Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ekumenizm - droga do nieba !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:45, 29 Gru 2014    Temat postu:

Rozpoczyna się Europejskie Spotkanie Młodych w Pradze

Oprócz modlitw i czuwania odbędą się w ciągu tych dni warsztaty na temat duchowości

Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez ekumeniczną wspólnotę z Taize rozpoczyna się dzisiaj w stolicy Czech. Praga w ciągu 24 lat gości je po raz drugi, a przybyć ma na nie do 30 tys. młodych chrześcijan, w tym liczni Polacy.

Spotkanie i kolejny etap "Pielgrzymki zaufania przez Ziemię", zainicjowanej przez brata Rogera, rozpoczną wieczorem wspólne modlitwy w halach wystawowych na obrzeżach miasta w dzielnicy Letniany i w katedrze św. Wita na Hradczanach. Najwięcej młodzieży przyjechało z Polski, Ukrainy, Niemiec i Włoch.

W Letnianach młodzież z 65 krajów będzie wspólnie modlić się przez trzy wieczory.

W jutrzejszej modlitwie weźmie udział również metropolita praski kard. Dominik Duka; spotkanie to będzie transmitowane przez czeską telewizję.

Jutro i pojutrze młodzież z całego świata wypełni w ciągu dnia katedrę i 17 kościołów w centrum Pragi. Zostały one udekorowane charakterystycznymi krzyżami z Taize, które z tej okazji przygotowała ekipa plastyków pod kierunkiem Matieja Formana - syna słynnego amerykańskiego reżysera czeskiego pochodzenia Milosza Formana.

Czterodniowe spotkanie odbywa się po raz 37. Potrwa ono do piątku, 2 stycznia. Wspólnota z Taize przygotowała je na zaproszenie episkopatu Czech i Czeskiej Rady Kościołów.

Abp Pragi kardynał Duka, który jest także przewodniczącym konferencji episkopatu Czech, powiedział m.in.: "Europejskie Spotkanie Młodych przypomina nam o naszej tradycyjnej gościnności" i wyraził przekonanie, że przyniesie ono "pokój i zaufanie do naszych rodzin i mieszkańców w naszym sąsiedztwie". Uczestników gościć będzie u siebie w domach około 2500 praskich rodzin.

Oprócz modlitw i czuwania odbędą się w ciągu tych dni warsztaty na temat duchowości, biblijne, wzajemnego rozumienia Kościołów, poświęcone solidarności, mniejszości, a także opiece paliatywnej.

W końcu listopada podczas wizyty w Turcji papież z uznaniem wypowiedział się o międzynarodowych spotkaniach organizowanych przez ekumeniczną wspólnotę z Taize; zauważył, że uczestniczący w nich młodzi katolicy, prawosławni i protestanci potrafią pokonać istniejące podziały. "I to nie dlatego, że pomijają znaczenie różnic, które wciąż nas dzielą, ale dlatego, że potrafią spojrzeć dalej, są zdolni pojąć to, co istotne, to, co nas już łączy" - ocenił Franciszek.

Jeden z braci przygotowujących tegoroczne spotkanie napisał na internetowych stronach Taize: "Minęły 24 lata od pierwszego spotkania, zorganizowanego w najodpowiedniejszym momencie. Mogliśmy dzielić z wieloma osobami naszą radość z odzyskanej wolności. Dzisiaj jesteśmy trochę nią zmęczeni i musimy odnowić w nas tę radość. W tym roku spotkanie powraca znowu w odpowiednim momencie". Pierwszy raz Praga gościła rzesze młodych na przełomie 1990 i 1991 roku - w rok po upadku muru berlińskiego i aksamitnej rewolucji. Przyjechało wówczas do Pragi około 80 tys. młodych pielgrzymów.

"Pielgrzymkę zaufania przez Ziemię" zainicjował brat Roger w 1978 roku. Wspólnota z Taize, uważana za jedną z najciekawszych inicjatyw w życiu religijnym Europy, powstała w 1940 roku w burgundzkiej wiosce niedaleko słynnego romańskiego opactwa Cluny. W latach wojny Taize była przede wszystkim ośrodkiem niesienia pomocy wszystkim potrzebującym.

W 2005 roku brat Roger został zamordowany przez niezrównoważoną kobietę. Na czele Wspólnoty stanął nowy przeor, brat Alois z Bawarii. Obecnie Wspólnota Taize liczy ponad stu braci, katolików i ewangelików z 30 krajów.

Poprzednie Spotkanie Młodych odbyło się w Strasburgu. W Polsce, z której na spotkania w innych krajach jeździ liczna grupa osób, odbywały się one czterokrotnie.

>>>

Tak dobro jest ciche i dyskretne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:30, 31 Gru 2014    Temat postu:

Papieskie przesłanie na Europejskie Spotkanie Młodych w Pradze

W Pradze trwa Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez ekumeniczną wspólnotę z Taize. W środę kardynał Pietro Parolin, watykański sekretarz stanu, przekazał papieskie przesłanie dla młodzieży. Dzień wcześniej brat Alois zapowiedział wizytę na Ukrainie.

W czeskiej stolicy w modlitwach, czuwaniu i warsztatach bierze udział około 30 tys. młodych chrześcijan, wśród nich wielu Polaków.

"W czasie kiedy Czechy obchodzą 25. rocznicę powrotu do demokracji, nie zapominajcie w waszych modlitwach o męczennikach i wyznawcach, mężczyznach i kobietach dobrej woli, którzy, czyniąc szczodry dar z siebie i czasem za cenę wielkiego cierpienia, pozwolili swemu krajowi na odkrycie drogi do wolności" - poprosił zgromadzoną w Pradze młodzież papież Franciszek.

"Papież ma zaufanie do waszej wyobraźni i kreatywności" - kontynuował kardynał Parolin, przekazując życzenie papieża, "by radość Dobrej Nowiny była głoszona i słyszana w różnych krajach" oraz słowa papieskiego błogosławieństwa. "Z głębi swego serca Ojciec św. przekazuje wam swoje błogosławieństwo" - powiedział watykański sekretarz stanu.

Spotkanie Młodych rozpoczęło się w stolicy Czech w poniedziałek.

Na cowieczornych rozważaniach przewodniczący wspólnocie z Taize brat Alois zaproponował we wtorek młodym jako inspirację słowa Chrystusa "Wy jesteście solą ziemi". Zaprosił młodzież do zastanawiania się, "w jaki sposób te słowa skłaniają nas, byśmy wprowadzali pokój na ziemi". Wyraził też przekonanie, że obecne spotkanie może przynieść jego uczestnikom "lepsze rozumienie powszechnej komunii, jaką Chrystus pragnie wprowadzić pomiędzy ludźmi. Rozproszeni po całej ziemi, możemy przyczyniać się do tego, żeby Boży pokój promieniował pośród ludzi".

Na zakończenie rozważań zapowiedział, że wraz z kilkoma braćmi i grupą młodych ludzi złoży w kwietniu wizytę na Ukrainie. Powiedział: "Są wśród nas młodzi ludzie z Rosji i Ukrainy, przedstawiciele różnych Kościołów. Dzielimy z nimi przekonanie, że Chrystus jest naszą nadzieją i naszym pokojem. Razem z kilkoma spośród moich braci i grupą młodych ludzi z różnych krajów Europy, odwiedzimy ich jako pielgrzymi, żeby wspólnie obchodzić Zmartwychwstanie Pańskie podczas Wielkanocy Prawosławnej, 12-go kwietnia".

Spotkanie, które odbywa się po raz 37., potrwa do piątku. Uczestników gości u siebie w domach około 2500 praskich rodzin.

"Pielgrzymkę zaufania przez Ziemię" zainicjował brat Roger w 1978 roku. Wspólnota z Taize, uważana za jedną z najciekawszych inicjatyw w życiu religijnym Europy, powstała w 1940 roku w burgundzkiej wiosce niedaleko słynnego romańskiego opactwa Cluny. W latach wojny Taize była przede wszystkim ośrodkiem niesienia pomocy wszystkim potrzebującym.

W 2005 roku brat Roger został zamordowany przez niezrównoważoną kobietę. Na czele Wspólnoty stanął nowy przeor, brat Alois z Bawarii. Obecnie Wspólnota Taize liczy ponad stu braci, katolików i ewangelików z 30 krajów.

Poprzednie Spotkanie Młodych odbyło się w Strasburgu. W Polsce, z której na spotkania w innych krajach jeździ liczna grupa osób, odbywały się one czterokrotnie.

...

Oni zrobili dla pokoju tyle jak malo kto !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:10, 18 Sty 2015    Temat postu:

Kielce: warsztaty duchowości i pisania ikon przy duszpasterstwie akademickim

W kościele akademickim św. Jana Pawła II – przez kilka dni będą trwały warsztaty tworzenia ikon, spotkania z twórcami, a także nabożeństwa ekumeniczne, m.in. pod przewodnictwem bp. Jana Piotrowskiego. Przy duszpasterstwie akademickim powstaje Szkoła Pisania Ikon. Cykl spotkań z ikoną towarzyszy Tygodniowi Modlitw i Jedność Chrześcijan w Kielcach.

Już w niedzielę 18 stycznia zostanie otwarta Wystawa Ikon w kościele akademickim. Poprzedzi ją Msza św. o godz. 17.30., z prośbą o dar jedności dla chrześcijan. Po Mszy św., w Ośrodku Duszpasterskim Wesoła54 – Michał Płoski, znany kielecki twórca ikon, publicysta i autor książek, opowie o swojej przygodzie z ikoną.

- Serdecznie zapraszamy do wspólnej modlitwy oraz do odwiedzania wystawy i udziału w pokazach prac warsztatowych. Osoby zainteresowane będą też mogły zgłosić chęć uczestnictwa w zajęciach powstającej przy Ośrodku Duszpasterskim Wesoła 54, Szkoły Pisania Ikon – zaprasza ks. dr Rafał Dudała, diecezjalny duszpasterz akademicki.

W poniedziałek 19 stycznia o godz. 18.00 w kościele akademickim sprawowane będzie Ekumeniczne Nabożeństwo Słowa pod przewodnictwem ks. bp. Jana Piotrowskiego, a kazanie wygłosi pastor Andrzej Jeziernicki - zwierzchnik i prezbiter naczelny Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej.

Od 20 do 23 stycznia ( wtorek-piątek), Wystawa Ikon w kościele akademickim będzie dostępna dla zwiedzających,

Ponadto o godz. 19.00 (codziennie po Mszy św.) obywać się będą pokazy prac warsztatowych przybliżające kolejne fazy tworzenia ikony. Poprowadzą je: Zofia Grzesik, Alicja Tuz, Alicja Pędzisz, Dorota Mętrak, Marek Mazurek. Będzie mowa m.in. o przygotowaniu desek, nanoszeniu rysunku wybranej ikony, technice tempery jajecznej w malowaniu ikony, złoceniu dawną techniką "na pulment".

Cykl spotkań z ikoną towarzyszy Tygodniowi Modlitw i Jedność Chrześcijan w Kielcach. W ramach Tygodnia, w kościołach różnych wyznań będą trwały nabożeństwa i modlitwy, od 18 do 25 stycznia. Będą to m.in.: kościół akademicki św. Jana Pawła II, kościół ojców kapucynów, gdzie odbędzie się czuwanie w duchu wspólnoty Taize, kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej, klasztor pallotynów na Karczówce, cerkiew prawosławna. Zakończenie Tygodnia nastąpi 25 stycznia (niedziela) o godz. 18 w kościele Ewangelicko – Metodystycznym z nabożeństwem Słowa.

...

Tak zawsze cenne sa inicjatywy laczace porozrywany Kosciol .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:12, 18 Sty 2015    Temat postu:

Rabin Schudrich: dzięki Janowi Pawłowi II jestem lepszym Żydem

Dzięki Janowi Pawłowi II jestem lepszym Żydem, dzięki niemu szanuję bardziej moją tożsamość, ale też jestem bardziej otwarty na innych – powiedział wczoraj naczelny rabin Polski Michael Schudrich podczas dyskusji panelowej w Bielsku-Białej podczas 18. Dnia Judaizmu.

W dyskusji skoncentrowanej wokół tegorocznego hasła Dnia Judaizmu: "Szukałem Pana, a On mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi" (Ps. 34, 5), oprócz rabina wzięli udział bp Cisło, przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem KEP, bp Paweł Anweiler, biskup diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego oraz ks. Manfred Deselaers, wiceprezes Fundacji Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.

Rabin przyznał, że ten werset jest bardzo ważny na tegoroczny Dzień Judaizmu. Wyznał, że to dzięki zaufaniu Bogu strach jest czymś, czego nie zna. A zaufanie Bogu zobowiązuje do większej otwartości na cały świat, a przede wszystkim na drugiego człowieka. - A dzięki otwarciu nasza wiara staje się o wiele bogatsza - dodał.

Podkreślił, że tę potrzebę otwarcia na drugiego, także człowieka innej wiary, zrozumiał dzięki dwóm papieżom: Janowi XXIII i Janowi Pawłowi II. Przypomniał, że kiedy miał siedem lat, w dniu śmierci papieża Jana XXIII jego ojciec, też rabin, widząc czarną flagę na kościele katolickim, powiedział: "Umarł wielki człowiek!". "Zrozumiałem wówczas – wyjaśnił rabin Schudrich - że człowiek, który jest wielki, wcale nie musi być Żydem, nie musi być z mojej religii ani z mojego narodu". Wyjaśnił, że zrozumiał wtedy, że tych innych wcale nie trzeba się bać, ale można od nich wiele się nauczyć i zyskać.

Następnie przyznał, że największym dla niego nauczycielem był papież Jana Paweł II. "Dzięki niemu zrozumiałem jak nigdy dotąd, że inny człowiek może ubogacić moją wiarę" - dodał. "Dzięki Janowi Pawłowi jestem lepszym Żydem. A jestem lepszym Żydem kiedy lepiej rozumiem inne religie, kiedy nie boję się innych, lecz staram się ich lepiej rozumieć" - skonstatował.

Z kolei bp Cisło podkreślił, że historia Mojżesza, Dawida, w sumie całego Izraela jest nieustannym wołaniem do Boga o wybawienie. Przypomniał, że taka właśnie wiara cechowała też niekiedy Żydów, ofiary obozów zagłady. Przyznał, jak wielkie wrażenie wywarła na nim opowieść jednego z byłych więźniów w Sobiborze, który widział jak jedna żydowska rodzina szła do komory gazowej. Ojciec okrył swoją żonę i dzieci tałesem, i śpiewali razem "Słuchaj Izraelu!". Nie widać było ich lęku, widać było jak Bóg uwalnia ich od trwogi.

Bp Anweiler przyznał, że w postawie wiary najważniejszy jest aspekt zawierzenia Słowu Bożemu człowieka, który szuka. Przypomniał, że podczas swego wyboru na biskupa, otrzymał od jednego ze współbraci wskazanie: "Daj się całkowicie pochłonąć tekstowi Słowa Bożego". Powiedział, że ta postawa wspólnego szukania sprawia, że jako chrześcijanie, jako ewangelicy nie możemy przechodzić obojętnie wobec Żydów, gdyż łączy nas ta wspólna postawa szukania i ufności w Słowo Boże.

Ks. Manfred Deselaers zadał pytanie czy cytat: "Pan mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi" można rozpatrywać w kontekście Auschwitz? Przypomniał jednego z więźniów żydowskiego Sonderkomando, który na zadawane przez wielu pytanie: dlaczego Bóg nas nie ratował w Auschwitz, odpowiadał: to Bóg ratuje nas za pomocą innych ludzi, na to czekaliśmy i należy raczej postawić pytanie nie "dlaczego Bóg nas nie ratował", lecz "dlaczego nikt nas nie ratował, dlaczego wówczas ta pomoc nie przyszła z zewnątrz?" Nie można natomiast odpowiedzialnością za tę zbrodnię obarczać Boga.

Ks. Deselaers wyjaśnił, że doświadczenie opuszczenia przez Boga dla chrześcijan związane jest z tajemnicą krzyża. Jako chrześcijanie jednak wierzymy natychmiast, że potem nastąpi Zmartwychwstanie. Tego nie mają Żydzi i dlatego ich wiara niekiedy jest trudniejsza. "Ratunkiem zawsze będzie pełne przylgnięcie do Boga i zawierzenie mu - podkreślił. - Innego ratunku po prostu nie ma. Dodał, że dla wierzących Żydów podstawowe znaczenie ma nadzieja, a Żydzi wciąż nią żyją".

Skonstatował, że – jeśli chodzi o tę eschatologiczną nadzieję – to chrześcijanie i Żydzi są w podobnej sytuacji. My czekamy na drugie przyjście Mesjasza, Żydzi na pierwsze, ale wiara chrześcijan i Żydów jest wiarą nadziei. Nadziei, że Bóg nas nie opuścił oraz że zło nie ma ostatniego słowa".

...

Tak . Nikomu nie odbiera tozsamosci . CZYNI JA LEPSZA JAK MOWI MADRZE RABIN SZUDRICH Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:27, 18 Sty 2015    Temat postu:

Gorzów Wlkp.: Polacy i Niemcy modlili się o jedność chrześcijan

Mszą św. w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wlkp. a następnie nabożeństwem ekumenicznym rozpoczął się Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan pod hasłem: "Jezus rzekł do Samarytanki", "Daj mi pić!". W nabożeństwie pod przewodnictwem bp. seniora diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Pawła Sochy uczestniczyli duchowni różnych wyznań z Polski i Niemiec.

- Niech ta Eucharystia wzmoże w nas pragnienie jedności w imię Chrystusa. Prośmy aby wszyscy stanowili jedno – powiedział w czasie Mszy św. wikariusz biskupi ks. Zbigniew Kobus – proboszcz gorzowskiej fary.

Podczas nabożeństwa ekumenicznego kazanie wygłosił, proboszcz gorzowskiej parafii greckokatolickiej św. Josafata Męczennika, ks. Dariusz Hubiak. W oparciu o Ewangelię św. Jana (4,7) wyjaśniał sens rozmowy Samarytanki z Jezusem i odniósł ją do życia codziennego. Gdy kobieta mówiła o wodzie w dosłownym znaczeniu, Jezus wskazywał na Wodę Życia. Tak jak ta kobieta nie rozumiała, tak też dziś często ludzie siebie nie rozumieją. - Nie możemy traktować Jezusa instrumentalnie, On nie jest do rozwiązywania problemów według naszych planów – powiedział ks. Hubiak.

Rozważając słowa Ewangelii greckokatolicki duchowny zachęcał by zastanowić się i próbować zobaczyć kim jesteśmy, jak żyjemy i do czego zmierzamy. - Idąc tym tokiem myślenia zobaczymy rany naszego serca, ale też co nas boli, dlaczego cierpimy. Zobaczymy świat, który sami tworzymy. Potem wróćmy do Jezusa i powierzmy mu swoje rany, problemy - mówił ks. Hubiak. Zwrócił też uwagę, że kobieta z Samarii zrozumiała tę tajemnicę Jezusa i pojęła bezsens dotychczasowego, pogmatwanego i niemądrego życia.

- Samarytanka stała się pierwszą misjonarką głoszącą, że Jezus jest Mesjaszem. Jej świadectwo było proste i autentyczne. Zdołała przekonać Samarytan, by przyszli spotkać się z Jezusem – mówił duchowny. Zachęcał chrześcijan różnych wyznań do tego by stanęli w prawdzie, pozbyć się uprzedzeń i z prostotą dziecka przyjąć Jezusa bez ideologiczno – historycznych barier. - Tak dziś odpowiada nam Samarytanka - dodał.

W nabożeństwie wzięli udział chrześcijanie z Niemiec, m.in superintendent ewangelickiego okręgu Frankfurt nad Odrą Frank Schürer-Behrmann oraz dyrektor Katolickiego Centrum Studenckiego w Słubicach ks. Tadeusz Koźmiński – organizator ekumenicznego spotkania. Wspólnie modlili się przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich z Kościoła rzymskokatolickiego, greckokatolickiego, ewangelicko-augsburskiego, ewangelicko-metodystycznego, prawosławnego i chrześcijan baptystów.

Na zakończenie Tygodnia Ekumenicznego, nabożeństwo pod przewodnictwem bp. Stefana Regmunta zostanie odprawione 24 stycznia o godz. 18.30 w zielonogórskim kościele pw. Ducha Świętego. Wezmą w nim udział duchowni i wierni z Zielonej Góry reprezentujący różne wyznania chrześcijańskie. Kazanie wygłosi ks. Andrzej Dudra, proboszcz zielonogórskiej parafii prawosławnej.

Hasłem rozpoczętego dziś Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan jest cytat w Ewangelii św. Jana: "Jezus rzekł do Samarytanki: 'Daj mi pić!'"(J 4,7). W całej Polsce chrześcijanie różnych wyznań będą odwiedzać świątynie bratnich Kościołów i wspólnie modlić o pełną i widzialną jedność wyznawców Chrystusa.

W trakcie Tygodnia, w świątyniach różnych wyznań w całym kraju odbywać się będzie wspólne nabożeństwo ekumeniczne w świątyni jednego z siedmiu Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej (PRE) oraz w świątyniach Kościoła rzymskokatolickiego.

Zgodnie z tradycją, podczas Tygodnia ekumenicznego na nabożeństwa organizowane w świątyniach różnych wyznań zapraszani są przedstawiciele bratnich Kościołów.

Materiały do obchodów tegorocznego Tygodnia Modlitw przygotowali tym razem chrześcijanie z Brazylii, skupieni w różnych organizacjach ekumenicznych. Jak tłumaczą, spotkanie Jezusa z Samarytanką zachęca nas do spróbowania wody z innej studni, a także do ofiarowania czegoś z siebie.

- W różnorodności wzbogacamy się nawzajem. Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan jest uprzywilejowanym czasem modlitwy, spotkania i dialogu. Jest to możliwość poznania bogactwa i wartości znajdujących się w innych i proszenia Boga o dar jedności - wyjaśniają hasło tegorocznego Tygodnia brazylijscy chrześcijanie.

...

Tak to jest czynienie dobra .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:29, 18 Sty 2015    Temat postu:

Warszawskie synagogi otwarte dla katolików

Warszawska Gmina Żydowska włączyła się w obchody 18 Dnia Judaizmu w Kościele katolickim. Z tej okazji po raz kolejny otworzyła podwoje stołecznych synagog. Całe rodziny zwiedzają Synagogę Nożyków i Synagogę Ec Chaim. W programie spotkanie z przewodnikiem, który wprowadza w podstawy Judaizmu i występy chóru. W Synagodze Nożyków gości witał naczelny rabin Polski Michael Schudrich.

Wszyscy uczestnicy spotkania zgodnie podkreślają, że po takiej wizycie można lepiej zrozumieć chrześcijańską tożsamość. Dla Żydów to okazja do zaprezentowania swego dziedzictwa i pozyskanie przyjaciół wśród katolików.

O godzinie 18.00 Warszawscy Żydzi będą uczestniczyć w spotkaniu chrześcijańsko-żydowskim w Kościele Środowisk Twórczych przy Placu Teatralnym. Poprzedzi je msza, którą odprawi o godzinie 17.00. biskup Rafał Markowski.

18. Dzień Judaizmu w Kościele katolickim Polsce był obchodzony 15 stycznia. W Warszawie zdecydowano, że będzie to właśnie dziś - w niedzielę 18 stycznia.

...

Tak takie spotkania przyblizaja .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:10, 18 Sty 2015    Temat postu:

Początek Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan

Hasło: "Jezus rzekł do Samarytanki: 'Daj mi pić!'", które jest cytatem z Ewangelii według św. Jana (J 4,7) towarzyszy rozpoczynającemu się dziś Tygodniowi Modlitw o Jedność Chrześcijan. W całej Polsce chrześcijanie różnych wyznań będą odwiedzać świątynie bratnich Kościołów i wspólnie modlić o pełną i widzialną jedność wyznawców Chrystusa.

W trakcie Tygodnia, w świątyniach różnych wyznań w całym kraju odbywać się będzie wspólne nabożeństwo ekumeniczne w świątyni jednego z siedmiu Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej (PRE) oraz w świątyniach Kościoła rzymskokatolickiego.

Zgodnie z tradycją, podczas Tygodnia ekumenicznego na nabożeństwa organizowane w świątyniach różnych wyznań zapraszani są przedstawiciele bratnich Kościołów.

Zwyczajem przyjętym w Polsce na nabożeństwach ekumenicznych jest gościnna wymiana kaznodziejów. Zgodnie z ustaleniami podjętymi przez PRE i Kościół rzymskokatolicki, na nabożeństwa należy zapraszać nie tylko duchownych i wiernych bratnich Kościołów, lecz również zachęcać wiernych własnego Kościoła do udziału w nabożeństwach w świątyniach i kaplicach Kościołów innej tradycji.

Materiały do obchodów tegorocznego Tygodnia Modlitw przygotowali tym razem chrześcijanie z Brazylii, skupieni w różnych organizacjach ekumenicznych. Teksty zostały ostatecznie opracowane i zatwierdzone przez członków Międzynarodowego Komitetu mianowanego przez Komisję "Wiara i Ustrój" Światowej Rady Kościołów i Papieską Radę ds. Popierania Jedności Chrześcijan.

Polską wersję materiałów przygotował po raz osiemnasty ekumeniczny zespół redakcyjny, powołany przez Komisję ds. Dialogu między Polską Radą Ekumeniczną a Konferencją Episkopatu Polski. Komisji współprzewodniczą: abp Jeremiasz (Kościół prawosławny) i bp Krzysztof Nitkiewicz.

Jak tłumaczą brazylijscy chrześcijanie, spotkanie Jezusa z Samarytanką zachęca nas do spróbowania wody z innej studni, a także do ofiarowania czegoś z siebie. "W różnorodności wzbogacamy się nawzajem. Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan jest uprzywilejowanym czasem modlitwy, spotkania i dialogu. Jest to możliwość poznania bogactwa i wartości znajdujących się w innych i proszenia Boga o dar jedności" - wyjaśniają hasło zaczerpnięte z Ewangelii wedługu św. Jana.

Słowa "daj mi pić" pozwalają myśleć o komplementarności: picie wody z czyjejś studni jest bowiem pierwszym krokiem, aby doświadczyć czyjegoś sposobu bycia. Prowadzi to do wymiany darów, które wzbogacają wszystkich. Gdy odrzuca się dary innych, wyrządza się krzywdę sobie, społeczeństwu i Kościołowi.

- Każdy, kto pije tę wodę, stale powraca – mówi brazylijskie przysłowie wypowiadane zawsze przy pożegnaniu gościa. Orzeźwiająca szklanka wody lub kawa są znakami akceptacji i zaproszeniem do dialogu. Biblijny gest ofiarowania wody każdemu przybyszowi (Mt 10,42), towarzyszący powitaniu i będący, przejawem gościnności, przyjął się i jest kultywowany we wszystkich regionach Brazylii. Proponowane studium i medytacja nad tytułowym tekstem podczas Tygodnia Modlitw ma pomóc zarówno pojedynczym osobom, jak i wspólnotom w uświadomieniu sobie dialogicznego wymiaru dzieła Jezusa, które nazywamy królestwem Bożym - dodają brazylijscy chrześcijanie.

Nabożeństwo centralne Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan - decyzją Komisji ds. Dialogu między Polską Radą Ekumeniczną a Konferencją Episkopatu Polski - odbędzie się w niedzielę 25 stycznia o godz. 16.00 w katedrze opolskiej. Wezmą w nim udział członkowie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu, biskupi metropolii katowickiej Kościoła rzymskokatolickiego oraz biskupi prawosławni i ewangeliccy. Kazanie wygłosi bp Marian Niemiec, biskup diecezji katowickiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP.

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan trwa od 18 do 25 stycznia. Termin ten został zaproponowany przez pioniera ruchu ekumenicznego, Paula Wattsona z USA, aby obejmował czas między dniem wspominającym św. Piotra (18 stycznia – niegdyś w rzymskim kalendarzu święto katedry Apostoła), a dniem upamiętniającym św. Pawła (25 stycznia – święto jego nawrócenia), co miało mieć symboliczne znaczenie.

Tygodnie Modlitw o Jedność Chrześcijan przygotowywane przez Światowa Radę Kościołów i Papieską Radę ds. Popierania jedności Chrześcijan odbywają się od 1968 r.

Od kilkudziesięciu lat poszczególne kraje przygotowują projekt wyjściowy obchodów Tygodnia ekumenicznego, który potem jest zatwierdzany przez Papieską Radę ds. Popierania Jedności Chrześcijan oraz Komisję "Wiara i Ustrój" Światowej Rady Kościołów.

W Polsce w przygotowywaniu i obchodach Tygodnia uczestniczy Polska Rada Ekumeniczna (PRE) i Kościół rzymskokatolicki.

W skład PRE, która formalnie zarejestrowana została w 1946 r., wchodzą: Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, Kościół Ewangelicko-Augsburski, Kościół Ewangelicko-Reformowany, Kościół Ewangelicko-Metodystyczny, Kościół Polskokatolicki, Kościół Starokokatolicki Mariawitów i Kościół Chrześcijan Baptystów.

...

Tak pamietejmy ze jako Kosciol jestesmy bogaczami a inne wyznania to ubodzy . I tu nie chodzi bynajmniej o rzucajaca sie w oczy przepasc materialna miedzy krajami ktore byly katolickie i reszta . Duchowa przepasc jest niepotownana a bogaty ma sie dzielic z ubogim .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:28, 20 Sty 2015    Temat postu:

Kościoły chrześcijańskie podpisały apel o świętowanie niedzieli

Autorzy apelu chcieliby, aby "człowiek mógł przeżywać niedzielę zgodnie ze swoimi przekonaniami"

Kościół katolicki i Kościoły chrześcijańskie zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej podpisały we wtorek w Centrum Luterańskim w Warszawie wspólny apel o świętowanie niedzieli, tak aby człowiek mógł przeżywać ten dzień "zgodnie ze swoimi przekonaniami".

- Apelujemy do pracowników, by w niedziele i święta nie podejmowali niekoniecznej pracy zarobkowej; apelujemy do pracodawców, by uszanowali świętość dnia Pańskiego, nie angażując zawodowo pracowników, jeżeli nie jest to bezwzględnie konieczne - napisali autorzy apelu, zwracając się do wszystkich tych, od których zależy społeczny kształt świętowania niedzieli w Polsce.

Zwrócili się również z apelem do parlamentarzystów, by zapewnili takie rozwiązania, które "uszanują w naszej ojczyźnie prawo ludzi pracy do niedzielnego wypoczynku i świętowania". Apelują także do władz, by uczyniły wszystko w celu ochrony niedzieli, tak "aby człowiek nie był traktowany jako narzędzie zysku i mógł przeżywać niedzielę zgodnie ze swoimi przekonaniami".

Autorzy apelu zwrócili się również do wszystkich chrześcijan w Polsce, by na nowo odkryli wartość dnia Pańskiego jako "dnia wspólnotowego i rodzinnego świętowania w duchu wiary". Podkreślili jednocześnie, że jego istotnym wyrazem jest "modlitewne zgromadzenie wokół daru Bożego Słowa oraz Eucharystii przeżywane zgodnie z tradycją swojego Kościoła".

W apelu zwrócono też uwagę, że w codziennym życiu niedziela traci swój wyjątkowy charakter. "Staje się takim samym dniem jak pozostałe dni tygodnia. Praca ponad miarę odbiera jej sakralny charakter. Coraz częściej chrześcijanie są zmuszani do rezygnowania z udziału w niedzielnych nabożeństwach. A przecież po wielodniowej pracy człowiek ma prawo nie tylko do odpoczynku, ale także - jako chrześcijanin - do świętowania dnia Pańskiego zgodnie ze swoją wiarą" - podkreślili autorzy apelu.

Zwierzchnicy Kościołów chrześcijańskich w Polsce wyrazili również wsparcie dla wszelkich inicjatyw społecznych, które mają na celu "zachowanie świątecznego wymiaru niedzieli, przywracanie w przestrzeni społecznej jej uroczystego charakteru oraz troskę o zgodne z chrześcijańskim duchem formy niedzielnego wypoczynku".

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki podkreślił po podpisaniu apelu, że ma on ogromne znaczenie społeczne i religijne. Jak tłumaczył w rozmowie z dziennikarzami, obecnie w Polsce neoliberalizm tak bardzo rozluźnił praktykę zatrudnienia, że pracownicy nie wiele mają do powiedzenia. - Na początku stoi pieniądz i kwestia ekonomii, a człowiek jest sprowadzony do narzędzia ekonomicznego - dodał.

W efekcie - jak zaznaczył abp Gądecki - ogromne rzesze ludzi pracują w niedzielę. - W niedzielę są otwarte supermarkety. I odmiennie niż w Europie Zachodniej prawa pracownicze w Polsce są bardzo słabo chronione - ocenił. - Musimy pamiętać, że człowiek nie jest dla państwa, tylko państwo jest dla człowieka - dodał.

Pytany, jak należy odczytywać podpisanie apelu w czasie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, abp Gądecki zaznaczył, że jest to "wielka sprawa", ponieważ nie skupia się tylko na modlitwie - która w jego ocenie jest bezcenna - ale daje też "pewne inicjatywy prospołeczne, które wychodzą ze wszystkich Kościołów chrześcijańskich".

Prezes Polskiej Rady Ekumenicznej prawosławny arcybiskup Jeremiasz zwrócił się z prośbą do mediów, by rozpowszechniać apel. Zaproponował także, by został on odczytany we wszystkich kościołach chrześcijańskich.

Podpisy pod apelem złożyli: przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki oraz zwierzchnicy siedmiu Kościołów chrześcijańskich.

...

Bardzo sluszne i bardzo potrzebne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:59, 20 Sty 2015    Temat postu:

Białystok: nabożeństwo ekumeniczne w cerkwi

- Jeśli wolność religijna nie będzie budowana w sercu człowieka, jeśli nie będzie przejawem ducha ludzkiego, wówczas wszelkie zewnętrzne formy dążenia do jedności okażą się nietrwałe – mówił podczas nabożeństwa ekumenicznego w cerkwi pw. Świętego Ducha w Białymstoku abp Edward Ozorowski. W prawosławne święto Jordanu liturgii przewodniczył abp Jakub, ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej.

Abp Ozorowski w homilii podkreślił trzy aspekty jedności. Zwrócił uwagę, że jedność we współczesnych czasach jest niezwykle ważna, jednak trzeba podjąć wysiłek jej budowania i o nią się modlić.

- Jedność jest ważna, gdyż jest fundamentem świata i ludzkiego życia. Wzór tej jedności znajdujemy z Bogu, który jest jednym – Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Stworzony przez Boga świat działa w harmonijnym porządku, podobnie człowiek, stworzony jako mężczyzna i niewiasta, został powołany do jedności – mówił metropolita białostocki.

Hierarcha zauważył wzajemne zbliżenie się ku sobie Kościołów katolickiego i prawosławnego, stało się możliwe po II Soborze Watykańskim. - Do pełnej jedności jest nam jednak jeszcze daleko, choć pewne jej przejawy dają się zauważyć. Tu, na Podlasiu, wierni Kościoła katolickiego i prawosławnego żyją w zgodzie, razem uczestniczą w rozmaitych uroczystościach, jako wyznawcy tej samej wiary, wyrażanej jedynie w różny sposób – mówił.

Stwierdził, że jedność wyznaniowa składa się z wiary, kultury i polityki. - Nie da się tych elementów rozłączyć. Warunkowani jesteśmy tym, w co wierzymy, kulturą, w której wyrośliśmy, aktualną kulturą polityczną. Pomimo to nie możemy zaprzestać dążenia do jedności – mówił metropolita białostocki, podkreślając, że potrzebna jest w tym cierpliwość i wytrwałość.

Abp Jakub, ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej, dziękując za wspólną modlitwę podkreślił, że jest wiele form dążenia do jedności. - Najbardziej skuteczna jest wspólna modlitwa - podkreślał.

- Modląc się o jedność, naśladujemy samego Chrystusa, który modlił się o jedność swoich uczniów. Modlitwa czyni cuda. To, co kilkadziesiąt lat temu nie było możliwe, dziś staje się rzeczywistością – zauważył.

Prawosławny arcybiskup podkreślił także, ze do wspólnego świadectwa wiary zostają wezwani wszyscy chrześcijanie na świecie w kontekście współczesnych prześladowań. - Nie tylko w krajach Afryki, bliskiego czy dalekiego Wschodu. Ale walkę prowadzi się również w krajach wszechobecnej wolności i tolerancji, dyskredytując i wyśmiewając wiarę. To jest wypaczone pojmowanie wolności. Wolność prawdziwa nie jest samowolą, ale wolnością w Bogu – mówił.

W ekumenicznej modlitwie uczestniczyli duchowni i wierni Kościołów rzymskokatolickiego i prawosławnego, alumni Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku, siostry zakonne, pastor Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego oraz przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich.

W niedzielę 25 stycznia podczas Mszy św. pod przewodnictwem abp. Edwarda Ozorowskiego w kościele pw. św. Maksymiliana w Białymstoku homilię wygłosi abp Jakub. Tradycyjnie tygodniowi ekumenicznemu w archidiecezji białostockiej towarzyszyć będzie modlitwa osób konsekrowanych, trójgłos ekumeniczny oraz imprezy kulturalne.

...

Owocny tydzien .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:01, 20 Sty 2015    Temat postu:

Kielce: prezbiter Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej - w kościele akademickim

Pastor Andrzej Jeziernicki – naczelny prezbiter Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej wygłosił dzisiaj słowo Boże w wypełnionym wiernymi kościele akademickim św. Jana Pawła II. Nabożeństwu w ramach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan przewodniczył biskup kielecki Jan Piotrowski.

We wspólnej modlitwie uczestniczyli duchowni kilku Kościołów chrześcijańskich obecnych w Kielcach i na terenie diecezji kieleckiej, kapłani – ekumeniści, członkowie Diecezjalnej Rady Ekumenicznej i Świętokrzyskiej Rady Ekumenicznej, klerycy i profesorowie kieleckiego seminarium, wspólnoty innych wyznań.

Pastor Jeziernicki przywołał obraz spotkania Jezusa z Samarytanką, nakreślony w Ewangelii św. Jana, przypomniał też jego historyczne i obyczajowe tło, które zbaraniało Żydom przejścia przez Samarię. Przed tym krokiem nie zawahał się Jezus, Syn Boży, który wszedł do Samarii i złamał kolejne tabu – rozmawiał z kobietą.

- Dzisiaj mamy problem wśród chrześcijan, czy możemy się spotkać i pomodlić – zauważył pastor, przypominając zarazem wagę wizyty papieża Jana Pawła II w synagodze w Rzymie. - To był sukces jednego człowieka, który obnaża miliony wyznawców chrześcijaństwa, niekoniecznie udali by się oni bowiem do synagogi na nabożeństwo – zauważył pastor. - Niewielu z nas zadaje sobie trud, by przełamać bariery, przed czym nie zawahał się Syn Boży wkraczając do Samarii (…). Mam nadzieję, że ta ilustracja pomoże nam przełamywać bariery i podziały – mówił pastor.

Z kolei bp Jan Piotrowski modlił się: "Nasze słabości sprawiają jednak, że ulegamy duchowi podziału i nie patrzymy a siebie, jak na braci – dzieci jednego Ojca. Stojąc przed Bogiem na wspólnej modlitwie ze skruszonym sercem prośmy o łaskę przebaczenia".

Nabożeństwo uświetnił Chór Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach oraz otwarta w niedzielę 18 stycznia wystawa kilkudziesięciu ikon, wyeksponowana po obu stronach nawy głównej.

Było to pierwsze spotkanie ekumeniczne w nowym, funkcjonującym od maja 2014 r., kościele akademickim.

Kielecki zbór Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej oficjalnie rozpoczął swoją działalność w 1987 r., choć początki sięgają grudnia 1986 r., gdy odbywały się pierwsze spotkania w mieszkaniach prywatnych, inspirowane przez obecnego pastora, wówczas wędrującego kaznodzieję w zborze lubelskim.

Na Kielecczyźnie powstały też zbory w Skarżysku – Kamiennej. Starachowicach, Włoszczowie, Pińczowie. Każdy z nich liczy ok. 40 dorosłych ochrzczonych i drugie tyle dzieci i sympatyków.

Członkowie zboru kieleckiego spotykają się w Ekumenicznej Świątyni Pokoju.

Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej ma swoje korzenie w tzw. przebudzeniu duchowym związanym z wiarą w ponadnaturalne działanie Ducha Świętego, udzielanego wiernym w dniu Zielonych Świąt. Podstawą Kościoła jest wiara w Jezusa Chrystusa jako jedynego Boga i Głowę Kościoła oraz posłuszeństwo Słowu Bożemu. Chrzest przyjmowany jest w wieku dorosłym.

Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej powołano w Polsce oficjalnie w 1929 r. na zjeździe międzyzborowym w Starej Czołnicy k. Łucka. Do Kościoła należy obecnie ok. 30 zborów, zaś jego siedziba znajduje się w Kielcach.

...

Znakomicie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:13, 23 Maj 2015    Temat postu:

Polscy muzułmanie i ich goście modlili się o pokój na świecie


O pokój w miejscach konfliktów na świecie, a także o dialog międzyreligijny i międzynarodowy, modlili się w sobotę w meczecie w Bohonikach (Podlaskie) polscy muzułmanie i ich goście różnych wyznań. Modlitwa o Pokój i Sprawiedliwość została zorganizowana po raz 12.

Spotkanie organizuje co roku Muzułmański Związek Religijny w Rzeczypospolitej Polskiej. Ideą jest wspólna modlitwa "w intencji wszystkich cierpiących z powodu wojen, prześladowań religijnych i etnicznych, despotycznych rządów oraz nierówności społecznych - bez względu na poglądy i wyznanie".
REKLAMA


Wydarzenie miało charakter ekumeniczny; modlitwy odbyły się w zabytkowym meczecie w Bohonikach. Wzięli w nich udział m.in. mufti Muzułmańskiego Związku Religijnego RP Tomasz Miśkiewicz, delegat ds. Dialogu Katolików i Muzułmanów bp Romuald Kamiński, ambasador Republiki Turcji w Warszawie Yusuf Ziya Özcan oraz przedstawiciel rządowej Tureckiej Agencji Współpracy i Koordynacji TIKA Ali Maskan.

Mufti Tomasz Miśkiewicz uważa, że wielowyznaniowa modlitwa jest "szczególnie istotna w obecnych czasach, gdy zło rozlewa się coraz szerzej, a strach przed przemocą zamyka często usta". Jak powiedział PAP, to wspólne słowo, wspólna działalność na rzecz dialogu i pojednania, jak również wspólny sprzeciw wobec tego, co się dzieje w miejscach konfliktów, gdzie żyją muzułmanie i chrześcijanie, wobec tego co się dzieje w Afryce Północnej, Syrii, Iraku, Libii, na Ukrainie, ale też w Europie Zachodniej, gdzie coraz częściej słychać antyimigranckie głosy. "Sytuacja musi być na tyle opanowana i na tyle musi być realizowany wspólny dialog, by wszyscy wspólnie mogli spokojnie żyć, realizować swoje cele, zarówno religijne, jak i kulturalne" - powiedział Miśkiewicz.

Według niego potrzebna jest nie tylko refleksja, ale też działania, które - jego zdaniem - powinny być natychmiastowe, a podejmowane przez rządy krajów odpowiedzialnych lub współodpowiedzialnych za konflikty. "To potrzeba znalezienia wspólnej płaszczyzny i dialogu" - powiedział Miśkiewicz. Jego zdaniem, niektóre konflikty "wymykają się spod kontroli", co wprowadza dużą niestabilność na świecie, a "człowiek boi się o własne życie". Stąd tak ważna jest wspólna modlitwa - powiedział Miśkiewicz.

Historia osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej ma ponad 600 lat. Jako datę dobrowolnego osadnictwa tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim i Rzeczpospolitej Jan Długosz podaje rok 1397.

Na ziemie polskie Tatarzy przynieśli ze sobą islam. Już w XVI-XVII wieku zatracili jednak swój język i wiele obyczajów, a nazwiska rodowe uległy spolszczeniu.

Ilu jest obecnie Tatarów w Polsce, dokładnie nie wiadomo. W ostatnim spisie powszechnym pochodzenie tatarskie zadeklarowało niespełna 2 tys. osób. Muzułmański Związek Religijny w RP ocenia, że w Polsce jest około pięciu tysięcy wyznawców islamu pochodzenia tatarskiego, największe ich skupiska są w Podlaskiem.

W dwóch miejscowościach w regionie - Bohonikach i Kruszynianach są dwa zabytkowe meczety, a przy nich stare muzułmańskie cmentarze, zwane mizarami. Zwłaszcza w czasie ważnych świąt religijnych, przyjeżdżają tam wierni z całego kraju. Oba miejsca są też atrakcją turystyczną.

...

Tak to jest droga do dobra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:15, 05 Cze 2015    Temat postu:

Natalia Niemen na "Bądź Jak Jezus". "Zbawienie jest za darmo, relacja z Bogiem kosztuje"

Leeland na "Bądź Jak Jezus" - Materiały prasowe

Szósta edycja festiwalu ekumenicznego "Bądź Jak Jezus" zebrała w Mysłowicach około 20 tysięcy ludzi, a na scenie wystąpili najwięksi światowej muzyki uwielbieniowej: Hillsong London i Leeland. Nie zabrakło też mistrzowskich koncertów polskich artystów, m.in. Natalii Niemen, w repertuarze swojego ojca, która zapytana o trud chodzenia śladami Jezusa odpowiada za św. Mateuszem: "Kto nie bierze swego krzyża, nie jest Mnie godzien" i wspomina moment, kiedy spadło na nią wiele negatywnych komentarzy. Za rok festiwal powróci w ramach Światowych Dni Młodzieży i ma zgromadzić przeszło dwa miliony osób, z całego świata!

To nie jest kolejny festiwal, mimo że odbywa się na terenie Parku Słupna, gdzie raczkował OFF Festiwal. 4 czerwca znów wzniesiono tu scenę, podwieszono nagłośnienie i rozłożono budki, które treścią znacząco odbiegały od tego, do czego przyzwyczajono nas na świeckich wydarzeniach. Szósta edycja "Bądź Jak Jezus" ubiegła pod hasłem "Potęga miłości" i zrobiono wiele, by około 20 tysięcy ludzi przybyłych do Słupnej poczuło bożą miłość na własnej skórze:
REKLAMA


- Różnica między świeckim a chrześcijańskim artystą polega na tym, że pierwszy śpiewa dla siebie, a drugi dla Boga - mówi Iza Barber, prezenterka Opoka TV – nowo powstałej telewizji muzycznej. - Nie spotkałam się z przypadkiem, żeby sława przygniotła chrześcijańskiego muzyka – dodaje. Żywym przykładem na te słowa okazuje się zespół Leeland z Texasu, który mimo kilku Grammy na koncie, wciąż stara się być bliżej Boga niż samouwielbienia: - Dostaliśmy dar od Boga, by grać muzykę i robimy to na jego chwałę. Cała nasza działalność jest skierowana na Niego, my jesteśmy tylko jego narzędziem do przekazywania jego nauki. Naszym zadaniem jest stawać na scenie i po prostu być jego ministrem na ziemi, nikim więcej – tłumaczy lider grupy Dayton Mooring. Jesteś jedynie kanałem, przez który przepływa boża łaska? - Tak i niczym więcej. Uwielbiamy i chcemy uwielbiać Boga w piosenkach, przekazywać je ludziom, ale jeśli jego wolą będzie, żebyśmy skończyli karierę, to tak zrobimy. Wtedy będę go uwielbiał choćby w domu pod prysznicem – zapewnia Mooring, wokalista jednego z najbardziej popularnych zespołów worshipowych na świecie.
3a09f2fd-5014-4781-9517-30a226c88dfd Arcybiskup Wiktor Skworc - Materiały prasowe
Arcybiskup Wiktor Skworc

Czym jest gatunek worship, który reprezentowały trzy pierwsze zespoły na tym festiwalu? - Worship to nie tyle muzyka chrześcijańska, co uwielbieniowa, czyli dziękowanie za łaskę i miłość przez muzykę – tłumaczy Mateusz Czyż, gitarzysta i juror konkursu "Non-Stop CCM". - Ktoś kiedyś powiedział, że dobry lider uwielbienia podnosi rękę w stronę nieba, kieruję w tym kierunku wszystkich ze zboru, a potem znika i tak jest w wypadku tej muzyki, im mniej nas tym lepiej – podsumowuje. Nagrodą w konkursie "Non-Stop CCM" był występ na scenie "Bądź jak Jezus", a zaszczyt otwarcia szóstej edycji przypadł zespołowi Omnes Fili Dei Domini (Wszystkie Dzieci Boga). Mimo że słychać było u nich nieopierzenie i nieotrzaskanie z dużą sceną, to pokazali, że od występu na tak prestiżowej imprezie, każdy zespół parafialny dzieli ledwie krok – trzeba tylko ćwiczyć i kto wie, może za rok i wam się uda. Tuż po nich na scenie pojawił się drugi worship band: Gabriela Gąsior & Holy Noiz, który mimo wczesnej pory (grali do 16:30 – przyp. aut.) zdążył poderwać z koców kilka rodzin i par. Trzecim zespołem wpisującym się w wyżej zaznaczony rodzaj muzykowania był New Day, który skutecznie rozbujał coraz liczniej zbierającą się pod sceną publiczność. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że ten festiwal ma charakter ekumeniczny i wyrósł z Ruchu Światło-Życie, czyli wspólnoty modlitewnej. Na parkingu przewijały się rejestracje ze Śląska, Krakowa, Rzeszowa, Wrocławia i wielu innych, którzy dojechali nieco później.
3a09f2fd-5014-4781-9517-30a226c88dfd Natalia Niemen na "Bądź Jak Jezus" - Materiały prasowe
Natalia Niemen na "Bądź Jak Jezus"

Wspólnota, są to spotkania, na których modlisz się, śpiewać, rozmawiasz, ale przede wszystkim rozważasz Pismo i widać to było w momencie modlitwy prowadzonej przez księdza na scenie. Koncert koncertem, ale jak jest modlitwa, to każdy jak jeden mąż wstaje i wyciąga szeroko ramiona po błogosławieństwo – bo to jest solą tego typu spotkań. Muzyka jest jedynie pretekstem, zarówno dla artystów, jak i słuchaczy. Wchodzą w te role, ale nie zapominają o najważniejszej, czyli byciem dzieckiem bożym. Tutaj na zejściu ze sceny nie usłyszysz "trzymajcie się, cześć", tylko "błogosławionego wieczoru", a zamiast "do następnego razu" mówią tu "zostańcie z Bogiem". Niby plener, do pewnego momentu rodzinny piknik, ale atmosfera modlitwy i wzajemnej życzliwości przede wszystkim. Przyjeżdżały całe rodziny, ludzie starsi, studenci i gimnazjaliści, ale najbardziej przykuła uwagę koszulka Soulfly. Co cię tu sprowadza: - A tak przyszedłem, jest bardzo w porządku. Jestem pierwszy raz i podoba mi się – odpowiadał półsłówkami Piotrek. Czy muzyka uwielbieniowa może nawracać ludzi na drogę wiary? - Po koncercie zostawało dużo osób, które poczuły dotyk Boga. Inni widzą łaski, którymi Bóg obdziela stojących obok, więc budzi się w nich tęsknota za tym i wracają do Kościoła – wspomina Mooring z Leeland.
3a09f2fd-5014-4781-9517-30a226c88dfd Hillsong London - Materiały prasowe
Hillsong London

Na terenie parku, między punktem medycznym a stanowiskiem ratownika, były jeszcze dwa punkty pomocy natychmiastowej: namioty ze spowiadającymi księżmi. Nie zastałeś tam konfesjonału, a jedynie krzesełka, co nie każdemu przypadło do gustu: - Kolejek nie ma, ale spowiadają się – mówi spowiednik z 20-letnim stażem. - Dla młodych to może być nawet pomocne, bo szukają takiej bezpośredniej formy, kontaktu wzrokowego, rozmowy, ale starsi wolą trzymać dystans. Poza tym brak konfesjonału jest ryzykowany i był taki przypadek, że zarzucono spowiednikowi przekroczenie wolności osobistej. Został zawieszony w obowiązkach i dopiero po jakimś czasie oskarżenie wycofano. Jeśli niesłusznie oskarży się księdza, to wtedy taka osoba może dostać rozgrzeszenie tylko od Papieża – zaznacza ksiądz i dodaje, że z tego powodu docenia zalety konfesjonału i jego łatwości w utrzymaniu tajemnicy spowiedzi.
"Innych barw i znaczeń dostarczył nam występ Natalii Niemen"

Słupna zaliczyła niekontrolowany skok temperatury, gdy na scenie pojawił się Maleo Reggae Rockers. Jego piosenki i świadectwo wiary, z którym dzielił się między utworami, wprawiło wszystkich, bez wyjątku w szalony, nieskoordynowany taniec. Furgały zarówno odświętne żakiety, spódnice i sukienki, a nawet czarne sutanny muzykalnych duchownych, którzy ad hoc tworzyli choreografie i porywali młodych – piękny obrazek. Radość, swoboda i otwartość, bo każdy w tamtej chwili czuł się jak u siebie i wśród swoich – kolejny dowód istnienia wspólnoty.
3a09f2fd-5014-4781-9517-30a226c88dfd Publiczność na koncercie - Materiały prasowe
Publiczność na koncercie

Innych barw i znaczeń dostarczył nam występ Natalii Niemen, która w towarzystwie znakomitych muzyków wykonała utwory z późniejszego repertuaru swojego ojca, brzmiąc w nich tak autentycznie, jakby były pisane przez nią samą. W drugiej części koncertu zaprezentowała utwór "Jednego serca", wzbogacony o część improwizowaną do tekstu Adama Asnyka. Dzięki temu w sposób najlepszy z możliwych wyraziła swój pogląd na to, że Bóg jest naszą najlepszą opcją z dostępnych i oczywiście możemy budować na człowieku, ale prędzej czy później człowiek zniknie, a Bóg będzie czekał i to z wyciągniętą do nas ręką. Po koncercie zapytaliśmy Niemen o trud codziennej drogi śladami Jezusa: - Zbawienie jest za darmo, ale relacja z Bogiem kosztuje. Jak ktoś czyta Ewangelię, ten wie, że "Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien" (Mt 10, 3Cool. Przytoczę przykład prof. Chazana, w sprawie którego się wypowiadałam, za co spadło na mnie kilkaset negatywnych komentarzy. Przytoczę jeden z nich, od osoby o liberalnych poglądach, która zapytała: "Co wy tak kochacie to cierpienie"? Wartość jest w cierpliwym poszukiwaniu. Przed nami chrześcijanami duże wyzwanie, by odróżnić człowieka od grzechu – mówi, powołując się na Pismo. Zdarzyło ci się zaprzeć Jezusa, będąc w grupie niewierzących? - Z tym nie mam problemów, ale nie chwalę się tym, to nie moja zasługa. Jak byłam mała, to byłam nieśmiała i bałam się wszystkiego i wszystkich. To się dzieje przy pomocy Krzyża i codziennego umierania. Wtedy możliwe jest wszystko, cokolwiek o nas powiedzą. Bóg otwiera nas jak kwiat, jednego dłużej, drugiego krócej, aż w końcu zakwitnie. Jan Chrzciciel powiedział, że On ma się stawać większy, a ja mniejszy.
3a09f2fd-5014-4781-9517-30a226c88dfd Maleo - Materiały prasowe
Maleo

Ze zdecydowanie za krótkiej rozmowy z Niemen trafiliśmy pod scenę, gdzie pojawiły się już zagraniczne gwiazdy festiwalu. Pierwsza z nich powróciła do Polski po usilnych namowach fanów, którzy byli wniebowzięci już po pierwszym koncercie Leeland. Ich obecność na scenie wzbudziła olbrzymie ożywienie pod nią. Szczególnie słychać było młodą część publiczności, która na koncercie potwierdziła znakomitą znajomość repertuaru Amerykanów, a po jego zakończeniu licznie stawiła się za bramą i zapolowała na autografy. Mimo wszystko, to worship, więc nie wpisy do dzienniczka są clue, a wspólna modlitwa muzyką. Tak było i tym razem, co Mooring określił tuż po zejściu ze sceny: - Najlepsze uwielbienie w moim życiu.

Ostatnim punktem szóstej edycji "Bądź Jak Jezus" był występ największej gwiazdy kościelnego worshipu, czyli Hillsong London. Ich utwory trafiły do parafialnych śpiewników na całym świecie, a ich koncerty słyną z perfekcji i niespożytej energii członków zespołu. Wszystko prawda: było i dobre wykonanie i wspólna zabawa w ścisku pod sceną, a na koniec zapowiedź: przyszłoroczna edycja odbędzie się w Krakowie, w ramach Światowych Dni Młodzieży. Spodziewana liczba osób to przeszło dwa miliony widzów. Proszę sprawdzić kalendarz na 2016 rok, bo gdzieś tych ludzi trzeba będzie przenocować.

...

Od razu powiew innego ducha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:30, 16 Sie 2015    Temat postu:

Brat Roger, założyciel Wspólnoty z Taize, zginął 10 lat temu
16 sierpnia 2015, 10:36
Mija 10 lat od śmierci brata Rogera, założyciela ekumenicznej Wspólnoty z Taizé. W 2005 roku, w trakcie wieczornej modlitwy, 90-letni zakonnik został kilkakrotnie ugodzony nożem przez niezrównoważoną psychicznie kobietę. Mimo natychmiastowej pomocy, nie udało się go uratować.

W Taizé trwa spotkanie ponad sześciu tysięcy młodych ludzi z całego świata. Od tygodnia z duchownymi, politykami i prawnikami dyskutują o tym co zrobić, aby uczynić świat bardziej przyjaznym dla wszystkich ludzi.


- W Taizé uczą się, że można to osiągnąć przez zwykłą gościnność i życzliwość - mówi siostra Monika Wrońska, urszulanka szara. Jej zdaniem, receptą jest proste pokonanie stereotypu "nie znam, nie rozumiem" i życzliwość w stosunku do drugiego człowieka. - Wtedy różnice w wierze nie są już barierą w porozumieniu - dodaje zakonnica.

"Papież doskonale rozumiał to pragnienie jedności ludzi"

Brat Marek pierwszy Polak wśród braci ze wspólnoty z Taizé podkreśla, że brat Roger był bardzo mocno związany z Janem Pawłem II. - Papież doskonale rozumiał to pragnienie jedności ludzi, które miał nasz założyciel. I ideę zarażenia tym przesłaniem młodych - mówi zakonnik.

Przy grobie brata Rogera na cmentarzu w Taizé modlą się ludzie z całego świata. Spotkają się też na modlitwie w zbudowanym przez wspólnotę Kościele Pojednania.

Brat Roger urodził się w 1915 roku w Szwajcarii. W 1940 roku kupił dom we wsi Taizé we Francji. Udzielał w nim schronienia Żydom i niemieckim jeńcom wojennym. Stopniowo do brata Rogera przyłączali się inni młodzi ludzie. Tak powstała wspólnota.

...

Meczennik za ekumenizm. Ewidentnie to bylo meczenstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:34, 15 Paź 2015    Temat postu:

Ekumeniczne Święto Biblii łączy siedem Kościołów

Ks. Siuda: przygarnięci, umocnieni wzajemnie, mamy otwierać się na zewnątrz - Shutterstock

Pod hasłem "Przygarnięci przez Chrystusa" odbędzie się w Poznaniu XIV Ekumeniczne Święto Biblii. Wydarzenie łączy siedem chrześcijańskich Kościołów. Ich przedstawiciele będą dyskutować m.in. o tym gdzie w Kościele jest miejsce dla uchodźców.

Ekumeniczne Święto Biblii odbędzie się w dniach 19 do 24 października. Organizatorem Święta jest Poznańska Grupa Ekumeniczna (PGE). Jak powiedział w środę na konferencji prasowej współprzewodniczący PGE ze strony Kościoła Rzymskokatolickiego ks. dr Tomasz Siuda, hasło wydarzenia pochodzi z listu Pawła Apostoła do Rzymian, z wersetu "dlatego przygarniajcie siebie nawzajem, bo i Chrystus przygarnął was - ku chwale Boga".
REKLAMA


- Zwracamy uwagę na działanie Chrystusa, który nas przygarnia w każdej sytuacji. Chcemy za to dziękować, dlatego punktem centralnym jest ekumeniczne nabożeństwo słowa w Katedrze poznańskiej – zapowiedział ks. Siuda.

Dodał, że "słowa te oznaczają, by chrześcijanie wzajemnie się umacniali". - Przygarnięci, umocnieni wzajemnie, mamy otwierać się na zewnątrz, czyli przygarniać tych, którzy potrzebują pomocy - mówił.

W nawiązaniu do tego hasła w trakcie Święta zaplanowano panel dyskusyjny - "Gdzie w Kościele jest miejsce dla uchodźców?" Przedstawiciel Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego ks. Jan J. Ostryk, który w PGE jest współprzewodniczącym, powiedział: "Zakładamy, że żaden z Kościołów, żaden chrześcijanin nie może zamykać się na »drugiego«". - Stąd spróbujemy sobie udzielić odpowiedzi, gdzie jest miejsce dla uchodźców w Kościele. Dyskutantami będą zacne osoby, ale na razie nie zdradzamy szczegółów – mówił.

Dodał, że temat dyskusji pojawił się w trakcie przygotowań do Święta zanim w Europie pojawiła się fala uchodźców.

Poza dyskusją swoją historię opowie kobieta, która trafiła do Polski z Rwandy w czasach konfliktu między plemionami Hutu i Tutsi. Jej siostra studiowała wówczas na poznańskiej Akademii Medycznej. Ma opowiedzieć czym była dla niej okazana pomoc.

Na zakończenie Święta zaplanowano Biblijną Grę Miejską opartą na księdze Rut pokazującej "współdziałanie i wzajemne przygarnianie".

- Zapraszamy nie tylko chrześcijan, ale wszystkich zainteresowanych na wspólne świętowanie. To, co nas łączy jako chrześcijan, co jest fundamentem i drogowskazem w życiu to Słowo Boże, dlatego dziękujemy za nie. Świętujemy w duchu ekumenicznym, bo to słowo nas wszystkich łączy – dodał ks. Siuda.

Historia współpracy Kościołów poznańskich ma przeszło 40-letnią historię. W roku 2002 przyjęła bardziej zorganizowaną i systematyczną formę. Poznańska Grupa Ekumeniczna (PGE) spotyka się raz w miesiącu na wspólnej modlitwie, dyskusji i omawianiu programu dalszych ekumenicznych spotkań. Najważniejszymi wydarzeniami przygotowywanymi wspólnie przez Kościoły poznańskie jest Ekumeniczne Święto Biblii oraz Tydzień Powszechnej Modlitwy o Jedność Chrześcijan. W skład PGE wchodzą: Kościół Rzymskokatolicki, Kościół Polskokatolicki, Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, Kościół Ewangelicko-Metodystyczny, Kościół Ewangelicko-Augsburski, Kościół Zielonoświątkowy i Kościół Chrześcijan Baptystów.

...

Pieknie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:40, 19 Paź 2015    Temat postu:

Biskupi: "Nostra aetate" - przełomem w relacjach chrześcijan i Żydów

Biskupi: "Nostra aetate" - przełomem w relacjach chrześcijan i Żydów - Thinkstock

Deklaracja "Nostra aetate" stała się prawdziwym przełomem we wzajemnych relacjach chrześcijan i Żydów i uratowała drogę do oczyszczenia pamięci - podkreślają polscy biskupi w liście pasterskim z okazji 50. rocznicy jej ogłoszenia.

- Opowiedzenie się za dialogiem międzyreligijnym stało się profetycznym głosem Kościoła u progu epoki globalizacji - napisali biskupi w liście pasterskim z okazji 50. rocznicy ogłoszenia deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich "Nostra aetate".
REKLAMA


W liście hierarchowie przypominają, że deklaracja była efektem prac Soboru Watykańskiego II. Została ogłoszona 28 października 1965 roku. Jak podkreślono, "Nostra aetate" w ciągu półwiecza inspirowała bł. Pawła VI, św. Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka do intensywnego rozwijania dialogu chrześcijan i Żydów.

- Papieże naszych czasów stali się wielkimi świadkami duchowości dialogu, a w przypadku dialogu z Żydami - oprócz bogatego w treści nauczania - obdarzyli Kościół Powszechny wymownymi osobistymi gestami otwartości, przyjaźni i modlitwy - czytamy w liście.

Podkreślono w nim, że soborowa deklaracja pośród innych rodzajów dialogu wyróżnia dialog chrześcijan i Żydów. - Jego wyjątkowość polega na tym, że rodzi się on ze świadomości duchowego pokrewieństwa obydwu religii. W duchu nauczania Soboru św. Jan Paweł II - nawiązując przy tym do słów Adama Mickiewicza - określał Żydów "starszymi braćmi w wierze", a Benedykt XVI dodawał, że są oni dla nas również "ojcami w wierze" - napisali biskupi w liście.

Zaznaczyli również, że "Nostra aetate" stała się prawdziwym przełomem we wzajemnych relacjach chrześcijan i Żydów.

- Utorowała ona drogę do oczyszczania pamięci w imię prawdy o więzach, których często w przeszłości nie dostrzegano i nie rzadko zaprzeczano im w praktyce, co prowadziło do wzajemnej wrogości. Antyjudaizm i antysemityzm są grzechem przeciwko miłości bliźniego, grzechem niweczącym prawdę o chrześcijańskiej tożsamości i dlatego ich kategorycznego potępienia nie można łagodzić przez uwarunkowania kulturowe, polityczne czy ideologiczne, w jakich antyjudaizm i antysemityzm występowały w przeszłości - głosi list biskupów.

Zdaniem hierarchów, oczyszczenie pamięci, do którego z taką mocą wzywał św. Jan Paweł II, a którego dokonał oficjalnie także Episkopat Polski, "wypływa z odróżnienia autentycznych wymogów chrześcijaństwa od partykularnych zachowań tych jego członków, którzy wypaczyli przesłanie Ewangelii". - Wyznanie grzechu antysemityzmu jest dojrzałym owocem nawrócenia i wiary w Ewangelię. Wypływa ono z najgłębszych religijnych i moralnych źródeł chrześcijaństwa - czytamy w liście.

Jego autorzy podkreślają też, że wielkim wstrząsem dla chrześcijan była zaplanowana przez nazistowskie Niemcy Zagłada Żydów, zrealizowana w dużej mierze na terenie okupowanej Polski.

- Pamięć o Zagładzie stanowi zarazem oskarżenie i wyzwanie. Barbarzyński wyrok wydany na naród żydowski spotykał się niekiedy z obojętnością pewnej części chrześcijan. Los żydowski w XX wieku został głęboko naznaczony cierpieniem w osamotnieniu. Gdyby chrześcijanie i Żydzi praktykowali w przeszłości religijne braterstwo, więcej Żydów znalazłoby ratunek i pomoc ze strony chrześcijan. Tym bardziej na wdzięczną pamięć i szacunek zasługują ci chrześcijanie, których Żydzi nazywają "sprawiedliwymi wśród narodów świata", a którzy ryzykując życiem własnym i swoich bliskich, bohatersko nieśli pomoc ukrywającym się Żydom - napisali biskupi.

Kościół Katolicki w Polsce - jak zaznaczyli - w okresie posoborowym wszedł na drogę dialogu z judaizmem, wcielając w życie przesłanie deklaracji "Nostra aetate".

- Na kształt tego dialogu w naszej ojczyźnie wielki wpływ wywarł pontyfikat naszego Rodaka. Jego nauczanie i poruszające świadectwo inspirowały, dodawały siły i zachęcały do wytrwałości. Konferencja Episkopatu Polski powołała Komitet do spraw Dialogu z Judaizmem, którego zadaniem jest koordynowanie różnorodnych form dialogu - dadają.

Na zakończenie listu, biskupi wyrażają nadzieję, że dialog katolicko-żydowski będzie służył przemianie oblicza naszej ziemi.

...

Ekumenizm to niebywaly przelom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:17, 28 Paź 2015    Temat postu:

Lublin: wspólna rocznicowa modlitwa katolików i Żydów

Lublin: wspólna rocznicowa modlitwa katolików i Żydów - PAP

Za lubelskich Żydów pomordowanych w czasie wojny modlili się wspólnie biskupi i rabini w Lublinie. Nabożeństwo towarzyszyło konferencji z okazji 50. rocznicy uchwalenia deklaracji "Nostra aetate" - przełomowej dla dialogu katolicko-żydowskiego.

Nabożeństwo odbyło się wczoraj na Starym Mieście w Lublinie przy "Latarni Pamięci" – lampie ulicznej, zachowanej jeszcze z czasów, gdy w tym miejscu była dzielnica żydowska. "Latarnia Pamięci" pali się nieustannie dla upamiętnienia dawnych żydowskich mieszkańców Lublina.
REKLAMA


W modlitwie uczestniczyli metropolita lubelski abp. Stanisław Budzik, bp pomocniczy lubelski Mieczysław Cisło, a także naczelny rabin Rzymu Riccardo di Segni oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Rabini odśpiewali żydowską modlitwę za zmarłych oraz jeden z psalmów, biskupi odczytali modlitwę Jana Pawła II za naród żydowski.

Abp Budzik przypomniał, że przed wojną społeczność żydowska w Lublinie liczyła ok. 40 tys. osób. Podkreślił, że historii Lublina "nie można zrozumieć bez odwołania się do obecności w nim Żydów, którzy mieszkali tu ponad pięć wieków". Metropolita wskazał m.in. na funkcjonujący w Lublinie żydowski Sejm Czterech Ziem i na ważny ośrodek religijny, jakim był Lublin, określany niegdyś Jerozolimą Królestwa Polskiego. W Lublinie - zaznaczył abp Budzik - społeczność żydowska była "jedną z najprężniejszych w Rzeczypospolitej".

- To społeczeństwo wygasło w czasie II wojny św., ale nie może wygasnąć pamięć o tych faktach i tych osobach w naszych sercach. Dlatego dzień i noc pali się ta lampa, która przypomina światło, jakie stąd promieniowało. Gromadzimy się tu, aby modlić się za niewinnych pomordowanych, aby wołać do Boga w ich imieniu – powiedział metropolita.

Rabin Schudrich w komentarzu do przeczytanego podczas uroczystości fragmentu Pisma Świętego nawiązał do postaci Abrahama, nazywanego ojcem trzech religii – judaizmu, chrześcijaństwa i islamu (którym dali początek różni potomkowie Abrahama).

- Abraham, nasz wspólny ojciec, ojciec trzech wielkich religii monoteistycznych, on kochał wszystkie swoje dzieci tak samo. To jest wyzwanie dla nas, czy my też będziemy kochać, tak jak nasz wspólny ojciec kochał nas – powiedział rabin.

Przedstawicielka lubelskiej społeczności żydowskiej Wanda Lotter zaapelowała, by to modlitewne spotkanie w Lublinie było symbolicznym "kolejnym aktem potępienia wszelkich przejawów nienawiści, antysemityzmu i prześladowania mniejszości narodowych".

- Z przerażeniem słucham ja, dziecko Holocaustu, o odradzających się nacjonalizmach, z przerażeniem też odbieram fakt, że historia wciąż nas niczego nie nauczyła. Głęboko żenujące są dla mnie toczące się w całej Europie i daleko poza nią dywagacje w sprawie uchodźców. Gdzież się podziała zwykła ludzka solidarność? – powiedziała.

Wspólna modlitwa za pomordowanych Żydów towarzyszyła konferencji naukowej w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, poświęconej deklaracji Soboru Watykańskiego II o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich "Nostra aetate" (łac. W naszej epoce).

Deklaracja ta - uchwalona 28 października 1965 r. – jest uważana za przełomowy dokument dotyczący stosunku Kościoła katolickiego i religii niechrześcijańskich. W "Nostra aetate" wyróżniony został dialog chrześcijan i Żydów jako dialog religii o wspólnym dziedzictwie duchowym, co stanowiło zasadniczą zmianę we wzajemnych relacjach.

Nabożeństwo w Lublinie nawiązywało do cyklu polsko-żydowskich spotkań modlitewnych w intencji ofiar Holocaustu, które zainicjował na Lubelszczyźnie w 2001 r. ówczesny metropolita lubelski abp Józef Życiński (zm. w 2011 r.). Pierwsze takie spotkanie odbyło się w Piaskach na cmentarzu żydowskim, gdzie jest zbiorowa mogiła 1320 Żydów zastrzelonych przez Niemców. Kolejne nabożeństwa organizowane były w Trawnikach, Łęcznej, Izbicy, Kazimierzu Dolnym - miejscowościach, w których przed wojną Żydzi stanowili większość mieszkańców - oraz w miejscach, gdzie zostali wymordowani.

Abp Życiński podczas tych spotkań wielokrotnie odwoływał się do tradycji współistnienia w regionie lubelskim dwóch kultur – żydowskiej i chrześcijańskiej. - Czymś koniecznym jest przywoływanie tej pamięci i podkreślenie miejsca Żydów w kulturze. Nie możemy w chrześcijańskiej perspektywie akceptować historii z patologicznymi, białymi plamami – mówił abp Życiński podczas spotkania w Kazimierzu Dolnym.

...

Ekumenizm jest potrzebny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:20, 28 Paź 2015    Temat postu:

Watykan: 50. rocznica ogłoszenia historycznej deklaracji "Nostra aetate"

Watykan: 50. rocznica ogłoszenia historycznej deklaracji "Nostra aetate" - Shutterstock

Dziś przypada 50. rocznica ogłoszenia jednego z najważniejszych w historii kościelnych dokumentów, soborowej deklaracji "Nostra aetate" (W naszej epoce) o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich. Wyznaczyła ona nowy etap w relacjach z nimi.

Z inicjatywy papieża Franciszka jego dzisiejsza audiencja generalna w półwiecze tego historycznego wydarzenia będzie miała nadzwyczajny, międzyreligijny charakter.
REKLAMA


Ten najmniejszy pod względem objętości dokument Soboru Watykańskiego II, składający się zaledwie z pięciu punktów jest uważany za ogromny krok naprzód, który otworzył całkowicie nowy rozdział w duchu dialogu i szacunku przede wszystkim w stosunkach z judaizmem, po wiekach uprzedzeń i nieufności.

Deklaracja została zaaprobowana w głosowaniu na Soborze miażdżącą większością głosów, ale droga tego tekstu była długa i powstawał on stopniowo. Nie został potem łatwo przyjęty, a wcześniej nawet istniało ryzyko, że projekt będzie wycofany z soborowej agendy.

Pierwsza wersja została rozdana podczas obrad w 1963 roku jako planowany rozdział Dekretu o ekumenizmie. Tekst był wyrazem pragnienia papieża Jana XXIII, by ogłoszono deklarację na temat Żydów. Wpływ miały jego osobiste doświadczenia pracy w watykańskiej dyplomacji w latach II wojny światowej, gdy pomagał Żydom i uratował tysiące z nich.

O potrzebie zmiany stosunku do Żydów mówił mu jeden z ocalonych, historyk Jules Isaac podczas spotkania w 1960 roku, gdy postulował odrzucenie przez chrześcijan "nauczania pogardy".

Ostatecznie postanowiono nie łączyć tekstu o stosunku do Żydów z dokumentem dotyczącym ekumenizmu i wydać osobny, w istotny sposób uzupełniony. Podczas gdy ojcowie soborowi z Europy i Stanów Zjednoczonych myśleli głównie o relacjach z Żydami, przedstawiciele krajów arabskich ostrzegali przed reakcją ze strony muzułmanów. Dlatego też nalegali na to, aby w tym samym dokumencie poruszona została także sprawa relacji ze światem islamu. Z kolei reprezentanci Kościołów z Azji i Afryki postulowali uwzględnienie też innych religii.

W rezultacie, podkreśla się, powstał tekst uniwersalny, w którym Kościół , już za pontyfikatu Pawła VI, po raz pierwszy w swej historii otworzył braterski dialog z innymi religiami. Uznał na przykład wartość refleksji, poszukiwań i medytacji w hinduizmie i buddyzmie.

Całkowicie nowy rozdział dialogu został zaś otwarty w relacjach z dwiema wielkimi religiami monoteistycznymi, czyli islamem oraz judaizmem i to właśnie ten aspekt sprawia, że niewielka deklaracja była wielkim przełomem. Stanowiła też rozrachunek z bardzo trudną przeszłością.

We wprowadzeniu podkreślono , że od różnych religii ludzie oczekują odpowiedzi na głębokie tajemnice egzystencji, a one w rozmaity sposób "starają się wyjść naprzeciw niepokojowi ludzkiego serca".

Kościół katolicki zadeklarował następnie, że nic nie odrzuca z tego, co w tych religiach jest "prawdziwe i święte" i ze szczerym szacunkiem odnosi się do ich nakazów i doktryn, choć różnią się od tych przez niego wyznawanych.

Kluczowe dla dialogu z islamem mają słowa: "Kościół spogląda z szacunkiem również na mahometan, oddających cześć jedynemu Bogu, żywemu i samoistnemu, miłosiernemu i wszechmocnemu, Stwórcy nieba i ziemi".

"Jeśli więc w ciągu wieków wiele powstawało sporów i wrogości między chrześcijanami a mahometanami, święty Sobór wzywa wszystkich, aby wymazując z pamięci przeszłość szczerze pracowali nad zrozumieniem wzajemnym i w interesie całej ludzkości wspólnie strzegli i rozwijali sprawiedliwość społeczną" - napisali ojcowie soborowi.

Bezsprzecznie najważniejsze historyczne znaczenie ma czwarty punkt deklaracji na temat judaizmu, w którym nacisk położono na więzy katolicyzmu z "plemieniem Abrahama" i wspólne dziedzictwo duchowe. Następnie stwierdzono, że właśnie z tego powodu Sobór "pragnie ożywić i zalecić obustronne poznanie się i poszanowanie".

Przedstawiciele Kościoła odnieśli się też do sedna wzajemnych niechęci, oskarżeń i nieufności pisząc: "Choć władze żydowskie wraz ze swymi zwolennikami domagały się śmierci Chrystusa , jednakże to, co popełniono podczas Jego męki, nie może być przypisane ani wszystkim bez różnicy Żydom wówczas żyjącym, ani Żydom dzisiejszym".

Dwadzieścia lat po Holokauście Sobór ogłosił: "Kościół, który potępia wszelkie prześladowania, przeciw jakimkolwiek ludziom zwrócone, pomnąc na wspólne z Żydami dziedzictwo, opłakuje - nie z pobudek politycznych, ale pod wpływem religijnej miłości ewangelicznej - akty nienawiści, prześladowania, przejawy antysemityzmu, które kiedykolwiek i przez kogokolwiek kierowane były przeciw Żydom".

Rewolucyjność dokumentu polega na tym, że, jak zauważa portal Vatican Insider, instytucjonalnie wprowadził do katolicyzmu szacunek dla judaizmu i jednocześnie przyczynił się do stworzenia bardziej pozytywnego wizerunku chrześcijaństwa w żydowskiej opinii publicznej, po latach cierpień i prześladowań.

Rabin David Rosen z Międzynarodowego Żydowskiego Komitetu do Spraw Międzyreligijnych dodał zaś w związku z rocznicą, że największą zmianą, jaką przyniosła "Nostra aetate", jest pokazanie życia narodu żydowskiego w dobrym świetle oraz zaprzestanie prezentowania Żydów przez ludzi Kościoła jako "odrzuconych" czy "przeklętych przez Boga".

Zarówno przedstawiciele Kościoła na czele z kolejnymi papieżami, jak i środowisk żydowskich podkreślają, że tekst ten, który w żaden sposób nie stracił na aktualności ze względu na stanowcze potępienie antyjudaizmu i antysemityzmu, wymaga stałego przypominania. Nie może on, podkreśla się, pozostać tylko dokumentem historycznym, co w tym przypadku znaczyłoby: zapomnianym. Stale przywoływali go Jan Paweł II i Benedykt XVI, a teraz czyni to Franciszek.

...

Doniosla rocznica.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:34, 27 Lis 2015    Temat postu:

Wrocław: Pochód muzułmanów przejdzie ulicą Kasprowicza
27 listopada 2015, 12:10
"Nie w naszym imieniu" - pod takim hasłem pochód muzułmanów przejdzie w piątek we Wrocławiu. Organizuje go Muzułmańskie Centrum Kulturalno-Oświatowe wspólnie z zakonem Franciszkanów.

Około stu osób przejdzie ulicą Kasprowicza, by zaprotestować przeciwko ostatnim aktom terroru w Paryżu, ale także narastającej agresji przeciwko imigrantom we Wrocławiu. - Postanowiliśmy wyjść na ulicę, abyśmy się lepiej poznali - mówi jedna z organizatorek marszu. Chcą oni pokazać, że muzułmanie są zwykłymi ludźmi mieszkającymi we Wrocławiu, tu pracują i wychowują dzieci, i potępiają akty terroru.

Pochód rozpoczyna się o godzinie 13.30 przed siedzibą Muzułmańskiego Centrum we Wrocławiu przy alei Kasprowicza. Następnie przejdzie do pobliskiego Kościoła św. Antoniego gdzie muzułmanie i chrześcijanie wspólnie modlić się mają o pokój na świecie.

...

Brawa za ekumenizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:41, 07 Sty 2016    Temat postu:

Międzyreligijne przesłanie papieża Franciszka w wyjątkowym nagraniu
7 stycznia 2016, 05:50
• Bezprecedensowe nagranie papieża Franciszka
• Na wideo papież wraz z przedstawicielami innych religii prezentuje swe intencje modlitewne na styczeń
• Film wywołał duże zainteresowanie mediów
• Podobne nagrania będą nadawane co miesiąc



Żydzi, muzułmanie i buddyści występują z chrześcijanami w nie mającym precedensu nagraniu, w którym papież Franciszek prezentuje i komentuje swe intencje modlitewne na styczeń. Taki film będzie nadawany co miesiąc. Pierwszy wywołał duże zainteresowanie mediów.

Tradycyjnym ogłaszanym przez Watykan papieskim intencjom modlitewnym po raz pierwszy nadano formę krótkiego przesłania wideo z przemówieniem Franciszka po hiszpańsku, które zostało rozpowszechnione między innymi za pośrednictwem największych popularnych portali społecznościowych.

Tekst wystąpienia przetłumaczono na dziesięć języków. Tę inicjatywę przygotowano w związku z Rokiem Miłosierdzia.

Papież na tle sugestywnych obrazów - symboli i relacji ze swych spotkań międzyreligijnych - omawia intencję modlitw: "Aby szczery dialog między ludźmi wyznającymi różne religie przyniósł owoce pokoju i sprawiedliwości".

Franciszek rozpoczyna swe wystąpienie słowami: "Większość mieszkańców planety deklaruje, że są wierzący. To powinno prowadzić do dialogu między religiami. Nie możemy przestać się o to modlić i współpracować z tymi, którzy myślą inaczej".

"Wielu myśli inaczej, czuje inaczej, szukając Boga lub spotykając Boga w różny sposób" - dodaje papież. Następie stwierdza: "W tym tłumie, w tym wachlarzu religii jest tylko jeden pewnik, który mamy: wszyscy jesteśmy dziećmi Boga".

Gdy Franciszek wygłasza intencje swych modlitw, wyznawcy różnych religii trzymają w rękach figurki Buddy, Dzieciątka Jezus, menorę - siedmioramienny żydowski kandelabr i tasbih - muzułmański sznur modlitewny.

...

Swiat jest wierzacy! To tylko zgnily Zachod jest ateistyczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:13, 17 Sty 2016    Temat postu:

Bp Nitkiewicz: choć należymy do różnych Kościołów, łączy nas jeden chrzest


Chociaż należymy do różnych Kościołów, które posiadają inną teologię czy dyscyplinę prawną, to łączy nas jeden chrzest - podkreślił przewodniczący Rady KEP ds. Ekumenizmu bp Krzysztof Nitkiewicz z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Tegoroczny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan obchodzony będzie od 18-25 stycznia pod hasłem "Wezwani, by ogłaszać wielkie dzieła Pana". Chrześcijanie różnych wyznań spotkają się, by wspólnie modlić się o jedność, poznawać się wzajemnie i rozmawiać.
REKLAMA


Bp Nitkiewicz podkreślił, że do jedności chrześcijan prowadzą modlitwa i osobiste nawrócenie, bo - jak wskazał - źródłem podziałów są grzech, nasze winy i słabości.

Głównym celem obchodów Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan - jak zaznaczył - jest uświadomienie sobie, że z naszej winy doszło do podziałów w przeszłości. - I teraz musimy dążyć do jedności, bo tego chce Chrystus, który w czasie Ostatniej Wieczerzy modlił się, "abyśmy wszyscy stanowili jedno". Jak ta jedność będzie wyglądała, tego nie potrafię powiedzieć, ale musimy do niej dążyć poprzez modlitwę, pokutę, osobiste nawrócenie - powiedział biskup.

Dodał, że były piękne gesty św. Jana Pawła II, który przepraszał za grzechy popełnione przez katolików, wyznawał winę i jednocześnie prosił o przebaczenie. - Takiego właśnie nawrócenia potrzebujemy; nie po to, żeby się oskarżać, bić się w piersi, lecz musimy zrozumieć, że zawiniliśmy wobec innych i to zło naprawić, a naprawiając to zło, będziemy budowali jedność - podkreślił bp Nitkiewicz.

- Dzisiaj mówić o tym, kiedy to się dokona, jest za wcześnie, ale musimy ciągle odczuwać pragnienie czy głód tej jedności - dodał, pytany, czy osiągnięcie jedności wśród chrześcijan, to odległy cel.

Przypomniał też słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że aby być dobrym ekumenistą i żeby prowadzić dialog z innymi wyznaniami, trzeba dobrze poznać swoją religię, swoje wyznanie.

Nawiązując do tegorocznego hasła Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, zwrócił uwagę, że chociaż należymy do różnych Kościołów, które posiadają inną teologię czy dyscyplinę prawną, to łączy nas jeden chrzest, "przez który zostaliśmy wyzwoleni z niewoli grzechu i włączeni w Chrystusa, włączeni do Kościoła, otrzymując od Boga łaski, nazwani jesteśmy dziećmi Bożymi". - I to są te wielkie dzieła Pana - dodał hierarcha.

- Te dzieła Pana - jak mówi św. Piotr - mamy ogłaszać innym i mówić o tym, że chrześcijaństwo jest piękne, że Kościół jest piękny, że Chrystus kocha wszystkich. Jednocześnie te wielkie dzieła Boże mamy pielęgnować w naszym życiu. I takim dziełem jest pielęgnowanie wartości chrześcijańskich. I w tym roku, szczególnie my katolicy, myślimy o Miłosierdziu Bożym, tj. o podejściu miłosiernym, o przebaczeniu, o przygarnięciu do siebie szczególnie tych osób, które są zupełnie gdzieś na marginesie - powiedział bp Nitkiewicz.

Dodał, że musimy razem przeciwstawiać się ludzkiej krzywdzie i wyzyskowi człowieka, przez który często nie można nawet świętować niedzieli, być razem ze swoją rodziną. - To jest myśl, która łączy od dłuższego czasu w dialogu ekumenicznym: obrona prawa człowieka do świętowania niedzieli - zaznaczył hierarcha. Podkreślił jednocześnie, że to jest wartość, która łączy wszystkich chrześcijan.

Bp Nitkiewicz powiedział, że w czasie przygotowań do obchodów Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan z przedstawicielami Polskiej Rady Ekumenicznej często pojawiał się wątek, że musimy wspierać w sposób szczególny chrześcijan, którzy cierpią i którzy są prześladowani.

- Dzisiaj łączy nas jeszcze jedna rzecz, a mianowicie wielu chrześcijan - czy to katolicy, czy prawosławni, czy protestanci - oni są dzisiaj zabijani. Od 2014 r. do 2015 r. podwoiła się liczba chrześcijan zabitych z powodu wiary i zniszczonych kościołów. Stąd też słusznie mówimy o pomaganiu uchodźcom. I w tej chwili Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej i przedstawiciele Kościoła katolickiego pracują nad dokumentem dotyczącym uchodźców, który wkrótce ma być gotowy - powiedział bp Nitkiewicz.

Jak dodał, często zapominamy o tym, że obok uchodźców, którzy są na terenie Europy, są też uchodźcy na terenach objętych wojną - w Syrii, Iraku; ludzie, którzy zostali wypędzeni z własnych domów, koczują pod gołym niebem. "Stąd też środki zebrane podczas Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan będą przeznaczone dla ludzi cierpiących we własnych krajach, gdzie też są uchodźcami" - zaznaczył biskup.

Pierwsze pomysły międzywyznaniowych modlitw o jedność chrześcijan pojawiły się w XIX w. Papież Leon XIII w 1897 r. w encyklice "Satis cognitum" zarządził, aby w tej intencji modlono się co roku przez 9 dni pomiędzy uroczystością Wniebowstąpienia a Niedzielą Pięćdziesiątnicy.

Zaproponowany w 1908 r. przez ks. Paula Wattsona Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan jest obchodzony zawsze w styczniu, między 18 stycznia - dniem niegdyś wspominającym św. Piotra, a 25 stycznia - dniem upamiętniającym św. Pawła - dwóch głównych apostołów, którzy charakteryzują dwa prądy chrześcijaństwa: katolicyzm i ewangelizm.

...

Tydzien ekumenizmu. Przypomnijmy ogolna zasade. Bóg jest jeden zatem i Kościół jest tylko JEDEN! Podzialy religijne sa zatem od szatana. Logika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:27, 18 Sty 2016    Temat postu:

Papież odwiedził synagogę w Rzymie

Papież Franciszek - PAP

Papież Franciszek powiedział dzisiaj podczas wizyty w synagodze w Rzymie, że doświadczenie Holokaustu uczy, iż konieczna jest czujność, by na czas stanąć w obronie godności ludzi i pokoju. Przypomniał, że Kościół potępia wszelkie formy antysemityzmu.

Franciszek jest trzecim papieżem w dziejach, który odwiedził synagogę. Pierwszy uczynił to Jan Paweł II przed 30 laty, a w 2010 roku jego gest powtórzył Benedykt XVI.
REKLAMA


Po długim, osobistym powitaniu ze wszystkimi uczestnikami spotkania papież zwracając się na początku swego przemówienia do gospodarzy powiedział: "Podczas mojej pierwszej wizyty w tej synagodze jako biskup Rzymu pragnę skierować do was, a także do wszystkich wspólnot żydowskich, braterskie pozdrowienie pokoju tego Kościoła i całego Kościoła katolickiego".

Franciszek podkreślił, że "naród żydowski w swej historii musiał doświadczyć przemocy i prześladowań aż do zagłady europejskich Żydów podczas Shoah". - Sześć milionów osób, tylko dlatego, że należały do narodu żydowskiego, padło ofiarami najbardziej nieludzkiego barbarzyństwa, dokonanego w imię ideologii, która chciała zastąpić Boga człowiekiem - mówił.

Papież przywołał tragiczną datę w historii rzymskich Żydów, czyli 16 października 1943 roku, gdy hitlerowcy aresztowali ponad 1000 osób i wywieźli ich do Auschwitz. Niemal wszyscy deportowani zginęli. - Dzisiaj pragnę wspomnieć ich w szczególny sposób; ich cierpienia, strach, ich łzy nie mogą zostać nigdy zapomniane - podkreślił.

- Przeszłość musi nam służyć jako lekcja na dzień teraźniejszy i na przyszłość. Shoah uczy nas, że zawsze potrzebna jest najwyższa czujność, by móc na czas interweniować w obronie godności ludzkiej i pokoju - oświadczył papież. Następnie wyraził bliskość z każdym żyjącym świadkiem Holokaustu, szczególnie tymi obecnymi na spotkaniu z nim. Gdy wypowiedział te słowa, wszyscy wstali i długo bili brawo.

Papież przypomniał, że niedawno obchodzona była 50. rocznica przyjęcia na Soborze Watykańskim II deklaracji "Nostra aetate" o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich, która umożliwiła, jak dodał, dialog między Kościołem a judaizmem i wyznaczyła drogę. Według Franciszka oznacza ona "tak" dla ponownego odkrycia hebrajskich korzeni chrześcijaństwa, "nie" dla wszelkiej formy antysemityzmu oraz potępienie każdej obrazy, dyskryminacji i prześladowań, które z niego wynikają.

W przerywanym często brawami wystąpieniu Franciszek zapewnił, że relacje chrześcijańsko-żydowskie leżą mu na sercu. - Już w Buenos Aires miałem zwyczaj chodzić do synagog i spotykać się z tamtejszymi wspólnotami żydowskimi, z bliska obserwować święta i uroczystości żydowskie - przypomniał.

Papież wskazał, że fundamentalną rolę w dialogu międzyreligijnym odgrywają braterskie spotkania, wzajemny szacunek i podejmowanie współpracy. - A w dialogu żydowsko-chrześcijańskim istnieją więzy jedyne w swym rodzaju i szczególne - podkreślił i dodał, że "żydzi i chrześcijanie muszą czuć się braćmi, zjednoczonymi przez samego Boga i przez bogate wspólne dziedzictwo duchowe".

Franciszek przywołał historyczną wizytę Jana Pawła II 13 kwietnia 1986 roku w rzymskiej synagodze i zauważył, że wtedy polski papież użył "pięknego wyrażenia" nazywając Żydów "starszymi braćmi". - Rzeczywiście jesteście naszymi braćmi i siostrami w wierze - dodał Franciszek. - Pragnę by coraz bardziej wzrastała bliskość, wzajemna znajomość i szacunek między naszymi dwiema wspólnotami wiary - zapewnił.

Papież apelował o zaangażowanie na rzecz pokoju i wskazywał, że "przemoc człowieka wobec człowieka stoi w sprzeczności z każdą religią godną tej nazwy, a zwłaszcza z trzema wielkimi religiami monoteistycznymi".

Główny rabin Wiecznego Miasta Riccardo Di Segni powiedział, że wizyta papieża jest "bardzo mocnym sygnałem sprzeciwu" wobec przemocy na tle religijnym.

- Smutna wiadomość obecnych dni jest taka, że po dwóch wiekach katastrof spowodowanych przez nacjonalizmy i ideologie ponownie rozpętała się przemoc podsycana i usprawiedliwiana przez fanatyczne wizje inspirowane przez religie" - dodał rabin. "I znów trwają prześladowania religijne - zauważył.

Prezes rzymskiej wspólnoty żydowskiej Ruth Dureghello w swym wystąpieniu przestrzegała przed wszelkimi formami obojętności wobec popełnianych obecnie zbrodni na świecie. - Nie możemy być widzami. Nie możemy pozostawać obojętni. Nie możemy popełniać tych samych błędów z przeszłości, aktów ogłuszającego milczenia i odwracania głowy w drugą stronę - oświadczyła.

Jak mówiła, "mężczyźni i kobiety pozostawali bezczynni przed wagonami wypełnionymi przez Żydów, zgładzonych (później) w piecach krematoriów".

Dureghello zauważyła, że wiele osób zastanawia się, czy Rzym będzie kiedyś celem ataku terrorystycznego. Rzym już nim był - podkreśliła przywołując zamach na synagogę w Wiecznym Mieście 9 października 1982 roku, dokonany przez palestyńskich terrorystów z grupy Abu Nidala. Zginął w nim dwuletni żydowski chłopiec Stefano Gaj Tache, a 40 osób zostało rannych.

Przed wejściem do synagogi Franciszek złożył hołd przed tablicami upamiętniającymi Tache, a także łapankę w getcie w 1943 roku.

...

To oczywiscie w ramach ekumenizmu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:11, 26 Sty 2016    Temat postu:

Mea culpa papieża za postawę katolików wobec chrześcijan innych wyznań. "Otwarta rana w ciele Chrystusa"
25 stycznia 2016, 19:00
• Franciszek: chcę błagać o przebaczenie za nieewangeliczne zachowania
• Papież wygłosił homilię w rzymskiej bazylice Świętego Pawła za Murami
• "Zachęcam jednocześnie wszystkich katolickich braci i siostry do przebaczenia"

Papież Franciszek przeprosił chrześcijan innych wyznań za niezgodne z Ewangelią zachowania ze strony katolików. Podczas nieszporów w bazylice Świętego Pawła za Murami zachęcił też katolików, by wybaczyli zniewagi, których sami doznali.

Nabożeństwo w rzymskiej bazylice zakończyło Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Przed nieszporami papież przeszedł przez Drzwi Święte bazyliki wraz z duchownym prawosławnym z ekumenicznego patriarchatu Konstantynopola oraz przedstawicielem Kościoła anglikańskiego.

W homilii przy grobie świętego Pawła Franciszek powiedział: "Prosimy przede wszystkim o przebaczenie grzechu naszych podziałów, które są otwartą raną w ciele Chrystusa".

- Jako biskup Rzymu i pasterz Kościoła katolickiego chcę błagać o miłosierdzie i przebaczenie za nieewangeliczne zachowania ze strony katolików wobec chrześcijan innych Kościołów - oświadczył papież.

Następnie dodał: "Zachęcam jednocześnie wszystkich katolickich braci i siostry do przebaczenia, jeśli dzisiaj bądź w przeszłości zaznali oni zniewagi od innych chrześcijan".

- Nie możemy przekreślić tego, co było, ale nie chcemy pozwolić na to, by ciężar win z przeszłości dalej zatruwał nasze relacje - dodał Franciszek. Modlił się o to, by odnowiło je Miłosierdzie Boże.

Ważnym, mającym duże symboliczne znaczenie wydarzeniem kulminacji tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan była poniedziałkowa zapowiedź podróży Franciszka do Szwecji 31 października. Watykan ogłosił, że w mieście Lund papież weźmie udział we wspólnej uroczystości luterańsko-katolickiej z okazji 500-lecia reformacji.

W opublikowanym jednocześnie komunikacie Światowej Federacji Luterańskiej, założonej w Lund i Papieskiej Rady ds. Krzewienia Jedności Chrześcijan organizatorzy ceremonii wyjaśnili, że uwydatni ona w sposób szczególny poważny postęp w dialogu między katolikami i luteranami.

Z Rzymu Sylwia Wysocka

...

Kosciol oczywisci nie jest winny ze katolicy lamia jego przykazania. To jest przepraszanie za grzechy katolikow nie za Kosciol. Jedyny ktore przeprasza. Poza tym nikt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:20, 26 Sty 2016    Temat postu:

Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów przeciwko mowie nienawiści


Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów z całą stanowczością potępia mowę nienawiści i stoi na stanowisku, że miejsca kultu wszystkich religii powinny być otoczone szacunkiem. Oświadczenie Rady zostało wydane z okazji obchodzonego we wtorek Dnia Islamu.

Temat tegorocznego Dnia Islamu to "Chrześcijanie i muzułmanie: razem wobec przemocy popełnianej w imię religii".
REKLAMA


"Jeśli ma się w pamięci wydarzenia ostatniego roku, widać wyraźnie, że wezwanie to jest jak najbardziej na czasie. Światem zachodnim i światem muzułmańskim wstrząsały zamachy, ginęli ludzie" - podkreśliła Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów.

Przypomniała także przesłanie Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, w którym podkreślono m.in., że "nikomu nie wolno zabijać w imię Boga; taki czyn byłby podwójną zbrodnią: przeciwko Bogu i przeciw tej osobie".

Rada Wspólna zwróciła uwagę, że w Polsce w ostatnim czasie zdarzały się ataki na miejsca kultu muzułmańskiego, na osoby o ciemniejszym kolorze skóry, a przy okazji debaty na temat uchodźców wypowiadano negatywne opinie na temat wyznawców islamu.

"Rada z całą stanowczością potępia mowę nienawiści i stoi na stanowisku, że miejsca kultu wszystkich religii powinny być otoczone szacunkiem. Takie negatywne zjawiska naruszają zasady dobrosąsiedzkich relacji, tworzą atmosferę nieufności, a do tego naruszają prawo do wolności religijnej w Polsce" - czytamy w oświadczeniu.

Przypomniano w nim także list "Jednakowe słowo dla nas i dla was", jaki do chrześcijan skierowało 138 uczonych i przywódców muzułmańskich. Podkreślono, że muzułmanie i chrześcijanie stanowią razem ponad połowę ludności całego świata. "Bez pokoju i sprawiedliwości między tymi dwiema społecznościami religijnymi nie może być mowy o pokoju na świecie" - głosi oświadczenie.

Rada zwróciła też uwagę na rolę, jaką w przezwyciężaniu nienawiści i przemocy odgrywa właściwa edukacja młodzieży. Przypomniano, że również w ocenie Papieskiej Rady osoby zaangażowane w kształcenie i wychowanie młodzieży powinny uczyć "świętości życia i wynikającej z niej godności każdej osoby ludzkiej – bez względu na pochodzenie etniczne, religię, kulturę, pozycję społeczną czy jej orientację polityczną".

Współprzewodniczący Rady Wspólnej: Agata Skowron-Nalborczyk oraz Andrzej Saramowicz podziękowali wszystkim zaangażowanym w rozwój dialogu międzyreligijnego w Polsce. Złożyli także życzenia "błogosławieństwa Bożego dla dalszej, wspólnej pracy na rzecz wzajemnego poznawania się wyznawców różnych religii w Polsce i na świecie oraz w podejmowaniu prac na rzecz zwalczania nienawiści i przemocy".

Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce obchodzony jest od 2001 roku. Ustanowiono go decyzją Konferencji Episkopatu Polski jako dzień modlitw poświęcony islamowi. Organizację ogólnopolskich obchodów powierzono Radzie Wspólnej Katolików i Muzułmanów oraz Komitetowi ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego KEP. Współpracuje z nimi Instytut Dialogu Kultury i Religii UKSW i Akcja Katolicka Diecezji Warszawsko-Praskiej.

Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów powstała w 1997 r. i stawia sobie za cel propagowanie dialogu między wyznawcami tych dwóch religii. Jest organizacją oficjalnie uznaną przez KEP. To w odpowiedzi na prośbę katolickiej strony Rady Episkopat podjął w 2000 r. decyzję o obchodzeniu Dnia Islamu w Kościele katolickim w Polsce 26 stycznia każdego roku.

Liczbę wyznawców islamu w Polsce szacuje się na 20-25 tys. osób.

...

Tak. Trzeba kontynowac wspolprace.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:53, 23 Maj 2016    Temat postu:

Papież przyjął wielkiego imama z Kairu. „To spotkanie jest przesłaniem”
wyślij
drukuj
bz, k | publikacja: 23.05.2016 | aktualizacja: 19:51 wyślij
drukuj
Imam Ahmeda al-Tajeba i papież Franciszek (fot. PAP/EPA/MAX ROSSI)
Papież Franciszek przyjął w poniedziałek na audiencji czołowego reprezentanta świata islamu, wielkiego imama uniwersytetu Al-Azhar w Kairze Ahmeda al-Tajeba. Spotkanie to oznacza wznowienie dialogu między Watykanem a wpływową uczelnią sunnickiego islamu.
– To spotkanie jest przesłaniem – powiedział papież witając imama, z którym rozmawiał następnie prawie pół godziny. Franciszek wręczył imamowi al-Tajebowi egzemplarz swej encykliki „Laudato si” oraz pamiątkowy medal przedstawiający drzewko oliwne – symbol pokoju.

Watykan w komunikacie wydanym po audiencji poinformował, że w czasie rozmowy papież i imam podkreślali wielkie znaczenie tego spotkania w kontekście dialogu między Kościołem katolickim a islamem. Mówili też o „wspólnym zaangażowaniu liderów i wiernych wielkich religii na rzecz pokoju na świecie, wyrzeczenia się przemocy i terroryzmu”, a także o sytuacji chrześcijan oraz ich ochronie w związku z konfliktami i napięciami na Bliskim Wschodzie.

Wznowienie zawieszonego dialogu

Ahmed al-Tajeb został oficjalnie zaproszony do Watykanu w lutym przez Papieską Radę ds. Dialogu Międzyreligijnego. Po wizycie jej reprezentanta w Kairze ogłoszono, że Al-Azhar i Stolica Apostolska porozumiały się co do konieczności wspólnego spotkania, aby wznowić zawieszony dialog. Obie strony podkreśliły, iż jest to konieczne dla sprawy pokoju i stabilności na świecie w związku z obecną falą przemocy.
#wieszwiecej | Polub nas
Regularne kontakty między Watykanem a muzułmańską uczelnią rozpoczęły się po wizycie Jana Pawła II w Egipcie w 2000 roku. Relacje te zostały zawieszone w 2011 roku przez uniwersytet, który jako powód podał wypowiedzi Benedykta XVI, uznając je za krytykę pod adresem islamu.

Ahmed al-Tajeb skrytykował wówczas papieża za jego apel do światowych przywódców o ochronę chrześcijan po zamachu w Aleksandrii, w którym zginęło ponad 20 osób, a około 100 zostało rannych. Imam uznał tę wypowiedź za „niedopuszczalną ingerencję” w wewnętrzne sprawy Egiptu.
PAP

...

Nieciekawy zatem typek. Nie sadze aby z nim mozna bylo prowadzic ekumenizm skoro problemem dla niego nie jest mord 20 chrzescijan i zranienie 100. Problemem dla niego jest apel o ochrone ich zycia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:43, 30 Cze 2016    Temat postu:

Zwierzchnicy Kościołów w Polsce apelują o wsparcie migrantów
ml/
2016-06-30, 11:27
"Narody Europy i Kościoły stoją przed ogromnym wyzwaniem, którym jest kryzys migracyjny. Przed tym wyzwaniem stanęła także Polska" - napisali we wspólnym przesłaniu zwierzchnicy Kościołów chrześcijańskich w Polsce. Wskazali, że pomoc to modlitwa o pokój, mediacje, apele do rządzących i gościnność.
PAP/EPA/Stratis Tsolelis

Przesłanie ws. uchodźców prezydium Konferencji Episkopatu Polski i Polskiej Rady Ekumenicznej zostało podpisane w czwartek w Warszawie. "Wzywamy wiernych naszych Kościołów, aby trwali w modlitwie i świadczyli pomoc potrzebującym. Nie ustawajmy w dążeniu do przezwyciężenia zaistniałego kryzysu" - napisali.



Hierarchowie podkreślili, że chrześcijanie powinni dążyć do współpracy z odpowiednimi organami władzy państwowej i organizacji społecznych. "Tylko szeroko zakrojona akcja humanitarna i uwzględnienie politycznych i ekonomicznych przyczyn istniejących trudności może doprowadzić do rzeczywistej poprawy sytuacji" - czytamy w przesłaniu.



W ich ocenie "obecna sytuacja wystawiła na próbę koncepcję współpracy państw w ramach Unii Europejskiej. Dała się zauważyć polaryzacja stanowisk w kwestii skutecznych sposobów radzenia sobie z tym kryzysem. Przed tym wyzwaniem stanęła także Polska" - napisali zwierzchnicy Kościołów.



"Polska wielokrotnie była schronieniem dla prześladowanych"



Zadaniem Kościołów - jak podkreślono w przesłaniu - "jest wychowywanie serc, które przez konkretne czyny miłosierdzia przyjdą z pomocą cierpiącym; tym, którzy uciekają przed wojną, prześladowaniami i śmiercią. Tego rodzaju stosunek chrześcijan do innych ludzi od początku istnienia Kościoła był ich znakiem szczególnym".



Hierarchowie przypomnieli, że Polska wielokrotnie była schronieniem dla tych, którzy uciekali przed prześladowaniem, a Polacy sami korzystali z gościnności innych krajów. "W czasach Jagiellonów nasze ziemie zasłynęły z gościnności. Po upadku niepodległości także Polacy mogli jej doświadczyć w innych krajach. W latach 80. ubiegłego stulecia pomocy udzieliły nam kraje Europy Zachodniej. Dekadę później polskiej gościnności mogli doświadczyć Białorusini, Ukraińcy i Czeczeni. Jej podtrzymywanie i wychowywanie do niej powinno być wyrazem chrześcijańskiej wrażliwości i narodowej tradycji" - napisano w przesłaniu.



Zwierzchnicy Kościołów podkreślili, że rozwiązanie problemu migracyjnego w Polsce i w Europie wymaga współpracy ludzi dobrej woli na wielu płaszczyznach. "Potrzebna jest hojność i roztropność, otwarcie na serca i ustanowienie praw gwarantujących poszanowanie godności własnych obywateli i tych, którzy proszą o pomoc" - wyjaśnili.



W Polskiej Radzie Ekumenicznej zrzeszeni są: Kościół Chrześcijan Baptystów, Kościół Ewangelicko-Augsburski, Kościół Ewangelicko-Reformowany, Kościół Ewangelicko-Metodystyczny, Kościół Polskokatolicki, Kościół Starokatolicki Mariawitów, Kościół Prawosławny.

PAP

....

Trzeba problem rozwiazac zgodnie z Ewangelia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:42, 09 Paź 2016    Temat postu:

Ekumeniczna modlitwa w intencji uchodźców w Gdańsku

21:57, 08.10.2016
Tweet
in
Share



Duchowni i wierni kilku wyznań obecnych w Gdańsku spotkali się w sobotę wieczorem na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy, by wspólnie pomodlić się w intencji uchodźców. Ekumeniczne spotkanie było częścią Tygodnia Modlitwy za uchodźców.

Prowadzący spotkanie duszpasterz środowisk twórczych archidiecezji gdańskiej ks. Krzysztof Niedałtowski przypomniał, że Gdańsk jest miastem, w którym zawsze żyło obok siebie bardzo wielu "przybyszów, migrantów, którzy przybywali do tego miasta i tworzyli zwartą, raczej zgodną społeczność żyjącą razem".



"W radosnych latach 90. XX wieku wydawało się, że bezpowrotnie zostały zniszczone mury, łącznie z tym symbolicznym murem dzielącym Berlin, a dzisiaj na naszych oczach cały czas są wznoszone nowe mury, coraz wyższe. Wznoszone są też mury niewidzialne w duszach Polaków, Węgrów, Słowaków, ludzi rożnych narodowości. Wydobywa się ogromny lęk, niechęć z różnych stron wobec +innych+, obcych" – mówił z kolei obecny na spotkaniu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.



"Spróbujmy zobaczyć w oczach uchodźcy, imigranta Jezusa" – zaapelował też Adamowicz przypominając, że w Gdańsku mieszka kilkanaście tysięcy Ukraińców, Białorusinów, Syryjczyków i przedstawicieli innych narodów. "Witamy was serdecznie. Nie jesteście dla nas problemem, jesteście dla nas darem, bo wnosicie do naszego miasta swoją kulturę, swój dynamizm i siebie samych. Wzbogacacie nas. Czujcie się w Gdańsku jak u siebie" – zwrócił się Adamowicz do imigrantów, których przedstawiciele uczestniczyli w spotkaniu.



"Gdy my, Polacy, doświadczaliśmy ciężkich chwil, wojen, komunizmu, stanu wojennego, często wołaliśmy w świat +jak to jest, że świat widzi i nie reaguje?+. Dlatego mam poczucie, że my teraz nie możemy milczeć, nie możemy nie reagować" – mówiła Zofia Lisiecka z Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania powołanej we wrześniu, by monitorować zjawiska wywołujące dyskryminację i przeciwdziałać im oraz by promować tolerancję i otwartość.



Lisiecka odczytała też specjalny list napisany przez członków Rady. "Nasze myśli i modlitwy są dzisiaj przy tych, którzy wyruszyli w drogę wygnani ze swoich domów wojną i bezprawiem, głodem i lękiem o życie swoje i najbliższych. Być może celem ich podróży był, być może celem ich podróży jest Gdańsk. Zrobimy wszystko, by był dla nich miejscem bezpiecznym, nowym domem. Będziemy też pamiętać, szczególnie dzisiaj, o tych, którzy w tej drodze do nas, do Europy, zginęli" – napisano w liście.



Obok kilkudziesięciu gdańszczan w spotkaniu wzięli udział duchowni wyznań rzymskokatolickiego, polskokatolickiego i ewangelicko-metodystycznego. Obecny był także przedstawiciel gminy muzułmańskiej, odczytano też specjalny list z modlitwą od przedstawiciela Kościoła greckokatolickiego.



Zainicjowany przez Wspólnotę Sant'Egidio Tydzień Modlitwy za uchodźców "Umrzeć z nadziei" odbywa się pod patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.



Po raz pierwszy Tydzień Modlitwy odbył się w ubiegłym roku. Wówczas także duchowni i wierni różnych wyznań oraz osoby niewierzące spotkały się na gdańskim Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy upamiętniającym nieistniejące już i zniszczone miejskie nekropolie, a także pochowanych na nich dawnych mieszkańców Gdańska.



Tegoroczny Tydzień Modlitwy za uchodźców trwa od 1 do 8 października.



Jak przypominają przedstawiciele Wspólnoty Sant'Egidio, prawie jeden procent mieszkańców naszej planety to uchodźcy. "Z danych Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) wynika, że liczba osób, które zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów, przekroczyła w 2015 roku 65 mln i jest najwyższa w historii. Setki tysięcy mieszkańców Afryki i Bliskiego Wschodu nadal ryzykują niebezpieczne morskie przeprawy, usiłując przedostać się do Europy z krajów ogarniętych wojną i cierpiących biedę. Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) do końca lipca tego roku ponad 3100 uchodźców utonęło w wodach Morza Śródziemnego" - poinformowała Wspólnota. (PAP)

...

Trzeba czynic dobro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 3:45, 02 Lis 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Spotkanie z przedstawicielami religii Izraela
Spotkanie z przedstawicielami religii Izraela

|
KAI |
dodane 01.11.2016 13:52 Zachowaj na później

Bogdan Gancarz /Foto Gość

Kard. Dziwisz: Bardzo się cieszę, że tworzycie wspólnotę na bazie troski o pokój.

Spotkanie w Domu Arcybiskupów Krakowskich w sali ze słynnym Oknem Papieskim kard. Dziwisz rozpoczął słowami o tym, że Kraków zawsze był otwarty dla wszystkich grup religijnych. "Możecie się tutaj czuć szanowani, w jakimś sensie u siebie, zwłaszcza jeżeli chodzi o wyznawców religii mojżeszowej, z którymi tworzyliśmy naszą historię" - powiedział.

Metropolita krakowski przypomniał spotkania papieża Jana Pawła II w Damaszku i Jerozolimie. "On zawsze podkreślał, że potrzebny jest dialog międzyreligijny na płaszczyźnie kulturalnej i przyjacielskiej, gdyż nie ma innych dróg zrozumienia i pojednania" - stwierdził.

Wspominał, że papież Polak był zawsze traktowany przez wyznawców religii jako przyjaciel. "Działo się tak dlatego, że był szczery i zawsze starał się jednoczyć, a nie dzielić ludzi" - mówił.

Na spotkaniu głos zabrali wszyscy przedstawiciele grup religijnych. Podkreślano jak ważne jest wzajemne poszanowanie i mądra koegzystencja obok siebie ludzi różnych wyznań. Wskazano także, że konieczne jest przerwanie działań terrorystycznych, przejawów antysemityzmu czy innych ataków na poszczególne religie świata.

"To dla nas wielki zaszczyt być dzisiaj właśnie tutaj, w miejscu, które przez tak wiele lat było domem Jana Pawła II. On był bardzo popularnym i znanym papieżem. Wszyscy rozumieliśmy jego wołanie o konieczność pokoju i pojednania" - powiedział Akiva Tor z Ministerstwa Spraw Zagranicznych Izraela.

"Jesteśmy tutaj, by przesłać wiadomość, że życie w zgodzie jest możliwe. My w Izraelu żyjemy obok siebie, rozmawiamy, wspieramy się i staramy się rozumieć nawzajem" - dodał z kolei katolicko-melchicki arcybiskup Georges Bacouni.

"Dziękuję wam za wasze świadectwo. Widać między wami wzajemne poszanowanie swoich programów religijnych, co jest niezmiernie ważne wobec niespokojnych czasów na Bliskim Wschodzie. Trzeba pamiętać, że najważniejszym ogniwem scalającym jest Bóg, w którego wszyscy wierzymy" - powiedział na zakończenie spotkania kard. Dziwisz.

Delegacja, która we wtorek odwiedziła Kraków, składa się z przedstawicieli wszystkich religii działających na terenie Izraela. Są w niej m.in. grecko-prawosławny patriarcha Jerozolimy Teofil II, administrator apostolski Łacińskiego Patriarchatu w Jerozolimie abp Pierbattista Pizzaballa, ormiański patriarcha Jerozolimy Nourhan Manougian, anglikański biskup Jerozolimy Suheill Dawani, naczelny rabin aszkenazyjski David Baruch Lau, prezes Międzynarodowego Komitetu ds. Międzyreligijnych David Rosen, druzyjski szejk Mowafaq Tarif oraz dwaj druzyjscy immamowie z Galilei. W środę delegacja uda się do byłego obozu nazistowskiego Auschwitz-Birkenau.

...

Ciekawe spotkanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:08, 02 Lis 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Modlitwa ekumeniczna na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy
Modlitwa ekumeniczna na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy

|
PAP |
dodane 01.11.2016 15:02


Przedstawiciele dziewięciu kościołów i wyznań uczcili wspólną modlitwą pamięć zmarłych gdańszczan.

Na usytuowanym w centrum miasta symbolicznym Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy w Gdańsku zjawili się we wtorek duchowni kościołów: rzymskokatolickiego, polskokatolickiego, prawosławnego, greckokatolickiego, ewangelicko-augsburskiego, ewangelicko-metodystycznego oraz zielonoświątkowego. Obecni byli także przedstawiciele gmin wyznania żydowskiego i muzułmańskiego. Każdy z nich, po zmówieniu modlitwy, złożył zapalony znicz na płycie upamiętniającej dawnych gdańszczan.

Duchownych i kilkadziesiąt osób, które zgromadziły się na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy, przywitał prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

"Spotykamy się tutaj kierując się pamięcią, szacunkiem wobec tych, którzy odeszli, których nie znamy, ale wiemy i wierzymy, że zostawili po sobie trwały ślad na tym kawałku globu, tutaj u ujścia Wisły" - mówił Adamowicz przypominając, że spotkanie ma uczcić pamięć ponad 40 pokoleń dawnych mieszkańców Gdańska.

"Miasto nasze było budowane przez uchodźców, emigrantów, ludzi, którzy tutaj się zakorzenili, przyjęli to miasto jako własne miasto" - mówił też prezydent dodając, że gościnny Gdańsk przez wieki był "latarnią otwartości dla wszystkich, którzy szukali bezpiecznego schronienia", a osiedli w nim m.in. prześladowani w innych zakątkach Europy mennonici, kalwini czy też "radykalni protestanci ze Szkocji".

Adamowicz zaznaczył, że także dziś Gdańsk jest swoistą mozaiką złożoną z ludzi "różnych religii, światopoglądów, różnego pochodzenia narodowego".

Jak zauważył proboszcz parafii rzymskokatolickiej pw. Chrystusa Króla w Gdańsku ks. Bartłomiej Stark, Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy "jest ponadczasowym znakiem trwania i szacunku dla tych, którzy w przeszłości tworzyli społeczność i historię naszego miasta".

Proboszcz prawosławnej parafii św. Mikołaja w Gdańsku Dariusz Jóźwik przypomniał, że kościoły wschodnie w innych dniach niż początek listopada czczą pamięć zmarłych. "Ale żyjąc w Gdańsku, który jest miastem wielokulturowym, wielonarodowym, chylimy głowę przed tymi, którzy w przeszłości tutaj żyli jeden obok drugiego, nie patrząc na wyznanie, żyjąc zgodnie" - powiedział.

Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy upamiętnia nekropolie, które - z różnych względów i w różnych czasach - zniknęły z mapy Gdańska. To miejsce pamięci otwarto w maju 2002 r. podczas I Światowego Zjazdu Gdańszczan.

Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy urządzono na terenie powstałego w II połowie XIV wieku Cmentarza Bożego Ciała zamkniętego w 1956 roku, a w latach 60. zamienionego w park. Oprócz cmentarza Bożego Ciała w Gdańsku likwidowano też inne nekropolie. Tylko w XIX i w ub. wieku z miasta zniknęło 27 miejsc pochówku różnych wyznań.

Na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy znajduje się 38 płyt nagrobnych pochodzących z XVIII, XIX i XX wieku, ocalałych i przeniesionych tam z różnych zlikwidowanych gdańskich nekropolii. W centralnym punkcie stoi pomnik z napisem "Tym, co imion nie mają na grobie, a tylko Bóg wie, jak kto się zowie". Pod pomnikiem przypominającym potężny nagrobek, złożone są ludzkie szczątki znalezione w czasie budowy tego monumentu.

Po uroczystości na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy jej uczestnicy zapalili także znicze przed pomnikiem ofiar epidemii tyfusu, która miała miejsce w Gdańsku tuż po zakończeniu II wojny światowej.

Obelisk ku czci ofiar epidemii został odsłonięty w październiku 2003 r. na terenie Parku Kulturowego Fortyfikacji Miejskich "Grodzisko". W miejscu, gdzie stoi monument, pochowano około 1100 więźniów, głównie Niemców oraz Polaków i osób innych narodowości, zmarłych w ciągu 12 miesięcy od kwietnia 1945 roku w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej.

...

Ciekawa inicjatywa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:14, 10 Lis 2016    Temat postu:

osc.pl » Wiadomości » Franciszek: Ekumenizm nie jest jednorodnością ani wchłanianiem innych
Franciszek: Ekumenizm nie jest jednorodnością ani wchłanianiem innych

|
KAI |
dodane 10.11.2016 15:00 Zachowaj na później

PAP/EPA/OSSERVATORE ROMANO

Jedność chrześcijan jest zasadniczym wymogiem naszej wiary, wypływającym z głębi wierzących w Chrystusa – przypomniał Franciszek w przemówieniu do uczestników sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, których przyjął na audiencji w Watykanie 10 listopada. Z

aznaczył przy tym, że ekumenizm nie jest owocem naszych ludzkich wysiłków, ale jest darem z góry, nie jest też ujednolicaniem ani wchłanianiem jednych wyznań przez inne. Sesja pod kierunkiem przewodniczącego Rady kard. Kurta Kocha odbywa się pod hasłem „Jedność chrześcijan: jaki wzorzec pełnej wspólnoty?”

Na wstępie papież zwrócił uwagę, że w bieżącym roku odbył wiele znaczących spotkań ekumenicznych zarówno w Rzymie, jak i podczas swych podróży. „Każde z nich było dla mnie źródłem pociechy, gdyż mogłem stwierdzić, iż pragnienie jedności jest żywe i intensywne” – powiedział. Podkreślił, że dla niego jako Biskupa Rzymu i Następcy Piotra, świadomego odpowiedzialności powierzonej mu przez Pana, „jedność chrześcijan jest jedną z głównych trosk” i dodał, że modli się, „aby podzielał ją zawsze każdy ochrzczony”.

Jedność „jest zasadniczym wymogiem naszej wiary, wypływającym z najgłębszych pokładów bycia wierzącymi w Jezusa Chrystusa” – tłumaczył Ojciec Święty. Wskazał, że „przywołujemy jedność, gdyż przywołujemy Chrystusa, chcemy żyć razem, ponieważ chcemy Go naśladować, żyć Jego miłością, cieszyć się tajemnicą Jego bycia jednym z Ojcem, które jest poza tym istotą miłości Bożej”. Nie wystarcza zgadzać się w rozumieniu Ewangelii, ale wszyscy wierzący mają być zjednoczeni przy Chrystusie i w Chrystusie – podkreślił papież. Zauważył, że to właśnie nasze nawrócenie osobiste i wspólnotowe, stopniowe upodabnianie się do Niego i życie zawsze w Nim pozwalają nam wzrastać we wspólnocie między sobą.

Franciszek wymienił następnie trzy błędne, według niego, wzorce takiej komunii, które w istocie nie tylko nie prowadzą do jedności, ale przeciwnie – zaprzeczają jej istocie.

Najpierw należy pamiętać, że jedność to nie owoc naszych wysiłków ludzkich ani wytwór dyplomacji kościelnej, ale jest ona darem z nieba – oświadczył gospodarz spotkania. Dodał, że ludzie nie są w stanie sami osiągnąć jedności ani nie mogą ustalić jej form i czasu, gdy do niej dojdzie, mogą jedynie przyjąć ten dar i uczynić go widzialnym przez wszystkich. Z tego punktu widzenia jedność, zanim jeszcze nadejdzie, jest drogą ze swym rozkładem i rytmami maszerowania, ze swymi spowolnieniami i przyspieszeniami, a nawet z przestojami. Zdaniem Franciszka, jedność jako droga wymaga cierpliwego czekania, wytrwałości, trudu i zaangażowania, nie likwiduje konfliktów ani przeciwieństw, co więcej – nieraz może narażać na nowe nieporozumienia. Jedność może przyjąć tylko ten, kto zdecyduje się wejść na drogę wiodącą do celu, który dziś może się wydawać bardzo odległy – podkreślił Ojciec Święty.

Zaznaczył, że chrześcijan łączy nie tylko doświadczenie bycia grzesznikami, ale też to, że są przedmiotem nieskończonego miłosierdzia Bożego, objawionego nam w Jezusie Chrystusie. Jedność w miłości już jest rzeczywistością wtedy, gdy ci, których Bóg wybrał i wezwał, aby byli Jego ludem, głoszą wspólnie cuda, jakie im On uczynił, szczególnie wtedy, gdy złożył świadectwo umiłowania wszystkich.

„Dlatego lubię powtarzać, że jedność czyni się, idąc, aby przypomnieć, że gdy idziemy razem, to znaczy spotykamy się jak bracia, modlimy się razem, gdy współpracujemy w głoszeniu Ewangelii i w służbie innym, już jesteśmy zjednoczeni” – oświadczył papież. Wskazał, że wszystkie istniejące jeszcze różnice teologiczne i kościelne zostaną przezwyciężone dopiero na tej drodze, a o sposobie i dacie tego zadecyduje Duch Święty.

Franciszek podkreślił następnie, że jedność nie jest też jednorodnością, uniformizmem. Różne tradycje teologiczne, liturgiczne, duchowe i kanoniczne, jakie rozwinęły się w świecie chrześcijańskim, jeśli są zakorzenione w tradycji apostolskiej, są bogactwem a nie zagrożeniem dla jedności Kościoła – jest przekonany papież. Jego zdaniem próba zniesienia tego zróżnicowania jest sprzeczna z Duchem Świętym, który działa, wzbogacając wspólnotę ludzi wierzących rozmaitością darów. W ciągu wieków pojawiały się próby tego rodzaju, prowadząc nierzadko do cierpień odczuwanych jeszcze dziś – wskazał Ojciec Święty. Zaznaczył, że jeśli damy się prowadzić Duchowi Świętemu, to wówczas bogactwo, różnorodność i odmienność nie staną się konfliktami, gdyż to On pobudza nas do życia w różności we wspólnocie Kościoła. Ekumenizm ma za zadanie szanować uprawnione zróżnicowanie i prowadzić do przezwyciężenia rozbieżności nie do pogodzenia tą jednością, jakiej pragnie Bóg – przekonywał Franciszek.

I wreszcie przypomniał, że jedność chrześcijan nie oznacza wchłaniania innych ani „drogi wstecz”, aby ktoś miał wyrzekać się własnej historii wiary ani tym bardziej nie toleruje prozelityzmu, który zatruwa drogę ekumeniczną. Zamiast widzieć tylko to, co nas dzieli, należy dostrzegać w sposób egzystencjalny bogactwo tego, co nas jednoczy, jak Pismo Święte i wielcy wyznawcy wiary pierwszych soborów powszechnych. W ten sposób chrześcijanie mogą uznawać się wzajemnie za braci i siostry, wierzący w jednego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa, zobowiązanych wspólnie do szukania sposobów posłuszeństwa Słowu Boga, który chce naszej jedności – oświadczył papież. Dodał, że prawdziwy ekumenizm jest wtedy, gdy jesteśmy w stanie przenieść swoją uwagę z samych siebie, z własnych argumentacji i sformułowań na Słowo Boże, które ma być słuchane, przyjmowane i świadczone światu.

...

Ekumenizm to wyjscie do blizniego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:25, 11 Lis 2016    Temat postu:

Opus Dei zrealizowało w Ziemi Świętej projekt swego założyciela

|
PAP |
dodane 11.11.2016 07:50

Jerozolima - panorama miasta widziana z Góry Oliwnej
Roman Koszowski /Foto Gość


Fundacja Saxum utworzona przez Opus Dei zaprezentowała w czwartek nowo utworzone pod Jerozolimą centrum dialogu międzyreligijnego - pierwsze, jakie będzie miała prałatura w Ziemi Świętej. Spełniła w ten sposób marzenie swego założyciela Escrivy de Balaguera.

W dyskusji na temat stosunków chrześcijańsko-żydowskich podczas inauguracji centrum w miejscowości Abu Gosz, 15 km od Jerozolimy, wzięli udział izraelski minister turystyki, Jariw Lewin, były hiszpański minister spraw wewnętrznych Jorge Fernandez Diaz i wiele innych osobistości.

Kompleks budynków centrum Saxum, co oznacza po łacinie Skała, zajmuje 7 000 metrów kwadratowych i będzie spełniał rolę miejsca spotkań, dyskusji i kontemplacji.

Założyciele ośrodka spodziewają się, że będzie go odwiedzało do pół miliona osób rocznie.

Sekretarz Fundacji Saxum mającej swą siedzibę we Włoszech Antonio Quintana powiedział dziennikarzom, że urzeczywistnienie marzenia ojca założyciela Opus Dei stało się możliwe dzięki donacjom z 50 krajów świata oraz dzięki władzom Izraela.

Msza święta z okazji oficjalnej inauguracji centrum dialogu międzyreligijnego odbędzie się w piątek.

...

Znakomicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy