Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Setki osób żegnają bohatera ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:18, 19 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
71-latka ugrzęzła na bagnistym terenie. Uratowali ją policjanci
71-latka ugrzęzła na bagnistym terenie. Uratowali ją policjanci

Dzisiaj, 19 września (09:45)

Policjanci z Wawra uratowali 71-latkę, która ugrzęzła w bagnistym terenie i nie mogła samodzielnie się wydostać. W akcji poszukiwawczej uczestniczył policyjny śmigłowiec.
71-letnia mieszkanka dzielnicy Wawer sama zadzwoniła pod numer alarmowy (zdj. ilustracyjne)
/Jacek Skóra /RMF FM


71-letnia mieszkanka dzielnicy Wawer sama zadzwoniła pod numer alarmowy i poinformowała, że ugrzęzła na podmokłym, zarośniętym terenie. Z jej relacji zawiadamiającej wynikało, że nie jest w stanie się wydostać z bagna, do którego wpadła.

Kobieta nie potrafiła też wskazać swojego dokładnego położenia. Opisywała funkcjonariuszom jedynie charakterystyczne fragmenty krajobrazu, które wokół dostrzegała.

Podczas akcji poszukiwawczej funkcjonariusze przez cały czas utrzymywali z 71-latką kontakt telefoniczny. Kobietę udało się odnaleźć dopiero po tym, jak do akcji włączył się śmigłowiec.

(mpw)

...

To przezycie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:46, 23 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Wypadek wozu strażackiego na Dolnym Śląsku. Trzech strażaków trafiło do szpitali
Wypadek wozu strażackiego na Dolnym Śląsku. Trzech strażaków trafiło do szpitali

Dzisiaj, 23 września (20:59)

Trzech strażaków z jednostki w dolnośląskim Sycowie trafiło do szpitali po tym, jak wóz, którym jechali do wypadku drogowego, zahaczył kołem o pobocze i uderzył w drzewo.
Zdjęcie ilustracyjne
/Marcin Czarnobilski /RMF FM


Jak powiedział nam bryg. Andrzej Fischer, zastępca komendanta powiatowego straży w Oleśnicy, życiu strażaków nic nie zagraża.

Trzech strażaków podróżujących pojazdem odniosło obrażenia. Dwaj znajdują się w szpitalach we Wrocławiu, natomiast jeden został przewieziony przez pogotowie ratunkowe do Kępna. Doznali potłuczeń, złamań - mówił Fiszer w rozmowie z RMF FM. Jeśli chodzi o pojazd, to został on kompletnie zniszczony - dodał.

Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.

...

To jest sluzba!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:55, 26 Wrz 2017    Temat postu:

Strzelanina w Inowrocławiu. 2 policjanci są ranni

1 godz. 1 minuta temu
Aktualizacja: 10 minut temu

2 policjanci zostali ranni w strzelaninie, do której doszło w Inowrocławiu - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Doszło tam do wymiany ognia między funkcjonariuszami CBŚP i groźnym przestępcą.
Policja odgrodziła miejsce strzelaniny
/Gorąca Linia RMF FM

Do strzelaniny doszło ok. godz. 20 na osiedlu Toruńskim przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie. Jak dowiedzieli się nieoficjalnie reporterzy RMF FM, funkcjonariusze CBŚP podjęli próbę zatrzymania mężczyzny, który w lutym strzelał do policjantów w Warszawie. Świadkowie mówią, że padło co najmniej kilkanaście strzałów. Ranny przestępca w kajdankach czekał na przyjazd karetki.

Teren zabezpieczają policyjne radiowozy. Miejsce strzelaniny jest odgrodzone.

Ranni policjanci trafili do szpitala. Na miejscu jest prokurator, komendant wojewódzki policji z Bydgoszczy i policyjny Wydział Kontroli.

Zdjęcie z miejsca zdarzenia
/Gorąca Linia RMF FM




Z kolegą szliśmy koło sklepu spożywczego na naszej ulicy i usłyszeliśmy huki. Patrzymy - ktoś leży ranny, obok pistolet. Między blokami było dwóch postrzelonych policjantów - relacjonował w rozmowie z RMF FM pan Maciej, który był na miejscu zdarzenia. Całe osiedle jest ogrodzone taśmą policyjną, policja szuka łusek - dodał.


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]


(MN)
Grzegorz Kwolek

...

Na szczescie go zlapali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:16, 02 Paź 2017    Temat postu:

Szczęśliwy finał poszukiwań niepełnosprawnego 14-latka

Dzisiaj, 2 października (08:59)
Aktualizacja: Dzisiaj, 2 października (10:17)

Po kilkunastu godzinach poszukiwań udało się odnaleźć 14-latka, który wczoraj po południu zgubił się na grzybach w rejonie miejscowości Morsko w gminie Krosno Odrzańskie w Lubuskiem. Chłopiec jest cały i zdrowy - poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim Justyna Kulka.
Poszukiwania chłopca trwały kilkanaście godzin
/Piotr Bułakowski /RMF FM


Jak przekazała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim Justyna Kulka, samotnego chłopca zauważył w lesie pracownik Zakładu Usług Leśnych, który rano jechał drogą między wsiami Głębokie a Radnicą. To kilka kilometrów od Morska. Powiadomił o tym leśniczego z Radnicy.

Później obaj usłyszeli w radiu komunikat o poszukiwaniach nastolatka. Razem pojechali w miejsce, gdzie był widziany i odnaleźli go. Zawiadomili policję.

Niebawem nastolatek zostanie przebadany przez lekarza. Wygląda na to, że nic mu nie jest - powiedziała Kulka.

Niepełnosprawny 14-latek był poszukiwany od wczoraj od godziny 16. Był razem z matką na grzybobraniu. W pewnym momencie oddalił się.

W poszukiwaniach brali udział policjanci, strażacy, funkcjonariusze straży rybackiej, leśnej i miejskiej. Pomagali im rodzina i sąsiedzi. Wykorzystywano psa tropiącego i kamery termowizyjne. Z relacji matki wynikało, że chłopiec może nie reagować na wołanie, do tego lubi być w ciągłym ruchu.

To nie ułatwiało jego poszukiwań, ale być może dzięki swojej aktywności nie naraził się na wychłodzenie. Najważniejsze, że finał akcji okazał się szczęśliwy i niebawem nastolatek powinien wrócić do domu - dodała Kulka.

...

Wiele sluzb szukalo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:18, 02 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
10-latek zaatakowany przez psa. Chłopca uratował policjant
10-latek zaatakowany przez psa. Chłopca uratował policjant

Dzisiaj, 2 października (13:5Cool

10-latek zaatakowany i pogryziony przez psa w Konarach koło Rawicza w Wielkopolsce. Chłopca uratował przechodzący obok policjant. Funkcjonariusz odgonił zwierzę.
Według opinii lekarzy, pies był bliski przegryzienia tętnicy (zdj. ilustracyjne)
/ Jean-Louis Aubert /PAP/Photoshot


Chłopiec został zaatakowany przez dużego psa rasy Akita Inu. Zwierzę szarpało go za głowę. Przypadkowym świadkiem zdarzenia był dzielnicowy, który w pobliżu robił zakupy. Policjant silnie kopnął psa. Zwierzę uciekło na teren swojej posesji.

Chłopiec został pogryziony z tyłu głowy w okolicach ucha. Ma też obrażenia ręki. W szpitalu założono mu szwy i wypisano go do domu.

Według opinii lekarzy, pies był bliski przegryzienia tętnicy, niewiele brakowało, by doszło do tragedii. Dzięki szybkiej reakcji policjanta, udało się powstrzymać zwierzę, dlatego mówienie w tym przypadku o uratowaniu życia nie jest przesadzone - mówi rzeczniczka komendy policji powiatowej w Rawiczu Beata Jarczewska.

Wiele wskazuje na to, że właściciel psa usłyszy zarzut narażenia na bezpośrednią utratę życia i zdrowia. Ten czyn zagrożony jest utratą pozbawienia wolności do trzech lat. Dużo zależy od opinii biegłego lekarza medycyny sądowej - wyjaśniła Jarczewska.

...

Dobrze ze byl policjant.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:23, 04 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Walka o życie 40-latka. Akcję zarejestrowały kamery monitoringu
Walka o życie 40-latka. Akcję zarejestrowały kamery monitoringu

Dzisiaj, 4 października (12:12)

Policjanci z Trzemeszna w Wielkopolsce uratowali 40-latka, który nieprzytomny leżał na jednej z ulic. Funkcjonariusze razem z przypadkowym świadkiem i załogą karetki pogotowia reanimowali mężczyznę, który najprawdopodobniej miał zawał serca.
Akcję zarejestrowały kamery monitoringu
/KPP Gniezno /Policja


Policjanci dostali zgłoszenie, że na Placu Kosmowskiego w centrum Trzemeszna leży mężczyzna, który prawdopodobnie potrzebuje pomocy. Natychmiast udali się na miejsce zgłoszenia. Zastali tam przypadkowego świadka i załogę pogotowia ratunkowego udzielającą pomocy leżącemu.

Świadek, ratownicy medyczni na zmianę z funkcjonariuszem wykonywali masaż serca. Użyto również defibrylatora. Po kilkunastu minutach serce 40-latka znów zaczęło bić. Wstępne badanie wykazało, że mężczyzna miał zawał. Karetką pogotowia został przewieziony na specjalistyczny oddział szpitala w Gnieźnie.
Akcja ratowania nieprzytomnego 40-latka

...

Brawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:46, 09 Paź 2017    Temat postu:

90 osób całą noc szukało grzybiarza. 70-latek zabłądził w lesie

Dzisiaj, 9 października (14:42)

​Blisko 90 osób, m.in. policjantów i ratowników górskich, przez całą noc szukało 70-letniego grzybiarza, który zabłądził w lasach w okolicach Cisowej w pow. przemyskim na Podkarpaciu. Mężczyznę odnaleziono w poniedziałek rano.
REKLAMA

Zdjęcie, które otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM /Gorąca Linia RMF FM

70-latek podczas grzybobrania stracił orientację i nie potrafił odnaleźć drogi powrotnej - powiedziała rzeczniczka podkarpackiej policji nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel.

W niedzielę po południu, policjanci z komendy miejskiej w Przemyślu przyjęli zgłoszenie o jego zaginięciu. Tego dnia rano udał się on na grzybobranie. Miał iść w kierunku Cisowej, nie oddalając się zanadto od drogi. Jednak po kilku godzinach stracił orientację w terenie - zauważyła Tabasz-Rygiel.

Wtedy telefonował do siostry. Miał nadzieję, że bliscy pomogą mu odnaleźć drogę powrotną. Niestety ich poszukiwania nie przyniosły rezultatu. O pomoc poproszono policję.

Jeden z policjantów nawiązał z nim kontakt telefoniczny. Jednak zaginiony nie potrafił przekazać gdzie się znajduje. Słyszał też włączane sygnały dźwiękowe i megafon, ale nie potrafił ich zlokalizować - mówiła rzeczniczka.

Niedługo po zapadnięciu zmroku telefon 70-letniego mieszkańca Przemyśla zamilkł - rozładowała się bateria. Wówczas do poszukiwań włączono dodatkowych policjantów i psy tropiące. Do akcji włączyli się też ratownicy bieszczadzkiej grupy GOPR, strażacy, strażnicy graniczni i leśnicy.

Przez całą noc poszukiwania prowadziło blisko 90 osób. Istniała obawa o życie i zdrowie poszukiwanego - dodała Tabasz-Rygiel.

Grzybiarza odnaleźli dopiero w poniedziałek rano ratownicy GOPR. Mężczyźnie nic poważnego się nie stało, był jedynie zziębnięty.

...

Taka sluzba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:32, 13 Paź 2017    Temat postu:

Warszawa: Policjanci pomogli kobiecie rodzącej w samochodzie

Wczoraj, 12 października (23:11)

Stołeczni policjanci dostali zgłoszenie o porzuconym na poboczu w Alejach Jerozolimskich w Warszawie samochodzie. Jak się okazało, w środku rodziła kobieta - poinformowała policja.


Wszystko działo się w okolicy centrum handlowego na Ochocie. Policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie stojącym na poboczu w Alejach Jerozolimskich.

Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce okazało się, że kobieta, która wraz z mężem była w środku, właśnie urodziła dziecko - powiedziała Ewa Sitkiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jak poinformowała, na miejsce wezwano karetkę. Matka i jej córka trafiły do szpitala.

...

Pieknie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:43, 18 Paź 2017    Temat postu:

Lubelskie: Policja wyjaśnia szczegóły wypadku, w którym zginęła 32-letnia policjantka

1 godz. 57 minut temu

​Policja z Krasnegostawu, pod nadzorem prokuratury, wyjaśnia sprawę śmiertelnego wypadku drogowego, w którym zginęła 32-letnia policjantka na służbie. Inny funkcjonariusz został ciężko ranny.
Policja wyjaśnia szczegóły wypadku, w którym zginęła 32-letnia policjantka
/Jacek Skóra /RMF FM


Do wypadku doszło w środę po południu na drodze krajowej nr 17 w Łopienniku Nadrzecznym, gdzie policjanci zostali wezwani z powodu stłuczki.

W trakcie wykonywania czynności, w tył oznakowanego radiowozu, który miał włączone światła błyskowe i mijania, uderzyło osobowe renault. Jak się okazało, renault wyprzedzało jadące przed nim pojazdy. Nie zdążyło jednak wrócić na swój pas i uderzyło w radiowóz.

Siła uderzenia była tak duża, że policyjne auto obróciło się i zatrzymało na przeciwnym pasie. Tam doszło jeszcze do kolejnego zderzenia z oplem zafirą.

Do szpitala trafiło dwoje policjantów. Obrażenia 32-letniej funkcjonariuszki okazały się jednak bardzo rozległe. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować. Jej rodzina została otoczona opieką psychologów.

37-letni policjant przebywa w szpitalu. Jego stan jest ciężki, ale stabilny.

...

Smierc na sluzbie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:30, 26 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Policjanci eskortowali taksówkę z dwulatką po chemioterapii
Policjanci eskortowali taksówkę z dwulatką po chemioterapii

Dzisiaj, 26 października (17:04)

Policjanci z Piły eskortowali taksówkę z dwulatką chorą na nowotwór mózgu. Policjantów o pomoc poprosił taksówkarz.
Policjanci, którzy eskortowali taksówkę z dziewczynką
/Policja


Do zdarzenia doszło we wtorek w centrum Piły. W pewnej chwili patrolującemu ulice radiowozowi zajechała drogę taksówka.

Kierujący poinformował, że wiezie bardzo chore dziecko i jego mamę do szpitala. Liczyła się każda minuta, gdyż po chemioterapii stan dziecka gwałtownie się pogorszył. Mundurowi przekazali informację dyżurnemu pilskiej komendy i błyskawicznie podjęli decyzję o pilotażu samochodu do Szpitala Specjalistycznego w Pile - mówi Żaneta Kowalska z pilskiej policji.

Dwuletnia Michelle szybko trafiła do szpitala, gdzie na pacjentkę czekali już lekarze.

W środę policjanci ponownie przyjechali do szpitala, odwiedzili Michelle oraz pozostałych najmłodszych pacjentów placówki. Dziewczynka czuła się już znacznie lepiej.

...

Piekna sluzba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 7:58, 29 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Chory na cukrzycę przeleżał w lesie kilka godzin tracąc przytomność
Chory na cukrzycę przeleżał w lesie kilka godzin tracąc przytomność

Wczoraj, 28 października (18:21)

Dramatyczna walka z czasem. Policjanci i strażacy przez kilka godzin szukali w lesie 77-letniego mężczyzny. Jego zaginięcie zgłosił syn. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że mężczyzna cierpi na zaniki pamięci, cukrzycę oraz chorobę Parkinsona. Późna pora, zapadający zmrok oraz pogoda powodowały, iż liczyła się każda minuta.
Zaginiony uratowany w ostatniej chwili
/Policja

Na policję w Lwówku Śląskim zgłosił się mężczyzna, którego ojciec niezauważony wyszedł z domu i od kilku godzin go już nie było. Syn początkowo sam szukał ojca, kiedy zaczął zapadać zmrok, zwrócił się o pomoc.

Jak powiedział, 77-latek cierpi na zaniki pamięci, cukrzycę oraz chorobę Parkinsona. Późna pora, zapadający zmrok oraz pogoda powodowały, iż liczyła się każda minuta.

Zaginiony mężczyzna miał przy sobie telefon i na szczęście policjantom udało się namierzyć sygnał w kompleksie leśnym w okolicach miejscowości Bielanka. Niestety siła sygnału była niestabilna i obszar poszukiwań był bardzo duży. Wtedy wezwano na pomoc strażaków i grupę poszukiwawczą z Wrocławia.

Rozpoczęto sprawdzanie terenu leśnego, nawołując jednocześnie zaginionego. W pewnym momencie do strażaków i funkcjonariuszy dotarł cichy jęk.

Jak się okazało mężczyzna zabłądził w lesie, upadł wpadając w krzaki, przewrócił się i tak przeleżał kilka godzin tracąc przytomność z uwagi na zaawansowaną cukrzycę.

Został przewieziony przez pogotowie do szpitala.

(j.)

Sprawdź: pogoda długoterminowa
RMF/Policja

...

Bardzo dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:10, 01 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Poznań: Policyjny konwój pomógł rodzącej
Poznań: Policyjny konwój pomógł rodzącej

Dzisiaj, 1 listopada (10:34)

Auto z rodzącą kobietą, która rano odwiedziła jeden z poznańskich cmentarzy, musieli konwojować funkcjonariusze patrolujący okolice nekropolii. Akcja zakończyła się powodzeniem - przyszła mama dotarła na czas do szpitala.
Zdj. ilustracyjne
/AG /Archiwum RMF FM


Jak poinformowała Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji, kobieta w zaawansowanej ciąży pojawiła się na grobach bliskich na cmentarzu na poznańskim Miłostowie ok. godz. 6 rano. Na miejsce przywiózł ją autem członek rodziny. W pewnej chwili kobieta poczuła, że zaczyna rodzić.

Przyszła mama obawiała się, że auto, którym została przywieziona na cmentarz nie przebije się przez korki. Poprosiła o pomoc policjantów, patrolujących okolice nekropolii. Ci, nie tracąc ani chwili, na sygnałach konwojowali pojazd z rodzącą do szpitala - podała Liszczyńska.

Akcja zakończyła się pełnym sukcesem. Po godz. 9 w szpitalu na świat przyszła zdrowa dziewczynka.

(MN)

...

Brawo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:02, 01 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Opole: Policja eskortowała ciężarną kobietę na porodówkę
Opole: Policja eskortowała ciężarną kobietę na porodówkę

Dzisiaj, 1 listopada (14:59)

​Policjanci patrolujący rejon cmentarza w Opolu-Półwsi pomogli ciężarnej. Pod eskortą policji kobieta trafiła na porodówkę.
Opole: Policja eskortowała ciężarną na porodówkę. Zdjęcie ilustracyjne
/Jacek Skóra /RMF FM


Do zdarzenia doszło koło cmentarza Opole-Półwieś. Do pilnujących bezpieczeństwa koło nekropolii policjantów zgłosił się mężczyzna, który poprosił o pomoc dla swojej ciężarnej żony.

Ponieważ istniało ryzyko rozpoczęcia porodu, a przejazd koło cmentarza był utrudniony, policjanci natychmiast podjęli decyzję o dowiezieniu małżeństwa do szpitala.

Pilotowana przez policjantów para została przyjęta w Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.

Kobieta została umieszczona na oddziale patologii ciąży i znajduje się pod obserwacją lekarzy.

(ph)

...

Tym razem w Opolu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:01, 09 Lis 2017    Temat postu:

Pościg w Nadarzynie: Kierowca zginął od policyjnej kuli

Wczoraj, 8 listopada (16:00)

Od policyjnej kuli zginął kierowca busa, który w weekend wjechał w drzewo po pościgu w Nadarzynie. Jak dowiedział się reporter RMF FM, takie są wstępne wynik sekcji zwłok.
Zdj. z miejsca zdarzenia
/Policja /

Podczas pościgu policjanci kilkanaście razy strzelali w kierunku samochodu.

Bezpośrednią przyczyną śmierci Adama Z. była rana postrzałowa, która spowodowała masywny krwotok wewnętrzny - poinformował prokurator Łukasz Łapczyński. U Adama Z. stwierdzono powierzchowne obrażenia głowy, kończyn górnych i dolnych.

W śledztwie będzie badany teraz wątek nieumyślnego spowodowania smierci 21-letniego mężczyzny. Podczas sekcji zwłok zabezpieczono pocisk wystrzelony przez funkcjonariuszy. Będą powołani biegli, między innymi z dziedziny balistyki, którzy ustalą tor lotu. Chodzi o dowiedzenie się, który policjant śmiertelnie ranił uciekającego mężczyznę.

Jak usłyszał reporter RMF FM, na tym etapie postępowania nie ma żadnych powodów, by twierdzić, że doszło do nieprawidłowości w działaniach policji.

Przypomnijmy, że młody mężczyzna uciekał przed funkcjonariuszami przez trzy powiaty. Staranował radiowóz, ranił czterech policjantów. Po oddaniu przez nich strzałów, pojazd 21-latka uderzył w drzewo.
21-latek z bogatą policyjną kartoteką

Dziennikarz RMF FM Patryk Michalski dowiedział się, 21-letni kierowca, który zginął, to mieszkaniec podwarszawskiej miejscowości z bogatą policyjną kartoteką: był wielokrotnie notowany za kradzieże samochodów i rozboje.

Co więcej, aktualnie był objęty policyjnym dozorem i trzy razy w tygodniu musiał meldować się na komisariacie.

Nasz reporter ustalił także, że policja prowadziła wobec 21-latka co najmniej 6 postępowań: trzy za kradzieże samochodów w Grodzisku Mazowieckim i kolejne trzy - w Żyrardowie. Z informacji Patryka Michalskiego wynika, że w niektórych z tych spraw akty oskarżenia zostały już przesłane do sądu.

(m)
Krzysztof Zasada

...

Dla niekumatych. Takie debil drogowy jesr grozny jak morderca i moze kogos zabic. Stad strzaly sa zrozumiale.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:22, 20 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
W jednej ręce dziecko, w drugiej pistolet. Policjant po służbie unieszkodliwił dwóch bandytów
W jednej ręce dziecko, w drugiej pistolet. Policjant po służbie unieszkodliwił dwóch bandytów

42 minuty temu

​Bohaterski policjant po służbie unieszkodliwił dwóch bandytów, którzy chcieli obrabować sklep w brazylijskim Sao Paulo. Wyczyn jest o tyle imponujący, że funkcjonariusz w trakcie napadu trzymał na rękach swojego małego synka.

Funkcjonariusz Rafael Souza wybrał się na zwykłe sobotnie zakupy z żoną i małym synkiem. W pewnym momencie na sklep napadło dwóch przestępców. Policjant wyciągnął pistolet i zaczął do nich strzelać - podczas całej akcji trzymał na rękach swojego synka.

Dopiero po tym, jak Souza trafił dwóch bandytów, postanowił oddać dziecko swojej żonie. Na miejsce przybyła karetka. Przestępcy byli już wtedy martwi.

Do podobnej sytuacji doszło w 2014 roku w Campinas. Wówczas inny funkcjonariusz trzymał w rękach 3-miesięczną córkę. Upuścił ją podczas napadu i unieszkodliwił przestępców. Dziecku nic poważnego się nie stało.

(az)

...

Brawa!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:03, 24 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kartka z prośbą o pomoc wyrzucona przez okno. Policja uwolniła przetrzymywaną 26-latkę
Kartka z prośbą o pomoc wyrzucona przez okno. Policja uwolniła przetrzymywaną 26-latkę

Dzisiaj, 24 listopada (14:56)

Pewna kobieta, idąc ulicą Legionów Polskich w Żyrardowie, znalazła kartkę papieru z prośbą o pomoc. Nie pozostała obojętna i zadzwoniła na policję. Dzięki przekazanym przez nią informacjom funkcjonariusze uwolnili przetrzymywaną w jednym z mieszkań 26-latkę.
zdj. ilustracyjne
/ Dominic Lipinski /PAP/EPA

Do tego zdarzenia doszło kilka dni temu. Policja nie chce ujawniać szczegółów.

Potwierdza, że kartkę papieru z prośbą o pomoc znalazła na ulicy Legionów Polskich w Żyrardowie przypadkowa kobieta i to ona zadzwoniła na policję.

Z listu wynikało, że jakaś kobieta jest przetrzymywana w jednym z mieszkań wbrew swojej woli. Na szczęście napisała na kartce adres.

Pojechali tam policjanci. W mieszkaniu rzeczywiście odnaleźli zarówno kobietę, jak i jej partnera.

Jak się okazało, 30-latek dotkliwie ją pobił. Groził jej i zabraniał wychodzić z domu.

Oswobodzona 26-latka trafiła do szpitala.

Jej oprawca odpowie nie tylko za pozbawienie wolności kobiety i uszkodzenie ciała, ale także za posiadanie narkotyków. W jego mieszkaniu znaleźli prawie 30 gramów amfetaminy.

30-latkowi grozi do 10 lat więzienia. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.

(j.)
RMF/Policja

...

To rzeczywiscie ewnement!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:22, 03 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Strzelanina pod Wrocławiem. W wymianie ognia zginął policjant, trzech zostało rannych
Strzelanina pod Wrocławiem. W wymianie ognia zginął policjant, trzech zostało rannych

Dzisiaj, 3 grudnia (07:43)
Aktualizacja: 32 minuty temu

Jeden policjant zginął, a trzech zostało rannych w wyniku wymiany ognia z przestępcami próbującymi włamać się do bankomatu w miejscowości Wisznia Mała pod Wrocławiem. W strzelaninie zginął też napastnik, drugi z bandytów został zatrzymany.
Zdjęcie ilustracyjne
/ /Jacek Skóra, RMF FM


Wcześniej rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski podał, że policjanci złapali na gorącym uczynku przestępców próbujących włamać się do bankomatu. Doszło do wymiany ognia - powiedział PAP.

Przykra informacja. Podczas zatrzymania na gorącym uczynku podejrzanych o włamania do bankomatu sprawca otworzył ogień z broni maszynowej w kierunku policjantów, którzy w obronie własnej oddali strzały. Niestety, jeden z policjantów zginął, a 3 jest rannych - podała policja na Twitterze.

W strzelaninie zginęły dwie osoby - policyjny antyterrorysta i napastnik.
Kulisy strzelaniny pod Wrocławiem

Według nieoficjalnych informacji RMF FM, policjanci rozpracowujący bandę rabującą bankomaty wytypowali miejsce, w którym może dojść do napadu. I rzeczywiście pojawiło się tam dwóch przestępców.

Jeden wszedł do pomieszczenia, w którym zainstalowano maszynę, drugi czekał w samochodzie. Wtedy do akcji wkroczyli antyterroryści. Grupa funkcjonariuszy ruszyła w kierunku bankomatu.

Pierwszy z policjantów osłaniał pozostałych tarczą kuloodporną. Gdy bandyta zorientował się, że wpadł w pułapkę, zaczął strzelać z kałasznikowa.

Pierwsze kule trafiły w tarczę, ale siła uderzenia była tak duża, że antyterrorysta się przewrócił. Kolejne kule trafiły więc już w policjantów idących tuż za nim. Jeden funkcjonariuszy, postrzelony w szyję, zginął, trzej kolejni zostali ranni.

Wtedy policjanci w obronie własnej otworzyli ogień. Bandyta został zastrzelony. Jego kompan, który czekał w aucie, poddał się policji bez walki.

Funkcjonariusz który zginął na służbie osierocił dwójkę małych dzieci.

Na miejscu strzelaniny pracuje policyjna ekipa dochodzeniowa i prokuratorzy.
Szef KGP: Wstępnie oceniamy, że nie było błędów w organizacji akcji, w której zginął policjant

Według wstępnych ustaleń nie było błędów w organizacji akcji policji wobec próby włamania do bankomatu, podczas której zginął policjant, a trzech zostało rannych - powiedział Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk.

Z tych wstępnych ustaleń, wstępnych sprawdzeń nie definiujemy błędów w organizacji tych działań. Oceniamy je zgodnie ze sztuką policyjną i z taktyką działań tego typu sytuacjach - powiedział szef KGP w niedzielę na konferencji prasowej.

Jak mówił Szymczyk, policja otrzymała informacje o próbie włamania się do bankomatu w miejscowości Wisznia Mała w sobotę ok. godz. 23. Na miejsce udały się dwie drużyny antyterrorystów; 12 policjantów. Chodziło o wolnostojący bankomat obudowany specjalnym kontenerem, do którego włamał się sprawca.

Jeśli chodzi o przebieg tego zdarzenia, cały czas trwają na miejscu czynności zwiane z zabezpieczeniem śladów, czynności dochodzeniowo-śledcze pod nadzorem prokuratury, z udziałem biegłych sądowych i biegłych z laboratoriów kryminalistycznych - powiedział Szymczyk.

Zbieramy ślady, zabezpieczamy je, żeby w pełni udokumentować przebieg tego zdarzenia. Są również na miejscu funkcjonariusze, którzy wykonują czynności kontrolne pod względem sprawdzenia procedur, które zostały zastosowane przy tych działaniach - tłumaczył.
Zabity napastnik miał 42 lata, wielokrotnie notowany

Zabity napastnik miał 42 lata. Mieszkaniec województwa wielkopolskiego, wielokrotnie notowany w naszych systemach za przestępstwa przeciwko mieniu, przestępczość związaną z kradzieżami pojazdów, włamaniami, a także notowany w związku z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej - powiedział na konferencji prasowej Komendant Główny Policji.

Policja zatrzymała też współsprawcę tego przestępstwa, który czekał w zaparkowanym nieopodal samochodzie. To 41-letni mieszkaniec województwa pomorskiego, również notowany za przestępstwa przeciwko mieniu i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

W wyniku podjętych dalszych działań zatrzymaliśmy trzecią osobę związaną z tymi dwoma sprawcami, której nie było na miejscu zdarzenia, ale widzieliśmy wcześniej, że współpracuje z tymi dwoma osobami. To mieszkaniec powiatu legionowskiego. W tej chwili trwają z zatrzymanymi czynności - mówił szef policji.

Szymczyk przekazał, że ok. godziny 23 w sobotę policja uzyskała informację, że ma miejsce próba włamania do bankomatu, wolnostojącego, obudowanego kontenerem, w miejscowości Wisznia Mała (Dolnośląskie).

Sprawca po wyłamaniu drzwi kontenera dostał się na zaplecze tego bankomatu; zamknął się w kontenerze i próbował dokonać włamania do bankomatu - tłumaczył Szymczyk.

Jak mówił, z uwagi na fakt, że tego typu przestępstw często dokonuje się z użyciem materiałów wybuchowych, postanowiono o użyciu samodzielnego pododdziału antyterrorystycznego policji, szkolonych i przygotowywanych do zatrzymywania najbardziej niebezpiecznych przestępców.

(ph)
RMF FM/PAP

..

Polegl na polu chwaly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:22, 06 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
18-latek, który ostrzelał miejski autobus, wpadł w ręce policji
18-latek, który ostrzelał miejski autobus, wpadł w ręce policji

Dzisiaj, 6 grudnia (13:19)

​Policjanci z Gniezna (Wielkopolskie) zatrzymali 18-letniego mężczyznę, który 1 grudnia strzelał do miejskiego autobusu z broni pneumatycznej. Autobus wiózł pasażerów. Strzały uszkodziły szyby w pojeździe, ale nikomu nic się nie stało.
REKLAMA

Uszkodzona szyba w ostrzelanym autobusie /MPK Gniezno /Facebook

Oficer prasowy policji w Gnieźnie Anna Osińska poinformowała, że prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, uszkodzenia mienia i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Za to przestępstwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Jak dodała, policja ujęła 18-latka w niedzielę. Przyznał się do popełnienia przestępstwa.

Policjanci otrzymali zgłoszenie o uszkodzeniu szyb w autobusie MPK w miniony piątek wieczorem. W pewnej chwili kierowca usłyszał trzask pękających szyb. Z uwagi na wygląd uszkodzeń na dwóch szybach od razu pojawiło się podejrzenie, że ktoś mógł uszkodzić je celowo.

W chwili zdarzenia w pojeździe znajdowało się kilkoro pasażerów. Nikomu nic się nie stało. Ze względu na uszkodzenia autobus musiał zjechać do zajezdni.

Badający sprawę funkcjonariusze przeprowadzili oględziny i ustalili świadków zdarzenia. MPK oszacowało straty na 5 tys. złotych.

(ph)

..

To dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:24, 09 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Warszawa: Policjant po służbie chciał przerwać bójkę. Padły strzały
Warszawa: Policjant po służbie chciał przerwać bójkę. Padły strzały

Dzisiaj, 9 grudnia (09:25)
Aktualizacja: Dzisiaj, 9 grudnia (10:33)

W piątek późnym wieczorem na warszawskiej Ochocie policjant po służbie próbował przerwać bójkę między grupą mężczyzn. Część z nich zaatakowała funkcjonariusza, który następnie oddał kilka strzałów.
Zdj. ilustracyjne
/JS /arch. RMF


Do incydentu doszło na skrzyżowaniu ulic Białobrzeskiej i Kopińskiej. Policjant po służbie zauważył grupę bijących się mężczyzn i postanowił interweniować.

Napastnicy zaatakowali funkcjonariusza. Jeden z mężczyzn był z psem, którym zaczął szczuć policjanta - powiedział rzecznik stołecznej policji kom. Sylwester Marczak. Funkcjonariusz użył siły fizycznej, następnie gazu. Ostatecznie, z uwagi na istniejące zagrożenie, policjant użył broni - dodał.

Jeden z mężczyzn, którzy rzucili się na policjanta, został ranny i trafił do szpitala. Funkcjonariusze zatrzymali także trzech mężczyzn, którzy uczestniczyli w tym zdarzeniu. Wszystkie te osoby były nietrzeźwe. Zatrzymani byli wielokrotnie notowani, między innymi za kradzieże, przestępstwa narkotykowe i znieważenie policjanta.

Sprawą zajmuje się już prokurator. Wydział kontroli wewnętrznej komendy stołecznej sprawdzi natomiast, czy policjant przestrzegał wszystkich procedur i mógł w tej sytuacji użyć broni.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]

(mn)
Paweł Balinowski
RMF FM/PAP

...

Brawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:36, 10 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Rozrywka
Ciekawostki
Świąteczne życzenia od policji dla… recydywistów
Świąteczne życzenia od policji dla… recydywistów

Dzisiaj, 10 grudnia (13:53)

Policja w Irlandii Północnej wysyła kartki świąteczne recydywistom. To takie małe przypomnienie, że święta za pasem i lepiej je spędzić przy stole niż w więzieniu.

Kartki napisane są z przymrużeniem oka, ale przesłanie zawarte w tych życzeniach jest bardzo poważne. Zbliżają się święta i chcemy, żebyście wiedzieli, że was obserwujemy. Więc nie rujnujcie nikomu Bożego Narodzenia, bo traficie za kratki - życzenia z takim ostrzeżeniem, wysłane zostały to osób zatrzymanych oraz skazanych za włamania i kradzieże.

Policja ma nadzieję, że te kilka słów od serca pomoże recydywistom spędzić święta zgodnie z prawem.

(mpw)
Bogdan Frymorgen

...

To moze pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:49, 11 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Zatrzymano porywacza 10-latka. „Jedna z najtrudniejszych spraw w historii policji”
Zatrzymano porywacza 10-latka. „Jedna z najtrudniejszych spraw w historii policji”

Dzisiaj, 11 grudnia (11:03)
Aktualizacja: 1 godz. 14 minut temu

​Spektakularny sukces krakowskich śledczych. 50-letni mężczyzna, który porwał na początku roku 10-letniego Kamila, jest w rękach policji. To przełom w sprawie porwań dla okupu w naszym kraju - usłyszeli nasi dziennikarze od osób prowadzących postępowanie.
Śledczy na prywatnej działce odkryli metalową skrzynię, w której przetrzymywano osoby porwane dla okupu.
/Policja

10-latka porwano w styczniu w centrum Krakowa, w drodze do szkoły. Wciągnięto go do samochodu i przez 5 dni był przetrzymywany w skrzyni na zewnątrz. Kiedy rodzina zapłaciła kilkaset tysięcy euro okupu, chłopca wypuszczono.

Przez kilka miesięcy najlepsi tropiciele deptali porywaczowi po piętach. Zachowywał się, jakby pracował w specsłużbach. Cały czas wyprzedzał nas o krok - usłyszeli nasi dziennikarze od śledczych.

Porywacz był wyjątkowo przebiegły. Wydawało się, że jest nieuchwytny. Mężczyzna bardzo skutecznie zacierał ślady. Wprowadzał w błąd ścigających go policjantów - jak ustaliliśmy, przestępca m.in. podkładał fałszywe DNA, a także podrzucał ślady zapachowe osób, które nie miały nic wspólnego z porwaniem.

Wykorzystywał także specjalistyczne urządzenia elektroniczne, m.in. do zagłuszania obrazu kamer monitoringu. Na krakowskich ulicach porzucał samochody. W co najmniej jednym z nich były materiały wybuchowe. Odnalezienie aut przez policję miało sprowadzać śledztwo na ślepe tory.
CBŚP I KWP W KRAKOWIE ZATRZYMALI PODEJRZANYCH O PORWANIE DZIECKA DLA OKUPU
/Policja


Mężczyzna popełnił jednak drobny błąd. Przygotowywał się do kolejnego porwania dziecka. Znów chciał wykorzystać do tego samochód. W ostatnich dniach policjanci odnaleźli ten pojazd. Był zaminowany, a chodziło niszczenie dowodów. Ładunki miały być odpalone za pomocą telefonu komórkowego.

50-latek po zatrzymaniu zaczął współpracować ze śledczymi. Udało się dzięki temu odzyskać część potężnego okupu, który za uwolnienie chłopca zapłaciła rodzina.

Wraz z mężczyzną zatrzymano także współpracującą z nim kobietę - Dorotę B.
Zatrzymany ma związek z uprowadzonym 4 lata temu krakowskim biznesmenem

W rozwikłanie tej sprawy zaangażowano najlepszy zespół policjantów i prokuratorów. W trakcie prac śledczym udało się ustalić, że zatrzymany 50-latek jest również podejrzany o brutalne przestępstwo sprzed 4 lat. W 2013 roku uprowadzony został krakowski biznesmen. Pomimo prowadzonych przez rodzinę negocjacji z porywaczami w sprawie przekazania okupu, 76-latek nigdy nie wrócił do domu. Przestępcy w pewnym momencie zerwali z kontakt z bliskimi przedsiębiorcy.

Policjanci odnaleźli także samochody, którymi poruszał się podejrzany. W jednym z nich, część transportowa była wygłuszona i przygotowana do przetrzymywania uprowadzonych osób. Śledczy na prywatnej działce usytuowanej w odludnym miejscu odkryli metalową skrzynię, w której przetrzymywano osoby porwane dla okupu. Wszystko wskazuje na to, że ofiary przebywały w niej bez względu na porę roku, aż do momentu przejęcia okupu.

Zatrzymanym przedstawiono już zarzuty - pozbawienia wolności małoletniego pokrzywdzonego ze szczególnym udręczeniem w celu wymuszenia okupu oraz za porwania dla okupu 76-letniego krakowskiego przedsiębiorcy. Zatrzymanym grozić może kara pozbawienia wolności do 25 lat. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.

Śledztwo jest w toku, śledczy sprawdzają czy zatrzymani nie mają związku z innymi, podobnymi przestępstwami, na co wskazywać mogą dowody rzeczowe zabezpieczone przy podejrzanych i w ujawnionych dotychczas miejscach ich przebywania.

Komendant Główny Policji apeluje do osób, które w ostatnich kilkunastu lat padły ofiarą porwania, ich bliskich, a także osób, które mają wiedzę, informacje o tajemniczych zniknięciach.
Zatrzymano podejrzanych o porwanie dziecka dla okupu! (10 zdjęć)





+ 6

(az)
Krzysztof Zasada

...

Brawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:11, 14 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Błyskawiczna reakcja policji zapobiegła starciom podczas derbów Krakowa. Cracovia ukarana
Błyskawiczna reakcja policji zapobiegła starciom podczas derbów Krakowa. Cracovia ukarana

Dzisiaj, 14 grudnia (16:07)
Aktualizacja: 59 minut temu

Tylko dzięki błyskawicznej akcji policji podczas derbów Krakowa nie doszło do starć pomiędzy kibicami. Według ustaleń reportera RMF FM, nadpiłowane były siatki metalowe oddzielające sektor gospodarzy od sektora gości. Wczoraj mecz pomiędzy Cracovią a Wisłą został przerwany na 15 minut z powodu rac wystrzelonych w kierunku sektora gości, czyli kibiców Wisły.
Straż pożarna gasi race rzucane na boisko przez kibiców Cracovii podczas Derbów Krakowa z Wisłą Kraków
/Stanisław Rozpędzik /PAP


Gdyby kibicie przedarli się przez siatki, sytuacja mogłaby się zakończyć tragicznie. Na trybuny weszły dwa plutony policyjne z psami. Policjanci w ten sposób dodatkowo odgrodzili kibiców obu drużyn.

Zabezpieczony został monitoring, policja wszczęła także dochodzenie w sprawie wniesienia i użycia niebezpiecznych środków pirotechnicznych podczas meczu.

Policja zamierza także sprawcom zdarzenia postawić osobne zarzuty dotyczące narażenia życia lub zdrowia osób znajdujących się na stadionie.

W związku z zachowaniem swoich kibiców, Cracovia została ukarana przez Komisję Ligi. W związku z zachowaniem kibiców gospodarzy podczas meczu Cracovia - Wisła Kraków w 20. kolejce LOTTO Ekstraklasy, na Cracovię nałożono karę zamknięcia stadionu podczas dwóch meczów LOTTO Ekstraklasy oraz podczas jednego, najbliższego meczu z Wisłą Kraków. Na wymienione trzy mecze będą mogły wejść jedynie osoby do 16. roku życia wraz z opiekunami, na warunkach określonych przez Komisję - czytamy w komunikacie na stronie Ekstraklasy. Nałożono także kary: finansową w wysokości 100 tysięcy złotych, a także zakaz organizacji wyjazdu grupy kibiców na wszystkie pozostałe do końca sezonu mecze LOTTO Ekstraklasy (do 37. kolejki włącznie). Kary nie są prawomocne, klubowi przysługuje prawo do odwołania się od nich.




(mpw)
Marek Wiosło

...

Czyli refleks moze zapobiec ofiarom calkowicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:24, 15 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kraków: Schwytano grupę bezwzględnych bandytów. Zginął jeden z liderów kiboli Cracovii
Kraków: Schwytano grupę bezwzględnych bandytów. Zginął jeden z liderów kiboli Cracovii

Dzisiaj, 15 grudnia (09:5Cool
Aktualizacja: 11 minut temu

Brawurowa akcja krakowskiej policji. Funkcjonariusze rozbili grupę przestępców, którzy zajmowali się porwaniami oraz wymuszeniami pieniędzy i brutalnie okaleczali swoje ofiary - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Jak ustalili, w trakcie przeprowadzonej minionej nocy operacji w ręce policjantów wpadło 5 przestępców. Jeden z bandytów został w czasie próby zatrzymania zastrzelony: to Adrian Z., pseudonim Zielony, jeden z liderów pseudokibiców Cracovii.
Jeden z bandytów został zastrzelony w trakcie próby zatrzymania
/Marek Wiosło, RMF FM /


Jak donosi dziennikarz RMF FM Marek Balawajder, gang działał od wielu miesięcy, a zatrzymania to efekt długiego śledztwa prowadzonego przez krakowskich policjantów.

Zatrzymani to dobrze znani policji bandyci, powiązani są z gangiem pseudokibiców. Byli bardzo brutalni: porywali ludzi, a ci, którzy stawiali opór, byli bici i torturowani.

Ostatnio grupa porwała mężczyznę. Uprowadzony był przez wiele godzin torturowany, bandyci m.in. połamali mu nogi i próbowali wymusić za niego okup.

Krakowscy kryminalni ustalili podejrzanych i minionej nocy doszło do pierwszych zatrzymań. W operacji brali udział antyterroryści z Krakowa, Warszawy, Kielc i Rzeszowa.
Jeden z bandytów został zastrzelony w trakcie próby zatrzymania
/Marek Wiosło, RMF FM /

Podczas próby jednego z zatrzymań - na krakowskim Ruczaju - padły strzały.

Według najnowszych ustaleń dziennikarzy śledczych RMF FM, antyterrorysta, który zastrzelił bandytę podczas akcji na krakowskim Ruczaju, de facto uratował życie kolegów. Kiedy antyterroryści weszli do mieszkania jednego z głównych podejrzanych, wcześniej wielokrotnie karanego - Adriana Z., pseudonim Zielony - ten rzucił się na nich, a jednemu z nich usiłował nawet wyrwać karabinek i skierować go w stronę funkcjonariuszy. Wówczas antyterrorysta drugą ręką wyciągnął krótki pistolet i strzelił w stronę bandyty. Został trafiony i mimo od razu podjętej reanimacji zmarł. Gdyby funkcjonariusz nie podjął takiej decyzji, prawdopodobnie mogłoby to się zakończyć krwawą jatką. Mogliby zostać ranni, a nawet zabici pozostali policjanci.

Na miejscu wciąż pracują policyjni technicy, jest również prokurator.

W kilku innych dzielnicach Krakowa policjanci zatrzymali jeszcze pięciu przestępców.

Mieszkanie, w którym zginął jeden z bandytów, i kilka innych są dokładnie przeszukiwane, istnieją bowiem podejrzenia, że gangsterzy mieli broń, którą gdzieś ukryli. Funkcjonariusze AT weszli w sumie do kilkunastu mieszkań na terenie Krakowa.

Część zatrzymanych może jeszcze dzisiaj usłyszeć zarzuty.
Jeden z bandytów został zastrzelony w trakcie próby zatrzymania
/Marek Wiosło, RMF FM /

(e/ł)
Marek Balawajder

...

Brawo. Sybkultura Chuld czy hools bo chyba tak mażą na murach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:21, 19 Gru 2017    Temat postu:

2-latek zadławił się lizakiem. Dyżurny policji pomógł uratować chłopca

Dzisiaj, 19 grudnia (15:00)

Fachowa wiedza i zimna krew dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Jaworze pomogła uratować 2-letniego chłopca. Aspirant słysząc w słuchawce kobietę mówiącą o duszącym się chłopcu, natychmiast poinstruował ją, co ma robić.

Zdj. ilustracyjne /Piotr Bułakowski /Archiwum RMF FM
REKLAMA


18 grudnia przed godz. 18 dyżurny komendy w Jaworze odebrał telefon od mieszkanki Męcinki. Aspirant Robert Czuj usłyszał zdesperowany głos kobiety, która powiedziała, że pilnie potrzebuje karetki pogotowia, gdyż jej 2-letnie dziecko zadławiło się lizakiem i dusi się.

Funkcjonariusz poinstruował kobietę, jak udzielić pierwszej pomocy, a w tym czasie drugi z policjantów powiadomił pogotowie ratunkowe. Dyżurny krok po kroku mówił, jak powinno udzielić się pomocy chłopcu. Dzięki jego radom, dziecko wykrztusiło lizaka i zaczęło samodzielnie oddychać.

Funkcjonariusz kilkukrotnie podczas rozmowy dopytywał się o stan chłopca. Okazało się, że 2-latek zaczął pluć krwią. Aby uniknąć zadławienia aspirant Czuj poinstruował dzwoniącą kobietę, jak należy ułożyć dziecko, by mogło swobodnie oddychać.

Po opanowaniu sytuacji rozmowa została zakończona. Po kilku minutach dyżurny ponownie zadzwonił, aby upewnić się, czy z malcem wszystko jest w porządku. Okazało się wówczas, że chłopiec czuje się dobrze, a na miejscu jest już zespól pogotowia i udziela dziecku pierwszej pomocy.

Po przeprowadzeniu badania przez ratowników okazało się, że chłopiec nie musi być hospitalizowany. Teraz jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

...

Znakomicie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:28, 29 Gru 2017    Temat postu:

Brutalne ataki na kobiety w Kołobrzegu. 20-latek bił je i przewracał

Dzisiaj, 29 grudnia (16:00)

Kołobrzescy policjanci zatrzymali 20-latka, który napadał na kobiety. Przed świętami zaatakował 60- i 78-latkę. Mężczyzna kobietom ukradł w sumie prawie pół tysiąca złotych - informuje reporterka RMF FM Aneta Łuczkowska.
zdjęcie ilustracyjne
/Piotr Bułakowski, RMF FM

Napastnik wobec swoich ofiar był bardzo brutalny. Zaczajał się na klatkach schodowych: bił i przewracał kobiety.

78-latce, która upadając złamała rękę, 20-latek ukradł... 40 zł. 60-latce, którą uderzył potężnie w twarz, zrabował 400 zł i dokumenty.

Policjanci ujęli mężczyznę kilka godzin później.

20-latek ukrywał się na kolejne klatce schodowej. Jak się okazało, mężczyzna przyjechał nad morze z Gniezna.

Trafił już do aresztu. Za rozboje grozi mu do 12 lat więzienia.

(adap)
Aneta Łuczkowska

...

Wreszcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:48, 02 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Wrocław: Dwóch policjantów pobitych podczas sylwestrowej interwencji
Wrocław: Dwóch policjantów pobitych podczas sylwestrowej interwencji

Dzisiaj, 2 stycznia (13:44)

​Dwóch policjantów zostało pobitych podczas interwencji w noc sylwestrową we Wrocławiu. Policja szuka sprawców.
Zdjęcie ilustracyjne
/RMF FM/Jacek Skóra /


Jak powiedział PAP rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski, do zdarzenia doszło przy ulicy Traugutta w centrum Wrocławia. Policjanci zauważyli dwóch mężczyzn odpalających materiały pirotechniczne przy zaparkowanych przy ulicy autach. Gdy do nich podeszli, ci zaczęli uciekać - relacjonował Petrykowski.

W trakcie pościgu policjanci wbiegli w bramę, gdzie zostali zaatakowani przez grupę mężczyzn. Jeden z funkcjonariuszy nie odniósł żadnych obrażeń, drugi ma niegroźne potłuczenia - powiedział Petrykowski.

Policja szuka sprawców podejrzewanych o czynną napaść na policjantów.

...

Niestety tragiczny dzien...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:25, 10 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Policjanci odprowadzili pijanego do domu, rano nie żył
Policjanci odprowadzili pijanego do domu, rano nie żył

1 godz. 46 minut temu

Prokuratura wyjaśnia, czy policjanci z Ryk w Lubelskiem nie dopełnili obowiązków służbowych w stosunku do 79-letniego Stefana D. Mężczyzna w nocy 29 grudnia spał na klatce schodowej. Wezwani na interwencję policjanci uznali, że najlepiej, jak odprowadzą go domu. Rano mężczyzna już nie żył.


Mężczyzna nadużywał alkoholu i pijany zasnął na schodach. Znalazł go sąsiad. Wezwał policję, ponieważ nie mógł dobudzić 79-latka.

Funkcjonariusze odprowadzili pijanego do jego mieszkania, zamknęli drzwi, a klucze oddali sąsiadowi, który zadzwonił na telefon alarmowy. Gdy ten rano poszedł do mieszkania, odkrył, że 79-latek nie żyje.

Prokuratura wyjaśnia, czy policjanci nie dopełnili obowiązków nie wzywając karetki pogotowia do pijanego mężczyzny, a jedynie odprowadzając go do domu i pozostawiając bez opieki.

W piątek odbyła się sekcja zwłok mężczyzny. Na razie jednak lekarz nie przekazał śledczym żadnych informacji co do przyczyny śmierci - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.

W zależności od opinii biegłego prokuratorzy podejmą dalsze decyzje w śledztwie. Ekspertyza powinna określić przyczynę śmierci i czy to, że policjanci nie wezwali karetki, mogło się do niej przyczynić.

(m)
Krzysztof Kot

...

Czy byl przytomny bo istotnie trudno ,,odprowadzic" nieprzytomnego. Jesli nie mozna obudzic to karetka a nie ,,odniesc do do domu".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:15, 12 Sty 2018    Temat postu:

Seria napadów na kobiety w Gdyni. Zatrzymano dwóch nastolatków


Dzisiaj, 12 stycznia (08:5Cool
​Sukces policjantów z Gdyni. Są zatrzymania w sprawie serii napadów na kobiety. Jak dowiedział się reporter RMF FM, funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie dwie osoby.

​Sukces policjantów z Gdyni. Są zatrzymania w sprawie serii napadów na kobiety. Jak dowiedział się reporter RMF FM, funkcjonariusze zatrzymali w tej sprawie dwie osoby.Zdj. ilustracyjne/Piotr Bułakowski /RMF FM
Zatrzymani to 15- i 16-latek, obaj mieszkający w Gdyni. Policja ujęła ich w czwartek wieczorem w jednym z marketów. Według informacji naszego dziennikarza, policjanci już kilka dni temu ustalili kim są sprawcy, do wczoraj zbierali dowody w tej sprawie.
Policjanci podejrzewają nastolatków o dokonanie ośmiu napadów. Dochodziło w nich od listopada, w trzech dzielnicach Gdyni. Większość z nich wyglądała podobnie - ktoś przewracał na ziemię idącą ulicą kobietą, potem wyrywał jej torebkę i uciekał. Jedna z kobiet, która nie chciała oddać swojej własności została pobita.
Zatrzymanymi w tej sprawie zajmować się będzie sąd rodzinny.


...

Brawo. Ale mamy muodziez


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:02, 13 Sty 2018    Temat postu:

Policyjny pościg za podejrzanymi o oszustwo "na wnuczka"


1 godz. 47 minut temu
Dwóch mężczyzn podejrzewanych o oszustwo "na wnuczka" zatrzymali po pościgu i obławie policjanci w Olsztynie. Funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze, po tym, jak mężczyźni chcieli przejechać próbującego zatrzymać ich policjanta.

Dwóch mężczyzn podejrzewanych o oszustwo "na wnuczka" zatrzymali po pościgu i obławie policjanci w Olsztynie. Funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze, po tym, jak mężczyźni chcieli przejechać próbującego zatrzymać ich policjanta.Funkcjonariusze po obławie zatrzymali podejrzanych (zdj. ilustracyjne)/Jacek Skóra /RMF FM
Wczoraj po południu policjanci próbowali zatrzymać w centrum Olsztyna na ulicy Warszawskiej samochód, w którym jechało dwóch mężczyzn. Funkcjonariusze podejrzewali ich o dokonanie oszustwa "na wnuczka".
Kierowca zignorował jednak sygnały policjantów, a jednego z nich próbował przejechać. Funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze i ruszyli w pościg za uciekającym samochodem.

Policjanci ścigali sprawców przez kilka kilometrów na drodze wylotowej w kierunku Olsztynka. Za rogatkami Olsztyna samochód skręcił na przydrożny parking przy zjeździe na Ruś. Tam kierowca i pasażer porzucili auto i uciekli do lasu. Na miejsce wezwano kilkudziesięciu policjantów z komend miejskiej, wojewódzkiej oraz oddziałów prewencji. Funkcjonariusze po obławie zatrzymali podejrzanych.
Mężczyźni przebywają w areszcie. To mieszkańcy Małopolski.


...

Oszusci powinni sie bac!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:00, 15 Sty 2018    Temat postu:

Uprowadzili mężczyznę, wywieźli do lasu i dręczyli. Wpadli po 17 latach


1 godz. 56 minut temu
Zagadka brutalnego porwania z 2001 roku rozwikłana przez stołecznych policjantów. Po 17 latach policjanci z Archiwum X zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzanych w tej sprawie.

zdj. ilustracyjne /foto. Policja Warszawska /
zdj. ilustracyjne/foto. Policja Warszawska /
Przez ostatnich kilka lat nad sprawą pracowali funkcjonariusze z tak zwanego Archiwum X komendy stołecznej. Żmudne analizy pozwoliły na dotarcie do nieznanych dotąd świadków. Ich zeznania sprawiły, że udało się ustalić tożsamość podejrzanych.
Według policji, w kwietniu 2001 roku w jednej z podwarszawskich miejscowości dwaj zatrzymani wciągnęli do samochodu znanego sobie mężczyznę. Ranili go nożem, wywieźli do lasu, gdzie dręczyli swoją ofiarę.
Policjanci sprawdzają, czy zatrzymani 40- i 46-latek mają związek z innymi podobnymi przestępstwami.
Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy [link widoczny dla zalogowanych] albo skorzystać z formularza [link widoczny dla zalogowanych]
(j.)

Krzysztof Zasada
...

Wspaniala wiadomosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 9 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy