Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Heroes - Gra ogólnie ...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:06, 06 Wrz 2010    Temat postu: Heroes - Gra ogólnie ...

Na poczatku omowmy jaka powinna byc ta gra ogolne.
>>>>
Stopnie trudnosci:
Powinny oczywiscie byc zroznicowane stopnie trudnosc tak aby osoby o roznych umiejtnosciach mogly grac.
Wersja standardowa dla kazdego i opcje...
>>>>
Opcje:
powinno byc duzo opcji do wyboru.A wiec zeby producenci nie decydowali co ma byc.Ktos kto nie lubi wybierac dostanie standard i nich sie cieszy.
Ale milosnicy gry lubia sobie ustawic.
Uniknie sie wtedy kontrowersji ze to jest tego nie ma itp.
>>>>>
Zapisywanie gry.
Tutaj opcja zapisz powinna byc zarwono dzien wczesniej jak 2 dni wczesniej.Tydzien wczesniej.Miesiac wczesniej.
Podobnie bitwy.Tura wczesniej die wczeniej.7 wczesniej.28 wczesniej.
Nie sadze aby wiecej bylo potrzeba.
>>>>>
Obsluga gry.
Powinna byc prosta tylko myszka.Kto chce klawisze.
Nalezy redukowac zbedne czynnosci ktore tylko bezuzytecznie wydluzaja gre.Gra jest tak rozbudowane ze niepotrzebne wciskanie wielu kalwiszy aby cos osiagnac meczy i zniecheca.
>>>>>
Roznorodnosc.
Generalnie im wiecej mozliwosci tym lepsza gra.Ale mozliwosci te musza byc w granicach rozsadku tak aby wymogi sprzetu nie byly za duze.Ale jeli co zajmuje malo pamieci a cieszy to jak najwiecej.Gdy jest duzo pracy a maly efekt szkoda czasu na to...
>>>>>>
Fantazja u realizm.
Jest to gra fantastyczna ale o realistycznym wygladzie a wiec trzeba zrownowazyc proporcje wszystkiego.Nie moze miec wygladu ani realnie wspolczesnego ani dziecieco-bajkowego.Ma to byc swiat fantastyczny piekny ale nie zdeformowany jak w filmach animowanych lub tez grach komputerowych czy deformacjach typu Manga.Tutaj heroes III jest niedosciglym wzorem graficznym.I skopiowanie jej po prostu na 3D bylo by dobrym wyjsciem.Oczywiscie nie kropka w kropke ale w tym samym stylu budowania swiata takze graficznym.




Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Nie 8:54, 03 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:28, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Jesli chodzi o rozbudowe gry to nie musi ona byc wykonczona w 100% z chwila wejscia na rynek.
Wszak zawsze sa dwa dodatki i tam mozna dokonczyc.
Dlatego bledem jest projektowanie ,,od poczatku do konca'' jak gra ma wygladac.
W HIV mieli zaplanowane i sie nie wyrobili...
Trzeba projektowac tak aby w kazdej chwili mozna bylo cos dodac i przez to gra nie stanie sie nielogiczna.
Podobnie gdy na cos braknie czasu nie zepsuje to gry.
W tym celu trzeba zostawic wolne miejsca w zamkach.
I mozna to rozpisac tak:
Premiera gry 10 zamkow po 6 stw. = 60 stworzen + kilka np 7 poza zamkami razem 67 stw.
1 dodatek 11 zamkow po 6 stw. = 66 stw. + 9 neutralnych = 76 stworow
2 dodatek 12 zamkow po 7 stw. = 84 stw.Bez zadnych neutralnych.
Wtedy ostecznie beda dorobione wszystkim jednostkom wersje ulepszone.
W ten sposob gra osiagnie osteczny ksztalt stopniowo.
A jest olbrzymi margines mozliwosci na poprawki i zmiany w trakcie.
Podobnie machiny wojenne.W jakims zamku mozna dac 7 stworow ale za to bez machiny wojennej.A pozniej ja umiescic.
>>>>>
Podobnie z lokacjami.Poczatkowo moga byc na mapie a pozniej w zamku sie pojawic.W miare mozliwosci wszystkie ktore sie da lokcje powinny znalezc sie w zamkach skoro nawet stocznia jest to dlaczego nie inne typu rozne akademie lub sprzedawcy i kupujacy! artefakty Gildie najemnikow itp.
>>>>>
Z tego co uslyszalem ma byc 5 NOWYCH zamkow a nie 5 w ogole?Czyli razem 10 co njamniej?To istotna roznica.Ale informacje sa skape i w koncu nie wiadomo.
Ta pogon za ,,nowoscia'' wynika z przyczyn marketingowych.
A nie merytorycznych.
Aby cos sprzedac trzeba gledzic ze jest ,,nowe'' nawet jak jest stare.
Proponowal bym aby tym zajeli sie specjalisci od reklamy.
I wymyslili stosowne hasla aby sprzedac cos co ma tradycje bez psucia dobrego byle tylko byla ,,nowosc''.
Bo rzecz doskonala z definicji mozna tylko zepsuc jesli chce sie miec ,,nowe''.
Albo zmienic podejscie do pojecia ,,nowosc''.
Nowa juz jest wszak sama grafika na wyzszym poziomie.
Zawsze sa jakies zmiany ktore sa ,,nowe''...
Zmiany na lepsze tez sa nowe.I na tym bym poprzestal z ,,nowosciami''...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:42, 03 Paź 2010    Temat postu:

Jako przyklad moge podac Heroes IV.
Tam nie wyrobili sie w czasie.Zrobili 6 zamkow z herosami zamiast planowanych 9.A czas premiery sie zbliza.Co robic?
Zdecydowali zrobic 6 zamkow po 8 stworow czyli 48 stworow a kolejne 8 stworow w sposob skandaliczny wrzucili do 1 zamku na sile.
I zabnkrutowali.
Tymczasem trzeba bylo przygotowac kazde miasto w dwu wersjach graficznych.Doadc jakies ornamenty wiezyczki do kazdej wersji.
I gracz wybieral by sobie wersje rozbudowy.W ten sposob z 6 zrobili by 12 ! zamkow.
Mieli gotowych 67 jednostek.W kazdym miescie powinni umiescic po 10 jednostek + 1 machine wojenna.Taki np. namiot medyka mozna zaprojektowac w pare minut.Wszak to namiot stoi i sie nie rusza.
Byly by balista katpulta namiot medyka.
5 jednostek bylo by neutralnych.
4 jednostki nalezaly by do jednej wersji zamku kolejne 4 do drugiej.A 2 mozna by bylo wybrac i do tej i do tej.Do tego doszla by machina wojenna.
I mozna by wybrac wersje.W miescie byly by wolne miejsca ( a i tak byly bo zpychali je roznymi budowlami).
W 1 dodatku wkleili by 6 dodatkowych jednostek do zamkow.I byly by 3 nowe do wyboru.
W 2 dodatku wkleili by kolejne 6 dodatkowych jednostek i teraz bylo by ich az 12.Mozna by nawet opracowac trzecia wersje graficzna zamku!I trzy linie rozwojowe.(Mozna tez bylo by juz w pierwszym dodatku opracowac 3 zamki w trzech wersjach i w drugim kolejne 3 ).
Finalowo bylo by 18 ! wersji zamkow po 4 stworzenia = 72 jednostki + 3 machiny bojowe!To byla by inna gra!A jeszcze raz mowie ze jedyna ,,jednostka'' jaka ,,wymyslilem'' jest namiot medyka ktory po prostu jest obiektem stojacym a wiec grafik potrafi wykonac go w kwadrans jesli nie krocej.Wszystkie jednostki ktore wymienilem sa w tej grze tylko nie da sie nimi grac bo albo trudno je dostac w miastach albo ich w nich nie ma.A retuszowanie zamkow nie zajelo by duzo czasu.I tak musieli retuszowac gre aby jakos ja skleic.Ten czas mozna by poswiecic na wykorzystanie tego co juz zrobili.
>>>>>
Tutaj widzimy jak wazna jest elastyczna formula aby mozna bylo w kazdej chwili cos dodac.
Pomysl aby opracowac ,,projekt'' i pozniej go zrealizowac w calosci to droga do katastrofy.Bo cos nie wypali i wali sie cala koncepcja.
Gra musi byc ciekawa juz w wersji podstawowej.A z uwagi na to ze trudno przewidziec jak ulozy sie czas - najlepiej opracowac plan minimum a nastepnie opracowywac i dodawac kolejne elementy.
Np. opracowac 8 zamkow po 6 stworzen = 48 stworzen z wolnym miejscem w srodku.A nastepnie opracowywac i dodawac kolejne stwory.A zamek zawsze mozna podwoic i z jednego zrobic dwa.W ten sposob gra jest ciekawa juz w wersji mnimum 8 zamkow i 48 stworow a w miare rozbudowy gry staje sie coraz ciekawsza np. 10 zamkow 60 stworow (2 podwojone) 12 zamkow 72 stwory (4 podwojone) a nawt 16 zamkow i 96 stworow ( jesli sie uda w drugim dodatku).
A w ogole gdy zostanie opracowana tak ze mozna dodawac to i pozniej gracze sami cos jeszcze moga dodac!Edytor stworzen i nawet zamkow!To by bylo cos!Oczywiscie postacie musialy by byc oparte na animacji ruchu tych juz istniejacych.Ale wyglad mozna by projektowac samemu.Kazdy by mogl dodac co chce!Gdy do tego dodamy edytor map + losowy wytwarzac map to juz mamy maksimum mozliwosci!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:10, 17 Paź 2010    Temat postu:

Tutaj warto by dac maksymalna mozliwosc udzialu graczy w tworzeniu gry.Wiemy ze gracze samorzutnie rozbudowali np. heroes III.Znacznie prosciej bylo by juz od poczatku dac taka mozliwosc.
Wezmi statystyki jednostek czy przyrostu.Wszak zmienic cyfre czy liczbe zadna sztuka.Zamiescic opcje ,,zmien statystyki'' zaden problem.Kazdy moglby dowolnie ustawic statystyki stworzen ich przyrost.Ile ma zlota dawac zamek czy koplania a ile czego innego.
Podobnie prosta jest opcja budowy mapy.Kazdy moglby wkleic wlasny graficzny element z zaznaczeniem czy to ma byc krajobraz po ktorym mozna chodzic czy przeszkoda ktora mozna ominac.
Podobnie prosta jest mozliwosc projektowania wlasnych zamkow.Wszak to elementy statyczne wiec jesli zmieszcza sie w ramach zaplanowanych dla zamku dlaczego by nie mozna pozwolic graczom komponowac wlasne zamki.Ci ktorzy beda peojektowac cos nie na poziomie szybko przestana widzac marne efekty.A jesli nie beda widziec niech maja.Natomiast ci uzdolnieni moga stworzyc cos ciekawego.I dac jakas muzyczke wlasna.Mozna by tez wybrac z juz istniejacego zmaku ewentualnie miksowac...
Podobnie obiekty dodajace doswiadczenie i umiejetnosci tez zaden problem.Podobnie projektowanie nowych umiejetnosci.Jesli ktos okresli co ma ona dawac i zaprojektuje ja graficznie dlaczego nie...
Najtrudniejsza rzecza jest projektowanie jednostek bo one sie ruszaja..Trudno mi powiedziec na ile dalo by sie wykonac edytor jednostek?Co najmniej chyba moza zmieniac kolory jednostek i jakies drobne elementy oraz projektowac statystyki i niektore wlasciwosci.W wielu wypadkach taka kosmetyka mogla by jednak cos nowego wytworzyc...
A moze jakies polaczenia?Pol jednostki jednego rodzaju z polowka drugiego rodzaju?Wtedy gora ruszala by sie wedlug zasad jednego dol wedlug drugiego?Tu juz mozna by uzyskac duzo ciekawsze efekty...
Oczywiscie idealem bylby edytor postaci w ktorym mozna by zrobic co sie chce ale to wymagalo by juz duzo pracy od autorow.Chyba ze ktos wymyslil by jakis prosty system?Albo losowy generator postaci na bazie istniejacych jednostek?Rece od tego glowa innegop tulow trzeciego!To bylo dopiero!Siadasz do gry i nigdy nie wiesz jakie stwory beda do dyspozycji!!!

A tutaj strasznie wyglądający przerażającty smok:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:57, 12 Sie 2013    Temat postu:

Warto zastanowic sie nad tym jak wrocic do najlepszych watkow herosow . Przyszedl mi do glowy wspanialy plan ktory nie ma zreszta szans realizacji w obecnym ukladzie ale zapisuje go dla pamieci .

Wrocic trzeba zatem do poczatku katastrofy czyli heroes iv . I zaczac od tamtego wprowadzenia ...

.....

Pozostawienie Ostrza Armagedonu w rękach Gelu nie okazało się zbyt dobrym pomysłem. W dodatku wskutek niepowodzenia misji Tarnuma, tajemniczy i potężny Miecz Mrozu dostaje się w ręce Kilgora, barbarzyńskiego tyrana. Dwoje dowódców żądnych krwi, posiadających miecze o ogromnej potędze staje naprzeciw siebie. Wtedy Ostrze Armagedonu i Miecz Mrozu ścierają się.... Następuje ogromny wybuch!. Zniszczenie, chaos, trzęsienia ziemi i śmierć rozprzestrzeniają się na całym kontynencie Antagrichu.
Stara rzeczywistość przepadła na zawsze, ale jak powiedział Tarnum - "Ten świat wciąż potrzebuje bohaterów."


I to by lecialo jak w herosach 4 tylko przyciemnione ... a nastepnie animacja jak w heroesch 3 ...

Królowa Katarzyna budzi się ze (złego) ale jak widać proroczego snu .
Alarm ! Trzeba odebrac szalencom te miecze . Krolowa dosiada ... konia ? Nie ! Akurat gryfa ! I zaczyna sie ! Zadanie nie okazuje sie tak proste ...


Itd . Tym sposobem wracamy do Erathii . Heroes IV to wariant zlego snu . Poniekad byl to zly sen . Wysadzili caly swiat ... A z nim cala serie i swoja firme ...
Taka fabula nic by nie zmienila a pozwalala by wrocic do najlepszego miejsca i nawiazac zerwany ciag . I w ten sposob mozna by pociagnac Heroes V dobrym szlakiem . Oczywiscie nie sugeruje kopiowania trojki ! Nalezalo by zrobic cos posredniego miedzy 3 a 4 poprawiajac wszelkie wpadki z obu czesci . Wywazyc miedzy kontynuacja a nowoscia .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:51, 10 Lis 2014    Temat postu:

Przedstawiam kolejny pomysl na ozywienie uniwersum M&M bezmyslnie rozwalonego przez jego tworcow . Upadek zaczal sie juz po Odrodzeniu Erathii z tym nieszczesnym Forge nieudolnie umieszczonym w niepasujacy do reszty sposob . To jednak zatuszowano . Widoczny upadek juz jest w M&M VIII :
Przesledzmy :

[link widoczny dla zalogowanych]

Escaton Niszczyciel Światów (zwany też Zagładą diabłów, Pająkiem w Sieci Bram i Ruiną) to sługa Starożytnych, zdolny do podróżowania między Wymiarami Żywiołów. Został stworzony przez swoich panów po to, by niszczyć światy skażone przez Kreegan. Sam mówi o sobie, że jest niezniszczalny i że jest największym żołnierzem swoich panów - Starożytnych. Przysłano go do świata Enroth, by go zniszczył, ponieważ Starożytni uznali go za splugawiony przez Kreegan.

W 1172 roku po Ciszy Escaton przybył do Ravenshore na kontynencie Jadame, by dokonać dzieła zniszczenia. Wysłannik Starożytnych otworzył wejścia do czterech Wymiarów Żywiołów. Utworzył także specjalny kryształ w centrum miasta Ravenshore, w którym ukryty jest portal do Wymiaru Między Wymiarami, zwanego także Wymiarem Chaosu. Tam w swojej siedzibie (czaszce 180-metrowego olbrzyma) czekał aż wyzwolone z okowów siły żywiołów zniszczą świat Enroth.

Gdy drużyna Bohatera Jadame przybywa do Pałacu Escatona poprzez kryształ dochodzi do spotkania z samym Niszczycielem. Zdradza on wiele sekretów dotyczących Starożytnych, Kreegan, Wszechświata, Czasów Cudów, siebie samego oraz przyczyn kataklizmu na Jadame. Okazuje się, że to Escaton uwięził Władców Żywiołów. Gdy drużyna zdradza mu, że w świecie nie ma już Kreegan, Escaton jest zdumiony, ale ze smutkiem stwierdza, że nie może cofnąć Rytuału Przywołania, ponieważ tak został przez swych panów zaprogramowany, by nie mógł zostać przekupiony przez Kreegan. Zadaje drużynie 3 zagadki, a gdy jej członkowie odpowiedzą na nie poprawnie da im klucze do więzień, w których przetrzymywani są Władcy Żywiołów.

Straszna furia uwolnionych przez członków drużyny Władców Żywiołów sprawia, że Kryształ Escatona zostaje zniszczony, podobnie jak pałac Niszczyciela i on sam. W outro MM8 okazuje się, że jest cyborgiem i wysyła do swoich panów posłańca z wiadomością: Powiedz im, że zawiodłem.

Spisał :Tarnoob


Sam poczatek jest mocny ten Niszczyciel , Destruktor laduje w srodku miasta , tworzy ten krysztal , ktory jest widoczny nad miastem . To jest znakomite . Czekanie w czaszce 180 metrowego olbrzyma nieco dziwaczne rozumiem ,ze mialo wstrzasac wizją . Faktycznie rozmach fabularny widac . Niestety dalej coraz wieksze dno .

Zauwazmy przy okazji ze Starozytni maja cechy Boga . Niszcza sobie swiaty . Maja wyslannikow . Niby uniwersum bez Boga ale sa ,,Starozytni" SmileSmileSmile To zreszta swiadczy ze jest w tym sila prawdy . Bez Boga nie ma dobrej tworczosci po prostu dlatego , ze On Jest Centrum wszystkiego i nie ma dobra poza Nim . Zatem dobra tworczosc musi byc o Nim . Nawet jak wystepuja jacys ,,Starozytni" w zastepstwie . Pokazuja koniecznosc Boga . Ale tutaj mamy niestety upadek fabuly i stad juz nie jest ona dobra i porywajaca .
Co to za ,,opiekunowie" swiatow ktorzy chca je rozwalic ? Toz Kreganie tylko chcieli je opanowac a ci zniszczyc znaczy ci dobrzy sa gorsi zli ? Absurd . I jaki to powod ? Bo paru Kregan sie pojawilo to rozwala swiat ? I to maja niby Niezwyciezonego Wojownika Pogromce Demonow ! Rozgramia ich razem z calym swiatem ? Zupelnie lezy ta narracja . Upadek serii byl tez upadkiem fabuly . Chyba wyrabiali norme roczna fabuly ...
Ten Escaton ( wziety z Echnatona taki byl glosny Faraon Egiptu ) co to obserwuje z gory planete ze ,,zdumieniem" dowiaduje sie ze Kregan juz nie ma ! Czyli rozwala niewinnych ludzi tylko ? Dowiaduje sie tego od czterech naszych bohaterow czyli prymitywow z siekiarami . Oni wiedza a on nie bo z kosmosu majac technologie gorzej widzi niz oni w karczmie uslyszeli ? Totalne bzdury . I jeszcze z nimi pogaduje i zadaje zagadki a tu swiat ma wybuchnac .
I nie moze juz cofnac bo taki ma program . Ale nasze dzikusy z siekierami potrafia ! I niszcza ,,niezniszczalnego superpogromce swiatow" . Ktory na koniec urzadza melodramat . Wysyla wiadomosc .
Powiedz im, że zawiodłem.
No jak mi cie szkoda az placze . Potrzymam ci atomowki zebys rozwalil ten swiat tylko nie placz .
Niebywale nagromadzenie nonsensow . Niestety fabula musi miec tu sens bo wyjasnia cel gry . A tu powoduje ze tracimy poczucie sensu .
I to nie koniec . Niby uratowali swiat . Ale ...
Za chwile nastapi to co wyzej opisane . Czyli tam starcie dwu mieczykow i swiat wybucha ! Niepotrzenie sie mordowali z tym wysadzaniem swiata bo sami sie wysadzili w koncu . I pozytywny Gelu . Ci zli Kreganie nie zrobili tyle zla co ci dobrzy .
Czyli koncowka fabuly tego swiata jest wyjatkowo niedorzeczna . Nic niczego sie nie trzyma . Ogolny upadek . Jak widzicie juz duzo wczesniej zanim zbankrutowali padla im fabula . Uwiąd mocy twórczej .
Ci Starsi to jacys ,,glupsi" raczej . Ciagle im sie cos psuje . Wytwarzaja zlomy ktore nie dzialaja . W koncu wszystko niszcza . Bzdura na nonsensie .
Widzimy tutaj ze fikcja musi miec tez sens . Oczywiscie wewnetrzny . Czyli moze byc niezgodna z naszym . Ale nie ze swoim . Czyli tam ludzie moga podskakiwac piwiedzmy na 1000 m w gore . Ale jesli tak to nie moze byc tak ze np. nie moga przejsc przez jakis strumien gorski bo gleboki i zabojczy . Mogli by przeskoczyc z latwoscia .
Tym tokiem rozumowania idac .
Dobrzy Starsi nie moga mordowac milionow stworzen. Wyjatkowo madrzy nie moga permanentnie wytwarzac zlomu . Dobrzy bohaterowie nie moga niszczyc swiata . Niezniszczalnego straznika nie mozna zniszczyc itd .
Zatem jak mozna by to rozwiazac ? Najlepiej tak zeby zbytnio sie nie roznilo od oryginalu . Wymyslilem tak , ze ten destruktor przybywa i wszystko wyglada tak jak w tej fabule . Z tym ze nalezy zrezygnowac z tego ,,niezniszczalnego" skoro go zniszczyli .

Baron von ... znalazl dziwny portal . Po dotknieciu oczywiscie wyladowal w innym swiecie ... A tam...
- Królowa !!!??? Kakaka...
- ...tarzyna - dokonczyla królowa Katarzyna .
Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes - Baron .
Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes - Królowa .
- Przeciez wy nie zyjecie ?
- To z kim rozmawiasz ?
- Aaa zyjecie ! Surprised Very Happy
- Aaa zyjemy ! Surprised Very Happy
- Ale przeciez Rozliczenie Oczyszczenie czy inna destrukcja ! Swiatr eksplodowal !
- I tak i nie .
- ???
- To bylo tak . Gdy Kreganie przenikneli do naszego swiata byla to tylko mala grupa . Dali jednak namiary swoim . Straznik Melian oczywiscie od razu dal namiary Starozytnym bo takie byly jego obowiazki . Olbrzymia flota inwazyjna Kreegan skierowala sie w nasza strone aby opanowac planete i przeksztalcic w swoja wylegarnie . Starozytni nie mogli jej pokonac ...
- Wiem ! I wtedy postanowili zniszczyc planete - wtrącił Baron .


I tu mamy lepsze uzasadnienie niz obecnosc paru Kregan ale tak byc nadal nie moze ze oni niszcza swiat !


- Tak to mialo wygladac - usmiechnela sie królowa - plan mial zrealizowac Escaton . Niestety czterech poglowkow go popsulo . Zepsuc to i glupi potrafi . Starozytni mieli plan B . W tym celu Gelu i Kilgor upozorowali pojedynek mieczy . Wielki wybuch nastapil rzecz jasna nie za powodu mieczykow a technologii Starozytnych przezrzuconych do naszego swiata .
- I zniszczyl swiat ! - Znow dorzucil Baron .
- Nie zniszczyl a UKRYŁ ! Czesc ludzi przez portale Starozytnych przeszla do Axeoth razem z niedobitkami Kregan . Niestety Starozytni nie potrafili ich oddzielic ale Kreganie nie wiedza gdzie jest Axeoth a technologie utracili .
- Tak ale co z wami ? Nie przeszliscie do Axeoth ? A zyjecie ?
- To bylo najwieksze dzielo Starozytnych . Przerzucili nasza planete w inny rejon Wszechswiata natomiast na jej miejsce przerzucili rój odłamków kosmicznych ktore wygladaja jak zniszczona planeta . Ten wybuch mial zamaskowac przrzut . Gdy flota Kregan przybyla zobaczyla tylko roj wielkich kosmicznych kamieni i slady wybuchu . Dla nich juz nie istniejemy . To najlepszy sposob zabezpieczenia . Nawet nas nie szukaja !
Very Happy Very Happy Very Happy


I widzicie jaka znakomita fabule wymyslilem ! Dobrzy sa dobrzy zli sa zli ! Wszystko ma sens . I kosmiczne rozmiary . I nawet zgadza sie z wszystkimi fabulami . Jest i Axeoth i Enroth . I mozna teraz dowolnie rozwinac w dowolnym kierunku ten swiat . A nawet polaczyc znowu Axeoth i Enroth . Zreszta jak widac obie nazwy sa jednego brzmienia bo Axe jest zmienionym En roth .

I tak mozna sobie tworzyc nowe swiaty Smile Fajne ja to lubie . A tu mamy pomieszanie wszystkiego ze wszystkim . Rycerze kosmosy , miecze lasery . Ma to swoj urok o ile jest madrze polaczone Smile



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:46, 26 Kwi 2017    Temat postu:

Warto omowic teoretycznie czym sa Herosy. Dzieki temu latwiej zrozumiec w jakim kierunku powinna isc ta gra. Wlasnie gra... Czy to jest gra? To są GRY! Jedna gra to np. Might and Magic VII. Przechodzimy i koniec. Wlaciwie grą jest mapa! Tak jak nie ma gry o nazwie ,,karty" tylko są GRY w karty. Podobnie i Heroes. Tu jest roznica z szachami ktore sa JEDNĄ grą! Zawsze tak samo ulożoną. Karty sa bardziej podobne do Herosow. Bo mozna na nie ukladac duzo gier tak jak i na Herosy mozna ukladac duzo gier projektujac mapy. Kazda inna. Malo tego! Generator losowy tworzy bardzo ciekawe gry bez udzialu projektanta! Karty same nie wygenruja gry...

Karty to generator losowy oczywiscie losujacy uklad w danej grze o stalych zasadach. Tak jak sporo rzeczy losuje sie na mapach Heroes. Czyli Herosi to tez generator losowy. I bardzo dobrze. Wystarczy pomyslec. Gdyby w Herosach byla tylko jedna mapa na stałe przyspawana i wszystko ustawione z gory? Czy to bylo by ciekawe? Ile razy mozna przechodzic 1 mape? To pokazuje czym są i czym nie powinni byc Herosi. To powinien byc wielki geneator gier. Im wiecej generowane losowo tym lepiej.

A oczywiscie co ma sie generowac losowo? Elementy! Dokladnie! Tutaj widzimy ze niby starzy Herosi sa super nowoczesni. Bo jak obecnie robi sie gry? Z klocków! Gotowe atlasy roslin zwierzat, katologi budynkow, ba MODELI postaci! Z tego sklada sie gry bo nikt by nie dal rady sfinansowac grafiki robionej kropka po kropce w 3D do kazdej gry. A jak sie robi mape do Heroes? Bierze sie tereny, drzewka stwory budynki z katalogu! Tak jest! Tak jak robi sie teraz gry tak i robi sie grę czy mape Heroes. Pisze sie nawet skrypty na Erze! A sa jeszcze skrypty automatyczne dane przez tworcow gry. Czyli praktycznie robienie mapy przebiega tak jak robienie gry. To jest to samo tylko w miniaturze. To jest sztuka oczywiscie zrobuc wybitna mape.

Sami gracze tez wskazuja kierunek. Era jest gigantyczna rozbudowa Heroes we wlasciwym kierunku. Wszystkiego jest wiecej. Miast, obiektow, stworow itd. I tu wychodzi potworny brak Heroes III dodawnie nowych zamkow jest koszmarnie trudne tak ze oplacalo sie gre przepisac bardziej niz zlamac kod czy nawet go skorygowac. Raptem HotA dala jeden zamek i to tyle do dzis. Niestety bez Ery i niczego innego. A na VCMI juz z 10 nowych czy wiecej. Czyli wniosek oczywisty. Dodawanie miast w Heroes musi byc latwe. Z dodawaniem jednostek juz sobie poradzili ale tez bylo ciezko.

Wniosek jest jasny. Herosi musza byc otwarci aby mozna bylo dodawac wszystko. Czyli elementy. A te sa klockami! Gry to klocki przeciez! Klocki niczym sie nie roznia jakosciowo od gier tylko sa prymitywniejsze. Ale z klockow sie buduje i gra tez jest z klockow. Klockiem jest budynek, jednostka ale i umiejetnosc. Ma swoja grafikę. Statystyki to tez klocki, nie maja grafik ale tez je mozna ukladac czyli zmieniac i to zmienia grę nawet zasadniczo. Mozna kompletnie popsuc gre niby malo waznymi cyferkami. Ale np. roznica miedzy chlopami a smokami w Heroes I i II znaczaco psuje grę. Te dwa miasta psuja balans gry. Po naprawieniu gra sie duzo lepiej.

Jesli zatem gra jest zbudowana z klockow to im ich jest wiecej tym lepiej. Wieksza roznorodnosc to wiecej mozliwych gier do stworzenia. Gra musi miec rozbudowane wszystkie elementy. Oczywiscie najpierw te uczestniczace w rozgrywce aktywnie. Ale tez i dekoracje nie zaszkodza. Drzewka, teren, zwierzeta itd. buduja klimat i sa na swoj sposob wazne choc drugoplanowe. Zreszta rozne rodzaje tzw. przeszkod tez moga miec rozny rodzaj wplywu na rozgrywke.

Tyle na dzisiaj bo temat dlugi. Oczywiscie zespol NWC poddany presji rynku nie mial czasu na teorie skoro cykał nowy tytul co 3 miesiace o ile pamietam. A te tytuly byly dobrze zrobione. Nawet ,,najgorsza" MMIX ze swoimi bugami nie odstaje od obecnych premier gier niegrywalnych w dniu premiery. Juz wtedy byly te zjawiska ktore ,,rozwinely" sie dzis. Producenci podwykonawcy, presja terminu itd. Zwazywszy krotkie terminy to raczej widac nadludzkie sily. W kilka lat wydali tyle gier ze jeszcze ich nie zdazylem przejsc. Nawet Trojki choc tylko dlatego ze sa ukryte kampanie o ktorych nie wiedzialem. Tylko fachowcy wiedza ze aby sie do nich dostac musicie przechodzic kampanie ciągiem! NIE WOLNO WCHODZIC W NOWA Z OPCJI NOWA GRA BO POPSUJECIE! TYLKO Z OPCJI ZAPISZ GRE! Az przejdzieciw wszystkie! Opcji Nowa Gra mozna uzyc tylko trzy razy dla Odrodzenia i kazdego dodatku. To tez byl dziwaczny pomysl. Obecnie mozna sciagnac zreszta gotowe zapisy z wszystkich odblokowanych kampanii. Zatem wrecz zdumienie bierze ile zrobili. Kazdy kto modyfikowal wie jak ciezko idzie a tu cala gre zrobili w krotkim czasie! Istotnie widac ze Bóg daje sily tym ktorym ich potrzeba do wykonania zadania...

Edytor Heroes III. Widac zakładkę wyboru elementów. Tak buduje się mapę czyli faktycznie grę. Bo ustawiamy warunki gry. Im więcej elementów w nim zawartych tym wiecej roznych gier mozna stworzyc. Ciagle trwaja prace aby go ulepszyc. Najnowsza wersja Unleashhed.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:11, 30 Kwi 2017    Temat postu:

Zatem elementow nie moze byc ,,zbyt duzo". Im wiecej tym lepiej. W innej grze np. MMVII mapy moga byc zbyt duze, lokacje za wielkie, stworow za duzo. Tak jest zreszta w MMVI ktora malo kto skonczyl. Ja obnizylem stworom wytrzymalosc aby szlo szybciej. Wielu jednak przeszlo gre do polowy. W ptzypadku Herosow nic takiego nie ma. Jesli jest 1000 elementow na mapie wybieramy 500 a jesli w edytrze mamy milion to TEŻ wybieramy 500! Jest 9 miast w grze jest 8 graczy jest 90 miast w grze nadal 8 graczy! A jak nie znamy miast TYM CIEKAWIEJ!!! Granie ,,na pamiec" ogranym miastem nie jest szczytem atrakcji. Zatem nie moze byc za duzo.

Inna rzecza jest roznorodnosc. Tu tez im wiecej roznych rzeczy tym lepiej. Mamy Heroes IV i w niej wcale nie nowe rzeczy byly zle. Nowosci wszystkie byly dobre! Problemem jest co zabrali a nie co dodali. Np. oblezenie miasta nie ma wiezyczek ani jednej ( mniej istotne czy jedna czy trzy chodzi o sam pomysl) nie ma katapult fosy burzenia murow! Szalenstwo! Po co skasowali cos dopracowanego? Dodali burzenie bramy. Swietne! Wieze dla jednostek, mury chroniace przed pociskami. Jednostki latajace nie moga juz wleciec gdzie chca. Wszystko swietne tylko PO SKASOWALI POPRZEDNIE! Polaczyc oba i wyszla by jeszcze lepsza gra. Niestety kasowanie najlepszych elementow w ramach ,,zmiany" gry na inny styl bylo typowym bledem w M&M.

Zatem na pytanie czy herosi powinni walczyc na polu odpowiedz brzmi tak. A na pytanie czy powinni nie walczyc TEZ TAK! Znowu. Po co bylo kasowac nieruchomych bohaterow? Toz nawet animacji nie potrzebuja. Kazdy zamek ma 2 ruchomych i 2 nieruchomych. I wybieracie! Mag i strateg nieruchomi bo niespecjalnie potrzeba. Mag rzuca zaklecia a strateg dodaje statystyki jak to jest w HIII. Łucznik strzela a wojownik walczy. Kazdy ma funkcje. Zreszta kazdy moze miec magie bo wojownik przeciez traci kolejke na zaklecie zatem jest nieruchomy. Tylko oczywiscie duzo slabsza magie. Bohaterowie zabierali by miejsce jednostce zatem nie wzmacniali by armii o jedna. Wtedy bylby wybor czy brac ich czy kupowac jednostki! Czy mobilnych czy nieruchomych. Jeszcze lepiej. Czyli problemem nie bylo dodanie walczacych bohaterow ale zabranie niewalczacych!

Roznorodnosc... W Heroes IV zabrano wymog posiadania zamku aby przetrwac. Teraz mapa moze byc W OGOLE BEZ ZAMKOW REKRUTACJI JEDNOSTEK! Z Heroes IV mozna zrobic gre fabularna calkowicie! Teksty zadania, warunki wygranej! Bez zadnej strategii i taktyki. Czy z MM mozna zrobic strategie? Inna sprawa ze edytora nie ma, oczywiscie oficjalnego. Nie da sie. Tymczasem z Heroes IV mozna zrobic bez problemu gre fabularna od przygody do przygody bez miast i zamkow. I tu wlasnie widac ze to jest generator gier a nie gra. Gra z ktorej mozna robic rozne gatunki jest ewnementem. Normalnie gra jest zaprojektowana na jeden. A na dodatek jeszcze liniowa. Idziemy po sznurku. Robi sie film fabularny przesuwany od czasu do czasu ruchem reki gracza gdy trzeba cos ,,zrobic".

Widzimy tu ze mowienie o Heroes IV ,,najgorsza" jest absurdem. Mowic tak moga ci co nie bardzo wiedza o co chodzi w grach. Jest to gra innowacyjna idaca w znakomita strone ale niedokonczona. Na dodatek zmontowana chaotycznie na termin. To nie to samo co gra o slabej koncepcji, kopiujaca stare pomysly, nieprzemyslana. Tu mamy problem niedokonczenia i braku czasu. Niedobrze bo przez to znakomite pomysly sa odrzucone tylko dlatego ze sa w HIV. Dosc typowa negacja wszystkiego w przypadku porazki.

Generalnie wynika z tego co pisze ze Herosy powinny byc ROZLUŹNIONE! Jak najmniej sztywnych rozwiazan wymuszajacych tylko jeden wybor i jeden styl gry. Bo ta koncepcja daje olbrzymie mozliwosci laczenia wszelkich gatunkow a to czyni gre ciekawsza i lepsza. W grze grozi znuzenie ciaglym wykonywaniem tego samego. Ile razy mozna np. strzelac do kolejnego wroga w strzelance? Nie sadze aby strzelanka dluzej mnie zainteresowala niz 15 min. Oczywiscie nie licze symulatorow walki gracz kontra gracz. Jak rozumiem tu emocjonujace jest zmierzenue sie z innymi graczami kto lepszy posrod jakichs zakamarkow. Taka gra w chowanego. Rozumiem ze to inny rodzaj emocji. Ale juz gra z samymi botami chyba jest nudna po 15 minutach. Kolejny bot, kolejny bot... Choc rozne sa preferencje. Ja przynajmniej opisuje gry o rozbudowanym swiecie i wielu opcjach rozgrywki, gdzie aby wygrac trzeba i eksplorowac i handlowac i budowac i zdobywac miasta i toczyc bitwy i rozwiazywac zagadki czy zadania, i rozbudowywac armie, i rozwijac umiejetnosci, i uzywac magii, i alchemii! itd. ILE ROZNYCH OPCJI W JEDNEJ GRZE! W koncu to jest w Heroes ktory uwielbiam Smile To uwazam za szczyt gry. Bo to jest GRA! Gra liniowa to jest praktycznie film interaktywny. To moze byc swietne jak film ale malo w tym gry. A w koncu zajmuje sie tu grami!

Heroes IV oblezenie miasta. Bardzo brakuje katapulty, jednej chocby wiezyczki i fosy. Z tymi elementami bylby wrecz ideal... Nigdy nie nalezy odrzucac sprawdzonych swietnych rozwiazan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133164
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:07, 07 Maj 2017    Temat postu:

Tu tez widzimy ze Herosi Ubisoftu praktycznie nie zrobili zadnego kroku naprzod wrecz w tył. To bylo odgrzewanie kotletow w sytuacji gdy ,,stare" nie tylko sa jadalne ale i świeże. Pare ciekawych rozwiazan ale ogolnie to nawet nie ma poziomu czworki. Odgrzewanie Trojki. Jeszcze alternatywne ulepszenia z V byly polaczeniem III i IV. Czy koła umiejetnosci. Na ogol jednak sa to dodatkowe pomysly czy inne rozwiazania. Ale zeby przebic pomyslami HIV i poprawic jej bledy to nawet nie ma mowy...

Herosi od I do IV wlasnie dlatego byli rewelacja, ze dawali olbrzymia wolnosc. Robisz co chcesz. A oczywiscie nic nie stoi na przeszkodzie zeby zrobic mape liniowa. I to ciekawa. Sa takie w orginale. Np Wladcy Zywiolow, Zima Tytanow, Czempioni Gelei, Przypadki Jareda Hareta itd. Swietne liniowki w wiekszosci. A jednak wciagaja. Ale to tylko opcja nie przymus. I tak byc powinno. Im wiecej rodzajow gier zrobi edytor tym lepiej.

Aby zwiekszyc mozliwosci musi byc jak najwiecej elementow. Np. umiejetnosci. Tu zawsze szwankowalo. Ubogo bo np. 3 poziomy w Herosach III. Ale i w MMVI tylko trzy. W ogole wtedy gry mialy malo. Ale w MM sa tzw punkty umiejetnosci. 1,4,7,10 trzeba bylo miec aby osiagnac kolejne poziomy. Mozna to bylo i w Herosach III zrobic. Kazdy poziom 1 punkt. Wtedy na 20 poziomie mielibyscie gora 2 umiejetnosci na maksimum. I DOBRZE! Kazdy bohater inny. Kazda gra inna. I ile opcji! Bo wtedy 28 umiejetnosci daje 280 poziomow! A kazdy heros inna sciezka rozwoju.

I oczywiscie stwory. Tu tez nie moze byc malo. I powinny byc do wyboru. Wybor niby byl juz w HI bo 5 z 6 ale praktycznie od 2 poziomu wzwyz. Tu szkoda ze nie zastosowali pomyslu z MM gdzie mamy rozne kolory. Naswietlanie jednostek innym kolorem oznaczajacym wyzszy poziom pozwolilo by na wiecej ulepszen a naklad pracy nie bylby duzy. Zamiast robic podobna lepiej zrobic innego rodzaju a te pokolorowac. Zreszta w HII sa kolorowane tylko a mimo to grafika tej czesci jest uwielbiana. W HIII juz mamy na ogol inne jednostki jako ulepszenie. Nawet gdy jest to dodanie elementow to jednak wymaga juz sporo pracy... Tymczasem zaprogramowana koloryzacja to rozwiazanie idealne. Gracz uczyl by sie kolorow a jeszcze mozna by olimpijskie uzyc. Zloty, srebrny, brazowy oraz czerwony, niebieski, zielony itd. krysztalowy diamentowy... Jesli jest skrypt na zmiane koloru to juz dodanie nowego koloru jest z gorki. Spokojnie mozna z 10 wersji. Starczylo by na ulepszenia, alternatywy ba drzewka nawet! Mozna by generowac wrecz losowo kombinacje drzewek z alternatyw i ulepszen. To jeszcze zwieksza roznorodnosc.

Podobnie sklad zamku... Dlaczego niby ma byc zawsze taki sam? A gdyby wezmy liczbe 5. 5 x 5. 5 poziomow po 5 jednostek. Losowo generowanych. Nie wiecie jaki sklad wam wylosuje! Gracie niby ,,tym samym" zamkiem a zawsze inny sklad! To by dopiero bylo! A w edytorze oczywiscie mozna by bylo ustawic dla mapy swoj sklad. W HIV robiono np. tlo zamku dla kazdego terenu. Czyli kazdy ma 8 czy 10. Czyli ok 50! Fajne ale strach pomyslec ile czasu na to poszlo. Lepiej zdecydowanie 8 czy 10 roznych ekranow miast! Przeciez zamek zamkowi nierowny. Tla tez mogly by byc generowane losowo. I budynki tez. Zatem wyglad zawsze inny! Praktyka pokazala, ze najlepiej rekrutowac jednostki z ekranu zamku, machiny tez dodac. Wlasciwie siedliska mogly by tylko wygladac a gdyby ktos wcisnal wszystkie kierowaly by na zamek. Wygodne i nie wymagajace programowania. Nikt chyba w HIII czy IV nie rekrutuje po siedliskach. Zreszta modyfikacje mowia wszystko. Jedna z nich to ,,rekrutuj wszystkie". Bo juz kupowanie w zamku ,,niewygodne" chca miec pstryk i juz. Zatem redukujac funkcje siedlisk do wygladu nic bysmy nie stracili.

Czyli podsumowujac. Ciagle widac ten sam kierunek. Pojscie droga zwiekszania opcji i generowania losowego. Juz nie kazdy zamek z ustalonym sztywnym wygladem. Zawsze jednakowym skladem armii i zawsze tym samym ulepszeniem. Rozny wyglad, rozny sklad, rozne sciezki ulepszen i nawet zmieniajace sie. Pewnie gra bylaby trudniejsza... ALE! Przeciez oglupic komputer zadna sztuka. Gracze nie lubiacy wysilku mieliby poziom normalny gdzie kazdy ruch to zwyciestwo a wrog sam sie podklada. Nie trzeba by bylo sie uczyc gry. Inteligencja automatu w stategiach jest trudnym zadaniem. Gracze szybko wychwytuja bledy i sposoby. Co innego w grach akcji.

Obecne boty moga wykosic kazdego gracza bez problemu. Gdy liczy sie automatyzm ruchu to zaden czlowiek nie przescignie automatu. Bot przeciez strzela automatycznie gdy was ,,widzi" a wy musicie choc chwile pomyslec. O bot strzelaj. Zawsze strzeli pierwszy. I zawsze trafi bo zna wasze koordynanty. Wy musicie trafic. Zatem obecnie boty trzeba oglupiac zeby daly sie pokonac. W strategiach na odwrot. Zeby komputer wygral z doswiadczonym graczem to wrecz niemozliwe. Owszem mozna zastosowac prostackie ,,komupter dostaje 10x wojska niz wy". I wtedy nie ma szans. Ale sytuacja ze startujecie z tym samym... To juz ciezko. Komputer nie mysli. Ciezko mu zaprogramowac kiedy ma siedziec w zamku a kiedy nie. Nie oceni co sie oplaca. A jednostki maja tyle umiejetnosci ktore tworza takie uklady ze soba ba z zakleciami ze gracze sie gubia. Co dopiero automat. Do dzis w strategiach AI to problem i tu Heroes I nadal jest bardzo dobry.

Wyzsze poziomy gry przy takiej zmiennosci to bylby raj dla koneserow. Nigdy nic nie wiesz. Co wylosuje tobie co komputerowi. Nie da sie grac na jedno kopyto jak teraz w Herosach III. Zamkiem idziemy w ,,archanioly" jak najszybciej. W ogole pojscie w ulepszony 7 poziom z wyjatkiem nekropolii to strategia wszystkich miast i to jest slabosc. Owszem ulatwia nauke gry ale gra zawsze jednym stylem psuje roznorodnosc skoro np. jest 9 miast to logicznie powinno byc i 9 stylow najmniej.

Roznorodnosc map i duza ilosc losowo zmiennych elementow powoduje, ze nawet kilkukrotna gra na jednej mapie jest zawsze inna. A przeciez i cale mapy moga byc lodowe. Nic nie stoi na przeszkodzie aby wiecej elementow bylo zmiennych. Np.wnetrza zamkow.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy