Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Katastrofa cywilizacyjna w Polsce!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 70, 71, 72  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:08, 24 Sie 2017    Temat postu:

Chodził z nożem po centrum Warszawy. Podczas zatrzymania dźgnął policjanta

1 godz. 18 minut temu

Stołeczna policja zatrzymała mężczyznę, który w centrum Warszawy chodził z nożem. W trakcie zatrzymania zaatakował jednego z policjantów - poinformował starszy aspirant Rafał Retmaniak z zespołu prasowego KSP. Policja ustala personalia mężczyzny.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

Przed godz. 16 otrzymaliśmy zgłoszenie, że ulicą Ordynacką idzie mężczyzna, który ma przy sobie niebezpieczne narzędzie. Policjanci natychmiast udali się na miejsce, zauważyli mężczyznę, który ma przy sobie nóż. Funkcjonariusze podjęli wobec niego interwencję, w jej trakcie mężczyzna ranił jednego z policjantów w okolicach twarzy - podał Retmaniak.

Policjant został opatrzony na miejscu. Na tę chwilę z moich informacji wynika, że nie wymaga on żadnej hospitalizacji, aczkolwiek został do niego skierowany psycholog - dodał.

Obecnie policja ustala personalia mężczyzny. Mężczyzna nie współpracuje z policjantami - dodał Retmaniak.

(mal)

...

Szalency wychodza na ulice.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:10, 25 Sie 2017    Temat postu:

Tragiczny wypadek koło Darłowa. Nie żyje 10-letnia dziewczynka

Wczoraj, 24 sierpnia (20:54)

​Tragiczny wypadek w Drozdowie niedaleko Darłowa w Zachodniopomorskiem. Nie żyje 10-letnia dziewczynka, 7 innych osób jest rannych. Zablokowana jest droga wojewódzka nr 203 między Darłowem a Ustką - informuje dziennikarka RMF FM Aneta Łuczkowska.
Zdjęcie ilustracyjne
/Jacek Skóra /RMF FM


Według informacji policji, opel zafira podczas skrętu w lewo zderzył się z jadącym z naprzeciwka audi. To kierowca opla wymusił pierwszeństwo.

10-latka zginęła na miejscu, reszta poszkodowanych trafi do szpitala w Koszalinie.

Droga przez najbliższe godziny będzie zablokowana. Można ja ominąć jadąc przez Jarosławiec lub krajową "6".

(ph)
Aneta Łuczkowska

...

Znowu jakas glupota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:03, 25 Sie 2017    Temat postu:

Tragiczna kłótnia o dziewczynę w Bochni. W ruch poszedł nóż, nie żyje 23-latek

Dzisiaj, 25 sierpnia (07:30)
Aktualizacja: Dzisiaj, 25 sierpnia (08:30)

Tragiczny finał awantury w małopolskiej Bochni. Nie żyje 23-latek zaatakowany nożem - dowiedział się reporter RMF FM. Do tragedii doszło w czwartek wieczorem przy ulicy Solna Góra.
Zdjęcie ilustracyjne
/Piotr Bułakowski /RMF FM


Przed blokiem doszło do awantury pomiędzy pomiędzy czwórką młodych ludzi. W pewnym momencie jeden z nastolatków wyciągnął nóż i zaczął na oślep zadawać ciosy. Ranił 23-latka co najmniej osiem razy. Pobita została także młoda dziewczyna, która była w ich towarzystwie.

Jak dowiedział się nasz dziennikarz, przyczyną awantury była kłótnia o dziewczynę.

Ciężko rannego przewieziono do szpitala w Bochni. Pomimo działań lekarzy, mężczyzna zmarł.

Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Policjantom udało się zatrzymać dwóch nastolatków po północy. Dzisiaj będą przesłuchiwani.

Jeden z zatrzymanych - 17-latek - miał promil w wydychanym powietrzu. To prawdopodobnie on zadał 23-latkowi śmiertelne ciosy. Na razie trzeźwieje w areszcie.

Policja nie przesłuchała jeszcze drugiego zatrzymanego mężczyzny. On również był pijany.

(az)
Marek Wiosło

...

Motyw stary ale zły... A faktycznie chodzi o ambicje posiadania. Kobieta jest łupem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:09, 25 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Ranił policjanta w Warszawie. Obywatel Izraela trafił na obserwację psychiatryczną
Ranił policjanta w Warszawie. Obywatel Izraela trafił na obserwację psychiatryczną

Dzisiaj, 25 sierpnia (10:03)

​24-letni obywatel Izraela, który wczoraj w centrum Warszawy chodził z nożem, trafił na obserwację psychiatryczną - dowiedział się reporter RMF FM. Mężczyzna wczoraj podczas policyjnej interwencji lekko ranił funkcjonariusza.

Na dziś jest planowane przesłuchanie 24-latka w prokuraturze. Śledczy otrzymali właśnie z policji akta sprawy. Na razie nie ma decyzji w jakim kierunku pójdzie śledztwo dotyczące tego zdarzenia.

Izraelczyk jest w szpitalu. Pilnują go policjanci, a od decyzji lekarzy zależy konkretny termin przesłuchania.

Wczoraj o około 15 o mężczyźnie chodzącym z nożem po ulicy i podejrzanie się zachowującym powiadomili policję świadkowie. Gdy funkcjonariusze próbowali go zatrzymać, napastnik lekko ranił jednego z nich w twarz. Rana była powierzchowne - nie trzeba jej było szyć. Policjanta opatrzono na miejscu.

(az)
Krzysztof Zasada

...

A CO TO ZA RASIZM? Polak wyladawal by w areszcie. Ale z Izraela to do szpitala! PRECZ Z RASIZMEM!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:20, 25 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Poszerzono zarzuty dla zwyrodnialca, który gwałcił i bił młodą kobietę w Łodzi
Poszerzono zarzuty dla zwyrodnialca, który gwałcił i bił młodą kobietę w Łodzi

Dzisiaj, 25 sierpnia (11:39)

Zbiorowe zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem oraz uwięzienie 26-latki połączone ze szczególnym udręczeniem pokrzywdzonej - to rozszerzone zarzuty dla mężczyzny, który jeszcze niedawno był na wolności. Chodzi o bulwersującą sprawę z Łodzi. Dziś sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu gwałciciela.

Zdj. ilustracyjne /Maciej Czajkowski /PAP
REKLAMA


Prokuratorzy zarzucają jeszcze 36-latkowi spowodowanie obrażeń ciała u kobiety, które realnie zagrażały jej życiu oraz to, że groził ofierze, że ją zabije lub kogoś z jej bliskich. Zdaniem śledczych, robił to po to, żeby 26-latka bała się zgłosić na policję i żeby tego nie zrobiła.

Wkrótce pozostali, dwaj podejrzani usłyszą takie same zarzuty. Rozszerzenie wachlarza przestępstw, za które odpowiedzą mężczyźni, oznacza, że najniższą karą, jaka ich czeka jest 5 lat więzienia; najwyższa - 15 lat. Wszyscy, trzej mężczyźni są już w areszcie.

Do brutalnego gwałtu doszło 17 lipca. Kobieta poznała sprawców w autobusie. Jeden z nich zaprosił ją do swojego mieszkania. Tam 26-latka była przetrzymywana i gwałcona. Po kilku dniach udało jej się uciec i zawiadomić policję. Następnie kobieta trafiła do szpitala, gdzie mimo kilku operacji zmarła.

(az)
Agnieszka Wyderka

...

Nie wolno chodzic do mieszkania pierwszy raz spotkanego mezczyzny. A JUZ KILKU W ZADNYM WYPADKU! Moga chciec sie ,,zabawic"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:04, 25 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Wandal ściął drzewo na szczycie Nosala w Tatrach
Wandal ściął drzewo na szczycie Nosala w Tatrach

Dzisiaj, 25 sierpnia (17:52)

​Kolejny akt bezsensownego wandalizmu w Tatrzańskim Parku Narodowym. Ktoś, prawdopodobnie maczetą, ściął dorodnego świerka i przewrócił go na szlak turystyczny na szczycie Nosala. Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski nazywa to skrajną głupotą.
Wandal ściął drzewo na szczycie Nosala w Tatrach
/Maciej Pałahicki /RMF FM

Turyści wchodzący na szczyt Nosala od strony Zakopanego ze zdumieniem zauważyli, że tuż pod szczytem na szlaku leży powalone drzewo. Okazało się, że drzewa tego nie przewrócił wiatr, lecz jakiś wandal, który do jego ścięcia użył prawdopodobnie maczety.

Jest to skrajny przypadek głupoty i nieodpowiedzialności. Ja już abstrahuję od tego, że to drzewo mogło przywalić przypadkowego turystę, ale z naszej perspektywy równie istotna sprawą są kwestie przyrodnicze. Drzewo nie rośnie dwa tygodnie, ani miesiąc. Często są to cenne osobniki, które mogą być rodzicem dla kolejnych pokoleń drzew - powiedział dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski.
Wandal ściął drzewo na szczycie Nosala w Tatrach
/Maciej Pałahicki /RMF FM

Ja bym przyrównał te działania do działań osób, które wypisują swoje imiona czy inne napisy na tatrzańskich głazach - dodał.

Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego zajmuje się już tą sprawą. Wandalowi grozi wysoki mandat.

(ph)
Maciej Pałahicki

...

Holota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:14, 25 Sie 2017    Temat postu:

Warszawa: Zarzuty dla obywatela Izraela, który zranił policjanta

Dzisiaj, 25 sierpnia (17:59)

​Są zarzuty dla 24-letniego obywatela Izraela, który wczoraj po południu zranił nożem interweniującego w Warszawie policjanta.
Zdjęcie ilustracyjne
/Kuba Kaługa /RMF FM


Ibrahim H. jest podejrzany o czynną napaść na funkcjonariuszy oraz narażenie na utratę zdrowia lub życia jednego z nich.

Jest wniosek o tymczasowy areszt.

Patrol policji do dziwnie zachowującego się cudzoziemca, który chodził po centrum warszawy z nożem, wezwali świadkowie.

Podczas próby zatrzymania podejrzany lekko zranił w twarz jednego z funkcjonariuszy.

Ibrahim H. od roku przebywa w Polsce. Miesiac temu zameldował się w warszawie w jednym hoteli


(ph)


Krzysztof Zasada

...

I co wykazali psychiatrzy? Chory?
Ibrahim czyli raczej Arab? Albo swir albo ekstremista? lub i to i to tak czy inaczej niebezpieczny. Trzeba by byl na oku. Istotnie trzeba go zbadac o co w ogole chodzi? I stosownie do tego cos z nim zrobic. Jak leczyc to leczyc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:17, 26 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Tragiczny wypadek w Miasteczku Ślaskim. 2 osoby nie żyją
Tragiczny wypadek w Miasteczku Ślaskim. 2 osoby nie żyją

Dzisiaj, 26 sierpnia (09:25)

Przez całą noc nieprzejezdna była droga wojewódzka w Miasteczku Śląskim. Późnym wieczorem doszło tam do tragicznego wypadku, w którym zginęło dwoje motocyklistów.
Zdj. ilustracyjne
/PB /Archiwum RMF FM


Wypadek wydarzył się na długim, prostym odcinku. Droga biegnie tam przez las. Motocyklista wyprzedzał inne samochody. Z przeciwka, także na motocyklu, jechała kobieta. Doszło do czołowego zderzenia. Na mężczyznę najechał jeszcze samochód osobowy.

To niestety kolejny w czasie tegorocznych wakacji śmiertelny wypadek motocyklistów na drogach w Śląskiem. W lipcu i sierpniu w regionie w wypadkach motocyklowych zginęło już 19 osób.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(mn)
Marcin Buczek

...

Glupota motocyklistow nie od dzis...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:08, 26 Sie 2017    Temat postu:

Areszt dla Ibrahima H., który w Warszawie ranił policjanta

Dzisiaj, 26 sierpnia (15:20)

​Jest 3-miesięczny areszt dla 24-letniego obywatela Izraela, który w czwartek w centrum Warszawy ranił nożem interweniującego policjanta. Wczoraj Ibrahim H. usłyszał dwa zarzuty - czynnej napaści na funkcjonariuszy i narażenia na utratę zdrowia oraz życia jednego z nich.

Sąd uzasadnił swoją decyzję obawą "ukrycia się bądź ucieczki". Ibrahim H. przyjechał do Polski rok temu, nie ma stałego miejsca zamieszkania. Od miesiąca przebywał w jednym z warszawskich hosteli.

W czwartek po południu policjanci zostali wezwani na ulicę ordynacką, gdzie 24-latek dziwnie się zachowywał i wymachiwał nożem. Zaatakował mundurowych i ranił jednego z nich w głowę. Zaraz potem został zatrzymany.

Ranny policjant został opatrzony na miejscu. Napastnikowi grozi 10 lat więzienia.

(az)
Paweł Balinowski

...

KTO TO JEST? I SKAD SIE TU WZIAL?!!! Nie moga sobie biegac po Polsce osobnicy wymachujacy nozami. Zdrowy na umysle?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:47, 27 Sie 2017    Temat postu:

Pomorskie: Pseudokibice zaatakowali autobus z fanami innej drużyny. Trwa obława

1 godz. 40 minut temu

Duża grupa osób w koszulkach Lechii Gdańsk zaatakowała autobus z kibicami Olimpii Elbląg w miejscowości Szpęgawsk pod Stargardem Gdańskim - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Trwa policyjna obława.
Zdj. ilustracyjne
/md /Archiwum RMF FM


Pseudokibice w barwach Lechii wybiegli z lasu przy drodze krajowej nr 22 i zatrzymali autokar, którym jechało 40 fanów Olimpii. Zaczęli uderzać w pojazd różnego rodzaju kijami i pałkami, gnietli blachy i próbowali wybić szyby. Kierowca jednak nie otworzył drzwi, a żaden z pasażerów autokaru nie wyszedł na zewnątrz.

Po chwili kierowcy autobusu udało się uciec z tej pułapki. W międzyczasie wezwano policję. Gdy tylko autokar odjechał, napastnicy się rozbiegli.

Teraz w Szpęgawsku i okolicach trwają poszukiwania agresywnych pseudokibiców. Zaangażowano do tego dodatkowe patrole policji.

(MN)
Paweł Balinowski

...

Nowy zywiol. Glupoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:55, 27 Sie 2017    Temat postu:

Korytarz życia – włącz myślenie!”. Strażacy apelują do kierowców

36 minut temu

Strażacy z OSP z dolnośląskich Czernej i Ujazdu Górnego pokazują kierowcom, jak pomagać służbom w czasie wypadku na A4. Jednostki z remiz leżących blisko autostrady mają dość aut, które w czasie akcji zastawiają im drogę i utrudniają dojazd do wypadku.

To nie jest tylko nasz problem. My bardzo często pracujemy na A4, gdzie w czasie wypadku tworzą się ogromne korki i przejazd dużym samochodem gaśniczym czasami jest praktycznie niemożliwy. Musimy ten sprzęt brać na plecy, w ręce i przechodzić te ostatnie, dwieście, trzysta metrów do osób potrzebujących naszej pomocy - mówi Wojciech Sukta z OSP Ujazd Górny. To cenne minuty, które mogą zdecydować o czyimś życiu. Pokonanie kilometrowego odcinka samochodem zajmuje kilkanaście sekund. Pieszo, ze sprzętem, od kilku do kilkunastu minut.

Kultura jazdy na polskich drogach nie istnieje. Kierowcy za wszelką cenę chcą zdążyć przed nami, przed służbami ratunkowymi, aby tylko nie stać w korkach. Na jednym z filmów widać, jak strażacy robią rozpoznanie, zamknęliśmy ruch na autostradzie A4, chłopaki zabezpieczali miejsce zdarzenia, kierowcy nie patrzyli na nic, nie patrzyli na pachołki, praktycznie przedzierali się po nogach strażaków, aby tylko przejechać - przyznaje strażak.

Strażacy podkreślają, że ruch w czasie wypadku nie jest wstrzymywany bez powodu. Chodzi o to, by akcja przebiegała sprawnie i bezpiecznie.

Jeżeli widzimy, że na autostradzie są problemy, coś się dzieje to kierowcy z lewego pasa powinni zjechać na lewą stronę, a z prawego na prawą. Po środku tworzy się dzięki temu korytarz życia, którym strażacy mogą bezpiecznie dojechać do miejsca wypadku. W takich przypadkach kierowcy nie powinni czekać na sygnał służb. Trzeba od razu zjechać na zewnętrzną część pasa. Strażacy przyznają, że na dziesięć przejazdów tylko w przypadku trzech mają do czynienia z takim zachowaniem.

Organizatorzy kampanii przygotują także petycję, w której będą domagali się uregulowania kwestii korytarza życia. W wielu krajach kierowcy blokujący przejazd są karani, tak powinno być też u nas - przyznają strażacy.

(mn)
Bartek Paulus

...

Ludzie sie zrobili egoistyczni. Tylko ich sie liczy. Niedlugo beda pyskowac strazy ze nie ma prawa tu jezdzic...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:53, 28 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Starcia policji z pseudokibicami w Katowicach. Jeden funkcjonariusz ranny
Starcia policji z pseudokibicami w Katowicach. Jeden funkcjonariusz ranny

Wczoraj, 27 sierpnia (18:34)

​Jeden policjant został ranny w starciach z pseudokibicami przed meczem GKS Katowice-Odra Opole w pierwszej lidze piłkarskiej. Policja użyła broni gładkolufowej i gazu łzawiącego.
Zdj. ilustracyjne
/Andrzej Grygiel /PAP


Do starć doszło jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Szalikowcy zaatakowali policjantów, którzy doprowadzali kibiców przyjezdnych na stadion. Jeden z funkcjonariuszy został uderzony kamieniem i trafił do szpitala.

Policjanci zatrzymali dwóch najbardziej agresywnych kibiców z tej grupy.

...

Zywiol glupoty znowu atakuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:39, 28 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Zwłoki 20-latki ukryte w wersalce. Jest list gończy za podejrzanym
Zwłoki 20-latki ukryte w wersalce. Jest list gończy za podejrzanym

Wczoraj, 27 sierpnia (17:46)
Aktualizacja: Wczoraj, 27 sierpnia (18:39)

Łódzki sąd zadecydował o aresztowaniu mężczyzny, któremu prokuratura zarzuca zabójstwo 20-letniej mieszkanki Zduńskiej Woli. 29-latek spotykał się z nią w mieszkaniu w Łodzi; w sobotę policja znalazła tam jej zwłoki ukryte w wersalce. Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym.
Poszukiwany Artur Walas (Kleibor)
/Policja /Policja

Jak poinformował PAP w niedzielę rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania, sąd wydał wniosek o aresztowanie 29-latka na 30 dni, co daje podstawę do ścigania go również poza granicami kraju.

Podejrzany o zabójstwo kobiety Artur Walas, występujący również pod nazwiskiem Kleibor, jest obecnie poszukiwany listem gończym.

Łódzka prokuratura bada również, czy wcześniejsze działania poszukiwawcze 20-latki, której zaginięcie rodzina zgłosiła 17 sierpnia, prowadzone były przez policję prawidłowo.

Wcześniej cztery postępowania dyscyplinarne wobec funkcjonariuszy, którzy - w trakcie poszukiwań zaginionej 20-latki - najprawdopodobniej popełnili błędy podczas sprawdzania mieszkania wynajmowanego przez jej partnera, wszczął komendant łódzkiej policji.

Zgłoszenie o zaginięciu kobiety wpłynęło do policji 17 sierpnia. Złożyła je rodzina 20-latki ze Zduńskiej Woli, która dwa dni wcześniej wraz ze swoim 2,5-letnim synem wyjechała do Łodzi w towarzystwie poznanego niedawno starszego o 9 lat partnera. Następnego dnia mężczyzna odwiózł dziecko do rodziny 20-latki, twierdząc, że kobieta pozostała w Łodzi, ponieważ źle się poczuła. Później kontakt z nim się urwał.

Zduńskowolska policja ustaliła dane partnera dziewczyny - rodzina nie znała jego nazwiska ani adresu. Jak poinformowała wcześniej PAP rzeczniczka KWP Joanna Kącka, do wynajmowanego przez mężczyznę mieszkania na osiedlu Teofilów udali się policjanci i straż pożarna.

Strażacy weszli do mieszkania przez okno, stwierdzili, że nikogo w nim nie ma. Na tej podstawie funkcjonariusze z Łodzi wysłali do Zduńskiej Woli informację, że mieszkanie zostało sprawdzone i nie ma w nim poszukiwanej.

Nikt nie podejrzewał, że doszło do takiego karygodnego błędu, że policjanci nie sprawdzili mieszkania. Absolutnie nie powinni się ograniczyć do wysłuchania opinii strażaków, lecz osobiście wejść do środka i sprawdzić mieszkanie - zaznaczyła Kącka.

Zduńskowolscy policjanci w toku prowadzonego śledztwa - a sprawdzali m.in. doniesienie o tym, że poszukiwana była widziana na terenie Niemiec - podjęli podejrzenie, że kobieta padła ofiarą przestępstwa, co skłoniło ich do zarządzenia oględzin mieszkania na Teofilowie z udziałem technika kryminalistyki.

W czasie przeszukania okazało się, że w wersalce znajdują się skrępowane sznurem zwłoki 20-latki. Jak podał prokurator Kopania, stan odnalezionych zwłok oraz zabezpieczone przez policję zapisy monitoringu świadczą o tym, że do zabójstwa doszło jeszcze przed zgłoszeniem zaginięcia kobiety przez jej rodzinę.

Dodał też, że śledczy czekają obecnie na wyniki sekcji zwłok; prawdopodobną przyczyną śmierci 20-latki było uduszenie.

Wobec funkcjonariuszy, którzy nie dopełnili obowiązków, prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne. Niezależnie od prokuratury, postępowanie śledczych w całej sprawie dotyczącej zaginięcia 20-latki przeanalizuje też policyjny wydział kontroli.

...

Znowu koło sądu na Widzewie? Dzien po dniu kogos morduja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:47, 28 Sie 2017    Temat postu:

Zwłoki w wersalce. Będzie śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków przez policjantów

Dzisiaj, 28 sierpnia (11:13)
Aktualizacja: Dzisiaj, 28 sierpnia (12:51)

Będzie śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez policjantów, którzy prowadzili poszukiwania 20-latki ze Zduńskiej Woli - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Funkcjonariusze nie weszli do mieszkania w Łodzi, w którym znajdowało się ciało poszukiwanej. Mimo to - zdając się jedynie na relację strażaków - poinformowali śledczych, że lokal jest sprawdzony. Wobec funkcjonariuszy wszczęto już postępowanie dyscyplinarne.
Zdjęcie ilustracyjne
/Piotr Bułakowski /RMF FM


Zgłoszenie o zaginięciu kobiety wpłynęło do policji 17 sierpnia. Złożyła je rodzina 20-latki ze Zduńskiej Woli, która dwa dni wcześniej wraz ze swoim 2,5-letnim synem wyjechała do Łodzi w towarzystwie poznanego niedawno starszego o 9 lat partnera. Następnego dnia mężczyzna odwiózł dziecko do rodziny 20-latki, twierdząc, że kobieta pozostała w Łodzi, ponieważ źle się poczuła. Później kontakt z nim się urwał.

Zduńskowolska policja ustaliła dane partnera dziewczyny - rodzina nie znała jego nazwiska ani adresu. Jak poinformowała wcześniej PAP rzeczniczka KWP Joanna Kącka, do wynajmowanego przez mężczyznę mieszkania na osiedlu Teofilów udali się policjanci i straż pożarna.

Strażacy weszli do mieszkania przez okno, stwierdzili, że nikogo w nim nie ma. Na tej podstawie funkcjonariusze z Łodzi wysłali do Zduńskiej Woli informację, że mieszkanie zostało sprawdzone i nie ma w nim poszukiwanej.

Zduńskowolscy policjanci w toku prowadzonego śledztwa - a sprawdzali m.in. doniesienie o tym, że poszukiwana była widziana na terenie Niemiec - podjęli podejrzenie, że kobieta padła ofiarą przestępstwa, co skłoniło ich do zarządzenia oględzin mieszkania na Teofilowie z udziałem technika kryminalistyki.

W czasie przeszukania okazało się, że w wersalce znajdują się skrępowane sznurem zwłoki 20-latki. Jak podał prokurator Kopania, stan odnalezionych zwłok oraz zabezpieczone przez policję zapisy monitoringu świadczą o tym, że do zabójstwa doszło jeszcze przed zgłoszeniem zaginięcia kobiety przez jej rodzinę.

Dodał też, że śledczy czekają obecnie na wyniki sekcji zwłok; prawdopodobną przyczyną śmierci 20-latki było uduszenie.

...

Nie spodziewali koszmaru tylko czy jest w domu. Mogla gdzies wyjechac np. Trzeba bylo sprawdzic faceta. Jak notowany to predzej. Ten konkubent byl juz notowany?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:09, 28 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
163 zarzuty dla nieuczciwego listonosza. Oszukał ponad sto osób
163 zarzuty dla nieuczciwego listonosza. Oszukał ponad sto osób

Dzisiaj, 28 sierpnia (19:09)

​Aż 163 zarzuty usłyszał nieuczciwy listonosz z podwarszawskiego Brwinowa. Mężczyzna w 2016 roku fałszował pokwitowania odbioru i przywłaszczał opłaty za przesyłki. W ten sposób oszukał ponad sto osób.
Zdj. ilustracyjne
/Wojciech Pacewicz /PAP


Mężczyzna od stycznia do sierpnia 2016 roku fałszował dokumenty i przywłaszczał opłaty za przesyłki. Zamiast oryginalnych nalepek adresowych, była kserokopia, która informowała o zapłaceniu za przesyłkę przez nadawcę, kiedy w rzeczywistości opłaty miał dokonać odbiorcy. Listonosz podrabiał także dokumenty potwierdzenia nadania przesyłek.

Nieuczciwy listonosz zarobił w ten sposób ok. 3,6 tys. zł. Pokrzywdzonych zostało ponad sto osób. Mężczyźnie grozi nawet 5 lat więzienia.

...

Glupi. Dla 3600 stal sie zerem? Cena sumienia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:34, 29 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Zatrzymano pedofila, który wywiózł do lasu troje dzieci
Zatrzymano pedofila, który wywiózł do lasu troje dzieci

Dzisiaj, 29 sierpnia (13:45)

​Policja z Bełchatowa zatrzymała 25-letniego mężczyznę, który wywiózł do lasu troje poznanych na ulicy dzieci i tam proponował im, by się rozebrały. Zatrzymany był wcześniej karany m.in. za przestępstwa na tle seksualnym.
Zdjęcie ilustracyjne
/Piotr Bułakowski /RMF FM


Jak poinformowała rzeczniczka łódzkiej KWP Joanna Kącka, do zdarzenia doszło w poniedziałek - ok. godz. 16 dyżurny komendy w Bełchatowie został powiadomiony o tym, że godzinę wcześniej nieznany mężczyzna zabrał do swojego samochodu bawiącą się przed blokiem czteroletnią dziewczynkę i odjechał z nią w stronę lasu.

Doniesienie złożył 38-letni bełchatowianin, którego o zdarzeniu zawiadomił ośmioletni syn. Chłopiec opowiedział ojcu, że sam - razem z dziewięcioletnią koleżanką - był wcześniej na "wycieczce" w lesie z nieznajomym.

Mężczyzna miał proponować dziewczynce, aby się rozebrała i poopalała. Gdy odmówiła, najpierw zaproponował jej 600 złotych, jednak widząc zdecydowaną odmowę, odwiózł dzieci z powrotem pod blok; tam do swojego passata zaprosił czterolatkę, obiecując jej deser lodowy.

Ośmiolatek i dziewięciolatka opowiedziały o całej sytuacji rodzicom. Dzieci pokazały też zdjęcie wykonane telefonem komórkowym, na którym widoczny był pojazd sprawcy.

Po alarmującym zawiadomieniu dyżurny skierował wszystkie będące w jego dyspozycji siły do poszukiwań passata. Sprawdzono m.in. pobliskie dukty leśne oraz okoliczne place zabaw.

Po niespełna trzech godzinach od zgłoszenia pojazd z 25-letnim bełchatowianinem zauważył patrol policji na ul. Kwiatowej. Mężczyzna stawiał opór podczas zatrzymania. Trafił do policyjnego aresztu. Przed zatrzymaniem zdążył odwieźć czterolatkę na miejsce, z którego ją zabrał.

Jak ustalili śledczy, 25-latek był w przeszłości karany m.in. za kradzieże i przestępstwa na tle seksualnym. Mężczyzna jest podejrzany o czynności seksualne z małoletnim poniżej 15. roku życia. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

...

Na szczescie nie doszlo do najgorszego. Opieka z Nieba tym razem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 6:00, 30 Sie 2017    Temat postu:

Zwłoki 20-latki w wersalce. Policja: Zatrzymaliśmy podejrzanego o zabójstwo

Wczoraj, 29 sierpnia (17:04)
Aktualizacja: Wczoraj, 29 sierpnia (19:34)

Policja poinformowała o zatrzymaniu Artura W. Mężczyzna jest podejrzany o zabicie 20-latki, której ciało ukryte w wersalce znaleziono w sobotę w jednym z mieszkań w Łodzi.
Artur W. po zatrzymaniu
/Policja /

Po godz. 16 mężczyzna został zatrzymany w Koszalinie. Jak dowiedział się nieoficjalnie nasz reporter, funkcjonariusze wypatrzyli go na przystanku komunikacji miejskiej.

Interwencja była prowadzona przez policjantów ruchu drogowego. Oni rozpoznali poszukiwanego. Wcześniej mieliśmy różnego rodzaju sygnały, pochodzące głównie od naszych policjantów, że ten mężczyzna może przebywać na terenie Koszalina - relacjonował w rozmowie z RMF FM Robert Opas z Komendy Glownej Policji. Zatrzymanie przebiegło bardzo spokojnie. Mężczyzna nie stawiał oporu, był bardzo zaskoczony obecnością policjantów - dodał.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania powiedział PAP, że zatrzymany mężczyzna zostanie prawdopodobnie w środę przewieziony do Łodzi, gdzie zostanie mu przedstawiony zarzut zabójstwa. Decyzja o aresztowaniu mężczyzny na 30 dni została wydana przez łódzki sąd już w niedzielę.

Zgłoszenie o zaginięciu 20-latki wpłynęło do policji 17 sierpnia. Policja odnalazła zwłoki kobiety 26 sierpnia w mieszkaniu wynajmowanym przez Artura W. na łódzkim osiedlu Teofilów. Skrępowane sznurem ciało ukryte było w wersalce. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było uduszenie.

Komendant wojewódzki policji w Łodzi zawiesił w obowiązkach na trzy miesiące dwóch policjantów, którzy popełnili błędy w trakcie poszukiwań 20-letniej mieszkanki Zduńskiej Woli. Nie sprawdzili mieszkania jej partnera, choć poinformowali, że to zrobili. Po kilku dniach inna ekipa policji weszła do mieszkania, w którym znaleziono zwłoki kobiety ukryte w wersalce.

Postępowaniem dyscyplinarnym objęto także dwóch innych funkcjonariuszy, który mieli sprawdzić mieszkanie, ale w ogóle do niego nie weszli, dzień po zgłoszeniu zaginięcia kobiety przez jej rodzinę. W Łódzkiem zarządzono też kontrole dotyczące prawidłowości postępowania policji we wszystkich prowadzonych sprawach poszukiwawczych.

Sprawa śmierci 20-latki została też - na polecenie szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka - objęta nadzorem przez komendanta głównego policji.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(MN)
RMF FM/PAP

...

Wreszcie bo zeby dziennikarki musialy znajdowac zwloki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:05, 30 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Suwałki: Nastolatka znaleziona w piwnicy. Zatrzymano chłopaka, który może mieć związek ze sprawą
Suwałki: Nastolatka znaleziona w piwnicy. Zatrzymano chłopaka, który może mieć związek ze sprawą

55 minut temu

Policja z Suwałk zatrzymała 18-latka, który może mieć związek ze sprawą zaginięcia 14-latki. Dziewczynkę wczoraj znaleziono w piwnicy jednego z bloków na Osiedlu Północ. Teraz jest pod opieką lekarzy.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

Wiadomo, że 18-latek mieszka w bloku przy ulicy Szpitalnej i to do niego należy piwnica, w której znaleziono dziewczynę.

Prokuratorzy prowadzą śledztwo w kierunku bezprawnego pozbawienia wolności, ale nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów w tej sprawie.

14-latka zniknęła tydzień temu bez śladu z Ośrodka Wychowawczego w Suwałkach. Z nikim się nie kontaktowała. W piwnicy na Osiedlu Północ znalazł ją jeden z mieszkańców bloku.

(mal)
Piotr Bułakowski

...

Z osrodka czyli dziewczyna z problemami... A winni najczesciej tego rodzice...
Zywa! Ciekaw jestem czy po 300 leciu Koronacji w Polsce zło zmaleje... Dotad byly gwalty i mordy. Wczoraj pedofil mial dzieci ale fizycznie nic im nie zrobil a nawet odwiozl. Dzis znaleziono znow porwana ale zywa. Na razie widac jakby duze zmniejszenie zła czyli wplywow szatana W POLSCE! Za granica to nie musi dzialac. Czy i nastepne przypadki potwierdza ze z Nieba mamy ulgę? Pogoda tez piekna na razie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:53, 30 Sie 2017    Temat postu:

Szczecin: Rowerzysta uderzył pieszego. Mężczyzna zmarł w szpitalu

Dzisiaj, 30 sierpnia (11:36)

W szczecińskim szpitalu zmarł mężczyzna uderzony w głowę przez rowerzystę. Sprawca sam zgłosił się na prokuraturę. Został zatrzymany.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Mężczyzna miał zostać uderzony w głowę przez rowerzystę, kiedy szedł chodnikiem. Sprawca chwilę wcześniej przejeżdżał obok niego z grupą rowerzystów.

Poszkodowany mężczyzna został uderzony pięścią w głowę, upadając uderzył głową w chodnik - mówi rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska. Jak dodaje, nieprzytomny został odwieziony do szpitala, gdzie wczoraj zmarł.

Również we wtorek do prokuratury zgłosił się mężczyzna, który uderzył pieszego - powiedziała Biranowska-Sochalska. Jak dodała, został on zatrzymany. Pytana, czy został już przesłuchany, odpowiedziała jedynie, że część "czynności procesowych" odbyła się już wczoraj, a kolejne zaplanowano na dziś.

Prokuratura prowadzi postępowanie pod kątem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, czyli przestępstwa z art. 156 par. 1 p. 2 kk - wyjaśniła rzeczniczka. Prokurator bierze także pod uwagę, że mogło to być działanie o charakterze chuligańskim. Biranowska-Sochalska powiedziała także, że kwalifikacja czynu może się zmienić przez to, że poszkodowany zmarł.

(mal)

...

Zeszly tydzien czyli jeszcze nie bylo skutkow 300 lecia Koronacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:20, 30 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Artur W. przyznał się do zabójstwa 20-letniej Kai ze Zduńskiej Woli
Artur W. przyznał się do zabójstwa 20-letniej Kai ze Zduńskiej Woli

Dzisiaj, 30 sierpnia (12:06)
Aktualizacja: 33 minuty temu

Artur W. usłyszał zarzut zabójstwa 20-letniej kobiety - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Łodzi. W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy. 29-latek spotykał się z dziewczyną w mieszkaniu w Łodzi. W sobotę policja znalazła tam jej zwłoki ukryte w wersalce. Ciało kobiety mógł widzieć jej 2,5-letni syn. Nie podjęto jeszcze decyzji o przesłuchaniu dziecka.
Artur W. w prokuraturze
/Grzegorz Michałowski /PAP

W czasie przesłuchania Artur W. zeznał, że pomiędzy nim a 20-letnią partnerką doszło do kłótni. Powodem agresji były zastrzeżenia ze strony podejrzanego co do sposobu postępowania 20-latki - poinformował rzecznik prasowy łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania.

Wszystko wskazuje na to, że awantura miała bardzo burzliwy przebieg i wiemy już dziś, że była niezwykle tragiczna w skutkach - dodał Kopania. Możliwe, że przyczyną wybuchu wściekłości Artura W. było to, że kobieta była w ciąży. Tego faktu co prawda nie potwierdziła sekcja zwłok, ale takie informacje prokuratorzy uzyskali po przesłuchaniu różnych osób. O tym mówił także podejrzany.

Zmiany pośmiertne spowodowały, że nie wszystko można teraz odkryć, jednak nie wykluczone, że uda się potwierdzić to, iż kobieta była w początkowym stadium ciąży, w czasie dodatkowych badań, jakie zlecili prokuratorzy po sekcji zwłok.

Z relacji podejrzanego wynika, że poznał ofiarę niedawno i mieszkali razem od około miesiąca w mieszkaniu w Łodzi - opowiada Kopania. To był lokal wynajmowany przez matkę Artura W. Wyjaśnienia mężczyzny potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia, że do zabójstwa musiało dojść 14 lub 15 sierpnia tego roku. Śledczy będą chcieli mężczyznę poddać badaniom sądowo-psychiatrycznym, żeby sprawdzić czy był poczytalny w chwili dokonywania zbrodni.

Decyzja o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 30 dni została wydana przez łódzki sąd już w niedzielę. Prokuratura skierowała wczoraj do sądu wniosek o przedłużenie aresztu dla Artura W. do trzech miesięcy. Uzasadniając ten wniosek wyjaśniła, że przestępstwo zagrożone jest wysoką karą.

Łódzka prokuratura prawdopodobnie uzupełni zarzuty wobec Artura W. Mężczyzna był karany. W 2011 roku w Wielkiej Brytanii usłyszał wyrok za gwałt, dwa lata temu w Niemczech był z kolei karany za uszkodzenie ciała. Prawdopodobnie trzeba będzie przyjąć, że działał w warunkach recydywy - wyjaśnia Krzysztof Kopania.
Skrępowane sznurem ciało ukryte było w wersalce

29-latek jest podejrzany o zamordowanie swojej partnerki. Zgłoszenie o jej zaginięciu wpłynęło do policji 17 sierpnia. Złożyła je rodzina 20-latki ze Zduńskiej Woli, kobieta dwa dni wcześniej wraz ze swoim 2,5-letnim synem wyjechała do Łodzi w towarzystwie poznanego niedawno starszego o 9 lat partnera. Następnego dnia mężczyzna odwiózł dziecko do rodziny 20-latki, twierdząc, że kobieta pozostała w Łodzi, ponieważ źle się poczuła. Później kontakt z nim się urwał.

Policja znalazła ciało kobiety 26 sierpnia, w mieszkaniu wynajmowanym przez Artura W. na łódzkim osiedlu Teofilów. Skrępowane sznurem ciało ukryte było w wersalce. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było uduszenie.

Nie wiadomo czy 2,5-letni syn kobiety był świadkiem zabójstwa. Według śledczych, chłopczyk musiał co najmniej widzieć ciało matki. Dziecko jest pod opieką ojca. Śledczy nie zdecydowali jeszcze, czy będą przesłuchiwać chłopca. Gdyby takie przesłuchanie miało się odbyć, musiałoby być przeprowadzone w tzw. "niebieskim pokoju" w obecności psychologa.

Dziecko otoczone zostało opieką psychologiczną. Jego zachowania mogą wskazywać na to, że co najmniej widział ciało swojej matki - poinformował rzecznik prokuratury.
Zatrzymany na jednej z ulic Koszalina

Za Arturem W. wydano list gończy. Prokuratura skierowała też do sądu wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Został zatrzymany we wtorek na jednej z ulic Koszalina.

W tej sprawie w prokuraturze w Ostrowie Wielkopolskim toczy się także odrębne postępowanie, które dotyczy niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy z Łodzi prowadzących poszukiwania 20-latki po zgłoszeniu jej zaginięcia przez rodzinę.

(mal/łł)
Agnieszka Wyderka
RMF FM/PAP

...

Wszystko na razie idzie dobrze na ile to mozliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:11, 30 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
​Ofiara gwałtu w Rimini: Chcę, żeby te bestie zapłaciły za to, co zrobiły
​Ofiara gwałtu w Rimini: Chcę, żeby te bestie zapłaciły za to, co zrobiły

Dzisiaj, 30 sierpnia (15:40)

Polka, ofiara gwałtu na plaży w Rimini, wciąż przebywa w szpitalu wraz ze swoim pobitym partnerem. "Chcę tylko sprawiedliwości, a nie zemsty. Złapcie te bestie, a wrócę do Rimini" - zapowiada i rozmawiając z dziennikarzem włoskiego dziennika La Repubblica odnosi się do słów wiceministra Jakiego na temat kary śmierci i tortur dla sprawców: "Politycy, którzy mówią o karze śmierci, traktują tę sprawę instrumentalnie".
Napastnicy pobili Polaka i brutalnie zgwałcili jego partnerkę
/MANUEL MIGLIORINI /PAP/EPA


Męczy mnie przypominanie tego, co się stało, a politycy, którzy mówią o karze śmierci, instrumentalnie wykorzystują sprawę dla swoich celów. Jakie znowu tortury, jaka kara śmierci? My chcemy tylko, żeby ich aresztowali, i żeby te bestie zapłaciły za to, co zrobiły, żeby móc wrócić do Rimini jako zwykli turyści - mówi przebywająca w szpitalu Infermi w Rimini Polka, pobita wraz ze swoim przyjacielem, i zgwałcona na plaży w nocy z piątku na sobotę. To, co mówi dziewczyna, nie przypomina zeznań, przybiera raczej formę apelu.

Dziewczyna powoli zaczyna otwierać się przed specjalistami, którzy wspierają ją psychologicznie, tłumaczami i nielicznymi odwiedzającymi ją osobami. Zaczęła się także uśmiechać - to znakomita wiadomość, świadcząca o powracaniu do normalności.

Kiedy oboje przeczytali o oświadczeniu wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, który nawoływał do kary śmierci i zastosowania tortur wobec bestii z Rimini, wytykając Włochom, że są zbyt pobłażliwi dla imigrantów, dziewczyna tylko potrząsa głową. To typowa instrumentalizacja polityczna. Pod tym względem Polska nie różni się od Włoch - mówi. Chcemy tylko zamknąć ten rozdział, wrócić do normalności, naszej pracy i codziennego życia. I być może za jakiś czas wrócić do tego wspaniałego miasta - dodaje.
Ich pokój nie przypomina zwykłej sali szpitalnej

Pokój, w którym się znajdują, nie przypomina szpitalnej sali. Dwójka młodych chciała być razem i spełniono ich życzenie. Łóżka stoją obok siebie. Jak tłumaczy personel szpitala, dzięki temu mogą się trzymać za ręce, kiedy zapada zmrok. Bardzo dużo ze sobą rozmawiają, opiekują się sobą nawzajem.

Gloria Lisi z władz miejskich Rimini twierdzi, że są cudowni i wzruszający. Zarówno szpital, jak i władze starają się, żeby niczego im nie brakowało: mają telefon, telewizor i komputer podłączony do internetu. Pokój jest kolorowy i przytulny, na stole są świeże owoce, a w lodówce jogurty. Gdyby nie personel medyczny, pokój mógłby wyglądać jak hotelowy.

Chcemy wrócić do Rimini. Bardzo chcielibyśmy spędzić tutaj weekend, choć może nie od razu, a za kilka miesięcy. Mieliśmy wspaniałe wakacje, dopóki... - mówi Polka w rozmowie z dziennikarzem. Kiedy wspomina te chwile, dziewczyna spuszcza wzrok. Wydaje się zagubiona, wraca strach, słyszy własne krzyki, widzi czwórkę napastników, którzy biją jej przyjaciela a potem rzucają się na nią.

Solidarność, jaką okazało nam to miasto jest niesamowita, dlatego chcemy wrócić. Lekarze są bardzo opiekuńczy. Być może będziemy mogli pogodzić nasze małe wakacje z kontrolą zdrowotną, którą chcielibyśmy tu przeprowadzić. Wystarczyłby nam weekend na obie te rzeczy - tłumaczy.

Musi jednak upłynąć sporo czasu, żeby rany się zabliźniły. Po obławie na plaży i poszukiwaniach w pobliskich budynkach, policja nadal szuka sprawców, ale ofiary nie chcą o tym mówić. Wydaje się, że policja ma dwa wyraźne zdjęcia i wiele poszlak, wczoraj przeszukiwane były opuszczone zabudowania w nadziei złapania poszukiwanych. Być może dojdzie do tego, zanim młodzi wyjdą ze szpitala. To byłby wspaniały prezent.
"Jestem zmęczona wspominaniem tego, co się stało"

Kiedy w drzwiach pokoju pojawia się ktoś nieznajomy, dziewczyna podskakuje. Mam nadzieję, że to nie policja, nie chcę już odpowiadać na ich pytania. Jestem zmęczona wspominaniem tego, co się stało. Bardzo was proszę, chce tylko spokoju - opowiada dziewczyna. Młodzi bardzo się wspierają.

Wczoraj dziewczyna przed operacją przegrody nosowej wyraziła życzenie: "Chciałabym odzyskać zdjęcia, które zrobiliśmy podczas wakacji. Są bardzo piękne". Czy to możliwe? - zapytała.

Aparat fotograficzny został znaleziony przez policję i znajduje się wśród dowodów rzeczowych śledztwa. Władze miejskie zamierzają się jednak oficjalnie zwrócić o to, by młodzi Polacy mogli odzyskać zdjęcia ze swojej podróży do Włoch.

Wieczorem, kiedy dziewczyna została zgwałcona, a jej partner pobity, oboje byli na plaży, by zrobić ostatnie zdjęcia z wakacji. Teraz chcą już o wszystkim zapomnieć. Chcemy wrócić do domu, do naszej pracy. Nie chcemy, żeby mówiło się o tej historii. Do Rimini wrócimy jako turyści - zapewnia Polka.

Wiadomość, że ktoś mówi o torturach i karze śmierci tylko ich złości. Solidarność to piękna rzecz, właśnie to zobaczyliśmy w Rimini - podsumowuje Polka.

(łł)

tłum. Maciej Brzozowski
Tomasz Skory

..

Specjalnie sprawdzalem wydruki. Jaki glosowal za odrzuceniem obrony zycia chorych dzieci! Bestia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:40, 31 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Pomorskie: 3 osoby w szpitalu po wypadku busa
Pomorskie: 3 osoby w szpitalu po wypadku busa

Wczoraj, 30 sierpnia (17:4Cool

3 osoby odwieziono do szpitala po wypadku busa w miejscowości Białogarda (woj. pomorskie). Pojazd zjechał do rowu.
Zdj. ilustracyjne
/kk /Archiwum RMF FM


Busem podróżowało 15 osób. Na razie nie wiadomo, z jakich przyczyn zjechał on z drogi.

Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.

...

Wypadek jest ale przezyli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:08, 31 Sie 2017    Temat postu:

Warszawa: ​Mieszkańcy kamienicy spędzą najbliższy miesiąc w hotelu

40 minut temu

​Mieszkańcy uszkodzonej kamienicy przy ulicy Groszowickiej w Warszawie będą musieli spędzić najbliższy miesiąc w hotelu. To skutek decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który zarządził dodatkowe ekspertyzy techniczne.
Zdjęcie ilustracyjne
/Maciej Nycz /RMF FM

W budynku przed kilkoma dniami zaczęły pękać ściany. To się stało w sekundzie. Ja stałam w pokoju, rozmawiałam przez telefon. Przez moje mieszkanie przechodzi linia pęknięcia, również przez balkon - relacjonowała pani Anna.

Przeprowadzono akcję ewakuacyjną. Cztery rodziny trafiły do mieszkań tymczasowych na Ochocie, pozostali udali się do bliskich, gdzie oczekiwali decyzji dot. stanu technicznego ich domów. O decyzji mieli być poinformowanie jeszcze we wtorek, ale pojawiła się dopiero w środowe popołudnie.

Co teraz stanie się z budynkiem? Powiatowy inspektor po zapoznaniu się z badaniem wykonanym przez ekspertów podejmie decyzję w tej sprawie. Budynek zostanie ostatecznie zamknięty i przeznaczony do wyburzenia lub rozpocznie się jego generalny remont.

Za badania będzie odpowiadać urząd dzielnicy Praga-Południe. Urzędnicy zapewniają, że ekspertyza będzie gotowa w ciągu 2 tygodni. Przygotowują też lokale zastępcze na wypadek, gdyby okazało się, że przy Groszowickiej nie będzie już można mieszkać.

W najbliższym czasie lokatorzy nie wrócą do budynku - drzwi do ich domów zostały zaplombowane, zaś przy wejściu wisi ostrzeżenie o zagrożeniu zawaleniem.


(łł)


Karol Pawłowicki

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:50, 01 Wrz 2017    Temat postu:

Prawomocny wyrok dla byłego dyżurnego policji. Był w zmowie z laweciarzem

54 minuty temu

​Sąd Okręgowy w Białymstoku utrzymał karę 2 lata więzienia w zawieszeniu wobec, byłego już, dyżurnego komendy miejskiej policji w tym mieście, oskarżonego o przyjmowanie pieniędzy za informacje o kolizjach i wypadkach. Wyrok jest prawomocny. Skazany ma też zapłacić 9 tysięcy złotych grzywny, straci również 5 tysięcy złotych, jako przepadek korzyści uzyskanych z przestępstwa.
Zdjęcie ilustracyjne
/Kuba Kaługa /RMF FM

Białostocka prokuratura okręgowa zarzucała 45-letniemu dyżurnemu policji, że od znajomego zajmującego się holowaniem pojazdów przyjmował pieniądze za to, że telefonicznie przekazywał informacje o zdarzeniach drogowych na terenie działania komendy miejskiej policji w Białymstoku.

Według prokuratury policjant i przedsiębiorca zawarli porozumienie, że ten ostatni będzie informowany o miejscach zdarzeń drogowych, zanim jeszcze zostanie tam skierowany patrol policji. Chodziło o to, by laweta przedsiębiorcy była tam szybciej od konkurencji.

W akcie oskarżenia zarzucono policjantowi, że od kwietnia 2012 r. do października 2013 r. co najmniej 17 razy przyjął pieniądze, łącznie nie mniej niż 5 tys. zł, w zamian za przekazywane telefonicznie umówionym osobom informacje o zdarzeniach drogowych.

Według śledczych było to działanie "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej", polegające na przekroczeniu uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Odnotowali prawie 500 takich przypadków połączeń telefonicznych, "nieuzasadnionych potrzebami służby" (nie we wszystkich udało się ustalić, czy i w jakiej kwocie były przekazywane pieniądze).

Jak podawała prokuratura, oskarżeni używali między sobą wielu telefonów na karty. Po postawieniu zarzutów policjant przyznał się, ale pod koniec śledztwa zmienił swoje wyjaśnienia i ostatecznie nie przyznał się do popełnienia przestępstwa.
Wyrok skazujący w I instancji

Po rocznym, toczącym się za zamkniętymi drzwiami procesie, w grudniu 2016 roku zapadł wyrok skazujący w I instancji. Kara to 2 lata więzienia w zawieszeniu, 9 tys. zł grzywny i przepadek 5 tys. zł jako korzyści z przestępstwa.

Apelację złożyła obrona, ale Sąd Okręgowy w Białymstoku jej nie uwzględnił i w piątek wyrok utrzymał w mocy.

To dość osobliwa i stosunkowo naiwna linia obrony - tak ocenił argumenty obrońcy, który w swojej apelacji przekonywał, iż oskarżony działał w interesie społecznym, bo chodziło mu o to, by na miejsce kolizji czy wypadku przyjechała szybko zaufana pomoc drogowa i pomogła uprzątnąć uszkodzone auta.

Sędzia Dariusz Niezabitowski podkreślał, że bez żadnych wątpliwości doszło do złamania przez oskarżonego procedur wiążących dyżurnych policji, ewidentnego faworyzowania jednej konkretnej firmy, co działo się z korzyścią dla niej, ale i dla samego oskarżonego, który za informacje dostawał pieniądze.

Sędzia mówił, że - w odczuciu społecznym - takie działanie z "pewnością burzy wizerunek organu państwa, jakim jest policja, jako organu bezstronnego, obiektywnego, działającego na zasadzie i w granicach przepisów prawa".

Jak można mówić o działaniu w interesie społecznym, kiedy się w sposób ewidentny faworyzuje jeden podmiot, przy czym czerpie z tego osobiste korzyści finansowe - dodał sędzia Niezabitowski.

Po zatrzymaniu i postawieniu zarzutów, w październiku 2013 roku skazany w tej sprawie policjant został zawieszony w czynnościach służbowych, a niedługo potem zwolniony ze służby.

Do sądu trafił najpierw jeden akt oskarżenia zarówno wobec niego, jak i przedsiębiorcy. Sprawa tego ostatniego została wyłączona do odrębnego postępowania: przyznał się on bowiem, a potem dobrowolnie poddał karze więzienia w zawieszeniu i grzywny. Wyrok wobec niego też jest już prawomocny.

..

Żenada. Taka nedzna afera...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:32, 02 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Wybuch gazu w Łodzi, jedna osoba w szpitalu
Wybuch gazu w Łodzi, jedna osoba w szpitalu

1 godz. 29 minut temu

Wybuch gazu w 4-piętrowym bloku przy ulicy Lutomierskiej w Łodzi. Jedna osoba została przewieziona do szpitala - mówi rzecznik straży pożarnej w Łodzi Łukasz Górczyński.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM

W wyniku wybuchu zniszczone zostały trzy mieszkania. Do szpitala trafiła kobieta. Pozostałym mieszkańcom nic się nie stało.

Strażacy ewakuowali z bloku 20 osób. Nie było jednak potrzeby wyłączania bloku z użytku, gdyż Inspektorat Nadzoru Budowlanego podjął decyzję, że mieszkańcy po godzinie akcji mogli wrócić do swoich mieszkań - poinformował rzecznik straży pożarnej w Łodzi.Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wybuchu mogło być niewłaściwe użytkowanie kuchenki gazowej.

...

Znowu w Łodzi ale znow ulgowo. Dzis konczy sie oktawa 300 lecia Koronacji. Ciekaw jestem czy jutro nastapia katastrofy czy dalej bedzie złagodzenie. W POLSCE OCZYWISCIE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:23, 03 Wrz 2017    Temat postu:

Dwie osoby zginęły w wypadku na krajowej "jedynce"

Dzisiaj, 3 września (09:12)

Śmiertelny wypadek na drodze krajowej nr 1 w gminie Mykanów w powiecie częstochowskim (Śląskie). Zginęły dwie osoby.
Zdj. ilustracyjne
/Tytus Żmijewski /PAP

Według wstępnych ustaleń policji, 54-letnia kierująca fordem focus nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu samochodowi tej samej marki.

Ofiary to pasażerki domniemanej sprawczyni wypadku.

Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, do szpitali trafiło w sumie 6 poszkodowanych. Jezdnia drogi krajowej nr 1 w kierunku Warszawy pozostawała przez kilka godzin zablokowana.

Wyznaczono objazdy drogą krajową nr 91 przez Rudniki, Kłomnice i Radomsko. Po północy służby zakończyły działania w miejscu wypadku i przywrócono ruch.

(mal)

...

Minela oktawa Koronacji i wypadek.. Zobaczymy dalej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:30, 03 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nowy Sącz: Jedna osoba zginęła, sześć rannych w wypadku busa
Nowy Sącz: Jedna osoba zginęła, sześć rannych w wypadku busa

Dzisiaj, 3 września (10:10)
Aktualizacja: 19 minut temu

Jedna osoba zginęła i sześć odniosło obrażenia w wypadku busa, do jakiego doszło w Nowym Sączu. Samochód, którym wracali goście z przyjęcia weselnego wjechał w słup trakcji elektrycznej.
Zdj. ilustracyjne
/Marcin Bielecki /PAP

Jak poinformował PAP rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, do wypadku doszło na jednej z głównych ulic Nowego Sącza - ul. Lwowskiej. Fordem transitem podróżowało sześciu pasażerów i kierowca. Ofiara śmiertelna to jeden z pasażerów.

Na miejscu wypadku trwały czynności z udziałem policji i prokuratora. Funkcjonariusze nie podają przyczyn wypadku, ale w całym regionie panują złe warunki drogowe - jest ślisko z powodu opadów deszczu.

...

Dwa wypadki w jeden dzien. Na razie pokuta wraca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:01, 04 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Tragiczny wypadek w Żyrardowie. 1 osoba nie żyje
Tragiczny wypadek w Żyrardowie. 1 osoba nie żyje

1 godz. 22 minuty temu

Śmiertelny wypadek w Żyrardowie na Mazowszu. Na przejściu dla pieszych przy ulicy Mickiewicza samochód potrącił dwie osoby. Jedna z nich zmarła na miejscu, a druga trafiła do szpitala.
Zdj. ilustracyjne
/PB /Archiwum RMF FM


Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca, który nie wyhamował przed przejściem dla pieszych, był trzeźwy.

Ulica Mickiewicza to wyjazd z Żyrardowa w kierunku Grodziska Mazowieckiego.

...

Koszmar trwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 5:28, 05 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nieprzytomny 13-latek leżał na placu zabaw w Krakowie. Trafił do szpitala
Nieprzytomny 13-latek leżał na placu zabaw w Krakowie. Trafił do szpitala

Wczoraj, 4 września (15:2Cool
Aktualizacja: Wczoraj, 4 września (17:07)

Nieprzytomny 13-latek leżał na placu zabaw na osiedlu Ruczaj w Krakowie. Znalazł go pracownik zajmujący się pielęgnacją zieleni. Dzieckiem zajmują się już lekarze ze szpitala dziecięcego w Prokocimiu.
zdj. ilustracyjne
/Aneta Łuczkowska /RMF FM

Lekarze po przeprowadzeniu badań wykluczyli obecność dopalaczy w organizmie 13-latka. Chłopiec nadal jest nieprzytomny.

Nastolatek prawdopodobnie stracił przytomność z powodu wychłodzenia. Temperatura jego ciała spadła do 35 stopni.

Niewykluczone, że wcześniej pił alkohol.

Wiadomo, że był na rozpoczęciu nowego roku szkolnego.

Lekarze teraz próbują podnieść temperaturę jego organizmu.

Sprawę bada policja. Funkcjonariusze ustalają, z kim chłopak mógł pić alkohol.

Nieprzytomne dziecko znalazł na placu zabaw pracownik zajmujący się pielęgnacją zieleni.

...

Dzieciaki opijaja nowy rok szkolny... Koszmar...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:43, 05 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Gigantyczny transport pigułki gwałtu. Udaremniono próbę przewozu 16 ton narkotyku
Gigantyczny transport pigułki gwałtu. Udaremniono próbę przewozu 16 ton narkotyku

Dzisiaj, 5 września (17:13)

Udaremniono próbę przewozu przez Polskę 16 tys. litrów kwasu gamma-hydroksymasłowego (GHB) zwanego pigułką gwałtu obejmuje śledztwo prowadzone m.in. prze szczecińską prokuraturę krajową - poinformowała PAP prokuratura. Czarnorynkowa wartość towaru to 1,6 mln euro.
Zdj. ilustracyjne
/Judith Haeusler /PAP/EPA


W Zachodniopomorskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie prowadzone jest śledztwo z artykułu 55 ustęp 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii ws. przewozu przez terytorium Polski 16 tys. litrów kwasu gamma-hydroksymasłowego (GHB), nazywanego pigułką gwałtu - powiedziała PAP we wtorek Aldona Lema ze szczecińskiej prokuratury krajowej. Wspólnie z prokuraturą śledztwo prowadzi Urząd Celno-Skarbowy w Szczecinie.

Jak dodała Lema, zgodnie z załącznikiem ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii estry kwasu gama-hydroksymasłowego od 1 lipca 2015 roku stanowią substancję psychotropową, której przewóz przez Polskę jest zabroniony.

Czarnorynkowa wartość 16 ton narkotyku to 1,6 mln euro - szacują śledczy.

Transport 16 pojemników GHB zatrzymali w marcu na drogowym przejściu granicznym funkcjonariusze urzędu celno-skarbowego. Przechwycenie tego narkotyku miało duże znaczenie i świadczy o profesjonalizmie Krajowej Administracji Skarbowej, która potrafiła wytypować tak duży transport - podkreśla Lema.

Śledczy ustalają dokładne źródło transportu. Wiemy, że narkotyk został wyprodukowany w Chinach, skąd został najprawdopodobniej drogą morską przetransportowany do Niemiec. Stąd przez Polskę miał trafić na Litwę - powiedziała Lema. Jak dodała, wewnątrzwspólnotowa dostawa tego typu środka jest zabroniona wyłącznie w Polsce, natomiast dozwolona jest w Niemczech i na Litwie.

Przewóz znacznej ilości substancji psychotropowej zagrożony jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy, niż trzy lata.

Jak podkreśla Lema, przechwycona substancja to gotowy narkotyk. Oprócz oddziaływania psychotropowego ma także bardzo silne oddziaływanie toksyczne na organizm człowieka - dodała.

Pigułka gwałtu ma najczęściej postać płynną i powoduje tzw. niepamięć wsteczną. Jest chętnie wykorzystywana, ponieważ substancja jest szybko metabolizowana do wody i dwutlenku węgla.

Według Lemy, w obrocie handlowym GHB bardzo często ukrywane jest faktyczne przeznaczenie substancji, a podmioty dokonujące między sobą dostaw wykazują inne przeznaczenie narkotyku.

Bezpośrednio po zatrzymaniu transportu narkotyku śledczy przesłuchali jedną osobę, ale prokuratura nie udziela więcej informacji w tej sprawie.

...

SZOK! KTO TO SPROWADZA I PO CO?! Az taki popyt jest?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 70, 71, 72  Następny
Strona 46 z 72

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy