Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ukraina drugi pomarańczowy bunt młodych !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 173, 174, 175  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:13, 21 Lip 2014    Temat postu:

Władze Ukrainy: armia nie stoi za walkami w Doniecku

Ukra­iń­ska Rada Bez­pie­czeń­stwa Na­ro­do­we­go i Obro­ny po­in­for­mo­wa­ła, że ukra­iń­ska armia nie jest od­po­wie­dzial­na za eks­plo­zje i walki, do któ­rych do­szło dzi­siaj w cen­trum Do­niec­ka na wscho­dzie Ukra­iny.

Wcze­śniej pro­ro­syj­scy se­pa­ra­ty­ści twier­dzi­li, że ukra­iń­skie czoł­gi pró­bu­ją prze­kro­czyć gra­ni­ce mia­sta. - Pró­bu­je­my uto­ro­wać do­stęp do mia­sta, nisz­cząc punk­ty kon­tro­l­ne ter­ro­ry­stów. Jeśli w cen­trum mia­sta do­cho­dzi do eks­plo­zji - to nie są to ukra­iń­scy żoł­nie­rze - oświad­czył na kon­fe­ren­cji pra­so­wej rzecz­nik Rady An­drij Ły­sen­ko.

- Mamy wy­raź­ne roz­ka­zy, by nie pro­wa­dzić ostrza­łu z po­wie­trza i ar­ty­le­ryj­skie­go w mie­ście. Jeśli w Do­niec­ku trwa­ją walki, to we­dług na­szych in­for­ma­cji z ter­ro­ry­sta­mi wal­czy mała zor­ga­ni­zo­wa­na we wła­snym za­kre­sie grupa - mówił Ły­sen­ko.

We­dług niego Rosja w dal­szym ciągu prze­gru­po­wu­je woj­ska w kie­run­ku po­łu­dnio­wych i wschod­nich gra­nic Ukra­iny. Dodał, że ro­syj­skie od­dzia­ły za­mi­no­wu­ją ukra­iń­skie wody Morza Azow­skie­go wokół prze­chwy­co­nych in­sta­la­cji ga­zo­wych pod osło­ną dwóch ro­syj­skich ku­trów ra­kie­to­wych.

Ły­sen­ko po­wie­dział też, że w stre­fie walk we wschod­niej Ukra­inie se­pa­ra­ty­ści wal­czą­cy z ukra­iń­ski­mi od­dzia­ła­mi dys­po­nu­ją tech­nicz­ny­mi moż­li­wo­ścia­mi na­mie­rza­nia miejsc, z któ­rych żoł­nie­rze pro­wa­dzą roz­mo­wy przez te­le­fo­ny ko­mór­ko­we, i kie­ru­ją tam ogień.

Rzecz­nik RBNiO prze­ka­zał też me­diom, że se­pa­ra­ty­ści po czwart­ko­wej ka­ta­stro­fie ma­le­zyj­skie­go sa­mo­lo­tu wy­kra­dli wiele do­ku­men­tów pa­sa­że­rów i człon­ków za­ło­gi, m.​in. pocz­tę dy­plo­ma­tycz­ną, która była trans­por­to­wa­na na po­kła­dzie. Dodał, że wokół miej­sca ka­ta­stro­fy wy­zna­czo­no ob­szar po­szu­ki­wań o po­wierzch­ni ok. 120 km kwa­dra­to­wych.

>>>

Czyli terrorysci niszcza Donieck ...

Ukraina: czterech zabitych w walkach w Doniecku

W re­zul­ta­cie walk w re­jo­nie dwor­ca ko­le­jo­we­go i lot­ni­ska w Do­niec­ku na wscho­dzie Ukra­iny zgi­nę­ło czte­rech ludzi, a dwóch in­nych zo­sta­ło ran­nych - po­in­for­mo­wa­ły wła­dze ob­wo­du do­niec­kie­go, po­wo­łu­jąc się na służ­by me­dycz­ne. Tym­cza­sem ukra­iń­skie siły rzą­do­we prze­ję­ły kon­tro­lę nad mia­sta­mi Ru­biż­ne w ob­wo­dzie łu­gań­skim oraz Dzier­żyńsk w ob­wo­dzie do­niec­kim

Ob­wo­do­we wła­dze za­zna­czy­ły, iż na razie nie dys­po­nu­ją in­for­ma­cja­mi, kim są ofia­ry.

Rząd Ukra­iny za­prze­cza, by wy­słał re­gu­lar­ne jed­nost­ki woj­sko­we do śród­mie­ścia opa­no­wa­ne­go w kwiet­niu przez pro­ro­syj­skich se­pa­ra­ty­stów Do­niec­ka, ale przy­zna­je, że z re­be­lian­ta­mi wal­czą tam nie­wiel­kie "zor­ga­ni­zo­wa­ne we wła­snym za­kre­sie" zbroj­ne grupy pro­ukra­iń­skie.

W rejon dwor­ca ko­le­jo­we­go ude­rzy­ło dziś rano kilka po­ci­sków ar­ty­le­ryj­skich, wy­bi­ja­jąc szyby w jego bu­dyn­kach. Jed­nak wcze­snym po­po­łu­dniem lo­kal­ne wła­dze po­in­for­mo­wa­ły, że po­cią­gi kur­su­ją nor­mal­nie, a dwo­rzec zo­stał tylko lekko uszko­dzo­ny.

>>>>

Bydlaki znowu przez nich ofiary ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:15, 21 Lip 2014    Temat postu:

Poroszenko polecił wstrzymać ogień w strefie katastrofy boeinga 777

Pre­zy­dent Ukra­iny Petro Po­ro­szen­ko po­le­cił siłom an­ty­ter­ro­ry­stycz­nym wstrzy­ma­nie ognia w 40-ki­lo­me­tro­wej stre­fie wokół miej­sca ka­ta­stro­fy ma­le­zyj­skie­go sa­mo­lo­tu pa­sa­żer­skie­go na wscho­dzie kraju. - Zgi­nę­ło 298 nie­win­nych ofiar, któ­rych czę­ści ciał do­tych­czas nie można było od­na­leźć w wy­ni­ku prze­stęp­cze­go sta­no­wi­ska bar­ba­rzyń­ców (se­pa­ra­ty­stów). 80 dzie­ci, któ­rych za­baw­ki wy­kra­da­ne są z miej­sca tra­ge­dii – pod­kre­ślił pre­zy­dent.

Szef pań­stwa opo­wie­dział się za włą­cze­niem do śledz­twa w spra­wie ba­da­nia przy­czyn tra­ge­dii przed­sta­wi­cie­li sze­ro­kiej spo­łecz­no­ści mię­dzy­na­ro­do­wej, w tym Rosji. - Na­ka­za­łem ukra­iń­skim woj­sko­wym nie­zwłocz­ne wstrzy­ma­nie ope­ra­cji oraz ognia w stre­fie 40 ki­lo­me­trów od miej­sca tra­ge­dii – oświad­czył Po­ro­szen­ko, skła­da­jąc wi­zy­tę w am­ba­sa­dzie Ma­le­zji w Ki­jo­wie.

Ma­le­zyj­ski sa­mo­lot, ze­strze­lo­ny praw­do­po­dob­nie ra­kie­tą zie­mia-po­wie­trze w czwar­tek, spadł w ob­wo­dzie do­niec­kim. Obec­nie trwa­ją tam walki sił rzą­do­wych z pro­ro­syj­ski­mi se­pa­ra­ty­sta­mi. Miej­sce ka­ta­stro­fy kon­tro­lu­ją uzbro­je­ni re­be­lian­ci, któ­rzy nie do­pusz­cza­ją do niego przed­sta­wi­cie­li ukra­iń­skich władz. Mogą tam znaj­do­wać się je­dy­nie ra­tow­ni­cy służ­by ds. sy­tu­acji nad­zwy­czaj­nych.

Zgi­nę­ło 298 nie­win­nych ofiar, któ­rych czę­ści ciał do­tych­czas nie można było od­na­leźć w wy­ni­ku prze­stęp­cze­go sta­no­wi­ska bar­ba­rzyń­ców (se­pa­ra­ty­stów). 80 dzie­ci, któ­rych za­baw­ki wy­kra­da­ne są z miej­sca tra­ge­dii przez ma­ru­de­rów – pod­kre­ślił pre­zy­dent.

Po­ro­szen­ko oce­nił, że bo­jow­ni­cy do­pu­ści­li się trzech po­waż­nych prze­stępstw: "wy­strze­li­li (w stro­nę sa­mo­lo­tu) ro­syj­ską ra­kie­tę, w nie­od­po­wied­ni spo­sób ob­cho­dzą się z cia­ła­mi ofiar i nisz­czą do­wo­dy". - Do­cho­dzi do prze­szka­dza­nia w dzia­łal­no­ści i ukra­iń­skiej ko­mi­sji śled­czej, i ko­mi­sji po­wo­ła­nej przez ICAO (Mię­dzy­na­ro­do­wa Or­ga­ni­za­cja Lot­nic­twa Cy­wil­ne­go) – po­wie­dział.

Szef pań­stwa opo­wie­dział się za za­an­ga­żo­wa­niem w śledz­two nad ba­da­niem przy­czyn ka­ta­stro­fy jak naj­szer­sze­go grona eks­per­tów z róż­nych kra­jów świa­ta, "by było ono jak naj­bar­dziej przej­rzy­ste". Po­ro­szen­ko za­ape­lo­wał jed­no­cze­śnie do świa­ta o uzna­nie se­pa­ra­ty­stycz­nych, sa­mo­zwań­czych "re­pu­blik lu­do­wych" na wscho­dzie Ukra­iny za or­ga­ni­za­cje ter­ro­ry­stycz­ne.

- Dla tych, któ­rzy wspie­ra­ją ter­ro­ry­stów, nie ma żad­ne­go uspra­wie­dli­wie­nia. Je­ste­śmy prze­ko­na­ni, że re­ak­cja świa­ta bę­dzie zde­cy­do­wa­na i ter­ro­ry­ści zo­sta­ną na­zwa­ni ter­ro­ry­sta­mi. Że Łu­gań­ska Re­pu­bli­ka Lu­do­wa i Do­niec­ka Re­pu­bli­ka Lu­do­wa zo­sta­ną uzna­ne za or­ga­ni­za­cje ter­ro­ry­stycz­ne nie tylko na Ukra­inie, a na całym świe­cie, a współ­pra­ca z ban­dy­ta­mi i ter­ro­ry­sta­mi bę­dzie uzna­wa­na za wspie­ra­nie ter­ro­ry­zmu – oświad­czył Po­ro­szen­ko.

Śledczy z Holandii zbadali zwłoki ofiar katastrofy samolotu

Grupa ho­len­der­skich śled­czych zba­da­ła dzi­siaj zwło­ki ofiar ka­ta­stro­fy ma­le­zyj­skie­go sa­mo­lo­tu, zło­żo­ne w po­cią­gu sto­ją­cym w miej­sco­wo­ści Torez na wscho­dzie Ukra­iny, nie­da­le­ko miej­sca tra­ge­dii. We­dług nich po­ciąg jesz­cze tego dnia opu­ści Torez.

Śled­czy z ma­ska­mi hi­gie­nicz­ny­mi na twa­rzach otwo­rzy­li pięć wa­go­nów-chłod­ni, z któ­rych wy­do­by­wał się silny odór roz­kła­da­ją­cych się ciał - pisze agen­cja AFP.

Jeden z obec­nych na miej­scu ho­len­der­skich eks­per­tów me­dy­cy­ny są­do­wej Pe­tert Van Vilet po­wie­dział, że "prze­cho­wy­wa­nie ciał jest pra­wi­dło­we". Ho­len­der­skim eks­per­tom w misji to­wa­rzy­szą przed­sta­wi­cie­le Or­ga­ni­za­cji Bez­pie­czeń­stwa i Współ­pra­cy w Eu­ro­pie (OBWE).

De­le­ga­cja ho­len­der­ska po­in­for­mo­wa­ła na­stęp­nie, że była na miej­scu ka­ta­stro­fy sa­mo­lo­tu. Szef ho­len­der­skiej ekipy kry­mi­na­li­stycz­nej oświad­czył, że po­ciąg z cia­ła­mi ofiar po­wi­nien wy­ru­szyć z To­re­zu jesz­cze dzi­siaj do miej­sca, gdzie - jak to ujął - "bę­dzie­my mogli pra­co­wać".

- Po­ciąg po­je­dzie. Na razie nie znamy jesz­cze do­kład­nej go­dzi­ny ani celu. Ale obie­ca­no nam: po­ciąg dzi­siaj po­je­dzie - po­wie­dział dzien­ni­ka­rzom na dwor­cu ko­le­jo­wym w To­re­zie. - Chcę je­dy­nie, aby po­ciąg po­je­chał w miej­sce, gdzie bę­dzie­my mogli wy­ko­ny­wać naszą pracę. I to leży w in­te­re­sie wszyst­kich, zwłasz­cza ro­dzin ofiar - dodał.

Ma­le­zyj­ski bo­eing 777 roz­bił się w czwar­tek w ob­wo­dzie do­niec­kim, ob­ję­tym wal­ka­mi wscho­dzie Ukra­iny. Zgi­nę­ło 298 osób, w tym 193 Ho­len­drów. Pa­nu­je coraz więk­sze prze­ko­na­nie, że sa­mo­lot zo­stał ze­strze­lo­ny po­ci­skiem ra­kie­to­wym od­pa­lo­nym z te­re­nów kon­tro­lo­wa­nych przez se­pa­ra­ty­stów i że broń tę - za­pew­ne ze­staw ra­kie­to­wy Buk - se­pa­ra­ty­ści mu­sie­li otrzy­mać z Rosji.

>>>

Zywi sa wazniejsi niz martwi zatem priorytetem jest ZMIAZDZENIE ALKREMLIDY !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:24, 21 Lip 2014    Temat postu:

Sky News przeprasza za prezentera, który grzebał w walizkach ofiar lotu MH17

Sky News wy­sto­so­wa­ła ofi­cjal­ne prze­pro­si­ny po tym, jak jeden z pre­zen­te­rów sta­cji po­ka­zy­wał na an­te­nie oso­bi­ste przed­mio­ty na­le­żą­ce do osób, które zgi­nę­ły w trak­cie ka­ta­stro­fy lotu MH17. In­cy­dent wy­wo­łał obu­rze­nie w śro­do­wi­sku dzien­ni­kar­skim oraz wśród te­le­wi­dzów, któ­rzy za­po­wia­da­ją zło­że­nie ofi­cjal­nych skarg.

W trans­mi­sji na żywo, która miała miej­sce w nie­dzie­lę po po­łu­dniu, pre­zen­ter Sky News Colin Bra­zier po­ka­zał przed­mio­ty na­le­żą­ce do ofiar ka­ta­stro­fy. Z otwar­te­go ba­ga­żu wy­cią­gnął m.​in. ze­staw klu­czy i szczo­tecz­kę do zębów. W trak­cie tych czyn­no­ści po­wie­dział: "Tak na­praw­dę nie po­win­ni­śmy tego robić".

In­cy­dent spo­tkał się z ogrom­ną kry­ty­ką. Prof. Joe Wat­son, spe­cja­li­sta ds. me­diów, po­wie­dział, że to "okrop­ny mo­ment dla dzien­ni­kar­stwa" i oskar­żył dzien­ni­ka­rza Sky News o "in­wa­zję na pry­wat­ność zmar­łe­go". Ja­cqui Oatley, pre­zen­ter­ka BBC Sport do­da­ła, że była "ab­so­lut­nie za­sko­czo­na" dzia­ła­nia­mi Bra­zie­ra.

Po emi­sji pro­gra­mu sta­cja otrzy­ma­ła skar­gi od obu­rzo­nych te­le­wi­dzów. Nie­któ­rzy z nich za­mie­rza­ją zło­żyć ofi­cjal­ne skar­gi na, jak piszą, "prze­ra­ża­ją­ce na­ru­sze­nie pry­wat­no­ści".

Sta­cja wy­sto­so­wa­ła ofi­cjal­ne prze­pro­si­ny. - Dziś pod­czas pre­zen­ta­cji z miej­sca ka­ta­stro­fy lot­ni­czej MH17 Colin Bra­zier opo­wia­dał o ludz­kiej tra­ge­dii i po­ka­zał wi­dzom za­war­tość jed­nej z toreb ofiar. Colin na­tych­miast stwier­dził, że jest to nie­sto­sow­ne i tak też po­wie­dział na an­te­nie. Za­rów­no Colin, jak i Sky News bar­dzo prze­pra­sza­ją – po­wie­dzia­ła rzecz­nicz­ka Sky News.

Colin Bra­zier, który był no­mi­no­wa­ny do na­gro­dy pre­zen­te­ra roku Royal Te­le­vi­sion So­cie­ty Awards, opo­wia­dał pod­czas trans­mi­sji rów­nież o dzie­siąt­kach ludz­kich szcząt­ków po­roz­rzu­ca­nych na miej­scu ka­ta­stro­fy.

- Cho­dzę do­oko­ła, przez cały czas na­po­ty­ka­jąc czę­ści ciała, wiele z nich jest zwę­glo­nych, nie do po­zna­nia. Męż­czyź­ni, ko­bie­ty i dzie­ci, trud­no to okre­ślić … to wszyst­ko, co po­zo­sta­ło – mówił re­por­ter. - Wszę­dzie są muchy. Jest go­rą­co (…). Jest na­praw­dę ma­ka­brycz­ne, to prze­ra­ża­ją­ca sy­tu­acja. Istna anar­chia i bez­pra­wie.

????

CZEGO NIE POWINNISCIE ROBIC ? MACIE TO POKAZYWAC BARANY BO TO JEST WAZNE I TO JEST PRAWDA ! On akurat robi to co musi . CO MYSLICIE ZE TO PLASTIK ? Ciala z plastiku i krew z farby ? NIE TO CIALA ! Calkowicie popieram pokazywanie rzeczywistosci w takich sytuacjach ! Tu sie nie da inaczej a pokazywanie scian czy trawy to juz zakrawa na ukrywanie zbrodni ...

Media: Putin boi się prawdy o zestrzeleniu samolotu

Nie­miec­ka prasa po raz ko­lej­ny za­ostrzy­ła kry­tycz­ny ton wobec Rosji i jej pre­zy­den­ta Wła­di­mi­ra Pu­ti­na, wy­ty­ka­jąc mu, że boi się praw­dy w spra­wie ka­ta­stro­fy ma­le­zyj­skie­go sa­mo­lo­tu na Ukra­inie, i ostrze­ga­jąc, że może stać się "ojcem chrzest­nym ter­ro­ry­zmu".

"Nad­szedł czas, by Eu­ro­pa po­ka­za­ła, jak silne są w rze­czy­wi­sto­ści jej wpły­wy. Za­ostrze­nie sank­cji to je­dy­na de­cy­zja, którą pre­zy­dent Wła­di­mir Putin jest w sta­nie zro­zu­mieć" – pisze "Die Welt".

Jak za­uwa­ża ko­men­ta­tor, za­chod­ni po­li­ty­cy ape­lu­ją do Pu­ti­na o wy­war­cie pre­sji na se­pa­ra­ty­stów w celu za­pew­nie­nia mię­dzy­na­ro­do­wym ob­ser­wa­to­rom do­stę­pu do miej­sca ka­ta­stro­fy ze­strze­lo­ne­go sa­mo­lo­tu.

- A co mówi Putin? I co robi? – pyta "Die Welt" i od­po­wia­da: trzy dni po ka­ta­stro­fie na miej­scu pa­nu­je chaos. Świat jest obu­rzo­ny tym, że zwło­ki ofiar stały się "za­sta­wem" w rę­kach se­pa­ra­ty­stów.

Za­ostrze­nie sank­cji to "je­dy­ny język, jaki ro­zu­mie wy­ra­fi­no­wa­ny ide­olog Putin" – czy­ta­my w "Die Welt".

Ga­ze­ta przy­po­mi­na oświad­cze­nie bry­tyj­skie­go pre­mie­ra Da­vi­da Ca­me­ro­na, w któ­rym za­rzu­ca on UE strach przed kon­fron­ta­cją z Rosją. Ko­men­ta­tor cy­tu­je też eks­per­ta ds. Eu­ro­py Wschod­niej, Karla Schlo­ege­la: "Eu­ro­pej­czy­cy uwa­ża­li, że Rosja jest na do­brej dro­dze do po­zbie­ra­nia się, do wzmoc­nie­nia i sta­nia się czę­ścią Za­cho­du. Teraz Putin po­ka­zał swoje praw­dzi­we nie­na­wist­ne ob­li­cze".

"Ca­me­ron ma rację. Nad­szedł czas, by Eu­ro­pa po­ka­za­ła, jak silne są w rze­czy­wi­sto­ści jej wpły­wy" – pod­kre­śla "Die Welt".

"Tylko spraw­cy (ka­ta­stro­fy) i ich po­moc­ni­cy nie są za­in­te­re­so­wa­ni wy­ja­śnie­niem oko­licz­no­ści ze­strze­le­nia nad wschod­nią Ukra­iną sa­mo­lo­tu re­ali­zu­ją­ce­go lot MH17" – pisze "Su­ed­deut­sche Ze­itung".

Za symp­to­ma­tycz­ne ga­ze­ta uzna­ła to, że "za­ma­sko­wa­ni osob­ni­cy, któ­rzy chcie­li­by przy­łą­czyć Don­bas do Rosji, utrud­nia­ją ze wszyst­kich sił wy­ja­śnie­nie in­cy­den­tu". Kreml też nie uczy­nił do­tych­czas nic, by takie dzia­ła­nia szyb­ko wdro­żyć – do­da­je ko­men­ta­tor.

Jego zda­niem wdro­że­nie prac mię­dzy­na­ro­do­wej misji nie by­ło­by za­da­niem trud­nym. "Mo­skwa nie chce tego, unika od­po­wie­dzial­no­ści, cho­ciaż nie cho­dzi prze­cież o dzia­ła­nia woj­sko­we, lecz o zba­da­nie do­mnie­ma­ne­go aktu ter­ro­ru" – dziwi się autor ko­men­ta­rza.

"Dlaczego Putin nie pokaże sprawdzonych danych swoich służb wojskowych i wywiadu, które ze 100-procentową pewnością wiedzą, co wydarzyło się w przestrzeni powietrznej nad wschodnią Ukrainą? Dlaczego nie zaangażuje się z całą stanowczością, by obserwatorzy OBWE mogli bez przeszkód zbadać wrak?" – pyta "Stuttgarter Zeitung".

Postawa Rosji sugeruje jedną odpowiedź: "Putin boi się prawdy". "Chce grać dalej w grę polegającą na przemocy i dezinformacji" – pisze komentator. A jeśli tak jest rzeczywiście, Zachód powinien unaocznić mu, że cena, jaką będzie musiał zapłacić za tę politykę, rośnie – "śruba sankcji powinna zostać dokręcona" – uważa "Stuttgarter Zeitung".

"Muenchner Merkur" zwraca uwagę, że w czasie gdy zwłoki ofiar są wywożone na taczkach, a ślady zacierane, Putin rozpowszechnia za pomocą posłusznych mediów absurdalne historie propagandowe sugerujące spisek. "Putin może wkrótce zostać zdemaskowany jako zwykły ojciec chrzestny terroryzmu, jako parias cywilizowanego świata" – czytamy w wydawanej w Monachium gazecie.

>>>

Putin zmierza coraz szybciej do ostatecznej katastrofy ktora bedzie haniebna smierc ... A POTEM SĄD BOGA !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:34, 21 Lip 2014    Temat postu:

Recital ukraińskiej organistki na festiwalu muzycznym

Re­ci­tal ukra­iń­skiej or­ga­nist­ki Olgi Dmy­tren­ko za­brzmi w po­nie­dział­ko­wym kon­cer­cie 23. Mię­dzy­na­ro­do­we­go Fe­sti­wa­lu Mu­zy­ki Or­ga­no­wej i Ka­me­ral­nej w Le­żaj­sku. Ar­tyst­ka wy­ko­na dzie­ła m.​in. Jana Se­ba­stia­na Bacha i The­odo­re'a Du­bo­is.

Wśród utwo­rów, które Dmy­tren­ko za­pre­zen­tu­je fe­sti­wa­lo­wej pu­blicz­no­ści pod­czas wie­czor­ne­go kon­cer­tu w le­żaj­skiej Ba­zy­li­ce Ojców Ber­nar­dy­nów znaj­dą się takie utwo­ry jak: Toc­ca­ta i fuga d-moll Jana Se­ba­stia­na Bacha, Via Do­lo­ro­sa Mi­cha­iła Szu­cha, czy In pa­ra­di­sum, Toc­ca­ta The­odo­re’a Dubois.​Olga Dmy­tren­ko ukoń­czy­ła stu­dia w kon­ser­wa­to­rium im. Pio­tra Czaj­kow­skie­go w Ki­jo­wie. W 1979 r. otrzy­ma­ła wy­róż­nie­nie pierw­sze­go stop­nia na mię­dzy­na­ro­do­wym kon­kur­sie or­ga­no­wym "Pra­skiej wio­sny". Przez 23 lata była or­ga­nist­ką Domu Mu­zy­ki Or­ga­no­wej i Ka­me­ral­nej w Ki­jo­wie, a także rzym­sko-ka­to­lic­kiej ka­te­dry św. Alek­san­dra w Ki­jo­wie. Kon­cer­to­wa­ła na Li­twie, Ło­twie, w Rosji, Ar­me­nii, Pol­sce, Niem­czech i Wło­szech. W 2004 roku otrzy­ma­ła tytuł za­słu­żo­nej ar­tyst­ki Ukra­iny. Jest wy­kła­dow­cą w ki­jow­skiej Szko­le Sztu­ki (or­ga­ny, for­te­pian).

W fe­sti­wa­lu, który roz­po­czął się 23 czerw­ca i po­trwa do 25 sierp­nia, biorą udział głów­nie pol­scy mu­zy­cy. Swój udział za­po­wie­dzie­li też ar­ty­ści z Litwy, Ukra­iny i Nie­miec. Or­ga­ni­ści uczest­ni­czą­cy w fe­sti­wa­lu grają na słyn­nych, ba­ro­ko­wych or­ga­nach, po­cho­dzą­cych z końca XVII wieku.

W pro­gra­mie fe­sti­wa­lu prze­wi­dzia­no 10 kon­cer­tów. Od­by­wa­ją się one tra­dy­cyj­nie w po­nie­dział­ko­we wie­czo­ry w le­żaj­skiej Ba­zy­li­ce Ojców Ber­nar­dy­nów. Wstęp na wszyst­kie fe­sti­wa­lo­we kon­cer­ty jest za­wsze bez­płat­ny.

Te­go­rocz­ne­mu fe­sti­wa­lo­wi to­wa­rzy­szy wy­sta­wa le­żaj­skich fo­to­gra­fi­ków po­świę­co­na pod­kar­pac­kiej sztu­ce sa­kral­nej.

Le­żaj­skie or­ga­ny uzna­wa­ne są za jedne z naj­do­sko­nal­szych w Eu­ro­pie. W kraju po­rów­nać je można je­dy­nie z or­ga­na­mi oliw­ski­mi i w Ka­mie­niu Po­mor­skim. Jako je­dy­ne w Pol­sce są in­stru­men­tem czy­sto me­cha­nicz­nym, bez udo­sko­na­leń elek­tro­nicz­nych. Mają w sumie 6 tys. pisz­cza­łek. Naj­więk­sze z nich mie­rzą 10,5 m wy­so­ko­ści, na­to­miast naj­mniej­sze - 5 cm.

Or­ga­ny two­rzą: duży in­stru­ment w nawie głów­nej świą­ty­ni i dwa mniej­sze - w na­wach bocz­nych. Są one ze­spo­lo­ne w jed­nym chó­rze mu­zycz­nym. Każdy ma jed­nak od­dziel­ną kla­wia­tu­rę ręcz­ną i nożną. Pod­czas kon­cer­tu na trzech in­stru­men­tach, ko­mu­ni­ka­cja mię­dzy or­ga­ni­sta­mi nie jest łatwa, po­nie­waż sta­no­wi­ska gry od­dzie­lo­ne są od sie­bie fi­la­ra­mi chóru. Jed­nak kon­cer­ty na trzech in­stru­men­tach od­by­wa­ją się rzad­ko.

>>>

Tak muzyce tez staraja sie dzialac ...

Jarosław Junko | PAP

Wagony z ciałami ofiar katastrofy wciąż na stacji w Torezie
Na sta­cję w To­re­zie przy­by­ły wczo­raj ko­lej­ne wa­go­ny, które mogą za­brać zwło­ki ofiar w bez­piecz­ne miej­sce - Reu­ters

Wa­go­ny chłod­ni­cze z cia­ła­mi ofiar ka­ta­stro­fy ma­le­zyj­skie­go sa­mo­lo­tu, który roz­bił się w czwar­tek w ob­wo­dzie do­niec­kim, wciąż po­zo­sta­ją na sta­cji ko­le­jo­wej w mie­ście Torez, na te­re­nie kon­tro­lo­wa­nym przez pro­ro­syj­skich se­pa­ra­ty­stów – po­da­ły wła­dze Ukra­iny.

Po­in­for­mo­wa­ły one, że wy­jazd tego po­cią­gu ze stre­fy walk blo­ko­wa­ny jest przez siły se­pa­ra­ty­stycz­ne. Pań­stwo­wa Służ­ba ds. Sy­tu­acji Nad­zwy­czaj­nych prze­ka­za­ła dzi­siaj rano, że ra­tow­ni­cy od­na­leź­li ko­lej­ne zwło­ki ofiar tra­ge­dii. We­dług jej da­nych ogó­łem do­tar­to już do szcząt­ków 251 osób.

Na sta­cję w To­re­zie przy­by­ły wczo­raj ko­lej­ne wa­go­ny, które mogą za­brać zwło­ki ofiar tra­ge­dii w bez­piecz­ne miej­sce. Ne­go­cja­cje na temat ode­sła­nia ciał pro­wa­dzą z se­pa­ra­ty­sta­mi obec­ni na miej­scu przed­sta­wi­cie­le Or­ga­ni­za­cji Bez­pie­czeń­stwa i Współ­pra­cy w Eu­ro­pie (OBWE).

Pań­stwo­wa Służ­ba ds. Sy­tu­acji Nad­zwy­czaj­nych po­wtó­rzy­ła dzi­siaj, że prace po­szu­ki­waw­cze w miej­scu ka­ta­stro­fy nadal utrud­nia obec­ność uzbro­jo­nych ludzi z ugru­po­wań pro­ro­syj­skich.

>>>

Bydlaki blokuja ...




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:41, 21 Lip 2014    Temat postu:

Wszczęto śledztwo w sprawie katastrofy malezyjskiego samolotu

Holenderska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy malezyjskiego samolotu na Ukrainie w związku z podejrzeniem zabójstwa, zbrodni wojennych oraz umyślnego zestrzelenia samolotu komunikacyjnego - poinformował rzecznik prokuratury.


Jak się powszechnie przypuszcza, Boeing 777 towarzystwa Malaysia Airlines, który rozbił się w czwartek na wschodzie Ukrainy podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, padł ofiarą wystrzelonej przez rosyjskich separatystów rakiety ziemia-powietrze. W katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi, a ponad połowa zabitych była obywatelami Holandii.

Na mocy własnej ustawy o przestępstwach międzynarodowych Holandia może wytoczyć postępowanie karne przeciwko jakiejkolwiek osobie, uwikłanej w zbrodnię wojenną przeciwko jej obywatelowi. Holenderski prokurator prowadzi śledztwo na terytorium Ukrainy - dodał rzecznik prokuratury.

>>>

Winnych znamy ...

Eksperci z Holandii domagają się odjazdu pociągu ze zwłokami ofiar

Holenderscy eksperci medycyny sądowej podkreślali w rozmowach z separatystami pilnującymi pociągu ze zwłokami ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu, że pociąg ten musi odjechać w najbliższych godzinach.

Domagali się też od separatystów zaplombowania wagonów chłodni. Grupa holenderskich śledczych uzyskała tego dnia dostęp do zwłok ofiar, złożonych w wagonach chłodniach w miejscowości Torez na wschodzie Ukrainy, niedaleko miejsca tragedii.

Dziennikarze agencji Associated Press obecni na miejscu piszą o odorze rozkładających się ciał. Wielu inspektorów nosi maski lub zasłania twarze kawałkami tkanin. AP informuje, powołując się na maszynistę pociągu, że w nocy z niedzieli na poniedziałek, z nieustalonych przyczyn, doszło do awarii systemu chłodzenia wagonów. W poniedziałek rano system chłodzenia znów działał.

Inspektorzy pod kierownictwem Petera Van Vileta weszli do pociągu pod nadzorem uzbrojonych separatystów. Van Vilet powiedział, że ciała wydają się być przechowywane prawidłowo. - Obiecano nam, że pociąg odjedzie - poinformował, dodając, że nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi.

- Pociąg pojedzie. Na razie nie znamy jeszcze dokładnej godziny ani celu. Ale obiecano nam: pociąg dzisiaj pojedzie - powiedział dziennikarzom na dworcu kolejowym w Torezie. - Chcę jedynie, aby pociąg pojechał w miejsce, gdzie będziemy mogli wykonywać naszą pracę. I to leży w interesie wszystkich, zwłaszcza rodzin ofiar - dodał.

Malezyjski Boeing 777 rozbił się w czwartek w obwodzie donieckim, objętym walkami wschodzie Ukrainy. Zginęło 298 osób, w tym 193 Holendrów. Panuje coraz większe przekonanie, że samolot został zestrzelony pociskiem rakietowym odpalonym z terenów kontrolowanych przez separatystów i że broń tę - zapewne zestaw rakietowy Buk - separatyści musieli otrzymać z Rosji.

>>>

Koszmar ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:49, 21 Lip 2014    Temat postu:

Delegacja Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego wybiera się na miejsce katastrofy

Przedstawiciele Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO) przyjechali do Kijowa, aby wziąć udział w wyjaśnieniu okoliczności czwartkowej katastrofy malezyjskiego samolotu na wschodzie Ukrainy - podała agencja Interfax-Ukraina.

Przedstawiciel Państwowej Administracji Ruchu Lotniczego Denis Antoniuk powiedział agencji, że delegacja składa się z trzech ekspertów. Jeszcze w poniedziałek jeden z nich ma udać się na miejsce katastrofy w obwodzie donieckim.

Zarówno władze Ukrainy, jak i przedstawiciele państw zachodnich twierdzą, iż są dowody, że Boeing 777 z prawie 300 osobami na pokładzie mógł być zestrzelony pociskiem rakietowym odpalonym z terenów kontrolowanych przez separatystów i że broń tę - zapewne zestaw rakietowy Buk - separatyści musieli otrzymać z Rosji.

>>>

To oczywiste ...

Ratownicy znaleźli 272 ciała na miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu

Ukraińscy ratownicy znaleźli 272 ciała na miejscu katastrofy samolotu malezyjskich linii lotniczych w obwodzie donieckim. Jak poinformowała ukraińska Rada Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony, znaleziono także 66 fragmentów ciał. Szczątki zostały przewiezione i załadowane do wagonów-chłodni, które zostały podstawione na stację kolejową w mieście Torez. Ukraińskie władze oskarżają separatystów, że nie chcą oddać odnalezionych ciał międzynarodowym ekspertom, a także o to, że wywożą szczątki rozbitego samolotu, chcąc ukryć dowody przestępstwa.

>>>

Bydlaki ..



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:50, 21 Lip 2014    Temat postu:

Eksperci z Holandii domagają się odjazdu pociągu ze zwłokami ofiar

Holenderscy eksperci medycyny sądowej podkreślali w rozmowach z separatystami pilnującymi pociągu ze zwłokami ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu, że pociąg ten musi odjechać w najbliższych godzinach.

Domagali się też od separatystów zaplombowania wagonów chłodni. Grupa holenderskich śledczych uzyskała tego dnia dostęp do zwłok ofiar, złożonych w wagonach chłodniach w miejscowości Torez na wschodzie Ukrainy, niedaleko miejsca tragedii.

Dziennikarze agencji Associated Press obecni na miejscu piszą o odorze rozkładających się ciał. Wielu inspektorów nosi maski lub zasłania twarze kawałkami tkanin. AP informuje, powołując się na maszynistę pociągu, że w nocy z niedzieli na poniedziałek, z nieustalonych przyczyn, doszło do awarii systemu chłodzenia wagonów. W poniedziałek rano system chłodzenia znów działał.

Inspektorzy pod kierownictwem Petera Van Vileta weszli do pociągu pod nadzorem uzbrojonych separatystów. Van Vilet powiedział, że ciała wydają się być przechowywane prawidłowo. - Obiecano nam, że pociąg odjedzie - poinformował, dodając, że nie wiadomo jednak, kiedy to nastąpi.

- Pociąg pojedzie. Na razie nie znamy jeszcze dokładnej godziny ani celu. Ale obiecano nam: pociąg dzisiaj pojedzie - powiedział dziennikarzom na dworcu kolejowym w Torezie. - Chcę jedynie, aby pociąg pojechał w miejsce, gdzie będziemy mogli wykonywać naszą pracę. I to leży w interesie wszystkich, zwłaszcza rodzin ofiar - dodał.

Malezyjski Boeing 777 rozbił się w czwartek w obwodzie donieckim, objętym walkami wschodzie Ukrainy. Zginęło 298 osób, w tym 193 Holendrów. Panuje coraz większe przekonanie, że samolot został zestrzelony pociskiem rakietowym odpalonym z terenów kontrolowanych przez separatystów i że broń tę - zapewne zestaw rakietowy Buk - separatyści musieli otrzymać z Rosji.

....

Separatyści oddadzą ciała ofiar katastrofy jedynie ekspertom
Poniedziałek, 21 lipca 2014, źródło:PAPPAP
Prorosyjscy separatyści gotowi są odesłać ciała ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu do Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy jedynie pod nadzorem międzynarodowych ekspertów - oświadczył tzw. wicepremier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.


Andriej Purgin potwierdził, że wagony z ciałami pasażerów samolotu pozostają w poniedziałek na stacji kolejowej w Torezie niedaleko miejsca, w którym malezyjska maszyna spadła na ziemię. Terytorium to znajduje się pod kontrolą rebeliantów.

"Na razie ciała zmarłych pozostają w wagonach chłodniczych pociągu na stacji Torez. Zostaną odesłane do Charkowa tylko wówczas, gdy na miejsce przybędą eksperci międzynarodowi, przedstawiciele strony holenderskiej i malezyjskiej, albo Czerwonego Krzyża. Mają oni towarzyszyć składowi z ciałami, gotowi jesteśmy dać im oddzielny wagon" - powiedział Purgin, cytowany przez agencję Interfax.

Według jego relacji eksperci mają przyjechać do Doniecka w poniedziałek. W ocenie Purgina, który znajduje się w tym mieście, przybycie pośredników międzynarodowych komplikuje strona ukraińska.

Samolot malezyjskich linii lotniczych rozbił się na wschodniej Ukrainie w czwartek. Zarówno władze Ukrainy jak i przedstawiciele państw zachodnich twierdzą, iż są dowody, że Boeing 777 z prawie 300 osobami na pokładzie mógł być zestrzelony pociskiem rakietowym odpalonym z terenów kontrolowanych przez separatystów i że broń tę - zapewne zestaw rakietowy Buk - separatyści musieli otrzymać z Rosji.

Z Kijowa Jarosław Junko

>>>

Jeszcze musza sie szarpac z tymi fekaliami ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:52, 21 Lip 2014    Temat postu:

Arsenij Jaceniuk: Kijów jest gotowy, by przewieźć ciała ofiar do Amsterdamu

Ukraiński rząd gotów jest przetransportować ciała ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu na ekspertyzę do Amsterdamu - oświadczył premier Arsenij Jaceniuk. Podkreślił, że samolot został strącony pociskiem wystrzelonym z ziemi.

- Nie mamy wątpliwości, że ten samolot został zestrzelony. Przyczyną katastrofy jest atak rakietowy, dokonany najprawdopodobniej pociskiem Buk - powiedział szef ukraińskiego rządu na konferencji prasowej w Kijowie.

Jaceniuk dodał, że zestaw rakietowy Buk nie może być obsługiwany przez amatorów, a jedynie przez wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Powtórzył, że ludzie, którzy wystrzelili pocisk w kierunku malezyjskiego Boeinga 777 byli najprawdopodobniej wojskowymi Federacji Rosyjskiej.

- Zrozumiałe, że pijani prorosyjscy terroryści nie mogli dowodzić i operować takim systemem. Są to wyszkoleni profesjonaliści. Mamy dane, że takie szkolenia odbywały się na terytorium Rosji - powiedział.

Według Jaceniuka odnaleziono już 272 ciała ofiar katastrofy. Premier zadeklarował, że jego kraj gotów jest przekazać je międzynarodowej komisji, na czele której może stanąć Holandia, której obywatele stanowią większość ofiar katastrofy.

- Ta straszna tragedia międzynarodowa, to międzynarodowe przestępstwo powinno być zbadane przez komisję międzynarodową. Gotowi jesteśmy przekazać kierowanie tym śledztwem Holandii jako krajowi, który najbardziej ucierpiał - oświadczył. Zdaniem Jaceniuka ciała ofiar katastrofy mogą być przekazane do Amsterdamu, gdzie - jak podkreślił - znajduje się jedna z najlepszych w świecie klinik wyspecjalizowanych w ekspertyzach sądowych.

Premier Ukrainy powtórzył wcześniejsze informacje, że obecnie odnalezione dotychczas zwłoki ofiar katastrofy wciąż znajdują się na terenie opanowanym przez separatystów. 251 ciał wciąż czeka na wywiezienie na terytoria kontrolowane przez władze Ukrainy w wagonach chłodniczych na stacji kolejowej Torez w obwodzie donieckim. Separatyści na razie nie zgadzają się na ich odesłanie.

Jaceniuk poinformował także, że delegacja międzynarodowych ekspertów lotniczych, którzy mają badać przyczyny katastrofy malezyjskiego samolotu, przybyła w poniedziałek do Charkowa. - Kilka godzin temu w Charkowie wylądował samolot z 31 ekspertami na pokładzie - przekazał.

Jaceniuk poinformował, że delegacja składa się z 23 Holendrów, dwóch Niemców, dwóch Amerykanów i jednego obywatela Wielkiej Brytanii. Towarzyszy im trzech przedstawicieli ambasady Australii na Ukrainie. Premier powiedział, że eksperci będą próbowali dostać się w miejsce, w którym spadł samolot i które znajduje się pod kontrolą separatystów prorosyjskich.

>>>

Pelna wspopraca ...

Rząd Ukrainy: zakończono poszukiwania ofiar katastrofy samolotu

Ekipy ra­tow­ni­cze za­koń­czy­ły po­szu­ki­wa­nia ciał ofiar ka­ta­stro­fy ma­le­zyj­skie­go sa­mo­lo­tu pa­sa­żer­skie­go, który roz­bił się w ubie­głym ty­go­dniu w ob­wo­dzie do­niec­kim na wscho­dzie Ukra­iny – po­in­for­mo­wał wi­ce­pre­mier Wo­ło­dy­myr Hroj­sman.

- Zgod­nie z ra­por­tem Pań­stwo­wej Służ­by ds. Sy­tu­acji Nad­zwy­czaj­nych Ukra­iny po­szu­ki­wa­nia ciał ofiar ka­ta­stro­fy zo­sta­ły za­koń­czo­ne. Mo­że­my stwier­dzić, że zna­le­zio­no 282 ciała i 87 frag­men­tów ciał, które na­le­żą do 16 osób – po­wie­dział Hroj­sman na brie­fin­gu pra­so­wym.

Ukra­iń­ski wi­ce­pre­mier dodał, że po­ciąg z cia­ła­mi ofiar ka­ta­stro­fy ma­le­zyj­skie­go sa­mo­lo­tu od­je­dzie do Char­ko­wa po godz. 18 czasu pol­skie­go.

>>>

Nadszedl koniec poszukiwan ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:54, 21 Lip 2014    Temat postu:

Oszuści zarabiają na katastrofie malezyjskiego samolotu

Ho­len­der­skie banki od­po­wia­da­ją na do­nie­sie­nia o ra­bun­kach na miej­scu ka­ta­stro­fy. Karty kre­dy­to­we ofiar zo­sta­ły za­blo­ko­wa­ne. Oprócz pie­nię­dzy, zło­dzie­je krad­ną rów­nież toż­sa­mość.

Po­ja­wia­ją­ce się do­nie­sie­nia są wstrzą­sa­ją­ce. W miej­scu gdzie roz­bił się ze­strze­lo­ny MH17 ma­le­zyj­skich linii lot­ni­czych, pełno jest nie tylko szcząt­ków ofiar. W in­ter­ne­cie zna­leźć można sze­reg fil­mi­ków pre­zen­tu­ją­cych po­roz­rzu­ca­ne wo­ko­ło przed­mio­ty. Pro­blem w tym, że część wła­śnie tych przed­mio­tów ma nadal war­tość. Jak twier­dzą różne media, ścią­ga to hieny cmen­tar­ne, ludzi, któ­rzy na ludz­kiej tra­ge­dii chcą zwy­czaj­nie za­ro­bić.

Cały kom­pu­ter, bi­żu­te­ria, te­le­fo­ny, go­tów­ka czy nawet karty kre­dy­to­we. Oprócz tego w miej­scu ka­ta­stro­fy zna­leźć można wiele przed­mio­tów, które maja jesz­cze war­tość. Go­tów­kę i bi­żu­te­rię sto­sun­ko­wo łatwo jest spie­nię­żyć. Nie­ste­ty po­ja­wia­ją się już pierw­sze do­nie­sie­nia o kra­dzie­ży z miej­sca ka­ta­stro­fy kart płat­ni­czych i kre­dy­to­wych.

Sy­tu­acja - co oczy­wi­ste - może mieć bar­dzo przy­kre kon­se­kwen­cje dla ro­dzin ofiar ze­strze­lo­ne­go sa­mo­lo­tu. Konta ofiar ka­ta­stro­fy mogą zo­stać wy­czysz­czo­ne przez oszu­stów. Sto­wa­rzy­sze­nie ho­len­der­skich ban­ków już za­czę­ło pro­ces blo­ko­wa­nia kart płat­ni­czych.

Anton Ge­ra­sh­chen­ko, do­rad­ca mi­ni­stra spraw za­gra­nicz­nych Ukra­iny, na jed­nym z por­ta­li spo­łecz­no­ścio­wych na­pi­sał wprost. - Mam skrom­ną proś­bę do ro­dzin ofiar o za­blo­ko­wa­nie ra­chun­ków ban­ko­wych i kart kre­dy­to­wych swo­ich bli­skich, w ten spo­sób unik­ną utra­ty środ­ków na rzecz ter­ro­ry­stów - su­ge­ru­je.

Sto­wa­rzy­sze­nie ho­len­der­skich ban­ków wła­śnie wy­da­ło ko­mu­ni­kat, że w przy­pad­ku ja­kich­kol­wiek kra­dzie­ży po­kry­je ono ewen­tu­al­ne stra­ty. Spra­wa jest bul­wer­su­ją­ca. Jed­nak ni­ko­go spe­cjal­nie nie dziwi, że brak nad­zo­ru pro­wa­dzi do kra­dzie­ży.

Co in­ne­go w in­ter­ne­cie. Oka­za­ło się, że skra­dzio­no dane kilku au­stra­lij­skich ofiar ka­ta­stro­fy. Po co? Dane po­słu­ży­ły do stwo­rze­nia fik­cyj­nych kont na Fa­ce­bo­oku. Na fik­cyj­nych kon­tach z kolei za­miesz­cza­ne jest po­dob­no wideo z ka­ta­stro­fy. Efekt jest pro­sty, po­dob­nie jak wy­pad­ki przy­cią­ga­ją tłumy ga­piów, tak i tu oszu­ści mogą li­czyć na przy­ku­cie uwagi in­ter­nau­tów. Pro­blem w tym, że po klik­nię­ciu w wideo, fil­mik się nie od­twa­rza, za to in­ter­nau­ta ata­ko­wa­ny jest serią uciąż­li­wych i wszę­do­byl­skich re­klam. Za każdą wy­świe­tlo­ną re­kla­mę ktoś zgar­nia pie­nią­dze. Nie­ste­ty me­cha­nizm na­pę­dza­ją­cy ten biz­nes jest w rów­nym stop­niu godny po­tę­pie­nia, jak fakt okra­da­nia ofiar ka­ta­stro­fy. Ktoś za­ra­bia na tra­gicz­nej śmier­ci in­nych.

>>>

To ta swolocz z GRU !

Media: wyraźne napięcie między rosyjskimi i europejskimi turystami
PAP

W wielu po­pu­lar­nych wśród ro­syj­skich tu­ry­stów miej­scach wy­po­czyn­ko­wych, np. tu­rec­kim ku­ror­cie Kemer nad Mo­rzem Śród­ziem­nym, za­ob­ser­wo­wać można wy­raź­ne na­pię­cie mię­dzy wy­po­czy­wa­ją­cy­mi z Rosji a tu­ry­sta­mi eu­ro­pej­ski­mi - pisze ho­len­der­ski "De Te­le­gra­af".

"Ro­sja­nie stają się coraz bar­dziej szo­wi­ni­stycz­ni. To po­sta­wa +my kon­tra świat i świat prze­ciw­ko nam+. Jest to przy­czy­ną tarć z tu­ry­sta­mi in­nych na­ro­do­wo­ści" - tłu­ma­czył szef to­uro­pe­ra­to­ra Co­ren­don, Ati­lay Uslu.

Media in­for­mu­ją, że po ka­ta­stro­fie ma­le­zyj­skie­go sa­mo­lo­tu na wscho­dzie Ukra­iny, w któ­rej zgi­nę­ło m.​in. 193 Ho­len­drów, do­szło zwłasz­cza do na­si­le­nia na­pięć mię­dzy tu­ry­sta­mi ro­syj­ski­mi a ho­len­der­ski­mi.

Rzecz­nik ho­len­der­skie­go od­dzia­łu firmy TUI wy­ja­śnił jed­nak, że fru­stra­cja do tej pory nie prze­ro­dzi­ła się w akty prze­mo­cy w ośrod­kach wy­po­czyn­ko­wych. "Je­ste­śmy go­to­wi in­ter­we­nio­wać, jeśli coś ta­kie­go się zda­rzy" - za­pew­nił.

Firma Co­ren­don po­da­ła, że Ro­sja­nie w tym roku nie de­cy­du­ją się tak licz­nie na wa­ka­cje nad Mo­rzem Śród­ziem­nym. "Na Ma­jor­ce ob­ser­wu­je­my zmniej­sze­nie się ich licz­by o po­ło­wę. Lo­kal­ni agen­ci tu­ry­stycz­ni sądzą, że to kon­se­kwen­cje sy­tu­acji geo­po­li­tycz­nej na Ukra­inie. Ro­syj­scy tu­ry­ści wolą nie wy­da­wać pie­nię­dzy w kra­jach eu­ro­pej­skich kry­tycz­nych wobec Rosji albo wręcz pro­ukra­iń­skich" - tłu­ma­czą przed­sta­wi­cie­le firmy.

Ho­len­drzy sta­no­wi­li naj­licz­niej­szą grupę wśród osób na po­kła­dzie ma­le­zyj­skie­go bo­ein­ga, który zo­stał ze­strze­lo­ny w czwar­tek w ob­wo­dzie do­niec­kim na Ukra­inie. Sa­mo­lot le­ciał z Am­ster­da­mu do sto­li­cy Ma­le­zji Kuala Lum­pur. Pa­nu­je coraz więk­sze prze­ko­na­nie, że sa­mo­lot zo­stał ze­strze­lo­ny po­ci­skiem ra­kie­to­wym od­pa­lo­nym z te­re­nów kon­tro­lo­wa­nych przez se­pa­ra­ty­stów i że broń tę - za­pew­ne ze­staw ra­kie­to­wy Buk - se­pa­ra­ty­ści mu­sie­li otrzy­mać z Rosji.

>>>

WSZYSCY MAJA ICH DOSC !!! Jak nazioli .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:55, 21 Lip 2014    Temat postu:

Ojciec 17-letniej ofiary katastrofy: Putin, Potworze, zniszczyłeś mi życie!
Ro­dzi­ny ofiar po­grą­żo­ne w ża­ło­bie

Oj­ciec jed­nej z ofiar, oby­wa­tel Ho­lan­dii Hans de Borst, na­pi­sał pełen żalu list otwar­ty do pre­zy­den­ta Rosji Wła­di­mi­ra Pu­ti­na. "Bar­dzo dzię­ku­ję, Po­two­rze, za znisz­cze­nie mo­je­go życia". Przed­sta­wił też plany na życie, jakie miała 17-let­nia El­se­miek. "Czy po­tra­fi pan spoj­rzeć w lu­stro?" – pyta re­to­rycz­nie zroz­pa­czo­ny oj­ciec. List, który jest udo­stęp­nia­ny na coraz więk­szej licz­bie por­ta­li in­for­ma­cyj­nych i spo­łecz­nych, pod­pi­sał jako "Hans de Borst, któ­re­go życie jest zruj­no­wa­ne".

W smut­nym li­ście męż­czy­zna opi­su­je ma­rze­nia 17-let­niej córki. "Pla­no­wa­ła za rok skoń­czyć li­ceum w Hadze, wraz ze swo­imi przy­ja­ciół­ka­mi. W szko­le ra­dzi­ła sobie świet­nie, chcia­ła zo­stać in­ży­nie­rem, bar­dzo na to cze­ka­ła" – opi­su­je oj­ciec. Za­mie­rza­ła do­stać się na ho­len­der­ski uni­wer­sy­tet tech­nicz­ny w Delft. "Panie Putin, po­dzię­ko­wa­nia dla li­de­rów se­pa­ra­ty­stów na Ukra­inie za za­mor­do­wa­nie mo­je­go dro­gie­go i je­dy­ne­go dziec­ka, El­se­miek" – czy­ta­my.

"Na pewno je­steś dumny, że ode­bra­łeś tak młode życie i mo­żesz spoj­rzeć na sie­bie w lu­stro!" – na­pi­sał roz­ża­lo­ny oj­ciec. "Jesz­cze raz dzię­ku­ję. Z po­wa­ża­niem, oj­ciec El­se­miek za Hans de Bors, któ­re­go życie jest zruj­no­wa­ne".

Spo­śród 298 ofiar ka­ta­stro­fy sa­mo­lo­tu MH17, który naj­praw­do­po­dob­niej zo­stał ze­strze­lo­ny przez pro­ro­syj­skich re­be­lian­tów, pod­czas po­dró­ży z Am­ster­da­mu do Kuala Lum­pur, było 193 oby­wa­te­li Ho­lan­dii.

>>>

W Czeczenii brakuje 300 tys. ludzi !!! To masowi ludobojcy !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:56, 22 Lip 2014    Temat postu:

Brytyjscy eksperci zbadają czarne skrzynki malezyjskiego boeinga 777

Wielka Brytania zaakceptowała wniosek Holandii, by brytyjscy eksperci odczytali dane z dwóch czarnych skrzynek malezyjskie­go samolotu pasażerskiego, który rozbił się w ubiegły czwartek na wschodzie Ukrainy - poinformował brytyjski premier David Cameron. Skrzynki mogą dostarczyć ostatecznych dowodów na temat tego, co się stało.

Skrzynki te mogą pomóc w definitywnym ustaleniu, czy odbywa­jący lot MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur boeing 777 towa­rzystwa Malaysia Airlines został trafiony rakietą przeciwlotni­czą, wystrzeloną z terenu kontrolowanego przez prorosyjskich se­paratystów. W katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi samolotu, a blisko dwie trzecie zabitych było obywatelami Holandii.

"Zgodziliśmy się na żądanie Holandii, by eksperci do spraw wy­padków lotniczych w Farnborough odczytali dane z czarnych skrzynek MH17 dla międzynarodowej analizy" - napisał Came­ron na Twitterze.

W Farnborough w południowej Anglii ma swą siedzibę Ośrodek Badania Wypadków Lotniczych (Air Accidents Investigation Branch - AAIB) brytyjskiego ministerstwa transportu.

Jak poinformowało ministerstwo obrony Belgii, dziś po południu z wojskowego lotniska Melsbroek w Brukseli odleciał do Kijowa belgijski wojskowy samolot transportowy Embraer, który ma przywieźć czarne skrzynki. Na pokładzie samolotu są eksperci oraz przedstawiciele ONZ.

Czarne skrzynki przekazał malezyjskim ekspertom w obecności dziennikarzy w nocy z poniedziałku na wtorek w siedzibie władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej jeden z przywód­ców separatystów Aleksandr Borodaj. Premier Malezji Mohamed Najib bin Abdul Razak oświadczył, iż skrzynki są w dobrym sta­nie i otrzyma je w celu zbadania międzynarodowa komisja śled­cza.

....

Międzynarodowi może ...

MSW Ukrainy wszczęło śledztwo przeciwko ministrowi obrony Rosji Siergiejowi Szojgu

MSW Ukrainy wszczęło śledztwo przeciwko ministrowi obrony Rosji Siergiejowi Szojgu oraz biznesmenowi Konstantinowi Mało­fiejewowi. Obaj są podejrzewany o wspieranie separatystów pro­rosyjskich walczących przeciwko władzom w Kijowie – poinfor­mował szef ukraińskiego resortu spraw wewnętrznych Arsen Awakow.

"Nazywajmy rzeczy po imieniu: organizatorzy pomocy wojsko­wej dla bandytów, sponsorzy terrorystów na Ukrainie, to prze­stępcy. I ten fakt zamierzamy udowodnić w śledztwie" – napisał Awakow na swoim profilu na Facebooku.

Oprócz Szojgu w śledztwie figuruje rosyjski biznesmen Konstan­tin Małofiejew. Ukraińskie władze podejrzewają go o finansowa­nie ruchów separatystycznych.

Awakow oświadczył, że wstępne dochodzenie prowadzone przez Zarząd ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej MSW Ukrainy wykazało, iż przy wsparciu rosyjskiego ministerstwa obrony, na czele którego stoi Szojgu, od marca do chwili obecnej, "sformowane zostały nielegalne grupy przestępcze, które działa­ją w obwodach donieckim i ługańskim" na wschodzie Ukrainy.

Owe "nielegalne ugrupowania, dowodzone przez obywateli Fede­racji Rosyjskiej, dopuszczają się systematycznych napaści rozbój­niczych na organy władzy państwowej, pododdziały sił zbroj­nych i Gwardii Narodowej Ukrainy, przedsiębiorstwa i organiza­cje, co doprowadziło do wielu ofiar w ludziach, zniszczeń i in­nych ciężkich następstw" – napisał Awakow.

Ukraiński minister ostrzegł, że jeśli Szojgu i Małofiejew nie sta­wią się na Ukrainie, by złożyć zeznania, to zostaną doprowadze­ni siłą. Awakow zastrzegł, że mogą być za nimi rozesłane listy gończe.

....

Mamy do czynienia z państwem zbojeckim .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:36, 22 Lip 2014    Temat postu:

W sieci ukazało się zdjęcie córki Władimira Putina

W sieci ukazało się właśnie zdjęcie córki Władimira Putina, Maszy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie kontekst wyda­rzeń związanych z zestrzeleniem malezyjskiego samolotu pasa­żerskiego na wschodzie Ukrainy. 29-letnia Masza na stałe miesz­ka bowiem w Holandii, skąd pochodzi większość ofiar tamtej tra­gedii. Na Twitterze ludzie organizują się, by przeprowadzić poko­jową demonstrację pod jej domem.

Jedna z dwóch córek Władimira Putina - Masza - mieszka na stałe w Holandii (w Voorschoten niedaleko Hagi) - przeprowadzi­ła się tam w zeszłym roku. Rosję na stałe opuściła 13 lat temu. Cztery lata swojego życia spędziła w NRD. Jest żoną obywatela Holandii. Druga córka Putina - Katerina - ma 28 lat.

Jak czytamy w zagranicznych mediach, do tej pory w przestrzeni publicznej pojawiało się bardzo mało informacji dot. Maszy. Rzadko także pojawiała się w towarzystwie swojego ojca.

Tymczasem gazeta "De Telegraaf" donosi, że mieszkańcy Holan­dii organizują się na Twitterze, aby przeprowadzić demonstrację pod domem córki Władimira Putina. Spotkanie ma mieć charak­ter pokojowy.

Fotografię córki Putina zamieścił portal Observer.​com; można je zobaczyć na Facebooku.

Demonstracja ma związek z zestrzeleniem malezyjskiego samolo­tu na wschodzie Ukrainy. Władze tego kraju i przedstawiciele państw zachodnich podejrzewają, że boeing 777 towarzystwa Ma­laysia Airlines, który rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, padł ofiarą wy­strzelonej przez rosyjskich separatystów rakiety ziemia-powie­trze. W katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi, a ponad połowa zabitych była obywatelami Holandii.

...

Córce jednak dajcie spokój . Nie uważajcie się do poziomu Kremla który mści się na rodzinach .

Malezja zatrzyma czarne skrzynki do utworzenia komisji międzynarodowej

Malezja poinformowała, że przetrzyma czarne skrzynki, czyli re­jestratory lotu zestrzelonego boeinga malezyjskich linii lotni­czych do czasu utworzenia międzynarodowego zespołu, któremu zamierza je przekazać.

- Malezyjski zespół zaopiekował się czarnymi skrzynkami, które, jak się wydaje, są w dobrym stanie. Będą bezpiecznie przetrzymy­wane w Malezji, gdy będzie tworzony międzynarodowy zespół dochodzeniowy - powiedział premier Malezji Mohamed Najib bin Abdul Razak.

Oświadczył, że dopiero wówczas, gdy zespół taki powstanie, czar­ne skrzynki zostaną mu przekazane do dalszych analiz.

Rejestratory parametrów lotu przekazał malezyjskim ekspertom w obecności dziennikarzy w nocy z poniedziałku na wtorek w sie­dzibie władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej jeden z przywódców separatystów Aleksandr Borodaj.

Rejestratory lotu nagrywają wszystkie rozmowy prowadzone przez pilotów i załogę samolotu oraz parametry lotu. Eksperci wskazują jednak, że przy ich pomocy najprawdopodobniej nie bę­dzie można ustalić, czy samolot został trafiony przez pocisk rakie­towy, jak podejrzewają USA i inne państwa.

W katastrofie zginęło 298 osób.

...

Tak zbadać trzeba choć sensacji nie będzie . Kreml już przejrzał ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:50, 22 Lip 2014    Temat postu:

Pociąg z ofiarami katastrofy boeinga zmierza do Charkowa

Pociąg z ciałami ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu pasażer­skiego, zestrzelonego na wschodniej Ukrainie, opuścił Donieck i zmierza do Charkowa w północno-wschodniej części kraju – po­dała agencja Interfax.

Według jej rozmówców z samozwańczej, separatystycznej Doniec­kiej Republiki Ludowej (DRL), pociąg powinien przybyć do Char­kowa około południa (ok. godz. 11 czasu polskiego). Trasa składu prowadzi z miasta Torez, w którego okolicach spadła maszyna. Wyjechał stamtąd w poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego.

Pociąg z wagonami chłodniczymi ze szczątkami ofiar tragedii opuścił Donieck około godz. 3 nad ranem czasu miejscowego. "Jadą w nim przedstawiciele Malezji i eksperci Organizacji Bez­pieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE)" – powiedział roz­mówca Interfaksu we władzach DRL.

Pociąg zmierza do Charkowa, gdyż jest to jedno z najbardziej bez­piecznych miast we wschodniej części kraju, w którym znajduje się działające lotnisko i hotele, mogące przyjąć bliskich ofiar kata­strofy.

W obwodzie donieckim, w którym doszło do tragedii, trwają walki między siłami rządowymi a oddziałami separatystów. Oko­lice Torezu kontrolowane są przez rebeliantów. W poniedziałek prezydent Ukrainy Petro Poroszenko nakazał swoim wojskom wstrzymanie operacji antyterrorystycznej w 40-kilometrowej strefie wokół miejsca katastrofy.

Władze Ukrainy i przedstawiciele państw zachodnich podejrze­wają, że Boeing 777 towarzystwa Malaysia Airlines, który rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, padł ofiarą wystrzelonej przez rosyjskich separa­tystów rakiety ziemia-powietrze. W katastrofie zginęło wszyst­kich 298 pasażerów i członków załogi, a ponad połowa zabitych była obywatelami Holandii.

....

Ostatnia podróż ,..

Pociąg z ciałami ofiar katastrofy samolotu dotarł do Charkowa

Pociąg z ciałami ofiar, które zginęły w wyniku katastrofy male­zyjskiego boeinga 777 dotarł do Charkowa - informuje Reuters. Transportowano je w specjalnych wagonach chłodniczych.

Według agencji Reutera pociąg przewozi ok. 200 worków ze zwło­kami. W Charkowie, który znajduje się pod kontrolą ukraińskich władz centralnych, ciała ofiar katastrofy samolotu zostaną prze­kazane holenderskiej delegacji, a następnie przetransportowane do Holandii. Tam zostaną zidentyfikowane, a potem oddane bli­skim zabitych. Ponad dwie trzecie zabitych w katastrofie boein­ga stanowili Holendrzy.

Pociąg ze szczątkami ofiar tragedii w poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego wyjechał z miasta Torez, w którego okolicach spa­dła maszyna. Następnie dotarł do będącego w rękach prorosyj­skich separatystów Doniecka, skąd wyruszył około godz. 2 czasu polskiego.

Z Torezu wyjechał w rezultacie porozumienia premiera Malezji Mohameda Najiba bin Abdula Razaka z Aleksandrem Borodajem z samozwańczej, separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) w sprawie przekazania odnalezionych ciał ofiar władzom Holandii.

W nocy z poniedziałku na wtorek w Doniecku Borodaj przekazał malezyjskim ekspertom czarne skrzynki samolotu.

W poniedziałek premier Malezji informował, że pociągiem złożo­nym z wagonów chłodni transportowane są 282 ciała. Z kolei we­dług ukraińskich władz pociąg wiózł ciała wszystkich 298 ofiar czwartkowej katastrofy. Wcześniej ukraiński wicepremier Woło­dymyr Hrojsman informował, że znaleziono 282 ciała i 87 frag­mentów ciał, które należą do 16 osób.

Władze Ukrainy i przedstawiciele państw zachodnich podejrze­wają, że Boeing 777 towarzystwa Malaysia Airlines, który rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, padł ofiarą wystrzelonej przez rosyjskich separa­tystów rakiety ziemia-powietrze. W katastrofie zginęło wszyst­kich 298 pasażerów i członków załogi.

...

Kondukt żałobny ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:04, 22 Lip 2014    Temat postu:

Polska chce przejąć od Ukrainy organizację MŚ w hokeju na lodzie

W kwietniu przyszłego roku w ukraińskim Doniecku mają się odbyć mistrzostwa świata w hokeju na lodzie Dywizji 1A. Hala, w której będą rywalizować reprezentacje, uległa jednak zniszcze­niu w czasie walk z rosyjskimi separatystami. Na dodatek sytu­ację komplikuje zestrzelenie malezyjskiego samolotu na wschod­niej Ukrainie. Z tego względu Polska postanowiła starać się o przeniesienie imprezy do Krakowa - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

- Po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu nad Ukrainą wcale nie ma pewności, że turniej zorganizują nasi wschodni sąsiedzi. Wę­grzy i Japończycy są gotowi zagrać w Krakowie. Wystosowali­śmy w tej sprawie pismo do szefa światowej federacji Rene Fase­la. Nie tracę nadziei, że przyszłoroczne mistrzostwa świata Dywi­zji IA odbędą się w naszym kraju. Najpóźniej dowiemy się tego pomiędzy 17 a 20 września podczas kongresu IIHF na Teneryfie - wyjaśnił Dawid Chwałka, prezes Polskiego Związku Hokeja na Lo­dzie.

Przypomnijmy, że Kraków ubiegał się o organizację tej imprezy, ale przegrał rywalizację z Donieckiem. Wzbudziło to wiele kon­trowersji, bo już wtedy sytuacja na Ukrainie była bardzo napięta. Teraz pojawia się szansa, by Biało-Czerwoni w Kraków Arenie po­walczyli o awans do hokejowej elity.

W mistrzostwach świata Dwyziji 1A mają w przyszłym roku ry­walizować: Polska, Ukraina, Włochy, Kazachstan, Japonia i Węgry.

...

A oni wyrażali taka wolę ?

Ukraina: zamach terrorystyczny na punkcie kontrolnym pod Donieckiem

Zamach terrorystyczny na punkcie kontrolnym w obwodzie do­nieckim na Ukrainie - informuje Reuters. Rzecznik operacji mili­tarnych powiedział, że doszło to eksplozji mikrobusu z materiała­mi wybuchowymi. Ataku dokonał zamachowiec-samobójca. Na razie nie ma żadnych informacji o ewentualnych ofiarach. Do za­machu doszło dziś w nocy.

O informacji przekazanej przez ukraińską armię poinformował Reuters. Agencja przytacza wypowiedź rzecznika "operacji terro­rystycznej" dla telewizyjnego kanału 112. - Punkt kontrolny zo­stał zaatakowany przez zamachowca-samobójcę, który użył w tym celu mikrobusa wypełnionego materiałami wybuchowymi - czytamy w depeszy.

Rejon Doniecka jest od kwietnia areną walk między prorosyjski­mi separatystami a siłami ukraińskimi. Separatyści ogłosili kilka dni temu stan wojenny i godzinę policyjną w Doniecku na wscho­dzie Ukrainy, gdzie bronią się przed atakami ukraińskich sił rzą­dowych. Decyzję w tej sprawie wydał samozwańczy minister obrony rebeliantów Igor Striełkow (Girkin).

Rozkaz Striełkowa opublikowano na Twitterze tzw. Donieckiej Re­publiki Ludowej. Zgodnie z nim stan wojenny ma obowiązywać w zagrożonych dzielnicach Doniecka, które będą wyznaczane "w trybie roboczym". Godzina policyjna ma z kolei obowiązywać od godz. 23 do godz. 6.

W rozkazie wyjaśniono, że kroki te podejmowane są ze względu na bezpieczeństwo i dobro cywilnych mieszkańców miasta.

Ukraińskie wojsko od ponad tygodnia umacnia swoje pozycje wokół Doniecka i Ługańska, kolejnego centrum obwodowego na wschodzie, realizując w ten sposób plan zablokowania głównych bastionów separatystów.

Ukraińskie siły rządowe przejęły kontrolę nad miastami Rubiżne w obwodzie ługańskim oraz Dzierżyńsk w obwodzie donieckim – poinformowało wczoraj centrum prasowe operacji antyterrory­stycznej.

"Pierwsze pododdziały sił zbrojnych Ukrainy weszły do miejsco­wości Dzierżyńsk. Nad miejscową administracją podniesiono flagę Ukrainy" – napisano w oświadczeniu biura prasowego, do­dając, że zatrzymano dużą liczbę separatystów, a teraz trwa loka­lizowanie i likwidacja resztek ugrupowań rebelianckich.

Biuro prasowe podało też, że wyzwolono Rubiżne i obecnie odby­wa się "jego oczyszczanie przez siły Gwardii Narodowej".

Samozwańcza Doniecka Republika Ludowa została ogłoszona przez separatystów po majowym tzw. referendum niepodległo­ściowym na wschodzie Ukrainy. Według ukraińskich i zachod­nich służb specjalnych obywatel Rosji Igor Striełkow (Girkin) jest związany z rosyjskim wywiadem wojskowym GRU.

...

Za mało ofiar im !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:09, 22 Lip 2014    Temat postu:

Kerry: pijani separatyści rzucają ciała ofiar na ciężarówki. Niszczenie dowodów jasno wskazuje sprawcę

John Kerry wyraził swoje oburzenie wobec zachowania separatystów na wschodzie Ukrainy i tego jak traktowali oni ciała ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Zdaniem Sekretarza Stanu USA, fakt, że na miejscu, gdzie znajduje się wrak samolotu, niszczone są dowody, wskazuje jasno, kto stoi za tą straszną tragedią.

Kerry podkreślił także, że niezwykle ważne jest, aby Rosja wykorzystała szansę i otwarcie przyłączyła się do działań, mających na celu doprowadzenie do dokładnego zbadania przyczyn katastrofy i umożliwiła pracę śledczym.

...

A wy zawiłości się w reset ...

"Sueddeutsche Zeitung": Putin szydzi z Zachodu. UE i USA muszą zareagować

Prowadząc politykę pozorów, która stoi w jaskrawej sprzeczności do dyplomatycznych obietnic, prezydent Rosji Władimir Putin szydzi z Zachodu; Europa i USA muszą zareagować na te szyder­stwa – pisze dziennik "Sueddeutsche Zeitung".

"Odwieczne spekulacje na temat zamiarów Putina prowadzą do­nikąd" – czytamy w komentarzu pióra szefa działu zagraniczne­go gazety Stefana Korneliusa. Komentarz opublikowano we wto­rek, na kilka godzin przed spotkaniem ministrów spraw zagra­nicznych krajów UE w Brukseli, poświęconemu sytuacji na Ukra­inie.

Od miesięcy traktowano rosyjskiego prezydenta z bezgraniczną cierpliwością – pisze autor komentarza. Od miesięcy trwają nego­cjacje, rozmowy telefoniczne, zawierane są porozumienia, które następnie są łamane – przypomina "SZ".

Od początku kryzysu Putin postępuje według takiego samego schematu - wykorzystuje każdą eskalację konfliktu do maksi­mum i godzi się na kompromis dopiero wtedy, kiedy właściwie jest już za późno – pisze Kornelius. Jak podkreśla, tak było w przy­padku aneksji Krymu, przy porwaniu obserwatorów OBWE, czy w przypadku jednostronnego rozejmu ogłoszonego przez prezy­denta Ukrainy Petra Poroszenkę.

Zestrzelenie malezyjskiego xsamolotu spowodowało, że konflikt na Ukrainie dotarł do Amsterdamu, Perth, Londynu i Berlina. Wywołało też oburzenie z powodu pozbawionego empatii trakto­wania zmarłych, grabienia zwłok i zniszczenia miejsca katastro­fy. "Jak dużo szacunku do samego siebie musi jeszcze stracić Za­chód, zanim znajdzie odpowiedź na te szyderstwa?" - pyta "SZ".

Kornelius podkreśla, że wydarzenia we wschodniej Ukrainie wskazują na udział, jeśli nie wręcz sprawstwo, Rosji w tym kon­flikcie, dodając, że nie można oddzielać separatystów od rosyj­skiego rządu. "Rosja ma wpływ na działania wojenne, a postępo­wanie separatystów z wrakiem i zmarłymi utwierdza ten obraz. Takich występków dopuszcza się tylko ktoś, kto ma wiele do ukry­cia" - pisze "SZ".

"Europa i USA muszą odpowiedzieć na te szyderstwa" - podkreśla Kornelius, dodając, że są do tego zobowiązane nie tylko wobec ofiar, lecz także wobec większości społeczeństw, które chcą, by bezprawie nazwano po imieniu.

Putin ma ostatnią szansę, by odciąć się od separatystów, lecz wy­daje się, że nie chce skorzystać z tej szansy. Ministrowie krajów UE nie mogą dłużej kierować się taktycznymi kalkulacjami – ape­luje "SZ". Ich instrumentem są sankcje i polityczny nacisk ze stro­ny rządów. "Od Rosji niczego nie można już oczekiwać" - konklu­duje komentator największej niemieckiej gazety opiniotwórczej.

...

To co Zahut odwalil w sprawie Ukrainy to oszukiwanie ludzi pozornym sankcjami ... TO JEST WSPÓŁUDZIAŁ W ZBRODNI ! WY TEŻ ODPOWIEDNIE ZA TO BYDLAKI !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:17, 22 Lip 2014    Temat postu:

Prezydent Rumunii: Rosja "partnerem terrorystów" na wschodzie Ukrainy

Prezydent Rumunii Traian Basescu oświadczył dzisiaj, że Rosja występuje jako "partner terrorystów" we wschodniej Ukrainie i jest "współodpowiedzialna za zestrzele­nie" malezyjskiego samolotu. Zaapelował do UE o ostrzejsze sank­cje wobec Moskwy.

- Odpowiedzialność za tragedię powietrzną na Ukrainie ponoszą grupy terrorystów i w tym samym stopniu Rosja, która udostęp­nia broń - powiedział Basescu.

Boeing 777 linii Malaysia Airlines, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, został 17 lipca najprawdopodobniej zestrzelony nad wschodnią Ukrainą pociskiem rakietowym odpalonym z ob­szaru kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów. Wszy­scy na pokładzie maszyny - 298 osób - zginęli.

Basescu skrytykował też Unię Europejską, która - jego zdaniem - powinna zastosować ostre sankcje wobec Rosji, by "ją zniechęcić do podsycania konfliktu wywołanego przez terrorystów we wschodniej Ukrainie".

Ostrożne podejście do kwestii wdrożenia trzeciej fazy sankcji wobec Rosji byłoby - zdaniem Basescu - błędem. - Im później za­stosujemy środki studzące entuzjazm (prezydenta Władimira) Pu­tina do odtworzenia dawnego imperium radzieckiego, tym dro­żej zapłacimy - oświadczył prezydent Rumunii, który zachęca unijnych przywódców do postawienia spraw bezpieczeństwa przed "interesami gospodarczymi".

....

To jest współudział to co Zahut robił .

Adrian Karatnycky: są wystarczające dowody, by wskazać winnych katastrofy boeinga


Boeing 777 - Reuters

Zdaniem eksperta Rady Atlantyckiej Adriana Karatnycky'ego nawet jeśli separatyści niszczą dowody na miejscu katastrofy sa­molotu, to w posiadaniu Ukrainy i USA są już wystarczające do­wody obciążające sprawców. Problem w tym, że mogą oni nie dożyć do procesu.

- Oczywiście powinniśmy zdobyć najwięcej dowodów jak się da, ale nie sądzę, by wysiłki rebeliantów, aby zniszczyć czy ukryć do­wody, będą w stanie podważyć te, które już są w rękach władz ukraińskich i amerykańskich - powiedział ekspert.

Wskazał, że USA poinformowały, że są w posiadaniu zapisów ra­darowych i satelitarnych, które zarejestrowały czas i trasę odpa­lonej rakiety ziemia-powietrze SA-11 (zachodnie oznaczenie sys­temu Buk), która znalazła się wystarczająco blisko, by zestrzelić w czwartek samolot boeing 777 malezyjskich linii lotniczych Ma­laysia Airlines z 298 osobami na pokładzie.

Poza tym - zdaniem Karatnycky'ego - zestrzelony samolot oraz pocisk rozpadły się na tak wiele kawałków, że niemożliwe jest, by separatyści usunęli wszystkie dowody z miejsca katastrofy. - Jest zbyt dużo tych kawałków oraz spalonych ciał, które zawiera­ją dowody, że to była eksplozja. By uniemożliwić ustalenie, że użyto systemu Buk, rebelianci musieliby usunąć wszystkie dowo­dy. Nie mają do tego choćby technicznych możliwości. Musiałaby przyjechać setka rosyjskich agentów, by im pomóc - powiedział.

Karatnycky przyznał, że może nie uda się znaleźć osób, które bez­pośrednio obsługiwały system Buk i odpaliły rakietę, która ze­strzeliła samolot, "ale można ustalić winnych z dowództwa". - Po­cząwszy od liderów połączonych sił republik Doniecka i Ługań­ska - powiedział. - Oni przecież sami w internecie codziennie ak­tualizowali informacje o swoich dokonaniach i sukcesach.

Przypomniał, że wkrótce po katastrofie tzw. minister obrony sa­mozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Igor Striełkow (Gir­kin) w mediach społecznościowych chwalił się, że separatystom udało się zestrzelić wojskowy samolot transportowy. Kiedy okaza­ło się, że to samolot pasażerski, informacja ta została usunięta. Ponadto ukraińskie służby bezpieczeństwa mają zapisy dźwięko­we z rozmowy między liderami separatystów o zestrzeleniu sa­molotu; autentyczność zapisów potwierdził już amerykański wy­wiad.

- Żyjemy w erze smartfonów i fotografii cyfrowej. Ludzie robią ty­siące zdjęć na obszarze walk. Te dane też będą mogły być wyko­rzystane w śledztwie, w procesie identyfikacji osób, które są winne, zarówno w dowództwie wojskowym, jak i we władzach (samozwańczych) republik - dodał Karatnycky.

- Problemem może być jednak to, że wiele z tych osób może nie dożyć do procesu sądowego - powiedział ekspert, wskazując na obserwowane w ostatnich tygodniach i dniach sukcesy ukraiń­skich wojsk w walkach z separatystami.

Zdaniem eksperta należy oczekiwać, że pociągi ze zwłokami pa­sażerów i załogi samolotu odjadą w głąb Ukrainy, a nie do Rosji. - Rosja nie chce, by te pociągi pojechały do Rosji, bo to by wskazy­wało na jej bliską współpracę z rebeliantami, a to nie jest pożąda­ne z punktu widzenia rosyjskiej propagandy - powiedział Karat­nycky.

Przyznał też, że dopóki w Rosji rządzi Władimir Putin, to w Rosji czy w rosyjskim wojsku "nikt, kto ułatwił działania (które dopro­wadziły do zestrzelenia malezyjskiego samolotu), nie stanie przed sądem". - Ale dla zachodniej opinii publicznej istnieją już wystarczające dowody, że to były wysiłki wspólnie koordynowa­ne i kierowane przez Rosję - dodał Karatnycky.

...

Za niszczenie dowodów podwoić im kary ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:15, 22 Lip 2014    Temat postu:

Eksperci Interpolu rozpoczęli identyfikację ofiar katastrofy boeinga

Ekipa ekspertów Interpolu rozpoczęła wstępną procedurę identyfikacji ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga. Międzynarodowa Organizacja Policji poinformowała o tym na swojej stronie internetowej.

Czynności wykonano jeszcze przed nocnym transportem ciał ofiar pociągiem-chłodnią z miasta Torez do Charkowa. Szczątki zostały oznakowane i ponumerowane.

W środę do Holandii przyleci pierwszy samolot transportowy z ciałami ofiar.

Do katastrofy malezyjskiego samolotu na Ukrainie doszło w czwartek. Maszyna została zestrzelona, prawdopodobnie przez prorosyjskich separatystów. Na pokładzie było 298 osób. Nikt nie przeżył.

...

Kolejny etap .

OBWE: na miejscu katastrofy boeinga 777 wciąż są ludzkie szczątki

Przedstawiciel misji OBWE na Ukrainie Michael Bociurkiw oświadczył, że na miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu na wschodzie Ukrainy nadal są ludzkie szczątki. Przed południem informowano, że pociąg z ciałami ofiar dotarł do Charkowa.

- Na miejscu zaobserwowaliśmy mniejsze fragmenty ludzkich szczątków - powiedział Bociurkiw na briefingu w Doniecku, we wschodniej Ukrainie. Wcześniej obserwatorzy przeprowadzili inspekcję miejsca katastrofy.

Jak przekazał Bociurkiw, najwyraźniej zakończyły się już wysiłki na rzecz poszukiwania ciał, ale jego obserwatorzy widzieli pozostawiony worek z ludzkimi szczątkami. Także malezyjscy eksperci mówią, że odór na miejscu wskazuje na obecność ciał ofiar.

- Nigdy nie widzieliśmy naprawdę intensywnego przeszukiwania miejscu katastrofy: ludzi idących ramię w ramię przez pola - podkreślił przedstawiciel OBWE. Według niego na miejscu katastrofy nie wdrożono skutecznych kroków zabezpieczających i do tej pory przybyła tam tylko niewielka grupa międzynarodowych ekspertów.

...

Istotnie ciał brakuje ....



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:39, 22 Lip 2014    Temat postu:

Ukraiński parlament: katastrofa malezyjskiego samolotu aktem terroru

Ukraiński parlament zwrócił się do społeczności międzynarodowej o uznanie katastrofy malezyjskiego samolotu za akt terroru, do którego doszło w wyniku wsparcia udzielanego prorosyjskim bojownikom przez władze Rosji.

Rada Najwyższa zaapelowała do przywódców światowych o podjęcie działań na rzecz obiektywnego zbadania przyczyn tragedii, w której zginęło prawie 300 osób z zestrzelonego Boeinga 777.

Poprosiła także UE i USA, by zmusiły Rosję do wyprowadzenia jej oddziałów z terytorium Ukrainy i zaprzestała dostarczania broni prorosyjskim bojownikom.
Ukraińscy parlamentarzyści uznali, że zestrzelenia malezyjskiego samolotu dokonano z użyciem broni dostarczonej przez Rosję.

"Według danych będących w rozporządzeniu kompetentnych organów Ukrainy ten akt terrorystyczny został dokonany przez bojowników, prowadzących działania wojenne przeciwko Ukrainie w obwodzie donieckim z wykorzystaniem dostarczonego przez Federację Rosyjską zestawu rakietowego Buk, który był obsługiwany przez rosyjskich wojskowych" - głosi oświadczenie.

Parlament ocenił, że działania rosyjskich władz "prowokują akty terroryzmu międzynarodowego, w wyniku których giną nie tylko obywatele Ukrainy, ale i innych państw".

Apel o uznanie separatystów za terrorystów

W kolejnej uchwale Rada Najwyższa zaapelowała do rządów państw świata, by uznały separatystyczną, prorosyjską Doniecką Republikę Ludową i Ługańską Republikę Ludową za organizacje terrorystyczne.

"Rada Najwyższa zwraca się do wszystkich narodów świata, by stanęły jednym frontem przeciwko wspieranemu przez Rosję terroryzmu" - czytamy.

Do katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego doszło 17 lipca. W katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi.

...

Oczywistość .

IATA: zestrzelenie malezyjskiego samolotu było "ohydną zbrodnią"

Zrzeszenie Międzynarodowego Transportu Lotniczego (IATA) uznało zestrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy za "ohydną zbrodnię", uderzającą w globalny system transportu powietrznego.

IATA w wydanym oświadczeniu podkreśliła, że samolot Malaysia Airlines był zidentyfikowany i oznaczony jako komercyjny odrzutowiec. Dlatego jego zestrzelenie było przykładem "całkowitego pogwałcenia międzynarodowych praw, standardów i konwencji - szczególnie, że jego identyfikacja była udostępniana, a samolot znajdował się w otwartym i zatłoczonym korytarzu powietrznym na wysokości, która miała być bezpieczna" - napisano w dokumencie.

Zrzeszenie zwróciło się jednocześnie do stron konfliktu na Ukrainie o porozumienie w celu przekazania ciał ofiar ich najbliższym z poszanowaniem "godności, na jaką zasługują". W tym celu miejsce katastrofy powinno być jak najszybciej zabezpieczone, a składane wcześniej deklaracje realizowane - podkreśliła IATA odnosząc się do zobowiązań Rosji i separatystów o zapewnieniu swobodnego dostępu do miejsca tragedii.

IATA zaapelowała również o jak najszybsze wszczęcie śledztwa w sprawie katastrofy. Jednocześnie uznała przypadki blokowania dostępu do terenów, na których znajdowały się ciała i szczątki samolotu jako "obrazę ludzkiej przyzwoitości".

Władze Ukrainy i przedstawiciele państw zachodnich podejrzewają, że Boeing 777 towarzystwa Malaysia Airlines, który rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, padł ofiarą wystrzelonej przez rosyjskich separatystów rakiety ziemia-powietrze. W katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi, a ponad połowa zabitych była obywatelami Holandii.

....

Zwyrodnialcy ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:47, 22 Lip 2014    Temat postu:

"Washington Post": Potrzebujemy strategii powstrzymania Rosji, nowego państwa zbójeckiego

Zachód potrzebuje strategii mającej na celu powstrzymanie najnowszego państwa zbójeckiego, czyli Rosji - pisze dziennik "Washington Post". Gazeta opowiada się za wprowadzeniem sankcji sektorowych wobec Moskwy i pomocą wojskową dla ukraińskiej armii.

Według "WP" Rosja czy też wspierani i zbrojeni przez nią bojownicy nie zamierzali zestrzelić malezyjskiego samolotu nad Ukrainą. "Ale ich zachowanie od katastrofy było lekcją barbarzyństwa i godnej pogardy sztuki rządzenia państwem. Podczas gdy pełnomocnicy separatystów, dowodzeni przez niektórych obywateli Rosji, robili co w ich mocy, by zatuszować zbrodnię, rząd rosyjskiego prezydenta Władimira Putina zaprzeczał temu, co oczywiste, stosując w tym celu rażąco kłamliwą kampanię propagandową" - ocenia waszyngtońska gazeta.

Dodaje, że w poniedziałek ta taktyka skłoniła prezydenta USA Baracka Obamę i europejskich przywódców do gniewnych komentarzy. Jednak "WP" twierdzi, że obecnie zachodnia retoryka niczemu nie służy.

Choć w poniedziałek separatyści zaczęli współpracować z malezyjskim rządem i innymi międzynarodowymi władzami, to "nic nie zrekompensuje zachowania bojowników w ciągu czterech dni od zestrzelenia samolotu za pomocą dostarczonej z Rosji baterii przeciwlotniczej" - pisze "WP".

"Fałszywe dowody, teorie spiskowe"

Z kolei w Moskwie Putin zniknął z widoku po wydaniu oświadczenia, w którym odpowiedzialnością za zestrzelenie maszyny obarczył ukraiński rząd, używając absurdalnych - jak pisze "WP" - argumentów, że Kijów ośmielił się walczyć z separatystami. "Następnie do akcji wkroczył moskiewski aparat propagandowy, który produkował fałszywe dowody i dziwne teorie spiskowe, by odwrócić winę" - dodaje dziennik. Przypomina, że rosyjskie ministerstwo obrony przedstawiło dziennikarzom dane, z których miało wynikać, że malezyjski boeing mógł zostać zestrzelony przez ukraiński samolot wojskowy.

"Należy podkreślić, że za tym zachowaniem przypominającym działania państwa zbójeckiego stoi nie kraj uznany za pariasa narodów, ale akceptowany członek G20, który aspiruje do tego, by Zachód traktował go jako partnera gospodarczego i strategicznego. Dochodzi do tego po pierwszej inwazji i aneksji europejskiego terytorium od 1945 r., a także wielomiesięcznej kampanii, w ramach której na terenie Ukrainy znaleźli się rosyjscy agenci wojskowi, najemnicy, a także ciężka broń" - podkreśla "WP".

Zbyt tolerancyjna odpowiedź USA i UE

Według tej gazety zarówno odpowiedź USA, jak i UE na "nowe barbarzyństwo ze strony Rosji" była zbyt taktyczna i tolerancyjna. Dziennik krytykuje Obamę za to, że w poniedziałek nadal koncentrował się na "badaniu tego, co dokładnie się stało", "choć już jest wiele dowodów na odpowiedzialność Rosji". Jak pisze "WP", Obama oraz przywódcy europejscy dążą do zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy, choć to tylko sprawiłoby, że ludzie i broń nadal byliby na miejscu i praktycznie uniemożliwiłoby odzyskanie przez Kijów kontroli nad zajętym przez rebeliantów terytorium.

"Konieczna jest szeroka strategia powstrzymania agresji Putina i tam, gdzie to możliwe, cofnięcie jej. Należy zacząć od sankcji, które zaszkodziłyby rosyjskiej gospodarce, np. sankcji sektorowych, którymi kilka miesięcy temu grozili Rosji Obama i niemiecka kanclerz Angela Merkel, ale które nie zostały na razie wprowadzone" - podkreśla dziennik. Jego zdaniem niezbędne są też środki wojskowe, w tym szybkie dostarczenie ukraińskiej armii materiałów, o które prosiła. "Nadszedł czas, by traktować Rosję Putina tak jak to, czym się stała: niebezpieczny, wyjęty spod prawa reżim, który musi zostać powstrzymany" - konkluduje "WP".

....

Już nie zbojeckie ... Nazistowskie ... Potrzeba zmiazdzenia nie powstrzymania . Czołgi muszą zanieść gąsienica Moskwę jak dawniej Berlin ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:54, 22 Lip 2014    Temat postu:

Środa dniem żałoby narodowej po katastrofie malezyjskiego samolotu

Premier Holandii Mark Rutte ogłosił środę dniem żałoby narodowej - podało w komunikacie holenderskie ministerstwo sprawiedliwości. Tego dnia do kraju dotrą pierwsze ciała 298 ofiar tragicznego lotu linii Malaysia Airlines.

Jak poinformowały władze Holandii, moment lądowania samolotu z ciałami ofiar zostanie uczczony minutą ciszy w całym kraju.

17 lipca br. na wschodzie Ukrainy katastrofie uległ Boeing 777 Malaysia Airlines lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Większość z prawie 300 ofiar katastrofy stanowili Holendrzy. Władze Ukrainy i przedstawiciele państw zachodnich podejrzewają, że samolot padł ofiarą wystrzelonej przez rosyjskich separatystów rakiety ziemia-powietrze.

...

Oni są u Boga tam odbierają odszkodowanie za przedwcześnie przerwane życie i dobro które mogli uczynić np. wynalazcy lek na AIDS !!!

Apel matki ofiar: pan Putin powinien zadbać o to, by mój syn wrócił do domu

- Chcę złożyć mojego syna i jego dziewczynę w jednym grobie, by znów byli razem. Chcę, by ich ciała wróciły do kraju. Chcemy ich tutaj. Niech sobie zabierają ich iPhone’y i pieniądze, niech biorą wszystko - to przesłanie matki adresowane jest do rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.

– Obejrzałam zdjęcia ciał na Facebooku – były całe. Musiałam je obejrzeć, bo spodziewałam się, że znajdę mojego syna.

Ta sztuka jej się nie udała. Miejsce, w którym spadły szczątki maszyny, znajduje się pod kontrolą prorosyjskich separatystów. Kobieta twierdzi, że holenderskie władze nie są w stanie odpowiedzieć na żadne pytania. Słyszała o okradaniu ofiar i ich bagaży.

Silene Fredriksz i jej bliscy złożyli kwiaty w miejscu upamiętniającym ofiary katastrofy przed lotniskiem Schiphol w Amsterdamie. Niedaleko stąd Bryce i jego dziewczyna Daisy Oehlers przeszli odprawę i weszli na pokład samolotu lotu MH17. Oboje zamierzali wypocząć na Bali.

...

Widać tu macierzyństwo ... Dramatyczne niech kradną co chcą byle ciało oddali ...

W Rosji nie ma prezydenta jest rezydent ... KGB . W związku z tym ustrój tego kraju nazywamy REZYDENCKIM ! REZYDENTURA PUTINA !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:56, 23 Lip 2014    Temat postu:

Zdjęcia satelitarne z miejsca katastrofy malezyjskiego Boeinga 777

Opublikowano zdjęcia satelitarne miejsca, w którym rozbił się ze­strzelony Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych Malaysia Airli­nes. Na pokładzie maszyny było 298 pasażerów, w tym 80 dzieci. Nikt nie przeżył.

Na fotografiach widać miejsce zderzenia kadłuba samolotu z zie­mią, w pewnym oddaleniu miejsce, w którym spadł ogon maszy­ny, oraz rozrzucone szczątki samolotu, które widoczne są na po­lach odległych trzy kilometry od miejsca katastrofy.

Zdjęcia satelitarne zostały zebrane przez koncern lotniczo-zbroje­niowy Airbus Group i przeanalizowane przez AllSource Analy­sis.

W zestrzelonym w czwartek samolocie malezyjskich linii lotni­czych było 298 pasażerów. Najliczniejszą grupą, która zginęła w katastrofie, są Holendrzy. Według agencji Reuters pozostałe ofia­ry to obywatele Malezji - 44 osoby (15 członków załogi i 29 pasa­żerów, w tym dwa niemowlęta), Australii - 27, Indonezji - 12 (w tym jedno niemowlę), Wielkiej Brytanii - 10, Niemiec - 4, Belgii - 4, Filipin - 3, Nowej Zelandii i Kanady - 1. Ok. 100 pasażerów le­ciało do Melbourne na konferencję poświęconą AIDS.

Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. 50 kilometrów przed wejściem w rosyjską przestrzeń powietrzną zaczął się zni­żać. Uderzył w ziemię w okolicach miast Szachtarsk i Torez w ob­wodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.

....

Tak są i zdjęcia ...

Holenderski urząd pokieruje śledztwem ws. katastrofy na Ukrainie

Holenderski urząd ds. bezpieczeństwa (OVV) poinformował w środę, że pokieruje międzynarodowym śledztwem ws. katastrofy lotniczej na Ukrainie, w której 17 lipca zginęło 298 osób, głównie Holendrzy. OVV będzie koordynował prace 24 ekspertów z kilku krajów.

Urząd zbada m.in., czy czarne skrzynki malezyjskiego Boeinga 777 pozostały nietknięte. Przez kilka dni po zestrzeleniu samolotu rejestratory loty były w rękach prorosyjskich separatystów, którzy kontrolują obszar, na którym rozbiła się maszyna. W nocy z poniedziałku na wtorek przekazali oni urządzenia malezyjskim ekspertom, a ci następnie oddali je Holendrom.

We wtorek rejestratory lotu zostały przekazane Ośrodkowi Badania Wypadków Lotniczych w Farnborough, w Wielkiej Brytanii, gdzie są obecnie badane przez specjalistów. Według OVV analiza danych z tych czarnych skrzynek może zająć kilka tygodni.

OVV poinformował, że w skład międzynarodowej komisji śledczej wchodzą 24 eksperci z Ukrainy, Malezji, Australii, Francji, Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii, Rosji, a także Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Czterech holenderskich ekspertów przebywa obecnie na Ukrainie.

OVV chce, aby eksperci mieli "przez długi okres" bezpieczny i swobodny dostęp do miejsca katastrofy malezyjskiego boeinga. "Choć dowody zostały uszkodzone lub zabrane, OVV oczekuje, że będzie mógł zebrać wystarczająco dużo informacji z miejsca tragedii" - czytamy w oświadczeniu.

Urząd poinformował też, że przeprowadzi oddzielne dochodzenia w sprawie procesu podejmowania decyzji o trasach lotów oraz dostępności list pasażerów. Raporty na ten temat będą dostępne wcześniej niż raport w sprawie katastrofy na Ukrainie.

OVV ma siedzibę w Hadze i bada m.in. wypadki lotnicze, morskie, kolejowe czy budowalne.

Boeing 777 malezyjskich linii, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, rozbił się 17 lipca w obwodzie donieckim na Ukrainie, na terenach kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów. Zachód i władze ukraińskie twierdzą, że został zestrzelony przez separatystów z zestawu rakietowego Buk.

Zginęło 298 osób, w tym 193 Holendrów. Na pokładzie byli również m.in. obywatele Malezji, Indonezji, Australii i Wielkiej Brytanii

...

Trzeba dopełnić obowiązku !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:51, 23 Lip 2014    Temat postu:

Pierwsze ciała ofiar katastrofy samolotu dotarły do Holandii

Pierwsze czterdzieści trumien ze szczątkami ofiar katastrofy ma­lezyjskiego samolotu pasażerskiego, który 17 lipca został zestrze­lony nad wschodnią Ukrainą, przetransportowano w środę do Holandii. Na lotnisku wojskowym w Eindhoven oddano hołd za­bitym.

Około godziny 15.50 w Eindhoven, na południu kraju, wylądo­wał holenderski samolot transportowy Hercules C130, na którego pokładzie znajdowało się 16 trumien. Kilka minut później z Char­kowa na Ukrainie przyleciał australijski Globemaster C-17 z 24 trumnami z ciałami ofiar katastrofy.

Na ich cześć wybrzmiał capstrzyk "Last Post", a zgromadzeni na lotnisku - wśród nich król Holandii Wilhelm Aleksander i królo­wa Maxima, premier Mark Rutte i przedstawiciele krajów, z któ­rych pochodziły ofiary - oddali hołd zmarłym minutą ciszy. Flagi państw, których obywatele zginęli w katastrofie, opuszczono do połowy masztów. W chwili lądowania samolotów w kościołach w Holandii zabrzmiały dzwony.

Na ceremonię zaproszono również rodziny ofiar - choć ich człon­kowie nie wiedzieli, czy to właśnie szczątki ich bliskich dotarły w środę do Holandii. Zwłoki będą dopiero identyfikowane.

Żołnierze w galowych mundurach wynosili z obu samolotów trumny - jedna po drugiej. Dla każdej przeznaczono karawan po­grzebowy. Następnie kolumny w eskorcie policji wyruszyły do bazy wojskowej w Hilversum, gdzie ciała zostaną poddane identy­fikacji.

Na trasie przejazdu trumien ustawiały się grupy ludzi - mieszkań­ców Eindhoven i przyjezdnych - którzy również chcieli oddać cześć zmarłym.

Za bramą wjazdową do bazy lotnictwa wojskowego w Eindho­ven, pod zabytkowym samolotem, leżą wiązanki kwiatów, kartki z odręcznie napisanymi wiadomościami, a nawet maskotki. Jest też duży wycięty z papieru napis "Why" (ang. dlaczego).

Inge i Leon Klaassen przyszli w środę w to miejsce z czworgiem swoich kilkuletnich dzieci, które przyniosły kwiaty i swoje rysun­ki. - Dzieci usłyszały, co się stało, i że wiele z ofiar katastrofy to też małe dzieci. Pytają nas, jak i dlaczego. Dlatego przyszliśmy tutaj dzisiaj, żeby oddać hołd zmarłym - powiedział Leon Klaas­sen.

Holenderskim władzom bardzo zależało na godnym przyjęciu ciał ofiar tragedii. Obrazy z miejsca katastrofy na wschodzie Ukrainy, pokazujące szczątki przenoszone w plastikowych wor­kach do wagonów chłodniczych, czy doniesienia o okradaniu ciał wywołały oburzenie nie tylko w Holandii, skąd pochodziły 193 spośród 298 ofiar katastrofy.

Środa jest dniem żałoby narodowej w Holandii - pierwszym od ponad pół wieku. Po raz ostatni mieszkańcy tego kraju przeżywa­li żałobę narodową w 1962 r. po śmierci królowej Wilhelminy.

...

To Holandia zarobiła na gazie na eksporcie do Rosji pogratulować biznesu ...

Holandia oddaje hołd ofiarom malezyjskiego samolotu

Niemal każda holenderska rodzina zna kogoś, kto stracił bliskich i znajomych w katastrofie malezyjskiego samolotu, zestrzelonego nad wschodnią Ukrainą - mówią politycy i mieszkańcy Holandii. Środa jest tu dniem żałoby narodowej - pierwszym po ponad pół wieku.

- Holendrzy zazwyczaj są powściągliwi w okazywaniu uczuć. Ale gdy trzeba, umieją pokazać, że są jednym narodem i ta tragedia bardzo ich dotknęła - mówi Ewa, Polka od ponad 20 lat mieszkająca pod miastem Eindhoven na południu Holandii. To w tym mieście w środę lądują pierwsze samoloty ze sprowadzonymi z Ukrainy ciałami blisko 300 ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga; aż 193 ofiary to Holendrzy.

W tym dniu ogłoszono żałobę narodową; ostatnio Holendrzy przeżywali taką żałobę w 1962 r. po śmierci królowej Wilhelminy.

Flagi na publicznych budynkach opuszczono w środę do połowy masztów, na lusterka niektórych samochodów, mijanych w drodze do Eindhoven przepasane są czarną wstążką.

Na lotnisku wojskowym w chwili przylotu trumien z ciałami ofiar ok. 16 będą król Wilhelm Aleksander i królowa Maxima, a także premier Mark Rutte. Zaplanowano krótka ceremonię: pamięć ofiar zostanie uczczona minutą ciszy, zabrzmi też sygnał trąbki, a potem przez pięć minut w holenderskich miastach i miejscowościach rozlegnie się dźwięk dzwonów. Potem trumny w eskorcie policji przewiezione zostaną do pobliskich koszar.

Także w wielu prywatnych domach pamięć ofiar katastrofy zostanie uczczona minutą ciszy - przekonuje 65-letnia Anneke spod Eindhoven. - Wszyscy odczuwamy przecież wielki smutek, ze zginęło tak wielu ludzi, nie tylko Holendrów - powiedziała. Potwierdza słowa holenderskich polityków, w tym szefa dyplomacji Fransa Timmermansa, że niemal każda holenderska rodzina zna kogoś, kto stracił bliską albo znajomą osobę w katastrofie. - Moja siostrzenica opowiadała mi o znajomych, którzy stracili swoich krewnych... - mówi.

Mimo smutku Holendrzy zadają też jednak pytania, dlaczego doszło do tragedii i kto za nią stoi. Chcą też ustalenia winnych i wymierzenia im sprawiedliwości. Chcą też zaostrzenia polityki wobec Rosji wspierającej separatystów na wschodzie Ukrainy. - To, co się stało, jest rezultatem dyktatury Władimira Putina - mówi Martin Hurkmans, który - jak podkreśla - wiele razy podróżował na Ukrainę, również w ostatnich miesiącach.

Ale - ocenia - wielu jego współobywateli nie jest świadomych sytuacji na Ukrainie. - Holendrzy są naiwni. Nie orientują się w sytuacji Europy Wschodniej - twierdzi Hurkmans. - Teraz mówi się o sankcjach na Rosję, ale za rok czy dwa, gdy ludzie ochłoną, Holandia dalej będzie handlować z Rosją, sprzedawać jej swoje pomidory i wieprzowinę.

...

Taaa naiwni ... Jak kaśka leciała to było fajnie i przyjemnie a że gdzieś tam mordują ... No to macie biznes . Tak się kończy brak moralności ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:13, 23 Lip 2014    Temat postu:

W Charkowie pożegnano ofiary katastrofy malezyjskiego samolotu

W Charkowie, na północnym wschodzie Ukrainy, pożegnano ofiary katastrofy samolotu malezyjskich linii lotniczych, który został zestrzelony 17 lipca. Zginęło prawie 300 osób. Ciała ofiar zostaną w najbliższych godzinach przetransportowane do Holandii.

- W imieniu prezydenta, premiera, całego rządu i własnym, proszę bliskich wszystkich ludzi, którzy zginęli w samolocie odbywającym lot MH-17, o przyjęcie wyrazów współczucia. Cierpimy razem z wami - oświadczył podczas uroczystości żałobnej wicepremier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman, szef komisji rządowej ds. badania przyczyn katastrofy.

....

Nadszedł ten czas ...

Samolot z ciałami ofiar katastrofy odleciał do Holandii

W Charkowie, na północnym wschodzie Ukrainy, pożegnano ofiary katastrofy samolotu malezyjskich linii lotniczych, który został zestrzelony 17 lipca. Zginęło prawie 300 osób. Pierwsze ciała ofiar są w drodze do Holandii.

- W imieniu prezydenta, premiera, całego rządu i własnym, proszę bliskich wszystkich ludzi, którzy zginęli w samolocie odbywającym lot MH-17, o przyjęcie wyrazów współczucia. Cierpimy razem z wami - oświadczył podczas uroczystości żałobnej wicepremier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman, szef komisji rządowej ds. badania przyczyn katastrofy.

Po ceremonii, w której uczestniczył także ambasador Holandii w Kijowie Kees Klompenhouwer, pierwszy samolot z ciałami ofiar katastrofy odleciał z Charkowa do Holandii. Na pokładzie maszyny znajdowały się zwłoki 16 osób - podała agencja Interfax-Ukraina.

Oczekuje się, że w środę do Holandii wyleci jeszcze jeden samolot. Spodziewane są one w Eindhoven na południu tego kraju około godz. 16. Większość ofiar katastrofy stanowili Holendrzy.

Na lotnisku rodzinom ofiar będzie towarzyszył holenderski premier Mark Rutte, a także para królewska - król Wilhelm Aleksander i królowa Maxima. Obecni mają być także przedstawiciele 10 krajów, z których pochodziły ofiary katastrofy.

Precyzyjna liczba odnalezionych po tragedii ciał nie jest znana. Holenderscy eksperci, odpowiedzialni za zorganizowanie sprowadzenia ofiar, odnotowali w pociągu, który przewoził szczątki z miejsca zdarzenia do Charkowa, 200 ciał, choć wcześniej informowano o szczątkach 282 ludzi. Wicepremier Hrojsman mówił, że we wtorek do powrotu przygotowano 50 ciał, a "w piątek powinny być gotowe już wszystkie".

....

Tak powrót do ojczyzny ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:17, 23 Lip 2014    Temat postu:

Małgorzata Kidawa-Błońska: Rok Polski w Rosji - odwołany

Obchody Roku Polski w Rosji i Rosji w Polsce, zaplanowane na 2015 r., zostają decyzją Rady Ministrów odwołane - poinformowała rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Według niej wpływ na tę decyzję miało m.in. zestrzelenie malezyjskiego samolotu.

- To jest oczywiście decyzja rządu, ale zarówno minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, jak i pani minister kultury Małgorzata Omilanowska jednoznacznie ocenili, że w obecnej sytuacji politycznej i tego, co dzieje się na Ukrainie, w sytuacji zestrzelenia samolotu, niemożliwe jest przeprowadzenie i dobra organizacja Roku Polskiego w Rosji - powiedziała Kidawa-Błońska. Według niej, decyzja ta oznacza również zawieszenie obchodów Roku Rosji w Polsce.

"Rzeczpospolita", podając informację o odwołaniu Roku Polskiego w Rosji, cytuje słowa ministra Sikorskiego, że "w związku z sankcjami UE za naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy plany przeprowadzenia Roku Polski w Rosji i Rosji w Polsce będą odłożone. I to na długo".

Zdaniem rzeczniczki rządu "kultura ma łączyć widzów i artystów, to ma być dobra atmosfera, musi budować jedność". Obecne okoliczności nie wskazują na to" - powiedziała Kidawa-Błońska. Podkreśliła, że wielu polskich artystów sugerowało wielokrotnie, że obchody powinny zostać zawieszone.

Były minister kultury Bogdan Zdrojewski zapowiadał wcześniej, że niektóre z przedsięwzięć kulturalnych zostaną zrealizowane mimo ewentualnej decyzji o odwołaniu oficjalnych obchodów. Pytana o to Kidawa-Błońska odpowiedziała, że "jeżeli np. wydrukowano książki Różewicza, to trudno to cofnąć, ale te wszystkie wydarzenia wspólne, w których miały uczestniczyć władze państwowe, są niemożliwe do zrealizowania teraz".

- Mam nadzieję, że w przyszłości sytuacja na tyle się ustabilizuje, że będzie znowu można o tym mówić. W tej chwili to byłoby trudne - zaznaczyła.

Rok Polski w Rosji i Rok Rosji w Polsce to inicjatywa, która w 2015 r. miała pozwolić Polakom i Rosjanom przedstawić własne najważniejsze osiągnięcia gospodarcze, naukowe i kulturalne. Inicjatywa wiązała się z podpisaną 19 grudnia 2013 r. przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Rosji - Radosława Sikorskiego i Siergieja Ławrowa - deklaracją "Program 2020 w relacjach polsko-rosyjskich".

W kwietniu br. polskie MSZ informowało, że Rosja i Polska uzgodniły, że wymiar polityczny obchodów będzie zdecydowanie ograniczony. Z polskiej strony główny nacisk miał być położony na dialog między Polakami i Rosjanami tak, by przedstawić polski punkt widzenia dotyczący m.in. demokratycznego charakteru Unii Europejskiej i państwa polskiego po 25 latach od upadku komunizmu.

...

Wreszcie ...

Samoloty z ciałami ofiar katastrofy Boeinga 777 oczekiwane około godz. 16

Samoloty, na pokładzie których do Holandii sprowadzone zostaną pierwsze ciała ofiar katastrofy malezyjskiego samolotu nad wschodnią Ukrainą, są oczekiwane w Eindhoven na południu Holandii w środę około godz. 16.

Po wylądowaniu dwóch maszyn - australijskiego samolotu transportowego i samolotu holenderskiej armii - pamięć ofiar, z których większość stanowili Holendrzy, zostanie uczczona minutą ciszy.

Na lotnisku rodzinom ofiar będzie towarzyszył holenderski premier Mark Rutte, a także para królewska - król Wilhelm Aleksander i królowa Maxima. Obecni mają być także przedstawiciele 10 krajów, z których pochodziły ofiary katastrofy z 17 lipca.

W Holandii flagi zostaną opuszczone do połowy masztów, w całym kraju zabrzmią dzwony.

Wcześniej - o godz. 11 czasu lokalnego (godz. 10 w Polsce) - zaplanowano uroczystość pożegnalną na lotnisku w Charkowie, dokąd dotarł pociąg z ciałami ofiar.

Ich precyzyjna liczba nie jest znana. Holenderscy eksperci, odpowiedzialni za zorganizowanie sprowadzenia ofiar, odnotowali w pociągu 200 ciał, choć wcześniej informowano o szczątkach 282 ludzi. Ukraiński wicepremier Wołodymyr Hrojsman mówił, że we wtorek do powrotu przygotowano 50 ciał, a "w piątek powinny być gotowe już wszystkie".

Boeing 777 malezyjskich linii, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, rozbił się w czwartek w obwodzie donieckim na Ukrainie, na terenach kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów. Zachód i władze ukraińskie twierdzą, że został zestrzelony z zestawu rakietowego Buk.

Zginęło 298 osób, w tym 193 Holendrów. Na pokładzie byli również m.in. obywatele Malezji, Indonezji, Australii i Wielkiej Brytanii.

...

Tak to dziś było ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:34, 23 Lip 2014    Temat postu:

Sondaż: większość Niemców popiera sankcje ekonomiczne wobec Rosji

Zestrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad wschodnią Ukrainą spowodowało zmianę nastawienia Niemców do sankcji ekonomicznych wobec Rosji. Większość mieszkańców RFN popiera takie restrykcje - wynika z sondażu instytutu Yougov.

53 proc. uczestników ankiety opowiedziało się za sankcjami, a 26 proc. jest im przeciwnych - pisze agencja dpa, która poinformowała w środę o wynikach sondażu. Identyczny odsetek ankietowanych opowiedział się za zamrożeniem kont bankowych Rosjan w zachodnich bankach.

Zdecydowana większość Niemców (62 proc.) jest natomiast przeciwna zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Rosją. Taki krok poparłoby jedynie 22 proc. obywateli RFN. 64 proc. odrzuca pomoc wojskową dla Ukrainy; 65 proc. jest przeciwnych wysłaniu wojska do obrony Ukrainy przed Rosją. W kwestii finansowej pomocy dla Kijowa społeczeństwo niemieckie jest bardzo podzielone: 40 proc. popiera taką pomoc, 36 proc. nie zgadza się na to.

Przedstawiciele niemieckiej gospodarki są natomiast przeciwni sankcjom. Sankcje "nie są właściwym instrumentem" rozwiązania kryzysu politycznego na Ukrainie - powiedział dziennikowi "Neue Passauer Presse" dyrektor Niemieckiej Izby Przemysłu i Handlu Martin Wansleben.

Jak zaznaczył, podjęte dotychczas kroki "wyraźnie zahamowały" niemiecko-rosyjskie relacje gospodarcze. Wansleben potwierdził, że wartość niemieckiego eksportu do Rosji zmniejszy się w tym roku o cztery miliardy euro.

...

Bydlak . Ludzie są za ale kapitalizmie blokują i Zahut oszukuje ludzi pseudosankcjami . Kapitalizmie to BYDLAKI i trzeba z nimi ostro . Niedopuszczalne jest aby pauli politykę !

Prasa w Niemczech: Europa grozi i nic nie robi ws. Ukrainy i Rosji. "Śmieszna postawa Francji"

Niemiecka prasa oceniła w środę bardzo krytycznie wyniki spotkania szefów dyplomacji państw UE w Brukseli, uznając przyjęte tam ustalenia za niewystarczające. Komentatorzy uważają, że obietnice Putina są bez pokrycia, i chcą twardych sankcji wobec Rosji.

"Grożą i grożą, byleby tylko nic (konkretnego) nie zrobić. Kiedy UE zrozumie wreszcie, że wojna na Ukrainie także jej dotyczy?" - pyta "Sueddeutsche Zeitung, podsumowując wtorkowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów UE.

Wydawało się, że zestrzelenie samolotu pasażerskiego z ponad 200 europejskimi obywatelami na pokładzie jest wystarczającym powodem, by ministrowie spraw zagranicznych przestali zapewniać się wzajemnie o swym oburzeniu, lecz by wreszcie "przedsięwziąć coś konkretnego przeciwko winnym" - pisze autor komentarza.

Zdaniem "SZ" należało już dawno temu wprowadzić embargo na dostawy broni do Rosji. Za "groteskowe" uznał komentator gazety zamiary Francji sprzedaży Moskwie nowoczesnego okrętu Mistral. Dopiero przy drugim egzemplarzu realizacja dostawy ma być uzależniona od polityki Moskwy wobec Ukrainy. Prezydent Francji Francois Hollande twierdzi, że chodzi o miliard euro - pisze niemiecki dziennikarz i pyta: "Czy Francję można kupić za tak małą cenę? Czy (Hollande) mówi to poważnie?". Zdaniem "SZ" prezydent Francji "ośmiesza swój kraj, a przy okazji całą Europę".

Dziennik podkreśla, że konieczne są poważne europejskie sankcje gospodarcze przeciwko Rosji. Dotychczas UE groziła surowymi sankcjami, ale ich nie uchwalała. "Ta taktyka nie zdała egzaminu. Do Moskwy dotarł jedynie sygnał: (Bruksela) grozi, ale nic nie robi". Rosja zrealizowała wszystkie swoje założone cele na Ukrainie - ocenia "SZ". Gdy prezydent Rosji Władimir Putin obiecuje teraz, że wpłynie na rebeliantów, to nie ma żadnych powodów, by wierzyć, że traktuje tę obietnicę poważniej niż poprzednie.

Twarde sankcje mogą być dla Europy równie bolesne jak dla Rosji - przyznaje komentator niemieckiej gazety. "Kryterium polityki zagranicznej UE nie może być jednak chęć, by samemu nie ponieść żadnej szkody. Sytuacja jest jasna: ponad 200 Europejczyków zginęło. Europa nie może dłużej chować głowy w piasek" - konkluduje "Sueddeutsche Zeitung".

Inne duże niemieckie gazety podzielają krytyczną ocenę działań Rosji. Śmierć pasażerów malezyjskiego samolotu zniszczyła złudzenie "miłujących pokój narodów na Zachodzie, że braterska wojna między Słowianami na Wschodzie nie zakłóci ich spokoju" - czytamy w "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Rosja eksportuje nie tylko gaz i ropę naftową, lecz także niestabilność i niepokój - zaznacza komentator "FAZ". "Gdyby Putin tylko zechciał, przez granicę nie przedostałby się nawet jeden nabój, nie mówiąc o systemach przeciwlotniczych z przeszkoloną załogą". Ustosunkowując się do zapowiedzi Putina, że wpłynie na separatystów, "FAZ" pyta: "Jak zareaguje Zachód na tę nową inscenizację sztuki propagandowej?". I odpowiada: "Brakiem jedności w kwestii, czy sankcje mają obejmować też embargo na broń".

"Berliner Zeitung" zwraca uwagę, że podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Putin ujawnił wreszcie swój prawdziwy cel. "Chce, by Zachód zagwarantował mu, że nie będzie powtórki z Ukrainy na Białorusi i w Kazachstanie, przede wszystkim jednak w samej Rosji".

Największy niemiecki tabloid "Bild" tradycyjnie nie przebiera w słowach, krytykując politykę Kremla. "Gdy wódz Kremla Putin opanował Krym - nie było żadnej reakcji. Gdy ukradł Ukrainie flotę - odwróciliśmy wzrok. Kiedy wysyła swoich najemników na wschodnią Ukrainę, by prowadzili tam wojnę - świat przygląda się" - czytamy w "Bildzie".

"Teraz jego terrorystyczne oddziały zestrzeliły pod Donieckiem 298 osób. Większość z nich to obywatele UE. A co robią rządy UE? Deklarują +oburzenie+, odkładają na później twarde sankcje, sprawdzają i grożą" - dodaje gazeta.

Jej komentator nazywa zapowiedź embarga na broń "nonsensem". "Rosja sama produkuje broń; nie potrzebuje nas, by się zbroić" - zaznacza "Bild". Obawę rządów UE przed sankcjami "ze strachu przed stratą kilku miliardów euro w handlu" z Rosją nazywa zaś "zawstydzającą moralną impotencją".

...

UE zniszczyła tak przez euro ekonomię że Francja prostytucja się za miliard euro . A ten miliard to nie zysk tylko PRZYCHÓD ! ZYSK Z TEGO JEST NIŻSZY I NA 60 MLN FRANCUZÓW TO BĘDZIE 10 euro na osobę ! Najtańsze dziwki świata ! A przynajmniej na zachodzie nie ma tak tanich prostytutek .
Ale bieda robi swoje . Gdyby nie było UE Europa była by potęga i nie prostytuowala się za 10 e ... Zresztą Brytania nie jest zniszczona euro a też tam coś sprzedaje . Jeszcze tańsze dziwki no ale oni to dno od Francji więcej się wymaga .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:42, 23 Lip 2014    Temat postu:

Ukraina: rebelianci zestrzelili dwa samoloty bojowe Su-25

Prorosyjscy rebelianci zestrzelili nad Zagłębiem Donieckim dwa ukraińskie samoloty wojskowe Su-25. Piloci zdążyli się katapultować - poinformował sztab operacji antyterrorystycznej. Użyto do tego naziemnych wyrzutni rakietowych.

Przedstawiciele armii twierdzą, że samoloty zostały zestrzelone w okolicach kurhanu Saur Mogiła w obwodzie donieckim przy granicy z Rosją. - Nad miejscowością Saur-Mogiła zestrzelono samolot szturmowy Sił Powietrznych Ukrainy. Pilot katapultował się - powiedział cytowany przez portal internetowy Noworossija samozwańczy minister obrony separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej Igor Striełkow.

#BreakingFootage Russian invaders step on wreckage of shot down Su-25 in eastern #Ukraine. #RussiaAttacksUkraine pic.twitter.com/mau8TAcBQl
— ConflictReporter (@MiddleEast_BRK) July 23, 2014

- Być może jeszcze jeden samolot został uszkodzony - dodał.

Z kolei obecny na miejscu dziennikarz jednego z ukraińskich kanałów telewizyjnych, powołujący się na żołnierzy walczących na froncie, twierdzi, że jeden z samolotów wykonywał zadanie bojowe w okolicach Łysyczanska w obwodzie ługańskim.

Łysyczansk pod Siewierodonieckiem to miasto, o które toczą się teraz zacięte walki między terrorystami a wojskiem. Siewierodonieck został wyzwolony wczoraj.

Znajdujący się w rejonie szachtiorskim obwodu donieckiego kurhan Saur-Mogiła wieńczy monumentalny pomnik upamiętniający walki, jakie stoczono tam podczas drugiej wojny światowej.

W sieci błyskawicznie pojawiło się nagranie, na którym widać moment tuż po upadku samolotu. Uzbrojeni ludzie nagrywają jeszcze palące się szczątki maszyny i na bieżąco komentują sytuację.

Do zestrzelenia doszło na południe od miasta Torez. Także w jego pobliżu doszło do katastrofy malezyjskiego Boeinga. Teren ten kontrolowany jest przez wspieranych przez Rosję terrorystów z tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej. Według źródeł amerykańskich, rakieta, która uderzyła w Boeinga, wystrzelona została z miejscowości Śniżne, 6 km na wschód od Torezu i kilkanaście od rosyjskiej granicy.

....

BYDLAKI nadal zestrzeliwuja ! Będzie kolejna tragedia .

To Rosjanie zestrzelili samoloty Su-25 na Ukrainie?

Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony nie wy­klucza, że dwa samoloty Su-25 zostały dziś zestrzelone z teryto­rium Rosji. Los pilotów jest nieznany.

Według rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Andrija Łysenki dwa samoloty Su-25 po pomyśl­nym wykonaniu zadań zostały ostrzelane z przeciwlotniczych ze­stawów rakietowych o dużej sile rażenia, gdy znajdowały się na wysokości 5200 m.

Dane dotyczące wysokości, na której zestrzelono samoloty, są, jak pisze AFP, ważne, gdyż rebelianci wielokrotnie podkreślali, że nie dysponują pociskami ziemia-powietrze, które mogą osiągnąć pułap 2500 do 3000 m.

- Według wstępnych danych rakiety zostały wystrzelone z teryto­rium Federacji Rosyjskiej - powiedział Łysenko na briefingu w Ki­jowie. Dodał, że wszczęto dochodzenie w sprawie zajścia, a infor­macja o losie pilotów nie jest rozpowszechniana "ze względu na ich bezpieczeństwo".

Wcześniejsze doniesienia mówiły, że to działający na wschodzie Ukrainy prorosyjscy rebelianci zestrzelili dwa samoloty Su-25 w pobliżu kurhanu Saur-Mogiła (w obwodzie donieckim) i że nie wiadomo, co stało się z ich pilotami.

...

Moskwa nadal robi to samo !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:53, 23 Lip 2014    Temat postu:

Mieszkańcy wyzwolonego Siewierodoniecka dziękują ukraińskim żołnierzom

Ukraińska armia odbiła z rąk prorosyjskich separatystów 100-tysięczny Siewierodonieck, jedno z najważniejszych miast przemysłowych w obwodzie ługańskim. Nad gmachem rady miejskiej znów powiewa ukraińska flaga. Wojsko przejęło kontrolę nad arsenałem broni, pozostawionym przez cofających się separatystów. Grupa mieszkańców Siewierodoniecka zebrała się na głównym placu miasta, by powitać żołnierzy. Ludzie klaskali i wznosili okrzyki: "Dziękujemy".

...

Powrót synów marnotrawnych . Dawniej Rosjanie to bracia Ukraińcy to banderwcy . Ale już Rosji się najedli ... TO BYŁO POTRZEBNE ! BÓG DLATEGO DOPUŚCIŁ ABY ONI SIĘ WYEDUKOWALI !

"Mam nadzieję, że wszystko skończyło się, zanim poczułeś strach". List do ofiary Boeinga 777

Holenderski autor sportowych opowieści dla dzieci Gerard van Gemert na jednym ze zdjęć z katastrofy Boeinga 777 zauważył swoją książkę. Leżała wśród innych rzeczy ofiar. Napisał list do dziecka, które czytało jego powieść. O sprawie jako pierwszy napisał portal tvn24.pl.

"Nigdy Cię nie poznałem, ale sądzę, że możesz mieć siedem, a może nawet dziewięć lat. Gdy zamknę oczy, widzę chłopca, ale równie dobrze możesz być dziewczynką. Jestem pewien, że lubisz piłkę nożną i pewnie lubisz czytać. To, czego jestem pewien na sto procent - że już Cię nie ma" - pisze autor w liście jaki zamieścił na swojej stronie internetowej.

Pisarz przyznaje, że choć nigdy nie poznał dziecka, zastanawia się, jak bardzo przerażeni byli pasażerowie samolotu, gdy ten został trafiony przez rakietę. "Z Twojego powodu nie mogę przestać o tym myśleć" - czytamy.

"Czytałeś, a może się bawiłeś? Może spałeś? Mam ogromną nadzieję, że nie widziałeś zbyt wiele i nie miałeś za dużo czasu, by zrozumieć, co się dzieje. Że wszystko skończyło się, zanim poczułeś panikę czy strach" - przyznaje van Gemert. "Milczałem z bólu, ale z Twojego powodu przycichłem jeszcze bardziej" - kończy.

...

Trudno skomentować . Chyba napisał tekst życia !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:14, 24 Lip 2014    Temat postu:

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk podał się do dymisji

Arsenij Jaceniuk podał się do dymisji. Premier Ukrainy podjął taką decyzję po rozpadzie koalicji rządowej, z której odeszły dwie partie - UDAR oraz Swoboda. Na czele gabinetu polityk Batkiwszczyny stał od lutego 2014 roku.

Wcześniej partie Witalija Kliczki i Ołeha Tiahnyboka ogłosiły, że wychodzą z koalicji rządzącej w Radzie Najwyższej Ukrainy. Taki ruch ooznacza, że w kraju odbędą się przedterminowe wybory parlamentarne. Koalicję opuściło także kilkunastu deputowanych niezrzeszonych.

Rozwiązanie koalicji i niepowołanie nowej w ciągu 30 dni daje prezydentowi Poroszence prawo do rozpisania nowych wyborów parlamentarnych.

Na wcześniejsze wybory zgodził się również trzeci członek koalicji, partia Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko. Jej przedstawiciel Serhij Sobolew oświadczył, że jego ugrupowanie gotowe jest do wyborów pod warunkiem, że wcześniej dojdzie do zmiany ordynacji.

Batkiwszczyna chce, by Ukraińcy wybierali nowy parlament w systemie proporcjonalnym; w poprzednich wyborach parlamentarnych, które odbyły się na jesieni 2012 roku, połowę 450-osobowego parlamentu wyłoniono z list partyjnych, a połowę - w okręgach jednomandatowych.

Obecna koalicja o nazwie "Europejski Wybór" została powołana do życia w końcu lutego, po ucieczce z kraju obalonego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Do koalicji weszło 250 deputowanych Batkiwszczyny, Swobody i Udaru oraz posłowie niezrzeszeni.
Po wiadomości o rozpadzie koalicji deputowany Batkiwszczyny Mykoła Tomenko ogłosił, że deklarację jej opuszczenia złożyło także dziesięciu posłów tego ugrupowania. Tomenko ocenił, że powołanie nowej koalicji jest praktycznie niemożliwe.

- Popracujemy aktywnie przez najbliższy miesiąc, dekret prezydenta o rozwiązaniu parlamentu pojawi się 24 albo 25 sierpnia, a 26 października pójdziemy na wybory – oświadczył.

Poroszenko pozytywnie o rozpadzie koalicji

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko pozytywnie ocenił rozpad koalicji rządzącej w kraju, wyraził jednak nadzieję, że nie sparaliżuje to prac parlamentu i posłowie nadal będą uchwalali konieczne w trudnych czasach ustawy.

- Wyjście dwóch frakcji z koalicji świadczy o tym, że część deputowanych nie trzyma się za wszelką cenę swych stanowisk, odczuwa nastroje wyborców i kieruje się nimi. Wszystkie badania opinii publicznej oraz bezpośrednie rozmowy z ludźmi pokazują, że społeczeństwo pragnie całkowitej zmiany władzy – oświadczył.

Szef państwa uważa, iż mimo rozpadu koalicji deputowani powinni mieć świadomość, że kraj walczy dziś o suwerenność i jedność terytorialną.

- Rada Najwyższa powinna nadal rozwiązywać zadania wagi państwowej: przyjąć ustawę o zmianach budżetowych, która jest niezbędna dla finansowania naszej armii (…), a także dokumenty, od których zależy nasza współpraca z międzynarodowymi instytucjami finansowymi – podkreślił Poroszenko.

...

Jak rozumiem to było umówione aby zrobić wybory . Istotnie zmiany w kraju są olbrzymie . Nie było sensu ciągnąć tej kadencji w tym składzie z mrocznych czasów Januka .

Algieria: katastrofa samolotu pasażerskiego

Samolot pasażerski, który leciał z Wagadugu w Burkina Faso do Algieru, rozbił się kilkadziesiąt minut po starcie. Na pokładzie maszyny było 110 pasażerów z różnych krajów i sześciu człon­ków załogi.

Pasażerowie to głównie Francuzi, ale także obywatele Burkina Faso, Algierczycy i Libańczycy. Dwa francuskie myśliwice rozpo­częły już poszukiwania rozbitego samolotu.

Według Swiftair samolot wystartował o 01:17 czasu miejscowego, miał lądować w Algierze o 5:10. Kontakt z załogą utracono 50 minut po starcie. Wcześniej, jak podał minister transportu Burki­na Faso, pilotów poproszono o zmianę kursu ze względu na burzę na trasie lotu. Zdjęcia satelitarne potwierdzają, że w rejonie, w którym zaginął samolot, były gęste burzowe chmury.

Swift Air jest madrycką linią lotniczą zatrudniająca 400 osób i po­siadającą 30 samolotów. Zajmuje się przede wszystkim przewo­zem ładunków i lotami charterowymi. Lata głównie do Afryki, Europy i krajów Bliskiego Wschodu.

...

Czas nq Francuzów . Drobny rachuneczek za Mistrale ... To nie musi być na Ukrainie ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:20, 24 Lip 2014    Temat postu:

Zapadła decyzja. Wołodymir Hrojsman zastąpi Arsenija Jaceniuka na stanowisku

Obowiązki szefa rządu po premierze Arseniju Jaceniuku, który podał się w czwartek do dymisji, przejmie wicepremier Wołodymyr Hrojsman - poinformował minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow.

- Pełniącym obowiązki premiera został na posiedzeniu rządu Wołodymyr Hrojsman - napisał Awakow na swoim Facebooku.

Jaceniuk oświadczył wcześniej, że podaje się do dymisji w związku z rozwiązaniem koalicji rządowej, tworzonej przez Batkiwszczynę b. premier Julii Tymoszenko, Udar Witalija Kliczki i Swobodę Ołeha Tiahnyboka.

Rozpad koalicji zainicjowały dwa ostatnie ugrupowania, otwierając prezydentowi Petro Poroszence drogę do rozpisania wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Odbędą się one najprawdopodobniej w październiku.

...

Tak wszystko zgodnie z planem .

MSZ poinformował ambasadora FR o odwołaniu Roku Polski w Rosji

MSZ poinformował w czwartek ambasadora Federacji Rosyjskiej o odwołaniu Roku Polski w Rosji - powiedział rzecznik resortu spraw zagranicznych Marcin Wojciechowski. Nie polskie działania doprowadziły do podjęcia takiej decyzji - podkreślił.

Decyzję o odwołaniu Roku Polski w Rosji i Roku Rosji w Polsce w 2015 r. podjął polski rząd w związku z sytuacją na Ukrainie i zestrzeleniem malezyjskiego samolotu pasażerskiego.

Na konferencji prasowej w Warszawie Wojciechowski potwierdził, że decyzję podjęła Rada Ministrów. - Nie jesteśmy zadowoleni, że takie fakty mają miejsce, ale od samego początku rezerwowaliśmy sobie prawo, że Rok Polski w Rosji może zostać odłożony, jeśli sytuacja na Ukrainie i wokół Ukrainy będzie eskalować - podkreślił rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych podczas konferencji prasowej.

Jak dodał, przykro, że "do eskalacji doszło i Polska niejako została zmuszona do podjęcia takiej decyzji". - To nie jest efekt polskich działań. Nie polskie działania doprowadziły do podjęcia takiej decyzji - podkreślił Wojciechowski.

Zaznaczył jednocześnie, że w czwartek ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce został przez odpowiedniego dyrektora w MSZ szczegółowo poinformowany o tej decyzji.

O odwołaniu obchodów Roku Polski w Rosji i Rosji w Polsce, zaplanowanych na 2015 r., poinformowała już w środę rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Według niej wpływ na tę decyzję miało m.in. zestrzelenie malezyjskiego samolotu.

- To jest oczywiście decyzja rządu, ale zarówno minister spraw zagranicznych (Radosław Sikorski), jak i pani minister kultury (Małgorzata Omilanowska) jednoznacznie ocenili, że w obecnej sytuacji politycznej i tego, co dzieje się na Ukrainie, w sytuacji zestrzelenia samolotu, niemożliwe jest przeprowadzenie i dobra organizacja Roku Polskiego w Rosji - mówiła Kidawa-Błońska. Według niej decyzja ta oznacza również zawieszenie obchodów Roku Rosji w Polsce.

Rok Polski w Rosji i Rok Rosji w Polsce to inicjatywa, która w 2015 r. miała pozwolić Polakom i Rosjanom przedstawić własne najważniejsze osiągnięcia gospodarcze, naukowe i kulturalne. Inicjatywa wiązała się z podpisaną 19 grudnia 2013 r. przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Rosji - Radosława Sikorskiego i Siergieja Ławrowa - deklaracją "Program 2020 w relacjach polsko-rosyjskich".

W kwietniu br. polskie MSZ informowało, że Rosja i Polska uzgodniły, że wymiar polityczny obchodów będzie zdecydowanie ograniczony. Z polskiej strony główny nacisk miał być położony na dialog między Polakami i Rosjanami tak, by przedstawić polski punkt widzenia dotyczący m.in. demokratycznego charakteru Unii Europejskiej i państwa polskiego po 25 latach od upadku komunizmu.

....

Oczywistość ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 138173
Przeczytał: 74 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:41, 24 Lip 2014    Temat postu:

ICAO: rejestrator rozmów malezyjskiego samolotu w dobrym stanie

Rejestrator rozmów z kabiny samolotu Malaysia Airlines, który został zestrzelony w ubiegłym tygodniu nad wschodnią Ukrainą, jest w dobrym stanie – poinformowała Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO).

Eksperci ICAO, mającej siedzibę w Montrealu, pracują od minionego weekendu na Ukrainie. Zostali poproszeni o pomoc w dochodzeniu przez ukraiński rząd. ICAO współpracuje też w dochodzeniu z władzami holenderskimi – większość z 298 ofiar to Holendrzy.

Kanadyjskie media cytują dalszą część komunikatu ICAO, w której sprecyzowano, że stan cyfrowych rejestratorów lotu jest nadal analizowany.

Wcześniej holenderski urząd ds. bezpieczeństwa (OVV), który koordynuje obecnie międzynarodowe dochodzenie w sprawie katastrofy malezyjskiego samolotu, podał w komunikacie, że nie ma dowodów na to, by manipulowano przy rejestratorze rozmów z kabiny pilotów. OVV dodał też, że choć rejestrator rozmów w kokpicie jest uszkodzony, to jednak sam moduł pamięci rejestrujący głos jest "nietknięty", a dane, które zawiera, mogły zostać zgrane.

Na wniosek strony holenderskiej, zgraniem danych z obu czarnych skrzynek, czyli rejestratora głosów w kabinie pilotów oraz rejestratora danych o locie, zajmuje się brytyjski Ośrodek Badania Wypadków Lotniczych (Air Accidents Investigation Branch - AAIB). Czarne skrzynki zostały dostarczone wczoraj rano do laboratoriów AAIB w Farnborough i tam rejestrator głosów w kabinie pilotów został zbadany przez międzynarodowy zespół ekspertów. Dzisiaj rozpocznie się analiza rejestratora danych o locie. Analiza ta ma wykazać, czy "zawiera on istotne dane, a w takim przypadku dane z obu rejestratorów będą połączone".

Skrzynki te mogą pomóc w ostatecznym ustaleniu, czy odbywający lot MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur boeing 777 towarzystwa Malaysia Airlines został trafiony rakietą przeciwlotniczą, wystrzeloną z terenu kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów.

....

Nie spodziewam się sensacji ...

Holandia rozważa wysłanie na Ukrainę wojska i policji

Rząd Holandii rozważa wysłanie żołnierzy i policjantów na Ukrainę, by zabezpieczyć miejsce katastrofy samolotu MH17 - donosi dziennik "de Volkstrant".

Maszyna malezyjskich linii lotniczych została tydzień temu zestrzelona nad wschodnią Ukrainą. Zginęło 298 osób, w większości Holendrów.

Według gazety, rząd w Hadze zabiega o to, aby policjanci lub wojskowi byli częścią międzynarodowej koalicji państw, które zostały dotknięte przez ostatnią tragedię. Oprócz Holandii, swoich obywateli w katastrofie straciły także między innymi Australia, Malezja i Wielka Brytania.

Jak pisze dziennik, ważna w tym kontekście jest wizyta holenderskiego ministra spraw zagranicznych Fransa Timmermansa oraz szefowej australijskiej dyplomacji Julie Bishop w Kijowie, gdzie mają rozmawiać z ukraińskimi władzami o tym, jak zabezpieczyć miejsce katastrofy. Informacje o bezczeszczeniu i okradaniu zwłok wywołały ogromne oburzenie nie tylko w Holandii. Teren na którym rozbił się samolot nie jest na razie objęty żadną specjalną ochroną.

Tymczasem dziś około 16.00 na lotnisku wojskowym w Eindhoven mają wylądować kolejne samoloty z ciałami ofiar. W środę przywieziono pierwsze 40 trumien.

...

Ciekawy pomysł .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 173, 174, 175  Następny
Strona 54 z 175

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy