Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Skutki zbrodni publicznych.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:48, 13 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Opinie
Popołudniowa rozmowa w RMF FM
Samorządowcy o usuwaniu skutków nawałnicy: "Hamują nas procedury", "Pomoc rządowa sięgnie 1/3 strat"
Samorządowcy o usuwaniu skutków nawałnicy: "Hamują nas procedury", "Pomoc rządowa sięgnie 1/3 strat"

Wczoraj, 12 września (18:02)

"Pomoc, która do nas nadchodziła, była zbyt późna i niewystarczająca" - tak w Popołudniowej rozmowie w RMF FM mówi wicestarosta chojnicki Marek Szczepański. Między innymi te tereny są dotknięte skutkami sierpniowej nawałnicy, która przeszła nad Borami Tucholskimi. "Dzisiaj również pomoc, która napływa, nie jest koordynowana, jest dużo niejasności. Mamy miesiąc po nawałnicy, wydaje się, że większość zburzonych mieszkań powinna być remontowana, natomiast procedury hamują tę szybkość" - mówi gość Marcina Zaborskiego. "Rządzący nie może się od nas odwracać i mówić, że teraz samorządowcy powinni sobie teraz z tym wszystkim poradzić" - podkreśla wicestarosta. "Boli mnie przerzucanie odpowiedzialności na samorządy, bo procedury, które są jeżeli chodzi o szkody, ustalają nie samorządowcy, lecz rząd" - tłumaczy. "Pomoc rządowa jest znacząca, ale w przypadku gminy Chojnice już teraz wiemy, że ta pomoc sięgnie poziomu ok. 1/3 strat poniesionych w wyniku nawałnicy" - ocenia natomiast drugi gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM, wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański.
Samorządowcy o usuwaniu skutków nawałnicy: "Hamują nas procedury", "Pomoc rządowa sięgnie 1/3 strat"
/Karolina Bereza, RMF FM

Marcin Zaborski, RMF FM: Dzień dobry, dziś gośćmi w Popołudniowej rozmowie w RMF FM są samorządowcy - wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański oraz wicestarosta chojnicki Marek Szczepański.

Zbigniew Szczepański: Dzień dobry.

Marek Szczepański: Dzień dobry.
Posłuchaj Popołudniowej rozmowy w RMF FM

Minął miesiąc od tragicznej nawałnicy na Pomorzu. Czy jest może taki obraz, taka scena, może człowiek, panowie, który staje wam przed oczami, gdy wracacie do tamtych dramatycznych chwil?

ZS: Panie redaktorze, ja mam cztery takie wyraziste obrazy sprzed miesiąca. Pierwszy obraz, kiedy kilka godzin po tej nawałnicy, po tragedii która dotknęła naszych młodych ludzi, harcerzy, organizowaliśmy wspólnie ze starostą miejsce przyjmowania tych biednych harcerzy w zespole szkół w Nowej Cerkwi. Te ich twarzyczki, pełne nadziei. Nie ukrywam, że razem z nimi często płakałem. To pierwsze takie wrażenie. Drugie wrażenie to poskręcane, jak zapałeczki, słupy energetyczne metalowej konstrukcji, oparte jak o czworobok, poskręcane jak zapałki.

Trzecie niezapomniane wrażenie to rozpacz wielu moich mieszkańców gminy Chojnice, którzy często stracili prawie cały dorobek życia. I czwarty niezapomniany obrazek, który będzie chyba w pamięci wielu mieszkańców Borów Tucholskich - nasze serce Borów Tucholskich, rdzeń światowego rezerwatu biosfery Bory Tucholskie, przestało istnieć. Dzisiaj mamy kilka tysięcy hektarów kikutów pososnowych. Dzisiaj niektórzy mówią, że nasze bory płaczą żywicą.
"Dziś mówi się, że Bory Tucholskie płaczą żywicą"
/Karolina Bereza, RMF FM

To ten dramat, widziany oczami wójta, a pan, panie starosto, jak pan pamięta tamten moment?

MS: To, co powiedział pan wójt, to jest coś, co najbardziej utkwiło w pamięci. Dla mnie - ten wizerunek lasów, te wielkie drzewa, które zostały powalone w sekundy, i ta cisza. Cisza Borów, w których nie ma śpiewu ptaków... Myślę, że to było dla mnie najbardziej traumatycznym przeżyciem, poza tym całym nieszczęściem, które spotkało mieszkańców. Czyli cisza, która w Borach zabijała. Kto był w Borach wie, że zawsze odbywały się w nich koncerty ptaków, a teraz, po tej nawałnicy, była kompletna cisza.

To już nie jest czas na ciszę - minął miesiąc, ale wciąż słyszymy poszkodowanych, którzy mówią w mediach: nie wiemy, co dalej. Czy pan już wie, panie starosto, co odpowiedzieć tym, którzy przychodzą i pytają: co dalej?

MS: Cała ta sytuacja przygniotła wszystkich. Działaliśmy w dużej mierze spontanicznie, dlatego że pomoc, która do nas nadchodziła - tak jak wszyscy wiedzą - była zbyt późna i niewystarczająca. Dzisiaj również ta pomoc, która napływa, ona nie jest koordynowana, jest dużo niejasności, co jakiś czas one są rozwikłane, natomiast mamy już miesiąc po tej nawałnicy i wydaje się, że większość zburzonych czy do odbudowy mieszkań, powinna być już remontowana, natomiast procedury hamują tę szybkość. My stykamy się właśnie z tym, że procedury nas hamują - my chcemy jak najszybciej, jak najsprawniej, ale podlegamy pod odpowiednie przepisy, i to nas blokuje.

No właśnie, jak wielu ludzi czeka na odbudowę domów w waszej okolicy?

ZS: Jeśli mówilibyśmy z perspektywy powiatu, to ponad tysiąc. Natomiast ja mogę mówić tylko z perspektywy najpiękniejszej gminy w Polsce - gminy wiejskiej Chojnice, którą mam zaszczyt od 27 lat reprezentować. 700 budynków zostało uszkodzonych przez nawałnice, w tym 350 budynków mieszkalnych. Do zamieszkania, decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, nie nadawało się sześć budynków. Na szczęście mieliśmy w rezerwie kilka mieszkań komunalnych. Poza tym ratowaliśmy bezdomnych tymczasowymi przyczepami kempingowymi.

Uda się odbudować te domy, które nie nadają się kompletnie do mieszkania, przed zimą?

MS: To jest zadanie, które przed nami stoi i nie tylko przed nami, bo nie może się rządzący od nas odwracać i mówić, że to teraz samorządowcy powinni z tym wszystkim sobie poradzić. My cały czas oczekujemy na pomoc ze strony rządu. Wszelaką pomoc, również tę rzeczową, bo pieniądze to nie wszystko. Rząd powinien słuchać nas, samorządowców, jakie my mamy problemy dzisiaj. Po to, żeby wiedzieć, jak pomóc tym mieszkańcom.

Ale słyszał pan dzisiaj odpowiedź pana ministra, szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka, który mówi tak: zwiększyliśmy rządową pomoc finansową na odbudowę domów ze 100 do 200 tys. zł. Rząd niezwłocznie wprowadził uproszczone procedury związane z budową i remontem zniszczonych budynków, już nie pozwolenie na budowę jest potrzebne, ale samo zgłoszenie.

MS: No tak, te przepisy obowiązują w 2011 roku, więc to nie jest sukces do chwalenia się tego rządu, natomiast boli mnie przerzucanie odpowiedzialności na samorządy. Bo przecież procedury, które są - jeżeli chodzi o szkody - ustalają nie samorządowcy, tylko to ustala rząd. Jeżeli chodzi o oszacowanie strat, również było tak, że w pewnym momencie szacowaliśmy procentowo, następnie zmieniono zasady i szacowaliśmy kwotowo. Niewystarczająca ilość służb do tego, żeby komisje szacowały. To są wszystkie instrumenty, które wojewodowie mają, i ma też rząd. Wszystkie siły i środki, komisje proszę wprowadzić do terenów, które są objęte nawałnicą i będzie na pewno szybciej i sprawniej.
"Boli mnie przerzucanie odpowiedzialności na samorządy ws. nawałnic"
/Karolina Bereza, RMF FM

To wracam do pytania, czy uda się odbudować te zniszczone domy. Co pan mówi, panie wójcie, mieszkańcom u siebie?

ZS: Jeśli uda się zsynchronizować znaczącą pomoc rządową, jeśli uda się zsynchronizować znaczącą pomoc samorządów z całego kraju, jeśli uda się zsynchronizować zaangażowanie moich mieszkańców, jeśli uda się zsynchronizować tysiące wolontariuszy instytucji i ludzi dobrego serca, to myślę, że uda nam się zabezpieczyć dach nad głową moim mieszkańców do końca zimy. Mamy inny problem dzisiaj - materiały budowlane są...

Do końca zimy, nie przed zimą, tylko do końca zimy.

Przepraszam bardzo, no myślę, że przez zimą. Mamy inny w tej chwili problem. Jesteśmy świadomi tego, że pomoc rządowa jest znacząca, ale w przypadku gminy Chojnice, na podstawie wstępnych szacowań już wiemy, że ta pomoc rządowa sięgnie poziomu około 1/3 poniesionych strat poprzez nawałnice. Natomiast, oczywiście też te osoby, które miały swoje budynki ubezpieczone, mogą też oczekiwać pomocy od ubezpieczyciela, ale nie ukrywajmy, ta nawałnica przede wszystkim dotknęła ludzi skromniejszych finansowo, dotknęła starszej materii budowlanej. To głównie te domy zostały zmiecione z powierzchni lub części tych domostw. Stąd między innymi w gminie Chojnice przygotowujemy pewien fundusz docelowy, na tak zwane zasiłki celowe. Po zbilansowaniu otrzymanie pomocy ze strony ubezpieczycieli, jeśli budynki były ubezpieczone, i po przeanalizowaniu znacząco, uważam, pomocy ze strony rządu, będziemy mogli indywidualnie trafiać do naszych mieszkańców i dodatkowo wspomagać ich zasiłkami celowymi. Natomiast jeszcze mam inny problem - brakuje firm dzisiaj dekarskich na Pomorzu. Tutaj apelujemy, co z tego, że moi mieszkańcy są po części już przygotowani do naprawy dachów, też często w sensie finansowym, natomiast brakuje dzisiaj fachowców, dekarzy do naprawy dachów. To jest podstawowy problem w naszym regionie.

Pewnie fachowcy nas słyszą i na pewno zareagują, w to wierzę. Panowie, na koniec tej części rozmowy jeszcze jedno pytanie, bo w Sejmie widzieliśmy dzisiaj czysto polityczną dyskusje na temat tego, co się wydarzyło. Zastanawiam się, czy to jest tak, że po tamtej nawałnicy w Chojnicach i w okolicach politycy porzucili partyjne barwy i byli naprawdę razem w tych pierwszych godzinach, dniach, tygodniach po tragedii, panie starosto?

Oczywiście, że tak. Brać samorządowa bardzo szybko potrafiła wspólnie zorganizować pomoc. Pomoc, która płynęła chociażby do gminy Czersk, w miejscowości Rytel, bo wszystkie media o tym pisały. W miejscowości Rytel została ta pomoc dystrybuowana do innych samorządów, mało tego nawet do innych powiatów. My woziliśmy tę pomoc również do powiatu sąsiedniego - tucholskiego. Wydaje mi się, i nasza ocena być może jest subiektywna, ale ta społeczność samorządowa zdała egzamin. Byli u nas politycy, że tak powiem krajowi, posłowie, eurodeputowani również. Pomoc, którą my potrzebujemy, to nie jest pomoc na dziś, to jest pomoc na lata, i jedynie fundusz solidarności, o który ubiegamy się, na pewno pomoże nam w obudowie.
Samorządowcy z Pomorza: "Po nawałnicach zawiodło rozpoznanie". "Ocenią nas wyborcy"

Rozpoznanie tutaj ewidentnie zawiodło na samym początku, rozpoznanie tego, jaka jest skala zniszczenia - mówił w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM wicestarosta chojnicki Marek Szczepański. Gdyby pani premier znała skalę zniszczeń, to myślę, że bardziej by się pochyliła nad tym. Ewidentnie zawiódł system ostrzegania, o zagrożeniu automatycznie powinien powiadamiać system. Mieszkańcy powinni automatycznie na telefony komórkowe dostawać informacje, że zbliża się nawałnica i zarządzono ewakuację. Media publiczne, które dzisiaj są opłacone z pieniędzy podatników, również powinny te informacje wyświetlać. Przerywać programy, informować, że dzieje się bardzo niebezpieczna sytuacja - wymieniał konieczne usprawnienia samorządowiec. Jaka jest ocena działań administracji w terenie? Laurka ze strony rządu jest dla nas skromna, ale dla mnie ważniejsza jest laurka moich mieszkańców, których od lat reprezentuję. Oni w stosowny sposób podziękują w najbliższych wyborach samorządowych - uznał wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański.
Samorządowcy z Pomorza: „Po nawałnicach zawiodło rozpoznanie”. „Ocenią nas wyborcy”
/Karolina Bereza, RMF FM
Sprawdź: testy telefonów
Marcin Zaborski

...

Warto przypomniec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:31, 15 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Łódź: 30-metrowy dźwig runął na zaparkowane samochody
Łódź: 30-metrowy dźwig runął na zaparkowane samochody

Dzisiaj, 15 września (18:46)
Aktualizacja: Dzisiaj, 15 września (20:07)

30-metrowy dźwig przewrócił się na zaparkowane samochody przy ulicy Roosevelta. Strażacy uwolnili uwięzionego w swojej kabinie operatora maszyny. Mężczyzna ma złamane nogi.
Dźwig, który przewrócił się w Łodzi
/PSP /

Cudem uniknąłem śmierci. Stałem samochodem i zobaczyłem, co się dzieje. Wrzuciłem wsteczny, odjechałem do tyłu, to spadło dosłownie 5 sekund po tym - to sygnał, jaki otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM od Marcina.

Z jednego z samochodów, na który spadł dźwig, uwolniono zakleszczonego mężczyznę. W dwóch innych autach przygniecionych przez maszynę budowlaną nikogo nie było - dowiedziała się nasza dziennikarka Agnieszka Wyderka.
Jedna osoba została ranna
/PSP /

Jeszcze nie wiadomo, czy dźwig będzie podnoszony czy może zostanie rozebrany. Stosowną decyzję podejmą inspektorzy nadzoru budowlanego, którzy już zostali wezwani na miejsce wypadku. Oni też będą ustalać, dlaczego ramię dźwigu runęło na ziemię i sprawdzą, w jaki sposób prowadzone były prace na budowie.

W akcję ratunkową zaangażowanych było 6 zastępów straży pożarnej.
Gorąca Linia RMF FM

...

Musze przesiasc sie na czolg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:41, 16 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kujawsko-pomorskie: Bakterie coli w wodzie w Chełmnie i Unisławiu
Kujawsko-pomorskie: Bakterie coli w wodzie w Chełmnie i Unisławiu

Wczoraj, 15 września (23:07)

​Nawet 24 tysiące mieszkańców w województwie kujawsko-pomorskim nie może pić wody z kranu. Wykryto w niej niebezpieczne dla zdrowia bakterie grupy coli. Problem dotyczy między innymi gmin Unisław i Chełmno.
Bakterie coli wykryto w wodzie w Chełmnie i Unisławiu
/Monika Kamińska /RMF FM


Jak podaje Powiatowy Inspektor Sanitarny w Chełmnie, niezdatna do picia jest woda z kranów m.in. w Unisławiu, Borównie, a także miejscowościach Bieńkówka, Różnowo i Starogród Dolny.

Wykorzystywanie wody zanieczyszczonej bakteriami grupy coli stanowi zagrożenie zdrowia oraz życia osób z niej korzystających - przypomina Sanepid.

Woda może być używana wyłącznie do celów gospodarczych.

...

Teraz znowu cola.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:11, 18 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Ulewy i wichury przechodzą nad Polską. Strażacy interweniowali ponad 200 razy
Ulewy i wichury przechodzą nad Polską. Strażacy interweniowali ponad 200 razy

Dzisiaj, 18 września (07:07)
Aktualizacja: 1 godz. 44 minuty temu

​200 razy w ciągu ostatniej doby musieli interweniować strażacy w związku z intensywnymi opadami deszczu i wichurą. Przede wszystkim usuwali powalone drzewa i wypompowywali wodę z zalanych piwnic.
Zdj. ilustracyjne
/Łukasz Ogrodowczyk /PAP


Najwięcej pracy strażacy mieli na Żywiecczyźnie i Śląsku Cieszyńskim. Przez deszcze zalane zostały m.in. piwnica szkoły podstawowej w Siennej oraz trzy pomieszczenia liceum w Milówce w gminie Lipowa.

Z kolei w Wiśle, Ustroniu i Godziszowie strażacy usuwali wiele drzew, które przewróciły się na podmokłym terenie.

Na Śląsku deszcz padał przez całą noc. Lokalne drogi zalane są w rejonie Drogomyśla, Piasku, Jastrzębia i Rybnika. Trwa też wypompowywanie wody z piwnic przedszkola w Zebrzydowicach. Woda zalega również na terenach, gdzie są szkody górnicze w Tychach i Rybniku.

Po nocnej nawałnicy są też utrudnienia na trasie kolejowej w rejonie Zwardonia. Tam na sieć trakcyjną tuż przed 4 nad ranem przewróciło się drzewo i część składów utknęła w Zwardoniu, a pasażerów woziły autobusy. Ruch właśnie przywrócono, ale zanim pociągi nadrobią opóźnienie może minąć nawet kilka godzin.

Końca ulew na razie nie widać. Na południu co prawda opady słabną, ale będą nam towarzyszyć co najmniej do piątku. Do jutra ostrzeżenia przed silnym deszczem obowiązują na północy - od Mazowsza, przez Podlasie i Warmię po Pomorze.


(az)
Marcin Buczek
, Michał Dobrołowicz

...

Znowu sie zaczyna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:42, 18 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Zalana część Południowej Obwodnicy Warszawy, utrudnienia nawet do popołudnia
Zalana część Południowej Obwodnicy Warszawy, utrudnienia nawet do popołudnia

Dzisiaj, 18 września (08:00)
Aktualizacja: Dzisiaj, 18 września (11:15)

Bardzo trudny poranek dla dojeżdżających do pracy na warszawskim Służewcu. To część stolicy, gdzie pracuje kilkadziesiąt tysięcy osób. Z powodu ulewy pod ul. Marynarską zalana jest jezdnia drogi ekspresowej S79, czyli trasy dojazdowej do Południowej Obwodnicy Warszawy.
Zalana jezdnia
/Michał Dobrołowicz /RMF FM


Na miejscu pracują drogowcy. Pompy spalinowe odpompowują wodę. Utrudnienia potrwają kilka godzin.

Wody było po kolana, utworzyło się wielkie jezioro - mówią w rozmowie z reporterem RMF FM warszawiacy.

Rozlewisko to efekt deszczu, który przez całą noc padał w Warszawie. Kierowcy nie wjadą w trasę pod ul. Marynarską ani od strony Żwirki i Wigury, ani od strony Rzymowskiego.

Nie da się dojechać na lotnisko Chopina od strony Puławskiej. Spieszymy się na lotnisko, nie przewidzieliśmy tego w swojej podróży - przyznaje kobieta, która utknęła w gigantycznym korku.

Rozlewisko można omijać, jadąc mniejszymi ulicami, takimi jak Postępu czy Miłobędzka - ale także tam jest bardzo duży ruch. W okolicy problemy są też na ulicy Traktorzystów w Ursusie i przy alei Wilanowskiej, gdzie woda też wdarła się na jezdnię.

To kolejna podobna sytuacja w tym miejscu w ostatnich miesiącach. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewniła reportera RMF FM, że będzie współpracować z innymi zarządcami drogi - między innymi z miastem - nad udrożnieniem między innymi ścieków kanalizacyjnych. Konkretów jednak brak.

(mpw)
Michał Dobrołowicz

...

Znow potop. Warszawka az sie prosi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:38, 18 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Szerszenie zaatakowały rowerzystów. 9 osób trafiło do szpitala, w tym dziecko
Szerszenie zaatakowały rowerzystów. 9 osób trafiło do szpitala, w tym dziecko

Dzisiaj, 18 września (10:00)

​Kilkanaście osób trafiło do szczecińskich szpitalu po ataku szerszeni. Owady dotkliwie pożądliły grupę rowerzystów w Puszczy Bukowej w pobliżu jeziora Szmaragdowego.
Zdj. ilustracyjne
/Wojciech Pacewicz /PAP


U jednej z osób wystąpiły objawy wstrząsy anafilaktycznego. Jej stan się już poprawił, choć nadal jest w szpitalu, na oddziale internistycznym. Do lecznicy trafiła też m.in. matka z dzieckiem. Obydwoje z użądleniami.
Zobacz również:

Co to jest wstrząs anafilaktyczny?

Łącznie karetki zabrały do szpitala 9 osób, kilku zaatakowanych przez owady rowerzystów samych zgłosiło się na izbę przyjęć. Gniazdo rozjuszonych szerszeni zneutralizowali strażacy.

(az)
Aneta Łuczkowska

...

Tez katastrofa naturalna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:34, 18 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
W Elblągu wylała Kumiela. W terenie strażacy "bronią" mostu na Elszce
W Elblągu wylała Kumiela. W terenie strażacy "bronią" mostu na Elszce

Dzisiaj, 18 września (13:44)
Aktualizacja: 1 godz. 20 minut temu

W Elblągu do zabezpieczania linii brzegowej rzeki Kumieli skierowano 50 żołnierzy. Układają oni worki z piaskiem i zapory, by nie dopuścić do przelewania się wody. Sytuacja w mieście się stabilizuje, przestał padać deszcz.
Rzeka po intensywnych opadach podtopiła w Elblągu dwie ulice
/foto. Gorąca Lina RMF FM /

Od godziny 18 w Elblągu do zabezpieczania brzegów rzeki Kumieli, która wezbrała w skutek intensywnych opadów deszczu, zalewając część miasta, skierowano na wniosek wojewody 50 żołnierzy. Będą oni w systemie zmianowym umacniać linię brzegową rzeki - podała rzeczniczka wojewody.

Dodała, że na razie nie ma potrzeby ewakuacji mieszkańców. Pozostałe starostwa nie zgłosiły potrzeby pomocy ze strony wojska.

Największe podtopienia w Elblągu są na ulicy Związku Jaszczurczego, choć tam sytuacja jest już opanowana. Strażacy wypompowali wodę z pomieszczeń szpitala, gdzie zlokalizowana jest stacja dializ, wypompowano i zabezpieczono także pomieszczenia rozdzielni zasilania energetycznego - podkreśliła rzeczniczka urzędu miasta w Elblągu Joanna Urbaniak.

Jak zaznaczyła rzeczniczka wojewody, wiadomo już, że podtopienia spowodowały szkody i straty. Chodzi o straty w uprawach, ale także rozmyte drogi gminne i uszkodzone przepusty oraz straty w mieniu komunalnym. Będą one mogły być oszacowane, dopiero jak opadnie woda.
Elbląg podtopiony po ulewnym deszczu (8 zdjęć)





+ 4

Strażacy interweniowali w poniedziałek w związku z podtopieniami w Elblągu i okolicznych powiatach ponad 400 razy. W działaniach wzięło udział 350 strażaków z państwowej straży pożarnej i 1800 druhów z ochotniczych straży pożarnych, którzy mieli do dyspozycji 400 samochodów.

Najgroźniejsza sytuacja była i jest we wsi Książe w gminie Wilczęta, gdzie woda wdarła się do wsi, a z kilku gospodarstw ewakuowano 20 osób. Spędzą one noc u swych rodzin. Woda, która zalała wioskę, spływała z pól, bo nie odbierały jej rowy melioracyjne przez zatkane przepusty. Sytuacja będzie tam monitorowana przez służby całą noc.

Synoptycy z IMGW prognozują, że w związku z rozwojem sytuacji hydrologicznej na rzekach uchodzących do Zalewu Wiślanego, czyli na rzekach Wąskiej, Baudzie i Pasłęce, będą się lokalnie utrzymywać stany wody powyżej stanów alarmowych.

Rzecznik warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Rafał Melnyk podał, że strażacy zostali obecnie skierowani do miejscowości Stegny koło Pasłęka, gdzie będą "bronić" mostu na wezbranej rzece Elszce.
Pogotowie przeciwpowodziowe w Elblągu. W mieście wylała rzeka Kumiela
/TVN24/x-news

...

Znow tragedia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 5:57, 19 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Trudna noc w Pasłęku. Mieszkańcy całą noc walczyli z wodą z rzeki Wąska
Trudna noc w Pasłęku. Mieszkańcy całą noc walczyli z wodą z rzeki Wąska

1 godz. 30 minut temu
Aktualizacja: 4 minuty temu

Po wczorajszej ulewie w warmińsko-mazurskim Elblągu, sytuacja w mieście wróciła do normy. Ulice, które wczoraj były zalane, są już przejezdne - informuje reporter RMF FM. Trudna sytuacja jest natomiast w Pasłęku. Na szczęście teraz już nie pada.
Pasłęk: Rzeka Wąska przekroczyła o 1,5 metra stan alarmowy (6 zdjęć)





+ 2

W Pasłęku rzeka Wąska przekracza stan alarmowy prawie o 1,5 metra. Do umacniania linii brzegowej skierowano wojsko. Z udziałem strażaków rozkładali oni worki z piaskiem, by zapobiec wdarciu się rzeki do miasta. Woda zalała kilkanaście budynków.

31 lat mieszkam, w życiu nie widziałem takiego stanu wody, jak dziś. W piwnicy miałem wody pod sufit. Sąsiedzi ponieśli na pewno dużo większe straty, bo woda wdarła się do środka, do pokoi. Całą noc pracowaliśmy, pomagaliśmy strażakom - worki, piach. Strażacy pompowali całą noc - opowiada naszemu reporterowi jeden z mieszkańców.

Na szczęście poziom wody w rzece opada. Prognozy są optymistyczne. Jeśli nie będzie padało, poziom wody w rzece opadnie na tyle, że będziemy mogli ogłosić koniec zagrożenia - mówi Patryk Kwieciński z Miejskiego Zarządzania Kryzysowego w Pasłęku.
Poprawia się sytuacja w Elblągu

Wczorajsza ulewa doprowadziła do znacznego podwyższenia się poziomu rzeki Kumieli w Elblągu. Woda wdarła się w kilku miejscach na ulice, paraliżując miasto.

O poranku sytuacja w Elblągu wróciła do normy. Ulice, które wczoraj były zalane, dzisiaj są już przejezdne. Na Placu Grunwaldzkim wczoraj rzeka Kumiela prawie nie mieściła się pod mostem. Dzisiaj poziom wody spadł o kilkadziesiąt centymetrów.
Pogotowie przeciwpowodziowe w Elblągu. W mieście wylała rzeka Kumiela
/TVN24/x-news

Na ulicach pozostają jeszcze worki z piaskiem i zapory. Dziś służby będą sprzątać zalane wczoraj miejsca, woda naniosła szlam, śmieci i brud, który będzie dziś usuwany- mówi rzeczniczka urzędu miasta w Elblągu Joanna Urbaniak.

Jeden zastęp straży pożarnej pilnuje jeszcze szpitala przy ul. Związku Jaszczurczego, ale nie ma zagrożenia, żeby rzeka tam wylała i zalała pomieszczenia szpitalne.
Elbląg podtopiony po ulewnym deszczu (8 zdjęć)





+ 4

We wsi Księżno w gminie Wilczęta, gdzie na skutek opadów woda z pól, zatkanych przepustów i rowów melioracyjnych zalała miejscowość, sytuacja także wraca do normy. Strażacy oczyścili rowy melioracyjne, by woda mogła swobodnie spłynąć.

(mpw)
Piotr Bułakowski
RMF FM/PAP

...

Zgodnie z objawieniami te nasze apokalipsy sa niewielkie w porownaniu z globalnymi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:21, 19 Wrz 2017    Temat postu:

Rzeka Wąska przerwała wały. Zagrożona wieś w pobliżu Pasłęka

Dzisiaj, 19 września (06:23)
Aktualizacja: 17 minut temu

W miejscowości Rzeczna, niedaleko Pasłęka w woj. warmińsko-mazurskim, woda przerwała wały na rzece Wąskiej i zalewa pola. Zagrożona jest pobliska wieś. W samym Pasłęku trwa usuwanie skutków wczorajszej ulewy. Zalanych jest kilkanaście budynków.

W Pasłęku rzeka Wąska przekracza stan alarmowy prawie o 1,5 metra. Do umacniania linii brzegowej skierowano wojsko. Z udziałem strażaków rozkładali oni worki z piaskiem, by zapobiec wdarciu się rzeki do miasta. Woda zalała kilkanaście budynków.

Pasłęk: Rzeka Wąska przekroczyła o 1,5 metra stan alarmowy (17 zdjęć)





+ 13


W 15 minut nie było wejścia do mieszkania. Wszystko pływa, wersalki, wszystko. Jedyne co wzięliśmy, to książki dziecka, na zmianę majtki dla dziecka, bluzkę i spodnie. Nie było czasu, żeby cokolwiek wynosić - mówi naszemu reporterowi jedna z mieszkanek.

W kilkanaście minut woda zniszczyła ich mieszkanie (5 zdjęć)





+ 1

31 lat mieszkam, w życiu nie widziałem takiego stanu wody, jak dziś. W piwnicy miałem wody pod sufit. Sąsiedzi ponieśli na pewno dużo większe straty, bo woda wdarła się do środka, do pokoi. Całą noc pracowaliśmy, pomagaliśmy strażakom - worki, piach. Strażacy pompowali całą noc - opowiada inny mieszkaniec.

Ucierpiały nie tylko budynki. Część rolników straciła też swoje uprawy. Zalane ziemniaki, warzywa, wszystko. Straciłem 10-15 ton ziemniaka. To 10 tys. zł. Straciłem cały doroczny dorobek - opowiada pan Henryk.

W gminie Pasłęk specjalne komisje szacują straty po zalaniach. Dopiero po zakończeniu ich prac burmistrz Pasłęka zwróci się do wojewody warmińsko-mazurskiego o pomoc finansową.

Rano zostały powołane trzy zespoły. Jest kilkanaście wsi, które doznały strat i szkód. Będziemy się starali znaleźć jakieś wyjście, żeby tym mieszkańcom zaoferować konkretną pomoc - mówi burmistrz Pasłęka Wiesław Śniecikowski.

Na szczęście poziom wody w rzece opada. Prognozy są optymistyczne. Jeśli nie będzie padało, poziom wody w rzece opadnie na tyle, że będziemy mogli ogłosić koniec zagrożenia - mówi Patryk Kwieciński z Miejskiego Zarządzania Kryzysowego w Pasłęku.
Poprawia się sytuacja w Elblągu


Wczorajsza ulewa doprowadziła do znacznego podwyższenia się poziomu rzeki Kumieli w Elblągu. Woda wdarła się w kilku miejscach na ulice, paraliżując miasto.

O poranku sytuacja w Elblągu wróciła do normy. Ulice, które wczoraj były zalane, dzisiaj są już przejezdne. Na Placu Grunwaldzkim wczoraj rzeka Kumiela prawie nie mieściła się pod mostem. Dzisiaj poziom wody spadł o kilkadziesiąt centymetrów.
Pogotowie przeciwpowodziowe w Elblągu. W mieście wylała rzeka Kumiela
/TVN24/x-news

Na ulicach pozostają jeszcze worki z piaskiem i zapory. Dziś służby będą sprzątać zalane wczoraj miejsca, woda naniosła szlam, śmieci i brud, który będzie dziś usuwany- mówi rzeczniczka urzędu miasta w Elblągu Joanna Urbaniak.

Jeden zastęp straży pożarnej pilnuje jeszcze szpitala przy ul. Związku Jaszczurczego, ale nie ma zagrożenia, żeby rzeka tam wylała i zalała pomieszczenia szpitalne.
Elbląg podtopiony po ulewnym deszczu (8 zdjęć)





+ 4

We wsi Księżno w gminie Wilczęta, gdzie na skutek opadów woda z pól, zatkanych przepustów i rowów melioracyjnych zalała miejscowość, sytuacja także wraca do normy. Strażacy oczyścili rowy melioracyjne, by woda mogła swobodnie spłynąć.
W całym kraju ponad 1,6 tys. interwencji strażaków, dwie osoby ranne

W związku z ulewami i silnym wiatrem ostatniej doby strażacy interweniowali w cały kraju ponad 1,6 tys. razy.

Najwięcej pracy mieli właśnie w woj. warmińsko-mazurskim (640 interwencji), mazowieckim (440), podlaskim (190) i pomorskim (160). Interwencje dotyczyły m. in. wypompowywania wody, usuwania uszkodzonych i powalonych drzew oraz zabezpieczenia budynków przed zalaniem.

Zalanych zostało 790 budynków. Poszkodowane zostały dwie osoby w tym jeden ratownik - mówi rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.

Dla trzech województw obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne: to warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie.

Na Podlasiu wichura i intensywne opady deszczu uszkodziły ponad 300 stacji transformatorowych. Dziś rano 2,5 tys. odbiorców jest pozbawionych prądu"- powiedział Frątczak.

Na 12 wodowskazach przekroczone są stany alarmowe.

(mpw)
Piotr Bułakowski
RMF FM/PAP

...

Widzicie. Nawet jakas tam rzeczka moze zrobic apokalipse.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:08, 19 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Będzie kolejna wizja lokalna w Suszku. Chodzi o tragedię na obozie harcerskim
Będzie kolejna wizja lokalna w Suszku. Chodzi o tragedię na obozie harcerskim

Dzisiaj, 19 września (08:59)

Będzie powtórka z eksperymentu procesowego w Suszku - dowiedział się reporter RMF FM. Chodzi o miejsce, w którym w sierpniu odbywał się obóz harcerski. Podczas wichury zginęły tam dwie dziewczynki.

Miejsce obozu ZHR w Suszku /Dominik Kulaszewicz /PAP
REKLAMA


Kolejna wizja lokalna będzie potrzebna, gdyż wczorajszy eksperyment przeprowadzono w dzień. Prokurator doszedł do wniosku, że aby był on bardziej realny, trzeba go wykonać, gdy będzie ciemno, bo to w nocy doszło do tragedii. Warunków wichury i burzy oczywiście nie da się odtworzyć, ale mimo wszystko nocny eksperyment ma być bardziej wiarygodny.

Celem nowego eksperymentu jest przede wszystkim odtworzenie dróg ewakuacyjnych w obozie oraz tego, jak przeprowadzona została sama ewakuacja. Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci trwa - przesłuchiwani są organizatorzy obozu, jego uczestnicy, ich rodzice, a także osoby odpowiedzialne za przekazywanie informacji pogodowych.

Podczas wczorajszej wizji lokalnej prokurator doszedł do pewnych wniosków, ale na razie nie chce się nimi dzielić.

W obozie w Suszku brało udział 130 harcerzy z łódzkiego okręgu ZHR. Opiekę nad nimi sprawowało ośmiu wychowawców.

W nocy z piątku na sobotę (z 11 na 12 sierpnia) - w wyniku gwałtownych burz i wiatrów, które przeszły nad Pomorzem, obóz został zniszczony i odcięty od świata przez tarasujące drogi drzewa.

W wyniku nawałnicy zginęły dwie harcerki w wieku 13 i 14 lat: obie zostały przygniecione przez powalone wiatrem drzewa. 38 uczestników trafiło do szpitali z różnymi obrażeniami.


(az)
Kuba Kaługa

...

I co popatrza na drzewa? OOO DRZEWO!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:30, 20 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Brak wody na warszawskim Żoliborzu. Usuwanie awarii może potrwać do nocy
Brak wody na warszawskim Żoliborzu. Usuwanie awarii może potrwać do nocy

1 godz. 39 minut temu

Poważna awaria wodociągowa na warszawskim Żoliborzu. Przez uszkodzony przewód wodociągowy w kilku tysiącach mieszkań nie ma wody lub płynie ona pod bardzo niskim ciśnieniem.
Przed szkołą pojawił się beczkowóz
/Michał Dobrołowicz /RMF FM


Najgorsza sytuacja jest w rejonie ulic Mickiewicza, Krasińskiego i Gwiaździstej. Na tym terenie działa m.in. szkoła podstawowa. Ze względu na brak wody, niektórzy rodzice odebrali już swoje dzieci, jeszcze przed końcem lekcji.

Przed szkołą, a także w innym miejscach dzielnicy stoją beczkowozy.

Usuwanie awarii może potrwać nawet do nocy. Prace utrudniają przewody, znajdujące się tuż obok uszkodzonego wodociągu.


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(ł)
Michał Dobrołowicz

...

Kolejne awarie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:25, 20 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Łódź: Nawet 40 tysięcy mieszkańców bez ciepłej wody i ogrzewania
Łódź: Nawet 40 tysięcy mieszkańców bez ciepłej wody i ogrzewania

Dzisiaj, 20 września (14:25)

Nawet 40 tysięcy mieszkańców łódzkiego osiedla Radogoszcz nie ma w swoich domach ciepłej wody i ogrzewania. To efekt opóźnionego remontu sieci ciepłowniczej, który ma się zakończyć dopiero w poniedziałek.
Zdjęcie ilustracyjne
/Monika Kamińska /RMF FM


"Ciepłą wodę można zorganizować, gorzej z centralnym, bo naprawdę jest bardzo chłodno. Teraz na gazie trzeba wszystko grzać, żeby się umyć, to jest tragedia. Trzeba spać w grubej piżamie" - mówili reporterce RMF FM mieszkańcy bloków, w których brakuje ciepłej wody i ogrzewania.

Spółka cieplna planowała remont na sierpień. Przedłużył się jednak wybór wykonawcy.

Przerwa w dostawie ciepła dotyczy m.in. odbiorców w rejonie ulic: 11 Listopada, Cyprysowej, Łozowej, Uroczej, Świtezianki, Bema, Zgierskiej, Liściastej, al. Włókniarzy oraz osiedla Liściasta Wschód i Liściasta Zachód.

(ł)
Agnieszka Wyderka

...

Jeszcze takie katastrofy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:49, 21 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Podtopienia w Warmińsko-Mazurskiem. Oszacowano straty
Podtopienia w Warmińsko-Mazurskiem. Oszacowano straty

Dzisiaj, 21 września (10:15)

Na blisko 100 tysięcy złotych oszacowano wstępne straty mieszkańców powiatu elbląskiego i braniewskiego w woj. warmińsko-mazurskim po ostatnich intensywnych deszczach.
Pasłęk: Rzeka Wąska przekroczyła o 1,5 metra stan alarmowy (17 zdjęć)





+ 13

Podtopienia spowodowały największe szkody m.in. w Wilczętach niedaleko Braniewa. Tam straty wstępnie oszacowano na 30 tysięcy złotych. Gmina pieniądze na zasiłki celowe do 6 tysięcy złotych już otrzymała.
W kilkanaście minut woda zniszczyła ich mieszkanie (5 zdjęć)





+ 1

Dzisiaj wojewoda przekaże też ponad 25 tysięcy złotych na zabezpieczenie pierwszych niezbędnych potrzeb mieszkańcom Elbląga i okolic. W Pasłęku, po wylaniu rzeki Wąskiej, kapitalny remont będą musiały przejść trzy mieszkania. Teraz lokale nie nadają się do użytkowania.
Elbląg podtopiony po ulewnym deszczu (8 zdjęć)





+ 4

Straty w tej części województwa na pewno będą większe. W dalszym ciągu zalane są pola z uprawami, uszkodzeniu uległy też lokalne drogi - m.in. w powiecie braniewskim.

(mpw)
Piotr Bułakowski

....

A niby rzeczka. Tak naprawde to chroni nas tylko Matka. Bez problemu by nam zywioly zrobily Meksyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:31, 21 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Skażona woda w Warmińsko-Mazurskiem. To może być efekt ostatnich ulew
Skażona woda w Warmińsko-Mazurskiem. To może być efekt ostatnich ulew

Dzisiaj, 21 września (14:37)

Woda w całym Pasłęku w Warmińsko-Mazurskiem nie nadaje się do spożycia - informuje reporter RMF FM Piotr Bułakowski. Wykryto w niej groźne bakterie coli. Może to być skutek ostatnich ulew. Problem z wodą mają również mieszkańcy gminy Wieliczki we wschodniej części województwa.
zdjęcie ilustracyjne
/RMF FM

Przez skażenie w 12-tysięcznym Pasłęku cierpią także mieszkańcy 14 okolicznych wsi. Tam również obowiązuje zakaz spożywania wody. Problem łącznie dotyczy ponad 15 tysięcy osób.
Rzeka Wąska przerwała wały. Zagrożona wieś w pobliżu Pasłęka

Wody nie można pić, a także używać jej do - na przykład - mycia zębów. Można umyć się w takiej wodzie, ale dopiero po przegotowaniu.

W trybie pilnym władze miasta opracowują teraz alternatywny system dostarczania wody. Wszyscy ci, którzy mają beczkowozy, proszeni są także o ich udostępnienie.

Pięć takich pojazdów jeszcze dziś ma stanąć na ulicach Pasłęka.
Skażenie także w gminie Wieliczki

Woda skażona jest także w gminie Wieliczki w powiecie oleckim. Zgodnie z decyzją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z 19 września, woda z wodociągu Niedźwiedzkie nie nadaje się do spożycia. Stwierdzono w niej obecność bakterii grupy coli.

Wodociąg Niedźwiedzkie dostarcza wodę do 11 miejscowości: Niedźwiedzkie, Wieliczki, Wilkasy, Sobole, Małe Olecko, Nowy Młyn, Cimochy, Cimoszki, Szeszki, Starosty, Lipkowo.

(adap)
Piotr Bułakowski

...

Teraz skazenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:13, 21 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Ulewy na południu Polski. IMGW wydaje ostrzeżenia dla 5 województw
Ulewy na południu Polski. IMGW wydaje ostrzeżenia dla 5 województw

Dzisiaj, 21 września (16:00)

W związku z intensywnymi opadami deszczu IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne dla 5 województw: łódzkiego, świętokrzyskiego, śląskiego, podkarpackiego i małopolskiego. Ostrzeżenie najwyższego, 3. stopnia dotyczy Małopolski.
Ulewy na południu Polski. IMGW wydaje ostrzeżenia dla 5 województw
/archiwum /Gorąca Linia RMF FM


IMGW wydał też ostrzeżenia hydrologiczne dla województw: świętokrzyskiego, śląskiego, podkarpackiego, małopolskiego i warmińsko-mazurskim. W tych regionach możliwe są wzrosty stanów wody z przekroczeniem stanów ostrzegawczych, a lokalnie także alarmowych.

Najwyższy stopień ostrzeżenia meteorologicznego dla woj. małopolskiego (opady deszczu lokalnie mogą wynosić nawet 120 mm) oznacza, że przewiduje się wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących na znacznym obszarze bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia. Niebezpieczne zjawiska uniemożliwią też prowadzenie działalności. IMGW zaleca najwyższą ostrożność oraz częste śledzenie komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.

Ostrzeżenie 2. stopnia IMGW wydało dla woj. podkarpackiego i części woj. śląskiego - Beskidu Śląskiego i Żywieckiego (opady deszczu mogą lokalnie wynosić do 60 mm). Dla pozostałej części woj. śląskiego oraz Łódzkiego i Świętokrzyskiego wydano ostrzeżenie 1. stopnia.
Ostrzeżenie meteorologiczne
/IMGW-PIB /


Najwyższe ostrzeżenie hydrologiczne - trzeciego stopnia - IMGW wydało dla województwa śląskiego w związku z występującymi i prognozowanymi opadami deszczu na górnej Odrze (na odcinku Chałupki - Racibórz-Miedonia) oraz w zlewniach jej dopływów. Na terenach tych synoptycy przewidują znaczne wzrosty stanów wody (o 200-300 cm) z przekroczeniem stanów ostrzegawczych, a lokalnie także alarmowych. Największe przyrosty spodziewane są na Olzie oraz Odrze poniżej ujścia Olzy. Ostrzeżenie obowiązuje do piątku do godziny 12.

Ostrzeżenie hydrologiczne trzeciego stopnia wydano również dla województwa małopolskiego (zlewnia Skawy, Raby, Dunajca, Ropy). Jak informuje IMGW, przekroczone zostaną stany ostrzegawcze w kolejnych profilach wodowskazowych oraz stany alarmowe - w szczególności w górnych częściach zlewni karpackich dopływów Wisły oraz na mniejszych ciekach i zlewniach zurbanizowanych na terenie województwa. Przekroczeniu ulegnie także stan alarmowy w profilu Jawiszowice na Wiśle. Ostrzeżenie obowiązuje do piątku do godziny 20.

Z kolei ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia zostały wydane dla województw podkarpackiego (zlewnie Wisłoki, Sanu i Wisłoka) i świętokrzyskiego (zlewnie Nidy, Czarnej Staszowskiej, Koprzywianki i Kamiennej). Obowiązują one do piątku do godziny 20.

Ponadto, w związku ze spływem wód opadowych, IMGW wydało również ostrzeżenie hydrologiczne drugiego stopnia dla województwa warmińsko-mazurskiego (zlewnia górnej Drwęcy). Obowiązuje ono do piątku do godziny 15.

Dla pozostałych województwach brak jest ostrzeżeń.

(m)

...

Znowu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 5:08, 22 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Po ulewach zalane piwnice i boisko w małopolskim Andrychowie

Po ulewach zalane piwnice i boisko w małopolskim Andrychowie

Wczoraj, 21 września (20:25)

Z powodu intensywnych opadów deszczu na południu Polski zalane są m.in. piwnice oraz boisko piłkarskie w Andrychowie w powiecie wadowickim w Małopolsce. W województwie obowiązuje trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia meteorologicznego.
REKLAMA

Zalane boisko w Andrychowie /Mamnewsa.pl /

Najgorzej sytuacja wygląda na rzece Wieprzówce w Andrychowie, gdzie straż wyciąga z koryta gałęzie drzew, które połamane z powodu intensywnych opadów deszczu, zaczęły blokować koryto rzeki zagrażając pobliskiemu osiedlu "Olszyny". W całym powiecie wadowickim intensywnie pada, zalanych zostało już kilka piwnic.

Według prognoz, padać w regionie przestanie dopiero w piątek /Mamnewsa.pl /

W tej chwili w województwie małopolskim obowiązuje trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia meteorologicznego. W kilku gminach wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe. W Nowym Sączu - alarm przeciwpowodziowy.

Według prognoz, padać w regionie przestanie dopiero jutro.
Aktualizacja : intensywne opady deszczu. W Małopolsce #ostrzeżenie #IMGW 3. stopnia. #pogoda #deszcz pic.twitter.com/glddb2QSd9 — RCB (@RCB_RP) 21 września 2017

Więcej zdjęć z Andrychowa można zobaczyć TUTAJ <<<


(ł)
Sprawdź: pogoda długoterminowa
Marek Wiosło

...

Pogoda meczaca czyli pokutna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:16, 22 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Strażacy z Małopolski usuwają skutki ulew. Wojewoda: To będzie noc czuwania
Strażacy z Małopolski usuwają skutki ulew. Wojewoda: To będzie noc czuwania

Wczoraj, 21 września (23:49)

W związku z intensywnymi opadami deszczu straż pożarna interweniowała w czwartek w Małopolsce już 170 razy. Blisko 40 interwencji jest prowadzonych w czwartkową noc – poinformował PAP rzecznik małopolskiej Państwowej Straży Pożarnej, Sebastian Woźniak.
Zalane boisko w Andrychowie
/waldemar bylica /


Najwięcej zgłoszeń strażacy otrzymali z powiatu wadowickiego (43) oraz krakowskiego (26). Interweniowano także w Nowym Targu, Myślenicach, Limanowej, Wieliczce, Tarnowie, Zakopanem, Nowym Sączu, Bochni, Oświęcimiu, Suchej Beskidzkiej. Straż była wzywana nie tylko w związku z podtopieniami, ale i z powodu powalonych drzew.

W Małopolsce obowiązuje trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia meteorologicznego. Stany alarmowe są przekroczone na ośmiu wodowskazach, stany ostrzegawcze - na 25. Alarm przeciwpowodziowy został ogłoszony w Nowym Sączu.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie wydał ostrzeżenie trzeciego stopnia o możliwym przekroczeniu stanów alarmowych z prawdopodobieństwem 90 proc. dla zlewni: Skawy, Raby, Dunajca i Ropy.

Ta noc będzie nocą czuwania - powiedział wojewoda małopolski Piotr Ćwik, który spotkał się z przedstawicielami służb i instytucji odpowiedzialnych za analizę bieżącej sytuacji pogodowej oraz za działania podejmowane w związku z intensywnymi opadami. Powinniśmy zachować czujność i uważnie przyglądać się rozwojowi sytuacji. Ważne, abyśmy byli przygotowani na wszelkie ewentualności - wskazał.
...

Ciagle cieknie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:56, 22 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Ponad pół tysiąca interwencji strażaków po ulewach. Najwięcej w Małopolsce i na Śląsku
Ponad pół tysiąca interwencji strażaków po ulewach. Najwięcej w Małopolsce i na Śląsku

Dzisiaj, 22 września (05:10)
Aktualizacja: Dzisiaj, 22 września (10:21)

Ponad 250 razy interweniowała w Małopolsce straż pożarna w związku z intensywnymi opadami deszczu. Podtopionych jest ponad 80 budynków. W województwie śląskim strażacy interweniowali 143 razy. W sumie w związku z ulewami strażacy byli wzywani w całym kraju ponad 500 razy.
Rzeka Skawinka w Kalwarii Zebrzydowskiej
/Jacek Skóra /RMF FM

W Małopolsce najwięcej zgłoszeń strażacy otrzymali dotychczas z powiatu wadowickiego. Tam wzywani byli ponad 60 razy. W gminie Wieprz i w Andrychowie, zalanych zostało wiele piwnic, podtopionych zostało także kilka lokalnych małych dróg. Połamane gałęzie drzew blokowały rzekę Wieprzówkę. W nocy straży pożarnej udało się udrożnić koryto rzeki, ale w Wieprzówce wciąż jest bardzo wysoki stan wody. Alarmy powodziowe obowiązują w Nowym Sączu i w Skawinie.
Artur Pękala z Urzędu Gminy Wieprz o sytuacji powodzowie
/Jacek Skóra, RMF FM

Strażacy interweniowali także w powiecie krakowskim, w Nowym Targu, Myślenicach, Limanowej, Wieliczce, Tarnowie, Zakopanem, Bochni, Oświęcimiu, Suchej Beskidzkiej. Straż była wzywana nie tylko w związku z podtopieniami, ale i z powodu powalonych drzew.

Rzeka Skawa wylała w Wadowicach (17 zdjęć)





+ 13


W Małopolsce obowiązuje trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia meteorologicznego. Na rzekach w 8 miejscach przekroczone są stany alarmowe, a stany ostrzegawcze - na 14. Najwyższy poziom wody jest na Sole, Skawie i Rabie. Fala spowodowana deszczami dociera do zbiorników retencyjnych. Te posiadają jeszcze duży zapas do przyjęcia wody.

Zalane Bulwary Wiślane w Krakowie
/Jacek Skóra /RMF FM

Dziś opady powinny zanikać. W nocy z piątku na sobotę prognozuje się dalsze wystąpienie opadów deszczu, ale już nie tak intensywnych. Wysokość opadów może osiągać 25 mm. W sobotę prognozuje się opady do 20 mm. wysokości. Mogą wystąpić lokalne podtopienia.

W woj. śląskim najgorsza sytuacja w rejonie Beskidów i Podbeskidzia


Ponad 6,5 metra ma już poziom Wisły w Jawiszowicach na granicy Małopolski i Śląska. W tej chwili w Śląskiem w 25 miejscach rzeki przekraczają stany ostrzegawcze i alarmowe.

Najwięcej przekroczeń stanów alarmowych rzek jest w rejonie Beskidów i Podbeskidzia. W całym województwie z owych 25 przekroczeń 7 dotyczy stanów alarmowych, a 18 kolejnych ostrzegawczych.

Na Wiśle przekroczony jest stan alarmowy w Skoczowie i tam poziom wody w rzece cały czas rośnie.

W całym województwie strażacy interweniowali ponad 140 razy. Najczęściej wzywano ich w trzech powiatach na Podbeskidziu - w okolicach Żywca, Bielska-Białej oraz Cieszyna.

W kilku samorządach od czwartkowego popołudnia i wieczora obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. Chodzi o miasto Bielsko-Biała, Czechowice-Dziedzice, gminę Łękawica, a także powiaty: bielski, bieruńsko-lędziński, cieszyński, pszczyński i żywiecki.

W Żabnicy (pow. żywiecki) podmyta została droga gminna na długości ok. 30-40 m. Jezdnia zapadła się tam na całej szerokości, odcinając dojazd do 20 domów z 80 osobami. Jak podały wojewódzkie służby kryzysowe, na miejscu są dwa zastępy państwowej i ochotniczej straży pożarnej.

Poziom wód w rzekach na terenie woj. śląskiego w siedmiu miejscach przekroczył stany alarmowe. Najgorzej sytuacja wygląda w Goczałkowicach, gdzie na Wiśle stan alarmowy przekroczony został o 62 cm. Stany alarmowe przekroczone zostały też na Wiśle w Skoczowie oraz rzekach: Brynica w pow. tarnogórskim , Koszarawa w pow. żywieckim, Pszczynka w pow. pszczyńskim, Biała w mieście Bielsko-Biała, Iłownica w pow. bielskim.

Stany ostrzegawcze przekroczono w 18 miejscach w powiatach: bielskim, bieruńsko-lędzińskim, będzińskim, cieszyńskim, pszczyńskim, raciborskim, żywieckim oraz w mieście Bielsko-Biała.

W większości z tych miejsc poziom wód ma się zmniejszać lub utrzymywać na tym samym poziomie.

Jeśli chodzi o Odrę, to tam przekroczone są stany ostrzegawcze w Krzyżanowicach i Raciborzu-Miedoni. W tym ostatnim miejscu Odra ma już ponad 4 metry, ale do przekroczenia stanu alarmowego brakuje jeszcze ponad 1,5 metra.

Synoptycy nadal przewidują w woj. śląskim opady deszczu, choć już nie tak intensywne jak wcześniej


Dużo spokojniej jest na Opolszczyźnie. Tam tylko na jednej z rzek jest przekroczenie stanu ostrzegawczego.

(mpw)
Marcin Buczek
, Marek Wiosło
RMF/PAP
...

W calym kraju nieduze kataklizmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:44, 23 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Śląsk: Ponad 100 interwencji strażaków po opadach. Deszcz nie ustaje
Śląsk: Ponad 100 interwencji strażaków po opadach. Deszcz nie ustaje

Dzisiaj, 23 września (09:46)

​Już ponad sto razy interweniowali strażacy w związku z intensywnymi opadami deszczu w woj. śląskim - podały w sobotę służby kryzysowe wojewody. Najwięcej pracy mieli na południu regionu. W niektórych częściach województwa obowiązuje pogotowie lub alarm przeciwpowodziowy. Po krótkiej przerwie, w regionie znowu zaczęło podać i spodziewane są ponowne wzrosty poziomu wód - wynika z prognoz.
Zdjęcie ilustracyjne
/Łukasz Łaskawiec /RMF FM


Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach, gminie Łękawica, oraz powiatach: bielskim, bieruńsko-lędzińskim, cieszyńskim, pszczyńskim i żywieckim. Alarm powodziowy wprowadzono natomiast w Wilamowicach.

W sobotę rano przekroczone stany alarmowe zanotowano na Wiśle w Bieruniu Nowym i Goczałkowicach, na Pszczynce w miejscowości Mizerów-Borki i na Brynicy w Brynicy. W dziewięciu innych miejscach przekroczone były stany ostrzegawcze.

Niepokojące prognozy pogody dla południowej Polski. Dowiedz się więcej


Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach podało w sobotę rano, że w związku z niekorzystną pogodą Państwowa Straż Pożarna interweniowała w minionych godzinach 130 razy. 11 działań było związanych z silnymi wiatrami, a pozostałe z opadami deszczu - straż miała ponad 80 zgłoszeń o zalanych budynkach i piwnicach i ok. 30 razy wypompowywała wodę z zalanych dróg.

Najwięcej pracy strażacy mieli w Bielsku-Białej, Cieszynie, Żywcu i Pszczynie. W gminie Wilamowice trwa monitorowanie stanu rzeki Soły we wsi Hecznarowice. W sąsiedztwie ulicy Nowowiejskiej istnieje zagrożenie podmycia drogi dojazdowej do gospodarstwa i wylania rzeki z koryta. Mieszkańcy ośmiu budynków zostali poinformowani, że być może będą musieli zostać ewakuowani.

Deszcz w Śląskiem utrudnia jazdę na drogach. Z powodu zderzenia 2 samochodów osobowych w okolicy Tarnowskich Gór zablokowana została DK 11 w kierunku Lublińca. W wypadku ranne zostały 2 osoby.
Gniazdów i Koziegłowy: Strażacy utworzyli zaporę

W miejscowościach Gniazdów i Koziegłowy w powiecie myszkowskim znacząco podniósł się poziom rzeki Boży Stok. Tam strażacy utworzyli zaporę ograniczającej dopływ wody do rzeki na jednym z przepustów, co pozwoliło utworzyć polder przeciwpowodziowy na terenach nieużytków rolnych i ograniczyło napływ wody do miejscowości Koziegłowy.

Trudna sytuacje jest też w powiecie bieruńsko-lędzińskim, gdzie już w czwartek wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe. Trwa pompowanie wody z terenów zalewowych znajdujących się pomiędzy ulicami Wiślana a Jagiełły i te działania służby kryztsowe okreslają jako długotrwałe.

Alarm powodziowy wprowadzono w Wilamowicach i Czechowicach-Dziedzicach. W tej ostatniej miejscowości stan alarmu został odwołany w piątek późnym popołudniem, obowiązuje tam teraz pogotowie, które wprowadzono też w Bielsku-Białej, gminie Łękawica, oraz powiatach: bielskim, bieruńsko-lędzińskim, cieszyńskim, pszczyńskim i żywieckim.

Po kilku dniach deszczu, w piątek opady w woj. śląskim na kilka godzin ustały. Teraz nad regionem przetacza się kolejna strefa deszczu, co według IMGW ma potrwać do sobotniego wieczora. Ponowne wzrosty poziomu wód są spodziewane w zlewniach Małej Wisły, Przemszy, Brynicy i Soły, a także na innych mniejszych ciekach i w zlewniach zurbanizowanych na terenie województwa.

(ph)
RMF FM/PAP

...

Pogoda oblesna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:42, 23 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Podtopienia w gminach Małopolski. Woda zalała dwa tunele w Krakowie
Podtopienia w gminach Małopolski. Woda zalała dwa tunele w Krakowie

Dzisiaj, 23 września (10:40)
Aktualizacja: 1 godz. 26 minut temu

​Deszcz nie przestaje padać w Małopolsce, pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w ok. 20 gminach, w tym w Krakowie, gdzie - z powodu wysokiego poziomu Wisły - zostały zamknięte dwa tunele, ponieważ poziom rzeki uniemożliwia odprowadzanie wody deszczowej.
Podwyższony stan Wisły w Krakowie
/Jacek Bednarczyk /PAP


W Krakowie tunele pod rondem Grunwaldzkim i pod ul. Konopnickiej na wysokości hotelu Forum zostały zamknięte dla ruchu pojazdów przez ZIKiT. Z tego powodu w okolicach ronda Matecznego i na Alejach występują utrudnienia w ruchu.

Tunel pod rondem Grunwaldzkim jest nieprzejezdny. Podjęliśmy tam działania interwencyjne, udrożniliśmy kratkę odpływową, natomiast ze względu na wysoki poziom Wisły woda nadal się tam znajduje, w związku z czym należy liczyć się z utrudnieniami - powiedział w rozmowie z RMF FM Sebastian Woźniak, rzecznik małopolskiego komendanta straży pożarnej.
Zalane Bulwary Wiślane w Krakowie (18 zdjęć)





+ 14


W KRAKOWIE DODATKOWE PATROLE STRAŻY MIEJSKIEJ
Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają, że w związku z przemieszczaniem się fali wezbraniowej, Wisła na wodowskazie Bielany w ciągu najbliższej doby może przekroczyć stan alarmowy.


Niepokojące prognozy pogody dla południowej Polski. Dowiedz się więcej

Do dyżurnego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krakowie dociera coraz więcej zgłoszeń o wypełnionych wodą rowach melioracyjnych, wokół których mogą się tworzyć lokalne podtopienia. Z powodu intensywnych opadów deszczu kanalizacja w wielu miejscach przestała odprowadzać wodę, a na ulicach utworzyły się kałuże.

Mamy uruchomione centrum zarządzania kryzysowego i cały czas monitorujemy sytuację - mówi RMF FM Dariusz Nowak, doradca prezydenta Krakowa do spraw bezpieczeństwa. Są też dodatkowe patrole straży miejskiej, które jeżdżą w miejsca newralgiczne. Tam, gdzie np. są przepusty i cały czas sprawdzają sytuację. Przejście dla pieszych przy ulicy Konopnickiej, zamknęliśmy ze względu na bezpieczeństwo ludzi. Tam raczej prosiłbym, żeby się nie udawać - dodaje.
Rzeka Skawa wylała w Wadowicach (17 zdjęć)





+ 13

Do podtopień doszło także w okolicach Oświęcimia. W powiecie oświęcimskim są to lokalne podtopienia - piwnicy, przepusty. Nie odnotowaliśmy poważnych sytuacji - powiedział w rozmowie z RMF FM starszy kapitan Jerzy Kok z małopolskiej straży pożarnej.
Rzeka Choczenka
/Pan Marcin /Gorąca Linia RMF FM
Rzeka Skawa w Wadowicach
/Gorąca Linia RMF FM
Kraków: Centrum Zarządzania Kryzysowego uruchomiło magazyn przeciwpowodziowy, patrole Straży Miejskiej

Centrum Zarządzania Kryzysowego uruchomiło magazyn przeciwpowodziowy na wypadek konieczności pomocy mieszkańcom. Znajdują się w nim m.in. piasek, worki i pompy. Straż miejska cały czas patroluje zagrożone podtopieniami tereny Krakowa.

Synoptycy ostrzegają przed możliwymi lokalnymi podtopieniami dróg i budynków. Apelują również o zachowanie rozwagi na drodze. Warunki jazdy będą złe z powodu ograniczonej widzialności i ryzyka utraty przyczepności.

W ciągu dnia termometry pokażą 12 stopni Celsjusza. Wieczorem i w noc temperatura wyniesie 8 st. C. Poprawa pogody spodziewana jest w niedzielę: będzie cieplej - do 16 st. C, jest również szansa, że przestanie padać i zza chmur wyjrzy słońce.

Jak podał urząd wojewódzki miasta Krakowa, alarmy przeciwpowodziowe są ogłoszone w mieście Oświęcimiu i gminie Brzeszcze.

Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w ok. 20 gminach Małopolski. Niebezpiecznie rośnie poziom Skawy, Raby, Dunajca, Ropy.

(ph)
RMF FM/PAP

...

Katstrofy trwaja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:19, 23 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Na południu Polski pada i padać będzie. Przybywa wody w rzekach
Na południu Polski pada i padać będzie. Przybywa wody w rzekach

Dzisiaj, 23 września (10:54)
Aktualizacja: Dzisiaj, 23 września (11:52)

W sobotę synoptycy ostrzegają przed intensywnymi opadami deszczu w Małopolsce, w Śląskiem oraz na Opolszczyźnie. W Krakowie w około 20 gminach ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe. Krakowie – z powodu wysokiego poziomu Wisły – zostały zamknięte tunele dla pieszych (pod rondem Grunwaldzkim i pod ul. Konopnickiej na wysokości hotelu Forum).
Wisła w Krakowie
/Jacek Skóra /RMF FM


Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają, że z powodu przemieszczania się tak zwanej fali wezbraniowej, Wisła na wodowskazie Bielany W Krakowie w ciągu najbliższej doby może przekroczyć stan alarmowy.

DESZCZ CORAZ BARDZIEJ DAJE SIĘ WE ZNAKI W MAŁOPOLSCE

W KRAKOWIE DODATKOWE PATROLE STRAŻY MIEJSKIEJ

Mamy uruchomione centrum zarządzania kryzysowego i cały czas monitorujemy sytuację - mówi RMF FM Dariusz Nowak doradca prezydenta Krakowa do spraw bezpieczeństwa. Są też dodatkowe patrole straży miejskiej, które jeżdżą w miejsca newralgiczne. Tam, gdzie np. są przepusty i cały czas sprawdzają sytuację. Przejście dla pieszych przy ulicy Konopnickiej, zamknęliśmy ze względu na bezpieczeństwo ludzi. Tam raczej prosiłbym, żeby się nie udawać - dodaje.
Rzeka Skawa wylała w Wadowicach (17 zdjęć)





+ 13

Ponad ponad sto razy interweniowali strażacy w związku z intensywnymi opadami deszczu w woj. śląskim. A interwencji wciąż przybywa. Najwięcej pracy strażacy mają na południu regionu. W niektórych częściach województwa obowiązuje pogotowie lub alarm przeciwpowodziowy. Po krótkiej przerwie znowu zaczęło podać. Wody w rzekach na pewno będzie przybywać.

W sobotę rano przekroczone stany alarmowe zanotowano na Wiśle w Bieruniu Nowym i Goczałkowicach, na Pszczynce w miejscowości Mizerów-Borki i na Brynicy w Brynicy. W dziewięciu innych miejscach przekroczone były stany ostrzegawcze.

NA ŚLĄSKU PONAD STO STRAŻACKICH INTERWENCJI
Co dalej w pogodzie?

W sobotę nad większością Polski sporo chmur. W południowej połowie kraju opady miejscami intensywne. Wysoko w Tatrach możliwe opady śniegu i śniegu z deszczem. Na północy kraju zachmurzenie umiarkowane i duże, miejscami słabe opady deszczu. Nie powinno dziś padać na północnym wschodzie Polski. Temperatura w ciągu dnia wyniesie od 11 do 14 st. C.
Co w nocy?

W nocy z soboty na niedzielę zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Miejscami opady deszczu, na południowym zachodzie prognozowana suma opadów do 15 mm. W Tatrach opady śniegu. Bez opadów miejscami na północy. Rano lokalnie mgła ograniczająca widzialność do 200 m. Temperatura od 9 do 13 st. C, na południu miejscami 7 do 8 st. C, a w dolinach karpackich lokalnie 5 st. C.
Jaka niedziela?

W niedzielę zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Miejscami opady deszczu głownie w centrum i na południu Polski. Lokalnie możliwe burze. W Tatrach opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Bez opadów na północnym wschodzie kraju. Temperatura maksymalna wyniesie w ciągu dnia od 14 do 15 st. C.

(ug)

...

Szykuje sie pokuta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 6:34, 24 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Podtopienia na południu Polski. Alarm powodziowy w dwóch gminach
Podtopienia na południu Polski. Alarm powodziowy w dwóch gminach

1 godz. 58 minut temu

​Zalane lub podmyte drogi, podtopione budynki i pola - to efekt ostatnich intensywnych opadów deszczu w województwie śląskim. W dwóch gminach regionu wciąż obowiązuje alarm, a w kilku kolejnych miejscach - pogotowie przeciwpowodziowe. Poziom wody powinien się sukcesywnie obniżać. Poziom wody opada już za to w Wiśle w Krakowie.
Śląskie: Lokalne podtopienia po intensywnych opadach
/Jacek Bednarczyk /PAP


Jak podało w niedzielę Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, w związku z warunkami meteorologicznymi - nie tylko deszczem, ale też silnymi wiatrami - śląscy strażacy interweniowali ponad 160 razy.

Najwięcej pracy mieli w Bielsku-Białej, Cieszynie, Pszczynie, Żywcu i Myszkowie. Straż prawie 80 razy pompowała wodę z rozlewisk i piwnic, monitorowała stan rzek.

Alarm powodziowy obowiązuje w dwóch gminach regionu - w Ślemieniu i Wilamowicach, zaś pogotowie przeciwpowodziowe w Bielsku-Białej, Czechowicach-Dziedzicach, gminach Łękawica i Jeleśnia oraz powiatach: bielskim, bieruńsko-lędzińskim, cieszyńskim, pszczyńskim, żywieckim i na terenie Bielska Białej.
Rzeka Skawa wylała w Wadowicach (17 zdjęć)





+ 13

Nadal w czterech punktach pomiarowych w regionie, rzeki przekraczają stany alarmowe - Wisła w Bieruniu Nowym i Goczałkowicach, Pszczynka w stacji Mizerów-Borki i Brynica w Brynicy. W kilkunastu innym stacjach pomiarowych poziom wody przekracza stan ostrzegawczy. W większości miejsc woda opada lub jest na stabilnym poziomie.

Trudna sytuacja jest nadal w powiecie pszczyńskim. W gminie Miedźna zostały zamknięte trzy ulice zalane przez wodę - w miejscowościach Góra i Wola. W gminie Goczałkowice podtopione są budynki i tereny w okolicach ul. Dębowej i Stawowej. Poziom wody w rejonie tych ulic jest stabilny.

Woda wdzierała się na teren gminy przez nieszczelną starą śluzę w rejonie stawu Rontok i Rontok Duży w lewym wale Wisły, położoną na terenie sołectwa Rudołtowice. Dokonano prowizorycznego uszczelnienia miejsca wdzierania się wody w wale Wisły. Udało się ograniczyć przepływ wody. Rozlewiska wodne na ulicach i liczne podtopienia na terenie całej gminy - podało WCZK.

Do lokalnych podtopień, po wylaniu Wisły, doszło w sołectwie Dankowice w powiecie bielskim. W gminie Ujsoły w powiecie żywieckim woda podmyła drogę gminną, a w gminie Ślemień dwie drogi powiatowe oraz chodnik. Ułożono tam 80 worków z piaskiem w celu umocnienia brzegu.

W dalszym ciągu trwają działania strażaków w Bieruniu, gdzie powstało rozlewisko na powierzchni około 3 hektarów. Na tym terenie, który obniżył się na skutek eksploatacji górniczej, co jakiś czas dochodzi do podobnych sytuacji. Według służb kryzysowych wojewody, poziom wody w rozlewisku sukcesywnie się obniża.

Strażacy pompowali wodę także m.in. w Zespole Szkół Łączności w Gliwicach. Woda zalała tam piwnicę z powodu niedrożnej studzienki kanalizacyjnej.
Zalane Bulwary Wiślane w Krakowie (18 zdjęć)

(ph)
RMF FM/PAP

...

Kolejne dopusty...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 6:45, 25 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Ulewne deszcze nawiedziły Śląsk. Alarmy i pogotowia w 7 powiatach
Ulewne deszcze nawiedziły Śląsk. Alarmy i pogotowia w 7 powiatach

Dzisiaj, 25 września (09:57)
Aktualizacja: Dzisiaj, 25 września (10:20)

​Prawie 50 razy interweniowali minionej doby śląscy strażacy w związku z intensywnymi opadami deszczu. Strażacy byli wzywani do zalanych budynków, pompowania wody z piwnic, rozlewisk i zalanych dróg oraz udrażniania przepustów i kontroli poziomu rzek. Najwięcej interwencji strażacy zanotowali w Bielsku-Białej, Cieszynie i Pszczynie. Sytuacja pogodowa na Śląsku, a także w Małopolsce stabilizuje się, a poziom wód w rzekach zaczyna opadać.
Śląsk: Mija zagrożenie powodziowe. Obniża się poziom wody w rzekach
/Jacek Bednarczyk /PAP
Śląsk: W kilku miejscach przekroczone stany alarmowe i ostrzegawcze

W 7 powiatach nadal obowiązują przeciwpowodziowe alarmy i pogotowia. W kilku miejscach na północy i południu województwa podmyte są lokalne drogi.

W czterech miejscach przekroczone są stany alarmowe, a w kolejnych czterech - ostrzegawcze. Według Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK), stany alarmowe były przekroczone w stacjach pomiarowych na Wiśle w Bieruniu Nowym, na Pszczynce w Pszczynie i Mizerowie-Borkach oraz na Brynicy w Brynicy.

Z kolei na Odrze, Wiśle, Gostyni i Brynicy woda przekraczała stany ostrzegawcze. Nigdzie jednak poziom wody już się nie podnosi, a w większości stacji opada.

W Załężu w gminie Koniecpol na długości ok. 2 km zalana jest droga. Trzeba ją było zamknąć na tym odcinku, ponieważ wody nie ma gdzie wypompować, bo w pobliżu są stanu hodowlane.

Z tego samego powodu zamknięta jest droga między Koniecpolem i Radoszewnicą. Po intensywnych opadach deszczu woda podmyła wcześniej lokalne drogi w Jeleśni, Żabnicy, Ujsołach i Ślemieniu.
Sytuacja pogodowa w Małopolsce stabilizuje się

Sytuacja pogodowa w Małopolsce stabilizuje się, woda w rzekach powoli opada. Odwołany został alarm przeciwpowodziowy w gminie Zabierzów oraz pogotowia przeciwpowodziowe w powiecie nowotarskim i w Bochni - poinformowała w poniedziałek Joanna Paździo z Oddziału ds. Mediów i Komunikacji Społecznej Urzędu Wojewódzkiego.

Według prognoz meteorologicznych, w Małopolsce w poniedziałek zachmurzenie będzie umiarkowane, mogą wystąpić przelotne, słabe opady, a lokalnie burze z opadami nieprzekraczającymi 15 mm/m kw.

Alarmy przeciwpowodziowe nadal obowiązują w Oświęcimiu oraz w gminach Brzeszcze i Chełmek, a pogotowia przeciwpowodziowe w Krakowie, powiatach: oświęcimskim, limanowskim i wadowickim oraz w kilkunastu gminach powiatów: krakowskiego, oświęcimskiego i dąbrowskiego.

Wisła w Jawiszowicach przekracza stan alarmowy o 34 cm (spadek o 19 cm), w innych miejscach na Wiśle przekroczone są stany ostrzegawcze, ale zarówno na tej rzece, jak i na Sole woda stopniowo opada.


(ph)
RMF FM/PAP

....

Kolejne dopusty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:49, 26 Wrz 2017    Temat postu:

Bakterie coli w Podkowie Leśnej. Cztery tysiące mieszkańców bez wody

24 minuty temu

​Cztery tysiące mieszkańców mazowieckiej Podkowy Leśnej nie może pić wody z kranu. Bezwzględny zakaz obowiązuje do odwołania. W jednym z ujęć w pobliżu szkoły podstawowej wykryto bakterię coli. Na miejscu trwa dezynfekcja wodociągu miejskiego.
Zdjęcie ilustracyjne
/Monika Kamińska /RMF FM


Próbkę pobrano na terenie budynku Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Warszawy przy ul. Jana Pawła II. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Grodzisku Mazowieckim stwierdza brak przydatności do spożycia zarówno wody surowej jak i po przegotowaniu z wodociągu miejskiego Podkowy Leśnej. Zaleca się bezwzględnie wstrzymanie spożywania wody surowej z kranów jak i zdrojów na terenie miasta, do momentu otrzymania wyników badań o czym Państwa poinformujemy. W związku z powyższym na potrzeby mieszkańców Podkowy otwarto alternatywne zasilanie w wodę z wodociągu miejskiego miasta Brwinów - czytamy w komunikacie magistratu.

Urząd miasta zapewnia jednocześnie, że firma konserwująca podjęła działania zgodnie z procedurami w celu dezynfekcji wodociągu miejskiego, pobrała próbki wody do ponownego badania.

(az)
Michał Dobrołowicz

...

Znow dramat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:31, 26 Wrz 2017    Temat postu:

Pabianice: Maluch wszedł na zewnętrzny parapet na 9. piętrze

1 godz. 58 minut temu

O krok od tragedii w Pabianicach. 3-letnia dziewczynka i jej 4,5-letni brat wychylali się z okna wieżowca na 9. piętrze. Według świadków jedno z dzieci wspięło się na zewnętrzny parapet.
Maluchy wspięły się na parapet w czasie, gdy ich rodzice spali (zdj. ilustracyjne)
/Józef Polewka /RMF FM


Do zdarzenia doszło w niedzielę w bloku przy ul. Grota-Roweckiego w Pabianicach. Policja i straż pożarna została wezwana przez świadków, którzy alarmowali, że z okna 9. piętra wieżowca wychyla się dwójka dzieci. Jedno z nich miało wejść na zewnętrzny parapet.

Strażacy na wszelki wypadek rozłożyli przed blokiem skokochron. Do mieszkania na 9. piętrze weszli policjanci. Zastali tam śpiących rodziców dwojga małych dzieci - 3-letniej dziewczynki i 4,5-letniego chłopca.

Jak ustalili policjanci, w czasie gdy rodzice spali, dzieci same prawdopodobnie wspięły się na szafki i otworzyły okno.

Rodzice byli trzeźwi, ale chcieli wykorzystać weekend i spali. Ojciec dzieci twierdził, że nad ranem skończył zmianę w pracy i musiał odpocząć - mówi w rozmowie z TVN24 Joanna Szczęsna z policji w Pabinicach.

Niewykluczone, że rodzice usłyszą zarzuty związane z narażeniem na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia dzieci. O sprawie został powiadomiony również sąd rodzinny.

(mpw)
TVN24.pl/RMF

...

Raczej ofiary niz winni. Dzieci trzeba mocno pilnowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:18, 28 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Śląskie: Bakterie coli w wodzie w Czeladzi. "Nadaje się wyłącznie do celów sanitarnych"
Śląskie: Bakterie coli w wodzie w Czeladzi. "Nadaje się wyłącznie do celów sanitarnych"

Dzisiaj, 28 września (18:46)

​Ponad 20 tysięcy mieszkańców Czeladzi w Śląskiem nie może korzystać z wody z kranów. W sieci wodociągowej odkryto bakterie coli. "Woda nadaje się wyłącznie do celów sanitarnych" - poinformował sanepid w Dąbrowie Górniczej.
Śląskie: Bakterie coli w wodzie w Czeladzi
/Monika Kamińska /RMF FM


Rano bezwzględny zakaz korzystania z wody bieżącej obowiązywał tylko w jednej dzielnicy, ale obecnie sanepid rozszerzył go na inne części miasta. Na ulice Czeladzi wysłano już beczkowozy.

"Nawet po przegotowaniu woda z kranu tymczasowo nie nadaje się do spożycia" - podała w komunikacie Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Dąbrowie Górniczej. Woda nie nadaje się również do mycia. Może służyć jedynie do spłukiwania toalet.

Do badań pobrano kolejne próbki wody z wodociągów. Wyniki znane będą jeszcze wieczorem.


(ł)
Marcin Buczek

...

Niestety co chwila gdzies.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:23, 29 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Pożar pieca olejowego i wybuch. Pięć osób zostało rannych
Pożar pieca olejowego i wybuch. Pięć osób zostało rannych

Dzisiaj, 29 września (08:59)

Nocny wybuch w bloku w Krzyżanowicach w województwie śląskim. 5 osób zostało rannych, jedna z nich trafiła do szpitala. Kilkunastu lokatorów budynku ewakuowano.
zdj. ilustracyjne
/Bartek Paulus /Archiwum RMF FM

Początkowo przypuszczano, że wybuchła butla z gazem. Teraz już wiadomo jednak, że był to wybuch tak zwanych gazów pożarowych. W jednym z mieszkań doszło do pożaru pieca olejowego.

Ogień zaczął obejmować mieszkanie i pod wpływem wysokiej temperatury pękła szyba. Wtedy doszło do eksplozji.

Ewakuowani mieszkańcy noc spędzili u bliskich i znajomych.

Wstępnie ustalono, że konstrukcja budynku nie została naruszona. Dziś budynek raz jeszcze będzie sprawdzony i dopiero wtedy ewakuowani wrócą do mieszkań.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(j.)


Marcin Buczek

...

Male katastrofy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:11, 29 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Ostrowiec Świętokrzyski: Zatrucie wody w szpitalu
Ostrowiec Świętokrzyski: Zatrucie wody w szpitalu

Dzisiaj, 29 września (15:3Cool
Aktualizacja: 1 godz. 52 minuty temu

Zatrucie wody w szpitalu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Woda płynąca z kranów w placówce przy ulicy Szymanowskiego przez bakterię coli nie nadaje się ani do picia, ani do mycia.
W szpitalu wprowadzono zakaz odwiedzin (zdj. ilustracyjne)
/Marcin Czarnobilski /Twoje Zdrowie


W placówce co najmniej do jutra obowiązuje zakaz odwiedzin. Taką decyzję podjął świętokrzyski sanepid.

W okolice szpitala podstawiono beczkowozy. Kolejne wyniki badań próbek wody w szpitalu w Ostrowcu mają być znane dziś wieczorem.

W szpitalu jest teraz 370 pacjentów. Dyrektor placówki powołał sztab kryzysowy, który jutro podejmie dalsze decyzje w tej sprawie.


(mpw)
Michał Dobrołowicz
..

Znow strach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:45, 30 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Wielkopolska: Zderzyły się cztery pojazdy, w tym autokar z dziećmi. Ranne dwie 13-latki
Wielkopolska: Zderzyły się cztery pojazdy, w tym autokar z dziećmi. Ranne dwie 13-latki

Dzisiaj, 29 września (15:35)

Dwie 13-latki zostały ranne w wypadku do jakiego doszło około południa na drodze wojewódzkiej 188 między Piłą a miejscowością Skórka w Wielkopolsce. Zderzyły się tam cztery pojazdy, w tym autokar wycieczkowy przewożący 40 dzieci.
Ranne zostały dwie 13-latki
/Archiwum RMF FM

W wyniku zdarzenia dwie dziewczynki w wieku 13 lat zostały przetransportowane do szpitala powiatowego w Pile. Z wstępnych informacji wynika, że obrażenia nastolatek nie są poważne. Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratury wykonują czynności w kierunku art. 174 kk, czyli sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym - powiedział PAP mł. asp Maciej Forecki z komendy powiatowej w Złotowie.

Jak dodał, w wypadku uczestniczyły cztery pojazdy: dwa samochody ciężarowe, autokar przewożący ok. 40 dzieci, oraz samochód typu bus. Trwają szczegółowe oględziny miejsca wypadku.

Jak dodał asp. Forecki, kierowcy wszystkich pojazdów biorących udział w wypadku byli trzeźwi.

...

Groza nad dziecmi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:03, 30 Wrz 2017    Temat postu:

Pomorskie: Podczas prac budowlanych zginął mężczyzna, na którego runęła ściana

Wczoraj, 29 września (19:03)

​Podczas prac wyburzeniowych przy ulicy Tomira w Tczewie w województwie pomorskim, na postronną osobę zawaliła się ściana. Mimo prowadzonej reanimacji nie udało się uratować życia mężczyzny. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Zdjęcie ilustracyjne
/Maciej Nycz /RMF FM


Na miejscu zdarzenia pracują służby ratunkowe.

Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.

...

Jak to mozliwe?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 12 z 54

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy