Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Syria na drodze do wolności !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 122, 123, 124 ... 129, 130, 131  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:44, 04 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Krwawy konflikt w Syrii
10 milionów dolarów za informacje o liderze dawnej syryjskiej Al-Kaidy
10 milionów dolarów za informacje o liderze dawnej syryjskiej Al-Kaidy

Środa, 10 maja 2017 (22:52)

Władze amerykańskie zaoferowały 10 milionów dolarów za informacje, które pozwoliłyby zlokalizować miejsce pobytu Mohamada al-Dżolaniego, lidera ugrupowania Dżabhat Fatah al-Szam (dawniej Front al-Nusra) w Syrii - poinformował Departament Stanu USA.
Mohammad al-Dżolani
/ORIENT NEWS TV / HANDOUT /PAP/EPA


Dżabhat Fatah al-Szam to jedna z najbardziej zorganizowanych grup walczących w Syrii. W przeszłości organizacja była uznawana za syryjską odnogę Al-Kaidy, jednak w 2016 oficjalnie zerwało powiązania i zmieniło nazwę.

Ugrupowanie prowadzone przez al-Dżolaniego od kilku lat przeprowadza ataki terrorystyczne w Syrii, w których giną również cywile. Według rządu Asada al-Nusra stoi za pierwszym zamachem bombowym podczas wojny domowej. Chodzi o podwójny atak samobójczy na wojskową placówkę w Damaszku w 2011 roku. Oficjalnie żadne ugrupowanie się do zamachu nie przyznało.

Al-Dżolani to - jak się sądzi - czterdziestokilkuletni Syryjczyk. Jest uznawany przez Amerykanów i społeczność międzynarodową za "globalnego terrorystę" i jest objęty licznymi sankcjami.

Terrorysta obecnie przewodzi nie tylko Dżabhat Fateh al-Szam, ale jest także ważną postacią dżihadystycznej koalicji Tahrir al-Szam, będącej najsilniejszą zbrojną opozycją wobec syryjskiego reżimu.

(az)
RMF24-PAP

...

A co z Syryjczykami? Oni sa taj najwazniejsi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:26, 07 Sty 2018    Temat postu:

Syria: 18 zabitych w eksplozji w mieście Idlib

37 minut temu

​Co najmniej 18 osób zginęło, a dziesiątki odniosły rany w eksplozji, do której doszło w syryjskim mieście Idlib, na północnym zachodzie kraju. Wśród ofiar są cywile - podało w niedzielę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Zdjęcie ilustracyjne
/AA/ABACA /PAP/EPA


Według organizacji wybuch nastąpił w siedzibie jednej z niewielkich frakcji rebeliantów w Idlibie. Jak pisze AFP, nieznane są szczegóły dotyczące sposobu przeprowadzenia ataku.

Na miejscu trwa akcja ratunkowa - służby ratownicze usiłują wyciągnąć rannych spod gruzów budynku i sąsiednich domów.

W prowincji Idlib, którą w większości kontroluje dawna filia Al-Kaidy, w ostatnich tygodniach nasiliła się ofensywa wojsk reżimu Baszara el-Asada oraz milicji wspieranych przez Iran. Jej celem jest opanowanie kontrolowanych przez rebeliantów terenów w Idlibie.

..

Dopoki bedzie Assad beda ginac ludzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:53, 10 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Krwawy konflikt w Syrii
Obserwatorium: 24 cywilów zginęło w nalotach i ostrzałach w rejonie Damaszku
Obserwatorium: 24 cywilów zginęło w nalotach i ostrzałach w rejonie Damaszku

Wczoraj, 9 stycznia (20:52)

Co najmniej 24 cywilów zginęło w nalotach i ostrzałach w enklawie rebeliantów Wschodnia Guta w pobliżu Damaszku oraz w samej stolicy Syrii - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Wśród ofiar 10 dzieci.
Zdj. z miejsca zdarzenia
/YAHYA NEMAH /PAP/EPA
jj

Bombardowań enklawy dokonało syryjskie i rosyjskie lotnictwo. W odpowiedzi rebelianci ostrzelali dwie dzielnice kontrolowanego przez siły reżimu Baszara el-Asada Damaszku, w wyniku czego zginęły cztery osoby.

Opanowana przez rebeliantów Wschodnia Guta, położona na północny wschód od stolicy, jest jednym z kilku obszarów wokół Damaszku, które są oblężone i odcięte od świata przez siły rządowe. Enklawa jest obecnie pod kontrolą ugrupowania Ahrar asz-Szam, wchodzącego w skład jednoczącej oddziały syryjskiej opozycji konfederacji Front Islamski.

Pod koniec grudnia organizacja Międzynarodowego Czerwonego Krzyża przeprowadziła ewakuację chorych ze Wschodniej Guty. Sytuacja ok. 400 tys. cywilów zamkniętych w enklawie jest dramatyczna.

...

Ruscy ciagle morduja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:41, 11 Sty 2018    Temat postu:

Putin wie, kto stoi za atakiem dronów na rosyjskie bazy w Syrii


Dzisiaj, 11 stycznia (19:02)
Prezydent Rosji Władimir Putin jest przekonany o tym, że władze i armia turecka nie były powiązane z niedawną próbą zaatakowania baz rosyjskich w Syrii przez samoloty bezzałogowe. Nazwał incydent prowokacją i zapewnił, że Rosja wie, kto za nią stoi.

Prezydent Rosji Władimir Putin jest przekonany o tym, że władze i armia turecka nie były powiązane z niedawną próbą zaatakowania baz rosyjskich w Syrii przez samoloty bezzałogowe. Nazwał incydent prowokacją i zapewnił, że Rosja wie, kto za nią stoi."Drony były tak skonstruowane, by sugerować, że wykonano je metodami chałupniczymi"/YURI KOCHETKOV /PAP/EPA
Putin mówił o tym na spotkaniu z kierownictwem mediów rosyjskich w redakcji gazety "Komsomolskaja Prawda". Jak wyjaśnił, przed spotkaniem przeprowadził rozmowę telefoniczną z prezydentem Tucji Recepem Tayyipem Erdoganem.
Oświadczył, że celem ataku na bazy rosyjskie było zerwanie wcześniej podjętych ustaleń, i dodał: byli tam prowokatorzy, ale nie byli to Turcy. I my wiemy, kim oni są, wiemy, ile i komu zapłacili za tę prowokację.
Ocenił także, że drony były tak skonstruowane, by sugerować, że wykonano je metodami chałupniczymi, jednak - wyjaśnił - takiej metodzie konstrukcji przeczą znajdujące się w nich zaawansowane technologicznie elementy.
Ministerstwo obrony Rosji podało w tym tygodniu, że w nocy z 5 na 6 stycznia w Syrii podjęta została próba ataku na bazy Hmejmim i Tartus, do której wykorzystano 13 małych samolotów bezzałogowych. Ministerstwo zapewniło, że część dronów zniszczono, a nad niektórymi przejęli kontrolę wojskowi rosyjscy. Podało też, że drony wystartowały z obszaru w prowincji Idlib i że zwróciło się do Ankary, by kontrolowane przez nią grupy przerwały na tych terenach działania zbrojne.


...

Stoi za tym Putin. Nie trzeba bylo sie tam pchac. Teraz juz tylko bedzie gorzej. Proba budowy imperium nowosowieckiego konczy sie katastrofa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:56, 12 Sty 2018    Temat postu:

Nie głosowali ws. aborcji. Władze klubu PO zajmą się nimi w przyszły wtorek


Wczoraj, 11 stycznia (18:2Cool
W przyszły wtorek władze klubu PO zajmą się karami dla posłów, którzy będąc w Sejmie, nie głosowali nad projektami zmian w prawie aborcyjnym - poinformował sekretarz klubu Platformy Zbigniew Konwiński. W regulaminie klubu przewidziano kary - od upomnienia po wykluczenie. Zarząd PO wykluczył w czwartek troje posłów: Joannę Fabisiak, Marka Biernackiego i Jacka Tomczaka, którzy złamali dyscyplinę klubową podczas głosowań dotyczących dwóch obywatelskich projektów - Komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", liberalizującego przepisy oraz zaostrzającego, który złożył Komitet "#ZatrzymajAborcję".

W przyszły wtorek władze klubu PO zajmą się karami dla posłów, którzy będąc w Sejmie, nie głosowali nad projektami zmian w prawie aborcyjnym - poinformował sekretarz klubu Platformy Zbigniew Konwiński. W regulaminie klubu przewidziano kary - od upomnienia po wykluczenie. Zarząd PO wykluczył w czwartek troje posłów: Joannę Fabisiak, Marka Biernackiego i Jacka Tomczaka, którzy złamali dyscyplinę klubową podczas głosowań dotyczących dwóch obywatelskich projektów - Komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", liberalizującego przepisy oraz zaostrzającego, który złożył Komitet "#ZatrzymajAborcję".Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna/ Marcin Obara /PAP
Wolą władz Platformy było, żeby lewicowa propozycja trafiła do prac w sejmowej komisji, a konserwatywna - została odrzucona. Troje posłów zagłosowało odwrotnie w obydwu przypadkach. Joanna Fabisiak, Marek Biernacki i Jacek Tomczak zostali za to wykluczeni z Platformy Obywatelskiej.
Tomczak, Biernacki i Fabisiak. Trójka posłów wykluczona z Platformy Obywatelskiej
Tomczak, Biernacki i Fabisiak. Trójka posłów wykluczona z Platformy Obywatelskiej
Była też grupa posłów PO, którzy nie wzięli udziału w głosowaniach; większość z nich była tego dnia obecna w Sejmie. W efekcie parlamentarna większość odrzuciła projekt Komitetu "Ratujmy Kobiety 2017" (do tego, by był dalej procedowany zabrakło 9 głosów), a do komisji skierowano propozycję przygotowaną przez Komitet "#ZatrzymajAborcję".
Zarząd Platformy zdecydował, by sprawę ukarania tej grupy posłów (20 w przypadku głosowania nad projektem liberalnym i 17 w przypadku projektu konserwatywnego) przekazać do rozpoznania władzom klubu PO.
Wśród nich byli m.in. Alicja Chybicka i Tomasz Głogowski. "Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się dotknięci moim niezagłosowaniem w sprawie obu ustaw aborcyjnych. Moją ideą jest ochrona kobiet i niedopuszczanie do ich cierpień. Uważam także, że życie jest bezcenne i trzeba je w miarę możliwości chronić. Nigdy nie chciałam nikogo skrzywdzić" - napisała Chybicka na Facebooku.
W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie dodała jednak, że gdyby przewidziała, że projekt dotyczący liberalizacji prawa aborcyjnego zostanie odrzucony, zagłosowałaby za tym, "żeby on poszedł do komisji, niezależnie od swoich przekonań".
Głogowski napisał na Facebooku: "Przyjmuję do wiadomości, że są osoby uważające, że Platforma powinna skręcić w lewo (choć takie oczekiwanie od partii centroprawicowej jednak zaskakuje). Tylko czy te osoby nie widzą, że porzucenie wyborców centrowych, żeby walczyć o kilka procent lewicowego elektoratu z SLD, czy Razem, to polityczne samobójstwo i otwieranie przed PiS drogi do kolejnej kadencji?".
Zgodnie z regulaminem klubu parlamentarnego Platformy, jego członkom za "zachowanie nie licujące z godnością posła lub senatora, za naruszenie przepisów regulaminu lub nieprzestrzeganie uchwał władz klubu" grożą kary m.in. upomnienia, nagany, kary pieniężnej do 1000 zł, zawieszenia w prawach członka klubu na okres do 3 miesięcy lub nawet wykluczenia.
Wiceszef klubu PO Rafał Trzaskowski napisał w czwartek na Twitterze: "Wobec osób, które wyciągnęły karty, dotkliwe konsekwencje wyciągnie kolegium klubu".

......

Oczywiscie to emanacja szatana. Ale i absurd. Za co wyrzucaja? Ze prezes poniosl porazke? Planowal dac do komisji oba a potem oba do smieci. Tymczasem aborcji nie popiera nawet Nowoczesna! Jest tylko jeden projekt i prezes znow ms klopot jak teraz wytlumaczyc jego odwalenie. Chca ukarac poslow za to ze popsuli plany prezesa. Oblakani. Ja w przeciwienstwie do PO jestem PRZECIW realizacji planow prezesa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:09, 17 Sty 2018    Temat postu:

Erdogan wezwał NATO do przeciwstawienia się planom USA w Syrii


Dzisiaj, 16 stycznia (20:10)
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wezwał we wtorek NATO do przeciwstawienia się planowanemu przez USA utworzeniu w Syrii 30-tysięcznych Sił Bezpieczeństwa Granicznego (BSF) dowodzonych przez Kurdów.

Recep Tayyip Erdogan /TURKISH PRESIDENTAL PRESS OFFICE / HANDOUT /PAP/EPA
Recep Tayyip Erdogan/TURKISH PRESIDENTAL PRESS OFFICE / HANDOUT /PAP/EPA
Erdogan zarzucił Stanom Zjednoczonym tworzenie "armii terroru" w Syrii wzdłuż granicy z Turcją i zapowiedział rozbicie wspieranych przez USA Sił Bezpieczeństwa Granicznego.

Hej, NATO! Jesteście obowiązani zająć stanowisko przeciwko tym, którzy atakują i naruszają granice waszych członków - powiedział na spotkaniu z działaczami swojej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).

Associated Press odnotowuje, że NATO nie odpowiedziało na razie na prośbę o reakcję na wypowiedź Erdogana.

Agencja zwraca uwagę, że Turcja grozi nową ofensywą w Syrii przeciwko tamtejszym milicjom kurdyjskim, uważanym przez Ankarę za terrorystów z racji powiązań z wyjętymi spod prawa rebeliantami kurdyjskimi walczącymi w Turcji.

Dowodzona przez USA międzynarodowa koalicja do walki z Państwem Islamskim (ISIS) poinformowała w niedzielę, że wraz ze sprzymierzonymi z nią milicjami syryjskimi pracuje nad utworzeniem BSF.

Mają one zostać rozmieszczone w północno-wschodniej Syrii wzdłuż granic obszaru kontrolowanego przez Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) - dowodzony przez Kurdów sojusz milicji, który stał się USA cennym sojusznikiem w walce z ISIS.

BSF zostaną rozlokowane wzdłuż granicy na północy Syrii z Turcją, wzdłuż wschodniej granicy z Irakiem oraz wzdłuż doliny rzeki Eufrat, którą uznaje się za linię rozdzielającą siły SDF i syryjskie siły rządowe wspierane przez Iran i Rosję.

Służby prasowe antyislamistycznej koalicji poinformowały, że połowę sił BSF mają stanowić weterani SDF, a druga połowa jest właśnie rekrutowana. Przekazano, że dotychczas zwerbowano 230 kadetów i szkolona jest pierwsza grupa bojowników. Docelowo w ciągu kilku lat BSF mają liczyć 30 tys. ludzi.

SDF, których trzon stanowią kurdyjscy bojownicy, kontrolują obecnie blisko 25 proc. syryjskiego terytorium wzdłuż granic z Turcją i Irakiem. Siły kurdyjskie starają się obecnie skonsolidować i wzmocnić swe zdobycze terytorialne w północnej Syrii.

Erdogan potwierdził we wtorek, że Turcja planuje niezwłoczną interwencję w kontrolowanej przez Kurdów enklawie Afrin w północnej Syrii, w prowincji Aleppo. W ostatnich tygodniach Ankara wysyłała posiłki na granicę w tamtym rejonie. Erdogan poinformował w tym tygodniu, że wojska tureckie prowadzą już z granicy ostrzał artyleryjski Afrinu.

Turecki prezydent powiedział we wtorek dziennikarzom, że operacja w Afrinie zostanie przeprowadzona wspólnie z popieranymi przez Ankarę syryjskimi siłami opozycyjnymi.
(ph)


...

Psychol Erdogan rozpetuje kolerjna wojne w Syrii! Powstrzymac mordercę trzeba!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:20, 17 Sty 2018    Temat postu:

Niemiecka policja rozbiła polsko-syryjski gang przemytników ludzi


Dzisiaj, 17 stycznia (12:13)
Aktualizacja: Dzisiaj, 17 stycznia (14:02)
Niemiecka policja kryminalna przeprowadziła w Berlinie i siedmiu innych landach akcję przeciwko polsko-syryjskiemu gangowi przemytników ludzi. W przeszukiwaniach mieszkań i zatrzymaniach podejrzanych udział wzięło 170 funkcjonariuszy. W krótkim komunikacie na Twitterze niemiecka policja informuje o wielu zatrzymanych.

/foto. Bundespolizei /
/foto. Bundespolizei /
Dopiero po południu niemiecka policja ma ujawnić szczegóły dzisiejszej akcji w Berlinie. Wiadomo też, że choć główny punkt ciężkości położony był na stolicy Niemiec, przeprowadzono ją na terenie siedmiu landów. W sumie 170 funkcjonariuszy brało udział w przeszukaniach mieszkań oraz zatrzymaniach osób, podejrzanych o przemyt ludzi.
Chodzi o polsko-syryjski gang, który za 8 tysięcy euro sprowadzał Syryjczyków do Niemiec. Ludzie ci - na podstawie sfałszowanych wiz turystycznych - przylatywali z krajów Zatoki Perskiej do Polski, a następnie z naszego kraju byli przerzucani drogą lądową za zachodnią granicę. Gang na przerzucie dziesiątków ludzi miał zarobić 300 000 euro.
Jak podaje niemiecka policja, do przeszukań doszło też na terenie Polski, dzięki współpracy polskiej Straży Granicznej.
Jak pisze “Berliner Zietung",zatrzymano sześć osób: trzy w Berlinie i trzy w Polsce. Wśród zatrzymanych jest 26-letnia Polska z syryjskimi korzeniami, mieszkająca w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg.

...

I w Polsce trzeba poszukac te gangi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:05, 20 Sty 2018    Temat postu:

Tureccy żołnierze wkroczą do Syrii? Zdecydowana reakcja USA


Dzisiaj, 19 stycznia (19:45)
Jeśli potwierdzą się doniesienia o tureckim ostrzale artyleryjskim na cele w regionie Afrin na północy Syrii, to zdestabilizowałoby to sytuację w regionie i nie pomogłoby Turcji w ochronie jej granicy - ocenił przedstawiciel Departamentu Stanu USA. "Nie uważamy, by operacja zbrojna miała służyć regionalnej stabilności, stabilności Syrii czy złagodzić obawy Turcji o bezpieczeństwo jej granicy" - powiedział dziennikarzom wysoki rangą przedstawiciel amerykańskiego resortu dyplomacji, cytowany przez AP.

Jeśli potwierdzą się doniesienia o tureckim ostrzale artyleryjskim na cele w regionie Afrin na północy Syrii, to zdestabilizowałoby to sytuację w regionie i nie pomogłoby Turcji w ochronie jej granicy - ocenił przedstawiciel Departamentu Stanu USA. "Nie uważamy, by operacja zbrojna miała służyć regionalnej stabilności, stabilności Syrii czy złagodzić obawy Turcji o bezpieczeństwo jej granicy" - powiedział dziennikarzom wysoki rangą przedstawiciel amerykańskiego resortu dyplomacji, cytowany przez AP.Tureckie czołgi. Zdjęcie ilustracyjne/SEDAT SUNA /PAP/EPA
W żadnej z tych kwestii nie pomagają groźby czy działania, o których mowa w tych wstępnych doniesieniach. Mają one działanie destabilizujące - dodał.
Wcześniej w piątek minister obrony Turcji Nurettin Canikli powiedział w wywiadzie, że turecka operacja w kontrolowanym przez Kurdów regionie Afrin na północy Syrii "de facto" się rozpoczęła, od ostrzału przez granicę, ale na razie do Syrii nie wkroczyły żadne wojska.

Prywatna turecka agencja prasowa Dogan podała, że tureckie wojsko wystrzeliło ok. 40 pocisków artyleryjskich na cele w Afrinie z pozycji na granicy z Syrią, w pobliżu miejscowości Reyhanli, Kirikhan i Hassa w prowincji Hatay.

Państwowa agencja Anatolia przekazała z kolei, że tureckie oddziały komandosów w piątek transportowano autokarami do Hatay, a sprzymierzeni z Turcją syryjscy rebelianci zostali przetransportowani do tej samej prowincji z kontrolowanych przez Ankarę terenów w Syrii.

Canikli nie ujawnił, kiedy ofensywa na Afrin rozpocznie się na dobre, tj. na terytorium syryjskim. Podkreślił jedynie, że władze ustalają najlepszy moment na rozpoczęcie tej operacji i starają się maksymalne zmniejszyć ewentualne straty dla wojska. Canikli dodał, że operację przeprowadzą syryjscy rebelianci przy wsparciu tureckich sił zbrojnych.

Według tweeta przedstawiciela agencji Reuters jeden z przywódców zbrojnej opozycji syryjskiej powiedział, że opóźnienie w rozpoczęciu ofensywy ma związek ze złą pogodą oraz że operacja ta prawdopodobnie ruszy w środę rano.

Anatolia podała też, że rosyjska żandarmeria stacjonująca w Afrinie zaczęła opuszczać ten region, jednak informację tę zdementowało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka i rzecznik obecnej w regionie kurdyjskiej milicji YPG.

Przez ostatnie dni zarówno YPG, jak i tureckie siły działające na terytorium Syrii oskarżały się nawzajem o prowadzenie ostrzału w okolicach Afrinu.

W czwartek władze Syrii zapowiedziały, że ewentualną operację wojsk tureckich w Afrinie uznają za akt agresji oraz że zamierzają strącać tureckie samoloty atakujące cele na syryjskim terytorium.

Kurdowie opanowali znaczne obszary w północnej Syrii po wybuchu zbrojnej rebelii przeciwko reżimowi Asada w 2011 roku. Strefa wpływów milicji YPG i ich sojuszników rozszerzyła się po tym, jak dołączyli oni do sił USA, aby zwalczać dżihadystów z Państwa Islamskiego (ISIS). Waszyngton sprzeciwia się ich planom powołania autonomii.

Zapowiadana przez Ankarę ofensywa to przedłużenie podjętej przez Turcję w 2016 roku operacji "Tarcza Eufratu" na północy Syrii, która miała na celu walkę z ISIS i powstrzymanie kolejnych podbojów kurdyjskich bojowników w tamtym regionie. Obecnie tureckie siły są rozmieszczone po obu stronach Afrinu, na terenach kontrolowanych przez syryjską zbrojną opozycję.
(ph)


...

Nie mozna pozwolic aby Erdogan doprowadzil do nowej fali zbrodni morderstw i masakr! To psychopata. Syria potrzebuje milosierdzia wrecz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:47, 21 Sty 2018    Temat postu:

RAPORT
HISTORIA KONFLIKTU
WOJNA O DOMINACJĘ NA BLISKIM WSCHODZIE
RMF 24 Fakty Raporty specjalne Krwawy konflikt w Syrii Atak tureckiego lotnictwa na kurdyjską enklawę w Syrii. Akt agresji
Atak tureckiego lotnictwa na kurdyjską enklawę w Syrii.

Dzisiaj, 20 stycznia (17:27)
Aktualizacja: Dzisiaj, 20 stycznia (18:23)
Tureckie lotnictwo rozpoczęło po zachodzie słońca ataki na kontrolowaną przez Kurdów enklawę Afrin w prowincji Aleppo na północnym zachodzie Syrii. Tamtejsi Kurdowie twierdzą, że atakowane są także dzielnice mieszkalne. Władze Syrii ostrzegły w czwartek, iż operacja wojsk tureckich w regionie Afrin zostanie uznana za akt agresji.

Siły tureckie wydały oświadczenie z informacją, że ofensywa, którą nazwano "Gałązka oliwna", ma na celu ochronę granic Turcji, "zneutralizowanie" kurdyjskich bojowników w enklawie Afrin i uwolnienie tamtejszej ludności od "ucisku i opresji". Armia turecka podkreśla w tym kontekście "międzynarodowe prawo Turcji do uzasadnionej samoobrony". W oświadczeniu zapewniono, że Turcja szanuje integralność terytorialną Syrii i że ofensywa jest wymierzona przeciwko "terrorystom", ich kryjówkom i broni oraz że dokłada się wszelkich starań, by nie ucierpiała ludność cywilna.
Hevi Mustafa, przedstawiciel cywilnej administracji zarządzającej Afrinem, oświadczył, że tureckie samoloty zaatakowały dzielnice mieszkalne miasta Afrin, zmuszając mieszkańców do szukania schronienia. Dodał, że do szpitali przewieziono już pierwszych rannych.
Przedstawiciele władz tureckich oświadczyli, że wspierane przez Ankarę siły opozycji syryjskiej - Wolna Armia Syryjska - wchodzą do tej enklawy. Od kilku dni wojska tureckie prowadzą z granicy ostrzał artyleryjski Afrinu.
Reuters podkreśla, że bezpośrednia operacja wojskowa przeciwko kurdyjskim milicjom otwiera nowy front w syryjskiej wojnie domowej; to konfrontacja Turcji z Kurdami sprzymierzonymi ze Stanami Zjednoczonymi w czasie, kiedy relacje Ankary z Waszyngtonem są bliskie załamania.
Afrin kontrolują kurdyjskie milicje - Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG). Znajduje się tam również siedziba Partii Unii Demokratycznej (PYD), będącej głównym ugrupowaniem politycznym syryjskich Kurdów i ekspozyturą polityczną YPG.
Władze tureckie postrzegają YPG jako syryjskie ramię Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), która zarówno przez Turcję, jak i USA uważana jest za ugrupowanie terrorystyczne; jednak YPG kieruje arabsko-kurdyjską koalicją o nazwie Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), która była jak dotąd głównym sojusznikiem koalicji pod wodzą USA w wojnie z dżihadystami z Państwa Islamskiego w Syrii.
Rzecznik YPG Rojhat Roj powiedział agencji Reutera, że samoloty tureckie atakują miasto Afrin i okoliczne wioski. Dodał, że nie dochodzi obecnie do starć między siłami tureckimi a YPG, a jedynie do "potyczek" na obrzeżach enklawy.
Zapowiadając ofensywę na Afrin Ankara podkreślała, że chodzi o wyeliminowanie zagrożenia ze strony organizacji i ugrupowań, które - jak twierdzi strona turecka - są przedłużeniem kurdyjskich rebeliantów działających w Turcji.
Departament Stanu USA krytycznie odniósł się w tym tygodniu do doniesień o tureckim ostrzale artyleryjskim Afrinu. Nie uważamy, by operacja zbrojna miała służyć regionalnej stabilności, stabilności Syrii czy złagodzić obawy Turcji o bezpieczeństwo jej granicy - powiedział w piątek dziennikarzom wysoki rangą przedstawiciel amerykańskiego resortu dyplomacji, cytowany przez Associated Press.
"Tureckie samoloty przeprowadzające ataki na terytorium Syrii będą zestrzeliwane"
.
Agencja Associated Press pisze, że operacja lądowa sił tureckich w Syrii niosłaby ze sobą znaczne ryzyko militarne i polityczne. Rosja ma w Afrinie obserwatorów wojskowych i "umocniła ostatnio więzi z YPG".
Szacuje się, że YPG ma w Afrinie 8-10 tysięcy bojowników. W tej enklawie mieszka obecnie co najmniej 800 tys. ludzi, w tym wielu, którzy schronili się tam przed walkami w innych regionach Syrii.
Przedstawiciele władz tureckich informują, że minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu rozmawiał na temat ofensywy w Syrii z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem. Rozmowy miał zażądać Tillerson, jej szczegółów nie ujawniono. Według tureckich mediów szef sztabu sił zbrojnych Turcji generał Hulusi Akar rozmawiał "ze swoimi odpowiednikami w USA i Rosji".
Resort obrony Rosji poinformował, że wycofywani są żołnierze rosyjscy, którzy stacjonowali w pobliżu miasta Afrin. Rosyjskie MSZ wyraziło zaniepokojenie atakami tureckiego lotnictwa na Afrin. Moskwa zamierza zażądać w ONZ, by Turcja wstrzymała tę operację.
Agencje prasowe zwracają uwagę, że operacja przeciwko Kurdom w Afrinie rozpoczęła się wkrótce po tym, kiedy prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wezwał NATO do przeciwstawienia się planowanemu przez USA utworzeniu w Syrii Sił Bezpieczeństwa Granicznego (BSF) dowodzonych przez Kurdów.
Erdogan zarzucił Stanom Zjednoczonym tworzenie "armii terroru" w Syrii wzdłuż granicy z Turcją i zapowiedział rozbicie wspieranych przez USA Sił Bezpieczeństwa Granicznego.
Dowodzona przez USA międzynarodowa koalicja do walki z Państwem Islamskim (IS) poinformowała, że wraz ze sprzymierzonymi z nią milicjami syryjskimi pracuje nad utworzeniem BSF. Mają one zostać rozmieszczone w północno-wschodniej Syrii wzdłuż granic obszaru kontrolowanego przez Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF).
BSF zostaną rozlokowane wzdłuż granicy na północy Syrii z Turcją, wzdłuż wschodniej granicy z Irakiem oraz wzdłuż doliny rzeki Eufrat, którą uznaje się za linię rozdzielającą siły SDF i syryjskie siły rządowe wspierane przez Iran i Rosję.
Służby prasowe antyislamistycznej koalicji poinformowały, że połowę sił BSF mają stanowić weterani SDF, a druga połowa jest właśnie rekrutowana. Przekazano, że dotychczas zwerbowano 230 kadetów i szkolona jest pierwsza grupa bojowników. Docelowo w ciągu kilku lat BSF mają liczyć 30 tys. ludzi.
SDF, których trzon stanowią kurdyjscy bojownicy, kontrolują blisko 25 proc. syryjskiego terytorium wzdłuż granic z Turcją i Irakiem. Siły kurdyjskie starają się obecnie skonsolidować i wzmocnić swe zdobycze terytorialne w północnej Syrii.
Prezydent Erdogan potwierdził we wtorek, że Turcja planuje niezwłoczną interwencję w kontrolowanej przez Kurdów enklawie Afrin w północnej Syrii, w prowincji Aleppo. W ostatnich tygodniach Ankara wysyłała posiłki na granicę w tamtym rejonie.
(j.)


...

Zbrodnia! Taki basndycki kraj nie moze byc w NATO! Erdogan to zbrodniarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:37, 21 Sty 2018    Temat postu:

Premier Turcji: Armia wkroczyła do enklawy Afrin w Syrii. Kurdyjska milicja zaprzecza


Dzisiaj, 21 stycznia (11:32)
Turecka armia wkroczyła do kurdyjskiej enklawy Afrin na północy Syrii - poinformował w niedzielę premier Turcji Binali Yildirim, cytowany przez tureckie media. Kurdyjska milicja YPG twierdzi, że siły tureckie próbowały wejść do Afrinu, lecz zostały odparte.

Tureccy żołnierze. Premier kraju poinformował, że armia wkroczyła do kurdyjskiej enklawy Afrin na północy Syrii . /SEDAT SUNA /PAP/EPA
Tureccy żołnierze. Premier kraju poinformował, że armia wkroczyła do kurdyjskiej enklawy Afrin na północy Syrii ./SEDAT SUNA /PAP/EPA
Informację o wkroczeniu tureckich wojsk do Afrinu podała m.in. telewizja Haberturk, powołując się na słowa premiera Yildirima.
Również dziennik "Milliyet" poinformował, że szef tureckiego rządu potwierdził w niedzielę początek operacji lądowej sił zbrojnych w Afrinie. Jednostki lądowe sił zbrojnych Turcji wkroczyły do syryjskiego Afrinu w niedzielę o godzinie 11.05 czasu lokalnego (godz. 10.05 w Polsce) - powiedział Yildirim, cytowany przez wydawaną w Stambule gazetę.
I zapowiedział, że operacja sił zbrojnych Turcji pod kryptonimem "Gałązka oliwna" przeciw kurdyjskim formacjom na północy Syrii odbędzie się w czterech etapach. Dodał, że "zostanie utworzona 30-kilometrowa strefa bezpieczeństwa".
Kurdyjska milicja zaprzecza

Informacjom o wkroczeniu tureckich wojsk do Afrinu zaprzeczyła od razu kurdyjska milicja o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG). Ich rzecznik w Afrinie Birusk Hasaka oświadczył, że tureckie siły próbowały wejść do Afrinu, ale im się to nie udało, ponieważ zostały odparte w wyniku zaciekłych starć.
Inny przedstawiciel YPG Nuri Mahmudi powiedział, że "wszystkie ataki tureckich sił lądowych na Afrin zostały do tej pory odparte i wojsko zostało zmuszone do odwrotu".
Turecka armia poinformowała w niedzielę, że do tej pory w rejonie Afrinu uderzyła w 153 cele kurdyjskie, w tym schronienia i kryjówki oraz magazyny z bronią. W sobotę ataki na pozycje YPG w Afrinie rozpoczęło tureckie lotnictwo.
Ankara postrzega YPG jako syryjskie ramię zdelegalizowanej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), która zarówno przez tureckie, jak i amerykańskie władze uważana jest za ugrupowanie terrorystyczne; jednak YPG kieruje arabsko-kurdyjską koalicją o nazwie Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), która była jak dotąd głównym sojusznikiem koalicji pod wodzą USA w wojnie z dżihadystami z Państwa Islamskiego w Syrii.

...

Malpy z bombami! To ma byc nasz sojusznik z NATO? Powinni byc zamknieci i leczeni psychiatrycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:13, 21 Sty 2018    Temat postu:

Francja wzywa do nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. Syrii


Dzisiaj, 21 stycznia (15:06)
Francja wzywa do nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie sytuacji w Syrii po rozpoczęciu przez Turcję operacji zbrojnej przeciw kurdyjskim formacjom w enklawie Afrin - oświadczył w niedzielę szef MSZ Francji Jean-Yves Le Drian.

Turecka armia poinformowała, że do tej pory w rejonie Afrinu uderzyła w 153 cele kurdyjskie. /SEDAT SUNA /PAP/EPA
Turecka armia poinformowała, że do tej pory w rejonie Afrinu uderzyła w 153 cele kurdyjskie./SEDAT SUNA /PAP/EPA
Guta, Idlib, Afrin - Francja wzywa do pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa - napisał Le Drian na Twitterze. Dodał, że w niedzielę rano przeprowadził rozmowę z ministrem spraw zagranicznych Turcji Mevlutem Cavusoglu.
Szef francuskiej dyplomacji oświadczył, że "Francja wzywa tureckie władze do działania z umiarem w tych trudnych okolicznościach, gdy w wyniku operacji wojskowych władz w Damaszku i ich sojuszników pogarsza się sytuacja humanitarna w kilku regionach Syrii".
Premier Turcji Binali Yildirim poinformował w niedzielę, że turecka armia wkroczyła do enklawy Afrin. Kurdyjska milicja YPG twierdzi, że siły tureckie próbowały wejść do Afrinu, lecz zostały odparte.
Turecka armia poinformowała, że do tej pory w rejonie Afrinu uderzyła w 153 cele kurdyjskie, w tym schronienia i kryjówki oraz magazyny z bronią. W sobotę ataki na pozycje YPG w Afrinie rozpoczęło tureckie lotnictwo.
Ankara postrzega YPG jako syryjskie ramię zdelegalizowanej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), która zarówno przez tureckie, jak i amerykańskie władze uważana jest za ugrupowanie terrorystyczne; jednak YPG kieruje arabsko-kurdyjską koalicją o nazwie Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), która była jak dotąd głównym sojusznikiem koalicji pod wodzą USA w wojnie z dżihadystami z Państwa Islamskiego w Syrii.

...

Co da RB ONZ? Czy komukolwiek pomogla? NATO bardziej moze ich nacisnac. To Zaschod uzbroil Ankare ktoras wykorzystuje teraz uzbrojenie w sposob zbrodniczy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:25, 22 Sty 2018    Temat postu:

Rada Bezpieczeństwa ONZ w poniedziałek zajmie się sytuacją w Syrii


Wczoraj, 21 stycznia (20:20)
Rada Bezpieczeństwa ONZ w poniedziałek będzie debatować na temat sytuacji w Syrii – poinformował szef francuskiej dyplomacji Jean-Yves Le Drian. Dodał, że Francja będzie ubiegać się o umożliwienie udzielenia pomocy humanitarnej.

Obóz dla rodzin, które uciekły z linii frontu w syryjskiej prowincji Idlib /YAHYA NEMAH /PAP/EPA
Obóz dla rodzin, które uciekły z linii frontu w syryjskiej prowincji Idlib/YAHYA NEMAH /PAP/EPA
Wcześniej francuski minister napisał na Twitterze, że Francja wzywa do pilnego zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ po rozpoczęciu przez Turcję operacji zbrojnej przeciw kurdyjskim formacjom w enklawie Afrin w północnej Syrii.
Oświadczył też, że "Francja wzywa tureckie władze do działania z umiarem w tych trudnych okolicznościach, gdy w wyniku operacji wojskowych władz w Damaszku i ich sojuszników pogarsza się sytuacja humanitarna w kilku regionach Syrii".
Le Drian potępił ostrzały prowadzone przez syryjskie siły w prowincji Idlib i zaapelował o natychmiastowe umożliwienie udzielenia pomocy humanitarnej we wschodniej Gucie, gdzie 400 tys. osób stanęło w obliczu sytuacji krytycznej.

Władze tureckie wydały oświadczenie z informacją, że operacja zbrojna, której nadano kryptonim "Gałązka oliwna", ma na celu ochronę granic Turcji, "zneutralizowanie" kurdyjskich bojowników w Afrinie i uwolnienie tamtejszej ludności od "ucisku i opresji".


...

Co to ma dać? Psycholi trzeba uspokoic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:49, 22 Sty 2018    Temat postu:

15 syryjskich uchodźców zamarzło na śmierć. Próbowali uciec do Libanu


Dzisiaj, 21 stycznia (10:03)
15 uchodźców z Syrii, w tym również dzieci, zamarzło na śmierć, gdy próbowało przedostać się przez górzystą granicę do Libanu - informuje portal BBC News. Ciała osób znaleziono w piątek, a dwa kolejne dzień później.

Zdj. ilustracyjne /Reporters/ABACA /PAP/EPA
Zdj. ilustracyjne/Reporters/ABACA /PAP/EPA
Funkcjonariusze libańskiej obrony cywilnej znaleźli ciała po tym, jak dostali informację, że grupa uchodźców miała kłopoty niedaleko przejścia granicznego w Masnaa w Libanie. Rejon ten nawiedziła silna zamieć śnieżna.
Grupa uchodźców została porzucona przez przemytników. Dwóch przemytników zostało prawdopodobnie zatrzymanych - podaje portal BBC News, powołując się na lokalne doniesienia.

Kilkoro uchodźców zostało uratowanych, w tym chłopiec, który błądził sam po okolicy.

Grupa podążała tym samym szlakiem co setki tysięcy Syryjczyków, którzy uciekają przed krwawym konfliktem w kraju.

Od rozpoczęcia wojny domowej w Syrii liczący ponad sześć milionów mieszkańców Liban przyjął ponad milion syryjskich uchodźców.

W październiku ubiegłego roku prezydent Libanu Michel Aoun apelował do społeczności międzynarodowej o pomoc w zorganizowaniu powrotu syryjskich uchodźców "spokojnych" regionów Syrii. Podkreślił, że Liban nie radzi już sobie z problemem uchodźców.

...

Takie rzeczy sie dzieja ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:43, 23 Sty 2018    Temat postu:

Turecka operacja w Syrii. Zginął żołnierz


Wczoraj, 22 stycznia (23:39)
Turecki żołnierz zginął w poniedziałek w Syrii - ogłosiła armia w oświadczeniu. Jest on pierwszą ofiarą trwającej od trzech dni tureckiej operacji zbrojnej przeciwko kurdyjskim bojownikom na północy Syrii.

Tureccy wojskowi planujący operację zbrojną przeciwko kurdyjskim bojownikom na północy Syrii /PAP/EPA/TURKISH ARMED FORCES / HANDOUT /
Tureccy wojskowi planujący operację zbrojną przeciwko kurdyjskim bojownikom na północy Syrii/PAP/EPA/TURKISH ARMED FORCES / HANDOUT /
Jeden z naszych bohaterskich żołnierzy poległ jako męczennik podczas starć" z kurdyjską milicją o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) na południowy wschód od tureckiego miasta Gulbaba przy granicy z Syrią - napisało wojsko w oświadczeniu.
Siły tureckie od soboty wraz z popierającymi Ankarę syryjskimi rebeliantami prowadzą ofensywę przeciwko YPG, której celem jest wypędzenie tych bojowników z okolic Afrinu w prowincji Aleppo przy granicy z Turcją. Ankara argumentuje, że operacja, której nadano kryptonim "Gałązka oliwna", ma na celu ochronę granic Turcji, "zneutralizowanie" kurdyjskich bojowników w Afrinie i uwolnienie tamtejszej ludności od "ucisku i opresji".

Ofensywa budzi zaniepokojenie wielu krajów. Jeszcze w poniedziałek wieczorem na wniosek Francji ma się zebrać w tej sprawie Rada Bezpieczeństwa ONZ.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od początku operacji zginęło co najmniej 54 bojowników, w tym 26 Kurdów i 19 syryjskich rebeliantów popierających Ankarę. Śmierć poniosło też 22 cywilów. Tureckie władze zaprzeczają, jakoby zabijały cywilów, uznając takie doniesienia za propagandę YPG.

Jest to druga turecka operacja w Syrii od wybuchu wojny w tym kraju w 2011 roku. W pierwszej, pod kryptonimem "Tarcza Eufratu", zginęło 72 tureckich wojskowych. Operacja ta trwała od marca 2016 roku do marca 2017 roku.

Rząd w Ankarze postrzega YPG jako syryjskie ramię zdelegalizowanej w Turcji Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), która zarówno przez tureckie, jak i amerykańskie władze uważana jest za ugrupowanie terrorystyczne.


...

Malpy z bombami! Koszmar! NATO nie moze miec mordercow w swoich szeregach! Usunac Ankare!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:54, 24 Sty 2018    Temat postu:

Syria: Zagraniczni bojownicy dołączają do walki przeciwko wojskom Turcji


Dzisiaj, 24 stycznia (10:02)
Aktualizacja: Dzisiaj, 24 stycznia (10:52)
Zagraniczni ochotnicy wspierający Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) w walce z Państwem Islamskim (ISIS) przyjechali do Afrinu, by bronić go przed wojskami tureckimi - poinformował wysoki rangą przedstawiciel SDF Redur Xelil. "Część zagranicznych bojowników, którzy walczyli w Ar-Rakce i Dajr az-Zaur, sama chciała pojechać do Afrinu" - powiedział Xelil, cytowany przez agencję Reutera. Nie sprecyzował jednak kiedy zagraniczny bojownicy przybyli do kurdyjskiej enklawy w północno-zachodniej Syrii.

Tureckie czołgi w pobliżu granicy z Syrią /PAP/EPA
Tureckie czołgi w pobliżu granicy z Syrią/PAP/EPA
"To są Amerykanie, Brytyjczycy, Niemcy, przedstawiciele krajów z Europy, Azji"

To są Amerykanie, Brytyjczycy, Niemcy, przedstawiciele krajów z Europy, Azji (...) - oświadczył przedstawiciel kurdyjsko-arabskiego sojuszu, szacując, że dotyczy to "kilkudziesięciu osób". Będą walczyć z turecką inwazją - dodał.

Wojska tureckie i ich sojusznicy wśród syryjskich rebeliantów prowadzą ofensywę przeciwko kurdyjskim Ludowym Jednostkom Samoobrony (YPG), które wchodzą w skład SDF. Celem Ankary jest wyparcie bojowników kurdyjskich z okolic Afrinu, przy granicy z Turcją.

Władze Turcji argumentują, że operacja, której nadano kryptonim "Gałązka oliwna", ma na celu ochronę granic Turcji, "zneutralizowanie" kurdyjskich bojowników w Afrinie i uwolnienie tamtejszej ludności od "ucisku i opresji". SDF odpiera zarzuty o terroryzm i oskarża Turcję o ataki na cywilów.

SDF, których trzon stanowią bojownicy YPG, były dotychczas głównym sojusznikiem koalicji pod wodzą USA w wojnie z dżihadystami z IS w Syrii. Kontrolują blisko 25 proc. syryjskiego terytorium wzdłuż granic z Turcją i Irakiem. Siły kurdyjskie starają się skonsolidować i wzmocnić swe zdobycze terytorialne w północnej Syrii.
Wojskowa operacja Turcji w Syrii. "Podano fałszywe informacje na temat ISIS"

We wtorek turecka armia poinformowała, że w trwającej od soboty operacji w Afrinie zabiła co najmniej 260 bojowników Państwa Islamskiego (ISIS) i wchodzącej w skład SDF kurdyjskiej milicji Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG).
Xelil, dementując te informacje, odmówił jednak podania prawdziwych - w jego opinii - statystyk. Jednocześnie dodał, że SDF zabiły dziesiątki żołnierzy tureckich sił i bojowników sprzymierzonej z nimi opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej (WAS).

Ponadto podkreślił, że w Afrinie, kurdyjskiej enklawie, nie ma bojowników ISIS. Turecka armia podawała fałszywe informacje, mówiąc o obecności dżihadystów z ISIS - dodał. Cały świat wie, że Daesz (ISIS) nie jest obecny w Afrinie - powiedział Xalil.
Turcja: 150 zatrzymanych za "propagandę terrorystyczną" ws. operacji w Syrii

W Turcji zatrzymano już 150 osób za "szerzenie propagandy terrorystycznej" w mediach społecznościowych przeciw operacji wojskowej tureckiej armii, wymierzonej w Kurdów w Afrinie na północy Syrii - informuje Reuters, powołując się na państwowe media.

Według prokurdyjskiej, opozycyjnej tureckiej Ludowej Partii Demokratycznej wśród zatrzymanych są politycy, dziennikarze i aktywiści.

Jak podała policja, w sumie przeprowadzono operacje w 31 prowincjach; 132 osoby są przesłuchiwane, siedem wypuszczono, 11 pozostało w areszcie.

Zgodnie z zapewnieniami policji "konta w mediach społecznościowych są nieustannie monitorowane i wszyscy użytkownicy, którzy szerzą propagandę grup terrorystycznych, będą ścigani" - podała państwowa agencja Anatolia.
(ph)


...

Solidarnosc to podstawa! Wszyscy musza sie zjednoczyc w walce z hordami szatana! Czyli Assada Ruskimi iranskimi IS oraz teraz ze zbirami Ankary! Trzeba walczyc o dobro! Ale godziwie! Nie mozna przejac metod bestii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:33, 29 Sty 2018    Temat postu:

USA zignorowały ostrzeżenia Turcji. Rośnie napięcie między sojusznikami


Dzisiaj, 29 stycznia (13:29)
Pomimo ostrzeżeń Turcji Stany Zjednoczone nie planują wycofania swych wojsk stacjonujących niedaleko miasta Manbidż w północnej Syrii - oświadczył szef Centralnego Dowództwa USA generał Joseph Votel, cytowany przez telewizję CNN. Wycofanie sił ze strategicznie ważnego Manbidżu "to nie jest coś, co rozpatrujemy" - powiedział w niedzielę generał Votel. Centralne Dowództwo (CENTCOM) odpowiada za operacje sił USA m.in. na Bliskim Wschodzie.

Pomimo ostrzeżeń Turcji Stany Zjednoczone nie planują wycofania swych wojsk stacjonujących niedaleko miasta Manbidż w północnej Syrii - oświadczył szef Centralnego Dowództwa USA generał Joseph Votel, cytowany przez telewizję CNN. Wycofanie sił ze strategicznie ważnego Manbidżu "to nie jest coś, co rozpatrujemy" - powiedział w niedzielę generał Votel. Centralne Dowództwo (CENTCOM) odpowiada za operacje sił USA m.in. na Bliskim Wschodzie.Demonstracja Kurdów przeciwko tureckiej operacji w Afrin/Sascha Steinbach /PAP/EPA
Szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu oświadczył w sobotę, że USA muszą natychmiast wycofać swe wojska z rejonu Manbidż, gdzie ma dotrzeć turecka ofensywa wymierzona w kurdyjskich bojowników z Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG).
Jak powiedział Cavusoglu, Turcja chce teraz "zobaczyć konkretne kroki" podjęte przez USA mające na celu zakończenie pomocy dla Kurdów, choć wcześniej w sobotę Waszyngton zapewnił Ankarę, że nie będzie już dostarczał broni kurdyjskim bojownikom. Turcja, która od około tygodnia prowadzi ofensywę przeciwko YPG w enklawie Afrin, na północnym zachodzie Syrii, wielokrotnie mówiła, że chce również wypchnąć YPG z zamieszkanego głównie przez Arabów miasta Manbidż, na wschód od Afrinu i około 40 km na południe od Dżarabulus na syryjsko-tureckiej granicy.

Stany Zjednoczone mają około 2 tys. żołnierzy w północnej Syrii, wspierających grupę bojowników, zdominowaną prze YPG, która w zeszłym roku wyparła dżihadystów z Państwa Islamskiego (ISIS) z ich bastionów w Syrii.
Turecka ofensywa zwiększyła napięcie na linii Ankara-Waszyngton. Turcja uważa YPG za organizację terrorystyczną, powiązaną ze zdelegalizowana Partią Pracujących Kurdystanu (PKK).

Potwierdzenie o dalszym zaangażowaniu USA w Manbidżu nadeszło w momencie, gdy strony zaangażowane w konflikt syryjski przygotowują się do organizowanej przez Rosję konferencji pokojowej w Soczi - zwraca uwagę CNN.
Rozpoczynający się w poniedziałek Kongres Dialogu Narodowego Syrii, w którym ma wziąć udział specjalny przedstawiciel ONZ ds. Syrii Staffan de Mistura, potrwa do wtorku. Na konferencję zaproszono ok. 1600 przedstawicieli społeczności syryjskiej, ale bojkot zapowiedzieli Kurdowie i syryjska opozycja.
(ph)


...

Zbrodniarze z Ankary rozpetali nowe pieklo w Syrii! Kara jch nie minie za krzywdzenie ofiar zbrodni!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:08, 03 Lut 2018    Temat postu:

USA nałożyły sankcje uderzające w Hezbollah, a w konsekwencji w Iran


Dzisiaj, 2 lutego (20:29)
Administracja USA uderzyła w sieć finansową Hezbollahu - radykalnej szyickiej organizacji z Libanu. Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na sześć osób i siedem firm w celu ograniczenia wpływów Iranu na Bliskim Wschodzie i poza tym regionem.

Minister finansów Steven Mnuchin /PAP/EPA/MIKE THEILER / POOL /
Minister finansów Steven Mnuchin/PAP/EPA/MIKE THEILER / POOL /
Administracja jest zdeterminowana, żeby ujawnić i zakłócić sieci Hezbollahu, w tym na całym Bliskim Wschodzie i w Afryce Zachodniej, wykorzystywane do finansowania nielegalnych operacji - oświadczył amerykański minister finansów Steven Mnuchin, ogłaszając sankcje na mocy przepisów finansowych skierowanych przeciwko Hezbollahowi.
Wśród sześciu osób fizycznych objętych sankcjami jest pięciu Libańczyków i jeden Irakijczyk. Większość z nich była powiązana z libańskim finansistą Adhamem Tabają i jego firmą Al-Inmaa Engineering and Contracting - sprecyzowało ministerstwo finansów USA. Siedem osób prawnych objętych sankcjami to firmy z siedzibami w Sierra Leone, Liberii, Libanie i Ghanie. Oznacza to, że wszystkie aktywa podlegające jurysdykcji USA są zablokowane, a Amerykanie nie mogą zawierać z nimi transakcji.

Amerykańscy urzędnicy opisali Tabaję jako jednego z pięciu największych finansistów Hezbollahu. To bardzo zły dzień dla Tabai - powiedział anonimowo jeden z przedstawicieli władz USA.

Wysocy rangą urzędnicy w administracji waszyngtońskiej tłumaczyli, że sankcje są elementem agresywnych działań skierowanych przeciwko Hezbollahowi. Mają one na celu ograniczenie wpływów Iranu, który rocznie przekazuje Hezbollahowi ok. 700 mln USD na pomoc w finansowaniu jego działalności.

Urzędnicy powiedzieli anonimowo, że administracja prezydenta Donalda Trumpa próbuje odwrócić - jak to ujęli - bardziej niefrasobliwe podejście do Hezbollahu ze strony demokratycznego prezydenta Baracka Obamy po wejściu w życie porozumienia nuklearnego światowych mocarstw z Iranem z 2015 roku. Na koniec przedstawiciele administracji dodali, że w nadchodzących miesiącach spodziewane są bardziej ukierunkowane sankcje.

Jak twierdzą urzędnicy, Hezbollah jest już obciążony finansowo, ponieważ nadal płaci za kosztowne operacje w Syrii i Jemenie. I dodają, że celem sankcji było pozyskanie europejskich sojuszników do przyłączenia się do Stanów Zjednoczonych w narastającej presji na to ugrupowanie. Zarówno USA, jak i kraje należące do Ligi Arabskiej i Rady Współpracy Zatoki Perskiej (GCC) uważają Hezbollah za organizację terrorystyczną. Unia Europejska na swą czarną listę nie wciągnęła całego Hezbollahu, lecz tylko jego ramię zbrojne.

Hezbollah walczy u boku sił prezydenta Baszara el-Asada w Syrii oraz w Iraku przeciwko bojownikom z ekstremistycznej sunnickiej organizacji zbrojnej Państwo Islamskie (IS). Monarchie z regionu Zatoki Perskiej oskarżają także Hezbollah o wspieranie szyickich rebeliantów z ruchu Huti w Jemenie oraz bojowników w Bahrajnie, czemu Hezbollah zaprzecza. Z kolei Liga Arabska oskarża Hezbollah o to, że wspiera ugrupowania terrorystyczne w całym regionie.
(m)


To zwyrodnialcy mordujacy za kase Syryjczykow. Nie myslic z Hamasem ktory USA pchaja do wojny na rozkaz syjonistow skandalicznymi atakami! BÓG WAS OSĄDZI!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:22, 03 Lut 2018    Temat postu:

Pilot zestrzelonego w Syrii rosyjskiego samolotu został zabity


Dzisiaj, 3 lutego (17:06)
Aktualizacja: Dzisiaj, 3 lutego (19:00)
Rosyjski samolot szturmowy Su-25 zestrzelili w sobotę członkowie grupy rebelianckiej w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii. Pilot, który się katapultował, nie żyje. Według rosyjskiego ministerstwa obrony zginął "w wymianie ognia z terrorystami".

Rosyjski samolot szturmowy Su-25 zestrzelili w sobotę członkowie grupy rebelianckiej w prowincji Idlib na północnym zachodzie Syrii. Pilot, który się katapultował, nie żyje. Według rosyjskiego ministerstwa obrony zginął "w wymianie ognia z terrorystami".Sukhoi Su-25 (zdjęcie ilustracyjne)/Yuri Smityuk/TASS /PAP/ITAR-TASS
Wcześniej źródła agencji Reuters informowały, że pilot zdołał się katapultować, lecz jest ciężko ranny i że wzięto go do niewoli.
Rosyjski resort obrony powiadomił, że samolot został zestrzelony w trakcie oblotu strefy deeskalacji Idlib, a pilot zdążył zameldować, że katapultuje się w rejonie kontrolowanym przez bojowników Hajat Tahrir asz-Szam (HTS). To sojusz ugrupowań dżihadystycznych, na którego czele stoi Dżabhat Fatah al-Szam, dawny Front al-Nusra, związany niegdyś z Al-Kaidą.
Ministerstwo obrony Rosji poinformowało, że według wstępnych danych samolot został zestrzelony z przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego.
Agencja TASS pisze, że w odwecie rosyjskie siły powietrzne ostrzelały rejon, skąd dokonano ataku na samolot. Według resortu obrony zabito 30 bojowników.
Działające w Syrii rosyjskie centrum pojednania wraz ze stroną turecką, która odpowiada za deeskalację strefy Idlib, podjęło kroki w celu odzyskania ciała zabitego pilota - pisze TASS.
Rosja od września 2015 roku wspomaga z powietrza operacje syryjskich sił rządowych przeciwko organizacji Państwa Islamskiego oraz innym rebeliantom walczącym z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.


...

Ruscy dostaja lanie... Zasluzyli stokrotnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:56, 07 Lut 2018    Temat postu:

Made in Germany" na pocisku z bronią chemiczną - w Doumie (22.01.2018). Syria

...

Moze prowokacja? Gdy kapjtalisci z Niemiec slrzedawali to przeciez nie z podpisem! Idiotyzm!
A co Ruscy z Assadem znow gazuja?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:47, 09 Lut 2018    Temat postu:

Turcja wznowiła naloty na kurdyjskie obiekty w Syrii

Po krótkiej przerwie tureckie samoloty wznowiły bombardowania obiektów kurdyjskiej milicji o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) w pobliżu ich enklawy Afrin na północnym zachodzie Syrii - poinformowała w piątek w oświadczeniu armia turecka.

...

Bandziory z Ankary rzucily sie na biedna Syrie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:58, 10 Lut 2018    Temat postu:

Dwaj brytyjscy dżihadyści z komórki "The Beatles" wpadli w Syrii?


Wczoraj, 9 lutego (05:5Cool
Dwóch brytyjskich dżihadystów, członków komórki Państwa Islamskiego (IS), zwanej "The Beatles" i "znanej" z pokazowych egzekucji zachodnich zakładników, zostało zatrzymanych we wschodniej Syrii - twierdzi przedstawiciel armii USA. Alexanda Amon Kotey i El Shafee Elsheikh zostali schwytani na początku stycznia przez wspierane przez USA Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF). Według amerykańskiej armii obaj należeli do komórki IS, nazywanej "The Beatles".

...

Nazwa staroislamska jak widze. Kto wymyslil?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:06, 10 Lut 2018    Temat postu:

Koalicja kierowana przez USA walcząca z ISIS w Syrii przeprowadziła uderzenia z wykorzystaniem lotnictwa oraz artylerii na siły prorządowe w rejonie Dajr az-Zaur na wschodzie kraju. Według oficjalnych danych miało zginąć 100 żołnierzy syryjskich sił rządowych. Akcja była odpowiedzią na próbę ataku na siedzibę wspieranych przez Amerykanów Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF)

Zgodnie oficjalnym komunikatem, ataki miały zostać przeprowadzone po tym, jak siły prorządowe Asada zainicjowały niesprowokowany atak na siedzibę Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF). Do zdarzenia miało dojść w Khusham w Dolinie Środkowego Eufratu, pięć mil (ok. 8 km) na wschód od uzgodnionej linii strefy deeskalacji konfliktu, zaprojektowanej w celu oddzielenia wspieranych przez Rosję oddziałów reżimowych i sił wspieranych przez USA w Syrii.

Rzecznik koalicji płk Thomas Veale w wywiadzie dla CNN poinformował, że uderzenie prowadziło 500 żołnierzy z rządowych sił syryjskich przy wykorzystaniu artylerii, moździerzy oraz czołgów. Dlatego też atak amerykański miał stanowić odpowiedzieć wobec agresji na partnerów zaangażowanych w misję przeciwko bojownikom ISIS. Cała akcja miała mieć więc zdaniem Amerykanów charakter samoobrony po tym jako 20 do 30 pocisków artyleryjskich lub czołgowych eksplodowało w odległości ok. 500 metrów od dowództwa sił SDF, w którym mieli znajdować się się doradcy z USA.


Amerykańskie uderzenie było prowadzony przez siły powietrzne, z wykorzystaniem wielozadaniowych myśliwców F-22, F-15E, samolotów bliskiego wsparcia AC-130 oraz bezzałogowych dronów MQ-9 Reaper. Wsparcie dla lotnictwa udzieliły też systemy artyleryjskie High Mobility Artillery Rocket System (HIMARS).

Zadaniem amerykańskich wojskowych w precyzyjnych nalotach zginęło ok. 100 żołnierzy syryjskich sił prorządowych oraz uszkodzeniu zostało bliżej nieokreślona liczba czołgów. Amerykanie nie zanotowali natomiast żadnych strat, ranny został jeden z żołnierzy SDF. Koalicja pod wodzą USA miała poinformować z wykorzystaniem gorącej linii o planowanych działaniach Rosjan. Amerykanie informują również, że sprawdzają doniesienia o ewentualnym udziale w działaniach przeciwko SDF rosyjskich kontraktorów oraz Irańczyków.

...

Po co ostrzegacie idioci! Tych zbrodniarzy! Potrzebujemy wiecej tego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:59, 10 Lut 2018    Temat postu:

Idlib za Afrin? Turecko-rosyjskie porozumienie przeciwko Kurdom

Po 18 dniach tureckiej ofensywy w kurdyjskiej enklawie Afrin w Syrii sukcesy strony atakującej są bardzo umiarkowane. Operacja ta ma za to większy wpływ na sukcesy armii syryjskiej przeciwko dżihadystom w sąsiedniej prowincji Idlib.

...

Porozumienie tego typj ze Ruscy sie porozumieli z Ankara ale zycza jej samych klesk. Erdogan to ma talent do sojuszy! Idiota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 2:12, 11 Lut 2018    Temat postu:

Najnowsze dane to takie ze rozbitki IS splywaja do Turcji gdzie sa szkoleni i uzbrajani i jako,, rebelianci" szykuja ich do ataku na Kuddow! Erdogan reaktywuje IS! Turcja natowski sojusznik USA! Dzialaniami Erdogana od dawna steruje szatan.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:10, 11 Lut 2018    Temat postu:

WALCZYŁY PO STRONIE ISIS
PAŃSTWO ISLAMSKIE Wczoraj, 10 lutego (17:43)
Kurdowie wzięli do niewoli 15 obywatelek Niemiec, które walczyły w Syrii po stronie tzw. Państwa Islamskiego. W kurdyjskich obozach jenieckich przebywa już ponad 800 cudzoziemek, które z bronią w ręku wspierały islamistów. Organizacja Human Rights Watch apeluje o to, by kobiety mogły wrócić do swoich krajów.

Kurdyjski bojownik w Syrii /AHMED DEEB /AFP
Kurdyjski bojownik w Syrii /AHMED DEEB /AFP
Oddziały tzw. Państwa Islamskiego, ponoszące dotkliwe straty w północnej Syrii, wysyłają obecnie do walk przeciwko siłom kurdyjskim nawet kobiety, w tym liczne cudzoziemki.

REKLAMA

15 obywatelek Niemiec walczących po stronie islamistów trafiło właśnie do kurdyjskiej niewoli - podał dziennik "Die Welt", powołując się na informacje organizacji Human Rights Watch (HRW).

Oprócz Niemek w obozie jenieckim w północnej Syrii przebywają też Francuzki, Brytyjki, obywatelki Belgii i Turcji, a nawet Kanady i Australii. Wiele trafiło do niewoli razem z małymi dziećmi, których los - według działaczy praw człowieka - jest szczególnie ciężki.

Część aresztowanych kobiet stara się o zgodę na powrót do swoich krajów. Te jednak wahają się czy je przyjąć ze względu na związane z tym zagrożenie terrorystyczne.

Niedawno niemiecki MSZ wydał zgodę na przyjazd do RFN kilkuletniego chłopca, którego matka przebywa w irackim więzieniu.

..

To raczej kobiety islamistow nizniz terrorystki. Czesto juz nie zyje ten terrorysta a one z dziecmi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:53, 12 Lut 2018    Temat postu:

Na atakujące Kurdów syryjskie bojówki i wspierających je najemników miał się posypać grad bomb, rakiet i pocisków. Podczas trwającej kilka godzin bitwy miało zginąć od kilkudziesięciu do ponad stu ludzi. Pojawia się coraz więcej informacji na temat niedawnego ważnego starcia w Syrii.

...

Potrzebujemy wiecej tego satanistyczne hordy musza dostawac wiekszy wycisk. Tylko Wolna Syria i Kurdowie sa prawowitymi silami. Wszyscy na przeciw to hordy szatana. Musza byc zmiecione.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:21, 13 Lut 2018    Temat postu:

Lider Państwa Islamskiego jest ranny i ukrywa się w Syrii

Przywódca Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Bagdadi ukrywa się przy pomocy stronników w północno-wschodniej Syrii, gdzie jest leczony - poinformował szef służb wywiadowczych w irackim MSW Abu Alu al-Basri, powołując się na źródła wewnątrz ISIS.

..

Ciekawe..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:16, 14 Lut 2018    Temat postu:

Miażdżąca klęska Rosjan w Syrii. Nowa wersja: Kreml pozbywa się świadków (WIDEO)

Miażdżąca klęska Rosjan w Syrii. Nowa wersja: Kreml pozbywa się świadków (WIDEO)
Pierwsza bitwa Amerykanów przeciwko Rosjanom w Syrii w nocy z 7 na 8 lutego zakończyła się katastroficzną, natychmiastową i miażdżącą kleską Rosjan. Jadnak istnieje opinia, że Moskwa celowo sprowokowała ofensywę rosyjskich najemników, zdając sobie sprawę z ogromnych strat. Oznacza to, że rosyjskie dowództwo rozmyślnie wydało rozkazy żołnierzom prywatnej kompanii wojskowej „Wagner”, w wyniku czego oczekiwano ich śmierci.

W Syrii zginęło 100 rosyjskich żołnierzy z prywatnej kompanii wojskowej „Wagner” – Girkin

Starcie z Amerykanami w Syrii zakończyło się druzgocącą klęską Rosjan. Nowe szczegóły
W ten sposób Kreml chce pozbyć się świadków zbrodni wojennych w Donbasie i Syrii. Taka opinia została wyrażona przez dziennikarza wojskowego Mirosława Gaja w Facebooku.

Według niego Kreml jest zainteresowany w likwidacji swoich własnych żołnierzy, które są świadkami zbrodni wojennych i aktywnego udziału Rosji w rozpętaniu konfliktu zbrojnego na Ukrainie czyli potencjalnych uczestników przyszłego sądu w Hadze. Dziennikarz wojskowy uważa, że Moskwa celowo, konsekwentnie i z powodzeniem nadal pozbywa się świadków zbrodni wojennych w Donbasie i Syrii.

Ekspert sprecyzował, że uważnie przeanalizował wszystkie informacje dostępne w sieci. Nawet jeśli nie wszystko to odpowiada rzeczywistości, zbyt wielu ekspertów zgadza się, że Rosja pozbywa się niepotrzebnych bojowników.

Przypomniał, że zlikwidowano ponad dziesięciu przywódców terrorystycznych w Donbasie, w tym Givi, Motorolę i teraz 217 „wagnerowców” i „DNRowców”.


В Сирии вырисовывается интересная ситуация, если прочитать всю инфу, найденную в сети. Это не факт что правда, но уже …

Posted by Miroslav Gai on Samstag, 10. Februar 2018
Przypomnijmy, koalicja kierowana przez Stany Zjednoczone zadała cios rosyjskim najemnikom w Syrii. Według nowych danych zginęło ponad 200 Rosjan. Duża liczba rannych, więc liczba ofiar może wzrosnąć.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że w syryjskiej prowincji Deir ez-Zor gdzie dokonano ataku nie było rosyjskich żołnierzy. Jednak były prowodyr terrorystów samozwańczej „DRŁ”, Igor Strełkow-Girkin, twierdzi, że zostały zaatakowane jednostki rosyjskiej prywatnej kompanii wojskowej „Wagner”.

„Pod płaszczykiem Syryjczyków”, których straty szacuje się na 100 osób zabitych, dwa taktyczne oddziały „Wagnera” zostały zaatakowane przez amerykański samolot. Jeden – prawie całkowicie zniszczone, drugie – zmiażdżone „w śmiecie”. Straty, najprawdopodobniej, są bardzo zbliżone do tej liczby”
– napisał terrorysta w sieci społecznej Facebook.

Później Girkin wyjaśnił, że zostały zniszczone 5 oddział szturmowy, grupa opancerzona i oddział artyleryjski w pobliżu osady Hisham.

O dużych stratach w szeregach rosyjskich najemników zameldował też Mark Feigin na swoim profilu w Twitterze. Ponad 200 zwłok, okropne okaleczenie i kupa pozostałości. Jednostkę rosyskich najemników „Wagner” praktycznie zniszczono.

„Człowiek komunikujący się z najemnikami poinformował, że liczba ofiar śmiertelnych w dolinie Eufratu przekroczyła 215 osób. Podeszli do kurdyjskiego umocnionego obszaru, rozmieścili artylerię, oddali salwę, a następnie zostali zbombardowani przez Amerykanów”
– zaznaczył Feigin.

Teraz sami najemnicy nie chcą milczeć i ukrywać prawdy. Piszą w sieciach społecznościowych o ogromnych stratach i strasznych ranach. Twierdzą, że prywatna firma wojskowa „Wagner” jest faktycznie zniszczona w wyniku nalotu Amerykanów.

Najemnicy twierdzą, że byli pod obstrzałem wroga przez 4 godziny. Zgodnie z ich informacjami ranni najemnicy, którzy doznali strasznych obrażeń, zostali już zabrani do Rosji. Przesyłano też stosy szczątków – wszystko, co pozostało z członków grupy.

...

Szatan niszczy zuzyte narzedzia. Zatem zadne zaskoczenie. Ruski swiat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:04, 15 Lut 2018    Temat postu:

dziennik.plgazetaprawna.plprawnik.plDziennik InternautówINFOR.pl
Forsal.pl
Forsal.pl
NewsletterRSSicon gplusicon twittericon fb

Strona główna
Biznes
Gospodarka
Świat
Finanse
Praca
Nieruchomości
Transport
Lifestyle
Motoforsal
X
Tu jesteś:forsal.plSzwajcarski bank zablokował konta Międzynarodowej Federacji Szachowej
statystyki
Szwajcarski bank zablokował konta Międzynarodowej Federacji Szachowej
14 lutego 2018, 21:45 | Aktualizacja: 14.02.2018, 21:46
Facebook1Google Plus0Wykop0Tweet
źródło:PAP
UBS
UBSźródło: Bloomberg
autor zdjęcia: Gianluca Colla
Union Bank Suisse (UBS) zablokował konta Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE). Decyzja zapadła, ponieważ nazwisko prezydenta FIDE Kirsana Iljumżynowa znalazło się na liście osób objętych sankcjami przez amerykański Departamentu Skarbu USA.
O decyzji szwajcarskiego banku poinformował skarbnik FIDE dr Adrian M. Siegel na stronie internetowej światowej federacji.

"25 listopada 2015 roku Departament Skarbu USA umieścił Kirsana Iljumżynowa na liście osób objętych sankcjami w związku z popieraniem rządu syryjskiego i ułatwianiem mu zakupu ropy naftowej od Państwa Islamskiego. Aby ustrzec go przed powstałymi problemami daliśmy mu czas na wyjaśnienie jego sytuacji. On sam zobowiązał się do podjęcia działań, aby jego nazwisko zostało usunięte z listy. 6 grudnia 2015 roku Komitet Wykonawczy podjął decyzję, aby prezydent wycofał się z prawnych, finansowych i biznesowych operacji FIDE" - napisał Siegel.

Do czasu wyjaśnienia sytuacji komitet postanowił, że kompetencje Iljumżynowa w tych obszarach przejmie wiceprezydent Georgios Makropoulos.

Ponieważ jednak ponaddwuletnie starania Iljumżynowa o usunięcie jego nazwiska z listy osób objętych sankcjami przez Departament Skarbu nie przyniosły efektu, szwajcarski bank postanowił ostatnio zablokować konta FIDE w trybie natychmiastowym.

55-letni Iljumżynow, miliarder i prezydent Republiki Kałmucji - autonomicznej republiki w Federacji Rosyjskiej, został wybrany na szefa FIDE w 1995 roku.

...

Oblesny typek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:42, 17 Lut 2018    Temat postu:

POLSKA PŁYNIE DO ALEPPO
WYRAZ SOLIDARNOŚCI I WSPARCIA
Wspólnymi siłami chcemy przepłynąć dystans dzielący Polskę od Aleppo, aby dać wyraz naszej solidarności z cierpiącym miastem i wesprzeć młodych mieszkańców tego zrujnowanego miasta zbierając środki na budowę basenu. Dołącz do nas!

Dystans 2410 km

Tyle kilometrów dzieli w linii prostej Warszawę od Aleppo. Ten dystans to także symbol: dzieli nas kultura, język, sytuacja, w której żyjemy. Chcemy ten dystans pokonać i dopłynąć do Aleppo, czyli otworzyć oczy i serce na problemy dzieci i młodych tego miasta.

Solidarność

Polacy wiedzą, że przez trudne doświadczenia przechodzi się razem. Nikt sam nie przepłynie 2410 km, ale razem możemy ten dystans pokonać. Chcemy działać solidarnie między sobą i w solidarności z Syryjczykami. Towarzyszenie człowiekowi poprzedza wszelką sensowną pomoc.

Podaj pomocną dłoń

Płyniemy do Aleppo wyciągając pomocną dłoń ku młodym tego miasta. Wykonujemy gest symboliczny i realny: symbolicznie płyniemy do Aleppo, realnie dajemy pieniądze na budowę basenu. Wspieramy w ten sposób heroiczną pracę franciszkanów na rzecz młodych Aleppo.

Zarejestruj się

Zarejestruj się jako uczestnik akcji „Płyniemy do Aleppo”. Zostań ambasadorem młodych Aleppo, opowiedz o ich sytuacji. Przyjdź na basen w swoim mieście, ofiaruj swój trud i czas na rzecz dzieci i młodzieży Aleppo. Przekaż im wsparcie od Ciebie, twojej rodziny i przyjaciół.

NASZA INICJATYWA
O NAS
„Płyniemy do Aleppo” jest projektem organizowanym przez Stowarzyszenie „Dom Wschodni” we współpracy z franciszkańskim ośrodkiem w Aleppo „Terre Sainte”

...

Znakomite.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 122, 123, 124 ... 129, 130, 131  Następny
Strona 123 z 131

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy