Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Papież Franciszek mówi do nas .
Idź do strony 1, 2, 3 ... 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:27, 04 Maj 2013    Temat postu:

Papież: ludzie wolą tymczasowość, jakby chcieli pozostać nastolatkami

Papież Franciszek przewodniczył dzisiaj, z okazji rozpoczęcia miesiąca maryjnego, modlitwie różańcowej w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej. Mówił, że ludzie przywiązani są do tego, co tymczasowe, jakby chcieli być nastolatkami przez całe życie.

Swą homilię papież skoncentrował na matczynej opiece Maryi i zadaniach wszystkich matek.

- Mama pomaga dzieciom rozwijać się i chce, by rozwijały się dobrze; dlatego wychowuje je tak, by nie popadały w lenistwo, które wynika także z poczucia dostatku, i by nie oddawały się wygodnemu życiu, zadowalając się tylko posiadaniem rzeczy - podkreślił Franciszek.

Dodał, że matka troszczy się o to, by dzieci były silne i zdolne wziąć na siebie odpowiedzialność oraz by miały "wielkie ideały".

- Matka Boża czyni właśnie to wobec nas; pomaga nam wzrastać z ludzkiego punktu widzenia i w wierze, być silnymi i nie ulegać pokusie bycia ludźmi i chrześcijanami w sposób powierzchowny, lecz by żyć odpowiedzialnie i sięgać coraz wyżej - oświadczył Franciszek.

Zauważył następnie, że każda matka uczy dzieci także stawiać czoło trudnościom życiowym. "Nie wychowuje się, nie troszczy się o zdrowie unikając problemów, jakby życie było autostradą bez żadnych przeszkód" - mówił papież.

Położył nacisk na to, że zadaniem matki jest pomóc dzieciom patrzeć z realizmem na problemy życia i nie zagubić się pośród nich, lecz podchodzić do nich z odwagą i umieć je pokonywać. “Życie bez wyzwań nie istnieje, a chłopak czy dziewczyna, którzy nie potrafią stawić im czoło, są bez charakteru" - oświadczył papież.

Wskazał, że dla wierzących Maryja jest dobrą matką, która jest im bliska po to, by nie stracili nigdy odwagi w obliczu przeciwności życiowych i słabości oraz grzechów.

Franciszek przypomniał: "Dobra mama nie tylko towarzyszy dzieciom w ich rozwoju nie unikając problemów i życiowych wyzwań; dobra mama pomaga również podejmować swobodnie ostateczne decyzje".

Mówiąc o sensie wolności zastrzegł, że nie oznacza ona, że można robić to, co się chce i dać się zdominować przez namiętności oraz wciąż doświadczać nowych rzeczy.

- Wolność nie oznacza, by tak rzec, wyrzucania wszystkiego, co się nie podoba, przez okno. Wolność jest nam darowana, byśmy umieli dokonywać w życiu dobrych wyborów - mówił papież. I dodał: "Jakże trudno w naszych czasach podjąć definitywne decyzje".

- Pociąga nas to, co tymczasowe. Jesteśmy ofiarami skłonności, która popycha nas ku prowizoryczności; tak, jakbyśmy chcieli zostać nastolatkami przez całe życie - powiedział Franciszek i zaapelował: "Nie lękajmy się definitywnych zobowiązań, zadań, które dotyczą całego życia". "Dzięki temu nasze życie będzie owocne" - stwierdził Franciszek, który po raz drugi odwiedził bazylikę Matki Bożej Większej. Modlił się tam dzień po swym wyborze na konklawe.

...

Tak . Miłość to nie chowanie dziecka w inkubatorze do chwili smierci . To tez wystawienie je na proby czasem bolesne . Zreszta kto moze wiecej o tym wiedziec niz Ona !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:53, 05 Maj 2013    Temat postu:

Papież: prześladowania chrześcijan większe dziś niż na początku

Papież Franciszek powiedział, że obecnie chrześcijanie są bardziej prześladowani niż w początkach chrześcijaństwa. Słowa te przytoczył watykański dziennik "L’Osservatore Romano" w niedzielnym wydaniu.

Franciszek w kazaniu podczas sobotniej mszy w Domu świętej Marty, gdzie mieszka, przytoczył słowa Jezusa do uczniów: "Nie przerażajcie się! Świat będzie was nienawidził".

Papież podkreślił, że źródłem tej nienawiści jest diabeł.

"Jezus - wyjaśnił Franciszek - poprzez swoją śmierć i zmartwychwstanie wykupił nas z władzy świata, z władzy diabła, z władzy księcia tego świata".

"Zostaliśmy zbawieni, a ten książę świata, który nie chce naszego zbawienia, nienawidzi nas i powoduje prześladowanie, które trwa od pierwszych czasów Jezusa po dziś dzień" - dodał.

"Tak liczne wspólnoty chrześcijańskie są prześladowane w świecie. W tych czasach bardziej niż na początku!" - mówił papież.

Stwierdził, że z diabłem-"księciem nienawiści" nie można prowadzić dialogu. On - zaznaczył - "zaczyna od drobnych rzeczy, później przechodni do pochlebstw, i nimi nas zmiękcza, aż wpadniemy w pułapkę".

Franciszek powiedział: "Moglibyście zapytać: +Ojcze, ale jaką bronią można się obronić przed tym kuszeniem, przed tym mamieniem księcia tego świata, przed jego pochlebstwami?+".

Odpowiedział, że bronią jest sam Jezus, Słowo Boże, a także pokora i łagodność.

"Pokora i łagodność: to jest broń, której książę świata, duch świata nie toleruje, bo jego propozycje to władza światowa, propozycje próżności, bogactw" - przypomniał papież Bergoglio.

Zauważa się, że niemal każda poranna msza, odprawiana przez Franciszka w kaplicy watykańskiego hotelu staje się wydarzeniem, odnotowywanym przez media ze względu na wymowę wygłaszanych przez niego kazań, pełnych sugestywnych porównań i odniesień.

...

Tak . Niech nikt nie mysli ze wyznajac Jezusa spotka milosc i bedzie jak mis przytulanka . Predzej nienawisc i odrzucenie . Ostrzegal o tym Jezus .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:58, 05 Maj 2013    Temat postu:

Papież: pobożność ludowa pełnoprawnym sposobem przeżywania wiary


Papież Franciszek powiedział podczas mszy św. dla bractw kościelnych z całego świata, że pobożność ludowa jest pełnoprawnym sposobem przeżywania wiary. W mszy na placu Świętego Piotra uczestniczyły dziesiątki tysięcy ludzi.

W homilii papież mówił, że bractwa przekazują wiarę zwłaszcza prostym ludziom, których Jezus nazwał "maluczkimi".

Zauważył, że przez wieki bractwa kościelne były miejscem, w którym "wykuwała się świętość" wielu ludzi, żyjących w "prostej intensywnej relacji z Panem".

- Drodzy członkowie bractw. Pobożność ludowa, której jesteście ważnym przejawem, jest skarbem, jaki posiada Kościół - dodał papież. Przypomniał słowa biskupów z Ameryki Łacińskiej o tym, że pobożność ludowa jest "pełnoprawnym sposobem przeżywania wiary" oraz tego, by "czuć się częścią Kościoła".

Apelował: "Stanowczo zmierzajcie do świętości. Nie zadowalajcie się przeciętnym życiem chrześcijańskim".

Franciszek wskazał, że zadaniem bractw jest podtrzymywanie żywej relacji między wiarą a kulturą narodu poprzez pobożność ludową.

Na zakończenie mszy, po modlitwie Regina coeli papież mówił o konieczności obrony wszystkich, zwłaszcza dzieci przed wykorzystywaniem. Pozdrawiając członków włoskiego stowarzyszenia kościelnego Meter, zajmującego się niesieniem pomocy dzieciom - ofiarom przemocy i pedofilii, Franciszek powiedział, że wciąż wiele osób cierpi z powodu wykorzystywania.

- Chciałbym zapewnić wszystkich, że są obecni w mojej modlitwie, ale chciałbym też powiedzieć z mocą, że wszyscy musimy zaangażować się, aby każda osoba, szczególnie dzieci, była zawsze broniona i chroniona - oświadczył.

Z okazji Wielkanocy Franciszek złożył życzenia wiernym kościołów wschodnich, zwłaszcza tych, którzy - jak dodał - obchodzą ją "pośród prób i cierpień". Życzył im pojednania i pokoju.

Po mszy papież bardzo długo objeżdżał w papamobile plac przed bazyliką watykańską oraz jego okolice, pozdrawiając tysiące wiernych. Następnie w deszczu wysiadł z samochodu i podszedł do chorych i niepełnosprawnych. Każdego pozdrawiał i błogosławił.

...

Tak . Stowarzyszenia przy kosciele wnosza do parafii mnostwo dobra !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:51, 15 Maj 2013    Temat postu:

Papież: źle kończy biskup czy ksiądz, który podąża za pieniędzmi

Pa­pież Fran­ci­szek po­wie­dział, że bi­sku­pi i księ­ża nie są nimi sami dla sie­bie, lecz muszą słu­żyć lu­dziom. Dodał, że "źle koń­czy" ksiądz czy bi­skup, który po­dą­ża za pie­niędz­mi. Słowa pa­pie­ża z mszy w Domu świę­tej Marty przy­to­czy­ło Radio Wa­ty­kań­skie.

W ka­za­niu w cza­sie po­ran­nej mszy w wa­ty­kań­skim ho­te­lu, gdzie pa­pież miesz­ka od swego wy­bo­ru, mówił on: "Bi­skup nie jest nim sam dla sie­bie, ale dla ludu, a ksiądz nie jest dla sie­bie, ale dla ludu, na jego służ­bie, by wzra­stał, by pasł swoje stado, by bro­nić go przed wil­ka­mi".

- Kiedy ksiądz, bi­skup po­dą­ża za pie­niędz­mi, lud go nie kocha i to jest znak. Ale on sam też źle koń­czy - dodał Fran­ci­szek. Prze­strze­gał przed po­ku­są bo­gac­twa, które "może stać się skąp­stwem i próż­no­ścią".

Pa­pież stwier­dził też, że świę­ty Paweł "nie miał konta w banku, pra­co­wał".

- Gdy bi­skup, ksiądz po­dą­ża drogą próż­no­ści, wy­bie­ra ducha ka­rie­ro­wi­czo­stwa i wy­rzą­dza dużo zła Ko­ścio­ło­wi, ośmie­sza się, prze­chwa­la się, lubi się po­ka­zy­wać, jaki jest jest wpły­wo­wy, a lud ta­kie­go nie kocha - po­wie­dział Fran­ci­szek.

Na­stęp­nie po­pro­sił: "Mó­dl­cie się za nas, byśmy byli po­kor­ni, skrom­ni, na służ­bie ludu".

>>>>

Mysle ze pogon za kasa jest akurat malym problemem Kościoła . Pogon za slawa w mediach i parcie na szklo ! To jest koszmar ! W Polsce np. w Toruniu powstala sekta satanistyczna z tego powodu ze paru duchownych pozada slawy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:08, 18 Maj 2013    Temat postu:

Papież Franciszek o niszczącej sile obmawiania innych w Kościele

Papież Franciszek przestrzegł w sobotę przed plotkowaniem w Kościele, które jest według niego "niszczące". Podkreślił, że "obgadywanie innych" to popełnianie grzechów, jakimi są dezinformowanie, oszczerstwa i kalumnie.

Podczas porannej mszy w Domu świętej Marty, czyli miejscu swego zamieszkania w Watykanie, papież powiedział: "Ile się plotkuje w Kościele! Ileż paplamy my, chrześcijanie!".

- Plotka to po prostu obdzieranie ze skóry, wyrządzanie komuś krzywdy. To tak, jakby się chciało umniejszyć drugą osobę (...), że ten drugi staje się mniejszy ode mnie, a ja czuję się wielki - mówił Franciszek, cytowany przez Radio Watykańskie. Podkreślił, że "tak być nie może", "plotki są destrukcyjne w Kościele".

"Obgadując kogoś dopuszczamy się trzech rzeczy: dezinformacji, bo mówimy tylko tę połowę, która jest dla nas wygodna, a drugiej nie - bo nie jest wygodna. Rzecz druga to zniesławienie" - wymieniał Franciszek. Wyraził opinię, że ten, kto rozpowszechnia wiadomości o czyichś błędach czy winach, chce zachowywać się tak, "jakby był dziennikarzem". Tymczasem - zastrzegł papież - niszczy się czyjąś reputację.

Jako trzeci Franciszek wymienił szkalowanie kogoś. "To kalumnie, mówienie rzeczy nieprawdziwych. To jest jak zabić brata" - wskazał.

Na koniec podkreślił, że chrześcijanie powinni bronić się przed pokusą "wtrącania się w życie innych". Przestrzegał też przed zazdrością, która szkodzi "wspólnocie chrześcijańskiej". "Stajemy się chrześcijanami o dobrych manierach i złych przyzwyczajeniach" - mówił Franciszek.

....

Oszczerstwo jest grzechem ciezkim . Jest za nie pieklo ! 8 przykazanie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:06, 19 Maj 2013    Temat postu:

Papież: "nie" dla podziałów w Kościele i odchodzenia od jego nauki

Papież Franciszek powiedział, że w Kościele nie może być mowy o podziałach i odchodzeniu od jego nauki. To miejsce harmonii bogactwa i różnorodności, które nie są w konflikcie - podkreślił podczas mszy w Watykanie uroczystość Zesłania Ducha Świętego.

W mszy dla ruchów kościelnych z całego świata uczestniczyło, jak podał Watykan, ponad 200 tysięcy osób.

W homilii papież rozważał trzy słowa związane z działaniem Ducha Świętego: nowość, harmonia i misja.

- Nowość - mówił - zawsze napełnia nas po trosze lękiem, bo czujemy się bardziej bezpieczni, jeśli mamy wszystko pod kontrolą, jeśli to my budujemy, programujemy, planujemy nasze życie według naszych schematów, naszych zabezpieczeń, naszych gustów.

Franciszek zauważył, że dzieje się tak również w odniesieniu do Boga: "Często idziemy za Nim, przyjmujemy Go, ale tylko do pewnego punktu". - Obawiamy się, że Bóg będzie nam kazał przemierzać nowe drogi, że każe nam wyjść z naszych perspektyw często ograniczonych, zamkniętych, egoistycznych, aby otworzyć nam nowe horyzonty - wyjaśniał.

Papież przypomniał, że cała historia zbawienia oparta jest na nowości, przemianie i ufności: "Noe buduje arkę wyśmiewany przez wszystkich i ocala siebie; Abraham opuszcza swoją ziemię, mając jedynie w ręku obietnicę; Mojżesz stawia czoło potędze faraona i prowadzi lud do wolności; apostołowie zastraszeni i zamknięci w Wieczerniku wychodzą odważnie, aby głosić Ewangelię".

- Nie jest to nowość dla nowości, poszukiwanie tego, co nowe, aby przezwyciężyć nudę, jak to często się dzieje w naszych czasach - wskazał.

Franciszek zwrócił uwagę na potrzebę harmonii w Kościele, wraz z różnorodnością, pluralizmem, ale zarazem jednością, która nie prowadzi jednak do jednolitości. Papież zastrzegł, że w Kościele nie ma miejsca ani dla "partykularyzmów" i zamykania się, ani dla "homologizacji". - Bogactwo, odmienność, różnorodność nigdy nie są w konflikcie - zauważył.

Papież przestrzegł przed odstępowaniem od nauki Kościoła i wychodzeniem poza wspólnotę kościelną.

Na zakończenie mszy w rozważaniach przed modlitwą Regina coeli Franciszek powiedział, że była ona doświadczeniem "piękna jedności".

Na mszę przybyli reprezentanci Akcji Katolickiej, Ruchu Focolari, Neokatechumenatu, rzymskiej Wspólnoty Świętego Idziego, skautów i wielu innych organizacji oraz ruchów świeckich. Obecni byli niektórzy ministrowie z rządu Włoch, należący do prężnego ruchu Comunione e Liberazione (Komunia i Wyzwolenie).

...

Tak . Istnieja dwie skrajnosci . Rewolucjonizm ktory wprowadza ciagle zmiany byle cos zmienic oraz formalizm ktory bezmyslnie trzyma sie ciagle tych samych form bez zadnej zmiany . Obie dewiacja powoduja schizmy i herezje . Kościół jak zawsze jest posrodku i laczy tradycje z nowoczesnoscia . I tak ma byc ;0))))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:44, 22 Maj 2013    Temat postu:

Papież: nie można głosić Ewangelii siejąc podziały i zazdrość

Papież Franciszek powiedział podczas środowej audiencji generalnej, że nie można głosić Ewangelii siejąc podziały, zazdrość i w duchu egoizmu. Wiernych zachęcił do refleksji nad tym, czy swoim życiem pogłębiają brak porozumienia, czy prowadzą do jedności.

W katechezie wygłoszonej do ponad 50 tysięcy wiernych na placu Świętego Piotra papież powiedział, że każdy chrześcijanin powinien zadać sobie pytanie: "Czy pozwalam, aby Duch Święty prowadził mnie w taki sposób, by moje świadectwo było wyrazem jedności i miłości, a może wywołuję podziały obmawianiem innych i zawiścią?".

- Czasem wydaje się, że powtarza się sytuacja z wieży Babel: podziały, niezdolność zrozumienia, zazdrość, egoizm - mówił Franciszek.

Przypomniał: “Ewangelizacja jest misją całego Kościoła, nie tylko niektórych, ale moją, twoją, naszą, a każdy powinien ewangelizować przede wszystkim swoim życiem".

- Ewangelizowanie przynosi radość, zaś egoizm wywołuje rozgoryczenie i smutek, załamuje nas; ewangelizacja podnosi nas na duchu - powiedział papież.

Zachęcił wiernych do modlitwy za ofiary tornado w Oklahomie, zwłaszcza dzieci oraz za ich rodziców.

Franciszek wezwał również wierzących na całym świecie do modlitwy za katolików w Chinach. W związku z obchodzonym 24 maja Dniem Modlitw za Kościół w tym kraju, ustanowionym przez Benedykta XVI, Franciszek prosił patronkę chińskich katolików, Matkę Boską z Sheshan o wsparcie dla nich.

- Niech wspiera tych w Chinach, którzy wśród codziennych trudności wciąż wierzą i mają nadzieję, aby nigdy nie bali się głosić Jezusa światu - podkreślił Franciszek nawiązując do prześladowań chińskich wiernych.

Po raz pierwszy od początku pontyfikatu papieża kamery telewizyjne nie towarzyszyły mu podczas objazdu placu po zakończeniu audiencji. Nie wyklucza się, że brak transmisji to rezultat polemiki ostatnich dni, gdy telewizja włoskich biskupów podała, że na placu Świętego Piotra po niedzielnej mszy papież odprawił egzorcyzmy po tym, jak podszedł do chorego mężczyzny na wózku i położył mu ręce na głowie. Watykan stanowczo zdementował te doniesienia i wyjaśnił, że Franciszek modlił się za cierpiącego człowieka. W związku z dyskusją i burzą w mediach, jaką wywołały te rewelacje, stacja telewizyjna przeprosiła za tę interpretację i przyznała, że była ona "nadużyciem".

....

Oj tak ! Ilez zla ukrywa sie pod pozorem ewangelizacji . Chocby w Polsce sekta smolenska . I oczywiscie Chiny . Ten kraj potrzebuje ratunku .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:24, 22 Maj 2013    Temat postu:

Papież: dziki kapitalizm wpoił logikę zysku za wszelką cenę

Papież Franciszek powiedział podczas wizyty w przytułku dla ubogich, położonym na terenie Watykanu, że "dziki kapitalizm wpoił logikę zysku za wszelką cenę". - Dać, aby otrzymać, to wyzysk, który nie zważa na osobę - powiedział papież.

- Rezultaty tego widzimy w kryzysie, jaki teraz przeżywamy - mówił Franciszek w przytułku zwanym Darem Maryi.

Podczas wizyty z okazji 25. rocznicy jego otwarcia przez błogosławionych Jana Pawła II i Matkę Teresę z Kalkuty papież mówił o potrzebie "przywrócenia sensu dawaniu, bezinteresowności i solidarności".

- Ten dom jest miejscem, które uczy miłości, jest szkołą miłości, która uczy wychodzić naprzeciw każdemu człowiekowi nie dla zysku, lecz z miłości - dodał papież.

Wyznał następnie: "Chciałbym, aby seminarzyści z całego świata przyjechali tu, by bezpośrednio doświadczyć tego, czym jest służba"". Wyraził przekonanie, że w takim miejscu przyszli księża najlepiej mogą zapoznać się z "niezbędnym aspektem misji Kościoła" i uczynić z niego "skarb swej posługi".

W spotkaniu z papieżem uczestniczyli podopieczni przytułku oraz prowadzące go siostry ze zgromadzenia Misjonarek Miłości założonego przez Matkę Teresę.

Wydają one posiłki, udzielają gościny bezdomnym kobietom i dziewczętom oraz niosą pomoc rodzinom.

...

Tak . Bieda to skutek pychy chciwosci i grzechu . Wyjscie z biedy nastapi razem z porzuceniem grzechu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:09, 23 Maj 2013    Temat postu:

Papież: nie tylko katolik czyni dobro

Czynienie dobra jest tą zasadą, która łączy całą ludzkość ponad różnorodnością ideologii i religii, i która tworzy kulturę spotkania, leżącą u podstaw pokoju. Na te właśnie aspekty zwrócił uwagę papież w kazaniu podczas porannej mszy św. odprawionej 22 maja w kaplicy Domu św. Marty w Watykanie.

Nawiązując do czytanego w tym dniu fragmentu Ewangelii, mówiącego o uczniach Jezusa, którzy oburzali się, że ktoś, kto nie należy do ich grona, czyni dobro, Ojciec Święty zauważył, że Chrystus wezwał ich, aby pozwolili nieznajomemu nadal czynić dobre rzeczy. - Uczniowie byli trochę nietolerancyjni, zamknięci w swym przekonaniu o posiadaniu prawdy i że wszyscy, którzy nie mają prawdy, nie mogą postępować dobrze - powiedział kaznodzieja. Dodał, że taka postawa była błędem i że Jezus "rozszerzył horyzont". - Korzeń tej możliwości czynienia dobra, którą mamy wszyscy, tkwi w dziele stworzenia" - wyjaśnił Franciszek.

Przypomniał, że Bóg stworzył wszystkich na swój obraz i podobieństwo, dlatego "jesteśmy wizerunkiem Pana a On robi dobrze wszystkim i wszyscy mamy w sercu to przykazanie: czyń dobrze i nie rób złego". - I również ten, kto nie jest katolikiem, może, a nawet powinien czynić dobro - stwierdził mówca. Jednocześnie zaznaczył, że to zamykanie się na myśl o tym, że wszyscy mogą robić dobrze, tworzy mur, który "prowadzi nas do wojny", a nawet do zabijania w imię Boga. - A mówienie, że można zabijać w imię Boga, jest po prostu bluźnierstwem - podkreślił z mocą papież.

Zwrócił następnie uwagę, że "Pan odkupił nas wszystkich krwią Chrystusa: wszystkich, nie tylko katolików", ale także ateistów. - I ta krew czyni nas wszystkich dziećmi Bożymi pierwszej kategorii! Zostaliśmy stworzeni jako dzieci na podobieństwo Boga a krew Chrystusa odkupiła nas wszystkich! (...) I wszyscy mamy obowiązek robienia dobra - tłumaczył Ojciec Święty. Dodał, że to przykazanie czynienia dobra "jest piękną drogą do pokoju".

- Jeśli my, każdy ze swej strony, robimy dobrze innym, spotykamy się z nimi na tej płaszczyźnie i tak powoli, stopniowo, krok po kroku tworzymy tę kulturę spotkania, której tak bardzo potrzebujemy - powiedział główny celebrans. Zauważył, że jeśli ktoś mówi, że jest niewierzący, to gdy czyni dobro, też spotka się z nami.

Mówca przypomniał, że Kościół wspomina św. Ritę z Cascii, patronkę "rzeczy niemożliwych", tymczasem to właśnie wydaje się niemożliwe: "prośmy ją o tę łaskę, aby wszyscy czynili dobro i abyśmy się spotkali w tej pracy, która jest pracą stworzenia i która upodabnia do dzieła stworzenia Ojca". - Jest to praca rodziny, wszyscy bowiem jesteśmy dziećmi Bożymi, "wszyscy" - powtórzył z mocą kilkakrotnie Franciszek.

Na zakończenie przypomniał, że Bóg chce dobra dla wszystkich i prosił św. Ritę, aby wyjednała tę łaskę, "która wydaje się prawie niemożliwa".

Wraz z Ojcem Świętym liturgię koncelebrował maronicki patriarcha antiocheński kard. Bechara Butros Rai z Libanu.

....

Tak i od tego zaczynajmy ekumenizm od czynienia dobra . Przy czym z ateistami bedzie to ubogie dobro materialne co najwyzej psychiczne . Z ludzmi wyznajacymi wiare w zycie duchowe mozna modlic sie poscic czy dawac jalmuzne w danej intencji . Mysle ze post w intencji np. aby nie bylo wojen religijnych zrozumie kazdy bez wzgledu na wyznanie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:01, 25 Maj 2013    Temat postu:

Papież apeluje o nowe podejście do solidarności społecznej

Papież Franciszek powiedział, że konieczne jest nowe podejście do solidarności społecznej, by nie uważać jej tylko za "zwykłe niesienie pomocy najbiedniejszym". Temu pojęciu niezbyt dobrze widzianemu w świecie ekonomii trzeba nadać właściwe miejsce - dodał.

Papież zaapelował o reformę całego systemu solidarności społecznej - tak, by był bardziej spójny z prawami człowieka - w sobotnim przemówieniu do delegacji międzynarodowej fundacji Centesimus Annus. Jej nazwa nawiązuje do tytułu społecznej encykliki Jana Pawła II z 1991 roku, a celem jej działalności jest między innymi popularyzacja treści tego dokumentu oraz wspieranie zgodnych z nim inicjatyw socjalnych.

Mówiąc o konieczności przemyślenia idei solidarności Franciszek podkreślił: "Temu słowu niezbyt dobrze widzianemu w systemie ekonomicznym, jakby miało negatywne znaczenie, należy przywrócić należyte społeczne uznanie".

W swym wystąpieniu papież odnotował, że bezrobocie szerzy się szybko na Zachodzie, przesuwając granice ubóstwa.

"Ta najgorsza forma materialnej biedy - ocenił - pokazuje, że coś nie działa. I nie dotyczy to tylko Południa, ale całej planety".

Franciszek wyraził przekonanie, że obecny kryzys jest nie tylko kryzysem ekonomicznym i finansowym, ale ma również swe przyczyny etyczne. - Podążanie za bożkami władzy, zysku, pieniądza, ponad wartością osoby ludzkiej, stało się fundamentalną formą działania i decydującym kryterium - mówił papież.

- Zapomina się - wskazał - że ponad logiką interesów, logiką parametrów rynku, jest człowiek i coś, co mu się należy z racji jego głębokiej godności; możliwość godnego życia i aktywnego dostępu do dobra wspólnego.

....

Solidarnosc to w niewielkim stopniu opieka nad bieda . Tu chodzi o postawe spoleczna . Ja i ty razem ku dobru !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:31, 26 Maj 2013    Temat postu:

Włochy: niezwykły klimat wizyty papieża Franciszka w rzymskiej parafii

Salwami śmiechu i oklaskami reagowali wierni z parafii na peryferiach Rzymu na słowa papieża Franciszka, który odwiedził ich w niedzielę rano. Przystępującym do komunii dzieciom papież zrobił egzamin z katechizmu i żartował z nimi.

Była to pierwsza wizyta nowego papieża w rzymskiej parafii. W jej trakcie udzielił dzieciom pierwszej komunii.

W kościele pod wezwaniem świętych Zachariasza i Elżbiety w dzielnicy Prima Porta na dalekich przedmieściach na północy Wiecznego Miasta Franciszek wyjaśniając, w jakiej roli przyjechał do wiernych, powiedział żartobliwie: "papież jest w Watykanie, tutaj jest biskup".

W kazaniu zwrócił uwagę na to, że rzeczywistość i prawdziwe życie widać lepiej z peryferii.

Franciszek zadawał dzieciom pytania dotyczące Boga, Jezusa i Ducha Świętego, a następnie tłumaczył im, czym jest Trójca Święta. - Bóg Ojciec stwarza, Jezus nas zbawia, a Duch Święty nas kocha, to jest życie chrześcijańskie; trzeba rozmawiać z Ojcem, z Synem i Duchem Świętym - mówił papież.

Pytając najmłodszych o to, na czym polega udział Jezusa w życiu wiernych zastrzegł: "to jest trudne pytanie, kto zna odpowiedź, wygra derby".

Po mszy papież rozmawiał z dziećmi. Tłumaczył im między innymi znaczenie błogosławieństwa. Gdy dzieci stojąc wokół Franciszka śpiewały modlitwę za niego, pochylił głowę w podobnym geście, jaki uczynił tuż po wyborze na balkonie bazyliki Świętego Piotra podczas pierwszego spotkania z wiernymi.

Następnie Franciszek żegnał się przed kościołem z wiernymi, rozmawiając z nimi po kolei i udzielając błogosławieństwa.

To były nadzwyczajne, wyjątkowe chwile pełne spontaniczności, które odbierają mowę - przyznali komentatorzy telewizyjni podczas transmisji z rzymskiej parafii.

...

Tak . Teologia dla dzieci to wazny etap w rozwoju czlowieka i moze zdecydowac o przyszlej wierze .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:07, 26 Maj 2013    Temat postu:

Papież wzywa do modlitwy o nawrócenie mafiosów

Papież Franciszek podczas niedzielnego spotkania z wiernymi w Watykanie wezwał wiernych do modlitwy o nawrócenie mafiosów. Wskazał, że to mafie stoją za zmuszaniem ludzi do niewolniczej pracy i prostytucji.

Zwracając się do blisko stu tysięcy wiernych zebranych w południe na placu Świętego Piotra na modlitwie Anioł Pański papież przypomniał, że w sobotę w Palermo odbyła się beatyfikacja księdza Giuseppe Puglisiego, zamordowanego w 1993 roku przez sycylijską mafię i uznanego za męczennika.

Mówiąc o tym proboszczu z kontrolowanej przez cosa nostra dzielnicy Palermo, który otwarcie się jej sprzeciwiał, papież powiedział: "Ksiądz Puglisi był wzorcowym kapłanem, oddanym szczególnie duszpasterstwu młodzieży".

- Wychowując nastolatki w duchu Ewangelii odbierał je światu przestępczemu, a ten chcąc go pokonać, zabił go. W rzeczywistości jednak on wygrał, razem ze zmartwychwstałym Chrystusem - mówił Franciszek. Przypomniał o "świetlanym świadectwie" błogosławionego księdza Puglisiego i apelował, by uczynić z niego "skarb".

Następnie papież dodał słowa, których nie było w przygotowanym wcześniej tekście jego rozważań: "Myślę o wielkim bólu wyrządzonym mężczyznom i kobietom, także dzieciom, wykorzystywanym przez wiele mafii, które zmuszają ich do niewolniczej pracy, do prostytucji, przy pomocy licznych nacisków socjalnych".

- Za tym wykorzystywaniem, za tym niewolnictwem stoją mafie. Módlmy się do Pana, aby nawrócił serca tych osób. One nie mogą tego robić, nie mogą czynić z naszych braci niewolników - mówił Franciszek.

Podkreślił: "Musimy modlić się do Pana, aby ci mafiosi nawrócili się na Boga".

Słowa te uznano za nawiązanie do słynnego apelu Jana Pawła II, który w Agrigento na Sycylii w 1993 roku wezwał mafiosów: "Nawróćcie się, pewnego dnia przyjdzie Sąd Boży".

.....

Tak mafie nalezy tepic ale tez i modlic sie o nawrocenie mafii . Bo to najlepsze lekarstwo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:02, 27 Maj 2013    Temat postu:

Watykan sprostował słowa papieża: ateiści idą do piekła

Papież Franciszek powiedział podczas homilii wygłoszonej 22 maja, że również ateiści mogą zostać zbawieni. Watykan zdementował jednak słowa głowy Kościoła - podaje serwis examiner.com.

W ubiegłą środę papież Franciszek obiecał raj wszystkim zaangażowanym w czynienie dobrych uczynków, w tym ateistów. Po burzy, która przetoczyła się przez największe światowe media, Watykan wydał w tej sprawie oficjalny komunikat.

W odpowiedzi na zainteresowanie, które wywołał papież, głos zabrał ks. Thomas Rosica, rzecznik Stolicy Apostolskiej. Stwierdził on m.in., że "ateiści idą do piekła, jeśli nie akceptują Jezusa Chrystusa, jako Pana i Zbawiciela". Wytłumaczył również, że ci, którzy znają naukę Kościoła katolickiego "nie mogą zostać zbawienia dopóki, nie wprowadzą jej nauk w życie".

Ks. Rosica powiedział, że Franciszek "nie miał zamiaru prowokować teologicznej debaty na temat charakteru zbawienia".

Papież powiedział podczas homilii, że "Pan odkupił nas wszystkich krwią Chrystusa: wszystkich, nie tylko katolików", ale także ateistów. - I ta krew czyni nas wszystkich dziećmi Bożymi pierwszej kategorii! Zostaliśmy stworzeni jako dzieci na podobieństwo Boga, a krew Chrystusa odkupiła nas wszystkich! (...) I wszyscy mamy obowiązek robienia dobra - tłumaczył Franciszek. Dodał, że to przykazanie czynienia dobra "jest piękną drogą do pokoju".

....

Cos tu diabel miesza . Sprawa jest jasna .
O pojsciu do piekla nie decyduje rodzaj wyznawanej religii filozofii czy ateizm ale wybor zla . Kto wybiera zlo wybiera pieklo . Koniec kropka .
Z tego jasno wynika ze ateista wybierajcy dobro wybiera ... no wlasnie co ? Czysciec . Bo tak czy inaczej nie zna Boga i musi Go poznac . Okres tej nauki mozemy nazwac czysccem . Po ukonczeniu jej idzie do nieba .
Wniosek jest jasny . Ateizm nie oznacza piekla . Nikt za ateizm nie pojdzie do piekla .
Zlo oznacza pieklo . Wszyscy wybierajacy zlo ida do piekla .
Koniec kropka .
Sprawa zamknieta . Co nadto jest od zlego pochodzi .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:48, 30 Maj 2013    Temat postu:

Papież apeluje o gesty solidarności wobec potrzebujących

Podczas uroczystości Bożego Ciała na rzymskim Lateranie papież Franciszek przypomniał o konieczności niesienia pomocy potrzebującym. Z niepokojem przyznał, że słowo "solidarność" jest "źle widziane" w obecnych czasach.

W kazaniu w czasie mszy na placu przed bazyliką świętego Jana, wypełnionym przez tysiące wiernych, papież przywołał fragment z Ewangelii świętego Łukasza o rozmnożeniu chleba. Uczniowie Jezusa radzili mu, by odprawił tłum, jaki do niego przyszedł mówiąc: "Niech idą do okolicznych wsi i zagród, gdzie znajdą schronienie i żywność". Wtedy Jezus powiedział do nich: "Wy dajcie im jeść".

Franciszek podkreślił, że często chrześcijanie stają przed pokusą, by myśleć tylko o sobie samych i "odprawić" potrzebujących.

- Nie bierzemy na siebie ciężaru potrzeb innych, żegnamy się z nimi miłosiernie: "Niech Bóg ci pomoże" - powiedział papież.

Zachęcił następnie wiernych do refleksji nad tym, czy dzielą się z bliźnimi.

Zauważył: - W Kościele, jak i w społeczeństwie kluczowym słowem, którego nie powinniśmy się bać, jest "solidarność", czyli umiejętność oddania do dyspozycji Bogu tego, co mamy, naszych skromnych umiejętności, bo tylko w dzieleniu się z innymi, w dawaniu, nasze życie będzie bogate, przyniesie owoce.

- Solidarność: słowo źle widziane przez ducha świata - ocenił Franciszek.

Przypomniał wiernym, że doświadczają "solidarności Boga", która nigdy się nie kończy. Mówił, że Jezus wskazuje drogę służby, dzielenia się z innymi, daru.

- Ta niewielka ilość, którą mamy, ta małość, którą jesteśmy - jeśli dzielimy się tym z innymi - staje się bogactwem - dodał papież.

Po mszy Franciszek zgodnie z tradycją będzie przewodniczyć procesji do bazyliki Matki Bożej Większej.

...

Tak . Nedza zamienia sie w bogactwo gdy sie dzielimy . Jak uboga wdowa z Ewangelii ! Oto madrosc .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:19, 01 Cze 2013    Temat postu:

Papież: z żałobną miną nie można głosić Ewangelii

Papież Franciszek powiedział w piątek, że z "żałobną miną" nie można głosić Ewangelii. Podczas porannej mszy w watykańskim Domu świętej Marty mówił, że chrześcijańska radość rodzi się wtedy, gdy - jak to ujął - "traci się czas wysławiając Boga".

W kazaniu, przytoczonym tradycyjnie przez Radio Watykańskie, Franciszek zachęcał do pogody ducha i radosnego głoszenia Ewangelii.

- My chrześcijanie nie jesteśmy zbyt przyzwyczajeni do tego, by mówić o radości, wesołości - zauważył papież. - Sądzę, że bardziej podoba nam się narzekanie - dodał.

Tymczasem - jak mówił Franciszek - to Duch Święty prowadzi wierzących do radości. - Bez radości my chrześcijanie nie możemy stać się wolni, zostajemy niewolnikami naszych smutków - powiedział papież. Taką postawę nazwał "żałobną".

- Wielekroć chrześcijanie mają bardziej taką minę, jakby szli w kondukcie pogrzebowym niż gdyby mieli wysławiać Boga - stwierdził. - Wieczność będzie właśnie taka; to będzie wysławianie Boga. I to nie będzie nudne, to będzie przepiękne. Ta radość czyni nas wolnymi - mówił papież.

....

Ja akurat sobie nie moge zarzucic braku wesolosci ;0))) Ale istnieje niedobry proceder ,,powaznego" czyli grobowego przezywania wiary . To jakies poganstwo . Wiara to zycie codzienne nie ceremonia na pokaz .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:04, 02 Cze 2013    Temat postu:

Papież: wojna to szaleństwo i samobójstwo ludzkości

Papież Franciszek nazwał wojnę "szaleństwem" i "samobójstwem ludzkości". W obchodzone dziś Święto Republiki Włoskiej papież odprawił mszę dla grupy włoskich żołnierzy sił pokojowych i rodzin tych, którzy zginęli na misjach, głównie w Afganistanie.

Podczas mszy w watykańskim Domu świętej Marty, w której uczestniczyli rodzice poległych na misjach pokojowych włoskich żołnierzy, Franciszek mówił: "Zebraliśmy się, by modlić się za naszych zabitych, naszych rannych, za ofiary szaleństwa, jakim jest wojna".

- To samobójstwo ludzkości, bo zabija serce i zabija miłość - podkreślił Franciszek, cytowany przez Radio Watykańskie.

Dodał następnie: "Wiele razy widzieliśmy, jak wielcy tej Ziemi chcieli rozwiązać problemy lokalne, problemy ekonomiczne, kryzysy ekonomiczne poprzez wojnę".

- Dlaczego? Dlatego, że dla nich pieniądze są ważniejsze od ludzi. A wojna jest aktem wierności wobec pieniędzy, wobec bożków nienawiści, które prowadzą do zabijania braci, zabijania miłości - powiedział papież.

- Bóg Ojciec płacze z powodu tego naszego szaleństwa i mówi do nas wszystkich: "gdzie jest twój brat?", mówi do wszystkich możnych Ziemi: "gdzie jest wasz brat, co wyście zrobili?" - mówił Franciszek.

Na zakończenie mszy odmówiono modlitwę za Włochy, którą napisał Jan Paweł II.

....

Oczywiscie dotyczy to tych ktorzy sa winni wojen a nie ktorzy sie bronia . Pacyfizm jest jeszcze wieksza zbrodnia niz wywolywanie wojen .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:37, 04 Cze 2013    Temat postu:

Papież Franciszek wypowiedział wojnę pedofilii

Pa­pież Fran­ci­szek wy­po­wie­dział zde­cy­do­wa­ną walkę pe­do­fi­lii w Ko­ście­le. Po­twier­dził to dziś w roz­mo­wie z nie­miec­kim je­zu­itą, księ­dzem Han­sem Zol­l­ne­rem, dzie­ka­nem wy­dzia­łu psy­cho­lo­gii i sze­fem cen­trum ochro­ny nie­let­nich Uni­wer­sy­te­tu Gre­go­riań­skie­go w Rzy­mie.

Ksiądz Zol­l­ner był rano na pa­pie­skiej mszy w Domu św. Marty, a potem miał oka­zję za­mie­nić kilka słów z Fran­cisz­kiem. Przed­sta­wił mu dzia­łal­ność swo­je­go ośrod­ka.

- Pa­pież wy­słu­chał bar­dzo uważ­nie i wię­cej niż dwa, trzy razy pod­kre­ślił, że to ważna praca i że - cy­tu­ję - "mu­si­my kon­ty­nu­ować to za­an­ga­żo­wa­nie" - mówił ks. Zol­l­ner.

Przy­po­mniał, że pa­pież wy­po­wie­dział się jed­no­znacz­nie na ten temat w cza­sie spo­tka­nia z wier­ny­mi 5 maja, mó­wiąc z mocą, że "wszy­scy mu­si­my jed­no­znacz­nie i śmia­ło an­ga­żo­wać się, ażeby każda osoba ludz­ka, a szcze­gól­nie dzie­ci, które są naj­bar­dziej bez­bron­ne, była za­wsze bro­nio­na i chro­nio­na".

O ze­ro­wej to­le­ran­cji dla tego typu nad­użyć pa­pież za­pew­nił już 5 kwiet­nia pre­fek­ta Kon­gre­ga­cji nauki wiary, ar­cy­bi­sku­pa Ger­har­da Mu­el­le­ra.

>>>>

Ksiadz jesli NAPRAWDE sie tego dopuscil a nie jest to tylko atak masonow czy innych komuchow musi byc zawieszony w posludze . Isc na leczenie nie mowiac o karze i pokucie . Jesli rzeczywiscie odpokutuje moze btyc przywrocony ale DO KONCA ZYCIA z dala od dzieci . Nie widze innego wyjscia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:15, 05 Cze 2013    Temat postu:

Papież: kardynał Nagy służył wielkodusznie Ewangelii i Kościołowi

Papież Franciszek w telegramie kondolencyjnym po śmierci kardynała Stanisława Nagyego, który zmarł w środę w Krakowie w wieku 92 lat, napisał, że służył on Ewangelii i Kościołowi jako szanowany naukowiec. Wspomniał związki zmarłego z Janem Pawłem II.

W depeszy wystosowanej do metropolity krakowskiego kardynała Stanisława Dziwisza Franciszek napisał, że kardynał Nagy "służył wielkodusznie Ewangelii i Kościołowi, zwłaszcza w świecie akademickim, jako szanowany naukowiec i wykładowca nauk teologicznych".

"Wspominam z wdzięcznością jego owocną współpracę, serdeczną przyjaźń i wzajemny szacunek, jaki łączył go z błogosławionym Janem Pawłem II, a także jego intensywną działalność ekumeniczną" - dodał papież.

Kard. Stanisław Nagy SCJ był sercaninem - kapłanem Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego, emerytowanym profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wykładowcą teologii fundamentalnej i ekumenicznej, honorowym przewodniczącym Rady Naukowej Instytutu Jana Pawia II w Lublinie i członkiem Międzynarodowej Komisji Teologicznej. Godność kardynała otrzymał od polskiego papieża w 2003 roku.

>>>>

Pozyl dlugo . Czas bylo odejsc do Boga . +++


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:47, 05 Cze 2013    Temat postu:

Papież potępił rządy pieniądza i marnotrawstwo żywności

Papież Franciszek potępił "rządy pieniądza", marnotrawienie żywności i niszczenie środowiska. Podczas środowej audiencji generalnej mówił, że ważniejszą informacją w mediach są spadki na giełdach czy awarie komputerów niż to, że ludzie umierają z głodu.

W mentalności, w której dominuje pieniądz, ludzie traktowani są jak "odpadki" - mówił papież. Apelował o kulturę "solidarności i dialogu" i o to, by położyć kres marnowaniu jedzenia. Jego wyrzucanie jest "kradzieżą ze stołu biednych i głodnych" - podkreślił Franciszek. Uznał to zjawisko za niedopuszczalne.

- Niegdyś nasi dziadkowie bardzo troszczyli się o to, by nie wyrzucać żadnego pokarmu, który pozostał. Konsumpcjonizm skłonił nas do przyzwyczajania się do tego, że coś jest zbędne, do codziennego wyrzucania żywności - powiedział. Papież zachęcił do refleksji nad tym zjawiskiem.

W katechezie nawiązał do obchodzonego w środę Światowego Dnia Środowiska, ogłoszonego przez ONZ. Zachęcił, by zastanowić się, "czy naprawdę strzeżemy stworzenia, czy też może je wyzyskujemy i zaniedbujemy?". - Często kieruje nami pycha panowania, posiadania, manipulowania, wyzysku. Nie strzeżemy rzeczywistości stworzonej, nie uważamy jej za bezinteresowny dar, o który trzeba się troszczyć - podkreślił Franciszek.

Przypomniał, że jego poprzednicy mówili o "ekologii ludzkiej". Jest ona, jak dodał, pilnie potrzebna, gdyż człowiek jest zagrożony. - Niebezpieczeństwo jest poważne, ponieważ przyczyna problemu nie jest powierzchowna, lecz głęboka: jest to nie tylko kwestia ekonomii, ale również etyki i antropologii - powiedział.

Papież ocenił, że ludzie poświęcani są "bożkom zysku i konsumpcji". Następnie zauważył, że ubóstwo staje się normalnością. - To, że w tak wielu częściach świata są dzieci, które nie mają co jeść, nie jest wiadomością, wydaje się to czymś normalnym. Tak być nie może! - oświadczył Franciszek. "Jeśli ktoś umiera, to nie jest wiadomość, ale spadek na giełdach o 10 punktów staje się tragedią" - powiedział.

Franciszek ostrzegł, że ta "kultura wyrzucania" staje się powszechną mentalnością. W jej rezultacie - jak podkreślił - "ludzkie życie, osoba, nie są już odczuwane jako wartości podstawowe, które należy szanować i chronić, zwłaszcza jeżeli jest ona słaba lub niepełnosprawna, jeśli nie jest jeszcze potrzebna - jak ten, kto ma się urodzić, albo nie jest już potrzebna - jak starzec".

W papieskiej audiencji generalnej udział wzięło kilkadziesiąt tysięcy osób.

>>>

Tu nie trzeba mawet komentowac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:37, 06 Cze 2013    Temat postu:

Papież: lepiej wrócić do parafii, niż ośmieszać się w dyplomacji

Lepiej wrócić do parafii niż ośmieszać się w dyplomacji - powiedział dzisiaj papież Franciszek przyszłym watykańskim dyplomatom. Apelował, by byli wolni od karierowiczostwa, "prywatnych planów" i ambicji, bo one - dodał - wyrządzają szkodę Kościołowi.

W przemówieniu do Papieskiej Akademii Kościelnej, szkolącej kadry dyplomatyczne Stolicy Apostolskiej - także nuncjuszy - Franciszek mówił o konieczności pewnego "uwolnienia się" w tej pracy również od kultury i mentalności, z której się pochodzi.

- Nie po to, by zapomnieć o niej, a tym bardziej, by się jej wyrzec, lecz by otworzyć się, w miłosierdziu, na zrozumienie innych kultur i na spotkanie z ludźmi należącymi do światów odległych od waszego - podkreślił.

- Karierowiczostwo to trąd, to trąd. Proszę: żadnego karierowiczostwa - powiedział Franciszek. Wzywał przyszłych watykańskich dyplomatów, by na swą misję patrzyli przez pryzmat jedności kościelnej i "duszpasterskiej miłości" oraz by byli obecni tam, gdzie są "największe potrzeby Kościoła i ludzkości".

- Przygotowujecie się do pełnienia posługi. Nie do zawodu, ale do posługi - przypomniał papież.

Jako wzór wskazał Jana XXIII, który wiele lat spędził w watykańskiej dyplomacji, i przypomniał jego słowa, że posługę tę pełnił "z prostotą i spokojem", działając na rzecz "prawdy, sprawiedliwości, miłosierdzia".

- Posłuchajcie tego dobrze: kiedy w nuncjaturze jest sekretarz albo nuncjusz, który nie podąża drogą świętości i daje się wciągnąć w tyle form światowego życia, ośmiesza się i wszyscy śmieją się z niego - mówił papież.

- Proszę, nie ośmieszajcie się; albo bądźcie święci, albo wróćcie do diecezji, żeby zostać proboszczem, ale nie wystawiajcie się na pośmiewisko w życiu dyplomatycznym, gdzie na księdza czyha tyle niebezpieczeństw dla życia duchowego - wezwał Franciszek.

>>>

Oj TAK ! U nas powinny tego posluchac rozne ojce Rydzyki .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:03, 09 Cze 2013    Temat postu:

Papież przez telefon pozdrowił uczestników pielgrzymki

Po raz pierwszy papież przekazał pozdrowienia zgromadzonym na mszy wiernym przez telefon. Franciszek zwrócił się tą drogą w sobotę wieczorem do uczestników pielgrzymki młodzieży z Maceraty do Loreto we Włoszech.

Telefonicznego przesłania na żywo wysłuchało z głośników kilkadziesiąt tysięcy wiernych zgromadzonych na mszy na stadionie w mieście Macerata w regionie Marche, poprzedzającej pieszą nocną pielgrzymkę do Loreto, gdzie znajduje się słynne sanktuarium maryjne.

Franciszek powiedział do młodzieży: "Wiem, że przez całą noc przejdziecie 28 kilometrów, odmawiając różaniec, śpiewając razem".

"To jest piękne, bo to jest paradygmat życia. Całe życie to pielgrzymka" - mówił papież wśród entuzjastycznych okrzyków młodych katolików. "Wiem, że jest was bardzo dużo na stadionie, dziesiątki tysięcy przybyłych z całych Włoch i z zagranicy" - dodał Franciszek przez telefon.

Podkreślił, że pielgrzymka ta, organizowana od 35 lat, dowodzi, że "nic nie jest niemożliwe dla Boga". "Bo jak inaczej wytłumaczyć to, że z trzystu uczestników, których było 1978 roku zrobiło się w zeszłym roku 90 tysięcy?" - zauważył papież.

....

Piekna forma lacznosci ;0)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:41, 11 Cze 2013    Temat postu:

Papież: święty Piotr nie miał konta w banku

"Święty Piotr nie miał konta w banku" - powiedział papież Franciszek podczas dzisiejszej mszy w Domu świętej Marty. Wyraził przekonanie, że ten kto chce, aby Kościół był bogaty sprawia, że się on "starzeje" i nie ma życia.

W homilii w czasie tradycyjnej porannej mszy w watykańskim hotelu Franciszek przypomniał, że kiedy święty Piotr musiał zapłacić podatki, "Pan posłał go nad morze, by złowił rybę i by znalazł w niej monetę".

Papież mówił, że Kościół musi działać w duchu "ubóstwa" i "bezinteresowności" i z prostotą głosić Ewangelię.

- Ubóstwo jest znakiem - dodał.

- Kiedy chce się bogatego Kościoła, wtedy Kościół starzeje się, staje się organizacją pozarządową, nie ma życia - podkreślił Franciszek w kazaniu, zacytowanym przez Radio Watykańskie.

Papież oświadczył: "Głoszenie Ewangelii musi przebiegać po drogach ubóstwa. Świadectwo tego ubóstwa jest takie: nie mam bogactw, moim bogactwem jest tylko dar, jaki otrzymałem, Bóg".

- Ta bezinteresowność jest naszym bogactwem i to ona ratuje nas przed stawaniem się organizatorami, przedsiębiorcami - stwierdził Franciszek.

Przypomniał słowa z Ewangelii świętego Mateusza: "Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów".

>>>>

To pokazuje ze nie konto jest celem zycia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:07, 12 Cze 2013    Temat postu:

Papież: praca dzieci to karygodna plaga

Pa­pież Fran­ci­szek za­ape­lo­wał dzi­siaj, by po­ło­żyć kres pracy dzie­ci, którą na­zwał "ka­ry­god­ną plagą", sze­rzą­cą się głów­nie w bied­nych kra­jach. W ka­te­che­zie pod­czas au­dien­cji ge­ne­ral­nej mówił też, że Ko­ściół nie jest "elitą" czy "eks­klu­zyw­nym klu­bem".

Pod­czas spo­tka­nia z około 100 ty­sią­ca­mi wier­nych na placu Świę­te­go Pio­tra pa­pież na­wią­zał do ob­cho­dzo­ne­go w środę Świa­to­we­go Dnia Sprze­ci­wu wobec Pracy Dzie­ci.

- Mi­lio­ny nie­let­nich, zwłasz­cza dziew­czyn­ki, są ofia­ra­mi tej ukry­tej formy wy­ko­rzy­sty­wa­nia, która nie­sie czę­sto ze sobą nad­uży­cia, mal­tre­to­wa­nie i dys­kry­mi­na­cję- mówił Fran­ci­szek.

- To praw­dzi­we nie­wol­nic­two - dodał.

- Go­rą­co ape­lu­ję o to, aby wspól­no­ta mię­dzy­na­ro­do­wa pod­ję­ła bar­dziej sku­tecz­ne ini­cja­ty­wy w walce z tą au­ten­tycz­ną plagą - pod­kre­ślił pa­pież.

Po­wie­dział, że "wszyst­kie dzie­ci po­win­ny móc się bawić, uczyć, mo­dlić się i wzra­stać w swo­ich ro­dzi­nach, w kli­ma­cie zgody, mi­ło­ści i spo­ko­ju". - Takie jest ich prawo i nasz obo­wią­zek - dodał Fran­ci­szek.

- Są lu­dzie, któ­rzy za­miast po­zwo­lić im się bawić czy­nią z nich nie­wol­ni­ków - przy­po­mniał pa­pież mó­wiąc na za­koń­cze­nie: "Biada temu, kto dławi w nich ra­do­sny zapał na­dziei".

W ka­te­che­zie zwró­cił też uwagę wier­nych na to, że media stale in­for­mu­ją o kon­flik­tach mię­dzy chrze­ści­ja­na­mi.

- Ileż wojen toczy się w dziel­ni­cach miast, w miej­scach pracy, ile wojen na tle za­zdro­ści, także w ro­dzi­nach - za­uwa­żył. - Jak do­brze jest, jak pięk­nie ko­chać się na­wza­jem jak praw­dzi­wi bra­cia - pod­kre­ślił.

Pa­pież po­wie­dział, że "pew­nie wszy­scy mamy swoje sym­pa­tie i an­ty­pa­tie, i wielu z nas jest tro­chę wście­kłych na kogoś. Po­wiedz­my zatem Panu: je­stem wście­kły na tego czy tam­te­go, ale modlę się za nich. Mó­dl­my się za tych, na któ­rych je­ste­śmy źli".

- To pięk­ny krok w tym pra­wie mi­ło­ści, zrób­my to dzi­siaj - za­chę­cał pa­pież wier­nych. Mówił na­stęp­nie o tym, że "dia­beł dzia­ła na świe­cie".

Po­pro­sił obec­nych na placu, by wznie­śli okrzyk: "Bóg jest sil­niej­szy!", na co wier­ni od­po­wie­dzie­li z en­tu­zja­zmem.

W czę­ści roz­wa­żań na temat Ko­ścio­ła Fran­ci­szek stwier­dził, że nie jest to "elita" ani "eks­klu­zyw­ny klub".

- Ko­ściół musi być otwar­ty, tak, aby wszy­scy mogli do niego przyjść - przy­po­mniał pa­pież.

Przed au­dien­cją przez ponad 40 minut Fran­ci­szek ob­jeż­dżał w otwar­tym pa­pa­mo­bi­le po­szcze­gól­ne sek­to­ry placu wi­ta­jąc się z wier­ny­mi. Tra­dy­cyj­nie bło­go­sła­wił setki dzie­ci i cho­rych. Przy­wi­ta­nie z piel­grzy­ma­mi z wielu kra­jów pełne było spon­ta­nicz­nych, bar­dzo ra­do­snych ge­stów ze stro­ny pa­pie­ża, który mówi do ludzi "ciao", macha ręką, łapie rzu­ca­ne mu przed­mio­ty, z uśmie­chem i żar­to­bli­wie re­agu­je na ozna­ki sym­pa­tii.

>>>>

Jesli to jest praca przemyslowa w rezimie produkcyjny to ohyda ale oczywiscie nie pomoc rodzicom .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:41, 12 Cze 2013    Temat postu:

Papież Franciszek na prywatnym spotkaniu: korupcja i lobby gejowskie w Watykanie

W Watykanie istnieje "frakcja korupcyjna", a także "lobby gejowskie" - miał powiedzieć papież Franciszek do grupy zakonników z Ameryki Południowej. Słów, które przytoczył chilijski portal Reflexion y Liberacion, nie zdementował rzecznik papieski Federico Lombardi. Powiedział on jedynie, że spotkanie, które odbyło się 6 czerwca, miało "prywatny charakter".

Wymiany opinii pomiędzy papieżem i członkami konfederacji zakonników Ameryki Łacińskiej i Karaibów, nie nagrano na taśmie magnetofonowej. W związku z tym, po powrocie uczestnicy spotkania w Watykanie z pamięci odtworzyli jego przebieg - w tym także wypowiedzi Franciszka.

Podczas właśnie tego spotkania Franciszek miał stwierdzić, że w Kurii Rzymskiej funkcjonuje "frakcja korupcyjna" oraz "lobby gejowskie", z którymi papież nie wie, co zrobić.

Władze konfederacji zakonników z Ameryki Łacińskiej ubolewają, że tekst przedostał się do mediów. Doniesień nie zdementował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej ksiądz Federico Lombardi. Ograniczył się on jedynie do stwierdzenia, że opisywane powyżej spotkanie miało charakter prywatny.

????

Nie wiadomo czy to prawda ? Moze jakies oszczerstwa . Ale lepiej dmuchac na zimne . Homolobby gdziekolwiek jest musi byc bezwzglednie tepione . Widzimy jak niszcza caly swiat . Hitler czy Lenin czy Marks z Engelsem o ile wiadomo nalezeli do tego zboczenia i skutki znamy . ZERO TOLERANCJI !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:36, 18 Cze 2013    Temat postu:

Papież: księża mają być duszpasterzami, a nie fryzjerami owiec

Papież Franciszek stwierdził, że księża powinni być pasterzami owiec, a nie ich "fryzjerami". Podczas spotkania z wiernymi z diecezji rzymskiej w Watykanie papież przyznał, że nie rozumie wspólnot chrześcijańskich, które są zamknięte w parafii.

W swym wystąpieniu Franciszek przywołał fragment Ewangelii, w którym mowa jest o pasterzu, który zdaje sobie sprawę z tego, że brakuje mu jednej owcy i zostawia 99 pozostałych, by jej szukać.

- W obecnej kulturze jesteśmy mniejszością, mamy tylko jedną owcę, ale czy czujemy zapał ewangeliczny, by iść szukać pozostałych 99? - pytał papież.

Dodał, że trzeba odwagi i cierpliwości, by wyjść i głosić Ewangelię. - Ale to jest za trudne, łatwiej zostać w domu z tą jedyną owieczką, by ją czesać i przytulać. Pan chce, byśmy my księża byli pasterzami, a nie fryzjerami - mówił papież.

Wyraził przekonanie, że kiedy wspólnota wiernych jest zamknięta i ludzie rozmawiają w niej tylko ze sobą nawzajem, "nie daje życia". - To jest społeczność jałowa, nie jest płodna - dodał papież.

Powiedział też, że "jeśli chrześcijanin nie jest rewolucjonistą, w tych czasach nie jest chrześcijaninem". - Wielu było rewolucjonistów w historii, ale nikt nie miał siły takiej rewolucji, jaką przyniósł Jezus - mówił Franciszek wśród oklasków i entuzjazmu kilku tysięcy wiernych, zebranych w watykańskiej Auli Pawła VI.

Papież powiedział też, że wychodzenie naprzeciw ubogim nie oznacza "pauperyzmu". - To nie znaczy, że mamy stać się duchowymi kloszardami - oświadczył. Wyraził też ubolewanie, że jest wielu "smutnych chrześcijan".

....

Dobrze powiedziane ;0)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:07, 20 Cze 2013    Temat postu:

Papież: kryzys nie może być alibi dla skandalu głodu na świecie

"Skandalem" nazwał papież to, że ludzie umierają z głodu, choć produkowanej żywności wystarczyłoby dla wszystkich. Delegacji Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) Franciszek powiedział, że kryzys nie może być żadnym alibi.

- Należy i trzeba zrobić coś więcej, by dodać impulsu międzynarodowej akcji na rzecz biednych - powiedział papież dzisiaj. Dodał, że nie wystarczy sama dobra wola. A jeszcze gorsze od niej, zauważył, są często niedotrzymywane obietnice.

- Nie można też dalej uciekać się do alibi w postaci aktualnego globalnego kryzysu, z którego zresztą nie będzie można całkowicie wyjść, jeśli do warunków życia nie będzie się podchodzić przez pryzmat człowieka i jego godności - stwierdził Franciszek w przemówieniu do delegatów 38. konferencji FAO odbywającej się w Rzymie.

Zaapelował do tej organizacji o wzmożenie wysiłków, by rozwiązać problemy głodu na świecie, z powodu którego - przypomniał - cierpią i umierają miliony ludzi.

- Konieczne jest znalezienie rozwiązań, by wszyscy mogli korzystać z owoców ziemi, nie tylko po to, by uniknąć powiększenia się różnic między tymi, którzy mają więcej a tymi, którzy muszą zadowolić się okruszkami ze stołu, ale również z powodu wymogu sprawiedliwości, równości i szacunku dla każdej istoty ludzkiej - oświadczył papież.

Potępił następnie proceder spekulacji finansowych, które mają wpływ na ceny żywności i ,jak dodał, czynią z ludzi "towar".

Zdaniem Franciszka obecne trudności finansowe i gospodarcze są konsekwencją "kryzysu przekonań i wartości", także tych będących podstawą życia między narodami.

Wyraził również opinię, że potrzebna jest reforma samego FAO, by zagwarantować "bardziej skuteczne, przejrzyste i sprawiedliwe" zarządzanie tą agendą ONZ.

Papież apelował o zmianę postaw mówiąc, że trzeba być gotowym dzielić się wszystkim z innymi, a nie być obojętnym na potrzeby biednych.

....

To oczywistosc !!! W ONZ panuje balagan i typowe patologie urzedowe .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:57, 23 Cze 2013    Temat postu:

Papież: dziś jest więcej męczenników niż w pierwszych wiekach Kościoła

Papież Franciszek powiedział, że obecnie na świecie jest więcej męczenników niż w pierwszych wiekach Kościoła. Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański papież apelował do młodzieży, by nie obawiała się "iść pod prąd".

Zwracając się do kilkudziesięciu tysięcy osób zebranych na placu Świętego Piotra, Franciszek podkreślił: "W ciągu dwóch tysięcy lat były ogromne szeregi mężczyzn i kobiet, którzy poświęcili życie, by pozostać wiernymi Jezusowi Chrystusowi i jego Ewangelii".

-I dzisiaj w wielu częściach świata są męczennicy: mężczyźni i kobiety uwięzieni, zabici tylko dlatego, że są chrześcijanami. Jest ich więcej niż w pierwszych wiekach Kościoła - mówił Franciszek.

Dodał, że jest także "męczeństwo dnia powszedniego", które nie niesie za sobą śmierci, lecz oddanie, zgodnie - jak stwierdził - "z logiką Jezusa, logiką daru, poświęcenia".

- Iluż ojców i matek każdego dnia realizuje w praktyce swą wiarę, poświęcając swoje życie dla dobra rodziny. Ilu księży, zakonników, zakonnic z wielkodusznością pełni swą służbę dla Królestwa Boga. Ilu młodych ludzi rezygnuje ze swoich interesów, by poświęcić się dzieciom, niepełnoprawnym, starcom - powiedział papież.

Zauważył następnie, że wielu wierzących woli "iść pod prąd", by nie wyrzec się głosu sumienia i prawdy.

Franciszek zwrócił się do młodzieży zgromadzonej na placu: "Nie lękajcie się iść pod prąd, kiedy chcą wam odebrać nadzieję, kiedy proponuje się wam zepsute wartości".

- Tak, jak nie chcemy zjeść jedzenia, które się zepsuło, nie chcemy wartości, które są zepsute, które rujnują życie i odbierają nadzieję - mówił Franciszek. - Bądźcie odważni i dumni z tego, że idziecie pod prąd - apelował.

Spotkanie zakończył prośbą do wiernych: "Módlcie się za mnie".

....

Tak meczenstwa dzis wiele !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:11, 23 Cze 2013    Temat postu:

Papież spotkał się z dziećmi z ubogich włoskich rodzin

250 dzieci z ubogich rodzin z kilku miast Włoch przyjechało w niedzielę do papieża. Franciszek powitał najmłodszych na stacji kolejowej w Watykanie. Wycieczka dzieci z rodzin, będących pod opieką pomocy socjalnej, to inicjatywa Papieskiej Rady Kultury.

Papież serdecznie witał się z pasażerami "Pociągu Dzieci", jak nazwano specjalny skład, który wczesnym popołudniem wjechał na bardzo rzadko wykorzystywaną stację za Spiżową Bramą. Podróż najmłodszym umilała jadąca z nimi orkiestra.

- Dziękuję wam za wizytę, jestem zadowolony. A wy też jesteście zadowoleni? - pytał Franciszek wśród okrzyków dzieci i nastolatków. Następnie długo z nimi rozmawiał. Pytał, o której godzinie wsiedli do pociągu. - Czy podróż była długa? Czy była nudna? - dopytywał się.

Na pytanie o to, czy nie boją się upału, jeden z chłopców odpowiedział papieżowi: "Żeby przyjechać do ciebie, to nie boimy się".

Media odnotowały również, że 10-letni Alessandro z Bolonii powiedział do papieża: "Wiesz, jak będę duży, zostanę twoim następcą". - Ach tak, módl się za mnie - odparł Franciszek.

Dzieci podarowały mu bukiet rumianków i swoje rysunki. Wszystkie zwracały się do papieża po imieniu. Kiedy Franciszek zobaczył, że jednej z dziewczynek spadła czapka, nachylił się, by ją podnieść.

...

Dobro dzieci musza poznawac od poczatku .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:11, 25 Cze 2013    Temat postu:

Papież: Chrześcijanin nie może być antysemitą

Papież Franciszek powiedział na spotkaniu z delegacją Żydowskiego Komitetu Międzynarodowego ds. Relacji Międzyreligijnych, że chrześcijanin nie może być antysemitą.

Papież wskazał, że deklaracja "Nostra Aetate" (W naszej epoce) Soboru Watykańskiego II potwierdzała więzy łączące wyznawców dwóch religii, i potępił wszelkie przejawy wrogości między nimi. Ogłoszony w 1965 roku dokument mówi o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich.

Deklaracja pozostaje "głównym punktem odniesienia" dla Kościoła - mówił papież, zaznaczając na koniec, że wnioskiem, jaki należy wyciągnąć, jest to, że "chrześcijanin nie może być antysemitą".

Żegnając przedstawicieli komitetu, papież zwrócił się do nich słowami "pace" i "szalom", oznaczającymi "pokój" po włosku i hebrajsku. Dodał następnie: "Proszę was o dar waszej modlitwy, a ja oferuję wam moją".

Papież Franciszek, jak zauważa agencja AFP, jest kontynuatorem postawy zbliżenia ze społecznością żydowską przyjętej przez jego poprzedników: Jana Pawła II i Benedykta XVI.

Jak podało Radio Watykańskie, papież napisał również o braterstwie łączącym chrześcijan i wyznawców judaizmu w przesłaniu wystosowanym z okazji uroczystości przed bramą główną byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau.

W miejscu tym odbył się w niedzielę koncert; wykonano symfonię "Cierpienie niewinnych", będącą hołdem dla ofiar Holokaustu.

- Okropności popełnione w tym miejscu nie powinny nigdy więcej się wydarzyć - napisał papież. Wyraził nadzieję, że uroczystość przyczyni się do "wzmocnienia więzów szacunku i przyjaźni między Żydami i chrześcijanami".

Koncert zgromadził kilkanaście tysięcy osób z różnych krajów Europy, a także Izraela i Stanów Zjednoczonych, w tym kilkudziesięciu biskupów i rabinów.

>>>>

Oczywiscie chodzi o antysemityzm jako trwale usposobienie i uprzedzenie . Natomiast rzecz jasna nie oznacza to milczenia wobec tego co wyrabiaja czlonkowie tego narodu ! A jest tego duzo !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:08, 26 Cze 2013    Temat postu:

Papież: nie jestem ważniejszy od innych

Podczas ostatniej przed lipcową przerwą środowej audiencji generalnej papież Franciszek powiedział wiernym, że nie jest ważniejszy od nich. "Wszyscy jesteśmy braćmi" - mówił papież do ponad 50 tysięcy pielgrzymów zgromadzonych na placu Świętego Piotra.

- Kościół to nie jest splot interesów - mówił Franciszek. Wyraził przekonanie, że "nikt nie jest nieprzydatny w Kościele".

- Ja jestem taki, jak wy, jesteśmy braćmi, nikt nie jest anonimowy. Papież jest jak inni, nie jest ważniejszy od innych - podkreślił. Zauważył następnie: "Jeśli ktoś o mnie mówi, że nie jestem równy, to nie jest prawda. Wszyscy jesteśmy równi".

Franciszek wskazał, że wszyscy przyczyniają się do budowy Kościoła. - I to powinno nam dać do myślenia, bo gdy brakuje jednej cegły, brakuje czegoś w domu - powiedział.

Media informują, że papież, który nie planuje żadnego wyjazdu na wakacje, być może spędzi kilka dni lipca w podrzymskiej miejscowości Castel Gandolfo, ale nie w letniej papieskiej rezydencji, lecz w znajdującym się w miasteczku domu klasztornym.

To z kolei budzi obawy o konieczne środki bezpieczeństwa, gdyż budynek ten znajduje się przy ulicy.

Obawy wywołuje również konieczność organizowania środowych audiencji generalnych w sierpniu na placu Świętego Piotra z powodu spodziewanej obecności dziesiątek tysięcy ludzi. Już w czerwcu służby medyczne w trakcie środowych spotkań z papieżem na placu udzielały pomocy wielu osobom, które mdlały z powodu upału. Dlatego - jak podał portal Vatican Insider - rozważana jest możliwość przeniesienia audiencji generalnych z godzin przedpołudniowych na godzinę 19.

Pierwsza audiencja po przerwie i podróży papieża do Rio de Janeiro na Światowe Dni Młodzieży odbędzie się 7 sierpnia.

>>>>

Bardzo piekne . Oto wzor !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 1 z 33

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy