Wielki Post.

BRMTvonUngern · Wysłany: Nie 15:05, 24 Mar 2024 Temat postu:

Dziś kolejny etap Wielkiego Postu. Niedziela Palmowa.
Tu mamy pozorne uwielbienie Jezusa... Chwała! Hosanna... A za kilka dni Ukrzyżuj go! Owszem pewnie nie dokładnie ci sami to krzyczeli. Jednak masa raczej ta sama. Bo innej nie było. Pokazuje to zresztą , demokrację'...
Na ludziach niczego nie można oprzeć ani zbudować bo to lotne piaski. Nawet gdy nie rzuca w ciebie kamieniem to będą unikać jeśli zwietrzą że masz kłopoty żeby i oni nie mieli. Ludzie szukają swojej korzyści nie twojej. I lubią mieć z ciebie korzyść nie kłopot.

Tylko zatem Bóg może ci pomóc Tylko na Bogu możesz coś zbudować. a nawet gdy pomogą ci ludzie to z powodu natchnienia danego od Boga. I tak Bóg musi w nich zadziałać żeby zrobili wysiłek dla kogoś innego. Tak czy inaczej polegaj na Bogu. Nie jest znany ani jeden człowiek który na Bogu się zawiódł oczywiście nie licząc tych co kombinowali własne korzyści zrobić na Bogu. Bóg nie obiecuję że spełni jakieś matactwa krętactwa zagrywki wymyślone przez podstępny umysł. Chodzi o sprawy i rzeczy dobre tylko i wyłącznie...

Wiedząc o tym nie musimy iść przez życie po ciemku potykać się przeracacac aby odkrywać co trzeba zrobić tylko od razu zwracajmy się do Boga. Po co komplikować? Nie ma sensu odkrywac tego co jest jawne od dawna. Nie należy tego po prostu zakrywac czy uniknac po to żeby odkrywać? Nie ma to żadnego sensu. Tu widzimy po co jest przekaz wiary z pokolenia na pokolenie. Tak samo jak z wiedzą którą nie odkrywamy na nowo tylko kumulujemy na coraz wyższym poziomie tak samo trzeba kumulować wiarę czerpiąc z pism nauk i przykładów świętych czy z objawień. To przyspiesza postęp duchowy i redukuje zjawisko blędów i upadków...

Już niespełna tydzień do radosnego Alleluja ale nie wybiegajmy na przód wszystko ma swój wlasciwy czas.. To też nas kształtuje gdy wszystko spełniamy w odpowiednim czasie i miejscu...

BRMTvonUngern · Wysłany: Śro 9:55, 05 Mar 2025 Temat postu:

Środa Popielcowa - Popielec: Czemu dziś posypujemy głowę popiołem?
Popielec, czyli Środa Popielcowa. 5 marca

...

Moja wina moja wina moja bardzo wielka wina.

Popiół to oczywiście widzialny znak pokuty. A pokuta to stanięcie w prawdzie. Nasza natura jest bardzo osłabiona grzechem pierworodnym i choć oczywiście można żyć bezgrzesznie to nikomu z nas się nie udaje. Właśnie dlatego że tak jesteśmy słabi.

W dzisiejszych czasach na pierwszy plan wysuwa się pokora tego dnia. Gigantyczna epidemia jest egoizm. Nadęte ego to wręcz plaga ponieważ żyjemy w konsumpcjonizmie na wysokim poziomie. Czyli stać nas na takie dobra jakich dawniej nie miał król! A co dopiero zwykli ludzie. Skoro cechą możnych i władców była dawniej pycha to gdy teraz mamy powszechnie lepiej niż oni to pycha jest plaga powszechną.

Z tego rodzi się modny ostatnio narcyzm który jest pycha do kwadratu. Stanem maksymalnym. Z tego wynika życie w ,swoim świecie' i tworzenie bańki. Innym określeniem jest strefa komfortu w istocie to wszystko jest skutkiem pychy. Dodatkowo oczywiście autyzm też z tego wynika.

A na to wszystko lękiem jest oczywiście pokora. Ale nie uniżanie się wobec ludzkiej pychy tylko wobec Boga! Tylko i wyłącznie. Pokora wobec Boga. To nas leczy z wszelkich tego typu zaburzeń i jest po prostu dobre dla nas. Poza przypadkami klinicznymi które oczywiście są to wszystko uleczy życie zgodne z Bogiem. Po prostu.

Kościół Świętej Jadwigi Katowice. Fot. Piotr Witowski

BRMTvonUngern · Wysłany: Pon 6:47, 24 Mar 2025 Temat postu:

Typowy Wielki Post
Z przymrużeniem oka o tym jak Wielki Post przeżywają dzieci, a jak do tego okresu liturgicznego podchodzą dorośli Wink

...

Dzieci nie jedzą cukierków i na tym poziomie to bardzo dolega. Ale dorośli rzadko kiedy jedzą cukierki i nie jest to dla nich nic wielkiego. Oczywiście tu wymagana jest dojrzała postawa stosowna do wieku. A wręcz raczej należy przeżyć to co Bóg przyniesie w tym okresie niż samemu wymyślać pokuty. Każdy kto ma doświadczenie duchowe wie że zwykle życie z Bogiem to najlepszy rozwój duchowy...

BRMTvonUngern

Kolejny Wielki Post dobiega końca. Dziś jego kulminacją czyli Wielki Piątek. Najważniejszy dzień tego okresu który jest najbardziej bolesny z oczywistych względów...

W Polsce i na świecie w dodatku mamy wyjątkowo mroczny czas z którego nie widać wyjścia. Oczywiście widać że Bóg bardzo powstrzymuje panoszenie się zła zwłaszcza w Polsce! Nie oznacza to jednak że ,nie jest tak źle' samo z siebie. A także nie oznacza że źli nie są tak źli. Skoro chcieliby więcej zła ale nie mogą to dziękujmy Bogu bo tylko Jemu to zawdzięczamy...

Ale to zło nie przyszło nagle z zaskoczenia i spadło na niewinnych. W końcu potrzeba dużych grup społecznych aby przy ich poparciu opanować rządy i czynić zło instytucjonalne! Tego uczy historia! Zatem te grupy społeczne są problemem nie jacyś źli nie wiadomo skąd się pojawiający.

A grupy składają się z pojedyńczych ludzi! Czyli konkretny człowiek ,jest winny'. To kumulacja zła w konkretnym człowieku daje zło ogólne. Społeczne. I na tej bazie wypływają najgorsi z najgorszych...

Dopiero więc przemiana konkretnych osób stawia gamę złu a Bóg nawet nie wymaga większości! Starczy mniejszość ale szczerze pragnąca prawdziwego dobra a zmieni się społeczność! Zatem brakuje nawet tej mniejszości... niestety...

Stąd pytanie na ile mnie przemienił ten kolejny okres temu szczególnie poświęcony? Na ile stałem się lepszy i to niekoniecznie zaraz chodzi o wykonanie tysiąca widowiskowych aktów pomocy drugiemu... To się czuje wewnątrz duszy a Bóg nie ukrywa przed nami jeśli postąpiliśmy ku Niemu i daje nam odczuć na tysiące sposobów że to nie był czas stracony...

Oczywiście cały rok ma temu służyć jednak ten okres szczególnie. Zatem dokończymy go to jeszcze niewiele ponad 12 godzin do północy. Zwłaszcza poprzez udział w wieczornej liturgii.

Kolejny rok kolejny wpis ale Jezus coraz bliżej! Smile