Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Północna Korea - komunizm na krawędzi katastrofy!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:42, 12 Wrz 2016    Temat postu:

Bilans powodzi w Korei Północnej: 133 ofiar, 395 zaginionych
wyślij
drukuj
kch,az | publikacja: 12.09.2016 | aktualizacja: 07:56 wyślij
drukuj
Korea Północna, poprzez swoje ukształtowanie terenu jest podatna na powodzie. (fot.Chung Sung-Jun/Getty Images)
Powódź, która wystąpiła na północnym wschodzie kraju, zmiotła dziesiątki tysięcy domów, tysiące budynków publicznych zostało uszkodzonych. Ponad 140 tysięcy osób potrzebuje pilnej pomocy – informuje ONZ.

Korea Płn. pilnie potrzebuje pomocy żywnościowej
Powódź, która nawiedziła w ubiegłym tygodniu Koreę Północną przy granicy z Chinami, pociągnęła za sobą śmierć 133 osób. Za zaginionych uważa się 395 osób., setki tysięcy musiało opuścić swoje domy po wyjściu rzeki Tumen z brzegów - wynika z raportu opublikowanego przez ONZ. Ponad 35 tysięcy domów zostało uszkodzonych, 69 procent z nich – całkowicie zniszczonych. Uszkodzonych zostało także blisko 8700 budynków publicznych.
#wieszwiecej | Polub nas
Korea Północna, poprzez swoje ukształtowanie terenu jest podatna na powodzie. Co najmniej 169 osób zginęło w powodzi z 2012 roku. Seria powodzi nawiedziła także kraj pod koniec lat dziewięćdziesiątych, doprowadzając częściowo do klęski głodu, która pochłonęła setki tysięcy ofiar

Ponad 20 ofiar powodzi w Macedonii. Stan kryzysowy w Skopje
Bilans rośnie

Raport został udostępniony w poniedziałek w przededniu wizyty ministra spraw zagranicznych Korei Płn. Ri Jonga Ho w siedzibie ONZ w Nowym Jorku. Poprzedni bilans - opublikowany we wtorek przez Biuro ds. koordynacji pomocy humanitarnej ONZ - mówił o 60 ofiarach śmiertelnych.

Ri Jong Ho weźmie udział w Zgromadzeniu Ogólnym NZ. Będzie to jego pierwsza wizyta w ONZ od nominacji w maju br. Poprzednik Ri Jonga Ho wziął udział w sesjach Zgromadzenia w 2014 r. i w 2015 r. PAP, tvp.info

...

Najwazniejsze bomby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:54, 01 Paź 2016    Temat postu:

Chiński dziennik grozi USA i Korei Południowej za system obrony przeciwrakietowej. "Zapłacą cenę"

1 godz. 40 minut temu

USA i Korea Płd. "zapłacą cenę" za podjęcie decyzji o rozmieszczeniu nowoczesnego amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej THAAD (Terminal High-Altitude Area Defense) na terytorium Korei Płd. - podkreślił w sobotę chiński "Dziennik Ludowy".

O rozmieszczeniu systemu rakietowego władze w Seulu poinformowały w lipcu południowokoreański wiceminister obrony Riu Dze Seung (Ryu Je Seung) mówił wtedy na konferencji prasowej, że system THAAD zapewni ochronę dwóch trzecich terytorium Korei Południowej przed ewentualnym zagrożeniem nuklearnym i rakietowym z Korei Północnej. Plany instalacji systemu wywołały sprzeciw Korei Północnej, Chin i Rosji.

W sobotnim komentarzu chiński dziennik, który jest organem Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin podkreślił, że THAAD stanowi poważne zagrożenie dla regionalnego balansu sił.

Tak jak każdy inny kraj, Chiny nie mogą pozostać obojętne w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa, które dotykają ich kluczowych interesów - podkreślono. Dziennik rządowy zaznaczył też, że USA i Korea Płd. muszą zdać sobie sprawę, że Półwysep Koreański nie jest miejscem, w którym można pozwalać sobie na ryzykowne działania.

Jeżeli USA i Korea Płd. naruszą strategiczne interesy bezpieczeństwa innych państw regionu w tym Chin, będą musiały się liczyć z przeciwdziałaniem i zapłaceniem za to ceny - dodano bez wchodzenia w szczegóły.

Seul i Waszyngton podkreślają, że system obrony przeciwrakietowej jest potrzebny z uwagi na rosnące zagrożenie militarne ze strony Korei Północnej.

Wcześniej światowe media odnotowywały, że Chiny i Rosja sprzeciwiają się rozmieszczeniu systemu THAAD w Korei Płd., ponieważ obawiają się, że mógłby on być przez Amerykanów wykorzystywany także do śledzenia chińskich i rosyjskich pocisków rakietowych. USA i Korea Płd. zapewniają, że chodzi im wyłącznie o zagrożenie ze strony Korei Płn. Wielu Koreańczyków z Południa obawia się, że Chiny - największy partner handlowy Korei Południowej - może sięgnąć po ekonomiczne środki odwetowe.

Seul i Waszyngton przystąpiły do rozmów w sprawie systemu THAAD, gdy Pjongjang przeprowadził w tym roku czwartą próbę nuklearną oraz wystrzelił pocisk rakietowy dalekiego zasięgu.

W Korei Południowej stacjonuje ok. 28,5 tys. żołnierzy amerykańskich. Ich obecność ma odstraszać Koreę Północną przed agresją. Podczas wojny koreańskiej (1950-1953) Chiny wspierały Północ, a siły pod wodzą USA - Południe. Oba państwa koreańskie pozostają formalnie w stanie wojny. Konflikt zbrojny zakończył się jedynie rozejmem; dotychczas nie zawarto układu pokojowego.

...

TO DZIEKI PEKINOWI TO MONSTRUM SZALEJE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 2:10, 04 Paź 2016    Temat postu:

"Katastrofa w najgorszym czasie". Apelują o pomoc dla zalanej Korei Północnej

Dzisiaj, 3 października (18:55)

Czerwony Krzyż apeluje o pilną pomoc humanitarną dla powodzian w Korei Północnej, zanim nadejdzie zima i temperatura spadnie poniżej zera. Potężne powodzie zniszczyły lub uszkodziły tam poważnie 30 tys. domostw, dotykając co najmniej 600 tys. ludzi.

Do katastrofy doszło w najgorszym chyba czasie - powiedział Chris Staines, szef delegacji Międzynarodowej Federacji Towarzystw Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca (IFRC) do Korei Płn.

Najbardziej wskutek powodzi spowodowanych przez obfite opady w końcu sierpnia ucierpiały północnowschodnie tereny kraju. Pomoc dla dotkniętych żywiołem IFRC dostarcza we współpracy z Północnokoreańskim Towarzystwem Czerwonego Krzyża.

Staines podkreślił, że "pilna akcja" konieczna jest przed pierwszymi opadami śniegu, które mogą nadejść z końcem października, kiedy temperatura spada poniżej zera, by w środku zimy osiągnąć minus 30 stopni Celsjusza.

IFRC zaapelowała o 15,6 mln dolarów, aby dotrzeć z pomocą humanitarną do ponad 300 tys. ludzi w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Federacja opublikowała również wideo nagrane w zeszłym tygodniu w prowincji Hamgyong Północny, pokazujące zniszczone domy i ludzi, którzy zmuszeni są żyć w prowizorycznych warunkach.

Według danych z 12 września oenzetowskiego biura koordynującego pomoc humanitarną, w Korei Płn. zginęło 133 ludzi, a 395 zaginęło.

...

Ale jak pomoc? Nie da sie? Chyba ze chcecie wzmacniac rezim ,,pomoca"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:00, 26 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Babcia zamiast Jezusa Chrystusa. Kim Dzong Un walczy z Bożym Narodzeniem
Babcia zamiast Jezusa Chrystusa. Kim Dzong Un walczy z Bożym Narodzeniem

Dzisiaj, 26 grudnia (09:01)

​Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un "zakazał" chrześcijanom obchodzenia świąt Bożego Narodzenia - informuje New York Post. Obywatele mają świętować nie narodziny Jezusa Chrystusa, a jego babci Kim Dzong Suk.
Zdjęcie ilustracyjne
/PAP/EPA/KCNA HANDOUT /PAP/EPA


Dzong Suk urodziła się w Wigilię w 1919 roku. Niektóre źródła mówią o 1917 roku. Babcia dyktatora była bohaterką anty-japońskiej partyzantki i aktywistką komunistyczną, a także żoną pierwszego dyktatora Korei Północnej Kim Dzong Sunga.

Nazywana często "matką rewolucji", zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach w 1949 roku.

Kim Dzong Un nie ukrywa swojej niechęci do świąt. Nie lubi między innymi choinek. Pomimo tego, można je znaleźć w stolicy kraju, Pjongjangu. Stoją w witrynach ekskluzywnych sklepów i restauracji. Są jednak pozbawione jakichkolwiek symboli religijnych.

W stolicy żyje najwięcej chrześcijan niż w innych miastach Korei Północnej. Do lat 50 minionego wieku działał tam również biskup. Później władze mocno ograniczyły prawa wspólnot religijnych.

Organizacje zajmujące się prawami człowieka alarmują, że w Korei Północnej nawet 70 tys. osób przebywa w więzieniach lub obozach koncentracyjnych ze względu na wiarę, jaką wyznają.

(łł)

New York Post

...

To przeciez kompletny swir to co sie dziwic. CO ROBIA NA ZACHODZIE "WINTER HOLIDAYS". Zreszta jakie HOLY days! Widzicie jezyk Zachodu jest przesiakniety Kosciolem SWIETE DNI HOLYDAYS! Wolne to bylo gdy bylo swieto! Nie to co u nas wakacje. My mamy mniej religijny jezyk niz Zachod bo oni na łacinie budowali a my mamy slowianskie slowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:39, 14 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Zamordowano przyrodniego brata przywódcy Korei Północnej?
Zamordowano przyrodniego brata przywódcy Korei Północnej?
PAP
dodane 14.02.2017 14:31 Zachowaj na później

0uT$!d£r / CC 2.0


Przyrodni brat przywódcy komunistycznej Korei Północnej Kim Dzong Una został zamordowany na lotnisku w Malezji - poinformowała we wtorek południowokoreańska agencja Yonhap oraz telewizja kablowa TV Chosun. Mężczyzna miał zginąć od ukłucia "zatrutymi igłami".

Informacje o śmierci przyrodniego brata Kim Dzong Una potwierdzają źródła wewnątrz władz Korei Południowej.

Według mediów Kim Dzong Nam w poniedziałek został zaatakowany w Kuala Lumpur przez dwie niezidentyfikowane kobiety, które następnie uciekły z miejsca zbrodni. Malezyjska policja przypuszcza, że za zamachem stoją służby specjalne Korei Północnej.

Zapytana przez agencję Reutera o przebieg wydarzeń lokalna policja potwierdziła, że w poniedziałek w drodze do szpitala zmarł niezidentyfikowany do tej pory obywatel Korei Północnej. Przyczyny jego śmierci oraz tożsamość są cały czas badane - podały służby bezpieczeństwa.

Tymczasem źródła medyczne przekazały, że ofiarą jest mężczyzna urodzony w 1970 roku i mający na nazwisko Kim.

Kim Dzong Nam jest najstarszym synem poprzedniego przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Ila. Jak podkreśla Yonhap mieszkał on za granicą nie posiadając żadnego oficjalnego tytułu. Jego matką była Sung He Rim, urodzona w Korei Południowej aktorka, która zmarła w stolicy Rosji. Związek komunistycznego przywódcy i artystki nie był oficjalny.

W 2001 roku Kim Dzong Nam został zatrzymany na lotnisku w Japonii za posługiwanie się fałszywym paszportem. Twierdził wtedy, że chciał odwiedzić Disneyland. Wielokrotnie zapewniał, że nie interesuje go władza w Korei Północnej.

...

Komunistyczna normalka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:33, 17 Lut 2017    Temat postu:

Malezja nie chce wydać Korei Północnej zwłok Kim Dzong Nama. Żąda próbek DNA od jego rodziny
oprac.Magdalena Wojnarowska
akt. 17 lutego 2017, 08:38
Dopóki rodzina Kim Dzong Nama nie dostarczy próbek DNA, Malezja nie wyda Korei Północnej ciała przyrodniego brata Kim Dzong Una. Wcześniej malezyjski wicepremier Zahid Hamidi zapowiadał przekazanie zwłok.



Malezyjska policja podała, że dotychczas żaden krewny czy bliski zabitego nie przyjechał, by zidentyfikować zwłoki lub domagać się ich wydania. Wcześniej przedstawiciele władz Korei Północnej wystosowali oficjalną prośbę do Kuala Lumpur o natychmiastowe wydanie zwłok Kim Dzong Nama. Malezja odrzuciła jednak ten wniosek. W tej chwili malezyjska policja argumentuje, że chce formalnie zidentyfikować zmarłego, do czego potrzebuje próbek DNA członka rodziny.

Dzień wcześniej wicepremier Ahmad Zahid Hamidi potwierdził, że mężczyzna, który najpewniej został otruty w poniedziałek na lotnisku w Kuala Lumpur, to Kim Dzong Nam. Informował też, że Malezja przekaże Korei Płn. ciało zabitego brata Kim Dzong Una po zakończeniu procedur policyjnych i medycznych. Zapowiedział, że ciało zostanie przekazane ambasadzie Korei Płn. w Kuala Lumpur.

45-letni Kim Dzong Nam został zaatakowany i otruty w poniedziałek na lotnisku w Kuala Lumpur. Rozważane są dwie wersje wydarzeń. Zgodnie z pierwszą trucizna miała zostać mu wstrzyknięta z dwóch strzykawek. Drugi wariant mówi, iż ktoś spryskał jego twarz sprayem. Brat północnokoreańskiego przywódcy zmarł w karetce w drodze do szpitala. Przeprowadzona sekcja zwłok nie dała na razie odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną śmierci mężczyzny.


O podanie śmiertelnej substancji podejrzewa się dwie kobiety, które po zdarzeniu szybko wsiadły do taksówki i odjechały. W sprawie zabójstwa dotychczas zatrzymano i aresztowano posługującą się wietnamskim paszportem 29-latkę oraz 25-letnią Indonezyjkę. Trzeci zatrzymany to Malezyjczyk, prawdopodobnie partner podejrzanej Indonezyjki. Policja zapowiadała, że będą kolejne zatrzymania; według lokalnych mediów trwają poszukiwania kolejnych czterech podejrzanych osób.

Według południowokoreańskiej agencji wywiadowczej, za atakiem stały dwie agentki wywiadu Korei Północnej. To samo źródło twierdzi, że Kim Dzong Un już dawno zlecił zabójstwo swego przyrodniego brata i że taka próba podjęta już w 2012 roku.


Kim Dzong Nam, jako najstarszy syn Kim Dzong Ila, był niegdyś był brany pod uwagę jako jego następca. Mężczyzna w 2001 r. próbował dostać się do japońskiego Disneylandu na podrabianym paszporcie, co przekreśliło jego szanse na przywództwo i skazało go na życie poza krajem. Od wielu lat krążył między Makau, Pekinem i Hongkongiem.
PAP

...

Nie ma opcji aby wydac potworom cialo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:41, 23 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ktoś próbował ukraść z kostnicy ciało Kim Dzong Nama
Ktoś próbował ukraść z kostnicy ciało Kim Dzong Nama

Dzisiaj, 23 lutego (12:41)

​Malezyjska policja ujawnia, że było kilka prób włamania się do kostnicy, w której znajduje się ciało zamordowanego Kim Dzong Nama, brata przywódcy Korei Północnej Kim Dzongu Una. W związku ze sprawą przesłuchano północnokoreańskiego dyplomatę.
Koreańskie wiadomości o zabójstwie Kim Dzong Nama
/JEON HEON-KYUN /PAP/EPA


Funkcjonariusze wezwali na przesłuchanie kolejne dwie osoby - jest nim pracownik północnokoreańskiej linii lotniczej i pracownik ambasady tego kraju w Malezji. Wezwaliśmy ich, żeby nam pomogli. Nie zostali zatrzymani - tłumaczył szef policji Khalid Abu Bakar.

Wiemy, że były próby włamania się do szpitalnej kostnicy. Zwiększyliśmy tam ochronę, nie możemy pozwolić na to, by ktoś chodził po kostnicy - powiedział. Według niego policja wie, kto próbował się włamać.

Do tej pory w sprawie zabójstwa Kim Dzong Nama zatrzymano cztery osoby: Wietnamkę, Indonezyjkę, Malezyjczyka i obywatela Korei Północnej. Policja podejrzewa, że cztery kolejne osoby zamieszane w morderstwo uciekły już do Pjongjangu.

Policja odniosła się także do informacji, jakoby jedna z zatrzymanych miała zostać wrobiona w zabójstwa, gdyż myślała, że jest w ukrytej kamerze. Według Bakara kobiety były wyszkolone jak przeprowadzać takie ataki w miejscach publicznych.

Obie wiedziały, że substancja jest toksyczna. Nie wiemy jednak co to za trucizna - powiedział. Kobiety dostały także polecenie, by po ataku umyć ręce.

...

Nie ktos tylko komuchy z Fenianu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:43, 25 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Donald Trump i Kim Dzong Nam są nieznani w Korei Płn. Wszystko przez cenzurę
Donald Trump i Kim Dzong Nam są nieznani w Korei Płn. Wszystko przez cenzurę

Wczoraj, 24 lutego (22:41)

​Większość mieszkańców Korei Północnej nie wie, kim są Donald Trump lub Kim Dzong Nam, zamordowany na rozkaz młodszego brata. Pjongjang utrzymuje w erze rozkwitu łączności internetowej skuteczną cenzurę na wszelkie wiadomości z zewnątrz - pisze dziennikarz agencji EFE.
Zdjęcie ilustracyjne / Donald Trump
/Olivier Douliery / POOL /PAP/EPA


Podczas gdy niemal jak żywcem z powieści kryminalnej historia zabójstwa przyrodniego brata północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una, a nawet wybór w USA nowego prezydenta objęte są w KRLD ścisłą i niezwykle skuteczną cenzurą, dziennik telewizyjny otwiera tam reportaż z odwiedzin najwyższego przywódcy w państwowym gospodarstwie rybnym.

Jak się nazywa nowy prezydent Stanów Zjednoczonych? - zapytał jeden z państwowych tłumaczy, nazwiskiem Baek, przydzielony do grupy zagranicznych dziennikarzy odwiedzających Koreę Północną, wśród których był Andres Sanchez Braun z hiszpańskiej agencji prasowej.

Baek, mimo iż spędził kilka lat za granicą, gdzie uczył się języków, i mieszka w stolicy, Pjongjangu, który jest w kraju miejscem niezwykle uprzywilejowanym, tylko raz czy dwa słyszał w miejscowej telewizji nazwisko Trumpa, o którym dotąd na wszelki wypadek nie wspominał jednak publicznie.

Dlatego tłumacz wycieczki zagranicznych dziennikarzy nie wie nic o wypowiedziach Donalda Trumpa, o jego zamiarze budowania muru na granicy z Meksykiem czy pierwszych zarządzeniach dotyczących muzułmanów.

Korea Północna zajmuje 179., przedostatnie miejsce w rankingu wolności prasy sporządzanym co roku przez Reporterów bez Granic. Wyprzedza ją tylko Erytrea.

Mimo że szczelny system filtrowania wiadomości z zewnątrz stał się ostatnio odrobinę bardziej przepuszczalny dzięki przemycanym z Chin nowoczesnym odbiornikom, większość północnych Koreańczyków ma dostęp do informacji z zagranicy jedynie za pośrednictwem mediów państwowych.
Stacje zagłuszające na granicach kraju

Od wielu lat na granicach kraju działają potężne stacje zagłuszające.

Dyrektor generalny państwowej firmy turystycznej, Ju Dzong Hyok, wyjaśnia zagranicznym dziennikarzom: "W takich miejscach jak Europa albo Japonia ważne jest wiedzieć, kto urzęduje w Białym Domu, ponieważ utrzymują one dwustronne stosunki z USA. Tymczasem dla nas Stany Zjednoczone są wrogiem, z którym nie mamy stosunków dyplomatycznych".

Jest nam wszystko jedno, Obama czy Bush, albo ten tam Trump. Wszyscy są jednakowo źli - komentuje inny przewodnik nazwiskiem Yu, który jednak okazuje ogromne zainteresowanie, gdy zaczynamy mu opowiadać o wielkim skandalu korupcyjnym, jaki wstrząsnął ostatnio Koreą Południową i podkopał reputację tamtejszej prezydent oraz koncernu Samsung - czytamy dalej w korespondencji.

Jeszcze bardziej doskonała kurtyna chroniła północnych Koreańczyków przed informacjami o śmierci Kim Dzong Nama.

Dopiero w dziesięć dni po tym wydarzeniu północnokoreańska agencja prasowa poinformowała o śmierci "obywatela KRLD mającego paszport dyplomatyczny".

Kim Dzong Nam, syna Kim Dzong Ila (przywódcy w latach 1994-2011) i jego pierwszej konkubiny, Koreańczycy nigdy nie oglądali w telewizji, był niewidoczny podobnie jak większość braci, którzy byli synami przywódców z dynastii Kim.

...

To jest sowiecki komunizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:35, 25 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
25-latka dostała 90 dolarów za atak na Kim Dzong Nama
25-latka dostała 90 dolarów za atak na Kim Dzong Nama

Dzisiaj, 25 lutego (14:56)

Indonezyjka podejrzewana o zabójstwo Kim Dzong Nama, przyrodniego brata przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una dostała równowartość 90 dolarów. Powiedziano jej, że bierze udział w programie typu "ukryta kamera".
Na zdjęciu nagranie z monitoringu pokazujące moment zabójstwa Kim Dzong Nama
/EPA/JEON HEON-KYUN /PAP/EPA


Przedstawiciele indonezyjskiej ambasady w Kuala Lumpur przez 30 minut rozmawiali w komisariacie policji z 25-letnią podejrzaną Siti Aisjah. Powiedziała im, że 30-letni mężczyzna z Korei Północnej zapłacił jej 400 ringgitów (90 dolarów) za wtarcie w twarz Kim Dzong Nama substancji, która miała być olejkiem dla dzieci. Ten "żart" miał zostać nagrany przez kamery.

Badania wykazały, że w ataku z 13 lutego, do którego doszło na lotnisku w Kuala Lumpur, Kim Dzong Nam został zabity gazem bojowym VX. To groźniejsza wersja paralityczno-drgawkowego sarinu. Atak został nagrany przez kamery monitoringu.
Indonezyjski dyplomata powiedział, że Siti czuje się dobrze, chociaż policja wcześniej informowała, że po zatrzymaniu wymiotowała. Powodem miał być kontakt z substancją, którą wtarła w twarz Kim Dzong Nama.

Przedstawiciel wietnamskiej ambasady odwiedził drugą kobietę zatrzymaną w związku z zabójstwem, Doan Thi Huong, która jest Wietnamką. Nie udzielił jednak komentarzy dziennikarzom. Malezyjska policja podała, że kobiety zostały przeszkolone, aby od razu po ataku udać się do toalety i umyć ręce.

Oprócz tych dwóch podejrzanych, jako osoby mogące mieć związek z zabójstwem policjanci zidentyfikowali także ośmiu obywateli Korei Północnej, w tym attache północnokoreańskiej ambasady w Kuala Lumpur oraz pracownika północnokoreańskich linii Air Koryo. Jeden z mężczyzn już jest w areszcie, a co najmniej czterech uciekło z Malezji i najpewniej znajduje się w Korei Północnej.

Kim Dzong Nam, najstarszy syn poprzedniego przywódcy Korei Północnej, Kim Dzong Ila, był niegdyś postrzegany jako jego następca. Wyrażał sprzeciw wobec przekazania władzy Kim Dzong Unowi i dynastycznej kontroli odizolowanego państwa przez swoją rodzinę. Od wielu lat mieszkał za granicą, krążąc między Makau, Pekinem i Hongkongiem.

...

Brzmi oblednie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:35, 25 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
ONZ: Korea Północna obchodzi sankcje dzięki sieci zagranicznych firm
ONZ: Korea Północna obchodzi sankcje dzięki sieci zagranicznych firm

Dzisiaj, 25 lutego (11:57)

Korea Północna obchodzi międzynarodowe sankcje dzięki wyszukanej sieci zagranicznych firm, której istnienie częściowo umożliwia dostęp Pjongjangu do międzynarodowego systemu bankowego - głosi projekt raportu ONZ, o którym w sobotę informuje agencja Reutera. ​Korea Północna jest objęta oenzetowskimi sankcjami i embargiem na broń, których celem jest powstrzymanie kraju przed rozwijaniem programów nuklearnego i rakietowego. ONZ powołał panel ekspertów, aby zbadali, czy Pjongjang obchodzi te sankcje.
W raporcie wyjaśniono również, w jaki sposób komunistyczny reżim wykorzystuje system finansowy, by płacić za objęte sankcjami operacje (zdjęcie ilustracyjne)
/Michał Dukaczewski /RMF FM


Określone podmioty i banki nadal działają w środowisku objętym sankcjami przy pomocy agentów, którzy są bardzo doświadczeni i dobrze wyszkoleni w transferze pieniędzy, ludzi i towarów, w tym broni i odpowiedniego sprzętu, przez granice - czytamy w liczącym 100 stron raporcie ekspertów ONZ.

Wynika z niego, że kraje ONZ powinny z większą czujnością przyglądać się północnokoreańskim dyplomatom, którzy prowadzą działalność komercyjną, gdyż niektórzy mogą zapewniać wsparcie finansowe nielegalnym sieciom.

Korea Północna "lekceważy sankcje poprzez handel niedozwolonymi towarami, a skala, zakres i złożoność technik mających na celu unikanie obostrzeń rosną" - dodano w raporcie.

W dokumencie zidentyfikowano dwie północnokoreańskie firmy handlowe, które według jednego z krajów ONZ są powiązane z instytucjami, na które nałożono sankcje, w tym z agencją wywiadowczą zarządzającą tajnymi operacjami Pjongjangu.

W raporcie wyjaśniono również, w jaki sposób komunistyczny reżim wykorzystuje system finansowy, by płacić za objęte sankcjami operacje. Za tymi nielegalnymi działaniami stoi nieustanny dostęp Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej do międzynarodowego systemu bankowego - dodano.

Kraj przystosowuje się do wzmocnionych sankcji finansowych z 2016 roku, "wykorzystując większą pomysłowość w uzyskiwaniu dostępu do formalnych kanałów bankowych" - czytamy.

Jeśli dostęp ten jest bardziej ograniczony, północnokoreańscy agenci decydują się na gotówkę i złoto, aby całkowicie obejść system finansowy. Czasami wykorzystują zagranicznych obywateli jako pośredników i mediatorów.

Według raportu Korea Północna nadal eksportuje zakazane minerały, co jest niezgodne z ubiegłorocznymi sankcjami zakazującymi jej eksportowanie węgla. Stanowiło to główne źródło twardej waluty Pjongjangu, którą opłacano programy nuklearne i rakietowe.

Chiny poinformowały ostatnio, że od 19 lutego do końca tego roku wstrzymują import węgla z Korei Północnej. W czwartek oficjalna północnokoreańska agencja prasowa skrytykowała Pekin, sugerując, że "tańczy tak, jak mu grają Stany Zjednoczone".

W raporcie skrytykowano "niewystarczające i niespójne" egzekwowanie sankcji wobec Korei Północnej i zaapelowano o dodatkowe środki w celu skorygowania niedociągnięć.

APA

...

Zbankrutowac te firmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:28, 17 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Sekretarz stanu USA ostro o Korei Płn. "Cierpliwość się wyczerpała"
Sekretarz stanu USA ostro o Korei Płn. "Cierpliwość się wyczerpała"

Dzisiaj, 17 marca (13:40)

Polityka strategicznej cierpliwości wobec Korei Północnej wyczerpała się; Stany Zjednoczone analizują nową serię sankcji wobec Pjongjangu - oświadczył w Seulu sekretarz stanu USA Rex Tillerson.
Rex Tillerson podczas konferencji z szefem południowokoreańskiej dyplomacji Jun Biung Se
/SONG KYUNG-SEOK /POOL /PAP/EPA


Chciałbym jasno powiedzieć, że polityka strategicznej cierpliwości skończyła się. Analizujemy nową serię środków dyplomatycznych i bezpieczeństwa - powiedział Tillerson na konferencji prasowej w Seulu. Dodał, że wszelkie działania Korei Północnej zagrażające Seulowi spotkają się z "właściwą odpowiedzią".

Rozwijany jest "wszechstronny zestaw możliwości", ażeby poradzić sobie z tym izolowanym przez wspólnotę międzynarodową komunistycznym krajem - oświadczył Tillerson po odwiedzeniu strefy zdemilitaryzowanej, ponad 50 km od Seulu.
"Nie chcemy, żeby sprawy doprowadziły do konfliktu zbrojnego"

Podkreślił, że wobec gróźb Pjongjangu wszystkie opcje pozostają na stole, w tym działania militarne. Oczywiście nie chcemy, żeby sprawy doprowadziły do konfliktu zbrojnego - zaznaczył, dopytywany o te ewentualne działania militarne. Dodał następnie, że "jeśli (Koreańczycy z Północy) podniosą poziom zagrożenia ich programu zbrojeniowego do poziomu, który naszym zdaniem wymagałby działania, to ta opcja będzie na stole".

Stany Zjednoczone i Korea Południowa podzielają cel, jakim jest całkowita denuklearyzacja Korei Północnej - oświadczył na konferencji prasowej szef południowokoreańskiej dyplomacji Jun Biung Se. Podkreślił, że rozmieszczenie w Korei Południowej elementów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej THAAD ma za zadanie obronę przed Koreą Północną, żadnym innym krajem. Elementy te zaczęto rozmieszczać po kolejnych próbach rakietowych Korei Północnej.

Rozmieszczeniu THAAD sprzeciwiają się Chiny, według których podkopuje on ich bezpieczeństwo.

Amerykański sekretarz stanu wezwał Chiny do wdrożenia sankcji przeciwko Korei Płn. i zaznaczył, że nie ma potrzeby, by ChRL karała Koreę Południową za rozmieszczenie THAAD. W sobotę Tillerson udaje się z wizytą do Pekinu.
Północnokoreańscy dyplomaci obwiniają USA o ewentualną wojnę nuklearną

W ramach swej kilkudniowej podróży po Azji sekretarz stanu USA w czwartek odwiedził Tokio, gdzie oświadczył, że zawiodły 20-letnie wysiłki polegające na przekonywaniu Pjongjangu, aby porzucił swój program nuklearny. Tłumaczył, że odwiedza Azję, by "wymienić poglądy na temat nowego stanowiska" USA w tej kwestii - informuje "Washington Post".

Według gazety, tuż po słowach Tillersona ambasada Korei Północnej w Pekinie zorganizowała konferencję prasową, na której północnokoreańscy dyplomaci obwinili o ewentualną wojnę nuklearną Stany Zjednoczone i zapowiedzieli, że północnokoreański program nuklearny będzie kontynuowany w samoobronie.

...

Zdecydowanie zero tolerancji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:15, 03 Kwi 2017    Temat postu:

Rosja używa niewolników z Korei Północnej do budowy obiektów na Mundial 2018 roku

autor: tallinn (2017-04-02 21:45)
Kategorie:
sport
Rosja
Korea Północna
niewolnictwo
ONZ
Chiny
Bliski Wschód


Źródło: youtube.com

Co najmniej 110 Koreańczyków pracuje w niedopuszczalnych warunkach na budowie stadionu w Sankt Petersburgu w Rosji do na Mundial w 2018 roku – informuje Die Welt, powołując się na dane z dochodzenia, prowadzonego przez dziennikarzy norweskiego magazynu Josimar. Wyniki badan publikuje także rosyjski portal Inopressa.








„Cała dobę są pod nadzorem. Nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym i wypłaca się im głodowe pensje. Są to niewykwalifikowani robotnicy, którzy posiadają minimalne lub nawet brak umiejętności przy używaniu nowoczesnych narzędzi” – powiedział prawnik Andriej Jakimow, opisując warunki życie północnokoreańskich robotników.



Sami pracownicy informują skromnie i zdawkowo, że „przybyli do Rosji na rozkaz północnokoreańskiego lidera na budowę stadionów na World Cup 2018”.

Zdaniem Jakimowa, rekrutacja trwa od dziesięciu lat. Ludziom z Korei obiecano zwiększone porcje ryżu i wieczną wdzięczność dynastii Kim. 90% ich zarobków w systemie walutowym zasila budżet Korei Północnej. Taki model biznesowy działa od dziesięcioleci.

W sumie, według ONZ, w chwili obecnej firmy z Korei Północnej uczestniczą w rekrutacji pracowników, wysyłając za granicę od 50 do 100 tys. obywateli KRLD. Na ogół pracują oni w Rosji, na Bliskim Wschodzie i w Chinach.

...

Z Kimami tak wyglada ,,wspolpraca" gospodarcza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:12, 14 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
NBC: "Możliwa prewencyjna operacja wobec Korei Północnej". Pentagon: "Nie komentujemy"
NBC: "Możliwa prewencyjna operacja wobec Korei Północnej". Pentagon: "Nie komentujemy"

Dzisiaj, 14 kwietnia (07:49)

"Dowództwo zawsze bierze pod uwagę cały wachlarz opcji, aby uniknąć przypadkowości" - stwierdziła rzeczniczka Pentagonu Dana White, odmawiając zarazem komentarza do materiału telewizji NBC, w którym wskazano, że Stany Zjednoczone przygotowują prewencyjną operację wobec Korei Północnej. White podkreśliła natomiast, że USA pozostaną wierne swym zobowiązaniom sojuszniczym wobec Japonii i Korei Południowej - "tym bardziej w obliczu potencjalnych zagrożeń".
Północnokoreańscy żołnierze po uroczystości otwarcia nowej dzielnicy Pjongjangu
/HOW HWEE YOUNG /PAP/EPA

Amerykańskie media - po ostatnich wypowiedziach prezydenta Donalda Trumpa - zastanawiają się, czy i kiedy mogłoby dojść do akcji wojskowej wobec Pjongjangu.

Rzeczniczka Pentagonu stwierdziła jednak stanowczo, że "byłoby sprzeczne z polityką amerykańskich władz wojskowych, gdyby planowane operacje wojskowe stawały się przedmiotem dyskusji w mediach". Wykluczyła również możliwość "spekulowania na temat dostępnych scenariuszy".
Wiceszef dyplomacji Korei Płn.: O próbie jądrowej zdecyduje kierownictwo

W czwartek Donald Trump oświadczył, że "Korea Północna stała się problemem, którym musimy się zająć". Podkreślił także, że pokłada duże nadzieje w mediacji przywódcy Chin Xi Jinpinga, z którym spotkał się przed tygodniem, a w środę rozmawiał przez telefon.

Spędziliśmy razem trochę czasu na Florydzie. Nie sposób nie polubić i nie szanować prezydenta Xi, który jest naprawdę wyjątkowym człowiekiem - stwierdził Trump.

Dodał, że według jego wiedzy, przywódca Chin próbuje obecnie wywrzeć presję na władze Korei Północnej, aby dla własnego dobra zaprzestały dalszych prób balistycznych i prób z bronią jądrową. Wiem, że prezydent Xi naprawdę dokłada starań, by rozwiązać ten problem - podkreślił Trump.

We wtorek natomiast - kilka godzin po tym, jak MSZ w Pjongjangu oświadczyło, że Korea Północna jest gotowa stanowczo odpowiedzieć na wszelkie działania zbrojne wynikające z wysłania przez USA w rejon Półwyspu Koreańskiego grupy bojowej marynarki wojennej - amerykański przywódca w zdecydowanych słowach wypowiedział się nt. komunistycznego reżimu na Twitterze. Korea Północna szuka kłopotów. Jeśli Chiny zdecydują się pomóc, to świetnie. Jeśli nie, rozwiążemy problem bez nich! USA - napisał Trump, odnosząc się do rozwijania przez Pjongjang programu zbrojeń nuklearnych i programu rakietowego.

W najbliższą sobotę przypada 105. rocznica urodzin Kim Ir Sena, założyciela komunistycznej Korei Północnej i dziadka obecnego przywódcy Kim Dzong Una. Dotychczas zdarzało się, że przy okazji ważnych rocznic reżim przeprowadzał testy rakietowe i nuklearne. Część ekspertów uważa, że przy okazji sobotniej rocznicy Pjongjang może zechcieć przeprowadzić szóstą już próbę z bronią jądrową.


(e)
RMF FM/PAP

...

Paskudny wrzód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:41, 16 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Korea Północna w centrum uwagi świata
"Amerykanie zrobią wszystko, co będzie konieczne, by powstrzymać Koreę Północną"
"Amerykanie zrobią wszystko, co będzie konieczne, by powstrzymać Koreę Północną"

Dzisiaj, 16 kwietnia (15:47)

Najbliżsi doradcy wojskowi amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa przekazali brytyjskim władzom, że mają zdolność neutralizacji północnokoreańskiego programu nuklearnego - poinformował "Sunday Times". Gazeta zwróciła uwagę, że napięcie między Waszyngtonem i Pjongjangiem jeszcze wzrosło, gdy w czasie sobotniej parady wojskowej reżim pokazał nową rakietę, która potencjalnie może mieć zasięg międzykontynentalny.
Prezydent USA Donald Trump
/RON SACHS/POOL /PAP/EPA

Według informacji "Sunday Timesa", doradca Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego gen. Herbert Raymond McMaster przekazał Brytyjczykom, że Amerykanie dysponują informacjami wywiadowczymi, które pozwolą na "precyzyjne namierzenie i zniszczenie właściwych celów" - także w ramach ataku wyprzedzającego dalszy rozwój północnokoreańskiego programu nuklearnego.
Korea Płn. przeprowadziła próbę rakietową. Zakończyła się fiaskiem

Wcześniej szef amerykańskiego departamentu obrony James Mattis rozmawiał ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Michaelem Fallonem i przekazał mu informację o planach Waszyngtonu wobec Korei Północnej.

Szczegóły możliwej operacji militarnej miały poznać także władze Chin - administracja Trumpa ma bowiem nadzieję, że Pekin będzie w stanie wpłynąć na rząd w Pjongjangu i zmusić go do przestrzegania międzynarodowych przepisów dotyczących rozbrojenia.

Brytyjskie źródło rządowe oceniło w rozmowie z dziennikiem, że "Amerykanie zrobią wszystko, co będzie konieczne" dla powstrzymania Korei Północnej - choć, jak stwierdził również rozmówca gazety, gen. McMaster jest świadomy możliwych konsekwencji takiego uderzenia dla Korei Południowej i Japonii.

Na 9 maja w Korei Południowej - gdzie w niedzielę przebywa z wizytą wiceprezydent USA Mike Pence - zaplanowane są wybory parlamentarne. Dlatego - jak powiedział "Sunday Timesowi" były urzędnik Białego Domu - amerykańskie uderzenie będzie możliwe najwcześniej za miesiąc.

W sobotę nt. Pjongjangu wypowiedział się szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson, który podkreślił, że Wielka Brytania "stoi u boku swoich partnerów międzynarodowych i jasno oczekuje, że Korea Północna będzie wypełniać rezolucje ONZ" dot. rozbrojenia atomowego.

..

Dzieki Obamie ,,pokojowemu" nobliscie ilosc debili z roznymi bombami na Swiecie wzrosla. Od Putina do tej malpy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:28, 17 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Korea Północna w centrum uwagi świata
Pence: Era cierpliwości wobec Korei Północnej już minęła
Pence: Era cierpliwości wobec Korei Północnej już minęła

Dzisiaj, 17 kwietnia (06:50)

Korea Północna nie powinna sobie robić żadnych złudzeń, gdy chodzi o determinację USA, by stać ramię w ramię z sojusznikami – oświadczył wiceprezydent USA Michael Pence w Panmundżomie, w sąsiedztwie Koreańskiej Strefy Zdemilitaryzowanej, oddzielającej obie Koree. Przebywający z wizytą w Korei Południowej wiceprezydent USA Mike Pence odwiedził bazę wojskową Stanów Zjednoczonych Camp Bonifas położoną w odległości zaledwie kilku metrów od Koreańskiej Strefy Zdemilitaryzowanej(DMZ) i w pobliżu linii demarkacyjnej oddzielającej obie Koree.
Wiceprezydent USA Michael Pence w Panmundżomie
/YONHAP /PAP/EPA


Pence przybył do bazy na pokładzie helikoptera - podaje Reuters. Następnie udał się do miejscowości Panmudżom położonej na granicy Korei Północnej i Korei Południowej.

Wiceprezydent Pence podkreślił w swym przemówieniu wygłoszonym w Panmudżomie, gdzie w lipcu 1953 r. podpisano zawieszenie broni w wojnie koreańskiej, że "Stany Zjednoczone nie wykluczają żadnych opcji, które mogłyby się przyczynić do uregulowania kwestii północnokoreańskiego programu balistycznego czy nuklearnego".

Dodał też, że Waszyngton zamierza zagwarantować regionowi bezpieczeństwo na drodze pokojowych negocjacji, ale zaznaczył też, że "wszystkie opcje są teoretycznie dostępne".

Z całą pewnością będziemy stać ramię w ramię z Koreą Południową - dodał.

Era podyktowanej względami strategicznymi cierpliwości wobec Korei Północnej już minęła - podkreślił z mocą amerykański wiceprezydent.

Pence, którego ojciec brał udział w wojnie koreańskie, nie krył wzruszenia przybywając do Koreańskiej Strefy Zdemilitaryzowanej.

Zbliżając się do Panmudżomu widziałem miejsca, gdzie mój ojciec walczył wraz z południowokoreańskimi kolegami, pomagając wam odzyskać wolność - oświadczył i wyraził wdzięczność tym, którzy odbywają służbę w Koreańskiej Strefie Zdemilitaryzowanej.

Amerykański kontyngent na Półwyspie Koreańskim wynosi 28,5 tys. żołnierzy.

Agencje wskazują. że wizyta Pence'a w bazie wojskowej USA położonej w pobliżu granicy z Koreą Północną i w strefie zdemilitaryzowanej (DMZ) następuje na dwa dni po prowokacyjnej, ale nieudanej próbie wystrzelenia pocisku balistycznego przeprowadzonej przez Pjongjang.

W niedzielę rano czasu lokalnego o próbie balistycznej przeprowadzonej przez Pjongjang poinformowały źródła wojskowe Korei Południowej. Dokonanie testu potwierdził również Pentagon. Pocisk wystrzelono z rejonu Sinpo, w prowincji Hamgjong Południowy na wschodzie kraju.

Próby dokonano nazajutrz po wielkiej paradzie wojskowej w stolicy Korei Północnej - Pjongjangu - z okazji 105. rocznicy urodzin założyciela państwa Kim Ir Sena. Wcześniej światowe media spekulowały, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un może zarządzić nowy test broni nuklearnej.

Zdaniem analityków Kim Dzong Un, rozbudowując potencjał rakietowy i nuklearny mimo zakazów ONZ, chce, poza wywieraniem nacisku politycznego na Seul i Waszyngton, wzmocnić również swoją pozycję i wizerunek wewnątrz kraju.

Pence przybył do Korei Południowej w niedzielę , rozpoczynając swą 10-dniową wizytę po Azji.

W Seulu Mike Pence ma omawiać ze stroną południowokoreańską pogarszającą się sytuację na Półwyspie i wzrastające ryzyko bezpośredniej konfrontacji zbrojnej. Spędzi w Korei Południowej trzy dni, podczas których będzie rozmawiał z p.o. prezydenta Hwangiem Kio Ahnem oraz spikerem południowokoreańskiego Zgromadzenia Narodowego Czungiem Sie Kiunem. Spotka się również z lokalnymi przedsiębiorcami.

Agencje podkreślają, że do wizyty dochodzi w chwili, gdy napięcia w regionie są coraz większe.

....

Świrów z bombami ma byc coraz mniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:37, 17 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Korea Północna w centrum uwagi świata
Wiceprezydent USA do żołnierzy: Z waszą i Bożą pomocą, wolność przeważy na Półwyspie Koreańskim
Wiceprezydent USA do żołnierzy: Z waszą i Bożą pomocą, wolność przeważy na Półwyspie Koreańskim

Wczoraj, 16 kwietnia (23:5Cool

"Prowokacją" nazwał wiceprezydent USA Mike Pence nieudaną próbę wystrzelenia pocisku balistycznego, przeprowadzoną w niedzielę przez Koreę Północną. Składając wizytę w Korei Południowej, zapewnił, że zaangażowane Waszyngtonu na rzecz sojuszu z Seulem "nigdy nie było silniejsze", a zwracając się do amerykańskich żołnierzy stwierdził: "Z waszą i Bożą pomocą, wolność przeważy na tym półwyspie".
Wiceprezyndent USA Mike Pence
/JEON HEON-KYUN /PAP/EPA

Pence przybył w niedzielę do Seulu, rozpoczynając 10-dniową podróż po Azji. Podczas wielkanocnego spotkania z przedstawicielami stacjonujących w Korei Południowej sił USA (amerykański kontyngent na Półwyspie Koreańskim liczy 28 500 żołnierzy) polityk zaznaczył: Poranna prowokacja Północy jest najnowszym przypomnieniem zagrożenia, z jakim mierzycie się każdego dnia w obronie wolności narodu Korei Południowej i w obronie Ameryki w tej części świata.
"Amerykanie zrobią wszystko, co będzie konieczne, by powstrzymać Koreę Północną"

Poinformował, że dwukrotnie rozmawiał w niedzielę z prezydentem USA Donaldem Trumpem, i zapewnił, że pod przywództwem Trumpa "nasza determinacja nigdy nie była większa, nasze zaangażowane na rzecz historycznego sojuszu z odważnym narodem Korei Południowej nigdy nie było silniejsze".

Z waszą i Bożą pomocą, wolność przeważy na tym półwyspie - powiedział żołnierzom.

Chcący zachować anonimowość doradca Pence'a powiedział agencji Reutera w Seulu, że według wstępnych informacji, niedzielną próbę Pjongjang przeprowadził za pomocą pocisku balistycznego średniego zasięgu, który eksplodował 4-5 sekund po starcie.

Rozmówca Reutera zaznaczył, że Stany Zjednoczone nie były zaskoczone testem. Mieliśmy dobre informacje wywiadowcze - stwierdził. To nie była kwestia "czy", ale "kiedy". Dobra wiadomość jest taka, że po pięciu sekundach (próba) zakończyła się fiaskiem - skwitował.

W Seulu wiceprezydent USA ma omawiać ze stroną południowokoreańską pogarszającą się sytuację na Półwyspie Koreańskim i wzrastające ryzyko bezpośredniej konfrontacji zbrojnej Pjongjangu ze Stanami Zjednoczonymi.

Prezydent USA Donald Trump oświadczył niedawno, że "problemem Korei Północnej należy się zająć", i skierował w stronę wybrzeży tego kraju grupę okrętów wojennych z lotniskowcem USS Carl Vinson na czele. Pjongjang natomiast już wcześniej niezwykle ostro krytykował kolejne wspólne manewry wojsk amerykańskich i południowokoreańskich, zarzucając Seulowi i Waszyngtonowi przygotowania do inwazji.

Korea Północna ma już na koncie pierwszą próbę z pociskiem balistycznym dalekiego zasięgu i serię próbnych eksplozji głowic nuklearnych. Zdaniem analityków, Kim Dzong Un, rozbudowując potencjał rakietowy i nuklearny mimo zakazów ONZ, chce - poza wywieraniem nacisku politycznego na Seul i Waszyngton - wzmocnić również swoją pozycję i wizerunek wewnątrz kraju.


(e)
RMF FM/PAP

...

Z małpami trzeba robic porzadek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:07, 25 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Korea Północna w centrum uwagi świata
Firma ubezpieczeniowa wspierała reżim Korei Płn. - od ponad 20 lat
Firma ubezpieczeniowa wspierała reżim Korei Płn. - od ponad 20 lat

Wczoraj, 24 kwietnia (21:55)

Firma ubezpieczeniowa, podejrzana o wspomaganie północnokoreańskiego programu nuklearnego, zamknięta w Londynie. Możliwe, że rocznie przekazywała Pjongjangowi ponad 30 milionów funtów.
zdj. ilustracyjne
/HOW HWEE YOUNG /PAP/EPA


Firma działała w zwykłym, jednorodzinnym domu w południowo-wschodniej dzielnicy Londynu, Blackheath. Funkcjonowała od ponad dwudziestu lat, niezauważona przez Scotland Yard i poza radarem służb bezpieczeństwa.

Według doniesień, co najmniej przez ostatnie dziesięć lat przekazywała pieniądze reżimowi Kim Dzong Una, które mogły wspierać północnokoreański program nuklearny.

Firma została zamknięta, jej aktywa zamrożone, a dwóch pracowników instytucji deportowano do Korei Północnej.

Brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych odmówiło jednak potwierdzenia informacji o ich wydaleniu. Zlikwidowanie firmy ubezpieczeniowej jest częścią sankcji Unii Europejskiej, które mają na celu osłabienie militarnego potencjału reżimu w Pjongjangu.

(j.)

Bogdan Frymorgen

...

Przez takie numery zalatwiaja rozne brudne sprawy. Mordy kradziez technologii, pranie brudnych pieniedzy itd. Komuchy dulary lubio...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:34, 07 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Korea Północna aresztowała kolejnego obywatela USA
Korea Północna aresztowała kolejnego obywatela USA

Dzisiaj, 7 maja (15:46)

Władze w Pjongjangu aresztowały obywatela USA za "podejrzane działania wymierzone w państwo" północnokoreańskie - podała agencja KCNA. Jeśli informacja okaże się prawdziwa, będzie to czwarty Amerykanin zatrzymany przez Pjongjang.
Zdj. ilustracyjne
/HOW HWEE YOUNG /PAP/EPA


Kim Hak Song, który pracował na Uniwersytecie Nauki i Technologii w Pjongjangu, został zatrzymany w sobotę - poinformowała rządowa północnokoreańska agencja KCNA.

Niespełna tydzień wcześniej Pjongjang potwierdził, że aresztowano innego obywatela USA za "wrogie działania" zmierzające do osłabienia państwa. 23 kwietnia poinformowała o tym południowokoreańska agencja Yonhap.

Amerykanin, który został zidentyfikowany jako Kim Sang Dok, został zatrzymany w Pjongjangu za popełnienie "wrogich działań kryminalnych" mających na celu "podważenie" porządku w Korei Północnej - podała wówczas KCNA.

W styczniu ubiegłego roku aresztowany został 22-letni amerykański student Otto Warmbier. Skazano go na 15 lat ciężkich robót za usiłowanie kradzieży transparentu propagandowego. W marcu 2016 roku 62-letni obywatel USA pochodzenia koreańskiego Kim Dong Chul otrzymał wyrok 10 lat ciężkich robót w związku z oskarżeniem o działalność wywrotową.

Aresztowany w 2012 roku przez północnokoreańskie władze i skazany na 15 lat ciężkich robót za przestępstwa przeciwko państwu amerykański misjonarz Kenneth Bae został po dwóch latach zwolniony.

...

Terrorysci biora zakladnikow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:07, 15 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Student uwolniony z Korei Płn. ma "poważne urazy neurologiczne"
Student uwolniony z Korei Płn. ma "poważne urazy neurologiczne"

1 godz. 49 minut temu

Amerykański student Otto Warmbier, który po blisko 1,5 roku przetrzymywania w więzieniu w Korei Płn. jest w śpiączce, doznał "poważnych urazów neurologicznych" - poinformowała Kelly Martin, rzeczniczka szpitala w Cincinnati, gdzie przebywa pacjent. Podkreśliła jednak, że stan 22-letniego studenta, którego z Korei Północnej przewieziono do USA we wtorek, jest stabilny.
Amerykański student Otto Warmbier
/KCNA/HANDOUT /PAP/EPA

Na czwartkowej konferencji prasowej obecny był również ojciec 22-letniego Otto, Fred Warmbier. Oświadczył, że nie wierzy w tłumaczenia strony północnokoreańskiej, według której jego syn zapadł w śpiączkę w wyniku zachorowania na botulizm (zatrucie jadem kiełbasianym) i połknięcia tabletki nasennej.

Podkreślił, że "nie ma żadnego wytłumaczenia" dla tego, w jaki sposób potraktowano jego syna. Korea Północna nie miała powodu, by utrzymywać informację o stanie skazanego w tajemnicy - mówił.

Rodzice Otto, Fred i Cindy Warmbierowie, informowali, że ich syn zapadł w śpiączkę dzień po usłyszeniu wyroku w marcu 2016 roku, a o jego stanie dowiedzieli się dopiero w zeszłym tygodniu.

Również w czwartek północnokoreańska agencja prasowa KCNA poinformowała, że Otto Warmbier został zwolniony z więzienia "z przyczyn humanitarnych".

22-letni Warmbier jest studentem Uniwersytetu Virginia. Został aresztowany w Korei Północnej w styczniu 2016 roku i skazany w marcu ubiegłego roku przez tamtejszy sąd na 15 lat ciężkich robót za usiłowanie kradzieży transparentu propagandowego.

Zdaniem północnokoreańskiego sądu student miał "taktyczne przyzwolenie amerykańskiego rządu" i działał "pod wpływem jego manipulacji". W wyroku określono zachowanie Warmbiera jako "zgodne z wrogą amerykańską polityką wobec Korei Północnej". Amerykanie potępili skazanie Warmbiera i oskarżyli reżim w Pjongjangu o wykorzystywanie więźniów do gry politycznej.

...

Prawdziwy k raj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:02, 20 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Zmarł student, który wrócił do USA z Korei Północnej. Był tam więziony przez 17 miesięcy
Zmarł student, który wrócił do USA z Korei Północnej. Był tam więziony przez 17 miesięcy

Dzisiaj, 20 czerwca (00:24)

Nie żyje amerykański student Otto Warmbier, który przez 17 miesięcy był więziony w Korei Północnej. 22-latek wrócił do USA w stanie śpiączki. Jak poinformowała jego rodzina, zmarł w szpitalu w Cincinnati.
Otto Warmbier
//KCNA/HANDOUT /PAP/EPA
Zobacz również:

Student uwolniony z Korei Płn. ma "poważne urazy neurologiczne"

W opublikowanym oświadczeniu rodzina studenta stwierdziła, że przyczyną jego zgonu były tortury, jakich doznał podczas pobytu w północnokoreańskim więzieniu. Rodzina oświadczyła, że Warmbier "nie był w stanie mówić, nie widział i nie reagował na słowne polecenia".

Po powrocie 22-latka do USA okazało się, że był on w stanie wegetatywnym od ponad roku. Według władz północnokoreańskich przyczyną śpiączki było zatrucie jadem kiełbasianym, ale amerykańscy lekarze podważyli tę teorię. Stwierdzili, że doznał on ciężkich uszkodzeń mózgu. 13 czerwca został ewakuowany z Korei Północnej z powodu złego stanu zdrowia do szpitala w jego rodzinnym mieście Cincinnati, w stanie Ohio. Władze Korei Północnej oświadczyły natomiast, że Warmbier został zwolniony "z powodów humanitarnych".

22-latek przybył do Korei Północnej jako turysta. Został aresztowany 2 stycznia 2016 roku i skazany na 15 lat ciężkich robót za próbę kradzieży propagandowego plakatu z hotelu, w którym się zatrzymał.

Prezydent USA Donald Trump, po ogłoszeniu wiadomości o śmierci studenta, potępił "brutalny reżim" w Pjongjangu.

...

Ten bestialski rezim trzeba zlikwidowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:41, 20 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Wysyłali Amerykanów na wycieczki do Korei Płn. Po śmierci studenta już tego nie zrobią
Wysyłali Amerykanów na wycieczki do Korei Płn. Po śmierci studenta już tego nie zrobią

Dzisiaj, 20 czerwca (11:09)

Biuro podróży Young Pioneer Tours, które wysłało amerykańskiego studenta Otto Warmbiera do Korei Północnej, gdzie był więziony przez blisko półtora roku, ogłosiło po jego śmierci, że nie będzie organizować podróży Amerykanów do Korei Północnej. 22-letni Warmbier, który powrócił do USA z Korei Północnej w stanie śpiączki, zmarł w poniedziałek w szpitalu w Cincinnati.
22-letni Warmbier, który powrócił do USA z Korei Północnej w stanie śpiączki, zmarł w poniedziałek w szpitalu w Cincinnati.
/KCNA/HANDOUT /PAP/EPA


Nigdy zatrzymania w Korei Północnej nie skończyły się tak tragicznie - napisało Young Pioneer Tours na Facebooku, dodając, że śmierć Warmbiera spowodowała, że biuro zrewiduje swoje stanowisko w sprawie amerykańskich turystów.

Ryzyko dla Amerykanów odwiedzających Koreę Północną jest zbyt wysokie. Nie będziemy już organizować podróży do Korei Północnej dla amerykańskich obywateli - zapowiedziano.

Agencja AFP podkreśla, że to biuro turystyczne z siedzibą w chińskim mieście Xian zostało utworzone w 2008 roku przez obywatela brytyjskiego. Kieruje się dewizą, by "zabierać turystów tam, gdzie ich matki nie chcą, by jechali". Jest jednym z niewielu biur, które organizowało podróże do Korei Północnej, gdzie proponowało w szczególności przejażdżki rowerowe czy nurkowanie. Po informacji o śpiączce Warmbiera biuro było ostro krytykowane. W swojej ofercie prezentowało Koreę Północną jako "prawdopodobnie najbezpieczniejsze miejsce na świecie".

W poniedziałek rodzina studenta stwierdziła, że przyczyną zgonu Warmbiera były tortury, których doznał podczas pobytu w północnokoreańskim więzieniu. Nie był w stanie mówić, nie widział i nie reagował na słowne polecenia - poinformowano w oświadczeniu. Po powrocie Warmbiera do USA okazało się, że był on w stanie wegetatywnym od ponad roku.

Według władz północnokoreańskich przyczyną śpiączki było zatrucie jadem kiełbasianym, ale amerykańscy lekarze, podając w wątpliwość te oświadczenia, stwierdzili, że doznał on ciężkich uszkodzeń mózgu. 13 czerwca został ewakuowany z Korei Północnej do szpitala w jego rodzinnym mieście Cincinnati, w stanie Ohio. Władze Korei Północnej oświadczyły, że Warmbier został zwolniony "z powodów humanitarnych".

Warmbier przybył do Korei Północnej jako turysta. Został aresztowany 2 stycznia 2016 r. i skazany na 15 lat ciężkich robót za próbę kradzieży propagandowego plakatu z hotelu, w którym się zatrzymał.

Prezydent USA Donald Trump, po ogłoszeniu wiadomości o śmierci studenta, potępił "brutalny reżim" w Pjongjangu.

...

Wreszcie olej do glowy naplynal i zastanowili sie co to jest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:36, 20 Cze 2017    Temat postu:

Więziony w Korei Północnej student nie żyje. Rodzice dziękują całemu światu za modlitwy
Aleksandra Gałka | Czer 20, 2017

Kyodo/FOTOLINK
Udostępnij
Komentuj
Drukuj
Amerykański student Otto Warmbier po 17 miesiącach więzienia w Korei Północnej kilka dni temu w stanie śpiączki został przetransportowany do USA. Już się z niej nie wybudzi – zmarł w poniedziałek w Cincinnati, w stanie Ohio.

Śmierć 22-latka została potwierdzona przez jego rodziców Freda i Cindy Warmbiera.

To nasz smutny obowiązek, by ogłosić, że nasz syn Otto Warmbier zakończył swoją podróż do domu. Otoczony kochającą rodziną, Otto zmarł dziś o 2:20.



W oświadczeniu Warmbierowie sugerują, że ich syn w północnokoreańskim więzieniu był poddawany torturom, które doprowadziły do tego, że znalazł się w stanie wegetatywnym.

Spędził tam 17 miesięcy po tym, jak próbował zerwać propagandowy plakat z jego hotelu.
Czytaj także: Wyrwała się z piekła Korei Płn., teraz opowiada swoją historię. 23-letnia Yeonmi poruszy sumienie świata?
W śpiączce od roku

Jak podaje BBC, po jego powrocie do USA 13 czerwca br., okazało się, że 22-latek od ponad roku trwał w stanie śpiączki. Jego rodzina dowiedziała się o tym zaledwie tydzień wcześniej. W oświadczeniu poinformowała, że Otto „nie był w stanie mówić, nie widział i nie reagował na słowne polecenia”.

Północnokoreańskie władze tłumaczyły jego stan botulizmem, czyli zatruciem jadem kiełbasianym, a także później zażyciem tabletki nasennej. Przekonywali opinię publiczną, że uwalniają go „z powodów humanitarnych”.

Oficjalnych tłumaczeń Korei Północnej nie przyjmuje jednak ani rodzina, ani amerykańscy lekarze. Ich badania dowiodły, że doznał on ciężkich obrażeń mózgu.

American student Otto Warmbier held prisoner by North Korea for 17 months dies days after release: [link widoczny dla zalogowanych] pic.twitter.com/1pga9TFz3J

— Reuters Top News (@Reuters) June 20, 2017

Rodzice dziękują za modlitwy

Warmbierowie, rodzice Otta, przekazali w oświadczeniu:

Okropne męczeńskie tortury, jakich nasz syn doznał będąc w rękach Koreańczyków nie pozostawiły żadnego innego rozwiązania, jak to, że doświadczamy dzisiaj tyle smutku.

Wyglądał bardzo nieswojo – niemal cierpiący. Chociaż już nigdy nie usłyszymy jego głosu, zaledwie w ciągu jednego dnia oblicze jego twarzy się zmieniło – stał się spokojny. Był w domu i wierzymy, że czuł to.

Dziękujemy każdej osobie na całym świecie, kto modlił się za niego i naszą rodzinę.

[link widoczny dla zalogowanych]
Czytaj także: Coraz więcej ataków na wolność religijną. Gdzie leżą przyczyny?
Zwykła wycieczka

Otto Warmbier był w Pjongjang na wycieczce z innymi studentami z University of Virginia. Na teren Korei Północnej wjechał jako turysta. Został aresztowany 2 stycznia 2016 r. za próbę kradzieży propagandowego plakatu. Skazano go za to na 15 lat ciężkich robót.

Jak podaje BBC, Warmbier zeznał, że próbował zerwać plakat propagandowy jako „trofeum” dla amerykańskiego kościoła. Jego ojciec twierdzi, że to manipulacja.

„Popełniłem największy błąd mojego życia” – powiedział płacząc podczas rozprawy, która była zarejestrowana przez kamery.

Głos w sprawie śmierci studenta zabrał również prezydent USA Donald Trump, który potępił „brutalność północnokoreańskiego reżimu”.

W specjalnym oświadczeniu Donald Trump przekazał także:

Melania i ja składamy najgłębsze kondolencje rodzinie Otto Warmbiera z powodu jego przedwczesnej śmierci. Nie ma nic bardziej tragicznego dla rodzica, niż strata dziecka w kwiecie wieku. Nasze myśli i modlitwy są z rodziną, przyjaciółmi i wszystkimi, którzy go kochali.

Melania and I offer our deepest condolences to the family of Otto Warmbier. Full statement: [link widoczny dla zalogowanych] pic.twitter.com/EhrP4BiJeB

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) June 19, 2017


Warmbierowie należeli do lokalnej wspólnoty kościelnej w Cincinnati (Ohio), którego wierni modlili się za Otto oraz jego rodzinę w każdą niedzielę od momentu aresztowania, czyli od stycznia 2016 roku.

Jak podaje USA Today, mieszkańcy rodzinnego miasteczka chłopca, Wyoming zawiesili wokół drzew niebieskie i białe wstążki w minionym tygodniu jako znak poparcia dla Otto Warmbiera oraz jego rodziny. Dzisiaj powiewają tam na jego pamiątkę.

Źródło: BBC, USA Today, Christian Today,

...

Męczennik. Bóg daje meczenstwo ludziom dobrym zwykle. Nie ma tu przypadku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:02, 03 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Korea Północna w centrum uwagi świata
Media: Pocisk, wystrzelony przez reżim Kima, minął się z samolotem Air France
Media: Pocisk, wystrzelony przez reżim Kima, minął się z samolotem Air France

Dzisiaj, 3 sierpnia (13:47)

Międzykontynentalny pocisk balistyczny, wystrzelony przez Koreę Północną 28 lipca, który spadł do Morza Japońskiego, minął się z samolotem pasażerskim linii Air France lecącym z Tokio do Paryża - podał francuski tygodnik "L'Express". Amerykańska stacja telewizyjna CNN doniosła natomiast, że w momencie, gdy pocisk uderzył w wody Morza Japońskiego, maszyna Air France z 332 pasażerami znajdowała się w odległości zaledwie 100 km od tego punktu, co odpowiada siedmiu minutom lotu.
28 lipca Korea Północna przeprowadziła test międzykontynentalnego pocisku balistycznego
/North Korean Central News Agency (KCNA) /PAP/EPA

Zapytany o ten incydent francuski przewoźnik oświadczył, że rzeczywiście północnokoreańską rakietę dzieliło od samolotu tylko 100 km, ale - jak zapewnił - nie było żadnego zagrożenia dla lotu numer 293.

Mimo to linie Air France postanowiły ze względów bezpieczeństwa rozszerzyć obszar wokół Korei Północnej omijany przez ich samoloty.

Cytowany przez stację CBS ekspert ds. bezpieczeństwa lotniczego Mark Rosenker wskazał, że linie lotnicze nie są przygotowane do unikania zagrożeń takich jak pociski balistyczne.

Kontrola ruchu lotniczego nie jest w stanie uprzedzić samolotu (o nadlatującej rakiecie) - zauważył Rosenker.

Dla CNN anonimowo wypowiedział się natomiast pilot z Hongkongu, który również podkreślił, że pociski balistyczne "to nie jest coś, co można wykryć tak, jak wykrywa się inny samolot".

Nie wiadomo, że taki pocisk nadlatuje. Korea Północna wystrzeliwuje pociski poza swoją przestrzeń powietrzną. To prawdziwe zagrożenie - zaznaczył.

Wystrzelenie 28 lipca przez reżim w Pjongjangu międzykontynentalnej rakiety balistycznej było drugą udaną próbą północnokoreańskiego pocisku tego rodzaju. Unowocześniona wersja rakiety Hwasong-14 przeleciała 998 km, osiągając maksymalną wysokość blisko 3725 km. Jej lot trwał 47 minut.

Dzień później przywódca reżimu Kim Dzong Un ogłosił, że w zasięgu północnokoreańskiej armii jest już całe terytorium Stanów Zjednoczonych.

...

Trzeba skonczyc z glupkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:48, 10 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Korea Północna w centrum uwagi świata
Gorąco na Półwyspie Koreańskim. Armia Południa grozi Północy "twardym odwetem"
Gorąco na Półwyspie Koreańskim. Armia Południa grozi Północy "twardym odwetem"

Dzisiaj, 10 sierpnia (06:39)

Siły zbrojne Korei Południowej zagroziły władzom w Pjongjangu "twardym i zdecydowanym odwetem", jeśli te nie zaprzestaną swoich prowokacji. "Jesteśmy przygotowani do natychmiastowej reakcji na prowokacje ze strony Korei Północnej" - zapewnił na konferencji prasowej w Seulu rzecznik połączonych sztabów armii Korei Południowej Roh Jae-cheon.
Gorąco na Półwyspie Koreańskim. Armia Południa grozi Północy "twardym odwetem" (na zdjęciu: Koreańczyk z Południa obserwuje relację telewizyjną z Kim Dzong Unem w roli głównej)
/JEON HEON-KYUN /PAP/EPA

Rzecznik urzędu prezydenta Korei Południowej poinformował, że w związku z eskalacją konfliktu Pjongjangiem w czwartek po południu czasu lokalnego zbierze się na pilnym posiedzeniu południowokoreańska Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
"Washington Post": Korea Północna ma zminiaturyzowaną głowicę nuklearną

Dwa dni wcześniej amerykański prezydent Donald Trump ostrzegł, że jeśli Korea Północna nie przestanie grozić Stanom Zjednoczonym, spotka ją "ogień i gniew, jakich świat jeszcze nie widział".

W pierwszej reakcji na zaostrzenie przez Trumpa retoryki Korea Północna zagroziła atakiem na wyspę Guam, terytorium powiernicze Stanów Zjednoczonych, gdzie znajduje się baza amerykańskiego lotnictwa strategicznego Anderson.

Dzisiaj natomiast naczelne dowództwo północnokoreańskiej armii poinformowało, że do połowy sierpnia zakończy przygotowania do wystrzelenia w kierunku wyspy Guam czterech rakiet średniego zasięgu typu Hwasong-12, które mogłyby spaść do morza w odległości zaledwie 30-40 km od wyspy. Decyzję o odpaleniu rakiet może podjąć przywódca reżimu Kim Dzong Un.

...

Kimom sie znudzilo zycie? Chca do piekla juz teraz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:33, 02 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Wszedł w życie zakaz podróżowania Amerykanów do Korei Płn.
Wszedł w życie zakaz podróżowania Amerykanów do Korei Płn.

Wczoraj, 1 września (21:31)

Amerykanie nie mogą już podróżować do Korei Płn. - w piątek wszedł w życie zakaz ogłoszony w lipcu przez Departament Stanu. Bezpośredni wpływ na to miał przypadek amerykańskiego studenta Otto Warmbiera, który niedawno zmarł po miesiącach więzienia w Korei Płn.
Przywódca Korea Północnej
/Newscom /PAP

W praktyce zakaz polega na tym, że amerykańskie paszporty przestały uprawniać do wjazdu lub przejazdu przez Koreę Płn. Nowe przepisy stanowią także, że władze mogą unieważnić paszport każdego Amerykanina, który złamie zakaz.

Dopuszcza się "bardzo ograniczone wyjątki" np. dla dziennikarzy albo pracowników humanitarnych, ale będą oni musieli dowieść, że ich podróż do Korei Płn. służy interesom narodowym USA. W przypadku zgody będzie ona dotyczyła tylko jednego konkretnego wyjazdu.

Departament Stanu zdecydował się na takie środki ze względu na "poważne zagrożenie aresztowaniem i długotrwałym więzieniem zgodnie z prawem Korei Północnej i pod nadzorem służb".

22-letni Warmbier pojechał na wycieczkę do Korei Północnej pod koniec 2015 roku. Został tam aresztowany i skazany na 15 lat w obozie pracy za próbę zabrania propagandowego plakatu, który wisiał w jego hotelu. W czerwcu został on w stanie śpiączki przetransportowany do USA, parę dni po przylocie do kraju zmarł. Władze Korei Północnej zaprzeczyły, jakoby jego stan spowodowany był torturami.

...

Bezmyslni Amerykanie tam jezdza a psychopaci ich torturuja! Robi sie problem dla wladzy bo rozlega sie wolanie ratujcie... Tymczasem wladza ma naprawde prawdziwy problem z Kimami! Nie potrzeba jeszcze dodatkowych wyniklych z glupoty. Ten rezim jak kazdy generuje nienawisc i wrogiem jest USA w tym wypadku zatem kto normalny z USA sie tam pcha!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:51, 03 Wrz 2017    Temat postu:

Donald Trump: Korea Północna jest państwem zbójeckim

Dzisiaj, 3 września (14:36)

Słowa i działania Korei Północnej nadal są bardzo wrogie i niebezpieczne dla Stanów Zjednoczonych - tak na Twitterze prezydent USA Donald Trump zareagował na szóstą i najpotężniejszą dotąd próbę atomową Pjongjangu.
Donald Trump z żoną Melanią
/Olivier Douliery / POOL /PAP/EPA


"Korea Północna jest państwem zbójeckim, które stało się wielkim zagrożeniem i źródłem zakłopotania dla Chin" - napisał Trump, dodając, że Pekin "próbuje pomóc, ale z niewielkim powodzeniem". Chiny są największym partnerem handlowym Korei Północnej.


"Zgodnie z tym co mówiłem, Korea Południowa przekonuje się, że mówienie przez nią o ustępstwach wobec Korei Północnej nie zadziała, oni rozumieją tylko jedno!" - stwierdził amerykański prezydent w kolejnym wpisie.

Północnokoreańskie media podały w niedzielę, że "całkowitym powodzeniem" zakończyła się przeprowadzona przez Pjongjang próba bomby wodorowej przeznaczonej do instalowania na międzykontynentalnych pociskach balistycznych (ICBM). Kilka godzin wcześniej odnotowano silne wstrząsy sejsmiczne na terytorium Korei Północnej.

Była to szósta i wszystko wskazuje na to, że najpotężniejsza dotąd próba jądrowa Pjongjangu.

Minister obrony Japonii Itsunori Onodera powiedział, że wstępne szacunki wskazują, iż moc rażenia testowanego w niedzielę ładunku to ok. 70 kiloton. Dla porównania bomba atomowa zrzucona przez USA na Hiroszimę miała moc 15 kiloton.


(mn)

...

Po prostu komuna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:33, 15 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Witold Waszczykowski: Polska może pośredniczyć w rozmowach z Koreą Północną
Witold Waszczykowski: Polska może pośredniczyć w rozmowach z Koreą Północną

Dzisiaj, 15 września (19:17)

​Polska jest gotowa pośredniczyć w imieniu społeczności międzynarodowej w rozmowach z Koreą Północną - taką ofertę w Waszyngtonie złożył minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Szef MSZ bierze udział w spotkaniu Rady Zarządzającej Wspólnoty Demokracji w Departamencie Stanu USA.

Witold Waszczykowski powiedział, że Polska jako jedno z nielicznych państw Unii Europejskiej ma w Korei Północnej swoją placówkę dyplomatyczną, a komunistyczna Korea ma z kolei ambasadę w Polsce. I to według niego dobry kanał komunikacji, który mógłby zostać wykorzystany. Dodał, że wspomniał o tej sytuacji sekretarzowi stanu USA Rexowi Tillersonowi.

Nie jest to formalna oferta, ale jesteśmy gotowi, także to zależy od strony amerykańskiej - powiedział dziennikarzom minister.

Szef polskiej dyplomacji dodał, że Polska będzie też apelować do Unii Europejskiej o jeszcze większe wsparcie i współpracę. Dlatego, że - jak podkreślił Waszczykowski - decyzje w sprawie sankcji powinny być podejmowane wspólnie.

Witold Waszczykowski rozpoczął w piątek swoją wizytę w USA, podczas której przedstawicielom administracji prezydenta Donalda Trumpa, dyplomatom, amerykańskiej Polonii i ekspertom waszyngtońskich think tanków przedstawi cele i kierunki polskiej polityki zagranicznej.


(ł)
Paweł Żuchowski

...

A zebyscie wiedzieli naprawde! Jesli kogos posluchaja to Polski. Oczywiscie nie mozna byc naiwnym. Ale placowka dyplomatyczna mowi sama za siebie,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:28, 20 Wrz 2017    Temat postu:

Korea Północna: Po próbie jądrowej rosną ceny paliw i żywności

1 godz. 32 minuty temu

​Po przeprowadzeniu przez reżim Kim Dzong Una 3 września szóstej próby atomowej w Korei Północnej wzrosły ceny paliw, żywności i towarów codziennego użytku -

...

Bedzie glod. Lud poniesie koszty obledu komuny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:43, 23 Wrz 2017    Temat postu:

W Korei Północnej doszło do zagadkowego trzęsienia ziemi

Dzisiaj, 23 września (12:00)

​Siłę ponad trzech stopni miało trzęsienie ziemi zarejestrowane przez chińskie służby sejsmologiczne w Korei Północnej - poinformowała agencja Reutera. Według chińskich ekspertów, wstrząs nastąpił na powierzchni ziemi w okolicy, gdzie Pjongjang przeprowadził ostatnio próbę nuklearną.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un
/KCNA /PAP/EPA

Poprzednie trzęsienia ziemi wskazywały, że Korea Północna przeprowadzała testy nuklearne.

Te działania spotkały się ostrą krytyką państw zachodnich, przede wszystkim Stanów Zjednoczonych.

Prezydent USA Donald Trump podczas ostatniego przemówienia w ONZ zagroził "całkowitym zniszczeniem" reżimowi w Pjongjangu.

Południowokoreańska agencja meteorologiczna poinformowała, że analizuje charakter wstrząsu, o którym poinformowali dziś Chińczycy.

Według wstępnej analizy pracowników agencji, wstrząsy miały naturalny charakter, nie mający związku z działalnością ludzką.

3 września w Korei Północnej dwa wstrząsy - pierwszy o magnitudzie szacowanej przez różne źródła na 5,6-6,3 oraz drugi o magnitudzie 4,6 - nastąpiły w odstępie kilku minut na zerowej głębokości.

Kilka godzin po wstrząsach, państwowa telewizja północnokoreańska poinformowała, że "całkowitym powodzeniem" zakończyła się próba z użyciem bomby wodorowej.

(ph)
RMF FM/PAP

...

Tym razem naturalne trzesienie ziemi. Kimy chcialy to majo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:37, 31 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Korea Północna w centrum uwagi świata
Katastrofa obok poligonu nuklearnego w Korei Północnej. Nawet 200 osób mogło zginąć
Katastrofa obok poligonu nuklearnego w Korei Północnej. Nawet 200 osób mogło zginąć

Dzisiaj, 31 października (12:57)

​Nawet 200 osób mogło zginąć po zawaleniu się tunelu nieopodal poligonu, na którym Pjongjang testuje broń nuklearną - donoszą japońskie media. Do zdarzenia miało dojść 10 września.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un
/KCNA /PAP/EPA

Według japońskiej TV Asahi - która dopiero teraz dostała informacje o zdarzeniu - w tunelu nieopodal poligonu Punggye-ri było około 100 robotników. Po pierwszym wstrząsie sądzono, że ktoś mógł przeżyć i wysłano oddziały ratowników. Wtedy doszło do drugiego trzęsienia. Szacuje się, że łącznie zginęło tam 200 osób.

Uważa się, że wstrząsy w rejonie mogą oznaczać, że szósta próba nuklearna Pjongjangu (do której doszło 3 września) całkowicie zdestabilizowała region i poligon Punggye-ri nie będzie już wykorzystywany do testów.

We wrześniu rząd w Tokio informował, że na terenie Korei Północnej odnotowano wstrząs o magnitudzie 6,3. Od tamtej pory w rejonie zanotowano jeszcze trzy wstrząsy. Jest to o tyle niezwykłe, że region nie jest znany z sejsmicznej aktywności.

Zdjęcia satelitarne poligonu Punggye-ri wskazują, że mogło tam dojść do osunięcia ziemi.

...

Alez oczywiscie ludzie gina masowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy