Daggerfall for 404. Powrót jeszcze większego giganta!

BRMTvonUngern

Grywalna alfa The Elder Scrolls II: Daggerfall na silniku Unity trafiła do sieci
LM, 31.07.2019 21:07 0
Usprawniony system poruszania, nawigacja w lochach, nowy interfejs użytkownika, a przede wszystkim – nowa oprawa wizualna z klasycznym zacięciem.

Nawet jeśli dla wielu młodszych graczy seria The Elder Scrolls rozpoczęła się wraz z premierą Morrowinda, Obliviona lub Skyrima, to warto pamiętać, że początki cyklu RPG-ów Betehsdy sięgają roku 1994. Wtedy seria TES zadebiutowała na rynku odsłoną zatytułowaną Arena, która szybko doczekała się kontynuacji w postaci Daggerfall. Tytuł zasłynął za sprawą ogromnego świata, ale skala projektu zdecydowanie przerosła twórców, czego wyrazem były liczne błędy i przydomek Buggerfall. Ostatecznie, jeśli nie mieliście sposobności , by wcześniej zagrać w klasyka gatunku, to nadarza się ku temu znakomita okazja.

Gavin Clayton z ekipy zajmującej się przeniesieniem The Elder Scrolls II: Daggerfall na silnik graficzny Unity niedawno informował, że grywalna wersja tytułu ukaże się na dniach i słowa dotrzymał. Daggerfall Unity trafiło do sieci i zainteresowani mogą pobrać je pod tym linkiem. Warto zaznaczyć, że do zabawy niezbędna jest oryginalna wersja gry, ale tę na szczęście Bethesda udostępnia bezpłatnie.

Okej, ale co właściwie oferuje omawiany build? Modderzy przenieśli tytuł na silnik graficzny Unity, znacznie usprawniając oprawę wizualną tytułu, ale całość w wielkim stopniu jest wierna klasykowi – gra wygląda podobnie i oferuje podobne wrażenia z rozgrywki. Na szczęście w pakiecie otrzymujemy ulepszony system poruszania się, który umożliwia chodzenie w wielu kierunkach. Dodatkowo mamy nowy interfejs użytkownika, poprawione mapy z lepszą nawigacją w świecie, nowe opcje podróżowania i tonę poprawek dla znalezionych w oryginale błędów. Wystarczy rzucić okiem na załączony poniżej obszerny gameplay. Co ważne, alfa to tylko początek prac, a kolejne kamienie milowe na drodze do finalnej wersji twórcy wskazali na stronie projektu.

The Elder Scrolls II: Daggerfall zadebiutowało w czerwcu 1997 roku na PC.

...

Znakomicie! Daggefallowi by sie przydaly duze przerobki! Wypelnienie zawartoscia tych pustych przestrzeni zmniejszenie losowo generowanych lochow bo to naprawde monstra! Choc trzeba przyznac ze piekne! Nie moglem nic zarzucic chodzac po jednym! Niebywale ciekawa platanina niestety potrafi wygenerowac takie potwory ze nie wiem jak przejsc? Pewnie odporne na uderzenia fizyczne czy cos? Trzeba by jakiegos zakecia mikstury? Takie rzeczy trzeba by zmienic, bo nie jest fajne gdy po przejsci prawie calego lochu nagle staja takie kloce ze nie da sie ich ruszyc. Na dodatek nie bylo przedmiotu ktory szukalem w tym lochu! Bo mozna to podejrzec w zapisie! I nie ma tam! Czyli nie ma tym lochu tego co w zadaniu jest stwierdzone ze ma byc! Takie numery! Oczywiscie mozna sobie poradzic po prostu po przejsciu lochu dac sobie nagrode edytorem zapisu i nie trzeba koniecznie wracac do tego kto zlecil. Ale oczywiscie takie dopychanie kolanem to nie jest to o co chodzi! Fajnie by bylo miec taki Daggerfall ktory jest plynny! Jak Herosy III! Tam wszystko idzie pieknie i gladko! Stad to tak legendarna gra! Jest po prostu rekordowo plynna i gladka! Po prostu zapominasz o wszystkim! Gry ktore maja bledy kiepskie sterowanie itd to jak jazda samochodem po grajdolach! Po chwili masz dosc! Wazny element kazdej gry to plynnosc rozgrywki. I oczywiscie zanurzenie w swiecie tez sie liczy! Trudno traktowac fantastyczny swiat powaznie gdy co chwila musisz szukac rozwiazania problemu z gra wrecz w internecie!

BRMTvonUngern

Wywiad: Daggerfall Unity to remake „bardziej ambitny niż słynny zbyt ambitny oryginał”
PRZEZ JAMESA TROUGHTONA
OPUBLIKOWANO 12 PAŹDZIERNIKA 2021
Ten Elder Scrolls z lat 90. stał się bardziej przystępny dzięki Gavinowi Claytonowi.

Jedność Gavina Claytona Daggerfall
„Od 2019 r. sprawy przeszły od „trochę wypalenia” do stania w popiele wypalenia i walki tak czy inaczej”, mówi mi twórca Daggerfall Unity, Gavin Clayton. „Utrzymanie tempa przez to wszystko było wyzwaniem”.

Daggerfall wystartował w 1996 roku, zmieniając The Elder Scrolls z dość bagiennego standardu RPG akcji w coś wyjątkowego, z wieloma obecnie kultowymi cechami serii, które zadebiutowały. Wprowadził Mroczne Bractwo, dał ogony Khajiitom i zawierał smoki prawie 20 lat przed tym, jak Skyrim zmierzył nas przeciwko nim . To ważny wpis do katalogu Bethesdy, ale dalsze ewolucje tego gatunku sprawiły, że stał się tępym, archaicznym reliktem. Tak było do czasu, gdy Gavin Clayton rozpoczął projekt przeniesienia Daggerfall na silnik Unity, przerabiając go, aby był bardziej przystępny i intuicyjny dla nowych graczy.

ZWIĄZANE Z:
Michael Gough Opowiada O Skyrim, Gears Of War, Resident Evil I Nie Tylko
Ale Clayton poszedł o krok dalej. Nie tylko starał się otworzyć zardzewiałą bramę Daggerfall po latach zatrzaśnięcia, ale także przywiózł z powrotem swoje pomysły i przekroczył granice gry dzięki nowej technologii, którą miał do dyspozycji. „Spojrzałem na wczesne zrzuty ekranu i przeczytałem stare wywiady z twórcami, próbując zrozumieć, czym chciał być Daggerfall w stosunku do tego, jak się pojawił” – mówi Clayton. „Na przykład znalazłem wczesny zrzut ekranu koncepcyjnego przedstawiający pofałdowany teren z miastem tuż przy wzgórzu i zauważyłem, że dane wysokości nadal znajdują się w plikach gry. Stanowiło to wyraźny kontrast w stosunku do tego, jak płaski Daggerfall okazał się być tylko okazjonalnymi postrzępionymi wybojami.

Mag ze Świątyni Daggerfall ze Starszych Zwojów
Zmiany wprowadzone w The Elder Scrolls: Daggerfall w remake'u Claytona czynią cuda, otwierając go na współczesną publiczność. Udało mi się przebrnąć przez pierwsze Elder Scrolls kilka lat temu, kiedy po raz pierwszy skontaktowałem się z Claytonem. Wahałem się, czy zagrać w kontynuację, chociaż słyszałem wspaniałe rzeczy z powodu bólu głowy, który sprawiała Arena – pierwsza gra – ale potem natknąłem się na Daggerfall Unity, gigantyczny projekt, który starał się dotrzeć do ludzi takich jak ja.

„Dodałem paski przewijania, obsługę kółka myszy, podpowiedzi, płynniejsze czcionki, bardziej reaktywne przyciski i wyraźne, responsywne elementy sterujące, aby wymienić kilka wczesnych ulepszeń” — mówi Clayton. „Odkryłem, że mogę wykorzystać większą gęstość pikseli na nowoczesnych wyświetlaczach, aby skalowanie interfejsu użytkownika było czystsze, a jednocześnie wyglądało na retro. Jeśli chodzi o sterowanie, łatwym wyborem było pominięcie niezgrabnego domyślnego schematu sterowania opartego na kursorze i praca nad jego prawidłowym działaniem jako grą pierwszoosobową z płynnym wyglądem myszy i sterowaniem w stylu WSAD.

Chociaż można było skonfigurować classic tak, aby używał mouselook i WSAD, nadal nie było to zbyt dobre. Nie można było poruszać się po przekątnej i często utknąłeś bez powodu, wpadłeś w pustkę lub wystrzeliłeś w powietrze. Podczas lewitacji trzeba było używać klawiszy pływania w górę i w dół, a nie kierunku kamery. Klasyczny ruch przez większość czasu wydaje się szorstki. Wcześnie wykonaliśmy dużo pracy, aby ruch był jedwabiście płynny i responsywny, i pracowaliśmy nad tym w miarę napływania informacji zwrotnych”.

Bethesda nigdy nie skontaktowała się z Claytonem ani nigdy nie próbowała zamknąć projektu – w końcu znana jest z pobłażliwości wobec modów, a nawet integruje je z najnowszymi grami. Tymczasem Daggerfall jest teraz darmowy, co oznacza, że nie ma ryzyka naruszenia jakichkolwiek zysków. Pozornie projekt można było bezpiecznie rozpocząć, pracować i publikować, tak jak Skywind i Skyblivion posuwają się naprzód z własnymi ambitnymi przeróbkami , ale w przeciwieństwie do nich, Clayton współpracował z kimś, kto odegrał kluczową rolę w rozwoju oryginału.

The Elder Scrolls Daggerfall Mumia w lochu
„Jedną z najwspanialszych interakcji, jakie miałem, była rozmowa z głównym projektantem Daggerfall, Tedem Petersonem” — mówi Clayton. „Ted przesłał mi miłe słowa i wydaje się, że cieszy go oglądanie, jak jego gra na nowo ożywa. Dla tych, którzy nie wiedzą, Ted napisał wiele książek w grze w Daggerfall i Morrowind. Stoi za wieloma fabułami i światem w The Elder Scrolls.

„Ted zaczął pisać serię książek w grze dla Daggerfall Unity, które mają być dostępne w świecie dopiero po ukończeniu głównego zadania. Te książki badają motywacje i historię Lorda Woodborne'a, antagonisty w Daggerfall, który morduje króla Lysandusa i wprawia w ruch główną historię. Ted pisze te książki i udostępnia je naszej społeczności pojedynczo w celu uzyskania opinii. Gdy skończy i będzie gotowy, zostaną wprowadzone do gry. To naprawdę zaszczyt, że główny projektant i twórcza siła stojąca za Daggerfall wnoszą taki wkład. Sprawia, że wszystkie lata wysiłku wydają się warte zachodu i wyjątkowe”.

Mimo to Clayton doskonale zdaje sobie sprawę, że gatunek posunął się naprzód. To nie jest próba odzyskania przeszłości, ale jej zachowanie. „To Daggerfall mnie pochwycił i chociaż wierzę, że ludzie powinni cieszyć się klasycznymi grami ze względu na swoją historię i osobiście doświadczyć ewolucji tej formy sztuki, nie sądzę, aby trzeba było wracać i grać w starsze gry z serii, chyba że tak jest. coś, co naprawdę chcesz zrobić” – mówi Clayton. „Wszyscy doświadczamy gier po raz pierwszy na swój własny sposób. Jedną z pierwszych CPRG, w którą grałem, był Pool of Radiance w wieku 13 lat. Ta gra żyła w mojej wyobraźni miesiącami.

Dzisiaj jest dobry dzień, aby wszystkim zainteresowanym #Daggerfall powiedzieć o #DaggerfallUnity .
>Odświeżona wersja klasycznej wersji, w którą możesz grać za darmo
>Funkcja od początku do końca
>funkcje QoL, poprawki błędów, obsługa
modów >ponad 200 modów z ponad 700 000 plikami dls na Nexusie
>Aktywny rozwój oprogramowania typu open source pic.twitter .com/5hFQs8g2z0
– Gavin Clayton (@gav_clayton) 31 sierpnia 2021
„Mógłbym opowiedzieć komuś o tym doświadczeniu io tym, jak głęboko się czułem, a nawet przekonać go, by spróbował, ale prawie nie ma szans, by mieli te same emocje. To, co widziałem i czułem, było wytworem mojego czasu, wieku i książkowej wyobraźni. Nawet dzisiaj nie mogłem tego powtórzyć z tą samą grą. W najlepszym razie przywoła cień tamtego wspomnienia i czasu w moim życiu. Daggerfall Unity jest dla mnie trochę jak malowanie cieni. Przeniosłem swoje wspomnienia i uczucia związane z tą grą na ścianę i zacząłem malować kształty. Czasami wychodzi dokładnie tak, jak było, a czasami wychodzi tak, jak pamiętam lub chciałem, żeby było. Wraz z pojawieniem się innych stopniowo stworzyliśmy grę, która jest zarówno taka sama, jak i wynik zbiorowej nieświadomej miłości do czasu i pamięci, która w przeszłości może nadal żyć i oddychać w ludziach, którzy ją animują”.

Tego dnia rozmawiałem z Claytonem dwa lata temu – był to mój pierwszy wywiad jako dziennikarz. Udostępniał aktualizacje rozwoju na Twitterze, dodając nowe funkcje jakości życia, takie jak możliwość kliknięcia, aby zaatakować, i eliminował zaklęcia magii. Pamiętam, kiedy wampiryzm powrócił tak długo, jak długo oczekiwany – cały ten okres był niesamowicie ekscytujący, ponieważ na naszych oczach przerabiano klasykę. Od tego czasu wiele się zmieniło. Przede wszystkim projekt dobiegł końca, a Clayton powraca do swojego hobby, jakim jest pieczenie chleba na zakwasie i tworzenie nowych gier.

przez: dfworkshop.net
„W przypadku dużej gry z dziesiątkami współtwórców na przestrzeni lat ogromną ulgą jest wreszcie dotarcie do końca” – mówi mi Clayton. „Istniało tak wiele powodów, dla których Daggerfall Unity nie odniosło sukcesu, że bycie tak kompletnym dzisiaj wydaje się prawie nierozsądne”.

„Wszystko to zaczęło się jako jednoosobowe hobby w 2000 roku, które w jakiś sposób eskalowało przez lata w remake, jeszcze bardziej ambitny niż słynny nadmiernie ambitny oryginał” – mówi Clayton. „Miałem 21 lat, kiedy wystartował Daggerfall, a zacząłem budować te wczesne narzędzia eksploracyjne w wieku 24 lat. Teraz mam 47 lat i doszliśmy do logicznego zakończenia tego wszystkiego. Podczas gdy projekt Daggerfall Unity trwał około sześciu lat, ta gra była teraz częścią mojego życia dłużej niż żyłem, kiedy po raz pierwszy ściągnąłem folię termokurczliwą z pudełka Daggerfall. To ciężka realizacja, którą każdy powinien wziąć pod uwagę”.

...

Swietny tekst! Pokazuje wam jak wciaga duzy RPG z wykreowanym swiatem.To juz nie jest tylko gra. To staje sie zyciem! Czlowiek kilkadziesiat lat potrafi tylko tym sie aajmowac. A Daggerfall naprawde wciaga sam czuje po sobie. To samo MM. To nie jest zaden narkotyk. Czyli nawalenie sie chemia zeby odleciec. Tutaj mamy tworczosc sztuke! To bardziej przypomina artyste ktory ma koncepcje dziela i rzuca sie malowac czy pisac zapominajac o swiecie. Narkotyk cie niszczy TO CIE PODNOSI WZWYZ! Pamietajcie ze kreacja dziela jest atrybutem Boga! Stad jest to pojscie jak znakomicie ujeli tworcy dodatku do Heroes III ŚLADAMI BOGA! In The Wake of God! Porazila mnie glebia tego tytulu. Jakze to trafne! Kreacja swiata to przeciez jest wylaczna rola Boga. Dzielo artystyczne jest kreacja! Niezaleznie od rodzaju sztuki. Komputer daje szczyt kreacji. Caly swiat! Brak jeszcze zapachow ale poza tym wszystko jest! Stad takie gry wciagaja jak zadna inna tworczosc gleboko i na dlugo.

...

Przypomne Daggerfall for unity to przepisanie kodu gry na tenze nowoczesny system tworzenia gier. Tym samym mozna teraz z Daggerfallem zrobic wszystko! Zreszta nie chcemy bynajmniej miec nowoczesnej grafiki! Przeciwnie ma byc taka jaka jest. Natomiast poprawiamy wszelkie bledy! Balansujemy gre. I dodajemy nowa zawartosc! Wszystko czego dusza zapragnie. Tym samym Daggerfall for Unity staje sie najlepszym RPGiem wszechczasow! Bez zadnej przesady! Doprowadzony do perfekcji Daggerfall bije wszystko!
Ale oczywiscie nie zastepuje innych gier! Chcemy innych swiatow! Jak najwiecej! Daggerfall nie ma ich zastapic ale ma byc wzorem.

Znowu chcialem cos napisac o tym ale covid Putin itd. Trudno zajmowac sie grami gdy zblizs sie III Wojna Swiatowa...

Co do grafiki to mozna porownac. Tu oryginalna rozdzielczosc 320/200.
Twarze wygladaja tak:

A tu ulepszone. Oczywiscie efekt jest piorunujacy. Nikt nie powie ze stare lepsze. A jednoczesnie nie jest to realizm! Zachowany duch oryginalu! I o to chodzi. Oczywiscie bez problemu mozna dodac zdjecia twarzy. Tylko realizm by popsul.
Z uwagi na tragiczna rozdzielczosc Daggerfalla poprawa grafiki duzo daje. Akurat przy tak malej rozdzielczosci jest bezcenna. Nie jest uwspolczesnianiem na sile tylko naprawde polepsza gre.

BRMTvonUngern

Moze znowu trochę o Daggerfallu... Bylo by już dawno gdyby nie Putin. Ta ,gra' oczywiście jest realna i chodzi o Wielka Polske więc trudno żebym w tym przełomowym czasie gdy moskiewskie monstrum kończy swój potworny żywot zajmowal sie fikcyjnym światem.
I tu oczywiście największym wydarzeniem jest powstanie Daggerfall for unity. Czyli napisanie gry na nowo z użyciem współczesnego systemu co skraca niebywale czas pracy w porównaniu gdyby trzeba było pisać jakiś nowy od zera. Przepisanie daje to że teraz robimy z Daggerfallem chcemy! Teraz to jest dopiero otwarty świat! Już czytałem komentarz że Dag for unity to najlepszy komputerowy RPG wszechczasów. Bo istotnie bez błędów dodajemy co chcemy olbrzymi świat! Który jest taki drugi?

Po opracowaniu stabilnej wersji Dfu od razu wysypały się dodatki poprawki mody! I warto je omówić! Na pierwszy ogień oczywiście grafika! Polepszyć! Ale w jakim kierunku?! Problem ilustruje grafika:

No i widzimy. Kwadraty znikły. Ale czy jest lepiej! Coś jednak tracimy! Daggerfall jest pikselowi taki ziarnisty! I to jest jego charakter! Po totalnym wygładzeniu wszystkiego zrobił się bez wyrazu! Jakiś mdły amebowaty... Widzimy że grafika jest sztuką! Daggerfall jest pastelowy impresjonistyczny. Trochę jak vanGog... Oczywiście żeby nie przegiąć w drugą stronę i nie zrobić pełnego impresjonizmu! Nie o to chodzi! Poziom impresjonizacji w obecnych programach graficznych jest regulowany algorytmem. Można eksperymentować. Lekki filtr tego typu nie zniszczy jakości a doda klimatu Daggerfalla.

Będę używał ang oryginałów nazw modów żeby nie było pomyłek, jest ich dużo.

Mod 3 Nonviolent Corpses

Usuwa krew ze zwłok. Trochę z myślą o dzieciach. Ale oczywiście wielu graczy nie potrzebuje takich ,doznań' że z wroga wypływa krew. Ja wszystkie MM przeszedłem bez tego i nic przecież nie straciłem...

Mod 5 D.R.E.A.M?
Jak czytamy ulepszone są:
postać i cały ekwipunek, ubrania, broń, artefakty 100s nowych wariantów kolorystycznych odzieży, nowe materiały na hełmy Łącznie
16 000 spritów. Itd. Nie będę kopiował opisu który ciągnie się długo.
Tytaniczny mod idący w dziesiątki tysięcy nowych elementów! Jak widzę powiększane to jest tasmowo automatem więc jakość nie jest porażająca. Dobre algorytmy zajmują dużo czasu. 6 minut na obrazek 10 na godzinę. Zatem 100 tys elementów milion godzin.

Coś jednak ciemnawy. Widać autor ma taką preferencje.

Mod 9 Handpainted model replacements.
Zastępuje ponad 400 modeli i mieszkań Daggerfalla nowymi, wysokiej jakości modelami, które są wierne oryginalnej grze.

...

Nie tylko zastępuje ale i upiększa. Nie wszystko jest taki jak było. Np ława z tarczą jest zastąpiona kołowrotkiem...

Mod 8 Mały zestaw 4 zamienników do kompasu w grze!
...
To raczej do śmiechu. Czysta estetyka. Pamiętajcie jednak że są ludzie którzy mają talent do drobiazgów! Nie każdy plastyk jest od gigantycznych obrazów! Zdobnictwo zajmuje się ozdabianiem i na ogol sa to małe rzeczy. Tu też są mistrzowie. Takie Rokoko czy Secesja polegają właśnie na tym że wszystko co się da jest zrobione na ogół małymi szczególikami.

cdn.

BRMTvonUngern

Dawno nie było o Daggerfallu! A więc teraz dodaję kolejną porcję.

Mody muzyczne też są!

Mod 11 Vanilla MIDI OST - Music on a Roland SC55

Muzyka do Daggerfall została skomponowana na Roland Sound Canvas SC55 i można było odtwarzać ją w grze na tym samym urządzeniu, jeśli miałeś szczęście i je posiadałeś.
Oto pełne renderowanie Daggerfall OST autorstwa Erica Heberlinga, oryginalnego kompozytora, tak jakby było odtwarzane na najlepszym ekspanderze midi swoich czasów.

...
Czyli ulepszenie ale retro! Tak jakby to były tamte czasy! Widzicie czym jest wyczucie klimatu! Ma być tak jak wtedy tylko lepiej! A nie tak jak dzisiaj! Sztuka to proporcje!

Mod 12 Re-sequenced Daggerfall music

Czyli kolejna próba ulepszenia muzyki.

...

Są też mody techniczne!

Mod 2 Daggerfall Unity Quest Pack 1

Daje 150 nowych zadań. Ale nie takich zwykłych tylko z np. Testami umiejętności w niektórych misjach. Można nie zdać i z misji nici...

...

Nowe zadania zawsze miłe!

Mod 10 The Ironman Module Pack

Wszystko jest opcjonalne. Pakiet modułów Ironman zapewnia zabawne, realistyczne i rozsądne opcje, a także niektóre funkcje poprawiające jakość życia. Skróty klawiszowe do zaklęć i magicznych przedmiotów, opcjonalny tryb permanentnej śmierci/bez przeładowania, gruntownie zmieniony system przestępczości (możesz teraz zostać oskarżony o wiele przestępstw), nowy system pożyczek
(z łowcami nagród) i wiele więcej.

...

A zatem tutaj mamy połączenie ułatwień w sterowaniu oraz dodatkowa zawartość której nie ma w grze oryginalnej. Nie tylko grafika może być wyższej jakości. Większa głębia gry i poniesienie grywalności więcej dają niż lepsze obrazki jeśli pomysły są dobre.

Mod 16 Roleplay and Realism

Ulepszenia rozgrywki wspierające aspekty odgrywania ról i realizmu w Daggerfall Unity. Obejmuje ulepszoną implementację jazdy konnej i pogłębioną misję dla graczy, którzy osiągną rangę mistrzowską w Gildii Wojowników! Dostępny jest towarzyszący pakiet modów o nazwie Odgrywanie ról i realizm: Przedmioty skupiające się w szczególności na przedmiotach i łupach, więc koniecznie go złap.

...

Zwiększa realizm czyli bardziej przypominająca prawdziwa jazda konna czy walka bronią. Zatem zmiany techniczne głównie.

Mod 17 Starting Dungeon Randomizer

Czyli nie startujemy ciągle w dobrze znanym wszystkim podziemiu tylko w rozmaitych! Bardzo potrzebny mod! Bo niby czemu ciągle tak samo zaczynać?!

Mod 14 Archaeologists

Ulepsz rozgrywkę w Daggerfall Unity, poprawiając umiejętności językowe i dodając do gry nową gildię o nazwie „The Archaeologists Guild”. Ich misją jest zagłębianie się w historię Tamriel i interesują się wszystkimi stworzeniami i rasami, które tam żyły lub nadal żyją. Dołączenie daje dostęp do urządzeń lokalizujących, które pomagają w eksploracji lochów.
Ten mod poprawia rozgrywkę Daggerfall Unity, czyniąc umiejętności językowe bardziej opłacalnymi i dodając do gry nową gildię, zwaną „The Archaeologists Guild”. Ich misją jest zagłębianie się w historię Tamriel i zainteresowanie wszystkimi stworzeniami i rasami, które tam żyły lub nadal żyją. Gildia jest uczona i nie szuka uwagi, władzy ani bogactw, ale raczej wiedzy. Jej siedziby gildii znajdują się w mniejszych miastach w Zatoce Illiac, a nie w droższych i bardziej widocznych miastach. Gildia jest luźno podzielona na członków, którzy wykonują prace polowe, oraz starszych członków, którzy prowadzą badania i są ekspertami w niejasnych językach Tamriel.

...

Dość skomplikowany opis korzyści pomijam. Bardzo cenny mod który czyni umiejętności językowe opłacalnymi. To bardzo ważne ulepszenie oryginału bo tam te języki są mało przydatne a mało przydatne umiejętności są bez sensu. Dodano nowa gildie gdzie oczywiście można się zapisać. Dodatkowo więc zawartość gry jest rozszerzona. Korzyści są zatem duże.

Mod 18 Birds in Daggerfall

Czyli dodaje ptaki! Bo niby czemu niebo jest puste! Bardzo logiczny dodatek!

Mod 15 Airships

Co tu dużo mówić! Hit! Można latać statkami! Dodaje też umiejętność latanie dla bohatera! To jest to! Absolutnie tego nam było trzeba!
Daggerfall z lotu ptaka! Nie mam właściwie do czego przekonywać. Jedna uwaga widzę tu statki morskie. Dużo lepsze były by sterowce. Gondola może być tylko zamiast żagli podłużny Bałon i będzie idealnie!
Oczywiście to powinno być dostępne po jakimś czasie. Nie żeby od razu na 1 poziomie bohater latał. I oczywiście od razu się nasuwa żeby na niebie coś się działo! Latające potwory miasta itd. Potem w serii pojawia się latające miasto o czym pisałem więc można przyjąć że tu już też były takie. Czyli trzeba by dodać wymiar powietrza podobnie jak podwodny o czym pisałem. Podziemia są ale podziemne państwa też by mogły być! Czyli super pomysły!

Widzicie tutaj ile daje platforma do ulepszania gry! Gdy znamy kody wiele osób może się zabrać za robienie gry bo to jest dalszy rozwój tej gry. Widzicie ile jest rzeczy i twórcy w żaden sposób nie mogli tego wszystkiego ogarnąć w wersji pierwotnej! To jest budowa świata który musi działać! To nie książka że co napiszesz to jest! Więc zabiera to o wiele więcej czasu. Stąd im więcej ludzi to robi tym lepiej.

BRMTvonUngern

No i mamy koszmar. Amerykański kapitalizm monopolistyczny w akcji. Właściciele U***... postanowili wycisnąć z tego na rympał co się da i zbankrutować firmę bo masowo pozbywają się akcji. Przy okazji pociągnąć na dno tysiące małych twórców którzy już przecież rozpisali sobie plany!

Oto USA! Szok że tylu nabiera się na propagandę american dream na świecie. Widać oczywiście że jest ona nie... wcale nie genialna. Po prostu robią ja spece od reklamy i coś potrafią. Tymczasem USA to dziki zachód i bandytetka w dalszym ciągu tylko zamiast zbirów na koniach w kapeluszach mamy ich w samochodach i garniturkach z arkuszami kalkulacyjnymi.

Tak właśnie ,działa' libertarianizm i nie jest to takie fajne że robię co chce moje ego i jest super. Bo inni robią też to co chce ich ego i możesz znaleźć się nagle z ręką w nocniku. Regulacje społeczne są niezbędne żeby po prostu na poziomie minimalnym funkcjonować bez wstrząsów. I oczywiście to nie jest jakiś wyjątkowy przypadek! Mnóstwo firm przechodziło to z Gatesem i nie jeden zbankrutował. zresztą prawie wszyscy bankrutują i wszystko przejmuje Disney lub Microsoft a z tyłu jest Black Rock wkrótce jedyna firma na świecie! Już nie tylko jeden producent filmów jeden producent lalek ale jedyna firma od wszystkiego!

Przy takich kolorach są to drobne rybki...
No i co oni chcą ugrać? Kasę? Przecież wkrótce usuną gotówkę a konta będą pod kontrolą i co im to da! Zostaną z sianem w portfelu.
Ponieważ mieli zasługi bo umożliwili wielu twórcom dokonanie swojego twórczego wkładu do tworzenia gier co pewnie albo by nie nastąpiło gdyby musieli programować od zera albo gry by były ale strasznie siermiężne.
Przypominam że chodzi min. o to żeby np. nie robić sto razy zarządzania chodzeniem postaci bo po co? Gdy mamy ,engine' który ma to wbudowane a my tylko podłączamy naszego ludka pod istniejący system ruchu. Nie muszę mówić ile mniej pracy.

I oczywiście demony postanowiły odebrać im to małe dobre które dali skusiły ich chciwością i mamy... incydent kałowy... Głupcy! Zmienili jedyne zasługi jakie mieli na siano. Bo oczywiście we wszystkim materia służy duszy także w grach i jak widać też można iść do piekła w tej branży jeśli się tysiącom ludzi robi świństwo.

Nie wiem co będzie z Daggerfallem?! Zapewne raczej nic mu nie grozi bo przychodów z niego nie ma żadnych ale kto wie?! Jak tu jednak teraz o tym pisać? Przecież nie będę w koło powtarzał i reklamował czegoś takiego?! Na szczęście chochlik dziwnie zmienił mi tytuł i problem znikł :0)))

Oczywiście nie muszę mówić że Daggerfall mnie wciągnął i nic nie wskazuje aby puścił. Z tego się nie wyrasta. Oczywiście dojrzewasz nie stoisz w miejscu. Coraz większe wymagania co do gier czy książek są tego objawem inaczej było by niedobrze bo czy chciałbyś żeby bajki z czasów 6 lat nadal były dla ciebie super?! A ten proces nie kończy się wraz z wzięciem do ręki dorosłych wytworów. Trwa dalej. Prawidłowo powinien doprowadzić do Boga bo tu nic was nie zaspokoi!