Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
UE reguluje "wspinanie się na drzewo"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:50, 25 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Były szef PE: O wielkości państwa świadczy to, jak traktuje swoje mniejszości
Były szef PE: O wielkości państwa świadczy to, jak traktuje swoje mniejszości

Wczoraj, 24 kwietnia (21:35)

Wielkość państwa jest mierzona sposobem, w jaki traktuje ono swoje mniejszości - mówił w poniedziałek podczas wykładu nt. roli mniejszości w procesie zjednoczenia Europy Hans-Gert Poettering - przewodniczący Fundacji Adenauera i były przewodniczący Parlamentu Europejskiego. W poniedziałek na zamku w Kamieniu Śląskim rozpoczęła się trzydniowa konferencja pt. "Wiara - fundament tożsamości".
Hans-Gert Poettering
/PAP/Krzysztof Świderski /PAP


Pokój, wolność, sprawiedliwość, miłość bliźniego i szacunek do człowieka, to podstawowe wartości chrześcijańskie, które łączą 500 mln ludzi w Unii Europejskiej. Dziś co siódmy Europejczyk jest członkiem jakiejś mniejszości. Musimy szukać porozumienia z wszystkimi mniejszościami. Zjednoczona Europa bez tych wartości jest nie do wyobrażenia - powiedział Poettering. Jego zdaniem Unia Europejska jest obecnie jedyną grupą państw korzystających z bogactw, jakie niosą ze sobą mniejszości narodowe i religijne, chroniąc je jednocześnie za pomocą systemu prawa.

Odnosząc się do problemów państw arabskich i żyjących w nich chrześcijan, polityk zachęcał do ich wspierania. Musimy działać na rzecz żyjących w świecie arabskim chrześcijan nie tylko dlatego, że wyznają tę samą co my wiarę. Także dlatego, że jak już tam zabraknie chrześcijan, upadną podstawy tolerancji - tłumaczył.

W kwestii uchodźców Poettering opowiedział się za przyjęciem osób będących faktycznymi uchodźcami wojennymi lub politycznymi, pod warunkiem, że zgodzą się przestrzegać zasad prawa obowiązującego w Unii Europejskiej. Nie jestem za tym, by wszystkie problemy państw afrykańskich, czy arabskich rozwiązywać na terenie Unii Europejskiej, jednak zamykanie oczu na biedę świata jest niechrześcijańskie - podkreślał.

...

Nu panie same sluszne rzeczy tylko UE robi akurat odwrotnie. Jakie to wartosci chrzescijanskie glosi UE? Aborcja eutanazja in vitro zboczenia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:11, 27 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Unijny komisarz ds. rolnictwa ostro o polskich władzach. "Nie mają planu"
Unijny komisarz ds. rolnictwa ostro o polskich władzach. "Nie mają planu"

Wczoraj, 26 kwietnia (18:5Cool

​Polskie władze chcą pieniędzy z Brukseli, a nie potrafią powiedzieć w jaki sposób chcą je wydać. To ostre słowa krytyki unijnego komisarza ds. rolnictwa Phila Hogana pod adresem Warszawy. Komisarz zarzuca ministerstwu rolnictwa brak przekonującego planu zwalczania afrykańskiego pomoru świń (ASF). Kompromitacja jest tym większa, że - jak ustaliła dziennikarka RMF FM - pieniądze w unijnej rezerwie są, a komisarzowi Hoganowi bardzo należy na ich wydaniu.
Odbiór świń od hodowcy trzody chlewnej (zdjęcie ilustracyjne)
/Wojciech Pacewicz /PAP


Hogan chciałby wydać pieniądze z unijnej rezerwy choćby po to, by uzasadnić konieczność istnienia rezerwy w momencie, gdy rozpoczyna się debata o przyszłej perspektywie finansowej.

W obecnej dyskusji zarzuca się Hoganowi, że rezerwa jest niewykorzystana. Pieniądze są, można je wziąć, tylko... Warszawa nie potrafi tego zrobić. Ministerstwo rolnictwa wystąpiło jesienią o 67 milionów euro na 3 lata dla właścicieli niewielkich hodowli świń, którzy będą musieli zlikwidować swoje gospodarstwa, bo nie są w stanie spełnić wymogów sanitarnych w związku z ASF.

Resort nie potrafi jednak powiedzieć Komisji Europejskiej, jak zamierza rozdysponować te pieniądze - nie ma przekonywującego i całościowego planu zwalczania ASF.

Hogan ujawnił, że w ciągu ostatniego półrocza odbyło się 6 spotkań z przedstawicielami polskich władz, podczas których Komisja mówiła o konieczności przedstawienia planu walki z afrykańskim pomorem świń. Nie mogę dać pieniędzy państwu, które mówi: "Proszę, daj mi pieniądze", a gdy zadaję pytanie, na co mają być wykorzystane - nie ma planu.

Już w marcu dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon jako pierwsza informowała o wątpliwościach Brukseli co do skuteczności kontroli likwidowanych hodowli świń.

Jak ustaliła dziennikarka RMF FM, Phil Hogan dał już nawet zielone światło na to wsparcie, jednak brakowało współpracy ze strony polskich władz. Istnieje obawa, że Polska nie panuje nad ASF; że nie bardzo wie, ile jest świń, ile hodowli powinno dostać pieniądze i jak je podzielić. To bardzo niepokojące - mówi Katarzynie Szymańskiej-Borginon jeden z urzędników w Komisji Europejskiej.

Za taka sytuację może zapłacić cała Unia Europejska. Chodzi o umowy handlowe z Chinami i innymi azjatyckimi krajami, które blokują import wieprzowiny z całej UE z powodu występowania ASF w Polsce. Po otwarciu rynku chińskiego nie chcemy trudności w stosunkach handlowych Europy z resztą świata z powodu mięsa wieprzowego - mówił Hogan.

(łł)
Katarzyna Szymańska-Borginon

...

No to koszmar. Komisarz chce dac ale nie moze. NiePiSmienni nie potrafia wypelnic formularza. Moze pismo obrazkowe?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:00, 15 Maj 2017    Temat postu:

ończy się "wędrowny cyrk" PE? Kosztuje grube miliony
Raz w miesiącu 751 deputowanych do PE, z asystentami i stertami dokumentów przenosi się z Brukseli do Strasburga. PE chcę wreszcie skończyć z tymi kosztownymi procesjami, korzystając z szansy, jaką daje Brexit.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


Parlament Europejski (Pixabay.com)

Dla osób postronnych cała ta akcja wygląda co najmniej przedziwnie: co cztery tygodnie sprzed gmachu Parlamentu Europejskiego w Brukseli wyrusza karawana. Dokumenty i różne poufne akta pakowane są w czarne plastikowe kontenery, ładowane na ciężarówki i przewożone 430 km belgijskimi i francuskimi autostradami do Strasburga. Tam też udają się nie tylko deputowani do PE, ale także kilka tysięcy innych osób: pracownicy biur poselskich, lobbyści, dziennikarze.

Bowiem w Strasburgu, oficjalnej siedzibie PE, raz w miesiącu odbywa się plenarne posiedzenie. Bilans tego "wędrownego cyrku" to roczne koszty rzędu 114 mln euro, 15 tys. ton emitowanego do atmosfery CO2 i strasburski szklany pałac, który przez 300 dni w roku jest praktycznie pusty.
"Wędrowny cyrk" to gigantyczne koszty. Kto jest winny? Francja

Lecz sami eurodeputowani nie mogą położyć kresu takim praktykom. Faktycznie bowiem, dwa razy w roku podczas rozmów budżetowych większość z nich opowiada się za tym, aby parlament miał tylko jedną siedzibę - w Brukseli. Planu tego do tej pory nie udało się jednak zrealizować - jak podkreśla Jens Geier, przewodniczący grupy socjaldemokratów w PE, który zapewnia: "Nie dzieje się tak dlatego, że kochamy podróżować, albo zwariowaliśmy".

Kto jest więc odpowiedzialny za takie gospodarowanie wspólnotowymi pieniędzmi, sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem? Odpowiedź Geiera jest jednoznaczna: winna jest Francja.

Bowiem jedynie szefowie państw i rządów państw członkowskich mogą położyć kres tej comiesięcznej procesji. PE ma swoją siedzibę w Strasburgu. Jest to jednoznacznie zapisane w traktatach unijnych, a te może zmienić najwyższy organ Unii Europejskiej - Rada Europejska tylko jednogłośnie. Czyli zawsze, kiedy temat ten jest na agendzie, Paryż może tę decyzję zawetować. Na przykład kiedy eurodeputowani w roku 2012 chcieli w jednym tygodniu zmieścić dwa posiedzenia komisji, Francja wniosła skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Niespodziewana szansa. Wielka Brytania na pomoc

Lecz teraz niektórzy eurodeputowani widzą szansę, by skończyć z tą kosztowną zabawą. Przyświeca im coś w rodzaju "handlu wymiennego". Już w kwietniu 2017 większością 75 proc. głosów uchwalono dokument, w którym mowa jest o "doskonałej możliwości" wynikającej - o ironio losu! - z Brexitu. Bowiem w momencie, gdy Wielka Brytania opuści Unię Europejską, dwie mieszczące się w Londynie unijne instytucje - Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) i Europejska Agencja Leków (EMA) muszą się wynieść z Wielkiej Brytanii. Europosłowie wychodzą z założenia, że będzie można wtedy dokonać „podmiany” na Parlament Europejski.

Brexit. Co to oznacza dla Polaków? Zobacz wideo

Z brukselskich kół nadchodzą wieści, że plany te przyjmują coraz bardziej konkretne kształty. Wśród eurodeputowanych krąży dokument, w którym podobno "wpływowi parlamentarzyści" proponują, jak sprzedać ten pomysł świeżo wybranemu prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, zadeklarowanemu Europejczykowi, który skłonny jest popierać unijne reformy.
Pora na zmianę myślenia

Lecz zdaniem belgijskiego europosła Barta Staesa, sytuacja jeszcze do tego nie dojrzała. Do tej pory swój list wysłał on tylko do europejskich liderów: przewodniczącego RE Donalda Tuska, przewodniczącego KE Jean-Claude'a Junckera oraz przewodniczącego PE Antonio Tajaniego. W piśmie tym Staes domaga się "zmiany sposobu myślenia". Jak polityk Zielonych w PE zaznacza w wywiadzie dla Deutsche Welle, "teraz mamy możliwość, by pokazać unijnym obywatelom, że troszczymy się o pieniądze podatników".

Strasburski budynek PE i tak przez większość czasu świeci pustkami, czyli dla EMA nie trzeba byłoby budować nowego gmachu - argumentuje europoseł. Przyznaje on jednak, że strasburska siedziba PE ma znaczenie symboliczne. Alzackie miasto, które na przestrzeni wieków było raz niemieckie, raz francuskie, stało się symbolem pokoju w Europie. Pomimo tego Staes jest przekonany, że Francuzom chodzi przede wszystkim o korzyści ekonomiczne. - Żyjemy w czasach nakazu oszczędzania, a mimo to co roku wydajemy 114 mln euro, żeby przez tydzień być w Strasburgu – zaznacza Staes i domaga się skończenia z tak "idiotycznym postępowaniem".

Zielony polityk jest przekonany, że taka zamiana byłaby atrakcyjna dla Francji. Tłumaczy, że EMA jest bardzo wpływową instytucją i przynosi miastu wiele korzyści. Jej atuty to badania naukowe, innowacyjne przedsiębiorstwa i roczny budżet 322 mln euro oraz prawie 900 pracowników.
Pobożne życzenie i gorzka prawda

Dużo bardziej sceptyczny jest europoseł socjaldemokratów Jens Geier. - Dla mnie to nie skutkująca niczym dyskusja. Gdyby było to takie proste, już dawno by się odbyło - podkreśla. Jego zdaniem francuski rząd pójdzie na ustępstwa ws. Strasburga tylko pod dwoma warunkami: kiedy skompensowane zostaną szkody ekonomiczne i Francji otrzyma zadośćuczynienie za utratę znaczenia. To znaczy, że Francja jako członek założycielski UE otrzymałaby inne liczące się unijne instytucje. - Sama EMA nie wystarczy – przypuszcza Geier - nawet jeżeli byłoby to także po mojej myśli.

Faktycznie Paryż zawsze wysuwał argument: jeżeli zrezygnujemy z Parlamentu Europejskiego, Niemcy musiałyby pożegnać się z Europejskim Bankiem Centralnym we Frankfurcie. Lecz każdy chce zachować swój kawałek unijnego tortu i należy spodziewać się jeszcze trudnych negocjacji. 40 miast z prawie wszystkich państw UE zabiega o to, by ściągnąć do siebie EMA, w tym także francuskie miasta. Prezydent Macron ze swej strony wysunął propozycję oddzielnego parlamentu dla eurogrupy, z siedzibą w Strasburgu. We Francji być może będzie się ostatecznie dyskutować o kwestii przyznania jej się dodatkowej instytucji.

Autorzy: Nina Niebergall, Małgorzata Matzke

...

I nic sie nie da zrobic. Oto symbol UE! Czyli glupoty absurdu i wymyslow chorej glowy. Ale bez obaw. Widac napis KONIEC! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:03, 19 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
PE wzywa władze Czeczenii: Torturowanie gejów musi się skończyć
PE wzywa władze Czeczenii: Torturowanie gejów musi się skończyć

Wczoraj, 18 maja (22:15)

Przetrzymywanie, prześladowanie i torturowanie homoseksualistów w Czeczenii musi się skończyć - oświadczył w czwartek Parlament Europejski i wezwał do umożliwienia przeprowadzenia międzynarodowego dochodzenia w tej sprawie.
Zdj. ilustracyjne
/IAN LANGSDON /PAP/EPA


Europosłowie zaapelowali też do władz Czeczeni, aby zaprzestały kampanii prześladowań osób homoseksualnych. Rezolucja PE w tej sprawie to odpowiedź na doniesienia niezależnej rosyjskiej gazety "Nowaja Gazieta", która napisała na początku kwietnia o nadużyciach wobec osób homoseksualnych w Czeczenii. Według doniesień tego dziennika około 100 mężczyzn, najprawdopodobniej orientacji homoseksualnej, było poddawanych torturom, a co najmniej trzech zabito. Materiał "Nowej Gaziety" odbił się szerokim echem w światowych mediach.

Parlament Europejski wyraził głębokie zaniepokojenie tymi informacjami. Zwrócił się też o natychmiastowe uwolnienie nielegalnie aresztowanych osób, a także zadbanie o prawną i fizyczną ochronę ofiar oraz działaczy praw człowieka i dziennikarzy, którzy zajmowali się tą sprawą.

PE apeluje, aby w trybie pilnym przeprowadzone zostały natychmiastowe, niezależne, obiektywne i gruntowne dochodzenia w sprawie uwięzień, tortur i zabójstw w celu postawienia ich zleceniodawców i wykonawców przed sądem oraz położenia kresu bezkarności - podkreślono w rezolucji.

Europosłowie chcą umożliwienia międzynarodowym organizacjom praw człowieka przeprowadzenia wiarygodnego dochodzenia w sprawie domniemanych przestępstw.

PE potępia wszystkie oświadczenia władz czeczeńskich, które sankcjonują ataki na osoby LGBTI (mniejszości seksualne - PAP) i do nich podżegają, w tym oświadczenie rzecznika rządu czeczeńskiego, który zaprzeczył istnieniu homoseksualistów w Czeczenii i zdyskredytował artykuł prasowy jako kłamliwy i zawierający dezinformację - podkreślono w rezolucji.

"Nowaja Gazieta" pisała na początku maja, że czeczeńskie władze wielokrotnie nazywały doniesienia o prześladowaniach homoseksualistów oszczerstwami. Na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow negował fakt ich zatrzymań, a informacje pojawiające się w mediach nazywał "prowokacją".

Putin poparł jednak plan utworzenia w Moskwie grupy roboczej, która miałaby zająć się doniesieniami na temat sytuacji osób homoseksualnych w Czeczenii. Po tej wypowiedzi gospodarza Kremla Kadyrow oświadczył, że władze republiki są gotowe do współpracy z organami federalnymi w celu sprawdzenia doniesień medialnych o sytuacji mniejszości seksualnych w regionie. Dodał, że do tej pory nie wpłynęły do władz czeczeńskich żadne oficjalne skargi dotyczące prześladowań.

Parlament Europejski zwrócił się do KE, państw członkowskich i Rady Europy o zaoferowanie władzom rosyjskim materialnej i merytorycznej pomocy w śledztwie. Wezwał też Grozny i Moskwę do przestrzegania przepisów krajowych i zobowiązań międzynarodowych, praworządności i powszechnych standardów praw człowieka oraz do wspierania równości i niedyskryminacji.

Europosłowie wyrazili ubolewanie nad wszechobecnym w regionie łamaniem praw człowieka i klimatem bezkarności, który umożliwia takie postępowanie, oraz wezwali do opracowania środków prawnych i pozaprawnych, które będą zapobiegać takim aktom przemocy.

(az)

...

Natomiast torturowanie innych ktorych jest znacznie wiecej nie budzi niepokoju PE.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:56, 08 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Napastnik z Notre Dame to dziennikarz nagrodzony przez Komisję Europejską
Napastnik z Notre Dame to dziennikarz nagrodzony przez Komisję Europejską

Dzisiaj, 8 czerwca (05:45)

​40-letni Algierczyk, który zaatakował młotkiem policjantów pod paryską katedrą Notre Dame, w przeszłości pracował jako dziennikarz dla kilku szwedzkich mediów. Dostał też nagrodę od Komisji Europejskiej.
W ataku pod Notre Dame ranny został policjant
/YOAN VALAT /PAP/EPA


Massip Farid Ikken urodził się w Algierii, ale potem przeniósł się do Szwecji. Według lokalnych mediów w 2004 roku wziął ślub ze Szwedką, jednak po roku się rozwiedli. Ikken pozostał jednak w kraju, gdzie studiował dziennikarstwo w Sztokholmie i Uppsali.

W 2009 i 2010 roku Ikken pracował jako dziennikarz-freelancer dla radia i kilku gazet. Sveriges Radio potwierdza, że mężczyzna o takim imieniu faktycznie przez sześć tygodni był u nich stażystą. Zajmował się wówczas lokalnymi sprawami w Goterborgu. Według jego kolegów mężczyzna interesował się krajami trzeciego świata, głównie Algierią i Marokiem.

W 2009 roku Ikken dostał nagrodę Komisji Europejskiej "Razem przeciw dyskryminacji" za swój artykuł o imigrantach w magazynie "Folket i Bild". Reportaż opowiadał o osobach ubiegających się o azyl, które nie miały dostępu do opieki medycznej.

W czwartek Massip Farid Ikken zaatakował młotkiem policjantów nieopodal katedry Notre Dame. Jeden z oficerów został ranny. Sam napastnik został szybko postrzelony. Według agencji AFP, 40-latek podczas ataku krzyczał: "To za Syrię". Miał też oznajmić, że jest "żołnierzem kalifatu".

Atak na policjantów w wykonaniu Ikkena była zaskoczeniem dla jego bliskich. To takie trudne do zrozumienia. Nie był w ogóle religijny, kiedy z nim mieszkałem - mówi jego przyjaciel ze Szwecji. Według innego znajomego, 40-latek miał "duży szacunek dla wymiaru sprawiedliwości i policji".

To nie pierwszy raz, kiedy Szwecja pojawia się w śledztwach związanych z terroryzmem w Europie. W areszcie w Brukseli pozostaje wciąż Osama Krayem, mężczyzna urodzony w szwedzkim Malmo, który jest powiązany z siatką terrorystyczną, odpowiedzialną za ataki w Paryżu i Brukseli. Oprócz tego jeden z organizatorów tych fatalnych zamachów, Algierczyk Mohamed Aziz Belkaid, żył przez pewien czas w Sztokholmie.

...

Jak UE tacy laureaci. Logika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:01, 11 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
​Ostre słowa szefa PE: Europa nie potrzebuje więcej Wuja Sama
​Ostre słowa szefa PE: Europa nie potrzebuje więcej Wuja Sama

26 minut temu

​“Europa nie potrzebuje więcej Wuja Sama; w sprawach klimatu, ale także polityki zagranicznej i bezpieczeństwa"- powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. "Wysoko będziemy nieść sztandar" z hasłami obrony klimatu - zapewnił.
Przewodniczący PE Antonio Tajani
/JULIEN WARNAND /PAP


W opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla rzymskiego dziennika "Il Messaggero" Tajani, odnosząc się do decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa o wyjściu z paryskiego porozumienia klimatycznego, oświadczył: "Klimat musi być w centrum europejskich działań poprzez istotne decyzje legislacyjne".

Przewodniczący PE wyraził przekonanie, że Europa będzie w "awangardzie konkretnych akcji polityczno-legislacyjnych" w tej dziedzinie. Przypomniał, że w środę w Parlamencie Europejskim odbędzie się z jego inicjatywy debata na temat roli Europy po decyzji Trumpa.

Zaprosiłem na sesję plenarną wyjątkowych świadków, takich jak prezydenci Wysp Marshalla i Wybrzeża Kości Słoniowej. To mocny sygnał mówiący o ryzyku wzrostu migracji. Bo nie będzie tysięcy, ale będą miliony uchodźców klimatycznych, jeśli nie obniżymy temperatury - dodał włoski polityk.

Tajani stwierdził, że działania na rzecz ochrony klimatu będą podejmowane we współpracy z przemysłem. Żadnego celu nie można osiągnąć bez badań naukowych i inwestycji w przemysł - zastrzegł w rozmowie, która ukazała się w dniu, gdy w Bolonii trwa szczyt ministrów ochrony środowiska krajów G7.

Tajani odniósł się też do niedawnych wyborów w Wielkiej Brytanii, w perspektywie rozmów w sprawie Brexitu. Jestem za negocjacjami pragmatycznymi; ani twardymi, ani miękkimi - wyjaśnił szef PE.

Jego zdaniem, wynik głosowania pokazuje, że "większość jest przeciwko twardemu Brexitowi". Brytyjczycy nie mają samowystarczalności żywnościowej. Drogo zapłacą za to, by wypełnić swoje lodówki - oświadczył Tajani.

...

Bedziemy wozic sztandar! Z Brukseli do Strasburga i spowrotem! Razem z calym cyrkiem! Bo w UE nic nie moze byc normalnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:43, 13 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Siedziba Parlamentu Europejskiego do wyburzenia? Europosłowie kwestionują bezpieczeństwo
Siedziba Parlamentu Europejskiego do wyburzenia? Europosłowie kwestionują bezpieczeństwo

Dzisiaj, 13 czerwca (12:4Cool

​Eurodeputowani boją się zamachu terrorystycznego i ze względów bezpieczeństwa zastanawiają się nad zburzeniem obecnej siedziby PE i wybudowaniem nowej. Koszt: pół miliarda euro z kieszeni europejskich podatników, czyli także naszych...
Parlament Europejski
/STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA


Szokujące informacje z Europarlamentu. Jak ustaliła dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymanska-Borginon, władze tej instytucji dyskutowały wczoraj wieczorem o ewentualnym zburzeniu siedziby PE w Brukseli i wybudowaniu nowej.

Eurodeputowanych zaniepokoiła ekspertyza techniczna budynku. Z dokumentu wynika, że jeżeli doszłoby do zamachu terrorystycznego - na jedną z części budynku - to całość mogłaby nie wytrzymać, ponieważ fundamenty nie są zbyt stabilne, a budynek ma konstrukcję belkowo-słupową.

Decyzji żadnej nie podjęto - powiedział dziennikarce RMF FM wiceprzewodniczący PE Bogusław Liberadzki, który brał udział w spotkaniu. Liberadzki potwierdził, że rozbiórka budynku i wybudowanie nowego była jedną z rozważanych opcji.

Eurodeputowani od dawna narzekają na siedzibę PE. Już 5 lat temu zawalił się fragment sufitu w sali plenarnej. Są także problemy z klimatyzacją i izolacją.

Jednak z najnowszej analizy technicznej budynku wynika, że budynek nie spełnia aktualnych norm bezpieczeństwa. To dosyć szokujące, bo budynek został oddany do użytku raptem w 1999 roku i nazywany jest "Kaprysem Bogów" nie tylko ze względu na owalny kształt przypominający znany francuski ser, ale przede wszystkim z uwagi na ogromne koszty budowy (ponad 300 mln euro) i luksusowe warunki pracy.

Druga z rozważanych opcji to - jak informuje Liberadzki - wzmocnienie konstrukcji nośnej budynku. Koszt takiej operacji obliczany jest na kilkaset milionów euro. I nie ma gwarancji , że będzie to skuteczne - zauważa Liberadzki.

Opcji, żeby "nie robić nic" - nikt nie rozważa ze względu na odpowiedzialność i bezpieczeństwo. Z informacji dziennikarki RMF FM wynika, że opcja zburzenia "Kaprysu Bogów" i wybudowania nowego (kaprysu?) jest obecnie najpoważniej brana pod uwagę.

Szef europejskich socjalistów Gianni Pittela powiedział, że trzeba zamówić nową ekspertyzę techniczną, a decyzja o zburzeniu budynku i wybudowaniu nowego może być tylko podjęta "jeżeli jest pewność, że nie ma innego wyjścia". Jeżeli mielibyśmy wydać tyle pieniędzy, to musi być to jedyna opcja - mówił Pittela. Liberadzki także powiedział, że "trzeba podejść do tego z dużą rozwagą".

(ph)
Katarzyna Szymańska-Borginon

...

Wreszcie rozsadny pomysl. WYBURZYC! POPIERAM!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:29, 22 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
UE chce, by ojcowie musieli brać urlopy rodzicielskie. Polski Sejm krytyczny
UE chce, by ojcowie musieli brać urlopy rodzicielskie. Polski Sejm krytyczny

31 minut temu

Głosami posłów PiS-u, Kukiz’15 i PSL-u Sejm przyjął uchwałę, która negatywnie ocenia projekt unijnej dyrektywy ws. zmian w korzystaniu z urlopu rodzicielskiego. Dyrektywa ta przewiduje m.in., że ojcowie będą musieli wykorzystać przynajmniej 4 miesiące urlopu rodzicielskiego - jeśli tego nie zrobią, urlop przepadnie: nie będzie mógł być przeniesiony na drugiego rodzica.
Unijna dyrektywa przewiduje m.in., że ojcowie będą musieli wykorzystać przynajmniej 4 miesiące urlopu rodzicielskiego - w przeciwnym razie urlop przepadnie
/Piotr Bułakowski /Archiwum RMF FM

Projekt unijnej dyrektywy ws. równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów zakłada także wprowadzenie urlopu opiekuńczego: każdy pracownik mógłby wykorzystać pięć dni w roku do opieki nad chorym lub niesamodzielnym rodzicem, dzieckiem albo małżonkiem. Przysługiwałoby mu wówczas wynagrodzenie w wysokości co najmniej zasiłku chorobowego.
Polski Sejm na "nie"

Krytyczną wobec projektu dyrektywy uchwałę przyjął dzisiaj polski Sejm.
Sejm uchwalił ustawę, która ma realizować program "Za życiem"

Za uchwałą zagłosowało 281 posłów: w tym gronie znaleźli się wszyscy głosujący posłowie PiS-u oraz zdecydowana większość głosujących posłów Kukiz’15 i PSL-u.

Przeciwko uchwale opowiedziało się 148 posłów - w tym niemal wszyscy głosujący posłowie PO i Nowoczesnej.

4 obecnych na sali wstrzymało się od głosu.

W uchwale podkreślono, że unijna dyrektywa jest niezgodna z zasadą pomocniczości. Jak czytamy: Zdaniem Sejmu regulacja na poziomie Unii Europejskiej musi jednak uwzględniać rozwiązania obowiązujące w prawodawstwie państw członkowskich. Regulacja unijna nie powinna ingerować w krajowe rozwiązania prawne, które skutecznie zapewniają właściwy poziom ochrony rodziny w sferze opieki nad potomstwem i wychowania go.

Równocześnie jednak posłowie zwrócili w uchwale uwagę, że cel projektu wydaje się uzasadniony i pożądany: Zważywszy przede wszystkim na zakładane wzmocnienie roli rodziny w wychowaniu, co miałoby się dokonywać skuteczniej choćby poprzez uszczegółowienie rozwiązań dotyczących urlopów, uelastycznienie organizacji pracy czy też zwiększenie udziału mężczyzn w wykorzystaniu tych form organizacji pracy, co dałoby im równoprawną względem kobiet sposobność częstszego sprawowania opieki nad dziećmi i ich wychowania.
Rząd popiera stanowisko posłów

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed oświadczył w Sejmie, że rząd popiera stanowisko posłów ws. dyrektywy.
Poseł PO do prezesa PiS: Ma pan kota. To sprawia wrażenie, że lubi pan zwierzęta

Jak podkreślał, projekt łamie zasadę pomocniczości: Przede wszystkim w zakresie ingerencji w sprawy polityki rodzinnej naszego państwa. Uważamy, że nasze rozwiązania - dotyczące programu "Rodzina 500+", urlopu rodzicielskiego - są dobrymi rozwiązaniami, zdecydowanie lepszymi w stosunku do tego, co proponuje Unia Europejska.

Projektem opinii nt. unijnej dyrektywy zajął się również Senat. We wtorek senackie komisje rodziny, polityki senioralnej i społecznej oraz spraw zagranicznych i UE negatywnie zaopiniowały unijne propozycje, uznając, że nie ma potrzeby, by Bruksela ingerowała w politykę rodzinną w Polsce.


(e)
RMF FM/PAP

...

Mezczyzni powinni rodzic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:45, 05 Lip 2017    Temat postu:

Juncker znów zaszalał: „Parlament Europejski jest śmieszny!”. O co poszło? [VIDEO]
Przez Redakcja Wolnosc24 -
4 lipca 2017
fot. twitter


„Parlament Europejski jest śmieszny!” – stwierdził Jean-Claude Juncker podczas przemówienia na forum tej instytucji. Szefowi Komisji Europejskiej nie spodobała się niska frekwencja podczas tej debaty.

Na debatę z przedstawicielami Komisji Europejskiej oraz Rady Europejskiej stawiło się zaledwie około 30 deputowanych. Widok pustych ław tak rozzłościł szefa KE, że postanowił dać upust swojej złości.

„Parlament Europejski jest śmieszny, strasznie śmieszny” – mówił Juncker. „Fakt, że tylko około 30 deputowanych zasiadło dziś do debaty jest wystarczającym dowodem na to, że Parlament nie jest poważny”.Na koniec zapowiedział, że już nigdy więcej nie pojawi się na „spotkaniu tego rodzaju”.

Krytyki PE nie wytrzymał w końcu jego przewodniczący, Antonio Tajani. Upomniał Junckera, by ten zachowywał się z szacunkiem. „Nie do Komisji Europejskiej należy ocenianie parlamentu” – mówił Tajani. „Nie jesteśmy śmieszni. Błagam cię…” – zwrócił się na koniec do Junckera.

Całe zdarzenie poniżej:

@JunckerEU nennt #EU–#Parlament lächerlich, nachdem nur eine Handvoll Abgeordneter zur Debatte mit @JosephMuscat_JM erscheint. #Juncker pic.twitter.com/mjQRuF2DYT

— Thomas Otto (@Medientotto) 4 lipca 2017

...

Nu panie za wczesnie. Dopiero 11 rano eurotowarzysze śpio... Moze o 13.00 bedzie 50ciu? Na ile tam? Ich jest jakos tak satanistycznie okolo 666... Ponad 700 cos sobie przypominam. UE umiera smiercia naturalna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:27, 08 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Szef PE: Europie grozi biblijna wędrówka ludów z Afryki
Szef PE: Europie grozi biblijna wędrówka ludów z Afryki

1 godz. 19 minut temu

Jeśli Europa nie przystąpi do działań na rzecz Afryki, stanie w obliczu "biblijnej wędrówki ludów" z Czarnego Lądu - ostrzegł przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. Jego zdaniem trzeba zainwestować miliardy euro, by "walczyć z ubóstwem, zmianami klimatycznymi, terroryzmem".
"Jeśli Europa nie przystąpi do działań na rzecz Afryki, stanie w obliczu "biblijnej wędrówki ludów" z Czarnego Lądu" - ostrzegł przewodniczący PE
/PA/Michele Amoruso /PAP

Sprawa migrantów wymaga podejścia polegającego na "interwencji u źródeł" - stwierdził Tajani podczas wizyty we włoskim regionie Marche w piątek wieczorem.

My martwimy się paroma tysiącami migrantów, podczas gdy stoimy w obliczu sytuacji w Afryce, która, jeśli nie będziemy interweniować, doprowadzi do biblijnej wędrówki ludów - powiedział szef PE, cytowany przez Ansę. Włoski polityk dodał: Miliony osób wyruszą w drogę z Afryki subsaharyjskiej na północ. Dlatego - podkreślił - należy interweniować poprzez wyłożenie miliardów euro na Afrykę, by walczyć z ubóstwem, zmianami klimatycznymi, terroryzmem i zagwarantować stabilizację również poprzez dyplomację ekonomiczną i obecność naszych firm. Nie można dopuszczać do tego, aby migranci wyruszali z Afryki. W przeciwnym razie sytuacja stanie się nie do zniesienia - oświadczył.

Według Tajaniego potrzebna jest strategia wobec Afryki, bo w przeciwnym razie "z każdym miesiącem będzie coraz gorzej".

Przewodniczący PE wyraził przekonanie, że konieczne są działania na rzecz ponownego scalenia pogrążonej w chaosie Libii, po - jak zaznaczył - "latach wewnętrznych walk, spowodowanych przez poważny błąd, którym było zabicie Muammara Kadafiego". Podkreślił, że są tam terroryści i ekstremiści, handlarze ludźmi, bronią i narkotykami.

Tajani powtórzył, że wobec kryzysu migracyjnego potrzeba więcej europejskiej solidarności. Konieczne jest, aby kraje Unii Europejskiej szanowały porozumienie zawarte w sprawie relokacji uchodźców - dodał.

Parlament Europejski był bardzo surowy i po naszej interwencji Komisja wszczęła procedurę naruszenia prawa UE wobec trzech państw, co oznacza, że jeśli nie będzie relokacji, zostaną one ukarane finansowo - przypomniał Tajani.

...

,,Biblijna wedrowka ludow"... Z jakiej to Biblii? Chyba towarzysz mial na mysli wyjsie Izraela z niewoli egipskiej? To byl JEDEN lud... I nie ma nic wspolnego z obecna inwazja. Chyba towarzyszowi pomylila sie Biblia z lekcjami historii o wedrowce ludow z czasow upadku Rzymu. Istotnie tu mamy te same prawa historii...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:19, 08 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
​KE: Różnica wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn w Polsce to forma dyskryminacji
​KE: Różnica wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn w Polsce to forma dyskryminacji

Wczoraj, 7 sierpnia (19:42)

Komisja Europejska wysłała list do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej ws. różnicy wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn - podało PAP źródło w Komisji Europejskiej. Zdaniem KE odmienny wiek emerytalny kobiet i mężczyzn w Polsce jest formą dyskryminacji.
KE: Różnica wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn w Polsce to forma dyskryminacji (zdjęcie ilustracyjne)
/Maciej Nycz /RMF FM


To wspólny list komisarz ds. zatrudnienia Marianne Thyssen oraz komisarz ds. równości płci Very Jourovej.

List jest odpowiedzią na prośbę szefa KE Jean-Claude'a Junckera, aby komisarze Jourova i Thyssen zajmowały się sprawą. We wspólnym liście do władz polskich przedstawiono obawy prawne, prosząc o podjęcie dialogu, aby rozwiązać sprawę - powiedziało PAP źródło w KE. Dodało, że KE oczekuje odpowiedzi od polskiego rządu na ten list.

Źródło podkreśliło, że ta sprawa nie dotyczy tylko różnicy wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn w ustawie o sądach powszechnych, w której ten zapis jest "również dyskryminujący" i z tego powodu KE rozpoczęła procedurę o naruszeniu unijnego prawa.

Sprawa dotyczy reformy całego systemu emerytalnego w Polsce. Polskie władze wprowadziły wiek emerytalny na poziomie sprzed reformy z 2012 r. i system emerytalny stał się dyskryminujący. Informujemy, że jest to niezgodne z prawem UE i prosimy o wyjaśnienia. Najpierw staramy się podjąć dialog z jakimkolwiek państwem, zanim uruchomimy jakąkolwiek procedurę prawna, jeśli jest to uzasadnione - zaznaczyło źródło w Komisji.
"Mamy zasady, których celem jest wdrażanie równego traktowania kobiet i mężczyzn"

Na pytanie PAP o treść listu źródło odwołało się do piątkowego oświadczenia KE w tej sprawie.

Rzeczniczka KE Mina Andreewa podkreśliła w piątek, że polska ustawa z 2012 roku wprowadziła stopniowy wzrost i wyrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, ale w 2016 roku odwrócono tę reformę. Równe traktowanie to kluczowy filar, na którym opiera się UE. Od 1979 roku mamy zasady, których celem jest postępujące wdrażanie równego traktowania kobiet i mężczyzn, jeśli chodzi o ochronę społeczną. Włącza się w to wiek emerytalny - zaznaczyła.

Jak dodała Andreewa, kraje członkowskie nie są proszone o wprowadzenie natychmiast jednakowego wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn, jednak muszą pracować w tym kierunku. Dodała, że odwrócenie tego trendu i "wprowadzenie na nowo dyskryminacji", jak w przypadku Polski i jej prawa dotyczącego emerytur, nie jest "w duchu europejskiego prawa".

Wszystkie kraje członkowskie, które ciągle mają zróżnicowany wiek emerytalny kobiet i mężczyzn, a jest ich niewiele, muszą podejmować kroki w stronę równego traktowania - powiedziała rzeczniczka KE.

...

Eurotowarzyszom mozgi wysiadly od upalow... Wymyslili nowa ,,dyskryminacje" nieznana nigdy i nigdzie... Do psychiatry!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:56, 04 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ryanair w ogniu krytyki eurodeputowanych za odwołane loty
Ryanair w ogniu krytyki eurodeputowanych za odwołane loty

Wczoraj, 3 października (23:57)

​Irlandzkie linie lotnicze Ryanair zostały w wtorek skrytykowane przez KE i europosłów wszystkich grup parlamentarnych w PE za odwołanie tysięcy lotów, co pokrzyżowało plany setkom tysięcy pasażerów.
Zdjęcie ilustracyjne
/AIDAN CRAWLEY /PAP/EPA


Unijna komisarz ds. transportu Violeta Bulc powiedziała, że wszyscy pasażerowie, których loty odwołano, są chronieni unijnym prawem i ważne jest, aby o tym wiedzieli i by mogli to prawo egzekwować.

Obejmuje to prawo do odszkodowania, zwrotu kosztów biletu, zmiany trasy lotu, by dotrzeć jak najszybciej co celu. KE zwróciła się do władz krajowych z apelem o nadzorowanie tej sprawy, by obywatele wiedzieli, że mogą korzystać z tych praw - podkreśliła.

Dodała, że KE napisała list do linii Ryanair, w którym kładzie nacisk m.in. na konieczność informowania pasażerów w odpowiednim czasie o problemach, o możliwości skorzystania ze zmiany trasy i o przysługujących odszkodowaniach.
"Wspólny rynek to korzyści, ale i zobowiązania"

Wspólny rynek to korzyści, ale i zobowiązania. Oczekujemy, że wszystkie linie lotnicze w Europie będą w pełni przestrzegać reguł europejskich - podsumowała komisarz.

Europosłanka Deirdre Clune (EPL) powiedziała, że Ryanair był wielkim beneficjentem liberalizacji europejskiego rynku lotniczego i powinien mieć świadomość istnienia obowiązujących w UE przepisów dot. praw pasażerów. Dodała, że jego działania to "wielki znak zapytania", jeśli chodzi o zgodność z unijnym prawem.

Ismail Ertug (Socjaliści i Demokraci) również pytał to, czy Ryanair respektuje prawa pasażerów. Należy również zadać pytanie, gdzie był irlandzki urząd lotnictwa cywilnego, bo przecież on odpowiada za udzielanie licencji. Coś poszło nie tak. Być może jest tak, że warunki zatrudnienia pilotów powodują te problemy - zaznaczył. Zaapelował do KE o zajęcie się tą sprawą.

Ryanair jest liderem rynku tanich linii lotniczych, a oprócz dużych zysków z taką pozycją wiąże się też odpowiedzialność - podkreślił europoseł Kosma Złotowski (EKR). Chaos informacyjny związany z odwołaniem tysięcy połączeń powoduje uzasadniony niepokój pasażerów. (...) Nie do przyjęcia jest sytuacja, w której Ryanair unika lub nie w pełni realizuje obowiązki, jakie ciążą na nim w przypadku odwołania lotów, szczególnie jeśli chodzi o zapewnienie pasażerom alternatywnego połączenia - zaznaczył europoseł.
Teliczka: Ryanair "zawalił sytuację"

Pavel Teliczka (ALDE) podkreślił, że Ryanair nie wywiązał się ze swoich obowiązków. Zawalił sytuację - powiedział dosadnie europoseł.

Matt Carthy (Zjednoczona Lewica Europejska - Nordycka Zielona Lewica) zauważył, że Ryanair "celowo wprowadził w błąd klientów, jeśli chodzi o ich prawa". Nie ujawniał celowo właściwych informacji na temat praw do odszkodowania. Pamiętajmy, że odwołane loty to efekt tego, że piloci, pracownicy tej firmy, uciekli z niej - zaznaczył.

Karima Delli (Zieloni) zarzuciła liniom Ryanair, że nie traktują poważnie swoich klientów. Żądam, by KE zadbała o to, by Ryanair przestrzegał przepisów europejskich. Trzeba również zastanowić się nad sankcjami - zaznaczyła.

Linie Ryanair poinformowały w ubiegłym tygodniu o odwołaniu 18 tys. lotów zaplanowanych w ramach jesienno-zimowego rozkładu, co wpłynie na plany ponad 400 tys. pasażerów. To kolejna fala odwołań u przewoźnika. Tydzień wcześniej władze linii poinformowały o anulowaniu ok. 2 tys. rejsów między 18 września a 1 listopada, przyznając, że spółka liczy się z koniecznością wypłaty odszkodowań o łącznej wartości ok. 25 mln euro. Jak tłumaczono, decyzja ta związana była z błędami popełnionymi przy planowaniu urlopów pilotów.

Biuro prasowe Ryanair przekazało PAP, że zawieszone zostaną połączenia Szczecin-Edynburg, Hamburg-Katowice, Newcastle-Gdańsk, Modlin-Saloniki, Trapani-Kraków, Wrocław-Warszaw i Gdańsk-Warszawa. Jak podkreślono, wszyscy pasażerowie dotknięci odwołaniami lotów otrzymają ofertę alternatywnej podróży lub pełnego zwrotu kosztów, a także vouchery o wartości 40 euro (w jedną stronę) lub 80 euro (w dwie strony) powyżej średniej ceny lotu.

Ryanair zaznaczył, że klienci otrzymali w środę maila informującego ich o zmianach, co dało im od pięciu tygodni do pięciu miesięcy na zaplanowanie alternatywnej podróży. Jednocześnie dodano, że zakłócenia w ruchu dotyczą zaledwie 1 proc. wszystkich lotów wykonywanych przez Ryanair, który przewozi 129 mln pasażerów rocznie. Poinformowano, że w weekend rozpoczyna się promocja na loty odbywające się w październiku, listopadzie i grudniu. Ryanair zaprzeczył jednocześnie, jakoby zmiany w rozkładzie były spowodowane rosnącą liczbą pilotów odchodzących do konkurencji.

...

Ups! A to klops! Eurodeputowani nie mogli zrealizowac lotow ktore maja ZA DARMO! W ramach legalnej korupcji! Kryzys UE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:29, 05 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ryanair pozwany przez Belgię do sądu gospodarczego
Ryanair pozwany przez Belgię do sądu gospodarczego

Dzisiaj, 5 października (11:42)

Belgia pozywa Ryanaira do sądu gospodarczego. Ma to związek z brakiem zapewnienia klientom właściwej informacji i rekompensat podczas anulowania przez taniego przewoźnika tysięcy lotów.
Samolot Ryanair
/ Kalousek Rostislav /PAP/CTK


Belgijski minister ds. konsumentów Kris Peeters pozwał przewoźnika tanich linii do sądu za nieuczciwe praktyki handlowe. Minister zaznaczył, że firma komunikowała się z francusko- i niderlandzkojęzycznymi klientami po angielsku i nie dostarczyła im odpowiednich informacji nt. przysługujących praw.

Sąd gospodarczy rozpatruje w Belgii spory między firmami. Sprawę może wnieść także osoba, która nie jest przedsiębiorcą.

Belgijski pozew oznacza, że sędzia może nałożyć na Ryanaira wysokie kary, jeżeli firma - podczas kolejnych anulacji lotów - będzie kontynuować swoje nieprofesjonalne praktyk.

(mpw)


Katarzyna Szymańska-Borginon

...

Erotowarzysze dzielnie walczo o darmowe bonusowe loty dla siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:08, 10 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ryanair znów odwołuje loty
Ryanair znów odwołuje loty

Wczoraj, 9 października (22:00)

Największe linie lotnicze w Europie i Polsce znów odwołują loty. Tym razem powodem jest planowany na wtorek strajk francuskich kontrolerów lotów. Ze względu na to - jak podają irlandzkie linie - nie będą się odbywać loty na i z francuskich lotnisk, a także inne nad francuskim terytorium.
Samolot linii Ryanair
/Darek Delmanowicz /PAP

W sumie Ryanair odwołuje we wtorek około 200 rejsów, w tym sześć dotyczy polskich lotnisk. To loty w obie strony między Wrocławiem a Lizboną Paryżem i Palmą. Jak podaje Ryanair, pasażerowie są o tym informowani drogą mailową oraz SMS-ami. Mogą uzyskać zwrot kosztów lub bezpłatnie przebukować lot.

Wrześniowe odwołanie lotów dotyczyło 300 tysięcy biletów. Potem Ryanair anulował kolejne 300 tysięcy lotów. Powodem kłopotów jest konflikt z pilotami, którzy domagają się wyższych płac.

...

Skutki euro uderzaja juz w eurotowarzyszy. Nie polatajo. I dobrze! Dlaczego tylko ludzie maja cierpiec na euro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:01, 21 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Polska żąda zmian w koncepcji brukselskiego Domu Historii Europejskiej
Polska żąda zmian w koncepcji brukselskiego Domu Historii Europejskiej

1 godz. 55 minut temu

Polska zażądała zmian w koncepcji brukselskiego Domu Historii Europejskiej, instytucji muzeum - sfinansowanego z unijnego budżetu. Jego ekspozycja stała ma się skupiać na historii Europy XX wieku oraz historii europejskiej integracji. Jak już we wrześniu informowała nasza dziennikarka Katarzyna Szymańska-Borginon, w tym domu historia Polski została sfałszowana.
Dom Historii Europejskiej
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA


W przedstawianiu historii europejskiej pominięto chrześcijaństwo, ledwie wspomniano o mordzie w Katyniu, wpływ Jana Pawła II został zredukowany do przypinki z jego wizerunkiem, a popiersie Piłsudskiego trafiło do gabloty prezentującej faszyzm.

...

Eurodebile znowu dali czadó.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:10, 28 Cze 2018    Temat postu:

Z cyklu absurdy RODO: usunięcie pola "płeć" na forum

Nie naprawimy Ci telefonu, bo RODO

Właśnie minął miesiąc od wejścia w życie RODO. Okazuje się, że nowe prawo nie zawsze działa na korzyść użytkowników końcowych. Niektórzy z naszych Czytelników mieli ze względu na RODO problem z naprawieniem sprzętu. Serwisy bały się przyjmowania sprzętu z danymi na dysku.

Ranna w wypadku drogowym krowa z Karżnicy chroniona przez... RODO

- Po zderzeniu z samochodem stan krowy był taki, że odwieziono ją do rzeźni. Nic więcej przez telefon nie mogę mówić, bo mamy RODO i mnie także obowiązują ograniczenia - powiedział lekarz weterynarii

..

Dziekujemy ci UE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:02, 30 Cze 2018    Temat postu:

Absurdy RODO. Niepodpisane rysunki przedszkolaków i sprawdzanie obecności po numerach
oprac. Przemysław Ciszak

RODO to przede wszystkim zwiększenie ochrony danych osobowych. Jednak nowe przepisy wywołują sporo absurdów

Nowe przepisy o ochranianie danych osobowych doprowadziły do szeregu absurdalnych sytuacji. Szkoły nie wiedzą, jak chronić dane osobowe uczniów, a panika RODO dotarła nawet do przedszkoli.

Jedno z podwarszawskich przedszkoli postanowiło, że po wejściu w życie RODO nie będzie korzystało z karteczek z imionami i nazwiskami dzieci na szafkach w szatni, tylko wykorzysta do tego figury geometryczne.

W innym, opisanym przez "Rzeczpospolitą", prace plastyczne dzieci zostały zanonimizowane, by tych prezentowanych publicznie lub na konkursach nie opisać imieniem i nazwiskiem przedszkolaka.

Jednak i ten zabieg może okazać się problematyczny, pisze dziennik, bowiem nadgorliwe w tym wypadku zastosowanie RODO może oznaczać naruszenie prawa autorskiego. Jak wyjaśnia Rz, chodzi o prawo do oznaczania utworu imiennie i nazwiskiem autora.

Rodo w praktyce. W autobusach wywiesili już kartki

To niejedyne, szkolne przypadki RODO-paniki. Coraz częściej słyszy się o przypadkach, w których zamiast Nowaka do tablicy przyzywa się numer pięć, podobnie z resztą, jak obecność w klasie sprawdza się po numerach z dziennika.

Zobacz też: Numer telefonu to dane osobowe i można zażądać usunięcia ich z bazy danych:


Pytaliśmy doktora Macieja Kaweckiego, dyrektora departamentu zarządzania danymi w Ministerstwie Cyfryzacji, co o tym myśli. - Co do tego nie ma wątpliwości, że przepisy rozporządzenia nie znajdują zastosowania. To jest trochę tak jak w prawie autorskim - idea nie podlega ochronie. To, co mamy w głowie, pozostaje w niej i możemy to wykorzystywać swobodnie do momentu, kiedy tego nie utrwalimy w systemie informatycznym lub w zbiorze danych. RODO nie wpływa na relacje międzyludzkie, na to, że nie możemy nazywać się nazwiskami – skomentował dr Kawecki.


...

Sprawdzanie obecnosci w euroszkole
1
Obecny!
2
Obecny!
3
Obecny!
4
Obecny!
5
...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:09, 05 Lip 2018    Temat postu:

Wszyscy łamiemy RODO - czy będziemy skazani na stosowanie źle napisanego prawa?

AdobeStock
Agnieszka Lisak

Nie można poddawać szczególnej ochronie podstawowych danych, jakimi posługujemy się na co dzień, w tym w obrocie prawnym podczas wykonywania obowiązków służbowych – pisze ekspert.

---

Do listy tematów dyżurnych poruszanych podczas towarzyskich spotkań dorzuciłabym po 25 maja 2018 roku niedorzeczności związane z wejściem w życie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych, zwanego powszechnie RODO. W jednym z liceów już zaczęto usuwać z tablic pamiątkowych zdjęcia uczniów. Mnie w przychodni odmówiono rejestracji, ponieważ swoje imię i nazwisko chciałam podać na głos w obecności pacjentów stojących w kolejce. I gdy próbowałam zaprotestować, usłyszałam głos nieznoszący sprzeciwu:

– Albo pani napisze swoje imię i nazwisko na kartce, albo pani nie zarejestruję.
NUMER ZAMIAST NAZWISKA
W innej szkole dzieciom zaczęto nadawać numery niczym w obozach pracy (i to bynajmniej nie chronionej), bo ktoś uznał, że wypowiadanie przez nauczyciela na głos imienia i nazwiska podczas czytania listy obecności stanowi ujawnienie danych osobowych. Autorowi takiego rozwiązania podpowiem, że zgodnie z art. 4.1 RODO każda informacja o możliwej do zidentyfikowania osobie stanowi jej dane osobowe, a więc numer mający zastępować nazwisko także. Ja natomiast zostałam zobligowana do tego, aby po zakończeniu szkolenia podczas rozdawania dyplomów – broń Boże – nie wyczytywać nazwisk uczestników. Mogę posługiwać się co najwyżej określeniami typu „Aneta W.", „Marianna S.". I nie ukrywam, że podczas tej osobliwej operacji czuję się, jak gdybym odczytywała listę osadzonych w zakładzie karnym. Jeszcze ktoś inny uznał, że nie będzie już można w firmach wysyłać pocztą świątecznych kartek na adres prywatny, ponieważ stanowiłoby to naruszenie danych osobowych. Chyba że adresat wcześniej wyraził na to zgodę.
Gdy na imieninach u przysłowiowej cioci Halinki słucham tego typu opowieści z dreszczykiem, wywoływanym wizją wielomilionowych kar, do pewnego momentu jest śmiesznie, z czasem jednak robi się strasznie i smutno.
W OPARACH ABSURDU
Jak dla mnie RODO jest jednym z najgorszych aktów prawnych, jakie przyszło mi czytać w swojej prawniczej karierze. Po 25 maja 2018 roku zaczęliśmy żyć w świecie pełnym niedorzeczności. W dodatku RODO przewiduje wiele obowiązków wręcz niemożliwych do spełnienia.
Przeanalizujmy choćby treść art. 5.1e, zgodnie z którym dane osobowe mają być przechowywane przez okres nie dłuższy, niż jest to niezbędne do celów, w których są przetwarzane. Wyobraźmy sobie pracodawcę, który dygitalizuje dokumenty i przechowuje je w sposób zautomatyzowany, tym samym podlega treści rozporządzenia. Dokumentami tymi są wyroki, pisma, decyzje administracyjne, umowy, faktury, pisma od komorników, dokumentacja techniczna kontraktów budowlanych... Na każdym z nich mamy dane osobowe podpisujących je pracowników: imię i nazwisko, stanowisko, dane zakładu pracy. Po roku w średniej wielkości firmie zbiór taki sięga kilkunastu tysięcy pozycji.
Pojawia się pytanie, kto będzie miał czas na to, aby regularnie przeglądać każdy z tysiąca dokumentów i zastanawiać się nad tym, czy może być on jeszcze przechowywany, czy może należy go wyrzucić z uwagi na ochronę danych osobowych. Rozsądek podpowiada, aby dokumenty firmowe przechowywać przez wiele lat po upływie okresu przedawnienia wszelkich związanych z nimi roszczeń. Nigdy bowiem nie wiadomo, czy w międzyczasie nie doszło do przerwania biegu przedawnienia przez pracownika, który np. w mailu uznał roszczenia. W dodatku bywa tak, że dokument, który wydaje się już bezwartościowy dla sprawy, z którą jest związany bezpośrednio, staje się bezcennym dowodem w innej sprawie. Sądzę, że żaden pracodawca nie ma wystarczających środków na to, aby regularnie badać, czy każdy posiadany przez niego w formie elektronicznej dokument nie jest już przechowywany „przez okres nie dłuższy, niż jest to niezbędne" w rozumieniu RODO.
OŚWIADCZENIE GONI FAKTURĘ
A teraz wyobraźmy sobie firmę budowlaną zatrudniającą 150 pracowników. Wszyscy oni otrzymują dziennie kilkaset maili i dokumentów. Każdy z nich – o zgrozo – zawiera cudze dane osobowe choćby w postaci imienia i nazwiska podpisującej je osoby. Zgodnie z tym, co twierdzą specjaliści na szkoleniach, nawet przy otrzymywaniu faktury należy wręczyć podpisanej na niej osobie informacje o zasadach przetwarzania jej danych. Już to widzę, jak pracownik fizyczny na budowie będzie miał czas na to, aby podczas odbierania faktury wraz z towarem pamiętać o wręczeniu dostawcy oświadczenia o przetwarzaniu jego danych, no i oczywiście o zachowaniu drugiego egzemplarza z podpisem odbierającego, a następnie przesłaniu go do firmy celem archiwizacji. Choć w tym przypadku i tak można mówić o dużej dozie szczęścia, bo oświadczenie jest komu wręczyć. W pozostałych przypadkach tam, gdzie pismo otrzymujemy pocztą, pozostaje tylko pocztowe odesłanie oświadczenia na adres pracodawcy podpisującego, którego i tak nikt nie przeczyta. Co nie zmienia postaci rzeczy, że koszty wysyłki trzeba będzie ponieść.
W mojej ocenie prezentowana na szkoleniach interpretacja, zgodnie z którą każdej osobie podpisującej dokument (np. fakturę) należy wręczyć oświadczenie o przetwarzaniu jej danych osobowych, nie jest trafna. Zgodnie z art. 2.1 RODO stosujemy je bowiem do zbioru danych. Tymczasem pojedynczy dokument i zawarte w nim dane nie są zbiorem. Dokument ten nie stanie się także zborem, gdy włożony zostanie do segregatora. Zgodnie z art. 4.6 RODO zbiór danych oznacza uporządkowany zestaw danych dostępnych według określonych kryteriów. Natomiast w przypadku segregatora trudno mówić o uporządkowaniu danych osobowych i możliwości odnalezienia ich po określonym kryterium. Jeżeli już, porządkuje się w nim dokumenty, ale nie dane osobowe. Imiona i nazwiska zawarte na podpisywanych dokumentach znajdują się raczej na nich przy okazji i nie ma możliwości ich odnalezienia na podstawie określonego klucza. Problem natomiast powstanie, gdy dokument zostanie zdigitalizowany i będzie przetwarzany w sposób zautomatyzowany w rozumieniu art. 2.1 RODO.
Jednak na boku interpretacje piszącej ten artykuł, których nie podzielają autorzy szkoleń nakazujących nawet podczas odbierania odpisu z KRS wręczać osobom fizycznym (np. członkom zarządu) oświadczenia o przetwarzaniu ich danych. W dodatku nie ma żadnej gwarancji, że organ kontrolny zechce przychylić się do prezentowanej tu bardziej liberalnej wykładni przepisów.
OCHRONA NA WYROST
Uważam, że nie można poddawać szczególnej ochronie podstawowych danych, jakimi posługujemy się na co dzień, w tym w obrocie prawnym podczas wykonywania obowiązków służbowych. Każdy człowiek ma imię i nazwisko, najczęściej jeszcze jakieś stanowisko, zakład pracy i nie uciekniemy od tego. Nie do końca też wiem, co złego miałoby wyniknąć z tego, że ktoś będzie wiedział, jak się nazywam, skoro nie zna mojego adresu, PESEL-u i innych identyfikatorów pozwalających na wyrobienie dowodu osobistego. Posiadam niczym niewyróżniające się nazwisko i zapewniam, że miliony podobnych mu nazwisk można znaleźć w książce telefonicznej czy w bibliotece. Czy podawanie szczególnej ochronie prawnej podstawowych identyfikatorów, jakimi każdy człowiek musi posługiwać się w życiu codziennym, a pracownik w pracy, ma sens? Czy nie jest to przez przypadek nadgorliwość legislatora? Jak dla mnie, ochrona ta, wprowadzona grubo na wyrost, skazuje przedsiębiorców na koszty i wykonywanie tysiąca niepotrzebnych czynności, w tym wysyłanie milionów oświadczeń o przetwarzaniu danych osobowych, których nikt nie czyta. Drugie tyle samo oświadczeń należy przechowywać na wypadek kontroli.
RODO niestety nie daje konkretnych wskazówek odnośnie do właściwych zachowań. Stwierdza jedynie ogólnikowo, że „administrator wdraża odpowiednie środki techniczne i organizacyjne", a przetwarzanie danych ma być „adekwatne", co napędza lawinę osobliwych interpretacji. W dodatku groźba wielomilionowych kar działa na wyobraźnię, w konsekwencji mamy na rynku coraz więcej pseudo specjalistów, pseudo szkoleń, pseudo firm doradczych, pseudo procedur ochronnych wdrażanych za ciężkie pieniądze i zwykłych oszustów, żerujących na ludzkich obawach.
Uważam, że RODO jest nieprzemyślanym aktem prawnym, niedostosowanym do realiów obrotu gospodarczego. Urząd Ochrony Danych Osobowych powinien podjąć działania sygnalizacyjne zmierzające do jego poprawienia. Gdyby opisane wyżej kwestie były regulowane ustawą, moglibyśmy liczyć na w miarę sprawną interwencję polskiego prawodawcy. W tym przypadku jednak mamy do czynienia z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego. Z tego powodu trzeba liczyć się z tym, że przez wiele lat będziemy skazani na stosowanie źle napisanego prawa, powodującego niedorzeczne wykładnie i zachowania. Nie można utrzymywać, że rozporządzenie jest dobre, tylko nikt w kraju nie potrafi go mądrze interpretować.
Agnieszka Lisak jest radcą prawnym

...

Wszyscy jestesmy przestepcami. Bo prawa UE nie da sie przestrzegac i przezyc. A zyc trzeba. Jak za komuny. Nie wiem po co wam ta UE? Nie ma jednej dobrej rzeczy! Od dotowania Grecji po strefe Euro same kleski. Prawo UE mozna podzielic na dwa dzialy: Debilistyka i Kretynistyka. Od razu przypominam ze podrozowanie bez wiz to Schoengen. Nic to nie ma do UE. A teraz RODO i podatek od linkow... Niebywale. Ciezko znalezc drugi taki pomysl ktory by w 100% byl kleska! Zadnej dobrej rzeczy. To swoisty rekord.
Po co nam to?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:01, 12 Lip 2018    Temat postu:

RODO postrachem kurierów. Koniec z zostawianiem paczek u sąsiadów.

Zostawianie paczek u sąsiada czy na portierniach może się wkrótce skończyć. Kurierzy nie wiedzą, czy mają prawo do przekazywania przesyłek, opisanych danymi osobowymi. - Kiedy nie odbiera klient to co wtedy mam zrobić z RODO? - pytają

Z powodu RODO rodzicom odmówiono informacji o zdrowiu dzieci

RODO paraliżuje. Strach przed złamaniem nowych przepisów jest tak ogromny, że niektórych doprowadza do absurdu. Zdarzają się przypadki blokowania dostępu rodzicom ich dzieci ...

Agata Kowalska: W pierwszym okresie obowiązywania RODO nie będzie dotkliwych kar...

– Każdy przedsiębiorca sam musi zinterpretować przepisy RODO i dopasować do własnej organizacji, sam musi odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie jest ta granica, kiedy mówimy np. o dużej ilości danych przetwarzanych na dużą skalę.

..

Sam sobie? To super prawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:09, 16 Lip 2018    Temat postu:

Choroba filipińska Junckera.

Choroba filipińska Junckera. Zapewne zaraził się od Kwaśniewskiego

...

Niestety dramat. Wirus przetrwal w inkubacji i znow atakuje. Uwazajcie na goleń lewą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:33, 26 Lip 2018    Temat postu:

Postępy postępu w europejskim rolnictwie eko: "... produkty fitoterapeutyczne i homeopatyczne mają pierwszeństwo przed leczeniem syntetyzowanymi chemicznie ..."

Homeopatia dla zwierząt Homeopatia dla zwierząt preferowaną metodą leczenia - rozporządzenie EU

...

Nu masz! A leczenie wodą? Jeszcze wieksza ekologia! Wystarczy sie napic i juz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:47, 27 Lip 2018    Temat postu:

Czyżby kolejna afera spalinowa? Komisja Europejska znalazła dowody na manipulację poziomem emisji CO2 przez koncerny motoryzacyjne.

Kolejna afera? Producenci Kolejna afera? Producenci samochodów przyłapani na manipulacji testami CO2

..

A gdzie znalezli? W internecie? To szybcy so.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:31, 09 Sie 2018    Temat postu:

Osobie odpowiadającej za cyberbezpieczeństwo w UE nie udało się włączyć Linuxa.

Osobie odpowiadającej za Osobie odpowiadającej za cyberbezpieczeństwo w UE nie udało się włączyć Linuxa.

...

Czyzby Tusk?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:50, 19 Sie 2018    Temat postu:

Brytyjczyk z Essex postanowił sam złapać złodzieja, który ukradł mu tablet i wydrukował 100 plakatów z jego wizerunkiem. Dzięki jego pomysłowości udało się złapać winowajcę dość szybko, jednak policja oskarżyła domorosłego detektywa o złamanie przepisów RODO (GDPR).

Złapał złodzieja, a policja oskarża Złapał złodzieja, a policja oskarża go o RODO Absurdy RODO.

...

Podatnicy nie uzyskują informacji telefonicznieoprac. Przemysław CiszakNowe przepisy o ochranianie danych osobowych doprowadziły do szeregu absurdalnych sytuacji.

Nowe przepisy o ochranianie danych osobowych doprowadziły do szeregu absurdalnych sytuacji.Bez wizyty w urzędzie trudno uzyskać nawet banalną informację – pisze "Rzeczpospolita". Nowe przepisy o ochranianie danych osobowych doprowadziły do szeregu absurdalnych sytuacji.Żadnego wyczytywania nazwisk pacjentów, niepodpisane kroplówki, zakaz telefonicznego informowania o poszkodowanych w wypadkach, w szkołach odczytywanie list obecności po numerach z dziennika i anonimizacja prac dzieci. Do ofiar RODO dołączyli teraz i podatnicy – alarmuje "Rzeczpospolita".Czytaj również: Niszczarki zgodne z RODO i taksówka na hasło. Nie wierzmy we wszystko, co nam wmawiająInformacja telefoniczna, na przykład o tym, kiedy podatnik może liczyć na zwrot nadpłaconego podatku, spotyka się z krótką odmową – "bo RODO". Do urzędu skarbowego trzeba przejść się po najbardziej błahą informację osobiście.

Zobacz również: Absurdy RODO. Niepodpisane rysunki przedszkolaków i sprawdzanie obecności po numerach

Ta psychoza zatacza coraz szersze kręgi. Urzędnicy powołując się na przepisy o ochronie danych osobowych działają ze strachu. Mimo że KAS zapewnia, iż droga telefoniczna w kontaktach z urzędem jest wskazana .

...

Jak UE cos zrobi to na pewno zaszkodzi. Nie ma innej opcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:16, 21 Sie 2018    Temat postu:

W oparach absurdu. Uciekli z więzień, ale nie można podać ich nazwisk, bo nie wyrazili na to pisemnej zgody
Reklama / Advertisement
Bułgarski resort sprawiedliwości odmawia ujawnienia nazwisk 72 osób, które w ciągu ostatnich pięciu lat uciekły z więzień. Resort argumentuje, że zbiegli nie wyrazili zgody na ujawnienie ich danych osobowych – pisze w poniedziałek dziennik „Sega”.
Gazeta zwróciła się do ministerstwa z pytaniem, kim są ludzie, którzy uciekli z więzień, i za co byli skazani. Z 72 osób znanych jest ok. dziesięciu nazwisk.
Reklama / Advertisement
Z więzień udało się uciec skazanym za zabójstwa, rabunki, przemyt narkotyków, pobicia i in. „Nie ma pisemnej zgody na ujawnienie danych osobowych tych osób” – napisał w odpowiedzi szef służby więziennej Wasyl Miładinow, nie konkretyzując, czy próbowano odnaleźć uciekinierów.
Ciekawe, jak przy takiej polityce ochrony danych osobowych resort sprawiedliwości chce odnaleźć uciekinierów – zastanawia się dziennik.
Analogiczny argument o ochronie danych osobowych podaje Naczelna Prokuratura Kasacyjna i od kilku miesięcy nie ujawnia nazwisk osób, których wyroki uprawomocniły się.
Obecnie według mediów około 600 skazanych znajduje się na wolności, mimo prawomocnych wyroków.
Najwięcej osób z więzień uciekło w 2016 r. – 20. W ubiegłym roku udało się uciec 14 skazanym, w bieżącym roku – 9. Najgłośniejsza była ucieczka dwóch skazanych, którym udało się opuścić centralne sofijskie więzienie przez główne wejście, a ścigała ich tylko sprzątaczka. Przed ucieczką wspólnikom udało się przekazać więźniom pistolet. Jednego z uciekinierów zastrzelono kilka tygodni później, drugi nadal się ukrywa. (PAP)
Reklama / Advertisement
Jeśli nie
2 KOMENTARZE
baca 20/08/2018 at 16:09
Ustawa o Ochronie Danych Osobowych Bandytów i Złodziei obowiązuje w Polsce od lat dziewięćdziesiątych. Komisarze z UE udoskonalili ten wspaniały dokument opierając się również na doświadczeniach polskich i wyprodukowali RODO. Chodzi o atomizaję społeczeństw i żeby złodzieje byli bezkarni.
Odpowiedz
??? 20/08/2018 at 16:40
Czy sedziemu rowniez odmowia wyznaczenia im kary? Blazenada wymiaru „sprawiedliwosci”

...

Znowu RODO?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:29, 29 Sie 2018    Temat postu:

Wszystkich 28 komisarzy europejskich to ludzie rasy białej, a tylko trzech europarlamentarzystów jest czarnoskórych - pisze "The Guardian" w artykule zatytułowanym "UE jest zbyt biała - a Brexit prawdopodobnie sprawi, że będzie gorzej".

"The Guardian": Unia Europejska "The Guardian": Unia Europejska jest zbyt biała

...

I za duzo ludzi. Psy a zwlaszcza kozy powinny tez byc eurokomisarzami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:35, 04 Wrz 2018    Temat postu:

Dr Maciej Kawecki, koordynator reformy ochrony danych osobowych w Ministerstwo Cyfryzacji, błaga o rozsądek. Wraz z początkiem nowego roku szkolnego pojawiają się kolejne wątpliwości w kwestii ochrony danych osobowych.

Absurdy RODO. Zakaz Absurdy RODO. Zakaz podpisywania zeszytów i zabierania klasówek do domu.

Organizatorzy holenderskiego festiwalu kulinarnego Haarlem Culinair znaleźli dość nietypowy sposób na dostosowanie się do unijnych przepisów, znanych powszechnie pod hasłem RODO. Aby chronić prywatność uczestników imprezy, zasugerowano im naklejenie na czoło czerwonych kropek.

Nie chcesz być na zdjęciach z Nie chcesz... być na zdjęciach z imprezy masowej? Naklej czerwoną kropkę na czoło.

... Myslicie czerwone kropki na czole to szczyt RODO? Bynajmniej!

RODO sparaliżuje wybory samorządowe?

Nie wiadomo, jak przy zbliżających się wyborach podejść do kwestii ochrony danych osobowych. Bez informacji o tym, jak zbierać podpisy z poparciem dla kandydatów, grozi nam paraliż. „Państwowa Komisja Wyborcza zwraca się z prośbą o potraktowanie sprawy jako bardzo pilnej"
Jak zbierać podpisy z poparciem Jak zbierać podpisy z poparciem dla kandydatów? Na trzy miesiące przed wyborami nie wiadomo, w jaki sposób zbierać podpisy pod listami poparcia. Zdaniem opozycji grozi nam chaos.

....

Ciesze sie ze opozycja wreszcie dostrzegla zagrozenie dla demokracji. KOD jak rozumiem juz szykuje miasteczko namiotowe w Brukseli. Walczyli o demokracje tylko odwrotnie niz trzeba bylo. Z Bruksela przeciw PiSowi a tu Bruksela od tylu demokracje zlikwidowala.
Bo jak zbierac podpisy? To dane osobowe! NIE WOLNO!
A listy wyborcze?! Dane osobowe nie wolno.
Wniosek prosty wybory sa niedpuszczalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:12, 04 Wrz 2018    Temat postu:

Bono zawołał w Berlinie „Beautiful Day” i stracił głos. A miał lansować Unię Europejską…
4 września 2018 Temat dnia, Publicystyka, Polityka , Europa, Społeczeństwo,
Kultura, Paweł Sztąberek No comments
Zespół U2 wraz z wokalistą Bono, wyruszyli właśnie na trasę koncertową po Europie. Bono, to jak wiadomo, muzyk - jak to się mówi - zaangażowany. W dzisiejszych czasach rozumieć to należy w taki oto sposób, że to gość, którego los jakiejś afrykańskiej muszki, bądź wielokrotnego mordercy przebywającego w celi śmierci w Teksasie obchodzi bardziej, aniżeli np. los dzieci nienarodzonych.
I dlatego nie zdziwiło mnie, gdy kilka dni temu przeczytałem, że myślą przewodnią koncertów U2 ma być Unia Europejska. "U2 będzie na koncertach przypominać, czym jest Unia Europejska" - pisał "DGP". I dalej: "Zespół postanowił, że ze sceny będzie przypominał o wartościach europejskich".
Cóż, "głupich nie sieją, sami się rodzą" - można by przytoczyć stare przysłowie. Ale nie... "DGP" postanowił nadać planom U2 dodatkowej dramaturgii zauważając, że "Bono niejednokrotnie pokazywał, że nie boi się odważnie prezentować swoich poglądów, a jest zdecydowanym zwolennikiem Unii Europejskiej". Czyli co? Czyżbyśmy doszli już do takiego dziejowego momentu, że aby na Zachodzie głośno mówić dobrze o UE, trzeba być "odważnym"? Znaczy się, z UE musi być już tragicznie... Tusk, Juncker, Timmermans, Mogherini i reszta tej bandy to dla Bono niemalże "żołnierze wyklęci" . Taki przynajmniej wniosek mógłby się nasunąć, czytając newsa w "DGP".
Jeśli to prawda to dobry to znak. Ale jak się okazuje nie ostatni... Otóż media podały właśnie, że podczas koncertu w Berlinie ... Bono stracił głos . Czy zachłysnął się, gdy śpiewał o "europejskich wartościach"? Tego nie wiemy. Ponoć krzyczał "Beautiful Day...", po czym zamilknął. Koncert przerwano.
"Nie ma przypadków, są tylko znaki" - mawiał pewien ksiądz z warszawskiego Krakowskiego Przedmieścia. Bono pewnie nie zna tego mądrego spostrzeżenia, ale może ktoś mu o nim doniesie. Tak pod rozwagę.
A swoją drogą - życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, zwłaszcza że kolejny koncert w Kolonii, mieście, w którym znajduje się piękna średniowieczna katedra.
Może ta monumentalna budowla, gdyby Bono na nią spojrzał, uświadomiłaby mu, czym są prawdziwe europejskie wartości...

...

Kuriozum. Chwalenie UE to ,,odwaga". Taka jak chwalenie Kima w Korei Pln.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:33, 21 Wrz 2018    Temat postu:

Absurdalne skutki RODO. Pacjenci wywoływani są po ksywkach. W kolejce do lekarza: Szogun, Bambuko, Briżit Bardo i inni [FOTO]
Przez RP - 21/09/2018
Lista pacjentów i lekarze - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Twitter/pxhere
Lista pacjentów i lekarze - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Twitter/pxhere
Reklama / Advertisement
O kolejnych absurdalnych skutkach regulacji unijnych możemy przekonywać się każdego dnia. Tym razem chodzi o listę pacjentów w jednym z gabinetów lekarskich. Na niej obok umówionych godzin nie mogły znaleźć się imiona i nazwiska, znalazły się więc pseudonimy.

Oto lista pacjentów do lekarza w jednym z gabinetów po wprowadzeniu RODO. Każdy pacjent otrzymuje ksywkę i po niej jest wywoływany do lekarza (autentyk) – czytamy na profilu „Dyrektor Krzaskoski” na Twitterze.

Reklama / Advertisement
Nie wiemy niestety czy ksywki są nadawane przez lekarza, czy też pacjenci sami je sobie wybierają. Być może nawiązują one do wyglądu/charakteru pacjenta, a może też do jego przypadłości.

Gdyby tak właśnie było to aż strach pomyśleć z jaką przypadłością musi mierzyć się np. Bambuko, albo Popocatepetl (nazwa czynnego superwulkanu w Meksyku – red.). Ksywki nawiązują jednak raczej do wyglądu lub charakteru pacjenta, bo jak inaczej zakwalifikować pseudonim „Briżit Bardo”.

Wśród innych ciekawych ksywek warto wymienić: Smerfa, Jogiego, Terminatora, Prometeusza, Herkulesa, Witalisa, Batmana, Muminka, Hana Solo, Szoguna, Izaurę czy Bambuko.

...

A Dżinks? To z czego? Bo nie kojarze?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:50, 10 Paź 2018    Temat postu:

Wrocław: Przez RODO na żłobek nie mają szans. Ale urzędnicy zapraszają na rozmowę
Justyna Kościelna | Utworzono: 2018-10-10 08:02 | Zmodyfikowano: 2018-10-10 08:04 A|A|A


fot. zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Choć jeszcze rok temu mieli pierwszeństwo, dzisiaj samotni rodzice na miejsce w publicznym żłobku we Wrocławiu nie mają szans - dyskwalifikuje ich zbyt mała liczba punktów.
Córka naszej Słuchaczki dostała w rekrutacji jedynie 151 oczek - to zdecydowanie zbyt mało, by dostać się do publicznej placówki, bo "standardowe" rodziny dwójką rodziców punktów na starcie mają więcej.

- W tym roku system nie uwzględnia też niepełnosprawność rodzica. Kiedyś były za to dodatkowe punkty - dodaje nasza słuchaczka:

play
stop
00:0000:15
Joanna Nyczak z Wydziału Zdrowia tłumaczy, że zmiany kryteriów rzeczywiście zaszły - wszystko przez RODO, czyli ogólne rozporządzenie o ochronie danych.

- Nie możemy - jak poprzednio - rozszerzać katalogu kryteriów o takie elementy, które nie są wprost zdefiniowane w ustawie o opiece nad dziećmi do lat 3. Dotyczy to rozliczania PIT-u we Wrocławiu, niepełnosprawności rodziców i samotnego wychowywania dziecka. To oficjalna interpretacja specjalistów z zakresu ochrony danych osobowych, nie mogliśmy więc - nawet za zgodą rodziców - prosić o podanie tych danych - dodaje Nyczak:

play
stop
00:0000:43
Joanna Nyczak zaznacza jednak, że urzędnicy znaleźli rozwiązanie, by osobom ze szczególnie trudną sytuacją życiową pomóc: - W zarządzeniu prezydenta dotyczącym rekrutacji przewidzieliśmy uprawnienie dla dyrektora Wrocławskiego Zespołu Żłobków, że w szczególnych przypadkach może przyjąć dzieci poza kolejnością

play
stop
00:0000:14
Rodzice samotnie wychowujący dziecko lub niepełnosprawni mogą starać się o miejsce w publicznym żłobku, biorąc udział w rekrutacji, a następnie pisząc odwołanie od decyzji o nieprzyjęciu malucha do placówki.

....

Po prostu kwintesencja UE.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy