Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Irak - tak działa demokracja! Brawo!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:29, 12 Lut 2014    Temat postu:

Irak: ok. 300 tys. osób uciekło przed walkami w prowincji Anbar

Prawie 300 tys. osób uciekło ostatnio przed walkami między irackimi siłami rządowymi a rebeliantami, które toczą się w prowincji Anbar na zachodzie kraju. To największy exodus w Iraku od międzywyznaniowego konfliktu z lat 2006-2007 - poinformowała ONZ.

W graniczącej z Syrią sunnickiej prowincji Anbar iracka armia i policja walczą od końca grudnia ubiegłego roku z bojownikami radykalnego ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL). ISIL chce tam utworzyć własne islamistyczne państwo, którego granice sięgałyby terytorium Syrii.

- W czasie ostatnich sześciu tygodni około 300 tysięcy Irakijczyków (50 tysięcy rodzin) zmieniło miejsce pobytu z powodu niebezpiecznej sytuacji wokół miast Ramadi i Faludża - głosi opublikowany komunikat Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR).

Pod koniec grudnia część Ramadi, stolicy prowincji Anbar, oraz Faludża zostały opanowane przez rebeliantów.

- Większość mieszkańców uciekło do sąsiednich prowincji, a 60 tysięcy osób udało się do dalej położonych regionów Iraku - napisano w komunikacie UNHCR. Uchodźcy z Anbaru dołączyli do 1,1 mln Irakijczyków, którzy uciekli w latach ubiegłych z miejsc swego zamieszkania i do tej pory nie powrócili do swych domów.

Premier Iraku, szyita Nuri al-Maliki, wielokrotnie apelował do mieszkańców Anbaru o przyłączenie się do walk przeciwko rebeliantom. W sobotę gubernator prowincji Ahmed al-Dulaimi w zamian za amnestię dał rebeliantom w Ramadi i Faludży tydzień na złożenie broni.

>>>

TO NIESIE ISLAMIZM ! PUSTYNIE ! Bo oni sa od diabla . Widzicie jak lud ,,kocha" tych satanistow . Glosuje nogami .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:52, 09 Mar 2014    Temat postu:

Maliki oskarża Arabię Saudyjską i Katar o destabilizację Iraku

Premier Iraku Nuri al-Maliki w rozmowie z francuską stacją telewizyjną France 24 oskarżył Arabię Saudyjską i Katar o destabilizację Iraku i wspieranie ugrupowań rebelianckich. Rządom w Rijadzie i Dausze zarzucił, że wypowiedziały Irakowi wojnę.

Maliki oświadczył, że Arabia Saudyjska jest główną podporą terroryzmu w świecie.

- Atakują Irak, przez Syrię, a także w sposób bezpośredni, i wypowiedzieli wojnę Irakowi - podkreślił w wywiadzie Maliki.

- Te dwa kraje są głównymi odpowiedzialnymi za przemoc między społecznościami, za terroryzm i kryzys bezpieczeństwa w Iraku - dodał. Jego zdaniem Rijad i Dauha zapewniają rebeliantom wsparcie polityczne, finansowe i medialne, oskarżył też Arabię Saudyjską i Katar o zakup broni na korzyść organizacji terrorystycznych.

Już w styczniu Maliki wypowiadał się o "diabolicznych" i "zdradzieckich" państwach arabskich, lecz nie wymienił nazwy żadnego z nich. W obliczu narastającej przemocy i zbliżających się wyborów premier irackiego rządu przyjął bardziej bezkompromisowe stanowisko.

Wybory do irackiego parlamentu wyznaczono na 30 kwietnia.

Od początku roku w zamachach w Iraku zginęło już 1800 ludzi. Szyicka większość jest celem ataków sunnickiej mniejszości, odsuniętej od władzy po obaleniu w 2003 roku dyktatury Saddama Husajna.

...

Nikomu nie wolno wspierac terroru ! WAS owszem ale nie islamistow ! A W IRAKU MA BYC POJEDNANIE SUNNITOW I SZYITOW A NIE ZBRODNIE ! KTO MORDUJE W IMIE RELIGII ZMIERZA DO PIEKLA ! BÓG NIE TOLERUJE ZBRODNI W SWOIM IMIENIU ! ON JEST MIŁOŚCIĄ !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:44, 22 Mar 2014    Temat postu:

Irak: ochroniarz prezydenta zastrzelił dziennikarza Radia Wolny Irak

Od kul ochroniarza zginął Mohamed Badawi al- Szammari

Kierownik bagdadzkiego biura Radia Wolny Irak, należącego do Radia Swoboda, znany dziennikarz Mohamed Badawi al- Szammari został zastrzelony przez ochroniarza irackiego prezydenta na drodze nieopodal oficjalnej rezydencji w Bagdadzie.

W trakcie ostrej wymiany zdań, która wywiązała się między nimi na wojskowym punkcie kontrolnym w pobliżu rezydencji, ochroniarz wyciągnął broń i oddał kilka strzałów do dziennikarza, zabijając go na miejscu. Następnie ukrył się.

Dowódca ochrony prezydenta Iraku Dżalala Talabaniego (po przebytym udarze prezydent znajduje się na leczeniu za granicą) odmówił wydania zabójcy i rozkazał zamknąć wszystkie wjazdy do rezydencji.

Zabójca, oficer kurdyjskiej brygady ochrony prezydenta, został aresztowany dopiero po osobistej interwencji irackiego premiera Nuriego al-Malikiego, który wkrótce pojawił się na miejscu wydarzeń.

- Wszyscy, którzy są za to odpowiedzialni, staną przed sądem. Krew za krew, a to było złamanie prawa - powiedział premier.

Na powstanie nerwowej atmosfery wokół rezydencji prezydenta Iraku mogła wpłynąć seria zamachów, do której doszło w sobotę w Iraku. W mieście Tikrit (130 km na północ od Bagdadu) na jednej z handlowych ulic eksplodowały bomby przydrożne. Parę minut później zginął policjant, który przybył na miejsce wybuchu.

Również w Tikricie pięciu policjantów i dwie osoby cywilne zostały zabite, a 18 osób odniosło rany w innych zasadzkach bombowych.

Parę godzin później zamachowiec-samobójca wysadził w powietrze na punkcie kontrolnym w pobliżu miasta Adelm (100 km na północ od Bagdadu) samochód wyładowany materiałem wybuchowym. Zginęło trzech policjantów i trzy osoby cywilne.

Tego samego dnia dwaj żołnierze zginęli wskutek wybuchu bomby przydrożnej koło Mosulu.

...

Niestety tam rzadzi szatan ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:19, 10 Kwi 2014    Temat postu:

Damien McElroy | Daily Telegraph
Dziewięcioletnia żona

Zgodnie z projektem nowego prawa rodzinnego w Iraku będzie można wydawać za mąż dziewczynki, które nie ukończyły dziewiątego roku życia. Szyicki rząd proponuje zmiany, które jeszcze bardziej ograniczą prawa kobiet.

To niemal ostatnia zmiana w prawie przed pierwszymi demokratycznymi wyborami parlamentarnymi w Iraku, zaplanowanymi na koniec kwietnia. Wszystko wskazuje, że iracki parlament zatwierdzi nowe prawo rodzinne, adresowane do szyickiej większości. Obrońcy praw człowieka protestują i krytykują Irak za "legalizowanie nierówności".

Rządząca koalicja zaproponowała nowy kodeks, by zdobyć poparcie szyitów w wyborach zaplanowanych na 30 kwietnia. Prawo obowiązujące obecnie w Iraku zezwala na małżeństwo w wieku lat 18 bez zgody rodziców. Piętnastolatki mogą wychodzić za mąż za zgodą opiekuna.

Proponowane prawo - Kodeks Prawa Statutu Osobowego, nazywany "Prawem Dżafariego" – wprowadzi regulacje niemal identyczne jak te, obowiązujące w sąsiednim Iranie, islamskiej teokracji zdominowanej przez szyitów.

Kodeks co prawda nie określa minimalnego wieku dla zamążpójścia, ale kwestia wieku pojawia się w części poświęconej rozwodowi, gdzie można znaleźć zasady dotyczące żon, które ukończyły 9 rok życia.

Projekt legalizuje też gwałt w małżeństwie zapisem, który nakazuje kobietom spełniać wszystkie seksualne wymagania męża. Mężczyźni przejmują pełną opiekę prawną nad kobietami – nowe prawo zabrania żonom opuszczania domu bez zgody męża, ogranicza opiekę rodzicielską po rozwodzie i ułatwia mężczyznom wielożeństwo.

Hanaa Edwar, sekretarz generalna irackiej organizacji obrońców praw człowieka Al-Amal, prowadzi kampanię przeciwko nowemu kodeksowi, który jej zdaniem jest ogromnym krokiem wstecz dla irackich kobiet. – Według tego prawa kobiety to narzędzia do dostarczania seksualnej przyjemności. Ten kodeks pozbawia kobiety wszelkich praw.

Projekt prawa Dżafariego, nazwanego tak od nazwiska szyickiego imama Dżafara ibn Muhammada, twórcy szkoły prawa muzułmańskiego, opracowali szyiccy duchowni. Ich zdaniem kodeks jest zgodny z tradycją religijną i po prostu reguluje powszechnie stosowane praktyki.

...

Pedofilii sie starym dziadygom zachciewa ! Bardziej postempowi niz Zahut .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:26, 14 Cze 2014    Temat postu:

"Independent": Irańscy gwardziści organizują i planują obronę Bagdadu

Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej odgrywa główną rolę w planowaniu obrony Bagdadu i obmyślaniu strategii walki z dżihadystami ISIL w Iraku – donosi sobotni "The Independent".

Po serii sukcesów z ostatnich dni, możliwych dzięki poparciu miejscowej ludności sunnickiej, bojownicy z ugrupowania ISIL (Is­lamskie Państwo Iraku i Lewantu) są w odległości kilkudziesięciu kilometrów na północ od Bagdadu. Iracka armia podporządkowa­na premierowi Nuriemu al-Malikiemu, który jest szyitą, uchyliła się od walki, porzucając posterunki.

Według irackich źródeł rządowych, na które powołuje się kore­spondent gazety Patrick Cockburn, celem Strażników Rewolucji jest stworzenie nowej siły zdolnej do skutecznego stawienia oporu dżihadystom, złożonej z części armii i paramilitarnych sił szyitów.

Priorytetowym zadaniem nowej siły zbrojnej jest ustabilizowa­nie frontu, odepchnięcie dżihadystów przynajmniej od prowincji Samarra i odbicie z ich rąk zajętych ostatnio miast Dżalaula i Sa­adija w prowincji Dijala – powiedziało gazecie źródło irackie.

Iracka armia składa się z 14 dywizji, z których cztery rozsypały się w ostatnich dniach pod naporem ISIL. Nie ma oznak, że pozo­stałe dywizje mobilizują się i przygotowują do kontrataku. Za główny problem premiera Malikiego Cockburn uznał to, że jego armia nie chce walczyć.

"Irak, mający długą wspólną granicę z Iranem i w większości za­mieszkany przez szyitów, jest najważniejszym sojusznikiem Iranu, ważniejszym nawet od Syrii. Irańczycy są zaszokowani gwałtownym załamaniem się armii swego sojusznika i perspekty­wą ustanowienia nieprzejednanie wrogiego, antyszyickiego pań­stewka w północno-zachodnim Iraku i wschodniej Syrii" – zazna­cza Cockburn.

"Taki scenariusz stworzyłby Iranowi trudności w Syrii, gdzie osią­gnął ostatnio pewne sukcesy w ustabilizowaniu rządów prezy­denta Baszara el-Asada" - ocenia.

"USA, W. Brytania i ich sojusznicy: Arabia Saudyjska i sunnickie emiraty Zatoki Perskiej mogą mieć zastrzeżenia do dalszego an­gażowania się Iranu w Iraku. Z drugiej strony jedyną skuteczną alternatywą Waszyngtonu byłyby naloty lotnicze, ale nawet one mogą nie wystarczyć do opanowania sytuacji, która przekształca się w szersze powstanie irackich sunnitów" – tłumaczy.

Według Cockburna w ofensywie przeciw armii Malikiego uczest­niczył nie tylko ISIL, ale także dawni bliscy współpracownicy oba­lonego w wyniku interwencji USA prezydenta Saddama Husajna z Partii Baas, gwardii republikańskiej i tajnych służb. Zajęcie ro­dzinnego miasta Saddama, Tikritu, jest w większym stopniu wyni­kiem ich działań niż ISIL.

W Bagdadzie i Teheranie władzę sprawują szyici, a w szeregach ISIL służą głównie sunnici korzystający ze wsparcia Arabii Sau­dyjskiej i innych rządów Zatoki Perskiej. Szyici stanowią ok. 60 proc. ludności Iraku, sunnici 20 proc., a ok. 17 proc. Kurdowie.

...

Z taka ,,pomoca" takie efekty . ,,Straznicy rewolucji" jak sama nazwa wskazuje to nie wojsko a bojowki rezimu . Na wojnie sie nie znaja . Won ! Trzeba utworzyc Rzad Obrony Narodowej jak Polacy w 1920 ! UCZCIE SIE ! Marionetki Teheranu i Waszyngtonu maja zniknac ! POTRZEBA NIEPODLEGLEGO RZADU !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:19, 16 Cze 2014    Temat postu:

"NYT": ISIL twierdzi, że dokonał egzekucji 1700 irackich żołnierzy

Sun­nic­kie ugru­po­wa­nie dżi­ha­dy­stycz­ne Is­lam­skie Pań­stwo Iraku i Le­wan­tu (ISIL) twier­dzi, że w Ti­kri­cie na pół­no­cy Iraku do­ko­na­ło ma­sa­kry 1700 poj­ma­nych żoł­nie­rzy irac­kiej armii - pisze po­nie­dział­ko­wy "New York Times". Za­mor­do­wa­ni woj­sko­wi to szy­ici.

Irac­kie wła­dze i nie­któ­rzy obroń­cy praw czło­wie­ka za­strze­ga­ją, że de­kla­ra­cji is­la­mi­stów o ma­sa­krze żoł­nie­rzy dotąd nie udało się po­twier­dzić.

"NYT" za­uwa­ża jed­nak, że jeśli do­nie­sie­nia się po­twier­dzą, to bę­dzie to naj­krwaw­sza zbrod­nia w kon­flik­tach to­czą­cych się obec­nie w re­gio­nie, gor­sza nawet od ataku z uży­ciem broni che­micz­nej, do któ­re­go do­szło w ubie­głym roku w Syrii.

- W at­mos­fe­rze obaw, że nagły po­chód is­la­mi­stów na Bag­dad do­pro­wa­dzi do ata­ków od­we­to­wych szy­itów na sun­nic­kich cy­wi­lów, de­kla­ra­cje ISIL mogą mieć sku­tek wy­bu­cho­wy i wła­śnie na taki efekt liczy to ugru­po­wa­nie - oce­nia "NYT" do­da­jąc, że "po­wrót do kon­flik­tu wy­zna­nio­we­go na pełną skalę wzmoc­nił­by wy­sił­ki ra­dy­ka­łów zmie­rza­ją­cych do utwo­rze­nia po­nad­gra­nicz­ne­go sun­nic­kie­go ka­li­fa­tu".

Do­nie­sie­nia o ma­sa­krze irac­kich żoł­nie­rzy oraz o zdo­by­ciu przez ISIL mia­sta Tal Afar w pro­win­cji Ni­ni­wa, na za­chód od zdo­by­te­go w ubie­głym ty­go­dniu Mo­su­lu, mogą zwięk­szyć pre­sję na ad­mi­ni­stra­cję pre­zy­den­ta USA Ba­rac­ka Obamy, by udzie­lić Ira­ko­wi wspar­cia woj­sko­we­go.

W so­bo­tę wie­czo­rem ISIL za­mie­ścił na swoim kon­cie na Twit­te­rze oraz na stro­nach dżi­ha­dy­stycz­nych zdję­cia przed­sta­wia­ją­ce eg­ze­ku­cje. Widać na nich, jak bo­jow­ni­cy z czar­ny­mi ma­ska­mi na twa­rzach strze­la­ją do mło­dych męż­czyzn, stło­czo­nych w gru­pach i z rę­ko­ma zwią­za­ny­mi na ple­cach.

Zdję­cia opa­trzo­no pro­wo­ka­cyj­ny­mi pod­pi­sa­mi w ro­dza­ju "Brud­ni szy­ici za­bi­ja­ni set­ka­mi", "Li­kwi­da­cja szy­itów, któ­rzy ucie­kli ze swo­ich baz woj­sko­wych" czy "Tak koń­czą szy­ici (pre­mie­ra Nu­rie­go) al-Ma­li­kie­go".

Jak dotąd irac­cy szy­ici nie dali się spro­wo­ko­wać - za­uwa­ża "NYT". W so­bo­tę du­cho­wy przy­wód­ca szy­itów, wiel­ki aja­tol­lah Ali as-Si­sta­ni ape­lo­wał o "mak­sy­mal­ne opa­no­wa­nie", jed­nak - przy­po­mi­na ga­ze­ta - ten sam du­chow­ny dzień wcze­śniej zdą­żył już wy­sto­so­wać ode­zwę, w któ­rej wzy­wał wszyst­kich Ira­kij­czy­ków do chwy­ce­nia za broń w obro­nie rządu.

Na razie zdję­cia ma­sa­kry nie do­tar­ły do zbyt wielu miesz­kań­ców Iraku przez Twit­te­ra i inne media spo­łecz­no­ścio­we z po­wo­du na­ło­żo­nej na nie blo­ka­dy. Ocze­ku­je się jed­nak - jak pisze "NYT" - że zbrod­nia znacz­nie przy­spie­szy for­mo­wa­nie się ochot­ni­czych mi­li­cji, które mają wal­czyć z re­be­lian­ta­mi u boku re­gu­lar­ne­go woj­ska.

Współ­pra­cow­nik "NYT" w Ti­kri­cie re­la­cjo­nu­je za miesz­kań­ca­mi, że kil­ku­set irac­kich żoł­nie­rzy zo­sta­ło poj­ma­nych, gdy pró­bo­wa­ło uciec z obozu Spe­icher, byłej ame­ry­kań­skiej bazy woj­sko­wej, a obec­nie ośrod­ka szko­le­nio­we­go sił po­wietrz­nych. Więk­szość poj­ma­nych to ka­de­ci; sun­ni­ci zo­sta­li pusz­cze­ni wolno, a szy­itów za­ła­do­wa­no na cię­ża­rów­ki i za­wie­zio­no do daw­ne­go pa­ła­cu Sad­da­ma Hu­saj­na, gdzie mieli zo­stać za­bi­ci.

>>>>

TO BESTIALSKIE LUDOBOJSTWO ! ZWYRODNIALE SATANISTYCZNE BYDLAKI !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:06, 16 Cze 2014    Temat postu:

ISIL "chwali się" masowymi egzekucjami. Opublikowano wstrząsające zdjęcia

Bojownicy ISIL (Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu) twierdzą, że zamordowali w ciągu ostatnich dni 1700 irackich, szyickich żołnierzy. Sunnicy rebelianci zamieścili w internecie także zdjęcia z egzekucji. Jak ocenia magazyn "Time", jeśli doniesienia o zbrodniach i ich skali się potwierdzą, będzie to "największy akt masowego mordu w czasie wojny, która rozciąga się obecnie na Syrię i Irak".

Rebelianci ISIL, którzy już w Syrii dali się poznać jako wyjątkowo bezwzględni, prowadzą od tygodnia ofensywę przeciwko siłom rządowym Iraku. I odnoszą błyskawiczne sukcesy. Pod ich kontrolą znalazł się dwumilionowy Mosul, drugie największe miasto w kraju, a także Tikrit, Bajdżi, a ostatnio Tal Afar. Wcześniej opanowali także Falludżę. Ich szlak jest naznaczony krwią i masowymi ucieczkami mieszkańców zdobytych miast. Przedstawiciele ONZ alarmowali, że dochodzą do nich informacje o egzekucjach, których mają dokonywać islamiści. Potwierdzają to sami dżihadyści, którzy prowadzą w internecie przerażającą kampanię propagandową.

Makabryczne zdjęcia

Na stronach internetowych dżihadystów oraz na koncie Twittera ISIL pojawiły się niedawno makabryczne zdjęcia. Przedstawiają one serię egzekucji jeńców. Na niektórych fotografiach zatrzymani mężczyźni są przewożeni ciężarówkami lub prowadzeni przez uzbrojonych i zamaskowanych rebeliantów. Na innych widać, jak zakrwawieni leżą na ziemi, w płytkich rowach. Nad ciałami stoją mężczyźni z karabinami. Ofiary są ubrane jak cywile. Według dżihadystów próbowali oni bez mundurów "uciec z pola walki".

>>>

TAK SIE ROBI KATYŃ ! Satanisci wszedzie sa tacy sami .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:30, 18 Cze 2014    Temat postu:

Bagdad oskarża Arabię Saudyjską o wspieranie ludobójstwa w Iraku

Zdominowany przez szyitów rząd iracki oskarżył sunnicką Ara­bię Saudyjską o promowanie "ludobójstwa" w Iraku przez wspie­ranie sunnickich rebeliantów.

- Obciążamy ich (Arabię Saudyjską) odpowiedzialnością za wspie­ranie tych ugrupowań finansowo i moralnie oraz za rezultat (ta­kiego postępowania), w tym za zbrodnie, które można uznać za ludobójstwo: rozlew irackiej krwi, niszczenie irackich instytucji państwowych oraz obiektów historycznych i religijnych - głosi oświadczenie irackiego rządu.

Suniccy islamiści z ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Le­wantu (ISIL)rozpoczęli w ubiegłym tygodniu w Iraku ofensywę na szeroką skalę, zajmując znaczne obszary na północy kraju, w tym główne miasto tego regionu, Mosul, i idąc na Bagdad.

Arabia Saudyjska finansuje i zaopatruje sunnickich rebeliantów w Syrii, natomiast zaprzecza, jakoby wspierała ISIL. Jednak Bag­dad obwinia Saudyjczyków za sunnicką rebelię w Iraku.

....

Ja tam Saudom nie ufam . Duzo zla czynia ale nie mozna pominac roli glupiej wladzy Iraku i kretynskich doradcow Waszyngtonu . Musicie zakonczyc nienawisc bo naprawde Szatan sie wami zajmie i dopiero wtedy poznacie pieklo ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:53, 24 Cze 2014    Temat postu:

Niezidentyfikowane samoloty zbombardowały pozycje ISIL w Iraku. To syryjskie lotnictwo?

Niezidentyfikowane samoloty zbombardowały pozycje sunnickich rebeliantów z Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL) tuż przy granicy z Syrią - donosi telewizja Al-Arabija. Zginęło co najmniej 18-20 osób.

Ataku dokonano w rejonie miasta Al-Kaim. Niemal od razu podejrzenia padły na USA, które od kilku tygodni z niepokojem przyglądają się błyskawicznej ofensywie islamistów na północy Iraku. Spekulowano, że Amerykanie mogą wesprzeć władze w Bagdadzie właśnie atakami z powietrza.

Ale Pentagon natychmiast zdementował, by stał za bombardowaniami. "Nie ma prawdy w medialnych pogłoskach, że drony USA uderzyły w cele ISIL w Iraku" - napisał na Twitterze rzecznik Pentagonu, odnosząc się do informacji, która miała się pojawić w jednej z irackich stacji telewizyjnych.


REKLAMA Czytaj dalej


Według informacji uzyskanych przez Al-Arabiję od przedstawicieli lokalnych plemion, bombardowania mogły przeprowadzić syryjskie samoloty. ISIL jest również wrogiem reżimu w Damaszku - walcząc z syryjską armią rządową zdobył i kontroluje znaczne obszary północno-wschodniej Syrii.

Tę wersję zdają się potwierdzać doniesienia tureckiej agencji informacyjnej Anadolu Agency, która lakonicznej depeszy podała, że w ataku syryjskiego lotnictwa na Al-Kaim zginęło co najmniej 20 osób, a kolejnych 25 zostało rannych. Al-Arabija informuje o 18 ofiarach śmiertelnych.

Islamistyczni sunniccy rebelianci w czerwcu przejęli też kontrolę nad duża częścią północnego Iraku, deklarując zamiar obalenia rządu szyity Nuriego al-Malikiego. ISIL chce utworzyć na terenie Iraku i Syrii sunnicki kalifat (państwo wyznaniowe).

ONZ poinformowała, że w ostatnim miesiącu w Iraku zginęło co najmniej 1000 osób, głównie cywilów. Drugie tyle zostało rannych.

>>>

Acha czyli USA robia cyrk ? I po co udawac ? Zwyrodnialcow wali sie czym popadnie tu nie ma o czym mowic czy sie kryc .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:21, 26 Cze 2014    Temat postu:

Premier Iraku wyklucza swoją dymisję i powstanie rządu jedności narodowej

Premier Iraku Nuri al-Maliki nie zamierza tworzyć rządu jedności narodowej w reakcji na kryzysową sytuację w kraju, wyklucza też własną dymisję - podała telewizja Al-Arabija. Od około dwóch tygodni na północy Iraku siły rządowe walczą z dżihadystami.

Apele o utworzenie "rządu ocalenia narodowego to zamach na konstytucję i próba zakończenia demokratycznego procesu" - oświadczył iracki premier, cytowany przez portal BBC News.

Jednocześnie Maliki potwierdził swoje zaangażowanie na rzecz sformowania nowego rządu w oparciu o wyniki kwietniowych wyborów parlamentarnych. Rezultaty głosowania zostały opublikowane 18 czerwca, co oznacza, że pierwsza sesja parlamentu musi zostać zwołana do lipca. Zwyciężyła w nich szyicka koalicja Malikiego Państwo Prawa, zdobywając 92 mandaty w liczącym 328 miejsca parlamencie.

USA naciskają na premiera

Maliki zapowiedział swoją obecność na sesji nowego parlamentu, być może jeszcze w tym tygodniu. - Zjawimy się na pierwszej sesji nowego parlamentu zgodnie z wartościami zapisanymi w konstytucji, w myśl apelu najwyższych duchownych szyickich oraz z lojalności wobec narodu - powiedział premier w irackiej telewizji państwowej. W piątek duchowy przywódca społeczności szyickiej wielki ajatollah Ali al-Sistani wezwał iracki parlament do niezwłocznego rozpoczęcia prac nad utworzeniem nowego rządu.

USA apelują do Malikiego, aby do swojego rządu, zdominowanego przez szyitów, dopuścił przedstawicieli innych społeczności wyznaniowych i etnicznych Iraku. Źródła w irackim rządzie twierdzą, że choć oficjalnie nikt nie mówi o dymisji premiera, to takie rozwiązanie jest sugerowane przez Stany Zjednoczone.

Zdaniem sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego powołanie w Iraku rządu jedności narodowej jest konieczne, aby nie dopuścić do rozpadu kraju.

Wrogo nastawieni sunnici

Krytycy Malikiego w kraju zarzucają mu, że zraża do siebie nawet umiarkowanych sunnitów, którzy kiedyś walczyli z Al-Kaidą, ale teraz zaczynają przyłączać się do Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL), sunnickich dżihadystów prowadzących ofensywę na północy Iraku.

Od około dwóch tygodni trwa ofensywa ISIL przeciwko siłom rządowym; dżihadyści dążą do obalenia rządu Malikiego i utworzenia sunnickiego kalifatu na części terytorium Iraku i Syrii.

>>>

Zegnamy Malikiego . Czekamy na narodowe pojednanie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:25, 07 Lip 2014    Temat postu:

Irak: Generał wojsk rządowych zginął na polu walki

"Generał wojsk rządowych Iraku zginął w poniedziałek w trakcie działań bojowych przeciwko sunnickim islamistom na zachód od stolicy kraju, Bagdadu" - poinformowały irackie władze wojsko­we.

- Nadzorujący operację zbrojną dowódca 6. dywizji, generał Nad­żim Abdullah Ali został zabity koło wioski Karma, gdy obok niego wybuchł pocisk moździerzowy - powiedział rzecznik armii irackiej, generał Saad Maan Ibrahim.

6. dywizja obsadza zamieszkałe w większości przez sunnitów te­reny na zachód od Bagdadu, gdzie bardzo aktywna jest zbrojna rebelia przeciwko zdominowanemu przez szyitów irackiemu rzą­dowi. Rebelii tej przewodzi ekstremistyczna organizacja Państwo Islamskie.

Sunniccy bojownicy przejęli w styczniu kontrolę nad położonym niedaleko Karmy miastem Faludża, które nadal pozostaje w ich rękach.

Państwo Islamskie, używające do niedawna nazwy Islamskie Państwo Iraku i Lewantu, walczy również ze wspieranym przez szyicki Iran reżimem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, chcąc utworzyć na terenie Iraku i Syrii sunnicki kalifat, czyli pań­stwo wyznaniowe.

Islamiści opanowali w czerwcu najpierw dwumilionowe miasto Mosul, a następnie położony bardziej na południe Tikrit i szereg innych miejscowości północnego Iraku. Ich ofensywę wspierają działacze dawnej partii rządzącej Baas z czasów dyktatury Sadda­ma Husajna i bojownicy plemienni.

..

Nie siedział gdzieś w sztabie w Bagdadzie tylko dowodził ! Brawo ! OTO WZÓR ! GDYBY TAKA BYŁA CAŁĄ ARMIA ISLAMIŚCI NAWET BY NIE PODSKOCZYLI ! To jest wojsko czy burdel ? To mają być mężczyźni ! Jest wojna trzeba walczyć . Bóg nagradza bohaterów ! Więc dość mi tu dziadbóstwa . I niech badany przestaną się kłócić . WOBEC SZATANA RÓŻNICE SĄ ŚMIESZNE ! TRZEBA SIĘ JEDNOCZYĆ !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:37, 09 Lip 2014    Temat postu:

Premier Iraku oskarża Kurdów o pomaganie dżihadystom


Premier Iraku Nuri al-Maliki w środę oskarżył irackich Kurdów o pomaganie sunnickim dżihadystom z Państwa Islamskiego, któ­rzy od czerwca prowadzą ofensywę przeciw rządowi w Bagda­dzie.

- Nie będziemy przemilczać faktu, że (stolica irackiego Kurdysta­nu) Irbil staje się bazą dla operacji Państwa Islamskiego, działa­czy partii Baas, Al-Kaidy i terrorystów - powiedział Maliki pod­czas cotygodniowego wystąpienia, transmitowanego przez telewi­zję.

Baas to dawna partia rządząca z czasów dyktatury Saddama Hu­sajna.

Od rozpoczęcia antyrządowej w czerwcu Państwo Islamskie, wcześniej znane jako Państwo Islamskie Iraku i Lewantu (ISIL), opanowało znaczne tereny na północy i zachodzie Iraku oraz w północnej Syrii, gdzie w ubiegłym tygodniu ogłosili powstanie ka­lifatu. Zagrozili marszem na Bagdad.

Iracki premier oskarża Kurdów o wykorzystywanie kryzysu, który grozi podziałem kraju, do realizacji własnych niepodległo­ściowych ambicji. W ubiegłym tygodniu przywódca Kurdów Masud Barzani zwrócił się do parlamentu Kurdyjskiego Okręgu Autonomicznego o przygotowanie referendum niepodległościo­wego.

- Niektórzy w kraju codziennie i bezwstydnie mówią o podziale kraju - powiedział Maliki, dodając, że rząd w Bagdadzie będzie bronił niepodzielności Iraku.

Wielu sunnitów uciekło przed Państwem Islamskim z zajętego przez dżihadystami miasta Mosul do Irbilu. Wśród uciekinierów byli - politycy ze społeczności sunnickiej, którzy zostali pozbawie­ni udziału w procesie politycznym - powiedział pragnący zacho­wać anonimowość przedstawiciel władz kurdyjskich.

...

Jeśli to prawda to oznacza wojnę z Kurdami . KURDYSTANU JAKO BAZY SATANISTYCZNYCH ZBRODNIARZY POPIERAŁ NIGDY NIE BĘDĘ !!! HAŃBA !!!

I przestanmy bredzic o jakichś ,,sunnitach" ,,szyitach" . Zwyrodnialcy mordują wszystkich wszyscy uciekają ! To wojna z satanizmem . I niech matacze w Bagdadzie przestaną używać religii do pyskowek i wyborów ! BÓG WSZYSTKICH WYKORZYSTUJĄCYCH JEGO IMIĘ DO BRUDNYCH CELÓW OSĄDZI SZCZEGÓLNIE SUROWO ! JEST JEDEN BÓG DLA WSZYSTKICH ! KTO MÓWI CO INNEGO JEST SATANISTĄ !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:14, 09 Lip 2014    Temat postu:

Irak: znaleziono zwłoki 53 osób - miały związane ręce i oczy

Irackie siły bezpieczeństwa odkryły zwłoki 53 osób na południe od miasta Hilla w środkowej części Iraku - poinformowały źródła policyjne i medyczne. Na ciałach zabitych stwierdzono rany postrzałowe klatki piersiowej i głowy.

Według przedstawiciela policji wszyscy ponieśli śmierć co najmniej przed tygodniem. Zwłoki odnaleziono w sadzie niedaleko Hilli. Wiele ofiar miało związane ręce i zawiązane oczy.

Rzecznik irackiej armii, generał Saad Maan Ibrahim powiedział, że trwa śledztwo mające ustalić tożsamość ofiar i okoliczności masakry.

Agencja Associated Press zwraca uwagę, że odnalezienie zwłok przypomina najgorszy okres walk na tle wyznaniowym, który miał miejsce w Iraku w latach 2006-2007.

Hilla to zamieszkane głównie przez szyitów miasto, położone około 95 km na południe od stolicy kraju, Bagdadu.

AFP wskazuje, że chociaż prowincja Babil, której stolicą jest Hilla, jest terenem walk irackich sił bezpieczeństwa z postępującą w głąb kraju ofensywą sunnickich dżihadystów, to w miejscu, gdzie odnaleziono ciała 53 osób, nie odnotowano w ostatnim czasie żadnych aktów przemocy.

Ofensywa sunnickich ekstremistów z Państwa Islamskiego trwa na północy i zachodzie Iraku od około miesiąca. Dążą oni do obalenia szyickiego rządu w Bagdadzie, a niedawno ogłosili utworzenie kalifatu na zdobytych terenach w Syrii i Iraku.

...

Ludobójstwo trwa .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:37, 07 Sie 2014    Temat postu:

Bagdad - schronienie, gdzie ludzie umierają z pragnienia

W bagdadzkich górach, które miały być schronieniem, a stały się cmentarzem dla swoich mieszkańców, pozostaje uwięzionych 10-40 tysięcy cywilów. Każdego dnia stają oni przed trudnym wy­borem: zejść po wodę i zginąć z rąk sunnickich ekstremistów czy zostać i umrzeć z pragnienia. Próby wykopu studni nie przyno­szą efektu, a pomoc rządowa na niewiele się zdaje. O sprawie do­nosi "The Washington Post".

Brak wody to poważny problem w tym regionie. Mieszkańcy, rząd oraz organizacje humanitarne szukają różnych rozwiązań w tej trudnej sytuacji. Jednak bez rezultatu. Nieprzystępność Bag­dadu powoduje, że zarówno działania rządu, jak i mieszkańców nie przynoszą efektów. Wszelkie próby wykopania studni kończą się niepowodzeniem.

Zrzut wody butelkowej przez iracki rząd daje marne rezultaty.

Iracki przedstawiciel UNICEF, Marzio Babille twierdzi, że w miej­scu, gdzie nie ma ani wody, ani roślin dzieci są skazane na śmierć. - To katastrofa!- mówi wzburzony.

Większość mieszkańców, którzy uciekli to członkowie sekty Yazi­di. Łączy ona poglądy starożytnego Zaratusztrianizmu z chrześci­jaństwem i islamem.

Według ONZ, działalność Państwa Islamskiego to pierwszy po­ważny cios wymierzony w kurdyjskie siły ochraniające kraj. Mount Sinjar - kurdyjski pół-autonomiczny region - jest stale zale­wany przez fale uchodźców. Ostatnio schronienie znalazło tam około 147 tysięcy uciekinierów.

Poszukiwanie nowego domu przez Yagzydów jest zrozumiałe. Tym bardziej, że ostatnio w górach z pragnienia zmarło dziesię­cioro dzieci i jedna starsza kobieta. Inne doniesienia mówią rów­nież o zgonie 40 dzieci.

W Bagdadzie parlamentarzyści skarżyli się na przerażającą sytu­ację przesiedleńców. Vian Dakheel, jeden z parlamentarzystów mówi przez łzy: tam dzieci umierają z głodu i z pragnienia.

Sytuacja przesiedleńców jest poważna. Islamskie Państwo daje ku temu wyraźne powody. Wczoraj na portalach społecznościowych jego członkowie opublikowali zdjęcia ze zdobycia Sinjar. Widać na nich sześciu mężczyzn leżących twarzami do ziemi. Jednemu z nich przystawiono pistolet do głowy.

Jeden z mieszkańców tego niebezpiecznego regionu, Salem di - Sajri, mówił o przerażającym widoku piętrzących się ciał, które nadal leżą na ulicach.

Irackie siły bezpieczeństwa próbują zabezpieczyć drogę z góry do pobliskiego miasta Rabia, ale ich działania są niwelowane przez mieszkańców pobliskiej wsi sympatyzującej z terrorystami.

Robotnicza Partia Kurdystanu (PKK), organizacja uznana przez Stany Zjednoczone za terrorystyczną, prowadzi zbrojną walkę z państwem irackim, dąży do zjednoczenia wszystkich kurdyjskich ugrupowań w walce z sunnickimi ekstremistami.

....

Tłumy uciekają i umierają ! Wszyscy mają pomagać nie rząd .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:39, 08 Sie 2014    Temat postu:

Ajatollah Sistani wzywa do zjednoczenia Irakijczyków

Wiel­ki aja­tol­lah Iraku Ali al-Si­sta­ni we­zwał ro­da­ków do zjed­no­cze­nia wobec "wiel­kie­go nie­bez­pie­czeń­stwa", jakim na pół­no­cy kraju są dżi­ha­dy­ści Pań­stwa Is­lam­skie­go oraz do wy­war­cia na­ci­sku na pre­mie­ra Nu­rie­go al-Ma­li­kie­go, by nie kan­dy­do­wał na trze­cią ka­den­cję.

Naj­wyż­szy du­chow­ny Iraku w dzi­siej­szym ka­za­niu, od­czy­ta­nym przez jego rzecz­ni­ka w świę­tym dla szy­itów mie­ście Kar­ba­la, winą za kry­zys obar­czył irac­kich po­li­ty­ków, wska­zu­jąc, że do dzia­ła­nia pcha ich tro­ska o sie­bie i swoje in­te­re­sy. Kur­czo­we trzy­ma­nie się przez nich sta­no­wisk na­zwał "po­waż­nym błę­dem".

We­dług Si­sta­nie­go "wszy­scy Ira­kij­czy­cy po­win­ni ze­wrzeć sze­re­gi i na­si­lić sta­ra­nia w ob­li­czu tego wiel­kie­go nie­bez­pie­czeń­stwa, które za­gra­ża ich te­raź­niej­szo­ści i przy­szło­ści".

- Wszyst­kie par­tie po­li­tycz­ne po­win­ny wie­dzieć, że kon­flik­ty i wza­jem­ne róż­ni­ce - które wiele razy nie miały żad­ne­go uza­sad­nie­nia poza in­te­re­sem wła­snym czy frak­cyj­nym (...), pro­wa­dzi­ły do osła­bie­nia wszyst­kich i otwar­cia drzwi dla ter­ro­ry­stów - uważa du­cho­wy przy­wód­ca irac­kich szy­itów.

Wiel­ki aja­tol­lah we­zwał po­li­ty­ków, aby wy­bra­li no­we­go pre­mie­ra, który za­koń­czy kry­zys bez­pie­czeń­stwa, wy­wo­ła­ny przez bo­jow­ni­ków Pań­stwa Is­lam­skie­go, któ­rzy kon­tro­lu­ją pół­noc kraju, a w ostat­nim ty­go­dniu opa­no­wa­li piąte już złoże naf­to­we i w nie­dzie­lę prze­ję­li kon­tro­lę nad naj­więk­szą w Iraku tamą na rzece Ty­grys koło Mo­su­lu.

W Iraku trwa impas w for­mo­wa­niu rządu po wy­bo­rach, które od­by­ły się 30 kwiet­nia. Bę­dą­cy pre­mie­rem od 2006 roku Ma­li­ki ubie­ga się o trze­cią ka­den­cję, ale prze­ciw­sta­wia­ją się temu sun­ni­ci i Kur­do­wie, oskar­ża­ją­cy go o po­pie­ra­nie in­te­re­sów szy­ic­kiej więk­szo­ści Iraku kosz­tem mniej­szo­ści. Odej­ścia Ma­li­kie­go chcą także ry­wa­li­zu­ją­ce z Pań­stwem Prawa ugru­po­wa­nia szy­ic­kie. Na po­cząt­ku lipca kur­dyj­ski blok po­li­tycz­ny wy­co­fał się z prac irac­kie­go rządu, pro­te­stu­jąc w ten spo­sób prze­ciw­ko wy­su­wa­nym przez Ma­li­kie­go oskar­że­niom, iż Kur­do­wie wspie­ra­ją dzia­łal­ność is­la­mi­stycz­nych re­be­lian­tów.

Ofen­sy­wa Pań­stwa Is­lam­skie­go wy­mie­rzo­na w irac­ki rząd szy­ity Ma­li­kie­go trwa od czerw­ca. Is­la­mi­ści zdo­by­li znacz­ne ob­sza­ry na za­cho­dzie i pół­no­cy Iraku oraz w Syrii, a na za­ję­tych te­re­nach pro­kla­mo­wa­li sun­nic­ki ka­li­fat z Abu Ba­krem Al-Ba­gh­da­dim jako przy­wód­cą wszyst­kich mu­zuł­ma­nów.

>>>

Tak jest przestancie sie zrec ! Nie rozumiecie ze szatan was podburza abyscie na siebie skakali a tymczasem szykuje bestialskich islamistow aby urzadzic masakre WAS !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:00, 08 Sie 2014    Temat postu:

Papież wysyła kardynała F. Filoniego do chrześcijan w Iraku

Pa­pież Fran­ci­szek po­sta­no­wił wy­słać kar­dy­na­ła Fer­nan­do Fi­lo­nie­go na pół­noc Iraku, by spo­tkał się z prze­by­wa­ją­cy­mi tam chrze­ści­ja­na­mi, któ­rzy ucie­ka­ją przed dżi­ha­dy­sta­mi z Pań­stwa Is­lam­skie­go. Fi­lo­ni to były nun­cjusz w Iraku.

- W świe­tle po­waż­nej sy­tu­acji Oj­ciec Świę­ty mia­no­wał kar­dy­na­ła Fi­lo­nie­go, pre­fek­ta Kon­gre­ga­cji Ewan­ge­li­za­cji Na­ro­dów, na swo­je­go wy­słan­ni­ka w celu wy­ra­że­nia du­cho­wej bli­sko­ści z cier­pią­cy­mi ludź­mi i by nieść im so­li­dar­ność Ko­ścio­ła - oświad­czył rzecz­nik pa­pie­ża ksiądz Fe­de­ri­co Lom­bar­di.

Dodał on, że kar­dy­nał Fi­lo­ni "wkrót­ce" uda się do Iraku, choć data wy­jaz­du i plan po­dró­ży są nadal usta­la­ne. Fi­lo­ni od­wie­dzi irac­ki Kur­dy­stan, dokąd ucie­ka­ją miesz­kań­cy pół­noc­ne­go Iraku. We­dług rzecz­ni­ka Fi­lo­ni spo­tka się tam z lo­kal­ny­mi po­li­ty­ka­mi i bi­sku­pa­mi.

- Ocze­ku­je się, że do­star­czy on też (uchodź­com) pomoc od Ojca Świę­te­go - po­wie­dział Lom­bar­di.

W czwar­tek Fran­ci­szek wy­ra­ził głę­bo­ki nie­po­kój o los ty­się­cy chrze­ści­jan, a także in­nych mniej­szo­ści prze­śla­do­wa­nych przez sun­nic­kich bo­jow­ni­ków z Pań­stwa Is­lam­skie­go.

Pa­pież za­ape­lo­wał do wspól­no­ty mię­dzy­na­ro­do­wej o "pod­ję­cie próby po­ło­że­nia kresu kry­zy­so­wi hu­ma­ni­tar­ne­mu i za­pew­nie­nia ochro­ny lud­no­ści za­gro­żo­nej prze­mo­cą".

Kard. Fi­lo­ni miał to­wa­rzy­szyć pa­pie­żo­wi w jego piel­grzym­ce do Korei Po­łu­dnio­wej w dniach 13-19 sierp­nia, ale z tego zre­zy­gno­wał. Był nun­cju­szem w Iraku i Jor­da­nii od 2001 do 2006 r.

Wczo­raj pa­triar­cha chal­dej­ski Louis Ra­pha­el I Sako po­wie­dział, że dżi­ha­dy­ści, któ­rzy wczo­raj zdo­by­li kilka miast na pół­no­cy Iraku, zmu­si­li do uciecz­ki 100 tys. chrze­ści­jan. Mówił, że udają się oni do Kur­dy­sta­nu. Jak re­la­cjo­no­wał, dżi­ha­dy­ści palą ma­nu­skryp­ty i usu­wa­ją z ko­ścio­łów krzy­że.

Bo­jow­ni­cy za­ję­li naj­więk­sze chrze­ści­jań­skie mia­sto Iraku - Bach­di­dę oraz są­sied­nie te­re­ny, opusz­czo­ne wczo­raj w nocy przez kur­dyj­skie od­dzia­ły.

>>>

Tak Apokalipsa ... Szatan szaleje znak ze jego czas sie konczy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:36, 09 Sie 2014    Temat postu:

Tysiące jazydów protestowało w Bielefeld

Kilka tysięcy jazydów protestowało w sobotę w Bielefeld w Niemczech przeciwko prześladowaniu przez dżihadystów z Państwa Islamskiego tej mniejszości religijnej w Iraku. W demonstracji uczestniczyli pochodzący z Iraku chrześcijanie. Nie doszło do incydentów.

Uczestnicy manifestacji przeszli przez miasto, niosąc transparenty z napisami: "To nie jest wojna, lecz ludobójstwo", "Powstrzymać Państwo Islamskie" i "Ratujcie chrześcijan". Domagali się pomocy humanitarnej dla swoich współwyznawców oraz skutecznej ochrony przed represjami ze strony islamistów - podała agencja dpa.

Bielefeld znajduje się na terenie kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia w zachodniej części kraju, gdzie mieszka znaczna część niemieckich jazydów. Ich liczebność w całych Niemczech szacuje się na 90 tys.

Według policji w demonstracji uczestniczyło 6 tys. osób. Wśród protestujących było wiele kobiet i dzieci.

Policja zmobilizowała duże siły, obawiając się zamieszek, gdyż w czwartek w położonym nieopodal Herford doszło do starć ulicznych między zwolennikami Państwa Islamskiego a jazydami. Radykalni islamiści zaatakowali grupę jazydów, którzy informowali mieszkańców o sobotniej demonstracji. Rozdzielając walczące strony, policja musiała użyć gazu łzawiącego. Wówczas zatrzymano sześciu napastników pochodzących w większości z Czeczenii. Dwóch jazydów odniosło niegroźne rany od ciosów nożem.

Szef CDU w Nadrenii Armin Laschet powiedział rozgłośni radiowej WDR5, że władze nie będą tolerowały przemocy ze strony radykałów. Zasugerował, by odbierać paszporty obywatelom Niemiec, którzy przeszli na islam i uczestniczyli po stronie islamskich ekstremistów w walkach na Bliskim Wschodzie. Urząd Ochrony Konstytucji szacuje liczbę Niemców uczestniczących w walkach w Syrii na 400 osób. Opinię publiczną zbulwersowało ostatnio rozpowszechniane w internecie nagranie wideo jednego z nich - Silvio K., który wzywał do zamachów w Niemczech.

Jazydzi są mniejszością mówiącą językiem kurdyjskim, która wyznaje synkretyczną religię powstałą w XII wieku z połączenia wierzeń indoirańskich, judaizmu, nestorianizmu i islamu. Sunniccy islamiści uważają wyznawców tej religii za czcicieli diabła i prześladują ich.

W obawie przed represjami w związku z walkami między Kurdami i dżihadystami w Iraku około 200 tys. jazydów uciekło w góry w pobliżu granicy z Syrią. Są odcięci od transportów z żywnością. Jak podała ONZ, około 40 dzieci zmarło ostatnio z pragnienia.

Prezydent USA Barack Obama w czwartek zezwolił na naloty wycelowane w bojowników Państwa Islamskiego w północnej części Iraku i zrzuty pomocy humanitarnej oraz zapasów dla oblężonych irackich mniejszości religijnych: chrześcijan i jazydów. Amerykańskie samoloty zrzuciły w piątek bomby na mobilne stanowisko artyleryjskie w pobliżu Irbilu. Następnie doszło do kolejnych ataków przy użyciu samolotu bezzałogowego i czterech myśliwców marynarki wojennej.

Dżihadyści z Państwa Islamskiego od czerwca prowadzą zbrojną ofensywę wymierzoną w iracki rząd szyity Nuriego al-Malikiego i kontrolują już znaczne obszary na północy i zachodzie Iraku. Na zajętych terenach bojownicy proklamowali sunnicki kalifat z Abu Bakrem Al-Baghdadim jako przywódcą wszystkich muzułmanów.

...

Rozgromić te bestie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:37, 09 Sie 2014    Temat postu:

Islamiści grożą jazydom śmiercią, jeśli nie przejdą na islam

Dżihadyści z Państwa Islamskiego zagrozili, że zabiją członków ponad 300 rodzin należących do mniejszości religijnej jazydów w Iraku, jeśli nie przejdą oni na islam - poinformowali w sobotę agencję Reutera świadkowie.

Islamiści, prowadzący ofensywę na północy Iraku, otoczyli jazydzkie rodziny w miejscowościach Kodża, Hatimija i Kaboszi. Chroniąc się przed dżihadystami, swoje domy opuścić musiały dziesiątki tysięcy chrześcijan i jazydów, którzy szukają schronienia w górach.

Kurdyjscy działacze poinformowali w sobotę, że tysiące jazydów obawiających się napaści islamistów uciekło z Iraku do Syrii i będą szukać schronienia na terenach zamieszkanych przez Kurdów po syryjskiej stronie granicy.

Dzień wcześniej rzecznik irackiego resortu ds. praw człowieka mówił, że dżihadyści uwięzili kilkaset jazydek. Część kobiet przetrzymywana jest w szkołach w Mosulu w północnym Iraku.

Jazydzi to mówiący po kurdyjsku wyznawcy synkretycznej religii łączącej elementy wierzeń indoirańskich, judaizmu, nestorianizmu i islamu.

Prezydent USA Barack Obama w czwartek zezwolił na naloty wycelowane w bojowników Państwa Islamskiego i zrzuty pomocy humanitarnej oraz zapasów dla oblężonych irackich mniejszości religijnych. Amerykańskie samoloty zrzuciły w piątek bomby na mobilne stanowisko artyleryjskie w pobliżu Irbilu. Następnie doszło do kolejnych ataków przy użyciu samolotu bezzałogowego i czterech myśliwców marynarki wojennej.

...

To jest to samo co w Kambodży !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:00, 11 Sie 2014    Temat postu:

Przemysław Henzel | Onet
Rosną obawy w USA. "Na Boga, musimy wesprzeć sojuszników"

Iracka armia od miesięcy prowadzi walki z bojownikami Państwa Islamskiego

Formującej się w ten sposób luźnej koalicji państw Zachodu towarzyszy ograniczona kontrofensywa Kurdów, których dziś postanowili "dozbroić" Ame­rykanie. Swoich obaw poczynaniami terrorystów oraz groźbami odwetu nie kryją jednak amerykańscy politycy. Przed atakami na cele w USA ostrzegł senator Lindsey Graham. - Na Boga, nie ro­zumiem dlaczego nie wspieramy naszych sojuszników, którzy mogą powstrzymać Państwo Islamskie - dodał znany komentator polityczny Charles Krauthammer.

Amerykańskie naloty na pozycje islamistów

W piątek amerykańskie myśliwce przeprowadziły pierwszy nalot na pozycje bojowników Państwa Islamskiego (IS) w odległo­ści 30 km od miasta Irbil w irackim Kurdystanie. Amerykanie w czwartek i sobotę zrzucili także z samolotów transportowych C-130 i C-17 żywność i wodę dla 40 tysięcy uchodźców którzy schronili się w górach w okolicy miasta Sindżar. Intensyfikacja działań Stanów Zjednoczonych, które uzyskały już poparcie naj­większych państw Unii Europejskiej sprawia, że Zachód ma szan­sę naprawić swój "błąd zaniechania" wobec Iraku.

Ogólna sytuacja uległa jednak zaostrzeniu po groźbach ze strony zwolenników Państwa Islamskiego, którzy ostrzegają, że w odwe­cie zorganizują zamachy na amerykańskie ambasady. Scenariu­szowi temu, o którym coraz częściej mówią amerykańscy polity­cy, mogłoby zapobiec sformowanie luźnej koalicji państw zachod­nich na rzecz Iraku, które jest obecnie bardziej prawdopodobne niż kiedykolwiek.

Apel do Baracka Obamy o podjęcie szerszych działań zbrojnych

- Stany Zjednoczone nie mogą odwracać wzroku, gdy możemy za­pobiec masakrze. Musimy działać ostrożnie i odpowiedzialnie, by zapobiec możliwemu aktowi ludobójstwa - w taki sposób dzia­łania amerykańskiej armii uzasadnił Barack Obama. Operacja zbrojna przeciwko Państwu Islamskiemu zyskała szerokie popar­cie w Kongresie, choć Republikanie wezwali prezydenta do zasto­sowania bardziej zdecydowanych środków przeciwko terrory­stom. W takim duchu wypowiedział się senator John McCain, który ocenił, że amerykańskie myśliwce powinny zaatakować od­działy IS nie tylko w Iraku, ale także na terytorium Syrii. Z kolei John Boehner podkreślił potrzebę opracowania długoterminowej strategii w celu pokonania sił terrorystów.

Niewykluczone, że tak się stanie, jako że Obama podkreślił, iż Amerykanie będą chronić swoich sojuszników, a rzecznik Białe­go Domu Josh Earnest przyznał, że nie wyznaczono daty zakoń­czenia nalotów na cele w Iraku. Otwiera to furtkę do zwiększe­nia liczby myśliwców, jakie mogłyby zostać zaangażowane w ope­rację amerykańskiej armii, choć prezydent wyklucza jednocze­śnie wysłanie do Iraku oddziałów wojsk lądowych.

Szokujące groźby odwetu wobec Stanów Zjednoczonych. "Terroryści nadchodzą"

Brak reakcji na poczynania Państwa Islamskiego w ostatnich dniach grozi "eksportem przemocy" do innych państw Bliskiego Wschodu. W ubiegłym tygodniu terroryści zajęli miasto Arsal w północnym Libanie, są także obecni w pobliżu granicy z Jorda­nią. Z kolei w północnym Iraku przejęli kontrolę na kilkoma miejscowościami w pobliżu Mosulu, z których pięć dni temu wy­cofać się musiały oddziały kurdyjskie.

Świadomość zagrożenia rośnie także wśród samych Ameryka­nów. Już dwa tygodnie temu otwarcie przyznał to sekretarz obro­ny USA Chuck Hagel, który ocenił, że bojownicy IS stanowią za­grożenie dla "każdego państwa na świecie". Po ostatnich nalo­tach Twitter został zalany wyrazami poparcia dla Państwa Islam­skiego od zwolenników tej organizacji; zawartych w tweetach groźbom o zorganizowaniu zamachów na ambasady USA towa­rzyszyły szokujące zdjęcia poległych bądź okaleczonych amery­kańskich żołnierzy podczas misji w Iraku.

Wczoraj senator Lindsey Graham potwierdził obawy, mówiąc, że ofensywa IS to "bezpośrednie zagrożenie" dla Stanów Zjednoczo­nych, po czym zaapelował do Baracka Obamy o podjęcie szer­szych działań zbrojnych. - Panie prezydencie, proszę mówić uczciwie o zagrożeniu, w obliczu którego stoimy; terroryści nad­chodzą - powiedział Lindsey, cytowany przez serwis internetowy telewizji Fox News.

Prośba do USA i NATO. "Na Boga, musimy wesprzeć sojuszników"

Kluczem do pokonania bojowników Państwa Islamskiego mogą być Kurdowie, którzy umacniają swoje pozycje w irackim Kurdy­stanie. Wykorzystując amerykańskie naloty udało im się odzy­skać dwie miejscowości w pobliżu miasta Irbil, które zostały wcześniej zajęte przez Państwo Islamskie. Ale trwałe efekty przy­nieść może tylko skoordynowanie tych działań zbrojnych z irac­ką armią rządową, czego świadomość ma także rząd Nuriego al-Malikiego. Siłom rządowym jednak, pomimo kilku prób, do dziś nie udało się podjąć skutecznej kontrofensywy w północnej części kraju.

Kurdowie już kilka dni temu zwrócili się z prośbą do Stanów Zjed­noczonych i NATO o wsparcie w postaci sprzętu wojskowego. W poniedziałek pozytywnie na ten apel odpowiedziała administra­cja Obamy, która poinformowała o "dozbrajaniu" Kurdów. W niedzielę o takiej potrzebie mówił m. in. znany komentator poli­tyczny Charles Krauthammer, który ocenił, że pomoc taka mogła­by zostać przekazana z amerykańskich baz w Niemczech w ciągu zaledwie 18 godzin. - Na Boga, nie rozumiem dlaczego nie wspie­ramy naszych sojuszników, którzy mogą powstrzymać Państwo Is­lamskie - podkreślił wczoraj, cytowany przez serwis internetowy "National Review".

Formuje się międzynarodowa koalicja wspierająca Waszyngton

Tymczasem, jak podkreślają amerykańskie media, wsparcie dla operacji USA w Iraku zadeklarowały Wielka Brytania i Francja. Brytyjczycy mają już wkrótce rozpocząć zrzuty pomocy humani­tarnej, a Francois Hollande zapowiedział, że Francuzi "są gotowi do działań". Choć z oświadczenia francuskiego prezydenta wyni­ka, że chodzi o pomoc techniczną, a nie wojskową, to jednak decy­zje władz w Paryżu i Londynie świadczą o tym, że Zachód prze­staje ignorować poczynania Państwa Islamskiego na Bliskim Wschodzie. Możliwe, że wkrótce swoje wsparcie zaoferują także inne państwa, tym bardziej, że Hollande wystąpił już z takim ape­lem do innych państw Unii Europejskiej.

Zdecydowanego poparcia operacji Stanów Zjednoczonych udzie­lił także minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Ste­inmeier. Poparcie ze strony kluczowych państw UE pozwala są­dzić, że pod auspicjami USA może powstać luźna koalicja państw Zachodu, które zajmą się rozwiązaniem irackiego kryzysu. Ogra­niczone operacje o charakterze zbrojnym będą jednak prowadzo­ne jedynie przez Stany Zjednoczone, podczas gdy państwa euro­pejskie będą udzielać pomocy humanitarnej i wsparcia logistycz­nego.

Bardzo ważny będzie także nacisk międzynarodowy na stworze­nie bardziej reprezentacyjnego rządu w Iraku, z szerszym udzia­łem sunnitów. Całość tych działań sprawia, że Zachód ma szansę odegrać ważną rolę w uregulowaniu sytuacji na Bliskim Wscho­dzie. Kluczowe dla tego procesu będą najbliższe dni, a przede wszystkim zaprezentowanie przez Waszyngton bardziej konkret­nego planu działań wojskowych wobec Państwa Islamskiego.

...

Obama pod trybunał karny ! To zbrodniarz przeciw pokojowi . Za jego kadencji wojna za wojna bandyci czują się bezkarni !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:10, 11 Sie 2014    Temat postu:

Premier Iraku nie zmierza oddać władzy. "To pogwałcenie konstytucji"

Premier rządu irackiego Nuri al-Maliki oświadczył w wystąpieniu telewizyjnym, że zamierza ubiegać się o trzecią kadencję szefa rządu. Oskarżył też prezydenta o pogwałcenie konstytucji. W Bagdadzie panuje napięta sytuacja.

Reuter informował, powołując się źródła policyjne, że siły specjalne lojalne wobec irackiego premiera Nuri al-Malikiego zajęły w nocy z niedzieli na poniedziałek strategiczne rejony w Bagdadzie oraz na drogach dojazdowych do stolicy. Ponadto szyickie milicje lojalne wobec al-Malikiego nasiliły patrole ulic Bagdadu.

Wcześniej al-Maliki oświadczył w niespodziewanym wystąpieniu telewizyjnym, że wbrew apelom nie zamierza zrezygnować z ubiegania się o trzecią kadencję na stanowisku szefa rządu. Zarzucił też nowemu prezydentowi kraju Fuadowi Massumowi "jaskrawe pogwałcenie konstytucji z powodów politycznych".

Zdaniem al-Malikiego Massum dopuścił się tego pogwałcenia poprzez zaniechanie mianowania do niedzieli premiera reprezentującego największą frakcję parlamentarną.

Wystąpienie al-Malikiego oznacza - zdaniem obserwatorów - rozpoczęcie głębokiego kryzysu politycznego w Iraku w okresie zaostrzających się walk z nacierającymi od północy islamistami. Siły rządowe zaczęło wspierać amerykańskie lotnictwo.

Reakcja USA

USA "w pełni popierają" prezydenta Iraku Fuada Massuma jako gwaranta konstytucji Iraku - głosi oświadczenie opublikowane przez Departament Stanu po tym, jak obecny premier Nuri al-Maliki oskarżył Massuma o pogwałcenie irackiej ustawy zasadniczej.

- Odrzucamy wszelkie próby uzyskania określonych rezultatów poprzez wymuszanie lub manipulowanie procesami konstytucyjnymi lub prawnymi - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki.

Dodała, że Stany Zjednoczone opowiadają się za wyborem nowego premiera poprzez "budowę narodowego konsensu" oraz, że pilnie śledzą sytuację w Iraku i są w stałym kontakcie z przywódcami tego kraju.

..

Niech USA dalej go popierają a będą miały miliony zabitych na sumieniu . To skutki psychiatrycznych działań USA ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:44, 12 Sie 2014    Temat postu:

Obama pogratulował nowemu premierowi Iraku

Pre­zy­dent USA Ba­rack Obama zło­żył gra­tu­la­cje no­we­mu pre­mie­ro­wi Iraku Hej­da­ro­wi al-Aba­die­mu i we­zwał go do po­wo­ła­nia rządu, który od­po­wie na po­trze­by wszyst­kich miesz­kań­ców kraju.

W cza­sie swego wy­stą­pie­nia pod­kre­ślił, że Irak wy­ko­nał "ro­ku­ją­cy na­dzie­je" krok na­przód.

Obama po­wie­dział rów­nież, że ame­ry­kań­skie lot­nic­two na pół­no­cy Iraku prze­pro­wa­dzi­ło sku­tecz­ne na­lo­ty prze­ciw is­lam­skim eks­tre­mi­stom. Dodał, że wzmo­żo­no rów­nież do­radz­two woj­sko­we dla Kur­dów i Ira­kij­czy­ków.

Pre­zy­dent USA wraz z ro­dzi­ną prze­by­wa na wa­ka­cjach na wy­spie Mar­tha's Vi­ney­ard, w Nowej An­glii (na pół­noc­nym za­cho­dzie USA).

>>>

Ambasada USA zadzialal i dalo rade ! 5 LAT ZA POZNO !!! To wasza wina !
Ale IRAKIJCZYCY SA TU NAJWAZNIEJSI ! TO WASZA WOJNA WIDZICIE JAKIE TO BESTIE ! Trzeba ich rozgromic niezaleznie od USA !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:46, 12 Sie 2014    Temat postu:

Irak: Maliki odrzuca nominowanie Abadiego "przy wsparciu USA"

Ustę­pu­ją­cy pre­mier Iraku Nuri al-Ma­li­ki, który chciał zo­stać na trze­cią ka­den­cję, orzekł w po­nie­dzia­łek, że mia­no­wa­nie jego na­stęp­cy Hej­da­ra al-Aba­die­go jest nie­zgod­ne z kon­sty­tu­cją i zo­sta­ło prze­pro­wa­dzo­ne przy wspar­ciu Sta­nów Zjed­no­czo­nych.

- Od­rzu­ca­my to zła­ma­nie kon­sty­tu­cji - po­wie­dział w na­gra­niu te­le­wi­zyj­nym Ma­li­ki od­no­śnie no­mi­no­wa­nia na pre­mie­ra Aba­die­go, któ­re­go wy­su­nął na sta­no­wi­sko blok szy­ic­ki w par­la­men­cie. Dodał, że "u boku tych, któ­rzy zła­ma­li kon­sty­tu­cję", znaj­du­je się Wa­szyng­ton.

Wy­gła­sza­jąc prze­mó­wie­nie w asy­ście swo­ich so­jusz­ni­ków, obie­cał "na­pra­wić ten błąd".

Po­wie­dział woj­sku i siłom bez­pie­czeń­stwa, że toczą świę­tą walkę z sun­nic­kim Pań­stwem Is­lam­skim, które kon­tro­lu­je pół­noc kraju.

USA przy­ję­ły z za­do­wo­le­niem no­mi­na­cję Aba­die­go, a se­kre­tarz stanu John Kerry wy­ra­ził na­dzie­ję, że "Ma­li­ki nie bę­dzie stwa­rzać pro­ble­mów".

Aba­die­go wy­ło­nił szy­ic­ki blok par­la­men­tar­ny, w skład któ­re­go wcho­dzi par­tia Ma­li­kie­go.

>>>

Wiadomo ze bedzie sie trzymal pazurami ! CZLOWIEKU DAJ SONBIE SPOKOJ ! NAJLEPIEJ WYJEDZ Z KRAJU I W JAKIMS KLASZTORZE POKUTUJ ZA GRZECHY ! Ja ci zycze dobrze ! Trzeab bylo cie usunac bo kraj sie wali !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:38, 13 Sie 2014    Temat postu:

Irak: sąsiednie kraju gratulują Abadiemu nominacji na premiera

Liga Arabska, Turcja i Arabia Saudyjska złożyły gratulacje Hejdarowi al-Abadiemu, desygnowanemu w poniedziałek na premiera Iraku. Abadi, którego kandydaturę wy­sunęła partia b. premiera, Nuriego al-Malikiego, ma sformować w ciągu 30 dni nowy gabinet.

Sekretarz generalny Ligi Arabskiej Nabil al-Arabi poinformował w oficjalnym komunikacie, że życzy Abadiemu "sukcesów w szyb­kim formowaniu rządu (...), w którym swych przedstawicieli będą mieli wszyscy, którzy składają się na naród Iraku".

Zadowolenie z powodu desygnowania Abadiego na premiera Iraku wyraził szef dyplomacji Arabii Saudyjskiej, książę Saud ibn Fajsal as-Saud. - To dobra wiadomość - powiedział książę na kon­ferencji prasowej, pytany o reakcję na wybór Abadiego.

Arabia Saudyjska, sąsiad Iraku, otwarcie oskarżała dotychczaso­wego premiera, Malikiego, że doprowadził Irak na skraj katastro­fy, pogłębiając animozje między szyitami i sunnitami oraz margi­nalizując wpływy polityczne tych ostatnich - przypomina AFP.

Również Ankara pogratulowała Abadiemu nominacji. Jego desy­gnowanie "to pozytywny i ważny krok" - skomentowało tureckie ministerstwo spraw zagranicznych.

Wcześniej we wtorek gratulacje Abadiemu złożył szef Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu Ali Szamchani.

W poniedziałek prezydent Iraku Fuad Masum desygnował Aba­diego na stanowisko premiera w miejsce Malikiego, który piasto­wał ten urząd przez dwie kadencje. Maliki skrytykował tę decy­zję. Abadi należy do jego partii, wchodzącej w skład szyickiego bloku parlamentarnego Sojusz Narodowy. Blok ten wysunął Aba­diego jako swego kandydata na stanowisko szefa rządu.

Utworzenie rządu jedności jest tym pilniejsze, że kraj musi stawić czoło rozpoczętej 9 czerwca ofensywie sunnickich dżihadystów z Państwa Islamskiego, które opanowało znaczne połacie Iraku i prześladuje mniejszości religijne, co wywołało na północy kraju exodus setek tysięcy ludzi.

...

Wszyscy się cieszą jak nigdy ! Nie dziwię się !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:56, 13 Sie 2014    Temat postu:

Irak: rozbił się śmigłowiec z pomocą dla uchodźców

Śmigłowiec wojskowy transportujący pomoc dla kurdyjskich uchodźców w północno-zachodnim Iraku, rozbił się tuż po star­cie. Zginął pilot, ranna została deputowana ze wspólnoty jazy­dów Wian Dachil oraz dziennikarka "New York Timesa" - podała armia.

Dachil, jedyna deputowana reprezentujące tę mniejszość religij­ną, została nazwana głosem wspólnoty religijnej jazydów po dra­matycznym wystąpieniu 5 sierpnia w irackim parlamencie, w którym błagała o pomoc dla swych współwyznawców.

Dachil zabrano do szpitala wraz z reporterką "NYT", która odnio­sła powierzchowne obrażenia. Stan deputowanej nie jest znany.

Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wypadku śmigłowca; świadkowie mówią, że na jego pokład weszło zbyt wiele osób.

Również we wtorek amerykański dron zniszczył na północy Iraku moździerz, z którego sunniccy dżihadyści z organizacji Pań­stwo Islamskie ostrzeliwali oddziały kurdyjskie osłaniające ucie­kających jazydów.

Jazydzi to mówiący po kurdyjsku wyznawcy synkretycznej religii łączącej elementy wierzeń indoirańskich, judaizmu, nestoriani­zmu i islamu. Zdobycie przez dżihadystów Państwa Islamskiego bastionu jazydów, miasta Sindżar w północno-zachodnim Iraku, zmusiło do ucieczki ok. 200 tys. cywilów - alarmuje ONZ. Wielu jazydów ukryło się w odludnych górach, gdzie temperatury prze­kraczają 50 stopni, cierpią głód i pragnienie.

By przyjść im z pomocą siły powietrzne USA i Wielkiej Brytanii zrzucają na spadochronach zapasy wody i żywności. W ponie­działek, podczas piątego zrzutu, Amerykanie zdołali dostarczyć uchodźcom ponad 19 tys. litrów wody i 11 tys. posiłków.

W czwartek prezydent USA Barack Obama zezwolił na prowadze­nie amerykańskich nalotów na cele dżihadystów w Iraku. Wyja­śnił, że Stany Zjednoczone zostały zmuszone do działania, ponie­waż ofensywa Państwa Islamskiego posuwała się gwałtowniej w głąb Iraku, niż przewidywano.

Jak poinformował w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu, administracja Obamy zaczęła bezpośrednio do­zbrajać Kurdów w Iraku, by mogli podjąć walkę z bojownikami Państwa Islamskiego.

...

Chwała bohaterom .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:08, 14 Sie 2014    Temat postu:

Dramatyczna ewakuacja jazydów z Iraku pod osłoną serii z karabinów maszynowych

Dramatyczną akcję ratunkową dla jazydów przeprowadzili żołnierze irackiej armii w okolicach miasta Sindżar na północnym zachodzie Iraku. Żołnierze zrzucili ze śmigłowca paczki z pomocą humanitarną i zabrali na pokład kilka osób. Z pokładu ostrzelali również jednostki islamistów.

Region, w którym przeprowadzono akcję, był dotąd bastionem jazydów. Jednak po zajęciu miasta Sindżar przez dżihadystów Państwa Islamskiego, do ucieczki stamtąd zostało zmuszonych ok. 200 tysięcy osób.

Jazydzi to mówiący po kurdyjsku wyznawcy synkretycznej religii łączącej elementy wierzeń indoirańskich, judaizmu, nestorianizmu i islamu.

W niedzielę iracki minister ds. praw człowieka Muhammad Szija as-Sudani poinformował, że bojownicy Państwa Islamskiego w czasie swej ofensywy na północy Iraku zabili co najmniej 500 członków tej mniejszości religijnej

Sunniccy rebelianci spalili żywcem niektóre ze swych ofiar, w tym kobiety i dzieci - mówił minister. Przekazał także, że do niewoli islamistów trafiło ok. 300 kobiet.

...

Chwalą im ! To są prawdziwi żołnierze ! Trzeba walczyć !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:53, 15 Sie 2014    Temat postu:

Maliki zrzeka się funkcji premiera na rzecz Abadiego

Nuri al-Maliki oświadczył, że zrzeka się funkcji premiera Iraku na rzecz umiarkowanego szyity Hejdara al-Abadiego.

Ustępujący szef rządu wystąpił w telewizji państwowej w towa­rzystwie swego następcy i innych szyickich polityków.

- Ogłaszam wam dziś, chcąc uspokoić sytuację polityczną i formo­wanie nowego rządu, wycofanie mojej kandydatury na korzyść Hejdara al-Abadiego - powiedział Maliki.

W swym wystąpieniu mówił także o poważnym zagrożeniu terro­rystycznym ze strony sunnickich ekstremistów z Państwa Islam­skiego.

Wcześniej Maliki, który jako przywódca największego bloku w irackim w parlamencie ubiegał się o trzecią kadencję, oskarżył prezydenta Fuada Masuma o złamanie konstytucji.

Masum w poniedziałek zatwierdził nominację Abadiego i powie­rzył mu utworzenie nowego rządu.

Mianowanie Abadiego spotkało się z szerokim poparciem, m.​in Waszyngtonu i Teheranu, kluczowych sojuszników Iraku. Mali­kiego oskarżano o marginalizowanie sunnickiej większości kraju, przez co kryzys w Iraku się pogłębił.

...

Wreszcie ! Przecież kraj się wali ! A ten by jeszcze chciał ... Czego? Żeby dorwali islamiści jak już by dobił kraj ? Głupota ale to narkoman . Wladzoholik ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:27, 15 Sie 2014    Temat postu:

Irak: Abadi wzywa Irakijczyków wszystkich wyznań do pojednania


Hajder al-Abadi - PAP

Nowy premier Iraku Hajder al-Abadi we­zwał Irakijczyków wszystkich wyznań i grup etnicznych do pojed­nania i stworzenia wspólnego frontu w obliczu niebezpiecznej sy­tuacji, w jakiej znalazł się kraj.

Abadi ostrzegł Irakijczyków, że mają przed sobą "trudną drogę". Na swym profilu na Facebooku nowy premier napisał, że nie bę­dzie składał nierealistycznych obietnic; wezwał tylko Irakijczy­ków, by "pracowali wspólnie" w sytuacji, gdy krajowi zagraża wojna na tle religijnym.
REKLAMA


Plemienny przywódca irackich sunnitów Ali Hatem Sulejman po­wiedział w piątek, że gotów jest współpracować z Abadim, "tak długo, jak długo będzie on bronił praw sunnitów". Byli oni margi­nalizowani przez poprzedni, zdominowany przez szyitów rząd.

Sulejman, który wystąpił w telewizji, dodał, że decyzję o walce z bojownikami zbrojnej organizacji Państwo Islamskie, którzy kon­trolują teraz znaczne połacie kraju, "trzeba będzie podjąć na póź­niejszym etapie".

W czwartek wieczorem poprzedni premier Nuri al-Maliki, po czterech dniach kontestowania desygnowania Abadiego na jego następcę, oświadczył, że zrzeka się funkcji szefa rządu.

Wcześniej Maliki, który jako przywódca największego bloku w irackim w parlamencie ubiegał się o trzecią kadencję, oskarżył prezydenta Fuada Masuma o złamanie konstytucji.

Masum w poniedziałek zatwierdził nominację Abadiego i powie­rzył mu utworzenie nowego rządu.

Nowy premier ma 30 dni na utworzenie gabinetu, w którym znaj­dą się reprezentacje zarówno szyitów - sam Abadi jest szyitą - jak i sunnitów oraz Kurdów.

....

Tylko głupiec teraz by się awanturował ...

[img]http://37.media.tumblr.com/cc44764ed47b3b11a3c5a37234b09a61/tumblr_ms8xwwXC9l1sqztn9o1_500.jpg[/mig]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:31, 20 Sie 2014    Temat postu:

Minister oskarża Katar o finansowanie dżihadystów w Iraku

Nie­miec­ki mi­ni­ster ds. współ­pra­cy go­spo­dar­czej i roz­wo­ju Gerd Mu­el­ler (CSU) oskar­żył Katar o fi­nan­so­wa­nie dżi­ha­dy­stów z Pań­stwa Is­lam­skie­go, któ­rzy pro­wa­dzą ofen­sy­wę w pół­noc­nym Iraku.

W wy­emi­to­wa­nym w środę wy­wia­dzie dla te­le­wi­zji pu­blicz­nej ZDF mi­ni­ster oce­nił, że za "taką sy­tu­acją za­wsze stoi jakiś ciąg wy­da­rzeń". - Kto fi­nan­su­je te woj­ska? - spy­tał. - Myślę, że to Katar.

Dzień wcze­śniej mi­ni­ster go­spo­dar­ki Nie­miec Sig­mar Ga­briel oce­nił, że wspól­no­ta mię­dzy­na­ro­do­wa nie uciek­nie przed "dys­ku­sją na temat tego, kto teraz i w prze­szło­ści za­pew­niał fi­nan­so­wa­nie w celu zbro­je­nia Pań­stwa Is­lam­skie­go". - To nie może od­by­wać się bez pie­nię­dzy - wska­zał, nie oskar­ża­jąc jed­nak kon­kret­nie żad­ne­go kraju.

Niem­cy mają w naj­bliż­szych dniach pod­jąć de­cy­zję na temat ewen­tu­al­nych do­staw broni dla irac­kich Kur­dów, któ­rzy wal­czą z is­la­mi­sta­mi na pół­no­cy kraju. Pre­zy­dent irac­kie­go Kur­dy­sta­nu Masud Ba­rza­ni zwró­cił się pod­czas week­en­du do Nie­miec o no­wo­cze­sną broń. Pod­kre­ślił, że siły kur­dyj­skie po­trze­bu­ją przede wszyst­kim broni prze­ciw­pan­cer­nej i ar­ty­le­rii, aby móc sta­wić czoło is­la­mi­stom.

>>>

A ja mysle ze Moskwa tez a tym stoi jak zawsze . Bogaci szejkowie plus KGB i GRU .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:41, 21 Sie 2014    Temat postu:

Papież do prezydenta Iraku o cierpieniach mniejszości religijnych

Papież Franciszek w liście do prezydenta Iraku Fuada Masuma napisał, że chrześcijanie i inne mniejszości religijne w tym kraju doznają ogromu cierpień. Zaapelował do wszystkich polityków o rozwiązanie irackiego kryzysu.

List, rozpowszechniony w czwartek w Bagdadzie, przekazał osobi­ście Masumowi przebywający w minionych dniach w Iraku pre­fekt Kongregacji Ewangelizacji Narodów kardynał Fernando Filo­ni. Ten były nuncjusz apostolski w Iraku odwiedził między inny­mi Irbil, stolicę irackiego Kurdystanu, by przekazać wsparcie mo­ralne i finansowe wszystkim prześladowanym - wyjaśniono w Watykanie.

W przesłaniu do irackiego prezydenta Franciszek podkreślił: "Zwracam się do Pana z sercem pełnym bólu śledząc brutalne cierpienia chrześcijan i innych mniejszości religijnych zmuszo­nych do opuszczenia swych domów, podczas gdy ich miejsca kultu są niszczone".

Papież wyjaśnił, że poprosił kardynała Filoniego, by udał się do Iraku, aby w imieniu całego Kościoła katolickiego wyrazić zanie­pokojenie z powodu cierpień tych, których jedynym pragnieniem – jak dodał - jest "żyć w pokoju, w zgodzie i w wolności na ziemi ich przodków".

Następnie Franciszek podziękował narodowi irackiemu za wszystko, co robi, aby złagodzić cierpienia ich braci i sióstr.

- Ponawiam mój apel do wszystkich mężczyzn i kobiet, na któ­rych spoczywa odpowiedzialność polityczna o wykorzystanie wszystkich środków na rzecz rozwiązania kryzysu humanitarne­go - napisał papież.

To jego kolejna w tych dniach wypowiedź na temat wydarzeń w Iraku, gdzie na północy trwają walki sił rządowych i kurdyjskich z dżihadystami z Państwa Islamskiego. Jego bojownicy dokonują czystek etnicznych i masakr ludności. Jednocześnie amerykań­skie lotnictwo bombarduje pozycje Państwa Islamskiego.

....

Tak trzeba walczyć ! Życie to walka ... ze złem ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:07, 25 Sie 2014    Temat postu:

Irak: Premier-elekt wezwał milicje do podporządkowania się władzom

Desygnowany na premiera Iraku Hajder al-Abadi wezwał dzisiaj wszystkie niezależne od rządu formacje zbrojne, w tym liczne w kraju milicje szyickie, do podporządkowania się władzom pod ry­gorem państwowych represji.

- Nigdy nie pozwolimy jakiemukolwiek ugrupowaniu zbrojnemu na działanie poza ramami ustalonymi przez państwo. Wszystkie one powinny się znaleźć w państwowych ramach i pod kontrolą sił bezpieczeństwa - powiedział Abadi na swej pierwszej konfe­rencji prasowej po przyjęciu nominacji na nowego premiera Iraku.

Konferencja odbyła się w pałacu prezydenckim wewnątrz bag­dadzkiej ufortyfikowanej Zielonej Strefy.

Pewna liczba szyickich milicji odpowiedziała na wcześniejsze we­zwania wpływowego szyickiego duchownego, wielkiego ajatolla­ha Alego al-Sistaniego oraz ustępującego premiera Nuriego al-Malikiego, by wesprzeć irackie siły zbrojne po ucieczce znacznej liczby żołnierzy z opanowanych przez bojowników sunnickiego Państwa Islamskiego miast Mosul i Tikrit w północnym Iraku.

Abadi zaznaczył, że broń otrzymana przez peszmergów czyli wal­czących z Państwem Islamskim bojowników kurdyjskich została im przekazana przez iracki rząd centralny. Wielu Irakijczyków jest jednak zaniepokojonych obserwowanym na przestrzeni ostat­nich kilku tygodni wzrostem aktywności zbrojnych milicji, przy czym niektóre z nich były oskarżane o atakowanie cywilów.

Abadi zadeklarował optymizm w sprawie dotrzymania wyzna­czonego na 10 września ostatecznego terminu utworzenia nowe­go rządu. - Odbyło się kilka spotkań i rozmów z blokami politycz­nymi w sprawie sformowania wspólnej wizji naszego programu rządowego. Negocjacje miały ogólnie charakter pozytywny i kon­struktywny. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch dni sformujemy wspólną wizję programu rządowego - powiedział.

...

Jeszcze cyrk z ,,milicjami" ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy