Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ekoterroryzm .
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:56, 07 Mar 2018    Temat postu:

Dźgał widłami, rąbał siekierą, ciało spalił w piecu. Zabił psa, bo zagryzł mu kury
grz/2018-03-07, 11:32
70-letniemu mężczyźnie Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie przedstawiła zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Zwierzę zostało pozbawione życia w bardzo brutalny sposób, przy użyciu wideł i siekiery. Podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności do lat

Policja została w poniedziałek powiadomiona o tym, że na jednej z posesji na terenie dzielnicy Łódź-Polesie zabity został pies. Okazało się, że tego dnia przed południem, 70-letni właściciel zwierzęcia w bardzo brutalny sposób, używając wideł i siekiery, pozbawił je życia.

Po porąbaniu, spalił ciało w piecu

Po porąbaniu, spalił ciało w piecu. Powodem agresji było stwierdzenie, że pies zadusił około 20 biegających po podwórzu kur.

Mężczyzna został zatrzymany. Podczas przesłuchania w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Wyjaśnił, że był właścicielem zwierzęcia od 10 lat. Pod jego "opieką" znajdowały się dwa inne psy. Po interwencji policji zostały mu one odebrane i umieszczone w schronisku. 70-latek zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze.

Chciał kary w zawieszeniu, prokuratura odmówiła

Prokurator nie zaakceptował propozycji dotyczącej wymierzenia kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania - w jego ocenie złożone przed sądem, po skierowaniu aktu oskarżenia wnioski, powinny dotyczyć kary bezwzględnej. Podejrzany był wcześniej karany za przestępstwo znęcania.

...

Dlaczego okrutny? Bo siekiera? To najlepsze narzedzie na wsi do tego. Pies zaszkodzil to z nim koniec. Proste. Coraz wieksze dewiacje psycholi z organow scigania. Swoje zwierze mozna zabic. Na mieso tez trzeba zabic. Osobnicy jedzacy mieso i wrzeszczacy o okrutnym mordowaniu zwierzat to psychole do kwadratu. Juz ekoswiry sa logiczniejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:25, 26 Mar 2018    Temat postu:

SZOKUJĄCA INTERWENCJA W WÓLCE KOSOWSKIEJ! BAR HODUJE TAM PSY NA MIĘSO?!
26 marca 2018 | Aktualności | Brak komentarzy
W sobotę 24 marca na polecenie Dyżurnego KP Lesznowola Animal Rescue Polska podjął interwencję w barze chińskim w Wólce Kosowskiej. Na miejscu oczekiwała Policja, Powiatowy Lekarz Weterynarii z Piaseczna oraz Sanepid.

Reklama




Fot. Animal Rescue Polska

Fot. Animal Rescue Polska

Fot. Animal Rescue Polska

„Za barem ujawniono zwłoki jednego psa. Obok niego w skandalicznych warunkach znajdował się żywy pies” – pisze Animal Rescue Polska

Reklama


„Sunia została zabezpieczona przez naszych Inspektorów i przewieziona do do domu tymczasowego. Zwłoki drugiego psa tej samej rasy zostały zabrane przez nas na sekcję. Obecnie oczekujemy na wyniki m.in. patomorfologii.

Postępowanie dotyczące znęcania się nad zwierzętami przez obywateli Chin jest prowadzone przez miejscową Policję i nadzorowane przez Prokuraturę w Piasecznie. Ponadto swoje postępowania prowadzi Sanepid oraz Powiatowy Lekarz Weterynarii z Piaseczna, który zabezpieczył próbki mięsa m.in. tego wiszącego na dachu baru.

Po otrzymaniu wyników badan i raportu z sekcji zwłok opiszemy dalsze działania w tej sprawie.

Obecnie za sekcje zwłok i badania fundacja musi zapłacić około 600 zł. Prosimy Was o wsparcie.

...

Juz zwloki! Debile. Za brud jest mandat nie za jedzenie miesa. Kretyni. Jak ktos chce psine to niech sobie je. Czas zaczat tepic ekoISIS.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:23, 27 Mar 2018    Temat postu:

Kompromitacja ekologów WWF. Zbierają pieniądze na rysia, ale sobie płacą 3 mln zł pensji
GŁOSUJ
GŁOSUJ
PODZIEL SIĘ
OPINIE
Straszą wyginięciem polskiego rysia i wilka, chociaż populacje tych zwierząt stale rosną od 10 lat. Kreują wyimaginowane zagrożenie, a na to wszystko zbierają od łatwowiernych Polaków 20 mln zł rocznie. Zanim w odruchu serca wpłacicie datek działaczom WWF, przeczytajcie, jak wyglądają wydatki najbogatszej organizacji ekologów w Polsce.

W tym roku bohaterem ekologów został ponownie ryś. Pod hasłem walki o poszerzenie terenów leśnych dla tego rzadkiego drapieżnika WWF domaga się utworzenia nowego parku narodowego w Bieszczadach. Trzeba też ratować rysie nizinne, czyli te mieszkające w lasach na Mazurach. Dlatego w telewizyjnych spotach z udziałem aktora Marcina Dorocińskiego apelują o wpłacanie datków. Najbardziej poszukiwani są darczyńczy, którzy zobowiązują się opłacać stały abonament, czyli 40 zł na miesiąc. Za taką kwotę można wirtualnie adoptować dzikie zwierzę - tak to przynajmniej nazywają aktywiści WWF.


Dajcie na ginące zwierzęta
Zapytaliśmy WWF, ile konkretnie pieniędzy zebrał na rysie, jakie efekty dotąd przyniosła ich akcja, oraz ile dokładnie kosztowały działania poprawiające los drapieżników. O dziwo, Katarzyna Karpa-Świderek, rzecznik WWF przez tydzień konsekwentnie unikała udzielenia dokładnej informacji. Pytana o efekty zbiórki, podaje kwotę ogólnych przychodów fundacji WWF Polska i to aż z 2016 roku. Ekologom udało się zebrać wówczas niebagatelną sumę 22 mln złotych (z czego 20,6 mln zł darowizn od osób prywatnych).


Dowiedzieliśmy się, że WWF prowadzi projekt polegający na ponownym osiedlaniu rysi w lasach Pojezierza Mazurskiego. Ekolodzy pozyskują zwięrzęta w Estonii, gdzie dzikich drapieżników jest dużo, a nawet się na nie poluje. Ponadto aktywiści rozmnażają oswojone zwierzęta z parku dzikich zwierząt w Kadzidłowie. Młode drapieżniki uczą się dzikiego życia w specjalnych zagrodach, a następnie są wypuszczonane na wolność. Efekt? Fundacja wylicza, że dzięki jej wsparciu na łono natury trafiło 12 rysi. To jednak efekt programu trwającego przez... 10 lat.

Według opinii Lasów Państwowych zbiórka polega na wmawianiu opinii publicznej wyimaginowanego zagrożenia gatunku. Dla porównania, już bez pomocy ekologów, liczba tych zwierząt w Karpatach i tak wzrosła, z około 200 do 273.

Ekolog, to ma fajne życie

Teraz najlepsze. Ile milionów kosztuje akcja z rysiem? Odpowiedź: ani jednego. Ze szczegółowego rozliczenia, do którego dotarła WP wynika, że w 2016 roku było to zaledwie 59 tys. złotych. Wprowadzono wówczas do natury dwa rysie, z tego jeden przeżył i był monitorowany. Rok wcześniej program kosztował 298 tys. złotych. Ekolodzy zachęcając do wpłat wrażliwych Polaków zapomnieli dodać, że na tego samego rysia udało im się wziąć jeszcze pół miliona dotacji z rządowego funduszu ochrony środowiska, a nawet uszczknąć trochę pieniędzy ze specjalnego funduszu Lasów Państwowych.

Mikroskopijne wydatki na rysia wygladają groteskowo w zestawieniu z innymi kosztami organizacji. Więcej niż na rysia ekolodzy WWF wypłacili pensji swojemu prezesowi. Magdalena Dul- Komosińska, do lutego tego roku była prezesem WWF Polska z zarobkami 290 tys. zł. rocznie (to więcej niż zarabia prezydent albo premier RP). Łączne pensje ekologów sięgają 3 mln złotych. Co ciekawe, organizacja nie wydaje wszystkich zebranych od sympatyków pieniędzy. Odkłada fundusze na kilku kontach bankowych, aby w przyszłosci spłacić dług wobec centrali swojej ekologicznej korporacji, czyli WWF International. Chodzi o 2,5 mln euro - czytamy w dokumentach.

Ryś okazuje się być tylko przynętą na darczyńców: - Adopcja rysia jest gestem symbolicznym, a zatem nie oznacza adoptowania konkretnego osobnika. Darczyńcy dołączający do Klubu WWF są informowani o tym, że ich darowizna przeznaczona będzie na program ochrony rysia, a także na inne działania ochrony przyrody - wyjaśnia Katarzyna Karpa-Świderek, rzecznik WWF.

...

Dokladnie. Wy myslicie ze ekoterroysci to moze troche swirnieci ale ogolnie dobrzy ludzie o szerokich serduszkach... KIESZENIACH! To brutalny biznes bez litosci! Ataki na jakis ludzi co zabili wlasnego psa siekiera co im wolno jesli zrobili to szybko. Ataki na hodowcow zwierzat. Itd. Dlaczego mamy niszczyc biznes hodowcow zeby wspierac biznes ekoterroru?Tym bardziej ze jak zniszcza hodowcow to przeciez sie nie zlikwiduja! Beda wyciagac kolejne. W koncu kazdy wlasciel psa bedzie sledzony czy by jakies odszkodowanie nie wydusic,, na rzecz fundacji". Oczywiscie przypadki bestialskiej pseudohodowli trzeba likwidowac. Ale nie hodowle. Na pewno sprawa jest rozwojowa bo cos slysze ze ekoterrobiznes ma jakies powiazania z obecna wladza i temu zawdzieczamy obecne ustawki. Prezes z kotem jest wykorzystywany przez cwaniakow tego typu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:35, 28 Mar 2018    Temat postu:

Podkarpacie: Za butelkę wódki zabili i zakopali osiem szczeniaków
Redaktor Sylwia Indycka-Rosół
Sylwia Indycka-RosółRedaktor
28/03/2018 09:44Przeczytaj poźniej
Zdjęcie z artykułu: Podkarpacie: Za butelkę wódki zabili i zakopali osiem szczeniaków
Podkarpacie: Za butelkę wódki zabili i zakopali osiem szczeniaków; Pixabay/kassarcreative
Ilustracja do artykułu Podkarpacie: Za butelkę wódki zabili i zakopali osiem szczeniaków
Do zdarzenia doszło wczoraj w Harasiukach w powiecie niżańskim. Zatrzymano dwóch mężczyzn.


Policjanci z Harasiuk otrzymali wczoraj po południu sygnał o szczeniakach zakopanych na jednej z posesji w Hucie Podgórnej. Właściciel posesji zaprzeczył, by takie zdarzenie miało miejsce, ale policjanci znaleźli świeżo rozkopaną ziemię. Miejsce było zamaskowane gałęziami i liści. Okazało się, że na głębokości około 40 centymetrów leży biały worek a w środku znajdują się zwłoki ośmiu zwierząt:

Jest lista nowych grzechów
Hejt i wyścig szczurów nowymi grzechami? O szczegóły zapytaliśmy jednego z księży w Rzeszowie [AUDIO]
- Po ujawnieniu psów, właściciel posesji zmienił zdanie i wskazał sprawców. Jak się okazało suczka sąsiada oszczeniła się w jego stodole. Właściciel suki nie chciał szczeniąt. Zaproponował butelkę wódki za pozbycie się miotu. W sobotę dwaj mieszkańcy Huty Podgórnej przyszli do stodoły i zajęli się szczeniakami - wyjaśniają funkcjonariusze.

Zatrzymano dwóch nietrzeźwych mężczyzn w wieku 35 i 36 lat. Ich zeznania różnią się od siebie. Zostali zatrzymani w policyjnym areszcie.

...

DOSC TEGO! WLASCICIEL ZARZADZIL TO W PORZADKU! CZYM SIE ZAJMUJE POLICJA! ZA PODATKI! ROZGRZEBYWANIEM ZIEMI BO PIESKI,, zamordowane". A tu tyle przestepstw. Psychole opanowuja kraj. Jajko to przeciez mala kurka a wy ja zjadacie zbrodniarze! Debile wszedzie debile. Brak kory mozgowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:55, 30 Mar 2018    Temat postu:

Burza we Francji po słowach weganki chwalącej zamordowanie rzeźnika przez Isis

Jest jednak jakaś sprawiedliwość - takimi słowami działaczka na rzecz praw zwierząt skomentowała śmierć rzeźnika w zamachu na francuski supermarket 23 marca.

...

To sa naprawde psychole. Nie ma nic dobrego w ideologii niejedzenia miesa bo kochane zwierzatka. To nadaje diabel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:53, 01 Kwi 2018    Temat postu:

Francja: weganka ukarana za pochwalenie zabicia rzeźnika przez Państwo Islamskie
Prawa zwierząt / Wiadomości — autor: JSz — 29/03/2018
Share Button


Pin ItEmailPrint
„No co, szokuje was, że morderca został zabity przez terrorystę? Mnie nie, zero współczucia dla niego, jest jednak jakaś sprawiedliwość” – napisała kilka dni temu na Facebooku działaczka na rzecz praw zwierząt i ruchu wegańskiego z Tuluzy, co będzie ją kosztowało siedem miesięcy więzienia w zawieszeniu. W zamachu z 23 marca w Carcassonne, do którego przyznało się Państwo Islamskie (PI), zginęły cztery osoby, w tym rzeźnik z lokalnego supermarketu.





Wpis skazanej na fb.
Oskarżona dołączyła do swego wpisu zdjęcie rzeźnika z artykułu prasowego. Prokuratura żądała dla niej kary od sześciu do ośmiu miesięcy więzienia, sprawa toczyła się w ramach tzw. procedury natychmiastowej. Prokurator tłumaczyła przed sądem, że pozwana ma prawo do „szczególnej filozofii życiowej”, ale nie może zapominać, co to jest „pochwała terroryzmu”.

W tym celu prokurator Cécile Deprade odczytała cały okólnik byłej minister sprawiedliwości Christiane Taubira ze stycznia 2015 r., wydany po zamachu Al-Kaidy na redakcję Charlie Hebdo. Pochwała terroryzmu jest tam zdefiniowana jako „komentarz na temat aktów terroryzmu, który przyznaje tym aktom osąd przychylny moralnie”.

Wpis weganki wywołał duże oburzenie na dzień przed pogrzebem czterech ofiar w regionie Carcassonne. 50-letni rzeźnik z supermarketu Christian Medves, ojciec dwóch dziewczynek, był pierwszą ofiarą dżihadysty PI, Franko-Marokańczyka Radouane’a Lakdima, gdy wziął zakładników w sklepie.

Francuska Konfederacja Rzeźników i Wędliniarzy potępiła „niegodne wypowiedzi aktywistki wegańskiej”. Jej wpis został szybko usunięty. Obrońcy praw zwierząt i jedno ze stowarzyszeń wegańskich również potępili jej słowa. „Nie chcemy wyjść na ekstremistów, bo to nieprawda” – wyjaśniał prasie przedstawiciel stowarzyszenia.

...

Oczywiscie kazdy moze sobie czcic swiete krowy czy kozy. Choc to debilizm. A jesli publicznie raduje go mord! Gdyby to byl jakis morderca to owszem. Zasluzyl. Ale wykonawca uczciwego zawodu? Moze wspanialy czlowiek. Pokazuje to ze weganizm jest patologią. Prowadzi do nienawisci do ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:40, 20 Kwi 2018    Temat postu:

STYL ŻYCIA
Żałoba po zwierzaku – fanaberia czy normalna sprawa?
Ks. Artur Stopka | 20/04/2018
CMENTARZ DLA ZWIERZĄT
REPORTER
Udostępnij 4 Komentuj 0
Żałoba po śmierci zwierzęcia? Na przykład psa albo kota? Co mówi o tym Kościół?

Kiedy zwierzak umiera…
W sieci nie brak autorytatywnych stwierdzeń, że także po stracie ulubionego zwierzaka potrzebna jest żałoba, że każdy ma do niej prawo, że nie tylko wypada, ale wręcz trzeba, zarówno jeśli jest się dzieckiem, jak i wtedy, gdy jest się dorosłym.

„Żałoba po psie to naturalny odruch – wiedzą to ci, którzy musieli pożegnać przyjaciela” – można przeczytać w serwisie ohme.pl. Serwis informuje o badaniach potwierdzających, że dla większości ludzi strata psa jest porównywalna do poczucia straty związanej ze śmiercią bliskiej osoby. „W naszej kulturze brak jednak odpowiednich rytuałów, które pomogłyby nam przeżyć ten okres żałoby, mimo że psy są z nami, jako nasi kompani, od jakichś 10 000 lat” – ubolewa.

W innym serwisie Agnieszka Szewczyk, lekarz psychiatra, psycholog, psychoterapeuta rodzinny, radzi, jak pogodzić się z bolesną stratą i jak wytłumaczyć dziecku, że jego ulubione zwierzątko nie żyje. Według niej, nie należy wstydzić się „własnej rozpaczy i płaczu”, ponieważ obserwacja dorosłych pozwala dziecku zrozumieć jego własne emocje i również je uzewnętrznić. „Strata pupila może też być okazją do wytłumaczenia dziecku pojęcia śmierci w ogóle i oswajania go z tym tematem” – podpowiada ekspertka. Jako kolejny sposób radzenia sobie z żalem po śmierci zwierzaka wskazuje ceremonię pogrzebu zwierzątka…

Czytaj także: Czy Jezus chce, żebyśmy jedli mięso? Największy „meat” świata


Żałoba, czyli…
Psychologicznych poradników, jak poradzić sobie po śmierci zwierzęcego pupila, nie brakuje. Jak jednak sprawa wygląda od strony religijnej? Czy są wskazówki, w jaki sposób śmierć zwierzęcia powinien przeżywać chrześcijanin? Co na ten temat mówi Kościół katolicki?

Być może będzie to dla wielu zaskoczenie, ale aktualnie nie obowiązują w Kościele katolickim żadne przepisy normujące przeżywanie żałoby po śmierci nawet najbliższych ludzi. W 2011 roku polscy biskupi zwracali uwagę, że nie tyle ważna jest długość czasu poświęconego na żałobę, ile sposób, w jaki zdołamy ten czas przeżyć.

Stwierdzili też: „Gdy w przeżywaniu żałoby zabraknie szukania woli Bożej i gdy śmierć bliskich osób powoduje niekończące się rozbicie duchowe, wówczas stajemy się niezdolni do udzielenia zmarłemu skutecznej pomocy, której on potrzebuje”. Zachęcali gorąco do udzielania zmarłym pomocy modlitewnej, odwołując się do chrześcijańskiej wiary w zmartwychwstanie zmarłych ludzi i ich życie wieczne.

Czytaj także: Czy zwierzęta mają dusze?


Zwierzęta to nie przedmioty
Pismo Święte ani nauczanie Kościoła nic nie mówią na temat życia wiecznego zwierząt. Biblia zapowiada nowe niebo i nową ziemię, jednak nie wiadomo, czy i w jaki sposób będą tam obecne zwierzęta. Znany jako wielki miłośnik kotów papież Benedykt XVI przypominał, że wiara w życie wieczne dotyczy wyłącznie ludzi.

Z drugiej strony, śmierć zwierzęcia, które towarzyszyło człowiekowi w życiu, powoduje autentyczny ból, poczucie straty, cierpienie. Wynika to z faktu, że człowiek dostrzega, iż zwierzęta nie są przedmiotami. Są istotami żywymi. Nie są jednak osobami, chociaż zdarza się, że ludzie dostrzegając ich emocje, reakcje, zachowania, przypisują im cechy ludzkie, antropomorfizują, próbują traktować jak ludzi. Wiele razy można usłyszeć, że pies czy kot jest „członkiem rodziny” lub „najlepszym przyjacielem”.



Stworzenia Boże
To, w jaki sposób katolik powinien przeżywać utratę bliskiego mu zwierzęcia wynika przede wszystkim z nauczania Kościoła na temat poszanowania integralności stworzenia. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza, że zwierzęta są stworzeniami Bożymi, które Bóg otacza swoją opatrznościową troską. „Także ludzie są zobowiązani do życzliwości wobec nich” – wskazuje Katechizm i przypomina św. Franciszka czy św. Filipa Nereusza, którzy traktowali zwierzęta z delikatnością.

Równocześnie Kościół nie pozostawia wątpliwości, że Bóg powierzył zwierzęta panowaniu człowieka, którego stworzył na swój obraz. Dlatego uprawnione jest wykorzystywanie zwierząt jako pokarmu i do wytwarzania odzieży. Według Katechizmu można je oswajać, by towarzyszyły człowiekowi w jego pracach i rozrywkach. Natomiast sprzeczne z godnością ludzką jest niepotrzebne zadawanie cierpień zwierzętom lub ich zabijanie.

Warto odnotować, że Kościół, który stanowczo odrzuca możliwość eutanazji ludzi, nie sprzeciwia się usypianiu chorych, cierpiących zwierząt.



Nie cmentarze, lecz „grzebowiska”
Jest jednak bardzo ważna kwestia, na którą Kościół zwraca uwagę w swoim nauczaniu. Zwierzęta nie są równe człowiekowi. Dlatego np. tak samo niegodziwe jak dręczenie zwierząt lub zabijanie ich bez potrzeby, jest wydawanie na nie pieniędzy, które mogłyby w pierwszej kolejności ulżyć ludzkiej biedzie. Potrzeby człowieka stawiane są przed potrzebami zwierzęcia.

„Można kochać zwierzęta; nie powinny one jednak być przedmiotem uczuć należnych jedynie osobom” – podkreśla Katechizm Kościoła Katolickiego.

Kierując się tą zasadą, katolik powinien zwrócić uwagę, aby odróżniać poczucie straty po śmierci zwierzęcia od żałoby, jaką przeżywa się po odejściu kogoś z ludzi. Co ciekawe, na różnicę wskazują niejednokrotnie także osoby prowadzące miejsca pochówku dla zwierząt. Niektórzy podkreślają, że to nie cmentarze, lecz „grzebowiska”. Z niepokojem odnotowują, że czasami właściciele zwierząt częściej odwiedzają swoich byłych ulubieńców niż zmarłych krewnych. Nie potępiają jednak nikogo, bo mają świadomość, że zwłaszcza osoby samotne, niepełnosprawne oraz dzieci mogą bardzo boleśnie przeżywać stratę zwierzaka, do którego mocno się przywiązały.

Psycholodzy, jako sposób na uśmierzenie silnych emocji po stracie zwierzęcego pupila podpowiadają przyjęcie np. porzuconego psa lub kota, a nie kupienie kolejnego. Pomaganie istotom cierpiącym pozwala łatwiej przeżyć własne cierpienie.

...

Oczywiscie nawet gdy pada ulubiony komputer moze byc zal. Zalezy od osoby i trudno sie wysmiewac jak ktos zgubi ulubiony dlugopis nawet. Tym bardziej zwierze ktore bylo z 15 lat z nami. Jednak nie jest to czlowiek. I ta granica jest ostra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:44, 23 Kwi 2018    Temat postu:

Ciemne strony diety wegańskiej. Zwierzęta cierpią mniej, ale co z ludźmi?
Wszyscy, którzy przerzucają się na weganizm, stają się z miejsca wojownikami o prawa zwierząt. Nie zdają sobie jednak sprawy, jakie konsekwencje ich dieta ma dla ludzi, o istnieniu których nie mają nawet pojęcia.
20.04.2018
REDAKCJA
weganizm weganie dieta

W tym tekście nie będziemy zajmować się osobami, które zostają weganami ze względu na kwestie zdrowotne lub alergie na produkty mięsno-mleczne. Chodzi nam raczej o tych wegan ideowych, czyli białych hipsterów z Europy i USA, którzy obejrzeli w necie kilka filmików z fabryk burgerów i przerażeni losem krów i kurcząt postanowili, że już nigdy w życiu nie wezmą do ust żadnego produktu odzwierzęcego. A teraz ze spokojem sumienia i w poczuciu spełnionej misji pałaszują falafel z humusem i gardzą wszystkimi, którzy decydują się w knajpie na stek.

Otóż nie jest tak kolorowo, jak weganom się zdaje. W naturze nic nie ginie, a przyroda lubi równowagę, a więc wegańska misja ratowania zwierząt odbywa się kosztem kogo innego – kosztem ludzi i ich krzywdy.

Według statystyk to właśnie rolnictwo na świecie odpowiada za ok. 70 proc. przypadków wykorzystywania dzieci do pracy. Od 2012 roku, kiedy boom na weganizm wchodził jeszcze w fazę wczesno-początkową, liczba dzieciaków zatrudnionych przy ciężkiej pracy na roli wzrosła o 10 mln i osiągnęła łącznie ok. 108 mln.

Warzywa to jednak podstawa posiłków większości ludzi na świecie, więc popularyzacja diety wegańskiej była tylko jednym z czynników mającym wpływ na powyższe zjawisko. Ale to dopiero początek.

Weźmy awokado i komosę ryżową (quinoę), czyli dwa produkty ze ścisłej czołówki ulubionego jedzenia wegan. Popularność tego pierwszego stała się paliwem napędowym dla nielegalnej wycinki lasów i degradacji środowiska w Meksyku. To właśnie ten kraj uznawany jest za światową stolicę awokado, a tamtejsi farmerzy, widząc nomen omen pole do zwiększenia swoich zysków, zaczęli ignorować prawo i nielegalnie dostosowywać grunty specjalnie pod uprawę tego owocu, niszcząc przy okazji inną roślinność. Problem staje się tym większy, gdy dodamy do tego fakt, że lokalne kartele narkotykowe, widząc nowe możliwości zdobycia zysków, zaczęły przejmować tę gałąź handlu. Podobnie jest zresztą w innych południowoamerykańskich krajach jak Chile, Peru czy Dominikana (więcej możecie przeczytać o tym TUTAJ).

Przejdźmy teraz do komosy ryżowej. Wzrost popytu na tę roślinę przyczynił się z kolei do gwałtownego wzrostu jej eksportu do USA i Europy, przez co cena samej quinoi od 2006 wzrosła trzykrotnie. Efekt? Biedna ludność południowoamerykańskich krajów, w których komosa jest uprawiana (np. Boliwia), nie jest w stanie pozwolić sobie na zakup tej rośliny, przez co dosłownie umiera z głodu.

To i tak zapewne tylko wierzchołek góry lodowej, a negatywnych skutków diety wegańskiej jest więcej. Oczywiście nie oznacza to, że wszyscy mięsożercy są automatycznie rozgrzeszeni, a nadużycia i okrucieństwo w przemyśle mięsnym nie występują. Wnioski są bowiem równie bolesne dla wegan, jak i nie-wegan: tzw. „zachodni” tryb życia zawsze będzie okupiony czyjąś krzywdą – czy to zwierzęcą, czy ludzką. Dlatego radzimy zachować rozsądek i umiar we wszystkim, a ten tekst potraktować informacyjnie. I ewentualnie jako coś, co pomoże wam zgasić jakiegoś natrętnego weganina, który z pogardą uprzykrzałby wam życie podczas pałaszowania steku.

...

Dlatego wazna jest rownowaga zywnosciowa. Ekstremisci szkodza. Trzeba jesc wszystko ale w malych ilosciach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:04, 24 Kwi 2018    Temat postu:

Chcieli uśpić psa, bo zagryzł właścicieli. „Obrońcy zwierząt” protestują

W Niemczech pies rasy staffordshire terier zagryzł 52-letnią kobietę na wózku inwalidzkim i jej 27-letniego syna. Władze postanowiły uśpić niebezpiecznego psa, ale „obrońcy praw zwierząt” zaprotestowali. Petycję w sprawie „łaski” dla zwierzęcia podpisało prawie 300 tys. osób.

...

Opetani. To grozna epidemi z tymi zwierzolubami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:22, 30 Kwi 2018    Temat postu:

Rybnik: SZOK! Poderżnął psu gardło i porzucił w lesie
8 godzin temu
0
Rybnik: SZOK! Poderżnął psu gardło i porzucił w lesie Rybnik: SZOK! Poderżnął psu gardło i porzucił w lesie
Zarzut zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem usłyszał 41-letni mieszkaniec Rybnika. Śledczy ustalili, że mężczyzna zabił psa nożem, a następnie martwe zwierzę porzucił w pobliskim lesie.


Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, w rybnickiej dzielnicy Chwałowice. Dyżurny otrzymał informację, że w pobliżu jednego z bloków przy ul. Józefa Pukowca, mężczyzna miał zabić psa. Na miejsce został skierowany patrol dzielnicowych.

Policjanci w rozmowie ze zgłaszającymi ustalili, że mężczyzna poderżnął gardło psu, a następnie martwe zwierzę wziął do lasu. Po kilkunastu minutach poszukiwań, dzielnicowi zatrzymali mężczyznę. Miał zakrwawione ubranie. 41-letni mieszkaniec Rybnika trafił do policyjnego aresztu. Był nietrzeźwy.

Wynik badania na alkomacie wykazał w jego organizmie 2,5 promila alkoholu. Śledczy przedstawili podejrzanemu zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. Podczas przesłuchania 41-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
...

Jakie szczegolne okrucienstwo? A w rzezni co jest debile? A moze trucinzna nie jest okrutna? A moze gazem? Co za cwoki. I kto donosi. Odwalilo wam? Wsadzili byscie sasiada bo swojego psa zabil? To ja nie chce was znac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:32, 16 Maj 2018    Temat postu:

Francja: Weganie napadli na sklep mięsny

NAPISZ DO AUTORA
Aktywiści wegańscy zaatakowali we wtorek sklep mięsny w centrum Lille (północna Francja). Zniszczyli witrynę sklepu, a na fasadzie budynku wymalowali hasła przeciw dyskryminacji gatunkowej.
Stłuczona witryna, zasypany szkłem towar sklepu oraz wymalowane sprayem napisy "Stop dla specyzmu" - taki widok zastali we wtorek właściciele sklepu mięsnego "L'Esquermoise" w ścisłym centrum Lille. Po obejrzeniu zapisu sklepowego monitoringu okazało się, że do dewastacji doszło ok. 2 w nocy.
To nie pierwsza napaść przeciwników konsumpcji mięsa na sklep rzeźniczy w tym regionie. Także ten sklep ucierpiał już w podobnych okolicznościach w kwietniu ubiegłego roku. "Codziennie rano z lękiem przychodzę do pracy, bo to ekstremiści" - powiedziała właścicielka sklepu.

PONIŻEJ DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU

Atak zgłoszono na policję, która poszukuje sprawców. Mer Lille, Marie Aubry wydała komunikat, w którym wyraziła zaskoczenie "aktami wandalizmu w wykonaniu aktywistów, którzy mienią się weganami".

...

Co to w ogole jest?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:36, 19 Maj 2018    Temat postu:

dodał zdjęcie gdzie przyrównuje zabijanie zwięrzat z holocaustem

dodał na swoją tablicę facebook zdjęcie gdzie przyrównuje zabijanie zwięrząt do celów spożywczych z zabijaniem ludzi w obozach koncetracyjnych. Kretyn jakich wielu

...

Ohyda. Z ekoswiryzmem trzeba walczyc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 6:56, 03 Cze 2018    Temat postu:

MAŁGORZATA BORKOWSKA
Tematy:
IDEE
STYL ŻYCIA
ZWIERZĘTA
Czy można spoliczkować faszystę, pobić kierowcę ciężarówki, strzelić do kłusownika? A walnąć policjanta kijem po głowie czy oblać nielubianego przedsiębiorcę kwasem? Radykałowie, którzy kochają zwierzęta, poprowadzili niedawno w Warszawie warsztaty z sabotażu.

„I pamiętajcie: my nie jesteśmy wegetarianie”
Niektórzy przedwojenni weganie do tego, aby stać się mięsożercami, potrzebowali sporej porcji czasu i represji. Inni skwapliwie budowali z Sowietami ich drapieżny świat.

zobacz więcej
Młodzi ludzie – prawdopodobnie dziewczyna i chłopak, choć trudno określić to z całkowitą pewnością, bo twarze ukrywają pod czarnymi maskami – w kapturach na głowach i z pałkami w rękach idą powoli w stronę kamery. Twardy wzrok rudej dziewczyny nie wróży nic dobrego. Nagle z pasją zaczynają kopać i deptać klatki albo raczej coś, co kiedyś mogło być klatkami dla zwierząt. Kamera pokazuje ciężkie buty chłopaka (?) – takimi buciorami można komuś zrobić krzywdę. Oboje wyglądają na naładowanych agresją, sfrustrowanych blokersów, którym lepiej nie wchodzić w drogę.

I faktycznie wszystko wskazuje na to, że z drogi powinni schodzić im myśliwi, policjanci, właściciele sklepów z mięsem, przedsiębiorcy, a najlepiej wszyscy inaczej myślący.

Grupa reklamująca swoją działalność w taki właśnie sposób to brytyjski kolektyw Unoffensive Animal – ekoanarchistyczni weganie walczący o „uwolnienie ludzi i zwierząt”.

Pod koniec kwietnia aktywiści z tej właśnie grupy przyjechali do Warszawy z okazji Tygodnia Weganizmu. W lokalu udostępnionym przez zapraszających ich warszawskich anarchistów poprowadzili warsztaty z sabotażu polowań oraz spotkanie pt. „Działanie bezpośrednie a przemoc. Co można usprawiedliwić na drodze do wyzwolenia?”.

Chcieli nawet poprowadzić kurs, na którym można się nauczyć otwierać zamki bez klucza (czyżby dlatego, że ich symbolem są obcęgi?), ale szczęśliwie – z powodów technicznych – odstąpili od pomysłu.

Wyzwoliciel 700 myszy

Kim są członkowie kolektywu Unoffensive Animal? Oni sami twierdzą, że nie zachęcają do żadnej nielegalnej działalności, nie uczestniczą w niej ani jej nie finansują.

Koncentrują się – jak mówią – na publikacji raportów nadesłanych przez anonimowych działaczy Frontu Wyzwolenia Zwierząt (Animal Liberation Front ALF) czy Frontu Wyzwolenia Ziemi (Earth Liberation Front , ELF). To dwie nieformalne grup przedstawiające się jako obrońcy przyrody. Ich członkowie uwalniają zwierzęta z klatek, sabotują polowania, demolują sklepy z mięsem, podpalają ambony myśliwskie ... Wszystko z miłości do zwierząt.

Działają na całym świecie – na fanpage’u Unoffensive Animal chwalą się rozwaleniem ambon myśliwskim w Czechach, pomazaniem sklepowych witryn i reklam w Szwajcarii, Francji i Wielkiej Brytanii oraz uwolnieniem kur z klatek w Wielkiej Brytanii czy Szwecji.

Polska sekcja ALF – przynajmniej oficjalnie – odcina się od podobnych aktów przemocy.

Komórki ALF nie mają struktury ani lidera. Przez wiele lat miały za to rzecznika – Brytyjczyka Keitha Manna, który kilka razy trafił do więzienia m.in. za podpalenie ciężarówek służących do transportu mięsa oraz za „uwolnienie” 700 myszy z laboratorium testującego botoks na zwierzętach.

Keith Mann kilka razy trafił do więzienia m.in. za podpalenie ciężarówek służących do transportu mięsa oraz za „uwolnienie” 700 myszy z laboratorium. Fot. Youtube
W 2005 r. Keith Mann wsławił się szokującym wywiadem dla brytyjskiego dziennika „The Guardian”. Apelował w nim do zwolenników, aby doskonalili technikę produkcji bomb. „Przekazywanie wiedzy na warsztatach albo w biuletynach jest konieczne do podtrzymania płomienia” – mówił.

Podtrzymywanie płomienia

I kolektyw Unoffensive Animal podtrzymuje płomień. Informuje i edukuje o „akcjach bezpośrednich”, czyli – zgodnie z definicją zaczerpniętą z książki „Geneza i Rozwój Polskich Operacji oraz Sił Specjalnych” Huberta Królikowskiego – „szybkich uderzeniach bądź operacjach specjalnych mających na celu zajęcie, zniszczenie bądź uszkodzenie konkretnych celów”.

A co robią aktywiści Unoffensive Aninal? Czytając ich fanpage można dojść do wniosku, że zajmują się głównie „ekoreportażem”.

„Przez ostatni rok podróżowaliśmy, by przywieźć wam wieści z pierwszej linii frontu. Być może odwiedziliśmy wasze miasto i poprowadziliśmy w nim warsztaty. Zorganizowaliśmy nawet pięciodniowy zlot działaczy” – piszą.

„Wielokrotnie zostaliśmy aresztowani, bo państwo nie lubi tych, którzy występują przeciw systemowi. Opłakiwaliśmy śmierć towarzyszy na froncie i przesyłaliśmy wyrazy miłości oraz solidarności tym, którzy trafili do więzienia” – dodają.

I tak w ciągu ostatnich tygodni „ekoreporterzy” odwiedzili działaczy blokujących budowę kontrowersyjnej kopalni odkrywkowej Pont Valley przez firmę Banks Group w brytyjskim hrabstwie Durham.

Mieszkańcy hrabstwa kategorycznie sprzeciwiają się planom budowy, twierdząc, że zakład górniczy zniszczy lokalny ekosystem. Cztery raz pozwali inwestora; trzy razy wygrali, za czwartym ponieśli klęskę.

W styczniu tego roku Banks Group rozpoczęła prace wstępne – ścięła kilkanaście drzew. Oburzeni mieszkańcy postanowili „coś z tym zrobić”. Odkryli, że jeśli firma nie rozpocznie prac na terenie planowanej kopalni do 3 czerwca 2018 roku, to straci pozwolenie na budowę. Skontaktowali się więc z doświadczonymi działaczami ekologicznymi.

2 marca rozpoczęła się blokada wejścia na teren kopalni. Aktywiści rozbili „obóz obrony Pont Valley”. Kilkunastu ochotników mieszka w obozie i blokuje wjazd do kopalni.

Tajemnice jaglanego detoksu
W dniu postu czuję się nasycony, nie myślę o tysiącach ciasteczek, kawek, herbatek. I jestem szczęśliwy, ponieważ otwieram serce na działanie Boga – mówi Marek Zaremba, dietoterapeuta, autor serii „Jaglany detoks”.

zobacz więcej
W kwietniu „ekoreporterzy” przyjechali do Warszawy, by poprowadzić wspomniane już warsztaty. Trudno zgadnąć, ilu było zwolenników radykalnych działań proekologicznych, ale sądząc po reakcjach, nie mogło być ich wielu.

Warsztaty poprowadził Sondra, ok. 30-letni elokwentny, zdyscyplinowany i zdeterminowany Brytyjczyk. Ze swadą opowiadał o różnych metodach sabotażu polowań w Wielkiej Brytanii. Mówił o wtargnięciach na łowiska; hałasowaniu podczas polowań i demolowaniu ambon myśliwskich. Nie chciał jednak powiedzieć, czy sam uczestniczył w takich akcjach. Przyznał tylko, że siedział w więzieniu.
Słuchający jego opowieści Polacy reagowali sceptycznie – bo w naszym kraju sabotaż polowań polega na zorganizowanych spacerach po lesie. Co więcej, Polacy uczestniczący w tej części spotkania podkreślali, że ich działania są legalne. – Na szczęście prawo jest po naszej stronie – mówili. Przekonywali, że warto studiować przepisy i wybierać akcje skuteczne i zgodne z prawem: debaty, szkolenia, spacery.

Akcja precyzyjnego zniszczenia

Zupełnie inaczej wyglądały warsztaty „Działanie bezpośrednie a przemoc. Co można usprawiedliwić na drodze do wyzwolenia?” . Uczestniczyły w nich dość przypadkowe osoby: kilku ekologów, gejów i antymilitarystów – ludzie kochający zwierzęta, ale chyba niekoniecznie bliźnich.

Tu Sondra podkręcał płomień na maksa. Pytał na przykład, kto z uczestników spotkania wziąłby udział w blokadzie wywózki gejów do gazu (wszyscy); kto pobiłby kierowcę wywożącego homoseksualistów do komór gazowych (część słuchaczy była na tak; reszta – na nie), kto spoliczkowałby faszystę (kilka osób), pojechał na wojnę z bojownikami państwa islamskiego w Kurdystanie (tu znalazło się więcej chętnych), strzelił do kłusownika w Zimbabwe?

Większość słuchaczy z rezerwą podeszła do propozycji strzelania do ludzi. Ktoś zacytował nawet Mahatmę Ghandiego (propagatora pacyfizmu jako metody nacisku politycznego ): „praktykując zasadę oko za oko, ząb za ząb uczynimy świat ślepym i bezzębnym”.

W dalszej części warsztatów Sondra sondował opinie o pomazaniu witryny sklepu mięsnego Marlow Butcher w hrabstwie Kent oraz o hipotetycznym zdemolowaniu sklepu Luis Vuittona, znanego głównie z produkcji luksusowych wyborów ze skóry. Przekonywał, że podobne ataki są bardzo skuteczne, ponieważ pomagają wywierać presję ekonomiczną na handlowców i uświadamiać im, że są czyimś celem.

Przedsiębiorcy, którzy padli ofiarą „akcji precyzyjnego zniszczenia” muszą ponosić koszty napraw i płacić wyższe ubezpieczenie. Aktywiści zdołali już doprowadzić kilku z nich do bankructwa.

Sondra poprosił też słuchających go Polaków o opinie na temat zamachu na Bernharda Günthera, dyrektora finansowego spółki energetycznej Innogy w Duesseldorfie . W 2018 roku dwaj nieznani sprawcy oblali go kwasem.

Niemiecka policja bada, czy napad ma związek z konfliktem wokół kopalni odkrywkowej w lesie Hambach. Puszcza, położona między Kolonią a Akwizgranem, ma ok. 12 tys. lat i należy do najstarszych lasów mieszanych w Europie Środkowej. Wyróżnia ją unikalny ekosystem. Jej właścicielem jest koncern RWE, spółka -matka Innogy, który od 70 lat wydobywa tam węgiel brunatny.

Ekolodzy domagają się przerwania wycinki lasu i wydobycia węgla. Rozbili w nim obóz, postawili barykady i walczą z RWE, policją oraz myśliwymi. Wszystkich chętnych zapraszają do wspólnej walki. W mobilizacji ochotników mają pomóc filmy wideo, podobne do tego, który publikujemy poniżej.

– Przemoc można usprawiedliwić tylko w samoobronie. Wśród młodzieży można co prawda znaleźć grupy zafascynowane przemocą. Fascynacja ta prowadzi jednak tylko do porozbijanych głów. Debaty poświęcone przemocy są jałowe ¬– komentuje Piotr Ikonowicz, lider Ruchu Sprawiedliwości Społecznej.

Miłośnicy zwierząt mają swój niepowtarzalny styl. Hiszpanie z Barcelony protestowali w 2009 roku przeciwko polowaniom na foki w Kanadzie. Fot Reuters/Gustau Nacarino
Opinie polskich kursantów na temat zamachu na Bernharda Günthera były zróżnicowane – od potępienia do – jednak – entuzjazmu. Jedna z uczestniczek warsztatów nazwała nawet bandytów, którzy napadli na bezbronnego człowieka „bohaterami”!

Ale Sondra nie był zadowolony. Uznał Polaków za tchórzy, którzy chętniej pojechaliby na wojnę do Kurdystanu niż uderzyli faszystę. Nie umiał jednak odpowiedzieć na pytanie o różnice między faszystami tłukącymi ludzi za poglądy a anarchoekologami bijącymi ludzi za poglądy. Nie był też w stanie wyjaśnić, dlaczego osoby przedstawiające się jako obrońcy uciśnionych zwierząt propagują ataki na ludzi.

Przekonywał za to, że nie warto obawiać się więzienia: skazani aktywiści dostają od sympatyków listy, a ich rodziny mogą liczyć na wsparcie finansowe (ze zbiórek na rzecz skazańców). Zaprosił też chętnych na obóz letni do Wielkiej Brytanii – tam wreszcie będzie się można nauczyć, jak otwierać kłódkę bez klucza. Na tym dyskusja się skończyła.

Zabawy w plenerze

W maju niespodziewanie znalazła swój dalszy ciąg. Warszawska Federacja Anarchistyczna (WFA), czyli organizacja zrzeszająca część osób debatujących o usprawiedliwionej przemocy, zamieściła na swym fanpage’u na Facebooku fotografię. Dziewczynka – najprawdopodobniej Amerykanka – wali kijem kukłę policjanta opatrzoną podpisem: „Mamy lipiec w maju, więc można bawić się w plenerach”.

Publikacja ta była albo jawnym wezwaniem do atakowania ludzi ze względu na wykonywany zawód, czyli do terroru, albo dowodem kosmicznej głupoty. A zapewne i jednym, i drugim.

– Przemoc czasem jest konieczna, głównie w samoobronie, ale również przy przechodzeniu do kontrataku: np. gdy trzeba przeprowadzić nielegalny strajk czy też zająć pustostany należące do kamienicznika – tłumaczy Piotr Ciszewski, wiceprezes Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Jego zdaniem jednak nadmierne skupianie się na przemocy nie prowadzi do niczego dobrego. Walczące grupki mają bowiem tendencję do odrywania się od społeczeństwa i jego realnych problemów. – Taki insurekcjonizm jest równie bezproduktywny jak pacyfizm – podkreśla Ciszewski.

Himalaje hipokryzji

Zapytałam anarchistów o cel organizowania debaty oraz zaproszenia aktywistów Unoffensive Animal do Polski. Nie doczekałam się odpowiedzi. Wciąż więc nie wiem, po co zorganizowano debatę o przemocy ani dlaczego opublikowano zdjęcie wzywające do bicia ludzi. Czyżby rewolucyjna młodzież chciała gotować wegańskie posiłki na płonących radiowozach?

Tylko czy organizatorzy nie zdyskredytowali w ten sposób idei weganizmu, który w założeniu jest stylem życia polegającym na eliminacji produktów zwierzęcych? Czy prawdziwi weganie wzywają do podpalania, demolowania, oblewania kwasem czy do zabijania?

Zawsze wydawało mi się, że promują ideę życia wolnego od cierpienia. Niezależnie od tego, czy chodzi o życie policjanta czy aktywisty prozwierzęcego.

Tygodnik TVPPolub nas



Ale jak widać kandydaci na „radykalnych obrońców przyrody” muszą przepłynąć ocean głupoty i wspiąć się na Himalaje hipokryzji, zanim kolektyw wyda im służbowe obcęgi i kominiarkę – akcesoria niezbędne do ratowania świata.

– Małgorzata Borkowska

...

To sa opetani przez demony bez zludzen. Ideologie sa od szatana.
Trzeba z tym skonczyc.
ZWIERZETA NIE SA JAK LUDZIE! ZWIERZETA SA NAM POTRZEBNE DO ODZYWIANIA! To ze da sie przezyc bez miesa NIE ZNACZY ZE CZLOWIEK JEST ROŚLINOZERNY!
POLOWANIA LEGALNE SA GODZIWE! KTO IM PRZESZKADZA CZYNI ZLO!

...

Widzicie ze brak Boga jest straszny. Wchodzi wtedy szatan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:18, 05 Cze 2018    Temat postu:

Pomalowali kucyki farbą. Chcieli, żeby dzieci przejechały się na tygrysach
Pomalowali kucyki farbą
fot. Facebook.com
SHARE
OCEŃ
Do wyboru były również pszczoły, pegazy i jednorożce.

Jeden z podwarszawskich hoteli zorganizował kontrowersyjną atrakcję dla dzieci swoich gości. Z okazji Dnia Dziecka najmłodsi mogli… przejechać się na tygrysie. Wcześniej miały go sobie same pomalować. O sprawie pisze m.in. Onet.pl i Fundacja Viva.

Pałac Alexandrinum zabawą pochwalił się na Facebooku. Rodziny, które długi weekend czerwcowy spędzały na jego terenie mogły zapewnić swoim pociechom niezapomnianą atrakcję. Zgodnie z zapowiedzią hotelu dzieci mogły malować i przebierać kucyki za jednorożca, pegaza, pszczołę. Na tym się nie skończyło, bo żywe kucyki skończyły również jako tygrysy i zebry.

Przemalowali kucyki na tygrysy i jednorożce

Pomysł wywołał oburzenie wśród internautów i organizacji działających na rzecz zwierząt. Przedstawiciele kampanii przeciwko transportowi i ubojowi koni zwracają uwagę, że takie zachowanie to budowanie w dzieciach złych postaw i uczenie traktowania zwierząt jak zabawki.

Uczmy kochać, troszczyć się o zwierzęta i je szanować. Malowanie zwierząt, uczy przedmiotowego ich traktowania! Przykre! – pisze Małgorzata. (facebook.com / Kampania.przeciwko.zabijaniu.koni)

Normalnie cała się trzęsę. Tyle się mowy, że zwierzę to nie zabawka, a tu taka krzywa akcja. *** pomalować te bachory, ich rodziców i cala resztę pastą do butów na murzynka albo chinke – dodaje Sylwia. (facebook.com / Kampania.przeciwko.zabijaniu.koni)

Z drugiej strony nie zabrakło też głosów stających w obronie inicjatywy hotelu.

Dzieciakom też malujecie buziaki na imprezach. Dajcie spokój. Zwierzakom krzywda się nie dzieje. Ciekawe ilu z Was przyjechało się końmi na Morskie Oko – pisze Beata. (facebook.com / Kampania.przeciwko.zabijaniu.koni)

W sprawie zabrał głos również hotel. Przedstawiciele przeprosili za zorganizowanie „niefortunnej zabawy”, a na Facebooku opublikowali specjalne oświadczenie.

...

Trzeba w koncu wziasc za pysk ekoterrorystow. Bardzo piekny pomysl oby wiecej takiej wyobrazni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:23, 11 Cze 2018    Temat postu:

Obrońcy praw zwierząt" żądają zmiany nazwy ul. Rybackiej na ul. Przyjaciół Ryb

Grupa praw zwierząt PETA wezwała burmistrz Sztokholmu – Karin Wanngård (Szwedzka Socjaldemokratyczna Partia Robotnicza) do zmiany nazwy ulicy z obecnej – upamietniającej „masowe mordy dokonane na wrażliwych stworzeniach morskich” na taką, które zachęca do „szacunku i życzliwości”.

...

O ja cię kręce ale patole umyslowi . Musimy ewakuowac sie jak najszybciej ze swirozachodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:24, 11 Cze 2018    Temat postu:

Ekolodzy" z fundacji Viva! zmiażdżeni na Komisji Rolnictwa.

9 listopada odbyło się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Było bardzo gorąco, bo doszło do bezpośredniego starcia na argumenty między przeciwnikami wprowadzania zakazu hodowli zwierząt na futra ze zwolennikami, którzy taki zakaz próbują wylobbować wśród parlamentarzystów.

..

W zadnym wypadku. A dlaczego nie zwierzat łuskowych czy chitynowych? A swinie to co?
Patole!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:59, 12 Cze 2018    Temat postu:

Weganie atakują wegetariańskie restauracje z powodów ideologicznych

W Londynie coraz częściej weganie znęcają się nad właścicielami kawiarni i restauracji oferujących produkty wegetariańskie. Radykalnym weganom nie wystarcza, że lokale oferują produkty wegetariańskie w ramach poszerzania oferty lub w ogóle rezygnują z mięsa.

...

Wegetarianizm to za mao. Roslinki tez ludzie. Widzicie jak nieleczona patologia sie poglebia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:29, 16 Cze 2018    Temat postu:

Poznań: Ekolodzy blokowali inwestycje, by wymusić pieniądze

Inwestorzy mieli wybór: albo zapłacić nawet 100 tysięcy złotych organizacji „proekologicznej” za to, by nie blokowała inwestycji, albo iść z nią na wojnę, co z kolei mogło opóźnić budowę osiedli mieszkaniowych, czy zakładów przemysłowych.

...

Tak dziala terroryzm. Musza miec skads kase.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:16, 27 Cze 2018    Temat postu:

Francja: Weganie atakują rzeźników i niszczą ich sklepy. Ci apelują do MSW

Francuskie media od kilku miesięcy informują o kolejnych atakach na sklepy, gdzie sprzedawane jest mięso. Sprawa jest na tyle poważna, że rzeźnicy zdecydowali się prosić służby o ochronę przed przemocą ze strony wegańskich działaczy. 18 000 rzeźników “obawia się skutków wegańskiego stylu życia”.

...

Patole coraz bezczelniejsi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:36, 02 Lip 2018    Temat postu:

przerażeni lewacką agresją
Strona główna > Wiadomości
Widmo weganizmu krąży nad Europą! Francuscy rzeźnicy przerażeni lewacką agresją
fot. pixabay.com
#WEGANIZM #REWOLUCJA #WEGETARIANIZM #FRANCJA #MSW #PRZEMOC #LEWICOWY TERRORYZM #LEWICA FRANCUSKA
Od wielu tygodni Francja jest widownią nowej fali ataków skierowanych przeciw… sklepom mięsnym. Stoją za nimi radykalni przedstawiciele ruchu wegan. Francuska Konfederacja Rzeźników zwróciła się nawet do ministra spraw wewnętrznych o ochronę.

Incydenty różnego typu mnożą się. Głównie chodzi o akty wandalizmu, niszczenie witryn sklepowych, malowanie obraźliwych napisów. Bywają jednak i symptomy groźniejsze. Pod koniec marca, wegański działacz na rzecz tzw. praw zwierząt skomentował śmierć rzeźnika zabitego w czasie ataku terrorystów islamskich w supermarkecie w Trèbes, słowami, że mu „się to należało”: „czy zabójstwo mordercy przez terrorystę szokuje? Nie mam dla niego żadnego współczucia, to sprawiedliwość”. O sprawie zrobiło się głośno, a autor tych słów został nawet skazany przez sąd na 7 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Jego przypadek pokazuje jednak, jak daleko ideologia wegańska zaczyna rozpalać nienawiść społeczną i staje się przyczyną otwarcia nowego frontu przemocy we francuskim społeczeństwie.

Stosowanie przemocy przybiera jednak i konkretne formy. W kwietniu siedem sklepów mięsnych, ale także sklep rybny w podparyskim departamencie Hauts-deSeine pomalowano czerwoną farbą. Głośno było też o ataku na sklep mięsny „L'Esquermoise” w centrum Lille, który miał miejsce w maju. „Strażnicy praw zwierząt”, którzy na forach społecznościowych przyznają się do weganizmu, spryskali farbą wystawę, którą dodatkowo częściowo stłuczono.

Szef stowarzyszenia rzeźników północnej Francji Laurent Rigaud, oświadczył, że wypisywanie haseł przeciw konsumpcji mięsa zdarzało się już w roku ubiegłym, ale wtedy jeszcze nie wybijano wystaw. Kamery przemysłowe zarejestrowały trójkę napastników, ale jak dotąd policja nikogo nie zatrzymała. Cech rzeźniczy zwrócił się w sprawie ochrony sklepów mięsnych do prefekta. Przyszły jednak kolejne ataki. 26 czerwca zaatakowano sklep mięsny w w Angers (Maine-et-Loire). Na fasadzie wymalowano hasło: „mięso = morderstwo”.

Tym razem Konferedacja Rzeźników i Producentów Garmażerii (CFBCT) zwróciła się już bezpośrednio z prośbą o ochronę i ukrócenie działań rewolucyjnych wegan do szefa MSW Gerarda Collomba. Szef syndykatu Jean-François Guihard napisał, że ma nadzieję, że rząd jak najszybciej powstrzyma szerzącą się „przemoc fizyczną, werbalną i moralną” skierowaną przeciw sprzedawcom mięsa i jego wyrobów. Związek CFBCT skupia 18 000 rzeźników i producentów wyrobów mięsnych z całej Francji. W liście zwrócono także uwagę na zachowanie mediów, które często sympatyzują i bagatelizują ataki na ich sklepy. Szef MSW wyznaczył na spotkanie z cechem rzeźników swojego przedstawiciela, który przyjmie związkowców 3 lipca.

Oficjalne stowarzyszenia wegan odcinają się od tak radykalnych działań i ataków na sklepy. „To nie są nasze sposoby działania. Jesteśmy zasmuceni i przeciwni wszelkim aktom przemocy” – mówi Brigitte Gothière, współzałożycielka stowarzyszenia wegańskiego L214 (numer paragrafu kodeksu rolnego mówiący o ochronie zwierząt). Twierdzi, że weganie opowiadają się za działaniami pacyfistycznymi i są nastawieni na akcje mające zmieniać mentalność ludzi. Dodaje, że „niszczenie witryn nie posunie do przodu spraw zwierząt”. Sympatia większości mediów rzeczywiście wydaje się tu stać po stronie wegan. Niektóre tytuły pozwalają sobie na spekulacje o tym, że rzeźnicy wyolbrzymiają zagrożenie, bowiem rozwój weganizmu przyczynia się do spadku ich obrotów.

Liczbę wegan ocenia się we Francji na około 200 tys. osób. Niektóre dane twierdzą, że wegetarianie stanowią około 3 proc. społeczeństwa, a weganie od 1 do 2 proc. Średnia konsumpcja mięsa na głowę statystycznego Francuza wynosiła w 1998 roku 93,6 kg, a w roku 2017 – 84,3 kg. Różnica ta może jednak być spowodowana np. wzrostem cen mięsa czy pauperyzacją społeczeństwa. Można tu dodać, że na początku XX wieku Francuz jadł około 40 kg mięsa na rok i bynajmniej o weganizmie mu się jeszcze nie śniło.

Prawdą jest natomiast fakt, że ruch wegański zyskuje zwolenników. Ma to związek z modnym dziś zainteresowaniem dietetyką, powiązaniem takiego trybu życia z ekologią czy troską o dobrostan zwierząt. Ideologizacja ruchu oparta jest na kilku fałszywych przesłankach, od zjawiska antropomorfizacji zwierząt, po zanegowanie istnienia hierarchii gatunków. Weganizm staje się ideologią, która ma prowadzić, zgodnie z jej neomarksistowskim tłem, do „prawdziwej zmiany społeczeństwa”.

Pojawiła się także definicja, że „jest to ruch sprawiedliwości społecznej, który ostatecznie ma na celu uwolnienie zwierząt z ludzkiego jarzma” (Valéry Giroux i Renan Larue w pracy "Que sais-je?"), za którą podąża postulat przyznawania zwierzętom pozytywnych praw. Sprawa bywa łączona z tematem „walki z globalnym ociepleniem” i ruchem "antyfuterkowym".

Radykałowie tego ruchu dodają, że „weganizm to nie pomysł na życie, ale moralność i filozofia, które mają wartość uniwersalną. Z tego względu nie podlegają one żadnym negocjacjom i kompromisom”. Przewidują triumf swojego ruchu w „perspektywie 20-40 lat przez rewolucję”, ponieważ chodzi przecież o „ocalenie planety”. Na razie można się uśmiechnąć, a sami weganie przyznają, że „społeczeństwo nie jest jeszcze do tego gotowe”. Co prawda zalatuje to kolejnym ideologicznym widmem pałętającym się za Marksem po Europie, ale jak widać lewicowym naprawiaczom świata paliwa w XXI wieku raczej nie zabraknie.

...

Wizja wegetarian jak uduchowionych dobrotliwych swietych co to muchy nie skrzywdza to potworny przekret. W istocie satanistyczna sekta ziejaca nienawscia do czlowieka wzieta od ich zalozyciela szatana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:45, 10 Lip 2018    Temat postu:

Weganie kontratakujo

Tym razem przyczepiają się do mleka

Rośliny "czują", że zostaną zjedzone


Zobaczyłem dziś na mikroblogu kampanie "mleko które pijesz przeznaczone było dla niego". Tak sobie pomyślałem, że może zrobimy weganom kampanie "roślina, którą jesz czuje, że ją przeżuwasz"

...

Czyli weganie to potwory pozerajacy biedne czujace roslinki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:04, 14 Lip 2018    Temat postu:

Wielki sojusz rolników przeciwko lewackim ekoterrorystom!

10 potężnych organizacji rolniczych spotkało się w Warszawie celem zawiązania wspólnego frontu przeciw atakom przypuszczanym przez tak zwanych ekologów na sektory: drobiarski, futrzarski, przetwórstwa rybnego i bydła. ...

...

Czas najwyzszy. To sie robi horror.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:15, 14 Lip 2018    Temat postu:

Pestycydy odbierają pszczołom pamięć

Naukowcy mają kolejne dowody na to, że stosowane do ochrony upraw pestycydy, nawet w niewielkiej dawce, mają zgubny wpływ na zdolność pszczół do uczenia się i zapamiętywania. Piszą o tym w przeglądowej pracy na łamach czasopisma "Journal of Applied Ecology" badacze z Royal Holloway...

....

Chemia w rolnictwie zawsze byla podejrzana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:17, 19 Lip 2018    Temat postu:

Amstaff bez kagańca sam jeździł tramwajem po mieście, budząc strach pasażerów

Amstaffy uchodzą za szczególnie niebezpieczne psy, dlatego trudno się dziwić pasażerom MPK, którzy byli przerażeni, gdy jeden z nich bez żadnej opieki i kagańca wsiadł do tramwaju.

...

Nie mozna go tknac bo bylby atak na prawa zwierzat! A nawet proba,, morderstwa".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:29, 25 Lip 2018    Temat postu:

Charlotte relacjonuje, że chodząc w zaroślach nie zwróciła uwagi na to, że otarła się nogami o połamaną roślinę. Resztę dnia i kilka kolejnych dni spędziła na zewnątrz, w mocnym słońcu. To niestety znacząco pogorszyło jej stan, jednak początkowo nie widziała u siebie żadnych objawów. Dopiero po kilk

Pasternak toksyczny jak Barszcz Pasternak toksyczny jak Barszcz Sosnowskiego. Rośnie na poboczach i...

...

Przyroda bynajmniej nie jest taka wspaniala jak bredza ekofanatycy i trzeba uwazac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:26, 25 Lip 2018    Temat postu:

Roy Scranton, profesor zajmujący się zmianami klimatycznymi na łamach „New York Times’a” wyrzuca sobie, że pozwolił narodzić się własnej córce. Jego zdaniem, wraz z partnerką skazali dziecko na życie na planecie skażonej przez działalność człowieka.

Ekolog załamany narodzinami córki. "Płakałem, bo skazałem ją na życie na Ziemi"

...

Ale patol. I to profesor. Ekoswiry to opetani. Dzieci narodzone to wielka radosc zloszcza wylacznie demony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:26, 01 Sie 2018    Temat postu:

- Ludzie z jednej strony uważają, że myśliwi to zbrodniarze, a 90% Polaków kładzie codziennie szynkę na kanapkę i je schabowego w niedzielę na obiad. Jest to szczególnie groźne u dzieci, które wyobrażają sobie, że mięso rośnie na drzewie - mówi właściciel sklepu "Dziki Trop"

Dzieci myślą dziś, że mięso Dzieci myślą dziś, że mięso rośnie na drzewie, brakuje edukacji

...

Podziekujmy ekoterrorystom i mediolom dajacym im mikrofon. ,,Wyedukowali spoleczenstwo".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:38, 02 Sie 2018    Temat postu:

Ekoterroryści wysadzili blok w Bielsku-Białej? "Nadszedł czas konsekwencji"
107 19504
POKAŻ WIĘCEJ
KONTAKT REKLAMA POLITYKA PRYWATNOŚCI REGULAMIN
© ℗ 2012-2018 Orle Pióro Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.
W Bielsku-Białej zawalił się blok, który był w trakcie budowy / Źródło: TVP
19 92
"Podziemna organizacja obronna Brygada Wschód" zwróciła się do lokalnych mediów w Bielsku-Białej i przyznała do potężnej eksplozji z 17 lipca. Organizacja zagroziła deweloperowi budującemu osiedle kolejnymi zamachami. Sprawę bada prokuratura.
17 lipca strażacy otrzymali zgłoszenie o dwóch eksplozjach w powstającym budynku wielorodzinnym w Bielsku-Białej. W gruzowisku znaleziono butle z gazem propan-butan. Szybko ustalono, że ktoś celowo doprowadził do eksplozji.
Co ciekawe, organizacja "Brygada Wschód" zwróciła się do lokalnych mediów w Bielsku-Białej i przyznała do potężnej eksplozji. "Do 6 sierpnia macie wstrzymać roboty i wydać oświadczenie o akceptacji tych warunków! Do 31 października pozostałe bloki, które wciąż stoją, mają zostać rozebrane, plac budowy uprzątnięty, ogrodzenia zdjęte, a Wy macie opuścić tę ziemię! A za kilka lat, znów wyrośnie tam las, tak jak było kiedyś" – czytamy w oświadczeniu.
Policja zna już treść listu. Trwają ustalenia, kim mogą być autorzy tej wiadomości i czy na pewno są odpowiedzialni za eksplozje na terenie budowy.
List w imieniu "Brygady Wschód" zredagowała i rozesłała do mediów oraz organizacji pozarządowych osoba pod pseudonimem "łączniczka Pocahontas". "Minął czas wyciszania problemu. Nadszedł czas konsekwencji. Bywa, że w dobrej sprawie musimy się uciec do pirackich metod" – napisała.
Jak informuje portal bielsko.info, kilka miesięcy wcześniej na tej samej budowie nieznany sprawca podpalił sprzęt budowlany. Obok koparki znaleziono wtedy kartkę z informacją: "Odejdźcie stąd! Zostawcie te ziemie w spokoju! To pierwsze i ostatnie ostrzeżenie!".

...

Trudno orzec. Moga byc jakies mafijne uklady...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:27, 19 Sie 2018    Temat postu:

Na podstawie ustawy \"o ochronie zwierząt\" z dnia 21 sierpnia 1997 roku Dz.U. z 2013 poz. 856 Art 2 Ust 1, szerszenie nie są zwierzętami w rozumieniu tej ustawy. Film pokazujący likwidację gniazda szerszeni stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia osób zamieszkujących posesję.

GNIAZDO SZERSZENI. GNIAZDO SZERSZENI. LIKWIDACJA.

...

Szerszenie to nie sa zwierzeta! To wreszcie sie dowoedzialem. ,,Biologia ustawowa" kfitnie dzieki ekoswirom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:55, 22 Sie 2018    Temat postu:

Opis zbedny...

Kierowca chciał ominąć kota. Kierowca chciał ominąć kota. Dwie osoby nie żyją

...

Powinni mu ekoterrorysci dac medal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy