Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Wybuchła walka o wolność W Egipcie !!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:27, 04 Paź 2011    Temat postu:

Jeffrey Fleishman / LA Times Epidemia przemocy

Egipt próbuje budować demokrację, a tymczasem nęka go przemoc. Zwalczające się klany, upadła gospodarka, przestępcze gangi i wściekłość, której nareszcie można dać upust, tworzą wybuchową mieszankę. Do wielu rejonów kraju wróciła policja, ale są też obszary, gdzie rządzi bezprawie.

Na ulicy rzeźników krew miesza się z wodą, spływając obok białych butów i długich noży. Krowie wnętrzności lśnią w metalowych wiadrach; w słońcu na zielono i czarno połyskują muchy. Rosną ceny i stosy niesprzedanych gotowanych kopyt. W powietrzu unosi się zdenerwowanie. O zmierzchu, kiedy opadają metalowe rolety, na ulicach pojawiają się mężczyźni z karabinami maszynowymi. Policji praktycznie nie ma; pozostaje w rozsypce od czasu rewolucji, kiedy to tłum wściekły z powodu dziesiątek lat represji i nadużyć podpalił komisariat i rozkradł broń. Podobne sceny miały miejsce w innych egipskich miastach. W dzielnicy Moneeb nie pozostało wielu przedstawicieli prawa poza armią – ale żołnierze rzadko kiedy pojawiają się przed świtem, wiec mężczyźni tacy jak

Tammam Tawfik w ukryciu czekają na ranek.

– Nie ma policji – mówi Tawfik. – Nikogo.

W sierpniu dwóch mężczyzn zginęło w wymianie ognia. Jeden należał do klanu rzeźników, drugi – sklepikarzy. Jedna osoba wyciągnęła broń, potem kolejna, i godzinę później 200 mężczyzn i chłopców obrzucało się w ciemnościach koktajlami Mołotowa.

– Od czasu rewolucji na ulicach jest profesjonalna broń – mówi Adel Mohamed, łysiejący mężczyzna o cichym głosie, który niedaleko stoisk rzeźniczych sprzedaje szafki. – Wszystkie nierozwiązane konflikty z przeszłości dochodzą teraz do głosu. Nie ma prawa ani władzy. Są bezrobotni, wściekli ludzie, którzy mają dużo czasu.

W sierpniu wypadek drogowy, który miał miejsce w wiosce Nagaa Eweis przemienił się w wojnę pomiędzy dwoma rodzinami, w której zginęły trzy osoby, a 30 zostało rannych. Dwoje ludzi zmarło w mieście Biba, kiedy klany uzbrojone w broń palną starły się po kłótni motocyklisty z pieszym. Kilka dni później, 25 osób zostało rannych, kiedy mieszkańcy dwóch kairskich osiedli zaczęli walczyć na kamienie i noże po tym, jak doszło do sprzeczki ulicznych sprzedawców.

– Słyszysz tę kłótnię? – pyta Khalil Mahmoud, szczupły mężczyzna o nerwowym spojrzeniu, pakując węgiel do worków na jednej z uliczek Moneeb. – Spójrz na tego wrzeszczącego gościa. Jest zły. Ma rodzinę do wykarmienia. Jeśli nie masz pieniędzy, a interes słabo idzie, można cię łatwo sprowokować. Ja też słabo przędę. Sprzedaję węgiel do grilla, ale kogo dziś stać na kebab?

Dziewczęta targują się o warzywa, matki wloką butle do gotowania pod otwartymi oknami, w których suszy się pranie. Hassan Ravi sprząta w swoim warsztacie metalowym. Z radia dobiega modlitwa. Bóg jest wielki. – Wcześniej były gliny – mówi Ravi. – A teraz ludziom wydaje się, że mogą robić, co im się podoba – dorzuca Soad Helmy, oglądając wyroby Raviego. – Wcześniej ludzie nie mieli tu broni.

Trzydzieści lat temu w tej okolicy były pola. Wszystko zmieniło się, kiedy chłopi z południa Egiptu wyruszyli na północ wzdłuż Nilu, skuszeni możliwościami, jakie oferował Kair. Bezkresna równina ustąpiła miejsca blokom mieszkalnym, szkołom i meczetom. Wybudowano rzeźnię, wzdłuż ulic pootwierały się sklepy.

Porządek utrzymywała policja do spółki z klanami. Wiele osób mówi, że okolica była stosunkowo bezpieczna, dopóki policja nie poszła w rozsypkę, a broń nie przeszła w ręce zwaśnionych rodzin. – Owszem, policja okradała ten kraj, ale przynajmniej utrzymywała porządek w okolicy – mówi rzeźnik Hany Nems, siedząc obok ociekającej krowiej skóry i chłopca, który rozwiesza mięso na hakach. – Teraz jesteśmy pozostawieni sami sobie – dodaje jego brat, Nasser.

Tammam Tawfik siedzi pod drzewem. Śpi na drewnianej skrzyni, która znajduje się za jego plecami; jedynie zimą wślizguje się na noc do warsztatu stolarza. Pracuje dla niego jako stróż nocy. Zarabia równowartość 37 dolarów miesięcznie; to pewniejsza praca niż ta, którą miał jako pomocnik na wsi.

Tawfik pamięta jeszcze czasy, kiedy w dzielnicy nie było elektryczności ani bieżącej wody, i ludzie nie zarzynali zwierząt sami, tylko przyprowadzali je do rzeźnika. Dziś takie usługi – podobnie jak wszystko inne – są drogie. Do rzeźni trafia mniej zwierząt, a chłopcy z nożami mają więcej czasu, by się bawić – lub rozrabiać. – Kiedyś mieli po prostu więcej pracy – mówi Tawfik, i dodaje: – Ja mogę sobie pozwolić jedynie na kilogram mięsa raz na dwa miesiące. Nie wiem, czy rewolucja zmieniła coś na lepsze. Widzę jedynie, że ludzi stać na coraz mniej rzeczy.

>>>>>

No jak to ??? Wolnosc nie moze obyc sie bez policji ! Potrzeab silnej policji ! Rozumiem ze rezimowa byla od tepienia ludzi ale teraz trzeba takiej normalnej ! Zatrudnic mlodych - chocby tych ktorzy tworzyli straze obywatelskie . Wolnosc nie moze utonac w fali zbrodni jak w Meksyku !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:03, 05 Paź 2011    Temat postu:

Egipt: armia nie wystawi swojego kandydata w wyborach prezydenckich

Prze­wod­ni­czą­cy rzą­dzą­cej Egip­tem Naj­wyż­szej Rady Woj­sko­wej za­po­wie­dział, że armia nie za­pro­po­nu­je swego kan­dy­da­ta w wy­bo­rach pre­zy­denc­kich, od­rzu­ca­jąc krą­żą­ce po­gło­ski o woj­sko­wym no­mi­na­cie na naj­wyż­sze sta­no­wi­sko w kraju.

Mar­sza­łek Mo­ham­med Hu­sejn Tan­ta­wi po­wie­dział dzien­ni­ka­rzom, że nie za­mie­rza tra­cić czasu na dys­ku­to­wa­nie o plot­kach, i we­zwał Egip­cjan do gło­so­wa­nia w wy­bo­rach par­la­men­tar­nych, które roz­pocz­ną się pod ko­niec li­sto­pa­da. Po­trwa­ją one kilka mie­się­cy. 28 li­sto­pa­da ma się roz­po­cząć wy­bie­ra­nie Zgro­ma­dze­nia Lu­do­we­go, a 29 stycz­nia 2012 roku or­ga­nu do­rad­cze­go - Rady Kon­sul­ta­tyw­nej. Na razie nie wy­zna­czo­no daty wy­bo­rów pre­zy­denc­kich, lecz eks­per­ci uwa­ża­ją, że nie od­bę­dą się one przed koń­cem tego roku ani na po­cząt­ku 2013 roku, jak ocze­ki­wa­no. Od­wle­ka­nie wy­bo­rów pre­zy­denc­kich ozna­cza spore opóź­nie­nie w sto­sun­ku do do­tych­cza­so­wych ocze­ki­wań i za­pew­ne nie spodo­ba­ło­by się nie­któ­rym ak­ty­wi­stom, opo­wia­da­ją­cym się za szyb­kim trans­fe­rem wła­dzy spra­wo­wa­nej przez woj­sko­wych od oba­le­nia pre­zy­den­ta Ho­snie­go Mu­ba­ra­ka w lutym br.

>>>>>

To natuarlne ... Dziwny bylby kandydat pod tytule ,,wystawiony przez armie''...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:02, 06 Paź 2011    Temat postu:

Włoski strajk w Egipcie

Ko­mu­ni­ka­cja lot­ni­cza w Egip­cie jest za­kłó­co­na z po­wo­du wło­skie­go straj­ku kon­tro­le­rów ruchu lot­ni­cze­go w Ka­irze, któ­rzy spo­wol­ni­li wy­ko­ny­wa­nie swych czyn­no­ści, by za­pro­te­sto­wać prze­ciw­ko wy­co­fa­niu się rządu z obie­ca­nych im pre­mii.

Akcja kon­tro­le­rów roz­po­czę­ła się w środę wie­czo­rem i spo­wo­do­wa­ła już opóź­nie­nie ponad 50 lotów. Przed­sta­wi­cie­le ka­ir­skie­go portu lot­ni­cze­go po­in­for­mo­wa­li, że kil­ku­na­stu pa­sa­że­rów przedar­ło się tam nawet na płytę lot­ni­ska, żą­da­jąc sa­mo­lo­tu do Ara­bii Sau­dyj­skiej; ich lot był już opóź­nio­ny o 15 go­dzin. Osta­tecz­nie wró­ci­li do hali tran­zy­to­wej. Jeden z kon­tro­le­rów ruchu lot­ni­cze­go po­wie­dział, że pro­wa­dzo­ne są ne­go­cja­cje, ale że pro­test nie za­koń­czy się, do­pó­ki pre­mie nie zo­sta­ną przy­wró­co­ne.

>>>>

Obiecanego sie nie cofa !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:44, 10 Paź 2011    Temat postu:

Egipt: cywile nie będą stawiani przed sądami wojskowymi

Egip­ska Naj­wyż­sza Rada Woj­sko­wa po­sta­no­wi­ła, po mie­sią­cach pro­te­stów ze stro­ny oby­wa­te­li, za­prze­stać sta­wia­nia cy­wi­lów przed są­da­mi woj­sko­wy­mi, z wy­jąt­kiem tych, któ­rzy do­pu­ści­li się dzia­ła­nia na szko­dę sił zbroj­nych.

Rada, na czele któ­rej stoi mar­sza­łek Mo­ham­med Hu­sejn Tan­ta­wi i która jest od oba­le­nia Ho­snie­go Mu­ba­ra­ka w stycz­niu tego roku naj­wyż­szą wła­dzą w kraju, pod­ję­ła tę de­cy­zję pod na­ci­skiem sto­wa­rzy­szeń obroń­ców praw czło­wie­ka i de­mon­stra­cji od­by­wa­ją­cych się co pią­tek na słyn­nym placu Tah­rir w Ka­irze. Or­ga­ni­za­cje obroń­ców praw czło­wie­ka, wśród nich Cen­trum Praw­ne Hi­szam Mu­ba­rak, po­da­ją, że w ciągu 6 mie­się­cy re­wo­lu­cji egip­skiej sądy woj­sko­we osą­dzi­ły 11-12 tys. cy­wil­nych oby­wa­te­li, pod­czas gdy w ciągu 30 lat rzą­dów pre­zy­den­ta Mu­ba­ra­ka - około 2 tys.

Or­ga­ni­za­cje te do­ma­ga­ją się rów­nież za­prze­sta­nia tor­tur sto­so­wa­nych wobec aresz­to­wa­nych. Zgod­nie z de­cy­zją Rady Woj­sko­wej, przed są­da­mi woj­sko­wy­mi będą nadal od­po­wia­da­ły osoby do­pusz­cza­ją­ce się prze­stępstw prze­ciw­ko siłom zbroj­nym, ta­kich jak na­pa­ści na woj­sko­wych lub nisz­cze­nie sprzę­tu woj­sko­we­go

>>>>>

Rzecz normalna a jednak tam jest osiagnieciem ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:48, 12 Paź 2011    Temat postu:

Zmuszali go do gry w filmie porno, bo jest podobny do....

Porwali go i chcieli zmusić do występowania w filmach porno. Przedtem został dotkliwie pobity. Wszystko dlatego, że Mohamed Biszr wygląda jak brat bliźniak Saddama Husajna.

Po całym zajściu, zamiast w alkowie, uprowadzony mężczyzna wylądował w szpitalnym łóżku.

Była niedziela. Biszr jeździł samochodem po zakorkowanych ulicach Aleksandrii, drugiego największego miasta Egiptu. Nagle trzech mężczyzn odzianych na czarno wyciągnęło go z auta, zaczęło uderzać po głowie i wepchnęło do stojącej nieopodal furgonetki. Nie zadawał pytań, napastnicy mieli broń. Szczęśliwie, porywacze kłócili się między sobą i wyrzucili mężczyznę ze swojego samochodu. Po uwolnieniu Mohamed opowiedział swoją historię egipskiemu dziennikowi "Al-Ahram".

Porwanie miało miejsce po tym, jak Biszr kilkukrotnie odmówił zagrania w filmie porno, w którym miał udawać zmarłego irackiego dyktatora - Saddama Husajna. Nagranie planowano rozpowszechniać jako cudownie odnaleziony, autentyczny zapis amorów dyktatora.

Za udział w produkcji niedoszłemu "aktorowi" zaproponowano ponad 330 tys. dolarów zapłaty, jednak będąc bogobojnym muzułmaninem Biszr stanowczo odmówił "producentom".

Synowie porwanego mężczyzny twierdzą, że to nie pierwszy raz, gdy ich ojciec jest mylony z Husajnem. Jak powiedzieli egipskiej gazecie, ojciec często spotyka się na ulicy z zaczepkami, a w przeszłości niektórzy chcieli go wymieniać za wielomilionowe nagrody. Z tego powodu czterokrotnie zmieniał miejsce zamieszkania.

Saddam Husajn znany był z tego, że obsesyjnie dbał o własne bezpieczeństwo. Podobno podczas I wojny w zatoce perskiej w latach 1990-1991 nigdy nie spał dwa razy w tym samym domu. Chętnie korzystał także z usług sobowtórów, którzy często występowali publicznie. W ten sposób dyktator, którego powieszono w 2006 roku, ukrywał swoje prawdziwe miejsce pobytu.

>>>>>

No koszmar co tam sie wyprawia ! A morduja chrzescijan niby tacy wierzacy a widzicie co sie dzieje ! OBŁUDNICY!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:31, 17 Paź 2011    Temat postu:

Ogromny majątek synów obalonego dyktatora

Dwaj sy­no­wie oba­lo­ne­go pre­zy­den­ta Egip­tu Ho­snie­go Mu­ba­ra­ka zgro­ma­dzi­li - jak się sza­cu­je - 340 mi­lio­nów do­la­rów na kon­tach w ban­kach szwaj­car­skich - po­wie­dział w po­nie­dzia­łek przed­sta­wi­ciel egip­skie­go re­sor­tu spra­wie­dli­wo­ści.

We­dług tego źró­dła, wła­dze Szwaj­ca­rii spraw­dza­ją, czy jeden z synów Mu­ba­ra­ka, Alaa, był za­mie­sza­ny w pra­nie pie­nię­dzy wraz z in­ny­mi przed­sta­wi­cie­la­mi oba­lo­ne­go egip­skie­go re­żi­mu. Szwaj­ca­ria za­mro­zi­ła ak­ty­wa Mu­ba­ra­ka i ludzi z jego oto­cze­nia. Assem al-Go­ha­ry z egip­skie­go mi­ni­ster­stwa spra­wie­dli­wo­ści twier­dzi, że więk­szość tych ak­ty­wów na­le­ży do synów by­łe­go pre­zy­den­ta. W Egip­cie Mu­ba­rak i jego sy­no­wie Alaa i Gamal są oskar­że­ni o ko­rup­cję, a by­łe­mu pre­zy­den­to­wi za­rzu­ca się po­nad­to współ­od­po­wie­dzial­ność za śmierć ok. 850 opo­zy­cyj­nych de­mon­stran­tów. Egip­skie ak­ty­wa ro­dzi­ny Mu­ba­ra­ków są za­mro­żo­ne.

Pod­czas po­wsta­nia w Egip­cie (25 stycz­nia - 11 lu­te­go) krą­ży­ły po­gło­ski, ze Mu­ba­rak i jego sy­no­wie nie­le­gal­nie zgro­ma­dzi­li dzie­siąt­ki mi­liar­dów do­la­rów.

Al-Go­ha­ry po­wie­dział rów­nież, że ma­ją­tek jed­ne­go z so­jusz­ni­ków Mu­ba­ra­ka, biz­nes­me­na Hu­saj­na Sa­le­ma i jego ro­dzi­ny jest sza­co­wa­ny na ponad 4 mld USD. Dodał, że w ciągu mi­nio­nych sze­ściu mie­się­cy Salem wy­pro­wa­dził z Egip­tu znacz­ne środ­ki, lo­ku­jąc je na taj­nych kon­tach, m.​in. w Hong­kon­gu i Zjed­no­czo­nych Emi­ra­tach Arab­skich. 77-let­ni Salem jest współ­o­skar­żo­nym w pro­ce­sie Mu­ba­ra­ka o ko­rup­cję. Aresz­to­wa­no go w czerw­cu w Hisz­pa­nii. Ma­dryt po­in­for­mo­wał o za­mro­że­niu 33 mi­lio­nów euro na kon­tach Sa­le­ma i jego ro­dzi­ny.

>>>>>

Oczywiscie jest to przestepstwo. Natomiast zle by bylo aby to wszystko wywolywalo zazdrosc ... Grabiez majatku narodowego to gorzej niz zlodziejstwo . Zlodziej sie naraza ryzykuje - wiele lat spedza w wiezienu...
Natomiast kolesie na urzedach sa bezpieczni ... I TYM GORZEJ DLA NICH . Co bedzie po smierci ? Jak sie rozlicza ? ZLODZIEJOM BEDZIE LEPIEJ ! Zreszta mowi o tym pismo ze zlodzieje prostytutki itp . czyli caly margines pojdzie do nie nieba szybciej niz tzw.elity np wladzy ... Bo tamci juz na ziemi dostaja za swoje a elitki wioda rozpustne zycie bez kary ... Totez po smierci nastapi sprawiedliwosc i beda zazdroscic zlodziejom nie mowiac o biedakach ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:37, 22 Paź 2011    Temat postu:

3 lata ciężkich robót za obrazę islamu na Facebooku.

Kairski sąd skazał Egipcjanina na trzy lata ciężkich robót za obrazę islamu, której odpuścił się na Facebooku - podała w sobotę oficjalna agencja MENA. Mężczyznę aresztowano w sierpniu.

Sąd uznał Ajmana Mansura za winnego "celowego obrażania, atakowania i wyśmiewania religii islamskiej" na Facebooku poprzez użycie "skandalicznego i rynsztokowego języka" do opisu świętej księgi islamu, Koranu, a także proroka i wiernych.

Sąd orzekł, że wolność przekonań nie usprawiedliwia obrazy cudzych przekonań.

W Egipcie obraza religii jest prawnie zakazana. W przeszłości, jak pisze agencja AFP, często było to wykorzystywane do prześladowań szyitów; w Egipcie większość stanowią sunnici, od 6 do 10% stanowią chrześcijanie, głównie Koptowie. Ostatnio w Kairze doszło do zamieszek, gdy Koptowie demonstrowali domagając się położenia kresu prześladowaniom religijnym w Egipcie.

Agencja MENA nie sprecyzowała, jakiego wyznania jest skazany, lecz poinformowała, że sąd podkreślił, że należy tolerować istnienie wyznawców innych religii.

>>>>

Rzecz jasna zniewazanie grup ludzi powinno byc karalne . Niestety w szczgolach czesto sie kryje diabel i nie wiemy co moze byc uznane za ,,zniewazanie'' a niestety doswiadczenia sa potworne . W takim Pakistanie morduja wszystkich pod tym pretekstem ... Poza tym 3 lata ciezkich robot za jeden wpis to przesadzona kara...
Ale oczywiscie nie moze byc tak ze zadnej kary nie ma za RZECZYIWISCIE (podkreslam) wulgarne ataki ...
Poza tym sady bardziej niz wpisami powinny sie zajac MORDAMI np. na Koptach . To dopiero jest skandal a nie wypisywanie nierzadko przez dzieciakow glupot ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:16, 26 Paź 2011    Temat postu:

Paraliż w Egipcie. Strajkują policjanci

Egipscy policjanci zajęli budynek administracyjny w Hurghadzie na wschodzie kraju. Dotknięta kryzysem policja ucieka się do organizowania potężnych strajków, domagając się podwyżek i oczyszczenia służb z funkcjonariuszy, którzy służyli dawnemu reżimowi.

Kilkuset policjantów opanowało siedzibę służb bezpieczeństwa w Hurghadzie, popularnym kurorcie nad Morzem Czerwonym, a około trzech tysięcy policjantów niższych rang kontynuowało rozpoczęty dzień wcześniej protest przed ministerstwem spraw wewnętrznych w centrum Kairu. Liczne pikiety strajkowe zorganizowano w komisariatach w całym kraju - podaje AFP. AP dodaje, że na obrzeżach stolicy policjanci zablokowali główne drogi i zamknęli posterunki.

Według strajkujących, protest podjęło już 12 tys. funkcjonariuszy. W Egipcie jest 350 tys. policjantów.

Protestujący zapowiadają, że nie opuszczą okupowanych miejsc, dopóki ich żądania nie zostaną spełnione, a nie są one skromne - siły porządkowe chcą podwyżki pensji o 200 proc.

Policjanci, którzy zebrali się przed budynkiem MSW, trzymają transparenty z napisami "Dobre traktowanie daje dobre usługi" i "Oczyścić policję z mafii", co odnosi się do zaufanych ludzi byłego ministra spraw wewnętrznych Habiba al-Adly'ego.

Adly jest teraz sądzony w związku z morderczymi atakami reżimowej policji na nieuzbrojonych demonstrantów podczas powstania, które obaliło prezydenta Hosniego Mubaraka.

Żądania policjantów wysuwane są w okresie, gdy również organizacje praw człowieka postulują reformę ministerstwa spraw wewnętrznych w nadziei na wyeliminowanie trawiącej policję korupcji oraz takich praktyk jak znęcanie się nad więźniami.

W niestabilnym Egipcie bunt policji stanowi poważny problem. Były oficer służb porządkowych Mohamed Mahfuz powiedział agencji AP, że bez reform i nadzoru "policja zmieni się w gangsterów z (rządową - PAP) licencją". Amerykańscy eksperci obawiają się nieefektywności struktur państwa i niestabilności Egiptu w i tak już targanym konfliktami regionie.

>>>>

Jesli sami policjanci chac oczyscic sie z ludzi rezimu TO CHWALA IM !
Tutaj jednak rozroznijmy . Przestepcow nalezy osadzic . Ale zwyklych policjantow ktorzy sluzyli nie nalezy wyrzucac . Owszem skoro mieli wysokie funkcje niech pracuja na normalnych a kierownictwo obejma ci zdolni . Nalezy unikac jednak calkowitego pozbawiania srodkow do zycia bo to juz nosilo by znamiona zemsty . Niech pracuja i sie wykaza ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:48, 01 Lis 2011    Temat postu:

Egipt: tysiące osób wyszło na ulice

Ponad 3 tysiące demonstrantów przemaszerowało w poniedziałek przez centrum Kairu, domagając się uwolnienia przez tymczasowe władze wojskowe krytycznego wobec nich blogera i działacza na rzecz demokracji.

Kilkutysięczny tłum skandował hasła "Precz z rządami wojskowych" i "Alaa, jesteśmy z tobą", kierując się na słynny plac Tahrir w centrum stolicy, a następnie pod główną komendę policji w Kairze, gdzie przetrzymywany jest znany w Egipcie bloger i działacz Alaa Abdel Fattah. Budynek został otoczony kordonem ok. 200 policjantów. Do starć nie doszło.

Fattah - głośny krytyk rządów tymczasowej Najwyższej Rady Wojskowej - jest od niedzieli przetrzymywany przez policję w związku z zarzutami, że podczas protestów Koptów w październiku podżegał tłum do ataku na egipskie wojsko.

Agencja podaje, że przyprowadzony na przesłuchanie Fattah odmówił składania zeznań. Argumentował, że nie uznaje prawa Rady do prowadzenia śledztwa w sprawie, w której sama jest oskarżana.

Na początku października egipscy chrześcijanie, Koptowie, protestowali przeciwko prześladowaniom religijnym w Egipcie.

Armię oskarża się o brutalne stłumienie manifestacji, m.in. poprzez strzelanie do jej uczestników i taranowanie ich opancerzonymi wozami. Wojsko zaprzeczyło tym zarzutom przekonując - wbrew relacjom świadków - że to protestujący zaatakowali pierwsi.

Zatrzymanie Fattaha w ostrych słowach potępił Komitet Obrony Dziennikarzy.

Protest w obronie blogera to najnowsza odsłona rosnącego wśród Egipcjan sprzeciwu wobec rządów Najwyższej Rady. Zarzuca się jej blokowanie reform i zabiegi o utrzymanie się u władzy. Manifestujący domagają się też zniesienia wieloletniego stanu wyjątkowego, wykluczenia członków dawnego reżimu z życia politycznego oraz zakończenia sądów wojskowych wobec cywilów.

>>>>>

To bedzie trwalo dopoki nie nastapi to co w Tunezji ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:32, 04 Lis 2011    Temat postu:

Uchodźcy ofiarami handlarzy ludzkimi organami

Przedstawiana historia jest tak skandaliczna, że aż trudno w nią uwierzyć. Hamdi Al-Azazzy z organizacji zajmującej się ochroną praw człowieka, własnoręcznie sfotografował martwe ciała znalezione na pustyni. Wszystkie zwłoki uchwycone na zdjęciach posiadają podobne blizny w okolicach brzucha - donosi CNN. To ofiary handlarzy organami.

Stożki rogówek oczu, nerki oraz wątroby to organy, które są najczęściej pozyskiwane z ciał bezbronnych uchodźców. - Oni nacinają brzuch, wyjmują organy i zostawiają człowieka na powolną śmierć. Nie interesuje ich to, czy ofiara umrze, czy też będzie żyła. Osoba operowana jest całkowicie znieczulana nie z troski o jej życie, lecz po to, żeby nie krzyczała - mówi Dr Fakhri Saleh, lekarz medycyny sądowej z Kairu.

>>>>

Widzimy jaka jest sytaucja ! ONI NAPRAWDE POTRZEBUJA WYZWOLENIA i to z niewoli diabla ... Zyjac w Polsce pod opieka Maryi nie macie pojecia JAK LUDZIE ZYJA GDIE INDZIEJ ! Tego co sie ma to sie nie docenia ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:22, 09 Lis 2011    Temat postu:

Matka więzionego blogera prowadzi głodówkę

Matka jednego z najbardziej znanych egipskich działaczy na rzecz demokracji prowadzi strajk głodowy, żądając uwolnienia syna - podała agencja AP. Alaa Abdel Fattah, bloger krytyczny wobec tymczasowych władz, trafił do aresztu 30 października br.

Laila Sueif rozpoczęła głodówkę w niedzielę. Pije tylko wodę i herbatę. Według rodziny, stan kobiety jest stabilny. Fattah - głośny krytyk rządów tymczasowej Najwyższej Rady Wojskowej - jest od 30 października przetrzymywany przez policję w związku z zarzutami, że podczas protestów Koptów na początku października podżegał tłum do ataku na egipskie wojsko.

Podczas tej demonstracji zginęło 28 osób, głównie Koptów.

Na środę planowany jest protest przed aresztem, w którym przetrzymywany jest bloger. Niektórzy Egipcjanie zarzucają tymczasowym wojskowym władzom blokowanie reform i zabiegi mające na celu utrzymanie się u władzy. Domagają się też zniesienia wieloletniego stanu wyjątkowego, wykluczenia członków dawnego reżimu z życia politycznego oraz zakończenia sądów wojskowych wobec cywilów.

?????

No i trudno mi sie wypowiedziec ? Jesli podzegal do pogromow to slusznie siedzi . Ale jesli to prowokacja sluzb aby zwalic wine na kogos za swoje brudy ??? To jest to meczennik ? Jaka jest prawda ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:33, 15 Lis 2011    Temat postu:

Egipt: członkowie b. reżimu mogą kandydować w wyborach parlamentarnych

Członkowie partii obalonego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka mogą kandydować w wyborach parlamentarnych pod koniec listopada - ogłosił w poniedziałek Wyższy Sąd Administracyjny, obalając wyrok sądu niższej instancji z piątku.

W piątek sąd niższej instancji w Mansurze w delcie Nilu orzekł, że członkowie Partii Narodowo-Demokratycznej (NDP), rozwiązanego ugrupowania byłego prezydenta, nie mogą brać udziału w wyborach parlamentarnych, które rozpoczynają się 28 listopada. Zwolennicy NPD z radością przyjęli poniedziałkową decyzję sądu, skandując "Bóg jest wielki". Niektórzy trzymali portrety popieranych przez siebie kandydatów.

Część byłych przedstawicieli NDP startuje jako kandydaci niezależni, wielu utworzyło partie polityczne, których jest co najmniej sześć.

Ich udział w wyborach - pierwszych od obalenia w lutym Mubaraka - budzi głęboki sprzeciw aktywistów, którzy obawiają się wpływu "sił kontrrewolucyjnych".

Jednak ich wykluczenie wymusiłoby wdrożenie czasochłonnych procedur rewizyjnych, które mogłoby zakłócić przebieg wyborów lub nawet je opóźnić - podkreśla Reuters. Wybory parlamentarne w Egipcie potrwają kilka miesięcy. 28 listopada rozpocznie się wybieranie Zgromadzenia Ludowego, a 29 stycznia 2012 roku organu doradczego - Rady Konsultatywnej. Na razie nie wyznaczono daty wyborów prezydenckich.

>>>>>

Nowy parlament moze zajac sie ta kwestia i ustalic kto moze a kto nie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:41, 16 Lis 2011    Temat postu:

Human Rights Watch wzywa Egipt do uwolnienia blogera

Organizacja praw człowieka Human Rights Watch (HRW) zaapelowała do Egiptu, by uwolnił przetrzymywanego od końca października blogera, który krytycznie wypowiadał się o tymczasowej Najwyższej Radzie Wojskowej.

Przetrzymywanie Alego Abdela Fattaha jest "rażącą próbą uciszenia jednego z najgłośniejszych krytyków (rządów) wojskowych" - oceniła w oświadczeniu organizacja z siedzibą w Nowym Jorku. Fattah - głośny krytyk rządów tymczasowej Najwyższej Rady Wojskowej - jest od 30 października przetrzymywany przez policję w związku z zarzutami, że podczas protestów Koptów na początku października podżegał tłum do ataku na egipskie wojsko. Zginęło wtedy 28 osób, głównie Koptów. Fattah odmówił składania zeznań.

Oficjalnie wciąż nie postawiono mu zarzutów, mimo że sąd wojskowy oskarżył go o kradzież broni, celowe zniszczenie mienia wojskowego i atak na siły bezpieczeństwa.

Część egipskiego społeczeństwa zarzuca wojskowym blokowanie reform i zabiegi mające na celu utrzymanie się u władzy. Domaga się też zniesienia wieloletniego stanu wyjątkowego, wykluczenia członków dawnego reżimu z życia politycznego oraz zakończenia sądów wojskowych wobec cywilów. Od rewolty, która zakończyła się obaleniem prezydenta Hosniego Mubaraka, przed sądami wojskowymi stanęło ok. 12 tys. Egipcjan - podaje agencja AP.

>>>>

Oczywiscie ! Wolnosc dla blogera !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:45, 18 Lis 2011    Temat postu:

50 tys. demonstrantów na placu Tahrir przeciw rządom wojskowych

Ponad 50 tys. osób ze­bra­ło się na placu Tah­rir w Ka­irze, aby do­ma­gać się od rządu woj­sko­wych prze­ka­za­nia wła­dzy cy­wi­lom, po tym jak przed­sta­wił głów­ne za­ło­że­nia kon­sty­tu­cji da­ją­ce armii sze­ro­ką au­to­no­mię nawet po wy­bo­rze pre­zy­den­ta - po­da­je Reu­ters.

- Czy rząd chce upo­ko­rzyć ludzi? Lu­dzie wy­stą­pi­li prze­ciw­ko Mu­ba­ra­ko­wi i wy­stą­pią prze­ciw­ko kon­sty­tu­cji, którą chce się nam na­rzu­cić - prze­ma­wiał do tłumu przed­sta­wi­ciel sa­la­fi­tów. - Armia nie od­gry­wa żad­nej roli w rzą­dze­niu ludź­mi. Jej je­dy­nym za­da­niem jest ochro­na kraju. Chce­my wy­bra­nej de­mo­kra­tycz­nie cy­wil­nej wła­dzy - oświad­czył jeden z człon­ków ra­dy­kal­ne­go Brac­twa Mu­zuł­ma­nów.

Zgro­ma­dze­ni na słyn­nym placu Egip­cja­nie pro­te­stu­ją prze­ciw­ko za­ło­że­niom nowej kon­sty­tu­cji za­pre­zen­to­wa­nej w tym mie­sią­cu przez rząd, który ogło­sił się straż­ni­kiem "le­gal­no­ści kon­sty­tu­cji". Zgod­nie z pro­po­zy­cja­mi woj­sko­wi mie­li­by moż­li­wość osta­tecz­ne­go de­cy­do­wa­nia w więk­szo­ści spraw, zwłasz­cza w kwe­stiach po­li­ty­ki we­wnętrz­nej i bu­dże­tu oraz być wy­łą­cze­ni spod cy­wil­nej kon­tro­li.

Pro­te­stu­ją­cy do­ma­ga­ją się także wy­zna­cze­nia daty wy­bo­rów pre­zy­denc­kich naj­póź­niej na kwie­cień 2012 roku.

W de­mon­stra­cji ofi­cjal­nie bie­rze udział ponad 39 par­tii po­li­tycz­nych i ugru­po­wań, które we wspól­nym oświad­cze­niu po­in­for­mo­wa­ły, iż będą pro­te­sto­wać "dla ochro­ny de­mo­kra­cji i prze­ka­za­nia wła­dzy".

- Nie ma innej al­ter­na­ty­wy niż po­wrót do żądań re­wo­lu­cyj­nych, które mu­si­my przed­sta­wić jed­nym gło­sem - po­wie­dział współ­za­ło­ży­ciel li­be­ral­nej Par­tii Spra­wie­dli­wo­ści, na­wią­zu­jąc do po­trze­by zjed­no­cze­nia róż­no­rod­nej opo­zy­cji, wśród któ­rej zna­czą­cą rolę od­gry­wa­ją także ra­dy­kal­ne ugru­po­wa­nia is­la­mi­stycz­ne.

Je­że­li rząd i par­tie nie dojdą do po­ro­zu­mie­nia w spra­wie pro­po­no­wa­nych za­pi­sów kon­sty­tu­cji, wy­zna­czo­ne na 28 li­sto­pa­da wy­bo­ry par­la­men­tar­ne mogą sta­nąć pod zna­kiem za­py­ta­nia.

Reu­ters po­rów­nu­je piąt­ko­we zgro­ma­dze­nie na placu Tah­rir, bę­dą­ce jed­nym z naj­więk­szych w ciągu ostat­nich mie­się­cy, do jed­nej z 18-dnio­wych de­mon­stra­cji, które do­pro­wa­dzi­ły w lutym do oba­le­nia pre­zy­den­ta Ho­snie­go Mu­ba­ra­ka. Na czele Naj­wyż­szej Rady Woj­sko­wej, która ob­ję­ła wła­dzę w wy­ni­ku re­wo­lu­cji, stoi mar­sza­łek Mo­ham­med Hu­sejn Tan­ta­wi, pia­stu­ją­cy urząd mi­ni­stra obro­ny w rzą­dzie Mu­ba­ra­ka przez 20 lat. Rada obie­ca­ła prze­ka­zać wła­dzę wy­ło­nio­ne­mu w wy­bo­rach rzą­do­wy cy­wi­lów w ciągu sze­ściu mie­się­cy od za­koń­cze­nia re­wo­lu­cji.

>>>>>

Rzecz jasna przemiany sa w toku . Nic sie nie skonczylo ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:46, 19 Lis 2011    Temat postu:

Egipt: starcia policji z demonstrantami w centrum Kairu

81 osób zostało rannych podczas starć demonstrantów z policją na placu Tahrir w Kairze - podała państwowa telewizja. Do walk doszło po rozproszeniu grupy około stu koczujących tam osób, które domagały się szybszego przekazania przez wojsko władzy rządowi cywilnemu.

Koczujący rozbili namioty na placu Tahrir (po arabsku Wyzwolenia) w centrum Kairu po piątkowej demonstracji, w której wzięło udział około 50 tys. ludzi, w większości islamistów. Po zwinięciu namiotów przez policję na plac powróciły setki demonstrantów, wdając się w walkę z policjantami. Według świadków, na których powołuje się Reuters, z obu stron rzucano kamieniami.

Funkcjonariusze użyli kul gumowych i gazu łzawiącego. Widziano też przewrócony samochód policyjny, do którego wcześniej wdarli się demonstranci.

Powołując się na dane ministerstwa zdrowia, państwowa telewizja egipska poinformowała, że w sobotnich starciach rannych zostało 81 ludzi. Według telewizji, pięć osób aresztowano.

Związana z Bractwem Muzułmańskim Partia Wolności i Sprawiedliwości potępiła w wydanym oświadczeniu "siłowe rozproszenie okupacji Tahrir", zaznaczając, iż "przypomina to praktyki ministerstwa spraw wewnętrznych obalonego reżymu".

W lutym bieżącego roku sprawujący przez blisko 30 lat autokratyczne rządy nad Egiptem prezydent Hosni Mubarak ustąpił ze stanowiska pod naciskiem masowych protestów społecznych, a władzę tymczasowo przejęła Najwyższa rada Wojskowa. Jednak wolne wybory parlamentarne, których początek wyznaczono na 28 listopada, mogą się odwlec w następstwie sporów o kształt przyszłej konstytucji. Według wojskowych, nowa ustawa zasadnicza powinna wyłączyć siły zbrojne spod kontroli parlamentu i zapewnić im decydujący głos w najważniejszych sprawach państwowych. Partie polityczne nie zgadzają się na taki model władzy.

>>>>>>

Oczywiscie sa to konwulsje okresu przejsciowego ale trudno uznac za norme tylu rannych ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:33, 20 Lis 2011    Temat postu:

Kilkaset osób okupuje plac Tahrir

Kilkaset osób okupowało w niedzielę rano plac Tahrir w Kairze, podczas gdy do sporadycznych starć manifestantów z policją dochodziło pod ministerstwem spraw wewnętrznych niedaleko tego głównego placu w egipskiej stolicy.

Policyjne oddziały prewencji regularnie stosowały gaz łzawiący przeciwko demonstrantom, podczas gdy kilkudziesięciu protestujących wznosiło barykady w okolicy budynku resortu spraw wewnętrznych - poinformowała agencja AFP. W meczetach znajdujących się w pobliżu placu Tahrir (po arabsku Wyzwolenia) zorganizowano prowizoryczne szpitale, gdzie opatrywani są ranni manifestanci. Najczęstsze obrażenia to zatrucie po gazie łzawiącym, czy rany po gumowych kulach i śrucie.

Na placu grupki manifestantów wznosiły hasła wymierzone we władze wojskowe, które objęły rządy po obaleniu w lutym br. prezydenta Hosniego Mubaraka. Domagano się odejścia przewodniczącego Najwyższej Rady Wojskowej, marszałka Mohammeda Husejna Tantawiego.

- Rada kontynuuje politykę Mubaraka, nic nie zmieniło się po rewolucji - powiedział AFP 29-letni Chaled, który jako jeden z wielu postawił namiot na środku placu Tahrir.

W wyniku sobotnich starć demonstrantów z policją w Kairze i Aleksandrii zginęły dwie osoby, a ponad 600 zostało rannych. Analitycy zwracają uwagę, że do masowych wystąpień ludności dochodzi mimo zapowiedzianych wyborów parlamentarnych, których pierwsza faza ma odbyć się 28 listopada. Jednak wybory mogą się odwlec w następstwie sporów o kształt przyszłej konstytucji. Według wojskowych, nowa ustawa zasadnicza powinna wyłączyć siły zbrojne spod kontroli parlamentu i zapewnić im decydujący głos w najważniejszych sprawach państwowych. Partie polityczne nie zgadzają się na taki model władzy.

>>>>>

Tak bedzie az do wyborow ... Widzimy jak bylo w Tunezji i jak sie uspokoilo po wyborach . Tu bedzie tak samo .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:19, 21 Lis 2011    Temat postu:

Demonstranci nie chcą opuścić kairskiego placu Tahrir

Demonstranci, domagający się, by rządzący obecnie Egiptem generałowie oddali władzę, odparli w poniedziałek kolejny atak policji, która usiłuje usunąć ich z kairskiego placu Tahrir - informują naoczni świadkowie.

Policjanci użyli gazu łzawiącego i zaatakowali prowizoryczny szpital polowy. Demonstranci rzucali w funkcjonariuszy kawałkami płyt chodnikowych. Według najnowszych danych resortu zdrowia, od niedzieli w starciach w Kairze zginęło 20 osób. Jest też ponad 1700 rannych. 28 listopada rozpoczynają się w Egipcie wielostopniowe wybory parlamentarne, pierwsze od czasu obalenia w lutym prezydenta Hosniego Mubaraka. Potrwają one kilka miesięcy. Władza ma pozostać w rękach armii do czasu wyborów prezydenckich, które zapewne odbędą się nie wcześniej niż pod koniec 2012 lub na początku 2013 roku; oficjalnego terminu jeszcze nie wyznaczono. Demonstranci domagają się od armii znacznie wcześniejszego przekazania władzy.

Demonstracjom, które rozpoczęły się w piątek, przewodzili pierwotnie islamiści, protestujący przeciwko dążeniu wspieranego przez wojsko gabinetu do określenia takich zasad nowej konstytucji, które pozostawiłyby armię poza kontrolą przyszłego parlamentu.

Wkrótce główną grupą protestujących stali się jednak ci sami młodzi aktywiści, którzy w lutym poderwali Egipcjan do obalenia Mubaraka. Wyborów prezydenckich domagają się nie później niż w kwietniu przyszłego roku. W niedzielę do starć doszło także w Suezie na wschód od Kairu, w mieście Arisz na Synaju oraz w Aleksandrii i Asjut na południu kraju.

>>>>>

Dobrze ze ludzie pilnuja wolnosci ale niedobrze ze gina ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:43, 21 Lis 2011    Temat postu:

W Egipcie znowu wrze - 20 osób zginęło, setki rannych.

Co najmniej 20 osób zginęło, a 214 zostało rannych w Kairze w niedzielę podczas drugiego dnia starć policji z tysiącami demonstrantów żądających terminu przekazania władzy rządowi cywilnemu przez tymczasowe władze wojskowe - podała telewizja.

Policja zaatakowała gazem łzawiącym i gumowymi kulami ok. 5 tysięcy demonstrantów na słynnym placu Tahrir. Plac ten stanowił ośrodek społecznej rewolty, która w lutym doprowadziła do ustąpienia autokratycznego prezydenta Hosniego Mubaraka.

Lekarze z dwóch szpitali polowych poinformowali, że zgłosiło się do nich ponad 700 osób z obrażeniami. Zdaniem jednego z medyków, policja celuje w głowę, a nie jak zazwyczaj w nogi.

AP odnotowuje, że pod wpływem gazu łzawiącego wielu protestujących miało zaczerwienione oczy i cierpiało na męczący kaszel, a kilka osób zemdlało.

O zachodzie słońca policja z pomocą wojska wyparła demonstrantów z placu. Funkcjonariusze podpalili kilkanaście namiotów i transparentów; słychać odgłosy strzałów. Po początkowej ucieczce setki demonstrantów przegrupowały się i wkroczyły na plac od strony południowej. Następnie protestujący i policja zaczęli obrzucać się kamieniami. Siły bezpieczeństwa wycofały się na skraj placu, gdzie starcia trwały nadal - pisze AP.

Prodemokratyczni działacze obnosili po placu ciało zabitego demonstranta. "Poświęcimy naszą krew i duszę za ciebie, męczenniku" - krzyczeli.

Do starć w niedzielę doszło także w Suezie na wschód od Kairu, w mieście Arisz na Synaju oraz w Aleksandrii i Asjut na południu kraju.

Od soboty zatrzymano 55 demonstrantów, a 85 policjantów zostało rannych - podało ministerstwo spraw wewnętrznych w oświadczeniu.

Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton zaapelowała w niedzielę do władz Egiptu o poszanowanie praw człowieka; w ostrych słowach potępiła przemoc w Kairze. "Głębokie zaniepokojenie" wyraziło MSZ Wielkiej Brytanii.

Kandydaci na prezydenta Mohamed Elbaradei oraz Abdallah al-Ashal potępili przemoc stosowaną wobec demonstrantów oraz zaapelowali o rząd ocalenia narodowego.

20 listopada w zamieszkach w Kairze i innych miastach śmierć poniosły dwie osoby, a ponad 670 osób odniosło obrażenia. Zamieszki rozpoczęły się, gdy policja zaatakowała grupę około stu osób, które koczując na placu w namiotach, domagały się szybszego przekazania przez wojsko władzy rządowi cywilnemu. Rosnące niezadowolenie społeczne ma za przyczynę także podejmowane przez wojsko próby zapewnienia sobie uprzywilejowanej pozycji w przyszłym systemie władzy.



>>>>>

Faktycznie ! Druga fala protestow ! Ludzie sie niecierpliwia . Chca wolnosci ... Co z wyborami do konstytuanty ??? One uspokoja sytuacje ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:30, 21 Lis 2011    Temat postu:

Krwawe protesty w Egipcie. Rośnie liczba ofiar

Do 35 wzro­sła licz­ba ofiar śmier­tel­nych w Ka­irze, gdzie od piąt­ku po­li­cja ście­ra się z tłu­mem pro­te­stu­ją­cym prze­ciw­ko rzą­dom ge­ne­ra­łów - po­in­for­mo­wał przed­sta­wi­ciel egip­skich służb me­dycz­nych.

Wcze­śniej tego dnia re­sort zdro­wia mówił o 20 za­bi­tych i 1700 ran­nych. De­mon­stran­ci od­par­li w po­nie­dzia­łek ko­lej­ny atak po­li­cji, która usi­łu­je usu­nąć ich z ka­ir­skie­go placu Tah­rir - in­for­mu­ją na­ocz­ni świad­ko­wie.

Po­li­cjan­ci użyli gazu łza­wią­ce­go i za­ata­ko­wa­li pro­wi­zo­rycz­ny szpi­tal po­lo­wy. De­mon­stran­ci rzu­ca­li w funk­cjo­na­riu­szy ka­wał­ka­mi płyt chod­ni­ko­wych.

28 li­sto­pa­da roz­po­czy­na­ją się w Egip­cie wie­lo­stop­nio­we wy­bo­ry par­la­men­tar­ne, pierw­sze od czasu oba­le­nia w lutym pre­zy­den­ta Ho­snie­go Mu­ba­ra­ka. Po­trwa­ją one kilka mie­się­cy. Wła­dza ma po­zo­stać w rę­kach armii do czasu wy­bo­rów pre­zy­denc­kich, które za­pew­ne od­bę­dą się nie wcze­śniej niż pod ko­niec 2012 lub na po­cząt­ku 2013 roku; ofi­cjal­ne­go ter­mi­nu jesz­cze nie wy­zna­czo­no. De­mon­stran­ci do­ma­ga­ją się od armii znacz­nie wcze­śniej­sze­go prze­ka­za­nia wła­dzy.

De­mon­stra­cjom, które roz­po­czę­ły się w pią­tek, prze­wo­dzi­li pier­wot­nie is­la­mi­ści, pro­te­stu­ją­cy prze­ciw­ko dą­że­niu wspie­ra­ne­go przez woj­sko ga­bi­ne­tu do okre­śle­nia ta­kich zasad nowej kon­sty­tu­cji, które po­zo­sta­wi­ły­by armię poza kon­tro­lą przy­szłe­go par­la­men­tu.

Wkrót­ce głów­ną grupą pro­te­stu­ją­cych stali się jed­nak ci sami mło­dzi ak­ty­wi­ści, któ­rzy w lutym po­de­rwa­li Egip­cjan do oba­le­nia Mu­ba­ra­ka. Wy­bo­rów pre­zy­denc­kich do­ma­ga­ją się nie póź­niej niż w kwiet­niu przy­szłe­go roku. W nie­dzie­lę do starć do­szło także w Su­ezie na wschód od Kairu, w mie­ście Arisz na Sy­na­ju oraz w Alek­san­drii i Asjut na po­łu­dniu kraju.

>>>>>

No koszmar ! To jest juz przesada ! To nie Syria !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:47, 22 Lis 2011    Temat postu:

Egipt: Bractwo Muzułmańskie zbojkotuje dzisiejszą manifestację

Bractwo Muzułmańskie, najlepiej zorganizowane ugrupowanie islamistyczne Egiptu, oświadczyło dzisiaj, że weźmie udział w spotkaniu na temat dialogu, do którego nawołuje będące u władzy wojsko.

Najwyższa Rada Wojskowa wezwała do spotkania w sprawie dialogu, które ma odbyć się dzisiaj i weźmiemy w nim udział - poinformował przedstawiciel Partii Wolności i Sprawiedliwości, utworzonej w kwietniu br. przez Bractwo Muzułmańskie. Wcześniej Bractwo zapowiedziało, że nie weźmie udziału w zaplanowanej na dziś po południu masowej manifestacji na placu Tahrir w Kairze przeciwko rządzącym.

Najwyższa Rada Wojskowa przejęła kontrolę nad krajem po 18-dniowym powstaniu zakończonym obaleniem prezydenta Hosniego Mubaraka w lutym.

Partia Wolności i Sprawiedliwości oświadczyła, że decyzja ta wynika z "obaw przed wciągnięciem ludzi w nowe krwawe starcia ze stronami, które usiłują (wzniecić) więcej napięć" - wynika z komunikatu opublikowanego wczoraj na stronie internetowej ugrupowania.

Od trzech dni w Egipcie dochodzi do ostrych starć sił bezpieczeństwa z demonstrantami występującymi przeciwko nowym władzom wojskowym. Podłożem zajść jest opór wojskowych przed wyznaczeniem ścisłego terminarza przekazania władzy cywilom. Od soboty w całym kraju, w tym głównie w Kairze, zginęło 35 osób.

Partia Wolności i Sprawiedliwości wezwała Najwyższą Radę Wojskową o pociągnięcie do odpowiedzialności osób, które popełniły "ohydne zbrodnie" oraz o zaprzestanie przelewu krwi.

W następstwie krwawych zamieszek ulicznych w Kairze i innych miastach egipski rząd złożył w niedzielę rezygnację. Decyzji tej nie przyjęła Najwyższa Rada Wojskowa.

Analitycy zwracają uwagę, że do masowych wystąpień ludności dochodzi mimo zapowiedzianych wyborów parlamentarnych, których pierwsza faza ma odbyć się 28 listopada. Jednak wybory mogą się odwlec w następstwie sporów o kształt przyszłej konstytucji. Według wojskowych, nowa ustawa zasadnicza powinna wyłączyć siły zbrojne spod kontroli parlamentu i zapewnić im decydujący głos w najważniejszych sprawach państwowych. Partie polityczne nie zgadzają się na taki model władzy. Władze wojskowe deklarują, że wyborów nie opóźnią.

>>>>>

Do maskar dochodzi dlatego ze jest OTATNI TYDZIEN WYBOROW . Wysatrczy zapytac JKIEGOKOLWIEK fachowca od wyborow . W ostatnim tygodniu emocje w kmapnii wyborczej osigaja szczyt . Dochodzi do najwiekszych ekscesow . Nerwy nie wytrzymuja . Ostatni tydzien kampanii staje sie szalony ... NIC NOWEGO . Tylko szkoda ze gina ludzie ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:29, 22 Lis 2011    Temat postu:

Waszyngton "zaniepokojony" sytuacją w Egipcie

Administracja USA wyraziła zaniepokojenie napiętą sytuacją w Egipcie w związku z protestami ulicznymi w tym kraju, ale wezwała, aby wybory, które mają się rozpocząć za tydzień, odbyły się w zaplanowanym terminie.

W poniedziałek trzeci dzień z rzędu w Kairze trwały demonstracje na placu Tahrir przeciw rządom wojskowych i starcia z policją. Tymczasowy gabinet podał się do dymisji. Rzecznik Białego Domu, Jay Carney, zaapelował tego dnia do obu stron o powściągliwość i powiedział, że Egipt powinien kontynuować proces demokratyzacji rozpoczęty rewolucją w styczniu, która doprowadziła do obalenia dyktatorskiego reżimu prezydenta Mubaraka.

Komentatorzy zwracają uwagę, że rząd USA ponownie stoi przed dylematem między poparciem demonstrantów, zgodnie z amerykańskimi ideałami demokracji, a pragnieniem, by na Bliskim Wschodzie nie doszło do destabilizacji w związku z rosnącymi wpływami w Egipcie muzułmańskich fundamentalistów.

"Dla Stanów Zjednoczonych rozruchy w Kairze ukazują w skrócie ich kłopot ze sformułowaniem polityki wobec Arabskiej Wiosny: jak pogodzić sprzeczne amerykańskie impulsy, takie jak poparcie demokratycznych zmian, z pragnieniem stabilizacji i nieufnością wobec islamistów, którzy stali się potężną siłą polityczną" - pisze poniedziałkowy "New York Times".

Administracja prezydenta Obamy - kontynuuje dziennik - "obawia się, że protesty (w Egipcie) mogą wymknąć się spod kontroli i zostać brutalnie stłumione przez wojsko, co postawi pod znakiem zapytania pierwsze wybory parlamentarne po obaleniu Mubaraka.

Cytowani przez NYT eksperci podkreślają, że w odczuciu demonstrantów w Kairze Waszyngton popiera rządzącą obecnie w Egipcie Najwyższą Radę Wojskową.

Eksperci doradzający administracji z tzw. grupy roboczej ds. Egiptu zalecili jej w zeszłym tygodniu, aby ostrzegła armię egipską, że USA mogą wstrzymać pomoc dla Kairu - w wysokości 1,3 miliarda dolarów rocznie - jeżeli nie zgodzi się ona na rozluźnienie restrykcji i większe dopuszczenie do głosu opozycji.

Wojskowi stale odraczają zniesienie stanu wyjątkowego i chronią przywileje kadry oficerskiej. Z apelem do armii o liberalizację wystąpiła także w zeszłym tygodniu sekretarz stanu USA Hillary Clinton.

>>>>>

Nie no . Do przesuwanai wyborow nie ma ABSOLUTNIE powodu . Z jakiej niby racji ???To wrecz bylo by zacheta do dalszej przemocy ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:31, 22 Lis 2011    Temat postu:

I sprzeczne informacje :

Media: Rada Wojskowa przyjęła rezygnację rządu

Sprawująca w Egipcie tymczasową władzę Najwyższa Rada Wojskowa rozważała w poniedziałek, czy przyjąć rezygnację, jaką rząd złożył dzień wcześniej, w następstwie krwawych zamieszek ulicznych w Kairze i innych miastach - poinformowały źródła oficjalne.

Jak podała telewizja Al-Dżazira, rezygnacja została przyjęta. Cytowany przez państwową agencję prasową MENA rzecznik rządu Mohamed Hegazy oświadczył, iż "ze względu na trudne okoliczności, z jakimi boryka się obecnie kraj, rząd będzie wykonywał wszystkie swe obowiązki do chwili, gdy zostanie podjęta decyzja w sprawie jego rezygnacji".

W najnowszych starciach demonstrantów z siłami bezpieczeństwa w Egipcie w sobotę i niedzielę śmierć poniosło co najmniej 35 osób. Podłożem zajść jest opór wojskowych przed wyznaczeniem ścisłego terminarza przekazania władzy cywilom.


Egipt: rezygnacja rządu nie została przyjęta

Sprawująca w Egipcie tymczasową władzę Najwyższa Rada Wojskowa odrzuciła w poniedziałek rezygnację rządu, jaką złożył on dzień wcześniej, w następstwie krwawych zamieszek ulicznych w Kairze i innych miastach - poinformowała egipska telewizja publiczna, powołując się na źródło wojskowe.

Wcześniej telewizja Al-Dżazira podała, że rezygnacja została przyjęta. Cytowany przez państwową agencję prasową MENA rzecznik rządu Mohamed Hedżazi oświadczył, iż "ze względu na trudne okoliczności, z jakimi boryka się obecnie kraj, rząd będzie wykonywał wszystkie swe obowiązki do chwili, gdy zostanie podjęta decyzja w sprawie jego rezygnacji". W najnowszych starciach demonstrantów z siłami bezpieczeństwa w Egipcie w sobotę i niedzielę śmierć poniosło co najmniej 35 osób. Podłożem zajść jest opór wojskowych przed wyznaczeniem ścisłego terminarza przekazania władzy cywilom.

>>>>>

Czyli mozna zgadywac czy rezygnacja byla czy nie byla przyjeta ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:03, 22 Lis 2011    Temat postu:

W Egipcie rozpoczęło się spotkanie władz wojskowych z partiami

Roz­po­czę­ło się spo­tka­nie rzą­dzą­cej Egip­tem Naj­wyż­szej Rady Woj­sko­wej z przy­wód­ca­mi par­tii po­li­tycz­nych. Wkrót­ce prze­wod­ni­czą­cy Rady mar­sza­łek Hu­sejn Tan­ta­wi zwró­ci się do na­ro­du w wy­stą­pie­niu - po­da­ła te­le­wi­zja pań­stwo­wa.

Wy­sto­so­wa­ne przez woj­sko­wych we­zwa­nie do dia­lo­gu ma zła­go­dzić na­pię­cie w egip­skim spo­łe­czeń­stwie i uci­szyć apele o "drugą re­wo­lu­cję" od lu­te­go, gdy w wy­ni­ku pro­te­stów oba­lo­ny zo­stał au­to­ry­tar­ny pre­zy­dent Hosni Mu­ba­rak - pisze Reu­ters. Na uli­cach Kairu czwar­ty dzień z rzędu trwa­ją star­cia sił bez­pie­czeń­stwa z de­mon­stran­ta­mi, któ­rzy do­ma­ga­ją się od Rady, by wy­zna­czy­ła ter­min wy­bo­rów pre­zy­denc­kich i prze­ka­za­ła wła­dzę rzą­do­wi cy­wil­ne­mu. W całym kraju, w tym głów­nie w Ka­irze, zgi­nę­ło 35 osób, a co naj­mniej 1700 zo­sta­ło ran­nych.

Na placu Tah­rir w cen­trum Kairu zgro­ma­dzi­ły się dzie­siąt­ki ty­się­cy ludzi. W nocy z po­nie­dział­ku na wto­rek, na te­re­nie przy­le­ga­ją­ce­go do placu Ame­ry­kań­skie­go Uni­wer­sy­te­tu w Ka­irze (AUC) aresz­to­wa­ni zo­sta­li trzej ame­ry­kań­scy stu­den­ci - po­da­ła uczel­nia. Stu­den­ci zo­sta­li aresz­to­wa­ni, bo z dachu uni­wer­sy­te­tu rzu­ca­li bomby za­pa­la­ją­ce na po­li­cję wal­czą­cą z pro­te­stu­ją­cy­mi - po­da­ło ano­ni­mo­we źró­dło w re­sor­cie spraw we­wnętrz­nych.

>>>>>

Te pare dni bedzie bardzo napiete !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:48, 23 Lis 2011    Temat postu:

Piąty dzień starć sił bezpieczeństwa z protestującymi w Egipcie

Środa jest piątym dniem z rzędu starć w Kairze egipskich sił bezpieczeństwa z antyrządowymi manifestantami. Organizacje praw człowieka informują już o 38 zabitych w całym kraju.

Mimo obiecanego przez armię przyspieszenia przekazywania steru rządów cywilom, tysiące demonstrantów kontynuowało w środę protest na kairskim placu Tahrir, żądając od wojska natychmiastowego oddania władzy. Do najostrzejszych starć doszło wokół silnie strzeżonego budynku Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w pobliżu słynnego placu, który stał się ikoną lutowej rewolty przeciwko rządom prezydenta Hosniego Mubaraka.

Teraz manifestanci domagają się odejścia marszałka Mohammeda Husejna Tantawiego, szefa rządzącej od kilku miesięcy w Egipcie Najwyższej Rady Wojskowej. Ten zapowiedział we wtorek w wystąpieniu telewizyjnym, że armia gotowa jest przeprowadzić referendum w sprawie natychmiastowego przekazania władzy cywilom. Obiecał także wybory prezydenckie pod koniec czerwca 2012 roku. Pomimo tego zdecydowana większość kontynuuje protest, grożąc pozostaniem na placu Tahrir do czasu spełnienia ich żądań. - Tantawi to dokładna kopia Mubaraka. To Mubarak w wojskowym mundurze - mówił 35-letni protestujący.

>>>>>

To tak potrwa az do wyborow ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:12, 23 Lis 2011    Temat postu:

Egipt: siły zbrojne, reprezentowane przez Radę, nie aspirują do tego, by rządzić

Wybory prezydenckie zostaną przeprowadzone pod koniec czerwca 2012 r. - potwierdziła rządząca Egiptem Najwyższa Rada Wojskowa, zapewniając, że jest gotowa przeprowadzić referendum na temat natychmiastowego przekazania władzy cywilom.

Siły zbrojne, reprezentowane przez Radę, nie aspirują do tego, by rządzić i ponad wszystko przekładają interes kraju - powiedział marszałek Husejn Tantawi, który stoi na czele Rady. Jego przemówienie transmitowała telewizja państwowa. Tantawi potwierdził wcześniejsze doniesienia, według których dymisja rządu Essama Szarafa została przyjęta, a wybory parlamentarne odbędą się 28 listopada.

Marszałek nie podał konkretnej daty wyborów prezydenckich; powiedział jedynie, że odbędą się one przed 30 czerwca 2012 r. Nie poinformował też o dacie przekazania władzy cywilom.

Wojskowi są "gotowi do natychmiastowego przekazania odpowiedzialności i do powrotu do swojej pierwotnej misji, jaką jest obrona kraju", o ile naród opowie się za tym w referendum, "jeśli zajdzie taka potrzeba" - powiedział Tantawi.

Wojskowi postanowili przyspieszyć proces przekazywania władzy cywilom, czego domagają protestujący od czterech dni Egipcjanie.

Według telewizji Al-Dżazira, na placu Tahrir obecnych jest 100 tys. osób. Wydaje się, że obietnice przyspieszenia procesu przekazywania władzy ich nie przekonują - pisze BBC. Protestujący nadal domagają się odejścia Tantawiego. We wtorek powiesili kukłę przedstawiającą marszałka. - Nie odejdziemy, niech on odejdzie - wykrzykiwali demonstranci.

Tantawi częściowo potwierdził wcześniejsze doniesienia mediów po wtorkowym, pięciogodzinnym spotkaniu na temat narodowego dialogu. Powołując się na uczestniczących w nim polityków Reuters podał, że Rada zgodziła się na utworzenie nowego rządu, który przygotuje wybory prezydenckie oraz na przeprowadzenie wyborów parlamentarnych zgodnie z wcześniejszym harmonogramem.

- Uzgodniliśmy, że wybory parlamentarne zostaną przeprowadzone 28 listopada - powiedział lider ultrakonserwatywnej partii Nur (Światło) Abdel Ghafur. Podczas gwałtownych protestów, do których w ostatnich dniach dochodzi w całym kraju, pojawiły się obawy, że głosowanie może zostać przełożone.

- Wybory prezydenckie odbędą się pod koniec czerwca 2012 roku - dodał Ghafur. Jako możliwą datę wyborów podał 20 czerwca.

Także inni politycy mówili, że wybory zostaną przeprowadzone do lipca, jednak nie wymieniali konkretnej daty.

- Ustaliliśmy, że lipiec 2012 roku będzie miesiącem przekazania władzy cywilnemu prezydentowi - powiedział szef ugrupowania Nur. Wcześniej wojskowi podawali jako termin koniec przyszłego roku lub początek 2013.

Nur dodał, że podczas spotkania "przyjęto dymisję rządu Szarafa i podjęto decyzję o utworzeniu rządu ocalenia narodowego".

W następstwie krwawych zamieszek ulicznych w Kairze i innych miastach rząd złożył w niedzielę rezygnację. Jednak dotychczas nie było oficjalnego potwierdzenia o przyjęciu dymisji przez Radę.

Na ulicach Kairu czwarty dzień z rzędu trwają starcia sił bezpieczeństwa z demonstrantami. W całym kraju zginęło 35 osób, a co najmniej 1700 zostało rannych.

>>>>>

Trzeba uspokoic sytuacje . Nie ma sensu aby jeszcze gineli ludzie a te pare dni bedzie napiete ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:55, 24 Lis 2011    Temat postu:

Władze Egiptu przepraszają za śmierć demonstrantów w starciachSprawująca tymczasową władzę w Egipcie Najwyższa Rada Wojskowa przeprosiła w czwartek za to, że podczas ostatnich starć z siłami bezpieczeństwa śmierć ponieśli demonstranci na kairskim placu Tahrir. Zapowiedziano śledztwo.

W oświadczeniu generałowie wyrazili ubolewanie z powodu tych zgonów i zapowiedzieli dochodzenie w ich sprawie. Od piątku do środy w kilku miastach egipskich, w tym w Kairze, dochodziło do konfrontacji między siłami bezpieczeństwa a osobami protestującymi przeciwko odwlekaniu przez wojskowych przekazania władzy nad krajem cywilom. Według agencji Associated Press, łącznie podczas zamieszek zginęło co najmniej 40 osób. Natomiast ministerstwo zdrowia twierdzi, iż zginęło 32 ludzi, a 2 tys. odniosło obrażenia.

>>>>>

Tak trzeb aprzepraszac . W koncu to smierc ... Nikomu korona z glowy nie spadnie jak za bledy przeprosi ... Swiat zreszta stanie sie lepszy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:48, 24 Lis 2011    Temat postu:

Egipt: minister chce odłożyć wybory

Minister spraw wewnętrznych Egiptu Mansur Abd el-Kerim el-Essawi zaproponował odłożenie pierwszej tury wyborów, planowanych na 28 listopada na późniejszy termin - podała telewizja Al-Dżazira.

Zanim minister spraw wewnętrznych zaproponował przesunięcie wyborów, marszałek Mohamed Husajn Tantawi kierującego Najwyższą Radą Wojskową obiecał, że wybory parlamentarne - pierwsze wolne w Egipcie od dziesięcioleci - rozpoczną się w najbliższy poniedziałek. Środa była szóstym dniem konfrontacji między siłami bezpieczeństwa a osobami protestującymi przeciwko odwlekaniu przez wojskowych przekazania władzy nad krajem cywilom.

Oddziały policji strzegące ulice wokół ministerstwa spraw wewnętrznych w Kairze zostały zastąpione przez wojsko.

Demonstracje ludzi domagających się szybkiego przekazania władzy przez wojskowych demokratycznemu rządowi doprowadziły do aktów przemocy, które od piątku wieczór spowodowały 38 ofiar śmiertelnych w Kairze i innych miastach. Demonstracje kierują się przeciwko sprawującej tymczasową władzę Najwyższej Radzie Wojskowej, lecz nie przeciwko siłom zbrojnym, jako takim.

>>>>>

Odlozenie wyborow nasili obrazki ktore widzimy ponizej :


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:34, 24 Lis 2011    Temat postu:

Wojsko: wybory w Egipcie odbędą się zgodnie z planem

Wy­bo­ry par­la­men­tar­ne w Egip­cie od­bę­dą się zgod­nie z pla­nem mimo bru­tal­nych starć, jakie to­wa­rzy­szy­ły w tym ty­go­dniu pro­te­stom prze­ciw­ko wła­dzy woj­sko­wych - za­pew­nił w czwar­tek przed­sta­wi­ciel rzą­dzą­cej kra­jem Naj­wyż­szej Rady Woj­sko­wej, gen. Mam­duh Sza­hin.

- Po­wiem tylko, że nie bę­dzie opóź­nień w wy­bo­rach. Wszyst­kie trzy etapy wy­bo­rów od­bę­dą się zgod­nie z pla­nem - po­wie­dział ge­ne­rał Sza­hin na kon­fe­ren­cji pra­so­wej. Wy­bo­ry mają za­cząć się w po­nie­dzia­łek i po­trwać kilka mie­się­cy mie­sią­ce. Rada od­mó­wi­ła na­tych­mia­sto­we­go od­da­nia wła­dzy, czego do­ma­ga­li się od niej pro­te­stu­ją­cy, gdyż jej zda­niem ozna­cza­ło­by to "zdra­dę za­ufa­nia" ludzi. We­dług ge­ne­ra­łów tłumy de­mon­stran­tów z placu Tah­rir nie re­pre­zen­tu­ją sta­no­wi­ska ca­łe­go Egip­tu.

Wcze­śniej w czwar­tek, po pię­ciu dniach bru­tal­nych walk na placu Tah­rir w Ka­irze, po­li­cja i pro­te­stu­ją­cy zgo­dzi­li się na ro­zejm wy­ne­go­cjo­wa­ny przez mu­zuł­mań­skich du­chow­nych. We­dług agen­cji As­so­cia­ted Press, w całym kraju pod­czas za­mie­szek zgi­nę­ło co naj­mniej 40 osób. Na­to­miast mi­ni­ster­stwo zdro­wia twier­dzi, że zgi­nę­ły 32 osoby, a 2 tys. od­nio­sło ob­ra­że­nia. Spra­wu­ją­ca tym­cza­so­wą wła­dzę w Egip­cie Naj­wyż­sza Rada Woj­sko­wa wy­ra­zi­ła ubo­le­wa­nie z po­wo­du śmier­ci tych osób i za­po­wie­dzia­ła do­cho­dze­nie w tej spra­wie.

>>>>

Oczywiscie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:04, 25 Lis 2011    Temat postu:

ElBaradei wraz z innymi manifestuje na placu Tahrir

Były szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i laureat Pokojowej Nagrody Nobla w 2005 r. Mohamed ElBaradei protestował dziś razem z innymi na placu Tahrir w Kairze, domagając się bezwłocznego oddania władzy przez wojsko - poinformowała agencja AFP.

ElBaradei prawdopodobnie będzie kandydował w zaplanowanych na czerwiec 2012 r. wyborach prezydenckich. Podczas piątkowych modłów imam z meczetu na placu Tahrir wezwał do natychmiastowego przekazania władzy przez wojsko rządowi pojednania narodowego.

- Nie ma innego rozwiązania jak tylko rząd pojednania narodowego z prezydenckimi uprawnieniami - powiedział imam Mazhar Szachin. Podkreślił, że manifestanci nie opuszczą placu dopóki ich żądania nie zostaną spełnione. Od rana na placu Tahrir zbierają się dziesiątki tysięcy ludzi, żądając od Najwyższej Rady Wojskowej oddania władzy cywilom.

>>>>

Jeszcze trzy dni !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:35, 25 Lis 2011    Temat postu:

Egipcjanie podejmują manifestację ostatniej szansy

Tysiące Egipcjan zebrało się dziś rano na placu Tahrir w Kairze, żeby wziąć udział w manifestacji "ostatniej szansy", podczas której protestujący będą ponownie domagać się odejścia od władzy wojskowych.

Piątek ostatniej szansy... stabilizacja lub chaos - brzmi tytuł artykułu opublikowanego w półoficjalnym, niezależnym dzienniku "Al-Ahram". "Przełomowy piątek" - tytułuje inna gazeta "Al-Achbar" na trzy dni przed pierwszymi wyborami parlamentarnymi po obaleniu w lutym prezydenta Hosniego Mubaraka.

Według agencji AFP, nadal zablokowane są ulice prowadzące do siedziby Ministerstwa Spraw Wewnętrznych niedaleko placu Tahrir, który był w ostatnich dniach miejscem ostrych starć demonstrantów z policją.

Protestujący wezwali do zorganizowania w piątek milionowego marszu poparcia ich żądania, by jak najszybciej przekazać rządy cywilom.

Poza natychmiastowym ustąpieniem Najwyższej Rady Wojskowej (NRW), rządzącej Egiptem po odejściu Mubaraka, demonstranci domagają się postawienia przed sądem osób odpowiedzialnych za śmierć 41 ludzi, w tym 36 w Kairze. Ludzie ci zginęli podczas starć z siłami bezpieczeństwa.

Od zeszłego piątku manifestanci okupują Tahrir, dając wyraz swemu niezadowoleniu z tego, że NRW nie podała dotąd ścisłego terminarza wprowadzenia demokratycznych rządów cywilnych.

NRW zwróciła się w czwartek do byłego premiera Kamala Ganzuriego z prośbą o sformowanie nowego rządu. Generał Mohtar al-Mullah powiedział na konferencji prasowej, że armia liczy na to, iż rząd powstanie przed wyborami parlamentarnymi. Według dziennika "Al-Ahram" Ganzuri przyjął ofertę. Kamal Ganzuri w latach 1966-1999 stał na czele egipskiego rządu, który dokonał pewnej liberalizacji w gospodarce. Wielu Egipcjan widzi w nim urzędnika niesplamionego korupcją, lecz to, iż szefował gabinetowi za rządów Mubaraka, może wywołać protesty ze strony tych Egipcjan, którzy domagają się całkowitego zerwania z przeszłością.

>>>>

Popieramy calkowite zerwanie z przeszloscia . Nowy Egipt to Nowy Egipt a nie przefarbowany stary . To probowali zrobic w Polsce i wyszedl koszmar . Nie mozna powtarzac tego bledu w Afryce !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 10 z 35

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy