Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Upadek Chińskiej Republik Ludowej ! :o))))
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:40, 03 Sie 2016    Temat postu:

LOT made in China? Trwają rozmowy z potencjalnymi inwestorami dla polskich linii lotniczych m.in z Chin
az/ptw/
2016-08-03, 18:20
LOT nie może otrzymać kolejnej pomocy publicznej, dlatego szukamy inwestora - powiedział w Kielcach wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Potwierdził, że prowadzone są rozmowy z potencjalnymi inwestorami, także z Chin.
PAP/Radek Pietruszka

Biznes
LOT zaczął zarabiać

- Przejęliśmy PLL LOT po naszych poprzednikach w dramatycznej sytuacji finansowej. LOT jest dzisiaj naszym narodowym przewoźnikiem, którego staramy się za wszelką cenę ocalić. Jest bardzo zadłużony - powiedział dziennikarzom wicepremier Morawiecki. Dodał, że "bardzo dobrą robotę robi w tej sprawie minister Jackiewicz".



Wicepremier zaznaczył, że brak narodowego przewoźnika spowodowałby, że Polska stałaby się "bardziej peryferyjnym krajem". - Niemniej, poprzednia władza udzieliła już pomocy publicznej, my nie możemy udzielić kolejnej i szukamy inwestora. Zgodnie z prawem Unii Europejskiej przewoźnik spoza Unii nie może przejąć więcej niż 49 proc. akcji przewoźnika z wewnątrz UE, dlatego rozmawiamy z potencjalnymi inwestorami m.in. z Chin - poinformował. Dodał, że od pierwszych tego typu informacji do zakończenia transakcji jest z reguły "bardzo długa droga".



Świętokrzyskie trzeba połączyć komunikacyjnie z resztą Polski



Podczas środowej wizyty w Kieleckim Parku Technologicznym wicepremier podkreślił szczególną rolę infrastruktury w rozwoju gospodarczym województwa świętokrzyskiego. - Na pewno trzeba je połączyć komunikacyjnie z resztą Polski, bo choć leży w centralnym miejscu (…) brakuje tutaj dobrych połączeń. Ani droga krajowa numer 7 nie jest zakończona, ale są też inne ważne szlaki jak DK 74 czy połączenia kolejowe. Na to będziemy kładli duży nacisk w naszym planie infrastrukturalnym - zapowiedział.



Morawiecki zwrócił także uwagę na rozwojowe szanse, jakie stoją m.in. przed Świętokrzyskimi Kopalniami Surowców Mineralnych "w przededniu nowej fali budowy dróg, dróg ekspresowych i autostrad". Wskazał na znaczenie potencjału przemysłu obronnego (zakłady Mesko w Skarżysku - Kamiennej), oraz turystyki i rolnictwa.



Przypomniał także o wsparciu przemysłu hutniczego, który jak zauważył "cierpiał w ostatnich 12-18 miesiącach na dumping cenowy z Białorusi, Rosji i Chin". - Poprzez zdecydowaną naszą akcję w Brukseli doprowadziliśmy do wszczęcia procedur antydumpingowych i zmniejszenia presji cenowych - powiedział. Ma to znaczenie dla "jednego z kluczowych inwestorów" na terenie województwa czyli Huty Celsa w Ostrowcu Świętokrzyskim.



Kielecki Park Technologiczny



Minister spotkał się także z przedsiębiorcami działającymi w Kieleckim Parku Technologicznym oraz młodymi właścicielami start-upów.



Kielecki Park Technologiczny znajduje się w poprzemysłowej, północno-zachodniej części Kielc. Został powołany w 2008 r., a otwarcie jego obiektów - inkubatora w 2011 r. i centrum technologicznego w 2012 r. - umożliwiała inwestycja współfinansowana ze środków Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Wartość tego projektu, realizowanego przez miasto Kielce, wyniosła ponad 86 mln zł, z czego 91 proc. pochodziło ze środków unijnych.



PAP

...

A co z Tybetem? Z tym krajem nie mozna robic biznesu bo to ludozercy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:18, 08 Sie 2016    Temat postu:

Chińczycy mieli szukać gazu, ukryli radar. Japonia protestuje
Dodano dzisiaj 08:13
Platforma wiertnicza / Źródło: Newspix.pl / eyeidea
Japonia złożyła oficjalny protest po tym, jak na chińskiej platformie wydobywczej odkryto radar. Szef MSW Japonii poinformował, że sprzęt został zainstalowany na obiekcie znajdującym się na spornych wodach Morza Wschodniochińskiego.

Rząd w Tokio stwierdził, że radary tego typu stosowane są na okrętach patrolowych i nie jest konieczne montowanie ich w miejscach, gdzie prowadzone są poszukiwania gazu. Zdaniem Japonii oznacza to, że Chiny zamierzają wykorzystać platformy wydobywcze umieszczone na spornych wodach jako stacje wojskowe.

Rzecznik japońskiego rządu poinformował, że urządzenie zostało wykryte pod koniec czerwca. W piątek 5 sierpnia Japonia złożyła za pośrednictwem swojej ambasady w Chinach oficjalny protest z żądaniem wyjaśnień.

Japończycy zwracają uwagę, że Chiny podsycają napięcie. W niedzielę poinformowano o rekordowej ilości statków chińskiej straży przybrzeżnej i innych jednostek z tego kraju, które miały wpłynąć na wody terytorialne uważane przez Japonię za swoje. Do wpłynięcia 13 rządowych okrętów doszło pomimo protestów Japonii.

Japonia już wielokrotnie wzywała Chiny do zaprzestania budowy platform poszukiwawczych na Morzu Wschodniochińskim. Tokio oskarża Pekin o jednostronny rozwój, pomimo zawartego w 2008 roku porozumienia o współpracy nad wydobyciem złóż z terenów, na których nie została wyznaczona oficjalna granica między tymi krajami.

/ Źródło: Reuters
...

Potepiamy agresje pekinskich komuchow!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:18, 19 Sie 2016    Temat postu:

Latawce grozy nad Delhi. Linka poderżnęła gardła dwójce dzieci
wyślij
drukuj
kf, pw | publikacja: 19.08.2016 | aktualizacja: 19:30 wyślij
drukuj
Latawce wypuszczane na szklanych żyłkach jednego dnia podcięły gardło trzem osobom (fot. twitter.com)
Latawce, wypuszczane na szklanych żyłkach, jednego dnia podcięły gardło trzem osobom w Delhi. Alarmują też obrońcy zwierząt: w ciągu kilku dni do ośrodka w mieście trafiło pół tysiąca ptaków z podobnymi ranami.
15 sierpnia latawiec podciął gardło 4-letniemu chłopcu, gdy ten, podczas jazdy, wychylił głowę przez szyberdach. W podobny sposób zginęła 3-letnia dziewczynka. Z kolei 22-latek otrzymał śmiertelne uderzenie w szyję, gdy jechał na motocyklu.

Jak ustaliła policja, wszyscy troje stracili życie przez chiński latawiec „manja”, zaopatrzony w cienką linkę, w skład której wchodzi sproszkowane szkło.
#wieszwiecej | Polub nas

Władze w Delhi pracują nad przepisami, które wprowadzą zakaz sprzedaży latawców z tego typu linką. Wykonują je również sami Hindusi.

Organizacje ochrony zwierząt alarmują, że „manja” są groźne również dla ptaków. W Delhi w ciągu minionych dni opatrzono 500 ptaków ranionych cienką żyłką. cnn.com

...

Kumulacja glupoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:10, 29 Sie 2016    Temat postu:

Udawał cesarza, który wypił "eliksir życia". Chinka powierzyła mu miliony
zdr/pr/
2016-08-29, 11:57
Gigantyczne pieniądze straciła 48-latka, która dała się podejść parze oszustów. Chinka była przekonana, że pieniądze, które oddała, pomogą zmarłemu ponad 200 lat temu cesarzowi Qianlongowi. Kobieta uwierzyła, że historyczny władca przeżył, bo wypił życiodajną miksturę.
Giuseppe Castiglione
Cesarz Qianlong w ceremonialnej zbroi na koniu. Malowidło z 1758 roku autorstwa Giuseppe Castiglione

Biznes
30 mld dolarów nielegalnych operacji...

Oszust przekonywał kobietę, że jest cesarzem Qianlongiem. Ten rządził w Chinach w latach 1735-1796, po czym zmarł w 1799 roku. Mężczyzna zapewniał jednak, że jest nieśmiertelny, gdyż wypił "eliksir życia”, a teraz potrzebuje jej pomocy. Tłumaczył, że dzięki pieniądzom kobiety będzie w stanie dotrzeć do swojego ukrytego od wieków, ale zamrożonego majątku. Obiecał również, że ją hojnie wynagrodzi za ofiarowaną pomoc. Kobieta wręczyła mu więc 2 mln juanów, czyli około 1,1 mln zł.



"Nieśmiertelny cesarz" został przedstawiony kobiece przez innego oszusta, który z kolei podawał się za artystę i ucznia znanego finansisty George’a Sorosa. Przekonał Chinkę, by wpłaciła na jego konto 45 mln juanów (25,9 mln zł). Pieniądze miały zostać zainwestowane w rentowne instrumenty pochodne, czyli derywaty o zmiennej wartości nie będące papierami wartościowymi, oraz fikcyjną firmę technologiczną w mieście Shenzhen w południowo-wschodnich Chinach.



Pieniądze na domy, samochody i leki



Oszuści roztrwonili wyłudzone od kobiety pieniądze na zakup domów, samochodów czy leków. W końcu zostali złapani przez chińską policję. W końcu stanęli przed sądem w Shenzhen – podała gazeta "Metropolis Daily" wydawana w Hongkongu.



Co istotne, takie nieprawdopodobne oszustwa w Chinach zdarzają się bardzo często. Krętacze z łatwością podszywają się pod postacie fikcyjne i historyczne, by korzystać z pieniędzy chińskich milionerów. Nie pomagają apele mediów, które razem z władzami i policją nawołują do tego, by zachować zdrowy rozsądek i uważać na takie oszustwa.

Washington Post

...

Straszna ciemnota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:51, 21 Wrz 2016    Temat postu:

Nowy przewoźnik na polskim niebie. Air China debiutuje na Lotnisku Chopina
wyślij
drukuj
acis, dm | publikacja: 21.09.2016 | aktualizacja: 18:10 wyślij
drukuj
Pierwszy rejs Air China z Pekinu do Warszawy (fot.PAP/Paweł Supernak)
Chiński narodowy przewoźnik zainaugurował bezpośrednie loty do Polski. W pierwszym rejsie z Pekinu do Warszawy na pokładzie samolotu podróżowało ok. 200 osób, a lot trwał ponad 9,5 godziny. Air China to dziesiąty pod względem wielkości przewoźnik na świecie.

LOT wznoszący. Lepsze wyniki polskiego przewoźnika
Airbus A330 wylądował na warszawskim Lotnisku Chopina tuż po godzinie 7 rano. – To bardzo ważny dzień w rozwoju relacji polsko-chińskich. Samolot Air China z pasażerami po raz pierwszy wylądował tutaj, w Warszawie. Jest to wymowne wydarzenie, ponieważ dzięki otwarciu połączenia Warszawa-Pekin, nasze relacje nabiorą tempa – powiedział ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce Xu Jian podczas uroczystej inauguracji połączenia na Lotnisku Chopina.

Jak wyjaśnił, położenie geograficzne Polski jest bardzo korzystne i dla niej, i dla Chin, ponieważ nasz kraj leży na szlaku komunikacyjnym z Chin do Europy. – Dzięki temu bezpośredniemu połączeniu zwiększy się przepływ osób podróżujących między naszymi krajami. Jestem pewien, że przyczyni się to do rozwoju przemysłu, ekonomii, finansów czy kultury. Wzrośnie też pozycja międzynarodowa Warszawy i Polski – ocenił ambasador Chińskiej Republiki Ludowej.
#wieszwiecej | Polub nas
(fot.PAP/Paweł Supernak)

Fuzja LOT-u z firmą kolejową? Rząd szuka sposobu na uratowanie przewoźnika
Pierwszy azjatycki przewoźnik w Polsce

Wiceprezes Air China, Hou Xulun, podkreślił, że rozkład lotów między Pekinem a Warszawą został tak ułożony, aby rejsy mogły się odbywać cztery razy w tygodniu. – Będziemy teraz latać na tej trasie w poniedziałki, środy, piątki i soboty. Pasażerowie będą mogli dogodnie przesiadać się na loty m.in. do Japonii czy na inne kierunki azjatyckie – powiedział.

Także dyrektor Lotniska Chopina Mariusz Szpikowski podkreślił, że rozpoczęcie bezpośrednich lotów między Pekinem a Warszawą jest wielkim wydarzeniem nie tyło dla lotniska, ale też dla Polski. – Nigdy wcześniej żaden chiński ani nawet azjatycki przewoźnik nie oferował bezpośrednich lotów do Polski. To dla nas bardzo ważne, gdyż zależy nam, aby Warszawa zajmowała ważne miejsce na szlaku komunikacyjnym między Chinami a Europą – powiedział Szpikowski.

Bezpośrednie rejsy z Warszawy do Pekinu wykonuje obecnie PLL LOT samolotem Boeing 787 Dreamliner. Przewoźnik lata na tej trasie trzy razy w tygodniu, ale planuje zwiększyć częstotliwość rejsów. TVP Info, PAP

...

CO TO ZA WSPIERANIE POTWORA! A TYBET TO CO?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:26, 30 Wrz 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Chiny masowo importują osły i robią z nich leki. "Jak tak dalej pójdzie, to te zwierzęta znikną"
Chiny masowo importują osły i robią z nich leki. "Jak tak dalej pójdzie, to te zwierzęta znikną"

Dzisiaj, 30 września (16:10)

​Czy Chiny chcą wykupić wszystkie osły na świecie? Afrykańskie państwa zaczęły się tym martwić. Zapotrzebowanie na zwierzęta w Państwie Środka wzrosło, gdyż jego skóra jest używana do produkcji tradycyjnego medykamentu.
Zdj. ilustracyjne
/Adrian Pingstone/Wikimedia /Internet


Władze Nigeru ogłosiły, że nie będą eksportować już osłów do Azji. Przedstawiciel rządu Atte Issa w rozmowie z BBC powiedział, że w tym roku jego kraj sprzedał 80 tysięcy osłów azjatyckim krajom, a w poprzednim - zaledwie 27 tysięcy. Jeśli będziemy kontynuowali eksport, to te zwierzęta w końcu znikną - powiedział.

Ograniczenia w eksporcie zwierząt wprowadziły także rządy Burkina Faso i Kenii. W tej ostatniej działa nawet ubojnia osłów prowadzona przez obywateli Chin.

Dlaczego w ogóle Chinom potrzebne są osły? Otóż ich skóra produkuje specjalną żelatynę, która jest z kolei głównym składnikiem tradycyjnego chińskiego specyfiku eijao, rzekomo przyspieszającego krążenie krwi. Wykorzystywany jest on w leczeniu bezsenności, anemii i nieregularnych miesiączek.

Przez zapotrzebowanie na ośle skóry, populacja tych zwierząt w Chinach znacznie zmalała. Według CNN w latach ’90 w Państwie Środka żyło 11 milionów osłów. Teraz jest ich zaledwie sześć milionów.

...

Za MAO oslow w kraju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:55, 31 Paź 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Chiny: 33 górników uwięzionych pod ziemią po wybuchu gazu w kopalni
Chiny: 33 górników uwięzionych pod ziemią po wybuchu gazu w kopalni

Dzisiaj, 31 października (12:19)

33 górników zostało uwięzionych w kopalni w rejonie miasta Czungcing na południu Chin, w której w poniedziałek przed południem czasu lokalnego doszło do eksplozji gazu - podała chińska agencja Xinhua. Na razie nie wiadomo, w jakim stanie są górnicy.
33 górników zostało uwięzionych w kopalni w rejonie miasta Czungcing na południu Chin (zdjęcie ilustracyjne)
/Yan Yan/Photoshot /PAP


Do wybuchu doszło w jednym z szybów kopalni. Udało się uratować dwóch górników, 33 jest uwięzionych pod ziemią. Jak poinformował przedstawiciel lokalnych władz, akcja ratunkowa trwa.

Na razie nie są znane przyczyny eksplozji.

Chiny są największym producentem i konsumentem węgla na świecie. W tamtejszych kopalniach często dochodzi do wypadków, głównie ze względu na nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i redukcję kosztów, co czasami ma związek z korupcją w lokalnych władzach.

Co roku w katastrofach górniczych w Chinach ginie około tysiąca ludzi. Liczba ta spadła nieco w ciągu ostatniej dekady za sprawą działań na rzecz poprawy warunków bezpieczeństwa i zamknięcia małych, bardziej niebezpiecznych kopalń. Chińskie władze zapowiedziały zamknięcie w sumie ponad tysiąca przestarzałych zakładów.

...

Sa granice ryzyka ktore warto podjac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:12, 01 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Wybuch gazu w kopalni: 15 zabitych, 20 górników wciąż po ziemią
Wybuch gazu w kopalni: 15 zabitych, 20 górników wciąż po ziemią

Dzisiaj, 1 listopada (07:41)

15 górników zginęło, a 20 wciąż znajduje się pod ziemią po wybuchu gazu w kopalni węgla w rejonie miasta Czungcing (Chongqing) na południu Chin. Akcja ratunkowa nadal trwa.
Zdj. ilustracyjne
/Roland Weihrauch /PAP/EPA


Do wybuchu doszło w jednym z szybów kopalni.

Podana przez agencję Xinhua liczba zabitych została oparta na danych udostępnionych przez administrację miasta Czungcing.

Stan uwięzionych pod ziemią 20 górników jest nieznany. Służby we wtorek nadal próbują zlokalizować miejsce, gdzie mogliby się znajdować.

Chiny są największym producentem i konsumentem węgla na świecie. W tamtejszych kopalniach często dochodzi do wypadków, głównie ze względu na nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i redukcję kosztów, co czasami ma związek z korupcją w lokalnych władzach.

Co roku w katastrofach górniczych w ChRL ginie około tysiąca osób, chociaż liczba ta spadła nieco w ciągu ostatniej dekady za sprawą podjętych w ostatnich latach działań: poprawy warunków bezpieczeństwa i zamknięcia małych, bardziej niebezpiecznych kopalni. Władze ChRL zapowiedziały zamknięcie ponad tysiąca przestarzałych kopalni.

...

Czlowiek nie jest elementem produkcyjnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:22, 02 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Wybuch w kopalni w Chinach. 33 górników nie żyje
Wybuch w kopalni w Chinach. 33 górników nie żyje

Dzisiaj, 2 listopada (12:36)

33 górników poniosło śmierć w wybuchu gazu w kopalni węgla w rejonie miasta Czungcing (Chongqing) na południu Chin. Doszło do niego w poniedziałek - poinformowała w środę chińska agencja Xinhua. Tylko dwóch górników przeżyło eksplozję. Od poniedziałku ratownikom udało się wydostać na powierzchnię zwłoki 15 mężczyzn.
zdjęcie ilustracyjne
/PHOTOMALL (Photoshot) /PAP


Władze nakazały wszczęcie śledztwa w sprawie wypadku. Wstępne analizy pokazują, że kopalnia przekroczyła swe wydobywcze możliwości; dysponowała źle funkcjonującym i niewystarczającym sprzętem, słabą wentylacją, a także była źle zarządzana - podała Xinhua.

Chiny są największym producentem i konsumentem węgla na świecie. W tamtejszych kopalniach często dochodzi do wypadków, głównie ze względu na nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i redukcję kosztów, co czasami ma związek z korupcją w lokalnych władzach.

Co roku w katastrofach górniczych w ChRL ginie około tysiąca osób, chociaż liczba ta spadła nieco w ciągu ostatniej dekady za sprawą podjętych w ostatnich latach działań: poprawy warunków bezpieczeństwa i zamknięcia małych, bardziej niebezpiecznych kopalni. Władze ChRL zapowiedziały zamknięcie ponad tysiąca przestarzałych kopalni.

APA

...

Znowu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:42, 17 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Chińska firma pobierała na swoje serwery dane ze smartfonów, w tym całe SMS-y
Chińska firma pobierała na swoje serwery dane ze smartfonów, w tym całe SMS-y

1 godz. 18 minut temu

​Telefony komórkowe z oprogramowaniem chińskiej firmy Shanghai ADUPS Technology przekazywały na serwery w Chinach dane o połączeniach bez wiedzy użytkowników. Poinformowała o tym specjalizująca się w cyberbezpieczeństwie amerykańska firma Kryptowire. Telefonami można było także zdalnie sterować i przeprogramować bez wiedzy użytkownika.
Zdjęcie ilustracyjne
/Archiwum RMF FM


Oprogramowanie jest wykorzystywane m.in. w popularnych w Stanach Zjednoczonych smartfonach amerykańskiej firmy BLU Products, działających na systemie operacyjnym Android.

Według firmy Kryptowire, oprogramowanie może wysyłać do Chin dane identyfikujące smartfon, informacje o numerach połączeń przychodzących i wychodzących, listę kontaktów i całe wiadomości SMS. W szczególności oprogramowanie może wychwytywać wiadomości pod kątem ustalonego z góry zakresu słów.

Ponadto firma podała, że aparatami wyposażonymi w firmware tego typu można zdalnie sterować i dowolnie je przeprogramować bez wiedzy użytkownika.
Firma zapewnia, że nie przekazała danych stronie trzeciej

Firma Shanghai ADUPS Technology ogłosiła, że jej oprogramowanie jest zaprojektowane w taki sposób, by eliminować SMS-y czy połączenia głosowe używane np. do telemarketingu.

Przyznała jednocześnie, że "przez nieuwagę" w aparatach BLU Products została automatycznie zainstalowana pewna aktualizacja oprogramowania przeznaczona dla innych klientów. Po interwencji została ona wyłączona.

"Żadna informacja związana z tą funkcją, dotycząca SMS-ów, kontaktów czy spisu połączeń nie została przekazana stronie trzeciej" - zapewniła chińska firma. Ze strony internetowej wynika, że jej oprogramowanie jest zainstalowane na 700 milionach urządzeń mobilnych na świecie.

...

Widzicie co sie dzieje gdy brak moralnosci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:06, 24 Lis 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Chiny: Co najmniej 40 osób zginęło w wypadku na budowie elektrownii
Chiny: Co najmniej 40 osób zginęło w wypadku na budowie elektrownii

|
PAP |
dodane 24.11.2016 07:25

W Chinach doszło do zawalenia rusztowania przy wieży w elektrowni (zdjęcie poglądowe)
Henryk Przondziono /Foto Gość


Co najmniej 40 osób zginęło w wypadku na budowie elektrowni węglowej w miejscowości Fengcheng we wschodnich Chinach - poinformowała w czwartek chińska agencja prasowa Xinhua.

Według agencji Xinhua zwaliło się rusztowanie umieszczone przy wieży chłodniczej elektrowni. Trwa akcja ratunkowa, gdyż pod elementami zniszczonej konstrukcji uwięzieni są jeszcze ludzie. Nie wiadomo jednak, ilu.

Na razie przyczyna wypadku nie jest znana.

...

Co tam sie dzieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:54, 03 Gru 2016    Temat postu:

Eksplozja w kopalni. Nie żyje 21 górników

Dzisiaj, 3 grudnia (06:34)

​Władze prowincji Heilongjiang w Chinach, potwierdziły wieczorem śmierć 21 górników w kopalni węgla, którzy od 4 dni byli uwięzieni pod ziemią po silnej eksplozji. Jeden górnik uważany jest za zaginionego -poinformowała w sobotę agencja Xinhua.
Zdjęcie ilustracyjne
/ Wang Song /PAP/EPA


Według agencji kopalnia znajdująca się w mieście Qitaihe działała bez oficjalnej licencji. Jej dyrekcja jest obecnie przesłuchiwana.

Dotychczas nie ustalono przyczyny wybuchu. Najprawdopodobniej była to eksplozja gazu spowodowana otwartym ogniem, lub iskrą.

Chiny są obecnie największym producentem węgla na świecie, równocześnie zużywają go najwięcej. Chińskie kopalnie należą do najniebezpieczniejszych na świecie; nagminnie nie przestrzega się w nich norm bezpieczeństwa a stan techniczny urządzeń i infrastruktury jest zły. Co roku dochodzi w nich do tysięcy wypadków z ofiarami śmiertelnymi.

...

Znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:32, 06 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Śpią po godzinie, a resztę dnia stoją z książką na głowie. Tortury przestępców w Chinach
Śpią po godzinie, a resztę dnia stoją z książką na głowie. Tortury przestępców w Chinach

Dzisiaj, 6 grudnia (09:2Cool

Komunistyczna Partia Chin (KPCh) poddaje niektórych swoich członków oskarżonych o korupcję torturom w ramach "pełnego przemocy i nielegalnego" systemu walki z przestępstwem - poinformowała organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch.
Zdj. ilustracyjne
/MATTHIAS ENGESSER /PAP/EPA


Od objęcia urzędu w marcu 2013 roku prezydent Chin Xi Jinping nadzoruje zakrojoną na szeroką skalę kampanię walki z korupcją na wszystkich szczeblach władzy i we wszystkich instytucjach i służbach, w tym w armii, która wcześniej była całkowicie nietykalna. W ramach tej procedury 88 milionów członków rządzącej w kraju KPCh może zostać poddanych tzw. procedurze dyscypliny wewnętrznej (chiń. shuanggui) - jak wskazuje AFP - całkowicie oderwanej od kontroli wymiaru sprawiedliwości.

"Naruszeniami dyscypliny", jak eufemistycznie określa się w Chinach korupcję, zajmuje się Centralna Komisja ds. Inspekcji Dyscypliny KPCh.

Według chińskiej agencji prasowej Xinhua w ramach walki z korupcją ponad milion członków KPCh już zostało ukaranych w różny sposób, włącznie z dożywotnim więzieniem. Według Centralnej Komisji ds. Inspekcji Dyscypliny KPCh w 2015 roku za korupcję ukarano prawie 300 tys. wysokich rangą urzędników. W ok. 80 tys. przypadków zastosowano "surowe kary", w tym dyscyplinarne. Obserwatorzy podejrzewają, że kampania służy prezydentowi Xi do wyeliminowania przeciwników politycznych.

Podejrzani o korupcję mogą zostać aresztowani i być przetrzymywani w tajnych miejscach do czasu "przyznania się do winy", zanim ich sprawa zostanie powierzona sądowi, przed którymi wskaźnik skazań oficjalnie wynosi 99,92 proc.

Prezydent Xi oparł swoją kampanię antykorupcyjną na bezprawnym i pełnym przemocy systemie zatrzymań - twierdzi nadzorująca sytuację w Chinach dyrektorka w HRW Sophie Richardson.

Organizacja przeanalizowała wyroki i artykuły prasowe, a także przeprowadziła wywiady z byłymi więźniami i ich rodzinami w celu sporządzenia raportu, który opublikowano we wtorek. W dokumencie podano przykłady torturowania podejrzanych: pozbawianie zatrzymanych snu, wody i jedzenia, bicie, obowiązek utrzymania niewygodnej pozycji lub groźby wobec rodziny.

Musiałem wymyślić (przestępstwa, jakie popełniłem). Jeśli bym tego nie zrobił, biliby mnie - opowiada w raporcie jeden z byłych więźniów. Inny tłumaczy, jak został zmuszony do stania lub siedzenia w 12-godzinnych fazach bez zmiany pozycji, co spowodowało puchnięcie nóg i odleżyny.

Pewien pekiński prawnik wyjaśnia, jak jego klientowi pozwolono spać tylko godzinę dziennie, a przez resztę czasu musiał stać, zachowując równowagę z książką na głowie. Po ośmiu dniach, "powiedział wszystko, co mu kazano" - opowiadał adwokat.

Chińskie media poinformowały o śmierci co najmniej 11 osób w ramach tych zatrzymań - twierdzi HRW. W większości przypadków władze przedstawiły wersję, że zgony nastąpiły wskutek samobójstw. (System) jest nie tylko szkodliwy dla wymiaru sprawiedliwości w Chinach, on z niego drwi - uważa Richardson.

...

To jest dzicz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:42, 17 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Chiny przejęły amerykańskiego drona. Waszyngton protestuje
Chiny przejęły amerykańskiego drona. Waszyngton protestuje

Dzisiaj, 16 grudnia (19:55)

Chiński okręt zajął na wodach międzynarodowych Morza Południowochińskiego podwodnego drona ze statku oceanograficznego należącego do marynarki wojennej USA - poinformował Reuters, powołując się na anonimowego przedstawiciela sektora obronności USA. Stany Zjednoczone wystosowały w tej sprawie notę protestacyjną i zażądały zwrotu zajętego drona.
Zdjęcie ilustracyjne
/U.S. Marine Corps photo by Cpl. Darien J. Bjorndal/HANDOUT /PAP/EPA


Strona chińska potwierdziła otrzymanie noty od USA, ale nie odpowiedziała na nią - powiedział rozmówca Reutersa.

Według tego źródła incydent wydarzył się 15 grudnia w rejonie na północny zachód od filipińskiej zatoki Subic Bay, kiedy amerykańska jednostka oceanograficzna USNS Bowditch miała właśnie podjąć drona.

Rozmówca oświadczył, że odkąd sięga pamięcią jest to pierwszy tego rodzaju incydent. Podkreślił, że dron "zgodnie z prawem prowadził badania w wodach Morza Południowochińskiego". Dodał, że dron był wyraźnie oznakowany po angielsku jako własność USA, której nie należy wydobywać z wody. Powiedział też, że zajęty przez Chińczyków dron realizował nieobjęty tajemnicą program zbierania danych oceanograficznych, takich jak zasolenie, temperatura i przejrzystość wody.

Chiny roszczą sobie prawa do kluczowych rejonów i wysp na Morzu Południowochińskim, co doprowadziło do sporu z Filipinami, a także z Wietnamem, Malezją, Tajwanem i Brunei. Przez akwen ten prowadzą ważne szlaki żeglugowe; ocenia się, że wartość transportowanych nimi towarów sięga 5 bln dolarów rocznie. W ostatnich latach Chiny rozpoczęły intensywne prace przy sztucznym powiększaniu powierzchni wysp wchodzących w skład spornego archipelagu Spratly na Morzu Południowochińskim.
Chiny powiększają powierzchnie wysp

W ostatnich latach Chiny rozpoczęły intensywne prace przy sztucznym powiększaniu powierzchni wysp wchodzących w skład spornego archipelagu Spratly, co dodatkowo zaostrzyło sytuację. Waszyngton kwestionuje roszczenia Pekinu do tego akwenu.

W środę amerykański think tank AMTI specjalizujący się w analizie działań na wodach terytorialnych krajów Azji ostrzegł, że zdjęcia satelitarne wskazują, iż na wyspach utworzonych na Morzu Południowochińskim chińskie władze instalują systemy obronne.

Na wyspach tych powstały już pasy startowe, których długość dowodzi, że przeznaczone są dla lotnictwa wojskowego. CSIS ostrzegł też na początku roku, że na archipelagu Spratly Chiny mogą budować nowy system radarowy. Na zdjęciach satelitarnych widać, że na należącej do archipelagu rafie Cuarterona powstają wieże radarowe.
Na sztucznych wyspach mają się znaleźć systemy przeciwlotnicze

Według think tanku AMTI, powiązanego z waszyngtońskim Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS), wiele wskazuje, że na sztucznych wyspach nadbudowanych na rafach Fiery Cross, Mischief i Subi w archipelagu Spratley mają być rozlokowane systemy przeciwlotnicze i antyrakietowe.

Dzień później chińskie ministerstwo obrony oświadczyło, że rozmieszczenie systemów obronnych na wyspach wchodzących w skład archipelagu Spratly było zgodne z prawem i uzasadnione. Pekin twierdzi, że instalacje powstające na wyspach i rafach Morza Południowochińskiego przeznaczone są głównie na potrzeby cywilne oraz podkreśla, że wyspy archipelagu Spratly "są terytorium Chin".

...

Bezczelna agresja. Obama doprowadzil USA do upadku. Statki badajace ocean okradaja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:41, 22 Gru 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Alibaba znów na czarnej liście
Alibaba znów na czarnej liście

|
PAP |
dodane 22.12.2016 19:00 Zachowaj na później

Le Zenits / CC 2.0


Chiński potentat handlu elektronicznego Alibaba znów trafił na czarną listę sprzedawców podrabianych towarów - podała w czwartek agencja AFP.

Internetowa platforma handlowa Alibaba została cztery lata temu skreślona z przygotowywanej corocznie przez amerykański rząd czarnej listy sprzedawców handlujących podrabianymi towarami, jednak, jak poinformowało Biuro Przedstawiciela Handlowego USA (USTR), należąca do Alibaby internetowa platforma handlowa Taobao sprzedaje "duże ilości" pirackich produktów i wolno reaguje na skargi firm w sprawie podróbek.

Chiński potentat handlu elektronicznego zaprzeczył tym oskarżeniom i podkreślił, że kontroluje swoje platformy lepiej niż dotychczas. "Tylko w roku 2016 wycofaliśmy przeszło dwa razy tyle podrabianych produktów, co rok wcześniej", zapewnił w cytowanym przez AFP komunikacie prezes grupy Alibaba Michael Evans. Dodał, że "decyzja ta nie odzwierciedla prawdziwej pracy, jaką wykonuje Alibaba, by chronić prawa autorskie i własność intelektualną oraz pociągać osoby, które prawa te łamią do odpowiedzialności przed sądem".

Firma zasugerowała również, że "obecny klimat polityczny" w USA może być przyczyną jej powrotu na czarną listę. Prezes grupy Alibaba Michael Evans powiedział, że jest "rozczarowany" decyzją amerykańskich władz i poddał w wątpliwość, czy została ona podjęta "w oparciu o rzeczywiste dane, czy pod wpływem obecnego klimatu politycznego".

Podczas kampanii prezydenckiej Donald Trump wielokrotnie oskarżał chińskie firmy o kradzież własności intelektualnej.

Na początku roku platforma Taobao, jak podał serwis BBC, oświadczyła, że zaostrzyła kontrolę przy sprzedaży dóbr luksusowych i nakłada na swych sprzedawców obowiązek przedstawiania "dowodu autentyczności" oferowanych towarów. Jednak w maju Alibabę wykluczono z Międzynarodowej Koalicji Przeciw Podróbkom (IACC). Ponad 250 członków tej organizacji, w tym Gucci America i Michael Kors, zagroziło bowiem, że wystąpią z niej na znak protestu przeciw członkostwu firmy Alibaba.

Jak przypomina agencja AP, w 2014 roku Alibaba sprzedała na nowojorskiej giełdzie akcje o wartości 25 mld dolarów, co było rekordową kwotą uzyskaną w pierwszej ofercie publicznej. Powrót na czarną listę jest, jak komentuje AP, kolejną plamą na jej reputacji. W 2015 roku chińskie władze regulacyjne w corocznym raporcie zarzuciły Alibabie, że nie dołożyła należytych starań, by przeciwdziałać sprzedaży podrabianych towarów na swych platformach handlowych.

...

Podrobki sa w porzadku tylko wtedy gdy jest to zaznaczone. Kazdy moze chciec miec cos ,,takie jak... ale tanie". Inaczej to oszustwo handlowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:51, 27 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Chiński lotniskowiec na Morzu Południowochińskim. Pekin utrzymuje, że to rutynowe manewry
Chiński lotniskowiec na Morzu Południowochińskim. Pekin utrzymuje, że to rutynowe manewry

Wczoraj, 26 grudnia (13:04)

​Pierwszy chiński lotniskowiec Liaoning i pięć innych okrętów wpłynęło na Morze Południowochińskie - poinformowało tajwańskie ministerstwo obrony narodowej. Pekin utrzymuje, że chodzi o rutynowe manewry.
Zdjęcie ilustracyjne
/PAP/Newscom/Seaman Joshua Murray /PAP

Ministerstwo podało, że okręty z lotniskowcem na czele przepłynęły na południowy wschód od niewielkiego archipelagu Dongsha Qundao, znanego też jako Pratas Islands. Leży on na północy Morza Południowochińskiego i jest kontrolowany przez Tajwan. Wcześniej grupa okrętów przepłynęła ok. 90 mil morskich na południe od najbardziej wysuniętego na południe punktu Tajwanu.

Rzecznik tajwańskiego ministerstwa odmówił odpowiedzi na pytanie, czy w reakcji na te działania poderwano tajwańskie myśliwce. Dodał, że resort nadal monitoruje sytuację.

W sobotę chiński resort obrony narodowej ogłosił, że Liaoning wyruszył w rejon zachodniego Pacyfiku na rutynowe ćwiczenia na otwartym morzu w ramach corocznych manewrów. Wpłynięcie na Morze Południowochińskie nastąpiło jednak w kontekście napiętej sytuacji między Pekinem a Tajpej w związku ze statusem tej wyspy, którą Chiny uważają za część swojego terytorium. Irytację Pekinu wywołał ostatnio telefon amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa do tajwańskiej prezydent.

W Pekinie rzeczniczka chińskiego resortu zapewniała, że ruchy lotniskowca są zgodne z prawem.

Wpływowy chiński tabloid państwowy "Global Times" napisał, że ćwiczenia są dowodem na to, iż lotniskowiec poprawia swoje zdolności bojowe i że teraz powinien płynąć jeszcze dalej. "Chińska flota wcześniej czy później będzie pływać po wschodnim Pacyfiku. Gdy chiński lotniskowiec pojawi się pewnego dnia u wybrzeży USA, doprowadzi to do intensywnych rozważań na temat reguł morskich" - napisała gazeta w artykule redakcyjnym.

Niezadowolenie Chin budziły ostatnio amerykańskie patrole morskie w pobliżu wysp, które Pekin traktuje jako swoje na Morzu Południowochińskim. Niedawno chiński okręt przejął amerykańskiego podwodnego drona, który po kilku dniach został zwrócony.

Japonia poinformowała w niedzielę, że między wyspami Miyako a Okinawą zauważono sześć chińskich okrętów, w tym lotniskowiec Liaoning. Rzecznik rządu oznajmił w poniedziałek, że świadczy to o tym, iż Chiny rozwijają swoje zdolności wojskowe i dodał, że jest to monitorowane przez Tokio.

Chińskie siły powietrzne przeprowadziły w grudniu manewry nad Morzem Południowochińskim i Morzem Wschodniochińskim, co rozgniewało Japonię i Tajwan. Chiny także wówczas podkreślały, że chodzi o rutynowe ćwiczenia.

...

Musza dostac po ryju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:15, 10 Sty 2017    Temat postu:

Chińskie bombowce nad Cieśniną Koreańską. Jest reakcja Korei Południowej i Japonii
oprac.Tomek Orszulak
akt. 10 stycznia 2017, 14:56
Osiem maszyn znalazło się w bliskiej odległości od japońskich wysp. Spowodowało to natychmiastową reakcję ze strony Korei Południowej i Japonii. To nie pierwsza taka sytuacja. Pod koniec grudnia 2016 r. chiński lotniskowiec Liaoning przepłynął w pobliżu Okinawy, a myśliwce po raz ostatni znajdowały się w tym rejonie w sierpniu ubiegłego roku.



Chińskie samoloty zwiadowcze i bombowce wykonywały manewry u wejścia do Cieśniny Koreańskiej, w pobliżu należących do Japonii wysp Oki.

Japońskie ministerstwo obrony podało, że maszyny nie naruszyły przestrzeni powietrznej tego kraju, jednak po wykryciu chińskich samolotów poderwano japońskie myśliwce obrony powietrznej.

W ślad za tym południowokoreańskie MON zadecydowało o wysłaniu w ten region dziesięciu własnych myśliwców. Jak poinformowano, południowokoreańscy piloci wysłali sygnały ostrzegawcze.


Pod koniec grudnia chiński lotniskowiec Liaoning przepłynął w pobliżu Okinawy. Jednostka po raz pierwszy została skierowana też na Morze Południowochińskie. Jak podały władze Japonii chińskie myśliwce po raz ostatni znajdowały się w tym rejonie w sierpniu ubiegłego roku.

Napięcia między Pekinem i Tokio nasilają się od 2013 roku, kiedy chińskie władze jednostronnie ogłosiły strefę identyfikacji powietrznej nad Morzem Wschodniochińskim.
IAR

...

Szukaja guza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:43, 11 Sty 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Chiński lotniskowiec na wodach Cieśniny Tajwańskiej. Tajwan podrywa samoloty
Chiński lotniskowiec na wodach Cieśniny Tajwańskiej. Tajwan podrywa samoloty

Dzisiaj, 11 stycznia (07:45)

W związku z pojawieniem się na wodach Cieśniny Tajwańskiej grupy chińskich okrętów wojennych, na której czele stoi lotniskowiec Liaoning Tajwan poderwał samoloty i zaalarmował okręty marynarki wojennej. Mają one monitorować chińskie jednostki.
Chiński lotniskowiec
/JOHN LEE /PAP/EPA


Formacja chińskich okrętów pożeglowała na północ Cieśniny Tajwańskiej wracając z ćwiczeń na Morzu Południowochińskim. Jak podkreśliło ministerstwo obrony Tajwanu chińskie jednostki nie naruszyły ich wód terytorialnych, jednak znalazły się na obszarze strefy identyfikacyjnej obrony powietrznej.

Samoloty i okręty wojenne Tajwanu mają śledzić grupę chińskich jednostek w trakcie ich rejsu przez akwen oddzielający Chiny od wyspy. Jednocześnie władze Tajwanu podkreślają, że pojawienie się lotniskowca nie jest powodem do paniki. Przewodnicząca Rady ds. Chin Kontynentalnych Ho Czang Hsiao-yueh zwróciła jednak uwagę, że "z drugiej strony, jakiekolwiek groźby" ze strony Chin nie wpłyną pozytywnie na dwustronne relacje.

W zeszłym tygodniu Pekin potwierdził, że ich lotniskowiec po raz pierwszy wziął udział w ćwiczeniach na Morzu Południowochińskim wraz z formacją innych okrętów wojennych i samolotów myśliwskich. Chińskie władze tłumaczyły wtedy, że manewry miały charakter rutynowy.

Liaoning był pierwotnie budowany w należącym dziś do Ukrainy Mikołajowie nad Morzem Czarnym jako bliźniak obecnego rosyjskiego lotniskowca Admirał Kuzniecow. Po rozpadzie ZSRR władze ukraińskie odsprzedały okręt, znajdujący się w stanie nieukończonym i nazywający się wówczas Wariag, Chinom, dokąd dotarł na holu trasą wokół Afryki w 2003 roku. Budowę lotniskowca kontynuowała stocznia w Dalianie w prowincji Liaoning i w 2012 roku wszedł on oficjalnie do służby jako jedyna jednostka tej klasy w chińskiej marynarce wojennej.

Na lotniskowcu Liaoning bazują będące chińską modyfikacją rosyjskich Su-33 myśliwce J-15 oraz śmigłowce.

Chiny deklarują swą suwerenność nad znacznymi akwenami Morza Południowochińskiego, co ma wynikać z uznawania położonych na nim Wysp Paracelskich oraz archipelagu Spratly za własne terytorium. Roszczeń tych nie uznają inne państwa regionu ani Stany Zjednoczone.

...

Kolejni zlomiarze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:39, 08 Lut 2017    Temat postu:

Chiński smog zabija. Władze rozwiązują czy ukrywają problem?
Jarosław Kociszewski
akt. 8 lutego 2017, 15:02
W tym roku smog znowu bardzo dokucza mieszkańcom chińskich miast. Władze budują ogólnokrajową sieć monitorowania poziomu zanieczyszczenia powietrza. Oficjalnie, rozwiązanie takie ma zapewnić dostęp do wiarygodnych danych i pomóc w walce ze smogiem. Krytycy tego pomysłu uważają, że prawdziwym zadaniem nowej sieci jest ukrycie uciążliwego problemu, który w ostatnich latach mógł kosztować życie ponad 250 tys. ludzi.



Zanieczyszczone środowisko naturalne i gęsty smog w chińskich miastach to cena gwałtownego rozwoju gospodarczego Państwa Środka w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Do tej pory informacje o zanieczyszczeniu powietrza były gromadzone i publikowane w poszczególnych miastach i prowincjach. Nie zawsze udostępniane dane były prawdziwe. Znane są przypadki, gdy władze fałszowały odczyty urządzeń monitorujących, żeby uniknąć publikacji kłopotliwych informacji.

Pekin twierdzi, że scentralizowany system wykorzystujący nie tylko lokalne stacje monitorujące, ale także źródła satelitarne zwiększy wiarygodność i nadzór nad poziomem skażenia powietrza. Rozwiązanie to nie tylko ma chronić życie i zdrowie obywateli, ale także ułatwiać walkę ze smogiem.

Krytycy uważają, że w praktyce nowe rozwiązanie ma jedynie maskować skalę problemu. Dwa wydarzenia mają dowodzić złej woli władz, które zakazały publikowania lokalnych alarmów smogowych, a także nakazały usunięcie z internetu artykułu dowodzącego, że smog zabił w Chinach przynajmniej ćwierć miliona ludzi. Równocześnie Narodowa Komisja Zdrowia i Planowania Rodziny utrzymuje, że jeszcze nie udowodniono zgubnego wpływu smogu na zdrowie człowieka.


Chiny chcą być zielone

Skali zanieczyszczenia powietrza w miastach takich, jak Pekin czy Szanghaj nie można ukryć. Smog widać i czuć, a zdjęcia satelitarne pokazują szaro-brunatne mgły, które wiszą nad krajem i sięgają przez Pacyfik aż do wybrzeży Kalifornii. Kilka lat temu furię chińskich władz wywołała ambasada USA, która samodzielnie zaczęła monitorować poziom zanieczyszczenia powietrza w stolicy i publikować dane na przed pojawieniem się oficjalnych informacji. Amerykanie niejednokrotnie ostrzegali, że poziom zanieczyszczeń wykraczał poza skalę urządzeń pomiarowych . Obecnie Amerykanie w czasie rzeczywistym udostępniają szczegółowe informacje, m.in., o ilości cząstek PM2,5 czy PM10 w powietrzu – także po polsku.


Pekin broni się twierdząc, że poziom zanieczyszczenia powietrza spowodowany szybkim rozwojem przemysłu systematycznie zmniejsza się od jakiegoś czasu, a tegoroczne problemy są wynikiem szczególnie mroźnej zimy. – Potrzeba prowadzenia polityki pro-ekologicznej i walki z zanieczyszczeniem środowiska dotarła do świadomości chińskich decydentów przede wszystkim z przyczyn politycznych – powiedział Wirtualnej Polsce Krzysztof Blusz, ekspert WiseEuropa. – Oni po prostu zrozumieli, że protestów będzie coraz więcej, a dotychczasowego modelu rozwoju nie można utrzymywać. Teraz na najwyższym szczeblu władz nie tylko można zadawać pytania, ale nawet liczyć na odpowiedzi! Oczywiście problemem jest wdrożenie takiej polityki, czyli przejście od poziomu centralnego do lokalnego, gdzie niekiedy inicjatywy i projekty ekologiczne są po prostu sabotowane.

W rozmowie z WP sinolog dr Marcin Jacoby, autor książki „Chiny bez makijażu” podkreślił, że ochrona środowiska jest „gorącym tematem” w Państwie Środka, a Pekin wydaje na zielone technologie ponad 50 mld. dolarów rocznie. Duża część tych pieniędzy inwestowana jest w modernizację elektrowni węglowych. Chiny produkują i zużywają niemal tyle węgla, ile reszta świata razem wzięta. Coraz częściej pojawia się przy tym opinia, że jeżeli Pekin będą realizował politykę pro-ekologiczną z taką samą determinacją, z jaką w ostatnich dekadach rozwijały gospodarkę kraju, to niedługo Chiny przekształcą się w „zieloną potęgę”.

...

To co komuna robi srodowisku to bestialstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:38, 17 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Dramatyczny film wideo. Matka w ostatniej chwili ocaliła życie syna
Dramatyczny film wideo. Matka w ostatniej chwili ocaliła życie syna

Dzisiaj, 17 lutego (13:40)

Do niebezpiecznego wypadku doszło na parkingu w mieście Chongqing w południowo-zachodnich Chinach. Kierowca samochodu osobowego podczas cofania wpadł na matkę z dzieckiem, niszcząc stojącą za nimi barierkę.


Najechani przez samochód kobieta i dziecko spadli na znajdujący się 3 metry niżej podjazd; matka w ostatniej zdołała odepchnąć syna i osłonić go swoim ciałem, ratując w ten sposób jego życie przed spadającym samochodem.

...

Tym bardziej ze to w kraju mordujacym dzieci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:54, 18 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
USA wzywają Chiny, by pomogły powściągnąć działania Korei Północnej. Chodzi o próby rakietowe
USA wzywają Chiny, by pomogły powściągnąć działania Korei Północnej. Chodzi o próby rakietowe

Wczoraj, 17 lutego (20:36)

Sekretarz stanu USA Rex Tillerson wezwał w piątek władze Chin, aby "użyły wszystkich środków", aby "powściągnąć działania" Korei Północnej, która dokonała kolejnej próby rakietowej - poinformował jeden z jego rzeczników Mark Toner.
Rex Tillerson w trakcie Forum G20 w Bonn
/EPA/US DEPARTMENT OF STATE HANDOUT /PAP/EPA

Podczas spotkania ze swoim chińskim odpowiednikiem Wangiem Yi amerykański sekretarz stanu podkreślił, że rośnie niebezpieczeństwo stwarzane przez północnokoreański program nuklearny i rakietowy, i wezwał Pekin, aby "powściągnął destabilizującą postawę Korei Północnej".

Chiński minister powiedział, że zarówno na Stanach Zjednoczonych, jak i Państwie Środka ciąży odpowiedzialność za utrzymanie globalnej stabilizacji. Wang dodał, że wspólne interesy chińsko-amerykańskie znacznie przeważają nad rozbieżnościami.

Jest to pierwsze na tym szczeblu spotkanie wysokiego rangą przedstawiciela nowej administracji amerykańskiej z przedstawicielem chińskich władz od objęcia urzędu przez prezydenta Donalda Trumpa. Doszło do niego na marginesie Forum G20 w Bonn.

Dzień wcześniej szef amerykańskiej dyplomacji zapewnił, że jego kraj jest zdeterminowany bronić Korei Południowej i Japonii przed Pjongjangiem, w tym z wykorzystaniem odstraszania nuklearnego.

Szefowie dyplomacji USA i Chin rozmawiali także o "zwiększeniu współpracy", ale również o "porzuceniu różnic w duchu konstruktywnego" myślenia - powiedział rzecznik Tillersona.

Korea Północna przeprowadziła w niedzielę czasu lokalnego próbę rakietową, która według niej zakończyła się sukcesem. Pocisk balistyczny średniego zasięgu wystrzelono w kierunku Morza Japońskiego z bazy lotniczej Bangjon znajdującej się na zachodzie kraju.

W nocy z poniedziałku na wtorek Rada Bezpieczeństwa ONZ na pilnym posiedzeniu zwołanym na wniosek USA, Japonii i Korei Płd. jednomyślnie potępiła północnokoreański test. Zapowiedziano zastosowanie kroków odwetowych, jeśli Pjongjang nie odstąpi od prób z bronią rakietową.

APA

...

W koncu im Pekin wysadza tymi zlomami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:53, 22 Lut 2017    Temat postu:

Chiny budują struktury mogące mieścić rakiety
oprac.Adam Hrynkiewicz
22 lutego 2017, 02:40
Pekin na sztucznych, spornych wyspach na Morzu Południowochińskim kończy budowę ponad dwudziestu obiektów, które mogą pomieścić pociski rakietowe ziemia-powietrze dalekiego zasięgu - podaje Reuters, powołując się na źródła we władzach USA.



Według agencji Reutera działanie to ma być testem nowego prezydenta USA Donalda Trumpa oraz próbą sprawdzenia reakcji władz USA.

Budowanie betonowych struktur z chowanymi dachami na rafach Fiery Cross, Mischief i Subi w archipelagu Spratly - gdzie Chiny już utworzyły pasy startowe, których długość dowodzi, że przeznaczone są dla lotnictwa wojskowego - może być postrzegane jako eskalacja działań wojskowych - mówili w rozmowie z Reuterem anonimowi przedstawiciele władz USA.

- Chiny nie budują na Morzu Południowochińskim tylko po to, by budować, a te struktury przypominają inne mogące mieścić rakiety ziemia-powietrze, więc logiczna konkluzja jest taka, że właśnie w tym celu to czynią - ocenił rozmówca agencji, pracownik amerykańskich służb wywiadowczych.


Według źródeł Reutera budynki mają ok. 20 metrów długości i 10 metrów wysokości.

Chiny uważają leżące na Morzu Południowochińskim Wyspy Paracelskie i archipelag Spratly za własne terytoria, z czego ma wynikać ich suwerenność nad znacznymi obszarami tego akwenu. Roszczeń tych nie uznają inne państwa regionu ani USA. Przez Morze Południowochińskie prowadzą ważne szlaki żeglugowe; ocenia się, że wartość transportowanych nimi towarów sięga 5 bln dolarów rocznie.


W ostatnich latach Chiny rozpoczęły intensywne prace przy sztucznym powiększaniu powierzchni wysp wchodzących w skład archipelagu Spratly.

Przed objęciem stanowiska szefa dyplomacji USA Rex Tillerson mówił w styczniu, podczas przesłuchania w komisji spraw zagranicznych Senatu, że Chinom powinno się zabronić dostępu do wysp, które kraj ten wybudował na Morzu Południowochińskim. Uznał wtedy m.in., że budowanie tam przez Chiny sztucznych wysp i umieszczanie na nich obiektów wojskowych "przypomina zabranie przez Rosję Krymu". Podkreślił, że gdyby Pekin miał decydować o dostępie do prowadzących tamtędy szlaków morskich, byłoby to zagrożeniem "dla całej globalnej gospodarki".

Także we wtorek Tillerson odbył rozmowę telefoniczną z chińskim doradcą rządowym Yangiem Jiechim. Według komunikatu rzecznika Departamentu Stanu Marka Tonera USA politycy podkreślili potrzebę budowania konstruktywnych relacji amerykańsko-chińskich oraz zgodzili się co do konieczności działania wobec zagrożenia ze strony Korei Północnej. Rozmowa dotyczyła także spraw gospodarczych, handlu oraz możliwej współpracy w dziedzinie walki z terroryzmem i przestępczością międzynarodową.
PAP

...

Potepiamy agresje pekinczykow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:20, 03 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Niecodzienny "odwet" za amerykańską tarczę antyrakietową w Azji
Niecodzienny "odwet" za amerykańską tarczę antyrakietową w Azji

Dzisiaj, 3 marca (10:42)

​Sprzeciwiając się planom rozmieszczenia przez USA zaawansowanego systemu obrony przeciwrakietowej w Korei Południowej Chińczycy wstrzymali sprzedaż wycieczek do tego kraju. Równocześnie hakerzy zaatakowali strony internetowe jednego z wielobranżowych koncernów z Seulu.
Protesty przeciwko THAAD odbywają się także w Korei Płd.
/KIM CHUL-SOO /PAP/EPA


Według agencji AP jest to sygnał, że Pekin chce, aby Seul zapłacił gospodarczą cenę za krok, który w ocenie Chin zagraża ich bezpieczeństwu.

Jak podaje AP, w ostatnich dniach w Chinach demonstranci protestowali przeciwko południowokoreańskim hipermarketom Lotte Mart, w których sprzedawana jest żywność, odzież, zabawki i sprzęt elektryczny. Spółka matka - Lotte Group - w poniedziałek porozumiała się z wojskiem Korei Płd. w sprawie wymiany gruntów, by umożliwić umieszczenie amerykańskich antyrakiet na należącym dotychczas do koncernu polu golfowym.

W środę Lotte Group poinformowała, że hakerzy z Chin zaatakowali jej chińską stronę internetową. W czwartek nie działała również strona Lotte Duty Free, największego operatora wolnocłowego w kraju.

Z kolei w piątek południowokoreańska agencja prasowa Yonhap podała, że chińskim pośrednikom biur podróży nakazano wstrzymanie sprzedaży wycieczek do Korei Płd.

Urząd ds. turystyki w Pekinie nie skomentował tych doniesień. Ostrzegł jedynie obywateli, że znacznie wzrosła liczba Chińczyków zatrzymywanych podczas próby wjechania na południowokoreańską wyspę Czedżu. Nie podano, dlaczego mają być oni zatrzymywani; przypomniano jedynie obywatelom, by mieli przy sobie niezbędne dokumenty.

Pekin wielokrotnie deklarował swój sprzeciw wobec planowanego jeszcze na bieżący rok umieszczenia w Korei Płd. systemu THAAD (Terminalnej Wysokościowej Obrony Strefowej), przeznaczonego do niszczenia głowic pocisków balistycznych w ostatniej (terminalnej) fazie ich lotu. Według Seulu i Waszyngtonu jest to konieczne dla obrony przed pociskami balistycznymi Korei Północnej. Chiny obawiają się, że stanowiący część systemu radar będzie dokonywał głębokiej penetracji ich terytorium.

Chiny są największym partnerem handlowym Korei Płd. i głównym źródłem turystki przyjazdowej, co sprawia, że kraj jest podatny na zakłócenia gospodarcze w Chinach.

(ph)

...

Trzeba skonczyc z jakimikolwiek stosunkami z Pekinem. EMBARGO! TO SA ZBRODNIARZE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:12, 06 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → China Aid: Katastrofalna zmiana stosunku rządu Chin do ludzi wierzących
China Aid: Katastrofalna zmiana stosunku rządu Chin do ludzi wierzących
KAI
dodane 06.03.2017 12:41

Chiny
Kościół p.w. Matki Bożej Bolesnej w Dongergou (prow. Shanxi)
Weronika Maria Klebba SSpS /Foto Gość

Pozarządowa organizacja China Aid zwraca uwagę na coraz częstsze przypadki prześladowań ludzi w Chinach na tle religijnym.

W swoim raporcie za 2016 r. organizacja chrześcijańska z siedzibą w Teksasie (USA) ostrzega przed „katastrofalną zmianą” stosunku rządu komunistycznego do ludzi wierzących. Komunistom pod wodzą prezydenta Xi Jinpinga nie chodzi już tylko o to, by „kierować” grupami religijnymi, ale chce je „schińszczyć” – upodobnić do kultury chińskiej.

Po raz pierwszy takie żądanie wysunął prezydent Xi w 2015 r. i ponowił je w kwietniu 2016 r. na krajowej konferencji na temat religii. Następnie, jesienią tegoż roku, został przedstawiony projekt nowych regulacji w sprawach religijnych. Tym samym stworzone zostały legalne podstawy dla postępowania przeciwko grupom religijnym, uważa China Aid.

Jak wynika z raportu, w ubiegłym roku w Chinach aresztowano czasowo ponad 48 tys. wierzących, trzykrotnie więcej niż w 2015 r. Pod zarzutem zakłócania porządku publicznego, zdefraudowania pieniędzy lub prowadzenia nielegalnych interesów zatrzymano i skazano na kary więzienia 300 wiernych i duchownych. Zniszczono wiele kościołów, a w prowincji Zhejiang, podobnie jak w latach ubiegłych, usuwano krzyże.

Według China Aid, wspólnoty kościelne w regionie Wenzhou i w prowincji Junnan poinformowały, że zostały zmuszone do abonowania gazet partyjnych oraz do śpiewania pieśni patriotycznych podczas nabożeństw. W Lucheng, jednym z większych miast regionu Wenzhou, urząd ds. religii wyznaczył 1500 osób do kontrolowania mieszkańców. Ci ludzie co pewien czas kontrolują nabożeństwa i spotkania biblijne. Pod kątem aktywności religijnej swoich studentów kontrolują także uniwersytety.

Te przypadki „są alarmującym przykładem cofania się Chin do czasów reżimu maoistycznego”, alarmują autorzy raportu. Ich zdaniem, należy oczekiwać, że w tym roku warunki się pogorszą, gdyż przepracowane regulacje w sprawach religijnych wchodzą teraz w życie na terenie całego kraju, stwierdza China Aid.

...

Bestialstwo ale dlugo nie pociagną...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:23, 13 Mar 2017    Temat postu:

Spadła winda kopalniana. Zginęli górnicy
oprac.Jakub Kłoszewski
13 marca 2017, 13:50
Wypadek w kopalni węgla w północno zachodnich Chinach. W prowincji Heilongjiang spadła kabina windy kopalnianej, którą jechało siedemnastu górników. Wszyscy zginęli.



Wypadek wydarzył się w czwartek; zwłoki górników wydobyto po czterech dniach. Ustalono, że kabina windy spadła, kiedy - z nieustalonych jeszcze powodów - przepalił się kabel zasilający.

Kopalnie w Chinach są najniebezpieczniejsze na świecie. Co roku w wypadkach górniczych giną tam tysiące ludzi. Wśród przyczyn takiej sytuacji wymienia się niedostateczne środki bezpieczeństwa i brak właściwego nadzoru. Stan techniczny urządzeń i infrastruktury jest zły. Część kopalni działa bez formalnego zezwolenia władz.

Chiny są największym na świecie producentem węgla i zużywają go też więcej niż inne kraje.

PAP

...

Znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:33, 22 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Dzieci stratowały się w szkole, dwoje nie żyje
Dzieci stratowały się w szkole, dwoje nie żyje
PAP
dodane 22.03.2017 07:16 Zachowaj na później

Chińskie dzieci bawią się na placu przed szkołą, Dong Yang, Chiny
Yiie / CC 2.0


Dwoje dzieci zostało w środę stratowanych na śmierć, a ponad 20 odniosło obrażenia podczas przerwy międzylekcyjnej w szkole podstawowej w mieście Puyang w prowincji Henan w środkowych Chinach - podała państwowa agencja prasowa Xinhua.

Do tragicznego wypadku doszło, gdy podczas przerwy uczniowie kierowali się do toalet. Nie są znane szczegóły. Lokalne władze poinformowały, że rozpoczęto śledztwo w tej sprawie. Ranne dzieci trafiły do szpitala.

Poprzednie podobne incydenty w chińskich szkołach wiązano z przepełnieniem i nieodpowiednio zaprojektowanymi oraz wybudowanymi budynkami. Inne problemy z bezpieczeństwem dotyczyły instalacji wykonanych ze szkodliwych substancji, z których unosiły się niebezpieczne dla zdrowia dzieci opary.

W 2013 roku czworo uczniów zostało stratowanych na śmierć, gdy w liceum w prowincji Hubei (Hupej) wybuchła panika po zawaleniu się jednej ze ścian.

Najkrwawszy wybuch paniki w Chinach w ostatnich latach miał miejsce 1 stycznia 2015 roku, gdy 36 osób zginęło na bulwarze w Szanghaju podczas noworocznych zabaw.

...

Znowu koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:10, 12 Kwi 2017    Temat postu:

Ogień na linii USA-Chiny! Jest twarde ultimatum
12 godzin temu Świat

Temat relacji między USA a Chinami pojawiał się wielokrotnie w wyborczej kampanii Donalda Trumpa. Teraz, jako prezydent, może on realizować swoją wizję polityki z Xi Jinpingiem, któremu właśnie postawił twarde ultimatum.



Donald Trump spotkał się z chińskim przywódcą tydzień temu. Xi Jinping miał obiecać wzmożenie współpracy w celu powstrzymania programów nuklearnych w Korei Północnej. Dziś jednak, za pośrednictwem Twittera, prezydent USA postawił przywódcy Chin twarde ultimatum.



– Wyjaśniłem prezydentowi Chin, że umowa handlowa z USA będzie dla nich o wiele lepsza, jeśli rozwiążą problem północnokoreański! – napisał Trump.



– Korea Północna szuka guza. Jeśli Chiny postanowią pomóc, byłoby świetnie. Jeśli nie, rozwiążemy ten problem bez nich! USA – dodał chwilę później w kolejnym tweecie.



Należy podkreślić, iż w sobotę USA wysłały z Singapuru, w kierunku Korei Północnej lotniskowiec, kilka niszczycieli i krążowników rakietowych. Niedługo przed publikacją przytoczonych tweetów rzecznik północnokoreańskiego MSZ wypowiedział się w sprawie wysłania grupy bojowej w rejon Półwyspu Koreańskiego, stwierdzając, iż USA będą ponosić całkowitą odpowiedzialność za to posunięcie.
Następne newsy »
Dodał(a): fastcake

...

Przeciez to glupki z Pekinu beda mialy problem jak Kim cos wysadzi nie USA. Chmura radioaktywna pojdzie na Pekin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:23, 29 Kwi 2017    Temat postu:

ięziona 2 lata, bez procesu". Chiny deportowały Amerykankę
Jak poinformowała organizacja broniąca praw człowieka, Chiny deportowały obywatelkę USA, która w tym tygodniu została skazana za szpiegostwo. Wcześniej przez dwa lata była przetrzymywana w więzieniu bez procesu. Kobieta w piątek dotarła do Los Angeles.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


(PAP/EPA, Fot: HOW HWEE YOUNG)
"Tajemnice państwowe"

Sandy Phan-Gillis została zatrzymana w marcu 2015 roku na granicy z będącym specjalny regionem autonomicznym ChRL Makau.

"Kilka dni temu sąd nakazał deportację kobiety i skazał ją na 3,5 roku więzienia za szpiegostwo. W piątek Amerykanka wyleciała z Kantonu na południu Chin i tego samego dnia dotarła do Los Angeles, gdzie spotkała się z mężem i pozostałymi członkami rodziny" - poinformowała w oświadczeniu fundacja Dui Hua z siedzibą w San Francisco.

Chiński rząd nie ujawnił aktu oskarżenia Phan-Gillis. Jej adwokat powiedział agencji Reutera, że nie może podać szczegółów tej sprawy, gdyż chodzi o "tajemnice państwowe".
Stosunki między USA a Chinami ocieplają się

Według męża Amerykanki Chiny oskarżyły Phan-Gillis o dwukrotny udział w misjach szpiegowskich w Chinach w 1996 roku oraz o współpracę z FBI, aby schwytać dwóch chińskich szpiegów przebywających w USA i nakłonić ich, aby zostali podwójnymi agentami.

Do deportacji doszło w czasie, gdy stosunki między USA a Chinami ocieplają się w następstwie spotkania prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa ze swym chińskim odpowiednikiem Xi Jinpingiem na Florydzie na początku kwietnia.

Według fundacji Dui Hua negocjacje w sprawie umożliwienia powrotu Phan-Gillis do ojczyzny nasiliły się podczas marcowej wizyty sekretarza stanu USA Rexa Tillersona w Pekinie.

Źródło: WP, RMF, PAP

...

Jak mozna bylo do tego dopuscic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:54, 05 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Chiny chciały zhakować system obrony THAAD
Chiny chciały zhakować system obrony THAAD

Dzisiaj, 5 maja (10:46)

​Południowokoreańskie media, powołując się na doniesienia stacji CNN, piszą o możliwości zhakowania systemu obrony THAAD przez Chiny. Amerykańska telewizja bazuje na komentarzach krajowych specjalistów od cyberbezpieczeństwa.
Zdj. ilustracyjne
/Ralph Scott/Missile Defense Agency / HANDOUT /PAP/EPA


Chiny korzystają z cyberszpiegostwa dość regularnie, gdy chińskie interesy wchodzą w grę - powiedział CNN dyrektor ośrodka analiz ds. cyberszpiegostwa FireEye John Hultguist. Mamy dowody, że (Chińczycy) namierzyli co najmniej jedną z instytucji biorących udział w rozmieszczaniu rakiet - dodaje ekspert.

Rzecznik południowokoreańskiego ministerstwa spraw zagranicznych cytowany przez dziennik "Korea Times" powiedział, że w kwietniu zarejestrowano próbę cyberataku, ale nie potwierdził, czy jej celem był system THAAD.

Amerykańskie wojska rozpoczęły pod koniec kwietnia instalację systemu obrony antyrakietowej THAAD na terenie Korei Południowej. Chiński MSZ protestował i mówił o naruszeniu "strategicznej równowagi w regionie". W poniedziałek agencja Reutera powołując się na anonimowych przedstawicieli władz USA poinformowała, że system osiągnął "wstępną zdolność operacyjną".

System THAAD (Terminal High-Altitude Area Defense) jest przeznaczony do niszczenia głowic pocisków balistycznych w ostatniej fazie lotu. O zamiarze jego rozmieszczenia na terytorium Korei Południowej poinformowały w lipcu ubiegłego roku władze w Seulu. Jak podkreślał wtedy przedstawiciel resortu obrony, system THAAD zapewni ochronę dwóch trzecich terytorium Korei Południowej przed ewentualnym zagrożeniem nuklearnym i rakietowym z Korei Północnej. Plany instalacji systemu wywołały już wtedy sprzeciw Chin i Rosji, a także Pjongjangu.

...

To oś zła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:14, 10 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
18 osób rannych po ataku nożownika w Czangczun
18 osób rannych po ataku nożownika w Czangczun

Dzisiaj, 10 maja (09:10)

Osiemnaście osób zostało rannych po ataku nożownika na jednej z ulic w mieście Czangczun (Changchun) w północno-wschodnich Chinach - poinformowała chińska policja. 50-letni napastnik został postrzelony, a następnie zatrzymany. Według policji, życiu żadnej z ofiar napadu nic nie zagraża.

Na razie nie wiadomo, jakie były motywy sprawcy ataku. Śledczy badają sprawę.

Policja na swoim mikroblogu powołuje się na członków rodziny, którzy mówią, że podejrzany Wang Yunwei był wcześniej leczony z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym.

Na początku ubiegłego roku również uzbrojony w nóż napastnik zranił przed wejściem do szkoły podstawowej w mieście Haikou w południowych Chinach dziesięcioro uczniów, w tym dwoje ciężko, a później popełnił samobójstwo.

Brutalne przestępstwa są stosunkowo rzadkie w Chinach, lecz w ostatnich latach doszło do serii ataków z użyciem noża czy siekiery, a ofiarą wielu z nich padły dzieci w wieku szkolnym. W wielu wypadkach sprawcami byli chorzy psychicznie. Krytycy władz chińskich wskazują na chroniczne zaniedbania w diagnozowaniu i leczeniu chorób psychicznych w Chinach.

APA

...

Sluzba zdrowia lezy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 19 z 40

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy