Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Północna Korea - komunizm na krawędzi katastrofy!
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:13, 29 Cze 2010    Temat postu: Północna Korea - komunizm na krawędzi katastrofy!

Tymczasem w Korei Północnej dzieje sie :

Po meczu z Brazylią, przegranym tylko 1:2, kierownictwo Komunistycznej Partii Korei Północnej na czele z samym Kim Dzong Ilem uznalo ze to byl sukces bo w koncu to Brazylia. Mecz byl pokazany jako wieki sukces.
>>>>

Nastepnie towarzysze spotkali się z zarządem krajowego związku piłkarskiego.
- Padło pytanie, czy jest szansa na zwycięstwo w kolejnym meczu. Działacze związku odpowiedzieli, że są realne szanse na wygraną różnicą dwóch bramek, nawet remis nie wchodził w grę. Podjęto więc decyzję o przeprowadzeniu historycznej transmisji na żywo do kraju - opowiada prof. Dziak w rozmowie z Wirtualną Polską.
>>>>>
- Rozpoczęto przygotowania do transmisji, propaganda informowała, że trener reprezentacji łączy się z Kim Dzong Ilem przy pomocy specjalnego, niewidzialnego telefonu komórkowego i to "ukochany przywódca" kieruje zespołem i ustala taktykę .
>>>>
Czyli widzialni Kim za pomoca niewidzialnych srodkow kieruje meczem.
>>>>
- Miało być wielkie święto, a zaczęło się tragicznie. Po kolejnych akcjach Portugalczycy zdobywali gole i Koreańczycy przegrali 0:7.Telewizja zaraz po zakończeniu meczu szybko skończyła przekaz i zaczęła pokazywać pracowników fabryk wychwalających majestat tyrana. Tylko przypadek zadecydował o tym, że nie doszło do rewolty społecznej.
>>>>>
Szykowal sie upadek komunizmu!
>>>>>
Potem nadszedł mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej, przegrany 0:3.
>>>>>
Katastrofa!
Towarzysze sumowali punkty:
Końcowy efekt - 0 punktów zdobytych, trzy porażki, bramki 1:12. W Korei Północnej uznano mundialowy występ reprezentacji za największą katastrofę po grudniowej wymianie pieniędzy:
http://www.ungern.fora.pl/aktualnosci-dzunglowe,3/towarzysze-koreanscy-odniesli-sukces-balcerowiczowski,2181.html
Po mistrzostwach oświadczono, że przeprowadzona będzie wyjątkowa restrukturyzacja partii - po raz pierwszy od trzydziestu lat.

>>>>>

Kolejne wydarzenia pokazuja kompletna ruine Korei Polnocnej.Kompetne skretynienie Partii i niezdolnosc tego kraju do czegokolwiek.Jesli oni zrobia bombe atomowa to skonczy sie to wielkim wybuchem i smiercia czolowki partii i Kimem na czele...

TEN KRAJ TO KOSZMAR NIE NADAJACY SIE DO NICZEGO!

Korea Pld musi zaczac sie przygotowywac na upadek komuny i ...
25 MILIONOW GLODUJACYCH UCHODZOW!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:29, 28 Lip 2010    Temat postu:

Mamy już pierwsze wiadomości - według raportu powołującego się na dwa północnokoreańskie źródła drużyna dostała naganę.

Piłkarze oraz trener Kim Jong Hun zostali 2 lipca wezwani do Ludowego Pałacu Kultury w Phenianie i tam zostali skrytykowani przez przedstawicieli władz za przegranie wszystkich trzech spotkań na MŚ.

Spotkanie, na którym obecni było 400 osób, w tym minister sportu Pak Myong Chol, przedstawiciele rządu i świata sportu, odbyło się za zamkniętymi drzwiami i trwało 6 godzin. Można się domyślać, że w tym czasie trwały długie przemówienia komunistycznych dygnitarzy, którzy w ostrych słowach krytykowali postawę piłkarzy i trenera.

Na koniec spotkania zawodnikom reprezentacji Korei Północnej nakazano skrytykować trenera. Na tym sprawozdanie się urywa...

Co była dalej ??? !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:24, 29 Cze 2011    Temat postu:

Kaprys dyktatora: studenci zagnani na budowy

W Korei Północnej zamknięto na prawie rok uniwersytety, a studentów zagnano na budowy - podaje serwis kp.ru. Wszystko w związku z obchodami w kwietniu 2012 roku setnej rocznicy urodzin Kim Ir Sena, ojca obecnego przywódcy Kim Dzong Ila.

Władze kraju postanowiły zamknąć wszystkie uniwersytety na 10 miesięcy. Studenci, aby się nie nudzili i mogli uczestniczyć w wielkich przygotowaniach do święta, zostali wysłani na budowy i do innych prac.

Według planów Kim Dzong Ila pomoc studentów powinna "do 2012 roku otworzyć bramę do bogatego i kwitnącego kraju" i świetlanej przyszłości.

>>>>>

Jak wyglodzeni studenci poumieraja na tych budowach to otworza im droge do raju... Tym razem tego prawdziwego ...

To właśnie na tych "budowach wieku" północnokoreańscy studenci będą mieli unikalną szansę, aby wiedzę teoretyczną wykorzystać w praktyce.

Przykładowo w centrum stolicy kraju, Phenianie, zaplanowano budowę kompleksu wieżowców, a na stołecznym lotnisku ma się pojawić nowoczesny terminal.

W kwietniu 2012 roku Korea Północna będzie obchodzić setne urodziny Kim Ir Sena, ojca obecnego przywódcy Kim Dzong Ila. Władze ogłosiły, że do tego czasu kraj powinien dokonać skoku w rozwoju gospodarczym.

>>>>.

Widzimy jaki to system... Satanizm... Popieraja tą jatkę Piekińczyki a zachod podpisuje wlasnie z nimi umowy ...
Czyli zachod jest WSPOLINNY !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:35, 04 Lip 2011    Temat postu:

Korea Północna : Reżim otrzyma pomoc żywnościową ! UE będzie dokarmiać ubekóW !!!

Wartą 10 mln euro pomoc żywnościową dla Korei Północnej odblokowała Unia Europejska, aby wesprzeć 650 tys. osób cierpiących w tym kraju na poważne niedożywienie - poinformowała dziś Komisja Europejska.

>>>> Oczywiscie nie dostana oni tego jedzenia bo zabierze je rezim !

Pomoc żywnościowa zostanie pod ścisłym nadzorem dostarczona na obszary północnych i wschodnich prowincji kraju, szczególnie dla dzieci poniżej piątego roku życia, a także dla kobiet w ciąży, pacjentów szpitali i osób starszych - sprecyzowała KE w komunikacie.

???? A jak towarzysze zamierzaja ,,scisle nadzorowac'' komu daja jesc w takim obozie zaglady ???

Sytuacja w Korei Północnej pogorszyła się do tego stopnia, że spożycie trawy w tym kraju stało się "powszechną praktyką" - podkreśliła Komisja.

>>>>> Skutek budowy komunizmu... W UE tez ida w tym kierunku ...

Bruksela wskazała, że porozumienie w zakresie rygorystycznego mechanizmu kontroli dostaw zostało uzgodnione z północno-koreańskim rządem. Ma nad nim czuwać Światowy Program Żywnościowy (WFP).

???? Ile on ma czolgow ????

- Chroniczny problem związany z wyżywieniem ludności w Korei Północnej jest już z całą pewnością ostrym kryzysem w niektórych regionach kraju - podkreśliła unijna komisarz ds. pomocy humanitarnej Kristalina Georgiewa.

???? Co za brednie ??? LUDZIE NIEUSTANNIE TAM GLODUJA !!! Zwyczajny komunizm ...

Ostrzegła, że jeśli Komisja dowie się, iż na jakimkolwiek etapie pomoc nie dotarła do odbiorców, nie zawaha się zakończyć swojej interwencji humanitarnej.

???? No i co towarzysze sie przejma ????

W czerwcu eksperci ds. humanitarnych KE odwiedzili szpitale, kliniki, żłobki, a także sklepy i gospodarstwa oraz państwowe centra dystrybucji żywności w celu oceny sytuacji w Korei Północnej.

Misja UE poinformowała, że racje żywnościowe przyznawane przez państwo, od których zależą dwie trzecie populacji Korei Płn., zostały zdecydowanie zmniejszone w ostatnich miesiącach: z 400 g zboża na osobę dziennie na początku kwietnia do 150 g w czerwcu, czyli małej miseczki ryżu (jedna piąta dziennego zapotrzebowania na kalorie).

Pod koniec marca ONZ poinformowała, że ponad 6 mln Koreańczyków z Północy potrzebuje międzynarodowej pomocy żywnościowej, i zaleciła wysłanie do Korei Północnej ponad 400 tys. ton żywności.

W raporcie przygotowanym przez agencje pomocnicze ONZ, w tym WFP, przypomniano, że Korea Północna ucierpiała ubiegłego lata wskutek powodzi, a potem panowała tam sroga zima, doprowadzając kraj do kryzysu żywnościowego.

>>>>

Ta powowodzie i zima ... I CO JESZCZE ??? WSZYSTKO JEST WINNE TYLKO NIE KOMUNIZM !!! Towarzysze boja sie o swoich kolegow towarzyszy...
Tam trzeba bombardowan i usuniecia komuny a nie wspierania sluzb bezpieczenstwa ... Przeciez jedzenie pojdzie do nich ! Wyeksportuja i kupia bron ... Bo to jest priotrytet ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:28, 05 Lip 2011    Temat postu:

Klęska głodu w Korei Północnej. "Jedzą trawę"

Unia Europejska przekazała pomoc żywnościową Korei Północnej w związku z informacjami o panującej tam klęsce głodu. Bruksela poinformowała, że pakiet żywnościowy o wartości 10 milionów euro, ma trafić głównie do północnych i wschodnich prowincji kraju, gdzie sytuacja jest katastrofalna.

>>>> A trafi UBekow i innych towarzyszy...

Problemy spotęgowały się w związku z surową zimą, powodziami, pryszczycą bydła i słabymi uprawami.

>>>> Czyli kołchozami bo tak wyglada tam ,,rolnictwo'' - jeden wielki radziecki syf ...

Rzecznik Komisji Europejskiej David Sharrock poinformował, że pomoc jest przeznaczona dla 650 tysięcy głodujących Koreańczyków. - Chodzi głównie o dzieci poniżej piątego roku życia, które już bardzo cierpią z niedożywienia, a także kobiety w ciąży, karmiące, oraz osoby starsze. Pomoc otrzymają najsłabsi. Dostarczona żywność pozwoli przetrwać im głodową sytuację do czasu żniw planowanych na koniec września i październik - dodał.

>>>> Nie dostana tej zywnosci bo Ubecy maja wielkie brzuszyska...

Władze Korei Północnej zwróciły się o pomoc już na początku roku, jednak Bruksela czekała z decyzją na wyniki misji swoich ekspertów. Komisja mówi, że sami wybierali oni miejsca do skontrolowania i uzyskali nieskrępowany dostęp do szpitali, przedszkoli, żłobków, sprawdzili targi i centra dystrybucji żywności. To oni zaalarmowali, że obniżone zostały ostatnio racje żywnościowe z 400 gramów zboża na osobę do 150 gramów - czyli małej miski ryżu, co jest jedną piątą dziennego, przeciętnego zapotrzebowania. Mieszkańcy w niektórych rejonach jedzą trawę, by przeżyć - donosili unijni eksperci.

Wstrząsający film z Korei Północnej ukazał się w internecie !

Bruksela zdecydowała się pomóc, ale ściśle określiła warunki dostarczenia paczek żywnościowych do Korei Północnej. Chodzi o to, by otrzymali je naprawdę głodujący, ale nie reżimowe władze. - Będzie kontrolowany cały proces dystrybucji pomocy od rozładunku przez transport po dostawy do potrzebujących. Ta pomoc jest udzielana w konkretnym celu, w związku z poważnym i pogarszającym się kryzysem humanitarnym. Komisja ostrzegła, że jeśli pojawią się dowody na to, że pomoc nie dociera do najbardziej potrzebujących, zostanie ona wstrzymana - poinformował rzecznik Komisji.

???? A jak niby to sprawdza ????

Bruksela podkreśla, że ta pomoc jest jednorazowa i nie ma w planach kolejnych. Unijne paczki żywnościowe to, w świetle niedanego ONZ-towskiego raportu, kropla w morzu potrzeb. Wynika bowiem z niego, że 6 milionów mieszkańców Korei Północnej potrzebuje międzynarodowej pomocy żywnościowej.

>>>>>

Jedyny sposob na kontrole to DOKLADNA KONTROLA BILANSU ZYWNOSCIOWEGO ! Ile oni maja OGOLEM JEDZENIA ! Ile z tego jedza ludzie a ile rezim i czy jak bedzie pomoc to ludzie zjedza wiecej czy tyle samo czy mniej niz bez pomocy ???
INACZEJ MAMY DOKRAMIANIE BESTILASKIEGO REZIMU NA KTORY POWINNY JUZ DAWNO SPASC BOMBY !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:49, 02 Sie 2011    Temat postu:

W Phenianie festiwal ku czci przywódców kraju

Tysiące ludzi zebrało się wczoraj wieczorem w Phenianie na otwarciu festiwalu Arirang, czyli dorocznych masowych pokazów gimnastycznych i choreograficznych organizowanych dla uczczenia ważnych wydarzeń z historii Korei Płn. i jej przywódców. Jak pisze agencja Reuters, radosny festiwal doszedł w tym roku do skutku, choć z powodu surowej zimy i powodzi w kraju zaczyna brakować żywności, a rząd Korei Płn. zwrócił się o pomoc zagraniczną.

W marcu ONZ opublikowała raport, z którego wynika, że pilnej pomocy może potrzebować 6 mln Północnych Koreańczyków. W latach 90. w Korei Płn. z głodu zmarło blisko dwa miliony ludzi.

Jednak - jak zaznacza Reuters - podczas uroczystości otwarcia festiwalu w 63. rocznicę powstania Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, jak oficjalnie nazywa się komunistyczna Korea Północna, nic nie wskazywało na problemy z jakimi zmaga się kraj. Według oficjalnej agencji północnokoreańskiej KCNA, "kiedy zabrzmiała melodia pieśni »Ideał« w tle rozbrzmiewały takie hasła jak: »najwyższa cześć wielkiemu przywódcy«, czy »najwyższa chwała towarzyszowi Kim Dzong Ilowi«".

Festiwale Arirang, podczas których setki tysięcy ludzi uczestniczy w starannie wyreżyserowanych pokazach tanecznych i gimnastycznych, zaczęto organizować w 2002 roku. Od tego czasu odbywały się każdego roku z wyjątkiem roku 2006, kiedy odwołano je ze względu na powódź. Festiwal potrwa ponad miesiąc.

!!!!!!!

Tak wiec padajacy z glodu chudzi jak szkielety Koreanczycy maja teraz podskakiwac i ,,cieszyc sie'' jak maja dobrze... Podskoczyc to moze i podskocza tylko ladowanie bedzie ze skutkiem smiertelnym ! Komunizm to wspanialy system ... Taki wampiryczny ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:51, 16 Sie 2011    Temat postu:

Kryzys w Korei? "Incydent może wywołać totalną wojnę"

Półwysep Koreański przeżywa swój "najgorszy kryzys" - napisała oficjalna agencja KCNA w związku z początkiem wspólnych manewrów wojskowych Korei Południowej i USA. "Po rozpoczęciu rano wspólnych manewrów wojskowych Korei Południowej i USA pod nazwą "Freedom Guardian" (ang. strażnik wolności) Półwysep Koreański stanął przez najgorszym kryzysem w swej historii. Wojna totalna może zostać sprowokowana przez najmniejszy incydent" - pisze agencja KCNA.

Manewry potrwają 10 dni. Wezmą w nich udział dziesiątki tysięcy żołnierzy obydwu armii. Ćwiczenia te organizowane są co roku, jednak Phenian potępia je za każdym razem i utrzymuje, że ich celem jest przygotowanie inwazji na Koreę Płn.

Według dziennika partii komunistycznej Korei Płn. "Rodong Sinmun" tegoroczne manewry zostały zorganizowane po to, by przygotować atak na instalacje nuklearne i zakłady zbrojeniowe produkujące rakiety.

"Nasza armia i nasz lud nie pozostaną bezczynni w obliczu masowej mobilizacji żołnierzy przez amerykańskich imperialistów, którzy zagrażają naszej suwerenności" - napisał pheniański dziennik.

Korea Północna wzmacniają nadzór nad granicą z Chinami

Władze Korei Płn. zainstalowały kamery monitorujące na granicy z Chinami oraz wzmocniły na niej zasieki z drutu kolczastego, by powstrzymać wzrost liczby ucieczek swych obywateli i zminimalizować wpływy z zagranicy - podała agencja Yonhap.

Środki te wprowadzono na rozkaz przywódcy komunistycznej Korei Płn. Kim Dzong Ila w rejonie miast Sinyidzu (na północno-zachodniej części granicy), Hjesan (na północno-wschodnim odcinku) oraz w kilku innych miejscach - poinformowało źródło zaznajomione ze sprawą, na które powołuje się południowokoreańska agencja.

Na kroki takie zdecydowano się po wizycie Kima w Sinyidzu na początku lipca. Północnokoreański przywódca skrytykował wówczas miasto za to, że znalazło się pod kapitalistycznymi wpływami, podając jako przykłady nieporządek i sposób w jaki ubierają się jego mieszkańcy.

Agencja Yonhap zaznacza, że Sinyidzu i inne przygraniczne rejony służą jako główne szlaki, którymi obywatele Korei Płn. uciekają do Chin a stamtąd często do Korei Płd., gdzie mieszka ich obecnie około 21 tys.

Yonhap przypomina też, że niektórzy mieszkańcy przygranicznych regionów, korzystając z telefonów komórkowych przemyconych z Chin, rozprzestrzeniają informacje ze świata zewnętrznego komunikując się z ludźmi w Chinach i Korei Płd.

!!!!!!

Beda tepic glodujacych uciekajacych do CHRL ! Bo ludzie uciekaja przed glodem do pekinczykow . Pekinczyki chetnie wydaja ich SPOWROTEM a to oznacza ,,kare'' bo przeciez chcieli uciec z takiego k-raju ... A wiec oboz smierci poprzez prace ! Nie ma co jesc a uciec nie wolno ! Pieklo na ziemi... Tu mozecie poczuc troche atrakce jakie czekaja w piekle ale tylko troche ! Tam jest nieporownanie gorzej !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:24, 30 Sie 2011    Temat postu:

Korea Płn. prezentuje kurort zachodnim gościom

Korea Płn. zor­ga­ni­zo­wa­ła dziś wy­ciecz­kę ob­jaz­do­wą dla za­gra­nicz­nych tu­ry­stów po ku­ror­cie w Gó­rach Dia­men­to­wych - po­da­ła rzą­do­wa agen­cja KCNA. Ku­rort, do­tych­czas użyt­ko­wa­ny wspól­nie z Koreą Płd., zo­stał cał­ko­wi­cie prze­ję­ty przez Phe­nian w ze­szłym ty­go­dniu.

Sta­tek pa­sa­żer­ski z tu­ry­sta­mi i dzien­ni­ka­rza­mi z Chin, Rosji, Fran­cji oraz Sta­nów Zjed­no­czo­nych wy­ru­szył dziś ze spe­cjal­nej stre­fy gra­nicz­nej Rason na za­chod­nim wy­brze­żu Korei Płn.​Pięcio­dnio­wy rejs po­łą­czo­ny bę­dzie z wy­ciecz­ką do miej­sco­wo­ści wy­po­czyn­ko­wej w Gó­rach Dia­men­to­wych, któ­rej ma­ją­tek zo­stał cał­ko­wi­cie prze­ję­ty przez Pół­noc­nych Ko­re­ań­czy­ków 22 sierp­nia, a prze­by­wa­ją­cy tam oby­wa­te­le Korei Płd. do­sta­li 72-go­dzin­ne ul­ti­ma­tum na wyjazd.​Cieszący się dużą po­pu­lar­no­ścią do­cho­do­wy ku­rort zo­stał wy­bu­do­wa­ny w 1998 roku przez kon­cern Hy­un­dai na fali ocie­ple­nia wza­jem­nych sto­sun­ków. Po in­cy­den­cie w lipcu 2008 roku, kiedy pół­noc­no­ko­re­ań­ski żoł­nierz za­strze­lił za­błą­ka­ną w stre­fie woj­sko­wej tu­ryst­kę z Korei Płd., Seul za­wie­sił swoją dzia­łal­ność w gór­skiej miej­sco­wo­ści.

>>>>>

Ludzie wymieraja z glodu a towarzysze mysla tylko o dolarach jak je wyciagnac z zachodu i kutrorty buduja ! KOSZMAR !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:15, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Dramatyczne sceny, tysiące cierpiących dzieci

Czte­ro­let­ni chło­piec spo­glą­da­ją­cy w ka­me­rę, sie­dzi na ziemi. Jego spoj­rze­nie jest po­zba­wio­ne ra­do­ści, małe rącz­ki są skrzy­żo­wa­ne na ko­la­nach, jest zbyt słaby by wstać. To tylko jeden z ob­ra­zów które zo­sta­ły uwiecz­nio­ne na ta­śmie przez agen­dę ONZ, Świa­to­wy Pro­gram żyw­no­ścio­wy (WFP), który przed­sta­wia gło­du­ją­ce dzie­ci z Korei Pół­noc­nej - czy­ta­my w ser­wi­sie CNN.

WFP sza­cu­je, że naj­bar­dziej po­szko­do­wa­ne są szcze­gól­nie dzie­ci. Jedna trze­cia osób w wieku po­ni­żej pią­te­go roku życia w Korei Pół­noc­nej jest po­waż­nie nie­do­ży­wio­ne, a ich sy­tu­acja może się po­gor­szyć, jeśli pomoc hu­ma­ni­tar­na nie zo­sta­nie do­star­czo­na na czas.​Wspomnia­ny ma­te­riał wideo, po­ka­zu­je mię­dzy in­ny­mi sy­tu­ację w jed­nym ze szpi­ta­li w pro­win­cji Hwan­ghae, do któ­re­go stale na­pły­wa­ją mło­dzi pa­cjen­ci. Wielu z nich cier­pi na bie­gun­kę i cho­ro­by skóry od picia za­nie­czysz­czo­nej wody.
Dramatyczne sceny, tysiące cierpiących dzieci »
Dra­ma­tycz­ne sceny, ty­sią­ce cier­pią­cych dzie­ci - Czte­ro­let­ni chło­piec spo­glą­da­ją­cy w ka­me­rę, sie­dzi na ziemi. Jego spoj­rze­nie jest po­zba­wio­ne ra­do­ści, małe rącz­ki są skrzy­żo­wa­ne na ko­la­nach, jest zbyt słaby by wstać. To tylko jeden z ob­ra­zów które zo­sta­ły uwiecz­nio­ne na ta­śmie przez agen­dę ONZ, Świa­to­wy Pro­gram żyw­no­ścio­wy (WFP), który przed­sta­wia gło­du­ją­ce dzie­ci z Korei Pół­noc­nej. Dra­ma­tycz­ną sy­tu­ację dzie­ci po­ka­zu­je ma­te­riał CNN. (GK) Ma­te­riał w ję­zy­ku an­giel­skim.

Trud­na sy­tu­acja w Korei Pół­noc­nej jest spo­wo­do­wa­na ulew­ny­mi desz­cza­mi które za­owo­co­wa­ły po­wo­dzią, w wy­ni­ku któ­rych znisz­czo­ne zo­sta­ło wiele domów i pra­wie 60 pro­cent wszyst­kich upraw ryżu. Korea Pół­noc­na zwle­ka­ła z proś­ba o udzie­le­nie po­mo­cy, jed­nak głów­nym pro­ble­mem ewen­tu­al­nych państw-do­bro­czyń­ców, była pew­ność, czy pomoc do­trze na pewno do po­szko­do­wa­nych, a nie zo­sta­nie prze­ka­za­na woj­sku lub ad­mi­ni­stra­cji pań­stwo­wej.

Dla­te­go WFP dba o to, by wszyst­kie prze­zna­czo­ne na pomoc środ­ki, tra­fi­ły do naj­bar­dziej po­trze­bu­ją­cych. USA na pomoc prze­zna­czy­ły 900 tys. do­la­rów. Unia Eu­ro­pej­ska w lipcu za­de­kla­ro­wa­ła 14,5 mln do­la­rów na pomoc w na­głych przy­pad­kach, w celu wy­ży­wie­nia ponad 650 tys. miesz­kań­ców Korei Pół­noc­nej. Urzęd­ni­cy UE za­zna­cza­ją, że nadal nie do­szli do po­ro­zu­mie­nia z Koreą Pół­noc­ną w kwe­stii mo­ni­to­ro­wa­nia udzie­lo­nej po­mo­cy.

>>>>>

Tak to koszmar ale tym razem winni nie sa Koreanczycy a Pekinczycy i Kremlowcy ze tam komunizm zainstalowali ... USA tym razem mniej bo jednak walczyli o Koree . Nieudolnie ale jednak ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:12, 07 Paź 2011    Temat postu:

Korea Północna apeluje o pomoc żywnościową .

Ciężki los dzieci w szpitalu w Korei Północnej uwydatnia powagę problemu niedoboru żywności w całym kraju. Bez jedzenia i odpowiedniego leczenia niektóre z tych dzieci mają małe szanse na przeżycie. Trudne warunki pogodowe i rosnące ceny podstawowych artykułów na całym świecie, a także sankcje, jakie wprowadzono w związku z programem nuklearnym tego kraju - to główne przyczyny takiego stanu rzeczy.

>>>>>>

Ta akurat sankcje . Zachodni niekompetentni pseudodziennikarze nie potrafia zrozumiec calego bestialstwa rezimu ...
Apeluja o ,,pomoc'' bo wykombinowali ze na tym zarobia . Zagrabai pomoc i uzyja do swoich celow !!! To jest koszmar ! O ile w Somalii to jeszcze mozna pomoc tutaj NIE MA JAK ! Lepsza anarchia niz komunizm ! Czy raczej mniej zla ... Trzeba zbrojnie obalic komunizm a potem nakarmic ... Uciekaja ale gdzie ??? Do pekinczykow a to przeciez tez komuna choc nie tak juz bestialska ale komuna wiec wydaja zbiegow ludozercom z Penianu a ci pakuaj ich do obozow smierci ! JEDEN WIELKI KOSZMAR !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:34, 09 Paź 2011    Temat postu:

Tragiczna sytuacja dzieci. Kataklizmy i konflikty

Dra­mat dzie­ci. Nie mają co jeść, a nikt nie po­ma­ga !
Zdję­cia wy­nisz­czo­nych i wy­chu­dzo­nych dzie­ci naj­le­piej ob­ra­zu­ją tra­gicz­ną sy­tu­ację w Korei Pół­noc­nej. To tam po sro­giej zimie do­szło do tra­gicz­ne­go w skut­kach kry­zy­su żyw­no­ścio­we­go, który po­gor­szy­ły jesz­cze let­nie po­wo­dzie. Zde­cy­do­wa­nie naj­go­rzej jest wśród dzie­ci, któ­rych duża część jest tak nie­do­ży­wio­na, że po­trze­bu­ją le­cze­nia szpi­tal­ne­go. Nie­ste­ty nawet tam nie do­sta­ją po­mo­cy, bo por­cje żyw­no­ści w szpi­ta­lach rów­nież są za małe. Co gor­sza, Korea Płn., mimo dra­ma­tycz­nych apeli nie może li­czyć na pomoc z ze­wnątrz do czasu, kiedy zgo­dzi się na mo­ni­to­ro­wa­nie do­star­cza­nia żyw­no­ści przez kraje z ze­wnątrz - in­for­mu­je Reu­ters.

>>>>>

Niestety w zadnym wypadku nie mozna wysylac zywnosci i dawac jej w rece zbrodniczego rezimu ktory moze ja sam zjesc a reszte sprzedac i kupic prezenty dla Kim Dzong Ila czy cos gorszego ... To koszmar ale jedynym wyjsciem jest wojna trzeba zniszczyc ten rezim ...
Taki rezim rezim zainstalowaly tam Moskwa i Pekin... TO NA ICH OBRAZ I PODOBIENSTWO !!!Orawdziwa Korea wyglada tak jak na Poludniu ...




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:34, 13 Paź 2011    Temat postu:

Barbara Demick / New York Times Zastrzyk śmierci

Pół­noc­no­ko­re­ań­scy agen­ci po­dej­rze­wa­ni są o mor­der­do­wa­nie w Chi­nach mi­sjo­na­rzy i dzia­ła­czy po­ma­ga­ją­cych ucie­ki­nie­rom z Pół­no­cy. Ta­kich przy­pad­ków od­no­to­wu­je się coraz wię­cej, a na­rzę­dziem zbrod­ni naj­czę­ściej jest strzy­kaw­ka z tru­ci­zną.

Było nie­dziel­ne, sierp­nio­we po­po­łu­dnie. Po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­ski pa­stor, męż­czy­zna w śred­nim wieku, nagle osu­nął się na zie­mię przy po­sto­ju tak­só­wek w Dan­dong, chiń­skim mie­ście nad rzeką Yalu, w po­bli­żu gra­ni­cy z Koreą Pół­noc­ną. Czter­dzie­sto­sze­ścio­let­ni Ko­re­ań­czyk na­zy­wał się Pa­trick Kim. Na jego ciele zna­le­zio­no od­bar­wie­nia skóry i ciem­ne plamy na pal­cach i koń­czy­nach. Usta miał po­kry­te kro­pla­mi bia­łej piany. Zmarł, zanim do­wie­zio­no go do szpi­ta­la.

Pa­stor Kim był ak­tyw­nym dzia­ła­czem na rzecz praw czło­wie­ka, który po­ma­gał Ko­re­ań­czy­kom z pół­no­cy w prze­do­sta­wa­niu się przez gra­ni­cę do Chin. Jego bli­scy, po­dob­nie jak po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­scy dy­plo­ma­ci, są prze­ko­na­ni, że zo­stał on za­mor­do­wa­ny przez agen­tów Korei Pół­noc­nej. Naj­praw­do­po­dob­niej za po­mo­cą za­tru­tej igły.

– Przy­pusz­cza­my, że to było mor­der­stwo – po­twier­dza Lee Dong-bak, eme­ry­to­wa­ny pra­cow­nik po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­skie­go wy­wia­du, obec­nie na­uczy­ciel aka­de­mic­ki w Seulu. – Po­szla­ki wska­zu­ją wy­raź­nie na dzia­ła­nie pół­noc­no­ko­re­ań­skich agen­tów. Za­tru­te igły od lat są przez nich wy­ko­rzy­sty­wa­ne w cza­sie ope­ra­cji spe­cjal­nych.

Oskar­że­nia są tym bar­dziej uza­sad­nio­ne, że pół­noc­no­ko­re­ań­ska te­le­wi­zja już od ja­kie­goś czasu grozi ak­cja­mi od­we­to­wy­mi w sto­sun­ku do osób po­dej­mu­ją­cych dzia­ła­nia prze­ciw­ko re­żi­mo­wi Kim Dzong Ila. Ak­ty­wi­ści tacy jak pa­stor Kim – wielu z nich to człon­ko­wie ewan­ge­lic­kich wspól­not chrze­ści­jań­skich – nie tylko po­ma­ga­ją zbie­gom, ale także wy­sy­ła­ją do Korei Pół­noc­nej an­ty­sys­te­mo­wą li­te­ra­tu­rę i eg­zem­pla­rze Bi­blii. Jedną z metod jest pod­cze­pia­nie ksią­żek do ba­lo­nów, które na­stęp­nie wy­pusz­cza­ne są ponad stre­fą zde­mi­li­ta­ry­zo­wa­ną dzie­lą­cą dwa pań­stwa ko­re­ań­skie.

Śmierć Pa­tric­ka Kima 21 sierp­nia tego roku była pierw­szym z trzech ata­ków, które zda­niem dzia­ła­czy i urzęd­ni­ków z Korei Pół­noc­nej zo­sta­ły zor­ga­ni­zo­wa­ne przez pół­noc­no­ko­re­ań­skich agen­tów. Na­stęp­ne­go dnia, w innym chiń­skim mie­ście Yanji, pe­wien Ko­re­ań­czyk z po­łu­dnia – także za­an­ga­żo­wa­ny w pracę mi­syj­ną – stał wła­śnie na skrzy­żo­wa­niu cze­ka­jąc na zie­lo­ne świa­tło, kiedy po­czuł lek­kie ukłu­cie w dol­nej czę­ści ple­ców. Upadł, usły­szał jesz­cze, jak ktoś wy­mam­ro­tał do niego po chiń­sku: "Prze­pra­szam". Na szczę­ście udało się go ura­to­wać.

Póź­niej, w po­ło­wie wrze­śnia, po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­ski wy­wiad ogło­sił, że aresz­to­wa­no zbie­ga z Korei Pół­noc­nej i po­sta­wio­no mu za­rzu­ty pla­no­wa­nia po­dob­ne­go ataku w Seulu. Tym razem celem miał być Park Sung-hak, dzia­łacz na rzecz praw czło­wie­ka, który wy­pusz­czał nad Koreę Pół­noc­ną ba­lo­ny z ulot­ka­mi. I tym razem także w uży­ciu miała być za­tru­ta igła.

W oba­wie przed wzro­stem na­pię­cia na Pół­wy­spie Ko­re­ań­skim rząd w Seulu stara się nie oskar­żać otwar­cie Korei Pół­noc­nej o or­ga­ni­zo­wa­nie tych ata­ków. Mi­ni­ster­stwo spraw za­gra­nicz­nych ogło­si­ło, że prze­pro­wa­dzo­na w Chi­nach sek­cja zwłok pa­sto­ra Kima nie wy­ka­za­ła w jego or­ga­ni­zmie śla­dów tru­ci­zny.

Jed­nak po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­ski dy­plo­ma­ta – ze wzglę­du na de­li­kat­ność spra­wy wy­po­wia­da­ją­cy się ano­ni­mo­wo – po­wie­dział nam, że jego rząd mimo wszyst­ko uważa, że pa­stor zo­stał za­mor­do­wa­ny. Dodał także, że przed­sta­wi­cie­le Korei Po­łu­dnio­wej roz­ma­wia­li z chiń­skim pa­to­lo­giem, który prze­pro­wa­dził sek­cję i do­wie­dzie­li się, że po­zwo­lo­no mu je­dy­nie na naj­bar­dziej pod­sta­wo­we ba­da­nia tok­sy­ko­lo­gicz­ne. – Gdyby cho­dzi­ło o jakąś bar­dziej wy­ra­fi­no­wa­ną tru­ci­znę czy pa­to­gen, na pewno nie byłby w sta­nie tego wy­kryć – sko­men­to­wał nasz roz­mów­ca. – Seul jest prze­ko­na­ny, że wie co się stało, ale ogło­sze­nie tego pu­blicz­nie wy­ma­ga­ło­by pod­ję­cia dzia­łań, na które nie je­ste­śmy przy­go­to­wa­ni.

Zna­jo­mi i współ­pra­cow­ni­cy pa­sto­ra nie mają wąt­pli­wo­ści, że zo­stał on za­mor­do­wa­ny. Ana­li­ty­cy uwa­ża­ją, że trzy po­dob­ne przy­pad­ki w tak krót­kim cza­sie do­wo­dzą na­ra­sta­ją­cej agre­sji ze stro­ny pół­noc­no­ko­re­ań­skich służb bez­pie­czeń­stwa, które go­to­we są na pod­ję­cie wszel­kich dzia­łań zmie­rza­ją­cych do uci­sze­nia kry­ty­ków Pjon­gjan­gu. Być może ma to zwią­zek ze wzro­stem wpły­wów Kim Dzong Una, naj­młod­sze­go syna i praw­do­po­dob­nie na­stęp­cy Kim Dzong Ila.

Young Ho­ward, szef sta­cji Open Radio na­da­ją­cej z Seulu an­ty­re­żi­mo­we au­dy­cje dla Korei Pół­noc­nej, su­ge­ru­je, że ataki były czę­ścią eska­la­cji agre­sji w sto­sun­ku do Korei Po­łu­dnio­wej. Wspo­mi­na o ataku tor­pe­do­wym na po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­ski okręt i ostrzał jed­nej z wysp przez ar­ty­le­rię Korei Pół­noc­nej. – Korea Pół­noc­na za­cho­wu­je się coraz bar­dziej agre­syw­nie wobec Korei Po­łu­dnio­wej – tłu­ma­czy. – Te dzia­ła­nia to część szer­sze­go zja­wi­ska, które roz­wi­ja się na na­szych oczach. Być może Kim Dzong Un usi­łu­je wzmoc­nić swoją po­zy­cję, bra­ta­jąc się z naj­bar­dziej twar­do­gło­wy­mi woj­sko­wy­mi i wy­wia­dem.

Ataki są też jed­no­znacz­nym prze­sła­niem dla chrze­ści­jań­skich ak­ty­wi­stów po­ma­ga­ją­cych ucie­ki­nie­rom z Korei Pół­noc­nej w Chi­nach. Pa­stor Pa­trick Kim – jego ro­dzi­na nie zgo­dzi­ła się na ujaw­nie­nie jego peł­ne­go ko­re­ań­skie­go imie­nia i na­zwi­ska – po kry­jo­mu po­ma­gał Ko­re­ań­czy­kom z pół­no­cy ucie­kać do Chin, wy­ko­rzy­stu­jąc mię­dzy in­ny­mi pod­ziem­ną linię ko­le­jo­wą. Zbie­rał także fun­du­sze na pomoc uchodź­com w ko­ścio­łach w Nowym Jorku i Los An­ge­les, co po­twier­dza mię­dzy in­ny­mi Do Hee-yun, szef seul­skiej Oby­wa­tel­skiej Ko­ali­cji na rzecz Praw Czło­wie­ka dla Po­rwa­nych i Ucie­ki­nie­rów z Korei Pół­noc­nej.

Jeden z przy­ja­ciół ro­dzi­ny zmar­łe­go pa­sto­ra (za­strzegł sobie ano­ni­mo­wość) mówi, że w dniu swo­jej śmier­ci, około siód­mej wie­czo­rem, Pa­trick Kim ode­brał te­le­fon i wy­szedł, aby się z kimś spo­tkać. Kwa­drans po ósmej za­dzwo­nił do żony i po­pro­sił, aby przy­je­cha­ła po niego do mia­sta, bo wziął za mało pie­nię­dzy, żeby po­je­chać tak­sów­ką. Kiedy żona już do­jeż­dża­ła na miej­sce, jej te­le­fon znowu za­dzwo­nił. Nie­zna­ny jej męż­czy­zna po­wie­dział, że jej maż za­słabł i skie­ro­wał ją w inne miej­sce. Kiedy tam do­je­cha­ła, Kim był już nie­przy­tom­ny. – Jego twarz po­ciem­nia­ła, a od czub­ków pal­ców na całe ciało roz­cho­dzi­ły się ciem­ne punk­ty – na­pi­sał nam w mailu inny przy­ja­ciel ro­dzi­ny, po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­ski du­chow­ny.

W szpi­ta­lu le­ka­rze, pie­lę­gniar­ki i po­li­cjan­ci wprost su­ge­ro­wa­li, że Kim zo­stał otru­ty, naj­praw­do­po­dob­niej przy uży­ciu za­tru­tej igły. Po­nie­waż jed­nak sek­cja nie wy­ka­za­ła obec­no­ści tru­ci­zny w or­ga­ni­zmie, nie wsz­czę­to żad­ne­go śledz­twa – także dla­te­go, aby nie stwa­rzać chiń­skiej mi­li­cji oka­zji do in­te­re­so­wa­nia się spra­wa­mi mi­sjo­na­rzy po­ma­ga­ją­cych Ko­re­ań­czy­kom.

W Chi­nach pomoc ucie­ki­nie­rom z Korei Pół­noc­nej i dzia­łal­ność mi­syj­na są nie­le­gal­ne. Mimo to wzdłuż całej li­czą­cej około 1,3 ty­sią­ca ki­lo­me­trów gra­ni­cy z Koreą dzia­ła­ją pod­ziem­ne Ko­ścio­ły i or­ga­ni­za­cje, w więk­szo­ści fi­nan­so­wa­ne przez Ko­re­ań­czy­ków z po­łu­dnia albo Ame­ry­ka­nów po­cho­dze­nia ko­re­ań­skie­go. Wia­do­mo, że dzia­ła­ją tu także agen­cje wy­wia­dow­cze – i dzien­ni­ka­rze usi­łu­ją­cy zdo­by­wać in­for­ma­cje o sy­tu­acji w Korei Pół­noc­nej.

Męż­czy­zna za­ata­ko­wa­ny w Yanji, 59-let­ni Ko­re­ań­czyk z po­łu­dnia, a przy tym także czło­nek jed­ne­go z Ko­ścio­łów pro­te­stanc­kich, miesz­kał w Chi­nach już od dzie­się­ciu lat. On także był mi­sjo­na­rzem i po­ma­gał ucie­ki­nie­rom z Pół­no­cy. Udało mu się prze­żyć atak – spę­dził je­dy­nie kilka dni w szpi­ta­lu. Po tych wy­da­rze­niach wy­je­chał z Chin. Także w tej spra­wie po­li­cja ni­ko­go nie aresz­to­wa­ła.

W Korei Po­łu­dnio­wej 15 wrze­śnia wła­dze ogło­si­ły, że aresz­to­wa­no jed­ne­go z pół­noc­no­ko­re­ań­skich uchodź­ców, któ­re­mu po­sta­wio­no za­rzu­ty pla­no­wa­nia po­dob­ne­go za­ma­chu. Jego celem miał być inny ucie­ki­nier z Pół­no­cy Park Sung-hak, szef or­ga­ni­za­cji o na­zwie Bo­jow­ni­cy o Wol­ność Korei Pół­noc­nej, zaj­mu­ją­cej się prze­my­ca­niem na Pół­noc ulo­tek, płyt DVD i do­la­rów.

Park po­wie­dział dzien­ni­ka­rzom po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­skie­go dzien­ni­ka "Jo­on­gang Ilbo", że 3 wrze­śnia miał spo­tkać się z aresz­to­wa­nym męż­czy­zną na jed­nej z seul­skich sta­cji metra, ale funk­cjo­na­riu­sze Na­ro­do­wej Służ­by Wy­wia­du ostrze­gli go, aby zre­zy­gno­wał z tego spo­tka­nia.

Po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­ski ana­li­tyk woj­sko­wym Park Sy­ung-je, uważa, że nie­do­szły za­ma­cho­wiec – który zresz­tą od czasu swo­jej uciecz­ki w 1996 r. wy­gła­szał wy­kła­dy na temat sy­tu­acji w Korei Pół­noc­nej – miał związ­ki ze służ­ba­mi wy­wia­dow­czy­mi Pół­no­cy. Człon­ko­wie chrze­ści­jań­skich Ko­ścio­łów i or­ga­ni­za­cji mi­syj­nych twier­dzą, że wielu ich ko­le­gów zmar­ło w ta­jem­ni­czych oko­licz­no­ściach albo znik­nę­ło, naj­czę­ściej wła­śnie pod­czas pracy w Chi­nach. Do naj­bar­dziej zna­nych na­le­ża­ła hi­sto­ria Kim Dong Shika, mi­sjo­na­rza miesz­ka­ją­ce­go w USA, który w 2000 r. zo­stał po­rwa­ny, kiedy wy­cho­dził z re­stau­ra­cji w Yanji. Po­ry­wa­cze we­pchnę­li go do sa­mo­cho­du i prze­wieź­li do Korei Pół­noc­nej. Jak mówi jego żona, miesz­ka­ją­ca dziś w Sko­kie w sta­nie Il­li­no­is, naj­praw­do­po­dob­niej zo­stał za­mor­do­wa­ny w pół­noc­no­ko­re­ań­skim wię­zie­niu.

>>>>>

Wyobrazacie sobie ??? Zeby bylo jasne powtorze !
Korea Polnocna . Komunizm ... Nie ma co jesc - kolchozy jak wszedzie sa ruina...
Ludzie mra milionami... Setki tysiecy nieszczesnikow aby sie ratowac UCIEKA ! Przedziera sie gorami lasami do pekinczykow bo tylko tam sie da uciec ... Przedieraja sie przez granice ... Po drugiej stronie ludzie dobrej woli organizuja schronienie aby tych wyglodzonych ratowac . Wielu jest duchownych . I co robi zwyrodnialy rezim komunistyczny ? WYSYLA AGENTOW ABY MORDOWALI TYCH LUDZI DOBREJ WOLI ! ZA KARE ZE SA DOBRZY ! Bestialski zwyrodnialy psychopatyczny rezim zainstalowany przez Kreml i Pekin ! Zreszta glownie Moskwa zainstalowala . Pozniej w Pekinie nastepnie pekinczyki wyslali armie inwazyjna bo w 1950 rezim upadl w wyniku przegranej agresji ... Ale pekinczyki ZNOWU zainstalowaly bestialski rezim !!! A zachodowi nie chcialo sie walczyc i tak zostalo... Skutki widzimy ! KOSZMAR !!! BESTIALSTWO !

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:01, 14 Paź 2011    Temat postu:

Nowa linia kolejowa między Rosją i Koreą Północną

Korea Pół­noc­na i Rosja za­in­au­gu­ro­wa­ły w pią­tek nową linię ko­le­jo­wą łą­czą­cą oba kraje. Prób­ny skład prze­je­chał z ro­syj­skie­go mia­sta Cha­san do pół­noc­no­ko­re­ań­skie­go Na­dzi­nu.

Na prze­jazd po­cią­gu ocze­ki­wa­ło w pią­tek na gra­ni­cy około stu przed­sta­wi­cie­li władz KRLD i Rosji, w tym pół­noc­no­ko­re­ań­ski wi­ce­mi­ni­ster kolei Dzu Dzae Dok - po­da­ła pół­noc­no­ko­re­ań­ska agen­cja KCNA. Li­czą­ca 54 km linia, którą fi­nan­so­wa­ła głów­nie Rosja, była bu­do­wa przez trzy lata. Od­no­wio­no w ten spo­sób stare po­łą­cze­nie ko­le­jo­we mię­dzy ro­syj­skim Da­le­kim Wscho­dem a KRLD. Korea Pół­noc­na liczy, że dzię­ki temu mia­sto Na­dzin nad Mo­rzem Ja­poń­skim sta­nie się ośrod­kiem han­dlu mię­dzy­na­ro­do­we­go. Rosja chce po­łą­czyć nową linię z ko­le­ją trans­sy­be­ryj­ską, co mo­gło­by uła­twić trans­port to­wa­rów z Eu­ro­py na Da­le­ki Wschód.

?????

A jakiez to towary oni beda wozic ??? Pomordowanych ???

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:53, 21 Paź 2011    Temat postu:

Czerwony alarm: 6 milionom ludzi grozi głód

Sześciu milionom mieszkańców Korei Północnej grozi głód - alarmuje koordynator ONZ do spraw pomocy humanitarnej Valerie Amos po 5-dniowej wizycie w tym kraju. Wskazuje zwłaszcza na sytuację chronicznie niedożywionych dzieci.

Valerie Amos przemawiała w Pekinie po powrocie z Korei Północnej. Była to pierwsza wizyta koordynatora ONZ ds. pomocy humanitarnej w tym kraju od 2002 roku.

Amos podkreśliła, że dzienną rację żywnościową zmniejszono z 400 na 200 gramów na osobę. Po tegorocznych żniwach okazało się, że brakuje ok. miliona ton zboża, przy czym roczne zapotrzebowanie w Korei Płn. wynosi 5,3 mln ton.

Tegoroczne zbiory ucierpiały z powodu ulewnych deszczy, które nawiedziły Koreę w czerwcu i lipcu. Zalanych zostało ponad 48 tys. ha upraw.

W kraju "na wielką skalę panuje niedożywienie, zwłaszcza wśród dzieci" - powiedziała Amos.

Na skutek chronicznego niedożywienia co trzecie północnokoreańskie dziecko do lat pięciu osiąga niski wzrost; "dzieci są chudziutkie" - mówiła.

Amos dowiedziała się w jednym ze szpitali, że ponad dwukrotnie wzrosła liczba dzieci, które trafiają do szpitali z powodu awitaminozy.

>>>>>

CO ROBIC ???? Moze WYMUSIC na potworach aby wydali ludnosc ??? Kilka milionow ludzi przeniesie sie do Korei Pld i tam powstana obozy i ich nakarmia... Jedyne wyjscie jakie widze ...

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .




Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 17:55, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:21, 05 Lis 2011    Temat postu:

Ok. 20 północnokoreańskich uciekinierów dryfowało u wybrzeży Korei Płd.

Grupę 21 północnych Koreańczyków, w tym dzieci, dryfujących w łodzi na Morzu Żółtym odnalazła południowokoreańska straż przybrzeżna - poinformowały władze.

Jak sprecyzowano, obywateli Korei Północnej, którzy twierdzą, że uciekli na południe, odnaleziono we wtorek. Eskortowani przez południowokoreański patrolowiec uciekinierzy zawinęli do portu Inczhon. Polityka Seulu wobec obywateli Korei Płn., którzy celowo lub przez przypadek znaleźli się w obrębie południowokoreańskiego terytorium, umożliwia przyznanie im prawa pobytu, jeśli taka jest ich wola. W sumie od zakończenia wojny koreańskiej w 1953 roku z Korei Północnej uciekły na Południe prawie 22 tysiące ludzi, z czego połowa w ciągu pięciu ostatnich lat.

>>>>>

A to nie jest proste ! Bestialski rezim strzela zatapia niszczy ! A ludzie mra z glodu . Ale uciec nie wolno . Bestialstwo ! Oto komunizm ... System satanistyczny pokazujacy jak wyglada przedsionek piekla ...

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:44, 14 Lis 2011    Temat postu:

W stolicy Korei Płn. otwarto luksusowy dom towarowy dla elit a lud głoduje ...

W Phenianie otwarto na początku roku wielki dom towarowy, oferujący towary luksusowe dla elit, by wzmocnić ich lojalność podczas trwającego procesu sukcesji władzy w Korei Płn. - twierdzą przedstawiciele władz w Seulu, na których powołuje się agencja AFP.

W sklepie Potongkang, otwartym w lutym, można kupić produkty luksusowe takich firm, jak Chanel czy Giorgio Armani, a także meble, żywność i leki - powiedział agencji w poniedziałek anonimowy przedstawiciel rządu południowokoreańskiego. Północnokoreański przywódca Kim Dzong Il próbuje wzmocnić lojalność członków elit wobec swojej rodziny, obdarzając ich prezentami - twierdzą analitycy z Korei Południowej.

Z powodu złego stanu zdrowia Kim Dzong Il przygotowuje sukcesję, a na swojego następcę najwyraźniej wyznaczył najmłodszego syna Kim Dzong Una.

Według południowokoreańskiej prasy, władze planują też na kwiecień 2012 r. obchody setnej rocznicy urodzin Kim Ir Sena, czyli ojca obecnego przywódcy i twórcy Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Z okazji obchodów w stolicy wybudowano nowe budynki, teatry i parki. Według południowokoreańskiego dziennika "Dzung-ang Ilbo" z 50 tys. ton pomocy żywnościowej, przysłanej w sierpniu przez Rosje, ok. 40 tys. ton przeznaczono dla mieszkańców stolicy.

>>>>>

Czyli towarzysze zjedli . A pozostale dla towarzyszy na prowincji ... Tak Kreml wsparl bestialski rezim a ludzie umieraja z glodu ... Tak pomaga Kreml ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:08, 19 Gru 2011    Temat postu:

Wreszcie towarzysze oglosili ze Kim Dzong Il jest martwy . Kiedy zmarl ??? Nie wiadomo !

Wszystkie śmierci Kim Dzong Ila

Kilka lat temu świat obie­gła sen­sa­cyj­na, ale nie­po­twier­dzo­na wia­do­mość na temat śmier­ci Kim Dzong Ila. Tym razem in­for­ma­cje o tym, że dyk­ta­tor nie żyje, są ofi­cjal­ne. Świat za­marł w nie­po­ko­ju.

Media po­in­for­mo­wa­ły dzi­siaj, że Kim Dzong Il zmarł w wieku 70 lat pod­czas ru­ty­no­wej po­dró­ży po kraju. Przy­czy­ną jego śmier­ci miał być roz­le­gły zawał serca. Prze­wod­ni­czą­cym ko­mi­te­tu po­grze­bo­we­go wład­cy ko­mu­ni­stycz­ne­go skan­se­nu zo­stał Kim Dzong Un, naj­młod­szy syn ko­re­ań­skie­go przy­wód­cy. Chwi­lę potem ofi­cjal­ne pań­stwo­we media do­nio­sły, że to wła­śnie on sta­nie na czele pół­noc­no­ko­re­ań­skie­go pań­stwa. Po­gło­ski o śmier­ci Kim Dzong Ila

W za­chod­nich me­diach wie­lo­krot­nie po­ja­wia­ły się po­gło­ski o śmier­ci Kim Dzong Ila. 29 maja 2008 roku po­da­no, że zo­stał za­strze­lo­ny pod­czas spo­tka­nia z ro­bot­ni­ka­mi. We wrze­śniu tego sa­me­go roku nie­któ­re media po­da­wa­ły in­for­ma­cję, że nie żyje on już od 2003 roku, a od tam­tej pory jego rolę objął so­bo­wtór. Fala naj­po­waż­niej­szych spe­ku­la­cji na temat jego zdro­wia po­ja­wi­ła się dwa lata temu, gdy po­in­for­mo­wa­no, że do­znał on udaru mózgu, w wy­ni­ku czego miał zo­stać spa­ra­li­żo­wa­ny. Jego życie miał wtedy ura­to­wać le­karz z Fran­cji.

Źró­dłem po­gło­sek o śmier­ci pół­noc­no­ko­re­ań­skie­go przy­wód­cy jest gęsta mgła ta­jem­ni­cy, która spo­wi­ja cały kraj. O samej ro­dzi­nie Kimów nie wia­do­mo prak­tycz­nie nic pew­ne­go. Kor­don cen­zu­ry oto­czył nie tylko sa­me­go "uko­cha­ne­go przy­wód­cę", ale także jego synów. Nie wia­do­mo nawet, kiedy zmar­ła ich matka, media in­for­mo­wa­ły je­dy­nie, że stało się to "kilka lat temu".

Sam Kim Dzong Il w ciągu ostat­nich kil­ku­na­stu mie­się­cy nie po­ka­zy­wał się pu­blicz­nie: do­wo­dem na to, że żyje, miały być zdję­cia przed­sta­wia­ją­ce dyk­ta­to­ra pod­czas ru­ty­no­wych po­dró­ży po kraju pan­cer­nym po­cią­giem czy zdję­cia z ofi­cjal­nych ce­re­mo­nii pań­stwo­wych. Wcze­śniej wielu ana­li­ty­ków twier­dzi­ło, że wła­dze w kraju, z po­wo­du "po­waż­nej cho­ro­by" przy­wód­cy, lub nawet jego śmier­ci, ob­ję­ła armia. Twar­do­gło­wi ko­mu­ni­ści z woj­ska mieli ukry­wać śmierć Kima w oba­wie przed wy­bu­chem moż­li­we­go buntu wśród lud­no­ści.

Spe­ku­lo­wa­no, że taki okres przej­ścio­wy może trwać przez kilka mie­się­cy, w trak­cie któ­rych ge­ne­ra­ło­wie przej­mą efek­tyw­ną kon­tro­lę nad całym kra­jem, by za­mknąć go w swoim że­la­znym uści­sku. Na­stęp­nie mieli oni za­pre­zen­to­wać świa­tu nową "cy­wil­ną" twarz re­żi­mu, którą miał zo­stać Kim Dzong Un. W rze­czy­wi­sto­ści jed­nak miał on je­dy­nie po­zo­stać ma­rio­net­ką w rę­kach ko­mu­ni­stycz­nej armii, do któ­rej miała na­le­żeć rze­czy­wi­sta wła­dza. Do­wo­dem na takie twier­dze­nia miał być ubie­gło­rocz­ny atak ra­kie­to­wy na Koreę Po­łu­dnio­wą, który miał sce­men­to­wać nowe kie­row­nic­two, szy­ku­ją­ce się do prze­ję­cia wła­dzy zza kulis. Wska­zy­wa­no, że to wła­śnie woj­sko jest je­dy­ną in­sty­tu­cją, która po la­tach głodu i biedy po­zo­sta­ła fi­la­rem zło­wiesz­cze­go re­żi­mu.

In­for­mo­wa­no, że armia miała prze­jąć wła­dzę w Korei już trzy lata temu. Skut­kiem tego miała być czyst­ka w woj­sku oraz wy­sła­nie kil­ku­dzie­się­ciu ty­się­cy ludzi do obo­zów pracy. Po­waż­nie chory Kim Dzong Il miał być wtedy już tylko list­kiem fi­go­wym dla do­wód­ców armii za kulis po­cią­ga­ją­cych za sznur­ki. To wła­śnie ta "ta­jem­ni­cza śmierć" miała do­pro­wa­dzić do zmian na szczy­tach wła­dzy w Phe­nia­nie. A przy­pie­czę­to­wa­ło ją dziś osta­tecz­ne odej­ście Kima oraz na­masz­cze­nie naj­młod­sze­go syna na jego za­stęp­cę.

Kim Dzong Un uro­dził się w 1982 lub 1983 roku ze związ­ku Kima i pio­sen­kar­ki Ko Jung Hi. Eks­per­ci wska­zu­ją, że zo­stał on wy­bra­ny na przy­wód­cę Korei Płn. tylko dla­te­go, że "we wszyst­kim przy­po­mi­na swo­je­go ojca". Że­la­zny uścisk nad kra­jem bę­dzie wiec trwał nadal, a reżim bę­dzie tak samo nie­prze­wi­dy­wal­ny, jak za­wsze.

"Za­kwi­ta­ły kwia­ty, a ptaki mó­wi­ły ludz­kim gło­sem"

Dy­na­stię Kimów ota­cza praw­dzi­wa le­gen­da ser­wo­wa­na świa­tu la­ta­mi przez pół­noc­no­ko­re­ań­ską pro­pa­gan­dę. Przez tam­tej­szą pro­pa­gan­dę Kim Dzong Il był na­zy­wa­ny "uko­cha­nym przy­wód­cą na­ro­du". Cała ha­gio­gra­fia Kima jest opar­ta na kłam­stwie. Ofi­cjal­ne źró­dła pań­stwo­we po­da­ją na przy­kład, że uro­dził się on 16 lu­te­go 1942 na górze Pek­tu-san w Korei Pół­noc­nej. Le­gen­da głosi, że gdy przy­szedł na świat, mimo iż była sroga zima, na górze "za­kwi­tły kwia­ty, a ptaki mó­wi­ły ludz­kim gło­sem". We­dług in­nych in­for­ma­cji, przy­wód­ca Korei uro­dził się rok wcze­śniej w Związ­ku Ra­dziec­kim, w miej­sco­wo­ści Wiat­sko­je koło Cha­ba­row­ska.

Róż­ni­ce w po­da­wa­nych da­tach jego uro­dzin wy­ni­ka­ły z tego, iż chcia­no do­pa­so­wać ją do daty uro­dzin jego ojca, Kim Ir Sena, który uro­dził się 15 kwiet­nia 1912 roku. Dzię­ki temu kraj mógł świę­to­wać okrą­głe uro­dzi­ny obu przy­wód­ców w tym samym cza­sie.

Rzą­dzą­cy przez ponad 40 lat kra­jem Kim Ir Sen zmarł w 1994 roku na atak serca. To wła­śnie wtedy wła­śnie Kim Dzong Il zo­stał ofi­cjal­nie przy­wód­cą Korei Pół­noc­nej. Sze­fem par­tii zo­stał do­pie­ro w 1998 roku, wcze­śniej ko­lek­cjo­no­wał inne pań­stwo­we sta­no­wi­ska takie jak urząd pre­mie­ra czy mi­ni­stra obro­ny na­ro­do­wej i do­wód­cy armii.

"Umi­ło­wa­ny przy­wód­ca Korei"
Piekło w obozie pracy Yodok »

Pie­kło w obo­zie pracy Yodok - Około 50 ty­się­cy męż­czyzn, ko­biet i dzie­ci jest obec­nie prze­trzy­my­wa­nych w po­li­tycz­nym obo­zie pracy Yodok w Korei Pół­noc­nej. Yodok jest jed­nym z sze­ściu zna­nych obo­zów w kraju, w któ­rych we­dług da­nych sza­cun­ko­wych, wię­zio­nych jest bez pro­ce­su lub w wy­ni­ku pro­ce­sów ra­żą­co nie­spra­wie­dli­wych, 200 ty­się­cy osób. Więź­nio­wie, w tym dzie­ci, są tor­tu­ro­wa­ni i zmu­sza­ni do pracy w nie­bez­piecz­nych wa­run­kach. W wy­ni­ku ry­zy­kow­nej i przy­mu­so­wej pracy, braku je­dze­nia, tor­tur, braku od­po­wied­niej opie­ki me­dycz­nej oraz nie­hi­gie­nicz­nych wa­run­ków, wielu więź­niów cho­ru­je, co w kon­se­kwen­cji do­pro­wa­dza ich do śmier­ci, za­rów­no w trak­cie od­by­wa­nia kary, jak i po wyj­ściu na wol­ność.

Rządy "umi­ło­wa­ne­go przy­wód­cy Korei", trwa­ją­ce 17 lat, były rzą­da­mi sil­nej ręki. W Korei od lat pa­nu­je głód i bieda, ter­ror sto­so­wa­ny przez apa­rat pań­stwo­wy jest wszech­ogar­nia­ją­cy, a w obo­zach pracy przy­mu­so­wej prze­by­wa co naj­mniej kil­ka­set ty­się­cy ludzi. Wszyst­kie media są ści­śle kon­tro­lo­wa­ne przez wła­dzę, a wol­no­ści oby­wa­tel­skie po­zo­sta­ją tylko bez­war­to­ścio­wym świst­kiem pa­pie­ru. Kim Dzong Il la­ta­mi utwier­dzał w miesz­kań­cach swo­je­go to­ta­li­tar­ne­go gu­ła­gu prze­świad­cze­nie, że "oj­czy­zna ro­bot­ni­ków i chło­pów" jest za­gro­żo­na ata­kiem ze stro­ny Za­cho­du. Bu­do­wa­ło to at­mos­fe­rę stra­chu i po­zwa­la­ło wła­dzy łożyć ba­joń­skie sumy na armię, pod­czas gdy spo­łe­czeń­stwo cier­pia­ło głód. Reżim sły­nął także z te­sto­wa­nia broni che­micz­nej i bio­lo­gicz­nej na miesz­kań­cach wła­sne­go kraju. Be­stial­skie czyny po­peł­nia­nie przez Kim Dzong Ila były wie­lo­krot­nie pięt­no­wa­ne na forum mię­dzy­na­ro­do­wym, ale nic z tego nie wy­ni­ka­ło.

Sam spo­sób, w jaki przed­sta­wia­na była osoba Kim Dzong Ila, zo­stał zo­bra­zo­wa­ny m.​in. w fil­mie do­ku­men­tal­nym "De­fi­la­da" An­drze­ja Fi­dy­ka z 1989 roku. Film ten uka­zu­je skraj­ność, jaką może osią­gnąć kult jed­nost­ki w re­żi­mie to­ta­li­tar­nym. Pro­pa­gan­da Korei Pół­noc­nej przy­pi­sy­wa­ła Ki­mo­wi cechy bo­skie, a cały kraj pełen jest po­świę­co­nych mu miejsc kultu. Wiele miejsc w Korei, m.​in. ulice czy bu­dyn­ki przy­stro­jo­ne są ob­ra­za­mi i por­tre­ta­mi z jego wi­ze­run­kiem. Co za tym idzie, ja­ka­kol­wiek kry­ty­ka wła­dzy jest nie­do­pusz­czal­na, a każdy głos sprze­ci­wu ka­ra­ny jest wie­lo­let­nim wię­zie­niem lub eg­ze­ku­cją.

Mimo nie­wie­lu in­for­ma­cji, jakie po­ja­wia­ły się na temat Kim Dzong Ila, pod­kre­śla się, że żył on w luk­su­sie, co sta­wia­ło go w nie­ja­kiej opo­zy­cji do po­zo­sta­łych miesz­kań­ców Korei, któ­rzy żyli nie­rzad­ko w skraj­nej bie­dzie. Przy­wód­ca Korei bał się latać, więc po kraju po­dró­żo­wał swo­imi po­cią­ga­mi, które były wy­po­sa­żo­ne w te­le­fo­ny sa­te­li­tar­ne, sale kon­fe­ren­cyj­ne, te­le­wi­zyj­ne i sy­pial­nie. Do­dat­ko­wo, każdy z sze­ściu po­sia­da­nych przez niego po­cią­gów, po­sia­dał mocne opan­ce­rze­nie, aby przy­wód­ca Korei w żaden spo­sób nie ucier­piał.

Kim Dzong Un - "wiel­kim na­stęp­cą"?

W 2010 roku, mimo mło­de­go wieku, Kim Dzong Un zo­stał awan­so­wa­ny przez swo­je­go ojca na czte­ro­gwiazd­ko­we­go ge­ne­ra­ła. Zo­stał także wi­ce­sze­fem Cen­tral­nej Ko­mi­sji Woj­sko­wej Par­tii Pracy Korei. Jego matka na­zy­wa­ła go "Kró­lem Po­ran­nej Gwiaz­dy".

Dyk­ta­tor z tam­bu­ry­nem – kim jest na­stęp­ca Kim Dzong Ila?

Już w paź­dzier­ni­ku bie­żą­ce­go roku po­ja­wia­ły się in­for­ma­cje, że Kim Dzong Un stara się stop­nio­wo zy­ski­wać kon­tro­lę nad spra­wa­mi we­wnętrz­ny­mi pań­stwa. Miało to uła­twić sku­pie­nie się jego ojca na pro­gra­mie ją­dro­wym i po­li­ty­ce za­gra­nicz­nej. Po­da­wa­no rów­nież in­for­ma­cje, że Kim Dzong Il miał prze­ka­zać wła­dzę swo­je­mu sy­no­wi w kwiet­niu przy­szłe­go roku. Fak­tem stało się to dziś.

Świat tym­cza­sem za­marł w nie­po­ko­ju. Korea Po­łu­dnio­wa już ogło­si­ła mo­bi­li­za­cję swo­ich wojsk, Ja­po­nia zor­ga­ni­zo­wa­ła nad­zwy­czaj­ne po­sie­dze­nie ga­bi­ne­tu, a ame­ry­ka­nie przy­po­mnie­li, że będą wspie­rać swo­ich azja­tyc­kich so­jusz­ni­ków. Co sta­nie sie za kilka dni?

>>>>>

Coz mozna powiedziec ??? Tu nawet chyba piekla nie bedzie gdyz on byl od dzieca psychopta . Na takiego go wytresowali . Inny byc nie mogl . Jako psychol byl niepoczytalny i trudno mowic o odpowiedzialnosci za zbrodnie ... System ten to mistyczne cialo szatana - pieklo na ziemi i demony tez ponosza wine . A komune zainstalowali tam radzieccy a podtrzymuja pekinczycy zatem i Koreanczycy nie maja odpowiedzialnosci za ta potwornosc . Tak wiec nie sadze aby wielu bylo potepionych z tego powodu w Korei . Trzeba zlikwidowac ten Auschwitz ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:12, 19 Gru 2011    Temat postu:

Histeria po śmierci Kim Dzong Ila

Po śmier­ci Kim Dzong Ila, przy­wód­cy Korei Pół­noc­nej, wśród oby­wa­te­li tego kraju za­pa­no­wa­ła hi­ste­ria. - Za­mie­nię roz­pacz na siłę i od­wa­gę - mówi re­żi­mo­wej te­le­wi­zji Kim Ok. Song, jedna z ża­łob­ni­ków. Kim Dzong Il zmarł w so­bo­tę pod­czas po­dró­ży po­cią­giem po Korei Pół­noc­nej. We­dług sek­cji zwłok, przy­czy­ną śmier­ci był zawał serca w wa­run­kach "wiel­kie­go na­pię­cia umy­sło­we­go i fi­zycz­ne­go".

>>>>

Jakie zlo jest nudne monotonne i wstretne . Ciagle to samo . Histeria wrzaski lamenty . Jak za Stalina Mao i ilu tych potworkow jeszcze bylo .
Tak jak narkoman jest podobny do drugiego tak komunistyczny oboz do drugiego . Rzadza prawa diabelskiej psychopatii ... ZLIKWIDOWAC TEN AUSCHWITZ !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:27, 22 Gru 2011    Temat postu:

Kim Dzong Il został zabity? "Korea Północna kłamie"

- Korea Północna kłamie na temat okoliczności śmierci Kim Dzong Ila - twierdzi szef południowokoreańskiego wywiadu Won Sei Hoon. Powiedział on w parlamencie, że rozpowszechniana informacja, jakoby przywódca Korei Północnej zmarł w pociągu, jest fałszywa.

Według wywiadu Korei Południowej osobisty pociąg Kima był w stolicy kraju w sobotę rano, w czasie, który jest podawany jako moment śmierci dyktatora. Media w Seulu cytują przedstawicieli południowokoreańskiej Narodowej Służby Wywiadowczej, sugerując, że Kim najprawdopodobniej zmarł w domu.

!!!! A widzicie !!!!

- Dzięki zdjęciom z amerykańskich satelitów szpiegowskich ustaliliśmy, że osobisty pociąg Kima (w tym czasie - red.) stacjonował w Pjongjang - powiedział Won z komisji wywiadu zgromadzenia narodowego. - Obserwowaliśmy, gdzie przebywa Kim aż do czwartku, jednak nie mogliśmy go namierzyć w piątek. Są poszlaki świadczące o tym, że chciał gdzieś wyruszyć (w sobotę - red.), ale zmarł - dodał Won.

Jeśli szef wywiadu Korei Południowej się nie myli, to te informacje mogą sugerować, że śmierć przywódcy Korei Północnej mogła być skutkiem intrygi lub nawet morderstwa, a nie ataku serca, jak podały media Korei Północnej. Z drugiej strony, władze komunistycznego kraju mogły chcieć kultywować mitologię "Drogiego Lidera", który zmarł w czasie niestrudzonej służby swemu narodowi. To brzmi lepiej niż śmierć we własnym łóżku.

Oficjalny komunikat głosił, że dyktator zmarł w sobotę podczas podróży pociągiem na "wysoce intensywną inspekcję w terenie" w związku z "wielkim wysiłkiem umysłowym i fizycznym".

Szef wywiadu Korei Południowej oraz jego organizacja byli poddani w ostatnich dniach wielkiej krytyce w związku z tym, że dowiedzieli się o śmierci Kima tak jak wszyscy ludzie na świecie - z oficjalnego "specjalnego komunikatu" Pjongjang dwa dni po fakcie.

Wywiad Korei Południowej już od ubiegłego roku jest krytykowany za nieprzewidzenie w ubiegłym roku ostrzału okrętu wojennego przez sąsiadów z Północy oraz artyleryjskiego ataku reżimu na graniczną wyspę południowokoreańską.

- Trudno zrozumieć, dlaczego agencje ścisłego wywiadu nie były się w stanie dowiedzieć o śmierci przywódcy Korei Północnej aż przez 52 godziny od tego zdarzenia, a władze nie powiązały wcześniejszej zapowiedzi północnokoreańskiej telewizji o nadaniu specjalnego programu ze śmiercią Kima - napisała w editorialu południowokoreańska agencja Yonhap.

Rozczarowanie w Korei Południowej jest tym większe, że Chiny dowiedziały się o śmierci przywódcy Korei Północnej w sobotę, na dwa dni przed oficjalnym ogłoszeniem.

Gazeta "JoongAng Il" cytuje anonimowe źródło w Pekinie, które powiedziało, że chiński ambasador w Korei Północnej uzyskał informację o śmierci Kima i przesłał ją do Pekinu w sobotę. Tej informacji zaprzecza jednak minister spraw zagranicznych Korei Południowej.

Jednak informatorzy w chińskim mieście Dangdong, graniczącym z Koreą Płn., mówili, że wiadomość przynajmniej w Korei Północnej była znana w poniedziałek rano, na kilka godzin przed ogłoszeniem jej oficjalnie.

Chińscy handlarze, którzy na co dzień robią interesy z importerami z Korei Płn., powiedzieli, że umówione na godzinę 8 rano w poniedziałek spotkania z koreańskimi partnerami zostały nagle odwołane telefonicznie. Część Koreańczyków mówiła, że zaszły nadzwyczajne okoliczności, i wyłączała telefony.

Inni z kolei dowiedzieli się o wydarzeniu również z komunikatów oficjalnych podanych przez radio.

Richard Lloyd Parry

>>>>>

Nie przesadzaajmy . Co oni niby maja zrobic ??? Przeciez to jest Auschwitz otoczony drutem kolczastym . Jedyne informacje sa z staelity . A ci by chcieli aby mieli monitoring kamer minuta po minucie tak strzezonego KCyka ! Nonsens . Jak jestescie tacy madrzy to sami zorganizujcie wywiad w tym łagrze ...
A oczywiscie komuna klamie . To jest podstawa tego systemu . Nie zmarl w pociagu a w domu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:52, 22 Gru 2011    Temat postu:

Z cyklu komunistyczne cuda :

Seria spektakularnych "cudów" po śmierci Kim Dzong Ila.

Po śmierci Kim Dzong Ila w Korei Północnej nastąpiła seria dziwnych zjawisk przyrodniczych. Takiego zdania jest państwowa agencja prasowa KCNA, która twierdzi, że nawet przyroda opłakuje odejście wodza.

Na jednym z najbardziej znanych jezior, położonego niedaleko góry Pektu-san, gdzie miał urodzić się "Ukochany Przywódca", lód pękał tak głośno, że "niemal poruszyło się Niebo i Ziemia"- podaje agencja.

KCNA podała ponadto, że w dniu śmierci przywódcy nad szczytem czczonej góry pojawiła się też tajemnicza poświata, a na jednym z kamieni miał pojawić się świecący napis "Góra Pektu-san, święta góra rewolucji, Kim Dzong Il", który zniknął po zachodzie słońca.

Tego samego dnia w Hamhung na pomniku Kim Ir Sena, ojca Kim Dzong Ila, pojawił się żuraw mandżurski, który miał opłakiwać śmierć wodza Korei Północnej. Tak przynajmniej podaje w oficjalnym komunikacie agencja KCNA.

Kim Dzong Il cieszył się w Korei Północnej ogromnym kultem i już wcześniej przypisywano mu różne cuda. Agencja KCNA stwierdza, że teraz nawet przyroda opłakuje jego śmierć.

Sceptycy twierdzą, że mogą być to propagandowe zabiegi komunistycznych władz i że śmierć żadnego człowieka nie może wywołać nadprzyrodzonych zjawisk. W psychologii takie łączenie pozornej przyczyny i skutku bywa określane mianem atrybucji.

>>>>

Tak i urodzilo sie ciele z dwoma glowami oraz osioł bez głowy . Widac przyszly przywodca panstwa ... Tak to marksisci czynia ,,cuda'' po smierci . ( Przypominam ze marksizm twierdzi jakoby czlowiek po smierci fizycznej znikal calkowicie - czyli to mialby byc jego ostateczny koniec ) .

Nic nowego . Podobne ,,cuda'' byly za Stalina .
Pokazuje to ze jest to system o strukturach religijnych . To jest satanizm . A czym jest stanizm . TO ANTYRELIGIA ! Jak trafnie stwierdzil o. Bocheński tylko katolicy moga ogarnac komunizm intelektem poniewaz jest on religijny w swej budowie ( Antyreligijny - cigale przypominam ze anty poniewaz religia jest dobra a tu mamy zlo wcielone . Ten system jest tak religijny jak diabel jest aniolem ) .
Mistyczne cialo szatana . Mozecie obejrszec pzedsmak piekla jakby ktos wam klamal ze w piekle jest wesolo to emigrujcie do Korei Pln . Zdaje sie wpuszczaja tylko wyjaechc nie mozna ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:43, 28 Gru 2011    Temat postu:

Dalszy ciag ateistycznych ,,cutów'' :

Śnieg na pogrzebie w Korei Płn. "To żal natury"

W Korei Północnej zakończyły się uroczystości pogrzebowe Kim Dzong Ila. Kawalkada pojazdów ze szklaną trumną, w której złożone zostało ciało przywódcy Korei Północnej powróciła do mauzoleum Kumsusan, gdzie znajduje się też zabalsamowane ciało Kim Ir Sena. Podczas uroczystości pogrzebowych w Phenianie padał śnieg, co północnokoreańska propaganda zinterpretowała jako wyraz żalu natury po śmierci Kim Dżong Ila.

O rozpoczęciu uroczystości poinformowały rosyjska agencja ITAR-TASS i chińska Xinhua, które utrzymują korespondentów w odizolowanym od zewnętrznych wpływów Phenianie.

>>>>

Jedyni ,,przyjaciele'' to radzieccy i piekinscy . A przypomne ze te dwa bestialskie rezimy zainstalowaly i wyhodowaly ten Auschwitz . Sa togwalciciele Korei . Koreanczycy sa niewinni ze im taki rezim zrobili ! Sa ofiarami . Widzicie co to znaczy teraz gdy Nasza Matka ostrzegala przed ,,błędami Rosji'' rozpowszechnianymi na swiecie . Rosja sluzy pieklu i wlasnie takie potwory instaluje . Dzis na mniejsza skale w Czeczenii czy Osetii ale zlo jest to samo ! Imperium zla niewazne na jaka skale ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:48, 02 Sty 2012    Temat postu:

Korea Płd: To koniec epoki gazet? Ludzie wybierają tablety

Południowokoreański dziennik "Choosun Ilbo" wieszczy bliski koniec epoki tradycyjnych gazet. Przynajmniej w Korei Południowej, gdzie coraz popularniejsze stają się tablety.

Z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez koreańską Komisję ds. Komunikacji wynika, że 7 na 10 użytkowników tabletów wybiera te urządzenia zamiast czytania tradycyjnych gazet. Połowa ankietowanych zadeklarowała również, że z mniejszą częstotliwością - właśnie dzięki tabletom - ogląda programy telewizyjne na tradycyjnych odbiornikach. Cytowany przez dziennik ekspert uważa, że tablety - ze względu na swoją rosnącą popularność - zdominują tradycyjne media. Zamiast kupowania wielu tytułów w kiosku, dzięki tabletom czytelnicy mogą np. w drodze do pracy przeglądać artykuły na jednym urządzeniu.

>>>>>

Daje wam do porownania . TA SAMA KOREA ! TEN SAM NAROD ! Tylko ci z polnocy zamknieci przez Kreml i Pekin w Auschwitzu przez kilkadziesiat lat .
I jaka roznica ! SZOK !!!

Widzimy jak nonsensowne sa teorie . Mozna by mowic o ,,tradycyjnej azjatyckiej tyranii'' . Tylko gdzie ta tyrania jest na poludniu ???
Zarowno jeden i drugi kraj jest przykladem . Jeden komunizmu drugi zachodu . Jedyne co ich laczy to PERFEKCJONIZM ! Oba systemy sa PRECYZYJNIE ZBUDOWANE I PRZEWYZSZAJA TWORCOW !
Korea Poludniowa jest bardziej zachodnia niz zachod a komuna bardziej komunistyczna niz byli radzieccy .
Wielka szkoda ze nie pozwolono McArthurowi w 1951 wyzwolic calej Korei ! Nie bylo by tego koszmaru ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:58, 03 Sty 2012    Temat postu:

Dramat na granicy Chin z Koreą Płn. Padły strzały

Trzech uchodź­ców z Korei Pół­noc­nej za­strze­li­ła na gra­ni­cy z Chi­na­mi pół­noc­no­ko­re­ań­ska straż gra­nicz­na. In­for­ma­cję tę prze­ka­za­ły po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­skie or­ga­ni­za­cje hu­ma­ni­tar­ne.

Po śmier­ci Kim Dzong Ila ko­mu­ni­stycz­na Korea za­ostrzy­ła kon­tro­lę swo­jej gra­ni­cy z Chi­na­mi, która naj­czę­ściej wy­ko­rzy­sty­wa­na jest jako brama do uciecz­ki z izo­lo­wa­ne­go kraju. We­dług źró­deł w or­ga­ni­za­cjach po­ma­ga­ją­cych uchodź­com, trzech męż­czyzn w wieku około 40 lat zo­sta­ło za­strze­lo­nych w so­bo­tę pod­czas próby uciecz­ki z Pół­no­cy. Pół­noc­no­ko­re­ań­skie kule do­się­gły ich, kiedy znaj­do­wa­li się na za­mar­z­nię­tej gra­nicz­nej rzece Yalu. Zda­rze­nie ob­ser­wo­wa­li lu­dzie cze­ka­ją­cy na nich po chiń­skiej stro­nie gra­ni­cy. Żoł­nie­rze za­bra­li ciała na te­ry­to­rium Korei Pół­noc­nej.

Od za­koń­cze­nia wojny ko­re­ań­skiej w 1953 roku, z Pół­no­cy na Po­łu­dnie ucie­kło ponad 23 000 osób, więk­szość z nich w ostat­nich la­tach. Uchodź­cy z Pół­no­cy naj­czę­ściej ucie­ka­ją naj­pierw do Chin, a stam­tąd do trze­cie­go pań­stwa. Do­pie­ro wów­czas sta­ra­ją się do­trzeć do Korei Po­łu­dnio­wej. Chiny wy­da­ją bo­wiem ucie­ki­nie­rów wła­dzom Korei Pół­noc­nej. We­dług in­for­ma­cji po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­skich ak­ty­wi­stów, Korea Pół­noc­na od czasu śmier­ci Kim Dzong Ila na­si­li­ła pa­tro­le na gra­ni­cy z Chi­na­mi.

>>>>

Potworne bestialstwo ! Nie ma co jesc a jak ludzie chca uciec zeby sie najesc za graniac MORDUJA ! Trzeba umierac z glodu ! Oto komunizm !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:24, 08 Sty 2012    Temat postu:

Korea Północna poprosiła USA o pomoc żywnościową

Nowe przywództwo Korei Północnej, na czele z Kim Dzong Unem, zwróciło się do USA z prośbą o udzielenie pomocy żywnościowej - podaje Itar-Tass. Agencja Kyodo ujawniła, że prośba Phenianu została przekazana Waszyngtonowi poprzez ONZ w ostatnich dniach grudnia.

To pierwsze takie oświadczenie ze strony nowego lidera Korei Północnej – podkreśla Itar-Tass. Według informacji agencji, Waszyngton odrzucił prośbę Phenianu, jednak nie wykluczył możliwości udzielenia pomocy w przyszłości, pod warunkiem że Korea wypełni swoje zobowiązania międzynarodowe. Stany Zjednoczone, zaniepokojone programem nuklearnym Korei Północnej, oczekują m.in. zaprzestania wzbogacania uranu. Domagają się również gwarancji, że pomoc otrzymają ci Koreańczycy, którzy jej faktycznie potrzebują.

Najmłodszy syn zmarłego 17 grudnia Kim Dzong Ila, Kim Dzong Un, oficjalnie został ogłoszony "wielkim następcą", "wielkim towarzyszem" oraz "najwyższym dowódcą". Analitycy są podzieleni w kwestii kursu, jaki obierze Korea Północna pod jego rządami. Według źródła bliskiego władzom w Phenianie i Pekinie, Kim Dzong Un będzie musiał dzielić władzę ze swoim wujem i wojskiem. Źródło, na które powoływał się w Reuters, twierdzi, że odizolowana Korea Północna przechodzi obecnie od silnej dyktatury do zbiorowych rządów. Wujem Kim Dzong Una jest 65-letni Dzang Song Tek, który od 2009 r. pełni funkcję zastępcy przewodniczącego Narodowej Komisji Obrony. Wierność ok. 30-letniemu synowi zmarłego przywódcy zadeklarowało również wojsko.

Jednym z największych wyzwań dla nowego przywódcy Korei Północnej jest problem głodu. Według danych z końca 2010 roku, przedstawionych przez Seul, mieszkańcy Korei Płn. żyją średnio o 11 lat krócej niż ich sąsiedzi w Korei Płd. Przyczyną tego jest niedożywienie, które pociąga za sobą problemy zdrowotne już przy urodzeniu i większą liczbę zgonów - wynika z raportu opublikowanego w poniedziałek w Seulu.

Przewidywana długość życia w komunistycznej Korei to 69 lat i jest ona jeszcze niższa niż na początku lat 90., przed pojawieniem się klęski głodu - wynika z południowokoreańskich statystyk.

Według danych ONZ i Phenianu, przewidywana długość życia dla mężczyzn to 64,9 roku i 71,7 dla kobiet, podczas gdy w Korei Południowej to odpowiednio 76,2 i 82,9 roku.

>>>>

Ta jasne kobiety 71,7 lat zyja w Korei Polnocnej ! NAWET KIM DZONG IL NIE DOCIAGNAL TYLU ! Stuknijcie się w głowę młotkiem na takie kłamstwa ! Chyba po wykresleniu wszystkich zgonow ponizej 70tki srednia zycia wynosi 71,7 ! A normalna srenia ze 3 razy mniej - 23,9 lat !

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:30, 09 Sty 2012    Temat postu:

Nawet natura "opłakiwała" śmierć Kim Dzong Ila

Północnokorańskie media piszą, że na wiadomość o śmierci Kim Dzong Ila reagowała nawet natura: w Korei Północnej spadła wówczas temperatura, a odejście "ukochanego przywódcy" opłakiwać miały nawet niedźwiedzie. Dziś media w Pjongjangu poinformowały o kolejnym niezwykłym zjawisku, które miało towarzyszyć śmierci Kima.

Północnokoreańska agencja prasowa podała, że 19 grudnia, dokładnie o godzinie 17.30 w Pjongjangu nad posągiem założyciela kraju Kim Ir Sena krążyły setki srok. Według mediów, pogrążone w żałobie ptaki przekazywały ojcu Kim Dzong Ila smutną informację o śmierci syna. W ubiegłym tygodniu poinformowano, że z zimowego snu w Korei Północnej obudziła się jedna z rodzin niedźwiedzi, które wyszły na ulicę i opłakiwały Kim Dzong Ila. Wiadomość o śmierci Kima północnokoreańskie media podały 19 grudnia, jednakże przywódca zmarł dwa dni wcześniej.

Według oficjalnych informacji, Kim Dzong Il zmarł podczas podróży pociągiem na kolejną inspekcję, jednakże według południowokoreańskiego wywiadu stało się to w jego rezydencji podczas snu. Za życia Kim Dzong Ilowi przypisywano zdolności kontrolowania pogody. Dlatego też - jak zauważają północnokoreańskie media - po jego śmierci obniżyła się temperatura w Pjongjangu.

>>>>>

Ludzie wymieraja z glodu a ci pieprza o ,,placzu natury''...
Zwlaszcza niedzwiedzie oplakiwaly . Polarne chyba na Syberii . Ze tam nie wyladowal i nie mogly go zjesc . Ale watpie czy mieso towarzyszy jest smaczne . Sadzac z wygladu zewnetrznego tak smakuje jak wyglada . Pfuj .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:36, 11 Sty 2012    Temat postu:

Sąd ludowy nad tymi, którzy nie płakali po Kim Dzong Ilu

Nawet pół roku w obo­zie pracy - taka kara grozi tym miesz­kań­com Korei Pół­noc­nej, któ­rzy nie uczest­ni­czy­li w uro­czy­sto­ściach ża­łob­nych po śmier­ci Kim Dzong Ila - po­da­ła agen­cja In­ter­fax, po­wo­łu­jąc się na media po­łu­dnio­wo­ko­re­ań­skie.

Już 29 grud­nia, czyli w ostat­ni dzień ża­ło­by po Kim Dzong Ilu, w Korei Pół­noc­nej miały za­cząć się od­by­wać spe­cjal­ne ze­bra­nia, pod­czas któ­rych kry­ty­ko­wa­no tych, któ­rzy w nie­do­sta­tecz­ny spo­sób de­mon­stro­wa­li swoje uczu­cia po śmier­ci "umi­ło­wa­ne­go przy­wód­cy". Te swego ro­dza­ju "sądy lu­do­we" za­koń­czy­ły się 8 stycz­nia. Pod­czas roz­praw oce­nia­no za­cho­wa­nie ludzi, któ­rzy kry­ty­ko­wa­li sys­tem "trzech po­ko­leń", czyli suk­ce­sję wła­dzy - po­cząw­szy od twór­cy Korei Pół­noc­nej Kim Ir Sena, jego syna Kim Dzong Ila i obec­ne­go przy­wód­cy Kim Dzong Una.

Po­grzeb Kim Dzong Ila odbył się 28 grud­nia. Cały świat obie­gły wów­czas zdję­cia pła­czą­cych Ko­re­ań­czy­ków. Lu­dzie wy­krzy­ki­wa­li imię zmar­łe­go przy­wód­cy, bili pię­ścia­mi w pier­si w ge­ście roz­pa­czy, a nie­któ­rzy pa­da­li na zie­mię - re­la­cjo­no­wa­ła chiń­ska agen­cja Xin­hua.
Koreańczycy codziennie składają hołd

>>>>

Dla was to śmiszne a tu szykuje sie masakra . Kto za malo plakal do obozu !
Takie to śmiszne ...

Znęcanie się nad dziećmi:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:35, 25 Sty 2012    Temat postu:

Dokąd na wakacje? Korea Północna zaprasza

Korea Północna, jedno z najbardziej zamkniętych i nieznanych państw na świecie, coraz częściej kusi turystów. Miliony ludzi, mimo przymusowej "opieki" koreańskich funkcjonariuszy, chce spędzić wakacje w kraju Kim Dzong Una. Biura podróży robią wszystko, by umilić turystom pobyt w totalitarnym kraju.

>>>>>

Welcome to hell !

Zachodni zwyrodnialcy wiadc lubia mocne wrazenia .
Balowac wsrod umierajcych z glodu !
To jest to co lubia zachodnie zboki .
Dlatego tez maja takie wladze jakie maja .
I upadaja .
Obrzydlistwo !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:38, 27 Sty 2012    Temat postu:

Dożywiają nadzorców obozu koncentracyjnego !

Korea Płd. pomaga Korei Płn., wysłano tony mąki

Władze Korei Południowej wysłały dzisiaj do Korei Północnej pierwszą pomoc żywnościową po śmierci w połowie grudnia północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Ila; wysłano 180 ton mąki.

Telewizja Associated Press pokazała migawki, jak kolumna ośmiu ciężarówek przekracza granicę. Mąka ma trafić do żłobka, przedszkola i szkoły podstawowej w prowincji Hwanghae na zachodzie Korei Płn. Korea Płd. zapowiedziała, że nie wznowi pomocy żywnościowej na dużą skalę, jeśli Korea Płn. jasno nie określi, iż zmierza do denuklearyzacji. W zeszłym roku pomoc humanitarna Południa dla Północy spadła o ponad 50 proc. i wyniosła 19,6 mld wonów (17,7 mln dolarów).

Według ONZ, 6 milionów Koreańczyków z Północy, około 1/4 społeczeństwa, potrzebuje pilnej pomocy żywnościowej. Kim Dzong Il zmarł 17 grudnia na atak serca. Dyktator na swego następcę namaścił najmłodszego syna, Kim Dzong Una.

>>>>>

Potepiamy haniebne dozywianie nadzorcow obozu koncentracyjnego ! Domagamy sie postawienia przed sadem tych z Korei Pld ktorzy sa wini tej potwornosci ! OBRZYDLIWE !!! Niszcza ludzi a ci jeszcze ich dokarmiaja ! HANBA !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:50, 09 Lut 2012    Temat postu:

Inskrypcja ku czci zmarłego wodza

W Korei Północnej została wykuta w skale szeroka na 120 metrów inskrypcja ku czci zmarłego w grudniu przywódcy Kim Dzong Ila. W ten sposób kraj przygotowuje się do obchodów rocznicy urodzin wodza, 16 lutego - poinformowały oficjalne media.

Napis wykuty w skale w prowincji Pyongan Południowy głosi: "Niezastąpiony patriota, generał Kim Dzong Il. 16 lutego 101 (rok ery) Dżucze (2012)". Inskrypcja rozciąga się na 120 metrów, litery składające się na nazwisko Kima są wysokie na 10 metrów i wykute na głębokość 1,4 metra - relacjonuje oficjalna agencja KCNA. "Władze i masy pracujące prowincji Pyongan Południowy wybrały tę dobrze widoczną skałę, aby ukazać żarliwe pragnienie mieszkańców całego kraju, by wiecznie wychwalać jego nieśmiertelne rewolucyjne dokonania" - podkreśla agencja.

Idea Dżucze została stworzona przez ojca zmarłego przywódcy i założyciela komunistycznej Korei Północnej Kim Ir Sena. Jej filarami są rewolucja, samowystarczalność i kult dynastii Kimów.

Kim Dzong Il, czyli "wieczny przywódca", jak teraz określa go północnokoreańska propaganda, zmarł 17 grudnia 2011 roku w wieku 69 lat w wyniku ataku serca. Państwowe uroczystości żałobne odbyły się 28 grudnia w Phenianie, a żałoba narodowa zakończyła się dopiero dzień później. Następcą Kim Dzong Ila został jego najmłodszy syn Kim Dzong Un.

>>>>

Kasy na jedzenie nie ma ale na psucie krajobrazu to jest . Oto komuna !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:23, 16 Lut 2012    Temat postu:

Korea Płn.: minister handlu zginął w katastrofie lotniczej

Kim Bong Cheol, pół­noc­no­ko­re­ań­ski mi­ni­ster han­dlu zgi­nął w ka­ta­stro­fie rzą­do­we­go he­li­kop­te­ra na nie­wiel­kiej wy­spie w oko­li­cach Ta­eh­wa-ju przy za­chod­nim wy­brze­żu Korei Pół­noc­nej. Razem z mi­ni­strem, który miał na wy­spie roz­dać pre­zen­ty uświet­nia­ją­ce uro­dzi­ny Kim Dzong Ila, zgi­nę­ła pię­cio­oso­bo­wa za­ło­ga ma­szy­ny. Pi­lo­to­wi i eki­pie te­le­wi­zyj­nej, która po­dró­żo­wa­ła razem z po­li­ty­ka­mi udało się ewa­ku­ować z pło­ną­cej ma­szy­ny - in­for­mu­je ser­wis dailynk.​com

Do wy­pad­ku do­szło we wto­rek, jed­nak in­for­ma­cja do­pie­ro dziś obie­gła świa­to­we media. In­for­ma­tor, na któ­re­go re­la­cję po­wo­łu­je się ser­wis, twier­dzi, że oprócz mi­ni­stra w wy­pad­ku zgi­nął dy­rek­tor han­dlo­wy pro­win­cji Py­on­gan i człon­ko­wie ga­bi­ne­tu mi­ni­stra. Wszy­scy mieli do­star­czyć pre­zen­ty miesz­kań­com od­le­głej od lądu wyspy i "pro­pa­go­wać ideę do­bro­ci i wiel­ko­dusz­no­ści" no­we­go przy­wód­cy kraju Kim Dzong Una. We­dług ofi­cjal­nych in­for­ma­cji do ka­ta­stro­fy do­szło pod­czas lą­do­wa­nia, kiedy z nie­wia­do­mych przy­czyn he­li­kop­ter ude­rzył w skały. Z ma­szy­ny udało się uciec eki­pie fil­mo­wej i pi­lo­to­wi. Mi­ni­ster Kim Bong Cheol zgi­nął w wy­ni­ku eks­plo­zji śmi­głow­ca.

Eks­per­ci prze­wi­du­ją, że ofi­cjal­ny po­grzeb ofiar ka­ta­stro­fy zo­sta­nie odło­żo­ny w cza­sie, żeby nie za­kłó­cić dzi­siej­szych ob­cho­dów uro­dzin zmar­łe­go kilka ty­go­dni temu Kim Dzong Ila. Zda­niem władz "po­grzeb mógł­by ze­psuć świą­tecz­ną at­mos­fe­rę pa­nu­ją­cą w kraju".

>>>>

Radziecka technika czy walka o koryto ??? Zawsze staje to pytanie wobec takich wydarzen w krajach radzieckich...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 1 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy