Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Światowe Dni Młodzieży w Polsce.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:44, 31 Lip 2016    Temat postu:

Zmarła dziennikarka RAI, która relacjonowała ŚDM. Miała 58 lat
wyślij
drukuj
pw | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 04:40 wyślij
drukuj
Anna Maria Jacobini miała 58 lat (fot. twitter.com)
Wysłanniczka włoskiej telewizji RAI Anna Maria Jacobini, która relacjonowała Światowe Dni Młodzieży, zmarła w piątek w Krakowie – poinformowała w sobotę dyrekcja stacji. Przyczyną śmierci 58-letniej dziennikarki był prawdopodobnie zawał.

„Módlmy się za przyjaciela z drogi życia”. Kim był Maciej Cieśla?
Znana dziennikarka przyjechała do Krakowa, by nadawać relacje dla dwóch programów nadawanych w pierwszym kanale włoskiej telewizji publicznej.

Nie przyszła na kolację

W piątek wieczorem, po zakończeniu dnia pracy, poszła do swojego pokoju w hotelu, by przygotować się do wyjścia na kolację. Oczekujący na nią koledzy postanowili sprawdzić, dlaczego nie przyszła na spotkanie. Kiedy dostali się do jej pokoju, już nie żyła.

Kierownictwo telewizji RAI oświadczyło, że jest pogrążone w smutku i złożyło kondolencje rodzinie oraz współpracownikom zmarłej.


Addio ad Anna Maria Jacobini, inviata di Rai Uno [link widoczny dla zalogowanych]
— Rainews (@RaiNews) 30 lipca 2016PAP

...

Tez jak widac byl to dla niej dobry dzien Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:28, 31 Lip 2016    Temat postu:

Papież w Brzegach: życie jest czasem, aby kochać i być kochanym
wyślij
drukuj
msies, pszl | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 10:58 wyślij
drukuj
Papież Franciszek podczas mszy św. posłania w Brzegach (fot. PAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO)
Papież Franciszek zachęca młodych, by żyli, mając w sercu prawdę o miłości Boga względem nich. W homilii podczas mszy św. posłania w Brzegach Franciszek powiedział, że ta prawda może nam pomóc, kiedy zdarza się, iż mierzymy nisko zamiast wysoko. Dodał, że Bóg jest wierny w miłości względem nas, a nawet nieustępliwy, kocha nas bardziej, niż my kochamy samych siebie, wierzy w nas bardziej, niż my wierzymy w siebie. – Zawsze nam kibicuje jako najbardziej niezłomny z fanów – mówił papież. Podkreślił, że życie jest wielkim darem, czasem, aby kochać i być kochanym.

Papież w homilii: nie zniechęcajcie się, głosicie nadzieję dla ludzkości
wyślij
drukuj
msies, bz | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 14:04 wyślij
drukuj
Papież Franciszek w Brzegach (fot. PAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO)
– Mogą was osądzać, że jesteście marzycielami, bo wierzycie w nową ludzkość, która nie godzi się na nienawiść między narodami; nie zniechęcajcie się, głosicie nadzieję. Jesteście błogosławieństwem dla jednej rodziny ludzkiej – mówił w sobotę do młodych papież Franciszek. Podkreślił, że przywiązywanie się do smutku nie jest godne naszej postawy duchowej. Dodał, że życie jest wielkim darem – czasem, aby kochać i być kochanym”.

Pożegnanie w deszczu. Pielgrzymi znów mokną w Krakowie
– Przywiązywanie się do smutku nie jest godne naszej postawy duchowej – powiedział papież w homilii podczas mszy św. kończącej Światowe Dni Młodzieży w Campusie Misericordiae w Brzegach . Dodał, że życie jest wielkim darem – „czasem, aby kochać i być kochanym”.

Papież zwracał młodym uwagę, by nie przejmowali się, gdy staną się obiektem drwin, dlatego że wierzą w moc miłosierdzia. Dodał, że mogą przyczyniać się do rozwoju innej ludzkości, nie czekając na oklaski, ale poszukując dobra dla niego samego.

– Nie bójcie się, ale pomyślcie o słowach tych dni: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”. Mogą was osądzać, że jesteście marzycielami, bo wierzycie w nową ludzkość, która nie godzi się na nienawiść między narodami, nie postrzega granic krajów jako przeszkody i zachowuje swoje tradycje bez egoizmu i resentymentów. Nie zniechęcajcie się: z waszym uśmiechem i z otwartymi ramionami wy głosicie nadzieję i jesteście błogosławieństwem dla jednej rodziny ludzkiej, którą tutaj tak dobrze reprezentujecie – podkreślał Franciszek.

„Tu dzieje się ciągle coś dobrego! To miejsce jest przepełnione Duchem Świętym!”
„Nie dajcie sobie znieczulić duszy ”

Papież apelował też do młodych, by nie wstydzili się zanieść Jezusowi słabości, trudów i grzechów w spowiedzi. – On potrafi was zaskoczyć swoim przebaczeniem i pokojem. Nie bójcie się powiedzieć Mu „tak” z całym entuzjazmem serca, odpowiedzieć Mu wielkodusznie, pójść za Nim! Nie dajcie sobie znieczulić duszy, ale dążcie do pięknej miłości, która wymaga również wyrzeczenia i mocnego „nie” dopingowi sukcesu za wszelką cenę i narkotykowi myślenia tylko o sobie i swojej wygodzie – przestrzegał.

Przywiązywanie się do smutku to „jakiś wirus”

Franciszek wskazał, że „Jezus pragnie przybliżyć się do życia każdego człowieka, przebyć do końca naszą drogę, aby Jego życie i nasze życie spotkały się naprawdę”. Zwracając się do młodych powiedział, że Bóg „zawsze czeka na nas z nadzieją, nawet gdy zamykamy się w naszych smutkach, ciągle rozpamiętując doznane krzywdy i przeszłość”.

– Ale przywiązywanie się do smutku nie jest godne naszej postury duchowej. Jest to w rzeczywistości jakiś wirus, który zaraża i blokuje wszystko, który zamyka wszelkie drzwi, który uniemożliwia rozpoczęcie życia na nowo, ponowny start – podkreślił.

Przypomniał, że „Bóg jest jednak nieustępliwy w nadziei: zawsze wierzy, że możemy się podnieść i nie poddaje się, widząc nas przygaszonych i bez radości”.

Spowiedź w Łagiewnikach i wieczorne czuwanie w Brzegach. Przedostatni dzień ŚDM w pigułce
Pokonajmy przeszkody, by spotkać Jezusa

Motywem przewodnim papieskiej homilii był fragment Ewangelii według św. Łukasza mówiący o spotkaniu między Jezusem a zwierzchnikiem celników Zacheuszem w Jerycho. Papież przypomniał jednak, że Zacheusz – aby spotkać Jezusa – musiał pokonać trzy przeszkody: niską posturę, paraliżujący wstyd i reakcję tłumu.

– Także i dzisiaj może nam grozić, że będziemy stali z daleka od Jezusa, bo wydaje się nam, że nie dorastamy, bo mamy niską opinię o sobie. Jest to wielka pokusa, która dotyczy nie tylko samooceny, ale dotyka również wiary – wskazał dodając, że „jesteśmy powołani do wiecznej radości z Bogiem”. – To jest nasza »postura«, to jest nasza duchowa tożsamość: jesteśmy umiłowanymi dziećmi Bożymi – zawsze nimi jesteśmy - mówił.

– Kiedy w życiu zdarza nam się, że mierzymy nisko zamiast wysoko, może nam pomóc ta wspaniała prawda: Bóg jest wierny w miłości względem nas, a nawet nieustępliwy. Pomoże nam myśl, że kocha nas bardziej, niż my kochamy samych siebie, że wierzy w nas bardziej, niż my wierzymy w siebie, że zawsze nam „kibicuje” jako najbardziej niezłomny z fanów – dodał papież.

„Przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami”

– Pewnie doświadczyliście, co się dzieje, kiedy jakiś człowiek staje się na tyle atrakcyjny, by się w nim zakochać: może się wtedy zdarzyć, że chętnie robi się coś, czego byśmy nigdy w życiu nie zrobili. Coś podobnego zdarzyło się w sercu Zacheusza, kiedy odczuł, że Jezus jest dla niego tak ważny, że zrobiłby dla Niego wszystko, ponieważ tylko On mógł go wyciągnąć z ruchomych piasków grzechu i niezadowolenia. I tak pokonał paraliżujący wstyd – dodał papież.

Zaznaczył, że według Ewangelii Zacheusz „pobiegł naprzód”, „wspiął się", a potem, kiedy wezwał go Jezus, „zszedł z pośpiechem”, czyli zaryzykował i zaangażował się. – Również dla nas jest to tajemnica radości: nie gasić pięknej ciekawości, ale zaangażować się, aby życie nie było zamknięte w szufladzie. Przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami; Temu, który daje nam życie, nie można odpowiedzieć jakąś myślą czy zwykłym SMS-em – mówił.

Papież wskazał, że spojrzenie Jezusa wykracza poza wady i widzi osobę; nie zatrzymuje się na złu z przeszłości, ale przewiduje dobro w przyszłości; „nie godzi się na zamknięcia, ale poszukuje drogi jedności i komunii pośród wszystkich, nie zatrzymuje się na pozorach, ale patrzy na serce".
Papież: przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami
Pamięć Boga nie jest „twardym dyskiem”

– Zaufajcie pamięci Boga. Jego pamięć nie jest „twardym dyskiem”, który rejestruje i zapisuje wszystkie nasze dane, ale czułym współczującym sercem, które cieszy się, trwale usuwając wszelkie ślady naszego zła – powiedział.

– Pan nie chce zostać tylko w tym pięknym mieście albo w miłych wspomnieniach, ale chce przyjść do twego domu, być obecnym w twoim codziennym życiu: w nauce, studiach i pierwszych latach pracy, przyjaźniach i uczuciach, planach i marzeniach – mówił. Jak dodał, Jezus chciałby, aby Ewangelia stała się „nawigatorem” dla młodych na wszystkich drogach ich życia. PAP

...

Sama prawda nie trzeba komentowac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:31, 31 Lip 2016    Temat postu:

„ŚDM to niesamowita energia. Żadne zdjęcie nie uchwyci w pełni tej radości”
wyślij
drukuj
bz, pszl | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 12:17 wyślij
drukuj
Marianna Gurba (L) i dwoje wolontariuszy ŚDM z Francji (fot. Marianna Gurba, ŚDM)
– Udało mi się zrobić zdjęcie, które echem odbiło się w internecie. Jest na nim para francuskich wolontariuszy, dziewczyna i chłopak. Trzymają się za ręce, patrzą sobie głęboko w oczy. Widać piękną miłość między nimi – opowiada Marianna Gurba, wolontariuszka ŚDM, dziennikarka i fotografka.

„Tu dzieje się ciągle coś dobrego! To miejsce jest przepełnione Duchem Świętym!”
Wolontariusze podczas Światowych Dni Młodzieży mało śpią, dużo pracują, słuchają papieża Franciszka i pomagają pielgrzymom, których do Krakowa przyjechały setki tysięcy. Wśród wolontariuszy jest grupa fotografów, którzy rejestrują to, co dzieje się podczas ŚDM. Szefową tej ok. 50-osobowej grupy jest Marianna Gurba.

Miłość i radość

Podczas ŚDM pracuje w Krakowie ok. 19 tys. wolontariuszy; 4 tys. to ludzie przybysze z 67 krajów świata. Są ubrani na niebiesko i pojawiają się dosłownie wszędzie. Pokazują drogę, opiekują się pielgrzymami, udzielają informacji, wspierają.

– Wolontariusze z całego świata zaczęli przyjeżdżać na tydzień przed rozpoczęciem ŚDM, żeby się szkolić. Od razu opanowali ulice Krakowa. Widać było wielką radość, która ich przepełniała. Udało mi się zrobić zdjęcie, które echem odbiło się w internecie. Jest na nim para francuskich wolontariuszy, dziewczyna i chłopak. Trzymają się za ręce, patrzą sobie głęboko w oczy. Widać piękną miłość między nimi – powiedziała wolontariuszka.

Dzięki mediom społecznościowym udało się znaleźć tę parę, choć zadanie nie było łatwe. – Spotkałam się z tą dwójką, rozmawiałam z nimi. Rzeczywiście jest to para zakochanych. Zostałam też na pokazach teatralnych, które przygotowała ich grupa w ramach Festiwalu Młodzieży. To kolejne piękne wspomnienie z ŚDM – opowiada portalowi tvp.info Marianna Gruba.
#wieszwiecej | Polub nas

Pożegnanie w deszczu. Pielgrzymi znów mokną w Krakowie

What the world needs now is LOVE sweet LOVE ������� Photo @mariannagurba #love #loveisintheair #girl #boy #volunteer #happy #bluesky #śdm #jmj2016 #krakow2016

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika World Youth Day Krakow 2016 (@wydkrakow2016) 22 Lip, 2016 o 12:31 PDT
Każdy dzień na fotografii

– Staramy się dokumentować wszystkie spotkania. Fotografowałam od początku spotkania wolontariuszy. Wydarzyło się przez ten czas wiele wspaniałych rzeczy, które trzeba było zatrzymać na zdjęciach. Takie jak np. premiera hymnu ŚDM podczas święta Trzech Króli w Krakowie. Niesamowita pamiątka – opowiada Marianna Gurba.

– 10 osób z naszej grupy fotograficznej to obcokrajowcy. Są m.in. chłopcy z Meksyku, Włoch i Filip. Wszyscy staramy się pokazać ŚDM tym, którzy tu być nie mogą i utrwalamy wspomnienia tych, którzy tu przyjechali – mówi koordynatorka fotografów. Dodaje, że reporterzy starają się być wszędzie, choć bywa trudno, np. Festiwal Młodych rozgrywał się na 70 scenach rozsianych po całym Krakowie.

– Fotograf z Meksyku mówi, że Polska to pierwszy kraj, w którym mógłby zostać. Do tej pory zawsze, gdy wyjeżdżał, tęsknił za Meksykiem, chciał wracać do siebie. A u nas czuje się bardzo dobrze. A nasz Włoch tęskni za spaghetti – opowiada Marianna Gurba.

Panama gospodarzem Światowych Dni Młodzieży w 2019 r. Euforia pielgrzymów
Cztery lata przygotowań

– Gdy tylko usłyszałam, że w 2016 r. Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Krakowie, miałam już plan na kolejne lata. Wiedziałam, że będę chciała się zaangażować w przygotowania, być cząstką tego wspaniałego czasu. Wolontariat to jednocześnie dawanie i branie; radość, rozwój i przygoda – wspomina Marianna Gurba.

– Komitet organizacyjny został bardzo szybko zawiązany. Spotykaliśmy się co tydzień w środy wieczorem. Każdy mógł się zgłosić, poznać ludzi, zobaczyć, co się będzie działo. Z tygodnia na tydzień rosła grupa osób, które chciały coś zrobić dla siebie, dla innych, dla Pana Boga. Niedawno ktoś wrzucił na Facebooka zdjęcie z jednego z początkowych spotkań wolontariuszy. Fajne wspomnienie, wtedy była nas garstka, teraz na ulicach Krakowa widać tysiące ludzi pracujących dla ŚDM – mówi wolontariuszka.

* EN: Our response to a world at war has a name: its name is fraternity. * PT: A nossa resposta a este mundo em guerra tem um nome: chama-se fraternidade. * ES: Nuestra respuesta a este mundo en guerra tiene un nombre: se llama fraternidad. * ITA: La nostra risposta a questo mondo in guerra ha un nome: si chiama fraternità. * FR: Notre réponse à ce monde en guerre a un nom : elle s’appelle fraternité. * PL : Nasza odpowiedź na ten świat w stanie wojny ma imię: nazywa się braterstwem. * DE: Unsere Antwort auf diese Welt im Krieg hat einen Namen: sie heißt Brüderlichkeit #Krakow2016, #SDM, #JMJ, #GMG, #WJT, @wydkrakow2016

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Pope Francis (@franciscus) 30 Lip, 2016 o 12:31 PDT
Papież, wolontariusze i pielgrzymi

– Papież Franciszek zaskoczył nas już podczas pierwszego wyjścia do okna przy ul. Franciszkańskiej 3. Był tam roześmiany, rozentuzjazmowany tłum młodych ludzi. Papież na początku powiedział, że za chwileczkę usłyszymy o czymś smutnym. Opowiedział o naszym koledze, Maćku Cieśli, który był grafikiem ŚDM. Maciek zmarł na początku lipca. Papież mówił m.in. o niezwykłej pracy, którą wykonał Maciek, ponieważ jego rysunki i grafiki ozdabiają Kraków. Widzą je pielgrzymi z całego świata. Myślę, że w ten piękny sposób mówiąc o Maćku, papież Franciszek symbolicznie zwrócił też uwagę na tych, którzy przygotowali ŚDM, na wolontariuszy – powiedziała tvp.info Marianna Gurba.

Energia, radość, wiara, życzliwość

– ŚDM to niesamowita energia i choćbyśmy bardzo chcieli, to nie damy rady tego oddać w 100 proc. na zdjęciach. Żadna kamera, żaden aparat nie uchwycą w pełni tej radości. To trzeba poczuć, przeżyć. Mogę podpisać się pod tym, co napisał mój kolega w internecie, że „ŚDM mogłyby w Polsce trwać dwa razy w roku”. W Krakowie są tłumy, czasem trudno przejść, przejechać, ale to są ludzie, którzy się do siebie uśmiechają, są dla siebie uprzejmi. Mimo że się nie znają, pomagają sobie wzajemnie, rozwiązują problemy. To jest bardzo pozytywny czas. Ta atmosfera doskonale ładuje baterie. Odczuwam jej wpływ codziennie. Czasem dopada mnie kryzys i jestem zmęczona, ale gdy obaczę uśmiechniętego wolontariusza lub rozśpiewana grupę pielgrzymów, natychmiast wracają mi siły i chce mi się pracować – powiedziała Marianna Gurba.

Jak podkreśla wolontariuszka, co najmniej kilkanaście godzin pracy dziennie „daje olbrzymią satysfakcję”. – Godziny mijają niepostrzeżenie, to jest przyjemny czas. Wolontariusze dbają o siebie nawzajem. Mogę tu podziękować jednej z naszych koordynatorek, która siłą wyciąga mnie na obiad – powiedziała Marianna Gurba.

O godz. 17 w krakowskie Tauron Arenie papież Franciszek spotka się z wolontariuszami, którzy pracowali przy organizacji Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Potem papież wróci do Watykanu. W Polsce był od 26 lipca.

No Santuário da Divina Misericórdia, o Santo Padre atendeu confissões em italiano, francês e espanhol. ߒ٠#krakow2016 #JMJ2016

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Mãe Pura e Incomparável (@maepuraeincomparavel) 30 Lip, 2016 o 4:16 PDTtvp.info

...

Nie da sie pokazac przezyc duszy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:37, 31 Lip 2016    Temat postu:

Nie jest ważne, czy podążasz za modą" - papież do młodzieży podczas mszy posłania
grz/
2016-07-31, 12:26
- Mogą was osądzać, że jesteście marzycielami, bo wierzycie w nową ludzkość, która nie godzi się na nienawiść między narodami; nie zniechęcajcie się: głosicie nadzieję i jesteście błogosławieństwem dla jednej rodziny ludzkiej - mówił do młodych papież Franciszek w homilii podczas mszy św. kończącej Światowe Dni Młodzieży w Campusie Misericordiae w Brzegach.


Kraj
Franciszek w Brzegach: kolejne Światowe Dni...

Kraj
"Nasza odpowiedź na świat w stanie wojny:...

Kraj
"Jezus cierpi w chorych dzieciach". Papież w...

Kraj
"Boga można znaleźć w każdej osobie...

Kraj
Klara Franciszka. Ta dziewczynka zaczęła się...

Papież podkreślił, że przywiązywanie się do smutku nie jest godne naszej postury duchowej. Dodał, że życie jest wielkim darem: - Czasem, aby kochać i być kochanym.


W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele najwyższych władz, m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą i ich córką Kingą, a także rodzice prezydenta, marszałkowie Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski, premier Beata Szydło z ministrami swego rządu, był także prezes PiS Jarosław Kaczyński. W Brzegach był również prezydent Panamy Juan Carlos Varela Rodriguez z małżonką. Na zakończenie mszy św. papież ogłosił, że Panama będzie gospodarzem kolejnych Światowych Dni Młodzieży w 2019 r.



"Liczysz się ty, takim jakim jesteś"


Bóg - mówił papież - miłuje nas takimi, jakimi jesteśmy, i żaden grzech, wada czy błąd nie sprawi, by zmienił swoje zdanie. - Dla Jezusa - pokazuje to Ewangelia - nikt nie jest gorszy i daleki, nie ma człowieka bez znaczenia, ale wszyscy jesteśmy umiłowani i ważni: ty jesteś ważny! A Bóg liczy na ciebie z powodu tego, kim jesteś, a nie z powodu tego, co masz: w Jego oczach nic nie znaczy, jak jesteś ubrany, czy jakiego używasz telefonu komórkowego; dla Niego nie jest ważne, czy podążasz za modą - liczysz się ty, takim jakim jesteś. W Jego oczach jesteś wartościowy, a twoja wartość jest bezcenna - podkreślił papież.


Zwracał młodym uwagę, by nie przejmowali się, gdy staną się obiektem drwin, dlatego że wierzą w moc miłosierdzia. Dodał, że mogą oni przyczyniać się do rozwoju innej ludzkości - nie czekając na oklaski, ale poszukując dobra dla niego samego.



"Dążcie do pięknej miłości, która wymaga również wyrzeczenia"


- Nie bójcie się, ale pomyślcie o słowach tych dni: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią". Mogą was osądzać, że jesteście marzycielami, bo wierzycie w nową ludzkość, która nie godzi się na nienawiść między narodami, nie postrzega granic krajów jako przeszkody i zachowuje swoje tradycje bez egoizmu i resentymentów. Nie zniechęcajcie się: z waszym uśmiechem i z otwartymi ramionami wy głosicie nadzieję i jesteście błogosławieństwem dla jednej rodziny ludzkiej, którą tutaj tak dobrze reprezentujecie - podkreślał Franciszek.


Papież apelował też do młodych, by nie wstydzili się zanieść Jezusowi słabości, trudów i grzechów w spowiedzi. - On potrafi was zaskoczyć swoim przebaczeniem i pokojem. Nie bójcie się powiedzieć Mu "tak" z całym entuzjazmem serca, odpowiedzieć Mu wielkodusznie, pójść za Nim! Nie dajcie sobie znieczulić duszy, ale dążcie do pięknej miłości, która wymaga również wyrzeczenia i mocnego "nie" dopingowi sukcesu za wszelką cenę i narkotykowi myślenia tylko o sobie i swojej wygodzie - przestrzegał.


Franciszek wskazał, że: - Jezus pragnie przybliżyć się do życia każdego człowieka, przebyć do końca naszą drogę, aby Jego życie i nasze życie spotkały się naprawdę.



Zwracając się do młodych powiedział, że Bóg "zawsze czeka na nas z nadzieją, nawet gdy zamykamy się w naszych smutkach, ciągle rozpamiętując doznane krzywdy i przeszłość.



"To smutne widzieć młodego bez radości"


- Ale przywiązywanie się do smutku nie jest godne naszej postury duchowej. Jest to w rzeczywistości jakiś wirus, który zaraża i blokuje wszystko, który zamyka wszelkie drzwi, który uniemożliwia rozpoczęcie życia na nowo, ponowny start - podkreślił.


Przypomniał, że "Bóg jest jednak nieustępliwy w nadziei: zawsze wierzy, że możemy się podnieść i nie poddaje się, widząc nas przygaszonych i bez radości". Podkreślił, że "to smutne widzieć takiego młodego bez radości". - Jesteśmy zawsze Jego umiłowanymi dziećmi - mówił.


- Warto, abyśmy co rana mówili w modlitwie: Panie, dziękuję Ci, że mnie kochasz; jestem pewny, że mnie kochasz; spraw bym zakochał się w moim życiu!. Nie w moich wadach, które muszą być poprawione, ale w życiu, które jest wielkim darem: jest ono czasem, aby kochać i być kochanym - podkreślił papież.



"Spotkanie z Jezusem może zmienić życie każdego z nas"


Motywem przewodnim papieskiej homilii był fragment Ewangelii według św. Łukasza mówiący o spotkaniu między Jezusem a zwierzchnikiem celników Zacheuszem w Jerycho. Papież przypomniał, że Jezus w tym mieście nie ograniczył się tylko do głoszenia nauki, czy pozdrawiania kogoś, ale chciał przejść przez miasto. Zacheusz zaś chcąc zobaczyć przechodzącego Jezusa wspiął się na drzewo sykomory.


Dlatego - jak kontynuował papież - w ten sposób doszło "do najbardziej zaskakującego spotkania, właśnie tego z Zacheuszem, zwierzchnikiem "celników", czyli poborców podatkowych". - Zacheusz był więc zamożnym kolaborantem znienawidzonych okupantów rzymskich; był wyzyskiwaczem swojego narodu, kimś, kto z powodu swej złej reputacji nie mógł nawet zbliżyć się do Mistrza - przypomniał Franciszek.


- Ale spotkanie z Jezusem zmienia jego życie, jak to było i może być codziennie w przypadku każdego z nas - podkreślił.


Papież przypomniał jednak, że Zacheusz - aby spotkać Jezusa - musiał pokonać trzy przeszkody: niską posturę, paraliżujący wstyd i reakcję tłumu.



Przeszkoda wstydu, niska opinia o sobie



- Także i dzisiaj może nam grozić, że będziemy stali z daleka od Jezusa, bo wydaje się nam, że nie dorastamy, bo mamy niską opinię o sobie. Jest to wielka pokusa, która dotyczy nie tylko samooceny, ale dotyka również wiary - wskazał dodając, że "jesteśmy powołani do wiecznej radości z Bogiem". - To jest nasza "postura", to jest nasza duchowa tożsamość: jesteśmy umiłowanymi dziećmi Bożymi - zawsze nimi jesteśmy - mówił.


- Rozumiecie zatem, że brak akceptowania samych siebie, życie w niezadowoleniu i myślenie w sposób negatywny oznacza brak uznania naszej najprawdziwszej tożsamości: to jakby odwrócić się w inną stronę, kiedy Bóg chce, by na mnie spoczęło Jego spojrzenie, i to jakby chcieć zgasić marzenie, jakie Bóg żywi wobec mnie - kontynuował.


- Kiedy w życiu zdarza nam się, że mierzymy nisko zamiast wysoko, może nam pomóc ta wspaniała prawda: Bóg jest wierny w miłości względem nas, a nawet nieustępliwy. Pomoże nam myśl, że kocha nas bardziej, niż my kochamy samych siebie, że wierzy w nas bardziej, niż my wierzymy w siebie, że zawsze nam "kibicuje" jako najbardziej niezłomny z fanów - dodał papież.


Mówiąc o przeszkodzie wstydu papież zachęcał, by sobie wyobrazić, co się wydarzyło w sercu Zacheusza, zanim wszedł na drzewo. - Musiał stoczyć poważną walkę wewnętrzną: z jednej strony dobra ciekawość, by poznać Jezusa; a z drugiej ryzyko strasznej niezręczności. Zacheusz był osobą publiczną; wiedział, że próbując wspiąć się na drzewo, on, przywódca, człowiek władzy, stanie się śmiesznym w oczach wszystkich - mówił Franciszek. Podkreślił, że Zacheusz przezwyciężył jednak wstyd, "ponieważ silniejsza była ciekawość Jezusa".



"Przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami"



- Pewnie doświadczyliście, co się dzieje, kiedy jakiś człowiek staje się na tyle atrakcyjny, by się w nim zakochać: może się wtedy zdarzyć, że chętnie robi się coś, czego byśmy nigdy w życiu nie zrobili. Coś podobnego zdarzyło się w sercu Zacheusza, kiedy odczuł, że Jezus jest dla niego tak ważny, że zrobiłby dla Niego wszystko, ponieważ tylko On mógł go wyciągnąć z ruchomych piasków grzechu i niezadowolenia. I tak pokonał paraliżujący wstyd - dodał papież.



Zaznaczył, że według Ewangelii Zacheusz - "pobiegł naprzód", "wspiął się", a potem, kiedy wezwał go Jezus, "zszedł z pośpiechem", czyli zaryzykował i zaangażował się. - Również dla nas jest to tajemnica radości: nie gasić pięknej ciekawości, ale zaangażować się, aby życie nie było zamknięte w szufladzie. Przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami; Temu, który daje nam życie, nie można odpowiedzieć jakąś myślą czy zwykłym SMS-em!" - mówił.


Trzecią przeszkodą, której Zacheusz musiał stawić czoło, był "szemrzący tłum", który najpierw go blokował, a później krytykował. - Jakże trudno jest naprawdę przyjąć Jezusa, jak trudno zaakceptować "Boga bogatego w miłosierdzie". Mogą wam stawiać przeszkody, starając się, byście uwierzyli, że Bóg jest daleki, surowy i niezbyt czuły, dobry dla dobrych, ale zły wobec złych. Tymczasem nasz Ojciec "sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi" i zachęca nas do prawdziwej odwagi: byśmy byli silniejsi niż zło, kochając wszystkich, nawet naszych nieprzyjaciół - powiedział papież.



"Nie ufajcie światowym liturgiom pozorów"


Jak wskazał "spojrzenie Jezusa wykracza poza wady i widzi osobę; nie zatrzymuje się na złu z przeszłości, ale przewiduje dobro w przyszłości; nie godzi się na zamknięcia, ale poszukuje drogi jedności i komunii; pośród wszystkich, nie zatrzymuje się na pozorach, ale patrzy na serce". - Z tym spojrzeniem Jezusa możecie sprawiać rozwój innej ludzkości, nie czekając na oklaski, ale poszukując dobra dla niego samego; ciesząc się, że zachowaliście czyste serce i pokojowo walczycie o uczciwość i sprawiedliwość - mówił.


Wzywał młodych, by nie zatrzymywali się "na powierzchni rzeczy" i nie ufali "światowym liturgiom pozorów, makijaży duszy, aby wydawać się lepszymi". - Natomiast dobrze zainstalujcie połączenie bardziej stabilne, serce, które niestrudzenie widzi i przekazuje dobro. I tę radość, którą darmo otrzymaliście od Boga, proszę was darmo dawajcie, bo wielu na nią czeka i to czeka od was" - podkreślił papież.


- Jezus - powiedział papież - prosząc, by mógł przyjść do twego domu, jak to uczynił w przypadku Zacheusza, wzywa ciebie po imieniu. Wzywa każdego z nas po imieniu. Twoje imię jest Mu drogie. Imię Zacheusza w języku owego czasu przywołało pamięć Boga - mówił Franciszek.



"Pan chce być obecnym w twoim codziennym życiu"


- Zaufajcie pamięci Boga. Jego pamięć nie jest "twardym dyskiem", który rejestruje i zapisuje wszystkie nasze dane, ale czułym współczującym sercem, które cieszy się trwale usuwając wszelkie nasze ślady zła - powiedział. Wzywał młodych, by naśladowali tę "wierną pamięć Boga" i strzegli dobra, które otrzymaliśmy w czasie ŚDM.



Papież podkreślił, że w pewnym sensie ŚDM, "rozpoczyna się dziś i trwać będzie jutro, w domu". - Pan nie chce zostać tylko w tym pięknym mieście albo w miłych wspomnieniach, ale chce przyjść do twego domu, być obecnym w twoim codziennym życiu: w nauce, studiach i pierwszych latach pracy, przyjaźniach i uczuciach, planach i marzeniach - mówił. Jak dodał, Jezus chciałby, aby Jego Ewangelia stała się "nawigatorem" dla młodych na wszystkich drogach ich życia.


- W milczeniu wspominajmy to spotkanie, podtrzymujmy pamięć obecności Boga i Jego Słowa, rozbudzajmy w sobie głos Jezusa, który wzywa nas po imieniu. W ten sposób pomódlmy się w milczeniu wspominając, dziękując Panu, który tutaj zachciał się z nami spotkać - zakończył swą homilię Franciszek.


PAP

...

Tak bez szczerosci nie ma wiary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:39, 31 Lip 2016    Temat postu:

Panama gospodarzem Światowych Dni Młodzieży w 2019 r. Euforia pielgrzymów
wyślij
drukuj
msies, bz | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 12:30 wyślij
drukuj
Flaga Panamy wywieszona po ogłoszeniu przez papieża Franciszka, że następneŚDM odbędą się w roku 2019 w Panamie (fot. PAP/Jacek Turczyk)
Panama, niespełna 4-milionowe państwo w Ameryce Środkowej, będzie gospodarzem Światowych Dni Młodzieży w 2019 r. – ogłosił papież Franciszek w sobotę na zakończenie ŚDM w Polsce. Ok. 90 proc. Panamczyków to katolicy.

Papież w Brzegach: życie jest czasem, aby kochać i być kochanym
Wiadomość wywołała euforię w grupie około trzydziestu pielgrzymów z tego kraju, uczestniczących w tegorocznych ŚDM w Krakowie.

Po tym, jak informacja została ogłoszona, prezydent Panamy Juan Carlos Varela Rodriguez z małżonką, podeszli do młodzieży ze swego kraju, uściskali się, wspólnie się cieszyli. Podszedł do nich także prezydent Andrzej Duda z żoną Agatą Kornhauser-Dudą.

Po zakończeniu mszy posłania w podkrakowskich Brzegach papież krótko rozmawiał z prezydentami Polski i Panamy.

Panamę odwiedził św. Jan Paweł II

Stolicą Panamy jest 440-tysięczne miasto o tej samej nazwie, językiem urzędowym jest hiszpański. W użyciu jest również wiele rdzennych języków.

W 1983 r. podczas pielgrzymki do Ameryki Środkowej Panamę odwiedził święty Jan Paweł II. W kraju tym kilkakrotnie gościła również błogosławiona Matka Teresa z Kalkuty, która założyła tam dom dla sierot i porzuconych osób starszych.

Patronami Panamy są m.in. święty Jan Bosko i czczona od wczesnego średniowiecza w Hiszpanii Matka Boska z Antiguy, której figura stoi w katedrze w panamskiej stolicy.
#wieszwiecej | Polub nas


Panama przejmuje symbole #ŚDM a z nią prezydent Panamy Juan Carlos Varela. #krakow2016 #thanksWYD #Panama2019 pic.twitter.com/2UO6qyB8eo
— ŚDM PL (@sdm_pl) 31 lipca 2016
Papież Franciszek, prezydent Panamy Juan Carlos Varela Rodriguez (P) z żoną Loreną Castillo (2P) oraz prezydent Andrzej Duda (L) (fot. PAP/Paweł Supernak)
Katolicka ludność Panamy

Ponad 60 proc. ludności Panamy stanowią Metysi, 20 proc. Mulaci i Afroamerykanie, a 10 proc. to ludność pochodzenia europejskiego. Jest również ludność indiańska, żyjąca głównie na wybrzeżu Morza Karaibskiego.

Choć kraj nie prowadzi oficjalnych statystyk, zgodnie z szacunkami około 85-93 proc. Panamczyków to katolicy, a protestanci stanowią 7-15 proc. społeczeństwa. Pierwsza panamska diecezja, utworzona przez papieża Leona X, powstała w 1513 r.; była jedną z najstarszych w Amerykach Środkowej i Południowej.


TVP Info, PAP, IAR

...

Aha! To dlatego pierwsza wizyta prezydenta Panamy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:42, 31 Lip 2016    Temat postu:

Pożegnanie w deszczu. Pielgrzymi znów mokną w Krakowie
wyślij
drukuj
łz, bz | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 14:40 wyślij
drukuj
Papież wróci do Rzymu specjalnym dreamlinerem
Panama gospodarzem ŚDM w 2019 r.
Papież: życie jest czasem, aby kochać i być kochanym
Papież: przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami
Papież: Bóg nas miłuje takimi, jakimi jesteśmy
Kard. Stanisław Dziwisz powitał papieża w Brzegach
Franciszek przejeżdża papamobile wśród pielgrzymów
Błogosławieństwo dwóch budynków Caritas w Brzegach
Utrudnienia w ruchu na ulicach Krakowa
Brzegi wypełnione pielgrzymami z całego świata
Niedziela to ostatni dzień Światowych Dni Młodzieży. Najważniejszym punktem była msza św. posłania z udziałem Franciszka na podkrakowskich Błoniach. Tuż przed jej zakończeniem papież Franciszek ogłosił, że następne ŚDM w 2019 r. odbędą się w Panamie. W niedzielę papież zje jeszcze obiad z hierarchami, w Tauron Arenie pożegna się z wolontariuszami, a następnie z podkrakowskich Balic odleci do Watykanu. Zapraszamy na relację minuta po minucie.

Ostatni dzień ŚDM. Zobacz plan niedzielnych uroczystości
Papież ogłosił miejsce kolejnych Światowych Dni Młodzieży. Odbędą się one za trzy lata w Panamie.

Panama to niespełna 4-milionowe państwo w Ameryce Środkowej; ok. 90 proc. Panamczyków to katolicy.

Zarówno we mszy, jak i w ceremonii pożegnania papieża na lotnisku uczestniczyli prezydent Andrzej Duda z małżonką, premier Beata Szydło i członkowie rządu.

Papieża Franciszka pożegnają w Balicach m.in. przedstawiciele najwyższych władz państwowych, Episkopatu Polski oraz Archidiecezji Krakowskiej. Papież odleci do Rzymu samolotem linii LOT.
14:34
Ponad półtora miliona osób wzięło udział w papieskiej mszy w niedzielę w Campusie Misericordiae w Brzegach – poinformował rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi, powołując się na lokalne władze.

...

Deszcz byl potrzebny bo upal nieustanny wszystkich by wykonczyl.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:45, 31 Lip 2016    Temat postu:

Papież w homilii: nie zniechęcajcie się, głosicie nadzieję dla ludzkości
wyślij
drukuj
msies, bz | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 14:04 wyślij
drukuj
Papież Franciszek w Brzegach (fot. PAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO)
– Mogą was osądzać, że jesteście marzycielami, bo wierzycie w nową ludzkość, która nie godzi się na nienawiść między narodami; nie zniechęcajcie się, głosicie nadzieję. Jesteście błogosławieństwem dla jednej rodziny ludzkiej – mówił w sobotę do młodych papież Franciszek. Podkreślił, że przywiązywanie się do smutku nie jest godne naszej postawy duchowej. Dodał, że życie jest wielkim darem – czasem, aby kochać i być kochanym”.

Franciszek dotarł na lotnisko w Balicach. Ceremonii pożegnania nie będzie. Deszcz popsuł plany
– Przywiązywanie się do smutku nie jest godne naszej postawy duchowej – powiedział papież w homilii podczas mszy św. kończącej Światowe Dni Młodzieży w Campusie Misericordiae w Brzegach . Dodał, że życie jest wielkim darem – „czasem, aby kochać i być kochanym”.

Papież zwracał młodym uwagę, by nie przejmowali się, gdy staną się obiektem drwin, dlatego że wierzą w moc miłosierdzia. Dodał, że mogą przyczyniać się do rozwoju innej ludzkości, nie czekając na oklaski, ale poszukując dobra dla niego samego.

– Nie bójcie się, ale pomyślcie o słowach tych dni: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”. Mogą was osądzać, że jesteście marzycielami, bo wierzycie w nową ludzkość, która nie godzi się na nienawiść między narodami, nie postrzega granic krajów jako przeszkody i zachowuje swoje tradycje bez egoizmu i resentymentów. Nie zniechęcajcie się: z waszym uśmiechem i z otwartymi ramionami wy głosicie nadzieję i jesteście błogosławieństwem dla jednej rodziny ludzkiej, którą tutaj tak dobrze reprezentujecie – podkreślał Franciszek.

„Tu dzieje się ciągle coś dobrego! To miejsce jest przepełnione Duchem Świętym!”
„Nie dajcie sobie znieczulić duszy ”

Papież apelował też do młodych, by nie wstydzili się zanieść Jezusowi słabości, trudów i grzechów w spowiedzi. – On potrafi was zaskoczyć swoim przebaczeniem i pokojem. Nie bójcie się powiedzieć Mu „tak” z całym entuzjazmem serca, odpowiedzieć Mu wielkodusznie, pójść za Nim! Nie dajcie sobie znieczulić duszy, ale dążcie do pięknej miłości, która wymaga również wyrzeczenia i mocnego „nie” dopingowi sukcesu za wszelką cenę i narkotykowi myślenia tylko o sobie i swojej wygodzie – przestrzegał.

Przywiązywanie się do smutku to „jakiś wirus”

Franciszek wskazał, że „Jezus pragnie przybliżyć się do życia każdego człowieka, przebyć do końca naszą drogę, aby Jego życie i nasze życie spotkały się naprawdę”. Zwracając się do młodych powiedział, że Bóg „zawsze czeka na nas z nadzieją, nawet gdy zamykamy się w naszych smutkach, ciągle rozpamiętując doznane krzywdy i przeszłość”.

– Ale przywiązywanie się do smutku nie jest godne naszej postury duchowej. Jest to w rzeczywistości jakiś wirus, który zaraża i blokuje wszystko, który zamyka wszelkie drzwi, który uniemożliwia rozpoczęcie życia na nowo, ponowny start – podkreślił.

Przypomniał, że „Bóg jest jednak nieustępliwy w nadziei: zawsze wierzy, że możemy się podnieść i nie poddaje się, widząc nas przygaszonych i bez radości”.

Spowiedź w Łagiewnikach i wieczorne czuwanie w Brzegach. Przedostatni dzień ŚDM w pigułce
Pokonajmy przeszkody, by spotkać Jezusa

Motywem przewodnim papieskiej homilii był fragment Ewangelii według św. Łukasza mówiący o spotkaniu między Jezusem a zwierzchnikiem celników Zacheuszem w Jerycho. Papież przypomniał jednak, że Zacheusz – aby spotkać Jezusa – musiał pokonać trzy przeszkody: niską posturę, paraliżujący wstyd i reakcję tłumu.

– Także i dzisiaj może nam grozić, że będziemy stali z daleka od Jezusa, bo wydaje się nam, że nie dorastamy, bo mamy niską opinię o sobie. Jest to wielka pokusa, która dotyczy nie tylko samooceny, ale dotyka również wiary – wskazał dodając, że „jesteśmy powołani do wiecznej radości z Bogiem”. – To jest nasza »postura«, to jest nasza duchowa tożsamość: jesteśmy umiłowanymi dziećmi Bożymi – zawsze nimi jesteśmy - mówił.

– Kiedy w życiu zdarza nam się, że mierzymy nisko zamiast wysoko, może nam pomóc ta wspaniała prawda: Bóg jest wierny w miłości względem nas, a nawet nieustępliwy. Pomoże nam myśl, że kocha nas bardziej, niż my kochamy samych siebie, że wierzy w nas bardziej, niż my wierzymy w siebie, że zawsze nam „kibicuje” jako najbardziej niezłomny z fanów – dodał papież.

„Przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami”

– Pewnie doświadczyliście, co się dzieje, kiedy jakiś człowiek staje się na tyle atrakcyjny, by się w nim zakochać: może się wtedy zdarzyć, że chętnie robi się coś, czego byśmy nigdy w życiu nie zrobili. Coś podobnego zdarzyło się w sercu Zacheusza, kiedy odczuł, że Jezus jest dla niego tak ważny, że zrobiłby dla Niego wszystko, ponieważ tylko On mógł go wyciągnąć z ruchomych piasków grzechu i niezadowolenia. I tak pokonał paraliżujący wstyd – dodał papież.

Zaznaczył, że według Ewangelii Zacheusz „pobiegł naprzód”, „wspiął się", a potem, kiedy wezwał go Jezus, „zszedł z pośpiechem”, czyli zaryzykował i zaangażował się. – Również dla nas jest to tajemnica radości: nie gasić pięknej ciekawości, ale zaangażować się, aby życie nie było zamknięte w szufladzie. Przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami; Temu, który daje nam życie, nie można odpowiedzieć jakąś myślą czy zwykłym SMS-em – mówił.

Papież wskazał, że spojrzenie Jezusa wykracza poza wady i widzi osobę; nie zatrzymuje się na złu z przeszłości, ale przewiduje dobro w przyszłości; „nie godzi się na zamknięcia, ale poszukuje drogi jedności i komunii pośród wszystkich, nie zatrzymuje się na pozorach, ale patrzy na serce".
Papież: przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami
Pamięć Boga nie jest „twardym dyskiem”

– Zaufajcie pamięci Boga. Jego pamięć nie jest „twardym dyskiem”, który rejestruje i zapisuje wszystkie nasze dane, ale czułym współczującym sercem, które cieszy się, trwale usuwając wszelkie ślady naszego zła – powiedział.

– Pan nie chce zostać tylko w tym pięknym mieście albo w miłych wspomnieniach, ale chce przyjść do twego domu, być obecnym w twoim codziennym życiu: w nauce, studiach i pierwszych latach pracy, przyjaźniach i uczuciach, planach i marzeniach – mówił. Jak dodał, Jezus chciałby, aby Ewangelia stała się „nawigatorem” dla młodych na wszystkich drogach ich życia. PAP

....

Boga nie da sie okreslic i podsumowac bo jest NIESKONCZONY! Logika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:49, 31 Lip 2016    Temat postu:

ŚDM: Nie będzie ceremonii pożegnania Franciszka na lotnisku w Balicach
wyślij
drukuj
pch, kaien | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 17:05 wyślij
drukuj
Na terenie wojskowej bazy lotniczej w podkrakowskich Balicach trwają przygotowania do pożegnania papieża Franciszka (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Nie będzie ceremonii pożegnania Franciszka na Balicach - poinformowano ze sceny ustawionej na lotnisku. Samochód z Franciszkiem podjedzie bezpośrednio pod schody samolotu.

Papież w homilii: nie zniechęcajcie się, głosicie nadzieję dla ludzkości
Na terenie wojskowej bazy lotniczej w podkrakowskich Balicach od kilku godzin w sektorze dla wiernych czeka na papieża kilkaset osób, ktore miały wziąć udział w pożegnaniu Franciszka. W niedzielę po południu miały miejsce trzy ulewy, ostania z nich, ok. godz. 18, była zdecydowanie najsilniejsza.

Samolot już czeka

Ok. godz. 15.30 na Balicach wylądował pasażerski Boeing 787 Dreamliner linii PLL LOT, którym Franciszek wróci do Rzymu. Zgodnie ze zwyczajem papież na wizyty zagraniczne udaje się włoskimi liniami Alitalia, a wraca liniami kraju, w którym gościł. Samolot po wylądowaniu zaparkował tuż obok sektorów dla wiernych i mediów. Obok przednich drzwi wyraźnie było widać herb papieski.


Wczesnym popołudniem pociągami z centrum Krakowa na lotnisko w Balicach można było spotkać wielu uczestników Światowych Dni Młodzieży, którzy wracali już do domów drogą lotniczą. Terminal portu lotniczego był zapełniony. Do odprawy ustawiły się długie kolejki.
#wieszwiecej | Polub nasPAP, IAR

...

Takie sa plany...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:51, 31 Lip 2016    Temat postu:

Papież Franciszek po raz ostatni w oknie na Franciszkańskiej. Pożegnał się po polsku
Dodano dzisiaj 16:28
Papież Franciszek w oknie przy Franciszkańskiej / Źródło: Newspix.pl / Artur Widak
Papież Franciszek po raz ostatni pojawił się w oknie Domu Arcybiskupów Krakowskich przy ulicy Franciszkańskiej 3. Z wiernymi pożegnał się po polsku i po raz kolejny poprosił o modlitwę.

Krótko po 16:00 papież po raz ostatni pojawił się w oknie papieskim na ul. Franciszkańskiej. Chciał jeszcze raz pożegnać się z wiernymi. Odmówił wraz z tłumem modlitwę „Zdrowaś Maryjo”. - Pomódlmy się razem do Matki Boskiej, każdy we własnym języku – zaapelował. Ostatnie, krótkie spotkanie z Franciszkiem odbyło się w atmosferze wielkiego entuzjazmu. Pomimo deszczu przybyły tłumy osób. – Zanim odjadę, chciałbym udzielić błogosławieństwa. Chcę również prosić was o to, byście nie zapomnieli modlić się za mnie – poprosił papież. Na zakończenie powiedział po polsku :"Do widzenia".


Wcześniej papież spotkał się z prawie milionem wiernych w podkrakowskich Brzegach. Głównym tematem wystąpienia papieża była wiara w życiu codziennym. - Gdy wybieramy wygodę, myląc szczęście z konsumpcjonizmem, płacimy bardzo wysoką cenę: tracimy wolność – nauczał. Przestrzegł zgromadzonych, aby wygoda nie stawała się ich sensem życia, a braterstwo i relacja z innym człowiekiem. Poprosił wiernych w Brzegach, aby podali sobie ręce.

Przez Światowe Dni Młodzieży papież wspominał o cierpiących, o krajach ogarniętych wojną i o wielkim złu, którego jesteśmy świadkami. Prosił również o modlitwę za Syrię i Chrześcijan ginących w Aleppo. Na zakończenie swojej ostatniej liturgii Franciszek wręczył przedstawicielom sześciu kontynentów Iskrę Miłosierdzia. To właśnie współczucie i miłosierdzie stało się jednym z najważniejszych przesłań tegorocznych ŚDM.
/ Źródło: TVP Info

...

Slynne okno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:53, 31 Lip 2016    Temat postu:

Służby miały ze mną dużo pracy". Franciszek dziękuje funkcjonariuszom
Dodano dzisiaj 17:43
Papież Franciszek z szefami służb i ministrem Błaszczakiem / Źródło: MSWiA
Papież Franciszek przed opuszczeniem Polski po zakończeniu Światowych Dni Młodzieży spotkał się z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Błaszczakiem oraz przedstawicielami służb, które zabezpieczały imprezę.

– Służby miały ze mną dużo pracy – powiedział Franciszek podczas spotkania z szefem MSWiA oraz przedstawicielami służb mu podległych. Na ręce komendantów policji, państwowej straży pożarnej, straży granicznej oraz szefa BOR papież złożył podziękowania wszystkim mundurowym, który dbali o bezpieczeństwo jego i pielgrzymów. Jak poinformował resort spraw wewnętrznych i administracji, przy zabezpieczeniu imprezy pracowało łącznie 38 tysięcy funkcjonariuszy, w tym w tym ponad 17 tys. policjantów, 11,6 tys. funkcjonariuszy Straży Granicznej, 9 tys. strażaków i 800 funkcjonariuszy BOR.


Minister Mariusz Błaszczak zapewnił głowę Kościoła, że zapewnianie bezpieczeństwa takiemu gościowi „było przyjemnym obowiązkiem oraz wyraził nadzieję, że Ojciec Święty zdecyduje się na jeszcze jedną wizytę w Polsce”.

Papież Franciszek przybył do Polski 27 lipca. Kraj opuści 31 lipca wieczorem. W tym czasie złożył m.in. wizytę w obozie Auschwitz-Birkenau, spotkał się z przedstawicielami władz państwowych, odprawił kilka mszy świętych, codziennie pojawiał się w oknie przy Franciszkańskiej 3 oraz odprawił mszę na zakończenie Światowych Dni Młodzieży w podkrakowskich Brzegach. Franciszek kilkukrotnie zmienił zaplanowany wcześniej rozkład swoich zajęć.

Papież z samymi funkcjonariuszami spotkał się 30 lipca.
/ Źródło: MSWiA

...

Za to beda nagrodzeni przez Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:54, 31 Lip 2016    Temat postu:

Papież pożegnał się z wolontariuszami. Zrezygnował z przemówienia. "Było trochę nudne"
Dodano dzisiaj 18:32 0

Pożegnanie papieża z wolontariuszami / Źródło: Facebook / Światowe Dni Młodzieży
Papież Franciszek na zakończenie Światowych Dni Młodzieży podziękował wolontariuszom zgromadzonych w Tauron Arenie za pomoc przy organizacji wydarzenia. Zrezygnował także z wygłoszenia przygotowanej mowy.

– Wy jesteście nadzieją przyszłości i to prawda, ale pod dwoma warunkami – zwrócił się do zebranych Franciszek – Nie, nie trzeba zapłacić za wstęp – zażartował. – Pierwszy warunek to pamięć. Pamiętajmy o miejscu, z którego pochodzimy, o rodzinie, o całej historii, którą mamy za sobą. Co zrobić, by mieć tę pamięć? Porozmawiaj ze starszymi – rodzicami, dziadkami. Drugi warunek, by być nadzieją na przyszłość to odwaga. – Bądźcie dzielni, nie lękajcie się – podkreślił. Przypomniał w tym kontekście osobę Macieja Cieśli, wolontariusza ŚDM, który zmarł na raka na początku lipca. Zaapelował, by przejąć "pochodnię" od osób starszych, z którymi należy porozmawiać, by dobrze przygotować się do kolejnych Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się w Panamie.

Franciszek podziękował za działanie, służbę i pracę, jakie wolontariusze i darczyńcy włożyli w przygotowanie ŚDM. Nazwał ich wysiłki przygodą i dobrocią. Zrezygnował z wygłoszenia wcześniej przygotowanej mowy. Zamiast tego wygłosił improwizowane przemówienie. Przyznał, że to które przygotował miało pięć stron, ale było "trochę nudne". – Przygotowane przemówienie poszło do archiwum. A teraz, każdy w swoim języku, módlmy się – zakończył papież

Wielu z wolontariuszu wygłosiło swoje świadectwa. Na sam koniec papież otrzymał Księgę Uczynków Miłosierdzia, będącą świadectwem działań młodzieży z całej Polski. Franciszek opuszczał arenę przy dźwiękach pieśni religijnych, śpiewanych w różnych językach. Po polsku wybrzmiały m.in. słowa pieśni będącej hymnem tegorocznych ŚDM „Błogosławieni Miłosierni”.
/ Źródło: TVP Info

...

Nudne bylo to po co? Czlowiek to styl!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:32, 31 Lip 2016    Temat postu:

Franciszek już na pokładzie dreamlinera LOT-u. Papież wraca do Watykanu
wyślij
drukuj
łz, bz, pl, kaien | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 19:11 wyślij
drukuj
Pożegnanie papieża Franciszka na lotnisku
Franciszek przemawia do wolontariuszy
„Hej, jestem onkodresem”. Pozdrowienie dla pielgrzymów od Maćka Cieśli
Papież wyruszył na spotkanie z wolontariuszami
Papież pożegnał się z pielgrzymami
Na stacji trzeba pojawić się na godzinę przed odjazdem pociągu
Papież wróci do Rzymu specjalnym dreamlinerem
Panama gospodarzem ŚDM w 2019 r.
Papież: życie jest czasem, aby kochać i być kochanym
Papież: przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami
Papież: Bóg nas miłuje takimi, jakimi jesteśmy
Kard. Stanisław Dziwisz powitał papieża w Brzegach
Franciszek przejeżdża papamobile wśród pielgrzymów
Błogosławieństwo dwóch budynków Caritas w Brzegach
Utrudnienia w ruchu na ulicach Krakowa
Brzegi wypełnione pielgrzymami z całego świata
Niedziela to ostatni dzień Światowych Dni Młodzieży. Najważniejszym punktem była msza św. posłania z udziałem Franciszka na podkrakowskich Błoniach. Tuż przed jej zakończeniem papież Franciszek ogłosił, że następne ŚDM w 2019 r. odbędą się w Panamie. W niedzielę papież zjadł obiad z hierarchami. W Tauron Arenie pożegnał się z wolontariuszami, a następnie z podkrakowskich Balic odleci do Watykanu. Zapraszamy na relację minuta po minucie.

Ostatni dzień ŚDM. Zobacz plan niedzielnych uroczystości
Papież ogłosił miejsce kolejnych Światowych Dni Młodzieży. Odbędą się one za trzy lata w Panamie.

Panama to niespełna 4-milionowe państwo w Ameryce Środkowej; ok. 90 proc. Panamczyków to katolicy.

W mszy z papieżem uczestniczyli prezydent Andrzej Duda z małżonką, premier Beata Szydło i członkowie rządu.

Wezmą oni udział także w uroczystości pożegnania Franciszka w Balicach. Na lotnisku pojawią się także m.in. przedstawiciele najwyższych władz państwowych, Episkopatu Polski oraz Archidiecezji Krakowskiej. Papież odleci do Rzymu samolotem linii LOT.

...

Czyli zbliza sie czas pozegnania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:32, 31 Lip 2016    Temat postu:

„Hej, jestem onkodresem”. Pozdrowienie dla pielgrzymów od Maćka Cieśli
wyślij
drukuj
kf, kaien | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 17:48 wyślij
drukuj
Papież prosił pielgrzymów o modlitwę za Maćka (fot. Facebook.com)
Chwila ogromnego wzruszenia podczas pożegnania Franciszka. W Tauron Arenie w Krakowie zabrzmiały słowa skierowane do pielgrzymów przez Maćka Cieślę. Chory na nowotwór wolontariusz przygotował tekst przed śmiercią. Nie dane mu było wygłosić go osobiście.

„Módlmy się za przyjaciela z drogi życia”. Kim był Maciej Cieśla?
„Hej, nazywam się Maciek i ponad 230 dni jestem onkodresem. W grudniu, pracując nad projektem ornatów na Światowe Dni Młodzieży dowiedziałem się, że część komórek w moim organizmie postanowiła się zbuntować” – tak zaczyna się pozdrowienie od byłego studenta grafiki, o którym wspomniał papież pierwszego dnia swojej pielgrzymki do Polski. Franciszek wezwał wtedy młodzież zgromadzoną przed Oknem Papieskim do chwili ciszy i wspomnienie zmarłego na początku miesiąca chorego.

– Maciek miał być tutaj. Kolejny dowód na to, że był na to gotowy to tekst, który przygotował i chciał wygłosić w waszej obecności – powiedział w niedzielę, podczas pożegnania papieża brat Macieja. Michał odczytał list od zmarłego wolontariusza.
#wieszwiecej | Polub nas

Jego historia poruszyła Franciszka. Papież przyjął rodziców wolontariusza
„Chciałbym po prostu żyć”

Zwracając się do kolegów wolontariuszy Maciek przyznał, że „doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie może żądać od Boga cudu”.

„Ale bardzo go o to proszę i błagam. Jedna z napotkanych osób zapytała mnie, jakie jest moje największe marzenie. Dopiero wtedy dotarło do mnie, jak szybko mogą zmienić się priorytety i cele w życiu. Wielu z nas marzy o wielkich karierach, dużej rodzinie i sławie, samochodzie, awansie. Ja od pół roku mam tylko jedno marzenie: chciałbym po prostu żyć. Chciałbym spędzić z wami kolejne ŚDM” – napisał w wystąpieniu przygotowanym specjalnie na spotkanie z papieżem.

Maciej Szymon Cieśla zmarł 2 lipca. To on przygotowywał oprawę graficzną ŚDM. TVP Info, PAP

...

Wspaniałe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:30, 31 Lip 2016    Temat postu:

Franciszek już na pokładzie dreamlinera LOT-u. Papież wraca do Watykanu
wyślij
drukuj
łz, bz, pl, kaien | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 19:32 wyślij
drukuj
Pożegnanie papieża Franciszka na lotnisku
Franciszek przemawia do wolontariuszy
„Hej, jestem onkodresem”. Pozdrowienie dla pielgrzymów od Maćka Cieśli
Papież wyruszył na spotkanie z wolontariuszami
Papież pożegnał się z pielgrzymami
Na stacji trzeba pojawić się na godzinę przed odjazdem pociągu
Papież wróci do Rzymu specjalnym dreamlinerem
Panama gospodarzem ŚDM w 2019 r.
Papież: życie jest czasem, aby kochać i być kochanym
Papież: przed Jezusem nie można siedzieć, czekając z założonymi rękami
Papież: Bóg nas miłuje takimi, jakimi jesteśmy
Kard. Stanisław Dziwisz powitał papieża w Brzegach
Franciszek przejeżdża papamobile wśród pielgrzymów
Błogosławieństwo dwóch budynków Caritas w Brzegach
Utrudnienia w ruchu na ulicach Krakowa
Brzegi wypełnione pielgrzymami z całego świata
Niedziela to ostatni dzień Światowych Dni Młodzieży. Najważniejszym punktem była msza św. posłania z udziałem Franciszka na podkrakowskich Błoniach. Tuż przed jej zakończeniem papież Franciszek ogłosił, że następne ŚDM w 2019 r. odbędą się w Panamie. W niedzielę papież zjadł obiad z hierarchami. W Tauron Arenie pożegnał się z wolontariuszami, a następnie z podkrakowskich Balic odleciał do Watykanu.

Ostatni dzień ŚDM. Zobacz plan niedzielnych uroczystości
Papież ogłosił miejsce kolejnych Światowych Dni Młodzieży. Odbędą się one za trzy lata w Panamie.

Panama to niespełna 4-milionowe państwo w Ameryce Środkowej; ok. 90 proc. Panamczyków to katolicy.

W mszy z papieżem uczestniczyli prezydent Andrzej Duda z małżonką, premier Beata Szydło i członkowie rządu.

Wezmą oni udział także w uroczystości pożegnania Franciszka w Balicach. Na lotnisku pojawią się także m.in. przedstawiciele najwyższych władz państwowych, Episkopatu Polski oraz Archidiecezji Krakowskiej. Papież odleci do Rzymu samolotem linii LOT.
19:29
Samolot z papieżem Franciszkiem wzbił się w powietrze. Na pokładzie jest 70 dziennikarzy z 15 krajów, z którymi porozmawia Ojciec Święty.

...

Wszystko na Ziemi ma swoj koniec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:29, 31 Lip 2016    Temat postu:

Papież opuścił Polskę. Orkiestra wojskowa zaskoczyła repertuarem
Dodano dzisiaj 19:41
Para prezydencka żegna papieża w Balicach / Źródło: Twitter / @KancelariaPrezydenta
Papież Franciszek o godzinie 19.29 odleciał z Polski na pokładzie samolotu Boeing 787 Dreamliner PLL LOT. Gdy głowa Kościoła katolickiego wsiadała do maszyny, orkiestra wojskowa na lotnisku w Balicach zagrała... „We are the champions” z repertuaru grupy Queen.

!!!!

NO WLASNIE! BEZ SKANDALU NIE DALO RADY! CO JEST BARANY! NIE WIECIE CO MOZNA GRAC NA POZEGNANIE PAPIEZA! CO TO JEST? GAY PRIDE PARADE! LSBGT? Facet umarl od uprawiania zboczen bo sie zarazil. We are the champions of the world to jest pycha! Nie wypada takich slow mowic Bogu! Na dodatek to jest w innym jezyku i co ma promowac? Brytanie?
Macierewicz do dymisji!
Takie dno!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:32, 31 Lip 2016    Temat postu:

Polskie F-16 przechwyciły rosyjski samolot podczas Światowych Dni Młodzieży
Dodano dzisiaj 18:52
Polski F-16 / Źródło: Flickr / Gerard van der Schaaf
Jak poinformowała „Gazeta Krakowska”, 29 lipca polskie F-16 przechwyciły rosyjski samolot w polskiej przestrzeni powietrznej i zmusiły go do lądowania.

Według ustaleń „Gazety Krakowskiej”, rosyjski samolot akrobacyjny wystartował z Krakowa i kierował się do Radomia, gdzie pilot planował ćwiczyć manewry przed zaplanowanymi na 5 sierpnia pokazami lotniczymi. Nie zgłosił jednak przelotu wieży, co doprowadziło do konieczności przechwycenia maszyny przez polskie F-16.


Rosyjski lotnik, który wchodzi w skład ekipy akrobacyjnej z Federacji Rosyjskiej zastosował się do polecenia Sił Powietrznych RP i wylądował w Sadkowie. Samolot oraz komputer pilota zostały przeszukane. Nie znaleziono na nich niczego podejrzanego i Rosjanin mógł dołączyć do pozostałych członków ekipy.


Przypomnijmy, w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży wprowadzono w okresie od 27 do 31 lipca strefy ograniczonego ruchu lotniczego wokół Warszawy i Krakowa. Każda z nich miała średnicę około 200 kilometrów.
/ Źródło: Gazeta Krakowska

...

Ruscy pchaja sie wszedzie... Na szczescie to byl typowy glupi Iwan co to nie wie co sie na swiecie dzieje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:34, 31 Lip 2016    Temat postu:

„Księża są jak oficerowie w armii. Papież – nasz najważniejszy szef”
wyślij
drukuj
kf, kaien | publikacja: 31.07.2016 | aktualizacja: 20:42 wyślij
drukuj
„Księża są jak oficerowie w armii. Papież to jest nasz najważniejszy szef” – wspominał w TVP Info spotkanie księży z papieżem w Częstochowie ks. Oko (fot. PAP)
– Stan duchowy parafii zależy od stanu duchowego księdza. Dlatego, o ile uda nam się uświęcić, nawrócić księży, o tyle możemy liczyć na wzrost życia duchowego parafii i Kościoła – mówił w TVP Info ks. Dariusz Oko. Duchowny wspominał o spotkaniu Franciszka z księżmi w Częstochowie. Jest papieżem – powiedział, nawiązując do tego spotkania – który wzywa nas, księży do nawrócenia.

Weiss o wizycie Franciszka w Auschwitz: to był ogromny, głośny krzyk
– Myślę – powiedział gość TVP Info, że papież ma cechę świętości. Może kiedyś będzie ogłoszony świętym ze względu na swoją wielką miłość do ludzi najsłabszych, wykluczonych. To człowiek o nich walczący. Myślę – kontynuował, że z tego bierze się nieraz bardzo mocna krytyka. Nas, księży, na którą nieraz zasługujemy, ale – której potrzebujemy, bo ona nas mobilizuje, żeby się nawracać – ocenił ks. Oko.

– Bo jednak od postawy dużo zależy. To widać w parafii, jak bardzo stan duchowy parafii zależy od stanu duchowego księdza. Dlatego, o ile uda nam się uświęcić, nawrócić księży, o tyle możemy liczyć na wzrost życia duchowego parafii i Kościoła – podsumował.
#wieszwiecej | Polub nas
– Franciszek jest papieżem, który – jak chyba żaden przed nim w ostatnim czasie – wzywa nas, księży do nawrócenia. To też jest jego piękna cecha. I bardzo nam potrzebna, bo – można powiedzieć – księża są trochę tak jak oficerowie w armii. Jakość armii w dużym stopniu zależy od jakości oficerów – w ten sposób ks. Oko odniósł się do spotkania Franciszka z księżmi w Częstochowie. – Papież to jest marszałek, to jest nasz najważniejszy szef – żartował. TVP Info

...

Tak to jest hierarchia i to samych mezczyzn! To nawetw wojsku sa teraz kobiety. Zapominaja o tym ci ktorzy chcieli by ksiezy traktowac ksiezy jak przytulanki. HIERARCHIE MESKIE SA KANCIASTE I CHROPAWE! To nie jak u mamy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:55, 01 Sie 2016    Temat postu:

Służby medyczne podsumowały ŚDM: 4 tysiące interwencji
wyślij
drukuj
pw | publikacja: 01.08.2016 | aktualizacja: 06:50 wyślij
drukuj
Służby medyczne miały pełne ręce roboty (fot. PAP/Darek Delmanowicz)
3,5 tys. lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych czuwało nad zdrowiem pielgrzymów podczas ŚDM w Krakowie i Brzegach. Do 31 lipca odnotowali 4 tys. interwencji – poinformowała w niedzielę rzeczniczka Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego Joanna Sieradzka.

Lekarze w Brzegach mają pełne ręce roboty. „Udary, urazy kolan, infekcje”
Najczęstszymi powodami interwencji były zasłabnięcia, omdlenia, ataki padaczki i drobne urazy, w tym skręcenia stawu skokowego, otarcia skóry itp., ale nie było poważnych incydentów. Pojedyncze przypadki dotyczyły alergii, astmy, podejrzenia zawału mięśnia sercowego.

W pogotowiu

Jak podkreśliła rzeczniczka, praca służb medycznych jeszcze się nie zakończyła. – Dyżurujemy, póki nie wyjadą pielgrzymi – wyjaśniła. Służby medyczne pracują w karetkach, namiotach szpitalnych, patrolach pieszych i ruchomych oraz punktach medycznych. W pełnej gotowości są również szpitale i przychodnie.

Akcję koordynuje Krakowskie Pogotowie Ratunkowe, w którym utworzony został specjalny sztab, stanowiący odrębny system z własną dyspozytornią z 10 stanowiskami.
#wieszwiecej | Polub nas

Spotkanie zamiast ceremonii. Papież podziękował polskim władzom
Największym wyzwaniem było zabezpieczenie kulminacyjnych uroczystości 30 i 31 lipca. Wykorzystano do tego 133 karetki zabezpieczenia medycznego ŚDM, 166 karetek Państwowego Ratownictwa Medycznego, 20 ambulansów wojskowych czteronoszowych MON, 17 namiotów szpitalnych.

W ślad za pielgrzymami

Zorganizowano ponad 500 patroli ruchomych, prawie 100 punktów medycznych, 17 patroli na quadach, pięć śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Uruchomiono ponadto 10 stanowisk dyspozytorskich w sztabie zabezpieczenia medycznego ŚDM i zaangażowano 24 dyspozytorów w Krakowie i Tarnowie.

Służby medyczne podążały w ślad za pielgrzymami. W sytuacji, gdy pielgrzymi się przemieszczali, następowała alokacja zarówno karetek, jak i patroli pieszych. Sytuacja była monitorowana, a służby kierowano tam, gdzie mogą być najbardziej potrzebne.

Równie dużym wyzwaniem była logistyka, czyli przygotowanie zaplecza dla profesjonalistów. Krakowskie Pogotowie Ratunkowe opracowało specjalne procedury, np. jednolite standardy wyposażenia w sprzęt, leki i personel każdego ogniwa pomocy, schematy współpracy pomiędzy jednostkami, nawet postępowania z odpadami medycznymi.

Błaszczak: pielgrzymi zapamiętają Polskę jako kraj bezpieczny i gościnny
Zabezpieczanie przebiegu ŚDM było największym wyzwaniem, z jakim do tej pory zmierzyło się krakowskie pogotowie. – Zabezpieczaliśmy już papieskie pielgrzymki i inne wielkie wydarzenia, ale żadne z nich nie miało tak wielkiej skali – powiedziała dyrektor Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego (KPR) Małgorzata Popławska.

Szybko udzielić pomocy

Specjalnie na Światowe Dni Młodzieży KPR utworzyło grupę do tzw. triage'u, czyli segregacji poszkodowanych w sytuacji wypadku masowego. Chodzi o to, aby w pierwszej kolejności dotrzeć do najciężej rannych, a w efekcie jak najszybciej udzielić pomocy wszystkim.

Przygotowano również wsparcie medyczne ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej: szpital polowy oraz most powietrzny przy użyciu samolotów CASA. PAP

...

Nie bylo by interwencji nie bylo by zaslug...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:58, 01 Sie 2016    Temat postu:

Papież o Polsce: miała jeszcze jedną inwazję, tym razem młodzieży
wyślij
drukuj
pw | publikacja: 01.08.2016 | aktualizacja: 00:38 wyślij
drukuj
Papież odpowiadał na pytania dziennikarzy, m.in. wysłanniczki TVP (fot. PAP//EPA/FILIPPO MONTEFORTE)
– Polska jest piękna i specjalna, a witający mnie Polacy byli pełni entuzjazmu – powiedział dziennikarzom papież Franciszek na pokładzie samolotu, w drodze powrotnej z Krakowa do Rzymu. Przestrzegł, że „nie jest słuszne identyfikowanie islamu z przemocą”.

Spotkanie zamiast ceremonii. Papież podziękował polskim władzom
Papież, pytany o wrażenia z Polski, odpowiedział, że w czasie jego podróży Polska była wyjątkowa. Żartując dodał: „W Polsce była jeszcze jedna inwazja, ale tym razem dokonała jej młodzież”.

Piękny Kraków

– Kraków, z tego co widziałem, wydał mi się bardzo piękny, a Polacy bardzo entuzjastyczni – mówił w czasie konferencji prasowej w samolocie. Zauważył, że w niedzielny wieczór, mimo bardzo ulewnego deszczu, w Krakowie na ulicach widział tłumy ludzi. – To nie tylko byli młodzi ludzie, ale także staruszki – podkreślił Franciszek. Mówił także o „szlachetności narodu polskiego”.

Papież wspomniał, że kiedy był dzieckiem, poznał wielu Polaków w Argentynie, którzy przyjechali tam po wojnie. – To byli dobrzy ludzie i to pozostało w sercach. Odnalazłem na nowo tę waszą dobroć – zapewnił papież.
#wieszwiecej | Polub nas
Podczas konferencji Franciszek podkreślił, że „nie jest słuszne identyfikowanie islamu z przemocą”. – To nie jest prawda – dodał.

Jaka jest przemoc?

Wyznał, że nie lubi, kiedy mówi się o „islamskiej przemocy”. Przypomniał, że każdego dnia we Włoszech są informacje o różnych aktach przemocy i zbrodni, na przykład - wymienił - ktoś zabija teściową. – I to są ochrzczeni katolicy – zauważył.

Papież wyraził opinię, że jeżeli miałby mówić o przemocy islamskiej, to musiałby też mówić o „przemocy katolickiej”. Podkreślił, że prawie we wszystkich religiach są grupy fundamentalistów. PAP

...

Oczywiscie najlepsze dni w historii bo to Polska. Nigdzie nie moze byc lepszych niz w najbardziej wierzacym kraju...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:02, 01 Sie 2016    Temat postu:

Papież Franciszek zakończył wizytę w Polsce. Już jest w Rzymie
wjk/jak/prz/
2016-07-31, 22:11
Niedziela była ostatnim dniem Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Na zakończenie papież Franciszek odprawił w Campusie Misericordiae mszę posłania, a jako miejsce kolejnego spotkania ogłosił Panamę. Przed odlotem w krakowskiej Tauron Arenie spotkał się jeszcze z wolontariuszami.


Msza posłania na Campusie Misericordiae w Brzegach była kulminacyjnym punktem piątego dnia wizyty papieża Franciszka w Polsce. Papież przybył do Brzegów w niedzielę tuż po godz. 9. Od soboty i czuwania modlitewnego czekały tam na niego przez całą noc setki tysięcy młodych pielgrzymów z całego świata. Tak jak w poprzednie dni Franciszek był entuzjastycznie witany przez wiernych; w chwili przyjazdu rozległ się również dźwięk Dzwonu Miłosierdzia.



Przed rozpoczęciem mszy św. papież pobłogosławił budynki Caritas i kopię figury Matki Bożej Loretańskiej. Figurę tę przekazali młodzi pielgrzymi z Włoch jako dar diecezji Loreto dla polskiej młodzieży. Następnie Franciszek przejechał papamobile ok. 3,5 km między sektorami, udając się do gigantycznej zakrystii w magazynie wybudowanym na terenie przyszłej Wielickiej Strefy Aktywności Gospodarczej.



Franciszka witały tłumy pielgrzymów, które zebrały się w 103 sektorach campusu. Według różnych szacunków w niedzielę w Campusie Misericordiae w Brzegach zebrało się od 1,5 do 3 mln osób. Podczas przejazdu do zakrystii Franciszek błogosławił wiernych, młodzi ludzie starali się podejść jak najbliżej barierek sektorów, by go zobaczyć z bliska i pozdrowić. Z powodu upalnej aury w trakcie całej uroczystości pielgrzymi korzystali z hydrantów, nalewali sobie zimną wodę do butelek, polewali głowę i ręce. Zdarzały się też interwencje medyczne.



Politycy wśród młodych



Na kulminacyjną mszę posłania przybyli przedstawiciele najwyższych władz Polski, m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą i ich córką Kingą, a także rodzice prezydenta, marszałkowie Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski, premier Beata Szydło z ministrami swego rządu, był także prezes PiS Jarosław Kaczyński. W Brzegach był również prezydent Panamy Juan Carlos Varela Rodriguez z małżonką.



Na początku mszy papieża przywitał gospodarz miejsca metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. - Przed Tobą młody Kościół trzeciego tysiąclecia. Przed Tobą niezmierzona rzesza "stróżów poranka" z całego świata - zwrócił się do papieża kard. Dziwisz.



W homilii podczas mszy św. kończącej Światowe Dni Młodzieży w Campusie Misericordiae w Brzegach papież podkreślił, że przywiązywanie się do smutku nie jest godne chrześcijan. - Mogą was osądzać, że jesteście marzycielami, bo wierzycie w nową ludzkość, która nie godzi się na nienawiść między narodami, nie postrzega granic krajów jako przeszkody i zachowuje swoje tradycje bez egoizmu i resentymentów. Nie zniechęcajcie się: z waszym uśmiechem i z otwartymi ramionami wy głosicie nadzieję i jesteście błogosławieństwem dla jedynej rodziny ludzkiej, którą tutaj tak dobrze reprezentujecie! - apelował do młodych Franciszek.



Papież zwracał też pielgrzymom uwagę, by nie przejmowali się, gdy staną się obiektem drwin, dlatego że wierzą w moc miłosierdzia. Dodał, że mogą oni przyczyniać się do rozwoju innej ludzkości - nie czekając na oklaski, ale poszukując dobra dla niego samego.



Za trzy lata w Ameryce Środkowej



Na koniec uroczystości w Brzegach Franciszek ogłosił, że następne Światowe Dni Młodzieży odbędą się w 2019 r. w Panamie. Dziękował młodym za uczestnictwo w tegorocznych uroczystościach. - Przeżyliśmy piękno powszechnego braterstwa w Chrystusie, który jest centrum i nadzieją naszego życia (...). To było duchowe "dotlenienie", abyście mogli żyć i postępować w miłosierdziu, kiedy powrócicie do swoich krajów i do swoich wspólnot - mówił papież. Po zakończeniu uroczystości przy ołtarzu z Franciszkiem rozmawiały pary prezydenckie Polski i Panamy.



Po godz. 12 Franciszek opuścił Campus Misericordiae w Brzegach i udał się do Pałacu Arcybiskupów Krakowskich, gdzie zaplanowano obiad z orszakiem papieskim. Po obiedzie w krakowskiej kurii i spotkaniu z szefem MSWiA Mariuszem Błaszczakiem, podczas którego papież podziękował wszystkim funkcjonariuszom dbającym o bezpieczeństwo podczas ŚDM, Franciszek pojawił się na krótko w oknie papieskim. Udzielił wszystkim błogosławieństwa i prosił, by nie zapominać o modlitwie za niego.



- Bardzo dziękuję również za to gorące przyjęcie, z którym spotkałem się w ciągu ostatnich dni - powiedział.



Po pożegnaniu z personelem w krakowskiej kurii Franciszek wyruszył na spotkanie z wolontariuszami, Komitetem Organizacyjnym ŚDM i dobroczyńcami w krakowskiej Tauron Arenie. Pamięć i odwaga - to, jak mówił podczas tego spotkania papież, dwa warunki, by mogli stać się "nadzieją przyszłości". Radził młodym ludziom, by byli dzielni i jak najwięcej rozmawiali z osobami starszymi czerpiąc mądrość od nich.



Z Tauron Areny Franciszek wyruszył po godz. 18. na lotnisko w Balicach, gdzie przed wylotem do Rzymu spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Na lotnisku podczas pożegnania, poza prezydentem i jego małżonką, obecna była również premier Beata Szydło, członkowie jej rządu i kard. Stanisław Dziwisz. Pożegnaniu towarzyszyła Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego.



Papież Franciszek zakończył wizytę w Polsce o godz. 19.30, gdy samolot - boeing 787 LOT-u - odleciał z części wojskowej lotniska w Balicach do Rzymu. Na pokładzie samolotu oprócz papieża Franciszka i jego orszaku było m.in. kilkudziesięcioro przedstawicieli mediów akredytowanych przy Watykanie.



Papież Franciszek przebywał w Polsce w ramach Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016 od 27 do 31 lipca. W tym czasie oprócz Krakowa i Brzegów odwiedził także Częstochowę i teren byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.



Zapis naszej relacji na żywo:



21:49



Papieski samolot wylądował na rzymskim lotnisku Fiumicino.



Boeing 787 LOT-u odleciał z Krakowa z prawie godzinnym opóźnieniem z powodu złych warunków pogodowych.



Na pokładzie samolotu oprócz papieża Franciszka i jego orszaku było m.in. kilkudziesięcioro przedstawicieli mediów akredytowanych przy Watykanie.

...

To koniec tej wizyty ale nie dobra Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:23, 01 Sie 2016    Temat postu:

Papież: Polacy to dobrzy ludzie, a Polska jest piękna i wyjątkowa
Dodano dzisiaj 06:40
Papież Franciszek / Źródło: Newspix.pl / Jakub Gruca
Papież Franciszek podczas lotu powrotnego do Włoch zorganizował na pokładzie Dreamlinera PLL LOT konferencją prasową podczas której podsumował wizytę w Polsce. Podkreślił, że Polska jest „piękna i wyjątkowa”, a jej obywatele to ludzie „bardzo entuzjastyczni”.

Polacy są bardzo entuzjastyczni. Wieczorem, mimo że padało na ulicach było mnóstwo ludzi. To byli nie tylko młodzi ludzie, ale i staruszki. Miałem już okazję poznać Polaków, gdy byłem chłopcem. Wielu z nich przybyło do Argentyny po wojnie, mój ojciec z nimi pracował. To byli dobrzy ludzie. To pozostało w sercach, na nowo odnalazłem tę dobroć – mówił papież pytany o wrażenia po pobycie w Polsce. Dodał, że ten kraj „jest piękny i wyjątkowy”, podobnie jak Kraków.

W trakcie konferencji prasowej na pokładzie samolotu pojawiły się również pytania o relacje papieża z młodymi ludźmi oraz ekstremizm islamski. - Młodzi ludzi są przyszłością – wskazał papież. Równocześnie przyznał, że lubi rozmawiać z młodzieżą, ponieważ rozmowy takie powodują, iż staje w „trudnej sytuacji”, ponieważ pojawiają się w ich trakcie „rzeczy, o których wcześniej nie myślał”. Franciszek powiedział także, że „pożycza” język od młodych osób, które są „kreatywne i niespokojne”.

Papież mówił także o terroryzmie. Odrzucił wiązanie „islamu z przemocą”. - To nie jest prawda - powiedział, po czym dodał, że codziennie Włochami wstrząsają akty przemocy, których dopuszczają się ochrzczeni katolicy.

Więcej informacji o zakończonych Światowych Dniach Młodzieży można odnaleźć w specjalnym serwisie Wprost.pl.

/ Źródło: Wprost.pl

...

Przypuszczam ze papiez mial obawy przed nieznanym. PAMIETAJCIE ZE ARGENTYNA JEST NAJDALEJ OD POLSKI JAK MOZNA! Jak przeklujecie ziemie szpilka w Polsce to wyjdzie Ziemia Ognista w Argentynie Smile Nie moze byc dalej! Wiedza o nas jest naprawde zadna. Ale oczywisvie w kraju swietych kazdemu bedzie lepiej niz u siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:47, 01 Sie 2016    Temat postu:

Piloci F-16 zaopiekowali się Rosjaninem". Wojsko potwierdza incydent lotniczy
az/
2016-08-01, 17:12
Wojsko i organizatorzy Mistrzostw Świata w Akrobacji Samolotowej, które od piątku mają odbywać się w Radomiu, potwierdziły w poniedziałek informację o piątkowym incydencie powietrznym z udziałem rosyjskiego pilota, który leciał na zawody z Czech do Radomia.
Flickr/Gerard van der Schaaf

Świat
"Niebezpieczne i nieprofesjonalne" - USA o...

W piątek wojsko wykryło, że w jedną z siedmiu stref ograniczonych lotów wokół Krakowa, Częstochowy, Kalwarii Zebrzydowskiej, Brzegów i Oświęcimia, wleciał niezidentyfikowany samolot, który nie odpowiadał na wezwania drogą radiową. Zdarzenie miało miejsce ok. 25 km od Radomska (woj. łódzkie).



- Kiedy został wykryty przez służby radiolokacyjne, wielokrotnie próbowaliśmy nawiązać kontakt, jednak nie odpowiadał. Dlatego została wysłana para dyżurna, dwa samoloty F-16 z bazy w Łasku, które zmusiły samolot do lądowania na lotnisku w Radomiu - powiedział w poniedziałek mjr Marek Kwiatek z Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Dodał, że w Radomiu sprawa została przekazana policji do wyjaśnienia.



- Z tego, co wiem, był to rosyjski samolot akrobacyjny, lecący na jakąś imprezę, bodajże mistrzostwa świata - powiedział Kwiatek. Poinformował też, że po wszystkim okazało się, że pilot maszyny prowadził korespondencję radiową, ale na innych częstotliwościach i po rosyjsku.



Prokuratura Okręgowa w Radomiu nie udzielała w poniedziałek informacji na ten temat.



"Nie zgłosił lotu"



Rzecznik prasowy Mistrzostw Świata w Akrobacji Samolotowej, które rozpoczną się 5 sierpnia w Radomiu, Dariusz Osiej, potwierdził, że do incydentu doszło w piątek w godzinach porannych. Według niego, Rosjanin leciał niewielkim samolotem akrobacyjnym Extra 330 na zawody z Czech do Radomia.



- Nie zgłosił jednak swojego lotu, miał wyłączone radio i przez nieuwagę czy niewiedzę, znalazł się w strefie zamkniętej z powodu odbywających się w Polsce Światowych Dni Młodzieży - wyjaśnił Osiej.



"Miał w swoim samolocie włączony tzw. transponder"



- Rosjanin miał w swoim samolocie włączony tzw. transponder, czyli urządzające namierzające i identyfikujące statek powietrzny. Ponieważ nie reagował na wezwania, wojskowe służby naziemne poderwały dyżurną parę samolotów F-16 - dodał rzecznik. Jak powiedział, piloci wojskowi zbliżyli się do Rosjanina w okolicach Częstochowy i udało im się nawiązać łączność radiową. - Piloci F-16 zaopiekowali się Rosjaninem, odprowadzili go na lotnisko w podradomskim Piastowie, zadbali o to, żeby bezpiecznie wylądował - stwierdził Osiej. Dodał, że po wylądowaniu Rosjaninem zajęły się odpowiednie służby, policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Samolot został dokładnie sprawdzony. Sprawdzono także laptop pilota. Rosjanin złożył wyjaśnienia w obecności tłumacza.



Osiej powiedział, że rosyjski pilot wziął już udział w zawodach Pucharu Polski, które odbyły się w miniony weekend; startował na samolocie, którym przyleciał do Radomia. - Na razie nie mamy informacji, by jego udział w zbliżających się Mistrzostwach Świata był zagrożony. O dalszych krokach muszą jednak zdecydować odpowiednie służby - dodał rzecznik radomskiej imprezy.



Strefy ograniczonego ruchu lotniczego podczas szczytu NATO i ŚDM



Strefy ograniczonego ruchu lotniczego zostały wprowadzone na wniosek dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych w celu zapewnienia bezpieczeństwa na czas trwania ŚDM. Dwie największe strefy zostały wytyczone wokół Krakowa (promień 100 km) i Częstochowy (promień 50 km). W obu tych miejscach wytyczono dodatkowo dwie kolejne strefy o promieniu 5 km, gdzie ograniczenia będą bardziej restrykcyjne - środek jednej z nich znajduje się na krakowskich Błoniach, drugiej - na Jasnej Górze. Pozostałe strefy ograniczenia zostały wprowadzone wokół Kalwarii Zebrzydowskiej, Brzegów i Oświęcimia (promień 5 km). Zakazy obowiązują 25 lipca do poniedziałku, 1 sierpnia do godz. 23:59.



Bezwzględny zakaz wykonywania lotów obowiązuje lotnictwo sportowe, aeroklubowe, rekreacyjne, w tym przede wszystkim bezzałogowe statki powietrzne, tzw. drony.



PAP

...

W Rosji jest tego typu balagan. Wszystko dziala na sznurek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:56, 01 Sie 2016    Temat postu:

Oklaski dla policji i "zbijanie piątki" z żołnierzami. Te nagrania pokazują, co pielgrzymi myślą o pracy służb
Dodano dzisiaj 12:52
Funkcjonariusze zabezpieczający mszę w Brzegach / Źródło: Flickr / MSWiA
W zabezpieczanie Światowych Dni Młodzieży zaangażowanych było łącznie niemal 38 tys. funkcjonariuszy. Do sieci trafiają nagrania przedstawiające spontaniczne reakcje pielgrzymów, dziękujących pracownikom służb.

"Światowe Dni Młodzieży za nami. Jak dużo dobrego zrobiliśmy wie każdy z nas. Mimo ciężkich warunków pracy, kilkunastogodzinnej służby, krótkiego snu swoje zadania wypełnialiśmy na najwyższym poziomie. Uczestnicy Światowych Dni Młodzieży potrafili nam za to bardzo ładnie podziękować. Zwykłe dziękuje w takim wydaniu jest naprawdę bardzo budujące" - czytamy na policyjnej grupie Cienka Niebieska Linia. To tam właśnie trafiło nagranie przedstawiające przemarsz policjantów. Przy barierkach na ich trasie stali pielgrzymi, którzy bili funkcjonariuszom brawo oraz wznosili okrzyki na ich cześć.


Wdzięczność wobec zabezpieczających ŚDM służb wyraził także Franciszek, który spotkał się z ich przedstawicielami w sobotę. Papież przyznał, że "służby miały z nim dużo pracy". Jak poinformował resort spraw wewnętrznych i administracji, przy zabezpieczeniu imprezy pracowało łącznie 38 tysięcy funkcjonariuszy, w tym w tym ponad 17 tys. policjantów, 11,6 tys. funkcjonariuszy Straży Granicznej, 9 tys. strażaków i 800 funkcjonariuszy BOR.
/ Źródło: Facebook / Cienka Niebieska Linia/ Twitter

...

Tak wygladalo by panstwo katolickie i jego sluzby. Dlatego Michnik brutalnie je zwalczal. Ma byc zle satanistycznie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:11, 01 Sie 2016    Temat postu:

Oscypek, sucha krakowska i rundka nad Krakowem. Tak Franciszek żegnał Polskę
wyślij
drukuj
kawi, kaien | publikacja: 01.08.2016 | aktualizacja: 16:56 wyślij
drukuj
Papież wracał do rzymu samolotem LOT (fot.PAP/Radek Pietruszka)
– Zaplanowałem, uzgadniając to oczywiście z organami ruchu, krótki rajd nad Krakowem na niezbyt dużej wysokości. Tak, aby papież mógł się pożegnać z Krakowem – opowiadał w programie „Pytanie na śniadanie” TVP2 Jerzy Makula, pilot, który w trakcie lotu papieża Franciszka do Rzymu siedział za sterami dreamlinera.
Papież Franciszek wracając do Rzymu mógł nie tylko zobaczyć Kraków z lotu ptaka, ale spróbować jeszcze kilku kolejnych polskich przysmaków. – Przygotowaliśmy na ten lot specjalne menu. To była kolacja. Talerz wędlin, serów, znalazły się na nim polskie akcenty jak sucha krakowska czy oscypek – mówiła Monika Nicewicz, stewardessa, która towarzyszyła papieżowi w podróży.

Głowa Kościoła miała do wyboru kolację w wersji light lub normalnej. – Zdecydował się na light. Oprócz wędlin i serów był tam także humus i mus z awokado oraz jogurt. Dołożyłam mu jeszcze kawałek smacznego torciku – zdradziła Lidia Perek, szefowa pokładu. Mimo że załoga wyposażyła się w ulubioną przez papieża yerba mate, nie chciał jej pić. – Pił tylko wodę – dodała Nicewicz.
Jerzy Makula, pilot, który leciał z papieżem Franciszkiem (fot. TVP2)

Pierogi z farszem z ozorów wołowych, bundz i sernik. To jadł papież Franciszek
Większa ilość paliwa

Samolot z papieżem na pokładzie pilotował Jerzy Makula. Powiedział, że od innych lotów ten różnił się tylko tym, że załoga zabrała ze sobą trochę większą ilość paliwa. – Mało mówiliśmy. Osobiście przywitałem i pożegnałem papieża Franciszka. Zresztą, gdy po wylądowaniu w Rzymie wstałem, by wybrać się do niego, on już był u nas i dziękował za lot – mówił Makula.
#wieszwiecej | Polub nas
Zanim wystartowali nad Krakowem, rozpętała się groźna burza. – Zaplanowałem, uzgadniając to oczywiście z organami ruchu, krótki rajd nad Krakowem na niezbyt dużej wysokości. Tak aby papież mógł się pożegnać z Krakowem. Wszystkie ceremonie były skrócone do maksimum, bo mieliśmy już ogromne opóźnienie. Gdy wystartowaliśmy, niebo przestało płakać i przy pięknej widoczności polecieliśmy tak, aby papież mógł zobaczyć wszystkie miejsca, w których był. Pokazaliśmy mu Kraków, Wawel i Błonia – opowiadał Makula. TVP2

...

Ciekawostki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:12, 01 Sie 2016    Temat postu:

Bóg", "miłosierdzie" i "życie". O czym papież mówił w Polsce najczęściej?
Dodano dzisiaj 15:04
Papież Franciszek w Brzegach / Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ LYKO / FOKUSMEDIA
W niedzielę wieczorem papież opuścił Polskę. Milionom pielgrzymów, a także osób, które w ŚDM uczestniczyły za pośrednictwem mediów, pozostały jego słowa. Co Franciszek chciał przekazać podczas pielgrzymki do Polski? Wracamy jeszcze raz do tekstów papieskich przemówień, by sprawdzić, jakie kwestie najczęściej poruszał Ojciec Święty.

Jakimi słowami-kluczami posługiwał się Ojciec Święty podczas wizyty w Polsce? Jakim zagadnieniom poświęcił najwięcej czasu i wreszcie – co było jego głównym przesłaniem dla młodych? Postanowiliśmy jeszcze raz zagłębić się w papieskie mowy, by przekonać się, wokół jakich słów koncentrował się przekaz Franciszka.

Aby to sprawdzić, wzięliśmy na warsztat dziewięć wystąpień papieża. Teksty wszystkich z nich opublikowane zostały na oficjalnej stronie internetowej Stolicy Apostolskiej. Podczas pięciu dni pobytu w Polsce Ojciec Święty przemawiał zarówno podczas celebrowanych przez niego mszy i czuwań pod jego przewodnictwem, jak i przy okazji spotkań z pielgrzymami pod Oknem Papieskim.

"Bóg", "życie", "miłosierdzie", "młodzi", "serce" – te słowa najczęściej przewijały się w papieskich mowach. Pielgrzymka Ojca Świętego do Polski z okazji Światowych Dni Młodzieży zbiegła się z ogłoszonym przez niego Rokiem Miłosierdzia. Słowo "miłosierdzie" w przemówieniach Franciszka powtarzało się 46 razy. Ojciec Święty nie tylko nawiązywał do Jubileuszu, ale też wielokrotnie mówił o uczynkach miłosierdzia. – Wy jesteście żywym znakiem tego, co miłosierdzie chce w nas dokonać – zwracał się do młodych na zakończenie swojej pielgrzymki. – Znając żarliwość, z jaką podejmujecie misję, śmiem powiedzieć: miłosierdzie ma zawsze młode oblicze – mówił do nich podczas ceremonii powitania.

Ważną rolę w retoryce Franciszka zajęło "życie". Łącznie papież użył tego słowa 63 razy, głównie podczas homilii skierowanych do młodych. – Kochani młodzi, nie przyszliśmy na świat, aby >>wegetować<<, aby wygodnie spędzić życie, żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy z innego powodu, aby zostawić ślad – mówił papież w czasie pożegnalnej mszy w Brzegach.

"Młodzi", "młodzież" – to kolejne ważne słowa w przesłaniu Franciszka. "Młodzi" pojawiali się w jego przemówieniach głównie jako adresaci, ale też bohaterowie homilii łącznie ponad 40 razy. – Martwi mnie, gdy widzę ludzi młodych, którzy „rzucili ręcznik” przed rozpoczęciem walki – mówił Franciszek podczas uroczystości otwarcia ŚDM i powitania pielgrzymów. Figura "młodego-przedwczesnego emeryta" była jedną z najsilniejszych i najbardziej wyrazistych metafor, po jakie sięgnął papież.

Franciszek wrócił do niej ponownie podczas mszy kończącej Światowej Dni Młodzieży. – Czasy w których żyjemy nie potrzebują młodych kanapowych, ale młodych ludzi w butach, najlepiej w butach wyczynowych – przekonywał. – Przedwczoraj mówiłem o młodych, którzy przechodzą na emeryturę w wieku 20 lat; dziś mówię o młodych ospałych, ogłupiałych, otumanionych, podczas gdy inni – może bardziej żywi, ale nie lepsi – decydują o naszej przyszłości – podkreślał ponownie swoje przesłanie.

Jakiego Boga Franciszek przedstawił młodym? W homilii na Jasnej Górze mówił o Bogu "konkretnym", "który jest blisko" i "powołuje ludzi prostych". W Brzegach podczas niedzielnej mszy papież zaprezentował Boga, który "czegoś od nich chce, czegoś oczekuje, który wreszcie przychodzi".

/ Źródło: Wprost.pl

...

Hasla dla pamieci sa tym czym kotwice dla statku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:37, 02 Sie 2016    Temat postu:

Włoszka zmarła po powrocie z ŚDM. Przyczyna: zapalenie opon mózgowych
mr/luq/
2016-08-02, 09:17
Włoski episkopat zaleca uczestnikom Światowych Dni Młodzieży profilaktyczne badania po tym, jak jedna z kobiet po powrocie z Krakowa zmarła na zapalenie opon mózgowych.


Biznes
ŚDM: taksówkarze i hotelarze nie zarobili na...

Mieszkanka Rzymu miała poczuć się źle już w Wiedniu. Objawy - wymioty i ból głowy, przypisywano zbyt dużej dawce słońca. W Rzymie, mimo udzielonej pomocy, nie udało się uratować kobiety.



Informację o jej śmierci potwierdziła Konferencja Episkopatu Włoch. Tamtejsi biskupi złożyli wyrazy współczucia rodzinie zmarłej.



Profilaktyczne badania



Pielgrzymom, którzy w Krakowie byli w tak zwanym Casa Italiana, zalecono przyjęcie profilaktycznej dawki antybiotyku. Każda osoba z objawami wysokiej gorączki, bólem głowy i gardła lub problemami ze wzrokiem powinna natychmiast zgłosić się do szpitala.



Polsat News, fot. Maciej Kulczyński

...

Bez przesady w Krakowie bylp 2,5 mln ludzi przy sredniej zycia 180 lat w ciagu najblizszego roku MUSI umrzec 14 TYSIECY UCZESTNIKOW!
180 lat bo mlodzi to licze mniejsza dwukrotnie smiertelnosc. Smierc to nie tragedia KONIEC TRAGEDII ZYCIA jesli prowadzi do Boga a tu prowadzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:12, 02 Sie 2016    Temat postu:

„To spotkanie było błogosławionym czasem”. Podsumowanie ŚDM
wyślij
drukuj
kawi | publikacja: 02.08.2016 | aktualizacja: 13:05 wyślij
drukuj
TVP transmitowała zakończone w niedzielę ŚDM (fot. PAP/Andrzej Grygiel)
– Od trzech lat z wielką troską oczekiwaliśmy na ŚDM, dzisiaj możemy powiedzieć z radością, że to spotkanie było błogosławionym czasem – mówił biskup Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, podczas konferencji podsumowującej Światowe Dni Młodzieży, na której obecny był także prezes TVP Jacek Kurski. Biskup podziękował Telewizji Polskiej za organizację transmisji.
Podsumowanie Światowych Dni Młodzieży biskup Miziński rozpoczął od wspomnienia kard. Franciszka Macharskiego, który był jednym z inicjatorów tych spotkań. – To było spełnienie jego marzeń – mówił biskup Miziński. Powiedział, że chcąc mówić o ŚDM warto podkreślić wyjątkowość tego wydarzenia.
#wieszwiecej | Polub nas
„Jest czas podsumowania, ale i podziękowania”

– Od trzech lat oczekiwaliśmy na to wydarzenie. Z wielką troską, momentami z niepokojem, starając się przygotować jak najlepiej wszystko, co mogło pomóc przeżyć młodzieży z całego świata ten czas. Dzisiaj możemy powiedzieć z radością, że to spotkanie było błogosławionym czasem. Choć fizycznie się zakończyło, zakończyły się transmisje, to nie po to spotkaliśmy się, by te spotkania przeżyć i o nim zapomnieć, ale po to, by nimi wciąż żyć – powiedział.

Dodał, że nad przygotowaniem ŚDM pracował ogromny sztab ludzi. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski złożył podziękowania na ręce prezesa TVP. – Jest czas podsumowania, ale i podziękowania za te wyjątkowe chwile, dni, które mogliśmy przeżywać zarówno będąc tam na miejscu, jak i trwając przed odbiornikami radiowymi, telewizorami, czy komputerami – mówił bp. Miziński.

Zaufanie do TVP

– Przez te wszystkie dni TVP była absolutnym liderem pośród wszystkich telewizji. Jeszcze raz się potwierdziło, że mimo silnej konkurencji, ludzie chcą być z nadawcą publicznym. Tutaj lokują swoje zaufanie – mówił Jacek Kurski, prezes TVP. TVP Info

...

Tak wspaniale dni! W moim zyciu tez doswiadczylem radosci z tego spotkania a takze i poza nim niespodzianki Smile Jezus coraz blizej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:06, 03 Sie 2016    Temat postu:

Watykan ujawnił zapis rozmowy papieża z polskimi biskupami. Pojawił się problem migracji. "Korupcja jest u źródeł imigracji"
Dodano wczoraj 21:34 6

Papież Franciszek i kardynał Stanisław Dziwisz / Źródło: Newspix.pl / Jakub Gruca
Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało zapis rozmowy papieża Franciszka z polskimi biskupami, która odbyła się za zamkniętymi drzwiami. Jeden z polskich hierachów zapytał głowę Kościoła o kwestię przyjmowania uchodźców.

Zgodnie ze stenogramem opublikowanym przez Stolicę Apostolską spotkanie rozpoczęło się na wniosek papieża od modlitwy za zmarłego 12 lipca arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego. Następnie papież odpowiedział na pytania czterech polskich purpuratów: arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, metropolity łódzkiego, arcybiskupa Sławoja Leszka Głodzia, metropolity gdańskiego, biskupa Leszka Leszkiewicza, biskupa pomocniczego w diecezji tarnowskiej oraz biskupa Krzysztofa Zadarko, biskupa pomocniczego diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

To właśnie biskup Zadarko zapytał papieża o kwestię przyjmowania uchodźców. - Jednym z najbardziej niepokojących problemów stojących przed dzisiejszą Europą jest kwestia uchodźców. Jak możemy im pomóc, skoro są tak liczni? I co możemy zrobić, aby przezwyciężyć strach przed ich inwazją lub agresją, który paraliżuje całe społeczeństwo? - pytał hierarcha.

– Nie we wszystkich okresach przybywało tak wielu uchodźców, jak obecnie. Powiedzmy imigranci i uchodźcy, możemy ich rozpatrywać łącznie. Mój ojciec był imigrantem. Opowiedziałem prezydentowi [Polski], że w fabryce, w której pracował mój ojciec, było po wojnie wielu polskich emigrantów. Byłem wtedy dzieckiem i wielu z nich poznałem. Moja ojczyzna jest krajem imigrantów, wszyscy... I nie było żadnych problemów; były to naprawdę inne czasy – mówił papież.

Dodał, że imigracja spowodowana brakiem pracy w jednym z państw jest problemem, z którym boryka się także Polska, ale zupełnie inną kwestią jest pomoc osobom, które uciekają „od wojny, głodu”. – To właśnie jest problemem. A dlaczego problem tkwi w tym? Bo w danym kraju istnieje wyzysk ludzi, eksploatacja ziemi, istnieje wyzysk, by zarobić więcej pieniędzy. Gdy rozmawiałem ze światowymi ekonomistami, widzącymi ten problem, powiedzieli: musimy dokonywać inwestycji w tych krajach; jeśli będą inwestycje, to będą mieli pracę i nie będą musieli emigrować. Ale jest też i wojna! Są wojny plemienne, pewne wojny ideologiczne lub sztuczne, przygotowane przez handlarzy bronią, którzy z tego żyją: dają broń tobie, który jesteś przeciwnikiem jakichś ludzi, a równocześnie tym, którzy są przeciw tobie. I tak sobie żyją! Naprawdę korupcja jest u źródeł imigracji. Co zrobić? Sądzę, że każdy kraj musi zobaczyć, w jaki sposób i kiedy. Nie wszystkie kraje są równe; nie wszystkie kraje mają takie same możliwości – przekonywał Franciszek.

Papież wskazał, że nie ma uniwersalnej odpowiedzi na to, w jaki sposób poszczególne kraje powinny pomagać, ale można modlić się za uchodźców oraz brać przykłady z państw, które „potrafią od wielu lat dobrze integrować imigrantów”. - Problem ma charakter globalny! Wyzysk stworzenia i wyzysk osób. Przeżywamy wydarzenie unicestwienia człowieka jako obrazu Boga – mówił papież.

Spotkanie odbyło się 27 lipca podczas pierwszego dnia wizyty papieża w Polsce w trakcie Światowych Dni Młodzieży.

...

To nie jest nasz problem. Polski nie szturmuja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:35, 04 Sie 2016    Temat postu:

Papież Franciszek podziękował narodowi i Kościołowi w Polsce. „Przypomina dziś całej Europie, że...”
Dodano dzisiaj 05:59 3

Papież Franciszek / Źródło: Newspix.pl / Giuseppe Ciccia
Podczas audiencji generalnej w środę 3 sierpnia papież Franciszek podziękował narodowi i Kościołowi w Polsce za serdeczne przyjęcie podczas swojej wizyty w Krakowie. Światowe Dni Młodzieży nazwał „mozaiką braterstwa”.

„Po raz kolejny wyrażam moją wdzięczność Prezydentowi Polski, innym przedstawicielom władz, kardynałowi arcybiskupowi Krakowa i całemu Episkopatowi Polski oraz tym wszystkim, którzy na różne sposoby przygotowali i sprawili, że stało się możliwe to wydarzenie, które dało Polsce, Europie i światu znak żywej wiary, znak braterstwa i pokoju” – mówił papież. „Proszę Boga, aby ci młodzi ludzie, których spotkałem w Krakowie, zanieśli w swoich sercach iskrę Jego miłosierdzia całemu światu” – dodał.

W trakcie pierwszej audiencji po lipcowej przerwie wakacyjnej, papież mówił o tym, że podczas Światowych Dni Młodzieży „po raz kolejny młodzi odpowiedzieli na wyzwanie i przybyli z całego świata, aby obchodzić święto kolorów, różnych twarzy, języków, różnych dziejów”.

Ojciec Święty przypomniał, że odwiedził Sanktuarium w Częstochowie.„ Przed obrazem Matki Bożej, pod Jej matczynym spojrzeniem, można zrozumieć duchowy sens pielgrzymowania tego narodu, którego dzieje są nierozerwalnie związane z Krzyżem Chrystusa. Tutaj dotyka się namacalnie wiary świętego wiernego ludu Boga, który strzeże nadziei poprzez próby; i strzeże także owej mądrości, która jest równowagą między tradycją a innowacją, między przeszłością a przyszłością” – mówił.

Wyraził przekonanie, że Polska przypomina dziś całej Europie, że „nie może być mowy o przyszłość kontynentu bez jego wartości założycielskich, których centrum stanowi chrześcijańska wizja człowieka”.

Na zakończenie papież modlił się za zmarłego we wtorek kardynała Franciszka Macharskiego.

/ Źródło: w2.vatican.v

...

Tak dobrze jak w Polsce nigdzie nie bedzie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:56, 08 Sie 2016    Temat postu:

Szybcy i opanowani. Policyjni motocykliści chronili papieża podczas ŚDM
wyślij
drukuj
adom, dmilo | publikacja: 08.08.2016 | aktualizacja: 18:30 wyślij
drukuj
Na co dzień policjanci z Motocyklowej Asysta Honorowej patrolują ulice Warszawy (fot. TVP Info)
Na co dzień przede wszystkim pełnią służbę na drogach, ale podczas uroczystości państwowych i wizyt ważnych osobistości pełnią asystę honorową. Mowa o policyjnych motocyklistach, którzy zabezpieczali wizytę Papieża Franciszka w Polsce.

Działają w cieniu, ale ich praca jest kluczowa. Kulisy zabezpieczenia ŚDM tylko w TVP Info
Motocyklowa Asysta Honorowa to elitarna formacja, która podczas wyjątkowych uroczystości prowadzi kolumnę z VIP-em. Ostatnio towarzyszyła Ojcu Świętemu. W pracy motocyklistów nie chodzi wyłącznie o efektowny przejazd, ale o ochronę trasy.

Policyjni motocykliści przyznają, że choć asystowanie papieżowi było wyjątkowym zaszczytem, to w każdym przypadku, niezależnie od osoby, muszą postępować według z góry ustalonego planu.

W przypadku papieża Franciszka nie było to łatwe – przede wszystkim dlatego, że bardzo często zmieniał plany. Tak było na przykład wtedy, gdy zamiast lecieć śmigłowcem, pojechał do Częstochowy samochodem. – W takich przypadkach nie tyle pilotujemy, co zabezpieczamy przejazd – wyjaśnia nadkom. Marcin Sygocki.
#wieszwiecej | Polub nas
Poza asystą honorową i eskortowaniem VIP–ów, na co dzień patrolują ulice Warszawy. Jak mówią, asysta to wisienka na torcie, bo zaszczyt prowadzenia takiego orszaku, nawet raz na kilka lat, zwraca z nawiązką cały trud włożony w motocyklową służbę. tvp.info

...

Bardzo dobrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy