaże.

Zakończenie owiane tajemnicą

Główną bohaterką filmu ma być dziennikarka, zbierająca informacje o katastrofie smoleńskiej. W tej roli wystąpi prawdopodobnie Marta Hoznatko, znana z głównej roli żeńskiej w innym filmie reżysera "Czarnym czwartku". Niewykluczone, że zobaczymy także Jerzego Zelnika, Marię Pakulnis, a nawet Andy'ego Garcię.

Film ma się zaczynać i kończyć scenami katastrofy, resztę fabuły mają wypełnić wydarzenia z poprzedzających i następujących po niej dni. Znajdzie się w nim także dużo archiwalnych materiałów dokumentalnych. Tajemnicą, której reżyser nie chce ujawnić, pozostaje zakończenie filmu.

....

No co to ma znaczyc ! Towarzyszu prezesie pogoncie do roboty swoich fagasow . Pokazemy Opaniom i innym Lindom jak sie robi kino . Hofman zagra glowna role . Macio sztuczna mgle ( ktora ma w oczach ) . Blaszczak zagra Tupolewa . Girzynski z chlopakami wciela sie w sztuczne brzozy . Trzeba jeszcze obsadzic role mordercow Tuska trotylu nitrogliceryny . Tu mozna chlopakow z Uwazaj Lze ... To bedzie hit tysiaclecia . Oskary to malo tu trzeba oskardow !!!