Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:15, 25 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Potworny wtorek co najmniej 123 ofiary !
Syria: wojsko dokonało "masakry" na cywilach. Ponad 100 osób nie żyje.
Syryjskie wojsko zabiło wczoraj ponad 100 osób w operacji prowadzonej w prowincji Idlib w północno-zachodniej części kraju. Służby bezpieczeństwa strzelały do ludzi, którzy próbowali uciec z jednej z wiosek - podali dzisiaj obrońcy praw człowieka.
Syria, fot. Reuters
Wtorek, z bilansem 111 zabitych cywilów w prowincji Idlib, był jednym z najbardziej krwawych dni od rozpoczęcia w połowie marca rewolty przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi. Według ONZ w ciągu dziewięciu miesięcy zginęło tam ponad 5 tys. ludzi. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie poinformowało, że wczoraj doszło do "masakry" we wsi Kafr Eid, ponad 330 km na północ od Damaszku. Według tej organizacji "dziesiątki cywilów" zostały tam okrążone przez armię.
Obserwatorium poinformowało też, że łącznie w Syrii zginęło wczoraj 123 ludzi: poza Kafr Eid, także w Hims, na środkowym zachodzie kraju.
Porozumienie podpisane, ale strzały nie ustają »
Porozumienie podpisane, ale strzały nie ustają - Władze Syrii podpisały protokół, umożliwiający obserwatorom Ligi Arabskiej przybycie do kraju - poinformował syryjski minister spraw zagranicznych Walid el-Mu'allim. Powiedział, że Damaszek zrobił to za radą Rosji. Gdy podpisywano porozumienie, siły bezpieczeństwa zastrzeliły sześciu cywilów w miastach Dara na południu kraju i w Dajr az-Zaur na wschodzie - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, mające siedzibę w Londynie. Trzech żołnierzy zginęło podczas starć z zbiegami w Maarrat an-Numan, na północy kraju.
>>>>>
Tutaj zapewne obled ich ogarnal z powodu tych obserwatorow chca wymordowac jak najwiecej ludzi . Tylko po co ? Aby mieli wiecej do ogladania ???
Daje to (zastosuje widelki od do) ;
3898 do 6377 zabitych cywilow
1452 wojskowych ...
127802 do 194436 ofiar ogolem
Czyli nawet 200 . 000 ofiar !!!
Krwawy wtorek !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:34, 25 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
"Maariv": Rosja dobiła targu z USA. Prezydent Syrii odejdzie
Rosja jest gotowa udzielić azylu politycznego i gwarancji osobistego bezpieczeństwa prezydentowi Syrii Baszarowi el-Asadowi i członkom jego rodziny. Jego następca został już wybrany, a cała operacja została uzgodniona z USA – pisze serwis newsru.com, powołując się na publikację izraelskiej gazety "Maariv".
Według gazety, w czasie wizyty w Rosji (16 grudnia) wiceprezydent Syrii Farouk al-Sharaa miał otrzymać propozycję objęcia stanowiska po dymisji el-Asada. Miał się on wówczas spotkać m.in. z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, lecz władze Rosji nie potwierdziły tych doniesień.
"Maariv" twierdzi, że Moskwa zaproponowała Faroukowi al-Sharaa objęcie funkcji "tymczasowego następcy" Baszara el-Asada. Miałby on na tym stanowisku pozostać do czasu przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Dziennik przekonuje, że swoją propozycję Rosja miała uzgadniać z USA w ramach szerszego planu mającego na celu ustabilizowanie sytuacji w Syrii. Według informacji dziennika, Rosja miała zaproponować azyl Assadowi i jego rodzinie.
W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. W następstwie ich krwawego tłumienia zginęło już ponad 5 tysięcy osób.
?????
No i co w zwiazku z tym ? Kreml cos proponowal . A Asad dalej morduje ? Ten koles nie dotrzymuje zadnych umow wiec po co bredza o jakiejs kolejnej ??? Po co Kreml maci ???
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:18, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: opozycja wzywa ONZ i Ligę Arabską do działania
Syryjska Rada Narodowa, główna organizacja syryjskiej opozycji, wezwała do zwołania nadzwyczajnych posiedzeń Rady Bezpieczeństwa ONZ I Ligi Arabskiej w celu przedyskutowania nasilającej się fali przemocy. Według opozycji, syryjskie wojsko zabiło od poniedziałku ok. 250 osób w operacji prowadzonej w prowincji Idlib w północno-zachodniej części kraju.
Opozycja w Syrii wzywa ONZ i Ligę Arabską do działania. Opozycjoniści oskarżyli syryjskie władze o prowadzenie tam "zorganizowanej masakry". Rzecznik sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna oświadczył, że jest on "głęboko przejęty eskalacją kryzysu w Syrii i wzrastającą liczą ofiar śmiertelnych". Ban Ki Mun wezwał prezydenta Baszara Asada do "pełnej współpracy" w realizacji planu uregulowania kryzysu zaproponowanego przez Ligę Arabską. W czwartek oczekiwani są w Syrii obserwatorzy tej organizacji.
Według ONZ, od początku wystąpień zwolenników demokratyzacji w marcu br. zginęło w Syrii ponad 5 tys. osób, ale zdaniem opozycji liczba
Rzecznik Białego Domu Jay Carney oświadczył, że Asad "jaskrawo naruszył" poprzednie obietnice położenia kresu fali przemocy.
Do ostatniej fali krwawych represji wojska i policji doszło w rejonie Dżabal al-Zawija, położonym niedaleko granicy z Turcją.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie poinformowało, że dzień wcześniej doszło do "masakry" we wsi Kafr Eid, ponad 330 km na północ od Damaszku. Według tej organizacji "dziesiątki cywilów" zostały tam okrążone przez armię.
Mimo narastającej presji na Damaszek syryjska armia przystąpiła do wojskowych manewrów morskich i powietrznych - po raz drugi w ciągu miesiąca. Celem manewrów jest przetestowanie własnych możliwości na wypadek "jakiejkolwiek napaści na ojczystą ziemię" - podała oficjalna agencja SANA.
>>>>>
No oczywiscie tak nie moze byc ! Jacys obserwatorzy a na ich powitanie morze krwi ! I co to za masakra w Kafr Eid ??? Trzeba wyjasnic . Krew krew gdzie nie spojrzysz morze krwi !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:34, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Obserwatorzy Ligi Arabskiej są już w Syrii
Pierwsi obserwatorzy Ligi Arabskiej przybyli w poniedziałek wieczorem do Syrii - podała agencja Reutera. Ich zadaniem jest ocena, czy Damaszek przestrzega planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada.
- Przylecieliśmy około godz. 20" (godz. 19 czasu polskiego) - powiedział anonimowy członek delegacji. 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej wyleciało z Kairu prywatnym egipskim samolotem - przekazało wcześniej źródło na lotnisku w egipskiej stolicy.
W sobotę do Damaszku przybył sudański generał Mustafa Dabi, który pokieruje misją. Docelowo w jej skład ma wejść 150 osób. Przed Dabim do Syrii udała się kilkunastu przedstawicieli Ligi, którzy mieli przygotować misję.
Liga Arabska od dłuższego czasu naciskała na władze w Damaszku, aby pozwoliły jej na wpuszczenie do kraju obserwatorów.
Według wstępnych planów zostaną oni podzieleni na pięć 10-osobowych grup, które we wtorek odwiedzą Damaszek, Hamę i Idlib, a w środę m.in. Al-Kamiszli i Dajr az-Zaur. Według źródeł, na które powołuje się Reuters, we wtorek mają też udać się do miasta Hims, gdzie według działaczy praw człowieka w poniedziałek śmierć poniosło 20 osób.
Na mocy porozumienia, podpisanego 19 grudnia w Kairze między Syrią a Ligą Arabską, członkowie misji obserwatorów "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu" oraz cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Rzecznik lokalnych komitetów koordynujących antyprezydenckie demonstracje w terenie, Omar Edelbi, oświadczył w czwartek, że wpuszczenie obserwatorów stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści". Według szacunków ONZ, w ciągu dziewięciu miesięcy protestów przeciwko Asadowi zginęło w Syrii ponad 5 tys. ludzi.
>>>>>
No ciekawe co osiagna . Zreszta nie trzeba za duzo wyobserwowywac . Zabici leza na ulicach !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:36, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: zagraniczni obserwatorzy jadą Hims
Obserwatorzy Ligi Arabskiej są w drodze do syryjskiego miasta Hims, będącego bastionem powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada - powiedział we wtorek sudański generał Mustafa Dabi, który pokieruje misją.
Dodał, że władze w Damaszku współpracują z obserwatorami. W poniedziałek w ostrzale sił rządowych w prowincji Hims zabite zostały 34 osoby - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według tej organizacji praw człowieka sytuacja w tej prowincji jest przerażająca.
Pierwsza grupa 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej przybyli do Syrii w poniedziałek wieczorem w ramach protokołu podpisanego przez Damaszek 19 grudnia. Docelowo w skład misji ma wejść 150 osób.
Na mocy porozumienia obserwatorzy "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu"; będą cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Zadaniem obserwatorów jest ocena, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Asada. Syria zaakceptowała ten plan na początku listopada. Liga domagała się zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych, rozpoczęcia dialogu z opozycją.
Rzecznik komitetów koordynujących antyprezydenckie demonstracje w terenie, Omar Edelbi, oświadczył w czwartek, że wpuszczenie obserwatorów stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści". W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>>
Jada a maskara trwa !
Zginelo zatem:
Od 3948 do 6461 cywilow
1471 wojskowych
Ofiar jest od 129670 do 196941 !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:17, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A co beda mogli ci obserwatorzy :
Syria: swoboda ruchów dla obserwatorów... "w uzgodnieniu z rządem"
Pierwsza grupa kilkudziesięciu spośród 150 obserwatorów Ligi Arabskiej, która przybyła do Damaszku, będzie miała zgodnie z porozumieniem między Syrią a Ligą "swobodę poruszania się i komunikowania (...) w koordynacji z rządem syryjskim".
Władze syryjskie wyraziły w związku z ich przybyciem zadowolenie, że umowa w tej sprawie, podpisana w poniedziałek w Kairze z Ligą Arabską, została "ulepszona" w porównaniu z wstępnym projektem. Przybycie obserwatorów zbiegło się z eskalacją przemocy w Syrii. W dniu ich lądowania w Damaszku straciło życie 21 osób, w tym 14 cywilów. W ciągu czterech dni, które upłynęły od podpisania porozumienia w Kairze, wskutek represji stosowanych przez reżim Baszara el-Asada zginęły setki osób. Skłoniło to Syryjską Radę Narodową, główny organ opozycji, do wystąpienia o pilne zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu położenia kresu masakrom.
Władze w Damaszku nie ustają w próbach przekonania członków Ligi Arabskiej, że wina za śmierć 5 000 osób w ciągu 9 miesięcy rozruchów w kraju leży co najmniej po obu stronach, tj. opozycji i rządu.
- Sytuacja w terenie wykazuje, że obraz nie jest ani czarny, ani biały, lecz znacznie bardziej skomplikowany - twierdził w czwartek rzecznik syryjskiego MSZ Dżihad Makdessi.
Według czwartkowej depeszy syryjskiej agencji rządowej, w ciągu 9 miesięcy zginęło ponad 2 000 syryjskich żołnierzy i członków sił bezpieczeństwa. Liczbę tę rząd syryjski podał w liście wysłanym w czwartek do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oskarżył w nim ONZ o ignorowanie faktu, że w Syrii działają terroryści.
Według porozumienia podpisanego w Kairze, obserwatorzy z ramienia Ligi Arabskiej powinni "zagwarantować zaprzestanie wszelkich aktów przemocy niezależnie od tego, kto ich dokonuje", "przeszkodzić siłom bezpieczeństwa, (oddziałom) Szabiha (proreżimowej milicji) oraz zwykłym bandom w ingerowaniu w pokojowe demonstracje", jak również "zapewnić uwolnienie aresztowanych w związku z obecnym kryzysem" - cytuje agencja AFP tekst porozumienia, do którego uzyskała dostęp.
Członkowie misji obserwatorów "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu" oraz cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale" - głosi tekst porozumienia.
Syryjska opozycja domaga się od Ligi Arabskiej, aby przedstawiła na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ raport dotyczący kryzysu syryjskiego - oświadczył rzecznik lokalnych komitetów koordynacyjnych ruchu opozycyjnego Omar Edelbi. Komitety te koordynują demonstracje w terenie.
W jego przekonaniu wpuszczenie obserwatorów na teren Syrii stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści".
>>>>
jak widac chca im zwiazac rece !
Reżim wpuścił obserwatorów - to zakończy rozlew krwi?.
Obserwatorzy Ligi Arabskiej zakończyli po południu ocenę sytuacji w syryjskim mieście Hims - poinformowała bliska władzom telewizja Dunia. W Hims, bastionie powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Asada, zebrały się tysiące demonstrantów.
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, z siedzibą w Londynie, poinformowało, że siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego przeciwko 70 tys. protestujących, którzy kierowali się do centrum miasta.
Obserwatorium przekazało agencji Reutera nagranie wideo, na którym - jak opisuje - mieszkańcy Hims spierają się z arabskimi obserwatorami i przekonują, by weszli głębiej do sunnickiej dzielnicy Baba Amr, gdzie toczą się zaciekłe walki. - Wejdźcie i zobaczcie na własne oczy, oni nas tam zarzynają - wykrzykuje jeden z mieszkańców.
Inny domaga się, by członek misji Ligi Arabskiej przed kamerą powtórzył, że obawia się strzelaniny, do której dochodzi w okolicy. Podczas rozmowy w tle słychać odgłosy strzałów. - Mówiłeś szefowi misji, że nie możesz wejść dalej z powodu strzałów. Dlaczego nie powiesz tego nam?" - krzyczy mężczyzna, chwytając obserwatora za kamizelkę.
Powołując się na informatorów w terenie, Obserwatorium podało wcześniej, że z dzielnicy, która była atakowana w poniedziałek, wycofano co najmniej 11 czołgów. Pozostałe są ukrywane na miejscu.
Według działaczy praw człowieka w poniedziałkowym ostrzale sił rządowych w prowincji Hims zabite zostały 34 osoby, a sytuacja jest przerażająca.
Telewizja Dunia podała, że we wtorek obserwatorzy spotykali się z gubernatorem Hims. "Ocenili szkody wyrządzone przez grupy terrorystyczne w dzielnicy Bab Sebaa. (...) Spotkali się z rodzinami męczenników i osobą, która została porwana" przez te grupy - relacjonowała. Nie pokazała jednak zdjęć potwierdzających te informacje.
Zapowiedziała, że w środę obserwatorzy będą jeździć po okolicy.
Pierwszych 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej przybyło do Syrii w poniedziałek wieczorem w ramach protokołu podpisanego przez Damaszek 19 grudnia. Docelowo w skład misji ma wejść 150 osób.
Sudański generał Mustafa Dabi, który kieruje misją, powiedział, że władze w Damaszku współpracują z obserwatorami.
Na mocy porozumienia obserwatorzy "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu"; będą cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Zadaniem obserwatorów jest ocena, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Asada. Syria zaakceptowała ten plan na początku listopada. Liga domagała się zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych, rozpoczęcia dialogu z opozycją.
Rzecznik komitetów koordynujących antyprezydenckie demonstracje w terenie, Omar Edelbi, ocenił w zeszłym tygodniu, że wpuszczenie obserwatorów stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści".
W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>
Jak widzicie koszmar ! Strzaly mordy ! A jak zbliza sie obserwatorzy rezim chowaczolgi . Wystraszeni obserwatorzy boja sie wejsc g;ebiej bo tam strzaly mordy pieklo ! Ludzie krzycza na nich i chca wciagnac glebiej !
Jeden wielki horror ! Nieustajaca zbrodnia !!!
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
[img]http://m.onet.pl/_m/c09df7acb580719bae4ebb771c06dec6,37,1.jpg[img]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:50, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A taka byla sytuacja tuz przed przyjazdem obserwatorow :
Urządzili im krwawą jatkę - zginęło już co najmniej 20 osób.
Co najmniej 20 osób zginęło w walkach na ulicach miasta Hims, na zachodzie Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. To trzeci dzień ostrzału tego miasta przez siły rządowe. Wcześniej podawano, że zabitych zostało 13 osób. Według agencji Reuters, we wtorek do Hims ma przybyć misja obserwacyjna Ligi Arabskiej.
Wskutek poniedziałkowego ostrzału najbardziej ucierpieli mieszkańcy sunnickiej dzielnicy Baba Amr - poinformowało mające siedzibę w Londynie Obserwatorium, powołując się na swoje źródła w Syrii. Cała prowincja Hims jest jednym z głównych bastionów opozycji przeciwko reżimowi prezydenta Syrii Baszara el-Asada.
Czołgi na ulicach
Na amatorskim nagraniu wideo, które zamieszczono w internecie, obok bloków mieszkalnych widać trzy czołgi. Z jednego prowadzony jest ostrzał z karabinu maszynowego, drugi - strzela z działa. Wzdłuż ulicy w kałużach krwi leżą cztery zdeformowane ciała.
Według mieszkańca, którego cytuje Obserwatorium, w mieście trwają zacięte walki. - W ostatnich dniach nie widziałem karetek pogotowia z rannymi żołnierzami. Dzisiaj natomiast ktoś do nich strzela - mówił mieszkaniec Hims. W rozmowie z Reuterem inni mieszkańcy informowali, że w mieście brakuje żywności i paliwa.
Reuters wyjaśnia, że niektóre części Hims są ochraniane przez opozycyjną Wolną Armię Syryjską. Tworzą ją dezerterzy z wojsk prezydenta Asada. Walki nasiliły się po podwójnym zamachu samobójczym, do którego doszło w piątek w Damaszku. Zginęły w nim 44 osoby.
Obserwatorzy zobaczą miejsce walk?
Do gwałtownego ataku sił rządowych w Hims doszło tuż przed przybyciem do Syrii misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej. Według źródeł w siedzibie tej panarabskiej organizacji w Kairze, na które powołuje się Reuters, część obserwatorów odwiedzi we wtorek Hims.
Liga od dłuższego czasu naciskała na władze w Damaszku, aby pozwoliły jej na wpuszczenie do kraju ok. 150 obserwatorów. Pierwsza grupa, składająca się z ok. 50 obserwatorów pod kierownictwem sudańskiego generała Mustafy Dabiego, ma przybyć do Syrii jeszcze w poniedziałek.
Według wstępnych planów obserwatorzy zostaną podzieleni na pięć 10-osobowych grup, które we wtorek odwiedzą stołeczny Damaszek, Hamę i Idlib, a w środę m.in. Al-Kamiszli i Dajr az-Zaur.
Porozumienie z Ligą Arabską
Na mocy porozumienia, podpisanego 19 grudnia w Kairze między Syrią a Ligą Arabską, członkowie misji obserwatorów "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu" oraz cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Rzecznik lokalnych komitetów koordynujących antyprezydenckie demonstracje w terenie, Omar Edelbi, oświadczył w czwartek, że syryjska opozycja domaga się od Ligi Arabskiej przedstawienia na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ raportu dotyczącego kryzysu syryjskiego.
W jego przekonaniu wpuszczenie obserwatorów Ligi Arabskiej na teren Syrii stanowi "podjętą przez reżim nową próbę kontrolowania inicjatywy państw arabskich i pozbawienia jej treści".
Według szacunków ONZ, w ciągu dziewięciu miesięcy protestów przeciwko Asadowi zginęło w Syrii ponad 5 tys. ludzi.
>>>>
Jak widac jedna wielka masakra . Rezim jest opetany demonicznie . To obled smierci . ŚMIERCI REŻIMU ! Jak w Libii najpierw rezim zrujnowal kraj potem upadl . Tutaj berdzie tak samo . Takie sa korzysci sojuszow z demonami ... Trzeab byc DOBRYM ! Po prostu ...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:42, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Rosja namawia Syrię do zagwarantowania Lidze swobody działań
Rosja, jeden z niewielu sojuszników, jacy pozostali Syrii, zaapelowała do Damaszku, by zezwolił członkom misji Ligi Arabskiej na swobodne poruszanie się po całym kraju w celu zbadania, czy jest realizowany plan pokojowy, który ma zakończyć przemoc.
- Misja musi mieć możliwość odwiedzenia każdej części kraju, każdego miasta czy wsi i przedstawienia własnej niezależnej, obiektywnej opinii na temat tego, co się dzieje i gdzie - powiedział rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow na konferencji prasowej z przebywającym w Moskwie szefem egipskiej dyplomacji Mohammedem Kamelem Ali Amrem. Rosja ma własny projekt rezolucji w sprawie Syrii. Ławrow przypomniał, że projekt opiera się na głównym punkcie inicjatywy Ligi Państw Arabskich, jakim jest położenie kresu przemocy bez względu na to, skąd ona pochodzi. - Projekt naszej rezolucji potępia zarówno stosowanie siły przez władze Syrii wobec pokojowych demonstrantów, jak i prowokacje, które są organizowane przez grupy zbrojne w trakcie demonstracji pokojowych - powiedział Ławrow.
W Syrii od poniedziałku przebywają obserwatorzy i przedstawiciele sekretariatu Ligi Arabskiej. We wtorek kierujący misją Ligi sudański generał Mustafa Dabi powiedział, że władze w Damaszku współpracują z obserwatorami.
Zadaniem obserwatorów jest ocena, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada. W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>>
I znow radziecki absurd ...
Krwawy ...
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 20:43, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:57, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła zamachy w Syrii
Rada Bezpieczeństwa ONZ ostro potępiła w piątek wieczorem zamachy terrorystyczne w stolicy Syrii, Damaszku, w których zginęło około 50 osób. Wyraziła także "głębokie współczucie" ofiarom, ich rodzinom i narodowi syryjskiemu.
Rada Bezpieczeństwa podkreśliła także w swym oświadczeniu, że terroryzm w każdej swej formie jest ogromnym zagrożeniem dla pokoju i bezpieczeństwa. Zaznaczyła jednak, że w walce z nim muszą być przestrzegane międzynarodowe prawa, w tym prawa człowieka. Seria piątkowych zamachów samobójczych na obiekty syryjskich sił bezpieczeństwa w Damaszku to pierwsze tego rodzaju ataki od czasu, gdy w Syrii rozpoczęły się w marcu protesty przeciwko rządom prezydenta Baszara el-Asada, krwawo tłumione przez władze.
Do ataków, z którymi, jak twierdzą syryjskie władze, stoi Al-Kaida, doszło w pierwszym dniu wizyty w Damaszku obserwatorów Ligi Arabskiej, którzy mają pomóc w rozwiązaniu konfliktu.
>>>>
Nie wiadomo kto te zamachy robi .
Tymczasem obserwatorzy :
Syria: protesty podczas wizyty obserwatorów Ligi Arabskiej
Co najmniej 20 tys. protestujących zebrało się we wtorek w syryjskim Hims, gdy obserwatorzy Ligi Arabskiej zaczynali oceniać sytuację w mieście będącym bastionem powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada - poinformowali działacze praw człowieka.
Demonstranci zebrali się w jednej z dzielnic Hims, w której w ostatnich dniach dochodzi do krwawych starć między siłami bezpieczeństwa a uzbrojonymi powstańcami - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Według Obserwatorium w poniedziałkowym ostrzale sił rządowych w prowincji Hims zabite zostały 34 osoby; sytuacja jest przerażająca.
Syryjska telewizja Dunia, bliska władzom, podała, że arabscy obserwatorzy "ocenili szkody wyrządzone przez grupy terrorystyczne w dzielnicy Bab Sebaa". "Spotkali się z rodzinami męczenników i osobą, która została porwana" przez te grupy - dodała Dunia. Wcześniej obserwatorzy spotkali się z gubernatorem prowincji.
Telewizja nie wyemitowała zdjęć potwierdzających te informacje.
Pierwszych 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej przybyło do Syrii w poniedziałek wieczorem w ramach protokołu podpisanego przez Damaszek 19 grudnia. Docelowo w skład misji ma wejść 150 osób.
Na mocy porozumienia obserwatorzy "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu"; będą cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Zadaniem obserwatorów jest ocena, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Asada. Syria zaakceptowała ten plan na początku listopada. Liga domagała się zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych, rozpoczęcia dialogu z opozycją. W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyprezydenckie. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>
No i co ? Oni sobie spaceruja a ludzi morduja nadal ...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:40, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syria: reżim ukrywa więźniów przed obrońcami praw człowieka
Organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch oskarżyła w środę władze Syrii o przewożenie osób aresztowanych w trakcie antyrządowych protestów do miejsc niedostępnych dla obserwatorów Ligi Arabskiej, takich jak bazy wojskowe.
Na mocy umowy z Damaszkiem obserwatorzy powinni mieć swobodny dostęp do osób zatrzymanych w czasie trwających od marca demonstracji. Sudański generał Mustafa Dabi, który kieruje misją Ligi Arabskiej, powiedział w środę, że w Syrii "są miejsca, gdzie sytuacja nie jest dobra". "Lecz nie działo się tam też nic przerażającego, przynajmniej wtedy, gdy tam byliśmy. Było spokojnie i nie dochodziło do starć" - cytuje Reuters generała. We wtorek w mieście Hims "nie widzieliśmy czołgów, ale widzieliśmy transportery opancerzone. Proszę jednak pamiętać, że był to zaledwie pierwszy dzień (misji obserwatorów) i będzie konieczne (dalsze) śledztwo" - zaznaczył Dabi.
Generał dodał, że inspekcja przebiegła we wtorek "bardzo dobrze", a władze w Damaszku współpracowały z obserwatorami.
Pierwszych 50 obserwatorów oraz 10 przedstawicieli sekretariatu Ligi Arabskiej przybyło do Syrii w poniedziałek wieczorem w ramach umowy podpisanej z władzami syryjskimi 19 grudnia. Docelowo w skład misji miało wejść 150 osób. Jednak we wtorek Dabi powiedział, że misja "będzie miała 20 osób, które pozostaną na długo" w Syrii. Nie wyjaśnił przy tym, jak długo grupa obserwatorów będzie pracować w obecnym składzie.
Na mocy porozumienia z władzami Syrii obserwatorzy "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu"; będą cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Misja Ligi Arabskiej będzie również mogła "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale".
Obserwatorzy mają ocenić, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada. Damaszek zaakceptował ten plan na początku listopada. Liga Arabska zażądała zakończenia przemocy, wycofania wojska z dzielnic mieszkaniowych, uwolnienia zatrzymanych i rozpoczęcia dialogu z opozycją. W Syrii od 18 marca trwają nieprzerwanie demonstracje antyrządowe. Według szacunków ONZ, w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób.
>>>>>
No sami widzicie ! Gdzies po dziurach poupychali biednych wiezniow !
Koszmar !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:41, 29 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:02, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Mimo działań Ligi Arabskiej w Syrii wciąż giną ludzie.
Co najmniej 39 osób zginęło od rozpoczęcia 26 grudnia misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej w Syrii. 28 grudnia obserwatorzy kontynuowali rozpoczętą dzień wcześniej wizytę w mieście Hims, głównym ośrodku protestów przeciw rządom prezydenta Baszara el-Asada.
Obserwatorzy udali się do kilku dzielnic Hims, również tych niespokojnych, w tym Baba Amr. Ich zadaniem jest ocenić, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada.
Na nagraniach zamieszczonych w internecie najprawdopodobniej - jak pisze Reuters - przez syryjskich obrońców praw człowieka, widać m.in. jak kierujący misją Ligi sudański generał Mustafa Dabi rozmawia z mieszkańcami Baba Amr oraz bliskimi demonstrantów, którzy zginęli podczas tłumienia protestów przez siły bezpieczeństwa.
Na innym nagraniu widać, jak tłum otacza pojazd misji, krzycząc: "Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy". Na kolejnym ukazana jest grupa obserwatorów kryjących się za budynkiem przed eksplozjami i pociskami.
Jak podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w Hims zginęły tego dnia trzy osoby.
Powyższych informacji nie można zweryfikować z niezależnych źródeł, ponieważ władze Syrii usunęły z kraju przedstawicieli zagranicznych mediów.
Podczas gdy obserwatorzy przebywali w Hims, w innych miastach doszło do kolejnych aktów przemocy - podali działacze i świadkowie cytowani przez Reutera.
W prowincji Dara na południu cztery osoby zginęły w ataku zamaskowanych napastników na konwój sił bezpieczeństwa. W mieście Hama w środkowej Syrii życie straciła co najmniej jedna osoba, a siedem zostało rannych - policja i wojsko rozproszyły demonstrację przeciw prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, używając gazu łzawiącego i ostrej amunicji. W materiale telewizji Al-Dżazira słychać strzały i widać kłęby dymu oraz maszerujących ludzi, krzyczących: "Gdzie są obserwatorzy Ligi Arabskiej?". Jeden z nich krwawił z rany na szyi.
29 grudnia obserwatorzy udadzą się do prowincji Dara i Idlib (na północy) oraz do Hamy.
Od 18 marca w kraju trwają nieprzerwanie demonstracje antyrządowe. Według szacunków ONZ w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób. Władze twierdzą natomiast, że ponad 1000 osób zginęło z rąk "grup terrorystycznych".
Trzeci dzień wizyty obserwatorów Ligi Arabskiej w SyriiCo najmniej 39 osób zginęło od rozpoczęcia w poniedziałek misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej w Syrii. W środę obserwatorzy kontynuowali rozpoczętą dzień wcześniej wizytę w mieście Hims, głównym ośrodku protestów przeciw rządom prezydenta Baszara el-Asada.
Obserwatorzy udali się do kilku dzielnic Hims, również tych niespokojnych, w tym Baba Amr. Ich zadaniem jest ocenić, czy syryjskie władze przestrzegają planu zakończenia represji wobec przeciwników reżimu prezydenta Baszara el-Asada. Na nagraniach zamieszczonych w internecie najprawdopodobniej - jak pisze Reuters - przez syryjskich obrońców praw człowieka, widać m.in. jak kierujący misją Ligi sudański generał Mustafa Dabi rozmawia z mieszkańcami Baba Amr oraz bliskimi demonstrantów, którzy zginęli podczas tłumienia protestów przez siły bezpieczeństwa.
Na innym nagraniu widać, jak tłum otacza pojazd misji, krzycząc: "Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy". Na kolejnym ukazana jest grupa obserwatorów kryjących się za budynkiem przed eksplozjami i pociskami.
Jak podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, w Hims zginęły tego dnia trzy osoby.
Powyższych informacji nie można zweryfikować z niezależnych źródeł, ponieważ władze Syrii usunęły z kraju przedstawicieli zagranicznych mediów.
Podczas gdy obserwatorzy przebywali w Hims, w innych miastach doszło do kolejnych aktów przemocy - podali działacze i świadkowie cytowani przez Reutera.
W prowincji Dara na południu cztery osoby zginęły w ataku zamaskowanych napastników na konwój sił bezpieczeństwa. W mieście Hama w środkowej Syrii życie straciła co najmniej jedna osoba, a siedem zostało rannych - policja i wojsko rozproszyły demonstrację przeciw prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, używając gazu łzawiącego i ostrej amunicji. W materiale telewizji Al-Dżazira słychać strzały i widać kłęby dymu oraz maszerujących ludzi, krzyczących: "Gdzie są obserwatorzy Ligi Arabskiej?". Jeden z nich krwawił z rany na szyi.
W czwartek obserwatorzy udadzą się do prowincji Dara i Idlib (na północy) oraz do Hamy. Od 18 marca w kraju trwają nieprzerwanie demonstracje antyrządowe. Według szacunków ONZ w następstwie ich krwawego tłumienia zginęło ponad 5 tysięcy osób. Władze twierdzą natomiast, że ponad 1000 osób zginęło z rąk "grup terrorystycznych".
>>>>
Bilans zbrodni znowu wzrosl :
3956 do 6473 zabitych cywilow
1474 wojskowych
129915 do 197311 ofiar ogolem !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:15, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Obecność arabskich obserwatorów nie powstrzymuje rozlewu krwi w Syrii
Podczas gdy szef misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej w Syrii gen. Mustafa Dabi sugerował w czwartek, że sytuacja uspokaja się, zaprzeczają temu dziesiątki zabitych i ostrzelanie samych obserwatorów w mieście Hims w środkowej części kraju.
Tego dnia - według ostatnich doniesień Reutersa - siły bezpieczeństwa zabiły w Syrii 25 uczestników protestów antyrządowych. Jest ponad stu rannych. Informacje, które pochodzą od członków misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej, są sprzeczne. Podczas gdy docierają od nich do Kairu rozpowszechniane anonimowo wiadomości o drastycznym łamaniu praw człowieka, których byli naocznymi świadkami, szef delegacji, sudański generał Mustafa Dabi oświadczył, że "jak na razie sytuacja wydaje się uspokajająca".
Burhan Galjun, przewodniczący Syryjskiej Rady Narodowej, głównego gremium reprezentującego opozycję wobec prezydenta Baszara el-Asada, oświadczył w czwartek w Kairze, że grupa arabskich obserwatorów "została ostrzelana podczas pobytu w dzielnicy Chaledija w Hims, ale znalazła schronienie i ochronę w domach mieszkańców".
Galjun, który rozmawiał z dziennikarzami w siedzibie Ligi Arabskiej, nie podał dokładnej daty tego wydarzenia, ani kto strzelał do obserwatorów.
Hims jest głównym ośrodkiem opozycji wobec reżimu Asada.
Po Hims, gdzie przebywali we wtorek i środę, obserwatorzy odwiedzili inne miasta, które są ogniskami syryjskich protestów: Dara na południu kraju, Hama w środkowej Syrii oraz Idlib na północnym zachodzie.
W miejscowości Duma, leżącej 20 kilometrów od centrum Damaszku, zginęło w czwartek od kul sił bezpieczeństwa czterech cywilnych demonstrantów, a wielu zostało rannych. Policja przypuszczała ataki na główny plac Dumy, plac Wielkiego Meczetu, gdzie mieszkańcy dzielnicy urządzili strajk siedzący.
Zablokowali też wiele ulic i praktycznie sparaliżowali ruch w tej części miasta - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Według Obserwatorium, ostrzał zaczął się w chwili, gdy grupa obserwatorów przybyła do budynku merostwa. Chwilę później siły rządowe otoczyły meczet, w którym schroniło się wiele kobiet.
W Hamie, 210 km od stolicy, dokąd również dotarła w czwartek grupa obserwatorów z ramienia Ligi Arabskiej, siły bezpieczeństwa kilkakrotnie otwierały ogień do wielotysięcznego tłumu. Poniosło tam śmierć sześciu spośród demonstrantów. Jest wielu rannych.
Liga Arabska ma nadzieję, że porozumienie z Asadem, które umożliwiło wysłanie jej obserwatorów do Syrii, doprowadzi do położenia kresu trwającym od dziewięciu miesięcy masakrom. Zginęło w nich dotąd co najmniej 5000 ludzi.
Działacze syryjskiego ruchu opozycyjnego nie wiążą z pobytem arabskich obserwatorów większych nadziei. Wskazują na zbyt małą ich liczebność, jak na kraj liczący 23 miliony mieszkańców. Do końca tygodnia liczba obserwatorów ma wzrosnąć do 150. Siły bezpieczeństwa, jak sygnalizuje opozycja, skutecznie ograniczają swobodę ich ruchów, a wielu uczestników protestów boi się zbliżać do obserwatorów.
>>>>>
Dabi to zbrodniarz z Darfuru . Kogo tam Liga wyslala ???
Tym samym liczba zamordowanych urosla ;
3993-6534 zabitych cywilow
1488 wojskowych ...
131134 - 199164 ofiar ogolem !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:52, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wolna Armia Syryjska wstrzymała ataki na czas misji Ligi Arabskiej
Dowódca opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej wydał rozkaz, by na czas misji obserwacyjnej Ligi Arabskiej w Syrii zaprzestać ataków na siły lojalne wobec reżimu prezydenta Baszara el-Asada, przeciwko któremu od dziewięciu miesięcy trwają gwałtowne protesty.
- Wydałem rozkaz, by wstrzymać wszelkie operacje od rozpoczęcia misji w Syrii. Wszystkie operacje przeciwko reżimowi mają zostać wstrzymane, z wyjątkiem sytuacji wymagających samoobrony - powiedział agencji Reutera pułkownik Riad al-Asad. Wolną Armię Syryjską tworzą dezerterzy z wojsk prezydenta Asada.
Pierwsi obserwatorzy Ligi Arabskiej przybyli do Syrii w poniedziałek wieczorem. Ich zadaniem jest ocena, czy Damaszek przestrzega planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu Baszara el-Asada.
Lokalne komitety koordynujące antyprezydenckie demonstracje w Syrii twierdzą, że obecność obserwatorów nie powstrzymała rozlewu krwi. Jak poinformowano, od rozpoczęcia we wtorek pracy przez obserwatorów zginęło co najmniej 130 osób. Opozycja wzywała, by po piątkowych modłach zorganizować wielkie akcje protestu przeciwko reżimowi w Damaszku.
Na mocy porozumienia, podpisanego 19 grudnia w Kairze między Syrią a Ligą Arabską, członkowie misji obserwatorów "mogą swobodnie kontaktować się z organizacjami pozarządowymi, przedstawicielami rządu, poszczególnymi osobami i ofiarami obecnego kryzysu" oraz cieszyć się "swobodą ruchu i komunikowania się (...) w koordynacji z rządem syryjskim". Obserwatorzy będą również mogli "odwiedzać więzienia, miejsca przetrzymywania aresztowanych, posterunki policji i szpitale". Według szacunków ONZ, protesty przeciwko Asadowi w Syrii od marca kosztowały życie ponad 5 tys. ludzi.
Czołgi na ulicach Syrii -
Na amatorskim nagraniu wideo z Syrii widać czołgi na ulicach miasta Homs. Reuters nie może dotrzeć do niezależnych źródeł, by zweryfikować to nagranie. Ponadto pojawiły się doniesienia, ze zginęły tam 3 osoby. Homs jest ośrodkiem oporu przeciwko prezydentowi Syrii, Baszarowi al-Assadowi.
>>>>
No wlasnie ! Wolna Armia Syryjska wstrzymuja dzialalnosci a rezim nadal niszczy narod czolgami !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:38, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Syryjska Rada Narodowa, zrzeszająca większość ruchów opozycyjnych, wezwała do pilnego zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ i posiedzenia Ligi Arabskiej - jak oświadczono - "w świetle straszliwych masakr" dokonywanych przez reżim Asada na "bezbronnych cywilach w prowincjach Idlib i Hims".
>>>>
Oczywiscie to staly apel !
Protesty trwają, armia przeprowadza manewry
Mimo narastającej presji na Damaszek syryjska armia przystąpiła do wojskowych manewrów morskich i powietrznych - po raz drugi w ciągu miesiąca. Celem manewrów jest przetestowanie własnych możliwości na wypadek "jakiejkolwiek napaści na ojczystą ziemię" - podała oficjalna agencja SANA. Według ONZ w ciągu dziewięciu miesięcy zginęło tam ponad 5 tys. ludzi.
>>>>
To kanalie a teraz kolejny szok :
Rzeź w Syrii. Nagrał moment własnej śmierci
Jego zdjęcia z miasta Homs dokumentowały falę przemocy, która targa Syrią od dziewięciu miesięcy. Z narażeniem życia 24-letni Basil al-Sayid dokumentował działania sił bezpieczeństwa, nierzadko ryzykując życie. Kilka dni temu zginął od kuli snajpera - z włączoną kamerą w ręku.
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:07, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: setki tysięcy demonstrantów, wojsko izoluje obserwatorów
Ponad ćwierć miliona ludzi demonstrowało po zakończeniu modłów w 74 miejscach w prowincji Idleb na północnym zachodzie Syrii, 300 km od Damaszku - podaje AFP. Kilkadziesiąt tysięcy osób wzięło udział w proteście w Dumie, na przedmieściach stolicy.
Po przybyciu misji obserwatorów Ligi Arabskiej wojsko wycofało czołgi z miast prowincji Idleb. Jednak siły bezpieczeństwa wszelkimi sposobami starają się nie dopuszczać do kontaktów między opozycją a protestującymi. Od 60 tys. do 70 tys. ludzi wzięło udział w największej od rozpoczęcia protestów antyrządowych demonstracji na przedmieściu Damaszku. Jej uczestnicy próbowali przedrzeć się do gmachu merostwa w Dumie, w którym właśnie przebywała grupa obserwatorów z ramienia Ligi Arabskiej. Próbę udaremniły siły bezpieczeństwa. Użyły granatów z gazem łzawiącym i bomb ogłuszających. Demonstranci odpowiedzieli kamieniami.
Według doniesień z godzin popołudniowych, zabito czterech cywilów, a 24 osoby zostały ranne.
Dowódca Wolnej Armii Syryjskiej złożonej z dezerterów, którzy przeszli na stronę opozycji, podpułkownik Riad al-Asad oświadczył dzisiaj, że wydał rozkaz powstrzymania wszelkich ataków, z wyjątkiem koniecznej obrony własnej, na siły rządowe do zakończenia pobytu misji arabskich obserwatorów.
Asad powiedział, że jego siły rozmieszczone w różnych miastach prowadzą obserwację przestrzegania przez reżim syryjski zobowiązań podjętych wobec Ligi Arabskiej.
Wolnej Armii Syryjskiej nie udało się jednak dotąd nawiązać kontaktu z obserwatorami.
- Wygląda na to, że nie mają oni zbytniej swobody ruchów - powiedział dziennikarzom podpułkownik Asad.
Sposób wykonywania misji przez obserwatorów z ramienia Ligi Arabskiej budzi w szeregach syryjskiej opozycji wiele wątpliwości. Sprawił to nie tylko brak kontaktów między obserwatorami a opozycją, lecz również dzisiejsza deklaracja ich szefa, sudańskiego generała Mustafy Dabiego, który po wizycie w mieście Hims, głównym ośrodku opozycji, określił sytuację w Syrii jako "uspokajającą".
Syryjska opozycja niezwłocznie odpowiedziała na to zalewając internet filmami wideo i relacjami naocznych świadków krwawej przemocy stosowanej wobec demonstrantów przez siły bezpieczeństwa.
Wśród śmiertelnych ofiar pokazywano dzieci.
Rozmiary i bezwzględny charakter represji potwierdzają nieoficjalnie niektórzy członkowie misji obserwatorów. Zastrzegając sobie anonimowość, dystansują się od oświadczenia szefa misji.
Gen. Mustafa Dabi, który stał na czele sudańskiego wywiadu wojskowego, jest człowiekiem zaufania prezydenta Sudanu Omara Baszira, oskarżonego o zbrodnie przeciwko ludzkości. Sam generał był świadkiem tego, jak syryjskie siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do tysięcy demonstrantów w pobliżu gmachu rządowego w Damaszku, gdzie w tym momencie przebywał.
Według rzeczników opozycji, na których powołują się agencje, obecność obserwatorów raczej wzmogła nasilenie przemocy, niż je zmniejszyła. Przy każdym ich ruchu ludzie próbują się do nich zbliżyć, aby opowiedzieć o zbrodniach sił reżimowych. Siły bezpieczeństwa i wojsko reagują natychmiast, otwierając ogień do gromadzących się demonstrantów.
Główny przywódca syryjskiej opozycji Burhan Ghaljun spotkał się dzisiaj w Kairze z sekretarzem generalnym Ligi Arabskiej Nabilem El-Arabim, aby prosić go o zmianę sposobu, w jaki obserwatorzy wypełniają swą misję.
Misja, którą kieruje gen. Dabi według Ghaljuna nie powinna ograniczać się do biernego obserwowania sytuacji, ale jej zadaniem jest również domagać się od Baszara el-Asada wypełniania porozumienia zawartego z Ligą Arabską.
Zgodnie z tym porozumieniem Asad powinien wycofać swe siły zbrojne z ulic, uwolnić więźniów politycznych, zezwolić na wjazd do Syrii zagranicznych dziennikarzy i członków misji humanitarnych oraz rozpocząć dialog z opozycją. Jak dotąd porozumienie nie zostało wypełnione w żadnym punkcie - ocenił Ghaljun.
>>>>
Tacy to sa ,,obserwatorzy'' ktotrzy nic nie widza i taka ,,Liga Arabska'' . W Libii nie uratowala ich ,,Liga Arabska'' tylko Francja i Anglia czyli zachod . Teraz tez rezolucje w ONZ forsuja Francja i Anglia a nie Liga Arabska ... Ostrzegam przed naiwna wiara w Lige Arabska bo to sa ,,nasi''... Widzicie jacy to ,,nasi''...
Tymaczasem ambasadorzy Francji czy USA widzieli i nie przymykali oczu az zaatakowali ich ambasady ... TAKIE SA FAKTY !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:30, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: 17 osób zginęło podczas masowych demonstracji
Co najmniej 12 demonstrantów i pięciu żołnierzy zginęło w Syrii podczas tłumienia manifestacji. Ponad ćwierć miliona ludzi wyszło na ulice protestując przeciw rządom prezydenta Baszara el-Asada - poinformowała opozycja.
Po zakończeniu modłów w 74 miejscach w prowincji Idleb na północnym zachodzie Syrii, 300 km od Damaszku Syryjczycy wzięli udział w masowych protestach - podała AFP. Kilkadziesiąt tysięcy osób demonstrowało w Dumie, na przedmieściach stolicy. Pięciu żołnierzy zginęło w mieście Hims - podało w piątek Syryjskie Obserwatorium praw Człowieka.
Po przybyciu misji obserwatorów Ligi Arabskiej Asad wycofał swe oddziały i czołgi z miast i wiosek prowincji Idleb.
Siły bezpieczeństwa starają się mimo to nie dopuszczać do kontaktów między opozycją a protestującymi.
Jednak - jak komentuje Reuters - obecność obserwatorów Ligi Arabskiej dodała sił i odwagi protestującym, choć na efektywność arabskiej misji Zachód patrzy raczej sceptycznie.
Wśród śmiertelnych ofiar pokazywano dzieci.
>>>>>
Kolejne ofiary !
Daje to :
4011 - 6563 zabitych cywilow
1494 wojskowych
131720 - 200053 !!!!
A zatem sukces Asada ! Liczba ofiar w dniu wizytacji Ligi Arabskiej przebila poziom :
200.000 OFIAR !!!
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:33, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Przemoc w Syrii trwa, Parlament Arabski apeluje o wycofanie obserwatorów
Parlament Arabski, doradczy organ Ligi Arabskiej, zaapelował o natychmiastowe wycofanie z ogarniętej zamieszkami Syrii obserwatorów tej organizacji. Jak oceniono, obecność obserwatorów nie zapobiegła rozlewowi krwi i represjom reżimu w Damaszku.
Pierwsza grupa obserwatorów, którzy mają ocenić sytuację w Syrii, dotarła do tego kraju w ubiegły poniedziałek, a kolejna jest oczekiwana w czwartek. Tymczasem tylko w niedzielę w czasie tłumienia demonstracji przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi w Syrii zginęło co najmniej osiem osób, a od 23 grudnia - co najmniej 286 - twierdzą obrońcy praw człowieka. Obecny przewodniczący Parlamentu, przedstawiciel Kuwejtu Ali al-Salem al-Dekbas, oświadczył, że fakt, iż do aktów przemocy dochodzi "w obecności arabskich obserwatorów wywołał wściekłość ludzi, a ponadto przeczy celom misji". "Jesteśmy świadkami eskalacji przemocy, więcej ludzi jest zabijanych, w tym dzieci, a to wszystko w obecności obserwatorów" - podkreślił.
"Daje to syryjskiemu reżimowi arabską przykrywkę dla jego nieludzkiego postępowania, na oczach Ligi Arabskiej" - podkreślił Kuwejtczyk.
"Pierwszą ofiarą 2012 roku" jest siedmioletni chłopiec zastrzelony w mieście Hama przez syryjskie siły bezpieczeństwa, które mierzyły w samochód jego ojca - podało w niedzielę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Zadaniem arabskich obserwatorów jest ocena, czy Damaszek przestrzega planu zakończenia dziewięciomiesięcznych represji wobec przeciwników reżimu Baszara el-Asada. Misja wzbudza w szeregach syryjskiej opozycji kontrowersje. Obrońcy praw człowieka informują o kolejnych ofiarach śmiertelnych represji reżimu, podczas gdy szef misji, sudański generał Mustaf Dabi, po wizycie w mieście Hims, głównym ośrodku opozycji, określił sytuację w Syrii jako "uspokajającą".
88-osobowy Parlament Arabski zrzesza przedstawicieli krajów członkowskich Ligi Arabskiej. Był pierwszym organem, który zalecił zawieszenia członkostwa Syrii w Lidze w odpowiedzi na represje sił Asada. ONZ szacuje, że od początku trwających od marca antyprezydenckich demonstracji zginęło w Syrii ponad 5 tys. cywilów.
>>>>
No prosze ! Ktoz by sie spodziewal . Wlasciwie to nie mamy pojecia po co sa ci obserwatorzy ? Co i po co obserwuja ? I do czego te obserwacje maja prowadzic ??? Krew jest doskonale widoczna z daleka !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:55, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: terroryści wysadzili gazociąg
Uzbrojona grupa terrorystów wysadziła we wtorek gazociąg w pobliżu miasta Ar-Rastan, na zachodzie Syrii, odcinając dostawy energii do dwóch elektrowni - podała syryjska agencja państwowa Sana.
Agencja dodała, że w związku z atakiem dzienne przerwy w dostawie prądu będą o godzinę dłuższe. Ar-Rastan leży w prowincji Hims, będącej bastionem 10-miesięcznego powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada.
Od wybuchu społecznych protestów w kraju doszło do kilku ataków na gazociągi. Choć władze oskarżają o nie terrorystów, nie jest jasne, kto za nimi stoi, podczas gdy sytuacja w kraju wymyka się spod kontroli i uwidacznia dawne podziały.
Opozycja twierdzi, że reżim wykorzystuje obawy związane z terroryzmem i religijnym fanatyzmem, by uzyskać poparcia dla Asada, który utrzymuje, że jako jedyny jest w stanie zapewnić stabilność w kraju. Według szacunków ONZ protesty przeciwko Asadowi w Syrii od marca kosztowały życie ponad 5 tys. ludzi.
>>>>
A wiec chaos . Nie wiadomo kto i po co . To moze byc prowokacja wladz ...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 16:56, 03 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:55, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: w Homs nie obawiają się już rządowych snajperów
W okolicach syryjskiego miasta Homs, które jest jednym z pierwszych całkowicie wolnych od sił Baszara Al-Asada, ludzie tłumnie wylegają na ulice, bo wiedzą, że nie muszą się obawiać rządowych snajperów. Na początku powstania, ogromne protesty często spotykały się z ogniem sił rządowych.
Teraz demonstracje są o wiele mniej liczne, jednak odbywają się częściej, w różnych miejscach znajdujących się poza zasięgiem sił rządowych.
Pierwsze miejsce, w którym nie ma snajperów - Na peryferiach Baba Amr w rejonie Homs, zniszczenia są ogromne. Jednak okolice miasta, które jest jednym z pierwszych całkowicie wolnych od sił Baszara Al-Asada, ludzie tłumnie wylegają na ulice, bo wiedzą, że nie muszą się obawiać rządowych snajperów.
>>>>
Czyli mordercow . Co to za ,,snajperzy'' ktorzy karabinami lornetkowymi namierzaja i morduja cywilow ? To zbrodniarze .
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 18:56, 04 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:36, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Co do snajperow :
Syria: rządowi snajperzy terroryzują Homs
Syryjscy rządowi snajperzy są dosłownie wszędzie, na każdej głównej ulicy Homs. Mają punkty kontrolne po obu stronach. Mogą zastrzelić każdego, kto przechodzi przez ulicę między czwartą po południu, a ósmą rano. To nieoficjalna zasada. Przekroczono już granicę, zza której nie ma powrotu. Ludzie wiedzą, że nie mają innej opcji. Zbuntowali się, przelano wiele krwi, zginęło wielu ludzi. Jeżeli przestaną wychodzić na ulice reżim wróci i dalej będzie mordował.
>>>>
Tak to wyglada . A tak ewakuuja trafionych - koszmar :
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:35, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
rojekt nowej konstytucji Syrii przewiduje pluralistyczne wybory
Komisja pracująca nad nową konstytucją Syrii postanowiła znieść instytucję referendum zatwierdzającego kandydaturę prezydenta i wprowadzić pluralistyczne wybory szefa państwa - oświadczył na łamach dziennika "al-Watan" członek komisji, Kadri Dżamil.
Komisja "postanowiła, że w Syrii będzie obowiązywał przy wyborze prezydenta system pluralistyczny" - powiedział Dżamil w opublikowanym w czwartek wywiadzie. "Wybory prezydenckie będzie nadzorował Trybunał Konstytucyjny. Jeśli będzie startowało mniej niż dwóch kandydatów, Trybunał nie rozpisze wyborów, lecz otworzy drzwi do zgłoszenia dalszych kandydatur" - poinformował Dżamil tłumacząc zasady funkcjonowania nowego prawa wyborczego.
Prezydent Syrii Baszar el-Asad, który stoi w obliczu trwającej od marca 2011 roku bezprecedensowej rewolty, stosuje bezwzględne represje wobec opozycjonistów, obiecując jednocześnie reformy. 15 października powołał komisję, której polecił opracowanie projektu nowej ustawy zasadniczej.
Według Dżamila przygotowany tekst gwarantuje klasyczny podział władzy, w tym niezależność władzy sądowniczej.
Komisja rozważa także wprowadzenie klauzuli przewidującej, że "każdy kandydat na prezydenta powinien uzyskać poparcie pewnej liczby deputowanych do parlamentu". "Nie wiadomo jeszcze jaki czas trwania mandatu prezydenckiego zaproponuje komisja" - powiedział Dżamil.
Członkowie komisji zamierzają anulować artykuł 8 obecnej konstytucji, który zastrzega dla partii Baas "kierowniczą rolę w państwie i społeczeństwie". Dżamil poradził członkom Baas, aby w lutym na XI kongresie partii opowiedzieli się za zniesieniem artykułu konstytucji gwarantującego, że prezydentem zostaje kandydat partii Baas, zatwierdzany w referendum. Obecna ustawa zasadnicza przewiduje, że prezydent mianuje premiera, ma prawo rozwiązać parlament i rządzić za pomocą dekretów.
>>>>
Zalosne . Przypomina ,,demokratyzm'' radzieci . Wszystko demokratyczne w prawie a ludzie gina milionami...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:36, 05 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:03, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zamach samobójczy w centrum Damaszku
Co najmniej 25 osób nie żyje, a 46 zostało rannych w wyniku samobójczego zamachu w centrum Damaszku - poinformowała w piątek lokalna telewizja syryjska Addounia. Celem ataku był prawdopodobnie policyjny autobus.
Do zamachu doszło na skrzyżowaniu w jednej z dzielnic w centrum stolicy. W momencie eksplozji znajdowało się tam wielu ludzi. Syryjska telewizja państwowa poinformowała, że "wstępne dane wskazują, że zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze na skrzyżowaniu". - W Damaszku zginęło 25 męczenników (...), a ponad 46 osób odniosło obrażenia, w większości są to cywile - podała Addounia. Z kolei telewizja publiczna potwierdziła dotąd 10 zabitych.
Według nieoficjalnych informacji celem ataku był policyjny autobus. Z kolei zdaniem działaczy opozycji, zamach mógł być wymierzony w komisariat policji lub budynek służb wywiadowczych. Nie wiadomo, kto stoi za zamachem.
Telewizja pokazała mężczyzn niosących zakrwawione ciało oraz wrak autobusu z krwią na siedzeniach, oknach i na policyjnych hełmach znajdujących się w środku pojazdu.
Dwa tygodnie temu również w Damaszku doszło do ataku na budynki syryjskich sił bezpieczeństwa. Zamach, w którym zginęły 44 osoby, miał miejsce w pierwszym dniu wizyty w Damaszku obserwatorów Ligi Arabskiej, którzy mają pomóc w rozwiązaniu konfliktu między prezydentem Baszarem el-Asadem a uczestnikami antyreżimowych protestów, które trwają w Syrii od marca.
Do wybuchu w piątek doszło przed niedzielnym spotkaniem Ligi Arabskiej w Kairze, podczas którego ma się odbyć dyskusja na temat ustaleń obserwatorów.
Według szacunków ONZ w ciągu dziewięciu miesięcy protestów przeciwko Asadowi w Syrii zginęło ponad 5 tys. ludzi. Syryjskie władze twierdzą natomiast, że zbrojne "gangi terrorystyczne" zabiły ok. 2 tys. policjantów i żołnierzy. W ostatnich tygodniach pokojowe demonstracje zostały przyćmione przez zbrojne starcia między zbuntowanymi żołnierzami, przyłączającymi się do protestów, a regularną armią.
>>>>
I znowu zamachy . Nie wiadomo kto i po co i dlaczego ...
Moaga byc prowokacja . Wine ponosi rezim .
Wszystko wskazuje na to ze tamtejsze KGB robi prowokacje aby skompromitowac Wolna Armie Syryjska . Niby to zamachy na policje a gina zwykli ludzie . I ktorys raz z rzedu i jeszcze pod nosem obserwatorow . Stare metody radzieckich prowokacji . Ale nas nie zwioda my to znamy az do znudzenia ! Ile my w Polsce wiemy ! To dzieki takiej historii . Stad wzoruja sie na Polsce !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:51, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Premier Kataru: obserwatorzy Ligi Arabskiej popełnili "błędy" w Syrii
Obserwatorzy Ligi Arabskiej popełnili "błędy" w Syrii podczas misji, której celem było sprawdzenie, czy doszło do wstrzymania przemocy, wycofania wojska z miast i zwolnienia aresztowanych - powiedział w czwartek premier Kataru.
"Jest to nasze pierwsze doświadczenie i musimy określić błędy, które zostały popełnione. Widzę je bez cienia wątpliwości, nawet jeśli przybyliśmy do Syrii, aby obserwować sytuację, a nie powstrzymać przemoc" - powiedział szejk Hamad ibn Dżasim ibn Dżabr as-Sani. Szejk Hamad nie wymienił "błędów" popełnionych przez obserwatorów, jedynie w rozmowie z kuwejcką agencją prasową Kuna powiedział, że szuka "technicznej pomocy" ze strony ONZ.
Zespół obserwatorów przybył do Syrii w ubiegłym tygodniu, aby na miejscu sprawdzić, czy władze wprowadzają plan wycofania wojska z miast i uwalniają tysiące aresztowanych podczas trwających od marca demonstracji przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.
Misja obserwatorów Ligi Arabskiej wywołała kontrowersje, gdyż nie spowodowała ona uspokojenia sytuacji, w dalszym ciągu reżim morduje przeciwników, a w mieście Hims doszło nawet do ostrzelania samych obserwatorów. Szejk Hamad zapowiedział, że Liga wkrótce zapozna się z wynikami misji i określi jej celowość. "Zamierzamy dokonać oceny sytuacji i zastanowimy się nad możliwościami i sposobem kontynuowania misji, lecz przede wszystkim musimy zapoznać się z raportem tych, którzy byli na miejscu" - podkreślił.
Misja obserwatorów Ligi wywołała kontrowersje, gdyż nie spowodowała ona uspokojenia sytuacji; w dalszym ciągu reżim morduje przeciwników, a w mieście Hims doszło nawet do ostrzelania samych obserwatorów. Syryjskie organizacje praw człowieka i ONZ szacują, że kilkadziesiąt tysięcy osób trafiło do więzień od wybuchu rewolty 15 marca. Według ONZ w tłumieniu protestów przez siły bezpieczeństwa zginęło łącznie ponad 5 tys. ludzi. Władze twierdzą natomiast, że ponad 1000 osób zginęło z rąk "terrorystycznych grup".
>>>>
Czyli w koncu postrzelali do obserwatorow . Tak mordercy Asada sie nabuzowali . To co jeszcze obserwujemy ? Juz poznalismy sytuacje na wlasnej skorze prawda ? Nie bedziemy juz bredzic ze ,,sie uspokaja'' ???
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:53, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Protesty w czasie arabskiej misji
Co najmniej 12 demonstrantów i pięciu żołnierzy zginęło w piątek w Syrii podczas tłumienia manifestacji. Ponad ćwierć miliona ludzi wyszło na ulice protestując przeciw rządom prezydenta Baszara el-Asada - poinformowała opozycja. Obecność obserwatorów Ligi Arabskiej dodała sił i odwagi protestującym, choć na efektywność arabskiej misji Zachód patrzy raczej sceptycznie.
>>>>
Dosc dziwne zjawisko ze obecnosc takiej nieudolnej misji dodaje odwagi ? Po prostu ludzie chwytaja sie kazdej nadziei nawet nie majacej perspektyw . W rezim trzeba przywalic i to mocno . Widzicie ze osiganeli juz maksimum bestialstwa . Jak Hitler . Tuz juz przemawia tylko brutalna pięść ...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 20:30, 10 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:20, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Liga Arabska prosi Hamas o pomoc w Syrii
Szef Ligi Arabskiej Nabil el-Arabi zwrócił się do rezydującego na stałe w Damaszku przywódcy palestyńskiego, islamistycznego ugrupowania Hamas Chaleda Meszala o pomoc w powstrzymaniu przemocy w Syrii.
El-Arabi dowodził w rozmowie z Meszalem, z którym spotkał się w Kairze, że pokojowe porozumienie może położyć kres przemocy w Syrii. - Zwróciłem się dziś za jego pośrednictwem do władz Syrii z apelem, aby w sposób uczciwy, przejrzysty i wiarygodny podjęły działania dla położenia kresu przemocy w tym kraju - oświadczył el-Arabi.
Liga Arabska stale ponawia pod adresem Damaszku wezwania do spełnienia obietnic zakończenia trwającej od 10 miesięcy przemocy w tym kraju.
Szef Ligi Arabskiej podkreślił, że zgodnie z porozumieniem między Ligą a rządem syryjskim powinien on zmniejszać obecność wojska w miastach i uwolnić tysiące osób uwięzionych od marca zeszłego roku, to jest od rozpoczęcia protestów antyrządowych.
- Obserwatorzy (z ramienia Ligi) starają się zbadać panującą sytuację, zorientować się, czy przemoc słabnie, jaka jest sytuacja aresztowanych, czy wycofywane są z miast pojazdy wojskowe - dodał el-Arabi.
Jednocześnie dał do zrozumienia, że oczekiwania wobec obserwatorów przerastają ich rzeczywiste możliwości.
El-Arabi podkreślił, że Meszaal odegrał rolę w przekonywaniu rządu syryjskiego, aby podpisał porozumienie z Ligą Arabską.
- Od początku kryzysu my, z Hamasu, i ja osobiście dokonaliśmy wielkiego wysiłku na rzecz rozwiązania kryzysu na drodze politycznej i kontynuujemy te starania - oświadczył ze swej strony Meszal.
W Damaszku znajduje się główna kwatera Hamasu poza Strefą Gazy, gdzie ugrupowanie to rządzi od 2007 roku.
Syria, wraz z Iranem, jest jednym z głównych sojuszników Hamasu w regionie. Jednak powstanie przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada osłabiło więzy między nim a Hamasem. Hamas odmówił agitowania w obozach uchodźców palestyńskich w Syrii na rzecz rządu Asada. Ugrupowanie to jednak nadal utrzymuje oficjalnie swą kwaterę główną w Damaszku.
????
Prosza Hamas o pomoc ? Toz oni ,,pomagaj'' mordowac ludzi Asadowi ! W czym niby maja jeszcze pomoc ? Absurd . Mozna od nich zarzadac zaprzestania mordow na opozycji I ZABLOKOWAC POMOC PLYNACA Z PANSTW LIGI ARABSKIEJ ! Wszak daja na nich kase ! Dosc !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:48, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mordercy z rezimu zamordowali ludzi a teraz wrzeszcza :
W zamachu zginęło 26 osób, a rannych zostało 63.
Minister spraw wewnętrznych Syrii Mohammad Ibrahim esz-Szaar oświadczył w piątek: "Odpowiemy na to żelazną pięścią!".
W sobotę zwolennicy reżimu prezydenta Baszara el-Asada zorganizowali kilkutysięczną manifestację podczas pogrzebu 11 policjantów, którzy zginęli w piątkowym zamachu samobójczym na autobus policyjny w centrum Damaszku. Ciała, przykryte syryjskimi flagami, przyniesiono na modły do meczetu Al-Hassan. Jak podaje Reuters, orszakowi żałobnemu towarzyszyły tłumy, skandujące: "Lud chce Baszara el-Asada!" oraz "Lud Syrii stanowi jedność!".
Opozycja zażądała zaś niezależnego śledztwa, oskarżając siły Asada o zorganizowanie tego zamachu, który miał "splamić wizerunek" przeciwników reżimu - podaje AP. Również Syryjscy Bracia Muzułmańscy zażądali międzynarodowego dochodzenia w sprawie zamachu. Zasugerowali w wydanym w piątek komunikacie, że była to prowokacja reżimu Asada. Libański Hezbollah, który jest sojusznikiem reżimu syryjskiego oraz Iranu, oskarżył o przeprowadzenie zamachu "siły zła reprezentowane przez Stany Zjednoczone". W piątek wieczorem i w sobotę siły Asada zaatakowały dwie pokojowe demonstracje w dwóch miastach - na północy w Sarakeb i w Hims, zabijając i raniąc co najmniej 20 osób.
>>>>>
To oczywiste ! To prowokacja . Przypomina to putinowskie wysadzanie bloków mieszkalnych w Moskwie . I nic dziwnego wszak Kreml popiera bestialstwo rezimu . A ten rezim jest na wzor i podobienstwo Kremla ! Jak mowila Nasza Matka w Fatimie :
,, Błędy Rosji ... rozpowszechnią się po świecie ... ''
Widzimy tuatj starcie dobra ze zlem ! Rosja protektor zla i bestialskich rezimow na jej podobienstwo . I Polska z Solidarnością i ruchami na jej podobieństwo . To jest od Boga !
Starcie jest globalne ! I Polska zwyciezy ostatecznie !
A jest rok 2012 zatem i sama Rosja padnie i zostanie zwyciezona przez Polskę ! Ostatecznie . A jednoczesnie bedzie to kleska szatana bo on sie za tym kryje ! To jest ta wojna ! :O)))
SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
[img]http://www.fatima.pl/upload/image/papiez.jpg
[/img][/img]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:58, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: Liga Arabska nie wycofa obserwatorów
Liga Arabska nie wycofa obserwatorów z Syrii - zapewnił w sobotę wiceszef panarabskiej organizacji Adnan Issa w odpowiedzi na żądania zakończenia misji. Issa dodał, że Liga, której szefowie MSZ spotykają się w niedzielę, planuje rozbudowanie misji.
"Nie jest rozważany żaden projekt wycofania obserwatorów z Syrii" - powiedział. Jak podaje AFP, pojawiły się żądania, by zakończyć misję Ligi Arabskiej, uznaną przez niektórych za porażkę w świetle eskalacji przemocy w ogarniętej "bezprecedensową rewoltą" Syrii - pisze francuska agencja.
Premier Kataru szejk Hamad ibn Dżasim ibn Dżabr as-Sani powiedział telewizji Al-Dżazira, że obserwatorzy Ligi nie powinni pozostać w Syrii, by "tracić czas", skoro Syria nie stosuje się do uzgodnień, zobowiązujących ją do zaprzestania przemocy wobec opozycji. Dodał, że syryjska armia nie wycofała się z miast i nadal zabija się demonstrantów, choć misja krajów arabskich monitoruje sytuację od 26 grudnia. "Z wielkim żalem (stwierdzam), że wiadomości nie są dobre" - uznał Dżabr as-Sani.
Jednak Issa powiedział, że liczba obserwatorów w Syrii zwiększy się do 163. "Kraje arabskie chcą kontynuowania misji" - dodał, rozmawiając z dziennikarzami w przeddzień spotkania ministrów spraw zagranicznych Ligi Arabskiej w Kairze.
Niedzielne spotkanie szefów dyplomacji ma być poświęcone takim inicjatywom, jak ewentualne zaproszenie przedstawicieli ONZ, by dołączyli do obserwatorów Ligi. Katar zaproponował zaproszenie ONZ-owskich ekspertów ds. praw człowieka, aby wraz z arabskimi obserwatorami ocenili, czy Syria przestrzega uzgodnień dotyczących zaprzestania krwawego tłumienia protestów. Ministrowie spraw zagranicznych Ligi rozpatrzą też wstępny raport obserwatorów.
Napływają nowe doniesienia o stosowanych przez władze syryjskie skutecznych środkach i wybiegach, mających na celu uniemożliwianie obserwatorom z ramienia Ligi Arabskiej kontaktów z syryjską opozycją.
W Sanameinie obserwatorzy z ramienia Ligi Arabskiej mieli umówione spotkanie z przedstawicielami opozycji. Miało do niego dojść w piątek. Kiedy jednak przybyli na miejsce, czekali tam na nich jako rozmówcy przebrani po cywilnemu oficerowie policji. Dziennikarzy, między innymi agencję AFP, poinformowali o tym telefonicznie miejscowi liderzy opozycyjni.
>>>>>
Nie wycofaja obeserwatorow . Co jednak beda robic dalej skoro juz ich ostrzelali ???
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:27, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Turecki minister apeluje o pokojowe rozstrzyganie sporów w Syrii
Minister spraw zagranicznych Turcji Ahmet Davutoglu zaapelował do syryjskiej opozycji, by kontynuowała "pokojowymi metodami" akcję sprzeciwu wobec reżimu prezydenta Baszara el-Asada - poinformował dzisiaj rzecznik resortu dyplomacji.
Dzień wcześniej minister Davutoglu spotkał się z przedstawicielami Narodowej Rady Syryjskiej, która reprezentuje większość opozycji; w skład 10-osobowej delegacji wszedł przewodniczący rady, Burhan Ghaljun. Było to trzecie spotkanie szefa tureckiej dyplomacji z przedstawicielami rady od października 2011 roku. - Syryjska opozycja domaga się demokracji, a my oświadczyliśmy im, że powinno to zostać osiągnięte metodami pokojowymi - powiedział agencji AFP rzecznik tureckiego MSZ.
Turcja utrzymywała w przeszłości bliskie stosunki z reżimem prezydenta Asada; poparła jednak sankcje Ligi Arabskiej wobec Damaszku, oskarżanego o krwawe tłumienie antyrządowych demonstracji. Rząd w Ankarze zawiesił również wszelkie transakcje handlowe z Syrią.
Właśnie w Turcji znalazł schronienie dowódca Wolnej Armii Syryjskiej pułkownik Riad al-Asad; Wolną Armię Syryjską tworzą dezerterzy z wojsk prezydenta Asada. Od połowy marca w Syrii trwają antyrządowe demonstracje, które do tej pory kosztowały życie - według ONZ - ponad 5 tys. osób.
????
A coz to za absurdalny apel ? Toz domagaja sie pokojowymi metodami ale ich morduja . Kto normalny zacheca mordowanych do pokojwych metod . Toz oni chca ale REZIM NIE CHCE . Niech zmusza rezim do pokojowych metod ...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:09, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Syria: wysoki rangą przedstawiciel reżimu poparł demonstrantów
Wpływowy przedstawiciel reżimu syryjskiego uciekł do Egiptu i opowiedział się po stronie uczestników antyprezydenckich protestów, które od marca są krwawo tłumione przez władze w Damaszku - podała agencja dpa.
To pierwszy sygnał świadczący o rozpadzie syryjskiego reżimu - ocenia agencja. Chodzi o Mahmuda al-Hadża Hamada, głównego kontrolera finansowego odpowiedzialnego za ministerstwo obrony i kancelarię syryjskiego premiera.
W rozmowach z telewizjami arabskimi, wyemitowanych w czwartek, Hamad obarczył reżim winą za śmierć tysięcy demonstrantów. - Odpowiedzialność za akty przemocy wobec protestujących ponoszą siły bezpieczeństwa, a szczególnie służby specjalne - powiedział.
Hamad zaznaczył, że członkowie rządu nie mają nic wspólnego z brutalnym tłumieniem protestów. - Są jeńcami, których na krok nie odstępują siły bezpieczeństwa - powiedział. Dodał, że wielu ministrów i oficerów armii nie zbuntowało się dotąd jedynie z obawy o życie bliskich.
Niezależni obserwatorzy, na których powołuje się agencja, opisują nastroje w kręgach rządowych jako pełne podejrzliwości. Wielu funkcjonariuszy reżimu uważa strategię prezydenta Baszara el-Asada, która polega na zwalczaniu protestujących przemocą, za błędną i pozbawioną perspektyw, nie dzielą się jednak tymi obawami z kolegami, bo podejrzewają ich o współpracę z tajnymi służbami - pisze dpa. Według szacunków ONZ, protesty przeciwko Asadowi w Syrii od marca kosztowały życie ponad 5 tys. ludzi.
>>>>
A wiec mamy przelom . Rezim kruszy sie od srodka . Wysocy funkowie rezimu nie chca mordowac ! To sluszne ! NIE ZATRACAJCIE DUSZY W PIEKLE ! Zadna wladza nie jest warta utraty duszy !
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 20:10, 09 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:45, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Tymczasem nowy cyrk :
Syria: jutro przemówienie Asada
Prezydent Syrii Baszar el-Asad wygłosi jutro przemówienie, w którym poruszy m.in. sprawy wewnętrzne - zapowiedziała dzisiaj państwowa agencja SANA. Będzie to czwarte przemówienie od wybuchu antyreżimowych protestów w połowie marca.
SANA podała, że "jego ekscelencja prezydent el-Asad przed południem wygłosi przemówienie dotyczące spraw wewnętrznych i rozwoju sytuacji w regionie". Według szacunków ONZ od początku demonstracji przeciwko Asadowi w Syrii zginęło ponad 5 tys. ludzi. Syryjskie władze twierdzą natomiast, że zbrojne "gangi terrorystyczne" zabiły ok. 2 tys. policjantów i żołnierzy.
W ostatnich tygodniach pokojowe protesty zostały przyćmione przez zbrojne starcia między zbuntowanymi żołnierzami, przyłączającymi się do protestów, a regularną armią. Obecnie w Syrii przebywają obserwatorzy Ligi Arabskiej, których zadaniem jest zbadanie sytuacji w kraju. Zgodnie z przyjętym w listopadzie planem Ligi rząd Asada zobowiązany został do zezwalania na pokojowe demonstracje, nawiązania dialogu z opozycją i wpuszczenia na terytorium Syrii zagranicznych mediów. Damaszek zgodził się na te warunki, ale nie spełnił żadnej z obietnic - pisze Reuters.
Syria: nowy rząd będzie obejmował wszystkie siły polityczne
Prezydent Syrii Baszar el-Asad oświadczył dzisiaj, że z zadowoleniem wita ideę rozszerzenia rządu tak, aby obejmował on "wszystkie siły polityczne". Dodał, że referendum w sprawie nowej konstytucji jest oczekiwane w marcu.
Prezydent podkreślał, że nie zmieni się jego wizja Syrii. Teraz chodzi o to - mówił Asad - żeby realizować reformy, konsekwentnie zwalczać terroryzm i nie utracić przy tym suwerenności.
>>>>>
Czyli stary bezsensowny belkot . Nic nowego . Beda grzeznac z zbrodniach az zostana zgladzeni ...
W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"
Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))
- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .
Dziecko:
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|