Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:09, 27 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Mieszkańcy Koszalina pomagają syryjskim uchodźcom
W Koszalinie zbierane są rzeczy, które przekazane zostaną syryjskim uchodźcom. Mieszkańcy przynoszą między innymi koce, śpiwory, maty i ubrania. Nie zapomniano także o dzieciach, dla których zbierane są pieluchy i zabawki.
- Każdy jest człowiekiem, gdziekolwiek by mieszkał, czy to Syryjczyk, czy Polak, jeżeli jest potrzeba pomocy to trzeba pomóc - mówi jeden z darczyńców.
Organizatorem akcji jest Fundacja Wolna Syria.Transport z darami wyjedzie z Koszalina we wtorek. Najpierw uda się do miejscowości Reyhanli w Turcji przy granicy z Syrią. Stamtąd dary trafią do miejscowości i obozów w północnej Syrii.
Szacuje się , że w tym roku z powodu wojny kraj ten opuści trzy miliony ludzi.
....
Tak trzeba pomagac . Oni bardziej tego potrzebuja niz my w czasie jaruzelszczyzny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:59, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jordania: trzej Syryjczycy sądzeni za próbę przemytu detonatorów
Proces trzech Syryjczyków oskarżonych o próbę nielegalnego wwozu do ich kraju 36 zdalnie sterowanych detonatorów, żeby pomóc rebeliantom walczącym z reżimem Baszara al-Asada, wszczęto w Ammanie - poinformowały jordańskie źródła sądowe.
- Zostali oskarżeni o czyny, których rząd nie aprobuje, drażliwe z punktu widzenia relacji Jordanii z innymi krajami i wystawiające Jordanię na środki odwetowe - poinformował agencję AFP przedstawiciel jordańskiego sądu. Podejrzani nie przyznają się do winy. Następną rozprawę wyznaczono na 13 listopada.
Trzem mężczyznom, którzy nielegalnie wjechali do Jordanii w lipcu br., grozi pięć lat więzienia. Dwóch z nich mieszka w Irbidzie na północy Jordanii, a trzeci w obozie dla uchodźców Zaatari.
Jak sprecyzował przedstawiciel jordańskiego sądu, podejrzani "skontaktowali się z członkami Wolnej Armii Syryjskiej (WAS), żeby przekazać im nielegalnie 36 detonatorów". Cała trójka została zatrzymana podczas zasadzki 1 września.
Władze Jordanii, które wskutek konfliktu w Syrii przyjęły ponad pół miliona syryjskich uchodźców, skazały kilkadziesiąt osób za próbę wjazdu do Syrii w celu walki u boku rebeliantów walczących przeciwko siłom reżimu Asada. Konflikt syryjski pochłonął już ponad 115 tys. ofiar śmiertelnych.
Dodaj opinię
....
HANBA ! JAK SMIECIE !!! POMOC DLA WAS JEST KONIECZNA ! KONIEC Z TYM ABSURDALNYM PSEUDOPROCESEM !!! NA DODATEK TO SYRYJCZYCY CZYLI WALCZA O SWOJ KRAJ ! JESLI COS IM SIE STANIE TRYBUNALMKARNY DOA TYCH CO ICH RUSZA !!!
Wicepremier Syrii Kadri Dżamil zdymisjonowany za rozmowy z Amerykanami
Syryjska telewizja poinformowała, że wicepremier Syrii Kadri Dżamil, który w weekend rozmawiał z przedstawicielami władz USA, został zdymisjonowany za "przekroczenie" swych uprawnień. Dżamil rozmawiał z Amerykanami w Genewie.
"Dżamil został zdymisjonowany, ponieważ samowolnie opuścił miejsce pracy (...) i podjął działania poza krajem bez ustalenia tego z rządem" - głosi oświadczenie przekazane przez syryjską telewizję.
Według agencji Reuters, która powołuje się na źródła amerykańskie i bliskowschodnie, Dżamil spotkał się w sobotę w Genewie z byłym ambasadorem USA w Syrii Robertem Fordem; rozmawiali na temat konferencji nazwanej Genewa 2. Spotkanie, według rozmówców Reutera, "było długie, lecz bezużyteczne", a odbyło się po wcześniejszych rozmowach Dżamila z rosyjskimi dyplomatami w Moskwie.
...
OOO Rezim sie kruszy !
WHO: potwierdzono polio u dzieci w północno-wschodniej Syrii
Występowanie choroby Heinego-Medina (polio) potwierdzono wśród dzieci w północno-wschodniej Syrii - poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). W Syrii nie notowano ognisk polio od 1999 roku.
Jak powiedział na konferencji w Genewie rzecznik Oliver Rosenbauer, "na 22 zbadane przypadki w 10 potwierdzono występowanie wirusa polio typu pierwszego". Trwają badania laboratoryjne pozostałych 10 przypadków z miasta Dajr az-Zaur.
- Oczywiście to choroba zakaźna, wraz z przemieszczaniem się ludności może przenieść się w inne miejsca. Zatem ryzyko rozprzestrzeniania się choroby w regionie jest wysokie - ostrzegł Rosenbauer.
Większość chorych dzieci w Syrii, gdzie od 2,5 roku trwa konflikt wewnętrzny, ma mniej niż dwa lata; prawdopodobnie nigdy nie zostały one zaszczepione albo otrzymały tylko jedną dawkę szczepionki podawanej doustnie zamiast trzech dawek - wyjaśnił rzecznik WHO.
Choroba przenosi się zazwyczaj przez kontakt bezpośredni - głównie drogą pokarmową lub w mniejszym stopniu drogą kropelkową; dotyka zwykle dzieci poniżej 5. roku życia. Wirusy polio mogą wywołać uszkodzenie nerwów objawiające się niedowładem lub porażeniem mięśni; w niektórych przypadkach może być śmiertelna.
W Syrii trwa zakrojona na szeroką skalę kampania szczepień dzieci prowadzona przy wsparciu ONZ. W jej ramach 2,4 mln dzieci ma być objętych szczepieniami przeciwko polio, odrze, śwince i różyczce.
...
Koszmar ! Dzieci zaczna wymierac !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:21, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Syria: ewakuacja cywilów z jednego z oblężonych przedmieść Damaszku
Prawie 2 tys. osób opuściło ogarnięte walkami przedmieście Damaszku podczas chwilowego zawieszenia broni między siłami rządowymi a rebeliantami. Groził tam kryzys humanitarny - brakowało żywności, szerzyły się choroby.
Opuszczającym przedmieście Moadamija pomagali pracownicy Czerwonego Półksiężyca, wynosząc chorych i niedołężnych na noszach. Przedmieście to było jednym z rejonów, w których w sierpniu doszło do ataku chemicznego. Zginęły wtedy setki ludzi.
Opuszczających Moadamiję mężczyzn przeszukiwali żołnierze syryjskiej armii reżimowej. Przedstawiciel rządu syryjskiego Achil Iad, obecny na miejscu, powiedział, że ewakuowani cywile zostaną przetransportowani do tymczasowych schronisk. Poinformował, że w ciągu minionych kilku miesięcy ewakuowano z tego przedmieścia ok. 5 tys. osób i że obecnie nie ma tam już cywilów.
Podczas podobnego zawieszenia broni w sierpniu Moadamiję zdołało opuścić ok. 3 tys. osób.
Syryjskie siły reżimowe organizują blokady opanowanych przez rebeliantów rejonów, odcinając dostawy żywności i innych artykułów pierwszej potrzeby.
...
Brawo ! Tak trzeba robic ! Pierwszy raz cos chwale w tym piekle !
Państwa skandynawskie są gotowe na wysłanie sił pokojowych do Syrii
Ministrowie spraw zagranicznych pięciu państw skandynawskich porozumieli się w sprawie możliwości wysłania wspólnych sił pokojowych do Syrii. Chodzi o kontyngent skandynawski w ewentualnej operacji kierowanej przez ONZ .
....
Brawo ! Jak najszybciej !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:04, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Matka Marcina Sudera: przetrzymywali go w ciemnej piwnicy
- Przetrzymywali go w ciemnej piwnicy. Na początku bez jedzenia, później trochę tego jedzenia dostawał. Nie było to SPA - powiedziała dla RMF FM matka polskiego fotoreportera Marcina Sudera, który został porwany w Syrii, a któremu udało się uciec.
- Człowiek jest trochę w szoku, jakby na to nie patrzeć. Ja sama jeszcze się jąkam, bo nie mogę się przyzwyczaić do tej myśli, po tym, co przeżyłam - podkreśliła kobieta.
- Dostarczono mi go do mieszkania jak paczuszkę - dodała. Kobieta zaznaczyła, że "ten 3-miesięczny ciężar to był jakiś koszmar niepewności, bezsilności".
Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że Marcin Suder, polski fotoreporter porwany w lipcu w Syrii, wrócił do Polski. Suder zbiegł z niewoli "dzięki niebywałemu szczęściu", a polskie służby konsularne pomogły mu wrócić do kraju - podał rzecznik resortu.
Sikorski poinformował o uwolnieniu Sudera na Twitterze. Szef dyplomacji jeszcze raz, "kategorycznie", przestrzegł przed podróżami wbrew ostrzeżeniom resortu.
- Bardzo cieszymy się z uwolnienia fotoreportera Marcina Sudera. Porwany pod koniec lipca dziennikarz czuje się dobrze, znajduje się na terenie Polski, miał już kontakt z rodziną. Jego zdrowiu ani życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski na briefingu prasowym.
Jak dodał, Suderowi udało się zbiec z niewoli "dzięki niebywałemu szczęściu". - Polskie służby konsularne w regionie pomogły mu w powrocie do Polski. Bardzo dziękujemy też Ministerstwu Obrony Narodowej za zapewnienie transportu lotniczego z Turcji do Polski - powiedział rzecznik MSZ.
Jak zaznaczył, od chwili porwania Sudera działał międzyresortowy zespół zajmujący się tą sprawą, a "uwolnienie polskiego dziennikarza było priorytetem dla MSZ i innych instytucji państwowych". - Bardzo się cieszymy, że sprawa zakończyła się pomyślnie, choć najwięcej szczęścia miał sam Marcin Suder - wskazał Wojciechowski.
Rzecznik resortu spraw zagranicznych podkreślił, że MSZ stanowczo odradza podróże do Syrii zarówno dziennikarzom, jak i wszystkim obywatelom Polski.
- W Syrii trwa krwawa i brutalna wojna domowa. Ze względów bezpieczeństwa byliśmy zmuszeni zamknąć tam naszą placówkę dyplomatyczną. Tylko w bardzo ograniczony sposób możemy okazywać pomoc polskim obywatelom w Syrii - podkreślił Wojciechowski.
Do zaginięcia dziennikarza doszło 24 lipca. Według agencji Reuters Suder został porwany przez uzbrojonych islamskich bojowników na północnym zachodzie Syrii. Do porwania miało dojść w kontrolowanej przez rebeliantów miejscowości Sarakib (Saraqeb) w prowincji Idlib.
....
Tak zyja tam ludzie na codzien .
Syria: rzeź chrześcijan z Sadad
To największa masakra chrześcijan w ciągu 2,5 roku wojny domowej w Syrii. Tak ocenił śmierć 45 wyznawców Chrystusa z Sadad na zachodzie kraju syryjskoprawosławny metropolita Selwanos Boutros Alnemeh.
Miejscowość położona 60 km od Homs została przed 21 października zajęta przez oddziały rebelianckie. Kilka dni temu odbiły ją wojska rządowe. Na miejscu znaleziono zbiorowe mogiły z ciałami 30 cywilnych osób, w tym starców, kobiet i dzieci. Kolejnych 15 ciał odkryto przy drodze z Homs do Damaszku.
Samo historyczne miasteczko Sadad, zamieszkałe w czasie pokoju przez 3 tys. prawosławnych chrześcijan, zostało opuszczone, ograbione i zniszczone. Nie oszczędzono również budynków sakralnych. Jak zeznali naoczni świadkowie, masakry mieszkańców dokonano, gdy ci próbowali ratować się ucieczką w czasie napaści dwóch rebelianckich oddziałów.
...
To pedejrzane . Rezim chce ukazac swiatu jacy to islamisci .
SLUCHAJCIE BARANY ZADNE ZBRODNIE NA CHRZESCIJANACH NIE SPOWODUJA ZE POPRZEMY ASSADA BO TO BYLOBY GRZECHEM PRZECIW BOGU . MECZENNICY SA JUZ U BOGA I ZYJA W WIECZNYM SZCZESCIU ICH MORDERCY WLASNIE ZDOBYLI KOLEJNY BILET DO PIEKLA . POZA TYM JAK ASSAD UPADNIE NASTAPI SLEDZTWO I WSZYSCY ZBRODNIARZE BEDA SCHWYTANI !!!
Porażające nagranie z Syrii: pocisk, wystrzelony z czołgu, leci prosto na kamerę
Jadący przez pełną gruzu drogę czołg nagle zatrzymuje się, mierzy i strzela. Pocisk leci prosto na kamerę, która filmuje ruch maszyny - takie wideo zostało opublikowane niedawno w serwisie YouTube. Choć film jest trudny do weryfikacji, według opisu pod nagraniem, do tego zdarzenia doszło w Dżobar - dzielnicy stolicy Syrii, Damaszku.
Przemieszczanie się czołgu miał tam filmować członek - jak to określono - Biura Informacyjnego Brygady Bara, jednej z rebelianckich grup. Nie jest jednak jasne, co stało się z kamerzystą i czy był w ogóle w pobliżu nagrywającego sprzętu, gdy wystrzelono pocisk.
Typ czołgu, który znalazł się na nagraniu, został opisany jako T-72. To pojazd radzieckiej konstrukcji, który wprowadzono do użycia w latach 70. ubiegłego wieku.
W Dżobar od dwóch lat toczą się ciężkie walki między siłami rządowymi a rebeliantami. Dzielnica została wielokrotnie ostrzelana, a jej zniszczony obraz pokazują liczne filmy zamieszczane w serwisie YouTube. Pod koniec sierpnia doszło w jej okolicach również do ataku chemicznego, o który obwiniają się wzajemnie obie strony konfliktu.
...
Rzeczywiscie szok ! Tylko niech reporterow nie kusi aby robic takie fotki !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:58, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Atak samolotów izraelskich na syryjską bazę rakietową koło Latakii
Biały Dom potwierdził, że izraelskie samoloty dokonały ataku na cel wojskowy w Syrii. Amerykańskie źródło wojskowe, na które powołuje się agencja AP, sprecyzowało, że był to nalot na skład rosyjskich rakiet SA-125 znajdujący się w porcie w Latakii.
Przedstawiciel Białego Domu potwierdził informację CNN o tym, że samoloty myśliwskie Izraela przeprowadziły atak na bazę syryjskich wojsk rządowych niedaleko portu Latakia na śródziemnomorskim wybrzeżu Syrii.
Według słów anonimowego przedstawiciela administracji amerykańskiej Izrael obawiał się, że broń rakietowa znajdująca się w magazynie może zostać przekazana libańskiemu ugrupowaniu muzułmańskiemu Hezbollah.
Wcześniej przedstawiciel syryjskich rządowych służb specjalnych w rozmowie z agencją ITAR-TASS zaprzeczał, jakoby informacje o ataku na bazę pod Latakią i jej zniszczeniu odpowiadały prawdzie.
Izraelskie Ministerstwo Obrony, pytane przez dziennikarzy, czy doniesienia CNN o ataku na bazę syryjskich wojsk rządowych w Latakii odpowiadają prawdzie, odmówiło komentarzy.
Według libańskiego źródła wojskowego, na które powołuje się agencja Reuters, sześć izraelskich odrzutowców przeleciało nad terytorium Libanu.
Izraelskie rajdy lotnicze nad Liban zdarzają się często, ale duża liczba samolotów biorących udział w tych przelotach zawsze oznacza, że Izrael dokonuje ataku lotniczego na Syrię - dodaje cytowane źródło.
....
Sluszny nalot w ogole trzeba interwencji .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:24, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Syria najniebezpieczniejszym miejscem pracy dla dziennikarzy
Organizacja Reporterzy bez Granic przedstawiła raport, z którego wynika, że Syria jest obecnie najniebezpieczniejszym miejscem pracy dla dziennikarzy.
Autorzy raportu wyliczyli, że od początku syryjskiego konfliktu (od marca 2011 roku) zginęło tam co najmniej 25 zawodowych reporterów oraz 70 dziennikarzy obywatelskich.
Kilkuset pracowników mediów odniosło rany podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych.
Kolejnym zagrożeniem dla dziennikarzy w Syrii, na które uwagę zwracają Reporterzy bez Granic, są porwania - obecnie porwanych lub zaginionych jest co najmniej 16 reporterów lub fotoreporterów pracujących dla zagranicznych mediów (wśród nich Polak - Marcin Suder).
W tegorocznym Indeksie Wolności Prasy Syria zajęła 176. miejsce na 179 sklasyfikowanych państw.
...
Niesty smutny fakt ...
Jordania: król apeluje o pomoc dla uchodźców z Syrii
Król Jordanii Abdullah II - Reuters
Król Jordanii Abdullah II zwrócił się z kolejnym apelem o pomoc wspólnoty międzynarodowej dla blisko 600 tys. uchodźców z Syrii w jego kraju. Jeśli ta pomoc nie nadejdzie, Jordania podejmie kroki w celu obrony swoich interesów - ostrzegł.
- W Jordanii jest obecnie blisko 600 tys. uchodźców syryjskich, co wyczerpuje nasze ograniczone zasoby i obciąża naszą infrastrukturę. Jeśli wspólnota międzynarodowa nie podejmie szybkich działań, by pomóc nam nieść to brzemię, Jordania podejmie kroki w celu ochrony swoich interesów i swego narodu - powiedział Abdullah II na otwarciu sesji parlamentu.
Uchodźcy syryjscy rozlokowani są głównie na północy Jordanii. W obozie dla uchodźców Zaatari jest ich ponad 130 tysięcy.
Z Jordanii wydalono do Syrii ok. 200 uchodźców po protestach przeciwko złym warunkom w obozie Zaatari. Od tego czasu wydalono jeszcze dziesiątki innych osób . Mimo deklaracji władz Jordanii o utrzymywaniu dla Syryjczyków otwartych granic, wielu uchodźców jest zawracanych.
Amman wielokrotnie zwracał się z apelami o pomoc dla uciekinierów z Syrii. Napływ uchodźców jest obciążeniem dla kraju, który boryka się z chronicznym niedoborem wody czy elektryczności.
Szacuje się, że od wybuchu wojny w Syrii w marcu 2011 roku z kraju uciekły ponad 2 miliony ludzi; większość znalazła schronienie w Libanie, Jordanii, Turcji, Iraku i Egipcie. Według ONZ do końca roku liczba ta może przekroczyć 3,5 mln.
!!!!
No jak mozna wydalac ! A bogate kraje niech pomoga zamiast marnowac kase na byle co ! Mozna urzedasow odchudzic ! Sa zbyt grubi na przyklad !
Liban: na syryjskiej górze stanęła figura Chrystusa
W zachodniej Syrii na szczycie obok monasteru Cherubinów, na wysokości ponad 2100 m w górach Kalamun, koło miasta Saidnaja stanęła wielka figura błogosławiącego Chrystusa. Widać ją z Libanu, Palestyny, Jordanii i Izraela.
Figura z brązu na szczycie góry nazywanej tak jak klasztor na tradycyjnym szlaku pielgrzymkowym z Konstantynopola do Jerozolimy ma razem z postumentem ponad 32 m wysokości. Wzorowana jest na olbrzymim posągu Chrystusa Odkupiciela na górze Corcovado nad Rio de Janeiro.
Pomnik ustawiono w połowie października, kiedy muzułmanie świętowali Kurbam Bajram (Id al-Adha), a prawosławni obchodzili Pokrow - święto Opieki Najświętszej Bogurodzicy i walczące w syryjskim konflikcie strony zawiesiły na trzy dni działania w okolicy miasta Saidnaja.
Chrystus z mniejszymi w pobliżu figurami Adama i Ewy tworzą kompozycję zatytułowaną "Przyszedłem zbawić świat". Stanęła ona dzięki staraniom rosyjskiej fundacji z siedzibą w Londynie. Według jej rosyjsko-syryjskiego dyrektora Samira Shakiba El-Gadbana, mieszkającego i w Syrii, i w Rosji, wykonanie rzeźby, transport i ustawienie jej umożliwili prywatni sponsorzy.
Projekt wspierany był przez prawosławne patriarchaty Antiochii i Moskwy oraz władze Rosji. Teren podarował prawosławny patriarcha Wielkiej Antiochii i całego Wschodu Ignacy IV.
Pomnik, wykonany w Armenii i gotowy już rok temu, stanął mimo obaw, że może paść ofiarą wandali. Według El-Gadbana założyciel fundacji Jurij Gawriłow rozważał nawet rezygnację z ustawienia rzeźby.
Na początku października w opanowanym przez islamistów mieście Ar-Rakka zniszczone zostały dwa chrześcijańskie kościoły i historyczny meczet upamiętniający słynnego kalifa z VIII w. Haruna ar-Raszida. Według syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH), powołującego się na swe źródła w tym mieście na północnym wschodzie Syrii, posąg zniszczyła związana z Al-Kaidą grupa dżihadystów z ugrupowania ISIL (Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie).
!!!!!
Islamisci niszcza wszystko i meczety i koscioly . To satanisci wrogowie dobra . Pamietajmy ze Jezus wszystkich osądzi . Najpierw po smierci potem na Wielkim Sadzie gdy ten swiat sie skonczy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:32, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Podejrzany ładunek chemiczny skonfiskowany na granicy z Syrią
Władze tureckie przechwyciły na granicy z Syrią znaczną ilość produktów chemicznych, które mogą zostać wykorzystane do produkcji broni; zatrzymano podejrzanego - poinformowała wieczorem turecka armia.
Komponenty chemiczne skonfiskowano w sobotę w okolicy Reyhanli w południowo-wschodniej Turcji, gdzie składający się z trzech samochodów konwój próbował nielegalnie przekroczyć granicę - sprecyzował w komunikacie sztab generalny.
Kierowcy nie zatrzymali samochodów na żądanie, tureccy żandarmi ostrzelali koła; trzech kierowców zaczęło uciekać w kierunku Syrii, a jednego z nich schwytano - dodała turecka armia, która nie podała narodowości zatrzymanego.
Przechwycony ładunek, składający się z siarki i niezidentyfikowanej substancji, jest badany przez wojskowych specjalistów.
W konflikcie w Syrii, który trwa od marca 2011 roku, Turcja od początku wspiera rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.
W ubiegłym tygodniu Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) poinformowała, że zadeklarowana przez syryjskie władze broń chemiczna została zabezpieczona, a miejsca jej produkcji są nieoperacyjne. OPCW ma za zadanie nadzorować niszczenie chemicznego arsenału w Syrii w następstwie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jej przyjęcie oddaliło groźbę międzynarodowej interwencji w Syrii w odpowiedzi na atak chemiczny z 21 sierpnia pod Damaszkiem; atak ten przypisywany jest reżimowi, który stanowczo zaprzecza i twierdzi, że była to prowokacja rebeliantów.
....
Wazne aby to nie szlo do Assada badz islamistow !
Syria: poległ jeden z dowódców irańskich strażników rewolucji
Walczący jako ochotnik po stronie sił rządowych w Syrii regionalny dowódca elitarnego irańskiego Islamskiego Korpusu Strażników Rewolucji (pasdaranów) poległ w obronie szyickiego sanktuarium w Damaszku - poinformowała w poniedziałek irańska agencja Mehr.
Według niej dowodzący formacjami pasdaranów w prowincji Kerman na południowym wschodzie Iranu Mohammad Dżamalizadeh zginął kilka dni temu z rąk "wahabickich terrorystów". Bliższych szczegółów na ten temat Mehr nie podała.
Rządzona przez wahabickich monarchów absolutnych Arabia Saudyjska rywalizuje z szyickim Iranem o wpływy na Bliskim Wschodzie, co przekłada się na aktywne wspieranie przez te państwa przeciwnych stron w krwawym konflikcie wewnętrznym w Syrii.
Dżamalizadeh walczył w prowadzonej w latach 1980-88 wojnie z Irakiem, a potem służył w jednostkach zwalczania przemytu. Do Syrii nie został wydelegowany przez pasdaranów, ale zgłosił się ochotniczo do obrony meczetu Saidy Zainab na południowych przedmieściach Damaszku - zaznaczyła Mehr.
Meczet ten szyici uważają za miejsce pochówku Zainab bint Ali - wnuczki proroka Mahometa. Teren wokół świątyni był sceną zażartych walk.
Pogrzeb Dżamalizadeha ma się odbyć we wtorek w będącym stolicą prowincji Kerman mieście o tej samej nazwie.
Jak twierdzą zachodni dyplomaci, w prowadzonej od marca 2011 roku walce z rebeliantami syryjski reżym prezydenta Baszara el-Asada korzysta z opiewającej na miliardy dolarów materialnej pomocy Iranu, jak też z wysyłanych przez władze w Teheranie doradców wojskowych. Strona irańska zaprzecza jednak, by skierowała do Syrii swe regularne formacje zbrojne.
"Jak już wielokrotnie mówiliśmy wcześniej, Iran nie ma w Syrii żadnych batalionów, lecz tylko doradców, którzy przekazują swe doświadczenia w dziedzinie obrony obrońcom tego państwa" - powiedział w poniedziałek zacytowany przez irańską agencję Sepah rzecznik Korpusu Strażników Rewolucji generał Ramazan Szarif.
!!!!
Assad opiera sie juz na Hezbolach i killerach Teheranu . Syryjczycy nie chca za niego walczyc ! Zaostrzyc sankcje na Iran . Niech Syria bedzie ich Afganistanem !
Syryjska opozycja: nie będzie Genewy 2 bez harmonogramu odejścia Asada
Przywódca opozycyjnej Syryjskiej Koalicji Narodowej Ahmad Dżarba oświadczył w niedzielę, że opozycja nie weźmie udziału w planowanej konferencji pokojowej w Genewie, jeśli nie powstanie jasny harmonogram odejścia prezydenta Baszara el-Asada od władzy.
"Postanowiliśmy nie przystępować do rozmów z Genewie, o ile nie odbędą się z godnością i o ile nie będzie skutecznego przekazania władzy w ramach konkretnych ram czasowych oraz jeśli przy stole negocjacji obecny będzie okupant-Iran" - powiedział Dżarba w czasie nadzwyczajnego posiedzenia Ligi Arabskiej w Kairze.
Deklaracje Dżarby stawiają konferencję na temat możliwości zakończenia konfliktu w Syrii, zwaną Genewa 2, pod znakiem zapytania. Wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Lakhdar Brahimi mówił, że nie może być warunków wstępnych przed długo oczekiwanymi rozmowami pokojowymi.
Celem konferencji, na której zorganizowanie naciskają Rosja i USA, jest zgromadzenie przy stole rozmów delegacji zarówno syryjskiej opozycji, jak i reżimu w Damaszku. Konferencję wielokrotnie odkładano m.in. z powodu sporów między światowymi mocarstwami, podziałów wewnątrz syryjskiej opozycji oraz nieprzejednanych stanowisk reżimu Asada i syryjskich rebeliantów.
Przedstawiciele krajów arabskich i Zachodu zastrzegali w tym tygodniu, że prawdopodobnie niemożliwe będzie dojście do porozumienia wszystkich stron i utrzymanie listopadowego terminu konferencji.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w konflikcie w Syrii od marca 2011 roku zginęło ponad 120 tys. ludzi.
...
Popieramy ! To sa kpiny z ofiar !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:25, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Rząd Syrii nie odda władzy podczas rozmów pokojowych
Syryjski minister informacji Omran Ahid ez-Zubi zapowiedział dzisiaj, że w trakcie rozmów pokojowych nie będzie poruszany temat oddania sterów władzy przez rząd w Damaszku. Podkreślił jednocześnie, że Baszar el-Asad pozostanie na swym stanowisku.
Omran Ahid ez-Zubi podkreślił podczas rozmowy z syryjską telewizją państwową, że zbliżające się rozmowy w Genewie są elementem zwykłego procesu politycznego, "a nie przekazaniem władzy ani próbą tworzenia nowych władz".
- Syria, państwo, naród i ludzie pozostaną i Asad będzie nadal prezydentem tego kraju - podkreślił minister informacji.
Kolejna tura rozmów pokojowych w sprawie Syrii ma się odbyć w listopadzie. Celem konferencji Genewa 2, na której zorganizowanie naciskają Rosja i USA, jest zgromadzenie przy stole rozmów delegacji zarówno syryjskiej opozycji, jak i reżimu w Damaszku. Konferencję wielokrotnie odkładano, m.in. z powodu sporów między światowymi mocarstwami, podziałów wewnątrz syryjskiej opozycji oraz nieprzejednanych stanowisk reżimu Asada i syryjskich rebeliantów.
Problemem dla organizatorów konferencji jest skład delegacji ze strony syryjskiej opozycji z powodu rozbieżności w jej łonie oraz zagrożenia ze strony radykalnych ugrupowań zbrojnych. Między grupami składającymi się na antyreżimową opozycję w Syrii istnieją poważne podziały; została ona już poważnie osłabiona przez wewnętrzne konflikty oraz odejście niektórych ugrupowań islamistycznych, które często wdają się ostatnio w zbrojne starcia z siłami umiarkowanej opozycji.
Na razie nie ustalono konkretnej daty konferencji Genewa 2. Z dotychczasowych informacji wynika, że do rozmów może dojść pod koniec listopada.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka konflikt w Syrii kosztował od marca 2011 roku życie ponad 115 tysięcy ludzi.
...
Nie ma wiec sensu ta konferencja .
Pocisk moździerzowy spadł na ambasadę Watykanu w Damaszku
Pocisk moździerzowy spadł dzisiaj na ambasadę Watykanu w Damaszku powodując jedynie straty materialne - poinformował watykański dyplomata Giorgio Ghezza. Pocisk spadł o 6.30 na dach budynku ambasady - powiedział Ghezza - doradca w nuncjaturze.
- Dzięki Bogu byliśmy wewnątrz i nikt nie został ranny - dodał.
Ambasada Watykanu znajduje się w eleganckiej dzielnicy Al-Malki w centrum Damaszku.
Od wielu miesięcy pociski moździerzowe spadają każdego dnia w różnych dzielnicach Damaszku. Władze oskarżają o ostrzał rebeliantów.
....
Bóg o wszystkim decyduje .
Iran mógłby zachęcać walczących w Syrii cudzoziemców do wycofania się
Irański minister spraw zagranicznych zasygnalizował dziś, że Iran mógłby użyć swych wpływów do zachęcenia walczących w Syrii cudzoziemców, by wycofali się z tego kraju.
"Iran jest gotów wezwać do wycofania wszystkich zagranicznych sił z Syrii. Jesteśmy gotowi wywrzeć wpływ na każdego, by uzyskać wycofanie wszystkich osób niebędących Syryjczykami z syryjskiego terytorium" - powiedział telewizji France 24 szef irańskiej dyplomacji Mohammad Dżawad Zarif.
Była to jego odpowiedź na pytanie, czy Iran jest gotów użyć swych wpływów na szyickie ugrupowanie Hezbollah, którego członkowie walczą w Syrii po stronie reżimu prezydenta Baszara el-Asada. Hezbollah jest politycznym klientem władz w Teheranie, otrzymując od nich znaczną pomoc w pieniądzach i broni.
Jak twierdzą zachodni dyplomaci, w prowadzonej od marca 2011 roku walce z rebeliantami syryjski reżim korzysta z opiewającego na miliardy dolarów materialnego wsparcia Iranu, jak też z wysyłanych przez władze w Teheranie doradców wojskowych. Strona irańska zaprzecza jednak, by skierowała do Syrii swe regularne formacje zbrojne.
...
Nie wysylajcie tam po prostu killerow . To jest wasz Afganistan .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:39, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Syria: eksplozja przed wejściem na dworzec w Damaszku. Co najmniej 8 zabitych
Co najmniej osiem osób zginęło w eksplozji bomby na placu Hidżaz w centrum Damaszku - poinformowała syryjska oficjalna agencja SANA. Około 50 rannych przewieziono do szpitala. Wśród rannych są kobiety i dzieci, a także robotnicy prowadzący roboty na dworcu Hidżaz.
Eksplozja nastąpiła przed wejściem do głównego budynku syryjskich kolei. O podłożenie ładunku wybuchowego SANA, powołując się na policję, obwiniła "terrorystów"; w ten sposób media związane z reżimem w Damaszku określają rebeliantów walczących z prezydentem Baszarem al-Asadem.
Od kilku miesięcy w stolicy nasilają się ostrzały moździerzowe, eksplozje i zamachy przypisywane przez władze rebeliantom.
...
Albo sluzby Assada albo Alkaida . Albo jedni i drudzy .
Syria: Al-Kaida torturuje w budynku kościoła - islamiści opanowali miasto Rakka
- Polewali mnie wodą, razili prądem i tak co 15 minut - opowiada Syryjczyk z miasta Rakka, który był torturowany przez członków Al-Kaidy. Islamiści jako siedzibę wybrali budynek zniszczonego kościoła. Wprowadzili w mieście surowe prawo koraniczne: kobiety nie mogą wychodzić na zewnątrz bez męskiej opieki, dzieci przechodzą radykalną muzułmańska indoktrynację. Kto sprzeciwia się tym zasadom - znika porwany przez Al-Kaidę.
....
Pieklo na ziemi ! To sa satanisci .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:26, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Syria: wojska rządowe umacniają pozycje na peryferiach Damaszku
Syryjskie wojska rządowe odzyskały dzisiaj kontrolę na peryferiach Damaszku
Po zaciętych walkach syryjskie wojska rządowe odzyskały dzisiaj kontrolę nad miejscowościami Sabina i Gazaleh leżącymi 6 km od Damaszku, wypierając powstańców z dalekich południowych peryferii stolicy.
Według oficjalnej syryjskiej agencji Sana, która powołuje się na źródła wojskowe, oddziały rządowe "wyeliminowały ostatnie zgrupowania terrorystów, które operowały w rejonie wspomnianych miejscowości".
Wojsko prezydenta Baszara el-Asada korzystało z wsparcia islamskiej milicji Hezbollahu oraz brygady Abu Fadela al-Abbasa, w której skład wchodzą szyici różnych narodowości - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Organizacja ta, mająca siedzibę w Londynie, dysponuje gęstą siecią informatorów w całej Syrii. Podają oni, że w obronie Sabiny walczyli powstańcy z Brygady Męczenników i innych grup powstańczych. Wycofali się z rejonu Sabiny po walkach, które trwały od ostatnich dni października.
Intensywne walki między wojskiem a przeciwnikami reżimu Asada toczą się nadal na przedpolach stolicy Syrii - w miejscowościach Muadamija, Meliha i Wschodnia Guta; są one pod ostrzałem .
Ogólna sytuacja militarna w Syrii nie przechyliła się jeszcze zdecydowanie na żadną ze stron.
Po zwycięstwie w rejonie Sabiny siły rządowe, jak przewiduje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, skierują ofensywę w stronę leżących 50 km na północ od Damaszku wzgórz Kalamun, odległych zaledwie o 10 km od granicy z Libanem.
Strefa ta należy do najbardziej zmilitaryzowanych w kraju. Siły rządowe będą walczyć o kontrolę nad szosą, która łączy Damaszek z Latakią na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
Na północy Syrii bojownicy kurdyjscy po starciach z oddziałem dżihadystów zajęli w środę wieczorem miejscowość Tal Szamiran w prowincji Al-Hasaka.
Tzw. Jednostki Obrony Ludu Kurdyjskiego prowadziły w czwartek walki z milicją Islamskiego Państwa w Iraku i Lewantcie i Frontu al-Nusra. Obie milicje związane są z Al-Kaidą.
...
Tutaj widzimy kleski Alkaidy . Zarowno w Damaszku jak i w walce z Kurdami . Assad uzywa obcych sil jak widzicie . Najmnicy hezbole killerzy z Iranu . Ta wladza opiera sie tylko na pieniadzach Theranu .
Turcja wyklucza wsparcie dla sojuszników Al-Kaidy w Syrii
Turcja nie udziela schronienia powiązanym z Al-Kaidą ugrupowaniom w Syrii ani ich nie wspiera. W dalszym ciągu będą one wykluczone ze wsparcia udzielanego przez Turcję syryjskiej opozycji - zapewnił turecki premier podczas wizyty w Sztokholmie.
- Nie ma mowy, żeby takie ugrupowania jak Al-Nusra i Al-Kaida mogły znaleźć schronienie w naszym kraju - podkreślił Recep Tayyip Erdogan na konferencji prasowej.
- Przeciwnie - dodał - wszelkie takie struktury byłyby zwalczane tak samo, jak zwalczamy separatystyczne grupy terrorystyczne. Podejmujemy niezbędne działania przeciwko nim i będziemy to robić nadal.
- Dobrze wiadomo, kogo spośród rebeliantów syryjskich uznajemy (jako opozycję). Jesteśmy w kontakcie z Wolną Armią Syryjską (...), a także z Syryjską Koalicją Narodową. Za ich pośrednictwem przekazujemy całą naszą pomoc i wsparcie - powiedział Erdogan.
Powiązane z Al-Kaidą ugrupowania, takie jak Front Al-Nusra oraz Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie (ISIL), opanowały terytoria w północnej Syrii, w pobliżu granicy z Turcją.
Prywatna agencja prasowa Dogan poinformowała, że siły tureckie przechwyciły w czwartek w pobliżu granicy z Syrią ciężarówkę załadowaną 1200 głowicami bojowymi i inną bronią oraz materiałami wybuchowymi. Zatrzymano dziewięć osób. Bliższych szczegółów nie podano.
...
Brawo ! Islamistow nalezy ograniczac i pozbawiac broni . Przechwycone materialy ida do WAS ...
Tysiące osób protestowało przeciwko murowi na granicy z Syrią
Turecka policja użyła dzisiaj gazu i armatek wodnych, by rozproszyć kilka tysięcy demonstrantów, głównie Kurdów, protestujących w mieście Nusaybin przeciw budowie muru na granicy z Syrią.
Demonstranci przybyli na apel prokurdyjskiej Partii Pokoju i Demokracji (BDP). Według AFP tłum liczył "wiele tysięcy ludzi". Ustawili się oni w odległości kilkuset metrów od granicznego muru, nazwanego przez nich "ścianą wstydu".
Siły bezpieczeństwa zareagowały, gdy manifestanci zaczęli rzucać koktajle Mołotowa.
Również dzisiaj burmistrzyni Nusaybin, Ayse Gokkan, należąca do BDP, przerwała podjęty dziewięć dni wcześniej strajk głodowy w proteście przeciw budowie muru.
- Jest rzeczą nie do zaakceptowania, by budować ścianę wstydu między dwoma ludami kurdyjskimi - powiedziała we wtorek pani Gokkan.
Ankara postanowiła zbudować mur, by umocnić granicę w okolicach Nusaybin ze względu na intensywne walki po jej drugiej stronie, gdzie dżihadyści walczący z reżimem prezydenta Syrii Baszara el-Asada ścierają się często z syryjskimi Kurdami.
Rząd Turcji podkreśla przy tym, że nie ma zamiaru stawiać prawdziwego muru, lecz jedynie wzmocnić drutem kolczastym istniejącą już konstrukcję.
Turcja, która wspiera syryjską opozycję, przyjęła jak dotąd ponad 600 tys. uchodźców z ogarniętego wojną kraju; 200 tys. spośród nich mieszka w obozach.
...
Potepiamy dzielenie Kurdow !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:35, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Protestowali przeciwko niszczenia syryjskiej bronii chemicznej
Kilkadziesiąt osób demonstrowało dzisiaj przed albańskim parlamentem przeciwko ewentualnym planom niszczenia syryjskiej broni chemicznej na terytorium Albanii.
- Władze nie powinny pozwolić, aby syryjski arsenał chemiczny był niszczony na albańskiej ziemi. Albania kategorycznie odrzuca ten plan - oświadczył podczas demonstracji przewodniczący albańskiego Sojuszu przeciwko Importowi Odpadów Saiga Guri.
Według tego, co pisała w tych dniach prasa albańska, powołując się media zagraniczne, Stany Zjednoczone zwróciły się do Tirany o zgodę na wydzielenie na jej terytorium miejsca do niszczenia syryjskiej broni chemicznej.
Tirana odmówiła wszelkich komentarzy w tej sprawie.
Jedyną oficjalną reakcją na te doniesienia była wypowiedź deputowanego rządzącej Partii Socjalistycznej Besnika Baraja, aktywnego działacza ruchu obrońców środowiska, który wypowiedział się przeciwko przywozowi broni chemicznej.
- Albania nie ma środków niezbędnych do składowania i niszczenia tak wielkich ilości (środków chemicznych) - oświadczył Baraj w wypowiedzi dla telewizji News 24.
Wielka eksplozja, która nastąpiła w marcu 2008 roku w składzie amunicji koło wsi Gerdec niedaleko Tirany, zabiła 26 osób, setki ludzi odniosły rany.
Niszczeniem zapasów broni z czasów władzy komunistycznej w Albanii zajmowało się pewne amerykańskie przedsiębiorstwo wspólnie z albańskim Ministerstwem Obrony.
????
Czy to czyms grozi ?
Syryjska opozycja odmawia udziału w rozmowach w Moskwie
Konflikt w Syrii trwa już od 2011 roku - Reuters
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że Syryjska Koalicja Narodowa, główne ugrupowanie opozycyjne, nie weźmie udziału w rozmowach w Moskwie, które miały przygotować konferencję pokojową w sprawie Syrii - poinformowała agencja Interfax.
Agencja powołuje się na rzecznika MSZ Aleksandra Łukaszewicza, który oświadczył, że syryjska koalicja, popierana przez Zachód, "blokuje i odmawia udziału" w rozmowach; miały one dotyczyć rozwiązania kryzysu humanitarnego w Syrii.
Wiceszef rosyjskiej dyplomacji Michaił Bogdanow mówił wcześniej, że syryjska opozycja początkowo "odpowiedziała pozytywnie" na propozycję Moskwy.
W środę Bogdanow informował, że Rosja gotowa jest zorganizować u siebie spotkanie delegacji syryjskiego reżimu i opozycji przed planowaną od dawna konferencją pokojową w sprawie Syrii, znaną jako Genewa 2.
Rosyjskie władze twierdziły, że takie spotkanie nada impuls przygotowaniom do konferencji.
Termin zorganizowania Genewy 2 wiele razy przekładano, głównie z powodu sporów między uczestnikami, m.in. Rosją i krajami Zachodu, co do jej celów i uczestników. W tym tygodniu źródła dyplomatyczne informowały, że konferencja nie odbędzie się przed grudniem.
????
Rozmowy gdzie ? W MOSKWIE ! PORABALO WAS ZACHODNI DEBILE ! Jesli juz to w kraju NEUTRALNYM a nie w glownym popierajacym Assada ! MOWY NIE MA !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:30, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Zawahiri wskazuje Front Al-Nusra jako filię Al-Kaidy w Syrii
Przywódca Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri nakazał rozwiązanie jednego z głównych odłamów tej siatki terrorystycznej w Syrii, zlecając swym bojownikom podporządkowanie się Frontowi al-Nusra, by zjednoczyć swe oddziały w kraju targanym wojną domową.
W nagraniu wyemitowanym dziś w telewizji Al-Dżazira zapowiedział, że organizacja Państwo Islamskie w Iraku i Lewancie (ISIL) zostanie rozwiązana, a Front al-Nusra jest "filią Al-Kaidy w Syrii podlegającą centralnemu dowództwu".
Nagranie potwierdza zalecenia, zawarte w liście opublikowanym 11 czerwca przez Al-Dżazirę jako wiadomość od Zawahiriego, o unieważnieniu decyzji o powstaniu ISIL, organizacji stworzonej przez szefa Al-Kaidy w Iraku Abu Bakra al-Bagdadiego. Bagdadi w kwietniu ogłosił, że Front al-Nusra będzie filią jego organizacji w Syrii i odtąd oba mają działać jako ISIL.
Polecenia z czerwcowego listu Zawahiriego, skierowanego do szefów odłamów Al-Kaidy w Iraku i Syrii, nie były realizowane w terenie i dżihadyści nadal walczyli oddzielnie pod sztandarami ISIL i Frontu al-Nusra.
Zawahiri zapowiedział, że "ISIL ulega rozwiązaniu, a Państwo Islamskie w Iraku (ISI) będzie działać". Bagdadi może odtąd prowadzić działania w Iraku, a w Syrii - Abu Mohamed Golani, dowódca Frontu al-Nusra, który pozostanie "niezależną filią Al-Kaidy podległą centralnemu dowództwu".
Szef Al-Kaidy ocenił też, że "Bagdadi popełnił duży błąd, tworząc ISIL bez konsultowania się" z nim. Wezwał ugrupowania dżihadystyczne do zaprzestania walk między sobą i pomagania sobie w razie potrzeby.
Syryjscy bojownicy oskarżają ISIL o atakowanie rebeliantów i cywilów, zwłaszcza o uprowadzenia i publiczne egzekucje na kontrolowanych przez tę organizację terenach.
W grudniu 2012 roku USA wpisały Front al-Nusra na listę organizacji terrorystycznych. W szeregach Frontu są głównie Syryjczycy, ale także wielu dżihadystów z zagranicy: Arabowie, w tym Palestyńczycy, przybysze z Kaukazu i Azji Środkowej, z północnej i wschodniej Afryki, a także z Europy.
Zawahiri stoi na czele Al-Kaidy od śmierci Osamy bin Ladena w maju 2011 roku.
....
Alkaida dostaje ostatnio baty stad taktyczna zagrywka z jednoczeniem . Alkaida musi byc zmiazdzona jak mucha gazeta !
Syria: walki w pobliżu lotniska międzynarodowego w Aleppo, ok. 50 zabitych
Podczas trwających od 24 godzin zaciętych walk o bazę wojskową nieopodal lotniska międzynarodowego w Aleppo straty po obu stronach wynosiły do piątku wieczorem ok. 50 zabitych. Syryjskie siły rządowe odbiły część bazy, zajętej w lutym przez powstańców.
W bitwie o "Bazę 80" uczestniczy oddział wojsk rządowych wspomagany przez bojowników libańskiego Hezbollahu oraz powstańcy syryjscy wspierani przez członków zbrojnego ugrupowania Państwo Islamskie w Iraku i Lewancie.
Reżim: "Operacje wojskowe postępują pomyślnie. Poszerzamy kontrolowaną przez nas strefę w pobliżu miejscowości Sfira. Baza 80 w jej pobliżu posłuży nam jako punkt wypadowy do kontynuowania ataków przeciwko grupom terrorystycznym we wschodniej części prowincji Aleppo".
Powstańcy syryjscy w rozpoczętej wczesną wiosną tego roku operacji w prowincji Aleppo, którą nazwali "bitwą o lotniska", atakowali z powodzeniem bazy lotnicze i lotniska cywilne. Opanowali między innymi "Bazę 80" odpowiedzialną za bezpieczeństwo międzynarodowego lotniska w Aleppo i bazę Nairab. Obie są obecnie niemal w całości w rękach wojsk reżimowych.
W piątek toczyły się też walki o wielkie magazyny broni i amunicji w rejonie miasta Mahin w centralnej prowincji Hims.
Wojna domowa, która rozpoczęła się w Syrii w marcu 2011 roku, pochłonęła już ponad 120 tys. śmiertelnych ofiar; codziennie straty w walkach wynoszą łącznie po obu stronach co najmniej stu zabitych.
...
Widzimy tutaj porazki Alkaidy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:04, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Turcja prosi NATO o utrzymanie Patriotów na granicy z Syrią
Rakiety Patriot miały stanowić zabezpieczenie przed ewentualnym atakiem syryjskich pocisków
Turcja poprosiła NATO o przedłużenie stacjonowania baterii przeciwlotniczych pocisków kierowanych Patriot w pobliżu jej granicy z Syrią - poinformował dziś przedstawiciel tureckiego ministerstwa spraw zagranicznych.
Wniosek w tej sprawie, wysłany przez Ankarę do sekretarza generalnego NATO Anders Fogha Rasmussena, zostanie rozpatrzony przez Niemcy, Holandię i USA - czyli trzy państwa, które na początku bieżącego roku na prośbę Turcji zainstalowały na jej terytorium po dwie baterie rakiet Patriot. Miały one stanowić zabezpieczenie przed ewentualnym atakiem syryjskich pocisków balistycznych. Pierwotnie zakładano, że okres ich stacjonowania trwać będzie rok.
W trakcie trwającej od marca 2011 roku zbrojnej rebelii przeciwko reżymowi syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada niejednokrotnie dochodziło do zażartych walk tuż przy liczącej 900 kilometrów długości granicy Syrii z Turcją. Zdarzały się też przypadki transgranicznego ostrzału, powodującego ofiary śmiertelne.
Rakiety Patriot są w stanie przechwytywać samoloty, pociski manewrujące i głowice taktycznych rakiet balistycznych.
W rozmowie z Reuterem przedstawiciel tureckiego MSZ powiedział, że oczekuje zaakceptowania prośby Turcji przez jej sojuszników.
...
Akurat Turcja nie jest zagrozona specjalnie .
Syria: obywatel szwedzki namawia dzieci do dżihadu
Szwedzkie Radio publiczne otrzymało nagranie wideo ukazujące 54-letniego mężczyznę, obywatela Szwecji, jak w jednym z meczetów w syryjskim mieście Aleppo namawia dzieci do udziału w konflikcie zbrojnym. Zgromadzonym chłopcom w wieku 10-12 lat tłumaczy, że ich obowiązkiem jest udział w dżihadzie, czyli w świętej wojnie. Dzieci powtarzają za nim chórem, że dżihad jest ich celem, a śmierć za Allaha życzeniem.
54-latek mieszkał w Szwecji od 1980 roku, miał status uchodźcy politycznego. Otrzymał on prawo azylu, ponieważ w Syrii był członkiem Bractwa Muzułmańskiego, prześladowanego przez władze w Damaszku. Po wybuchu wojny domowej powrócił do ojczyzny i przyłączył się do przeciwników prezydenta Baszara al-Asada.
Nagranie, które trafiło do Sztokholmu, pokazane zostało szwedzkim prawnikom. W ich opinii działania mężczyzny trzeba ocenić jako werbowanie dzieci-żołnierzy, co jest, niezależnie od motywów, przestępstwem przeciwko międzynarodowej Konwencji o Prawach Dziecka ONZ. Jej sygnatariuszami są zarówno Szwecja, jak i Syria.
Może on więc odpowiadać za swoje postępowanie przed sądami w obu krajach. Osoby wykorzystujące nieletnich w konfliktach zbrojnych osądza też jako przestępców wojennych Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.
Szwedzkiemu Radiu nie udało się nawiązać kontaktu z mężczyzną, a pomocy w tym odmówiła też jego mieszkająca w Szwecji rodzina.
W trwającej od marca 2011 r. wojnie domowej w Syrii zginęło już ponad 110 tys. ludzi.
?????
Ustalmy co on mowil konkretnie ? Czy to byla edukacja religijna dzieci czy werbunek ? Bo mowienie dzieciom ze maja gdy dorosna byc gotowymi na meczenstwo gdy trzeba niz sie wyrzec Boga przestepstwem nie jest .
CPJ: porwania dziennikarzy w Syrii na bezprecedensową skalę
Porwania dziennikarzy w ogarniętej wojną domową Syrii odbywają się na bezprecedensową skalę. Od wybuchu konfliktu w marcu 2011 r. co najmniej 30 dziennikarzy zostało uprowadzonych i wciąż jest w niewoli, a ponad 50 zginęło - podał Komitet Ochrony Dziennikarzy.
Ponadto co najmniej 24 dziennikarzy zostało uprowadzonych, ale odzyskało wolność - poinformował nowojorski Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ).
Temat uprowadzeń dziennikarzy z różnych względów najczęściej nie trafia do mediów. Pracodawcy i bliscy porwanych liczą na to, że zachowanie dyskrecji pomoże negocjować ich uwolnienie. Pod uwagę bierze się też możliwość, że opublikowanie nazwiska uprowadzonego dziennikarza może narazić go na jeszcze większe niebezpieczeństwo.
Na początku syryjskiego konfliktu prezydent Baszar el-Asad wyrzucił z kraju przedstawicieli zagranicznych mediów, a wielu syryjskich dziennikarzy wtrącono do więzień. Wraz z upływem czasu i powiększaniem się terytorialnych zdobyczy rebeliantów także opozycyjne frakcje zbrojne rozpoczęły aresztowania wśród dziennikarzy, często na podstawie nieuzasadnionych podejrzeń o szpiegostwo.
Liczba porwań wzrosła szczególnie w ostatnich kilku miesiącach, gdy w siłę zaczęli rosnąć ekstremiści walczący w szeregach opozycji.
Do większości porwań dziennikarzy od lata doszło na terenach kontrolowanych przez opozycję, zwłaszcza na północy i wschodzie kraju, które są pod władzą islamistów powiązanych z Al-Kaidą. Najbardziej niebezpieczne miejsca to miasto Ar-Rakka, prowincja Dajr az-Zaur, przygraniczne miasto Azaz oraz lądowy korytarz prowadzący do Aleppo.
Zniechęcając dziennikarzy do przyjazdu do Syrii, islamiści sprawiają, że do świata dociera coraz mniej bezpośrednich i obiektywnych relacji z pogrążonego w konflikcie kraju - zauważa CPJ.
Dziennikarze są czasem porywani dla okupu, który przeznacza się na zakup broni, a niekiedy traktuje się ich jako kartę przetargową w negocjacjach. Według ekspertów najbardziej niebezpieczni są islamiści, którzy porywają z pobudek ideologicznych, przez co są mniej skłonni do rozmów czy ulegania presji Zachodu.
Agresja wymierzona w media skupia się przede wszystkim na miejscowych dziennikarzach. Na 52 przedstawicieli tego zawodu zabitych od marca 2011 roku aż 47 to Syryjczycy. Wśród pięciu zabitych obcokrajowców są: Francuzi - reporter telewizyjny Gilles Jacquier i fotoreporter Remi Ochlik, Amerykanka Marie Colvin i Japonka Mika Yamamoto.
24 lipca br. uzbrojeni islamscy bojownicy porwali polskiego fotoreportera Marcina Sudera w miejscowości Sarakib, w prowincji Idlib. Suderowi udało się uciec; pod koniec października wrócił do Polski.
....
Niestety zbrodnie sa olbrzymie .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 23:05, 13 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:40, 14 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Prezydenci Putin i Asad rozmawiali o konferencji w Genewie
Prezydent Rosji Władimir Putin rozmawiał dziś telefonicznie z prezydentem Syrii Baszarem el-Asadem - poinformował Kreml. Rozmawiano o przygotowaniach do konferencji Genewa 2, zniszczeniu syryjskiej broni chemicznej i sytuacji humanitarnej w Syrii.
- Władimir Putin położył akcent na wysiłki Rosji i jej partnerów w celu przygotowania międzynarodowej konferencji Genewa 2 oraz wyraził zadowolenie ze zgody prezydenta Asada na wysłanie na konferencję rządowej delegacji - głosi komunikat służb prasowych Kremla.
- Wyrażono też nadzieję, że główne syryjskie ugrupowania opozycyjne wykażą konstruktywne zbliżenie stanowisk i wezmą udział w konferencji - czytamy w komunikacie.
Rosyjski prezydent "z zadowoleniem przyjął uzgodnienie współpracy w kwestii zniszczenia syryjskiego arsenału broni chemicznej między władzami syryjskimi a misją ONZ-owskiej Organizacji ds.Zakazu Broni Chemicznej (OPCW)".
Poruszając kwestię sytuacji humanitarnej w Syrii "Putin wyraził zaniepokojenie informacjami o systematycznych prześladowaniach przez ekstremistów w Syrii chrześcijan i innych religijnych mniejszości".
Prezydent Rosji "ma też nadzieję, że syryjskie władze zrobią wszystko, co możliwe, aby złagodzić cierpienia ludności cywilnej i doprowadzić do pokoju między wyznaniami".
Prezydent Asad ze swej strony podziękował Rosji za pomoc i wsparcie udzielone syryjskiemu narodowi.
Dziś zbliżony do władzy syryjski dziennik "Al Watan" poinformował, że konferencja pokojowa w Genewie w sprawie pokoju w Syrii rozpocznie się 12 grudnia.
Powołując się na źródło dyplomatyczne w Paryżu, dziennik pisze, że sekretarz stanu USA John Kerry poinformował swego francuskiego odpowiednika Laurenta Fabiusa, że sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun 25 listopada ogłosi o rozpoczęciu 12 grudnia konferencji Genewa 2.
...
Os zla zwiera szeregi .
Przywódca Hezbollahu zapowiada dalszą obecność w Syrii
Przywódca Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah, sojusznik Damaszku, zapowiedział dzisiaj, że jego organizacja będzie obecna na terenie Syrii tak długo, jak będzie to konieczne. Nasrallah złożył tę deklarację podczas obchodów szyickiego święta Aszury w Bejrucie.
- Tak długo, jak będą powody (do walki w Syrii - red.), będziemy kontynuować tam naszą obecność - zapowiedział Nasrallah, przemawiając do tłumu zgromadzonego na ulicach stolicy Libanu podczas obchodów święta Aszury.
- Nasi bojownicy są obecni na ziemi syryjskiej, aby mierzyć się ze wszystkimi niebezpieczeństwami płynącymi z międzynarodowych i regionalnych ataków na ten kraj - przypomniał lider Hezbollahu.
- Ci, którzy uznają nasze wycofanie z Syrii za warunek utworzenia rządu w Libanie, dobrze wiedzą, że jest to warunek niewykonalny - mówił szejk, odnosząc się do sytuacji w Libanie, który stanowi główną bazę organizacji.
Szejk Nasrallah pojawił się publicznie drugi dzień z rzędu, co jest wydarzeniem szczególnym, ponieważ jako przywódca organizacji uznawanej między innymi przez USA za terrorystyczną, musi się ukrywać.
Hezbollah zaangażował się w konflikt w Syrii jesienią 2012 roku po stronie wojsk prezydenta Baszara el-Asada. Szyickie ugrupowanie, które od dawna ma bliskie związki z Iranem, uznawane jest przez USA i kilka innych krajów za organizację terrorystyczną. Według nieoficjalnych informacji organizacja ta liczy 20 tys. bojowników, z których od 5 tys. do 7 tys. jest bardzo dobrze zaprawionych w walkach.
Aszura przypada 10. dnia miesiąca muharram, czyli pierwszego miesiąca kalendarza muzułmańskiego. Tego dnia w 680 roku w bitwie pod Karbalą z wojskami kalifa Jazida z dynastii Umajjadów zginął wnuk Mahometa, Husajn ibn Ali, czczony przez szyitów jako trzeci imam i ich duchowy protoplasta. Wydarzenia te przypieczętowały rozłam między szyitami a sunnitami.
Aszura jest największym świętem w roku dla szyitów, którzy stanowią 15 procent muzułmanów na świecie. Mieszkają głównie w Iraku, Iranie i Bahrajnie, są znaczącą mniejszością w Afganistanie, Pakistanie, Libanie i Arabii Saudyjskiej.
...
Kolejny bandzior ...
Demonstracje w Tiranie .
Wiele tysięcy Albańczyków zebrało się dziś przed parlamentem w Tiranie, protestując przeciwko ewentualnemu niszczeniu syryjskiej broni chemicznej w Albanii. W samym parlamencie debata była bardzo burzliwa.
Przewodniczący parlamentu Ilir Meta zwrócił się do protestujących. - Bądźcie pewni, że podstawą każdej decyzji będzie przyszłość naszych młodych ludzi- powiedział.
Przewodniczący frakcji parlamentarnej rządzącej Albańskiej Partii Socjalistycznej Gramos Ruchi podkreślał, że decyzje w sprawie niszczenia syryjskiej broni chemicznej w Albanii jeszcze nie zapadły. Dzień wcześniej obywateli w podobny sposób próbował uspokajać premier Edi Rama.
W parlamencie zdecydowanie przeciwna niszczeniu syryjskiej broni chemicznej w Albanii jest opozycyjna Albańska Partia Demokratyczna, a rządzący socjaliści są w tej kwestii podzieleni.
Prasa albańska pisała ostatnio, powołując się na media zagraniczne, że Stany Zjednoczone zwróciły się do Tirany o zgodę na wydzielenie na terytorium Albanii miejsca do niszczenia syryjskiej broni chemicznej.
Eksperci szacują, że Syria ma ponad 1000 ton broni chemicznej, w tym 300 ton gazu musztardowego i sarinu oraz drażniący układ krwionośny i nerwowy gaz bojowy VX.
Prezydent Syrii Baszar el-Asad zgodził się zniszczyć broń chemiczną w ramach rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, mającego zapobiec uderzeniu militarnemu USA na cele reżimu syryjskiego w reakcji na atak chemiczny pod Damaszkiem 21 sierpnia. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przypisują odpowiedzialność za ten atak reżimowi Asada. Natomiast Damaszek, wspierany przez Rosję, utrzymuje, że była to prowokacja rebeliantów.
Zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ Syria musi umożliwić zniszczenie jej broni chemicznej do połowy 2014 roku. Nie zapadła jeszcze decyzja, gdzie broń ta będzie niszczona.
...
A to sie dzieje !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 22:49, 14 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:44, 15 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Reżimowa delegacja rządowa przyjedzie w poniedziałek do Moskwy, gdzie omówi przygotowania do poświęconej Syrii konferencji zwanej Genewa 2 - poinformowała dziś agencja AFP, powołując się na źródło oficjalne w Damaszku.
Wg rozmówcy agencji w skład delegacji wejdą: doradczyni ds. politycznych prezydenta Syrii Baszara el-Asada Butaina Szaaban i wiceminister spraw zagranicznych Fajsal Mekdad.
- Delegacja ma się spotkać z przedstawicielami władz rosyjskich, by uzgodnić szczegóły konferencji pokojowej, która ma się odbyć w Genewie - wyjaśniło źródło.
Zbliżony do władz syryjski dziennik "Al Watan" poinformował dziś, że odraczana wielokrotnie konferencja w sprawie pokoju w Syrii ma się rozpocząć w Genewie 12 grudnia.
Dziś prezydent Rosji Władimir Putin odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Syrii. Kreml poinformował, że do rozmowy doszło z inicjatywy Rosji. Rosja jest uważana za główną sojuszniczkę syryjskiego prezydenta.
Zaproponowana jeszcze w maju przez USA i Rosję międzynarodowa konferencja w sprawie Syrii, Genewa 2, ma pomóc rozwiązać syryjski konflikt, który trwa od roku 2011. W konferencji mają uczestniczyć delegacje rządu i opozycji.
...
Bandyci sie konsoliduja ...
Syryjska broń chemiczna - OPCW czeka na decyzję Albanii
Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) wstrzymuje się z wypracowaniem szczegółowego planu zniszczenia syryjskiej broni chemicznej do czasu podjęcia przez Tiranę decyzji w sprawie ewentualnego niszczenia tej broni na terytorium Albanii.
Piątkowe posiedzenie Rady Wykonawczej OPCW odłożono w oczekiwaniu, że wieczorem tego dnia premier Albanii Edi Rama powiadomi Albańczyków, czy jego rząd przystanie na wniosek Waszyngtonu, dotyczący niszczenia syryjskiej broni chemicznej w Albanii.
Właśnie w piątek mija zawarty w rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ termin uzgodnienia przez OPCW z reżimem syryjskim szczegółowego planu zniszczenia 1300 ton sarinu, gazu musztardowego i innych środków, zbyt groźnych, by unieszkodliwiać je w targanej wojną domową Syrii.
W czwartek wiele tysięcy Albańczyków protestowało przed parlamentem w Tiranie przeciwko ewentualnemu niszczeniu syryjskiej broni chemicznej w Albanii.
Prezydent Syrii Baszar al-Asad zgodził się zniszczyć broń chemiczną w ramach rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, mającego zapobiec uderzeniu militarnemu USA na cele reżimu syryjskiego w reakcji na atak chemiczny pod Damaszkiem 21 sierpnia. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przypisują odpowiedzialność za ten atak reżimowi Asada. Natomiast Damaszek, wspierany przez Rosję, utrzymuje, że była to prowokacja rebeliantów.
Zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ Syria musi umożliwić zniszczenie jej broni chemicznej do połowy 2014 roku.
....
Albanie wmieszali ?!
Albania przeciwna likwidowaniu syryjskiej broni chemicznej na jej terytorium
Albania odrzuciła żądanie Stanów Zjednoczonych, by na jej terytorium przeprowadzono likwidację syryjskiej broni chemicznej - oświadczył w piątek w telewizyjnym wystąpieniu premier Edi Rama. USA zadeklarowały poszanowanie tej decyzji.
- Dla Albanii uczestnictwo w tej operacji jest niemożliwe. Nie mamy niezbędnych urządzeń, by uczestniczyć w tej operacji - powiedział Rama.
Na 15 listopada został przez Radę Bezpieczeństwa ONZ wyznaczony ostateczny termin uzgodnienia przez Organizację ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) i Syrię szczegółowego planu zlikwidowania 1300 ton bojowych środków trujących, których utylizacja na terytorium syryjskim byłaby zbyt niebezpieczna ze względu na trwający tam konflikt zbrojny. USA chciały, by zasoby te zlikwidowano w będącej ich sojusznikiem Albanii - kraju, który w 2007 roku sam zniszczył swój niewielki arsenał chemiczny.
Jednak poradzenie sobie z dużo większą ilością syryjskiej broni chemicznej wymagałoby zbudowania kosztownej instalacji do zneutralizowania dziesiątek tysięcy ton toksycznych odpadów, będących pozostałością po likwidowaniu gazów bojowych.
Rama, który objął władzę zaledwie przed dwoma miesiącami, był pod coraz większą presją publicznych protestów przeciwko stawianemu przez Waszyngton żądaniu.
USA zadeklarowały poszanowanie albańskiej decyzji, wyrażając jednocześnie nadzieję na dotrzymanie wyznaczonego terminu likwidacji syryjskiej broni chemicznej.
"Stany Zjednoczone będą nadal współpracować z sojusznikami i partnerami, jak też z OPCW i ONZ, by zapewnić likwidację syryjskiego programu broni chemicznej. Nadal jesteśmy przekonani, że zakończymy eliminowanie (tego) programu w uzgodnionym czasie" - głosi oświadczenie ambasady USA w Tiranie.
Przedstawiciel OPCW powiedział Reuterowi, że decyzji w sprawie miejsca utylizacji na razie nie będzie, ale "oni (tzn. USA) mają alternatywy". Bliżej tego nie wyjaśnił.
W połowie września USA i Rosja uzgodniły, że przeciwko Syrii nie zostaną podjęte operacje wojskowe w odpowiedzi na uśmiercenie w sierpniu pod Damaszkiem ponad tysiąca osób za pomocą sarinu, jeśli władze syryjskie zgodzą się na całkowite zniszczenie ich broni chemicznej. Syria przystała na to zatwierdzone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ porozumienie, którego realizację powierzono OPCW.
Uchwalona we wrześniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucja zobowiązuje tę organizację do uzgodnienia z Syrią do 15 listopada szczegółowego terminarza całkowitej likwidacji jej broni chemicznej.
W drugim tygodniu listopada USA i Rosja zaproponowały OPCW, by całość broni chemicznej wraz z surowcami do jej wytwarzania opuściła Syrię do 31 grudnia - z wyjątkiem niezbędnego do produkcji sarinu izopropanolu, który miałby zostać zniszczony na miejscu do 31 marca.
Dokument ustala także 31 marca przyszłego roku jako ostateczny termin przetworzenia najbardziej niebezpiecznych materiałów w "chemikalia nienadające się na broń chemiczną" oraz domaga się "zakończenia jej niszczenia nie później niż 30 grudnia 2014 roku".
Postulowany obecnie przez USA i Rosję ostateczny termin ukończenia "eliminacji" całości materiałów wykorzystywanych do produkcji broni chemicznej jest w porównaniu z dotychczasowymi ustaleniami opóźniony o sześć miesięcy, do końca 2014 roku. Jak się jednak uważa, obu mocarstwom nie będzie to przeszkadzać pod warunkiem, że wspomniane materiały znajdą się wcześniej poza granicami Syrii.
...
To jest problem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:46, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Prokuratura: wniosek do Syrii w sprawie uprowadzenia fotoreportera
Do Syrii trafił wniosek o pomoc prawną w sprawie uprowadzenia w tym kraju w lipcu fotoreportera Marcina Sudera - poinformowała Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. Fotoreporter, który uciekł porywaczom, wrócił do kraju w końcu października.
- W sprawach o takim charakterze zwyczajowo zachodzi konieczność wykonania czynności w ramach międzynarodowej pomocy prawnej i stosowny wniosek został skierowany do strony syryjskiej - powiedział rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury apelacyjnej prok. Zbigniew Jaskólski. Prokuratura nie ujawniła szczegółów wniosku.
Obecnie - jak poinformował prokurator - termin zakończenia śledztwa jest wyznaczony na 25 stycznia przyszłego roku. - W sprawie uprowadzenia fotoreportera gromadzona jest dokumentacja, po czym zostanie przeprowadzona czynność przesłuchania pokrzywdzonego - zaznaczył prok. Jaskólski.
Do zaginięcia dziennikarza doszło 24 lipca. Według agencji Reuters Suder został porwany przez uzbrojonych islamskich bojowników na północnym zachodzie Syrii. Do porwania miało dojść w kontrolowanej przez rebeliantów miejscowości Sarakib (Saraqeb) w prowincji Idlib.
Śledztwo 25 lipca z urzędu wszczęła warszawska prokuratura okręgowa. Jak wówczas informowano prokuratura planowała nawiązać w sprawie kontakt z placówkami dyplomatycznymi w rejonie Syrii, a także z polskim MSZ. Następnie śledztwo przekazano do warszawskiej prokuratury apelacyjnej.
W końcu października MSZ poinformował, że Suder wrócił do Polski. - Bardzo cieszymy się z uwolnienia fotoreportera Marcina Sudera. Porwany pod koniec lipca dziennikarz czuje się dobrze, znajduje się na terenie Polski, miał już kontakt z rodziną. Jego zdrowiu ani życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówił wtedy rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.
Jak dodawał, Suderowi udało się zbiec z niewoli "dzięki niebywałemu szczęściu". - Polskie służby konsularne w regionie pomogły mu w powrocie do Polski. Bardzo dziękujemy też MON za zapewnienie transportu lotniczego z Turcji do Polski - zaznaczał rzecznik MSZ.
Od chwili porwania Sudera działał międzyresortowy zespół zajmujący się tą sprawą. - Bardzo się cieszymy, że sprawa zakończyła się pomyślnie, choć najwięcej szczęścia miał sam Marcin Suder - mówił Wojciechowski.
...
Trzeba wszystko dobrze zalatwic .
Syryjczycy zatrzymani w drodze do Polski
- Czeska policja imigracyjna zatrzymała czterech obywateli Syrii nielegalnie podróżujących samochodem z Włoch do Polski - poinformowała w piątek rzeczniczka służb ds. uchodźców Katerina Rendlova. Syryjczycy byli przewożeni przez Polaka.
- Obywatel polski został oskarżony przez czeskie służby o zorganizowanie i ułatwienie nielegalnego przekroczenia granicy państwowej - podkreśliła Rendolova. Dodała, że Syryjczycy czekają teraz na deportację.
Grupa została zatrzymana w ramach ogólnokrajowej operacji "Droga", trwającej od środy do czwartku. W ramach działań funkcjonariusze kontrolowali obcokrajowców przebywających na terenie Czech i sprawdzali, czy ich pobyt jest legalny.
W ramach operacji skontrolowano 3900 obcokrajowców, z czego wobec 33 rozpoczęto procedurę deportacji. 19 obcokrajowców zostało zatrzymanych, w większości za zlekceważenie nakazu opuszczenia terytorium Czech. Sześciu zatrzymano za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i narkotyków.
...
Chyba nikt nie zaprzeczy ze Syryjczycy to sa uchodzcy z powpdu wielkiej kleski a nie ekonomiczni .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:10, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ławrow: zapraszamy opozycję syryjską na rozmowy do Moskwy
Siergiej Ławrow - PAP
Rosja zaprasza opozycję syryjską na rozmowy do Moskwy, aby pomóc w utworzeniu wspólnej delegacji oponentów władz syryjskich na konferencję Genewa 2 - oświadczył dzisiaj minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.
Według szefa rosyjskiej dyplomacji Syryjska Koalicja Narodowa - główne ugrupowanie opozycyjne - studiuje obecnie zaproszenie do przyjazdu do Moskwy w celu spotkania się z innymi stronami syryjskiego konfliktu.
- Przed kilkoma dniami mój zastępca Michaił Bogdanow spotkał się z przedstawicielami Koalicji Narodowej w Stambule, którzy powiedzieli, że rozpatrują nasze zaproszenie - powiedział Ławrow.
Zaznaczył, że syryjska opozycyjna Koalicja Narodowa już się dogaduje z jedną z organizacji kurdyjskich w sprawie wypracowania wspólnego stanowiska. Powiedział też, że Koalicja Narodowa nawiązała kontakt z Narodowym Komitetem Koordynacyjnym - największą wewnątrzsyryjską grupą opozycyjną.
Szef rosyjskiej dyplomacji zapewnił, że Moskwa postara się, jak się wyraził, "skonsolidować te pozytywne tendencje".
- Nie mamy wątpliwości, że w konferencji (Genewa 2) powinny wziąć udział wszystkie te grupy opozycyjne, które zawsze działały w samej Syrii, czyli Narodowy Komitet Koordynacyjny i organizacje kurdyjskie - dodał.
Podkreślił, że gdy Rosja proponowała zorganizowanie u siebie nieformalnego spotkania przedstawicieli opozycji i władz Syrii, zapraszała wszystkie siły opozycji, żeby pomóc w utworzeniu wspólnej delegacji na konferencję w Genewie.
Celem konferencji nazywanej Genewa 2, na której zorganizowanie naciskają Rosja i USA, jest zgromadzenie przy stole rozmów delegacji zarówno syryjskiej opozycji, jak i reżimu w Damaszku. Konferencję wielokrotnie odkładano, m.in. z powodu sporów między światowymi mocarstwami, podziałów wewnątrz syryjskiej opozycji oraz nieprzejednanych stanowisk reżimu prezydenta Basara el-Asada i walczących przeciwko niemu rebeliantów.
...
Sir Gay Spie Przaj ! Trzeba sie bylo zachowywac wzgledem Syrii jak
ludzie nie jak bestie .
Syria: wg opozycji, w zamachu bombowym zginęło 31 żołnierzy
31 syryjskich żołnierzy zginęło w niedzielę w zamachu bombowym na rządowy budynek w mieście Harasta w pobliżu Damaszku - poinformowało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii.
W rozmowie telefonicznej z Reuterem szef Obserwatorium Rami Abdelrahman powiedział Reuterowi, iż wybuch zrównał budynek z ziemią. "W momencie eksplozji pełniła w nim służbę tylko nocna obsada. Gdyby bomba detonowała godzinę wcześniej, zabitych mogłoby być nawet dwustu" - zaznaczył. Dodał, że inni żołnierze zostali ranni, ale liczba ofiar śmiertelnych najprawdopodobniej się nie zwiększy.
W trwającym od marca 2011 roku krwawym konflikcie wewnętrznym w Syrii zginęło już ponad 100 tys. ludzi. Celem rebeliantów jest obalenie reżymu prezydenta Baszara el-Asada, którego rodzina rządzi krajem od czterech dziesięcioleci.
Większość Harasty jest w rękach sił rządowych, ale od lata ubiegłego roku rebelianci próbują tam rozszerzyć swój stan posiadania.
...
Tak to wyglada ...
Do zakończenia wojny syryjscy Kurdowie chcą rządzić się sami
Członkowie Kurdyjskiej Unii Demokratycznej patrolujący ulice
Największa partia syryjskich Kurdów zapowiedziała we wtorek, że zamierza powołać tymczasowe władze na obszarach zamieszkanych głównie przez mniejszość kurdyjską do czasu zakończenia wojny domowej w Syrii. Ugrupowanie odżegnało się od pobudek separatystycznych.
Tymczasowe władze sprawowałyby kontrolę nad północno-wschodnią częścią Syrii, gdzie większość mieszkańców stanowią Syryjczycy - ogłosiła Kurdyjska Unia Demokratyczna (PYD) po dwudniowych rozmowach w mieście Kamiszli w północno-wschodniej Syrii. PYD chce utworzyć konstytucję i powołać regionalny parlament, w którym reprezentowani byliby także niekurdyjscy mieszkańcy regionu.
Przedstawiciel PYD Alan Semo w wypowiedzi dla BBC zapewnił, że jego partia nie zamierza utworzyć niepodległego państwa kurdyjskiego w Syrii. Północno-wschodnia część kraju "w przyszłości zostanie ponownie zintegrowana w granicach zjednoczonej, demokratycznej, pluralistycznej Syrii" - zapewnił, dodając, że sąsiednia Turcja, gdzie od ok. 30 lat władze pozostają w konflikcie z tamtejszymi Kurdami, nie ma się czego obawiać.
"Turcja zrozumie, że nasze zamiary nie stanowią zagrożenia dla stabilności w regionie czy na świecie, że jest to rozwiązanie tymczasowe" - podkreślił Semo.
Nie wiadomo, czy wszystkie kurdyjskie ugrupowania włączą się w tworzenie tymczasowych struktur władzy. Przedstawiciel innej partii, Kurdyjskiej Rady Narodowej (KNC), Nuri Bamo wskazał, że syryjska opozycja może potraktować to jako "postawioną jej przeszkodę".
Siły reżimu prezydenta Baszara el-Asada wycofały się w ciągu ubiegłego roku z północnego wschodu Syrii. Bojownicy mniejszości kurdyjskiej zdołali wówczas zapewnić temu regionowi status terytorium w znacznej mierze autonomicznego. Obecnie są jednak konfrontowani z coraz silniejszymi atakami rebeliantów, którym przewodzą formacje powiązane z Al-Kaidą.
Rebelianci oskarżają Kurdów o współdziałanie z reżimem Asada w celu utrwalenia autonomii. Głębsze tło konfliktu stanowi rywalizacja o ropę naftową i inne zasoby naturalne na graniczących z Irakiem obszarach Syrii.
Kurdowie stanowią ok. 10 proc. 23-milionowej ludności Syrii. Są największą mniejszością etniczną w tym kraju.
....
Kurdowie z Syrii polacza sie z tymi z Iraku . Nie ma sensu utrzymywac podzialu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:33, 19 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Liban: zamach na ambasadę Iranu
Irański attache kulturalny zmarł wskutek ran odniesionych podczas dzisiejszego podwójnego zamachu bombowego na ambasadę Iranu w Bejrucie - podał ambasador Gazanfar Roknabadi. W ataku zginęły 23 osoby, a 146 zostało rannych.
Zabity dyplomata to Szejk Ibrahim Ansari. Pracował w Bejrucie od miesiąca, był odpowiedzialny za współpracę kulturalną w regionie. Według ambasady wśród ofiar śmiertelnych jest jeszcze jeden Irańczyk, członek ochrony.
Do ataku przyznała się sunnicka grupa o nazwie Brygady Abdullaha Azzama, która w przeszłości przypisywała sobie odpowiedzialność za ataki na Izrael.
W zamachu, wymierzonym najprawdopodobniej w ambasadę Iranu, zginęły co najmniej 23 osoby, a 146 zostało rannych - podało ministerstwo zdrowia Libanu.
Eksplozje poważnie uszkodziły kilka budynków, jednak według Reutera silnie ufortyfikowany, trzykondygnacyjny budynek irańskiej ambasady został zniszczony w stosunkowo niewielkim stopniu. W ogniu stanęły zaparkowane niedaleko samochody, a siła eksplozji była tak wielka, że oderwała fasady niektórych budynków i wyrwała drzewa z korzeniami.
Na miejsce zdarzenia skierowano wojsko, straż pożarną i służby medyczne.
W materiałach nadawanych na żywo przez lokalne stacje telewizyjne widać spalone ciała leżące na ulicy oraz mieszkańców i pracowników organizacji pomocowych, którzy na prowizorycznych noszach wykonanych z koców przenieśli niektóre ofiary z miejsca wybuchu.
Doniesienia na temat przyczyny podwójnego zamachu, dokonanego w dzielnicy Dżanah, są sprzeczne. Libańskie władze, po przejrzeniu nagrań z monitoringu, oświadczyły, że najpierw zamachowiec samobójca podszedł do zewnętrznego muru ambasady i wysadził się w powietrze, a następnie eksplodował samochód zaparkowany w odległości dwóch budynków od placówki. Brygady Abdullaha Azzama oświadczyły, że był to podwójny zamach samobójczy.
Dżanah to bastion szyickiej milicji Hezbollah, którego bojownicy walczą u boku rządowej armii w sąsiedniej Syrii. Nie jest jasne, czy wybuchy mają związek z syryjskim konfliktem, jednak w ostatnich miesiącach dochodziło już do podobnych ataków na obszary kontrolowane przez Hezbollah. Zdaniem części analityków jest to odwet sunnickich ekstremistów za udział szyickiego ugrupowania w syryjskim konflikcie.
Iran, sojusznik syryjskiego reżimu w regionie, jest podejrzewany o zbrojenie Hezbollahu. Władze w Teheranie odpowiedzialnością za wtorkowej atak obarczyły Izrael.
- Ten akt terroru to zbrodnia nieludzka i nienawistna, dokonana przez syjonistów i ich najemników - oświadczyła rzeczniczka irańskiego MSZ.
Zamach zdecydowanie potępiła również Syria. O podżeganie do niego oskarżono niewymienione z nazwy kraje Zatoki Perskiej wrogie reżimowi w Damaszku.
- Zapach petrodolarów unosi się nad wszystkimi aktami terroru przeprowadzanymi w Syrii, Libanie i Iraku - podało MSZ, odnosząc się najpewniej do Arabii Saudyjskiej i Kataru, które popierają rebelię przeciwko syryjskim władzom.
..
Odpryski z Syrii . Potepiamy debilne zamachy na potwornie zabetonowana ambasade Iranu . Sa bez sensu bo nic im nie zrobia . Natomiast ataki na ambasady sa ogolnie domena mętów i wyrzutków spolecznych ...
Nie zebym zalowal lumpow z Teheranu . Sami zaczeli proceder niszczenia ambasad to maja co zapoczatkowali ... Owoce wlasnych metod . Ale potepiam takie metody .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 20:35, 19 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:36, 22 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Wiara w czasie wojny
Nie do opisania - tak jeden z syryjskich księży, pragnących zachować anonimowość, określił sytuację panującą w jednym z syryjskich miast objętych walkami między siłami rządowymi a powstańcami. Kapłan opowiadał m.in. o niedzielnej Mszy św., którą sprawował wśród odgłosów wystrzałów i wybuchów pocisków artyleryjskich. Codzienne życie opisał jako bardzo trudne. Ludzie muszą sobie radzić bez chleba, bez innych produktów żywnościowych oraz bez energii elektrycznej i gazu w temperaturze, która przekracza 43oC.
Duchowny stwierdził także, że oprócz pomocy materialnej, której oczekują Syryjczycy, nie mniej ważna jest pewność, że świat jest z nimi. - Nie wszystkie potrzeby da się zaspokoić pieniędzmi - mówił duchowny. Stwierdził także, że pozostanie ze swoimi wiernymi aż do końca, choć zaznaczył, że bardzo trudno jest mu znaleźć słowa, które dawałyby pociechę w tej trudnej sytuacji.
>>>>
TAKA JEST SYTUACJA !!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 20:37, 22 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:13, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Syria: rebelianci związani z Al-Kaidą zajęli ważne pole naftowe
Rebelianci Alkaidy zajęli największe syryjskie pole naftowe al-Omar ?
Rebelianci z radykalnego Frontu al-Nusra, związanego z Al-Kaidą, zajęli największe syryjskie pole naftowe al-Omar w prowincji Dajr az-Zaur, prawie całkowicie odcinając Damaszek od lokalnych rezerw ropy - poinformowali przedstawiciele Al-Nusry.
Władze w Damaszku nie skomentowały doniesień rebeliantów; nie zostały one też potwierdzone przez niezależne źródła.
Rebelianci twierdzą, że nie tylko przejęli kontrolę nad polem naftowym, ale też zdobyli liczne czołgi i rezerwy amunicji.
Jeżeli informacje o odcięciu syryjskiego reżimu od pola al-Omar okażą się prawdziwe, siły prezydenta Baszara el-Asada, w których najważniejszą rolę odgrywają wojska zmechanizowane, będą zdane wyłącznie na importowane paliwo.
- Obecnie prawie wszystkie potwierdzone rezerwy ropy naftowej w Syrii znajdują się w rękach Al-Nusry i innych organizacji islamistycznych - powiedział szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdelrahman.
W ostatnich miesiącach siły wierne Asadowi zdobyły w Syrii znaczną przewagę, w dużej mierze dzięki pomocy bojowników z libańskiego Hezbollahu oraz najważniejszego sojusznika Damaszku w tym regionie - Iranu.
Już w czerwcu jednak Damaszek przyznał, że jego trzej sojusznicy - Iran, Rosja i Chiny - dostarczają mu co miesiąc ropę o wartości 500 mln dolarów i przedłużają linie kredytowe dla Syrii.
Iran - według przedstawicieli rządu w Damaszku - przyznał Syrii nieograniczoną linię kredytową na zakup żywności i produktów naftowych, a statki "pod flagą Rosjan" dostarczają produkty naftowe do wybrzeży Syrii, które znajdują się pod kontrolą sił rządowych.
...
Armia Assada po prostu sie rozsypuje ! KONIEC PALIWA !!!
To pole pozniej trzeba bedzie odbic z rak zbrodniarzy satanistow !
Syria: co najmniej 40 ofiar nalotów rządowych sił powietrznych
Co najmniej 40 osób padło ofiarą nalotów syryjskich sił powietrznych, które zaatakowały okolice miasta Aleppo na północy kraju. Większość zabitych to cywile - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Według Obserwatorium ataki były wymierzone w bazy powstańców, ale rakiety trafiły w zatłoczoną ulicę Aleppo i spowodowały wiele ofiar wśród cywilów.
Doszło co najmniej do sześciu nalotów na Aleppo i pobliskie miasteczka. Kilkadziesiąt osób zostało rannych - poinformował szef Obserwatorium Rami Abdelrahman, w rozmowie telefonicznej z agencją Reutera.
....
Zaraz im sie skonczy paliwo !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:42, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
"NYT": islamiści w Syrii utworzyli nowy sojusz opozycyjny
Siedem najbardziej wpływowych islamistycznych grup rebelianckich w Syrii utworzyło nowy opozycyjny sojusz pod nazwą Front Islamski. Ma on walczyć o obalenie reżimu i ustanowienie w Syrii "ortodoksyjnego państwa islamskiego" - napisał "New York Times".
O utworzeniu nowej organizacji rebelianci poinformowali w nagraniu wideo, które w piątek wyemitowała telewizja Al-Dżazira.
Jak pisze "NYT", nie jest do końca jasne, czy oświadczenie syryjskich islamistów ma potwierdzenie w faktach, a jeśli tak, to jaką rolę to nowe ugrupowanie odegra w wojnie domowej w Syrii.
"Niektórzy rebelianci uważają, że to zjednoczenie jest pokazem siły głównych ugrupowań (islamskich) wymierzonym w syryjską filię Al-Kaidy, czyli Islamskie Państwo Iraku i Lewantu, która zrekrutowała tysiące zagranicznych dżihadystów, zajęła niektóre terytoria i wdała się w walkę z innymi grupami" - pisze nowojorski dziennik.
Komunikat wydany przez Front Islamski głosi, że jego celem jest "całkowite obalenie reżimu Baszara el-Asada w Syrii i budowa ortodoksyjnego państwa islamskiego".
Według rzecznika jednej z grup, które weszły w skład Frontu Islamskiego - Brygad Al-Tawhid - powstanie tego sojuszu nastąpiło po wielomiesięcznych rozmowach liderów islamistycznej opozycji, którzy poszukiwali alternatywy dla Syryjskiej Koalicji Narodowej, stanowiącej jak dotąd najważniejszy i uznany przez Zachód sojusz organizacji opozycyjnych.
....
Zostana rozgromieni .
Kolejni Syryjczycy w naczepie polskiego tira
Czworo nielegalnych imigrantów z Syrii zatrzymanych na dworcu PKS w Rzeszowie. Wjechali do Polski ukryci w naczepie tira wracającego z Turcji.
Kierowca twierdzi, że nie wiedział o pasażerach na gapę, dopiero w Brzozowie zauważył rozciętą plandekę, koce i resztki pożywienia. Wówczas powiadomił policję i rozpoczęto akcję poszukiwawczą.
Po 3 godzinach funkcjonariusze Straży Granicznej z Rzeszowa zatrzymali na dworcu PKS czworo imigrantów, 22-letnią kobietę, 20-letniego mężczyzna i dwóch 53-letnich. W trakcie wyjaśnień przyznali się, że w Turcji ukryli się w naczepie polskiego tira. Celem ich podróży miały być Niemcy. Sąd Rejonowy w Rzeszowie wydał postanowienie o umieszczeniu obywateli Syrii w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Przemyślu. Tam będą oczekiwać na wydalenie z Polski.
Tydzień wcześniej straż graniczna zatrzymała dwóch młodych mężczyzn i chłopca, którzy w taki sam sposób dotarli do Polski. W związku z tymi wypadkami Straż Graniczna wzmocniła kontrole na drogach ze Słowacją aż po granicę z Niemcami.
....
Znowu uchodzcy ...
"Le Monde": od początku wojny w Syrii zginęło ponad 11 tys. dzieci
Ponad 11 tys. dzieci zginęło w Syrii od początku konfliktu; ponad 70 proc. z nich zginęło na skutek nalotów, ostrzału artyleryjskiego i zamachów bombowych. Co czwarte zabił ostrzał z broni lekkiej - napisał "Le Monde".
Francuski dziennik powołuje się na raport brytyjskiego think tanku Oxford Research Group, opublikowany w niedzielę.
Dane obejmują okres od wybuchu powstania przeciw prezydentowi Syrii Baszarowi el-Asadowi w marcu 2011 roku do sierpnia 2013 roku.
764 dzieci zostało "doraźnie rozstrzelanych w trybie egzekucji(...), a 112 było torturowanych" - pisze "Le Monde".
W wyniku użycia broni chemicznej 21 sierpnia na przedmieściach Damaszku zginęło 128 dzieci - podał Oxford Research Group.
Z raportu wynika też, że najbardziej zagrożeni są chłopcy w wieku od 13 do 17 lat - to oni są najczęściej torturowani, padają ofiarą snajperów lub giną w zbiorowych egzekucjach.
Najbardziej niepokojące wnioski z badań przeprowadzonych przez Oxford Research Group dotyczą "nie tylko tego jak wiele dzieci zginęło w tym konflikcie, ale też sposobu, w jaki zostały zabite" - powiedziała jedna z autorek raportu Hana Salama.
....
Niestety ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:04, 26 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Wolna Armia Syryjska nie wstrzyma walk na czas Genewy 2
Rebelianci z WSA zapowiedzieli, że nie wezmą udziału w konferencji Genewa 2
Szef Wolnej Armii Syryjskiej poinformował dzisiaj, że siły rebelianckie nie wezmą udziału w planowanej na 22 stycznia międzynarodowej konferencji pokojowej ws. Syrii, Genewa 2, i w czasie rozmów będą kontynuowały walkę, by obalić prezydenta Baszara el-Asada.
- Nie ma odpowiednich warunków na rozmowy Genewa 2 w tym terminie i my, siły rewolucyjne i wojskowe, nie weźmiemy udziału w konferencji - powiedział telewizji Al-Dżazira generał Salim Idriss.
- Nie wstrzymamy walk ani podczas negocjacji w Genewie, ani po nich. To, czym się martwimy, to uzyskanie broni dla naszych bojowników"- podkreślił.
Od dawna zapowiadana konferencja Genewa 2 ma odbyć się 22 stycznia, o czym w poniedziałek poinformował sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Kwestią sporną między inicjatorami konferencji - USA a Rosją - jest udział w niej Iranu, który jest sojusznikiem reżimu w Damaszku.
USA i rządy europejskie stoją na stanowisku, że Iran mógłby wziąć udział w tych rozmowach, jeśli zaakceptowałby postanowienia z czerwca 2012 roku dotyczące powołania w Syrii rządu tymczasowego z pełnią władzy wykonawczej, w tym kontrolą nad wojskiem i służbami bezpieczeństwa.
.....
Tak jest czekamy na bron a nie na wystepy Ashton z Kerrym . Ten Muppet Show nam sie nie podoba !
Szwedzcy dziennikarze zaginęli w Syrii
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Szwecji potwierdziło dzisiaj zaginęcie w Syrii dwóch doświadczonych szwedzkich dziennikarzy. Według szwedzkich mediów reporter i fotoreporter mogli zostać porwani.
Współpracownik największego szwedzkiego dziennika "Dagens Nyheter" Magnus Falkehed oraz niezależny fotoreporter Niclas Hammarstroem zaginęli prawdopodobnie w piątek.
- Oni wyjeżdżali już z Syrii. Nie wiemy, przez kogo zostali zatrzymani, tam jest wiele grup, które mogły tego dokonać. Wiadomo jedynie, że są przetrzymywani wbrew swojej woli - powiedziała Lena Tranberg z biura prasowego szwedzkiego MSZ.
Niklas Kebbon, ambasador Szwecji w Syrii, mający swą siedzibę w Bejrucie, o zaginięciu dziennikarzy dowiedział się od ich bliskich oraz kolegów z redakcji, którzy stracili z nimi kontakt. Według dyplomaty obaj dziennikarze nie zgłosili wcześniej w MSZ swojego pobytu w Syrii.
.....
Kolejni meczennicy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:19, 26 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Eksplozja pod Damaszkiem, co najmniej 15 zabitych
Co najmniej 15 osób zginęło, a ponad 30 odniosło obrażenia na skutek eksplozji samochodu pułapki na przystanku autobusowym na południowo-zachodnich przedmieściach Damaszku - podała dziś syryjska telewizja państwowa.
Telewizja poinformowała, że zginęli sami cywile. Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wśród ofiar śmiertelnych zamachu w dzielnicy Es-Sumarija jest dziewięciu cywilów, w tym dwoje dzieci, oraz sześciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa.
- Bilans ofiar prawdopodobnie wzrośnie, bo część rannych jest w stanie krytycznym - zaznaczyło Obserwatorium w komunikacie.
Przystanek autobusowy w Es-Sumarii to jeden z głównych punktów przesiadkowych na trasach z i do Damaszku.
Szacuje się, że od początku konfliktu w Syrii, który z pokojowych demonstracji przerodził się w wojnę domową, zginęło ponad 100 tys. osób, a ponad dwa miliony musiały uciekać z kraju.
....
Podejrzana bezsensowna zbrodnia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:02, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Uchodźczynie z Syrii wykorzystywane seksualnie w Libanie
Kobiety, które uciekły z Syrii przed trwającym tam konfliktem zbrojnym do sąsiedniego Libanu, były tam seksualnie wykorzystywane przez pracodawców, gospodarzy, a nawet pracownika lokalnej organizacji pomocowej - poinformowali w środę obrońcy praw człowieka.
Kobiety skarżyły się, że były w Libanie molestowane i zmuszane do seksu. Syryjki nie zgłaszały tego władzom z obawy przed zemstą ze strony swoich prześladowców; bały się również, że mogą zostać aresztowane za brak ważnych dokumentów.
Jedna z nich, 53-letnia mieszkanka Damaszku, powiedziała, że była napastowana seksualnie w dziewięciu z 10 domów, w których podjęła pracę, by utrzymać siebie i czwórkę dzieci. Męscy pracodawcy usiłowali dotykać ją w intymne miejsca, przymuszać do seksu lub zmusić jej 16-letnią córkę do małżeństwa. Syryjka porzuciła pracę w domach i polega teraz na pomocy instytucji kościelnych.
W ciągu minionych trzech miesięcy odnotowano także przypadki wykorzystywania seksualnego kilku uchodźczyń przez pracownika jednej z lokalnych organizacji charytatywnej .
ONZ szacuje, że do Libanu przedostało się 800 tys. uchodźców z Syrii, którzy uciekli przed wojną trwającą od marca 2011 roku. Całkowita liczba syryjskich uchodźców zapewne przekracza milion, ponieważ wielu z nich nie rejestruje się w odpowiednich agencjach ONZ.
....
Hanba ! Potwory bedziecie osadzeni z calego zla !
Jak terroryści powiązani z Al-Kaidą wypierają umiarkowaną opozycję w Syrii - relacja świadka
- Gdy zabrali mnie do swojej bazy, miałem zasłonięte oczy i byłem skuty kajdankami. Razem z pozostałą szóstką dostawaliśmy po 70 batów dziennie - mówi Mohammed, były syryjski rebeliant, który został w ten sposób ukarany przez islamskich ekstremistów za rzekome odstępstwa od wiary. Mężczyzna przedstawił również historię braci walczących w antyrządowej rebelii, którzy zostali zabici przez islamistów za to, że wyznawali alawizm.
!!!!!
Alawici walcza o WOLNĄ SYRIĘ ! CHWALA IM TO NAJWIEKSI BOHATEROWIE WSROD POWSTANCOW !!!
Historie, które były syryjski rebeliant opowiedział reporterom BBC, są kolejnymi dowodami na coraz większą dominację ekstremistów z Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie (ISIS), którzy wypierają umiarkowanych powstańców i terroryzują cywilną ludność.
Fundamentaliści z importu trzęsą rebelią
Mohammed, który przez 33 dni był torturowany przez bojowników z ISIS, po wypuszczeniu zbiegł do Turcji,
!!!!
OTO MECZENNIK !!!!
gdzie opowiedział dziennikarzom o działalności zagranicznych dżihadystów w Syrii. - To w większości obcokrajowcy, którzy chcą nam narzucić swoje ideologie - mówi.
Mężczyzna twierdzi, że rosnące w siłę ISIS jest dowodzone przez syryjskich i zagranicznych "emirów". - Władza leży po stronie emirów "cienia", głównie Irakijczyków i Tunezyjczyków. To oni stoją za ścinaniem ludzkich głów i narzucaniem ekstremistycznej interpretacji islamu, której nie akceptują nawet religijni Syryjczycy - mówi Mohammed, który sam jest niepraktykującym muzułmaninem, za co został ukarany torturami.
!!!!
BYDLAKI !!!
Zabici, bo wyznają wiarę prezydenta
Mohammed opowiedział także historię dwójki braci alawitów, którzy zostali zabici po areszotwaniu. Jeden z nich zginął w wyniku tortur, a drugiego zabito strzałem w głowę. Terrorystom z ISIS wystarczyło, że bracia wyznają ten sam odłam islamu, co prezydent Baszar al-Asad.
...
Assad wyznaje ta sama wiare co islamisci . Satanizm !!!
Jak podkreślał były rebeliant, zabójcy z ISIS nie zważali na dokumenty, które dowodziły antyreżimowej działalności braci. Zignorowali nawet poświadczenie wystawione przez innych islamskich ekstremistów z ugrupowania Front al-Nusra.
!!!!!!
BESTIE !!!
Rakka - bastion rebelii w rękach ekstremistów?
Zdaniem Mohammeda, Rakka, która była pierwszą prowincją opanowaną przez rebeliantów, stopniowo pada łupem brutalnych islamistów, przed którymi ucieka lokalna ludność i umiarkowane grupy zbrojne. W niektórych rejonach zdominowanych przez rebeliantów ISIS sieje taki sam postrach, jak wojska rządowe.
Chociaż Mohammed został zmuszony przez ISIS do ucieczki do Turcji, to wciąż ma nadzieję, że islamiści nie podporządkują sobie jego ojczyzny. - Wierzę, że ludzie, którzy sprzeciwili się tyranii trwającej 50 lat, sprzeciwią się także importowi Al-Kaidy, która nie jest mile widziana w Syrii - kończy.
IIIIIII
WYTRWAJCIE !!! Trzeba pilnie wesprzec WAS ! Islamisci zostana zmiazdzeni . Bóg zwyciężył diabła ! Wszyscy Syryjczycy musza sie zjednoczyc przeciw islamistom ! To dlatego tak dlugo trwa bo islamisci zadaja cios w plecy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:41, 28 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Syria: Rebelianci rozstrzelani przez bojowników Al-Kaidy
Syryjscy bojownicy oskarżają ISIL o atakowanie rebeliantów i cywilów -
Bojownicy powiązani z Al-Kaidą rozstrzelali w Syrii dowódcę rywalizującej z nimi grupy rebeliantów i sześciu jego żołnierzy - poinformowało dziś Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Nagranie z egzekucji zostało opublikowane w internecie.
Zdaniem organizacji, która ma siedzibę w Londynie, za rozstrzelanie rebeliantów odpowiada powiązane z Al-Kaidą Państwo Islamskie w Iraku i Lewancie (ISIL). Z informacji Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wynika, że egzekucji dokonano w mieście Atarib, w prowincji Idlib.
Na opublikowanym nagraniu widać zamaskowanych i uzbrojonych mężczyzn, a także baner ISIL. Islamiści identyfikują swych jeńców jako członków brygady Ghurabaa al-Szam, umiarkowanych, którzy jako jedni z pierwszych walczyli przeciwko władzy w Syrii. Wśród nich znajdował się Hassan Dżazera - dowódca oddziału.
- Hassan Dżazera jest najbardziej skorumpowanym, największym złodziejem - podkreśla na nagraniu jeden z islamistów przemawiając do tłumu zgromadzonych na egzekucji mężczyzn.
Zamaskowany islamista podkreślił, że ludzie Dżazery zostali oskarżeni o uprowadzenia i skazani przez sąd religijny sprawowany przez ISIL.
W maju br. grupa islamskich rebeliantów wystąpiła przeciwko Ghurabaa al-Szam. Osią sporu były różnice zdań ws. podziału łupów i kontrolowanych terytoriów. 100-osobowy oddział Dżazery był pozostałością większej jednostki, która liczyła około 2 tysięcy bojowników. Z informacji Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka wynika, że do zatrzymania przywódcy grupy i jego ludzi doszło w październiku.
ISIL to organizacja stworzona przez szefa Al-Kaidy w Iraku Abu Bakra al-Bagdadiego. Syryjscy bojownicy oskarżają ISIL o atakowanie rebeliantów i cywilów, zwłaszcza o uprowadzenia i publiczne egzekucje na kontrolowanych przez tę organizację terenach.
....
BYDLAKI !!! WSZYSCY SYRYJCZYCY MUSZA SIE ZJEDNOCZYC ! ISLAMISCI SA GORSI NIZ ASSAD !!! ZERO TOLERANCJI DLA ISLAMISTOW !!
CHWALA MECZENNIKOM !!! ZADNYCH KONTAKTOW Z ALKAIDA ! NIE WOLNO IM O NICZYM MOWIC ! Z NIMI JEST WOJNA !!!
Tak islamisci morduja powstancow . Staja sie oni meczennikami !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:52, 29 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dzieci-uchodźcy z Syrii mogą być kolejnymi ofiarami wojny
Coraz częściej dzieci, które uciekły wraz z innymi uchodźcami z Syrii do krajów ościennych, nie uczą się, ale muszą pracować, często za marną płacę - wynika z ogłoszonego dzisiaj raportu Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR).
Jest to pierwszy pogłębiony raport UNHCR poświęcony losowi dzieci syryjskich od początku wybuchu konfliktu wewnętrznego w tym kraju w marcu 2011 roku.
- Jeśli nie zadziałamy szybko, cała generacja niewinnych osób stanie się na trwałe ofiarami tej strasznej wojny - powiedział wysoki komisarz ONZ ds. uchodźców Antonio Guterres. Również hollywoodzka aktorka Angelina Jolie, specjalna wysłanniczka UNHCR, zaapelowała do świata, by "zapobiegł katastrofie pokolenia dzieci syryjskich".
Według raportu 385 tys. dzieci syryjskich jest dziś uchodźcami w Libanie, 294 tys. trafiło do Turcji i zaledwie o kilka tysięcy mniej do Jordanii. Ponad 77 tys. dzieci z Syrii znalazło się w Iraku, ponad 56 tys. w Egipcie i ponad 7600 w Afryce Północnej.
Z ustaleń UNHCR wynika, że więcej niż 3 700 dzieci syryjskich wśród uchodźców nie ma rodziców i opiekunów, a w ponad 70 tysiącach rodzin brakuje ojca. Liczne rodziny, które uciekły z Syrii, znalazły się bez środków do życia i wysyłają dzieci do pracy. W Jordanii i Libanie pracują, za marną płacę i niekiedy w niebezpiecznych warunkach, nawet siedmioletnie dzieci z Syrii. Spośród 680 firm działających w jordańskim obozie dla uchodźców w Zaatari większość zatrudnia dzieci. W 11 z 12 muhafaz (prowincji) Jordanii niemal połowa gospodarstw domowych syryjskich uchodźców utrzymuje się częściowo lub całkowicie z pieniędzy zarabianych przez dzieci.
W rezultacie większość dzieci-uchodźców z Syrii nie uczy się. W Jordanii do szkół nie chodzi ponad połowa syryjskich dzieci w wieku szkolnym, w Libanie około 200 tys. dzieci w tym wieku zostanie zapewne pozbawionych możliwości nauki do końca bieżącego roku.
Innym niepokojącym symptomem jest wielka liczba urodzonych na uchodźstwie niemowląt, które nie mają aktu urodzenia - dokumentu niezbędnego, by nie stały się bezpaństwowcami.
Według ONZ wśród 2,2 mln uchodźców syryjskich ponad połowę stanowią dzieci.
Konflikt wewnętrzny w Syrii trwa 2 lata i 9 miesięcy. Liczba ofiar śmiertelnych szacowana jest na 120 tysięcy. UNHCR wciąż apeluje do wspólnoty międzynarodowej, by wsparła kraje sąsiadujące z Syrią, tak by wciąż mogły utrzymać otwarte granice dla uciekających cywilów.
....
Jest koszmar .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:30, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ofensywa wojsk rządowych na północ od Damaszku i wokół Aleppo
Trwa ofensywa syryjskich sił rządowych. Lotnictwo przeprowadziło nalot na miejscowość Al-Bab w prowincji Aleppo, zabijając ponad 20 osób i dziesięciokrotnie w ciągu jednego dnia atakowało pozycje powstańcze koło Rimy i Nabeku, na północ od Damaszku.
W samym Aleppo, w dzielnicy al-Chaledija, toczyły się w ciągu dnia zacięte walki między wojskiem a powstańcami. Śmigłowce sił rządowych zrzucały na pozycje obrońców dzielnicy żelazne beczki wypełnione materiałami wybuchowymi i opatrzone zapalnikami.
Wielka operacja sił rządowych, które usiłują odbić z rąk przeciwników reżimu Baszara el-Asada drugie co do wielkości miasto kraju i jego stolicę gospodarczą, trwa już od kilku tygodni. W sobotę prowadzono intensywny ostrzał artyleryjski pozycji powstańczych w sąsiedztwie akademii wojskowej w miejscowości Kweres, leżącej w bezpośrednim sąsiedztwie Aleppo.
Jak podała AFP, powstańcy ponownie zajęli w sobotę zamieszkane głównie przez syryjskich chrześcijan pięciotysięczne miasteczko Malula, 50 km na północny wschód od Damaszku, z którego we wrześniu musieli się wycofać z dużymi stratami podczas ofensywy wojsk rządowych.
Matka przełożona prawosławnego klasztoru w Maluli dementowała wówczas donisienia, że klasztor został splądrowany przez rebeliantów.
Mieszkańcy Maluli mówią językiem aramejskim, który był językiem Jezusa.
Chrześcijanie stanowią 10 proc. ludności Syrii.
...
Jak widzicie nie nalezy wierzyc kazdej poglosce ze w Syrii morduja chrzescijan . Zwlaszcza gdy rzekomo robia to powstancy ! Nie jest tak ! Alawici nie popieraja Assada a powstancy nie gnebia chrzescijan !
Co z dostawami broni dla WAS !!! CIAGLE ICH TRZEBA !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:29, 02 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
ONZ: dowody wskazują na rolę Asada w masakrach popełnionych w Syrii
Wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka Navi Pillay powiedziała, że coraz więcej dowodów wskazuje na to, że rząd Syrii i prezydent Baszar el-Asad ponoszą odpowiedzialność za zbrodnie przeciw ludzkości i zbrodnie wojenne, które popełniono w Syrii.
Pillay powołała się na ustalenia komisji ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii, która zebrała "kolosalną liczbę dowodów" przeciw syryjskiemu reżimowi. Wysoka komisarz wypowiadała się w Genewie podczas konferencji prasowej, odpowiadając na pytania dotyczące przypadków łamania praw człowieka na całym świecie.
- Komisja śledcza (ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii) przygotowała ogromną ilość materiału dowodowego (...) dotyczącego zbrodni. Dowodzi on odpowiedzialności najwyżej postawionych osób w rządzie, włącznie z głową państwa - podkreśliła komisarz.
- Skala i okrucieństwo nadużyć, których dopuszczają się obie strony (konfliktu syryjskiego) jest niemal niewiarygodna - dodała komisarz.
Komisja ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii poinformowała we wrześniu w specjalnym raporcie, że zbrodni w Syrii dopuszczają się obie strony konfliktu.
Już w lutym tego roku Carla del Ponte, dawna prokurator trybunału ONZ ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii i członkini komisji powiedziała, że nadszedł czas, by Rada Bezpieczeństwa ONZ przekazała sprawę Syrii do Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Wcześniej jednak del Ponte, choć powtarzała z naciskiem, że syryjski reżim dopuszcza się okrutnych zbrodni, nie wskazała na odpowiedzialność samego Asada. Również ostatni raport komisji, z 11 września, nie wymienia nazwiska syryjskiego prezydenta.
W poniedziałkowym wystąpieniu Pillay po raz pierwszy wskazała na bezpośrednią odpowiedzialność Asada za okrucieństwa, jakich dopuszczają się siły rządowe w kraju.
Zastrzegła jednak, że lista osób podejrzanych o popełnienie w Syrii zbrodni przeciw ludzkości i zbrodni wojennych pozostanie utajniona tak długo, jak długo o jej ujawnienie nie wystąpią stosowne władze państwowe lub międzynarodowe instytucje.
Dodała, że pragnie, by rozpoczęto specjalne śledztwo, które pozwoliłoby z czasem osądzić winnych zbrodni popełnionych w Syrii. Zastrzegła jednak, że osoby o to podejrzane należy uznawać za niewinne, dopóki nie zostanie im dowiedziona ponad wszelką wątpliwość ich wina, dlatego też na razie lista tych ludzi nie zostanie opublikowana.
Komisja ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii powstała we wrześniu 2011 roku. Na jej czele stoi Paulo Pinheiro, emerytowany profesor z Brazylii, były sekretarz stanu ds. praw człowieka w tym kraju, który wcześniej pracował przy badaniu naruszeń praw człowieka w Burundi i Birmie. W komisji są również: Yakin Erturk, profesor z Turcji, która wcześniej pracowała jako oenzetowska śledcza w sprawie przemocy wobec kobiet, oraz Karen Abu Zeid ze Stanów Zjednoczonych, była komisarz generalna Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA).
Nie uzyskawszy nigdy zezwolenia na wjazd do Syrii, komisja opiera swoje ustalenia na zeznaniach ponad 2 tys. świadków. Wywiady z nimi przeprowadzono zarówno w Syrii, jak i w krajach ościennych.
>>>
Juz od dawna !
Obserwatorium: 126 tys. zabitych w Syrii od początku konfliktu
126 tys. osób zginęło w Syrii od wybuchu w marcu 2011 roku powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. Ponad jedna trzecia to cywile - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Opozycyjna organizacja monitorująca sytuację w Syrii zaapelowała do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna i "wszystkich ludzi ze społeczności międzynarodowej, którzy mają sumienie", aby zwiększyli wysiłki w celu zakończenia wojny w tym kraju.
W czasie konfliktu poniosło śmierć 44381 cywilów, w tym 6627 dzieci i 4454 kobiety. Zginęło 27,7 tys. rebeliantów, w tym ponad 6 tys. pochodzących z zagranicy, a także 50,4 tys. syryjskich żołnierzy i członków milicji wspierającej reżim prezydenta Asada.
Syryjskie Obserwatorium publikuje dane dotyczące ofiar, opierając się na informacjach uzyskanych od szerokiej sieci swoich działaczy i lekarzy przebywających w Syrii.
>>>>
Cos mi tu brakuje powstancow ??? Musi byc ich wiecej poleglych i zamordowanych .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:22, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Liban: po starciach armia przejmuje kontrolę nad miastem Trypolis
Po starciach, w których zginęło od soboty 12 osób, armia przejmuje na sześć miesięcy kontrolę nad portowym miastem Trypolis na północy Libanu, gdzie dochodzi do konfliktów na tle wyznaniowym - podała w poniedziałek libańska telewizja.
W Trypolisie, 70 km od Bejrutu, dochodzi do starć między sunnicką ludnością popierającą syryjskich powstańców a zwolennikami prezydenta Baszara el-Asada, którzy tak jak on są alawitami.
Konflikty takie tliły się w Trypolisie już wcześniej, ale napięcia bardzo się nasiliły, gdy ponad dwa lata temu po stronie Asada zaangażował się libański szyicki Hezbollah.
Alawici - odłam szyizmu - stanowią 11 proc. ludności Trypolisu; 80 proc. to sunnici.
10 ludzi zginęło w starciach w ciągu weekendu, dwóch - w poniedziałek. Od soboty 61 osób zostało rannych.
Oddziały armii libańskiej stacjonują w tym zapalnym regionie od października; według źródeł w służbach specjalnych żołnierze odpowiadają ogniem na ewentualny ostrzał i starają się rozdzielić walczące strony.
Do Libanu zaś przedzierają się uchodźcy i rebelianci z Syrii. W niedzielę i poniedziałek mieszkańcy miejscowości Ksar Naba na wschodzie kraju dwukrotnie podpalili namioty w miasteczku uchodźców, w którym schroniło się ok. 400 Syryjczyków. Okoliczna ludność nie pozwoliła straży pożarnej gasić pożarów. Według uchodźców lokalna ludność spaliła namioty, by przegnać Syryjczyków z tej okolicy.
Pod koniec sierpnia samochody pułapki eksplodowały przed dwoma sunnickimi meczetami w Trypolisie. Zginęło 47 osób, pół tysiąca zostało rannych. Atak ten miał być odwetem za zamach, do którego doszło wcześniej w Bejrucie; do jego zorganizowania przyznało się nieznane wcześniej sunnickie ugrupowanie Brygady Aiszy.
Obecność takich grup, jak i ramienia Al-Kaidy w Afryce Północnej, czyli Al-Kaidy Islamskiego Maghrebu (AQMI), zapowiadającej ataki na Hezbollah sprawia, że Liban może pogrążyć się w przemocy, jaka wylewa się poza granice ogarniętej wojną Syrii - skomentowały te wydarzenia agencje prasowe.
W liczącym 4 mln mieszkańców Libanie mieszka teraz, według oficjalnych danych ONZ, ponad 839 tys. syryjskich uchodźców, ale liczba ta może naprawdę sięgać miliona - pisze AFP.
W całym regionie pogłębiają się podziały między sunnitami a szyitami. Premier Iraku Nuri al-Maliki ze swym szyickim otoczeniem stał się sojusznikiem Iranu. Po części na życzenie Teheranu, a po części dlatego, że sam obawiał się, iż powstanie w Syrii wyniesie tam do władzy sunnicką większość, udzielił poparcia reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. Iraccy sunnici podjęli walkę po stronie sunnickich przeciwników reżimu w Damaszku. Wspierany przez Iran Hezbollah walczy po stronie Asada, a sunniccy Libańczycy stają po stronie syryjskich powstańców.
...
Slusznie ma byc porzadek !
ONZ dostarczyła żywność dla 3,4 mln Syryjczyków
Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała dziś, że w listopadzie dostarczyła żywność dla 3,4 mln ludzi w Syrii, podobnie jak i w październiku. Nie do wszystkich potrzebujących udało się jednak dotrzeć.
Wyznaczonego celu - zapewnienia żywności 4 mln ludzi - nie udało się osiągnąć, ponieważ zacięte walki uniemożliwiają dostęp do wielu rejonów. Jednak Światowy Program Żywnościowy (WFP) dotarł w ostatnim miesiącu do ośmiu lokalnych społeczności, pozbawionych pomocy od miesięcy, głównie w okolicach miast Hims i Dara.
WFP wyraził głębokie zaniepokojenie losem wielu Syryjczyków w rejonach ogarniętych walkami, m.in. wokół Damaszku, dokąd pomoc żywnościowa nie dotarła od sześciu miesięcy.
Według najnowszych danych Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od wybuchu w marcu 2011 roku powstania przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada, w Syrii zginęło 126 tys. ludzi, z czego ponad jedną trzecią stanowili cywile.
....
Trzeba tam zywnosci !
W Syrii porwali zakonnice
Rebelianci walczący z reżimem syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada porwali 12 prawosławnych zakonnic z zamieszkanej głównie przez chrześcijan miejscowości Malula, koło Damaszku i wywieźli je do miasta kontrolowanego przez rebeliantów - podała agencja AP.
Jak podały dzisiaj źródła zakonne w regionie, zakonnice i trzy inne kobiety zabrano dzień wcześniej w klasztoru w Maluli. Zostały one przetransportowane do pobliskiego miasta Jabrud.
Tymczasem nuncjusz apostolski Mario Zenari powiedział agencji Reutera, że nie jest jasne, czy zakonnice zostały porwane, czy ewakuowane dla własnego bezpieczeństwa. - Słyszałem, że w Maluli trwają bardzo zacięte walki - dodał.
W poniedziałek, po trzech dniach walk, syryjscy rebelianci zajęli dużą część Maluli, ok. 60 km na północny wschód od syryjskiej stolicy.
Cytowane wcześniej źródła powiedziały, że według matki przełożonej klasztoru, w którym dokonano porwania, Pelagii Sajaf, wszystkie siostry są całe i zdrowe.
Przed wybuchem konfliktu w Syrii w marcu 2011 roku Malula, której część mieszkańców posługuje się dialektem języka aramejskiego, była atrakcją turystyczną. We wrześniu rebelianci zajęli już część Maluli, ale po kilku dniach zostali wyparci przez siły rządowe.
Również dzisiaj syryjska telewizja poinformowała, że zamachowiec samobójca wysadził się w jednej z instytucji rządowych w Damaszku, zabijając cztery osoby i raniąc 17.
...
Wczoraj wiadomosc ze nic nie bylo . Dzis ze porwane ! Trwa wojna propagandowa jak mowilem ! Assadowi i jego prowokatorom zalezy aby powstancy uchodzili za wrogow chrzescijan ! Arabowie nie sa krwiozerczymi kretynami o wiedza kim sa zakonnicy i zakonnice . I szanuja ich ! W ich jezyku sa to MARABUCI !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 137702
Przeczytał: 56 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:30, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Zginął jeden z dowódców Hezbollahu
Szyicki, radykalny Hezbollah w Libanie poinformował dzisiaj, że w nocy przed swym domem w Bejrucie zginął jeden z dowódców ugrupowania Hassan al-Lakis. O atak oskarżono Izrael.
Lakisa zabito, gdy wracał z pracy, około północy w dzielnicy Hadath na wschodzie Bejrutu - poinformowała telewizja Hezbollahu, Al-Manar. Nie sprecyzowano, w jakich okolicznościach zginął.
Od razu o jego zabicie Hezbollah oskarżył Izrael, swego odwiecznego wroga. Organizacja określa Lakisa jako "jednego z przywódców islamskiego oporu" przeciwko państwu żydowskiemu. Jak dodano, Izrael w wielokrotnie próbował go zabić w przeszłości.
Hezbollah zaangażował się w konflikt w Syrii jesienią 2012 r. po stronie prezydenta Baszara el-Asada; syryjski reżim jest kontrolowany przez alawitów, wywodzących się z szyickiego odłamu islamu. Szyickie ugrupowanie, które od dawna ma bliskie związki z Iranem, uznawane jest przez USA i kilka innych krajów za organizację terrorystyczną.
W następstwie trwającej od marca 2011 r. krwawej rewolty antyrządowej w Syrii wyraźnie wzrosło napięcie między społecznościami sunnicką i szyicką w Libanie.
....
Szalal szalal i taki efekt .
Syria: co najmniej 17 osób zginęło w ostrzale rakietowym
Co najmniej 17 osób zginęło w ostrzale rakietowym w kontrolowanej przez siły rządowe części Aleppo na północy Syrii - poinformowały oficjalne media i Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Według syryjskiej telewizji 17 osób "zabiły rakiety wystrzelone przez terrorystów", a 30 zostało rannych. Obserwatorium Praw Człowieka podaje, że ofiar jest 18, w tym pięciu żołnierzy.
Siły syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada od niedawna kontrolują tereny położone na południowy zachód od Aleppo; przypuszczały stamtąd ataki z powietrza na miasto al-Bab położone na północny wschód od Aleppo.
Minister informacji Syrii Omran Zoabi powiedział, że jeśli ktoś sądzi, iż delegacja rządowa wybiera się na tę konferencję "po to, by oddać klucze do Damaszku, nie ma po co tam jechać".
Reżim syryjski zapowiedział pod koniec listopada, że weźmie udział w międzynarodowej konferencji pokojowej Genewa 2 w sprawie zakończenia konfliktu w Syrii. Wielokrotnie przekładane spotkanie ma się odbyć 22 stycznia.
Celem konferencji jest realizacja postanowień z czerwca 2012 roku. Przewidują one ustanowienie rządu tymczasowego z pełnią władzy wykonawczej, w tym kontrolą nad wojskiem i służbami bezpieczeństwa.
.....
Walka trwa trzeba broni aby skonczyc z Assadem .
Papież modlił się za prawosławne zakonnice uprowadzone w Syrii
Podczas dzisiejszej audiencji generalnej papież Franciszek modlił się z wiernymi za 12 prawosławnych zakonnic, uprowadzonych w Syrii przez rebeliantów z klasztoru w zamieszkanej głównie przez chrześcijan miejscowości Malula. Ponowił także apel o pokój w Syrii.
Papież przypomniał, że zakonnice zostały siłą wyprowadzone z klasztoru przez uzbrojonych mężczyzn.
- Módlmy się za te mniszki, za te siostry i za wszystkie osoby porwane w wyniku trwającego konfliktu - powiedział Franciszek do ponad 30 tysięcy wiernych zgromadzonych na placu Świętego Piotra. - Nie przestawajmy modlić się i działać razem na rzecz pokoju - dodał.
W katechezie Franciszek podkreślił, że w ciele każdego człowieka jest ziarno wieczności. - Dlatego ciało musi być zawsze szanowane i kochane, musi być respektowane poprzez bliskość także z tymi, którzy cierpią - mówił.
Papież powiedział, że obietnica zmartwychwstania nie jest kłamstwem. - Wierzycie w to? - pytał wiernych. - A jeśli wierzycie, myślicie, że Jezus pozwoli nam umrzeć i nigdy nie da nam zmartwychwstać? - mówił.
Zwracając się do Polaków nawiązał do trwającego Adwentu i zachęcił do udziału w odprawianych w tym czasie tradycyjnych roratach, czyli mszach o wschodzie słońca.
....
Za cala biedna Syrie .
ttt
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|