Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Zdrada!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:42, 19 Sty 2016    Temat postu:

Grzegorz Schetyna: polski premier wezwany na europejski dywan. Nigdy tak nie było
19 stycznia 2016, 08:34
• Debata w PE to ostrzeżenie, które daje Europa - stwierdził w TVP Info były szef MSZ
• Nasza pozycja w UE ulega konsekwentnej degradacji - powiedział Grzegorz Schetyna
• Jedziemy tam wezwani. Nigdy tak nie było - dodał polityk PO

- To nie jest debata, która ma zakończyć się zwycięstwem lub porażką. To jest pewnego rodzaju ostrzeżenie, które daje Europa - tak wtorkową debatę w PE na temat Polski skomentował w programie "Gość poranka" w TVP Info były szef MSZ Grzegorz Schetyna.

- To nie zdarzyłoby się takiemu krajowi jak Niemcy, Holandia, Wielka Brytania czy Francja, takie pouczenie czy wezwanie na dywanik. Ze względu na ich pozycję w Unii Europejskiej - twierdzi Schetyna. - My jeszcze kilka miesięcy temu byliśmy krajem z wielkiej szóstki Unii Europejskiej, ale w ostatnich tygodniach nasza pozycja uległa bardzo stopniowej, ale konsekwentnej degradacji - dodał.

Były szef polskiej dyplomacji stwierdził, że nie możemy odwoływać się do wydarzeń w Niemczech w noc sylwestrową, do milczenia mediów na ten temat i twierdzić, że próbują pouczać nas państwa, które same mają problemy z demokracją. - Tu nie ma porównania - stwierdził Schetyna.

- Jedziemy tam wezwani. Polski rząd i polski premier jest wezwany do Europy na europejski dywan i ma się tłumaczyć z tego, co robi w Polsce. Nigdy tak nie było. Taka procedura został podjęta przez UE po raz pierwszy, w stosunku do pierwszego kraju - powiedział w TVP Info Grzegorz Schetyna.

W Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbędzie się debata o sytuacji w Polsce, w której weźmie udział premier Beata Szydło.

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska rozpoczęła wobec Polski procedurę ochrony państwa prawnego z powodu nieprzestrzegania orzeczeń TK oraz wątpliwości wokół reformynowelizacji ustawy o Trybunale uchwalonej przez Sejm w grudniu ubiegłego roku.

...

Was nie wzywali nadywan bo wasze miejsce bylo w budzie... Pieski Brukseli TFU! JAKIE PLUGASTWO WYPLYNELO! W POLSCE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:46, 19 Sty 2016    Temat postu:

"FAZ": polskie kierownictwo sygnalizuje pojednawczość
akt. 19 stycznia 2016, 01:06
• "Frankfurter Allgemeine Zeitung" uznał wizytę prezydenta Andrzeja Dudy za sygnał pojednawczy
• Niemiecki dziennik podobnie postrzega ostatnie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego

"Kierownictwo Polski stara się od kilku dni o wysyłanie sygnałów świadczących o pojednawczości, skierowanych zarówno do wewnątrz (kraju), jak i na zewnątrz" - pisze autor opublikowanego we wtorek komentarza Reinhard Veser.

"Było to widać podczas wizyty prezydenta Dudy w Brukseli, a także w najnowszych wypowiedziach przewodniczącego PiS Jarosława Kaczyńskiego, który nie tylko zrezygnował z obrażania politycznych przeciwników, lecz także zasygnalizował gotowość do kompromisu w sporze o Trybunał Konstytucyjny" - czytamy w komentarzu.

Autor zaznacza, że w przypadku Kaczyńskiego "uzasadniona jest nieufność, ze względu na jego liczne taktyczne wolty, których dokonał w swoim politycznym życiu".

"Gdyby jednak udało się wykorzystać szansę na odprężenie zarówno między Warszawą a Brukselą, jak i pomiędzy obozami politycznymi w Polsce, byłoby to z pożytkiem dla wszystkich" - uważa Veser. Jak dodaje, "problemem nie są plany narodowych konserwatystów zmiany kraju, lecz metody ich postępowania".

"Jeżeli realizując (zmiany) będą przestrzegać demokratycznych zasad, to UE nie powinna się tym zajmować, lecz będzie to wewnętrzny spór, który stanie się normalną rywalizacją pomiędzy rządem a opozycją" - ocenia komentator "FAZ".

Komentarz, który ukaże się we wtorkowym wydaniu "FAZ", dla osób prenumerujących gazetę dostępny był już w poniedziałek wieczorem.

...

Czyli to byl akt kapitulacji PiSu nie Polski. PiS to nie Polacy moga sobie aportowac. Wojna Polski z UE trwa az do konca UE. Dlugo nie pociagna!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:50, 19 Sty 2016    Temat postu:

Frank-Walter Steinmeier o wizycie w Warszawie: chcemy utrzymać dorobek ostatniego ćwierćwiecza
19 stycznia 2016, 11:55
• Szef MSZ Niemiec w czwartek przyjeżdża do Warszawy
• Pytany o przesłanie stwierdził, że "chcemy utrzymać dorobek ćwierćwiecza"
• Steinemeier ostrzegł też przed wykorzystywaniem historii do bieżącej polityki

Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział, że przesłaniem jego wizyty w Warszawie w najbliższy czwartek będzie utrzymanie dorobku ostatniego ćwierćwiecza w relacjach polsko-niemieckich. Ostrzegł przed wykorzystywaniem historii do bieżącej polityki.

- Jadę do Warszawy z oczekiwaniem, że nikt - ani my, ani strona polska - nie jest zainteresowana w kwestionowaniu postępów osiągniętych w minionych 25 latach - oświadczył Steinmeier we wtorek podczas spotkania z dziennikarzami zagranicznymi w Berlinie.

- Nie chcę powrotu do czasów, które sam przeżyłem, gdy historia i przeszłość były instrumentalizowane do uprawiania bieżącej polityki. Chciałbym tego uniknąć - zaznaczył szef niemieckiej dyplomacji.

Jak wyjaśnił, w Warszawie spotka się nie tylko z przedstawicielami rządu, lecz także z reprezentantami społeczeństwa obywatelskiego i Kościoła.

Steinmeier wyraził nadzieję, że obchodom 25. rocznicy polsko-niemieckiego traktatu o współpracy i dobrym sąsiedztwie nadana zostanie odpowiednia waga. - Przygotowujemy się do obchodów, które uzgodniliśmy z poprzednim rządem - powiedział Steinmeier. - Nie widzę też powodu, aby obniżyć rangę zbliżającego się jubileuszu Trójkąta Weimarskiego - dodał niemiecki minister.

...

Wasz ,,dorobek" 25 lat to nasze pieklo. W Polsce ma byc polski dobrobek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:43, 19 Sty 2016    Temat postu:

Schulz o "putinizacji polskiej polityki": nie wycofuję się ze swoich słów


– Nie wycofuję się ze swoich wypowiedzi – powiedział Martin Schulz pytany, czy w trakcie rozmowy z premier Beatą Szydło poruszono temat wywiadu, w którym przewodniczący Parlamentu Polskiego powiedział, że w Polsce następuje "putinizacja polityki".

– Naszym największym zmartwieniem jest to, aby jedno z najważniejszych państw Unii Europejskiej pozostało wewnątrz Unii, a nie stawiało się na jej skraju. Myślę, że taki jest cel polskiego rządu, aby przedstawić tu takie stanowisko: uchwalamy w Polsce ustawy, które są zgodne z prawem europejskim. I sam fakt, że Pani premier poprosiła, aby wziąć udział w tej debacie świadczy o tym, że polski rząd jest zainteresowany, aby działać w Unii Europejskiej, a nie na zewnątrz wspólnoty – dodał Martin Schulz.

...

Mamy do czynienia z debilem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:00, 21 Sty 2016    Temat postu:

Schetyna: pozycja Polski jest dla nas ważna, a nie błędy rządu PiS

Grzegorz Schetyna - Jacek Turczyk / PAP

- Pozycja Polski jest dla nas ważna, a nie błędy rządu PiS - tak po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem mówił przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna z PO.

...

ALE SZUJE! PO TYCH DONOSACH JESZCZE COS TAKIEGO POWIEDZIEC! JEDNO CO CIESZY TO TO ZE PO JUZ NIGDY RZADU NIE UTWORZY:-) Sa teraz w sytuacji SLD. Tez popracie 13 minus SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:24, 21 Sty 2016    Temat postu:

PO: PiS ma 2 tygodnie na uporządkowanie sprawy TK, inaczej rezolucja

Trybunał Konstytucyjny w Warszawie - Tomasz Szeląg / Onet

Platforma nie zgodziła się na propozycję premier Beaty Szydło ws. Trybunału Konstytucyjnego - poinformował szef klubu PO Sławomir Neumann. Powtórzył, że jeśli w ciągu dwóch tygodni PiS nie uporządkuje sprawy TK, europosłowie PO przygotują projekt rezolucji o sytuacji w Polsce

Neumann oraz inni liderzy ugrupowań parlamentarnych spotkali się w czwartek z premier m.in. ws. propozycji rozwiązania konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego - chodzi o pomysł, by ośmiu z 15 sędziów TK wskazywała opozycja.
REKLAMA


Przewodniczący klubu Platformy powiedział po zakończeniu spotkania, że Platforma nie zgodziła się na propozycję, którą przedstawiła premier. - Nie zgodziliśmy się na żadne kupczenie Trybunałem, nie zgodziliśmy się na dyskutowanie o tym, czy Trybunał ma być partyjnym ciałem opozycji i koalicji - mówił Neumann. Według niego TK musi być niezależnym ciałem sędziów konstytucyjnych, którzy oceniają zgodność ustaw z konstytucją.

Neumann powtórzył też, jakie są oczekiwania Platformy: "W ciągu najbliższych dwóch tygodni prezydent Andrzej Duda i środowisko Prawa i Sprawiedliwości przyjmie ślubowania od trzech wybranych przez poprzedni Sejm sędziów, przywróci ład konstytucyjny w TK i będziemy wszyscy szanować orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego".

- To jest stawiany przez nas warunek, jeżeli tego nie będzie, to Platforma Obywatelska, nasi europosłowie w ramach debaty w Parlamencie Europejskim, przygotują rezolucję dotyczącą sytuacji w Polsce dla PE, w której nie będzie mowy o żadnych sankcjach dla Polski, ale będzie pokazywała, jak rzeczywiście sytuacja w Polsce wygląda, jakie są powody tego zainteresowania w Europie sytuacją w Polsce - podkreślił szef klubu PO.

...

~ytiu : Do oPOzycji !!!!!!!!!!!!!!!

Art. 128.KK ( przestępstwa przeciwko RP )

§ 1. Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 3. Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 129.

Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

..

Prawda jak doskonale pasuje do PO Petru Wyborczej i spolki ten paragraf?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:43, 22 Sty 2016    Temat postu:

Viktor Orban broni Polski przed krytyką ze strony UE. "Brukselę irytują silne państwa narodowe"
22 stycznia 2016, 13:35
• Orban: Polacy nie zrobili niczego, co powinno wywołać unijną krytykę
• Zdaniem premiera Węgier Brukselę irytują państwa narodowe
• Komisja Europejska rozpoczęła wobec Polski procedurę ochrony państwa prawa

Premier Węgier Viktor Orban bronił Polski w związku z krytyką ze strony UE, podkreślając, że władze w Warszawie nie zrobiły niczego, co zasługiwałoby na słowa potępienia. Według szefa węgierskiego rządu Brukselę irytują silne państwa.

- Myślę, że Polacy nie zrobili niczego, co powinno wywołać unijną krytykę. Nie przekroczyli żadnych progów, które stanowiłyby podstawę do nieuzasadnionych kroków ze strony raczej pewnych siebie zachodnich demokracji - powiedział Orban w publicznym radiu Kossuth.

- Brukselę po prostu irytują silne państwa narodowe, które wypowiadają się w wyraźny i uczciwy sposób i które mówią, że niektóre sprawy należy rozwiązywać w Warszawie i w Budapeszcie, a nie w Brukseli - dodał.

- To automatycznie wyzwala negatywne odruchy Pawłowa wśród unijnych biurokratów, którzy następnie naskakują na kraj ośmielający się używać jasnego języka i wyraźnie przedstawiać swoje cele - podkreślił.

- Zachód nie ma moralnych ani faktycznych podstaw, by prosić nas, byśmy spełniali demokratyczne kryteria - powiedział, nawiązując do napaści na tle seksualnym w noc sylwestrową w Kolonii, o które oskarżano migrantów i o których niemieckie media nie informowały przez kilka dni. - Proszę sobie wyobrazić sytuację, w której węgierskiemu rządowi udałoby się osiągnąć to, że żadne państwowe ani prywatne media nie podałyby przez wiele dni informacji o takiej masowej zbrodni jak ta, do której doszło w Kolonii - oświadczył.

13 stycznia Komisja Europejska rozpoczęła wobec Polski procedurę ochrony państwa prawa. Jak uzasadniała, powodem jest nieprzestrzeganie wiążących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w sprawie jego składu i wyboru sędziów, a także wątpliwości co do reformy TK, uchwalonej 23 grudnia ub. roku. Pierwsza faza procedury polega na dialogu i wymianie informacji z polskim rządem. Procedura ta została zastosowana po raz pierwszy. We wtorek w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat sytuacji w Polsce.

Orban, który zdobył poparcie dzięki twardemu stanowisku w sprawie kryzysu migracyjnego, powtórzył też swą opinię, że do kraju nie należy wpuszczać migrantów, chyba że chodzi o osoby, które chcą otrzymać azyl polityczny. Dla Węgier "najlepsza liczba uchodźców to zero" - dodał.

Wyraził też zadowolenie z decyzji Austrii, która zamierza przyjąć w tym roku tylko 37,5 tys. uchodźców. - Myślenie dogmatyczne skapitulowało przed rzeczywistością i zdrowym rozsądkiem - ocenił. Zdaniem premiera była to "najważniejsza wiadomość w ostatnim czasie".

...

KACZYNSKI NIE ZROBIL DOKLADNIE NICZEGO! Trudno uznac zamieszanie z sedziami TK rozpoczete przez PO i Wyborcza za ,,robienie czegos przez Kaczynskiego".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:35, 25 Sty 2016    Temat postu:

Którzy członkowie polskiej delegacji głosowali za debatą w Radzie Europy?

Agnieszka Pomaska - Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy postanowiło dzisiaj na sesji zimowej nie przeprowadzać debaty na temat funkcjonowania instytucji demokratycznych w Polsce. Wniosek w tej sprawie nie uzyskał wymaganych dwóch trzecich głosów. Według informacji podanych przez portal niezalezna.pl oraz TVP Info, jedynymi członkami polskiej delegacji, którzy zagłosowali za przeprowadzeniem debaty byli Agnieszka Pomaska oraz Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej.

Jak informuje Kancelaria Sejmu, na posiedzenie Zgromadzenia Parlamentarnego RE do Strasburga udała się polska delegacja parlamentarna pod przewodnictwem posła PiS Włodzimierza Bernackiego. W jej skład wchodzą posłowie: Iwona Arent, Tomasz Cimoszewicz, Andrzej Halicki, Grzegorz Janik, Daniel Milewski, Killion Munyama, Jacek Osuch, Agnieszka Pomaska, Krzysztof Sitarski, Dominik Tarczyński, Krzysztof Truskolaski i Jacek Wilk oraz senatorowie: Margareta Budner, Grzegorz Czelej, Aleksander Pociej i Andrzej Wojtyła.
REKLAMA


Portal niezalezna.pl oraz TVP Info informują, że Agnieszka Pomaska oraz Andrzej Halicki głosowali za przeprowadzeniem debaty.

- Prawdopodobnie nie unikniemy tej debaty. Dyskusja o Polsce cały czas się toczy - stwierdził po głosowaniu Andrzej Halicki w rozmowie z reporterem TVN24. - Mieliśmy wniosek o debatę pilną, która zakończyłaby się rezolucją. Ale w tym samym czasie trwają prace Komisji Monitorującej i Komisja Wenecka. Dobrze byłoby, żeby Zgromadzenie posiadało dokumenty finalne - dodał.

Agnieszka Pomaska napisała z kolei na Twitterze, że debata nt. sytuacji w Polsce odbędzie się prawdopodobnie w kwietniu.
Obserwuj
Agnieszka Pomaska
‏@pomaska

Debata na temat funkcjonowaniu instytucji demokratycznych w Polsce prawdopodobnie odbędzie się w na posiedzeniu Rady Europy w kwietniu





Rada Europy: nie będzie drugiej debaty o Polsce

Sesja zimowa Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy rozpoczęła się dzisiaj. Za przeprowadzeniem debaty zagłosowało 98 delegatów do ZPRE, 89 było przeciw, a 14 wstrzymało się od głosu. Zorganizowania pilnej debaty i głosowania nad rezolucją o funkcjonowaniu instytucji demokratycznych w Polsce zażądały największe frakcje polityczne: chadecy, socjaliści, liberałowie i grupa zjednoczonej lewicy. Wniosek nie został jednak zatwierdzony przez Zgromadzenie Parlamentarne.

Zgromadzenie Parlamentarne RE to jeden z dwóch głównych organów organizacji: zbiera się co kwartał. Zasiada w nim 636 członków - 318 przedstawicieli parlamentów krajowych i 318 zastępców. Polska ma 12 swoich przedstawicieli.

...

Fala opadla. Juz Zachod ma dosc tematu bo nie beda teraz codzien ,,debatowac" o ,,zagrozeniu demokracji w Polsce" gdy nie bardzo wiedza gdzie to jest. Czas rozliczac zdrajcow!

Znakomicie oddany debilizm twarzy. Kto to jest? PO maska?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:56, 26 Sty 2016    Temat postu:

Witold Waszczykowski: powinniśmy się zajmować innymi rzeczami, a nie tłumaczeniem, że "nie jesteśmy wielbłądem"
26 stycznia 2016, 10:44
- Moim zdaniem są to artykuły inspirowane. Najczęściej przez korespondentów prasy zagranicznej rezydujących w Polsce, którzy od lat są zaprzyjaźnieni z publicystami jednej strony dyskursu politycznego i przekazują narrację jednej strony mediów polskich - oznajmił minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski w programie #dziejesienazywo.



Prowadzący program, Paweł Lisicki, przypomniał, że ukazały się ostatnio dwa artykuły w pismach amerykańskich ("Foreign Affairs" i "Foreign Policy"), w których ich autorzy bardzo mocno skrytykowali sytuację w Polsce. Stwierdzili m.in, że zwraca się ona w stronę autorytatyzmu.

W artykule w "Foreign Policy" pojawił się postulat, że prezydent Obama powinien wywrzeć presję na rząd w Warszawie - że zostanie odwołany szczyt NATO albo prezydent USA na niego nie przyjedzie.

- W jakiej mierze jest to odbicie obecnej opozycji w Polsce, która twierdzi, że w Polsce łamane jest prawo i demokracja? - pytał Lisicki.

- Twierdzi i wydaje się, że inspiruje niektóre zachowania w instytucjach europejskich. Odniosę się chociażby do nagranej wypowiedzi Grzegorza Schetyny, który zapowiadał, że oprócz marszy i wyprowadzania ludzi na ulice, uruchomi Brukselę - odpowiedział Waszczykowski.

Podkreślił, że PO należy do dużej rodziny partii konserwatywno-chadeckich w Europie. - Mamy informacje, że również inspiruje niektórych polityków na Zachodzie, żeby zarówno w UE, jak i w RE, przejść do takich debat, które by piętnowały, stygmatyzowały Polskę - dodał szef MSZ.

- Oczywiście, nie będzie to groziło jakimiś sankcjami, odbieraniem szczytu, ale trochę psuje atmosferę. W każdych rozmowach pada pytanie: ale powiedzcie, o co chodzi? To jest tak, jak napisał ktoś z dziennikarzy - to jest takim wrzucaniem do worka dodatkowego ciężaru na plecy - mówił minister.

Jego zdaniem, powinniśmy się dziś zajmować innymi rzeczami. - Organizować szczyt, Światowe Dni Młodzieży, odbudować solidarność regionu, konfliktem rosyjsko-ukraińskim, uchodźcami, emigrantami - wyliczał. - A nie tłumaczeniem, że "nie jesteśmy wielbłądem" - dodał Waszczykowski.

...

PARALIZUJA PANSTWO BO PRZEGRALI! TO SKANDAL!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:53, 26 Sty 2016    Temat postu:

Dziennikarze "Financial Timesa" podjęli decyzję o strajku

- AFP

Dziennikarze prestiżowego brytyjskiego dziennika "Financial Times" podjęli we wtorek decyzję o 24-godzinnym strajku. Nie podano jeszcze terminu protestu, który będzie pierwszym strajkiem w tej redakcji od 30 lat.

"Dziennikarze +Financial Timesa+ przygotowują się do 24-godzinnego strajku, pierwszego od 30 lat, w związku z fiaskiem rozmów z dyrekcją, która odmówiła respektowania swych zobowiązań dotyczących emerytur, podjętych po sprzedaży dziennika grupie Nikkei" - poinformował w komunikacie krajowy związek zawodowy brytyjskich dziennikarzy (NUJ).

Według rzeczniczki związku strajk odbędzie się w przyszłym tygodniu, ale dokładna data nie została jeszcze ustalona.

W lipcu ubiegłego roku poinformowano, że "FT" kupiła japońska grupa medialna Nikkei, która za dziennik zapłaciła 844 miliony funtów. Porozumieniem nie została objęta siedziba gazety w centrum Londynu.

We wtorek NUJ poinformował, że nowy zarząd "FT" nie realizuje swych zobowiązań dotyczących emerytur pracowników, a wręcz wspomniał o "kradzieży" 4 mln funtów z funduszy emerytalnych przedsiębiorstwa; pieniądze te miały zostać wydane na wynajem siedziby dziennika oraz opłacenie innych wydatków.

Ponadto dziennikarze nie będą równo traktowani w kwestiach dotyczących wypłat emerytur - ostrzega NUJ.

Zarząd dziennika poinformował ze swej strony, że jego nowy fundusz emerytalny "należy do najlepszych". Jest on "równie dobry, a w pewnych kwestiach lepszy niż fundusz poprzedni" - powiedziała rzeczniczka "FT".

Nikkei to japońska grupa medialna specjalizująca się w informacjach gospodarczych. Należą do niej między innymi dziennik "Nihon Keizai Shinbun" o nakładzie ponad 3 milionów egzemplarzy, szereg publikacji branżowych oraz TV Tokyo i Nikkei CNBC.

"Financial Times" jest uważany za najważniejszy dziennik gospodarczy na świecie, z łącznym nakładem 720 000 egzemplarzy.

...

Bronili ,,demokracji w Polsce" a u nich maja protest SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:30, 26 Sty 2016    Temat postu:

Tomasz Lis w "Die Welt": Kaczyńskiemu chodzi o zemstę

Tomasz Lis - Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta

Jarosław Kaczyński chce się zemścić za to, że gdy ostatnim razem był u rządów, przegrał wybory. Teraz chce dokończyć to, co wtedy mu się nie udało - mówi w obszernym wywiadzie dla "Die Welt" Tomasz Lis.

W wywiadzie z "Die Welt" Tomasz Lis przedstawia niemieckim czytelnikom swoje poglądy i wyjaśnia, w jaki sposób PiS ponownie znalazł się u władzy. - Większość wyborców uwierzyła, że Kaczyński będzie się trzymał z boku i ster władzy odda umiarkowanym politykom - twierdzi Lis i dodaje, że "Kaczyński i jego ludzie sprzedawali ich czołową kandydatkę Beatę Szydło jako polską Angelę Merkel".
REKLAMA


Zdaniem redaktora naczelnego "Newsweeka", "Polacy zrozumieli jednak, że Beata Szydło jest jedynie marionetką Kaczyńskiego". Tomasz Lis zaznacza, że Polskę można obecnie porównywać z Węgrami, ale nie z Rosją. - Jesteśmy jeszcze daleko od putinizacji kraju. Pomimo to ogranicza się tutaj demokratyczne prawa podstawowe - podkreśla, dodając, że "Kaczyński likwiduje liberalną demokrację i w ciągu dwóch miesięcy sparaliżował wszystko, co zbudowaliśmy przez 25 lat".

Pytany o ocenę motywów działania prezesa PiS Lis twierdzi, że Kaczyński "chce się zemścić za to, że gdy ostatnim razem był u władzy, przegrał wybory". - Teraz chce dokończyć to, co wtedy mu się nie udało - ocenia dziennikarz.

Jego zdaniem Jarosław Kaczyński chce przebudować państwo według własnej wizji i popchnąć do przodu dochodzenie w sprawie śmierci jego brata, Lecha. - To, co go generalnie napędza, to konflikt - on potrzebuje wrogów, wtedy dochodzi do najwyższej formy - uważa Lis.

"Niemiecka krytyka jest przeciwskuteczna"

Na pytanie, czy Niemcy powinni krytykować rząd PiS, Tomasz Lis odpowiada, że krytyka z Niemiec, nawet jeśli jest słuszna, w rzeczywistości jest przeciwskuteczna. - Większość reaguje na nią odruchowo - jak Niemcy, którzy mają tak wielką historyczną winę, śmią pouczać Polaków? - wyjaśnia niemieckim czytelnikom Tomasz Lis, zapewniając, że Polacy chcą pielęgnować dobre relacje z Niemcami i chcą pozostać szanowanym członkiem UE.

Porównując Orbana i Kaczyńskiego, Tomasz Lis wyraża przekonanie, że "Orban jest lepszym, bo bardziej zręcznym politykiem", który potrafi "grać na różnych klawiaturach - ma opanowane niemieckie melodie, gra pieśni Putina, wykonuje koncerty dla mediów. Kaczyński nic takiego nie potrafi". Zdaniem dziennikarza "Viktor Orban cieszy się obecnie, że może scedować na Polskę rolę kozła ofiarnego".

Pytany o to, czy Tomasz Lis spodziewa się wylądować w więzieniu, czy raczej w polityce, redaktor naczelny "Newsweeka" odpowiada, że "wszystko to leży w rękach Jarosława Kaczyńskiego", a w Polsce "jest grupa krytycznych dziennikarzy, których nie będzie on w stanie zmusić do milczenia". Lis podkreśla na zakończenie wywiadu, że protesty przeciwko władzy PiS "nie będą cichsze, lecz będą rosły", aż na koniec "Kaczyńskiemu zabraknie zwolenników".

...

Bez donoszenia nie ma zycia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:18, 30 Sty 2016    Temat postu:

PO pyta o flagę UE przed gabinetem marszałka Senatu
30 stycznia 2016, 15:56
• PO niepokoi brak flagi UE przed gabinetem marszałka Senatu
• Bogdan Klich wysłał list do Stanisława Karczewskiego
• Polityk PO: czy to oznacza, że Polska nie jest już członkiem wspólnoty?
• Karczewski: flaga UE będzie podczas przyjmowania zagranicznych delegacji

Jak powiedział szef senackiego klubu PO Bogdan Klich, problem polega na tym, że obecne władze mają sceptyczny stosunek do Unii Europejskiej i dają temu wyraz poprzez takie właśnie symboliczne zachowania. Dodał, że Polska jest krajem, który sam nie poradzi sobie z zagrożeniami płynącymi ze Wschodu. - Dlatego też obecność flag Unii Europejskiej jest potwierdzeniem bezpieczeństwa narodowego Polski i tego potwierdzenia od pana marszałka Karczewskiego się domagamy - wyjaśnił Bogdan Klich.

Marszałek zaprzeczył w rozmowie z dziennikarzami, jakoby powodem braku unijnej flagi przed jego gabinetem był sceptyczny stosunek PiS-u do Unii Europejskiej. Dodał, że pokazało to "świetne" wystąpienie w Sejmie ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego.

- Jesteśmy w Unii Europejskiej, chcemy być tam dobrze traktowani, chcemy być silnym partnerem, silnym państwem w Unii Europejskiej - powiedział Stanisław Karczewski.

Marszałek wyjaśnił, że flaga UE będzie obecna podczas przyjmowania zagranicznych delegacji i zagranicznych dziennikarzy. - Na spotkaniach z polskimi dziennikarzami będziemy mieli flagi biało-czerwone - podkreślił.

Marszałek powiedział dziennikarzom, że w chwili, gdy odpowiadał na ich pytania w sprawie flagi, list senatorów PO jeszcze do niego nie dotarł.

...

Zdrajcy oczywiscie wystepuja pod obcymi flagami imperiow wrogich Polsce. Takich jal UE... Przynajmniej to jest jasne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:32, 31 Sty 2016    Temat postu:

Producent TVP zwolniony za przeprosiny rosyjskiego ministra kultury został zatrudniony przez Rosjan

Minister kultury Federacji Rosyjskiej Władimir Medinski - Wojciech Pacewicz / PAP

Marek Czunkiewicz zwolniony z Telewizji Polskiej został zatrudniony w Centrum Rosyjsko-Polskiego Dialogu i Porozumienia. Producent stracił pracę po tym, jak wysłał pismo z przeprosinami do rosyjskiego Ministra Kultury Władimira Medinskiego. Dotyczyły one wywiadu Medinskiego w programie "Studio Wschodu" w TVP Info.

Rosyjski minister kultury Władimir Medinski był gościem specjalnego wydania programu "Studio Wschód" w TVP Info. Rozmowa przebiegała bezkonfliktowo, do ostatniej minuty. Wtedy dziennikarka TVP Maria Przełomiec zapytała Medinskiego o postać generała Czernichowskiego, który "mordował przywódców polskiej Armii Krajowej". Uzupełniła zaraz, że chodzi o ubiegłoroczną historię pomnika radzieckiego przywódcy w Pieniężnie. Przypomnijmy: usunięto wówczas metalowe popiersie gen. Iwana Czerniachowskiego z pomnika w Pieniężnie, co spotkało się z ostrą krytyką wśród Rosjan.
REKLAMA


Minister kategorycznie zaprotestował tym doniesieniom, jednak dziennikarka dodała: "Przepraszam, ale on zabił mojego dziadka". Rosyjski minister nie zdążył już skomentować słów dziennikarki. Konsternację Medinskiego zakończyła słowami: "nasze spotkanie świadczy o tym, że warto rozmawiać na wspólne tematy". Marek Czunkiewicz wysłał do gościa programu pismo z przeprosinami za zachowanie Przełomiec. Kilka dni później Telewizja Polska poinformowała, że z Czunkiewiczem rozwiązano za porozumieniem stron umowę o pracę.
Obserwuj
Aga_Szypielewicz
‏@AgaSzypielewicz

No proszę,ex producent TVP Marek Czunkiewicz już ma nową pracę, w Centrum Ros-Pol Dialogu, u Jurija Bondarienki twitter.com/vozvr/status/6…

Teraz producent został zatrudniony w Centrum Rosyjsko-Polskiego Dialogu i Porozumienia. Poinformował o tym jego dyrektor Jurij Bondarienko, który napisał na swoim Twitterze: Polski producent Marek Czunkiewicz przyjął moją ofertę pracy. "Wiem, że moja wiedza może pomóc zbliżyć Nasze kraje".
Obserwuj
Bartosz Węglarczyk
‏@bweglarczyk

.@M_Wawrzynowski jakie jest moje zdanie że są różni Rosjanie? Są. Centrum Bondarenki to czysta propaganda za kremlowskie pieniądze.

Bondarienko jest znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Po objęciu stanowiska dyrektora centrum Bondarienko wygłosił wykład, w którym m.in. nazwał polskie publikacje na temat zbrodni katyńskiej "propagandą". Wówczas w akcie protestu polscy dziennikarze opuścili salę. Centra Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia powstały w Warszawie i Moskwie w celu "ocieplenia" stosunków między Rosją a Polską w latach 2008-2012.

...

SZOK! SPRZEDAL SIE RUSKIM? TERAZ BEDZIE MOWIC ZE KATYN TO BZDURA? TO NIE JEST DIALOG POLSKO ROSYJSKI!

Szok! Tak z marszu isc na ruski żołd!
Warszawka to zdrada Polski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:09, 01 Lut 2016    Temat postu:

Wielka Brytania: Polka otrzymała dzienniczek z mapą Europy bez Polski

Polka otrzymała dzienniczek z mapą Europy bez Polski - istock

Mała polska uczennica dostała w szkole w Gloucester dzienniczek ucznia z mapą państw Unii Europejskiej. Ku jej zdziwieniu, Polska została oznaczona w książeczce flagą Holandii. O sprawie pisze serwis Polish Express.

Jak relacjonuje portal, wydawca Boomerang Education w dzienniczku aż dwukrotnie pomylił flagę Polski. Na mapie Polska została oznaczona barwami narodowymi Holandii, a w legendzie do ilustracji barwy polskiej flagi zostały odwrócone. Nikt z kadry nauczycielskiej szkoły Ribston Hall nie zauważył błędów merytorycznych zawartych w materiałach edukacyjnych.
REKLAMA

Sprawę nagłośnił ojciec dziewczynki. - Uważam, że sprawa jest dosyć bulwersująca dla Polaków, poza tym, że może godzić w uczucia patriotyczne, to również wprowadza w błąd edukujące się dzieci - tłumaczył mężczyzna w rozmowie z serwisem.
Obserwuj
edward
‏@Edward13135

Mała Polka w Gloucester otrzymała dzienniczek ucznia z mapą Europy… bez Polski.

...

Mowilem ze myla Poland z Holland. Ale za to wiedza jak jest z demokracja i pouczaja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:45, 02 Lut 2016    Temat postu:

Grzegorz Schetyna w PE: nie poddamy się PiS-owskiemu szantażowi. Europa musi mieć wiedzę o Polsce
2 lutego 2016, 12:15
• Schetyna w PE: polska polityka nie musi mieć twarzy PiS-u
• Szef PO spotkał się w Strasburgu z Martinem Schulzem
• "Sprawa rezolucji PE ws. sytuacji w Polsce absolutnie wróci"



Platforma Obywatelska chce pokazać, że "polska polityka nie musi mieć twarzy PiS" i nie odwraca się od UE - przekonywał w europarlamencie w Strasburgu przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Jego zdaniem w UE należy o sprawach Polski rozmawiać.

- Zależy nam szczególnie na tym, żeby pokazać, że polska polityka nie musi mieć twarzy PiS-u, nie musi być odwrócona bokiem czy tyłem do Europy. Chcemy potwierdzać nasz dobry wpływ na politykę europejską i będziemy to robić - powiedział Schetyna na konferencji prasowej.

Szef PO spotkał się w Strasburgu z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem, planuje także spotkanie z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude'em Junckerem, rozmowy z szefem frakcji Europejskiej Partii Ludowej, do której należy PO, Manfredem Weberem oraz udział w posiedzeniu tej frakcji. Do Strasburga przyjechał także szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann.

- Zależy (nam) na tym, żeby Europa miała wiedzę o Polsce. Nie poddamy się PiS-owskiemu szantażowi, żeby nie rozmawiać w Europie o sprawach polskich - powiedział Schetyna. - My się czujemy częścią Europy, polska polityka jest częścią polityki europejskiej, dlatego będziemy o tym rozmawiać.

Schetyna zaznaczył, że styczniowa debata PE o sytuacji w Polsce nie zamknęła dyskusji na ten temat. Zapowiedział, że sprawa rezolucji o Polsce, którą miał przyjąć PE, została jedynie zawieszona w oczekiwaniu na opinię Komisji Weneckiej Rady Europy o reformie Trybunału Konstytucyjnego. - Ta sprawa absolutnie wróci - powiedział Schetyna.

- W Polsce ciągle proces rujnowania polskiej pozycji trwa i nie jest zakończony. Legislacja, która jest szkodliwa dla państwa polskiego, postępuje. Są następne instytucje, którym odbiera się niezależność. Buduje się omnipotencję państwa - ocenił.

Neumann ocenił, że "dziś wizerunek i pozycja Polski jest rujnowana przez PiS". - Polacy to nie tylko PiS, nie tylko działania, które odwracają się do Unii plecami. To także ludzie i siły polityczne w Polsce, którzy Unię uznają za coś ważnego i uważają, że silna Polska w silnej Unii Europejskiej to jest nasza racja stanu - powiedział Neumann.

21 stycznia PO zapowiedziała, że jeżeli w ciągu dwóch tygodni praca Trybunału Konstytucyjnego nie zostanie usprawniona, a prezydent Andrzej Duda nie zaprzysięgnie trzech sędziów TK wskazanych przez poprzedni Sejm zgodnie z konstytucją, to europosłowie Platformy złożą projekt rezolucji PE wzywającej polski rząd do przestrzegania konstytucji.

W ubiegły czwartek konferencja przewodniczących PE postanowiła, że decyzja o tym, czy PE będzie głosować nad ewentualną rezolucją o sytuacji w Polsce, zapadnie dopiero po zakończeniu prac przez Komisję Wenecką Rady Europy w sprawie polskiej reformy TK. Opinia ta ma zostać opublikowana w marcu.
PAP

...

Bedziemy donosic! W koncu jestesmy zerami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:27, 02 Lut 2016    Temat postu:

Włoska partia zarzuca rządowi reformowanie telewizji na wzór Polski i apeluje, by KE przyjrzała się zmianom w RAI
2 lutego 2016, 14:40
• Jedna z partii zarzuciła włoskiemu rządowi, że reformuje telewizję "na polski sposób"
• Ruch Pięciu Gwiazd zaapelował w tej sprawie do KE
• Partia domaga się, by Komisja przyjrzała się reformom radia i telewizji
• Fico: jest wiele analogii, wolność mediów jest zagrożona

Na konferencji w Strasburgu przewodniczący komisji włoskiego parlamentu ds. nadzoru nad radiem i telewizją RAI Roberto Fico z Ruchu Pięciu Gwiazd oświadczył: "Komisja Europejska powinna przyjrzeć się reformie RAI, by stwierdzić, czy konieczne jest wszczęcie takiej procedury, jak uczyniła to w przypadku Polski".

- Jest wiele analogii, wolność mediów jest zagrożona - ocenił Fico, dodając, że "w Polsce tak, jak we Włoszech, rząd mianuje członków zarządu".

- Polska premier broniła się przed krytyką ze strony Unii, mówiąc, że ich nowy system inspiruje się naszym. Ja jako Włoch chciałbym to zdementować, ale nie mogę tego zrobić, bo ma rację: Polska dostosowała się do nas - mówił polityk włoskiej opozycji. Podkreślił, że choć kontekst jest inny, to zasady są jednakowe.

- Dlatego proszę instytucje europejskie, by nie stosowały dwóch różnych miar i by tak jak wzięły pod lupę polski rząd, przyjrzały się też włoskiemu i jego reformie systemu radio-telewizyjnego - powiedział parlamentarzysta.

Wyraził następnie opinię, że podobnie jak w Polsce, tak i we Włoszech wolność publicznych mediów może być zagrożona. - Telewizja publiczna nie może podlegać woli politycznej, ale ma chronić obywateli i demokrację - zaznaczył.

Komentując ten apel, deputowany włoskiej prawicy, były komisarz UE Antonio Tajani, zauważył: "Prawdopodobnie we Włoszech nie jest tak jak w Polsce, ale nie chciałbym, aby (premierowi Matteo) Renziemu przyszła ochota ją naśladować". - Wraz z reformą RAI ma miejsce podjęta przez rząd próba zagarnięcia systemu publicznych mediów - uważa Tajani, cytowany przez agencję Ansa.

Oburzenie inicjatywą polityka Ruchu Pięciu Gwiazd, domagającego się interwencji UE, wyraził eurodeputowany rządzącej Partii Demokratycznej, przewodniczący grupy Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów Gianni Pitella. Uznał on za "hańbę" to, że włoski deputowany przyjechał do Strasburga domagać się "postawienia Włoch przed sądem". Jego zdaniem nie można porównywać sytuacji w obu krajach.

Pitella, który ostro krytykował premier Beatę Szydło podczas niedawnej debaty w Parlamencie Europejskim, ocenił, że w Polsce "próbuje się zdusić dzienniki opozycyjne wobec rządu". I zaznaczył, że nie ma porównania między sytuacją w obu krajach.

Krytykowana przez włoską opozycję reforma RAI, która ma być w najbliższym czasie realizowana na mocy przyjętej przez parlament ustawy, przewiduje m.in., że ministerstwo finansów będzie mianować szefa firmy, który będzie miał duże uprawnienia i wolną rękę w sprawach nominacji na kierownicze stanowiska. Kompetencje te otrzyma obecny dyrektor generalny RAI.
PAP

..

O! Tam tez!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:50, 12 Lut 2016    Temat postu:

"Frankfurter Allgemeine Zeitung": Nie ma mowy o dobrej atmosferze w relacjach Niemcy-Polska
12 lutego 2016, 10:30
• Niemiecki dziennik źle ocenia relacje polsko-niemieckie
• Ostrzega, że dawne próby budowania przez Polskę bloku przeciwko Niemcom prowadziły do niemiecko-rosyjskiego zbliżenia
• Premier Szydło składa w piątek pierwszą wizytę w Berlinie

Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" uważa, że w relacjach Niemcy-Polska nie może być teraz mowy o dobrej atmosferze. Ostrzega przy tym, że dawne próby budowania przez Polskę bloku przeciwko Niemcom prowadziły do niemiecko-rosyjskiego zbliżenia.

Warszawski korespondent opiniotwórczego dziennika Konrad Schuller pisze, że na pierwszą podróż premier Beaty Szydło do Niemiec "pada cień". "Z jednej strony minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zapowiedział, że wizyta umocni 'dobrą atmosferę' pomiędzy Niemcami a Polską. Z drugiej strony o dobrej atmosferze nie może być mowy" - ocenia Schuller.

"Wizyta Szydło raczej potwierdza niż dementuje rozdźwięk" - ocenia niemiecki dziennikarz. W przeciwieństwie do swoich poprzedników premier "czekała trzy miesiące z przyjazdem", a wcześniej była m.in. we Francji i na Węgrzech - zauważa Schuller.

Jego zdaniem nowe polskie kierownictwo jest przekonane, że "wielcy" w UE - Niemcy i Francja - uważają Polskę i inne kraje Europy Środkowej i Wschodniej za "partnerów drugiej kategorii".

"Polska była wielokrotnie dzielona przez Niemcy i Rosję, a zachodni sojusznicy pozostawiali ją samej sobie - w najbardziej dramatyczny sposób w 1939 roku, gdy Hitler i Stalin wtargnęli do Polski, podczas gdy Londyn i Paryż pomimo zobowiązań sojuszniczych przyglądali się temu bezczynnie" - czytamy w "FAZ".

Schuller przypomina długą tradycję koncepcji Międzymorza stworzonej przez Józefa Piłsudskiego - "intermarium" krajów od Bałtyku do Morza Czarnego, które miało się przeciwstawić Rosji i Niemcom. Zwraca uwagę, że w minionych latach Polska wahała się pomiędzy ścisłym związaniem z Niemcami i UE, a "własną drogą" pomiędzy Berlinem a Moskwą.

Pisze też, że ostatnio program Międzymorza przypomniał prezydent USA George W. Bush w czasie, gdy Waszyngton próbował - reagując na sprzeciw Niemiec i Francji wobec jego wojny w Iraku w 2003 roku - skłonić wschodnie kraje NATO jako "Nową Europę" do przeciwstawienia się Berlinowi.

"Ten epizod ilustruje niebezpieczeństwa wynikające z tej konstrukcji dla Polski" - pisze Schuller. "Specjalna droga 'Nowej Europy' doprowadziła do tego, czego Polska się obawia - do niemiecko-rosyjskiego zbliżenia, które przybrało wówczas kształt męskiej przyjaźni pomiędzy kanclerzem Gerhardem Schroederem a prezydentem Władimirem Putinem, a także szkodliwego dla Polski gazociągu Nord Stream" - pisze korespondent "FAZ". "Nowa Europa raczej przyczyniła się do wywołującego lęk zbliżenia niemiecko-rosyjskiego, niż do zapobieżenia mu" - ostrzega Schuller.

"Polski motyw zdrady ze strony Zachodu i konieczności stworzenia przeciwwagi funkcjonuje z tego powodu jak mit o Kasandrze, jak samospełniająca się przepowiednia. Sugeruje kruchość sojuszy i sprawia, że stają się one jeszcze bardziej kruche" - konkluduje korespondent "FAZ".

Z Berlina Jacek Lepiarz
PAP

...

Skutki niemieckiej tępoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:00, 13 Lut 2016    Temat postu:

Senatorowie z USA piszą do Szydło. I wzywają ją do "respektowania zasad OBWE i UE"
John McCain - PAP

Trzech senatorów z USA napisało list do premier Beaty Szydło, w którym wyrażają zaniepokojenie ostatnimi zmianami, jakie przeprowadziły w naszym kraju nowe władze. Ich zdaniem, zagrażają one "niezależności sądu konstytucyjnego i niezależności mediów w Polsce oraz podważają rolę Polski jako demokratycznego modelu dla innych krajów regionu". Wśród autorów listu jest m.in. John McCain - wpływowy senator Partii Republikańskiej i były kandydat do fotela prezydenta USA. Do listu, jak pisze na swoim blogu w serwisie naTemat.pl, dotarł Tomasz Lis.

Choć list, który upublicznił Tomasz Lis jest napisany dyplomatycznym językiem, to jednak zawarte w nim tezy są wyjątkowo stanowcze. Podpisani pod nim politycy wzywają rząd Polski do "respektowania podstawowych zasad Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz Unii Europejskiej, w tym szacunku dla demokracji, praw człowieka i rządów prawa, które uczyniły Polskę silnym członkiem demokratycznej wspólnoty i mocnym sojusznikiem USA w samym sercu Europy Środkowej".

"Erozja demokracji w Polsce podważy rolę liberalnych instytucji, które umożliwiły ekspansję pokoju, stabilności i tolerancji w Europie w czasach, gdy instytucje te są bardzo potrzebne" - piszą dalej. I przedstawiają się w swoim liście jako "przyjaciele Polski" oraz osoby silnie związane z Polonią w USA.

Autorami listu skierowanego do Beaty Szydło, oprócz Johna McCaina, są także Benjamin L. Cardin - senator Partii Demokratycznej z Maryland oraz Richard Durbin - również senator tej partii, ale wybrany przez mieszkańców Illinois. A to właśnie ten stan jest jednym z największych skupisk Polaków na terytorium Stanów Zjednoczonych.

To kolejny wyraz zaniepokojenia zmianami w Polsce, jaki płynie zza Oceanu. Pod koniec stycznia z wizytą w Warszawie przebywał koordynator ds. sankcji w Departamencie Stanu i były ambasador USA w Polsce Daniel Fried. Spotkał się on w Polsce m.in. z przedstawicielami kierownictwa ministerstwa spraw zagranicznych. Jak napisano w oficjalnym komunikacie, wizyta Frieda miała na celu przeprowadzenie polsko-amerykańskich konsultacji dotyczących skuteczności sankcji nałożonych na Rosję przez Unię Europejską, USA i ich partnerów. Rozmawiano m.in. o sytuacji w Donbasie, stanie wypełnienia porozumień mińskich oraz koordynacji działań Warszawy i Waszyngtonu wobec Ukrainy.

Nieoficjalnie, miał on sprawdzić na miejscu, w Warszawie, jak wygląda sytuacja w Polsce po zmianie władzy i pierwszych reformach przeprowadzonych przez PiS. O zaniepokojeniu władz w Waszyngtonie mogły świadczyć chociażby słowa rzecznika Departamentu Stanu, który przyznał, że władze USA wystąpiły z zapytaniami do władz Polski po zmianach w Trybunale Konstytucyjnym.

W czwartek z kolei Warszawę odwiedziła asystent sekretarza stanu USA, Victoria Nuland. W w Departamencie Stanu zajmuje się sprawami europejskimi. Spotkała sie m.in. z szefem MSZ Witoldem Waszczykowskim, ale także z Krzysztofem Szczerskim oraz szefem BBN Pawłem Solochem. W przyszłym tygodniu szef MSZ, podczas wizyty w Waszyngtonie, spotka się z sekretarzem stanu Johnem Kerrym.

"W poniedziałek do Waszyngtonu pojedzie minister Waszczykowski. Lepiej, żeby nie ograniczył się do standardowych zapewnień, że demokracja w Polsce ma się świetnie, konflikt jest polityczny, sprawcą zamieszania jest PO. Amerykanie owego, przepraszam bullshitu, nie kupią" - komentuje na swoim blogu Tomasz Lis.

...

PYTAM SIE ZWLASZCZA SENATORA MCCAINA CZY TO PRAWDA? BO WIARYGODNOSC LISA JEST ZEROWA?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:28, 14 Lut 2016    Temat postu:

List amerykańskich senatorów do premier Szydło. "Wzywamy Panią do potwierdzenia podzielanych przez nas demokratycznych wartości"
14 lutego 2016, 16:31
• Politycy wskazują na ustawy dot. mediów publicznych oraz TK
• "Mogą służyć do ograniczenia demokratycznych praw w Polsce"
• List podpisali John McCain, Ben Cardin i Richard Durbin

Trzej amerykańscy senatorzy napisali list otwarty do premier Beaty Szydło, w którym wyrażają zaniepokojenie działaniami rządu PiS, dotyczącymi mediów publicznych oraz Trybunału Konstytucyjnego. Pismo - datowane na 10 lutego - podpisali republikanin John McCain oraz demokraci Ben Cardin i Richard Durbin.

"Wzywamy Pani rząd, żeby potwierdził wierność podstawowym zasadom OBWE i UE, włączając w to poszanowanie dla demokracji, praw człowieka i rządów prawa" - napisali senatorzy. Podkreślają, że są przyjaciółmi Polski i mają bliskie związki ze społecznością polsko-amerykańską.

Amerykańscy politycy uważają, że wspomniane decyzję rządu Beaty Szydło, "osłabiają rolę Polski" jako kraju, który może w regionie służyć za wzór demokracji. Zaznaczają, że Polsce po upadku komunizmu udało się zintegrować z Zachodem, co zapewniło wzrost gospodarki i potencjału wojskowego.

"Obie te ustawy mogą służyć do ograniczenia demokratycznych praw w Polsce, włączając w to zasadę praworządności oraz niezależności sądownictwa" - czytamy. Senatorzy przypominają również o rozpoczętej przez Komisję Europejską procedurze monitorowania praworządności.

"Przystąpienie Polski do NATO ponad 16 lat temu wzmocniło wschodnią flankę Sojuszu oraz stworzyło przedmurze dla dalszych inwazji Rosji we wschodniej Europie" - podkreślają sygnatariusze listu.

"Jesteśmy silnymi adwokatami naszej silnej, obopólnej relacji. W tym właśnie duchu apelujemy do Pani - wzywamy Panią do potwierdzenia podzielanych przez nas demokratycznych wartości zapisanych w dokumencie końcowym z Helsinek oraz w traktatach UE, w celu zapewnienia stabilności, dobrobytu i pokoju w Europie" - napisali senatorzy z USA na zakończenie swojego listu.
tvn24.pl

...

Jednak Mc Cain sie osmieszyl. Nie podzielamy waszych wartosci. Aborcji eu tanazji in vitro zboczen. Rzadow pieniadza i wielkich koncernow. Negacji ducha i zycia ponizej zwierzat. Szatan jest waszym wyborem nie naszym. Wy sie przygotujcie na katastrofy. My do Zlotego Wieku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:46, 15 Lut 2016    Temat postu:

List amerykańskich senatorów do Beaty Szydło. Waszczykowski: wynika z braku wiedzy oraz inspiracji osób, którzy źle życzą Polsce
akt. 15 lutego 2016, 11:27
• - List senatorów USA wynika z braku wiedzy - ocenił Witold Waszczykowski
• Dodał, że został napisany z "inspiracji ludzi, którzy źle życzą Polsce"
• Szef MSZ zapowiedział wyjaśnienie polskiego stanowiska podczas wizyty w USA
• List do rządu Beaty Szydło napisali: John McCain, Dick Durbin oraz Ben Cardin
• Wezwali polski rząd do potwierdzenia poszanowania praw człowieka
• Proszą o przestrzeganie zasad rządów prawa i liberalnej demokracji
• Premier Beata Szydło odpowiedziała na list senatorów



Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski ocenił, że list trzech amerykańskich senatorów, którzy wyrazili obawy o poszanowanie demokracji w Polsce, wynika z braku wiedzy, a także "inspiracji ludzi, którzy źle życzą Polsce".

Minister zapowiedział, że jeśli w trakcie wizyty w Waszyngtonie uda mu się spotkać z członkami Kongresu USA albo z ich współpracownikami, to wyjaśni im polskie stanowisko. Wskazał, że akurat w tym tygodniu nie odbywają się posiedzenia Kongresu, dlatego nie jest pewne, że takie spotkanie uda się zorganizować.

- Te wypowiedzi, te listy wynikają z braku wiedzy na temat tego, co się dzieje w Polsce, z jakichś inspiracji ludzi, którzy źle Polsce życzą - powiedział Waszczykowski dziennikarzom w Brukseli.

- To był list skierowany do premier (Beaty) Szydło, więc uważała, że trzeba odpowiedzieć kurtuazyjnie - dodał minister, pytany, czy odpowiedź szefowej polskiego rządu na list senatorów nie była na zbyt wysokim szczeblu.

List trzech senatorów USA jest datowany na 10 lutego. Jego sygnatariuszami są Republikanin, John McCain, przewodniczący komisji ds. sił zbrojnych, który w 2008 roku bez powodzenia kandydował w wyborach prezydenckich, oraz dwóch Demokratów: reprezentujący stan Illinois Dick Durbin, który od 2005 roku jest wiceszefem partii w Senacie, a także Ben Cardin ze stanu Maryland, zasiadający w Senacie USA od 2006 roku m.in. w komisji spraw zagranicznych.

W piśmie podkreślają oni, że "są przyjaciółmi Polski" i zwolennikami silnych dwustronnych relacji polsko-amerykańskich. Jednocześnie wyrażają obawy dotyczące przyjętych niedawno ustaw, które ich zdaniem mogą naruszyć podstawowe wartości, w tym wolność mediów i niezależność sądownictwa. Wzywają ponadto rząd premier Szydło do potwierdzenia poszanowania uniwersalnych praw człowieka oraz przestrzegania zasad rządów prawa i liberalnej demokracji.

Szydło odpowiedziała na list w niedzielę. "Zwracam się do Panów w odpowiedzi na list, w którym wyrażają Panowie swoje zaniepokojenie sprawami Polski. Przytoczone w nim argumenty budzą moje zdziwienie i jak sądzę są wynikiem braku rzetelnej informacji o ostatnich wydarzeniach w Polsce" - napisała premier.

W poniedziałek Waszczykowski udaje się z wizytą do USA. Zapowiedział, że program wizyty będzie podporządkowany głównie sprawom bezpieczeństwa i przygotowaniom do lipcowego szczytu NATO w Warszawie.

"Zabiegamy o to, żeby NATO wyrównało status bezpieczeństwa naszej wschodniej flanki, aby Polska i cała flanka wschodnia posiadały taki sam status bezpieczeństwa, jak reszta Europy. Ten status można wzmocnić tylko przez obecność wojskową państw natowskich na terenie Polski" - powiedział. Jak dodał, pewne kroki w tym kierunku zrobiono na spotkaniu ministrów obrony państw Sojuszu w ubiegłym tygodniu. "Są dobre komunikaty, a teraz trzeba je nasycić treścią i konkretnymi rozwiązaniami" - powiedział Waszczykowski dziennikarzom.

Z Brukseli Anna Widzyk

...

Nie bedziemy sie rozczulac nad belkotem. Jesli ktos chce aby powaznie go traktowac musi sam byc powazny. Jesli osoby nie majace pojecia co sie w Polsce dzieje pisza listy o ,,stanie kraju" to tylko budzi smiech...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:51, 16 Lut 2016    Temat postu:

Witold Waszczykowski: senatorowie wprowadzeni w błąd. Przez byłych polskich polityków?
16 lutego 2016, 19:50
• Szef polskiej dyplomacji z wizytą w USA
• Spotka się m.in. z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym
• Żałuje, że nie może spotkać się z senatorami, którzy napisali do Beaty Szydło
• - Zostali wprowadzeni w błąd - stwierdził Waszczykowski

Zdaniem szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego senator John McCain, który podpisał list do premier Szydło wyrażający zaniepokojenie sytuacją w Polsce, został najpewniej wprowadzony w błąd przez osoby, które być może nie są już politykami, ale długo były w rządzie RP.

Minister Waszczykowski, który rozpoczął wizytę w Waszyngtonie, powiedział dziennikarzom podczas konferencji prasowej we wtorek, że jej głównym celem będą zabiegi na rzecz wzmacniania "bezpieczeństwa Polski i całej flanki wschodniej NATO, która jest w dalszym ciągu zagrożona przez nierozwiązany konflikt rosyjsko-ukraiński".

Jak tłumaczył, decyzje podjęte na ubiegłorocznym szczycie NATO w Newport są "niewystarczające", gdyż Sojusz uznał wówczas, że trzeba wzmacniać flankę "poprzez dosyłanie wojsk na wypadek jakiegoś incydentu bądź agresji". - My uważamy, że ta filozofia jest już niewystarczająca i by zapobiec jakimkolwiek incydentom dziś takiej obecności potrzebujemy na stałe - wyjaśnił.

Minister podczas wizyty w Waszyngtonie spotka się w środę m.in. z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym oraz doradczynią prezydenta Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Susan Rice, a jeszcze we wtorek także z przedstawicielami waszyngtońskich think tanków.

Pytany, czy spodziewa się pytań o stan polskiej demokracji, Waszczykowski przyznał, że to możliwe, "bo jest modne pytać o coś, czego się nie rozumie i się mało wie". - Więc będę po prostu wyjaśniać, że stan demokracji jest dobry w Polsce i nie jest zagrożony. I nie ma potrzeby o tym rozmawiać - powiedział.

Szef polskiej dyplomacji wyraził żal, że podczas jego wizyty nie pracuje w tym tygodniu Kongres, co uniemożliwia mu spotkanie z trzema senatorami, którzy wysłali list do premier Beaty Szydło. Politycy USA wyrazili w nim nim obawy co do rządów prawa i demokracji w Polsce. Waszczykowski zapowiedział, że być może uda mu się odbyć takie spotkanie z senatorami podczas kolejnej wizyty w USA, być może już za półtora miesiąca, gdy najpewniej będzie towarzyszył prezydentowi Andrzejowi Dudzie w szczycie bezpieczeństwa nuklearnego w Waszyngtonie.

- List spotkał się z odpowiedzią pani premier. Ja też odpowiadam, że lepiej warto zapytać wcześniej, warto przyjechać, porozmawiać niż pisać listy, często inspirowane przez osoby, które są niechętnie nastawione do Polski i wykorzystują nieświadomość sprzyjających nam polityków. Bo przecież McCain był człowiekiem bardzo sprzyjającym Polsce i mam wrażenie, że tutaj został wprowadzony w błąd i niezbyt świadomie zareagował, podpisując taki list - powiedział Waszczykowski.

Pytany, kto mógł zainspirować McCaina, Waszczykowski odpowiedział: - Są politycy, którzy są może byłymi politykami, którzy nie chcą wracać do Polski i zapowiadają, że będą tu prowadzić długie wykłady; mają wieloletnie kontakty, ponieważ byli u władzy, i wiele wskazuje, wiele śladów prowadzi do tych polityków.
PAP

...

Sami na to nie wpadli. Maja wieksze problemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:50, 04 Mar 2016    Temat postu:

Adam Zagajewski w "Tagesspiegel" o PiS: ukradziono nam kraj
Adam Zagajewski - Michał Łepecki / Agencja Gazeta

W obszernym wywiadzie dla berlińskiego dziennika "Tagesspiegel" poeta i pisarz Adam Zagajewski ocenia rządy PiS. Nie unika mocnych słów. - Ukradziono nam nasz kraj - nawet jeśli teraz, w przeciwieństwie do czasów komunizmu, robi to demokratycznie wybrany rząd - stwierdził.

Adam Zagajewski to jeden z najwybitniejszych żyjących polskich poetów. Choć unika polityki, w styczniu opublikował w "Gazecie Wyborczej" wiersz satyryczny "Kilka rad dla nowego rządu". Publikacja oburzyła prawicowe, wspierające PiS media. Dlaczego to zrobił? - Bo wiersze są krótkie i lakonicznie. Gdy człowiek jest rozgniewany i chce uderzyć, po co ma pisać artykuł na 10 stron? - wyjaśnia dziś w "Tagesspiegel".
REKLAMA


Sytuację w Polsce po przejęciu władzy przez PiS ocenia jednoznacznie: - W grudniu Kaczyński porównał demonstrujących Polaków do Gestapo. Właśnie w takim klimacie się teraz poruszamy. Muszę powtórzyć to, co już krótko mówiłem: ukradziono nam nasz kraj - nawet jeśli teraz, w przeciwieństwie do czasów komunizmu, robi to demokratycznie wybrany rząd - komentuje Zagajewski.

Zagajewski: ta władza chce mieć wszystko

Jego zdaniem przez cały okres trwania III RP Polacy mieli szczęście, mimo istnienia problemów można było o nich otwarcie dyskutować. Aż do teraz. - Nowa władza chce mieć po prostu wszystko. Jej roszczenia stają się karykaturalne - ocenia literat i podaje jeden z ostatnich przykładów: zwolnienie przez rządową agencję szefów stadnin w Michałowie i Janowie Podlaskim, uznanych ekspertów ds. hodowli koni arabskich. Sprawa od wielu dni zajmuje opinię publiczną w Polsce. Pracę zwolnionym prezesom stadnin zaproponował dwa dni temu arabski szejk, ale ci zamierzają procesować się w sądzie pracy.

W wywiadzie dla "Tagesspiegel" Adam Zagajewski stara się też wyjaśnić popularność PiS-u. Jak mówi, o tym, że partia Jarosława Kaczyńskiego doszła do władzy, zadecydowały wyraźne podziały w polskim społeczeństwie: na część liberalną, która cieszy się z postępu, oraz na tę, która broni przeszłości. - Niestety, dotyczy to też wielu młodych Polaków - zauważa poeta. - Łatwiej stworzyć autostrady niż ducha postępu. A tu jest walka między widzianą z zewnątrz modernizacją a wewnętrznym konserwatyzmem - analizuje.

Powrót politycznego humoru

Adam Zagajewski przyznaje też, że PiS umie grać na emocjach tej drugiej części społeczeństwa i wykorzystywać jej lęki. Przykład? Niechęć do imigrantów. - Polacy przez wiele lat nie mieli żadnych doświadczeń z obcymi. Zwłaszcza prowincja jest wciąż zamknięta jak w XIX wieku. Liberalny rząd być może ich skłonił do zmiany zdania, ale obecny tylko gra tym strachem - mówi poeta.

Polski literat podkreśla jednak w niemieckiej gazecie, że Ukraińcy są w Polsce mile widziani i znajdują tu pracę. - Tak jak kiedyś Polacy przyjeżdżali do Niemiec, tak dziś Ukraińcy jeżdżą do Polski - dodaje.

Na koniec zauważa, że po objęciu władzy przez PiS w Polsce odrodził się humor polityczny: - Nagle pojawiło się całkiem sporo żartów, np. ten, w którym Kaczyński spędza dzień z Viktorem Orbanem. Oboje rozumieją się tak dobrze, że Kaczyński mówi na koniec: możesz sobie przez minutę potrzymać sznureczki od Dudy - przytacza.

...

Zlodzieje z Agory żalą sie ze ich okradli. A juz mysleli ze łup jest bezpieczny...
Zagajewski wyraza opinie swoich. W zadnym razie nie traktuje tego jako glosu jednostki. Nazwiska sa rozne natomiast ton donosow jest jeden.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:37, 05 Mar 2016    Temat postu:

"WSJ": USA naciskają na Polskę ws. Trybunału Konstytucyjnego
"WSJ": USA naciskają na Polskę ws. zmian w Trybunale Konstytucyjnym - Maciej Śmiarowski / KPRM

Waszyngton naciska na Polskę, by położyć kres kryzysowi wokół Trybunału Konstytucyjnego – pisze amerykański dziennik "Wall Street Journal", powołując się na źródła zbliżone do polskich władz. Brak reakcji ze strony Warszawy może doprowadzić do ochłodzenia obustronnych relacji i powstrzymania planów wzmocnienia obecności sił NATO w Polsce – ostrzega dziennik.

Jak relacjonuje "WSJ", amerykańscy dyplomaci zasugerowali w rozmowach z polskimi władzami, że oczekują, aby te zastosowały się do zaleceń Komisji Weneckiej. Projekt raportu przygotowanego przez organ doradczy Rady Europy wyciekł w zeszłym tygodniu do mediów. W swojej opinii komisja krytycznie wyraziła się o zmianach poczynionych przez rząd Beaty Szydło w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. Ostateczna wersja dokumentu ma być przekazana stronie polskiej w przyszłym tygodniu.
REKLAMA


Jak przytacza dziennik, USA mają naciskać na Warszawę, stosując jako kartę przetargową kwestię rozlokowania w Polsce większej ilości żołnierzy koalicji NATO.

W dalszej części artykułu opublikowanego na stronie internetowej dziennika "WSJ" opisuje zmiany wprowadzone przez Prawo i Sprawiedliwość w strukturach Trybunału Konstytucyjnego, modyfikujące decyzje wprowadzone w czasie rządów Platformy Obywatelskiej, oraz przytacza zdecydowane protesty opozycji.

Prośba oficjeli USA o wycofanie zmian miała wywołać rozdrażnienie polskiego rządu – przekazała dziennikowi osoba zaznajomiona z procesem negocjacyjnym.

Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Mark Toner odmówił szerszego komentarza w sprawie dyplomatycznych rozmów ze stroną polską. - Prowadzimy szczerą wymianę z Polakami dotyczącą różnych zagadnień, w tym charakteru i jakości polskiej demokracji – stwierdził krótko. Zapytany, czy kwestia TK wpłynie na plany militarne USA lub NATO wobec Polski, odparł, że pozostają one niezmienione.

...

Czyli kto konkretnie? KERRY?
W USA jest kompletny burdel ustrojowy. Kazdy departament uwaza sie za najwazniejszy i wkłada kij w szprychy drugiemu. To ze jeden naciska w te strone to drugi moze przeciw. Bilans jest na zero!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:00, 08 Mar 2016    Temat postu:

Elżbieta Witek: myślałam, że Komisja Wenecka będzie bardziej profesjonalna. Spór o TK nie ma wpływu na organizację szczytu NATO
8 marca 2016, 10:01
Myśleliśmy, że Komisja Wenecka potraktuje tę kwestię obiektywnie i profesjonalnie. Tymczasem już z tych przecieków widać, że część tego projektu opinii to są kwestie polityczne, a nie merytoryczne - oświadczyła w #dziejesienazywo szefowa gabinetu politycznego premiera Elżbieta Witek. - To byłoby mało poważne, gdyby ktoś uzależniał organizację szczytu NATO w Polsce od sporu o Trybunał Konstytucyjny - podkreśliła.



Witek przyznała, że politycy PiS czują zawód, że Komisja Wenecka "nie okazała się ciałem, które by było bardzo profesjonalne, merytoryczne i w sposób prawny odnosiło się do kwestii, o którą wnioskował minister Waszczykowski".

- Czy rząd bierze pod uwagę to, że szczyt NATO w Polsce zakończy się fiaskiem? - pytał prowadzący Paweł Lisicki. - To byłoby mało poważne, gdyby ktoś uzależniał organizację szczytu NATO w Polsce od sporu o Trybunał Konstytucyjny - odparła szefowa gabinetu premier Szydło.

Jej zdaniem sprawa Trybunału jest kwestią wewnętrznego prawa Polski, a nie prawa międzynarodowego. - My się przygotowujemy bardzo poważnie do szczytu NATO. Mamy też Światowe Dni Młodzieży. Przed nami kwestia zapewnienia bezpieczeństwa Polakom, jak i uczestnikom tych wydarzeń - podkreśliła Witek.

...

HAHAHA! ONI MYSLELI! SmileSmileSmile UWIERZYLI PROPAGANDZIE WYBORCZEJ ZE ZACHOD MA STANDARDY SmileSmileSmile ODLICZAM CZAS AZ ZNIKNIECIE! RZADY GLUPCOW SA GROZNE DLA KRAJU!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:51, 16 Mar 2016    Temat postu:

W centrum Warszawy pikietują zwolennicy i politycy PSL oraz PO. Uczestnicy protestują przeciwko zapisom projektu ustawy o obrocie ziemią, która zrównuje polskiego rolnika z obcokrajowcami. Jak twierdzą, proponowane przez PiS przepisy nie gwarantują rozwoju polskiego rolnictwa, utrudniają funkcjonowanie polskiej wsi i naruszają prawo własności. Zobacz zdjęcia z manifestacji.

Resort rolnictwa i PiS krytykują manifestację opozycji w sprawie obrotu polską ziemią. Zdaniem wiceministra rolnictwa Zbigniewa Babalskiego, projekt ustawy dobrze zabezpieczy polską ziemię przed wyprzedażą dla podmiotów zagranicznych. Manifestację traktuje jako "słabnący wiec poparcia dla opozycji".

- To, co robi PSL to jest hucpa polityczna. Oni chcą zakryć swoje zaniedbania. Z uzyskanych przez nas danych wynika, że przez 8 lat sprzedano około 200 tysięcy hektarów na tak zwane słupy. Ta ziemia była przygotowana na to, że po 1 maja przejmą ją obcokrajowcy - wyjaśnia wiceminister.

...

Jak przystalo na zdrajcow sa przeciw rownym prawom Polakow w Polsce z zagranicznymi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:49, 18 Mar 2016    Temat postu:

Europejska Partia Ludowa podjęła decyzję: przygotuje projekt rezolucji o Polsce
17 marca 2016, 18:55
• Powstanie projekt rezolucji na temat sytuacji w Polsce
• Przygotuje go dla PE Europejska Partia Ludowa
• Rozmowy na ten temat prowadził w Brukseli szef PO Grzegorz Schetyna
• Rezolucja ma dotyczyć ochrony praworządności w Polsce

Europejska Partia Ludowa podjęła decyzję, że przygotuje projekt rezolucji dla Parlamentu Europejskiego na temat sytuacji w Polsce - poinformował dyrektor Biura Krajowego PO Piotr Borys. Europosłowie mają się nią zająć na sesji 27-28 kwietnia.

Rozmowy na ten temat prowadził na szczycie EPL w Brukseli przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Spotkał się m.in. z szefem frakcji chadeków w europarlamencie Manfredem Weberem.

- Zapadła decyzja, że Europejska Partia Ludowa przygotuje projekt rezolucji, który będzie dotyczył ochrony praworządności w naszym kraju - powiedział Borys, który towarzyszył Schetynie w Brukseli.

Projekt ma być gotowy w ciągu tygodnia. Ma powstać w uzgodnieniu ze "wszystkimi proeuropejskimi ugrupowaniami w PE". Rezolucja ma mówić o kwestii kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego, a także wskazywać na konieczność wdrożenia zaleceń Komisji Weneckiej.

Borys nie wykluczył, że poruszone zostaną w niej też inne kwestie. Sam Schetyna mówił w tym kontekście o "likwidacji służby cywilnej", ustawie o prokuraturze oraz ustawie o policji.

Według źródła PAP z europarlamentu główne frakcje polityczne porozumiały się co do tego, że rezolucja ma być przyjęta nie na najbliższej sesji, lecz na posiedzeniu zaplanowanym na 27-28 kwietnia w Brukseli.

Grupy w PE chcą sobie dać czas na przygotowanie tekstu, który nie będzie tylko podsumowaniem debaty z udziałem premier Beaty Szydło, ale głębszą analizą dotyczącą sytuacji w naszym kraju. Teoretycznie przyjęciu rezolucji może towarzyszyć również debata, co według rozmówcy PAP jest prawdopodobne, zważywszy na fakt, że poprzednia odbyła się w styczniu. W przeszłości PE przeprowadzał takie debaty przy okazji przyjmowania rezolucji na temat sytuacji na Węgrzech.

Najbliższe spotkanie kierownictwa europarlamentu, na którym może zostać potwierdzona data przyjęcia rezolucji, ma się odbyć 7 kwietnia.

Schetyna spotkał się też z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Jak relacjonował Borys, ich półgodzinna rozmowa dotyczyła strategicznej współpracy CDU oraz PO na poziomie Parlamentu Europejskiego, parlamentów krajowych, regionów i samorządów lokalnych.

Premier Beata Szydło, która również jest w Brukseli na szczycie UE, zaapelowała o rozwiązywanie polskich problemów w Polsce. "Polsce potrzebny jest spokój i konsensus. Zachęcam opozycję do refleksji" - napisała na Twitterze.

Najbliższa sesja Parlamentu Europejskiego odbędzie się na początku kwietnia w Strasburgu.

Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy, przyjęła w ubiegłym tygodniu opinię w sprawie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Konkluzją jej opinii jest to, że "osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. W opinii mowa jest o tym, że "zarówno poprzednia, jak i obecna większość w polskim parlamencie, podjęły niekonstytucyjne działania".

TK orzekł 9 marca, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK, autorstwa PiS, jest niekonstytucyjnych. TK uznał, że cała nowela jest sprzeczna m.in. z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji. Według rządu nie był to wyrok i nie będzie publikowany. Komisja Wenecka zarekomendowała opublikowanie orzeczenia.
PAP

...

Jak widzicie to nie ,,Zachod" tylko partia ,,ludowa" czyli PO pisze te rezolucje przeciw Polsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:41, 18 Mar 2016    Temat postu:

KOD-u nie da się pogodzić z przyjmowaniem komunii? Kuria nie zabierze stanowiska ws. słów księdza
Bartosz Rumieńczyk
Redaktor Onet Wiadomości
Ksiądz Stanisław Małkowski - Marcin Obara / PAP

– Przynależności do KOD-u nie da się pogodzić (...) z przyjmowaniem komunii świętej - mówił wczoraj w wywiadzie dla portalu Fronda ksiądz Małkowski. Według księdza KOD - jako organizacja związana z opozycją - dąży "do osłabienia państwa polskiego na rzecz mafii, oligarchów, służb specjalnych i budowania na gruzach Polski pewnego rodzaju kondominium rosyjsko-niemiecko-izraelskiego". Kuria stanowczo podkreśla, że w tej sprawie zdania zabierać nie będzie. Dlaczego? - To są prywatne opinie, które nie wyrażają stanowiska kościoła - podkreśla w rozmowie z Onetem rzecznik kurii ksiądz Przemysław Śliwiński.

- Te słowa nie padły podczas mszy świętej, a zostały wypowiedziane podczas wywiadu dla niszowego portalu, który następnie został przez inne media rozpropagowany - mówi ksiądz Przemysław Śliwiński, jednoznacznie stwierdzając, że kuria nie zamierza się w żaden sposób odnosić do wypowiedzi księdza Małkowskiego. - To są prywatne poglądy księdza. Nie wygłaszał ich jako kapłan, nie sprawował wówczas mszy świętej - podkreśla.
REKLAMA
REKLAMA


"Kondominium"

Dopytujemy rzecznika o "kondominium rosyjsko-niemiecko-izrealskie". Czy nawet takie słowa nie powinny się spotkać z reakcją kurii? - To prywatna opinia księdza. Proszę zauważyć, że wielu księży wypowiada prywatne opinie w różny sposób. Sytuują się w różnych frakcjach i środowiskach politycznych. Jedni bardzo gorącą popierają daną stronę - inni ją potępiają. W tej chwili jest podobnie. Mamy do czynienia z nieco spolaryzowaną wypowiedzią - mówi rzecznik. - Ale jest to wypowiedź prywatna i każdy ma tę świadomość. Nie trzeba tego specjalnie udowadniać. Ksiądz Małkowski nie wyrażał stanowiska kościoła tylko własną opinię - podkreśla.

...

KOD grupuje ludzi ktorzy forsowali aborcje dewiacje demoralizscje dzieci in vitro. Kosciol nie jest szalony zeby dac sie wrobic W JAKAKOLWIEK OBRONE TEJ HUCPY! Zaden zdrowy na umysle katolik nie przylozy reki do pomagania gosciom od in vitro...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:47, 02 Kwi 2016    Temat postu:

PAP

PSL apeluje o zniesienie unijnego embarga wobec Rosji
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (z lewej) oraz szef Rady Naczelnej partii Jarosław Kalinowski (z prawej) - PAP

"Podjęliśmy bardzo ważną uchwałę, dotyczącą apelu o zniesienie embarga Unii Europejskiej wobec Rosji. Nie może być tak, że po kilku latach sprawy polityczne pomiędzy UE, a Rosją nie zostały rozstrzygnięte, nie zostały wyprostowane, a cierpią na tym polscy rolnicy i przedsiębiorcy" - powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w sobotę na konferencji prasowej po zakończeniu Rady Naczelnej ludowców.

Jak ocenił, na embargu najbardziej cierpią polscy rolnicy. "Trzeba znieść embargo, a sprawy polityczne rozwiązywać w inny sposób" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
REKLAMA
REKLAMA


"Ostatnie lata pokazały, że dwustronne embarga nie powodują polepszenia relacji, ani wyprostowania spraw politycznych. Trzeba dążyć do zniesienia embarga wobec Rosji na poziomie krajowym i na poziomie unijnym. To bardzo ważny kierunek, musimy dbać o interes polskich przedsiębiorców i polskiego rolnika" - przekonywał prezes PSL.

Zdaniem szefa Rady Naczelnej PSL Jarosława Kalinowskiego, "polscy rolnicy (po wprowadzeniu embarga) płacą najwyższą cenę, a ich sytuacja dochodowa nie poprawia się, a wręcz się pogarsza". "Trzeba podjąć wszelkie możliwe działania, żeby zdjąć embargo, a kwestie politycznych postulatów UE wobec Rosji egzekwować innymi działaniami" - podkreślił.

Wprowadzone przez Zachód w sierpniu 2014 roku sankcje gospodarcze obejmują ograniczenia w dostępie do kapitału dla rosyjskich banków państwowych, firm naftowych (Rosnieft, Transnieft i Gazprom Nieft) i trzech firm zbrojeniowych (OPK Oboronprom, United Aircraft Corporation i Urałwagonzawod). Wprowadzono też ograniczenia w sprzedaży Rosji zaawansowanych technologii dla przemysłu naftowego, sprzętu podwójnego zastosowania oraz embargo na broń.

Rosja, w reakcji na sankcje UE, USA i Kanady, wprowadziła zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, UE, Australii, Kanady i Norwegii.

Rosyjskie embargo odczuło większość europejskich firm, szczególnie działających na rynkach owoców, warzyw oraz nabiału. Jednak zdaniem analityków, na sankcjach o wiele bardziej ucierpiała sama Rosja, a przede wszystkim jej eksporterzy.

...

SKANDAL! ZDELEGALIZOWAC PSL!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:45, 13 Kwi 2016    Temat postu:

Wojciechowski z negatywną opinią Parlamentu Europejskiego
grz/
2016-04-13, 13:04



Skomentuj
1
Kandydatura Janusza Wojciechowskiego (PiS) na członka Europejskiego Trybunału Obrachunkowego została w środę negatywnie zaopiniowana przez Parlament Europejski. W tajnym głosowaniu Wojciechowskiego poparło 288 europosłów, przeciw było 358, a 48 wstrzymało się od głosu.
Polsat News

Kraj
Europoseł PiS negatywnie zaopiniowany do...

W środowym głosowaniu europarlament potwierdził marcową opinię swojej komisji ds. kontroli budżetowej, która również negatywnie wypowiedziała się o kandydaturze europosła PiS na unijnego audytora. Jak twierdziły wówczas źródła w PE, podczas przesłuchania w komisji PE politykowi PiS nie udało się rozwiać wątpliwości komisji dotyczących jego niezależności politycznej po ewentualnym powołaniu go na stanowisko.



Kandydaturę Wojciechowskiego zgłosił rząd


Mandat sześciu członków Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO) wygasa 6 maja. Wojciechowski został zgłoszony na zarezerwowane dla Polski miejsce przez obecny rząd w Warszawie.


Decyzję o powołaniu członków ETO podejmują państwa członkowskie w Radzie UE. Opinia europarlamentu nie jest dla nich wiążąca.


Europejski Trybunał Obrachunkowy sprawuje nadzór nad prawidłowym gospodarowaniem środkami unijnymi. Kontroluje dochody i wydatki Unii oraz każdą osobę i organizację, dysponującą unijnymi środkami.


PAP

...

To pokazli PiSowi ,,,solidarnosc" europejska. PO ich kolesie z partii ,,ludowej"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133685
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:31, 13 Kwi 2016    Temat postu:

Schetyna o rezolucji PE: To zasługa ministra Waszczykowskiego
2016-04-13 10:26
Grzegorz Schetyna (fot. MICHAL FLUDRA / newspix.pl)
– To w stu procentach zasługa ministra Waszczykowskiego, który zaprosił Komisję Wenecką do oceny stanu praworządności w naszym kraju. To wszystko, co znalazło się w opinii KW stało się podstawą do przyjęcia rezolucji – mówił Grzegorz Schetyna na antenie Radiowej Jedynki.

...

Glupki z PiS zrobily dziadostwu radoche bo istotnie Komisja Wenecka to byl strzal w stope. Zaczal sie od tego ,,problem".
Podlosc UE polega na tym ze rezolucje zglaszali ,,chadecy i spolka". SKANDAL KTO POZWOLIL DZIADOM UZYWAC NAZWY CHRZESCIJANSKA! Zeby nie bylo ze znowu PO i ,,ludowa" to zrobili handel z tymi dziadami cos za cos. I udaja ze to nie PO i ,,ludowa". Bizancji. JAK JA TEGO NIENAWIDZE! RZYGAM PODLOSCIA! OHYDNA ORGANIZACJA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy