Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
,,Solidarna Polska ''
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 43, 44, 45  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:38, 15 Maj 2014    Temat postu:

Ziobro chce śledztwa ws. wypowiedzi Palikota o hierarchach

Lider SP Zbi­gniew Zio­bro chce, aby pro­ku­ra­tor ge­ne­ral­ny wsz­czął śledz­two w związ­ku z wy­po­wie­dzią szefa Two­je­go Ruchu Ja­nu­sza Pa­li­ko­ta, który w śro­do­wym pro­gra­mie pu­bli­cy­stycz­nym na­zwał abp.: Hen­ry­ka Ho­se­ra, Jó­ze­fa Mi­cha­li­ka, Lesz­ka Gło­dzia oraz ks. Ta­de­usza Ry­dzy­ka księż­mi pe­do­fi­la­mi.

- W in­te­re­sie spo­łecz­nym jest to, aby po­ha­mo­wać ludzi, któ­rzy nie mają sami ha­mul­ców. W in­te­re­sie spo­łecz­nym jest to, aby pro­ku­ra­tor ge­ne­ral­ny w tej spra­wie wsz­czął śledz­two i po­sta­wił za­rzu­ty panu Pa­li­ko­to­wi - po­wie­dział Zio­bro na kon­fe­ren­cji pra­so­wej.

Lider SP po­in­for­mo­wał, że wnio­sek o wsz­czę­cie śledz­twa "ze wzglę­du na ważny in­te­res spo­łecz­ny" skie­ru­je do pro­ku­ra­to­ra ge­ne­ral­ne­go An­drze­ja Se­re­me­ta jesz­cze w czwar­tek. Po­in­for­mo­wał, że wnio­sek bę­dzie do­ty­czył znie­wa­że­nia i po­mó­wie­nia hie­rar­chów.

- Sta­wia­nie ko­mu­kol­wiek za­rzu­tów po­peł­nie­nia prze­stępstw kry­mi­nal­nych musi mieć bar­dzo mocne pod­sta­wy, a sta­wie­nie tego ro­dza­ju za­rzu­tów oso­bom po­wszech­nie ce­nio­nym zwłasz­cza w śro­do­wi­sku, w sto­sun­ku do któ­re­go w spo­rze po­zo­sta­je pan Pa­li­kot, tym bar­dziej wy­ma­ga­ło­by, by miał ku temu ja­kie­kol­wiek pod­sta­wy - po­wie­dział Zio­bro.

- To jest czy­sta nie­na­wiść, nik­czem­ność i na to musi być re­ak­cja pra­wo­rząd­ne­go pań­stwa, jeśli Pol­ska jest pań­stwem pra­wo­rząd­nym - dodał szef SP.

Spra­wę sko­men­to­wał rzecz­nik TR An­drzej Ro­ze­nek. - Je­stem wstrzą­śnię­ty, że Zbi­gniew Zio­bro zaj­mu­je się ochro­ną bi­sku­pów, a nie ofiar pe­do­fi­lów. To dzie­ci, ofia­ry, wy­ma­ga­ją po­mo­cy. Bi­sku­pi sobie świet­nie po­ra­dzą bez posła Zio­bro - po­wie­dział Ro­ze­nek.

Wnio­sek do pro­ku­ra­to­ra ge­ne­ral­ne­go do­ty­czy wy­po­wie­dzi, która padła w środę w pro­gra­mie TVN24 z udzia­łem Pa­li­ko­ta i Zio­bry. Pa­li­kot pod­czas dys­ku­sji zwró­cił się do Zio­bry: "A pan się nie wi­dział z Ho­se­rem, a pan się nie wi­dział z Mi­cha­li­kiem, a pan się nie wi­dział z Ry­dzy­kiem, a pan się nie wi­dział ze Sła­wo­jem Gło­dziem? To są księ­ża pe­do­fi­le. Księ­ża pe­do­fi­le, któ­rzy chro­ni­li pe­do­fi­lów (...) Ar­cy­bi­skup Hoser ukry­wał księ­dza pe­do­fi­la".

>>>

Przy tej skali agresji to z sadu NIE POWINIEN WYCHODZIC ! Toz jest ZAKAZ ZNIEWAZANIA RELIGII W POLSCE !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:02, 16 Maj 2014    Temat postu:

Solidarna Polska chce informacji rządu ws. bezpieczeństwa przeciwpowodziowego

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro chce, by premier Donald Tusk przedstawił w Sejmie stan wdraża­nia rozwiązań związanych z bezpieczeństwem przeciwpowodzio­wym. Zdaniem Ziobry rząd jest winny zaniechań w tej sprawie, przez co Polacy znów obawiają się fali powodziowej.

- Chcemy, aby rząd wytłumaczył się przed parlamentarzystami i polskim społeczeństwem z licznych zaniechań, które powodują, że setki tysięcy Polaków znowu przeżywają rosnący niepokój, czy nie przyjdzie fala powodziowa i nie zniszczy całego dorobku ich życia - oświadczył lider SP na konferencji prasowej w Sejmie.

W jego ocenie rząd i administracja nie są przygotowane, by za­pewnić bezpieczeństwo w obliczu groźby powodzi. Tymczasem - jak przekonywał Ziobro - mogło być inaczej. Zaznaczył, że Komi­sja Europejska od kilku lat monituje polski rząd w kwestii uregu­lowania zintegrowanego systemu zarządzania wodami. - Można było to zrobić, ale trzeba było chcieć. Zabrakło kompetencji i do­brej woli, w rezultacie jest chaos - mówił europoseł.

- Domagamy się, aby premier Donald wyjaśnił stan wdrażania rozwiązań związanych z bezpieczeństwem przeciwpowodzio­wym. Dlaczego tak się stało? Dlaczego znów zaniechania, dlacze­go znów chaos i kiedy wreszcie (premier) weźmie się do roboty? - pytał Ziobro.

Polityk chce, aby Donald Tusk przedstawił informację na najbliż­szym posiedzeniu Sejmu, które zaplanowano na 28-30 maja.

Premier na środowym briefingu w Krakowie odnosząc się do za­rzutów nt. zaniedbań w infrastrukturze przeciwpowodziowej za­pewnił, że w ciągu ostatnich czterech lat zrobiono bardzo dużo, jeśli chodzi o zabezpieczenia przeciwpowodziowe. - Na wałach naprawy i uzupełniania, to było 5 tys. interwencji. Zbudowano prawie 900 km wałów. Są wielkie inwestycje na zbiornikach. To są inwestycje rzędu 1,5 mld zł, które są w trakcie lub na ukończe­niu. Straż pożarna ma najlepszy sprzęt - podkreślił premier.

- Przez cztery lata swoją robotę staraliśmy się wykonać jak najle­piej i to przyniesie efekty - uważa Tusk. Według niego, jeśli coś złego może się zdarzyć, to "będzie to nieporównywalnie mniej do­tkliwe, także dzięki inwestycjom, które zostały przeprowadzo­ne".

W związku z intensywnymi opadami deszczu przez całą wczoraj­szą dobę i dziś w nocy straż pożarna w pięciu województwach na południu Polski interweniowała ponad 2,4 tys. razy - poinformo­wał rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frąt­czak.

Przed opadami, wskutek których mogą wystąpić podtopienia i po­wodzie, ostrzegło MAC. Najbardziej zagrożone są województwa: podkarpackie, małopolskie, śląskie, świętokrzyskie i lubelskie.

....

No wlasnie znowu bedzie zaskoczenie albo taki mamy klimat ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:15, 18 Maj 2014    Temat postu:

Jacek Kurski: nową prawicą jest Solidarna Polska

W południe w Warszawie odbędzie się europejska konwencja Solidarnej Polski. Partia Zbigniewa Ziobry podsumuje dotychczasową kampanię i jak mówi rzecznik, Patryk Jaki rozpocznie jej drugą fazę.

Jego zdaniem Solidarna Polska prowadzi bardzo aktywną kampanię wyborczą pod hasłem obrony Europy przed euroentuzjastami. - Nie chcemy żeby Unia Europejska wydawała miliardy na rozpasaną administrację i głupoty, chcemy żeby wreszcie stanęła na nogach zamiast na głowie i zaczęła wydawać środki na tworzenie miejsc pracy - powiedział poseł Jaki.

Konwencja z udziałem Nigela Farage'a ma zdaniem kandydata Solidarnej Polski potwierdzić, że ta partia jest jedyną eurosceptyczną i poważną formacją w Polsce. Niepoważny jest za to - zdaniem Jacka Kurskiego na przykład Janusz Korwin-Mikke, którego wiceprezes Solidarnej Polski, w rozmowie z IAR nazywa "dziwolągiem". - Kiedy mówimy Nowa Prawica, tak naprawdę dostajemy starego, stetryczałego dziwoląga Korwina - wyjaśnił europoseł. Podkreślił przy tym, że jeśli ktoś szuka nowej prawicy, to realnie nową prawicą jest w Polsce Solidarna Polska.

Według Kurskiego Janusz Korwin-Mikke zanęca zwolenników tym, że chce siebie przedstawić jako jedynego przedstawiciela antyestablishmentu i przejąć cały antysystemowy elektorat. Według Jacka Kurskiego wyborcy ci są dostatecznie zdeterminowani by wykazywać w sondażach swój sprzeciw dla głównego nurtu polityki, ale zbyt leniwi by udokumentować to w wyborach. Europoseł podkreślił, że Solidarna Polska będzie ich przekonywać, że jest dla nich najbardziej wiarygodną ofertą.

Według Jacka Kurskiego kampania toczy się dotąd leniwie bo ludzie są zmęczeni polityką i wielkimi partiami, a to jest szansa na wpuszczenie małych, czyli świeżego powietrza, czyli Solidarnej Polski.

Podczas konwencji rozpoczynającej kampanię Solidarnej Polski, w lutym, w nagranym wystąpieniu do jej uczestników Nigel Farage wyraził nadzieję na na współpracę w następnym parlamencie, który jego zdaniem będzie "najbardziej eurosceptycznym Parlamentem Europejskim jaki do tej pory widzieliśmy". Wystąpienie brytyjskiego polityka planowane jest i tym razem, co Solidarna Polska podkreśla na swojej stronie internetowej.

...

Tak popieram i glosuje .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:48, 19 Maj 2014    Temat postu:

Dyskryminacja Solidarnej Polski. Stacje wstrzymują publikację

Kon­tro­wer­syj­ny slo­gan "Nie dla homo", po­ja­wia­ją­cy się w nowym spo­cie So­li­dar­nej Pol­ski spra­wił, że te­le­wi­zja Pol­sat od­mó­wi­ła jego pu­bli­ka­cji. TVP do­pu­ści­ła ma­te­riał wa­run­ko­wo.

Naj­now­szy ma­te­riał wy­bor­czy So­li­dar­nej Pol­ski "Od­po­wiedz sobie na kilka pytań" pre­zen­tu­je kan­dy­da­tów do Eu­ro­par­la­men­tu. Po­ja­wia­ją się w nim m.​in. Zbi­gniew Zio­bro, To­masz Ada­mek i Beata Kempa. Po­słan­ka pyta "Czy je­steś prze­ciw­ny gen­der, mał­żeń­stwom ho­mo­sek­su­al­nym i ad­op­cji przez nich dzie­ci?”, a w tle po­ja­wia się slo­gan "nie dla homo".

To hasło wy­wo­ła­ło burzę w sta­cjach te­le­wi­zyj­nych, które od­mó­wi­ły emi­sji. Po­wo­ła­ły się na zakaz dys­kry­mi­na­cji, gwa­ran­to­wa­ny przez Usta­wę o ra­dio­fo­nii i te­le­wi­zji. Tak zro­bił Pol­sat. TVP po­cząt­ko­wo pro­mo­wa­ła spot, jed­nak za­wie­si­ła jego emi­sję do czasu usu­nię­cia przez par­tię kon­tro­wer­syj­nej tre­ści. W oświad­cze­niu pu­blicz­ny nadaw­ca za­zna­czył, że prze­kaz nie może za­wie­rać ma­te­ria­łów dys­kry­mi­nu­ją­cych ze wzglę­du na orien­ta­cję sek­su­al­ną.

!!!!

So­li­dar­na Pol­ska nie ro­zu­mie po­sta­wy sta­cji te­le­wi­zyj­nych i za­mie­rza skie­ro­wać spra­wę do Kra­jo­wej Rady Ra­dio­fo­nii i Te­le­wi­zji. Za­po­wie­dział to na Twit­te­rze rzecz­nik par­tii, Pa­tryk Jaki.

Rzecz­nik So­li­dar­nej Pol­ski in­for­mo­wał, że sta­cja TVN rów­nież od­mó­wi­ła emi­sji. Jed­nak po nie­dziel­nych "Fak­tach" spot po­ja­wił się na an­te­nie, razem z ha­słem "Nie dla homo".

!!!!

TVN PUSCIL ! TO SZOK ! Ale pewnie maja kaca po niepuszczaniu Kwasniewskiego z Charkowa . TVP ZAWIESILA !
A najwieksze szambo to Polsat sie okazuje ! ZNOWU ! TFU PRZESTAJE TEN SYF OGLADAC !

Widzicie jak terror jest coraz wiekszy ! TO NIE ZARTY !
Psudodziennikarze maja rozkaz NIE NARAZAC STACJI NA PROCESY ! A poniewaz zbole wytaczaja to w efekcie NIE WOLNO MOWIC INACZEJ NIZ ZBOLE ! A poniewaz normalni nie wytaczaja to normalnosc atakowac mozna . I tak nie zadna ideologia ALE WULGARNA SILA KASY niszczy normalnosc ! Bo o ,,dyskryminacji" zboli TO PROGRAMY PUSZCZA !
Ale prawdy nie bo zbole wytocza proces . WULGARNY TERROR DECYDUJE CO MOWIA MEDIA !

I przypominam slowo ,,dyskryminacja" TO NIE JEST OBIEKTYWNY OPIS SYTUACJI to propaganda homo . Tak jak ,,ucisk klasy robotniczej" Zachodu w belkocie Kremla to propaganda nie fakt . MEDIA KTORE UZYWAJA TEGO SLOWA KLAMIA !

TO SIE SZAMBO ZROBILO ! SMIERDZACE ! Niedlugo przestane ich w ogole ogladac . Tylko mnie to brzydzi coraz bardziej . Czemu mam sobie robic nieprzyjemnosc ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:40, 20 Maj 2014    Temat postu:

Sąd oddalił pozew kandydatów EP TR przeciwko Solidarnej Polsce

Sąd Okrę­go­wy w War­sza­wie od­da­lił pozew kan­dy­da­tów Eu­ro­py Plus Twój Ruch To­ma­sza Szy­pu­ły i Ingi Ko­strze­wy prze­ciw­ko Ko­mi­te­to­wi Wy­bor­cze­mu So­li­dar­nej Pol­ski. Szy­pu­ła i Ko­strze­wa za­rzu­ca­li SP, że spot tej par­tii na­ru­sza ich dobra oso­bi­ste.

Cho­dzi o frag­ment spotu So­li­dar­nej Pol­ski, w któ­rym kan­dy­dat­ka SP do PE Beata Kempa pyta: "Czy je­steś prze­ciw­ny gen­der, mał­żeń­stwom ho­mo­sek­su­al­nym i ad­op­cji przez nich dzie­ci?", a w tle wy­świe­tla­ny jest napis "nie dla homo".

Szy­pu­ła i Ko­strze­wa, któ­rzy kan­dy­du­ją z war­szaw­skiej listy ko­ali­cji Eu­ro­py Plus Twój Ruch do PE, po­zwa­li So­li­dar­ną Pol­skę w try­bie wy­bor­czym. W po­zwie na­pi­sa­li, że spot na­ru­sza ich dobre oso­bi­ste jako osób nie­he­te­ro­sek­su­al­nych oraz jest dys­kry­mi­nu­ją­cy. Do­ma­ga­li się cał­ko­wi­te­go za­ka­zu roz­po­wszech­nia­nia spotu SP lub usu­nię­cia frag­men­tu z wy­po­wie­dzią Kempy i na­pi­sem "nie dla homo"; wy­da­nia przez sąd na­ka­zu prze­pro­sin w jed­nym z prze­wi­dzia­nych przez Ko­mi­tet Wy­bor­czy SP bloku re­kla­mo­wym w po­sta­ci ta­bli­cy z tek­stem: "KW So­li­dar­na Pol­ska Zbi­gnie­wa Zio­bry prze­pra­sza Ingę Ko­strze­wę i To­ma­sza Szy­pu­łę, kan­dy­da­tów KKW Eu­ro­pa Plus Twój Ruch za na­ru­sze­nie ich dóbr oso­bi­stych". Po­zy­wa­ją­cy do­ma­ga­li się też wy­da­nia na­ka­zu wpła­ty 1000 zł na rzecz fun­da­cji Trans-Fu­zja.

Po po­łu­dniu Sąd Okrę­go­wy w War­sza­wie od­da­lił wnio­sek. W udo­stęp­nio­nym przez jedną ze stron uza­sad­nie­niu pod­kre­ślo­no, że kan­dy­dat lub peł­no­moc­nik wy­bor­czy za­in­te­re­so­wa­ne­go ko­mi­te­tu wy­bor­cze­go może wnieść wnio­sek do sądu, jeśli ma­te­ria­ły wy­bor­cze za­wie­ra­ją in­for­ma­cje nie­praw­dzi­we. "Zda­niem Sądu Okrę­go­we­go pu­bli­ko­wa­ny spot re­kla­mo­wy nie po­da­je fak­tów lub da­nych, które mo­gły­by pod­le­gać we­ry­fi­ka­cji z punk­tu wi­dze­nia ich praw­dzi­wo­ści" - pod­kre­ślił sąd w uza­sad­nie­niu.

Usa­tys­fak­cjo­no­wa­na de­cy­zją sądu jest So­li­dar­na Pol­ska. - Je­ste­śmy usa­tys­fak­cjo­no­wa­ni wy­ro­kiem, je­dy­ne, co nam się nie po­do­ba to fakt, że "pa­li­ko­ciar­nia" nie musi pła­cić za tę hucpę, którą wsz­czę­ła - sko­men­to­wał rzecz­nik SP Pa­tryk Jaki.

Rzecz­nik TR An­drzej Ro­ze­nek na­pi­sał z kolei po de­cy­zji sądu na jed­nym z por­ta­li spo­łecz­no­ścio­wych, że: "Sąd po­wszech­ny Rzecz­po­spo­li­tej Pol­skiej wła­śnie usank­cjo­no­wał or­dy­nar­ną ho­mo­fo­bię!".

Szy­pu­ła - ko­men­tu­jąc de­cy­zję sądu - pod­kre­ślił, że prze­kaz spotu SP jest "dys­kry­mi­nu­ją­cy i po­ni­ża­ją­cy osoby ho­mo­sek­su­al­ne". - To mówię jako oby­wa­tel, a jako kan­dy­dat na eu­ro­po­sła i po­li­tyk mogę po­wie­dzieć, że po­ka­zu­je to tylko po­trze­bę wpro­wa­dze­nia w Pol­sce prawa, które by pe­na­li­zo­wa­ło mowę nie­na­wi­ści, które by chro­ni­ło pewne grupy spo­łecz­ne przed mową nie­na­wi­ści - dodał.

We­dług niego "tekst »nie dla homo« to jest po pro­stu na­wo­ły­wa­nie do nie­na­wi­ści, to jest gra­nie nie­chę­cią do pew­nej grupy spo­łecz­nej przez po­li­ty­ków pew­nej par­tii i bu­do­wa­nia na bazie tej nie­chę­ci ka­pi­ta­łu po­li­tycz­ne­go".

>>>

Innego wyroku byc nie moglo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:40, 20 Maj 2014    Temat postu:

Jacek Kurski o imprezach z Jackiem Kaczmarskim

- Po­zna­łem Jacka Kacz­mar­skie­go jak mia­łem 21 lat. Na tym spo­tka­niu po­bi­łem swój al­ko­ho­lo­wy re­kord ży­cio­wy - opo­wia­da w nie­ty­po­wym wy­wia­dzie Jacek Kur­ski - eu­ro­po­seł So­li­dar­nej Pol­ski.

Kur­ski wspo­mi­na też o swo­ich po­li­tycz­nych fa­scy­na­cjach Ro­nal­dem Re­aga­nem, Mar­ga­ret Tat­cher i Janem Paw­łem II. - Cie­sze się, że mia­łem oka­zję ich po­znać - opo­wia­da.

>>>

Mlodosc jest durna .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:41, 20 Maj 2014    Temat postu:

SP postuluje stworzenie europejskiego rejestru pedofilów

Stwo­rze­nia eu­ro­pej­skie­go re­je­stru pe­do­fi­lów chcą po­li­ty­cy So­li­dar­nej Pol­ski. Za­mie­rza­ją zająć się tą spra­wą w eu­ro­par­la­men­cie. Re­jestr taki miał­by - w in­ten­cji SP - umoż­li­wiać spraw­dze­nie w in­ter­ne­cie, czy dana osoba zo­sta­ła ska­za­na za prze­stęp­stwo sek­su­al­ne prze­ciw­ko dziec­ku.

Dzia­łacz SP Jacek Cza­bań­ski zwró­cił uwagę na wtor­ko­wej kon­fe­ren­cji pra­so­wej, że w Pol­sce dane do­ty­czą­ce osób ska­za­nych za pe­do­fi­lię, które za­wie­ra Kra­jo­wy Re­jestr Karny, nie są pu­blicz­nie do­stęp­ne. SP przy­po­mi­na także, że przy­go­to­wa­ny przez nich pro­jekt do­ty­czą­cy wpro­wa­dze­nia kra­jo­we­go re­je­stru ska­za­nych za pe­do­fi­lię utknął w "sej­mo­wej za­mra­żar­ce".

- Pro­po­nu­je­my, aby w Par­la­men­cie Eu­ro­pej­skim za­ję­to się tą spra­wą na po­zio­mie eu­ro­pej­skim. Jest to uza­sad­nio­ne, gdyż w Eu­ro­pie obo­wią­zu­je swo­bod­ny prze­pływ osób - nie tylko Po­la­cy wy­jeż­dża­ją za gra­ni­cę, ale także oby­wa­te­le państw człon­kow­skich przy­jeż­dża­ją pra­co­wać do Pol­ski - za­zna­czył Cza­bań­ski.

Zda­niem li­de­ra SP Zbi­gnie­wa Zio­bry, bez­pie­czeń­stwo dzie­ci to spra­wa, którą po­win­na zaj­mo­wać się Unia Eu­ro­pej­ska.

>>>>

Przydal by sie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:47, 21 Maj 2014    Temat postu:

Ziobro: 500 zł wsparcia na każde dziecko z opodatkowania hipermarketów

O postulacie wsparcia polskich rodzin kwotą 500 zł na każde dziecko mówił w Krakowie lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Według niego pieniądze mia­łyby pochodzić z opodatkowania zagranicznych sieci hipermarketów.

- Solidarna Polska konsekwentnie stawia na wsparcie polskiej rodziny. Uważamy, że standardem powinno być przyznawanie polskim rodzinom 500 zł na każde dziecko wsparcia finansowego, bo to jest standard eu­ropejski – powiedział Ziobro. Wskazał również źródła finansowania tego wsparcia. - Opodatkowanie hiper- i supermarketów tak, jak to zrobił premier Orban na Węgrzech – powiedział Ziobro.

Dodał, że "w Polsce poprzez rozmaite sztuczki księgo­we wielkie sieci super- i hipermarketów, które obraca­ją setkami miliardów złotych, prawie w ogóle nie płacą podatków".

- Podobnie było na Węgrzech. Węgry pokazały, jak to zrobić. Pozyskały poważne środki, aby m.​in. były pie­niądze na pomoc dla węgierskich rodzin i wsparcie fi­nansowe co miesiąc na każde węgierskie dziecko. I również w Polsce tak być powinno, bo mamy z tym wielki problem. To jest nasze przesłanie i o to też się będziemy bić dla polskich rodzin – powiedział Ziobro, zajmujący pierwsze miejsce na liście kandydatów Soli­darnej Polski do PE w okręgu nr 10 (woj. małopolskie i świętokrzyskie).

W toku kampanii Solidarna Polska prowadzi akcję "Napiszmy konstytucję dla polskiej rodziny", w której oprócz comiesięcznych świadczeń na dzieci znalazły­by się takie postulaty, jak bezpłatne żłobki i przed­szkola, minimalne emerytury dla tych kobiet, które poświęciły się wychowaniu dwójki i więcej dzieci.

Liderowi Solidarnej Polski towarzyszył w Krakowie startujący z pierwszego miejsca śląskiej listy Solidar­nej Polski bokser Tomasz Adamek. - Solidarna Polska jest coraz mocniejsza i walczymy o każdy głos. Mówię prawdę, pokazuję, że można się nie bać, a ludzie chcą zmian i my te zmiany im damy – powiedział Adamek.

...

Jak najbardziej !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:05, 21 Maj 2014    Temat postu:

Sąd oddalił pozew kandydatów EP TR przeciwko Solidarnej Polsce

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew kandyda­tów Europy Plus Twój Ruch Tomasza Szypuły i Ingi Ko­strzewy przeciwko Komitetowi Wyborczemu Solidar­nej Polski. Szypuła i Kostrzewa zarzucali SP, że spot tej partii narusza ich dobra osobiste. Kandydaci zapo­wiadają odwołanie.

Chodzi o fragment spotu Solidarnej Polski, w którym kandydatka SP do PE Beata Kempa pyta: "Czy jesteś przeciwny gender, małżeństwom homoseksualnym i adopcji przez nich dzieci?", a w tle wyświetlany jest napis "nie dla homo".

Szypuła i Kostrzewa, którzy kandydują z warszaw­skiej listy koalicji Europy Plus Twój Ruch do PE, po­zwali Solidarną Polskę w trybie wyborczym. W po­zwie napisali, że spot narusza ich dobre osobiste jako osób nieheteroseksualnych oraz jest dyskryminujący. Domagali się całkowitego zakazu rozpowszechniania spotu SP lub usunięcia fragmentu z wypowiedzią Kempy i napisem "nie dla homo"; wydania przez sąd nakazu przeprosin w jednym z przewidzianych przez Komitet Wyborczy SP bloku reklamowym w postaci tablicy z tekstem: "KW Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry przeprasza Ingę Kostrzewę i Tomasza Szypułę, kandydatów KKW Europa Plus Twój Ruch za narusze­nie ich dóbr osobistych". Pozywający domagali się też wydania nakazu wpłaty 1000 zł na rzecz fundacji Trans-Fuzja.

Po południu Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił wniosek. W udostępnionym przez jedną ze stron uza­sadnieniu podkreślono, że kandydat lub pełnomoc­nik wyborczy zainteresowanego komitetu wyborcze­go może wnieść wniosek do sądu, jeśli materiały wy­borcze zawierają informacje nieprawdziwe. "Zda­niem Sądu Okręgowego publikowany spot reklamo­wy nie podaje faktów lub danych, które mogłyby pod­legać weryfikacji z punktu widzenia ich prawdziwo­ści" - podkreślił sąd w uzasadnieniu.

Usatysfakcjonowana decyzją sądu jest Solidarna Pol­ska. - Jesteśmy usatysfakcjonowani wyrokiem, jedyne, co nam się nie podoba to fakt, że "palikociarnia" nie musi płacić za tę hucpę, którą wszczęła - skomento­wał rzecznik SP Patryk Jaki.

...

Gdyby ten pozew uznali to by byl juz jawny zamordyzm .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:20, 21 Maj 2014    Temat postu:

Kurski: samo PiS nigdy nie wygra wyborów

- Samo PiS nigdy nie wygra wyborów. Przegrało już sześć razy z rzędu. Czas na wybór, który będzie sukcesem. PiS wygrywało, gdy było dużą prawicową partią, ale wtedy też była LPR. Dziś musi być druga prawica i my chcemy nią być, choćby żeby po wy­borach stworzyć koalicję. Solidarna Polska jest niezbędna do po­konania Platformy - przekonywał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jacek Kurski. Europoseł dodał, że Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego, która w ostatnich sondażach notuje rekordowe wyniki, nie jest "poważną propozycją". Drugi z gości programu, Paweł Piskorski, także wypowiedział się na temat Korwin-Mikke­go odnosząc się do jego słów o kobietach. - On wczoraj pokazał swoją prawdziwą twarz" - tłumaczył.

Tłumacząc źródło sukcesu Janusza Korwin-Mikkego Kurski wska­zał dwie przyczyny. Pierwsza to postawa samego lidera partii, który podobnie jak kiedyś Stanisław Tymiński czy Andrzej Lep­per chce być przeciwko wszystkim, przeciwko całemu obecnemu establishmentowi partyjnemu. Drugą przyczyną, zdaniem polity­ka Solidarnej Polski, jest sama nazwa ugrupowania. - Ludzie są zmęczeni "starymi prawicami", w tym PiS. Stąd sukces Nowej Pra­wicy. Ale jeżeli ktoś jest nową prawicą, to jest nią Solidarna Pol­ska. Jest wśród nas wielu liderów, którzy gwarantują powagę i do­świadczenie europejskie - tłumaczył dalej.

...

W ogole slowo prawica to stala sie abstrakcja .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:22, 21 Maj 2014    Temat postu:

Przemysław Henzel | Onet
Włosowicz: poważnym błędem była ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego przez Polskę

- Unii Europejskiej przekazano zbyt wiele kompetencji narodowych i Bruksela chce teraz decydować za nas. Taki scenariusz już w Polsce przerabialiśmy - przez 50 lat po II wojnie światowej - mówi w rozmowie z Onetem eurodeputowany Jacek Włosowicz. Według eurodeputowanego Solidarnej Polski, Unia powinna działać na zasadzie związku państw, a budowa "superpaństwa" jest "kolejnym niebezpiecznym pomysłem" unijnej administracji. - Poważnym błędem była ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego przez Polskę, co miało miejsce pięć lat temu, bo dzisiaj nasz głos na scenie unijnej znaczy dużo mniej, a Polacy żyją z dnia na dzień, bez scenariusza narodowego sukcesu - dodał europoseł.

Z Jackiem Włosowiczem, eurodeputowanym Solidarnej Polski, rozmawia Przemysław Henzel.

Przemysław Henzel: Panie pośle, jako eurodeputowany Solidarnej Polski, wchodzi pan w skład eurosceptycznej frakcji Europa Wolności i Demokracji (EFD). Przeciwnicy polityczni twierdzą, że eurosceptycy dążą do kompletnego rozmontowania Unii Europejskiej. Czy rzeczywiście jest to Wasz główny cel, czy może chodzi o gruntowną reformę funkcjonowania UE?

Jacek Włosowicz: Nie, to nie tak. Nigdy nie mówiliśmy o całkowitym rozmontowywaniu Unii Europejskiej. Natomiast zawsze podkreślaliśmy, że Unia posiada zbyt szerokie kompetencje. To na pewno trzeba zmienić. Unijne regulacje muszą działać na korzyść państw narodowych. Ułatwiać, przyspieszać rozwój, a nie być dotkliwym obciążeniem finansowym i organizacyjnym, jak to jest obecnie w wielu sferach życia.

Unii Europejskiej przekazano zbyt wiele kompetencji narodowych i Bruksela chce teraz decydować za nas. Taki scenariusz, że ktoś decyduje za nas, już w Polsce przerabialiśmy - przez 50 lat po II wojnie światowej. A do czego to doprowadziło w końcówce stulecia, doskonale pamiętamy. Najbardziej krytyczną ocenę obecnego stanu ma Nigel Farage i jego partia, UKIP. Ale i oni nie chcą niszczyć, tylko opuścić szeregi UE, która przypomina im sowiecki kołchoz.

10 lat obecności Polski w Unii Europejskiej jest oceniane jako dobry czas dla Polski. Jakie jest Pańskie zdanie na ten temat?

Wstępując do Unii Europejskiej w roku 2004 wiele sobie obiecywaliśmy. Po 10 latach widzimy, że sporo udało się zrealizować, ale duża ilość spraw została zaniedbana lub błędnie poprowadzona. Chwalimy się wysokim wykorzystaniem funduszy unijnych, ale w wiele przykładów świadczy o tym, że po prostu je zużyliśmy, a nie wykorzystali, bo wartości dodanej nie widać, jak choćby w sferze środków z kapitału ludzkiego.

Poważnym błędem była ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego przez Polskę, co miało miejsce pięć lat temu. Dzisiaj nasz głos na scenie unijnej znaczy sporo mniej. Osobiście miałem nadzieje, iż otrzymując fundusze europejskie bez względu na to, kto będzie tworzył większość rządzącą, będziemy potrafili nareszcie zdefiniować strategię Polski i pozycję na tle sąsiadów.

Czy chcemy być np. krajem ludzi wykształconych, opracowujących nowe technologie czy może rolniczym, karmiącym dużą część Europy? Do tego nie doszło i dalej żyjemy z dnia na dzień, bez scenariusza narodowego sukcesu.

Europa przeżywa potężny kryzys gospodarczy. Wydaje się, że bez wsparcia Unii Europejskiej oraz kontynuowania integracji żadne ze "średnich" państw UE, takich jak Polska, w pojedynkę nie ma szans na przezwyciężenie kryzysu.

Raz jeszcze chcę podkreślić, że Solidarna Polska nie mówi, że Unia Europejska jest jednoznacznie czymś złym lub, wprost odwrotnie, rajem gospodarczo-społecznym. Na pewno pozyskiwane fundusze pozwoliły nam zneutralizować część kryzysu.

Ale nie zapominajmy, że zmiany w podatku dochodowym w 2008 roku i pozostawienie pieniędzy w portfelach obywateli pozwoliło nam obserwować zwiększony popyt konsumpcyjny, który korzystnie wpłynął na kondycję przedsiębiorstw.

Transfery z Irlandii i Wielkiej Brytanii od osób, które opuściły Polskę za pracą też miały tu duży wpływ. Fakt, że nie przyjęliśmy euro, nie przyniósł negatywnych skutków, jakie pojawiły się w innych krajach. Mam na myśli impulsy inflacyjne przy podstawowych produktach, co skutkuje zubożeniem najmniej uposażonych. Fakty pokazują, że pozytywy płynęły i z Unii, i z kraju, tak jak i negatywy. Finalna ocena nie jest więc jednoznaczna.

Eurosceptycy twierdzą, że Unia Europejska zagraża suwerenności tworzących ją państw narodowych. W Europie, co jakiś czas, powraca debata na temat federalizacji, czyli utworzenia "Stanów Zjednoczonych Europy". Czy, Pańskim zdaniem, federalizacja stanowi zagrożenie dla niepodległości Polski?

Unia Europejska powinna powrócić do korzeni i działać na zasadzie związku państw. Budowa superpaństwa unijnego jest kolejnym niebezpiecznym pomysłem brukselskiej administracji. Jesteśmy narodami z własną historią, kulturą, językiem. Warunki i systemy gospodarcze są tak różne, że ich ujednolicenie nie jest możliwe poprzez nakazy, zakazy czy wytyczne administracyjne.

Do tego trzeba pokoleń. Zapewne koszt takiego państwa byłby o wiele większy od sumy obecnych kosztów poszczególnych krajów. Wcale nie byłoby oszczędności, jak argumentują euroentuzjaści, wręcz przeciwnie.

Ze względu na nadmierną centralizację i bezwład organizacyjny takiego molocha środki, które musielibyśmy wyrwać poszczególnym krajom na finansowanie, byłyby olbrzymie. Obóz socjalistyczny przez wiele lat uparcie ćwiczył to rozwiązanie - z jakim skutkiem, nie muszę przypominać.

Panie pośle, jak ocenia pan planowane na 2017 roku referendum w Wielkiej Brytanii, którego uczestnicy będą mogli wypowiedzieć się na temat przyszłości swojego kraju w Unii Europejskiej. Czy, pańskim zdaniem, takie referenda powinny zostać przeprowadzone także w innych krajach UE, w tym w Polsce?

Wielka Brytania, jak i inne kraje, na szczęście mogą jeszcze decydować o swojej przyszłości. Niech więc mieszkańcy Wysp, skoro mają wątpliwości, zadecydują czy chcą być w Unii Europejskiej, czy nie. Nikt nie może zabronić Brytyjczykom decydowania o tym, w jakim kierunku chcą podążać.

Są narodem, który krok po kroku przestaje widzieć zalety pozostawania w UE; wręcz przeciwnie - dostrzega, że regulacje unijne przeszkadzają w rozwoju. A przecież wstępując do EWG mieli na nadzieję na jeszcze lepsze życie i wzrost, a nie odwrotnie.

Skoro to założenie i oczekiwanie według nich się nie spełnia, to mają prawo zadecydować. Należy tu również wspomnieć, co trochę w ostatnich tygodniach chciano raczej przemilczeć, że Islandia zrezygnowała z kontynuacji procesu akcesyjnego, jak dzień po dniu dowiadywała się o nowych wymaganiach i obowiązkach, które czekają na nią w Unii Europejskiej.

W ostatnim czasie spore kontrowersje wzbudziły wypowiedzi Tomasz Adamka na temat związków osób homoseksualnych czy polityki gender. Ze zdecydowaną krytyką Solidarnej Polski spotkało się także zwycięstwo Conchity Wurst w konkursie Eurowizji. Czy krytyka ze strony Solidarnej Polski oznacza, że w ocenie pana partii konserwatywne wartości są obecnie zagrożone w Europie?

Niestety, ale Europa zbłądziła. Europa kryzysu wartości potrzebuje odnowy. Musimy i w kwestiach światopoglądowych pamiętać o naszych korzeniach. Wcześniej czy później, po chwilowych fascynacjach i tak wracamy do klasyki i sprawdzonych rozwiązań. A lewacy, proponując nowoczesność w życiu w postaci parytetów, niech będą konsekwentni.

Niech parytet obowiązuje też w małżeństwie - jedna dziewczyna i jeden chłopak. Niech pamiętają, że promocja związków homoseksualnych w skrajnym przypadku spowoduje brak możliwości trwania naszego gatunku. A jako fan muzyki wolę, by artyści zwracali uwagę pięknem melodii, rozpiętością głosu, interpretacją, a nie wyglądem jak z bazy kosmicznej w Gwiezdnych Wojnach.

Europosłowie Solidarnej Polski we frakcji zasiadają m. in. z politykami Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa Nigela Farage'a (obecnego lidera EFD), który jest autorem krytycznych wypowiedzi nie tylko na temat Unii Europejskiej, ale także na temat polskich imigrantów mieszkających w Wielkiej Brytanii. Co pan sądzi o antypolskich wypowiedziach lidera UKIP? Czy Solidarna Polska nie powinna z tego powodu rozważyć opuszczenia frakcji EFD?

Wypowiedzi Nigela dotyczyły sposobu rozdziału funduszy, których beneficjentami są kraje z najmłodszym stażem w UE, w tym Polska. On i jego partia są przeciwni takiej organizacji wydatkowania wspólnego budżetu i dlatego chcą opuścić Unię Europejską. Natomiast nie znam jego negatywnych wypowiedzi pod adresem naszych rodaków mieszkających na Wyspach.

Wprost odwrotnie. Podkreślanie otwartości, szybkiego uczenia się, nie sprawiania problemów społecznych i rzetelności w pracy - to właśnie te opinie nieraz prezentował na spotkaniach, gdy poruszaliśmy temat polskiej emigracji. Brytyjczycy w naszej grupie mówią: "Chcesz mieć dobry dom, weź do pracy Polaków". Natomiast wszyscy pamiętamy wypowiedzi premiera Camerona, które, niestety, odnosiły się bezpośrednio do naszych rodaków, niestety, nie były miłe, ale i nielogiczne z ekonomicznego punktu widzenia.

Sondaże wyborcze są niezbyt korzystne dla Solidarnej Polski. Panie pośle, co by się stało, gdyby Solidarnej Polsce nie udało się wprowadzić swoich posłów do Parlamentu Europejskiego? Można spodziewać się, że politolodzy oceniliby, iż byłby to wstęp do porażki w wyborach do Sejmu, które odbędą się w 2015 roku.

Ale które sondaże? Bo gdy dochodzi do realnych sprawdzianów wyborczych, to Solidarna Polska zawsze zdecydowanym krokiem przekracza wyborczy próg. Kazimierza Wielka 14 proc., Podkarpacie - 11 proc., Elbląg – ponad 5 proc., Piekoszów – 6,8 proc. Ostatni sondaż w województwie świętokrzyskim daje Solidarnej Polsce ponad 10 proc. A na przykład w powiecie koneckim moje ugrupowanie polityczne notuje wynik… 40 proc. poparcia - według sondażu Echa Dnia z 16 maja na próbie 2 tys. osób.

Tak więc myślę, że trzeba cierpliwie poczekać na 25 maja. Ja zawszę proszę o dwie rzeczy tych, którzy emocjonalnie wybiegają w przyszłość - o spokój i cierpliwość. Jesteśmy partią młodych ludzi, w której ja, niedawno nazywany w Senacie najmłodszym Senatorem, tu jestem seniorem. Dlatego przyszłość i tak będzie należała do nas.

Jakie czynniki, według pana, mogą sprzyjać zwycięstwu Solidarnej Polski w konfrontacji z innymi partiami prawicowymi w wyborach do Parlamentu Europejskiego? Najpoważniejszymi konkurentami SP są Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke i Polska Razem Jarosława Gowina.

Po pierwsze realnie mówimy o problemach Polski i Europy. Przykładem niech będzie nasza ocena pakietu klimatyczno-energetycznego. W ostatnich tygodniach naszym głosem mówi rząd Polski i większość Europy. Po drugie, wskazujemy na sprawdzone sposoby rozwiązania naszych problemów.

Wzmocnienie polskich rodzin, równe prawo dla przedsiębiorców to jeden z elementów. A po trzecie, jesteśmy ludźmi z doświadczeniem politycznym konsekwentnie realizującymi nasze pomysły. Bez wywieszania białej flagi jak niestety było to naszym udziałem w polskim parlamencie w 2007 roku. W pół drogi nie zostawimy naszych obietnic i wyborców.

...

Tak UE doszla do perwersji .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:07, 22 Maj 2014    Temat postu:

Tygodnik "Nie" zawarł ugodę z Jackiem Kurskim

Spółka Urma, wydawca tygodnika "Nie", zawarła we wtorek ugodę z Jackiem Kurskim, posłem do Parlamentu Europejskiego. Za publikację o rzekomym romansie polityka nie będzie jednak przepraszać.

Polityk dowiedział się o planowanym tekście w styczniu ub.r. od Przemysława Ćwiklińskiego, zastępcy redaktora naczelnego tygo­dnika "Nie", gdy ten poprosił go o kilka odpowiedzi. Kurski zagro­ził wtedy redakcji konsekwencjami prawnymi.

Wkrótce "Nie" zamieściło korespondencję z posłem i jego adwo­katem. Można było z niej wywnioskować, że Kurskiego i jego asy­stentkę łączy romans. Tygodnik podkreślił też oficjalne przywią­zanie Kurskiego do wartości chrześcijańskich, cytując jego wypo­wiedzi.

Wówczas Sąd Okręgowy w Gdańsku zakazał tygodnikowi "Nie" pisania o romansie Kurskiego. Jednocześnie polityk wytoczył spółce Urma proces o naruszenie dóbr osobistych.

We wtorek, jak podał serwis Wirtualnemedia.​pl, przed Sądem Okręgowym w Warszawie strony zawarły jednak ugodę. Tygo­dnik "Nie" zgodził się zamieścić oświadczenie (ukaże się w naj­bliższy piątek), w którym wyrazi ubolewanie w trybie warunko­wym "jeśli naruszył dobra osobiste Kurskiego".

- Przepraszać nie mamy za co. Naszą intencją nie było narusze­nie dóbr osobistych Jacka Kurskiego, ale naświetlenie kwestii o znaczeniu publicznym - mówi Waldemar Kuchanny, kolejny z zastępców redaktora naczelnego tygodnika "Nie". - Nie chcieli­śmy długo się sądzić, nie mając z tego korzyści marketingowych, bo Jacek Kurski prawdopodobnie odejdzie z polityki - tłumaczy.

Cytuje też wyjaśnienie redaktora naczelnego pisma Jerzego Urba­na, które zostanie zamieszczone w najbliższym numerze tygodni­ka: "Prawdopodobieństwo wyboru tego klienta do europarlamen­tu jest nikłe, a w zasięgu wpływów daremno szukać choć jednego jego wyborcy".

Spór miał jeszcze jeden wątek. Gdy "Presserwis", a po nim inne media poinformowały o sądowym zakazie, dostały od prawnika Kurskiego pisma grożące podjęciem kroków prawnych za "za­mieszczanie przedruków, omówień i relacji z publikacji »Nie«". Polityk zażądał też od drukarni i firmy Kolporter wstrzymania wprowadzenia tygodnika do obrotu.

W rewanżu tygodnik "Nie" złożył w prokuraturze zawiadomie­nie o zastraszaniu drukarni i kolporterów. Prokuratura jednak je umorzyła. Uznała, że pisma zapowiadające pozwy nie są groźba­mi karalnymi.

...

Nieprzyjemne zatkniecie z kupa .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:35, 22 Maj 2014    Temat postu:

SP: euro nigdy nie powinno być wprowadzone w Polsce

Szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro uważa, że euro nigdy nie powinno być wprowadzone w Polsce. Jego zdaniem w Polsce jest presja, by wprowadzić wspólną walutę, która - jak zaznaczył - jest samobójcza.

Ziobro na konferencji w Sejmie plan wejścia Polski do strefy euro porównał ze skakaniem do pustego basenu. "Solidarna Polska mówi jasno: nigdy euro w Polsce" - podkreślił.

- Euro to waluta polityczna. To nie jest waluta, która jest zakorze­niona w realiach gospodarczych. Dlatego jest skazana na poraż­kę. To mówi dziś wielu wybitnych ekonomistów - przekonywał europoseł i kandydat w niedzielnych eurowyborach.

Według niego Polska przyjmując tę walutę "poniosłaby same stra­ty". "Polacy musieliby za to bardzo dużo zapłacić" - argumento­wał. Wejście do strefy euro - jak podkreślił - wiązałoby się z pod­niesieniem kosztów życia, jak to miało miejsce na Słowacji, która przyjęła wspólną walutę w 2009 roku.

Ziobro podkreślił też, że bogate kraje UE: Szwecja i Wielka Bryta­nia, które mają własne waluty, "znajdują się w dużo lepszej kon­dycji gospodarczej (...), niż te kraje, które euro przyjęły, jak Fran­cja, Włochy i Hiszpania". - To fakt empiryczny, a nie tylko progno­zy ekonomistów - mówił.

...

Ta perwersja nigdy nie powinna powstac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:42, 23 Maj 2014    Temat postu:

Jacek Kurski śpiewa piosenki Jacka Kaczmarskiego

Jacek Kurski grał piosenki Jacka Kaczmarskiego na Placu Zamkowym w Warszawie. Polityk Solidarnej Polski w ten sposób chciał zaapelować do władz Warszawy o nadanie jednej z ulic imienia barda "Solidarności". Politycy innych partii zarzucają mu wykorzystywanie twórczości piosenkarza do kampanii wyborczej. W Warszawie jest już skwer jego imienia.

>>>

Tak ma talent !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:48, 26 Maj 2014    Temat postu:

Ludwik Dorn odchodzi z Solidarnej Polski

"24 maja br. wy­sła­łem re­zy­gna­cję z człon­ko­stwa w Klu­bie Par­la­men­tar­nym So­li­dar­nej Pol­ski. Dzień wcze­śniej zre­zy­gno­wa­łem z funk­cji prze­wod­ni­czą­ce­go rady pro­gra­mo­wej SP" - na­pi­sał Lu­dwik Dorn na swoim blogu w One­cie.

Po­li­tyk za­zna­czył, że jego de­cy­zja nie jest zwią­za­na z wy­ni­kiem wy­bo­rów do Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go. Dorn za­zna­cza, że sta­ran­nie do­brał czas, w któ­rym roz­sta­je się z par­tią Zbi­gnie­wa Zio­bry.

"Wybór ter­mi­nu był nie­przy­pad­ko­wy. Nie chcia­łem za­szko­dzić ko­le­żan­kom i ko­le­gom z SP, któ­rzy pro­wa­dzi­li kam­pa­nię wy­bor­czą i wal­czy­li o jak naj­lep­szy wynik. Za­ra­zem nie chcia­łem na­ra­zić się na za­rzut, że ewen­tu­al­ny słaby wynik był prze­słan­ką mojej de­cy­zji. Na dwa ty­go­dnie przed wy­bo­ra­mi po­in­for­mo­wa­łem pre­ze­sa SP, że w spo­sób dys­kret­ny zre­zy­gnu­ję z człon­ko­stwa w klu­bie (nie je­stem człon­kiem par­tii) i to nie­za­leż­nie od wy­ni­ku SP w wy­bo­rach do eu­ro­par­la­men­tu" - na­pi­sał Dorn.

Poseł pod­kre­ślił, że mię­dzy nim, a kie­row­nic­twem SP "od ponad roku na­ra­sta­ły róż­ni­ce po­li­tycz­ne", a jego pro­po­zy­cje były za­zwy­czaj od­rzu­ca­ne przez kie­row­nic­two par­tii. "Dla­te­go prze­su­wa­łem się do tyl­ne­go sze­re­gu i ogra­ni­cza­łem swoją ak­tyw­ność w środ­kach ma­so­we­go prze­ka­zu. Nie chcia­łem po­le­mi­zo­wać z ko­le­ga­mi, ale nie chcia­łem też fir­mo­wać tego, z czym głę­bo­ko się nie zga­dzam" - na­pi­sał Dorn.

"Roz­strzy­ga­ją­ca oka­za­ła się róż­ni­ca po­li­tycz­na do­ty­czą­ca kry­zy­su ukra­iń­skie­go i jego kon­se­kwen­cji dla pro­wa­dze­nia po­li­ty­ki par­tii w spra­wach kra­jo­wych" - na­pi­sał po­li­tyk.

Do­rno­wi nie po­do­ba się także moż­li­wość stwo­rze­nia wspól­nych list z PiS. "W moim prze­ko­na­niu nie ist­nie­ją obec­nie żadne prze­słan­ki, by wią­zać z PiS na­dzie­je na po­waż­ne zmia­ny na lep­sze w Pol­sce" - za­zna­czył po­li­tyk.

"Ko­le­żan­kom i ko­le­gom z SP dzię­ku­ję za ponad dwu­let­nią współ­pra­cę i życzę im, by zna­leź­li w pol­skiej po­li­ty­ce swoją drogę i swoje miej­sce. Nie bę­dzie to moja droga i moje miej­sce. Do końca bie­żą­cej ka­den­cji Sejmu po­zo­sta­nę po­słem nie­zrze­szo­nym" - za­de­kla­ro­wał Lu­dwik Dorn na swoim blogu w One­cie.

>>>

Czekal na czas PO WYBORACH aby nie szkodzic . W sumie WZOR jak sie odchodzi z partii . Roznice moga zawsze narosc ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:09, 26 Maj 2014    Temat postu:

Kurski o wynikach: ludzie ciągle mylą nas z PiS-em

- Wynik jest po­ni­żej ocze­ki­wań, ale po­dej­rze­wam, że on drgnie do góry do koło 4 proc., po­nie­waż lu­dzie cią­gle mylą nas z PiS-em. Ten wynik po­twier­dza dia­gno­zę So­li­dar­nej Pol­ski - w obec­nej for­mu­le pra­wi­ca bę­dzie za­wsze prze­gry­wać - po­wie­dział Jacek Kur­ski zaraz po ogło­sze­niu wstęp­nych son­da­żo­wych wy­ni­ków wy­bo­rów do Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go.

- Pró­bo­wa­li­śmy zmie­nić coś w PiS-ie i zo­sta­li­śmy wy­rzu­ce­ni. Gołym okiem widać, że gdyby prze­pra­co­wać for­mu­łę pra­wi­cy, to by ona wy­gry­wa­ła. Jest czas na re­kon­struk­cję pra­wi­cy - dodał Kur­ski.

- Miej­my wie­dzę taką, że So­li­dar­na Pol­ska dzia­ła dwa i pół roku w wa­run­kach cał­ko­wi­tej nie­rów­no­wa­gi. Było cięż­ko, ale sta­wi­li­śmy czoła. Jest pe­wien za­czyn no­we­go zrywu. Po­trzeb­na jest re­kon­struk­cja pra­wi­cy do jed­nej wiel­kiej listy pra­wi­cy. Tylko tak można i trze­ba po­ko­nać Plat­for­mę Oby­wa­tel­ską – pod­su­mo­wał son­da­żo­we wy­ni­ki Jacek Kur­ski z So­li­dar­nej Pol­ski.

>>>

Ba tak sami z sibie nie myla . Media ,,pomagaja" im pomylic . Ciagle slysze brednie za SP od PiS sie nie roznie tymczasem ja nie widze CO NIBY MAJA WSPOLNEGO ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:06, 27 Maj 2014    Temat postu:

Wybory do Parlamentu Europejskiego. PKW podała oficjalne wyniki

>>>

Czas na podsumowanie .

PKW po­da­ło ofi­cjal­ne wy­ni­ki wy­bo­rów do Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go. Plat­for­ma Oby­wa­tel­ska oraz Prawo i Spra­wie­dli­wość wyślą do Bruk­se­li po 19 eu­ro­po­słów. Tak wy­ni­ka z ofi­cjal­nych da­nych opu­bli­ko­wa­nych przez PKW. Wy­ni­ki te zo­sta­ły po­da­ne po prze­ana­li­zo­wa­niu pro­to­ko­łów ze wszyst­kich ob­wo­dów PKW w kraju. PO uzy­ska­ła osta­tecz­nie 32,13 proc. gło­sów wy­bor­ców,

>>>>

To oczywista kleska tyle ze mialo byc gorzej stad Donio jeszcze sie utrzyma ale kazde wybory beda gorsze ...

a PiS 31,78.

>>>

Õsma kleska z rzedu prezesa to juz nie polityka to kabaret . Ta sekta nigdy nie wyjdzie poza te troche ponad 30 ALE ZABLOKUJA SKUTECZNIE SZANSE POLSKI NA ODSUNIECIE TUSKA !

Trze­cie miej­sce utrzy­mał So­jusz Le­wi­cy De­mo­kra­tycz­nej z po­par­ciem na po­zio­mie 9,44 pro­cent, co daje SLD pię­ciu par­la­men­ta­rzy­stów.

>>>

Zwiazek Zawodowy PRL wymiera biologicznie .

PSL mógł li­czyć na 6,8 pro­cent gło­sów,

>>>

Zywa skamielina .

Kon­gres Nowej Pra­wi­cy 7,15 proc. Oba ko­mi­te­ty tym samym wpro­wa­dzą po czte­rech po­słów do Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go.

>>>

Czarny kon wyborow !!!

We­dług wy­ni­ków PKW progu wy­bor­cze­go nie prze­kro­czy­ły: So­li­dar­na Pol­ska z po­par­ciem na po­zio­mie 3,98 pro­cent,

>>>

Dobry wynik bliski progu . Nikt nie mogl zadac aby to akurat SP byla czarnym koniem bo lud jest nieprzewidywalny . To daje podstawe do walki o ponad 5 % w nastepnych wyborach .

Ko­ali­cyj­ny Ko­mi­tet Wy­bor­czy Eu­ro­pa Plus Twój Ruch 3,58 pro­cent,

>>>>

Smierdzaca ohyda znika na zawsze ! Super ! :O)))

Pol­ska Razem Ja­ro­sła­wa Go­wi­na 3,16,

>>>>

Nawet sporo .

Ruch Na­ro­do­wy 1,4.

>>>

Tu oczywiscie nie moglo byc duzo lepiej . Byl to start probny .

Fre­kwen­cja wy­nio­sła 23,82 pro­cent.

>>>

Czyli zenada ...

Ogolnie co szokuje WYNIKI DOKLADNIE TAKIE JAK SONDAZE PO RAZ PIERWSZY W HISTORII !
PO i PiS mialy byc leb w leb i byly .\
Korwin mial byc czarnym koniem i zdobyc 7 i zdobyl .
SP okolo 4 i tyle bylo itd .
ZADNYCH NIESPODZIANEK !

Podsumujmy teraz wynik SP + Gowin = 7,14 i 4 mandaty . A moglo byc wiecej procent gdyby byla jedna lista . Na zasadzie kumulacji . I BYLBY CZARNY KON ! Ale Gowin i spolka oszukiwali . Co za glupota !
A jak dodamy Korwina i RN to daje 15,69 PRAWIE 16 !!!
Ujawnila sie mocna CENTROPRAWICA JAK NIGDY !!! Szkoda ze nie zjednoczona . Przydala by sie jakas platforma wspolna KTORE NIE GLOSILA BY DOKLADNIE TEGO CO CHCEMY ale kazdy cos by zrealizowal . A tak nikt nic .
W sumie wynik dobry nad spodziewanie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:15, 29 Maj 2014    Temat postu:

Beata Kempa do Adama Hofmana: Panie Hofman! Tupanie tłustymi nóżkami nic nie da!

"Panie Hofman, jak się nie ma zdolności do wygrywania wyborów, to trzeba to unieść z honorem" - napisała w liście otwartym do Adama Hofmana posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa. Odniosła się w ten sposób do słów Hofmana, że za wygraną PO odpowiadają "separatyści, którzy odeszli z PiS-u".

Kempa: bezczelny komunikat

"Formułowanie bezczelnego komunikatu mającego porównywać nas do separatystów - w domyśle takich jak na Ukrainie - i wrzaski we wszystkich mediach uznaję za krzyk rozpaczy, wysokiej klasy bezczelność, a także niemoc tych, którzy mając potężne pieniądze z budżetu państwa, duży klub i wiele innych możliwości, nie potrafią wygrywać" - napisała Beata Kempa.

W dalszej części listu posłanka Solidarnej Polski napomina rzecznika PiS: "Panie Hofman, proszę sobie zapamiętać - nigdy Pan nie wygra wyborów mając serce i umysł przepełniony nienawiścią. To normalnych ludzi odstrasza. Niechże ma Pan odwagę przyznać, ze jako spin doktor poniósł Pan kolejną porażkę, i pańskie wrzaski, krzyki i tupanie tłustymi nóżkami, obrzucanie błotem wszystkich naokoło nic nie dadzą".

Kempa przypomina Hofmanowi moment swojego rozstania z Prawem i Sprawiedliwością. "Zamiast krzyczeć, proszę sobie przypomnieć z jaka butą na twarzy wyrzucał nas Pan z PiS-u. Szkoda, że wtedy, ogłaszając to całemu światu, nie pomyślał Pan, że tych głosów zabraknie" - napisała, dodając: "Trzeba było wtedy włączyć myślenie, zamiast cieszyć się, że wyrzuca Pan tych, którzy mogą Panu i Pana kolegom zagrozić".

"Dał się Pan zaprząc w rydwan pożytecznych idiotów, którzy przez tydzień mają powtarzać regułki o separatystach, zmarnowanych głosach i wmawiać normalnym ludziom, że nie potrafią wybierać. A może to Pan powinien odejść z polityki, zrezygnować, może to Pan powinien zamilknąć?" - czytamy w liście. "Dopóki będzie tak wysoki poziom bezczelności w polityce, jaki Pan reprezentuje, dopóty polska prawica nigdy nie wygra".

...

Hofman to chodzaca substancja smierdzaca . ChSS .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:58, 01 Cze 2014    Temat postu:

Nie ustają komentarze po pogrzebie gen. Wojciecha Jaruzelskie­go. Pochówek byłego przywódcy PRL odbył się na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Podczas komentowa­nia, w programie TVN24 "Kawa na ławę":

- Kiedy naród wychodzi na ulicę? - pytała Beata Kempa z Solidar­nej Polski. - Wtedy, gdy brakuje elementarnej solidarności. Brako­wało jej za życia generała Jaruzelskiego - mówiła Kempa. - Gdyby gen. Jaruzelski usłyszał wyrok za swoje działanie, nie mie­libyśmy do czynienia z takimi wydarzeniami – zaznaczyła. - Dla mnie to był smutny dzień, bo to był obraz państwa, w którym nie poradziliśmy sobie z pewnymi problemami przez 25 lat - dodała Kempa.

...

Mowiac scisle to ze Jaruzelski sie nawrocil to jest radosne . Smutne to jest to co robi PO .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:34, 04 Cze 2014    Temat postu:

Jacek Kurski wycofuje się z czynnej polityki

"Pod­ją­łem de­cy­zję o cza­so­wym wy­co­fa­niu się z czyn­nej po­li­ty­ki, a tym samym re­zy­gna­cji z wszel­kich funk­cji w So­li­dar­nej Pol­sce" - pisze na swo­jej stro­nie Jacek Kur­ski. Tłu­ma­czy, że "po la­tach po­li­tycz­ne­go zgieł­ku, go­ni­twy i walki po­trze­bu­je na­bra­nia dy­stan­su". Co cie­ka­we, nie jest to pierw­szy po­li­tyk, który w ostat­nim cza­sie zde­cy­do­wał się na taki krok.

"Nie widzę obec­nie po tej stro­nie sceny po­li­tycz­nej, z którą się iden­ty­fi­ku­ję go­to­wo­ści do wy­cią­gnię­cia wnio­sków z ko­lej­nych prze­gra­nych i pod­ję­cia wy­zwa­nia wy­bor­czej kon­so­li­da­cji, która mo­gła­by przy­nieść upra­gnio­ne zwy­cię­stwo. Wie­rzę jed­nak, że pra­wi­ca po­trze­bu­je czasu i że roz­są­dek oraz dobra wola zwy­cię­żą, co po­zwo­li wy­grać wy­bo­ry w 2015 roku" - czy­ta­my w oświad­cze­niu na stro­nie po­li­ty­ka.

Jacek Kur­ski oświad­cza, że "bie­rze urlop od po­li­ty­ki" rów­nież ze wzglę­du na swo­ich bli­skich, któ­rych dobro "wy­ma­ga po­świę­ce­nia teraz uwagi wy­łącz­nie im".

- Dzię­ku­ję wszyst­kim, któ­rzy przez wiele lat pu­blicz­nej dzia­łal­no­ści wspie­ra­li mnie oraz dzie­li­li ze mną suk­ce­sy i po­raż­ki. Prze­pra­szam tych, któ­rych ocze­ki­wań nie speł­ni­łem i tych, któ­rych za­wio­dłem - koń­czy oświad­cze­nie Jacek Kur­ski.

????

Ale co sie stalo ? Wynik byl dobry 4 % . Jeszcze 1 % i bedzie prog ? To Gowin raczej powinien sie wstydzic za oszukancze pseudorozmowy . SP byla szczera . W przyszlym roku sa tez prezydenckie zatem na nazwisku Ziobry ktory ma duza popularnosc te 5 % mozna by przekroczyc . A moze z czasem inni zmadrzeja .
Te 4 % to jest dobre . Gorzej gdyby nagle bylo 7 . Widzicie co sie dzieje z Pkotem . Byl 1 pozniej 10 teraz znow 1 . Meteor . Lepiej budowac SOLIDNE POPARACIE . Nie mowiac o Korwinie ktory 25 ! lat mial 1 do 3 ,nikt juz mu nie dawal szans a tu 7 . A SP by chciala w 2 lata ? TO TAK NIE DZIALA ! Nie zmarnowac tych 4 % !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:47, 05 Cze 2014    Temat postu:

Jacek Kurski i jego żona Monika biorą rozwód

Jacek Kurski bierze rozwód. Informacja o rozwodzie byłego euro­posła związanego z Solidarną Polską z jego żoną Moniką Kurską została ogłoszona na oficjalnym koncie na Twitterze. Wcześniej poseł Jacek Kurski oznajmił, że na jakiś czas żegna się z polityką.

"Informujemy, że postanowiliśmy zakończyć nasz związek mał­żeński. Rozstanie odbywa się w atmosferze dialogu. Doszliśmy do porozumienia w zakresie podziału wspólnego majątku i oboje jesteśmy tym usatysfakcjonowani" - głosi oświadczenie zamiesz­czone na Twitterze podpisane przez posła Jacka Kurskiego i jego żonę Monikę.

Oświadczenie Moniki i Jacka Kurskich pic.twitter.com/irSJ8P4ceZ

...

A to juz wiem dlaczego sie wycofal ...

To straszne ! Jak to sie stalo ? Brak Boga zawsze tak sie konczy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:38, 07 Cze 2014    Temat postu:

Zbigniew Ziobro: dopiero rozwijamy sztandary, ruszamy do wyborów samorządowych

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro przekonywał, że jego partia osiągnęła w wyborach do Parlamentu Europejskiego "niezły" wynik, stanowiący dobry punkt wyjścia do wyborów samorządowych. Dopiero rozwijamy sztandary - mówił.

Ziobro uczestniczył w posiedzeniu Rady Głównej SP w Warszawie, poświęconym podsumowaniu wyniki wyborów do PE, w których partia uzyskała 3,98 proc. głosów, i wytyczeniu celów ugrupowania w wyborach samorządowych.

- My rozwijamy sztandary, ponad 4 proc. wynik pozostawił daleko w polu partie Aleksandra Kwaśniewskiego i Janusza Palikota oraz Polskę Razem Jarosława Gowina. To pokazuje, że jest dobry punkt wyjścia do wyborów samorządowych, prezydenckich i parlamentarnych. Przecież musnęliśmy już próg wyborczy, może być dużo lepiej - powiedział Ziobro.

Obecnie - przekonywał - jest czas, by udowodnić wyborcom, że ich głosy zostały "dobrze zainwestowane" i ciężko pracować w parlamencie oraz walczyć o miejsca we władzach samorządowych. Ziobro zaznaczył, że także tam "należy robić porządek i likwidować złodziejstwo i marnotrawstwo", które - jego zdaniem - cechuje obecne władze.

Podkreślił, że SP będzie teraz "zdobywać przyczółki we władzach samorządowych". Zdaniem lidera SP nadzieję na to daje mu m.in. ponad 10 proc. wynik w wyborach do PE w Małopolsce.

Ziobro zadeklarował, że choć jego partia jest "zwartą drużyną" to chętnie podejmie współpracę z innymi ugrupowaniami centroprawicowymi. Zastrzegł, że powrót polityków SP do PiS nie wchodzi w grę, bo zostali z niej wyrzuceni. - Powrót nie, współpraca jak najbardziej tak - podkreślił.

Pytany przez dziennikarzy czy zamierza pozostać szefem SP, Ziobro powiedział, że jego partia zawsze była demokratyczna, więc decyzja należy do jej działaczy. - Wyniki wyborcze były jakimś wskazaniem, pokazującym liderów; myślę, że mój wynik nie był najgorszy - ocenił.

Cymański zaznaczył, że "ma kilka gorzkich słów do kolegów z Polski Razem", którzy - mimo zaproszenia SP - nie chcieli z nią współpracować.

Zdaniem Cymańskiego różnice programowe ws. europejskich pomiędzy SP a ugrupowaniem Jarosława Gowina były nikłe i nie powinno być problemów z dogadaniem się, zaś problemem okazały się wygórowane ambicje Polski Razem. - Mówiąc elegancko, zaszkodziła jej wiara we własne siły i niedocenianie naszej; urna wyborcza pokazała, że my zrobiliśmy bardzo solidny wynik i współpraca z nami bardzo by się opłacała - ocenił. - Myślę, że ta lekcja nie powinna pozostać bez wpływu na wyciągniecie przez nich wniosków przez nas i inne ugrupowania - dodał Cymański.

....

Migalski juz odszedl mysle ze to znak w kierunku UCZCIWEJ WSPOLPRACY ! TO CO ZROBILI BYLO POTWORNE !

Polityk zaznaczył jednak, że nie wyobraża sobie współpracy z "liberalnymi, uwodzicielskimi ale utopijnymi ideologiami" reprezentowanymi przez Janusza Korwin-Mikkego. Według Cymańskiego o tym, że Nowa Prawica przekroczyła próg wyborczy zadecydowały "wściekłość i gniew młodych ludzi jeszcze niepożenionych, bez dzieci i zrozumienia problemów jakie niesie życie".

...

Tu istotnie bylo by ciezko o koalicje . Ale wspopracowac programowo mozna .

Kwestię ewentualnej współpracy z innymi partiami poruszyła też posłanka SP Beata Kempa. - To, co zdobyliśmy w czasie tych wyborów to wielki kapitał. Dziś możemy powiedzieć jasno i wyraźnie, że na prawej stronie jesteśmy śliczną panną, w dodatku z całkiem wyraźnym posagiem - mówiła Kempa.

Po przemówieniach polityków SP skończyła się jawna część posiedzenia Rady Głównej; w czasie części tajnej działacze mają m.in. przyjąć uchwałę podsumowującą wybory do PE oraz powołać zespoły ds. wyborów samorządowych.

...

Teraz trzeba uzyskac jeszcze ten 1 % . A gdyby udalo sie zawiazac koalicje byloby jeszcze lepiej . Chyba wchodza tu RN i Gowin . Chodzi nie o partie a o komitet wyborczy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:18, 09 Cze 2014    Temat postu:

Zbigniew Ziobro: nie będę startował w wyborach samorządowych

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zapowiedział, że nie za­mierza startować w wyborach samorządowych. - Zarząd partii już wiele miesięcy temu powierzył mi wstępnie propozycję udzia­łu w wyborach na prezydenta kraju – mówił.

Dodał, że o tym kto będzie kandydatem SP na prezydenta zdecy­duje ostatecznie kongres partii. - Zarząd SP już wiele miesięcy temu powierzył mi wstępnie propozycję udziału w wyborach na prezydenta kraju. Moim zadaniem jest przygotowywać się ewen­tualnie do realizacji tego postawionego mi przez partię ambitne­go zadania, jeśli taka będzie ostateczna wola kongresu SP – zazna­czył Ziobro.

Ocenił, że przyszłoroczne wybory prezydenckie będę miały roz­strzygający wpływ na wybory parlamentarne. Pytany, czy zamie­rza kandydować do Senatu Ziobro powiedział, że zależy to od tego, jaka będzie wola partii. - Nasza partia jest partią demokra­tyczną. Jeśli taka będzie jej wola, to ja oczywiście się podporząd­kuję - mówił.

Ziobro dziękował wszystkim, którzy oddali głos na SP w wybo­rach do PE. Podkreślił, że blisko 10 proc. poparcia w Małopolsce to wynik zobowiązujący i "dający realne szanse walki o dobre miejsca w sejmiku wojewódzkim, wyborach prezydenta RP i wy­borach parlamentarnych".

Lider partii mówił, że jeśli chodzi o wybory do sejmiku wojewódz­twa, SP będzie startować samodzielnie lub w koalicji z ugrupowa­niami centroprawicy. - Już są prowadzone przez naszych przed­stawicieli lokalnych rozmowy m.​in. z partią Jarosława Gowina i narodowcami – mówił Ziobro, zaznaczając, że finał tych rozmów nie jest przesądzony.

Z kolei w wyborach prezydenta Krakowa, Solidarna Polska – jak mówił Ziobro - będzie szukać własnego kandydata, ale jest też go­towa rozmawiać o wspólnym kandydacie z innymi ugrupowania­mi.

- Kraków wymaga zmiany i dobrego gospodarza. Będziemy stara­li się wyłonić naszego kandydata w wyborach prezydenckich i je­steśmy gotowi rozmawiać o szerszych koalicjach z tymi, którzy chcieliby zmiany, chociaż nie bardzo widać chętnych do rzeczywi­stej zmiany w Krakowie, biorąc pod uwagę, że PiS pozostaje w ci­chej koalicji z prezydentem Majchrowskim i wspiera go w róż­nych działaniach w Radzie Miasta. Solidarna Polska chce być wy­raźną opozycją - podkreślił Ziobro.

...

Tak jest trzeba isc na przod !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:18, 10 Cze 2014    Temat postu:

Jacek Gądek | Onet
Tomasz Adamek: start w wyborach był dla mnie wielką lekcją życia

- Start w wyborach był dla mnie wielką lekcją życia - mówi To­masz Adamek, bokser, który z listy Solidarnej Polski - bez powo­dzenia - startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak dodaje, było warto, choć w szranki stanął nieprzygotowany. - Nie żałuję niczego, bo pamiętam tylko to, co dobre - zapewnia.

Kurz po wyborach opadł. Jak dziś patrzy Pan na swój start?

Po pierwsze - wprost nie da się porównać uprawiania boksu do uprawiania polityki. Jest jednak oczywiste, że znacznie łatwiej jest, jeśli ma się odpowiednie doświadczenie.

Start w wyborach był dla mnie wielką lekcją życia. Co więcej, nie porażka jest tym wielkim doświadczeniem politycznym, a zupeł­nie coś innego. Chodzi mi o to, że znalazłem się blisko wyborców i poznałem ich problemy. Odwiedziłem miejsca, w których żyłem. Spotkałem wielu wspaniałych ludzi.

W moim przypadku to nie porażka dostać ponad 11 tys. głosów od ludzi, którzy uznali, że mogę ich reprezentować. Zrobiłem dużo w trakcie kampanii wyborczej. O górnikach i przemyśle ma­szynowym było głośno. Pomagałem, jak mogłem najlepiej.

Z dzisiejszej perspektywy może Pan powiedzieć: "warto było startować" czy "żałuję, że wystartowałem"?

Tak w sporcie, tak i w polityce: musi być ten pierwszy raz. Warto było, choć do wyborów wystartowałem nieprzygotowany. Dzi­siaj, bogatszy o doświadczenia, zrobiłbym to znacznie lepiej. Nie żałuję niczego, bo pamiętam tylko to, co dobre.

Brak mandatu nie oznacza, że moje doświadczenia nie przyda­dzą mi się w przyszłości, gdy zakończę karierę sportową. Te do­świadczenia życiowe potrzebne będą w biznesie, polityce, dzia­łalności charytatywnej.

11 tys. głosów to chyba mało z uwagi na Pana zaangażowanie w kampanię?

Taka ilość głosów to sukces, zważywszy na fakt mojej spóźnionej decyzji, a także politycznego debiutu. W trakcie spotkań słysza­łem wszystko na swój temat - pochwałę sportowych dokonań, ale i krytykę różnych decyzji. To wszystko sprawia, że moje spojrze­nie na świat jest teraz znacznie odmienne.

W trakcie spotkań uznałem, że trzeba walczyć o prawa górników, a nie zajmować się sprawami związanymi z Parlamentem Euro­pejskim. Taka była potrzeba chwili.

Jacek Kurski zrzucił winę za porażkę wyborczą na Pana. W jego ocenie po Pana wypowiedziach o homoseksualistach i eg­zorcyzmach Solidarna Polska nie miała już czego szukać np. w Warszawie. Czuje się Pan winny porażki?

W pytaniu nie ma wskazania, kogo dotyczy ta porażka - Solidar­nej Polski czy Jacka Kurskiego? Bo zarówno ja, jak i partia Soli­darna Polska uzyskaliśmy przyzwoity wynik w stosunku do son­daży przedwyborczych.

A Kurski?

Powinien szukać przyczyny gdzie indziej i pewnie dlatego wziął dłuższy urlop. Może uda mu się znaleźć u mnie, Tomasza Adam­ka, więcej niż wisienkę na torcie.

Moja wiedza o homoseksualistach znacznie się poszerzyła po wy­borach. Wiem, że ten temat był powodem zarówno porażek, jak i zwycięstw wyborczych. Wystarczy rozejrzeć się wokół, aby zna­leźć przykłady. Unikanie tych tematów jest kneblowaniem ust w dyskusji.

W Pana ocenie tak wyraziste i konserwatywne poglądy w sprawach homoseksualizmu i religii są przeszkodą w polity­ce?

W krajach o utrwalonej demokracji i tolerancji, np. w USA, mówi się o tym otwarcie i nie uważa się tego za przeszkodę w uprawia­niu polityki. Inną sprawą jest mój stosunek i ocena indywidual­na homoseksualizmu. Nie uważam publicznego podnoszenia tego typu spraw za pożądane.

Jestem za tradycyjnymi wartościami i tradycyjnym modelem ro­dziny. Wiem, że musi być również miejsce do życia na ziemi dla takich osób jak homoseksualiści. Wiem również, że takie postawy nie spotkają się ze społecznym poparciem, choćby ze względów prokreacyjnych.

Będzie Pan startował w kolejnych wyborach?

Po tych doświadczeniach politycznych wracam na rok czy dwa do sportu. Po zakończeniu kariery zadecydują, czy wejść po raz drugi do polityki. Ważne jest to, że poznałem mechanizm wybor­czy i zaplecze polityczne od strony organizacyjnej. To się przyda zawsze.

Nie ciągnie Pana w stronę Prawa i Sprawiedliwości? Albo, o czym mówi wielu polityków na prawicy, jednoczenia prawicy wokół PiS?

Tak jak powiedziałem: wracam do sportu i dla polityki nie będzie czasu. Wolę, prowadząc dwa domy w Polsce i USA, pomagać dalej tym, z którymi zaprzyjaźniłem się podczas kampanii.

Nie jestem członkiem Solidarnej Polski, ale i nie zamierzam po­święcić się działalności w innych partiach.

Ale to w przyszłym roku szykują się ogromnie ważne wybory - parlamentarne i prezydenckie. Nie będzie Pan startował?

Z racji moich planów sportowych nie planuję startu w wyborach. Mogę służyć pomocą, ale sam nie wystąpię aktywnie w wybo­rach.

Co dla Pana jest dziś ważniejsze - sport czy polityka?

Za wcześnie na stawianie takich pytań. W sporcie w dalszym ciągu moje nazwisko coś znaczy - w polityce na pewno nie. Po jed­nej próbie w wyborach nie można mówić, że poznałem elemen­tarz polityczny. W sporcie mam pasy, tytuły, historyczne dokona­nia. Na porównania jeszcze przyjdzie czas, choć może być tak, że polityka nie będzie moim celem numer jeden.

Goszczący niedawno w Polsce prezydent USA Barack Obama to polityk z Pana bajki?

W młodości znałem różne bajki - o królu, księciu czy królewnie. Przykro mi, ale nigdy nie poznałem bajki o prezydencie. Tym bar­dziej o prezydencie USA.

Polacy wiedzą dobrze, co warte są sojusze. Teraz wyraźnie widać, że Polska dąży do zbliżenia z USA, a sam prezydent Obama stara się o to, aby potwierdzać swoją gotowość do pomocy Polsce. Czym więc mogą być jego walory osobiste i wady? Polska nie ma innego wyboru - musi brać wszystko z dobrodziejstwem inwentarza. Może doczekamy się zniesienia wiz do USA i załatwienia wielu innych spraw. Na razie Barack Obama utrzymuje bliskie relacje z Polską.

Ma Pan szacunek dla Obamy, mimo jego liberalizmu w spra­wach obyczajowych i światopoglądowych?

Jego sprawy obyczajowe i światopoglądowe zapewne różnią się od moich, ale które i dlaczego trudno tu wyliczyć. Nie mogę rów­nać się z poglądami prezydenta USA, bo on jest przedstawicielem swoich wyborców i swojego programu wyborczego. Zawsze na­stępnym prezydentem może być ktoś, którego poglądy będą mi bliższe.

Gdzie wolałby Pan żyć - w USA czy w Polsce?

Nie mam takich wyborów. Prowadzę dwa domy - w Polsce i USA. Teraz ze względu na karierę sportową i edukację moich córek więcej czasu przebywam w USA. Za kilka lat proporcje mogą być odwrócone.

Znam wielu Polaków, którzy mieszkając w Polsce, mają domy w USA i odwrotnie. Nie mówi się już tylko o emigracji zarobkowej do USA. Dzisiaj używa się nowego terminu: tymczasowe centrum życiowe rodziny. W Polsce czuję się bardzo dobrze, podobnie jak w USA. Ważne, aby sobie radzić w życiu, licząc na siebie i rodzi­nę. Reszta to tylko dodatek.

....

Bardzo ciekawe podsumowanie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:45, 13 Cze 2014    Temat postu:

Ziobro: SP poprze wniosek o komisję śledczą ws. majątku Kwaśniewskich

Klub Solidarnej Polski będzie głosował w Sejmie za powołaniem komisji śledczej ws. majątku Jolanty i Aleksandra Kwaśniew­skich; chcemy jednak, by komisja w pierwszej kolejności zajęła się nieprawidłowościami działań prokuratury w tej sprawie - po­wiedział prezes SP Zbigniew Ziobro.

Wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej, która miałaby zbadać sprawę majątku Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich przygotowało Prawo i Sprawiedliwość.

Według Ziobry prokuratura nie wyjaśniła wszystkich okoliczno­ści związanych podejrzeniem nielegalnego posiadania majątku przez rodzinę Kwaśniewskich i umorzyła śledztwo "co najmniej przedwcześnie".

- Z drugiej strony uruchomiła mechanizm odwetowy w stosunku do funkcjonariuszy, którzy ujawnili prawdopodobne nieprawi­dłowości z rozliczeniami majątkowymi byłego prezydenta i jego rodziny, próbując postawić przed sądem i szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, i funkcjonariuszy, którzy bezpośrednio brali udział w tej operacji specjalnej. Prokuratura kolejny raz się kompromituje w takiej sprawie - mówił Ziobro podczas konferen­cji prasowej w Kielcach.

Polityk podkreślił, że funkcjonariusze różnych polskich służb nie mogą bać się tego, że "ujawniając patologię przestępstwa będą sami trafiać za kratki". -Jeżeli funkcjonariusze policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, CBA będą obawiali się, że za pro­wadzone śledztwa - tylko dlatego, że dotyczą wysoko postawio­nych osób w państwie - mogą sami trafić przed sąd, a potem do więzienia, to możemy być pewni, że władza w Polsce będzie cał­kowicie bezkarna - uważa Ziobro.

Ziobro podkreślił też, że prokuratura w Polsce nie może być wyko­rzystywana "do niszczenia tych ludzi z aparatu państwa, którzy stoją na straży praworządności". - Jeżeli prokuratura będzie na­rzędziem w rękach polityków do tego, aby eliminować z wymia­ru sprawiedliwości, czy organów ścigania ludzi uczciwych, to oznacza, że będziemy państwem kojarzącym się z "bananowymi republikami". Taką prokuraturę trzeba zmienić - dodał.

W opinii Ziobry sejmowa komisja śledcza, będzie "dobrym narzę­dziem" do wyjaśnienia podejrzeń wobec prokuratury. Zdaniem b. ministra sprawiedliwości "trudno uwierzyć", by działania pro­kuratury w tej sprawie były wyłącznie inicjatywą prokuratorów. - Ktoś prawdopodobnie tę akcję inspirował, mówię to i z osobiste­go doświadczenia, bo jestem tym byłym prokuratorem general­nym, który doświadczył 63 śledztw związanych ze zbadaniem mojej roli w sprawach dotyczących wyjaśniania korupcji wpływo­wych ludzi w państwie - powiedział szef SP.

Jak wyjaśnił, nie był wzywany na te śledztwa, dlatego, że sam byłem podejrzany o jakiekolwiek działania korupcyjne kryminal­ne czy aferalne.

- Tylko po to, by tłumaczyć się z tego, że zbyt ofensywnie prowa­dziłem nadzór nad śledztwami dotykającymi interesów bardzo wpływowych ludzi w Polsce. To jest patologia - ocenił Ziobro.

- Na własnej skórze przekonałem się, że prokuratura w okresie rządów PO jest wykorzystywana jako bicz na przyzwoitych ludzi, funkcjonariuszy państwa, którzy mieli odwagę prowadzić i nad­zorować śledztwa korupcyjne związane z bardzo wpływowymi, nietykalnymi ludźmi, działającymi w ostatnich latach w naszym kraju - podkreślił Ziobro.

Polityk wyraził przekonanie, że identyczny mechanizm miał miejsce w przypadku byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i funkcjonariuszy, którym prokuratura stawia zarzuty w sprawie badania legalności majątku Kwaśniewskich. - Dlatego, w pierw­szej kolejności powinniśmy przyjrzeć się prokuraturze i doprowa­dzić do wyjaśnienia tej sprawy oraz do usunięcia z zawodu proku­ratorów, którzy chcą ścigać przyzwoitych ludzi tylko dlatego, że mieli odwagę prowadzić śledztwa wobec ludzi władzy - ocenił szef SP.

B. prezydent Aleksander Kwaśniewski i jego żona Jolanta uważa­ją, że dotyczące ich działania CBA były nielegalne. Zaprzeczyli, by dokonywali zakupów ze środków pochodzących z nieudoku­mentowanych źródeł.

...

E tam zlodziej krzyczy lapac zlodzieja . PiSowcy chca odwrocic uwage od swoich brudow . Z dala od nich .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:22, 15 Cze 2014    Temat postu:

SP chce współpracować z Polską Razem i RN w wyborach samorządowych

Solidarna Polska w wyborach samorządowych będzie zawierała lokalne koalicje i sojusze; jest też otwarta na współpracę z Polską Razem Jarosława Gowina i z Ruchem Narodowym. Lider SP Zbi­gniew Ziobro nie przewiduje startu w wyborach, ale - jak mówi - nie wyklucza modyfikacji tego stanowiska.

Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro zapowiada, że jego ugru­powanie "z całą siłą" zaangażuje się w wybory samorządowe.

Poinformował, że SP prowadzi rozmowy w różnych regionach Polski "by budować tam, gdzie jest to możliwe, lokalne koalicje i sojusze". - Pamiętajmy, że celem wyborów samorządowych jest rozwiązywanie lokalnych codziennych problemów ludzi, by mieli perspektywę lepszego życia i trzeba tu stosować nieco inny klucz w doborze partnerów, koalicjantów, z którymi się współ­działa niż w polityce krajowej, gdzie dominują inne tematy - mówił Ziobro na konferencji prasowej.

Jak poinformował, jest zgoda kierownictwa partii, by na pozio­mie powiatów i niższych struktur samorządu struktury SP starto­wały pod szyldami lokalnych komitetów.

Ziobro powiedział, że na razie nie przewiduje swojego startu np. jako kandydata na prezydenta miasta. - Ale jeśli będzie inna de­cyzja zarządu partii, to naturalnie jestem gotów zmodyfikować swoje stanowisko w tej sprawie. Nie jestem tutaj solistą. Jesteśmy drużyną, gdzie trzeba się liczyć tak samo ze zdaniami moich kole­żanek i kolegów - zadeklarował.

Koordynator SP do spraw wyborów samorządowych, b. europo­seł Tadeusz Cymański

podkreśla, że jego patia jest konsekwentna w kwestii współpracy z partiami prawicowymi. - Liczymy na to, że niektórzy - zwłasz­cza pan Gowin - pójdą po rozum do głowy i wyciągną wnioski z wyników wyborów do PE. Razem mamy szansę zdobyć więcej gło­sów - powiedział. Wskazał, że SP uzyskała w wyborach do PE 3,98 proc. głosów, a Polska Razem - 3,26 proc.

Według Cymańskiego to, że ani Solidarna Polska Razem, ani SP nie dostały się do PE powinno uzmysłowić Gowinowi, że współ­praca jest korzystna.

Gowin podkreśla z kolei, że jego ugrupowanie rozważa współpra­cę ze wszystkimi ugrupowaniami prawicowymi, ale czeka co powie PiS. - Z tego co wiemy, szykuje jakieś propozycje dla partii prawicowych. Decyzje podejmuje się, gdy zna się całość sytuacji - powiedział Gowin. Dodał, że jak dotąd nie padła ze strony SP "żadna propozycja wprost" dotycząca wyborów samorządowych.

Cymański poinformował, że jego partia rozważa też współpracę z Ruchem Narodowym. - Mamy podobny, katolicki system warto­ści, a Ruch Narodowy jest blisko lokalnych społeczności, byłby cennym partnerem - ocenił b. europoseł. Podkreślił, że od począt­ku SP "wysyłała sygnały" do lidera RN Roberta Winnickiego, za­chęcające do współpracy.

Winnicki poinformował, że doszło do spotkania z przedstawicie­lami SP ws. wyborów samorządowych, ale nie podjęto jeszcze de­cyzji, czy oferta partii Ziobry zostanie przyjęta. Według lidera RN, rozważana jest współpraca na niższych szczeblach samorzą­du. - Ruchowi zależy na promowaniu własnej marki - tłumaczył.

Cymański mówił, że w wyborach samorządowych SP szczególny nacisk, poza sprawami lokalnymi, kładzie na sytuację "młodej ro­dziny i młodych przedsiębiorstw". Dodał, że wokół tych haseł oraz postulatu walki z korupcją będzie koncentrować swoją kam­panię wyborczą. - Ona będzie skromna, tak jak skromne są nasze środki finansowe, co nie znaczy, że nie będzie skuteczna - zazna­czył.

Według Cymańskiego jest za wcześnie, by pytać o konkretnych kandydatów w wyborach na prezydentów miast. - Rozmowy trwają, ale nie wiemy, co z nich wyniknie - zaznaczył.

...

I wlasnie dlatego popieram SP bo wykazuje najwieksza odpowiedzialnosc i jest gotowa na koalicje . U innych tego nie widac . Tym bardziej brawo !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:22, 18 Cze 2014    Temat postu:

Solidarna Polska może poprzeć wniosek o wotum nieufnosci .

Solidarna Polska jest gotowa poprzeć wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu. Jego złożenie zapowiada Prawo i Sprawiedliwość w związku z ujawnieniem przez "Wprost' nagrań z rozmowy Bartłomieja Sienkiewicza i Marka Belki.

Prezes SP Zbigniew Ziobro powiedział w radiowej Trójce, że wstępnie jest skłonny poprzeć taki wniosek, chciałby jednak wcześniej porozmawiać o szczegółach, o tym, jak miałby rząd przejściowy funkcjonować, kto miałby być premierem. Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości, sytuacja jest dramatyczna, u władzy pozostają ludzie, którzy oszukują Polaków.

Ziobro dodał, że same słowa ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, że "państwo polskie praktycznie nie istnieje" uzasadnia złożenie wniosku o konstruktywne wotum nieufności.

Solidarna Polska byłaby gotowa poprzeć także wniosek o samorozwiązanie sejmu autorstwa Twojego Ruchu, choć - zdaniem Ziobry - "jest on oderwany od rzeczywistości" i autorom nie uda się tu zdobyć politycznego poparcia.

Wczoraj prezes Solidarnej Polski deklarował, że jego ugrupowanie "idzie własną drogą" . Prezes Solidarnej Polski nie wątpi, że jego partii uda się zgromadzić poparcie polityczne i złożyć wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie ujawnionych przez "Wprost" nagrań z prywatnych rozmów urzędników państwowych - szefa MSW, prezesa NBP, byłego ministra transportu czy byłego wiceministra finansów. O zamiarze powołania komisji Solidarna Polska informowała wczoraj.

W radiowej Trójce Zbigniew Ziobro mówił, że nie chodzi tylko o podejrzenie złamania konstytucji. Badaniu powinien także podlegać watek sprawy Amber Gold. Chodzi o to, że prezes NBP Marek Belka na wiele miesięcy przed wybuchem afery informował premiera, iż Amber Gold to piramida finansowa. - Donald Tusk nie zrobił z tej wiadomości żadnego użytku i tym samym nie uchronił dziesiątków tysięcy Polaków przed utratą oszczędności - mówił Ziobro.

Solidarna Polska przygotowała stosowny projekt uchwały powołującej komisję śledczą. Zostanie on przedstawiony wszystkim klubom parlamentarnym. Wniosek wymaga 46 podpisów, a sejmowa reprezentacja partii Ziobry liczy 12 osób.

....

Sprawa jest rozwojowa ,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:31, 25 Cze 2014    Temat postu:

Kempa: nie będziemy żyrować rządu, który przeniósł urzędowanie do restauracji

Nie będziemy żyrować tego rządu, który przeniósł swoje urzędowanie do restauracji - oświadczyła Beata Kempa z Solidarnej Polski. Przekonywała Tuska, że ws. taśm należało skierować wniosek do prokuratora generalnego. Dodała, że jej klub złożył taki wniosek już w ub. tygodniu.

W środę w Sejmie trwa dyskusja nad informacją premiera Donalda Tuska w sprawie podsłuchiwania i nagrywania rozmów polityków, które upublicznił tygodnik "Wprost". Wcześniej premier złożył wniosek o wyrażenie rządowi wotum zaufania.

- Zastanawiałam się, jakim językiem do was mówić. (...) W duchu odpowiedzialności za kraj i przede wszystkim w duchu wielkiego szacunku dla naszych obywateli, którzy zostali sponiewierani przez władzę, trzeba mówić do was językiem cywilizowanym, ale naprzód - po tym, co zrobiliście - językiem prawa. A język prawa po tym, co zrobiliście, jest następujący: dzisiaj trzeba skierować, i to uczyniliśmy 16 czerwca, wniosek do prokuratora generalnego - mówiła Kempa.

Dodała, zwracając się do premiera, że warto, aby on również się z tym wnioskiem zapoznał, ponieważ to on powinien jako pierwszy dokonać analizy słów, które padły w nagranych rozmowach.

Jej zdaniem należy zbadać m.in., czy nie doszło do przekroczenia uprawnień albo niedopełnienia obowiązków np. w związku ze sprawą Amber Gold. Sugerowała, że premier, który wcześniej wiedział o nieprawidłowościach, powinien uprzedzić Polaków, żeby nie lokowali swoich oszczędności na niepewnych lokatach.

Wskazywała, że trzeba sprawdzić, czy nie popełniono przestępstwa naruszenia niezależności NBP, czy nie doszło do przestępstwa w sprawach dotyczących kontroli skarbowej, dotyczących działalności urzędów i wywierania wpływu na te urzędy.

Sugerowała również, że należy zbadać, czy nie doszło do złamania konstytucji w związku z "pokrywaniem deficytu budżetowego poprzez zaciąganie zobowiązań w centralnym banku" i "manipulacjami przy procesie legislacyjnym".

Przekonywała, że to jest bardzo poważna sprawa i nie należy mówić, że winni są tylko ci, którzy nagrywali. - Pełna zgoda, są od tego organy i niech to badają. Ale czy treść, to, co mówili konstytucyjni ministrowie i wiceministrowie, również pańscy koledzy, nie wpływa na stan państwa? - pytała posłanka.

...

Urzeduja w restauracji SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:23, 08 Lip 2014    Temat postu:

Beata Kempa: lista homoseksualistów to skandal. Giertych powinien przeprosić

Beata Kempa w Radiu ZET wezwała Romana Giertycha do przeprosin za "listę homoseksualistów", o której były wicepremier rozmawiał z Piotrem Nisztorem i Janem Pińskim., a na której pierwsze miejsce miał zająć Jarosław Kaczyński, a trzecie Zbigniew Ziobro. – To absolutny skandal. Powinien wyjść i po prostu przeprosić. Jeśli go na to stać, a nie sądzę – oceniła była wiceminister sprawiedliwości.

Kempa oceniła, że rzecznik dyscypliny adwokackiej powinien zająć się wątkiem dotyczącym planów wyłudzania pieniędzy przez szantażowanie najbogatszych ludzi w Polsce publikacjami na ich temat. - Jaki będzie wynik, zobaczymy, bo postępowanie dyscyplinarne wobec osób wykonujących zawody prawnicze jest bardzo słabe – mówiła była wiceminister sprawiedliwości.

Kempa podkreśliła, że nie przesądza o tym, czy publikacja "Wprost" rzetelnie oddaje treść rozmowy. – Nie mamy w całości tych nagrań i nie możemy ocenić tego, co się stało. Ale jeżeli te słowa padły i padły w kontekście szantażowania innych osób, to zajęcie się tym przez rzecznika dyscypliny adwokatury jest oczywiste – stwierdziła Kempa.

????

PRzecież to nielegalny podsłuch ? Giertych opowiadał jakieś tam kawały . ON JEST PRYWATNĄ OSOBA !!! PRYWATNĄ !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133781
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:27, 22 Sie 2014    Temat postu:

Zbigniew Ziobro: będę kandydował do polskiego parlamentu

Sejm jest miejscem, w którym najlepiej bym się realizował - mówił Zbigniew Ziobro w programie "Dziś wieczorem" na antenie TVP Info. Prezes Solidarnej Polski zdradził, że swoją przyszłość chciałby związać z polskim parlamentem.

Ziobro po raz kolejny wykluczył chęć ubiegania się o fotel prezydenta Krakowa. Już wcześniej deklarował, że nie weźmie udziału w wyborach samorządowych. - Sfera samorządu to miejsce dla wielu doświadczonych ludzi, którzy w samorządzie zjedli zęby - mówił.

Dodał, że jego doświadczenia związane są z polityką centralną. - Będę kandydował do polskiego parlamentu. Albo do senatu, albo do sejmu - zapowiedział. Dodał, że lepiej realizowałby się w sejmie, bo tam mógłby "kontynuować to, co zaczął jako minister sprawiedliwości, a później zostało zamiecione przez PO".

>>>>

Popieramy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 43, 44, 45  Następny
Strona 40 z 45

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy