Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Wojciech Kilar .

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:11, 30 Gru 2013    Temat postu: Wojciech Kilar .

Światowe media o Wojciechu Kilarze

Media na całym świecie wspominają zmarłego wczoraj Wojciecha Kilara, polskiego kompozytora, twórcę muzyki symfonicznej, kameralnej i filmowej. Zwracają uwagę, że skomponował on muzykę do ponad 130 filmów i wymieniają tytuły niektórych z nich - "Pianistę" i "Dziewiąte wrota" Romana Polańskiego, "Draculę" Francisa Forda Coppoli i "Portret damy" Jane Campion.
"Daily Telegraph" pisze, że ścieżka dźwiękowa do "Drakuli" - złowieszcza, przeszywająca chłodem - daje emocjonalną głębię, której brakuje wielu scenom filmu i grze aktorskiej.

"Utwory Wojciecha Kilara wzmacniają wymowę każdego filmu, wzbogacając go o głębię i poruszając struny emocji. Są zarazem samodzielną muzyką, która żyje własnym życiem" - napisała dziennikarka "Daily Telegraph".

BBCnews przypomina, że polski kompozytor powiedział raz, iż chciałby zostać zapamiętany jako "dobry człowiek, ktoś, kto wnosił szczęście, nadzieję, wiarę i skłaniał do refleksji nad życiem". "Proste motywy muzyczne, zastosowanie basów i wiolonczeli wnosiły do jego utworów romantyzm. Nic dziwnego, że reżyserzy to docenili" - zauważa BBC.

"Boston Globe" zwraca uwagę, że Wojciech Kilar czerpał inspiracje z polskiej muzyki ludowej, modlitw, utworów religijnych i hymnów, których nauczył się po łacinie jako ministrant. "Skromny człowiek, który nie lubił zwracać na siebie uwagi" - pisze o polskim kompozytorze amerykańska gazeta.

"Denver Post" dodaje, że choć Wojciech Kilar był na świecie najbardziej znany z kompozycji filmowych, sam najbardziej cenił swoje symfonie i koncerty.

"Washington Post" pisze, że wybitny kompozytor w wywiadach mówił, iż nie był pewien wartości swoich dzieł, docenili je natmoast inni muzycy oraz publiczność.

....

Akurat tego kompozytora przedstawiac nie trzeba . Polscy muzycy i innych krajow zreszta tez maja to szczescie ze ich utworow tlumaczyc nie trzeba . Gdy porownamy to z Mickiewiczem Slowackim Krasinskim Norwidem to widzimy ze swiat nie ma pojecia jacy sa jego najwieksi poeci . Choc oczywiscie literaturoznawcy wiedza . Nie jest tak ze polska poezja to temat nieznany . Ale zupelnie nie na miare jej wielkosci .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:11, 31 Gru 2013    Temat postu:

W piątek pożegnanie Wojciecha Kilara w jego parafii w Katowicach

W piątek - dzień przed uroczystościami pogrzebowymi Wojciecha Kilara w katowickiej archikatedrze - wybitnego kompozytora pożegna jego parafia. W kościele wystawiona zostanie trumna z ciałem zmarłego, a po mszy świętej nastąpi tzw. eksportacja zwłok.

Uroczystość odbędzie się w kościele pod wezwaniem Najświętszych Imion Jezusa i Maryi w Katowicach-Brynowie - parafii, do której należał Wojciech Kilar. Trumna zostanie przywieziona do kościoła przed południem. Będzie to jedyna okazja, aby oddać hołd zmarłemu w niedzielę kompozytorowi przed kremacją jego zwłok. W południe rozpocznie się msza, po której nastąpi eksportacja - uroczyste wyprowadzenie zwłok z kościoła.

Następnego dnia, w sobotę ok. 10.15, urna z prochami będzie wniesiona do katowickiej Archikatedry Chrystusa Króla, gdzie o 11.00 rozpoczną się uroczystości pogrzebowe. Później urna zostanie złożona do grobu na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza, gdzie przed kilkoma laty pochowano żonę Kilara, Barbarę.

Jak powiedział proboszcz katowickiej parafii Najświętszych Imion Jezusa i Maryi Jarosław Paszkot, choć piątkowa uroczystość w Kościele to przede wszystkim forma pożegnania Wojciecha Kilara przez rodzinę, sąsiadów i innych parafian, będzie ona otwarta dla wszystkich chcących złożyć hołd zmarłemu.

- Jako wspólnota parafialna, z którą Wojciech Kilar był tak bardzo związany, chcemy pożegnać go pięknie i godnie, tak jak na to zasłużył. Pożegna go przede wszystkim rodzina i parafianie, ale zmarły był człowiekiem światowego formatu, więc chętnych do uczestnictwa w tym pożegnaniu będzie wielu - uroczystość jest otwarta dla wszystkich, którzy będą chcieli go pożegnać - powiedział proboszcz.

Na stronie internetowej katowickiej parafii jej przedstawiciele podziękowali Kilarowi za - jak napisano - jego "głęboką wiarę, wspaniałą muzykę, świadectwo chrześcijańskiego życia artysty oddanego Bogu, Matce Bożej, śp. żonie Barbarze, Ojczyźnie, w tym w szczególny sposób Śląskowi i naszej parafii".

Msza w parafialnym kościele będzie miała uroczystą odprawę, choć nie taką jak sobotnie uroczystości pogrzebowe. W katedrze wystąpią artyści Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach pod batutą Jerzego Maksymiuka, Filharmonii Śląskiej pod dyrekcją Jacka Błaszczyka, Orkiestry Aukso, Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" oraz Zespołu Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia. Zabrzmią utwory Kilara, m.in. "Angelus", "Exodus", "Symfonia Adwentowa", "Agnus Dei czy "Veni Creator".

Mszy św. ma przewodniczyć metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, który także wygłosi homilię. Spodziewany jest udział m.in. wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej i ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego. Będą też znani polscy filmowcy i kompozytorzy. Pogrzeb będzie miał charakter państwowy.

Wojciech Kilar zmarł w niedzielę po ciężkiej chorobie nowotworowej. Miał 81 lat. Od ponad 60 związany był z Katowicami, kilka lat temu został honorowym obywatelem tego miasta. W katowickich urzędach - miejskim i wojewódzkim - wystawiono księgi kondolencyjne. W Muzeum Historii Katowic można obejrzeć rękopis "Uwertury uroczystej" skomponowanej przez Kilara z okazji 145-lecia nadania praw miejskich Katowicom.

Wojciech Kilar urodził się w 1932 r. we Lwowie. Od wielu lat mieszkał w Katowicach, które nazywał drugą, po Lwowie, "małą ojczyzną". Był wybitnym kompozytorem utworów orkiestrowych, kameralnych, wokalno-instrumentalnych i fortepianowych, twórcą muzyki filmowej i współtwórcą polskiej szkoły awangardowej. Na świecie znany jest głównie ze swojej muzyki filmowej; stworzył ją do ponad 150 obrazów.
...

Z kultury Lwowianin ! To bardzo wazne i znamienne ! Semper fidelis . Kolejny przeszczep Kresow Wschodnich na Zachodnie . Bardzo owocny mariaz kulturowy ! Z potwornego zla wielkie dobro . I sztuka religijna w jego wydaniu . Tak to najwiekszy impuls tworzenia . Tamten swiat duchowy i przede wszystkim Bóg Surprised)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:01, 03 Sty 2014    Temat postu:

Parafianie pożegnali Wojciecha Kilara w Katowicach-Brynowie

Parafia pw. Najświętszych Imion Jezusa i Maryi w Katowicach-Brynowie pożegnała Wojciecha Kilara. W przeddzień uroczystości pogrzebowych w kościele została wystawiona trumna z ciałem zmarłego kompozytora, a po mszy świętej nastąpiła tzw. eksportacja zwłok.

Była to jedyna możliwość, aby oddać hołd zmarłemu w niedzielę artyście przed kremacją zwłok.

Przed południem trumna z ciałem kompozytora została wprowadzona do kościoła, w którym na ekranie przed prezbiterium wyświetlono zdjęcie Kilara stojącego obok obrazu Matki Bożej Częstochowskiej i napis "Dziękujemy Maestro".

W pożegnaniu wzięli udział bliscy kompozytora, jego sąsiedzi i przedstawiciele lokalnych władz. Parafianie, którzy licznie przybyli na uroczystość, podkreślali, że Kilar - mimo olbrzymich dokonań i światowej sławy - ujmował skromnością. Był zwykłym sąsiadem i członkiem wspólnoty parafialnej. Uczestnicy uroczystości przypomnieli, że po śmierci Henryka Mikołaja Góreckiego to druga w ostatnich kilku latach tak dotkliwa strata dla lokalnej społeczności.

- Wojciech Kilar był parafianinem zwyczajnym i nadzwyczajnym. Zwyczajnym, bo po prostu przychodził na msze św. w naszym kościele, uczestniczył w obrzędach. Nadzwyczajnym nie tylko przez to, że ufundował parafii dzwony, ale przez taką wieloletnią przyjaźń ze zmarłym przed 10 laty księdzem kanonikiem Kocurkiem, budowniczym tego kościoła i wszystkimi kolejnymi proboszczami - powiedział proboszcz parafii ks. Jarosław Paszkot.

- Mieliśmy okazję bardzo często spotykać się z nim prywatnie. Miałem zaszczyt uczestniczyć w niektórych uroczystościach, na których go wyróżniano. Był to człowiek niezwykłej skromności - dodał proboszcz.

Duchowni dziękowali kompozytorowi "za głęboką wiarę, wspaniałą muzykę, świadectwo chrześcijańskiego życia artysty oddanego Bogu, Matce Bożej, śp. żonie Barbarze, Ojczyźnie, w tym w szczególny sposób Śląskowi i parafii".

Uroczystości pogrzebowe Kilara odbędą się w sobotę. Urna z jego prochami będzie wniesiona do katowickiej Archikatedry Chrystusa Króla, gdzie o 11.00 rozpocznie się msza św. Później urna zostanie złożona do grobu na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza, gdzie przed kilkoma laty pochowano żonę Kilara, Barbarę.

W katedrze wystąpią artyści Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach pod batutą Jerzego Maksymiuka, Filharmonii Śląskiej pod dyrekcją Jacka Błaszczyka, Orkiestry Aukso, Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" oraz Zespołu Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia. Zabrzmią utwory Kilara, m.in. "Angelus", "Exodus", "Symfonia Adwentowa", "Agnus Dei" czy "Veni Creator".

Mszy św. ma przewodniczyć metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, który także wygłosi homilię. Spodziewany jest udział m.in. wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej i ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego. Będą też znani polscy filmowcy i kompozytorzy. Pogrzeb będzie miał charakter państwowy.

Słynny kompozytor zmarł w niedzielę po ciężkiej chorobie nowotworowej. Miał 81 lat. Od ponad 60 związany był z Katowicami, kilka lat temu został honorowym obywatelem tego miasta.

Wojciech Kilar urodził się w 1932 r. we Lwowie. Od wielu lat mieszkał w Katowicach, które nazywał drugą, po Lwowie, "małą ojczyzną". Był wybitnym kompozytorem utworów orkiestrowych, kameralnych, wokalno-instrumentalnych i fortepianowych, twórcą muzyki filmowej i współtwórcą polskiej szkoły awangardowej.

...

Tak . Najwazniejsze aby slawa nie przeslonila faktu ze jestem zwyklym czlowiekiem .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:22, 04 Sty 2014    Temat postu:

W Katowicach żegnano kompozytora

Przy dźwiękach jego własnych utworów, żegnano Wojciecha Kilara. Pogrzeb kompozytora w Katowicach, miał charakter państwowy; obecni na nim politycy podkreślali w przemówieniach wagę twórczości Kilara dla polskiej kultury i jego przywiązanie do Śląska.

Oprawę muzyczną mszy świętej zapewniła Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia pod batutą Jerzego Maksymiuka, Orkiestra Filharmonii Śląskiej pod dyrekcją Mirosława Jacka Błaszczyka, Orkiestra Kameralna Miasta Tychy "Aukso" pod dyrekcją Marka Mosia oraz Zespół Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia.

W Katedrze pw. Chrystusa Króla zabrzmiały utwory Kilara, m.in. "Angelus", "Exodus", "Symfonia Adwentowa", "Agnus Dei" i "Veni Creator".

Artystę pożegnała rodzina, środowisko muzyczne i politycy, m.in. małżonka Prezydenta RP Anna Komorowska, minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski, wicepremier Elżbieta Bieńkowska, były premier Jerzy Buzek, wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński i prezydent Katowic Piotr Uszok. Mszy świętej przewodniczył metropolia katowicki abp Wiktor Skworc.

Arcybiskup wspominał szczęśliwe dzieciństwo Kilara, spędzone we Lwowie i późniejsze przenosiny na Śląsk, który stał się jego drugą, ukochaną ojczyzną. - Był światłem ze Śląska - powiedział metropolita.

List Bronisława Komorowskiego odczytał podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Klimczak. Prezydent zaznaczył w nim, że po odejściu Wojciecha Kilara trudno było o symboliczną i jakże potrzebną dla refleksji minutę ciszy, ponieważ "natychmiast przerywały ją dźwięki - wydobywane z naszej pamięci kompozycje znane nie tylko z sal koncertowych, ale także z filmów, nagrań. Tym boleśniejsza była refleksja, że oto polska kultura straciła znakomitego artystę, który nie stworzy już żadnego utworu". Jak zaznaczył, w kontekście śmierci Kilara dojmująca cisza staje się zjawiskiem nienaturalnym i trudnym do przyjęcia.

W ocenie wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej muzyka wybitnego kompozytora będzie wybrzmiewać na całym świecie i na Śląsku. - Żegna dzisiaj Wojciecha Kilara cały świat, cała Polska. Wszyscy ludzie na świecie, których życie wzbogacał swoimi nutami. Tymi tworzonymi do sal koncertowych i tymi tworzonymi do ponad 100 filmów. Tych filmów bez jego muzyki nie byłoby. One byłyby czym innym. Nie wzruszałyby tak nas wszystkich, jak wzruszają do tej pory - powiedziała.

- Wojciech Kilar to nasza polska perła w koronie muzyki światowej, coś absolutnie nadzwyczajnego. Myślę jednak nie tylko o muzyce, o działalności artystycznej. Myślę także o byciu człowiekiem, o patriotyzmie, o wysokich wartościach i umiejętności współpracy z tak wieloma innymi twórcami. Myślę o skromności, autentyczności, emocjonalności i ciekawości świata - powiedział minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski.

Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński podkreślał związek kompozytora ze Śląskiem a także jego umiejętność łączenia muzyki współczesnej z polską muzyką ludową. - W ten sposób dzieła Wojciecha Kilara przeszły do dzieł epokowych, stały się twórczością ponadczasową - ocenił.

Jak podkreślił prezydent Katowic Piotr Uszok, każdemu będzie dane zachować cząstkę Wojciecha Kilara dla siebie. - Zostanie on w naszej pamięci w muzyce, do której będziemy wracać z radością uśmiechem - zaznaczył.

Artystę pożegnał także Jerzy Kornowicz, prezes Związku Kompozytorów Polskich. - Należał do światowej i polskiej rodziny tych, którzy wierzą w etos muzyki, czują odpowiedzialność za jej obecność wśród nas; którzy wiedzą, że muzyka owszem może być błahostką i grą (...), ale może też być wyrazem naszych śladów najgłębszych, najistotniejszych mogących sprostać zarówno życiu jak i śmierci, wyrazić naszą wielkość jak i kruchość, co tak silnie czujemy w tym momencie - powiedział.

Przy wybrzmiewającej w katedrze kompozycji Kilara "Exodus" w wykonaniu Chóru Filharmonii Śląskiej, zebrał się kondukt żałobny, który następnie wyruszył na cmentarz, gdzie urna z prochami Kilara zostanie złożona obok zmarłej w 2007 r. żony kompozytora. W drodze na cmentarz przy ul. Sienkiewicza konduktowi towarzyszyła Orkiestra Wojskowa z Bytomia; na cmentarzu zagrała kapela góralska z Podhala.

Wojciech Kilar zmarł 29 grudnia po ciężkiej chorobie nowotworowej w wieku 81 lat. Był wybitnym kompozytorem utworów orkiestrowych, kameralnych, wokalno-instrumentalnych i fortepianowych, twórcą muzyki filmowej i współtwórcą polskiej szkoły awangardowej.

...

Tak to powinna byc uroczystosc triumfalna . Wzor postawy dla wszystkich . Znany swiatowej slawy a skromny parafianin ! Tu juz widac wielkosc . Kto sie uniza ... WinkWinkWink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:30, 12 Sty 2014    Temat postu:

Aleksandra Parzyszek | Onet
"Wojciech Kilar Pro Memoria" - hołd Filharmonii Krakowskiej

Filharmonia Krakowska dwoma specjalnymi koncertami pożegnała Wojciecha Kilara. Na scenie z orkiestrą i Chórem Filharmonii Krakowskiej, pod batutą Antoniego Wita, 10 i 11 stycznia wystąpili soliści: Aleksandra Kuls (skrzypce), Iwona Hossa (sopran), Ewa Marciniec (alt) oraz Jarosław Bręk (baryton). To był muzyczny hołd złożony kompozytorowi, który zmarł 29 grudnia 2013.

- Rok 2014 rozpoczęliśmy ze świadomością niepowetowanej straty, jaką jest śmierć Wojciecha Kilara, wielkiego Artysty i wyjątkowego Człowieka. Zespoły Filharmonii Krakowskiej wielokrotnie miały zaszczyt nagrywania i wykonywania jego utworów – ostatni raz w obecności Mistrza wykonano jego Exodus, inaugurując tym samym 68. sezon artystyczny Filharmonii Krakowskiej i honorując 80. urodziny kompozytora - czytamy na stronie Filharmonii Krakowskiej.

Chcąc złożyć hołd artyście, Filharmonia Krakowska zadedykowała jego pamięci dwa koncerty oratoryjne "Wojciech Kilar Pro Memoria".

Orkiestra pod batutą Antoniego WIta, zagrała II Koncert skrzypcowy d-moll op. 22 Henryka Wieniawskiego i Stabat Mater Karola Szymanowskiego. Zabrzmiał też poemat symfoniczny Stanisław i Anna Oświecimowie op. 12 Miczysława Karłowicza, który zginął w Tatrach w 1909 roku.

To jemu Wojciech Kilar poświęcił utwór "Kościelec 1909", który także można było usłyszeć na koncertach 10 i 11 stycznia w krakowskiej filharmonii. Dzieło powstało w 100. rocznicę urodzin polskiego symfonika i taternika. "Kościelec", jak mówił Wojciech Kilar utwór „jest opowieścią o tym, co zdarzyło się ósmego lutego 1909 roku pod Małym Kościelcem. Jest jakby zatrzymaniem i rozbudowaniem w czasie tych kilku tragicznych sekund. Jest opowieścią o górach i człowieku, o ich porywającym, dramatycznym związku, jest apoteozą i epitafium, 'pieśnią o miłości i śmierci. Jest wreszcie moim bardzo osobistym wyznaniem wiary, hołdem dla kogoś, kogo znać nie mogłem, a czyja postać i dzieło są mi coraz bliższe".

"Kościelec 1909" to poemat symfoniczny, z wyraźnymi trzema fazami, których podstawą stały się trzy motywy muzyczne. To swego rodzaju muzyczna wizja podróży na szczyt i jej tragicznego końca. Dźwięki stają się intensywniejsze i mocniejsze, im "wyżej wejdziemy". Kompozytor wplótł również w dzieło delikatne motywy ludowe, zauważalne dla słuchacza obytego z muzyką Podhala.

Wraz z Orkiestrą i Chórem Filharmonii Krakowskiej, prowadzonymi przez Antoniego Wita, wystąpili: Iwona Hossa (sopran), Ewa Marciniec (alt) oraz Jarosław Bręk (baryton).

Największe brawa otrzymała jednak niezwykle utalentowana 22-letnia skrzypaczka Aleksandra Kuls. II Koncert skrzypcowy d-moll op. 22 Wieniawskiego wykonaniu artystki sprawił, że publiczność nie dała jej zejść ze sceny. Kuls, w nagrodę za takie przyjęcie, dała brawurowy popis, grając solo kompozycję "Kaprys Polski" Grażyny Bacewicz.

....

Tak to wlasciwe pozegnanie go tu na ziemi . Bo on zycia nie zakonczyl i tworzyc nie przestal ! TERAZ DOPIERO TWORZY !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:36, 02 Paź 2014    Temat postu:

Koncert poświęcony Kilarowi na zakończenie Bydgoskiego Festiwalu Muzycznego

Koncertem dedykowanym zmarłemu w ubiegłym roku polskie­mu kompozytorowi Wojciechowi Kilarowi zakończy się w piątek 52. Bydgoski Festiwal Muzyczny Musica Antiqua Europae Orien­talis.

Wieńczący tegoroczną edycję festiwalu koncert pt. "Kilar - Bogu­rodzica, Angelus, Exodus, Siwa mgła" wykona Orkiestra Symfo­niczna Filharmonii Pomorskiej wraz z chórami akademickimi z Bydgoszczy i Torunia oraz śpiewakami. Sopranowe partie zaśpie­wa laureatka Teatralnej Nagrody Muzycznej im. Jana Kiepury w kategorii "Najlepsza śpiewaczka Operowa 2013" Iwona Socha.

Utwór "Siwa mgła" wykona solista Teatru Wielkiego w Poznaniu Jerzy Mechliński (baryton). - Należy wspomnieć, że owocem wie­loletnich kontaktów Wojciecha Kilara z naszą instytucją jest wła­śnie kompozycja "Siwa mgła" na baryton i orkiestrę napisana dla Filharmonii Pomorskiej specjalnie z okazji 17. Bydgoskiego Festi­walu Muzycznego w 1979 – poinformowali przedstawiciele fil­harmonii.

Koncert poprowadzi Tadeusz Wojciechowski, od 12 lat szef dyry­gent bydgoskich symfoników.

Bydgoski Festiwal Muzyczny jest jedną z najstarszych cyklicz­nych imprez tego typu w Polsce. Co trzy lata poświęcony jest mu­zyce dawnej i odbywa się, jako Musica Antiqua Europae Orienta­lis. W ramach tegorocznej, trwającej od 12 września edycji zagra­no już 15 koncertów - większość z nich w Filharmonii Pomor­skiej, kilka w Toruniu i Gąsawie, k. Żnina, oraz we Frankfurcie n. Odrą.

Podczas występów melomani mieli okazję posłuchać dawnej mu­zyki ormiańskiej, greckiej, gruzińskiej, francuskiej, hebrajskiej, polskiej i portugalskiej oraz dzieł wielkich mistrzów XIX i XX wieku.

Koncert poświęcony Wojciechowi Kilarowi będzie szesnastym, ostatnim w tegorocznej edycji festiwalu.

...

Znakomite !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:43, 12 Paź 2014    Temat postu:

We Lwowie odsłonięto tablicę poświęconą Wojciechowi Kilarowi

Tablicę poświęconą zmarłemu w ub. roku kompozytorowi Woj­ciechowi Kilarowi odsłonięto dzisiaj we Lwowie podczas trwają­cego 3. przeglądu najnowszych filmów polskich. Wykonana z brązu tablica zawisła na domu rodzinnym urodzonego we Lwo­wie Kilara.

Odsłonięcie tablicy było - jak wyjaśnili organizatorzy Przeglądu w materiałach promocyjnych - "symbolicznym pożegnaniem Mi­strza przez jego ukochane miasto" i oddaniem mu hołdu. W uro­czystości uczestniczyli m.​in.: konsul generalny Polski we Lwowie Jarosław Drozd, przedstawiciele władz Lwowa, marszałek woj. śląskiego Mirosław Sekuła, wiceprezydent Katowic Michał Luty, a także reżyser Janusz Majewski oraz reżyser i bliski przyjaciel Kilara Zdzisław Sowiński.

Sowiński opowiadał, że gdy przygotowywał film o Kilarze, kom­pozytor bardzo dokładnie rozpisał mu topografię Lwowa, rysu­jąc mapy, dzięki którym twórca filmu miał znaleźć dom rodzinny Kilara. Reżyser wspominał, że choć Kilar na przyjazd do Lwowa namówić się nie dał, to jednak czekał na powrót z rodzinnego miasta przyjaciela ze zdjęciami i wrażeniami. - Kiedy wszedłem do rodzinnego domu Wojciecha, w którym dziś mieszka polsko-ukraińska rodzina, na łóżku zobaczyłem kota. To był dobry znak, bo Wojciech był wielbicielem tych zwierząt – wspominał Sowiń­ski. I dodał: "Wojciech Lwowem bardzo żył. Wielokrotnie rozma­wialiśmy o tym mieście – o jego klimacie, o rodzinie".

Konsul Drozd podkreślał z kolei, że wykonanie pamiątkowej ta­blicy Kilara we Lwowie było obowiązkiem, który musiały spełnić wobec zmarłego kompozytora Polska i Ukraina, a także Lwów i Katowice, w których mieszkał.

Marszałek woj. śląskiego mówił natomiast: „Wojciechu Kilarze, dobry człowieku, dziękujemy ci za Twoją muzykę, która pomaga nam bardziej kochać Boga i ludzi. Dobra ziemio lwowska, kraju dzieciństwa Wojciecha Kilara i gościnna ziemio Śląska, która przyjęłaś go z otwartymi ramionami, gdzie mógł rozkwitnąć jego kunszt i geniusz – dziękujemy za Wojciecha Kilara. Dziękujemy, że mogliśmy mieć perłę Śląska ze Lwowa”. Sekuła dziękował też władzom miasta i „wszystkim, którzy w Kilarze widzą człowieka, który pomaga kochać się wzajemnie”. „Jestem przekonany, że to miejsce będzie pomagało pojednaniu ukraińsko-polskiemu i bę­dzie pomagało kochaniu ludzi” – dodał.

Światowej sławy kompozytor Wojciech Kilar urodził się we Lwo­wie 17 lipca 1932 r. Zmarł 29 grudnia 2013 r. po ciężkiej chorobie nowotworowej w wieku 81 lat. Został pochowany w Katowicach. Jego dom rodzinny znajdował się we Lwowie przy dawnej ul. Sa­piehy 89 (dziś Bandery 89), przy skrzyżowaniu z ul. Lwowskich Dzieci.

Kilar był wybitnym kompozytorem utworów orkiestrowych, ka­meralnych, wokalno-instrumentalnych i fortepianowych, twórcą muzyki do ponad 150 filmów. Karierę rozpoczął pod koniec lat 50. na festiwalu Warszawska Jesień. Od początku lat 60. współ­tworzył, wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem Mikoła­jem Góreckim, polską szkołę awangardową. W 1974 r. skompono­wał swój słynny poemat symfoniczny "Krzesany".

Do najważniejszych utworów Kilara należą także m.​in. "Koście­lec 1909" - poemat symfoniczny poświęcony Mieczysławowi Kar­łowiczowi, "Angelus" na sopran, chór mieszany i orkiestrę symfo­niczną (1982-1984), "Orawa" na kameralną orkiestrę smyczkową (1986) oraz "Missa pro pace" na sopran, alt, tenor, bas, chór mie­szany i orkiestrę symfoniczną (1999-2000). Kilar to także ceniony kompozytor muzyki filmowej - współpracował z wieloma sław­nymi reżyserami, m.​in. z Francisem Fordem Coppolą, Jane Cam­pion, Romanem Polańskim.

W niedzielny wieczór w Kinopałacu we Lwowie wyświetlony zo­stanie film "Wojciech Kilar. Credo" w reż. Violetty Rotter-Kozery i Sowińskiego, w którym autorzy przybliżają postać artysty. Z kolei w poniedziałek w Lwowskiej Filharmonii Obwodowej odbę­dzie się koncert „Ślązak ze Lwowa. W hołdzie Wojciechowi Kila­rowi” w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Iwano-Frankiwskiej Filharmonii Obwodowej.

3. Przegląd Najnowszych Filmów Polskich „Pod wysokim zam­kiem” potrwa we Lwowie do 19 października. Widzowie obejrzą w jego ramach w sumie 33 polskie filmy na blisko 80 seansach. Przegląd zawita też – między 9 a 14 listopada - do Iwano-Fran­kiwska, gdzie będzie można zobaczyć ok. 20 polskich filmów.

...

Oczywiste posuniecie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:53, 18 Mar 2015    Temat postu:

Specjalna baza nagrań Wojciecha Kilara udostępniona przez NInA w sieci

Muzyczną kolekcję poświęconą twórczości Wojciecha Kilara udostępnił w sieci na portalu ninateka.pl Narodowy Instytut Audiowizualny. W serwisie znalazło się ok. 130 utworów kompozytora, np. znane z filmów "Pan Tadeusz", "Przypadek", "Ziemia obiecana", "Dracula".

W uroczystej inauguracji kolekcji wzięła udział w środę minister kultury Małgorzata Omilanowska, która wypowiedziała się przy tej okazji na temat dostępności kultury w sieci. - Barier, które decydują o tym, że wiele grup społecznych nie ma pełnego, właściwego dostępu do kultury jest bardzo wiele. Znoszenie tych barier, czy ich minimalizowanie, musi być procesem wielowątkowym, złożonym z bardzo wielu różnych działań - mówiła minister.

Tłumaczyła, że "jednym z istotniejszych elementów znoszenia barier dostępu do kultury jest dostęp do kultury w sieci". - On się spotyka z bardzo wieloma problemami, bo (...) mamy ciągle jeszcze prawodawstwo, które nieszczelnie chroni rynek przekazów objętych prawami autorskimi. Polska zajmuje niestety jedno z wysokich, niechlubnych miejsc w rankingach piractwa - zwracała uwagę Omilanowska.

Minister zaznaczyła, że nie chce "nikogo przekonywać, że kultura w sieci zastąpi kulturę żywą". - Każdy, kto raz w życiu był w teatrze, wie, że oglądanie tego spektaklu na ekranie nigdy nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z teatrem. Każdy, kto raz w życiu był na dobrym koncercie muzyki, w filharmonii wie, że żadne, nawet najlepsze nagranie, nie zastąpi mu doświadczenia, przeżycia, »dotknięcia« tej muzyki w sposób rzeczywisty - mówiła Omilanowska.

Jak podkreśliła, mimo swoich pewnych ograniczeń, "kultura w sieci jawi się jednak jako narzędzie realnego dostępu do treści kultury".

Mówiąc o użytkownikach internetu w Polsce, w kontekście dostępności kultury w sieci, minister zwróciła uwagę: - Mam poczucie, że wielu młodych ludzi, którzy świetnie sobie radzą z surfowaniem, z wyszukiwaniem nowych rzeczy, nie ma świadomości tego, jak dużo można w sieci znaleźć i jak wielu rzeczy doświadczyć.

Poświęcona twórczości Wojciecha Kilara kolekcja, stworzona w ramach portalu ninateka.pl, to jak informuje Narodowy Instytut Audiowizualny (NInA), największa w internecie baza nagrań tego kompozytora. W kolekcji znajduje się ponad 130 utworów - od najbardziej znanych tematów muzycznych z "Draculi" Francisa Forda Coppoli czy "Portretu damy" Jane Campion, po mniej znane szerokiej publiczności wybitne utwory napisane dla estrady koncertowej i filharmonii, jak awangardowe "Riff62" i "Upstairs-Downstairs", czy czerpiące z folkloru "Orawa", "Krzesany" i "Kościelec 1909".

Kolekcja ta jest, jak podkreślono, czymś więcej niż obszernym internetowym archiwum utworów kompozytora. "Jego twórczość została na nowo zbadana i opracowana przez zespół muzykologów pod kierunkiem dr hab. Iwony Lindstedt. Wykorzystano m.in. nowo odkryte materiały z archiwum prywatnego kompozytora. Kolekcja zawiera niepublikowane dotąd zdjęcia, szczegółowe omówienia utworów, wzbogacone o wypowiedzi samego twórcy, opinie krytyków i muzykologów, pochodzące najczęściej z okresu powstania dzieł".

Ważny jej element stanowi zakładka poświęcona kompozycjom napisanym przez Kilara na potrzeby kina. "Muzyka filmowa" gromadzi 50 fachowych tekstów, poświęconych najważniejszym ścieżkom dźwiękowym stworzonych przez artystę do polskich oraz zagranicznych produkcji, np. do: "Nikt nie woła" Kazimierza Kutza, "Lalki" Wojciecha Jerzego Hasa, "Struktury kryształu" Krzysztofa Zanussiego, "Ziemi obiecanej" i "Pana Tadeusza" Andrzeja Wajdy, "Dziewiątych wrót" Romana Polańskiego, a także "Draculi" Coppoli i "Portretu damy" Campion.

Tekstom towarzyszą nagrania oraz ok. 120 fragmentów filmów z motywami muzycznymi autorstwa Kilara. Na dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie, w której - oprócz minister kultury - udział wzięli m.in. dyrektor NInA Michał Merczyński, dyrektor Biblioteki Narodowej Tomasz Makowski oraz prezes Fundacji Legalna Kultura Kinga Jakubowska, mówiono też o innych, rozpoczętych w Polsce wcześniej działaniach, których celem jest ułatwianie dostępu do kultury poprzez internet.

Jako przykłady podano m.in.: portal Polona, który udostępnia w sieci zasoby Biblioteki Narodowej (obecnie w Polonie znajduje się ok. 600 tys. obiektów, np. książki, rękopisy, starodruki, mapy, atlasy) oraz serwis Fototeka, prezentujący zasoby fotograficzne Filmoteki Narodowej, związane z historią filmu polskiego (w "wirtualnym albumie polskiego kina" dostępnych jest obecnie 160 tys. opisanych zdjęć, w tym fotosów z filmowych planów).

..

Czasem ZAIKs za to nie zgarnal kasiory za ,,prawa autorskie" . Zupelnie juz nie ufam w ,,udostepnianie kultury" . Pozniej sie okazuje ze to okazja dla mafii zeby krasc .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:21, 02 Maj 2015    Temat postu:

W połowie maja Festiwal Muzyki Współczesnej im. W.Kilara

"Trwanie i ruch" - pod tym hasłem odbędzie się tegoroczna, trzecia edycja Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara, który w maju organizuje Filharmonia Gorzowska – poinformowała Izabela Grygiel-Guła z tej instytucji.

- Tegoroczne propozycje wydarzeń festiwalowych tworzą tak zróżnicowaną całość, jak różne są zjawiska trwania i ruchu - wyjaśniła znaczenie festiwalowego hasła Grygiel-Guła.

Podczas festiwalu zostanie zaprezentowany m.in. projekt "Między tradycją a współczesnością", odwołujący się do tradycji kompozycji sakralnych. Koncert oratoryjny z "Concerto da Requiem" Dmitry’ego Varelasa w programie odbędzie się we wnętrzu kościoła Chrystusa Króla na gorzowskim Zawarciu.

- Ta dedykowana pamięci Wojciecha Kilara kompozycja nie będzie jedynym wspomnieniem patrona naszego festiwalu. Wystawa zdjęć "Wojciech Kilar – teraz, teraz, teraz… i amen", projekcja filmu "Wojciech Kilar. Credo" w reżyserii Zdzisława Sowińskiego pozwolą godnie upamiętnić osobę i twórczość Wojciecha Kilara - powiedziała Grygiel-Guła.

15 maja na inauguracji festiwalu w Filharmonii Gorzowskiej wystąpi kompozytor i wybitny pianista jazzowy Leszek Możdżer oraz specjalizujący się w interpretacji muzyki współczesnej solista Leszek Lorent, który wykona dwie partie solowe w kompozycji Marcina Błażewicza pt. "Kali Yuga". Wystąpi także Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej. W programie koncertu znajdzie się jedno z arcydzieł Wojciecha Kilara, poemat symfoniczny "Krzesany".

Z kolei w gotyckiej przestrzeni gorzowskiej katedry zabrzmią dzieła współczesnej muzyki organowej w wykonaniu Juliana Gembalskiego. Propozycją skierowaną do młodej publiczności będzie projekt muzyczny na 9 gramofonów, 9 didżejów, fortepian i orkiestrę pt. "Steve Nash & Turntable Orchestra Symfonicznie".

Festiwal zwieńczy 22 maja koncert galowy, podczas którego zabrzmi utwór "Veni Creator" Grzegorza Duchnowskiego oraz muzyka filmowa Jana A. P. Kaczmarka w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej pod dyrekcją Moniki Wolińskiej. Po gali finałowej festiwalu zaplanowano spotkanie z Janem A. P. Kaczmarkiem.

W festiwalowym repertuarze - dzięki konkursowi dla młodych kompozytorów - nie zabraknie utworów debiutujących twórców. Tegoroczny konkurs poświęcony jest skomponowaniu utworu na orkiestrę symfoniczną. Jedną z nagród dla jego laureatów będzie odegranie ich utworów podczas koncertów w ramach festiwalu Kilara.

III Festiwal Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara potrwa w Gorzowie Wlkp. od 15 do 22 maja br.

...

Znakomicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:31, 15 Maj 2015    Temat postu:

III Festiwal Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara

W piątkowy wieczór w Filharmonii Gorzowskiej odbędzie się koncert inaugurujący III Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara. Gwiazdą wydarzenia będzie Leszek Możdżer. Na cały Festiwal złoży się sześć koncertów.

Możdżer wraz z Orkiestrą Filharmonii Gorzowskiej zaprezentuje 6 miniatur na fortepian improwizujący i smyczki.

- Tutaj musiałem troszeczkę pomyśleć nad tym, jak połączyć ten świat muzyki improwizowanej ze światem muzyki ściśle zaplanowanej, skomponowanej, ale mam wrażenie, że teraz nareszcie te światy zaczynają się łączyć - powiedział kompozytor.

Na inaugurację Festiwalu publiczność usłyszy także utwór symfoniczny "Afekty" Marcina Jachima – zwycięzcy tegorocznej edycji towarzyszącego festiwalowi Konkursu dla Młodych Kompozytorów, kompozycję Marcina Błażewicza "Kali-yuga" i poemat symfoniczny W. Kilara "Krzesany".

Według kompozytora Marcina Błażewicza Festiwal im. Wojciecha Kilara jest wydarzeniem łączącym wiele stylów muzycznych.

- To jest bardzo fajne, zwłaszcza, że żyjemy w czasach, gdzie nie ma jednego nurtu, nie jesteśmy już w tym terrorze postmodernizmu, w którym ja się wychowałem, gdzie najważniejsza była awangarda (…) Ciszę się, że taką formułę ma ten festiwal. Bo na świecie tak wyglądają teraz festiwale, które nie są gettami jednego tylko kierunku - powiedział Błażewicz.

Wyjaśnił, że na festiwalach powinna być prezentowana taka muzyka, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Porównał to do menu w restauracji, gdzie każdy klient nie musi jeść tej samej potrawy, lecz może wybrać sobie tę, na która ma ochotę. W jego opinii tak jest w przypadku festiwalu organizowanego przez Filharmonię Gorzowską.

Laureat konkursu dla kompozytorów Marcin Jachim przyznał, że stworzenie utworu symfonicznego – bo takie były oceniane w tym roku – było trudnym i pracochłonnym zadaniem. Dodał, że takich konkursów nie ma w naszym kraju zbyt wiele, a są one niezwykle ważne i potrzebne dla młodych kompozytorów.

-Ponieważ niebywale trudno jest dobrze zarządzać swoim warsztatem. To jest rzecz, której się uczymy, której jeszcze nie posiadam do końca. Obecność na próbach, a później mam nadzieję na wspaniałym koncercie, z taką ilością profesjonalnych muzyków jest dla mnie niebywale ważna, żeby zobaczyć jak to co miałem w swojej głowie, to co zaplanowałem wcześniej, przeradza się w żywą muzykę. Jak to wszytko się tworzy, wygląda, z czym mają problemy muzycy, jak im ułatwić pracę i sobie później komponowanie - wyjaśnił Jachim.
W poprzedniej edycji konkursu Marcin Jachim zdobył III nagrodę. Wówczas za utwór na duet perkusyjny pt. "Kadesh".

Po weekendowej przerwie, we wtorek następną odsłoną Festiwalu będzie wtorkowy (17 maja) koncert oratoryjny pamięci Wojciecha Kilara, który odbędzie się w kościele Chrystusa Króla na gorzowskim Zawarciu. Podczas niego zabrzmią utwory patrona festiwalu, a także dzieła Gustava Holsta i Dmitrija Varelasa.

Propozycją skierowaną do młodej publiczności będzie wtorkowy (19 maja) projekt muzyczny na 9 gramofonów, 9 didżejów, fortepian i orkiestrę pn. "Steve Nash & Turntable Orchestra Symfonicznie". DJ-om w sali koncertowej filharmonii będzie towarzyszyła orkiestra szkoły muzycznej z Gorzowa Wlkp. i filharmonicy.

Z kolei w gotyckiej przestrzeni gorzowskiej katedry w środę (20 maja) zabrzmią dzieła współczesnej muzyki organowej w wykonaniu Juliana Gembalskiego. W czwartek (21 maja) Festiwal przeniesie się do sali kameralnej filharmonii, gdzie zostanie zaprezentowany projekt "Między tradycją a współczesnością" konfrontujący tradycję XVI-wiecznej poezji i pieśni dawnej ze współczesnością i technikami kompozytorskimi ubiegłego stulecia.

Festiwal zwieńczy w piątek (22 maja) koncert galowy, podczas którego zabrzmi utwór "Veni Creator" Grzegorza Duchnowskiego oraz muzyka filmowa Jana A. P. Kaczmarka w wykonaniu Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej pod dyrekcją Moniki Wolińskiej.

Wśród imprez towarzyszących festiwalowi znalazł się wernisaż wystawy zdjęć Zdzisława Sowińskiego pt. "Wojciech Kilar – Teraz, Teraz, Teraz... i Amen", którą od piątku będzie można oglądać w foyer filharmonii, sobotnia projekcja filmu "Wojciech Kilar. Credo" i spotkanie z jego reżyserem Zdzisławem Sowińskim.

Ponadto w czwartek zaplanowano spotkanie uczniów szkół muzycznych z kompozytorem Grzegorzem Duchnowskim, a następnego dnia, po gali finałowej Festiwalu odbędzie się spotkanie z Janem A.P. Kaczmarkiem, które poprowadzi pisarka i dziennikarka telewizyjna Monika Szwaja.

- Muzyka współczesna to jest odzwierciedlenie naszych czasów. Więc, co by nie mówić i jakby na to nie patrzeć, powinna być muzyką sercu nam najbliższą - powiedziała na piątkowej konferencji dyrektor artystyczny Festiwalu, dyrygent Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej Monika Wolińska.

Tegoroczna edycja Festiwalu Muzyki Współczesnej im. Wojciecha Kilara odbywa się po hasłem "Trwanie i ruch".

...

Znakomicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:38, 23 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Kultura
Twórca muzyki do "Władcy Pierścieni" otrzyma nagrodę im. Wojciecha Kilara
Twórca muzyki do "Władcy Pierścieni" otrzyma nagrodę im. Wojciecha Kilara

Dzisiaj, 23 lutego (13:02)

Wszechstronność gatunkowa, wierność tradycyjnej sztuce komponowania, sprawne posługiwanie się indywidualnym i rozpoznawalnym językiem muzycznym, kreatywne operowanie kolorystyką dźwiękową – to wybitne cechy warsztatu kompozytorskiego, które zdecydowały o uhonorowaniu Howarda Shore’a tytułem laureata Nagrody im. Wojciecha Kilara. Zdobywca Oscara za muzykę i piosenkę do filmów „Władca Pierścieni: Powrót Króla” oraz „Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia” Petera Jacksona odbierze wyróżnienie podczas Gali Muzyki Filmowej „ALL IS FILM MUSIC: 10. FMF Gala Jubileuszowa” (20 maja w TAURON Arenie Kraków).
Howard Shore
/PAP/EPA/ALEXANDRA WEY /PAP/EPA


Nagroda im. Wojciecha Kilara została ustanowiona przez prezydentów Krakowa i Katowic z myślą o twórcach, którzy - podobnie jak jej patron - stoją na straży etosu i tradycji sztuki kompozytorskiej, tworzą rozpoznawalne, nacechowane swoistym autopiętnem ścieżki dźwiękowe i wzbogacają światowy repertuar muzyki filmowej o utwory nie tracące swojej czytelności w oderwaniu od obrazu.

Pierwszym zdobywcą prestiżowego wyróżnienia został amerykański kompozytor Elliot Goldenthal (2015), kolejnym - francuski twórca Alexandre Desplat (2016). Gdy mówię o Polsce, myślę o pewnym continuum, o Chopinie, Szymanowskim, Komedzie i Kilarze - mówił Desplat odbierając statuetkę podczas dziewiątej edycji festiwalu. To, co uważam za najbardziej cenne w muzyce filmowej Kilara, to wyrafinowanie, wielka inteligencja w orkiestracji, precyzja i nieoczekiwane kombinacje instrumentów, jak klawesyn i werbel w filmach Polańskiego. To wielka osobowość, a jednocześnie bardzo delikatny twórca. Jego muzyka nigdy nie jest nachalna - dodał kilka dni później w wywiadzie dla RMF Classic.

Trzecim w historii laureatem Nagrody im. Wojciecha Kilara będzie kanadyjski kompozytor Howard Shore - trzykrotny zdobywca Oscara i Złotego Globu, autor prawie stu ścieżek dźwiękowych do filmów różnych gatunkowo. Shore zdobywał muzyczne szlify w Berklee College of Music w Bostonie, w kinie zaś zadebiutował w 1977 roku kanadyjskim filmem grozy "Wściekłość" w reżyserii Davida Cronenberga. Jak sam przyznaje, jego muzyka długo pozostawała w cieniu innych hollywoodzkich ścieżek dźwiękowych; sytuację tę zmieniło dopiero zasilenie - niejako w zastępstwie Kilara - ekipy filmowej "Władcy Pierścieni" Petera Jacksona.

Howard Shore został uhonorowany w uznaniu zasług na polu światowej muzyki filmowej, za wierność tradycyjnej sztuce komponowania, wszechstronność twórczą, głębokie zrozumienie kina oraz umiejętne i kreatywne żonglowanie kolorystyką dźwiękową, fakturą i barwą. W uzasadnieniu wyboru czytamy, iż kompozytor "sprawnie posługuje się językiem muzycznym, a do każdej ścieżki podchodzi indywidualnie, dostosowując do niej wykorzystane techniki", jak również, że "znakomicie operuje motywami i tematami, wielokrotnie zmieniając ich charakter poprzez wielokrotne przetworzenia agogiczne, instrumentacyjne, harmoniczne i barwowe". Członkowie rady zwrócili także uwagę na fakt, że autor ścieżki dźwiękowej do "Władcy Pierścieni" odnosi sukcesy we wszystkich formułach muzyczno-filmowych rozwijanych przez Kilara: od szeroko rozumianej ilustracji wydarzeń, poprzez komentowanie fabuły aż do kontrapunktowania obrazu i kierowania uwagi widza w określoną stronę. Muzyka Howarda Shore’a - zarówno ta towarzysząca niskobudżetowym horrorom z początku kariery jak i ta, która brzmi dziś w hollywoodzkich superprodukcjach - jest rozpoznawalna i przesiąknięta indywidualnym stylem mistrza. Kompozytor wykorzystuje w niej tradycyjną orkiestrę symfoniczną uzupełnianą brzmieniami etnicznymi, elektronicznymi i generowanymi cyfrowo.

Laureat trzeciej w historii Nagrody im. Wojciecha Kilara odbierze statuetkę podczas koncertu ALL IS FILM MUSIC — Gala Jubileuszowa - centralnego wydarzenia dziesiątej edycji Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie.

Kieruję ogromne podziękowania do rady merytorycznej oraz prezydentów Krakowa i Katowic. Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę dołączyć do grona tak cenionych kompozytorów jak Elliot Goldenthal i Alexandre Desplat, jak również zasilić szeregi wielkich miłośników festiwalu w Krakowie - powiedział Howard Shore w odpowiedzi na informację o przyznaniu mu wyróżnienia.

20 maja 2017 roku w TAURON Arenie Kraków zabrzmią najsłynniejsze suity z filmów i seriali telewizyjnych, skomponowane z myślą o publiczności FMF. W repertuarze nie zabraknie kultowego dzieła tegorocznego zdobywcy Nagrody im. Wojciecha Kilara: suity z trylogii "Władca Pierścieni".

...

Ciekawe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy