Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Jaśminy i India .
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:28, 28 Gru 2012    Temat postu:

Policja w Indiach nie przyjęła zgłoszenia o gwałcie, 17-latka Hinduska zabiła się

17-letnia Hinduska z Pendżabu popełniła samobójstwo - po tym, jak została zgwałcona, a policja odmówiła wszczęcia śledztwa. Wręcz przeciwnie, funkcjonariusze zmusili ją do wycofania zawiadomienia o gwałcie.

Do zdarzenia doszło w połowie listopada, w mieście Patiala w Pendżabie w północnych Indiach. Nastolatka została zgwałcona przez dwóch mężczyzn. Policja, zamiast szukać sprawców, próbowała przekonać dziewczynę, by... wyszła za mąż za jednego z gwałcicieli.

Minionej nocy 17-latka otruła się. Dopiero dzisiaj policja wreszcie zajęła się sprawą. Zatrzymano dwóch domniemanych sprawców i kobietę, która miała im pomagać. Zwolniono też z pracy policjanta, który zmusił zgwałconą dziewczynę do wycofania zawiadomienia, a jego kolegę - zawieszono.

Z ponad ćwierć miliona aktów przemocy, które odnotowano w ubiegłym roku w Indiach, w ponad 220 tysiącach przypadków ofiarą padły kobiety. Prawdziwa liczba poszkodowanych jest zresztą zapewne dużo wyższa, bo kobiety często nie mają odwagi pójść na policję. Ostatnio opinią publiczną w Indiach wstrząsnęła informacja o brutalnym zbiorowym gwałcie, którego w połowie grudnia dopuszczono się na 23-letniej studentce w Delhi. Kobieta wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii. Od tamtej pory przez kraj przetacza się fala demonstracji. Ich uczestnicy domagają się kary śmierci dla gwałcicieli i zmian w prawie, które zwiększą bezpieczeństwo kobiet.

>>>>

Niestety mimo demokracji duzo potwornosci .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:42, 29 Gru 2012    Temat postu:

Indie: zmarła 23-letnia ofiara brutalnego gwałtu .

23-letnia studentka brutalnie zgwałcona w New Delhi w połowie grudnia, zmarła w szpitalu w Singapurze - poinformowała singapurska służba zdrowia. Gwałt wywołał w Indiach masowe oburzenie i protesty.

"Jest nam niezmiernie przykro donieść, że pacjentka odeszła o godz. 4.45 nad ranem 29 grudnia 2012 roku. Byli przy niej rodzina i przedstawiciele indyjskiej misji dyplomatycznej" - oświadczył przedstawiciel kierownictwa szpitala Mount Elizabeth, Kevin Loh.

Ofiara gwałtu w ciężkim stanie została przewieziona do Singapuru w czwartek. Wcześniej przeszła trzy operacje w Delhi.

"Pacjentka pozostawała w skrajnie krytycznym stanie, odkąd przyjęto ją do szpitala" - tłumaczył Loh. "Doznała ostrych niedomagań organów, w tym poważnych ran ciała i mózgu. Pozostawała dzielna w walce o swe życie przez długi czas i wbrew przeciwnościom, ale urazy na jej ciele były zbyt ciężkie do naprawienia" - napisał w oświadczeniu. Kobietą zajmowało się ośmiu specjalistów, ale jej stan pogarszał się.

16 grudnia w autobusie w New Delhi sześciu mężczyzn napadło na nią, gdy wraz z kolegą wracała z kina. Przez godzinę była gwałcona, a następnie została pobita i wyrzucona z jadącego pojazdu. Wszyscy domniemani gwałciciele zostali zatrzymani i trafili do aresztu. Według policji w chwili ataku byli oni pijani.

Fala protestów w Indiach

Atak wywołał falę protestów w całym kraju. Ich uczestnicy, głównie studenci, domagają się większej ochrony dla kobiet i poważniejszego traktowania przez policję i sądy zgłoszeń dotyczących gwałtów i napaści seksualnych.

Niektórzy protestujący domagają się kary śmierci dla gwałcicieli. Minister spraw wewnętrznych Sushil Kumar Shinde poinformował, że rząd przyjrzy się możliwości zaostrzenia kary w wyjątkowych przypadkach gwałtu. Obecnie maksymalna kara za takie przestępstwo to dożywocie.

W Indiach wyrok śmierci od 2004 roku wykonano tylko dwukrotnie: na mężczyźnie, który zgwałcił i zamordował uczennicę oraz na jedynym ocalałym uczestniku zamachów w Bombaju z 2008 roku.

Premier składa zobowiązanie

Premier Indii Manmohan Singh wyraził głęboki smutek po śmierci ofiary brutalnego gwałtu w New Delhi i zobowiązał się do podjęcia konkretnych działań w związku ze zdarzeniem.

Jak napisał w swym oświadczeniu, sprawa zgwałconej kobiety wytworzyła "emocje i energię" pośród młodych obywateli Indii, dążących do zmian w społeczeństwie.

"Byłoby to prawdziwym hołdem dla jej pamięci, jeśli bylibyśmy w stanie przekuć te emocje i energię na konstruktywne działania" - oświadczył szef indyjskiego rządu.

Bezczynność policji

We wtorek popełniła samobójstwo 17-letnia Hinduska z Pendżabu po tym, jak została zgwałcona, a policja odmówiła wszczęcia śledztwa. Do zdarzenia doszło w połowie listopada, w mieście Patiala w Pendżabie w północnych Indiach.

Nastolatka została zgwałcona przez dwóch mężczyzn. Policja, zamiast szukać sprawców, próbowała przekonać dziewczynę, by wyszła za mąż za jednego z gwałcicieli. Ostatecznie 17-latka zażyła truciznę.

Dopiero po jej śmierci policja zajęła się sprawą. Zatrzymano dwóch domniemanych sprawców i kobietę, która miała im pomagać. Zwolniono też z pracy policjanta, który zmusił zgwałconą dziewczynę do wycofania zawiadomienia, a jego kolegę - zawieszono.

Z danych rządowych z 2011 roku wynika, że w Indiach co 20 minut dochodzi do gwałtu. Jednak tylko jedną czwartą sprawców spotyka kara. Według analityków powodem jest korupcja w policji.

...

Poszla do Boga tam juz nie ma cierpienia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:47, 29 Gru 2012    Temat postu:

Zarzut morderstwa dla sześciu sprawców brutalnego gwałtu w Delhi

Sześciu mężczyznom podejrzanym o dokonanie zbiorowego gwałtu na 23-letniej studentce w Delhi, w Indiach postawiono zarzut popełnienia morderstwa - poinformowała indyjska policja. Ofiara brutalnej napaści zmarła rano w szpitalu w Singapurze.

Rzecznik indyjskiej policji Rajan Bhagat, którego cytuje Reuters, powiedział, że podejrzanym grozi, w przypadku udowodnienia im winy, kara śmierci. Proces ma rozpocząć się już w przyszłym tygodniu.

Pod Jantar Mantar w Delhi zebrało się w południe kilkaset osób, by wyrazić żal z powodu śmierci ofiary przestępstwa i domagać się lepszej ochrony dla kobiet oraz zaostrzenia kar za gwałt. Uczestnicy manifestacji usiedli w milczeniu na ulicy, udekorowanej wcześniej wieńcami z białych kwiatów i zapalonymi świeczkami.

Kilkudziesięciu studentów uniwersytetu w Delhi udało się w tym czasie na przystanek komunikacji miejskiej, gdzie dwa tygodnie temu dziewczyna i jej partner wsiedli do autobusu, w którym doszło do gwałtu. Uczestnicy marszu nieśli transparenty z napisem "Nie ma jej z nami ale jej los musi nas obudzić".

Sonia Gandhi, szefowa rządzącego w Indiach Indyjskiego Kongresu Narodowego, zapewniła uczestników demonstracji, że śmierć ofiary gwałtu "pogłębi determinację do walki z wszechobecnym zawstydzającym społecznymi nastawieniem i sposobem myślenia, pozwalającym mężczyznom bezkarnie gwałcić i molestować kobiety i dziewczęta".

Jak pisze niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", w Delhi codziennie zgłaszany jest jeden przypadek gwałtu. Rzeczywista liczba przestępstw tego rodzaju jest - zdaniem gazety - z pewnością dużo wyższa.

W obawie przed zamieszkami, władze Indii zaapelowały w sobotę do obywateli o zachowanie spokoju, natomiast policja zabezpieczyła strategiczne miejsca w centrum stolicy kraju. Policja obstawiła przede wszystkim okolicę Bramy Indii oraz 10 stacji metra.

Wcześniej premier Indii Manmohan Singh wyraził głęboki smutek w związku ze śmiercią ofiary brutalnego gwałtu w New Delhi i zobowiązał się do podjęcia konkretnych działań. Jak napisał w swym oświadczeniu, sprawa zgwałconej kobiety wytworzyła "emocje i energię" pośród młodych obywateli Indii, dążących do zmian w społeczeństwie.

"Byłoby to prawdziwym hołdem dla jej pamięci, jeśli bylibyśmy w stanie przekuć te emocje i energię na konstruktywne działania" - oświadczył szef indyjskiego rządu.

23-letnia studentka z Indii zmarła w nocy z piątku na sobotę w szpitalu w Singapurze. W ciężkim stanie trafiła tam w czwartek. Wcześniej przeszła trzy operacje w Delhi.

16 grudnia w autobusie w New Delhi sześciu mężczyzn napadło na nią, gdy wraz z kolegą wracała z kina. Przez godzinę była gwałcona, a następnie była bita żelaznym prętem i wyrzucona z jadącego pojazdu.

Wszyscy domniemani gwałciciele zostali zatrzymani i trafili do aresztu. Według policji w chwili ataku byli oni pijani.

Atak wywołał falę protestów w całym kraju. Ich uczestnicy, głównie studenci, domagają się większej ochrony dla kobiet i poważniejszego traktowania przez policję i sądy zgłoszeń dotyczących gwałtów i napaści seksualnych.

....

Jest to wyjatkowo brutalny gwalt ale jednak nie mord chyba ? Oczywiscie kara musi byc !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:04, 30 Gru 2012    Temat postu:

Ciało ofiary zbiorowego gwałtu przewieziono do Delhi

Ciało 23-letniej studentki, ofia­ry zbiorowego gwałtu, dotarło w niedzielę rano czasu lokalne­go do stolicy Indii, Delhi. Kobie­ta zmarła w nocy z piątku na so­botę w klinice w Singapurze.

Samolotem linii Air-India przyle­cieli także rodzice ofiary, którzy byli przy córce w ostatnich go­dzinach jej życia, a także jej dwaj bracia. Po wylądowaniu trumnę z ciałem studentki za­brał z lotniska ambulans.

Do napaści doszło 16 grudnia w autobusie w Delhi, gdy kobie­ta wraz z kolegą wracała z kina. Przez godzinę była gwałco­na, a następnie bita żelaznym prętem i wyrzucona z jadącego pojazdu.

Ofiara zmarła w nocy z piątku na sobotę w jednej z najlep­szych klinik Singapuru, dokąd przewieziono ją na dalsze lecze­nie po trzech operacjach w stoli­cy Indii.

Brutalny gwałt wywołał i nadal wywołuje protesty w całych In­diach. Ich uczestnicy, głównie studenci, domagają się więk­szej ochrony dla kobiet i poważ­niejszego traktowania przez po­licję i sądy zgłoszeń dotyczą­cych gwałtów i napaści seksual­nych.

Domniemani gwałciciele trafili do aresztu. Według policji, w chwili ataku byli pijani. Indyj­ska policja poinformowała w so­botę, że postawiono im zarzut popełnienia morderstwa. Ich proces ma się zacząć 3 stycz­nia.

....

Tak ona jest u Boga w raju a gwalcicielom grozi pieklo . Czy zdolaja sie uratowac ? Teraz najlepsza dla nich rzecz to spedzic zycie pokutujac . Kazdy bandyta czyni zlo przede wszystkim SOBIE .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:28, 03 Sty 2013    Temat postu:

Gwałciciele 23-letniej indyjskiej studentki stanęli przed sądem

Pięciu mężczyzn podejrzanych o brutalny gwałt na 23-letniej studentce stanęło przed sądem w Delhi. Usłyszeli 7 zarzutów, w tym rabunku, uprowadzenia, gwałtu, próby zabójstwa i zabójstwa oraz niszczenia dowodów. Następna rozprawa ma się odbyć pojutrze. Jeśli zostaną uznani za winnych, grozi im kara śmierci.

Szósty podejrzany czeka na zweryfikowanie swojego wieku. Sam utrzymuje, że ma 17 lat. Jeśli ta informacja się potwierdzi, to stanie przed sądem dla nieletnich. Żaden z delhijskich adwokatów nie podjął się obrony mężczyzn, obrońcy będą więc wyznaczeni przez władze.

Gazeta "The Times of India" napisał, iż policja ma niezbite dowody przeciwko wszystkim sprawcom, m.in. badania materiału genetycznego, potwierdzającego, że wszyscy mężczyźni byli sprawcami zbiorowego gwałtu. Prokuratura dysponuje też zeznaniami ofiary oraz 30 światków tragedii - informuje BBC.

Brutalny gwałt wywołał protesty

16 grudnia sześciu pijanych mężczyzn zwabiło 23-letnią studentkę medycyny do prywatnego autobusu, gdzie przez godzinę gwałcili ją i katowali, a następnie wyrzucili na drogę. Próbowali jeszcze przejechać po niej autobusem, ale towarzyszący jej chłopak - także ciężko pobity - zdołał w ostatniej chwili ściągnąć ją z jezdni. Po kilku dniach pobytu w szpitalu w Delhi, kobieta została przewieziona do Singapuru, jednak jej stan był na tyle poważny, że nawet singapurscy specjaliści nie mogli jej już pomóc. Miała poważne obrażenia wewnętrzne oraz uszkodzony mózg. 29 grudnia zmarła. Dzień później jej ciało przewieziono do Indii i skremowano pod osłoną nocy, obawiając się zamieszek.

Brutalny gwałt wywołał falę protestów w całych Indiach. Uczestnicy demonstracji domagali się zmian w prawie, które zwiększą bezpieczeństwo kobiet. Premier Indii Manmohan Singh wyraził przekonanie, że emocje, które wyzwoliły się w indyjskim społeczeństwie w związku z tą tragedią, "przerodzą się w konkretne, pozytywne działania". Premier napisał na swojej stronie internetowej, że rozumie gniew społeczeństwa i zapewnił, że śmierć kobiety nie pójdzie na marne.

"By kobietom w Indiach żyło się bezpieczniej"

- Mam nadzieję, że zapomnimy o własnych, partykularnych interesach i będziemy wspólnie działać na rzecz tego, czego wszyscy pragniemy: by kobietom w Indiach żyło się zdecydowanie lepiej i bezpieczniej - napisał Manmohan Singh.

Z ponad ćwierć miliona aktów przemocy, które odnotowano w ubiegłym roku w Indiach, w ponad 220 tysiącach przypadków ofiarą padły kobiety. Prawdziwa liczba poszkodowanych jest zresztą zapewne dużo wyższa, bo kobiety często nie mają odwagi pójść na policję.

>>>>

To zrozumiale i oczywiste !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:53, 03 Sty 2013    Temat postu:

Demonstracja w Delhi przeciw przemocy seksualnej wobec kobiet

Kilka tysięcy osób przeszło ulicami stolicy Indii, Delhi, protestując przeciw przemocy seksualnej wobec kobiet oraz domagając się surowszych kar dla sprawców takich przestępstw, po śmierci studentki, ofiary brutalnego gwałtu zbiorowego.

Kilkutysięczny tłum skierował się do Radż Ghat, pomnika poświęconego pamięci przywódcy indyjskiego ruchu narodowego Mahatmy Gandhiego. Wiele uczestniczek pochodu trzymało transparenty z hasłami na rzecz położenia kresu przemocy seksualnej wobec kobiet. Wśród demonstrujących była również szefowa władz metropolitalnego obszaru Delhi, Sheila Dikshit.

"Kobiety muszą być szanowane"

- Bierzemy udział w pochodzie, aby zwiększyć w społeczeństwie świadomość, że kobiety muszą być szanowane. Każda kobieta jest czyjąś matką, siostrą, żoną lub córką - podkreśliła członkini indyjskiej Narodowej Komisji na rzecz Kobiet, Juhi Khan.

Podobne demonstracje odbywają się codziennie w Delhi i innych indyjskich miastach od połowy grudnia, gdy sześciu mężczyzn brutalnie zgwałciło, a następnie dotkliwie pobiło 23-letnią studentkę fizjoterapii, która w towarzystwie kolegi wracała autobusem z kina. Po dwóch tygodniach ofiara zmarła na skutek odniesionych obrażeń. We wtorek policyjne źródła informowały, że po wyrzuceniu kobiety z autobusu kierowca próbował ją przejechać, jednak odciągnął ją jej towarzysz.

Pięciu sprawcom najprawdopodobniej w czwartek zostanie postawiony zarzut morderstwa. Grozi im kara śmierci. Szósty gwałciciel jest niepełnoletni, jednak policja dla potwierdzenia jego wieku zleciła odpowiednie badania medyczne.

Kobiety są zastraszane i gwałcone

Tymczasem podnoszą się głosy, także w indyjskim rządzie, by upublicznić nazwisko ofiary zbiorowego gwałtu w Delhi i nazwać nim nową ustawę dotyczącą kar za gwałty. Rodzina zgwałconej kobiety już wyraziła na to zgodę.

Zgodnie z oficjalnymi statystykami średnio co 14 godzin w Delhi dochodzi do gwałtu, a kobiety w całym Indiach narażone są na zastraszanie i przemoc o podłożu seksualnym - przypomina BBC na swojej stronie internetowej.

W reakcji na ostatnie wydarzenia władze kraju ogłosiły szereg inicjatyw, które mają uczynić indyjską stolicę bezpieczniejszą dla jej mieszkanek. Zapowiedziano m.in. zwiększenie liczny nocnych patroli policji, kontrole kierowców autobusów oraz zakaz dopuszczania do ruchu autobusów z przyciemnianymi szybami lub zasłonami. Rząd powołał też do życia specjalną komisję, która ma opracować propozycje zmian w prawie dotyczącym przemocy seksualnej.

>>>>

Popieramy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:56, 13 Sty 2013    Temat postu:

Kolejny brutalny gwałt w Indiach, policja zatrzymała sprawców

Indyjska policja poinformowała o zatrzymaniu sześciu mężczyzn podejrzanych o brutalne zgwałcenie kobiety. Przed miesiącem w Delhi doszło do podobnej napaści, co wywołało wielodniowe manifestacje na rzecz praw kobiet w tym kraju.

Jak poinformował przedstawiciel policji Raj Jeet Singh, ofiara gwałtu to 29-letnia kobieta, która w piątek wieczorem jako jedyna pasażerka podróżowała autobusem do swej wioski w stanie Pendżab, na północy kraju.

Kierowca pojazdu wywiózł ją w odosobnione miejsce, gdzie przez całą noc była gwałcona przez niego i sześciu innych mężczyzn. Do domu odwieziono ją następnego dnia.

Sześciu domniemanych sprawców zatrzymano w sobotę, obecnie trwają poszukiwania siódmego mężczyzny - dodał Singh.

Ujawnienie kolejnego przypadku zbiorowego gwałtu nastąpiło w czasie, gdy w Indiach trwa ożywiona debata o prawach kobiet i seksualnej przemocy, na jaką są narażone w swym kraju.

Dyskusję wywołał w grudniu głośny przypadek zbiorowego gwałtu na 23-letniej studentce w Delhi. Kobieta została wielokrotnie zgwałcona i dotkliwie pobita przez sześciu mężczyzn; dwa tygodnie później zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

Pięciu domniemanych gwałcicieli usłyszało zarzuty m.in. zabójstwa i gwałtu; grozi im dożywocie. Szósty sprawca nie ukończył 18 lat i stanie przed sądem dla nieletnich.

W reakcji na te wydarzenia i późniejsze demonstracje władze Indii ogłosiły szereg inicjatyw, które mają uczynić stolicę kraju Delhi bezpieczniejszą dla jej mieszkanek, oraz utworzyły specjalną komisję, która ma opracować propozycje zmian w prawie dotyczącym przemocy seksualnej.

Średnio co 14 godzin w Delhi dochodzi do gwałtu, a w całych Indiach kobiety narażone są na zastraszanie i przemoc o podłożu seksualnym - wynika z oficjalnych statystyk.

...

Jest tego duzo niestety .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:29, 15 Sty 2013    Temat postu:

Gwałt na 7-latce przyczyną demonstracji w Indiach

Siedmioletnia Hinduska została zgwałcona w szkolnej toalecie w turystycznym stanie Goa, na zachodzie Indii, co wywołało wielkie demonstracje i doprowadziło do zatrzymania dyrektorki szkoły - poinformowało źródło policyjne.

Trwają poszukiwania ok. 20-letniego sprawcy gwałtu, który w poniedziałek rano dostał się na teren szkoły w mieście Vasco da Gama.

- Dziewczynka została zgwałcona w toalecie podczas przerwy - powiedziało źródło policyjne.

W poniedziałek wieczorem tysiące mieszkańców Vasco da Gama zgromadziły się przed szkołą, domagając się ukarania dyrektorki i sprawcy gwałtu. Dyrektorka została zatrzymana i trafiła do aresztu z powodu zaniedbania obowiązków.

Ujawnienie kolejnego przypadku gwałtu nastąpiło w czasie, gdy w Indiach trwa ożywiona debata o prawach kobiet i seksualnej przemocy, na jaką są narażone w swym kraju. Dyskusję wywołał w grudniu 2012 r. głośny przypadek brutalnego zbiorowego gwałtu na 23-letniej studentce w Delhi. Ofiara zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

Pięciu domniemanych gwałcicieli usłyszało zarzuty m.in. zabójstwa i gwałtu; grozi im dożywocie. Szósty sprawca nie ukończył 18 lat i stanie przed sądem dla nieletnich.

Zobacz co mówią kobiety, które przeżyły gwałt

W reakcji na te wydarzenia i późniejsze demonstracje, władze Indii ogłosiły szereg inicjatyw, które mają uczynić stolicę kraju Delhi bezpieczniejszą dla jej mieszkanek oraz utworzyły specjalną komisję, która ma opracować propozycje zmian w prawie dotyczącym przemocy seksualnej.

Średnio co 14 godzin w Delhi dochodzi do gwałtu, a w całych Indiach kobiety narażone są na zastraszanie i przemoc o podłożu seksualnym - wynika z oficjalnych statystyk.

...

Na szczescie jest przelom i lud jest coraz bardziej ciety na tych zwyrodnialcow .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:35, 21 Sty 2013    Temat postu:

Zgwałcili 23-latkę w Indiach - rusza proces

Rozpoczął się proces mężczyzn, oskarżonych o gwałt i zabójstwo 23-letniej studentki w Delhi. Sprawa odbędzie się w trybie przyspieszonym - poinformował agencję AFP prokurator z New Delhi.

O specjalny, przyspieszony tryb procesu wnioskował ojciec ofiary. Żądał jak najszybszego wymierzenia kary sprawcom. Jego zdaniem, najbardziej sprawiedliwe byłoby powieszenie pięciu mężczyzn.

Proces odbędzie się za zamkniętymi drzwiami. Taką decyzję wydała sędzia z powodu chaosu, jaki powstał na sali wskutek przybycia ogromnej liczby przedstawicieli mediów i Hindusów, którzy przeszkadzali w przeprowadzaniu posiedzenia.

16 grudnia ubiegłego roku pięciu mężczyzn brutalnie zgwałciło i pobiło studentkę, która wraz z przyjacielem wsiadła do autobusu, po czym wyrzucili ją z pojazdu. Dziewczyna zmarła pod koniec grudnia z powodu ciężkich obrażeń ciała. Podejrzanym postawiono oficjalne zarzuty gwałtu, zabójstwa i rabunku, a także zmowy przestępczej.

Sprawa wywołała wielkie poruszenie w Indiach. W wielu miastach doszło do manifestacji i protestów. Uczestnicy domagali się surowych kar dla gwałcicieli oraz zwiększenia bezpieczeństwa hinduskich kobiet.

>>>>

Bardzo slusznie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:52, 24 Sty 2013    Temat postu:

Indie: w Delhi rozpoczął się proces gwałcicieli 23-letniej studentki

W Delhi rozpoczął się za zamkniętymi drzwiami, w trybie przyspieszonym, proces pięciu mężczyzn oskarżonych o zbiorowy gwałt na 23-letniej studentce, która zmarła w wyniku obrażeń. Sprawa odbiła się w Indiach szerokim echem.

Wiadomości o gwałcie w autobusie wywołały w zeszłym miesiącu falę protestów w całych Indiach, zwróciły uwagę na powszechność gwałtów i przemoc wobec kobiet w kraju.

Rządowa komisja, powołana po tej seksualnej napaści, wezwała do dogłębnej rewizji postępowania karnego w przypadkach gwałtu i przemocy wobec kobiet.

Sprawę rozpatruje jeden z kilku sądów utworzonych po upublicznieniu tej napaści, aby w trybie przyspieszonym rozpatrywać wyłącznie sprawy dotyczące przemocy seksualnej.

Pięciu oskarżonym, którym postawiono zarzuty m.in. zabójstwa, gwałtu i uprowadzenia, grozi kara śmierci przez powieszenie. Na salę rozpraw wchodzili z zasłoniętymi twarzami, otoczeni murem uzbrojonych policjantów. Szósty oskarżony, niepełnoletni, będzie, jak się oczekuje, sądzony przez sąd dla nieletnich.
Posiedzenie jest zamknięte dla mediów - co jest w Indiach rutyną w przypadku spraw o gwałt. Obrona wnosiła o posiedzenie otwarte, ponieważ ofiara nie żyje.

Proces rozpoczął się w dzień po zaleceniu przez rządowy panel ścisłego wdrożenia i stosowania prawa dotyczącego przemocy seksualnej.

...

Slusznie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:22, 25 Sty 2013    Temat postu:

Kobiety w Bombaju dostają noże do obrony przed gwałcicielami

Indyjska nacjonalistyczna partia Shiv Sena rządząca w Bombaju zaopatrzyła kobiety w noże kuchenne i proszek chili do samoobrony. To reakcja na brutalny gwałt w Delhi, który w zeszłym miesiącu wywołał powszechne oburzenie i falę protestów w całym kraju.

Jak poinformowano, kobietom rozdano do tej pory 21 tys. noży, o mierzących 7,5 cm ostrzach, a docelowo ma ich być 100 tys.

Noże i proszek chili do obrony

- To symboliczny gest - oświadczył rzecznik ugrupowania Rahul Narvekar. Dodał, że chodzi o to, by pokazać sprawcom przestępstw wobec kobiet, że mogą się one obronić.

Rzecznik podkreślił, że nóż o ostrzu krótszym niż sześć cali (15 cm) nie jest kwalifikowany jako broń. Shiv Sena rozdała także kobietom torebeczki z chili - prawdopodobnie, aby rozpylić proszek napastnikowi w oczy.

Organizatorzy nożowej kampanii apelowali do kobiet, by nie wahały się użyć ostrza, jeśli zostaną atakowane. Poinformowali, że skompletowali zespół dziewięciu adwokatów na wypadek jakichkolwiek spraw sądowych.

Delhi to indyjska "stolica gwałtów"

16 grudnia 2012 roku 23-letnia studentka w autobusie w Delhi została zbiorowo zgwałcona i dotkliwie pobita. Zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Wywołało to falę oburzenia nieudolnością władz i policji, które nie są w stanie ochronić kobiet przed rosnącą liczbą przestępstw seksualnych w kraju, w którym gwałt notuje się średnio co 20 minut. Po wydarzeniach z grudnia coraz większym zainteresowaniem cieszą się kursy samoobrony dla kobiet i gaz pieprzowy.

Delhi nazywane bywa czasami indyjską "stolicą gwałtów", a Bombaj jest uważany za miasto bezpieczniejsze dla kobiet.

>>>>

Moze raczej jakies pałki ? Bo noz krotki .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:19, 06 Lut 2013    Temat postu:

Tragedia w Indiach. Ojciec odgryzł dziecku nos i usta

Zmarła dziewczynka, której ojciec odgryzł nos i usta - informuje serwis internetowy "Daily Mail".

Do tragedii doszło w wiosce w indyjskim stanie Radżasthan. Ojciec dziecka, 36-letni Bhadar Singh, 26 stycznia wrócił pijany do domu. Jego żona Santosh i siostra Saroj malowały wówczas dłonie henną.

Singh kazał żonie zająć się domem, ta jednak odmówiła, tłumacząc, że namalowane na dłoniach wzory jeszcze nie wyschły. Mężczyzna zdenerwował się i zaczął bić kobietę. Kiedy starsza córka pary, trzyletnia Bhanwar Kanwar, zaczęła płakać, ojciec ugryzł ją w plecy i ręce, a następnie rzucił nią o ziemię.

Hałas obudził młodszą córkę, pięciomiesięczną Radhę, która spała w sąsiednim pokoju. Gdy dziewczynka zaczęła płakać, ojciec ją zaatakował. Odgryzł jej nos i górną wargę.

Obie dziewczynki trafiły do szpitala. Radha przeszła rekonstrukcję twarzy. Zmarła pięć dni po operacji - zadławiła się mlekiem podczas karmienia piersią.

Ojcu prawdopodobnie postawiony zostanie zarzut zabójstwa. Żonę wyrzucili z domu teściowie.

...

Znowu horror .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:10, 07 Lut 2013    Temat postu:

Indie: wykorzystywane seksualnie dzieci są upokarzane przez policję

Dzieci, które padają ofiarą wykorzystywania seksualnego w Indiach, są źle traktowane i upokarzane m.in. przez policję, a rządowe systemy radzenia sobie z tym problem są niewystarczające .

Dzieci są wykorzystywane seksualnie przez starszych krewnych, sąsiadów, pracowników szkół oraz państwowych zakładów opieki dla sierot lub przez starszych kolegów.

Władze nie są w stanie ochronić dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym ani leczyć ofiar.

Dzieci, które odważnie skarżą się na wykorzystywanie seksualne są często krytykowane lub ignorowane przez policję, personel lekarski i inne władze .

Wysiłki rządu na rzecz wyeliminowania tego problemu, w tym nowe prawo mające na celu ochronę dzieci, spełzną na niczym, jeśli mechanizmy ochronne nie będą odpowiednio wdrażane, a wymiar sprawiedliwości nie zostanie zreformowany w celu zapewnienia, że nadużycia są zgłaszane i karane.

Potrzebne zmiany w społeczeństwie

Władze powinny wprowadzić w życie niedawne rekomendacje rządowej komisji, dotyczące zapobiegania przestępstwom seksualnym wobec dzieci.

Rządu powinien monitorować sytuację w państwowych zakładach opieki w celu położenia kresu traumatycznym badaniom lekarskim i upokarzającemu sposobowi traktowania ofiar przez policję, co pogłębia ich uraz.

W maju zeszłego roku indyjski parlament przyjął ustawę dotyczącą ochrony dzieci przed przestępstwami seksualnymi, która pierwszy raz w historii kraju uznawała wszystkie formy takiego wykorzystywania nieletnich za przestępstwo.

Jednak obrońcy praw człowieka są zdania, że lepsze prawodawstwo i tak nie rozwiąże problemu. Konieczna jest również zmiana podejścia społeczeństwa do tej kwestii oraz do sposobu, w jaki policja, lekarze i sądy postępują w takich przypadkach .

Ciężka sytuacja dzieci

Z rządowego raportu z 2007 r. wynika, że dwie trzecie dzieci w Indiach były maltretowane fizycznie. 53 proc. z 12,3 tys. ankietowanych dzieci twierdziło, że padło ofiarą wykorzystywania seksualnego.

Inny raport mówi, że co roku w Indiach gwałconych jest ponad 7,2 tys. dzieci. Działacze praw człowieka obawiają się, że wiele innych przypadków nie jest zgłaszanych policji.

W Indiach szerokim echem odbił się grudniowy gwałt zbiorowy na 23-letniej studentce, do którego doszło w autobusie w Delhi. W jego rezultacie rząd powołał specjalną komisję, której celem było opracowanie propozycji zmian w prawie dotyczącym przemocy seksualnej. Komisja zaleciła zaostrzenie kar dla sprawców takich przestępstw.

Zdemaskowała też częste występowanie nadużyć seksualnych w stosunku do dzieci. Stwierdziła też, że rząd nie upewnia się, czy ustawy chroniące dzieci są wprowadzane w życie.

....

Niestety .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:33, 20 Lut 2013    Temat postu:

Indie: strajk przeciwko rządowym reformom

Do aktów przemocy doszło w środę, w pierwszym dniu strajku przeciw zapowiadanym przez rząd Indii reformom gospodarczym, w tym zniesieniu dopłat do cen paliw. Protesty, w których zginęły dwie osoby, spowodowały zakłócenia w transporcie. Strajk ma trwać dwa dni.

W stanie Pendżab, na północnym zachodzie Indii, zginął w środę jeden z przywódców strajku. Został on dźgnięty nożem przez nieznanego sprawcę na dworcu autobusowym, gdy próbował zablokować ruch pojazdów. Według agencji Reutera w Ambali, w stanie Hariana, również zginął związkowiec. Do aktów przemocy doszło także w tych regionach, gdzie strajkujący próbowali zablokować transport publiczny.

W ośrodku przemysłowym Noida, na przedmieściach Delhi, ok. 400 strajkujących obrzuciło tamtejsze zakłady kamieniami; spalono wóz strażacki i kilka innych pojazdów, a kilkanaście zdemolowano.

W związku ze środowym strajkiem zamknięte były w środę liczne państwowe banki. Na ulice miast w stanie Bengal Zachodni nie wyjechały prywatne taksówki, autobusy i zmotoryzowane riksze, a w położonych na wschodzie stanach Orisa i Bihar protestujący wstrzymali ruch pociągów i autobusów. Według lokalnych przedstawicieli indyjskich kolei "strajkujący siadają na torach albo opanowują lokomotywy".

Strajk odbija się negatywnie również na wydobyciu węgla i rudy żelaza w obfitującym w te surowce stanie Chhattisgarh w środkowych Indiach. Przez strajki nie ucierpiał za to w większości transport lotniczy, działały też biura i szkoły. Nie odczuły ich również dwie główne metropolie Indii, Delhi i Bombaj.

Według szacunków indyjskiej Izby Handlu i Przemysłu dwudniowy strajk będzie kosztował gospodarkę 150-200 mld rupii (ok. 2,8-3,8 mld USD) i odbije się na sektorach takich jak bankowość, ubezpieczenia i transport.

Protesty wywołały zapowiadane przez rząd reformy gospodarcze. Chodzi m.in. o otwarcie indyjskiego sektora detalicznego na globalne koncerny, a także otwarcie sektora ubezpieczeń i transportu lotniczego na zagranicznych inwestorów. Rząd planuje również podniesienie cen na subsydiowane dotąd paliwo, w tym gaz do gotowania.

Rząd liczy, że działania te ożywią słabnącą gospodarkę i zapobiegną obniżeniu ratingu kredytowego Indii. Związki zawodowe twierdzą jednak, że naruszają one prawo pracy.

W przyszłym tygodniu rząd ma przedstawić w parlamencie projekt budżetu na rok fiskalny przypadający na przełom lat 2013-2014. Według dobrze poinformowanych źródeł, cytowanych przez Reutera, rząd chce zredukować wydatki w tym okresie o 10 proc.

....

Trudno popierac kazdy protest . Takie subsydia do tego smego owego wprowadzaja chaos . Poza tym dotacje do benzyny niby komu maja sluzyc ? Nedzarze zasuwaja na piechote . Najeiecej benzyny zuzywaja bogacze . To co to jest ? Pomoc socjalna dla bogaczy ??? Biednym trzeba pomagac !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:44, 01 Mar 2013    Temat postu:

Demonstracja w Indiach po doniesieniach o zgwałceniu 7-letniej dziewczynki

Do starć demonstrantów z policją doszło w Delhi, kiedy pojawiły się doniesienia o 7-letniej dziewczynce zgwałconej w państwowej szkole. Policjanci użyli pałek, żeby rozpędzić oburzony tłum, zebrany przed szpitalem, do którego przywieziono dziewczynkę.

Policja poinformowała, że trwają przesłuchania nauczycieli i pracowników ochrony w szkole, w której miało dojść do przestępstwa. Jeden z lekarzy, opiekujących się dziewczynką powiedział, że jej obrażenia wskazują, iż padła ofiarą gwałtu.

W grudniu w Indiach doszło do gwałtownych protestów społecznych, kiedy w Delhi brutalnie zgwałcono w autobusie i ciężko pobito studentkę. Dziewczyna zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Pięciu mężczyznom, oskarżonym o ten gwałt, grozi kara śmierci. Szósty, ponieważ nie jest pełnoletni, może trafić na trzy lata do domu poprawczego.

W parlamencie indyjskim prowadzono debatę w związku z inną zbrodnią na tle seksualnym - zgwałceniem i zamordowaniem w zeszłym miesiącu trzech sióstr w stanie Maharasztra. Najmłodsza z ofiar miała sześć lat, a najstarsza jedenaście.

>>>>

Popieramy protesty !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:24, 08 Mar 2013    Temat postu:

Indie to nie jest kraj dla kobiet

Po brutalnym gwałcie w Delhi w grudniu, który wstrząsnął krajem, Indusi mieli w końcu dostrzec problem przemocy wobec kobiet. Jednak mimo kampanii społecznych wciąż dochodzi do podobnych ataków. Politycy, w większości mężczyźni, ignorują postulaty kobiet.

"Stop dla tej hańby"

Od połowy grudnia 2012 roku, kiedy delhijska studentka została bestialsko zgwałcona i pobita przez sześciu mężczyzn i zmarła w wyniku odniesionych obrażeń, przez Indie przetacza się dyskusja, jak chronić indyjskie kobiety przed przemocą na ulicy.

W telewizyjnych talk-show chętnie wypowiadają się eksperci, działacze praw człowieka i organizacji kobiecych, politycy, a nawet przedstawiciele policji. Trwają kampanie informacyjne pod hasłem "Stop dla tej hańby".

Jedna z firm produkujących golarki przekonuje mężczyzn w haśle reklamowym, że "salutuje żołnierzowi w Tobie"; przy czym nie chodzi o żołnierza walczącego z wrogiem, ale mężczyznę broniącego kobiet, bo "kiedy szanujesz kobietę, szanujesz swoją ojczyznę".

Jednak według najnowszego raportu policji przedstawionego izbie wyższej parlamentu, do połowy stycznia w Delhi liczba gwałtów podwoiła się w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Codziennie rejestrowane są tam cztery gwałty. W całym poprzednim roku było ich aż 706, czyli o 23 proc. więcej niż w 2011 roku.

"Delhi niebezpieczne dla kobiet"

- Całkiem możliwe, że teraz kobiety częściej zgłaszają takie sprawy na policji - komentuje Nomratha Fernandes, dziennikarka z Goa. W dzienniku "Hindustan Times" anonimowy oficer policji wyższego szczebla z Delhi przyznał, że po zbiorowym gwałcie z grudnia policja wydała "surowe instrukcje, by rejestrować wszystkie zgłoszenia kobiet; ludzie są też bardziej świadomi i chętniej zgłaszają sprawy". Jednak w lutym, po kolejnym brutalnym ataku na dziewczynę w Lajpat Nagar, wojewoda Delhi Sheila Dikshit przyznała na konferencji prasowej, że "Delhi wciąż nie jest bezpieczne dla kobiet".

Niektóre z ostatnich ataków na kobiety łudząco przypominają gwałt z połowy grudnia. 2 marca nastolatka wracająca z galerii handlowej do domu zatrzymała wieloosobową autorikszę, służącą jako transport publiczny. W pojeździe siedziało już dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali i zgwałcili dziewczynę. Tak samo jak w głośnej sprawie z grudnia pojazd ukradziono po to, żeby zwabić do niego kobietę. W tym przypadku dziewczyna przeżyła, a sprawców szybko złapano.

Bezkarność sprawców

Autorzy raportu Tata Strategic Managament Group twierdzą, że południowe i północno-wschodnie stany Indii oraz Gudźarat są najbezpieczniejsze dla kobiet. Jednak właśnie w Kerali na południu na polecenie Sądu Najwyższego wznowiono sprawę gwałtu na 16-letniej dziewczynie, która w 1996 roku przez 40 dni była przetrzymywana w hostelu i gwałcona przez 35 mężczyzn. Jednym z oskarżonych okazał się wiceprzewodniczący izby wyższej parlamentu P.J. Kurien.

Podobnych spraw w Kerali, uważanej za stan wyjątkowo bezpieczny, o najwyższym poziomie edukacji i tolerancji wobec kobiet w całych Indiach, jest aż siedem. "W prawie wszystkich tych sprawach śledztwa gwałtownie zmieniały swój bieg, procedury sądowe były bezkarnie łamane, zwłaszcza gdy w sprawę uwikłany był prominentny polityk" - zauważa w czasopiśmie "Frontline" R. Krishnakumar.

"W rezultacie, niestety, spotykamy się z tendencją, aby postrzegać takie przestępstwa jako zwykłe wypadki i winić ofiary, kiedy to w rzeczywistości te dziewczyny i kobiety padają ofiarą mafii, są gwałcone i w efekcie zabijane lub popełniają samobójstwa" - podkreśla dziennikarz.

Partia Kongresowa, do której należy P.J. Kurien, zapewniła, że polityk zachowa stanowisko, jednak raczej nie będzie przewodniczył obradom nad nową ustawą przeciw przestępstwom na tle seksualnym.

O tym się milczy

Założenia ustawy są i tak ostro krytykowane przez organizacje kobiece. Proponowane zapisy zaostrzają kary, a jednocześnie nie uznają pojęcia gwałtu w małżeństwie oraz wyłączają z prawa karnego gwałt popełniony przez funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, w tym armii.

Zmiany mają zostać wprowadzone wbrew rekomendacjom komitetu sędziego Vermy powołanego na wniosek rządu do prac nad nowym prawem. Komitet konsultował swoje rekomendacje z organizacjami pozarządowymi; na jego adres wpłynęło 80 tys. uwag od wzburzonych obywateli.

- Gwałt małżeński oraz przemoc domowa to w Indiach problemy przemilczane - mówi Neha Kagal, psycholog specjalizująca się w problemach przemocy domowej. - Tych spraw albo się nie zgłasza, albo są one szybko wycofywane. Presja rodziny jest zbyt duża - wyjaśnia. Kagal, która pracowała m.in. w slumsach Bombaju i Puny, zwraca uwagę, że często to policja przekonuje ofiary, by wycofywały skargi.

- Podstawowym udoskonaleniem prawa powinna być rezygnacja z przestarzałej definicji gwałtu jako "obrazy skromności" kobiety - mówiła na posiedzeniu komitetu Madhu Purnima Kishwar z organizacji Manushi. Druga konieczna zmiana to jej zdaniem "surowsze traktowanie przez prawo gwałtów dokonanych przez funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, w tym także gwałtów w aresztach".

Dotyczy to przede wszystkim regionów, gdzie wprowadzono tzw. specustawę o siłach zbrojnych (AFSPA), która według organizacji praw człowieka i ONZ stawia żołnierzy ponad prawem. W Kaszmirze i stanach północno-wschodnich, gdzie obowiązuje specustawa, często dochodzi do gwałtów, a sprawcy rzadko stają przed sądem.

W Dzień Kobiet startuje kampania organizacji związanych z działaczką Irom Sharmilą, od 12 lat prowadzącą głodówkę w proteście przeciw bezkarności żołnierzy. Sharmila została umieszczona na strzeżonym oddziale szpitala w Imphalu, gdzie jest karmiona za pomocą rurki. - Nie rozumiem, dlaczego ktoś idąucy w ślady Gandhiego jest trzymany w więzieniu - mówiła w wywiadzie dla jednej z indyjskich telewizji.

Z Śilongu Paweł Skawiński

....

Pamietajmy ze nie jest to kraj o genezie katolickiej i okrucienstwo trwalo tam tysiace lat . Dopiero Gandhi czy Matka Teresa rozpoczeli zaprowadzanie wartosci i szacunku dla godnosci czlowieka jako stworzonego przez Boga .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:28, 11 Mar 2013    Temat postu:

Indie: główny oskarżony o gwałt studentki popełnił samobójstwo

Główny oskarżony o udział w zbiorowym gwałcie na 23-letniej studentce, która zmarła w wyniku obrażeń, popełnił samobójstwo w więzieniu w stolicy Indii, Delhi - poinformował jego prawnik.

Ram Singh był kierowcą autobusu w Delhi, w którym młoda kobieta została 16 grudnia 2012 roku zgwałcona i pobita. Według mediów oskarżony powiesił się w swojej celi, w której przebywał sam.

W sumie oskarżonych jest sześciu mężczyzn, w tym jeden nieletni. Proces pięciu pełnoletnich rozpoczął się na początku lutego przed specjalnym sądem mającym rozpatrzyć sprawę w trybie przyspieszonym; osobny proces nieletniego ruszył w ubiegłym tygodniu.

Władze więzienne podały, że oskarżeni byli pod specjalnym nadzorem ze względu na możliwość samobójstwa.

Sprawcom grozi kara śmierci przez powieszenie. Brat ofiary powiedział agencji Reutera, że ma nadzieję, iż pozostali oskarżeni "doczekają wyroku śmierci".

Sześciu sprawców zaatakowało kobietę i jej towarzysza w prywatnym autobusie, do którego para wsiadła wracając z kina. Kobieta została wielokrotnie zgwałcona; parę brutalnie pobito przed wyrzuceniem z pojazdu na drogę. Po dwóch tygodniach 23-latka zmarła w szpitalu w Singapurze w wyniku obrażeń.

Brutalne zgwałcenie i dotkliwe pobicie młodej kobiety wywołało falę demonstracji w całych Indiach. Domagano się od władz większej ochrony dla kobiet i poważniejszego traktowania przez policję i sądy zgłoszeń dotyczących gwałtów i napaści seksualnych. Piętnowano także nieudolność władz i policji, które nie są w stanie ochronić kobiet przed rosnącą liczbą przestępstw seksualnych w kraju, gdzie gwałt notuje się średnio co 20 minut.

>>>>

Jak Judasz i Hitler . Ale to poganin wiec Bóg inaczej go osadzi . Nie pozwolcie im sie zabijac !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:26, 16 Mar 2013    Temat postu:

Szwajcarka padła ofiarą zbiorowego gwałtu w Indiach

Szwajcarska turystka padła ofiarą zbiorowego gwałtu w indyjskim stanie Madhja Pradeś - poinformowała policja. Zatrzymano i przesłuchano 13 mężczyzn, z których sześciu następnie zwolniono. Szwajcarkę zgwałciło ośmiu mężczyzn.

39-letnia Szwajcarka i jej mąż zwiedzali środkowe Indie na rowerach. Zostali napadnięci, gdy rozbili biwak w lesie. Według indyjskich mediów napastnicy pobili oboje, po czym zgwałcili kobietę na oczach męża. Ofiarom ukradli telefon komórkowy, laptop i 10 tys. rupii (185 USD).

Szwajcarce udzielono pomocy w szpitalu w mieście Gwalior. Była przytomna i rozmawiała z policjantami. Według informacji policji ani kobieta, ani jej mąż nie odnieśli obrażeń, które zagrażałyby ich życiu.

W połowie grudnia Indiami wstrząsnęły doniesienia o zbiorowym zgwałceniu 23-letniej studentki w autobusie w Delhi. Kobieta zmarła w wyniku obrażeń. O gwałt oskarżono sześciu mężczyzn, w tym jednego nieletniego. Główny oskarżony, kierowca autobusu, w którym doszło do gwałtu, popełnił samobójstwo. Procesy pozostałych trwają. Pełnoletnim sprawcom grozi kara śmierci.

.....

Znowu !? Co za dzicz !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:25, 18 Mar 2013    Temat postu:

Mężczyźni podejrzani o gwałt na Szwajcarce usłyszeli zarzuty

Sześciu mężczyzn podejrzanych o zgwałcenie szwajcarskiej turystki stanęło przed sądem w stanie Madhya Pradesh, w środkowych Indiach. Postawiono im zarzuty zbiorowego gwałtu oraz obrabowania Szwajcarki i jej męża. Jednak zdaniem indyjskiej policji, kobieta i jej mąż są współwinni temu, co się stało, bo wybrali niebezpieczne miejsce do biwakowania. Inspektor policji Avnesh Kumar Budholiya, którego wypowiedź cytuje independent.co.uk, stwierdził, że para nie powinna podróżować po tej części Indii.

Zatrzymani przyznali się do zarzucanych im czynów. Sąd zarządził, że oskarżeni zostaną w areszcie co najmniej do wtorku.
39-letnia Szwajcarka i jej mąż zwiedzali środkowe Indie na rowerach. W nocy z piątku na sobotę zostali napadnięci, gdy rozbili biwak w lesie. Mieli wracać z wycieczki do świątyni w Orchha i jechać w stronę Agry. Policja poinformowała, że napastnicy pobili mężczyznę, przywiązali go do drzewa, a potem kolejno gwałcili jego żonę. Ofiarom ukradli telefon komórkowy, laptop i 10 tys. rupii (185 USD).

Szwajcarka i jej mąż powiedzieli policji, że gwałcicieli było siedmiu lub ośmiu; nie byli pewni dokładnej liczby, ponieważ w czasie, kiedy zostali napadnięci, było całkiem ciemno.

Zdaniem indyjskiej policji, kobieta i jej mąż są współwinni temu, co się stało, bo wybrali niebezpieczne miejsce do biwakowania. Inspektor Avnesh Kumar Budholiya stwierdził, że para nie powinna podróżować po tej części Indii, bo "tam nigdy nikt się nie zatrzymuje". Według niego turyści znaleźli się "w złym miejscu o złym czasie". - Powinni byli pojechać na posterunek policji i zapytać o bezpieczne miejsce na nocleg - stwierdził inspektor.

Ambasada Szwajcarii w Delhi poinformowała, że pokrzywdzeni obcokrajowcy dotarli już do indyjskiej stolicy i wyrazili gotowość do współpracy przy policyjnym dochodzeniu oraz identyfikacji sprawców.

W połowie grudnia Indiami wstrząsnęły doniesienia o zbiorowym zgwałceniu 23-letniej studentki w autobusie w Delhi. Kobieta zmarła w wyniku obrażeń. O gwałt oskarżono sześciu mężczyzn, w tym jednego nieletniego. Główny oskarżony popełnił samobójstwo. Procesy pozostałych trwają; pełnoletnim sprawcom grozi kara śmierci.

W reakcji na ten atak przyjęto ustawę, która podnosi karę za gwałt z 10 do maksymalnie 20 lat, a w przypadku gwałtów, na skutek których ofiara umarła lub zapadła w śpiączkę, przewiduje nawet karę śmierci. Nowe prawo definiuje też podglądactwo, stalking, handel kobietami i atakowanie ich kwasem jako czyny karalne.

....

Tylko zeby sie samoniezabijali !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:15, 23 Mar 2013    Temat postu:

Indie: Brytyjka wyskoczyła z balkonu, uciekając przed próbą gwałtu

Brytyjka wyskoczyła z balkonu hotelu w Agrze, na północy Indii, uciekając przed mężczyzną, który wdarł się do jej pokoju i prawdopodobnie chciał ją zgwałcić. Dzień wcześniej przed sądem stanęli mężczyźni oskarżeni o gwałt zbiorowy na Szwajcarce.

Policja podała, że kobieta skoczyła rano z trzeciego piętra hotelu i wskutek upadku złamała nogę - poinformował przedstawiciel miejscowej policji Manish Sisodia. Nie podano żadnych innych szczegółów.

W poniedziałek sąd w stanie Madhja Pradeś, w środkowych Indiach, postawił sześciu mężczyznom zarzuty zbiorowego gwałtu na 39-letniej turystce ze Szwajcarii oraz obrabowania ofiary i jej męża.

W połowie grudnia Indiami wstrząsnęły doniesienia o zbiorowym zgwałceniu 23-letniej studentki w autobusie w Delhi. Kobieta zmarła w wyniku obrażeń. O gwałt oskarżono sześciu mężczyzn, w tym jednego nieletniego.

Ten brutalny atak sprawił, że w Indiach, gdzie tradycyjnie dominują mężczyźni, zaczęto krytykować sposób, w jaki traktowane są kobiety. Zaostrzono kary za napaści seksualne i inne przestępstwa przeciw kobietom, np. handel kobietami czy atakowanie ich kwasem. Utworzono też sieć specjalnych sądów, które zajmują się wyłącznie sprawami dotyczącymi przemocy seksualnej.

...

Znowu !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:27, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Liczba zagranicznych turystów spadła w związku z serią gwałtów w Indiach

W ciągu trzech miesięcy w Indiach aż o 25 proc. spadła liczba zagranicznych turystów po serii gwałtów, napaści seksualnych i morderstw kobiet - wynika z badań przeprowadzonych przez Indyjskie Stowarzyszenie Izb Handlowych i Przemysłowych (ASSOCHAM).

Liczba zagranicznych turystek spadła w tym czasie o 35 proc.

Według Stowarzyszenia zamiast Indii cudzoziemcy chętniej odwiedzają teraz Tajlandię czy Malezję.

W połowie grudnia Indiami wstrząsnęły doniesienia o zbiorowym zgwałceniu 23-letniej studentki w autobusie w Delhi. Kobieta zmarła w wyniku obrażeń. O gwałt oskarżono sześciu mężczyzn, w tym jednego nieletniego.

Ten brutalny atak sprawił, że w Indiach, gdzie tradycyjnie dominują mężczyźni, zaczęto krytykować sposób, w jaki traktowane są kobiety. Zaostrzono kary za napaści seksualne i inne przestępstwa przeciw kobietom, np. handel kobietami czy atakowanie ich kwasem. Utworzono też sieć specjalnych sądów, które zajmują się wyłącznie sprawami dotyczącymi przemocy seksualnej.

W połowie marca szwajcarska turystka padła ofiarą zbiorowego gwałtu w stanie Madhja Pradeś w środkowych Indiach. O zgwałcenie 39-latki oraz obrabowanie jej i jej męża oskarżono sześciu mężczyzn. Kilka dni później Brytyjka wyskoczyła z balkonu hotelu w Agrze na północy Indii, uciekając przed mężczyzną, który wdarł się do jej pokoju i prawdopodobnie chciał ją zgwałcić.

Incydenty te "wzbudziły zaniepokojenie o bezpieczeństwo podróżniczek w Indiach" - tłumaczy sekretarz generalny ASSOCHAM D.S. Rawat.

Blisko 72 proc. pytanych turystek odwołało w ciągu ostatnich trzech miesięcy swoje podróże do Indii. Były to głównie kobiety z Kanady, USA i Australii.

....

Nic dziwnego ze nie chca ryzykowac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:32, 03 Kwi 2013    Temat postu:

Indie: cztery siostry zaatakowano kwasem

Czte­ry sio­stry, miesz­kan­ki stanu Uttar Pra­deś na pół­no­cy Indii, zo­sta­ły za­ata­ko­wa­ne kwa­sem przez dwóch na­past­ni­ków - po­in­for­mo­wa­ła miej­sco­wa po­li­cja, która pro­wa­dzi do­cho­dze­nie w tej spra­wie. Co roku w In­diach do­cho­dzi do około 500 ta­kich na­pa­ści.

Jak po­in­for­mo­wał przed­sta­wi­ciel sta­no­wej po­li­cji Arun Kumar, dwaj męż­czyź­ni na mo­to­cy­klu pod­je­cha­li do ko­biet, chlu­snę­li im kwa­sem w twa­rze, po czym zbie­gli z miej­sca prze­stęp­stwa. Do ataku do­szło wczo­raj w mie­ście Sham­li, ok. 135 km na pół­noc od Delhi. Na razie nie usta­lo­no jego przy­czy­ny.

Za­ata­ko­wa­ne - sio­stry w wieku od 21 do 27 lat, wy­kła­da­ją­ce na po­bli­skim col­le­ge'u - tra­fi­ły do szpi­ta­la z cięż­ki­mi po­pa­rze­nia­mi. U jed­nej z nich stwier­dzo­no po­waż­ne ob­ra­że­nia oczu.

We­dług or­ga­ni­za­cji ASFI, po­ma­ga­ją­cej ko­bie­tom, które prze­ży­ły atak kwa­sem, w In­diach co roku ma miej­sce od 100 do 500 ta­kich na­pa­ści, naj­czę­ściej z po­wo­du od­rzu­co­nej ofer­ty mał­żeń­stwa, bra­ku­ją­ce­go po­sa­gu czy po­dej­rze­nia o zdra­dę.

Po serii na­gło­śnio­nych przez media bru­tal­nych ata­ków sek­su­al­nych na ko­bie­ty w In­diach za­ostrzo­no kary za na­pa­ści sek­su­al­ne i inne prze­stęp­stwa prze­ciw ko­bie­tom. Mak­sy­mal­ną karę za atak kwa­sem pod­wyż­szo­no do 10 lat.

>>>>

Znowu zwyrodnialcy z kwasem .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:49, 04 Kwi 2013    Temat postu:

Została zgwałcona we własnym domu. Spaliła swojego oprawcę żywcem

Do tragicznych wydarzeń doszło we wsi Sweetha w Indiach. Mężczyzna w średnim wieku w środku nocy zgwałcił kobietę w jej własnym domu. Ofiara zemściła się na swoim oprawcy - spaliła go żywcem - informuje TOK FM za serwisem Hindustantimes.com.

Z ustaleń policji wynika, że około godz. 1.30 we wtorek w nocy mężczyzna wszedł do domu kobiety i ją zgwałcił. Napastnik był tak pijany, że zasnął na miejscu.

Kobieta tak się wstydziła, że wylała na siebie naftę rozważając samospalenie. Zmieniła jednak zdanie. Łatwopalnym środkiem oblała oprawcę, podpaliła i uciekła z domu. Mężczyzna spłonął żywcem.

Kobieta została zatrzymana przez policję. Przyznała, że podpaliła mężczyznę w akcie zemsty. Teraz policjanci czekają na wyniki badań lekarskich, które wyjaśnią, czy rzeczywiście została zgwałcona.

....

Jesli byl gwalt nalezy jej dac spokoj . Przeszla koszmar ! Nawet myslala o samobojstwie . Sam Bóg nie ma zadnych pretensji w tej sytuacji biorac pod uwage ile tam gwaltow . Oczywiscie od osoby Kościoła w naszej kulturze wymagalibysmy procesu policji itp . Ale oni sa poganami tysiace lat w tyle . Nie nozna wymagac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:23, 11 Kwi 2013    Temat postu:

Indyjska policja zamknęła w celi 10-latkę, która zgłosiła gwałt

Dziesięcioletnia dziewczynka z Indii spędziła kilka godzin w celi po tym, jak zgłosiła, że została zgwałcona - informuje "Huffington Post".

Do incydentu doszło w poniedziałek w mieście Bulandshahr w stanie Uttar Pradeś. Dziewczynka wraz z matką na posterunku policji zgłosiła, że została zgwałcona, a następnie pozostawiona na polu. Nieprzytomną dziesięciolatkę znaleźli tam rodzice. Policjantki, które przyjmowały zgłoszenie, postanowiły zamknąć dziecko w celi.

Dziewczynkę uwolniono kilka godzin później, pod wpływem protestów okolicznych mieszkańców.

Rita Bahuguna Joshi, polityk Indyjskiego Kongresu Narodowego, powiedziała, że nie jest to odosobniony przypadek w Indiach. - Zamiast aresztować podejrzanego, policja aresztowała dziewczynkę. Już od dawna o tym mówimy, nikt z tym nic nie robi - stwierdziła.

Jak podają miejscowe media, policjantki zostały zawieszone w czynnościach. Indyjskie media nazywają działanie funkcjonariuszek policji "szokującym".

Trwają ustalenia, czy rzeczywiście doszło do gwałtu. Internetowy serwis "Times of India" podaje, że mężczyzna, którego dziewczynka oskarżyła o gwałt, ukrywa się.

....

Skoro to byly policjantki to chyba glupota i bezmyslnosc a nie ze mezczyzni kryja swojakow .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:55, 16 Kwi 2013    Temat postu:

Studenci z Indii stworzyli "antygwałtową" bieliznę

Troje studentów z Indii poinformowało, że stworzyło "antygwałtową bieliznę", która powoduje wstrząsy elektryczne - czytamy na huffingtonpost.co.uk.

Twórcami tej bielizny są Manisha Mohan i jej dwóch kolegów Rimpi Tripathi oraz Neeladri Basu Pal. Bielizna nazwana Society Harnessing Equipment (SHE), wyposażona jest w czujnik GPS, GSM, czujniki ciśnienia oraz przewodzi prąd o mocy 3,800 kV.

- Mężczyzna, który będzie próbował zgwałcić dziewczynę, przeżyje ogromny szok, kiedy sensory umieszczone w bieliźnie zaczną działać. Wówczas czujnik GPS oraz moduł GSM zadziałają i wyślą SMS pod numer ratunkowy oraz powiadomią rodziców dziewczyny - powiedziała twórczyni bielizny.

Ubranie, które może emitować nawet 82 wstrząsy, zostało nominowane do nagrody Gandhian Young Technological Innovation Award 2013.

W ostatnim czasie głośno było na temat gwałtów, jakie miały miejsce w Indiach. W marcu szwajcarska turystka padła ofiarą zbiorowego gwałtu w indyjskim stanie Madhja Pradeś. Zatrzymano i przesłuchano 13 mężczyzn, z których sześciu następnie zwolniono. Szwajcarkę zgwałciło ośmiu mężczyzn.

W połowie grudnia doszło do zbiorowego zgwałcenia 23-letniej studentki w autobusie w Delhi. Kobieta zmarła w wyniku obrażeń. O gwałt oskarżono sześciu mężczyzn, w tym jednego nieletniego. Główny oskarżony popełnił samobójstwo. Procesy pozostałych trwają; pełnoletnim sprawcom grozi kara śmierci.

W reakcji na ten atak przyjęto ustawę, która podnosi karę za gwałt z 10 do maksymalnie 20 lat, a w przypadku gwałtów, na skutek których ofiara umarła lub zapadła w śpiączkę, przewiduje nawet karę śmierci.

Nowe prawo definiuje też podglądactwo, stalking, handel kobietami i atakowanie ich kwasem jako czyny karalne.

....

No prosze jak sie postarali .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:26, 18 Kwi 2013    Temat postu:

Próbował obronić swoją dziewczynę; został zamordowany

Nie żyje Roshan Samrit, 23-letni student z Indii, który próbował obronić swoją dziewczynę przed trzema napastnikami. Mężczyzna został zastrzelony.

Do zdarzenia doszło w środę wieczorem w mieście Nagpur w Indiach.

O godz. 19.30 (czasu lokalnego) student jechał motocyklem razem ze swoją dziewczyną. Według relacji świadków zaczepili ich trzej mężczyźni, którzy próbowali wymusić na dziewczynie, by podała im swój numer telefonu. Roshan Samrit zaczął jej bronić. Wtedy jeden z napastników wyciągnął pistolet i strzelił do młodego mężczyzny.

Student został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.

Jak pisze serwis [link widoczny dla zalogowanych] szarpanina między mężczyznami trwała kilka minut, przyglądało się jej wiele osób, jednak nikt nie pomógł 23-latkowi.

Ostatnio głośno było o sprawie szwajcarskiej turystki, która padła ofiarą gwałtu zbiorowego. W grudniu ubiegłego roku natomiast Indiami wstrząsnęły doniesienia o zbiorowym zgwałceniu 23-letniej studentki w autobusie w Delhi. Kobieta zmarła w wyniku obrażeń. O gwałt oskarżono sześciu mężczyzn, w tym jednego nieletniego. Główny oskarżony, kierowca autobusu, w którym doszło do gwałtu, popełnił samobójstwo.

....

Chwala bohaterowi ! Oto wzor mezczyzny dla wszystkich !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:26, 20 Kwi 2013    Temat postu:

Indie: kilkaset osób protestowało po gwałcie na pięciolatce


Kilkaset osób protestowało przed siedzibą policji w stolicy Indii, Delhi, dokąd ma zostać przewieziony mężczyzna podejrzany o zgwałcenie pięcioletniej dziewczynki i znęcanie się nad nią. To kolejny przypadek przemocy seksualnej wobec kobiet w Indiach.

Tłum kobiet i mężczyzn próbował sforsować metalowe barykady u wejścia do komisariatu. Protesty wywołane medialnymi doniesieniami o dramacie dziewczynki trwają od wczoraj.

Pięciolatka z biednej dzielnicy na przedmieściach Delhi w poniedziałek została porwana przez napastnika, który miał ją więzić przez ok. 40 godzin w mieszkaniu w bloku, w którym mieszkali jej rodzice. W tym czasie gwałcił ją i torturował. W środę płaczącą dziewczynkę usłyszeli i znaleźli sąsiedzi.

Policja oświadczyła, że trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić, czy w sprawę zamieszana jest więcej niż jedna osoba.

Dziewczynka trafiła do szpitala. Jak podali lekarze, obecnie jest przytomna, a jej stan stabilny, jednak odniesione obrażenia są tak poważne, że może być konieczne będą kolejne zabiegi chirurgiczne. - Najbliższe dwie doby będą dla niej decydujące - ocenił jeden z lekarzy ze szpitala, w którym dziecko przeszło już jedną operację.

Wczoraj policja aresztowała 22-letniego mężczyznę o imieniu Manoj, podejrzanego o porwanie i zgwałcenie dziewczynki. Domniemanego sprawcę ujęto w stanie Bihar na wschodzie Indii, dokąd uciekł, porzuciwszy poturbowaną pięciolatkę.

Sprawa zgwałconej dziewczynki spotkała się w Indiach z falą oburzenia i protestów po tym, jak w ostatnich miesiącach media ujawniały kolejne przypadki brutalnych napaści seksualnych. Po nagłośnieniu tych ataków w kraju, gdzie tradycyjnie dominują mężczyźni, zaczęto krytykować sposób, w jaki traktowane są kobiety. Zaostrzono kary za napaści seksualne i inne przestępstwa przeciw kobietom, np. handel nimi czy atakowanie ich kwasem. Utworzono też sieć specjalnych sądów zajmujących się wyłącznie przypadkami przemocy seksualnej.

....

Trzeba sprawe rzetelnie wyjasnic !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:34, 23 Kwi 2013    Temat postu:

MSZ Indii: nie bądźmy głusi na oburzenie wywołane gwałtem na 5-latce

Władze Indii nie mogą pozostać obojętne na gniew obywateli, wywołany informacją o tym, że kolejną ofiarą gwałtu padła 5-letnia dziewczynka - powiedział minister spraw zagranicznych tego kraju Salman Khurshid.

W wywiadzie dla telewizji NDTV szef indyjskiej dyplomacji oświadczył, że władze powinny wysłuchać głosów protestu, a nie sprzeciwiać się im, jak to bywało w przeszłości.

- Powinniśmy traktować protesty jako integralną część naszego zaangażowania w proces demokracji. Protesty obywateli nie mogą nas irytować (...), wręcz przeciwnie, powinniśmy być uwrażliwieni na oburzenie obywateli. (...) Coś strasznego dzieje się w naszym społeczeństwie. Powinniśmy to przeanalizować, zbadać i upublicznić - dodał minister.

Pięciolatka z biednej dzielnicy na przedmieściach Delhi została porwana 15 kwietnia przez napastnika, który miał ją więzić przez ok. 40 godzin w mieszkaniu w bloku, w którym mieszkali jej rodzice. W tym czasie gwałcił ją i torturował. 17 kwietnia płaczącą dziewczynkę usłyszeli i znaleźli sąsiedzi; dziecko trafiło do szpitala.

Sprawa ta wywołała w Indiach falę oburzenia i protestów, kolejną w ostatnich miesiącach, kiedy media ujawniają coraz to nowe przypadki brutalnych napaści seksualnych. Po nagłośnieniu tych ataków w kraju, gdzie tradycyjnie dominują mężczyźni, zaczęto krytykować sposób, w jaki traktowane są kobiety. Zaostrzono kary za napaści seksualne i inne przestępstwa przeciwko kobietom, np. handel nimi czy atakowanie ich kwasem. Utworzono też sieć specjalnych sądów zajmujących się wyłącznie przypadkami przemocy seksualnej.

...

Widzimy ze dzialaja !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:48, 03 Maj 2013    Temat postu:

Seksturystyka w Indiach. "Miesięczne małżeństwa"

Ogromna skala prostytucji w Indiach. Muzułmanie ze Środkowego Wschodu i z Afryki przyjeżdżają, by zawierać fikcyjne, miesięczne małżeństwa; interesuje ich tylko seks - podaje telegraph.co.uk.

Nausheen Tobassum, 17-latka, odkryła przed brytyjskim dziennikiem szokujące fakty dotyczące zakazanej w islamie praktyki - zawierania krótkoterminowych małżeństw wyłącznie w celach seksualnych.

Nausheen została sprzedana przez swoją rodzinę Sudańczykowi na cztery tygodnie za sumę 1,2 tys. funtów (ok. 5,7 tys. zł). Jej ciotka zawiozła ją do hotelu, w którym odbył się swoisty "casting" na żonę.

44-letni Usama Ibrahim Mohammed, żonaty, dwójka dzieci, wybrał właśnie ją. Ceremonia zaślubin odbyła się w jej rodzinnym domu. Pieniądze rodzina podzieliła między siebie. Od razu ustalono warunki rozwodu.

Nastolatce udało się uciec jeszcze przed przekazaniem jej "mężowi". Policja aresztowała pana młodego, ciotkę i udzielającego ślubu. Rodzice też zostali postawieni w stan oskarżenia, ponieważ w Indiach małżeństwa dozwolone są dopiero od 18 lat.

Inspektor Kumar, zaangażowany w podobne przypadki, twierdzi, że skala "miesięcznych małżeństw" jest ogromna. - Jeśli Sudańczyk ma ochotę na seks, to w swojej ojczyźnie musi albo zapłacić ciężkie pieniądze, albo wziąć sobie drugą żonę. W Indiach dziewczyny są tanie i piękne. Opłaca się tu przyjechać choćby na kilka dni z tego miesiąca - twierdzi.

Jego zdaniem mężczyźni zawierają związek małżeński z powodów religijnych. Ma to być przykrywka dla ich żądz zabronionych przez islam. Niektóre hinduskie rodziny, takie jak rodzina Nausheen, są tak biedne, że decydują się na "sprzedaż" córki. Według statystyk w Hyderabadzie co miesiąc zawieranych jest 15 fikcyjnych małżeństw, i liczba ta rośnie.
Nausheen Tobassum wyznaje po wszystkim: "Sprzedali mnie. Zmusili do zrobienia tego, co zrobiłam. (…) Dlatego opowiedziałam wszystko policji. To był akt odwagi, ale teraz się boję".

...

Jeden wielki koszmar !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133651
Przeczytał: 62 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:51, 04 Cze 2013    Temat postu:

Indie: Amerykanka ofiarą zbiorowego gwałtu

30-let­nia Ame­ry­kan­ka padła ofia­rą zbio­ro­we­go gwał­tu w po­pu­lar­nym wśród tu­ry­stów mie­ście Ma­na­li w pół­noc­nych In­diach - po­in­for­mo­wa­ła lo­kal­na po­li­cja.

Jak po­wie­dział ofi­cer po­li­cji Sher Singh, ko­bie­ta chcia­ła we wto­rek rano po­wró­cić au­to­sto­pem do swego ho­te­lu po wi­zy­cie u przy­ja­cie­la. Wsia­dła do cię­ża­rów­ki, w któ­rej znaj­do­wa­ło się trzech męż­czyzn. Cię­ża­rów­ka po­je­cha­ła na­stęp­nie w "ustron­ne" miej­sce, gdzie wszy­scy trzej zgwał­ci­li pa­sa­żer­kę.

Po zło­że­niu przez Ame­ry­kan­kę do­nie­sie­nia na po­li­cji wokół Ma­na­li usta­wio­no blo­ka­dy w celu za­trzy­ma­nia cię­ża­rów­ki i spraw­ców prze­stęp­stwa, ale na razie nie przy­nio­sło to re­zul­ta­tu.

W marcu szwaj­car­ska tu­ryst­ka padła ofia­rą zbio­ro­we­go gwał­tu, po­dró­żu­jąc ro­we­rem po wiej­skich oko­li­cach Indii. W tym samym mie­sią­cu w pół­noc­nych In­diach wła­ści­ciel ho­te­lu pró­bo­wał wtar­gnąć do po­ko­ju, który wy­na­jął Bry­tyj­ce, co spo­wo­do­wa­ło, że wy­sko­czy­ła ona przez okno z trze­cie­go pię­tra.

Kwe­stia ochro­ny ko­biet przed prze­mo­cą jest w In­diach te­ma­tem in­ten­syw­nej dys­ku­sji pu­blicz­nej od czasu, gdy w grud­niu ubie­głe­go roku kilku mło­dych ludzi do­ko­na­ło w au­to­bu­sie miej­skim w Delhi zbio­ro­we­go gwał­tu na stu­dent­ce, która w na­stęp­stwie tego zmar­ła.

>>>>

ZNOWU ?! Koszmar !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy