4 X 40!!!!

BRMTvonUngern · Wysłany: Śro 14:09, 13 Mar 2019 Temat postu:

Fiskalny absurd. Skarbówka żąda od razu, oddaje latami

Dochodzenie zwrotu PIT jest trudniejsze niż odzyskanie nadpłaty. Przekonała się o tym podatniczka, która zapłaciła 2 mln zł PIT od zasądzonego na jej rzecz świadczenia. Potem okazało się, że część tych pieniędzy kobieta będzie musiała zwrócić. A co z podatkiem?

...

Jak zwykle.

BRMTvonUngern

Tak fiskus pogrywa z przedsiębiorcami. Legalnie, ale balansuje na ostrzu noża

Przedsiębiorcy narzekają, że Krajowa Administracja Skarbowa nie zajmuje się prawdziwymi oszustami, ale przedsiębiorcami, którym można coś zabrać • Twitter.com/KAS_GOV_PL
Urzędnicy podatkowi zbyt często zapominają, że większość przedsiębiorców to uczciwi ludzie i chcą być traktowani fair. A stawką w tej grze jest nie tylko ściągnięcie podatku, ale przede wszystkim nieprzeszkadzanie "prywatnej inicjatywie" w rozwoju. Triki fiskusa w podchodach z przedsiębiorcami budzą rozczarowanie i niesmak tych drugich.

Rzecznik MŚP (małych i średnich przedsiębiorstw) ma pełne ręce roboty. Niedawno poprosił przedsiębiorców o nadsyłanie propozycji, w jaki sposób mógłby ułatwić im życie. Odzew był olbrzymi.

Na co skarżą się przedsiębiorcy?
Przedsiębiorcy najczęściej skarżą się na wszczynanie postępowań karnoskarbowych tylko po to, by je natychmiast zawiesić. Jaki jest sens takiego działania? Chodzi o możliwie jak największe wydłużenie sprawy. Tysiące przedsiębiorców dowiadują się, że urzędnicy wszczęli postępowanie w sprawie deklaracji złożonej przed prawie 5 laty. Prawie jest słowem kluczowym, bo po 5 latach sprawa uległaby przedawnieniu.

Urzędnicy nie mając żadnych dowodów czy podejrzeń na malwersacje uruchamiają postępowanie, a następnie je zawieszają. Wtedy okres przedawnienia zostanie również zawieszony i sprawa może sobie poczekać na lepsze czasy.

Kontrola Skarbowa rzuca do boju nawet uzbrojonych funkcjonariuszy
Kontrola Skarbowa rzuca do boju nawet uzbrojonych funkcjonariuszy•www.zielonagora.kskarbowa.gov.pl
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz chce walczyć z tą plagą, bo dotyka ona tysięcy przedsiębiorców. Na razie zaapelował do służb skarbowych, by unikały takich działań. Co ciekawe – samo Ministerstwo Finansów jest przeciwne tym praktykom, ale służby terenowe nic nie robią sobie z tych zaleceń.

– Dlaczego akurat przed samym terminem przedawnienia zobowiązań podatkowych urzędnicy przypominają sobie o zaległościach? Być może maskują w ten sposób swoją nieudolność, nieskuteczność, a czasem zwyczajną bierność w ostatnich 5-6 latach, gdy można było kontrolować rozliczenia podatnika i na bieżąco reagować na sytuację. Skoro istnieje instytucja przedawnienia zobowiązań podatkowych to powinna być traktowana przez fiskusa poważnie – podkreśla Rzecznik MŚP, cytowany przez Interię.

Niestety przykładów działań, które mogłyby być uznane za nękanie przedsiębiorców, a z pewnością nie ułatwiają im pracy i nie poprawiają relacji na linii władza – biznes, jest więcej.

Problemy z JPK
– Kiedy w Jednolitym Pliku Kontrolnym, czyli raporcie wysyłanym do służb skarbowych pojawi się jakiś błąd, przedsiębiorca jest o tym informowany. Ale o tym, na czym ów błąd polega, już nie. Musi sam go znaleźć, on albo księgowi – tłumaczy w rozmowie z INNPoland.pl doradca podatkowy Dariusz Malecki.

Jego zdaniem nie jest to jakaś szczególna uciążliwość, ale system mógłby być tak zaprojektowany, by pomóc przedsiębiorcy, zamiast obciążać go dodatkową pracą.

Wielu przedsiębiorców zna niepewność wiążącą się z wystąpieniem o zwrot nadpłaconego VAT-u. W zasadzie oznacza to ściągnięcie sobie na głowę kontroli podatkowej. Wielu niewielkich przedsiębiorców nie ma jednak wyjścia i nie może zamrażać swoich pieniędzy na poczet ewentualnych przyszłych płatności.

– Dzieje się tak od lat, wiedzą o tym przedsiębiorcy, wiedzą o tym urzędnicy i nikt z tym nic nie robi – utyskuje Matecki. Dodaje, że kwestie podatkowe są na tyle skomplikowane, że kontrolerzy są zdziwieni, gdy nie znajdą żadnego błędu.
Zalecenia czy polecenia ministerstwa finansów może i docierają do służb terenowych, ale zbyt często są po prostu ignorowane.
Zalecenia czy polecenia ministerstwa finansów może i docierają do służb terenowych, ale zbyt często są po prostu ignorowane.•YouTube.com / Puls Miasta TV
Zalecenia Ministerstwa Finansów
Jak mówi, znane są przypadki, gdy zbyt dobrze wypełnione księgi podatkowe budziły podejrzliwość urzędników i wpływały na przedłużenie lub zaostrzenie kontroli.

– Zalecenia czy polecenia Ministerstwa Finansów może i docierają do służb terenowych, ale zbyt często są po prostu ignorowane. Urzędnik musi udowodnić potrzebę swojego istnienia i znalezienie błędu oraz nałożenie kary jest dla niego priorytetem. Ale jak ma się dziać inaczej, skoro skuteczność kontroli ciągle jest uzasadnieniem skuteczności jego pracy – mówi Malecki.

Jego zdaniem sytuację przedsiębiorców pogarszają także uchwalane przepisy tzw. nowej ordynacji podatkowej. Zgodnie z nimi wydanie indywidualnej interpretacji podatkowej nie będzie już kosztowało 40 złotych, ale cena przekroczy 2000 złotych. Na dodatek interpretacja będzie ważna jedynie przez pół roku. Poza tym szef KAS będzie mógł uchylić każdą interpretację, więc sens jej istnienia będzie iluzoryczny.

Konrad Bagiński
08 kwietnia 2019

...

Ten caly JPK idzie na serwery Mossadu bo polskich nie ma. US sa od pobierania podatkow a nie niszczenia przedsiebiorczosci.

BRMTvonUngern

Fiskus dręczy 90-letnią łączniczkę z Powstania [wideo]
Bogumiła RzeczkowskaBOGUMIŁA RZECZKOWSKA23 październikaZaktualizowano 2 godziny temu

90-letnia Krystyna Wasiuszko, emerytowana nauczycielka ze Słupska, przeżyła Powstanie Warszawskie i hitlerowski obóz. Od trzech lat nęka ją urząd skarbowy za jeden dzień spóźnienia. Sprawa dotarła do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale jej końca nie widać.
Kiedy pani Krystyna miała 15 lat, w godzinie „W” nie miała żadnych wątpliwości, że trzeba iść, zgłosić się do swojego punktu i czekać na rozkazy. Młoda łączniczka z batalionu „Wigry” biegała po powstańczej Starówce, znała każdy adres, każdą bramę, każde potajemne przejście. Roznosiła prasę podziemną i listy do rodzin, że powstańcy żyją, że walczą wciąż jeszcze, że nadzieja nie umiera.

Po 75 latach ta nadzieja gaśnie. I wiara w państwo, które nie ma litości w sprawie tak banalnej, jak jeden dzień spóźnienia.

- To jest tak nieludzkie, tak niesprawiedliwe. Nawet do samego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej się odwołam, bo tak być nie może - pani Krystyna nie godzi się z takim postępowaniem. - Nie po to walczyłam w Powstaniu Warszawskim o wolną Polskę, żeby to się tak kończyło.

Spór pani Krystyny Wasiuszko z fiskusem trwa ponad trzy lata. Nie chodzi w nim o pieniądze. Te... naliczono później, lecz o jeden dzień zwłoki. Dzień, w którym umierała siostra pani Krystyny, także bohaterka Powstania, był ostatnim dniem zgłoszenia informacji o zakończeniu przerwy w działalności gospodarczej, bo pani Krystyna podejmowała ją na dwa miesiące, zgodnie z wcześniejszą deklaracją - 1 lipca 2016 roku. Wynajmowała wczasowiczom dwa pokoiki w domku w Poddąbiu. Jednak wtedy czuwanie przy szpitalnym łóżku było ważniejsze niż obowiązki, wynikające z karty podatkowej.

Za karę Urząd Skarbowy w Słupsku naliczył pani Krystynie należność za cały rok. Od tego czasu akta wędrują między sądami.

Krystyna Wasiuszko ma żal, że w państwie, o które walczyła, nie ma miejsca na ludzkie traktowanie. Dzisiaj, 90-letnia emerytowana nauczycielka, z pięknym życiorysem powstańczym, mówi, że odwoła się do Prezydenta Rzeczypospolitej, bo została niesprawiedliwie potraktowana.

W małym domku w Poddąbiu pani Krystyna Wasiuszko latem wynajmuje dwa pokoje wczasowiczom. Płaci podatek z karty podatkowej za lipiec i sierpień. 10 miesięcy dom stoi pusty, ale fiskus musi wiedzieć, od kiedy do kiedy trwa wynajem i od kiedy do kiedy trwa przerwa w działalności. A o zakończeniu tej przerwy poinformować go trzeba dzień przed rozpoczęciem tejże działalności.

Przerwy początek i koniec

Pani Krystyna walczyła w Powstaniu Warszawskim. Do konspiracji wprowadziły ją jej trzy starsze siostry.

29 czerwca 2016 roku, bo o tę datę tu chodzi, był dniem, kiedy jedna z nich umierała w szpitalu. Pani Krystyna w tym czasie była przy niej. Jej siostra zmarła 30 czerwca. Mimo smutku i spraw pogrzebowych pani Krystyna tego dnia zawiadomiła Urząd Skarbowy w Słupsku, że kończy przerwę w działalności, bo 1 lipca rozpoczyna wynajem.

Tymczasem okazało się, że informację tę powinna złożyć 29 czerwca - w dniu poprzedzającym dzień zakończenia przerwy. W tej sytuacji Urząd Skarbowy w Słupsku wyliczył należność za cały rok, nie zważając na to, że w 2015 roku podatniczka zgłosiła dokładny czas rozpoczęcia i zakończenia przerwy - 31 sierpnia 2015 roku i 30 czerwca 2016 roku.

W związku z tym, że przed kolejnym sezonem zabrakło zgłoszenia terminu zakończenia przerwy, fiskus domagał się zapłaty za 10 „pustych” miesięcy, podczas których pani Krystyna nie miała żadnych dochodów z wynajmu. W sumie - 1246 złotych.

Pani Krystyna uznała to za niesprawiedliwe traktowanie, bo przecież wcześniej wyraźnie określiła czas przerwy. Odwołała się od decyzji naczelnika, przedstawiając też przyczynę spóźnienia. Niestety, dyrektor Izby Skarbowej w Gdańsku decyzję tę podtrzymał.

- Odwołałam się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i wygrałam - pani Krystyna przedstawia uzasadnienie wyroku. Wynika z niego, że organ podatkowy popełnił uchybienia w pouczeniu podatniczki, więc niedające się usunąć wątpliwości należy rozstrzygnąć na jej korzyść. - Z wyroku też wynikało, że izba skarbowa ma mi zwrócić 500 złotych kosztów sądowych. Dyrektor do dzisiaj mi nie zwrócił. Odwołał się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Tam sprawa przeleżała dwa lata i odesłana została do ponownego rozpatrzenia.

Tym razem kosztami w wysokości 730 zł obciążono panią Krystynę. A izba skarbowa, choć wyrok wciąż jest nieprawomocny, przysłała przedegzekucyjne wezwanie do zapłaty kosztów.

W listopadzie sprawa rozpocznie się na nowo w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gdańsku.

A wierzyciel nie chce długu

Podatki, które wpływają do urzędu skarbowego z wynajmu pokoi, są dochodem samorządów terytorialnych. W ich imieniu nalicza je, ściąga i egzekwuje urząd skarbowy. Pani Krystyna mieszka w Słupsku, więc jej podatek trafia do ratusza, a w przypadku długu wierzycielem jest prezydent miasta.

- Byłam u prezydenta Biedronia. Powiedział urzędnikom, żeby tę sprawę załatwić - mówi słupszczanka.

23 maja 2017 roku, tydzień po korzystnym dla podatniczki wyroku WSA w Gdańsku, słupski komornik skarbowy przysłał pismo: Postanowienie w sprawie umorzenia postępowania egzekucyjnego.

Jednak nie z powodu sądowej wygranej pani Krystyny. Z uzasadnienia wynika, że „wierzyciel wycofał tytuł wykonawczy”. To oznacza, że słupski ratusz wcale nie chce bezdusznie wyliczonych bohaterce Powstania należności.

Długu więc już nie ma, ale proces trwa.

- Postępowanie egzekucyjne jest odrębnym postępowaniem niż administracyjne - mówi Cezary Lewiński, naczelnik Urzędu Skarbowego w Słupsku, który zastrzega, że wypowiada się ogólnie, a nie o sprawie pani Krystyny. - To nie pojedynczy przypadek. Takich spraw spóźnień jest kilkadziesiąt w roku. W przypadku karty podatkowej nie ma żadnych możliwości uwzględnienia spóźnienia. Ewentualnie można spłatę rozłożyć na raty, gdy podatnik jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej czy losowej. To nie brak szacunku dla człowieka. Jeśli sprawa jest w toku, nic nie można zrobić. A nie pamiętam rozstrzygnięcia na korzyść podatnika.

Jeśli więc pani Krystyna przegra w sądzie?

- To znowu nastąpi obowiązek zapłaty podatku.

Komentarz

Kopiowałam stos dokumentów sprawy pani Krystyny Wasiuszko. Pism skarbowych i sądowych nie było końca. Starsza pani z rezygnacją powiedziała: „Niech pani je weźmie, wszystko, oryginały, ja ich do grobu nie zabiorę. To i tak wszystko do zniszczenia”.

Wyobraziłam sobie 15-letnią Krysię (przepraszam panią Krystynę za tę poufałość), jak biega po gruzach Warszawy, docierając z pocztą do rodzin powstańców, czekających na listy o życiu i śmierci. I roznosi prasę konspiracyjną z wiadomościami o walkach.

Liczyła się każda sekunda, bo w kolejnej droga mogła zakończyć się na zawsze. Łączniczka zawsze była na czas. Ale po wielu, wielu latach przyszedł taki moment w życiu, kiedy spóźniła się o jeden dzień.

Nie ma odwrotu. Droga odcięta - grzmi fiskus, a w sądzie echem odbijają się nieludzkie decyzje.

A swoją drogą instytucje i sądy mają czas. Za jeden dzień spóźnienia kara wydana na 90-letnią podatniczkę jest sroga - już ponad trzy lata czekania na ostateczny werdykt.

Ale, co tam... Akt banalnej sprawy o jeden dzień spóźnienia nikt nie spali. Pisma w gruzach nie zginą. Wyroki kiedyś tam zostaną wydane. Przecież jest wolność. Ktoś tam nam ją wywalczył.

Materiał oryginalny: Fiskus dręczy 90-letnią łączniczkę z Powstania [wideo] - Głos Pomorza

Krystyna Wasiuszko

..

Super!

BRMTvonUngern

Fiskus nie może żądać podatku od podatku

To sedno wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 22 października 2019 r. (sygn. akt II FSK 3655/17).. Uzasadniając go, sędzia Andrzej Jagiełło wyjaśnił, że gdyby zgodzić się ze stanowiskiem fiskusa, to doszłoby do sytuacji, w której jeden podatek (PIT) byłby pobierany od innego (VAT)...

...

To sie ogarnijcie w koncu!

BRMTvonUngern

Podatki. Skarbówka utrudnia biznes. Narzeka coraz więcej szefów

Dwa lata temu działania resortu finansów utrudniały prowadzenie biznesu co trzeciej firmie. Dziś niezadowolonych jest dwa razy więcej. Narzekają przede wszystkim na zaostrzającą się politykę podatkową.

...

Przypominam w stosunku do 2017 nie do czasow Tuska! Ano koncerny nie placa to ktos musi za nie.

BRMTvonUngern · Wysłany: Śro 12:19, 25 Mar 2020 Temat postu:

Prawo.pl: Zbiórki na walkę z epidemią mają konsekwencje podatkowe

Pieniądze ze zbiórek publicznych mają wspierać zakup sprzętu medycznego i środków ochronnych dla lekarzy i szpitali w walce z epidemią koronawirusa. Portal Prawo.pl zauważa, że zarówno darczyńcy, jak i obdarowani powinni zdawać sobie sprawę, że dobroczynność ta wiąże się ze skutkami podatkowymi.

...

Psychopaci chca brac podatki od skladek!

BRMTvonUngern

Matka podarowała synowi pieniądze. Fiskus znalazł absurdalny haczyk.

Skarbówka uprzykrza życie otrzymującym darowiznę od bliskiej rodziny. Sądy stoją po stronie podatników, ale w ogóle nie powinny zajmować się takimi sprawami. Jeden z sądów orzekł nawet, że to "całkowicie oderwany od realiów życia formalizm dowodowy".

...

Chory horror! Won od rodziny! 10 razy opodatkowane pieniadze a ci jeszcze kradna! A matka sie pewnie boi ze jak da po prostu do reki to oskarza syna o kradziez i wszystko zabiora! Gdzie my zyjemy?!

BRMTvonUngern

Urząd skarbowy przez 2 lata przetrzymywał firmie zwrot VAT

Przez blisko 2 lata urząd skarbowy przedłużał i przetrzymywał wykazany przez spółkę zwrot VAT. Spółka wniosła skargę do sądu, który stanął po jej stronie

...

Urzedy dzialajace jak bandyci nie buduja ani sily ani powagi panstwa.

BRMTvonUngern

Drastyczny wzrost blokad środków na kontach przedsiębiorców

Pandemia pandemią, ale państwo musi z czegoś żyć. Tylko od czerwca do połowy października 2020 r. fiskus zablokował ponad pięć razy więcej środków na kontach podatników niż w całym 2018 r. oraz niemal tyle samo (10 mln zł mniej) co w roku 2019.

...

Taka to bandyterka brakuje kasy?! ,Zwiekszamy ilosc kontroli'! Tak jakby oszustwa zawsze rosly akurat gdy brakuje im kasy!

BRMTvonUngern

Najbogatsi płacą w Polsce najniższe podatki. PIE: to odwrotnie niż oczekujemy

Bogaci płacą w Polsce większe podatki? Nic bardziej mylnego. Dane fiskusa pokazują, że jest odwrotnie i polski system podatkowo-składkowy bardziej obciąża najbiedniejszych niż najbogatszych. Najnowsze badanie Polskiego Instytutu Ekonomicznego pokazuje, że ta anomalia ludziom się nie podoba.

...

Zaskocze was. Tak jest na calym swiecie! A dane z XVI wieku pokazuja ze bylo tak samo! Po prostu potentaci sa potezni i tak sie to przejawia min.

BRMTvonUngern

Darowizna od rodziców nie jest zwolniona od podatku?

Otrzymałeś darowiznę od rodziców? Musisz zapłacić PODATEK, chyba, że zgłosisz darowiznę do US. Oni chcą wszystko o nas wiedzieć.

!!
Obled! Dzieci powinny meldowac szacunkowa wartosc spozytych posilkow i zakupionych im ubran.

BRMTvonUngern

Matka spłaca kredyt za syna, a urzędnicy chcą podatku od spadku i darowizn.

Fiskus kwestionuje ulgę na rodzinne darowizny. Najważniejsze dla niego są formalności.

...

I to jest horror! Nie potrzeba wielkiego libertarianizmu. Wpieprzanie sie wladzy wewnatrz rodziny to dzicz. Nawet w Azji gdy glowa rodu zaplaci podatki nie wchrzaniaja mu sie czy komus cos dal czy zabral wewnatrz rodu.
A tu ,podatki od transakcji wewnatrzrodzinnych'. ,Cywilizacja' bolszewizmu.

BRMTvonUngern · Wysłany: Czw 22:27, 03 Mar 2022 Temat postu:

Urząd Skarbowy życzy sobie, żeby wskazać firmy, które wykonywały usługi budowlane i poinformować, czy wystawiły fakturę VAT, bo chce sprawdzić, czy odprowadziły podatek. Skarbówka od razu podkreśla też, że wypełniającym NIC NIE GROZI, a kontrola jest skierowana w stronę firm.

Kupili mieszkanie, dostali listy od skarbówki. Mają wskazać, kto robił im remont

...

NIE MAM ZADNEGO OBOWIAZKU! NIE MOJA SPRAWA CO FIRMA ROBI Z KASA!

BRMTvonUngern

Lada moment skarbówka będzie mogła prześwietlać konta Polaków. Rząd...

Od lipca naczelnik Urzędu Skarbowego będzie mógł żądać od banku przedstawienia informacji bankowej dotyczącej osób, które nie mają statusu podejrzanego. Przepisy wzbudzają kontrowersje już od momentu ogłoszenia.

...

No ta teraz się tłumacz skąd masz pieniądze zarobione 20 lat temu a nawet 30. 1992 rok! Jak nie masz papierków to cię jeszcze oskarżą! Mimo że jesteś niekarany nigdy nie podejrzany o afery bo nawet w żadnych finansach nie pracowałeś.

BRMTvonUngern

Fiskus chce podatku od pokazujących w sieci własny seks -

Przychody z publikowania w serwisach internetowych amatorskich filmików pornograficznych podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych, o

...

To jest nierząd! O ile wiem nie podlega bo państwo nie może czerpać korzyści z nierządu przynajmniej formalnego. Bo jakieś podatki od tvnu wyborczej Onetu wppu są czyli tak czy inaczej że nierządu. Ale tu chodzi że nie z cielesnego.

BRMTvonUngern

Opłata 150,93 zł jest obowiązkowa. Wielu Polaków wciąż o niej zapomina

Wiele gmin nakłada na właścicieli czworonogów podatek za posiadanie psa. W 2023 r. maksymalna opłata za jednego psa wzrosła o 15 zł i sięga maksymalnie kwoty 150,93 zł rocznie. Polacy niechętnie płacą podatek od psa, dlatego są pomysły, by go zlikwidować. Na razie jednak opłata jest obowiązkowa.

...

Nawet taki jest!

BRMTvonUngern

Przez błąd w systemie, tysiące PIT-28 trzeba będzie poprawić?

Udostępniony przez Ministerstwo Finansów w systemie e-deklaracji automatyczny formularz PIT-28 przez długi czas zawierał poważny błąd. System automatycznie odliczał bowiem składkę zdrowotną od przychodów z najmu, czego, zgodnie z prawem, robić nie powinien.

..

Tak a na dodatek poczta państwowa rąbie prowizje! Za dostarczenie zwrotu! 5,50 co irytuje bo jak masz 30 jest tylko 24,50! I to bez żadnego ostrzeżenia! System pyta czy na konto czy poczta! Zaznaczasz poczta i nie wiesz że tracisz 5,50! To jest oszustwo bo przecież poczta to też państwo jak i urząd. To nie jest moją prywatna przesyłka! Ja nie korzystam z usługi poczty tylko państwo przesyła mi zwrot!
Bezczelność!

BRMTvonUngern

Polska to raj dla korporacji lepszy niż Malta

36 pozycja Polski na 37 możliwych najgorszych systemów podatkowych.

...

To akurat trudno uznać za przesadę! Co oni nam zrobili! To niewyobrażalne! Bez wątpienia olbrzymi był interes przekretasow aby to komplikować a rakowata klasa polityczna przyklepie wszystko!

BRMTvonUngern

Najbardziej bezsensowny podatek w Polsce - podatek od zakupu owiec żywych.

Udało mi się dokopać do najbardziej bezsensownego podatku w Polsce. Przedsiębiorca dokonujący zakupu owiec żywych płaci podatek...

...

Niestety to nie żart!

BRMTvonUngern

Skarbówka blokuje coraz więcej kont. Nadużycia to tylko kwestia czasu

Według Ministerstwa Finansów, w I kw. br. liczba zablokowanych rachunków bankowych z wykorzystaniem STIR rdr. zwiększyła się o ponad połowę. Tendencja wzrostowa może być niepokojąca...

...

No oczywiście jeśli można jednym pstrykiem zablokować to kto by się wysilał! Byle podejrzenie i pstryk! I znowu zamiast gadać głosujmy na Konfederację! To jeden z ich głównych motywów programowych! To jest właśnie wolność że im tego nie wolno robić a nie goły tyłek zboka na ulicy! To jest realny problem!

BRMTvonUngern

Zawarta w ustawie o podatkach definicja budowli jest bezprawna

"Już na podstawie samego brzmienia przepisów ustawy podatkowej podatnik powinien wiedzieć, czy podlega opodatkowaniu, czy też nie. Tymczasem w przypadku budowli, nie jest możliwe zrekonstruowanie przedmiotu opodatkowania wyłącznie na podstawie ustawy podatkowej" - wskazał w uzasadnieniu wyroku...

Trybunał Konstytucyjny daje 18 miesięcy na zmiany w ustawie o podatkach

Trybunał Konstytucyjny zadecydował, że zawarta w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych definicja budowli jest niekonstytucyjna. Władze mają 18 miesięcy na dokonanie zmian w ustawie w celu dostosowania jej do wymogów konstytucyjnych. Dyrektor biura Związku Miast Polskich wystosował pismo do samorządów, w którym prosi o uwagi do trzech wariantów

...

Typowa patolegislacja. Nie wiadomo kto podlega podatkowi w tej sytuacji będą sądy i wyrok z czapy który zadecyduje o was bez żadnych podstaw tylko dlatego że ,sąd tak chce'...

BRMTvonUngern · Wysłany: Nie 17:58, 03 Mar 2024 Temat postu:

Ma do zapłacenia milion złotych podatku "za darmowe korepetycje"

Zaskakującą decyzję podjęła skarbówka w stosunku do Łukasza Jarosińskiego z Olkusza. Za udzielanie uczniom darmowych korepetycji ma zapłacić milion złotych podatku.

Pasja nauki i biznes korepetytora
Łukasz Jarosiński opowiada o swojej przygodzie z prowadzeniem korepetycji matematyki. Założył firmę, jednak później spotkał go problem z błędną formą opodatkowania, który wynikał z niejasnych przepisów i zmienionych interpretacji. Urząd skarbowy zażądał od niego milion złotych, a on czuje się oszukany przez państwo.

...

Raczej nie za korepetycje tylko za firmę jak mniemam?

Turbojurek

Turbojurek

14 godz. i 18 min temu via Wykop

6

Problemy zaczęły się w 2019 roku, gdy pan Łukasz sam zwrócił się z pytaniem do urzędu skarbowego

Klasyka xD
Jedna dobra rada do której doszedłem już dawno temu: nie współpracuj ze skarbówką, nie zgłaszaj dobrowolnie pewnych rzeczy (których nie trzeba zgłaszać, np. darowizny w rodzinie), nie rób niczego w dobrej wierze, nie bądź wzorowym obywatelem, ani posłusznym pieskiem. Bo wielokrotnie udowadniali już że pracują tam zawistne #!$%@? bez honoru i serca, które wykorzystują każdą okazję do zemsty na obywatelu za to że zarabia więcej niż minimalną krajową.

...

Istotnie jeśli podatnik zwraca się z pytaniem jaki podatek płacić urzędnik ma ustawowy obowiązek doradzić! Bez żadnego ale od tego jest. I doradzić dobrze.
W pana branży większość wybierz pit 45 ale części pit 56 a nieliczni pit 89.
I krótkie info czym się różni.
Niech sobie podatnik sprawdzi w internecie czy go nie robią w konia.

A spadki to już horror!
Umiera dziadek zgłaszasz 500 tys. spadku odkładając 1000 miesięcznie przez 40 lat a dziadek żył 80 masz 480.000 czyli suma dużo niższa niż dochody...
A żeby było ,śmieszniej' dziadek 15 lat brał emeryturę od państwa!!!! Co nie jest żadnym dowodem na legalność!!! Oczywiście! Przedtem zresztą na też pensje odnotowana w ZUS! Też żaden dowód!

A skąd my mamy wiedzieć że to od dziadka?!

No nie ukradłem choć nikt kradzieży nie zgłasza!

Albo szara strefa tajne dochody nie wiadomo na czym... Pracuje 8 godz dziennie w biurze gdzie muszę odsiedzieć te bite 8 godzin... Tam mam ,szarą strefę' pod biurkiem!!!

Musisz legalizować legalne dochody a jak zaczniesz legalizować to OOOO MAMY OSZUSTA! COS KOMBINUJE WPLACA NA KONTA NIE WIAROMO SKAD!!!
BRAC GO!

OBŁĘD!

Chore jest domniemanie winy będące abberacja!!!
Trzeba z tym skończyć! Winę należy udowodnić!
Jeśli umiera dziadek powinno starczyć świadectwo zgonu i deklaracja! 95% ludności ma tylko taki sposób na przypływ takiej sumy! I chyba nietrudno się domyślić że takie deklaracje tuż po zgonach mają z nimi coś wspólnego!

A w ogóle 1 milion w całym życiu osiągnięty nie powinien być dochodzony.
Przecież jeśli teraz słaba pensja 3500 pracuje w rodzinie ojciec matka to 4000 miesięcznie odłożą 50.000 rocznie milion w 20 lat. A pracuje się ponad 40 lat do 65 roku czyli 2 miliony są obecnie w zasięgu osób niskich dochodów!

Kraj skoczył do przodu a stawki stoją w miejscu!
Jeszcze w 2022 można było dać do ręki bez deklaracji 10.000 złotych na uwaga 5 lat!!! 2000 rocznie 167 złotych miesięcznie. Dzieci mają wyższe kieszonkowe! Co one mogą kupić za 5 zł dziennie? Batonik?

Jednym słowem tylko Konfederacja i pierwsze co bierzemy spadki! Musi się opłacać odkładanie pieniędzy na czarną godzinę bo teraz najlepiej przebimbać natychmiast i nie ma problemu. Nie masz nic skarbówka nie ma co ukraść! Najlepiej mają bezdomni...

...

Oczywiście absolutnie nie neguje karuzel vatowskich wyłudzeń przestępstw! Mówię o 95% normalsow którzy w ogóle nie powinni myśleć o Urzędach Skarbowych...

BRMTvonUngern · Wysłany: Czw 19:01, 14 Mar 2024 Temat postu:

Poprawiła błąd w PIT po 14 sekundach. Teraz musi dopłacić 10 tys. zł.
Podatniczka wysłała zeznanie PIT. 14 sekund później wysłała kolejne, a po godzinie złożyła korektę. Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że kobieta musi dopłacić fiskusowi dodatkowe 10 tysięcy złotych.

...

Brak słów! Bandytyzm totalny. O ile wiem zeznania można składać do 1 maja i to jest ostateczna data. Urząd powinien brać stan na godz 00.00 dnia 1 maja. Dopiero wtedy ewentualnie można powiedzieć że sorry miałeś czas. My nie będziemy się bawić w nieskończoność ze zmianami zeznań. Ale ukraść 10.000 nienależnej sumy?! Szok!

BRMTvonUngern · Wysłany: Śro 20:09, 20 Mar 2024 Temat postu:

Sprzedajesz w internecie? Dane z Vinted już trafiły do skarbówki.

Vinted przekazał dane o transakcjach swoich użytkowników skarbówce, a ta "już wzywa Polaków do wyjaśnień". Branżowy serwis dodaje, że kontroli urzędów skarbowych mogą spodziewać się także sprzedający na OLX i Allegro.
na platformie Vinted sprzedaje używane ciuchy swojej rodziny.
Niedawno dostał informację od Vinted, że ma przesłać raport o swoich transakcjach, które przeprowadził w 2023 r. Serwis informuje, że Vinted wysyła raporty z liczbą transakcji i zyskiem sprzedających do skarbówki, a ta wzywa Polaków handlujących w sieci do wyjaśnień.

Jpd, kraj w którym urząd skarbowy chce się nachłapać od sprzedaży szmat z szafy. No chyba, że dotyczy to tylko sprzedaży komercyjnej
(rzeczy nowych/na dużą skalę).
4 godz. i 24 min temu via Wykop 1 Cbtl94
2
@Cbtl94: podatek już był płacony za te rzeczy, jak były nowe
4 godz. i 5 min temu via Wykop 2 Miecz12
@Cbtl94 zwykle #!$%@?ństwo widać brakuje już kasy w budżecie
3 godz. i 27 min temu via Android 1 teslamodels

...

Po prostu szok! Jądro ciemności. Największy gang.
Podatek od sprzedaży starych gaci! Szok!
Oczywiście nie nastąpił tu żaden ,przychód' bo gacie zmieniły się w pieniądz. Ubyło gaci przybyły drobniaki. Bilans wynosi 0 ZERO! Jaki jest podatek od zera? Zero!
Owszem można sobie wyobrazić że ktoś skupuje stare szmaty i sprzedaje osiągając zysk. I robi to pod szyldem serwisu. To owszem jest dzielność gospodarcza ALE NIE SORZEDAZ STAROCI Z WŁASNE GO DOMU!
Ponadto chcą przypomnę zeznań podatkowych z Komunii czy Ślubów!
To jest już rak! W PRLu tego nie było...
To jest abberacja umysłowa i powód dlaczego uczciwi ludzie boją US bo mogą ich okraść z oszczędności życia. Jak się upra to ,dochód nie wykazany' bo udowodnij dochody z lat przed 2015 gdy wszystko szło gotówka a oni chcą historii bankowej przelewów!!! Naprawdę mamy raka i tylko Konfa coś tu proponuje z tym zrobić a wy idioci głosujecie na debili!

BRMTvonUngern

Skarbówka zajrzy na twoje konto bankowe
Od lipca 2022 roku Urząd Skarbowy może w każdej chwili wejść na konto bankowe podatnika i dokonać kontroli. W jej trakcie bada skąd ma i na co wydaje pieniądze. Może także zażądać od banku pozostałych informacji na temat kontrolowanego obywatela.

W przypadku wykrycia nieprawidłowości urząd może zablokować konto bankowe - wszystko bez wiedzy właściciela, który o fakcie dowie się, gdy spróbuje zapłacić podpiętą do zablokowanego konta kartą lub podjąć pieniądze z konta bankowego.

#Dlatego trzymanie pieniędzy poza zasięgiem skarbówki to jeden z filarów jako takiej wolności i niezależności od państwa
46 min temu via Wykop 3 odysjestem
To tak jakby zaglądali do portfela i sprawdzali paragony co kupiłeś.
39 min temu via Wykop 1 snup-siup

...

Dodajmy ,drobiazg' domniemanie winy czyli jak nie umiesz wytłumaczyć w ich! rozumieniu tzn. że mogą ci zabrać i nie działające sądy... I robią z tobą co chcą. Zależysz od dobrej woli urzedasa a twój majątek nie jest twój...

Mamy totalna bandyterkę.

I trzeba z tym skończyć!