Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Dopalacze - o ,,nieszkodliwości'' narkotyków ,,miękkich''..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:22, 19 Lip 2015    Temat postu:

Tabletki ekstazy w cukierkach i kaszy. Czterej mieszkańcy Lublina staną przed prokuratorem

Policja zatrzymała czterech mężczyzn

Blisko tysiąc tabletek ekstazy ujawnili i zabezpieczyli policjanci z Lublina. Taką ilość substancji psychotropowych przewoziłosamochodem czterech mężczyzn. Część nielegalnego towaru ukryta była w torbie z zakupami w pudełkach z kaszą, kolejna część znajdowała się luzem pomiędzy cukierkami. Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu.

Do zatrzymania doszło wczoraj na ul. Hutniczej w Lublinie. Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP zatrzymali renault lagunę, którą podróżowało czterech mężczyzn. Są to mieszkańcy miasta w wieku 21, 32, 33 i 35 lat.
REKLAMA


W trakcie przeszukania pojazdu kryminalni znaleźli blisko 1000 tabletek ekstazy. Część tych substancji psychotropowych schowana była w torbie ze spożywczymi zakupami – w pudełkach po kaszy. Kolejne tabletki policjanci znaleźli leżące luzem pomiędzy cukierkami w pudełku.

Nielegalny towar został zabezpieczony i oddany do badania w Laboratorium Kryminalistycznym KWP. Badania potwierdziły przypuszczenia funkcjonariuszy.

Cała czwórka została zatrzymana w policyjnym areszcie. Jeden z mężczyzn – 21-latek jest znany policji, ma na koncie przestępstwa przeciwko mieniu, zdrowiu i życiu, a także czynną napaść na funkcjonariusza czy przestępstwa narkotykowe.

Dziś zatrzymani zostaną doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Wkrótce mężczyźni odpowiedzą z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za udział w obrocie znaczną ilością narkotyków grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

...

Fajowi goście...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:47, 20 Lip 2015    Temat postu:

W lipcu odnotowano 60 przypadków hospitalizacji po zażyciu dopalaczy na Pomorzu

W lipcu odnotowano 60 przypadków hospitalizacji po zażyciu dopalaczy na Pomorzu - istock

Od początku lipca w województwie pomorskim odnotowano około 60 hospitalizacji związanych z zażyciem dopalaczy, przy 107 w ciągu całego pierwszego półrocza. Władze wojewódzkie zapowiadają kampanię, uświadamiającą młodzież czym są dopalacze.

- Statystycznie województwo pomorskie jest na dobrej pozycji. Mamy niewiele w porównaniu z innymi regionami osób hospitalizowanych – powiedział dzisiaj dziennikarzom wicewojewoda pomorski Michał Owczarczak, po zakończeniu zamkniętego dla mediów spotkania z policją, Sanepidem i innymi służbami zajmującymi się na co dzień problemami związanymi z dopalaczami.
REKLAMA


Wicewojewoda poinformował, że tylko w lipcu w woj. pomorskim około 60 osób, które zażyły dopalacze, wymagało opieki szpitalnej. Dodał, że nie wszystkie z tych przypadków dotyczyły "bardzo ciężkich przypadków". - Problemem jest to, że część z tych osób po wyjściu ze szpitali sięga znowu po te używki i ponownie trafia do szpitali – wyjaśnił Owczarczak.

Poinformował także, że sprzedaż dopalaczy i bazujących na nich "substancji narkotykowych" schodzi "pod ziemię". Wyjaśnił, że handel tymi środkami w "sklepach czy punktach oficjalnych" zastąpili dilerzy i sprzedaż przez internet, co jest "dużo trudniejsze do monitorowania i wychwytywania". W opinii Owczarczaka, mimo zmian jakie zachodzą w sposobie sprzedaży dopalaczy, pomorska policja oraz inne służby "wykonują bardzo dobrą robotę".

Wicewojewoda poinformował także, że przed rozpoczęciem roku szkolnego władze wojewódzkie chcą rozpocząć akcję informacyjną związaną z dopalaczami. Wyjaśnił, że będzie ona adresowana głównie do młodzieży. - Bo tak naprawdę 70 procent osób, które mają problemy związane z braniem dopalaczy, to jest młodzież – osoby w wieku 16-24 lata – powiedział Owczarczak.

Dodał, że sposób przeprowadzenia akcji jest dopiero opracowywany. - Pracujemy nad tym. To na pewno będą spotkania, materiały telewizyjne i prasowe, rozmowy i edukacja, bo dzieci tak naprawdę nie zdają sobie sprawy z tego, co biorą – powiedział Owczarczak.

Pomorski inspektor sanitarny Tomasz Augustyniak wyjaśnił z kolei, że ok. 20 procent lipcowych przypadków hospitalizacji po dopalaczach, to przypadki dotyczące osób, które już wcześniej trafiały do szpitali po zatruciu dopalaczami. Augustyniak dodał, że bardzo często hospitalizowani nie chcą udzielać informacji, jaką substancję zażyli.

Wojewódzki inspektor sanitarny poinformował również, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. do pomorskich szpitali trafiło 107 osób, które wymagały pomocy lekarskiej po zażyciu dopalaczy. - Więc w lipcu niewątpliwie mamy wzrost tych przypadków, choć na szczęście – na tle innych województw, jesteśmy tu gdzieś na szarym końcu – powiedział dziennikarzom Augustyniak.

...

Skutki głupoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:55, 21 Lip 2015    Temat postu:

Zmarła jedna osoba po dopalaczach; inni zdrowieją

Zmarła jedna osoba po dopalaczach; inni zdrowieją - istock

24-letni mężczyzna zmarł w Wodzisławiu Śląskim w następstwie zażycia dopalaczy. Według danych Sanepidu w szpitalach w regionie nie było już jednak innych osób w ciężkim stanie po zatruciach tymi środkami.

To pierwszy zgon w woj. śląskim od początku fali zatruć dopalaczami w drugim tygodniu lipca. Wcześniej z tego powodu w całym regionie zmarły w tym roku trzy osoby.

Jak przekazała PAP we wtorek Aleksandra Dębowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, 24-latek był hospitalizowany od 11 lipca w szpitalu na terenie powiatu wodzisławskiego. Od początku był w ciężkim stanie, leżał na oddziale intensywnej opieki medycznej. Najprawdopodobniej przyjął „rozpałkę do grilla”. Zmarł w niedzielę.

Według danych wojewódzkiego Sanepidu od 3 lipca do północy z poniedziałku na wtorek w całym regionie odnotowano 694 podejrzenia zatruć (do północy z niedzieli na poniedziałek – 667) oraz 490 hospitalizacji z tego powodu (dobę wcześniej 481).

Zgodnie z tymi danymi w poniedziałek w szpitalach w regionie w związku z zatruciami dopalaczami przybywało nadal 9 osób; żadna z nich nie była już jednak w stanie ciężkim. Dobę wcześniej hospitalizowanych było łącznie 21 osób, wśród nich w ciężkim stanie- 8.

We wtorek częstochowska policja poinformowała o zabezpieczeniu na terenie tego miasta dużej ilości dopalaczy – m.in. ponad tysiąca przeznaczonych już do sprzedaży opakowań „środka czyszczącego” oraz 330 gramów "kryształków" przygotowanych do podzielenia na porcje.

Zatrzymano sprzedawcę jednego ze sklepów oraz dwóch dostawców – w wieku od 20 do 23 lat. Wszyscy usłyszeli już zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa poprzez wprowadzenie do obrotu wielu środków szkodliwych i niebezpiecznych dla życia i zdrowia wielu osób; jeden z nich - dodatkowo - zarzut posiadania środków odurzających.

...

I w końcu umarł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:35, 22 Lip 2015    Temat postu:

Dopalacze ciągle niebezpieczne. Na Śląsku 700 zatrutych, jedna osoba nie żyje
Robert Kulig
22 lipca 2015, 11:10
Cały czas rośnie liczba osób zatrutych dopalaczami na Śląsku. Mimo licznych akcji policji i sanepidu, nie udaje się zlikwidować problemu.

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemilogiczna informuje o coraz większej liczbie zatruć w woj. śląskim.

- W ostatnich trzech tygodniach, zatruło się ponad 700 osób. Jedna zmarła w Wodzisławiu Śląskim w ostatnią niedzielę. Ogółem od początku miesiąca hospitalizowanych było 495 osób - mówi Wirtualnej Polsce Izabela Piątek z WSSE w Katowicach.

Jak wynika z informacji przekazanych przez sanepid, obecnie w szpitalach przebywa 13 osób, dwie są w stanie ciężkim.

...

To się nie kończy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:45, 23 Lip 2015    Temat postu:

Dopalacze. Droga do piekła


Po dopalaczach byli przekonani, że rozmawiają z osobami zza światów, również Bogiem. Teraz mają nieodwracalne zmiany w mózgu, zaniki pamięci, tiki. Część ich przyjaciół już nie żyje. A przecież środki, którymi się odurzali, kupowali legalnie. W sklepach.

Szpital neuropsychiatryczny w Lublinie. Trafiają tu pacjenci, którzy mieli do czynienia z narkotykami, w tym bardzo często z dopalaczami. Dr Wojciech Gacek pokazuje nam rezonans mózgu jednego z nich. Widać białe plamy.

– To są dość rozległe, nieodwracalne zmiany. Sięgają głęboko do konarów mózgu – mówi neurolog. Badanie, które oglądamy, wykonano u 22-latka. – On fizycznie jest na poziomie poważnie chorego 70-latka i jest też znacznie zdegradowany intelektualnie. Nie ma szansy na powrót do normalnego życia – nie zostawia złudzeń lekarz. Z czasem zaburzeń może tylko przybywać. U uzależnionych pojawiają się trudności z poruszaniem, mowa staje się niewyraźna i bełkotliwa, występują zaburzenia w połykaniu i drżenie, jak u chorych na Parkinsona. – Tyle, że choroba Parkinsona poddaje się leczeniu, a u pacjentów, u których doszło do uszkodzenia mózgu, te zmiany nie reagują na żadne leki. To już jest droga w jedną stronę: do piekła.

...

Niewątpliwie szatan im ,,pomagał". Zawsze bardzo ,,pomocny"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:46, 23 Lip 2015    Temat postu:

Jutro ulicami Katowic przejdzie marsz przeciw dopalaczom
Paweł Pawlik
Dziennikarz Onetu

Protest przeciw dopalaczom w piątek w Katowicach - istock

Jutro w stolicy województwa odbędzie się marsz "NIE dla dopalaczy". Uczestnicy spotkają się po południu na Placu Sejmu Śląskiego, a następnie przejdą pod sklep z dopalaczami, który pomimo wielu interwencji, nie został zamknięty.

- Nie możemy pozwolić, by od toksycznych substancji nieznanego pochodzenia umierali młodzi, nieświadomi ludzie. To brak edukacji w największym stopniu jest przyczyną ich śmierci - nawołują organizatorzy.
REKLAMA


W proteście udział wezmą działacze Ostrej Zieleni, Zielonych, SLD, Społeczeństwo Fair, Wolne Konopie, Unikatowe Bonga, Domowa Uprawa oraz Andrzej Rozenek, poseł z partii Biało-Czerwoni. Organizatorzy kojarzeni ze środowiskami opowiadającymi się za legalizacją tzw. miękkich narkotyków, spodziewają się kilkudziesięciu uczestników zgromadzenia.

...

Widzicie jaki fałsz. Ją myślałem że mieszkańcy oburzeni. A tu winni tych śmierci robią oszukanczy marsz. GOŚCIE KTÓRZY REKLAMOWALI DOPALANIE! To są zbrodniarze i zwyrodnialcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:39, 28 Lip 2015    Temat postu:

19-letni mężczyzna zmarł w Sosnowcu w następstwie zażycia dopalaczy. Według danych sanepidu w szpitalach w regionie przebywała ostatnio jedna osoba w ciężkim stanie po zatruciach tymi środkami.

To już drugi zgon w woj. śląskim od początku fali zatruć dopalaczami w drugim tygodniu lipca. Wcześniej z tego powodu w całym regionie zmarły w tym roku trzy osoby.

Jak przekazała Aleksandra Dębowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, 19-latek był hospitalizowany od 8 lipca w szpitalu na terenie Sosnowca. Zażył dopalacze na terenie Katowic, od początku pobytu w szpitalu był w ciężkim stanie. Najprawdopodobniej przyjął substancję o nazwie "Mocarz". Zmarł w niedzielę.

Tydzień wcześniej, najprawdopodobniej w następstwie przyjęcia "rozpałki do grilla" w Wodzisławiu Śląskim zmarł 24-letni mężczyzna, który był hospitalizowany od 11 lipca.

Według aktualnych danych wojewódzkiego Sanepidu od 3 lipca do północy z niedzieli na poniedziałek w całym regionie odnotowano 771 podejrzeń zatruć (tydzień wcześniej – 667) oraz 532 hospitalizacje z tego powodu (przed tygodniem 481).

Zgodnie z tymi danymi w szpitalach w regionie w związku z zatruciami dopalaczami przybywało nadal 21 osób; jedna z nich w stanie ciężkim. Tydzień wcześniej hospitalizowanych było również 21 osób, wśród nich w ciężkim stanie – 8.

>>>

Ludzie to samobojcy. Bez Boga doprowadza sie do zaglady. Totez i mamy zont samobojcow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:55, 29 Lip 2015    Temat postu:

Były handlarz śmiercią opowiada o rynku dopalaczy. "To zwykła praca"


Już kilkaset osób zatruło się dopalaczami w całej Polsce w ostatnich tygodniach. Temat nie schodzi i czołówek gazet i programów informacyjnych. W walkę z nimi zaangażował się rząd i policja, a politycy dyskutują nad obowiązującymi przepisami. W cieniu pozostają osoby, które stoją po drugiej stronie lady. Kim są sprzedawcy dopalaczy i jak funkcjonuje rynek, na którym działają?

- Rozmawia pan ze zwykłym człowiekiem, który pracuje w zwykłym, legalnie działającym punkcie gospodarczym - tak przedstawia się reporterowi "Uwagi" handlarz dopalaczami. - Nie traktowałem tego jako dilowanie. To po prostu zwykła praca. Wychodziłem z założenia, że dorośli ludzie wiedzą, co robią - tłumaczy.

Kim jest przeciętny klient? - To jest średnia 20-30 lat. Zdarzają się też osoby starsze. To cały przekrój społeczny. Dla nich to substytut narkotyków - charakteryzuje odbiorców sprzedawca.

Jak podkreśla handlarz, na rynku krążą olbrzymie pieniądze. - Mój sklep na opłacenie dwóch pracowników zarabiał w półtora dnia. Reszta to był czysty zysk - zdradza.

Kto stoi za sprzedażą dopalaczy? - To jest struktura, która bardzo zgrabnie wykorzystuje luki w polskim prawie. Powiedziałbym, że są to panowie w drogich garniturach, pracujący w sztabie. Prawo nie nadąża za tym, co się dzieje - zauważa mężczyzna.

...

Nikt nikogo nie zmusza. Zupelnia gada jak Kopacz o in vitro. Ta sama mentalnosc potwora. Z tym ze on niszczy dzieciatek. Ale tez kanalia. Nie taka jak PO ale ohydna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:04, 29 Lip 2015    Temat postu:

Krynica Morska: półnaga studentka odurzona narkotykami trafiła do szpitala

Z nagim biustem i marihuaną - do szpitala - Norbert Litwiński / Onet

21-letnia studentka, przebywająca na wakacjach w Krynicy Morskiej, trafiła do szpitala, po tym jak biegała półnaga po ośrodku wypoczynkowym, a następnie zemdlała. Zaalarmowani pracownicy podejrzewający, że dziewczyna może być pod wpływem dopalaczy, wezwali pogotowie. Przeszukujący torebkę dziewczyny policjanci znaleźli marihuanę.

Według relacji pracowników ośrodka dziewczyna rozebrała się do pasa i z nagim biustem biegała po ośrodku, a następnie straciła przytomność. Około północy wezwane pogotowie ratunkowe przewiozło studentkę do szpitala w Elblągu. Przybyli na miejsce policjanci przeszukali torebkę dziewczyny i znaleźli w niej torebkę z suszem roślinnym - jak się okazało, była to marihuana.
REKLAMA


Lekarze z elbląskiego szpitala, po przebadaniu dziewczyny orzekli, że resztę nocy 21-latka może spędzić w policyjnej izbie zatrzymań. Prokurator zadecyduje, czy dziewczyna będzie odpowiadać za posiadanie narkotyków. Grozić jej może za to do trzech lat pozbawienia wolności.

...

Przyszla elita intelektualna kraju studenci. Owszem w tym wieku mozg jeszcze nie rozwiniety do konca ale nie az tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:35, 29 Lip 2015    Temat postu:

Monar nie podpisał Paktu Społecznego Przeciw Dopalaczom
akt. 29 lipca 2015, 18:12
Pakt Społeczny Przeciw Dopalaczom, podpisany w Warszawie, ma skoordynować działania różnych instytucji, organizacji i mediów, w walce z tymi substancjami. Rusza też kampania, która będzie informować o zagrożeniach związanych z zażywaniem dopalaczy.



Treść paktu brzmi: "Jesteśmy przeciw - dopalaczowym zbrodniom. Jesteśmy za - życiem wolnym od narkotyków. Dołącz do nas i powiedz innym: dopalacze kradną życie! Działaj! Twórz! Żyj!".

W siedzibie MSW dokument podpisali m.in. premier Ewa Kopacz, minister zdrowia Marian Zembala, minister sprawiedliwości Borys Budka, minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska, minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki, rzecznik praw dziecka Marek Michalak, przedstawiciele różnych organizacji pozarządowych, w tym ZHP.

Przed podpisaniem paktu zaprezentowano spot, który od środy będzie emitowany w mediach i w internecie. Widać na nim agresywnego młodego człowieka po zażyciu dopalacza; lekarze próbują ratować mu życie. Na końcu pojawia się sygnał ustania akcji serca i napis: "Taki z ciebie mocarz".

Nie nakazy i zakazy, a wiedza, jak działają dopalacze, pomoże ochronić przed nimi młodych - przekonywała premier. Jej zdaniem młodzi muszą "wiedzieć i rozumieć, że dopalacze to coś, co grozi ich życiu i zdrowiu; to coś, co rujnuje ich życie na przyszłość". - Dziś nie ma mody na dopalacze. Dziś jest cool ten, który nie bierze dopalaczy - podkreślała.

Przypomniała, że po fali zatruć dopalaczami zatrzymano 170 osób i zabezpieczono 80 kg tych substancji. Dodała też, że ponieważ dopalacze to nie tylko problem Polski, będzie zabiegać, by polski pakt społeczny został przeniesiony za granicę.

- W tych intensywnych działaniach instytucji państwa, które wypowiedziały wojnę dopalaczom, potrzeba zdecydowanie więcej wielokierunkowych działań. Te działania muszą być oparte na ludziach, którzy mają swój szczególny autorytet wśród młodych ludzi. Dlatego tak cenne jest przyłączenie się do naszej akcji osób, które mają autorytet, takich jak Jurek Owsiak czy Marcin Gortat - powiedziała Kopacz.

Owsiak i Gortat zostali ambasadorami kampanii. Podczas spotkania zaprezentowano nagrania z ich wypowiedziami. Owsiak przekonywał m.in., że dopalacze to narkotyki, które kradną życie, są samym złem, a od młodych ludzi zależy, czy będą ich używać, czy nie. - Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by poinformować jak najwięcej młodzieży, że dopalacze niszczą życie - mówił Gortat.

Paweł Chmielewski z ZHP podkreślał, że potrzebni są młodzieżowi liderzy, instruktorzy harcerscy, nauczyciele, ludzie, którzy zechcą poświęcić dzieciom czas, pomóc im znaleźć pasję. - Kiedy taka pasja zostanie rozpalona, młody człowiek nie będzie się już niczym musiał dopalać - powiedział.

W podobnym tonie wypowiadał się rzecznik praw dziecka Marek Michalak. Jak podkreślał, "nie wystarczy kierować działań do konkretnej grupy, ale trzeba zaprosić ją do działania". - Młodzi ludzie sami powinni zachęcać rówieśników do mówienia "stop dopalaczom" - podkreślił.

Inna była wypowiedź przedstawiciela Monaru Marcina Sochockiego, który mówił, że "profilaktyka nie tyle potrzebuje szczytnych akcji, kampanii, filmów, ile codziennej pracy u podstaw". Według niego właściwsza jest raczej dyskusja, jak zmienić system działań profilaktycznych, by był skuteczny i jak wspomóc samorządy, by nie wydawały pieniędzy na działania papierowe, a konkretne. Zwrócił się też do nauczycieli, by nie rezygnowali z bycia wychowawcami.

W przysłanym oświadczeniu Stowarzyszenie Monar podkreśliło, że nie podpisało paktu społecznego przygotowanego przez MSW, bo "jest wyłącznie sloganem reklamowym kolejnej kampanii, a nie dokumentem zmierzającym do reformy systemu przeciwdziałania narkomanii, jakiego oczekujemy od rządu RP". "Wprowadzono nas w błąd, zostaliśmy zaproszeni na spotkanie robocze, zamiast niego zorganizowano jednak galę z udziałem ministrów. Nie było żadnych rozmów merytorycznych, jedynie kolejny start kampanii społecznej, która w żaden sposób nie uzdrowi kryzysowej sytuacji w Polsce związanej z nowymi środkami psychoaktywnymi" - wskazał Monar.

"Oczekujemy od rządu merytorycznej pracy nad faktycznymi reformami, a nie medialnych spektakli. Jesteśmy środowiskiem eksperckim, zaniepokojonym zaostrzającym się problemem narkomanii w Polsce" - oświadczył Monar.

Minister zdrowia Marian Zembala mówił o roli autorytetów i wartości. - Mniej wchodźmy w spory, które są niepotrzebne. Młody człowiek, widząc spory, popada w złe towarzystwo, żyje swoim życiem i nasze wszystkie argumenty stają się niewystarczające. I apeluję do państwa dzisiaj: wróćmy do starych wypróbowanych autorytetów - rodzina, ojciec, matka, dzieci, wychowawca, także dekalog - mówił.

W imieniu rektorów szkół wyższych pakt podpisał prof. Marek Konopczyński, rektor Pedagogium, Wyższej Szkoły Nauk Społecznych w Warszawie. Według niego dopalacze to przede wszystkim problem pedagogiczny, który leży po stronie rodziców i szkoły. Za najwłaściwszą drogę walki z nimi uznał edukację.

O tym, co jest sensem paktu, mówiła minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska. - To nasz wspólny pakt przeciwko dopalaczom. Każda instytucja musi szukać coraz lepszych środków i działać skuteczniej. Bardzo potrzebna jest integracja tych działań, dlatego MSW i Krajowa Rada do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii będzie koordynować działania i inicjatywy antydopalaczowe - wyjaśniła.

Zapowiedziała, że raz w miesiącu instytucje publiczne, organizacje pozarządowe, media, środowiska naukowe i młodzież będą spotykać się, by wspólnie monitorować wszystkie prowadzone działania, definiować nowe problemy i szukać najlepszych rozwiązań w walce z dopalaczami. Podkreśliła, że zaproszenie na te spotkania dotyczy każdego.

Piotrowska podziękowała za wszystkie inicjatywy profilaktyczne, które dotychczas były realizowane przeciw dopalaczom, zaprosiła do inicjowania nowych. - Chcemy, aby prowadzone i planowane inicjatywy w walce z dopalaczami znalazły się na interaktywnej mapie inicjatyw społecznych. Każdy z tutaj obecnych i każdy w Polsce będzie mógł dopisać się do tej mapy i dołączyć do paktu przeciw dopalaczom - powiedziała.

Na portalu Facebook uruchomiony został profil kampanii "Dopalacze kradną życie" (facebook.com/dopalaczekradnazycie). Będą tam publikowane m.in. aktualności dot. akcji, informacje o działaniach policji, zdjęcia osób, które dołączyły do inicjatywy.

Ruszyła też mapa inicjatyw antydopalaczowych. Na stronie [link widoczny dla zalogowanych] została zamieszczona pełna lista podejmowanych lub planowanych działań związanych z walką z tymi substancjami. Lista zawiera ok. 50 inicjatyw prowadzonych przez różne instytucje, m.in. policję czy MEN.

Oprócz tego MSW ogłosiło konkurs dla organizacji pozarządowych na przygotowanie ogólnopolskich działań informacyjno-edukacyjnych dot. przeciwdziałania dopalaczom. Zwycięzca ma za zadanie dotrzeć z tym przekazem do młodzieży - głównie przez media społecznościowe, promować modę na życie bez używek. Ministerstwo planuje przeznaczyć na ten cel 100 tys. złotych. Oferty można składać do 19 sierpnia.

Od początku fali zatruć dopalaczami, które nastąpiły w drugim tygodniu lipca, głównie na Śląsku, zmarły dwie osoby - 19-latek, który najprawdopodobniej przyjął substancję o nazwie "mocarz", oraz 24-latek w następstwie spożycia "rozpałki do grilla". Od 3 lipca w całym regionie odnotowano 771 podejrzeń zatruć dopalaczami, ponad 20 osób nadal przebywa w szpitalach.

Według danych statystycznych policji, od 1 stycznia do 15 lipca 2015 r. w zakresie walki z dopalaczami policja wszczęła 1137 postępowań przygotowawczych, najwięcej - bo 877 - na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz 260 z Kodeksu karnego - przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Tylko w lipcu zabezpieczono 79,8 kg substancji oraz 8343 sztuk różnych opakowań. Zatrzymano w sumie 176 osób.

...

MONAR tez wyczuwa oblude.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:22, 30 Lip 2015    Temat postu:

Przemyt narkotyków zamienił ich życie w piekło


W porcie lotniczym Sao Paulo-Guarulhos zatrzymania przemytników mają miejsce w zasadzie codziennie, bowiem lotnisko jest punktem przerzutowym kokainy do Europy, Afryki i Azji. W ostatnich 10 latach tutejsza policja federalna przechwyciła 14 ton tego narkotyku. Władze twierdzą, że większość przemytników nie była wcześniej notowana. Mniej więcej połowa z nich to kobiety. Biedne, często bezbronne, stają się łatwym celem narkotykowych baronów. Dla organizacji zajmujących się werbowaniem ich dalsze losy są w zasadzie nieistotne.

..

Wszedzie tylko kasa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:42, 11 Sie 2015    Temat postu:

Odurzony 20-latek zabił matkę
11 sierpnia 2015, 00:00
Policja w Koninie zatrzymała syna kobiety, którą w poniedziałek znaleziono martwą na wschodzie Wielkopolski. Dwudziestolatek pod wpływem narkotyków bądź dopalaczy miał wrażenie, że uczestniczy w grze komputerowej i w amoku zabił swoją matkę - informuje "RMF24".

Ciało 57-letniej kobiety znaleziono przy drodze Skulsk-Buszkowo. Policja potwierdza, że zatrzymany został syn ofiary i będzie przebadany na obecność substancji odurzających. Przesłuchanie 20-latka odbędzie się najwcześniej jutro.

...

Super sa narkotyki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:22, 12 Sie 2015    Temat postu:

Zażyła dopalacze na 18. urodziny. Nieprzytomną nastolatkę znalazła babcia
12 sierpnia 2015, 14:59
18-letnia dziewczyna postanowiła w dość nietypowy sposób uczcić swoje urodziny. Zażyła dopalacze. Nieprzytomną nastolatkę znalazła w jej mieszkaniu babcia. Dziewczyna trafiła do szpitala.

We wtorek około godziny 15. gnieźnieńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o znalezieniu w jednym z mieszkań nieprzytomnej młodej kobiety, która została przez pogotowie ratunkowe przetransportowana do szpitala. Sprawą od razu zajęli się policjanci, którzy ustalili, że uczennica jednego z miejscowych liceów w swoje 18. urodziny zażyła środki niewiadomego pochodzenia.

Nastolatka była w domu sama - jej rodzice wraz z młodszym rodzeństwem wyjechali nad morze. Nie wiadomo, jak skończyłaby się ta historia, gdyby nie babcia, która postanowiła odwiedzić wnuczkę. Znalazła ją nieprzytomną, od razu wezwała pogotowie.

(fot. KPP w Gnieźnie)



Lekarz, który badał dziewczynę stwierdził, że jej objawy przypominają stan po zażyciu dopalaczy, tzw. kryształków. Policjanci znaleźli je w domu dziewczyny. Odkryli tam także torebki z suszem roślinnym oraz wagę elektroniczną.

Policjanci starają się teraz dowiedzieć, skąd dziewczyna miała dopalacze.

...

W tym wieku ciagle jeszcze brak mozgu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:33, 18 Sie 2015    Temat postu:

Krzyczał, że "atakują go duchy ze ściany", wziął nóż i uciekł do lasu. 20-latek na dopalaczach
18 sierpnia 2015, 09:46
Odurzony dopalaczami 20-latek z okolic Elbląga krzyczał, że atakują go duchy, które wychodzą ze ścian mieszkania. Następnie wziął nóż i uciekł do lasu. Policjantom, którzy go znaleźli, mówił, że rodzina chce go zabić.

Rodziców 20-latka zaniepokoiło dziwne zachowanie chłopaka. Zdecydowali się wezwać pomoc. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, okazało się, że chłopak jest pod wpływem dopalaczy, które dał mu kolega.

- Policjanci wezwani przez jego rodziców z trudem obezwładnili silnie pobudzonego mężczyznę i odwieźli go do szpitala - relacjonuje podkomisarz Krzysztof Nowacki, oficer prasowy elbląskiej policji.

- Nawet po dwóch godzinach od odurzenia 20-latek nie miał kontaktu z rzeczywistością - dodaje oficer.

Nikt z domowników nie został zraniony przez 20-latka.

Mężczyzna od pięciu lat jest uzależniony od środków odurzających.

Jak podaje elbląska policja, w ciągu ostatniego półrocza do elbląskich szpitali trafiło już 100 osób zatrutych dopalaczami.
radiogdansk.pl

...

Takie sa skutki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:48, 28 Sie 2015    Temat postu:

Dopalacze niszczą rodzinę. "To nie jest człowiek, to furia"


Niemal trzydziestoletni mężczyzna, mąż i ojciec trójki dzieci, jest uzależniony od lat. Najpierw brał narkotyki, teraz dopalacze, które łączy z alkoholem. Pod wpływem substancji psychoaktywnych mężczyzna zmienia życie swojej rodziny w piekło. - To nie jest człowiek, to jest furia - mówią o transformacji najbliżsi. Czy w takiej sytuacji jedynym ratunkiem dla żony i dzieci jest rozstanie z nim?

Artur mówi o swoim uzależnieniu otwarcie. Zamknięcie sklepów z dopalaczami w niczym mu nie przeszkadza. Wie, że kupi je od znajomych albo w internecie. Wie, jak to działa. - "Mocarze", "Młotki", "Thory". Dużo jest tego. "Młotek" to dobry "towarek", konkretnie klepie. Jak się wciągnie nosem, to przez pierwsze minuty stoi się jak młot. "Cytryna" to narkotyk, po którym się nie śpi kilka dni, pojawiają się halucynacje, widzi się osoby, których tak naprawdę nie ma i to też jest uzależniające. Człowiek czuje euforię, szybciej bije serce - opowiada Artur. - Są momenty, że trzymam taki woreczek i mówię sobie: »To ci do niczego nie jest potrzebne«, ale dlaczego mam nie robić tego, co lubię? Dziś bez oporu »będę leciał« - mówił.

O tym, co się dzieje, kiedy już weźmie dopalacze, które często zapija alkoholem, nie wie i nie chce wiedzieć.

- Kiedyś wił się po podłodze, serce mu waliło, do ściany mówił, wziął nóż i chciał go wbijać w tę ścianę. Kiedy mówiliśmy mu o tym następnego dnia, nie chciał uwierzyć - mówi siostra mężczyzny, Angelika. Najbliżsi Artura już kilkakrotnie byli tak przerażeni jego stanem, że wzywali policję i pogotowie.

- Zaczął bić moją głową o ścianę, przewrócił mnie na podłogę, dusił - mówi Marta, żona Artura. Na drzwiach obok są ślady dźgania nożem. Artur potrafił ćpać kilka dni z rzędu i nie wracać do rodziny. Wynosił też z domu różne rzeczy, żeby zdobyć pieniądze na dopalacze. Małżeństwo ma trójkę dzieci w wieku czterech, siedmiu i ośmiu lat. - One patrzą tylko na to przerażone - mówi żona Artura.

Bywa, że mąż przeprasza. Obiecuje, że się zmieni. Ale momenty abstynencji nie trwają długo. - Kiedyś złożyłam już wniosek o separację, ale go wycofałam, bo mąż poszedł do ośrodka odwykowego. A on wyszedł stamtąd na drugi dzień - mówi Marta. Na wniosek MOPS sąd ograniczył mu prawa rodzicielskie. Żona z siostrą, chcąc zmusić go do terapii, złożyły także wniosek o częściowe ubezwłasnowolnienie. Sprawa jest w toku, ale nawet to nie rozwiązuje problemu, bo żeby terapia miała sens, uzależniony musi chcieć się leczyć. - Problem uzależnienia nie dotyka tylko samego uzależnionego, ale całej rodziny - mówi Iwona Michalska–Wierusz, dyrektorka Centrum Terapii w Częstochowie. - Wyjątkowo bezbronnymi ofiarami są dzieci, bo one uczą się przede wszystkim nie czuć - podkreśla.

Marta rozpoczęła terapię. Artur na dniach zaczyna dwumiesięczne leczenie w ośrodku w Gliwicach. Marta postanowiła, że jeżeli Artur po powrocie z leczenia znowu sięgnie po dopalacze, wyprowadzi się wraz z dziećmi z domu i złoży sprawę o rozwód.

..

Biznes szatana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:59, 03 Wrz 2015    Temat postu:

Afrykański narkotyk w Polsce
2 września 2015, 04:20
Do Polski przemycany jest dotąd prawie u nas nieznany narkotyk o nazwie khat - alarmuje "Rzeczpospolita".

Khat, czyli czuwaliczka jadalna uchodzi za naturalny odpowiednik amfetaminy. Działa na układ nerwowy, powodując euforię, rozluźnienie. Uzależnia - informuje gazeta.

Narkotyk nadawany jest w Afryce, najczęściej w Etiopii i u nas odbierany, m.in. na Lubelszczyźnie czy Podkarpaciu. W tym roku policjanci z CBŚP już kilkakrotnie wpadli na trop przesyłek zawierających tę narkotyczną roślinę.

...

Trzeba reagowac ZANIM znajdzie sie w sklepach z dopalaczami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:21, 04 Wrz 2015    Temat postu:

Żory: 20-latek podpalił policjanta. Był pod wpływem narkotyków
Paweł Pawlik
Dziennikarz Onetu

Żory: 20-latek podpalił policjanta. Był pod wpływem narkotyków - Shutterstock

20-latek spowodował kolizję drogową w Żorach, gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, mężczyzna zdenerwował się i zaatakował jednego z nich: wyjął dezodorant i podpalił zapalniczką rozproszony strumień. Po zatrzymaniu mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie zażyciem dopalaczy. Za napad na policjanta w więzieniu może spędzić nawet trzy lata.

Jak informują policjanci, do ataku na interweniującego policjanta doszło przed godziną 2 w nocy ze środy na czwartek. Mundurowi interweniowali właśnie w sprawie kolizji drogowej, do której doszło w rejonie skrzyżowania ulicy Kościuszki z Pszczyńską w Żorach. Chwilę wcześniej zderzyły się tam dwa ople.
REKLAMA


– W pewnym momencie, gdy mundurowi obsługiwali zdarzenie, 20-letni sprawca kolizji złapał za klamkę radiowozu i próbował do niego wsiąść od strony pasażera. Kiedy policjant zwrócił mu uwagę, ten wyjął dezodorant, skierował dyszę w jego stronę i podpalił zapalniczką rozproszony strumień cieczy – opisuje Kamila Siedlarz, rzecznik komendy Policji w Żorach.

– Błyskawiczna reakcja drugiego z policjantów pozwoliła natychmiast obezwładnić mężczyznę, a także szybko zapobiec skutkom podpalenia. Na szczęście zaatakowany stróż prawa doznał jedynie lekkich oparzeń, które pozwoliły mu dokończyć interwencję. Kiedy 20-latek trafił na komendę, został przebadany na alkomacie. Mimo, że urządzenie nie wykazało w jego organizmie alkoholu, sam przyznał, że wcześniej zażył dopalacze i popił je piwem – dodaje.

Po spędzonej w policyjnej celi nocy, 20-latek usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej interweniującego policjanta. Jeżeli przeprowadzone badanie krwi potwierdzi także, że prowadził on pojazd pod wpływem środków odurzających odpowie również za to przestępstwo.

...

Kolejny do palony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:10, 05 Wrz 2015    Temat postu:

20-latek próbował przeciąć niewypał szlifierką. Pocisk eksplodował
5 września 2015, 09:40




W miejscowości Rusko na Dolnym Śląsku doszło do wybuchu. 20-letni mężczyzna próbował przeciąć metalowy przedmiot, który znalazł na polu. - Przy pomocy szlifierki próbował dostać się do wnętrza przedmiotu. W wyniku otwarcia nastąpiła eksplozja, został ranny w brzuch i klatkę piersiową - poinformował asp. Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Mężczyzna został przetransportowany helikopterem do szpitala.

...

Czy sa granice ludzkiej glupoty? NIE MA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:39, 25 Wrz 2015    Temat postu:

Częstochowa: Uparci handlarze dopalaczami. Drugi policyjny nalot i druga wpadka
Paweł Pawlik
Dziennikarz Onetu

Częstochowa: Uparci handlarze dopalaczami. Drugi policyjny nalot i druga wpadka - Norbert Litwiński / Onet

Policjanci z Częstochowy, wspólnie z pracownikami sanepidu, ponownie skontrolowali sklep, w którym dzień wcześniej zarekwirowali tzw. "dopalacze". Druga wizyta była jeszcze bardziej owocna. Łącznie policjanci przechwycili 100 opakować z nowymi narkotykami.

– Wczorajsza kontrola potwierdziła podejrzenia, że we wskazanym sklepie znów mogą być przetrzymywane groźne dla życia i zdrowia substancje chemiczne. W sumie znaleziono i zabezpieczono 57 opakowań tzw. "dopalaczy", które, tak jak poprzednie, zgodnie z procedurą zostały przekazane do sanepidu celem przeprowadzenia dalszych czynności, w tym szczegółowych badań – opisuje Joanna Lazar z komendy Policji w Częstochowie.
REKLAMA


Dzień wcześniej policjanci w tym samym miejscu przeprowadzili kontrolę. Zabezpieczono 40 opakowań z dopalaczami.

Policja, sanepid i straż miejska w Częstochowie od kilku miesięcy prowadzi działania wymierzone przeciwko handlarzom dopalaczami. Do najbardziej spektakularnych akcji należy ta z końca lipca. Wtedy śledczy z wydziału kryminalnego zabezpieczyli w jednym ze sklepów prawie 1000 saszetek przygotowanych do sprzedaży jako "środek czyszczący" dopalaczy, dwa woreczki z "kryształkami" w ilości 330 gramów, 4 tys. naklejek i woreczków do przygotowania dopalaczy do sprzedaży oraz osiem profesjonalnych wag.

W mieście prowadzona jest też akcja informująca o zagrożeniach jakie niesie zażywanie niebezpiecznych substancji. W działania zaangażowane jest Częstochowskie Towarzystwo Rodzin i Przyjaciół Dzieci Uzależnionych "Powrót z U" oraz Częstochowskie Towarzystwo Profilaktyki Społecznej - Ośrodka Rehabilitacyjno - Wychowawczego dla Młodzieży Uzależnionej w Częstochowie.

Od początku roku w województwie śląskim odnotowano blisko 1000 przypadków zatruć dopalaczami. Największa ich liczba dotyczyła młodzieży w wieku od 15. do 19. roku życia, ponad 260 przypadków. Najmłodsi z zatrutych mieli 10 lat.

...

Recydywistow trzeba karac ostrzej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:38, 25 Wrz 2015    Temat postu:

Precedensowy wyrok sądu. Skazany za handel dopalaczami na podstawie Kodeksu karnego
24 września 2015, 11:00
Zapadł precedensowy wyrok, potwierdzający możliwość karania za handel niebezpiecznymi substancjami, tzw. dopalaczami, na podstawie Kodeksu karnego, a nie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie prok. Piotr Kosmaty.



Sąd Okręgowy w Koszalinie prawomocnie skazał mieszkańca Śląska Roberta R. za wprowadzenie do obrotu w okresie od lutego 2012 do czerwca 2013 r. niebezpiecznych dla zdrowia i życia wielu ludzi substancji na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata.

Ponadto sąd orzekł 5 tys. zł grzywny, przepadek 20 tys. zł korzyści majątkowej z przestępstwa i zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej ze sprzedażą substancji chemicznych na 5 lat.

Wyrok zapadł na podstawie dobrowolnego poddania się karze przez oskarżonego i jego wniosku o wydanie wyroku bez przeprowadzania procesu.

- Sąd wyraził na to zgodę, czyli uznał, że można stosować kodeks karny w walce z dopalaczami. Takie stanowisko sądu daje nam zielone światło do walki z producentami dopalaczy - podkreślił prok. Kosmaty.

Sprawa dotyczyła jednego z wątków śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie przeciw zorganizowanej grupie przestępczej złożonej z pseudokibiców. Członkowie grupy handlowali narkotykami, głównie marihuaną oraz substancjami chemicznymi, stanowiącymi składnik dopalaczy. W ramach śledztwa policjanci z krakowskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego Policji zlikwidowali dwa profesjonalnie urządzone laboratoria chemiczne.

W składzie sprzedawanych dopalaczy nie było substancji zabronionych, znajdowały się jednak substancje szkodliwe dla zdrowia. Dlatego prokuratura postawiła podejrzanym zarzut nie z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, ale z kodeksu karnego, dotyczący sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób.

Według ustaleń, grupa wyprodukowała co najmniej 50 kilogramów substancji alfa - PVP i większość produkcji rozprowadziła za pomocą internetu w Polsce i świecie.

Z informacji uzyskanych przez prokuraturę w Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz Narodowym Instytucie Leków wynikało, że substancja ta jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia, bo jej zażycie może spowodować poważne uszkodzenia wątroby, nerek i mózgu.

Na tej podstawie zastosowano wobec pięciu podejrzanych kwalifikację z art. 165 par. 2 kk: "Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób (...) wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje, środki spożywcze lub inne artykuły powszechnego użytku lub też środki farmaceutyczne nieodpowiadające obowiązującym warunkom jakości, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". Pod takim zarzutem krakowski sąd aresztował podejrzanych.

Obrońcy kwestionowali taką kwalifikację prawną, wskazując m.in., że skoro na liście substancji zabronionych nie było tych substancji, to w związku z tym oskarżeni nie popełnili przestępstwa. Podnosili, że podejrzani kontrolowali stan prawny i skoro nie było zakazu prowadzenia takiej działalności, to prowadzili ją będąc przekonanymi, że prowadzą ją zgodnie z prawem. Zwracali też uwagę, że prokuratura próbuje stosować przepis, który dotyczy np. wprowadzania do obrotu zepsutej i szkodliwej żywności itp.

Stanowisko prokuratury potwierdziły sądy krakowskie i koszaliński - zarówno w sprawach aresztów dla podejrzanych, jak i wyroku skazującego.

Jak podawała prokuratura, według Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii sprzedawane przez podejrzanych substancje mogły mieć działanie kilkunastokrotnie bardziej szkodliwe dla zdrowia niż narkotyki.

...

Brawo! Przypominam jednak ze w Polsce precedens prawny nie ma znaczenia. Trzeba po prostu skazywac bestie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:38, 03 Paź 2015    Temat postu:

Uwaga TVN: wstrząsające wyznanie uzależnionego od dopalaczy


- Mam problemy z wątrobą, rany na nogach. Choruję na depresję, mam stany lękowe i ogromne problemy z koncentracją. Czuję się, jakbym miał 60, 70 lat. A mam 32 - opowiada uzależniony od narkotyków i dopalaczy Mateusz. - Wszystko zaczęło się od marihuany. Spróbował, jak miał 14 lat. - W życiu bym się nie spodziewał, że stanę się osobą uzależnioną – zaczyna swoją opowieść mężczyzna.

Chwilami bardzo trudno jest go w ogóle zrozumieć. Głos mu się łamie, a chwilami jest wręcz bełkotliwy. Do tego dochodzi mocne jąkanie. - Wcześniej tak nie było. To od dopalaczy i narkotyków. Zawsze, jak je brałem, to pojawiały się problemy z wymową - wyjaśnia.

Kiedy miał 18 lat, po raz pierwszy trafił na odwyk. Dotąd był już w dziesięciu ośrodkach. – Dwie terapie mam praktycznie skończone. W jednym Monarze byłem 15 miesięcy - mówi.

Kiedy ostatni raz wyszedł z odwyku, nie brał narkotyków przez - jak skrupulatnie wyliczył - trzy i pół roku. - Całe życie uprawiałem sport. Wtedy też. Ja zawsze byłem ambitny. Błędem, który wtedy zrobiłem, było sięgnięcie po sterydy, po których pojawiła się depresja i stany lękowe. Pracowałem wtedy jako doradca handlowy, jeszcze wtedy normalnie mówiłem... Nagle przyszedł taki moment, że zacząłem się bać ludzi - opowiada mężczyzna.

Wtedy wrócił do nałogu. Było tym łatwiej, że dopalacze były jeszcze legalne i można je było kupić w sklepie. - Byłem w szoku, że bez żadnego kombinowania, bez strachu przed policją można dostać takie rzeczy! To się przyczyniło do tego, że dopalacze brałem coraz częściej. W końcu codziennie. Eksperymentowałem, szukałem złotego środka, który by mi dawał poczucie błogostanu - opowiada.

Skończyło się na próbie samobójczej. Mateusz trafił do szpitala psychiatrycznego, a później na detoks. - I do tej pory niestety tak to trwa - mówi.

Zażywał głównie takie dopalacze, po których miał zastrzyk energii albo nawet wpadał w euforię. Podawał je sobie strzykawką. Dziś, poza chorą wątrobą i licznymi problemami psychiatrycznymi, ma dosłownie zgniłą nogę. - Pootwierały mi się rany - tłumaczy.

Kiedy z nami rozmawia, jest trzeźwy od dwóch tygodni. - Nie biorę nic i delikatnie już mi się poprawiła mowa. Mam nadzieję, że za pół roku, za rok, przyjdzie taki moment, że będę mógł normalnie mówić. Bardzo bym tego chciał. Chciałbym normalnie żyć. Cały czas trwa walka o to trzeźwe życie. Jakbym nie miał nadziei, że się uda, tobym się powiesił - mówi Mateusz.

Czy da radę?

- Z pomocą bliskich tak. Mam synka małego... Nie wiem, jak z żoną... Ale rodzice są ze mną, choć bardzo ich zawiodłem.

W jego towarzystwie dopalacze to nie było nic wyjątkowego. Brało wielu znajomych. - Wielu z nich nie żyje - mówi Mateusz.

Mężczyzna na własne żądanie opuścił ośrodek terapii uzależnień. Nie wiadomo, co teraz się z nim dzieje.

...

Czy trzeba komentarza?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:18, 16 Paź 2015    Temat postu:

Sukces pomorskiej policji. Jest sposób na handlarzy dopalaczami
Tomasz Gdaniec
15 października 2015, 09:23
Policjanci wygrają z dopalaczami? Pomorscy funkcjonariusze znaleźli sposób na dilerów substancji psychoaktywnych nieznajdujących się na liście zakazanych produktów. Będą oni zatrzymywani w związku z zagrożeniem życia lub zdrowia wielu osób. Są już pierwsze efekty.

Policjantom udało się ustalić, że do Gdańska przyjedzie 30-letni mieszkaniec Pomorza, handlujący tzw. dopalaczami. Gdy mężczyzna pojawił się w mieście został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Podczas przeszukania jego pojazdu znaleziono w bagażniku prawie dwa kilogramy dopalaczy. Zabezpieczone substancje zostały przekazane do badań.

- Okazało się, że są to tzw. nowe dopalacze, będące zamiennikiem narkotyku i stanowiące poważne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego. Wartość czarnorynkowa zabezpieczonych substancji to blisko 100 tys. złotych - informuje Michał Sienkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Zarekwirowane substancje nie znajdują się na liście środków zakazanych, dlatego funkcjonariusze musieli znaleźć inną drogę. Zebrany materiał dowodowy oraz ekspertyzy pozwoliły na przedstawienie 30-latkowi zarzutu sprowadzenia zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób. Mężczyzna spędzi trzy najbliższe miesiące w areszcie. To zatrzymanie oraz inne podobne, które miało miejsce w Gdyni, oznacza, że policja coraz lepiej radzi sobie ze sprzedawcami niebezpiecznych, choć niezakazanych wprost środków. Za popełnienie przestępstwa sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Jak duże szkody poczyniły w tym roku substancje psychoaktywne na Pomorzu? Tylko do końca lipca zarejestrowano 125 podejrzeń zatruć dopalaczami. Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych. W szczytowym, wakacyjnym okresie tylko w ciągu dwóch tygodni na pomorskie szpitalne oddziały ratunkowe trafiło 40 zatrutych osób.

- Używanie substancji psychoaktywnych może doprowadzić nawet do zgonu. Zażywający, szukając dodatkowych doznań, wpada w ostre psychozy, które wymagają leczenia psychiatrycznego - mówi Wirtualnej Polsce dr Piotr Burda, Krajowy Konsultant Toksykologii.

Lekarze ratujący życie amatorów substancji psychoaktywnych stoją przed bardzo trudnym zadaniem. Zazwyczaj bowiem nie wiadomo, jaki jest skład chemiczny zażytej substancji, co prawie uniemożliwia prawidłowy dobór leków. Niwelując jedne objawy, można wywołać inne.

...

Wszelkie pomysly mile widziane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:09, 18 Paź 2015    Temat postu:

Wywieźli 16-latka do lasu i grozili mu śmiercią
18 października 2015, 14:08
16-letni chłopak z gminy Kozłowo przeżył prawdziwe piekło. Trzech mieszkańców gminy Kozłowo w Warmińsko-Mazurskiem wywiozło go do lasu. Bili go, kopali i grozili śmiercią. Próbowali go w ten sposób zmusić do przyznania się do kradzieży krzaka konopi indyjskich.

Mężczyźni nie podejrzewali że skatowany i zastraszany chłopak zgłosi się na policję. Przeliczyli się.

Po przyjęciu zawiadomienia kryminalni bez trudnu zatrzymali zaskoczonych napastników - trzech mężczyzn w wieku od 25 do 26 lat. W trakcie przeszukania ich mieszkań, w lokalu zajmowanym przez jednego z nich - Daniela C. - policjanci znaleźli prawie 600 gramów marihuany.

Cała trójka usłyszała zarzuty pozbawienia wolności i gróźb karalnych. Dodatkowo Danielowi C. przedstawiono zarzut uprawy narkotyków. Mężczyźni przyznali się do przedstawionych zarzutów i złożyli obszerne wyjaśnienia. Tłumaczyli, że chcieli tylko przestraszyć chłopaka i nie sądzili, że sprawa znajdzie swój finał na komendzie.

Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.

...

Dilerzy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:51, 22 Paź 2015    Temat postu:

Kierowcy nie piją, wolą dopalacze
22 października 2015, 04:55
Siadanie za kółko po alkoholu jest już passe. To zbyt duże ryzyko podczas kontroli. Teraz jeździ się po narkotykach, które trudniej wykryć - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

W ub.r. drogówka przeprowadziła ponad 8,2 tys. kontroli narkotykowych wśród prowadzących auta. Przyłapano 967 osób, czyli o ponad 260 więcej niż w 2013 r. (przy 5,8 tys. kontroli).

I wygląda na to, że w tym roku takich osób znów przybędzie - do września obecność "środków działających podobnie do alkoholu" wykryto bowiem u 944 jadących autem.

W przypadku alkoholu od 5 lat radykalnie rośnie liczba kontroli i spada złapanych po spożyciu. W 2010 r. było 3,3 mln kontroli i 165 tys. nietrzeźwych, a w 2014 r. - 15,4 mln i 140 tys.

Obawiam się, że dane policji dotyczące narkotyków mogą być niedoszacowane - ocenia Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii.

Jak wyjaśnia, liczba substancji zakazanych na mocy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przekroczyła już 400, podczas gdy wzory w testach dotyczą zaledwie kilku. Problemem są dopalacze, w których najczęściej są syntetyczne substancje; nie wiemy, czy w ogóle testy je wykrywają - mówi Jabłoński.

...

Debile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:51, 28 Paź 2015    Temat postu:

Nastolatkowie upiekli ciasto z marihuaną. Przepis znaleźli w internecie

Ciasto z marihuaną - materiały policyjne / Materiały prasowe

Policjanci z Lubina zatrzymali dwóch 16-latków, którzy wzięli się za pieczenie ciasta z dodatkiem marihuany. Dodatkowo nieletni mieli przy sobie spore zapasy niedozwolonych substancji. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.

16-latkowie wpadli w ręce funkcjonariuszy na terenie lubińskich ogródków działkowych. Było już po zmroku, gdy mundurowi zauważyli chłopców, dlatego postanowili ich wylegitymować i sprawdzić, co o tej porze robią na działce. – Okazało się, że 16-latkowie, jeden z Lubina, a drugi z Wołowa, przebywali na terenie ogródków, bo w jednej z altanek palili marihuanę – mówi Karolina Hawrylciów z lubińskiej komendy.
REKLAMA


Z marihuany, którą policjanci znaleźli przy nastolatkach można by uzyskać 700 porcji handlowych. – Oprócz tego w rozmowie nieletni opowiedzieli policjantom, że spotkali się w altanie, aby wspólnie przygotować ciasto nasączone narkotykiem – dodaje Hawrylciów.

Wiadomo, że przepis na ciasto chłopcy znaleźli w internecie. Teraz zajmie się nimi sąd rodzinny.

Trzymał w domu marihuanę i 200 sztuk amunicji

Przed sądem, tyle że dla dorosłych, stanie też 27-latek z Wiszni Małej. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli nie tylko niedozwolone substancje, ale też spore ilości amunicji myśliwskiej i wojskowej.

– Podczas przeszukania lokalu funkcjonariusze zabezpieczyli susz marihuany, z którego można uzyskać około 60 porcji gotowego narkotyku. Ponadto znaleziono amunicję posiadaną bez zezwolenia. Łącznie zabezpieczonych zostało blisko 200 sztuk amunicji – mówi Piotr Dwojak z trzebnickiej komendy. Teraz ze swojego nielegalnego hobby 27-latek będzie się musiał tłumaczyć przed sądem.

Narkotyki trzymał w reklamówce

Sąd zajmie się także sprawą 36-latka z powiatu wrocławskiego, który szedł z reklamówka pełną narkotyków. W środku było ponad 600 porcji handlowych marihuany.

Obecnie policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy. Sprawdzają między innymi, skąd pochodziły środki odurzające, a także czy zatrzymany zajmował się również handlem.

Zgodnie z przepisami – za posiadanie narkotyków grozi kara do trzech, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość, nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Natomiast handel narkotykami zagrożony jest karą do ośmiu, a gdy w grę wchodzi znaczna ilość, nawet do 12 lat więzienia.

...

Mlodziez ma ciezko z wychowaniem choc jeszcze tego nie rozumie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:34, 04 Lis 2015    Temat postu:

Prokuratura: Adrian nie został pobity przez policję. Zmarł przez dopalacze

Zamieszki w Zawierciu w 2014 roku - Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta

Zmarły w lipcu ubiegłego roku 21-letni Adrian z Zawiercia nie został pobity przez policjantów, jego śmierć była skutkiem zażycia dopalaczy - ustaliła częstochowska prokuratura i umorzyła śledztwo w tej sprawie. Śmierć młodego mężczyzny wywołała w mieście zamieszki.

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie ustaliła, że nie ma mowy o przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy, a policjanci nawet nie podejmowali interwencji wobec 21-latka. Informację o umorzeniu śledztwa przekazał w środę rzecznik prokuratury Tomasz Ozimek.

Nocą z 19 na 20 lipca 2014 r. Adrian G. bawił się ze znajomymi na przyjęciu urodzinowym w jednym z zawierciańskich barów. Około północy grupa młodych mężczyzn opuściła lokal i odpalając race świetlne oraz wykrzykując hasła kibicowskie przeszła ulicami miasta do parku. Później - jak wynika z relacji świadków - osoby wchodzące w skład grupy, po zauważeniu oznakowanego radiowozu, rozbiegły się po parku.

Później Adrian poszedł do domu swojego kolegi. Matka kolegi zauważyła, że Adrian ma na ciele obrażenia i postanowiła z sąsiadem zawieźć go do szpitala. Tam lekarz dyżurny opatrzył mu rany na nogach. Potem Adrian i matka kolegi wrócili pieszo na ul. Lepszą. Chłopak nie wchodził do budynku. Niedługo później kobieta zauważyła go leżącego przy bramie. Lekarz wezwanej na miejsce karetki stwierdził zgon.

W trakcie sekcji zwłok Adriana G. lekarze medycyny sądowej stwierdzili liczne obrażenia, w tym sińce na tułowiu i kończynach, które jednak - jak zaznaczyli - nie przyczyniły się do śmierci.

-Jednocześnie biegli stwierdzili, iż bezpośrednią przyczyną śmierci Adriana G. stał się masywny obrzęk mózgu i aspiracja treści wymiotnej do dróg oddechowych, co w świetle uzyskanych badań toksykologicznych było związane z przyjęciem przez pokrzywdzonego substancji należących do tzw. dopalaczy - poinformował prok. Ozimek.

Policja winna czy niewinna?

Przesłuchany na początku śledztwa znajomy Adriana, Krystian K., zeznał, że w nocy kontaktował się telefonicznie z kolegą. Miał mu powiedzieć, że dwóch policjantów go dorwało, goniło lub pobiło, że bolą go kolana i nie jest w stanie przyjść do baru w parku.

Inne osoby towarzyszące wtedy Adrianowi zeznały, że policjanci oprócz obserwacji, nie podejmowali wobec nich żadnej interwencji. Ponownie przesłuchiwany Krystian K. stopniowo zmieniał i odwoływał swoje pierwotne zeznania, stwierdzając ostatecznie, iż był pod wpływem alkoholu i nie jest pewny, że Adrian G. mówił do niego o pobiciu przez policjantów.
149aacea-287e-43fd-bd5c-badcb164a265 Zamieszki w Zawierciu - Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
Zamieszki w Zawierciu

Podczas śledztwa prokuratura zasięgnęła też opinii biegłego, który miał ocenić czy prawidłowo zachował się lekarz, który przyjmował Adriana w zawierciańskim szpitalu. Specjalista z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku uznał, że zachowanie lekarza było prawidłowe i zgodne z zasadami wiedzy medycznej.

- Biegły wskazał, że charakter skarg i objawów, z jakimi pacjent zgłosił się do izby przyjęć, nie nakazywał potrzeby obserwacji w warunkach szpitalnych, ani szerszej diagnostyki, a sam pokrzywdzony nie informował lekarza o tym, iż przyjął substancję psychoaktywną - wskazał prok. Ozimek.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne. Zażalenie na to postanowienie mogą złożyć osoby najbliższe zmarłego.

Po śmierci Adriana w mieście doszło do zamieszek. Grupa osób protestowała przed siedzibą zawierciańskiej komendy twierdząc, że mężczyzna został pobity przez policjantów. Manifestanci rzucali butelkami, podpalili oponę na środku jezdni. Śledztwo w tej sprawie zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko 22 osobom. Postępowanie toczy się przed Sądem Rejonowym w Zawierciu.

...

Jak widzicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:33, 07 Lis 2015    Temat postu:

Były doradca Putina Michaił Lesin nie żyje

Michaił Lesin i Władimir Putin (zdjęcie z 2002 roku) - [link widoczny dla zalogowanych] © Creative Commons

Były doradca Władimira Putina, twórca telewizji Russia Today, Michaił Lesin został znaleziony martwy w Waszyngtonie. Amerykanie poinformowali o zgonie ambasadę Rosji.

Według dziennika Washington Post, ciało 57-letniego Michaiła Lesina znaleziono w hotelu w popularnej waszyngtońskiej dzielnicy Dupont Circle. Amerykańska policja prowadzi śledztwo w sprawie przyczyny zgonu. W dochodzeniu pomagają przedstawiciele ambasady rosyjskiej. Telewizja Russia Today twierdzi, że Lesin zmarł na zawał serca.

Michaił Lesin był ministrem do spraw prasy, radia i telewizji w latach 1999-2004. Przez kolejnych 5 lat doradzał Władimirowi Putinowi.

Był jedną z najbardziej wpływowych postaci na rynku mediów w Rosji. W ubiegłym roku republikański senator Robin Wicker domagał się wszczęcia śledztwa w sprawie majątku Lesina, między innymi nieruchomości w Kalifornii wartych 28 milionów dolarów. Wicker sugerował, że rosyjski urzędnik, który wchodzi w posiadanie tak dużego majątku, prawdopodobnie dopuścił się korupcji.

...

infinity : jak się tak przyjrzeć putinowi i jegonajbliższemu otoczeniu to jedno tylko skojarzenie mi się nasuwa...zalegalizowana banda mafiozów...
od cosa ntostry odróżnia ich tylko skala procederu mafijnego itp...

...

I tyle sie nachapał... Na co mu wyszlo? Wszyscy skonczycie i nic wam nie pomoze kasa. Trzeba byc uczciwym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:15, 01 Gru 2015    Temat postu:

Marihuana coraz bardziej popularna w szkołach
1 grudnia 2015, 00:31
Choć nastolatki wciąż najchętniej sięgają po alkohol, jego spożycie wśród nich maleje. Nie ubywa biorących dopalacze - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Młodzież pije mniej, a mocne trunki są mniej dostępne - tak wynika z najnowszego badania „ESPAD", jakie przeprowadziło Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii wspólnie z Państwową Agencją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Instytutem Psychiatrii i Neurologii.

Badanie jest robione cyklicznie co cztery lata, a biorą w nim udział 15-16-latki z trzecich klas gimnazjów i 17-18-latki z drugich klas szkół ponadgimnazjalnych.

Jakie są główne wnioski? Najbardziej popularnym napojem alkoholowym wśród młodzieży jest piwo, z kolei najmniej lubianym - wino.

Do picia alkoholu chociaż raz w życiu przyznało się 84 proc. gimnazjalistów (w poprzednim badaniu - 87 proc.). U ich starszych kolegów było to 96 proc.

Co niepokojące, spora część nastolatków przyznaje się, że przekracza próg nietrzeźwości. I tak tych, którzy twierdzą, że w ciągu miesiąca przed badaniem silnie się upili, było 13 proc. (w 2011 r. - 14 proc.).

- Wyzwaniem dla nowego rządu jest utrzymanie trendu spadkowego spożycia alkoholu wśród młodych - mówił wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas podczas prezentacji badań. Zwrócił uwagę na profilaktykę w szkołach i uczenie młodzieży asertywności.

Popularność dopalaczy wśród uczniów - jeśli wierzyć ankietom - pozostaje na niezmiennym poziomie. W tym roku do tego, że kiedykolwiek w życiu sięgnęli po te substancje, przyznało się 10 proc. gimnazjalistów (poprzednio - 11 proc.) oraz 13 proc. uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych (wcześniej 16 proc.).

Jednak policjanci zwalczający dopalaczowe gangi uważają, że popyt na dopalacze rośnie. - Może po nagłośnieniu serii zatruć osławionym „Mocarzem" na Śląsku nie wszyscy się przyznają do używania takich środków - mówi jeden z oficerów CBŚ Policji.

Funkcjonariusze tej formacji właśnie rozbili grupę przestępczą, która na masową skalę handlowała dopalaczami. Sprowadzała je głównie z Chin, a sprzedawała przez sieć sklepów stacjonarnych i internetowych. W ciągu zaledwie dwóch lat zarobiła na sprzedaży tych trujących środków co najmniej 80 mln zł.

- Pieniądze członkowie grupy inwestowali m.in. w branżę deweloperską - mówi „Rzeczpospolitej" Mariusz Góra z CBŚ Policji. Dzienny oficjalnie wykazywany średni utarg sklepu z dopalaczami wynosił 200 zł. Rzeczywisty - nawet 15 tys. zł.

Z badań wynika, że zauważalny jest rosnący trend dotyczący marihuany - jednak jej popularność wzrosła tylko wśród starszej młodzieży O ile w 2011 r. korzystało z niej kiedykolwiek w życiu 37 proc. uczniów szkół ponadgimnazjalnych, o tyle obecnie przyznało się do tego już 43 proc. W grupie gimnazjalistów marihuana nie zyskała na popularności. Do doświadczeń z nią przyznał się obecnie co czwarty uczeń - tyle samo co w poprzednim badaniu.

- Rynek nasycił się narkotykami i dopalaczami, więc ich zużycie zatrzymało się na pewnym poziomie. Ale to nie może uspokajać, bo mamy rocznie ok. 3 tys. ciężkich zatruć dopalaczami, które będą generowały problemy psychiczne i fizyczne tych osób - mówi prof. Mariusz Jędrzejko, socjolog i terapeuta, twórca pojęcia "dopalacze".

- W Polsce mamy ok. 80 tys. ludzi zażywających narkotyki regularnie i milion eksperymentujących z nimi głównie w weekendy. To pokazuje skalę problemu. Niestety, nadal przegrywamy, bo nie potrafimy przekonać dzieci, żeby nie brały narkotyków - dodaje.

Grażyna Zawadka

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:10, 03 Gru 2015    Temat postu:

Uczniowie z Katowic maszerowali przeciwko dopalaczom
Paweł Pawlik
Dziennikarz Onetu

Uczniowie z Katowic maszerowali przeciwko dopalaczom - Materiały prasowe

300 uczniów przemaszerowało ulicami Katowic, niosąc transparenty z hasłami przeciwko dopalaczom. W akcji "Jestem czysty. Nie biorę. Nie bierz i ty" wzięła udział młodzież ze szkół w Załęża i z osiedla Tysiąclecia.

Organizatorami środowego marszu pod hasłem "Jestem czysty. Nie biorę. Nie bierz i ty" byli uczniowie z Zespołu Szkół nr 7 im. Stanisława Mastalerza w Katowicach, którzy do wspólnego happeningu zaprosili koleżanki i kolegów z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3, Szkoły Podstawowej nr 20, 22,59 i 66.
REKLAMA


– To pierwszy taki marsz, pierwszy taki happening, ale nie ostatni – zapewniał Romana Musialik, dyrektorka Zespołu Szkół im. Stanisława Mastalerza.

Trasa przemarszu przebiegała ulicami Gliwicką, Jana Pawła II, Rondo Wolnego i ponownie ulicami Jana Pawła II i Gliwicka. Uczestnicy nieśli transparenty z hasłami przeciwko dopalaczom i promujące zdrowy styl życia. Rozdawali też ulotki związane z tą problematyką.

Na zakończenie uczestnicy wydarzenia na placu szkolnym młodzież wręczała sobie jabłka, które były symbolem akcji. – Częstujecie się jabłkami i dajecie przykład swoim koleżankom i kolegom, że jest to właściwy wybór. Jabłko zamiast dopalacza – mówiła na zakończenie Małgorzata Biernacka z katowickiej komendy Policji.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach odnotowała w całym regionie ponad 600 przypadki zatruć dopalaczami. Trzy osoby zmarły. Według danych Sanepidu najliczniejszą grupą ofiar dopalaczy są młodzi ludzie w wieku od 15 do 24 lat. Prawdziwa plaga zatruć tymi substancjami na Śląsku nastąpiła jednak w tym roku. W pierwszym kwartale zatruć było już ok. 300, z czego ponad 250 osób wymagało leczenia szpitalnego. Na początku lipca w ciągu kilku dni do szpitali trafiło ok. 100 osób - najczęściej młodych - które wymagały pomocy medycznej po zatruciu dopalaczami.

...

Brawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133625
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:13, 07 Gru 2015    Temat postu:

W nowym sklepie z dopalaczami w Kaliszu odkryto metamfetaminę
Zenon Kubiak
24 listopada 2015, 09:38
W Kaliszu ponownie otwarto sklep z dopalaczami, ale szybko pojawili się w nim policjanci, którzy wśród sprzedawanych substancji odkryli metamfetaminę - bardzo groźny narkotyk. Zatrzymano 18-letniego sprzedawcę.

Po serii groźnych zatruć dopalaczami i podjętych działaniach policji z Wielkopolski zniknęły sklepy sprzedające te środki odurzające. Co jakiś czas jednak w niektórych miejscach ponownie ktoś próbuje otworzyć punkt sprzedaży dopalaczy. Tak było m.in. w Kaliszu, gdzie w minionym tygodniu przy ul. 3 Maja w miejscu, gdzie już kiedyś sprzedawano te środki odurzające, ponownie otwarto taki sklep.

Miejscowi policjanci jednak bardzo szybko postanowili przeprowadzić tu kontrolę.

- W piątek policjanci pojawili się na miejscu i zabezpieczyli 80 saszetek ze sprzedawanymi tam substancjami. W pierwszej kolejności przebadano je testerem na obecność narkotyków i już to wystarczyło, aby odkryć wśród nich substancję zawierającą metamfetaminę – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy kaliskiej policji.

Metamfetamina to pochodna dużo popularniejszej w Polsce amfetaminy. Działa jednak znacznie intensywniej, mocniej uzależnia i o wiele szybciej wyniszcza organizm.

Po jej wykryciu w kaliskim sklepie z dopalaczami, na miejscu zatrzymano 18-letniego mężczyznę.

- To pracownik sklepu. W tej chwili jest prowadzone śledztwo, które prawdopodobnie zakończy się zatrzymaniem także właściciela – mówi Anna Jaworska-Wojnicz.

...

Jeszcze lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy