Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Niemcy nigdy z marki nie zrezygnowali !

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:03, 02 Sie 2012    Temat postu: Niemcy nigdy z marki nie zrezygnowali !

Jekatierina Kravczenko / Viedomosti
Damy radę bez euro

Marka nie­miec­ka prze­sta­ła być ofi­cjal­ną wa­lu­tą pań­stwo­wą od 1 marca 2002 roku, ale w od­róż­nie­niu od władz in­nych kra­jów stre­fy euro, w Re­pu­bli­ce Fe­de­ral­nej Nie­miec po­sta­no­wio­no nie wy­zna­czać ter­mi­nu, po któ­rym wy­mia­na "sta­rych" pie­nię­dzy na nową wa­lu­tę nie bę­dzie już moż­li­wa. Można to zro­bić do dziś, w każ­dej chwi­li, w każ­dym z od­dzia­łów Bun­des­ban­ku, bez żad­nych do­dat­ko­wych opłat czy "ko­mi­so­we­go". Kurs – 1,95583 marki równe jest jed­ne­mu euro – zo­stał usta­lo­ny i za­gwa­ran­to­wa­ny przez Eu­ro­pej­ski Bank Cen­tral­ny już 1 stycz­nia 1999 roku.

We­dług sza­cun­ków Bun­des­ban­ku, nadal nie do­ko­na­no wy­mia­ny ok. 12 mi­liar­dów Deut­sch­ma­rek, czyli około 6,7 mld euro. Po dziś dzień w nie­któ­rych re­gio­nach Nie­miec lu­dzie roz­li­cza­ją się mię­dzy sobą i płacą w skle­pach wy­ko­rzy­stu­jąc marki; nie zda­rzy­ło się, by ja­ki­kol­wiek punkt han­dlo­wy od­mó­wił ich przy­ję­cia. Można na­to­miast ob­ser­wo­wać pro­ce­sy od­wrot­ne, tj. "co­fa­nie się" euro: odkąd naj­więk­sza świa­to­wa "sie­ciów­ka" han­dlu­ją­ca odzie­żą w sys­te­mie outle­to­wym, C & A, za­czę­ła ofe­ro­wać swoje to­wa­ry za marki w swo­ich 500 od­dzia­łach na te­re­nie Nie­miec, mie­siąc w mie­siąc zy­sku­je z tego ty­tu­łu do­dat­ko­wych 150.000 DM. 90 proc. au­to­ma­tów te­le­fo­nicz­nych Deut­sche Te­le­kom po dziś dzień przyj­mu­je drob­ne no­mi­na­ły mar­ko­we – naj­wy­raź­niej dość, by opła­ci­ło ich się nie prze­ra­biać. Do marki zde­cy­do­wa­li się ofi­cjal­nie wró­cić za­ło­ży­cie­le spół­dziel­ni He­iberg w Ba­de­nii-Wir­tem­ber­gii. – Gdy­by­śmy zde­cy­do­wa­li się pro­wa­dzić in­te­re­sy tylko w euro, naj­pew­niej wy­rze­kli­by­śmy się tym samym 90 proc. zy­sków – za­pew­nia Die­ter Scha­et­zle, wła­ści­ciel po­ło­żo­nej w tym samym mia­stecz­ku ap­te­ki, do kasy któ­rej tra­fia co mie­siąc 15 ty­się­cy marek w brzę­czą­cej mo­ne­cie. Do miej­sco­we­go od­dzia­łu Bun­des­ban­ku co i raz tra­fia­ją miej­sco­wi z po­kaź­ny­mi ko­per­ta­mi lub wę­zeł­ka­mi monet, pra­gnąc wy­mie­nić je na euro. Nic dziw­ne­go: oby­wa­te­lom Nie­miec po dziś dzień zda­rza się znaj­do­wać pie­nią­dze, scho­wa­ne przez bli­skich "na czar­ną go­dzi­nę" w sta­rych al­bu­mach i książ­kach, na dnie szu­flad i w przy­sło­wio­wej bie­liź­niar­ce. Z dru­giej stro­ny, nawet nie­wiel­ka kwota może uświet­nić życie, jak za­pew­nia eme­ryt­ka Helga Weis, która za 300 DM zna­le­zio­ne w kie­sze­ni sta­re­go gar­ni­tu­ru męża za­mó­wi­ła wy­staw­ny tort i urzą­dzi­ła złote gody. – Pa­mię­tam, jak zaj­rzał do mnie klient, który nie­śmia­ło spy­tał, czy można do­stać jesz­cze co­kol­wiek za marki. Jak się oka­za­ło, w domu zmar­łej babki zna­lazł pacz­kę 5000 DM i roz­wa­żał, w jaki spo­sób mógł­by umi­lić sobie nimi życie – opo­wia­da Mar­tin Bu­zbach z firmy Vi­ta­therm, sprze­da­ją­cej ka­bi­ny sa­mo­opa­la­ją­ce. Jest co wspo­mi­nać – pan Bu­zbach, za­in­spi­ro­wa­ny tym wy­da­rze­niem, uru­cho­mił kam­pa­nię ad­re­so­wa­ną do po­ten­cjal­nych na­byw­ców, pra­gną­cych roz­li­czać się w mar­kach, która przy­nio­sła mu dwu­dzie­stu no­wych klien­tów.

Te no­stal­gicz­no-nu­mi­zma­tycz­ne od­wo­ła­nia do daw­nych, do­brych cza­sów mogą, jeśli idzie o na­stro­je, sta­no­wić je­dy­nie wierz­cho­łek góry lo­do­wej. Jak wy­ni­ka z badań prze­pro­wa­dzo­nych przez pra­cow­nię TNS In­fra­test pod ko­niec ubie­głe­go roku, które, ujaw­nio­ne nie­daw­no, wy­wo­ła­ły burzę w świe­cie po­li­ty­ki i fi­nan­sów, aż 36 proc. oby­wa­te­li RFN nie ufa euro jako wa­lu­cie, aż 54 proc. ba­da­nych chcia­ło­by zaś ofi­cjal­ne­go przy­wró­ce­nia marki nie­miec­kiej do obie­gu, jako je­dy­nej lub rów­no­le­głej wa­lu­ty. 43 proc. prze­ko­na­nych jest wręcz, że szyb­kie przy­wró­ce­nie wa­lu­ty na­ro­do­wej przy­nieść może kra­jo­wi je­dy­nie ko­rzy­ści.

Jak piszą ana­li­ty­cy TNS In­fra­test, w cza­sie kry­zy­su wy­wo­ła­ne­go za­dłu­że­niem wy­ko­rzy­sty­wa­nie pie­nię­dzy ko­ja­rzo­nych ze "sta­ry­mi, do­bry­mi cza­sa­mi" zwięk­sza su­biek­tyw­ne, wy­tłu­ma­czal­ne w ka­te­go­riach psy­cho­lo­gicz­nych ra­czej niż eko­no­micz­nych po­czu­cie sta­bi­li­za­cji: w sy­tu­acji, gdy marka nie­miec­ka cie­szy­ła się od kil­ku­dzie­się­ciu lat re­no­mą jed­nej z naj­pew­niej­szych walut, przy­wią­za­nie do niej jest w pełni zro­zu­mia­łe. Po­nad­to – jak do­da­je nie­miec­ka Rada Eks­per­tów Go­spo­dar­czych – przy­wią­za­nie do walut kra­jo­wych zna­ko­mi­cie umac­nia­ją wszel­kie lęki przed nie­kon­tro­lo­wa­nym roz­pa­dem sys­te­mu opar­te­go na euro. Ken­neth Grif­fin z firmy in­we­sty­cyj­nej Ci­ta­del sfor­mu­ło­wał wręcz nad­zwy­czaj od­waż­ny po­stu­lat stwier­dza­jąc, że to nie Gre­cja czy Hisz­pa­nia, lecz wła­śnie Niem­cy po­win­ny jak naj­prę­dzej opu­ścić stre­fę euro. Jak twier­dzi, roz­wią­za­nie to jest z pew­no­ścią od­waż­ne, trud­ne dziś do przy­ję­cia w Niem­czech, lecz w grun­cie rze­czy naj­lep­sze: po­wrót nie­miec­kiej marki do krwio­bie­gu go­spo­dar­cze­go RFN do­pro­wa­dzi­ło­by do ob­ni­że­nia kursu euro, któ­re­go bar­dzo po­trze­bu­ją za­rów­no wiel­cy eks­por­te­rzy z kręgu UE, jak kraje po­łu­dnio­wej flan­ki Unii, które zna­la­zły się w opa­łach.

>>>>

No prosze ! Niemcy nigdy marki nie pozegnali . Jakby co to szybko wroca do niej !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 22:40, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:44, 04 Mar 2013    Temat postu:

Przeciwnicy euro w Niemczech zakładają nową partię

Przeciwnicy wspólnej waluty euro oraz polityki niemieckiego rządu ratowania zadłużonych krajów z południa Europy zamierzają jeszcze przedu wrześniowymi wyborami do Bundestagu utworzyć własną partię - podał dziennik "Die Welt".

Nowe ugrupowanie "Alternatywa dla Niemiec" ma powstać na bazie istniejącego od zeszłego roku ruchu obywatelskiego "Alternatywa wyborcza 2013" - informuje "Die Welt". Stoi za nią grupa liberalnych i konserwatywnych ekonomistów i publicystów. Wśród założycieli są profesor makroekonomii Bernd Lucke oraz publicyści Konrad Adam i Alexander Gauland.

W deklaracji założycielskiej ruchu jego autorzy przestrzegali przed pesymistycznym scenariuszem wydarzeń w Europie. "Republika Federalna Niemiec znalazła się w najpoważniejszym kryzysie w całej swej historii. Strefa euro okazała się niezdolna do przetrwania. Kraje południowoeuropejskie ulegają pauperyzacji, poddawane presji konkurencyjności ze strony euro. Całe państwa znalazły się na skraju bankructwa" - czytamy w deklaracji, której fragmenty przytacza "Die Welt".

Zdaniem członków ruchu obywatelskiego winę za ten stan rzeczy ponosi nie tylko niemiecki rząd, lecz też wszystkie pozostałe partie polityczne popierające politykę Angeli Merkel.

Jak pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung", do grona osób wspierających ruch należą także specjaliści od finansów Stefan Homburg i Charles Blankart oraz ekonomiści Joachim Starbatty i Dieter Spethmann, autorzy skargi do Trybunału Konstytucyjnego przeciwko pomocy dla Grecji. Do tego kręgu należy też popularny w niemieckich mediach były prezes Związku Niemieckiego Przemysłu Hans-Olaf Henkel.

Gazeta podkreśla, że działacze ruchu, mimo że sprzeciwiają się ratowaniu euro, są zwolennikami pokojowej integracji Europy.

"Alternatywa wyborcza 2013" współpracowała początkowo z eurosceptyczną partią Wolni Wyborcy (Freie Waehler), której deputowani zasiadają w bawarskim parlamencie landowym. Wolni Wyborcy zapowiedzieli już udział w wyborach do Bundestagu 22 września. Według "Die Welt" między Wolnymi Wyborcami a "Alternatywą" doszło po początkowym okresie dobrej współpracy do nieporozumień. W połowie lutego w kierownictwie ruchu obywatelskiego zapadła decyzja o założeniu własnej partii.

Kongres założycielski ma odbyć się 13 kwietnia w Berlinie. Nowe ugrupowanie zapowiada start we wrześniowych wyborach do Bundestagu, pod warunkiem, że uda mu się dopełnić wszystkich przewidzianych prawem wyborczym formalności. Jeśli nie, to "Alternatywa dla Niemiec" rozpocznie swoją działalność udziałem w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

...

Brawo ! Trzeba sie jednoczyc przeciw euro - zlu . Czas najwyzszy . To juz przypomina ekonomiczny holokaust ! Trzeba powstrzymac Bruksele !
Cel najblizsze wybory i co najmniej 10 % na poczatek !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:11, 18 Mar 2013    Temat postu:

Niemcy: nowa partia domaga się rozwiązania strefy euro

Nowa niemiecka partia Alternatywa dla Niemiec chce rozwiązania strefy euro i po­wrotu do walut narodowych oraz szerszego stosowania referendum jako instrumentu demokracji bezpo­średniej. Ugrupo­wanie przedstawiło w poniedziałek swój program.

"Niemcy nie potrzebują euro, nato­miast dla innych krajów wspólna waluta jest szkodliwa" - powiedział w Berlinie rzecznik Alternatywy dla Niemiec (AfD) Bernd Lucke. Pro­fesor ekonomii wyjaśnił, że likwida­cja strefy euro powinna nastąpić w dwóch etapach: najpierw strefę po­winny opuścić kraje z południa Eu­ropy, powracając do walut narodo­wych, a w następnej kolejności kraje z północy kontynentu.

Zastrzegł, że proces ten powinien przebiegać w uporządkowany spo­sób i trwać około pięciu lat. Lucke wykluczył, że strefa euro mogłaby istnieć nadal, lecz ograniczona do kilku najsilniejszych gospodarczo krajów. Jak podkreślił rzecznik AfD, warunkiem rozwiązania euro­landu jest zmiana europejskich traktatów. "Niemcy powinny wy­musić zmianę traktatów, blokując - w razie konieczności - wpłaty do Eu­ropejskiego Mechanizmu Stabiliza­cyjnego (EMS)" - uważa Lucke.

Przedstawiciel AfD skrytykował uchwalony w czasie weekendu pa­kiet pomocowy dla Cypru jako "nie­bezpieczny i asocjalny". "Obarcze­nie skutkami kryzysu drobnych ciu­łaczy jest niesłuszne" - ocenił nie­miecki ekonomista, wskazując na ryzyko paniki w Hiszpanii, Portuga­lii czy we Włoszech, co może prowa­dzić do masowych wypłat oszczęd­ności. Alternatywa dla Niemiec jest przeciwna obecnej polityce ratowa­nia zadłużonych krajów, uważając, że główny ciężar walki z kryzysem powinny ponosić banki i wielcy in­westorzy.

Dagmar Metzger z AfD powiedziała PAP, że w ciągu pięciu tygodni od swego powstania do partii wstąpiło około 3 tys. osób. Odbieramy co­dziennie kilkadziesiąt telefonów z zapytaniami o nowe ugrupowanie - dodała. Jak podkreśliła, do nowej partii przechodzą zarówno członko­wie rządzących CDU i FDP, jak i opo­zycyjnej SPD.

14 kwietnia w Berlinie odbędzie się pierwszy zjazd ugrupowania. Aby wystartować w wyborach do Bun­destagu 22 września AfD musi ze­brać po 2 tys. podpisów we wszyst­kich 16 krajach związkowych Nie­miec.

Lucke zaznaczył, że kwestia euro ma dla jego partii kluczowe znacze­nie. "Nie jesteśmy ani lewicą, ani prawicą" - wyjaśnił, przyznając, że nowe ugrupowanie nie ma recepty na wszystkie problemy Niemiec. Za­rzucił mediom, że usiłują przypiąć AfD "prawicową łatkę". Jego zda­niem wszystkie reprezentowane w Bundestagu partie popierają polity­kę Angeli Merkel, a krytyczne opi­nie są "ukrywane przed obywatela­mi". Dlatego konieczne jest - jego zdaniem - szersze stosowanie, jak w Szwajcarii, referendum jako in­strumentu pytania obywateli o zda­nie.

CDU, która może w przypadku suk­cesu Alternatywy dla Niemiec stra­cić najwięcej głosów, bagatelizuje na razie zagrożenie. "Działalność partii jest wyrazem ukrytego nieza­dowolenia (obywateli), ale te na­stroje nie przełożą się na politycz­ny sukces" - powiedział premier Hesji Volker Bouffier. "Nie będzie powrotu do niemieckiej marki" - za­pewnił polityk CDU.

....

Zbrodniarz i psychopata . Hitler tez chcial aby nie bylo powrotu do normalnosci .

Nowe ugrupowanie powstało na bazie istniejącego od zeszłego roku ruchu obywatelskiego Alternatywa Wyborcza 2013. Założycielami jest grupa liberalnych i konserwatyw­nych ekonomistów i publicystów. Oprócz Luckego są wśród publicy­ści Konrad Adam i Alexander Gau­land. Wspierają ich specjaliści od fi­nansów Stefan Homburg i Charles Blankart oraz ekonomiści Joachim Starbatty i Dieter Spethmann, auto­rzy skargi do Trybunału Konstytu­cyjnego przeciwko pomocy dla Gre­cji.

Sondaże oceniają odsetek potencjal­nych wyborców eurosceptycznej Al­ternatywy na ponad 20 proc. Jak podkreśla agencja dpa, tak wysoki odsetek jest bardziej wskaźnikiem niezadowolenia z aktualnej polityki ratowania strefy euro, prowadzo­nej przez rząd Merkel, niż konkret­nego poparcia dla Alternatywy dla Niemiec.

....

Brawo ! Popieramy ! Oto prawdziwi Europejczycy ktorym los ludzi lezy na sercu ! Takiej polityki nam trzeba ! Precz z brukselskimi eksterminatorami Europy ! Liczymy na 25 % . To by zmienilo sytuacje na lepsza . Wrocila by demokracja i wzrost gospodarczy ! Jak najszybciej !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:56, 19 Kwi 2013    Temat postu:

Przemysław Henzel | Onet
Przykra niespodzianka dla Angeli Merkel

W Niem­czech po­wsta­ła nowa par­tia wzy­wa­ją­ca m.​in. do roz­wią­za­nia stre­fy euro. Po­li­ty­cy Al­ter­na­ty­wy dla Nie­miec chcą po­zy­skać głosy eu­ro­scep­tycz­nych wy­bor­ców roz­cza­ro­wa­nych prze­dłu­ża­ją­cym się kry­zy­sem go­spo­dar­czym. Z son­da­ży wy­ni­ka, że nowa par­tia, teo­re­tycz­nie, mo­gła­by "za­go­spo­da­ro­wać" 17 proc. nie­chęt­nych Unii Eu­ro­pej­skiej wy­bor­ców.

Kon­gres za­ło­ży­ciel­ski Al­ter­na­ty­wy dla Nie­miec (AfD) odbył się w nie­dzie­lę w Ber­li­nie. Na jej czele stoi trzy­oso­bo­wy ko­mi­tet, w któ­rym zna­leź­li się Bernd Lucke, Frau­ke Petry i Kon­rad Adam. Za­ło­ży­cie­le par­tii liczą, że we wrze­śnio­wych wy­bo­rach par­la­men­tar­nych uda im się po­zy­skać głosy wy­bor­ców nie­chęt­nych za­cie­śnia­niu in­te­gra­cji w ra­mach Unii Eu­ro­pej­skiej

Zda­niem uczest­ni­ków Kon­gre­su, stre­fę euro, tak jak i wspól­ną unij­ną wa­lu­tę, czeka "ka­ta­stro­fa". - Je­ste­śmy dumni z tego, że na­zy­wa się nas po­pu­li­sta­mi, ale jest jesz­cze coś ta­kie­go, jak wol­ność słowa, nawet jeśli mówi się o euro. Nasza par­tia jest al­ter­na­ty­wą, al­ter­na­ty­wą dla Nie­miec - oświad­czył jeden z za­ło­ży­cie­li par­tii, dzien­ni­karz Kon­rad Adam. Z badań wy­ni­ka, że za wyj­ściem Nie­miec ze stre­fy euro obec­nie za­gło­so­wa­ło­by 17 proc. oby­wa­te­li tego kraju.

Na Kon­gre­sie po­ja­wi­li się dy­plo­ma­ci ze Sta­nów Zjed­no­czo­nych i Wiel­kiej Bry­ta­nii, któ­rych uczest­ni­cy Kon­gre­su przy­wi­ta­li bra­wa­mi; z kolei, wcho­dzą­cy na salę przed­sta­wi­ciel Ko­mi­sji Eu­ro­pej­skiej, zo­stał po­wi­ta­ny gwiz­da­mi.

Po­wsta­nie Al­ter­na­ty­wy dla Nie­miec (AfD) to przy­kra nie­spo­dzian­ka dla An­ge­li Mer­kel, któ­rej rząd prze­wo­dzi w trud­nej walce z kry­zy­sem go­spo­dar­czym w Unii Eu­ro­pej­skiej. Zda­niem eks­per­tów, nowa par­tia może ode­brać część gło­sów cha­de­kom z CDU/CSU i li­be­ra­łom z FDP. Przed nie­miec­ką kanc­lerz stoi bar­dzo trud­ne za­da­nie, po­le­ga­ją­ce na "utrzy­ma­niu na po­kła­dzie" coraz bar­dziej eu­ro­scep­tycz­nej Wiel­kiej Bry­ta­nii, oraz za­chę­ce­niu in­nych państw UE do prze­pro­wa­dze­nia nie­po­pu­lar­nych re­form; jeśli próby tych re­form się nie po­wio­dą, to "al­ter­na­tyw­ni" z pew­no­ścią po­sta­ra­ją się wy­ko­rzy­stać nada­rza­ją­cą się oka­zję, by prze­jąć część elek­to­ra­tu gło­su­ją­ce­go na cha­de­ków i li­be­ra­łów.

Jak na razie, nie­miec­kie par­tie o orien­ta­cji an­ty­eu­ro­pej­skiej cie­szy­ły się mar­gi­nal­nym po­par­ciem wśród wy­bor­ców. Eks­per­ci pod­kre­śla­ją, że po­li­ty­kom Al­ter­na­ty­wy dla Nie­miec bę­dzie trud­no do­stać się do par­la­men­tu, choć mogą oni ode­brać część wy­bor­ców par­tii FDP, któ­rej ostat­nio w son­da­żach wie­dzie się nie­naj­le­piej. Naj­więk­szym po­par­ciem cie­szą się obec­nie cha­de­cy, na któ­rych gło­so­wać chce 42 proc. wy­bor­ców, pod­czas gdy na ich naj­więk­szych kon­ku­ren­tów, So­cjal­de­mo­kra­tycz­ną Par­tię Nie­miec, głosy go­to­wych jest oddać 27 proc. Niem­ców.

Do wy­bo­rów po­zo­sta­ło jed­nak jesz­cze kilka mie­się­cy, które będą trud­ne ze wzglę­du na kry­zys go­spo­dar­czy w Unii Eu­ro­pej­skiej. Kło­po­ty eko­no­micz­ne i ro­sną­ca nie­chęć do za­cie­śnia­nia eu­ro­pej­skiej in­te­gra­cji może skło­nić część bar­dziej kon­ser­wa­tyw­nych wy­bor­ców, zwłasz­cza we wschod­niej czę­ści kraju, do od­da­nia gło­sów na Al­ter­na­ty­wę dla Nie­miec.

>>>>

Popieramy Alternatywę dla Niemiec !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:25, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Sondaż: Alternatywa może wejść do parlamentu !

Alternatywa dla Niemiec (AfD) może po wyborach we wrześniu br. wejść do Bundestagu. Jak wynika z sondażu opublikowanego we wtorek przez gazetę "Bild", na istniejące od niedawna ugrupowanie chce głosować 5 proc. respondentów.

Zjazd założycielski nowej partii, na którym został przyjęty wyborczy program, odbył się 14 kwietnia w Berlinie. Alternatywa uważa wprowadzenie wspólnej waluty euro za historyczny błąd i domaga się likwidacji eurolandu, nie wykluczając powrotu do walut narodowych. Opowiada się ponadto za wstrzymaniem pomocy finansowej dla Cypru i innych zadłużonych krajów strefy euro. Szefem ugrupowania jest profesor ekonomii z Hamburga Bernd Lucke.

Z sondażu instytutu INSA dla "Bilda" wynika, że partia mogłaby liczyć, gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, na 5 proc. głosów. Oznacza to wzrost poparcia o 2 pkt proc. w ciągu tygodnia. Rządząca CDU straciła 1 pkt proc. i ma obecnie 38 proc. Jej koalicjant FDP (5 proc.) oraz opozycyjne SPD (26 proc.) i Zieloni (15 proc.) oraz Lewica (6 proc.) zachowały wyniki sprzed tygodnia.

Wcześniejsze sondaże innych instytutów dawały nowej partii wyniki poniżej 5-procentowego progu wyborczego.

Zdaniem specjalistów badania opinii publicznej AfD odbierze głosy przede wszystkim chrześcijańskim demokratom i liberałom (CDU i FDP).

Szef FDP Philipp Roesler zarzucił Alternatywie wykorzystywanie obaw obywateli. - AfD nie jest dobra dla Niemiec. Skutki powrotu do marki niemieckiej byłyby fatalne - ostrzegł minister gospodarki.

....

To teraz jest fatalnie klamco !
Brawo ! Zrownali sie juz z FDP czas przeskoczyc komunistow i stac sie czawarta sila w kraju ! Taki jest cel !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:34, 14 Sie 2013    Temat postu:

Ekonomista za wyjściem Francji z eurolandu; Polsce odradza euro
Shut­ter­stock

Szef par­tii Al­ter­na­ty­wa dla Nie­miec (AfD) Bernd Lucke opo­wie­dział się w środę pod­czas spo­tka­nia z za­gra­nicz­ny­mi dzien­ni­ka­rza­mi w Ber­li­nie za wyj­ściem Fran­cji ze stre­fy euro. Pol­sce i innym kra­jom Eu­ro­py Środ­ko­wej i Wschod­niej od­ra­dza wpro­wa­dze­nie wa­lu­ty euro.

"Od­ra­dzał­bym Pol­sce, po­dob­nie jak innym kra­jom tego re­gio­nu, ale także Szwe­cji, wcho­dze­nie do stre­fy euro" - po­wie­dział Lucke, od­po­wia­da­jąc na py­ta­nie dzien­ni­ka­rza PAP.

Za­miast przy­łą­cze­nia się do eu­ro­lan­du nie­miec­ki eko­no­mi­sta opo­wie­dział się za usta­le­niem sztyw­ne­go kursu wa­lu­ty pol­skiej i in­nych za­in­te­re­so­wa­nych kra­jów do euro, wska­zu­jąc na przy­kład Au­strii i Ho­lan­dii sprzed wpro­wa­dze­nia euro. "Au­striac­ki szy­ling i ho­len­der­ski gul­den były trwa­le zwią­za­ne z nie­miec­ką marką" - przy­po­mniał Lucke.

Jak pod­kre­ślił eko­no­mi­sta, moż­li­we jest usta­le­nie kursu pol­skiej wa­lu­ty do euro w re­la­cji jeden do jed­ne­go. W po­rów­na­niu z człon­ko­stwem w stre­fie euro takie roz­wią­za­nie mia­ło­by tę prze­wa­gę, że w razie ko­niecz­no­ści kurs można zmie­nić - wy­ja­śnił szef Al­ter­na­ty­wy dla Nie­miec. Lucke jest pro­fe­so­rem ma­kro­eko­no­mii na uni­wer­sy­te­cie w Ham­bur­gu.

Szef AfD po­twier­dził, że jego celem jest stwo­rze­nie "od­chu­dzo­nej" stre­fy euro - bez kra­jów z po­łu­dnia Eu­ro­py: Gre­cji, Hisz­pa­nii, Włoch i Por­tu­ga­lii. Jego zda­niem umoż­li­wi to tym kra­jom de­wa­lu­ację ich walut i po­zwo­li na opa­no­wa­nie kry­zy­su. Po raz pierw­szy wy­ra­ził też po­gląd, że rów­nież Fran­cja jest "kan­dy­da­tem do opusz­cze­nia eu­ro­lan­du". "Go­spo­dar­ka Fran­cji nie ro­śnie, w kraju po­stę­pu­je szyb­ko pro­ces dez­in­du­stria­li­za­cji, bez­ro­bo­cie mło­dzie­ży jest na re­kor­do­wym po­zio­mie" - wy­ja­śnił eko­no­mi­sta.

Lucke nie wy­klu­czył wyj­ścia Nie­miec ze stre­fy euro, je­że­li nie uda się prze­for­so­wać za­pi­sów za­ka­zu­ją­cych udzia­łu Ber­li­na w spła­cie dłu­gów in­nych kra­jów. "W takim przy­pad­ku Niem­cy po­win­ny po­wró­cić do na­ro­do­wej wa­lu­ty, marki" - po­wie­dział.

AfD po­wsta­ła w kwiet­niu na bazie ist­nie­ją­ce­go od ze­szłe­go roku ruchu oby­wa­tel­skie­go Al­ter­na­ty­wa Wy­bor­cza 2013. Jej za­ło­ży­cie­le to grupa li­be­ral­nych i kon­ser­wa­tyw­nych eko­no­mi­stów i pu­bli­cy­stów. Oprócz Luc­ke­go są wśród nich pu­bli­cy­ści Kon­rad Adam i Ale­xan­der Gau­land. Wspie­ra­ją ich spe­cja­li­ści od fi­nan­sów Ste­fan Hom­burg i Char­les Blan­kart oraz eko­no­mi­ści Jo­achim Star­bat­ty i Die­ter Spe­th­mann, au­to­rzy skar­gi do Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go prze­ciw­ko po­mo­cy dla Gre­cji. Obec­nie ugru­po­wa­nie liczy 16 tys. człon­ków.

W son­da­żach prze­pro­wa­dza­nych w okre­sie po­wsta­wa­nia par­tii aż 27 proc. an­kie­to­wa­nych de­kla­ro­wa­ło, że mogą sobie wy­obra­zić po­par­cie w wy­bo­rach Al­ter­na­ty­wy dla Nie­miec. Od dłuż­sze­go czasu po­par­cie dla eu­ro­scep­tycz­nej par­tii oscy­lu­je wokół 3 proc. - po­ni­żej progu wy­bor­cze­go.

Lucke za­rzu­ca kanc­lerz An­ge­li Mer­kel, że przed­sta­wia­jąc swój pro­gram ra­to­wa­nia euro jako "bez al­ter­na­ty­wy", blo­ku­je pu­blicz­ną dys­ku­sję w Niem­czech i Eu­ro­pie o skut­kach tej po­li­ty­ki dla oby­wa­te­li. Jego zda­niem sze­fo­wa rządu ce­lo­wo po­mi­ja w kam­pa­nii wy­bor­czej nie­wy­god­ny z jej punk­tu wi­dze­nia temat, by nie na­ra­zić się na utra­tę gło­sów.

Al­ter­na­ty­wa dla Nie­miec za­mie­rza, nie­za­leż­nie o wy­ni­ku wy­bo­rów do Bun­de­sta­gu 22 wrze­śnia, ubie­gać się w przy­szłym roku o miej­sca w Par­la­men­cie Eu­ro­pej­skim.

>>>>

Brawo ! To jedyny rozsadny wybor . NIEMCY MACIE NA KOGO GLOSOWAC !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:41, 25 Sie 2013    Temat postu:

Niemcy: lewacy napadli na wiec wyborczy partii AfD


Zamaskowani zwolennicy skrajnej lewicy napadli w Bremie na uczestników wiecu partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) - informują niemieckie media. Podczas zajścia 16 osób zostało rannych; trzech napastników zatrzymano.

Ośmiu napastników uzbrojonych w pojemniki z gazem łzawiącym i pieprzowym oraz co najmniej jeden nóż wtargnęło na scenę w parku w Bremie, przewracając na ziemię przemawiającego w tym czasie szefa AfD Bernda Lucke i raniąc innego członka partii nożem w rękę. Podczas szarpaniny 15 osób odniosło obrażenia w wyniku działania gazu. Policji udało się zatrzymać trzech uczestników napadu. Incydent miał miejsce w sobotę wieczorem.

Sam Lucke nie odniósł obrażeń. Po zwiększeniu ochrony policyjnej partia kontynuowała spotkanie przed wyborami do Bundestagu, które odbędą się 22 września. Lucke powiedział, że jest "zaszokowany i oburzony" incydentem. Nazwał ten wybryk niedopuszczalnym zakłóceniem demokratycznej walki wyborczej, przypominającym schyłkowe czasy Republiki Weimarskiej (lata 1919-1933, gdy uliczne walki między komunistami a nazistami były na porządku dziennym - red).

AfD skarżyła się już wcześniej na szykany ze strony lewackich ugrupowań. Plakaty eurosceptycznego ugrupowania były zrywane, a osoby roznoszące partyjne ulotki wyzywano i przepędzano z dzielnic Berlina, znanych z lewicowych sympatii.

AfD powstała w kwietniu na bazie istniejącego od zeszłego roku ruchu obywatelskiego Alternatywa Wyborcza 2013. Jej założyciele to grupa liberalnych i konserwatywnych ekonomistów i publicystów. Ugrupowanie jest przeciwne pomocy finansowej dla Grecji i innych zadłużonych krajów z południa Europy. Domaga się ich wyjścia ze strefy euro. Nie wyklucza powrotu Niemiec do waluty narodowej - marki. Partie lewicowe oskarżają eurosceptyków o tolerowanie w swoich szeregach osób ze skrajnie prawicową przeszłością.

...

Widzicie jaki bandytyzm ! Trzeba ich poprzec !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:40, 19 Wrz 2013    Temat postu:

Sondaż: AfD może wejść do Bundestagu

Al­ter­na­ty­wa dla Nie­miec (AfD) po raz pierw­szy w tej kam­pa­nii wy­bor­czej uzy­ska­ła w son­da­żu 5-pro­cen­to­we po­par­cie, co ozna­cza, że w wy­bo­rach w naj­bliż­szą nie­dzie­lę może wejść do Bun­de­sta­gu - podał nie­miec­ki ta­blo­id "Bild".

Na zle­ce­nie "Bilda" son­daż prze­pro­wa­dził in­sty­tut ba­da­nia opi­nii pu­blicz­nej INSA. Do­tych­czas eu­ro­scep­tycz­na AfD uzy­ski­wa­ła wy­ni­ki po­ni­żej obo­wią­zu­ją­ce­go w Niem­czech 5-pro­cen­to­we­go progu wy­bor­cze­go, ostat­nio mię­dzy 3 a 4 proc.

Wej­ście eu­ro­scep­ty­ków do par­la­men­tu może unie­moż­li­wić kanc­lerz An­ge­li Mer­kel utwo­rze­nie pre­fe­ro­wa­nej przez nią ko­ali­cji par­tii cha­dec­kich CDU/CSU z li­be­ral­ną FDP. Z son­da­żu INSA wy­ni­ka, że taka ko­ali­cja mo­gła­by li­czyć na 44-pro­cen­to­we po­par­cie, praw­do­po­dob­nie zbyt małe, by uzy­skać ab­so­lut­ną więk­szość man­da­tów.

So­cjal­de­mo­kra­tów (SPD) po­par­ło w tym son­da­żu 28 proc., Zie­lo­nych 8 proc., a post­ko­mu­ni­stycz­ną Le­wi­cę 9 proc. an­kie­to­wa­nych. Blok par­tii opo­zy­cyj­nych miał­by w tym przy­pad­ku prze­wa­gę jed­ne­go punk­tu pro­cen­to­we­go, jed­nak so­cjal­de­mo­kra­ci i Zie­lo­ni wy­klu­cza­ją po­wy­bor­czą ko­ali­cję z Le­wi­cą, za­rzu­ca­jąc jej nie­od­po­wie­dzial­ność w po­li­ty­ce za­gra­nicz­nej.

AfD po­wsta­ła w kwiet­niu na bazie ist­nie­ją­ce­go od ze­szłe­go roku ruchu oby­wa­tel­skie­go Al­ter­na­ty­wa Wy­bor­cza 2013. Jej za­ło­ży­cie­le to grupa li­be­ral­nych i kon­ser­wa­tyw­nych eko­no­mi­stów i pu­bli­cy­stów. Eu­ro­scep­tycz­ne ugru­po­wa­nie do­ma­ga się wy­klu­cze­nia Gre­cji i in­nych prze­ży­wa­ją­cych trud­no­ści go­spo­dar­cze kra­jów po­łu­dnia Eu­ro­py ze stre­fy euro i za­prze­sta­nia po­mo­cy fi­nan­so­wej dla tych państw. AfD nie wy­klu­cza opusz­cze­nia eu­ro­lan­du przez Niem­cy i po­wro­tu do wa­lu­ty na­ro­do­wej - marki. W po­li­ty­ce za­gra­nicz­nej par­tia opo­wia­da się za więk­szą rolą Rosji w Eu­ro­pie.

Li­de­rem AfD jest pro­fe­sor eko­no­mii z Ham­bur­ga Bernd Lucke. Lucke od­ra­dzał Pol­sce re­zy­gna­cję z na­ro­do­wej wa­lu­ty i wej­ście do stre­fy euro.

Par­tie le­wi­co­we oskar­ża­ją eu­ro­scep­ty­ków o to­le­ro­wa­nie w swo­ich sze­re­gach osób ze skraj­nie pra­wi­co­wą prze­szło­ścią. W Ber­li­nie i kilku in­nych mia­stach do­cho­dzi­ło do zry­wa­nia pla­ka­tów wy­bor­czych AfD i do na­pa­ści na jej ak­ty­wi­stów.

>>>>>

Brawo Niemcy MACIE NA KOGO GLOSOWAC ! Zwalczaja ich po nazistowsku . TYM BARDZIEJ TRZEBA POPRZEC ! Oni maja racje !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:25, 20 Wrz 2013    Temat postu:

- Nie poprzemy nikogo, kto nie zdystansuje się od polityki ratowania euro - zastrzegł szef partii Bernd Lucke. 51-letni profesor ekonomii powiedział dziennikarzom, że jest przekonany o zdobyciu mandatów. Jak podkreślił, warunkiem jest wstrzymanie pomocy dla Grecji oraz stworzenie alternatywy dla polityki uwspólnotowienia długów w UE.

Wyniki sondaży opublikowanych na finiszu kampanii wyborczej wywołały zaniepokojenie w szeregach największych niemieckich partii politycznych. Jak podał instytut INSA, Alternatywa dla Niemiec może liczyć na 5 proc. głosów, co zapewniłoby jej miejsca w Bundestagu. - To byłaby prawdziwa sensacja - ocenia agencja DPA.

W sondażu Barometr Polityczny telewizji ZDF eurosceptyczne ugrupowanie otrzymało wynik bliski progu wyborczego - 4 proc. Szef instytutu INSA Hermann Binkert wyjaśnił, że największa grupa wyborców deklarujących chęć głosowania na AfD to osoby, które cztery lata temu nie brały udziału w wyborach.

Alternatywa domaga się wyjścia krajów z południa Europy - Grecji, Hiszpanii, Portugalii - ze strefy euro lub całkowitej likwidacji eurolandu i powrotu do walut narodowych. W rozmowie z początku września Lucke odradzał Polsce zastępowanie złotego wspólną walutą euro.

....

Bardzo dobrze mowia !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:29, 21 Wrz 2013    Temat postu:

Nowa partia w Bundestagu? Alternatywa dla Niemiec bliska progu wyborczego

Od niemieckich wyborców zależy, czy Alternatywa dla Niemiec wejdzie do Bundestagu. Już teraz wiadomo, że istniejąca raptem od lutego 2013 partia zbierze sporo głosów elektoratu FDP i CDU.

AfD (Alternative für Deutschland), to nowe zjawisko w krajobrazie partyjnym Niemiec. Program partii koncentruje się na jednym celu: wystąpienia Niemiec ze strefy euro. Lider AfD Bernd Lucke, 51-letni ekonomista specjalizujący się w mikroekonomii, przekonany o zwycięstwie swojej partii już wyraził gotowość do koalicji z chadekami i każdą inna partią, która podziela cel programowy AfD. Trzy dni przed wyborami badania preferencji wyborczych w Niemczech potwierdzają szansę wejścia tego nowego ugrupowania politycznego do Bundestagu.

CDU/CSU i FDP już jednak wykluczają współpracę z AfD. Dla koalicji Chadecji i Zielonych, co jest bardzo wątpliwą konstelacją, nie wystarczyłoby głosów nawet po dokooptowaniu AfD.

Coraz bardziej realna możliwość wejścia AfD do Bundestagu skłoniła niemiecką kanclerz do mobilizacji elektoratu CDU. "Jeśli Pan/Pani chce, abym dalej mogła piastować funkcję kanclerza, proszę oddać w niedzielę obydwa głosy na CDU", napisała Merkel w liście skierowanym pod wybrane adresy. Rzecznik CDU poinformował, że większość z ogółem 5,3 mln listów od kanclerz powinno już w czwartek (19.09) znaleźć się w skrzynkach wybranych wyborców. Jak poinformowano, starano się dotrzeć do wszystkich grup społecznych w całym kraju. Merkel stawia w liście sprawę jasno: woli rządzić z FDP niż z SPD.

Także Angela Merkel kategorycznie sprzeciwiła się w ub. niedzielę (15.09) współpracy z eurosceptycznym ugrupowaniem wskazując w wywiadzie dla berlińskiej "Tagesspiegel am Sonntag" na dobrodziejstwa waluty euro także dla rynku pracy.

???

Bezrobocie 30 % to dobrodziejstwo ? Angela jest chora umyslowo czy nacpana ? Czy taka osoba moze byc kanclerzem ?

Hermann Binkert, szef instytutu instytutu badań rynku i opinii publicznej INSA wz siedzibą w Erfurcie poinformował agencję Reutersa, że większość elektoratu Alternatywy dla Niemiec rekrutuje się z grona nie-wyborców (28 proc.) oraz elektoratu "innych partii" (13 proc.), - czyli 41 proc. głosów dla eurosceptyków pochodziłoby z "protestu wyborczego". 22 proc. głosów AfD otrzymałaby, według prognoz INSA, od elektoratu FDP. CDU może stracić na rzecz AfD 16 proc. głosów, SPD 6 proc., Zieloni i Die Linke po 3 proc., zaś 3 proc. głosów na AfD mogą oddać wyborcy głosujący po raz pierwszy.

Wyniki badań instytutu INSA potwierdzają ogólny trend preferencji wyborczych, poza prognozami dla Alternative für Deutschland. Inne instytuty badań opinii publicznej prognozują dla AfD 2,5 proc. głosów (Infratest dimap) i 4 proc. (Emnid i instytut Forschungsgruppe Wahl badający preferencje wyborców).

W sondażach INSA prognozuje dla koalicji CDU/CSU z FDP 44 proc. głosów wyborców, zaś dla partii opozycyjnych 45 proc. Demoskop przewiduje, że CDU/CSU osiągnie 38 proc. głosów, FDP 6 proc., SPD 28 proc., Zieloni 8 proc., zaś 9 proc. Die Linke, która też podziela eurosceptycyzm AfD. Piraci nie przekroczą, według sondaży, trzyprocentowego progu wyborczego.

Wygląda, więc na to, że koalicja CDU/CSU z FDP nie będzie miała większości mandatów, zaś koalicja SPD z Zielonymi będzie mogła rządzić tylko i wyłącznie z lewicą Die Linke, czego żadna ze stron sobie nie życzy. Jedyne możliwe opcje to koalicja CDU/CSU z Zielonymi lub wielka koalicja CDU/CSU- SPD.

RTRD / Barbara Cöllen

red.odp.: Elżbieta Stasik

....

Glosujcie na Alternatywe to jedyna partia z sensem .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:53, 23 Wrz 2013    Temat postu:

Za czarnego konia wyborów obserwatorzy uznali eurosceptyczną Alternatywę dla Niemiec AfD. Istniejące dopiero od kwietnia ugrupowanie nie przekroczyło co prawda progu wyborczego, lecz uzyskało poparcie 4,7 proc. wyborców, co uznano za duży sukces.

!!!!!!

Olbrzymi sukces jak na partie kilkumiesieczna !!!!
Szkoda ze brak te 0,4 . Ale sytuacja szybko sie zmienia . UE pada . Juz niedlugo moga byc nowe wybory i wtedy juz mozna powalczyc o wyzszy wynik . Nic od razu !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:30, 23 Lis 2013    Temat postu:

Niemcy: kontrowersyjny eurosceptyk Gauweiler wiceszefem bawarskiej CSU

Kontrowersyjny niemiecki eurosceptyk Peter Gauweiler został wybrany na wiceszefa współrządzącej w Niemczech Unii Chrześcijańsko-Społecznej CSU. 64-letni polityk był przeciwnikiem pomocy finansowej dla Grecji oraz funduszu ratunkowego EMS.

Na zjeździe CSU w Monachium Gauweiler otrzymał 79,1 proc. głosów i został jednym z czterech zastępców wybranego ponownie na przewodniczącego partii Horsta Seehofera.

W swoim przemówieniu Gauweiler opowiedział się za umożliwieniem obywatelom Niemiec decydowania w referendach o sprawach związanych z UE. Podczas negocjacji koalicyjnych CSU i SPD zaproponowały wprowadzenie instytucji referendum, jednak najsilniejszy uczestnik rozmów o nowym rządzie, CDU kanclerz Angeli Merkel, zdecydowanie sprzeciwił się temu pomysłowi.

Gauweiler należał do inicjatorów skierowania do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe wniosków przeciwko udziałowi Niemiec w pomocy finansowej dla Grecji oraz utworzenia funduszu ratunkowego euro EMS. Obie inicjatywy zakończyły się fiaskiem. Trybunał przyznał natomiast politykowi CSU rację w sprawie większego wpływu niemieckiego parlamentu, Bundestagu, na politykę europejską rządu. W 2003 roku Gauweiler należał do najzagorzalszych przeciwników amerykańskiej interwencji w Iraku.

Jako bawarski wiceminister spraw wewnętrznych w latach 80. Gauweiler bulwersował niemiecką opinię publiczną, domagając się wprowadzenia przymusowych testów na HIV dla homoseksualistów.

W minionych latach Gauweiler uważany był za partyjnego outsidera. Seehofer uzasadnił jego powrót do władz partii dużym zaangażowaniem w kampanię przedwyborczą. W wyborach do parlamentu (landtagu) Bawarii we wrześniu CSU zdobyła absolutną większość mandatów i rządzi samodzielnie w największym niemieckim kraju związkowym.

...

I widzicie ! Powstala partia antyunijna i od razu CDU tworzy podrobke zamiennik a plagiaty podobno sa zakazane w Niemczech ! Ale tu nie ma zadnych zasad byle wiecej stolkow ! Chca sie zabezpieczyc przed nowa partia ! Tak to dziala .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:34, 15 Sty 2014    Temat postu:

Niemcy - Znany przedsiębiorca wstąpił do Alternatywy

14.01. Berlin (PAP) - Liberalny niemiecki przedsiębiorca, były prezes Federalnego Związku Przemysłu Niemieckiego (BDI) Hans-Olaf Henkel wstąpił do Alternatywy dla Niemiec, istotnie wzmacniając ugrupowanie przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.

"Dotychczas udzielałem rad dotyczących zmiany kursu politycznego spoza linii końcowej, teraz - jako członek AfD - wbiegam na boisko" - powiedział Henkel we wtorek podczas spotkania z dziennikarzami w Berlinie.

Jak wyjaśnił, jego akces ma zachęcić wyborców o liberalnych poglądach do głosowania na Alternatywę. Punktem ciężkości jego działalności ma być opracowanie programu partii na wybory do PE. Zaznaczył, że występuje przeciwko centralizacji UE, uprawianej przez Brukselę "polityce niwelowania różnic pomiędzy krajami" oraz polityce uwspólnotowienia długów, której instrumentem jest - jak twierdzi - unia bankowa.

"Działania UE i Europejskiego Banku Centralnego doprowadzą do tego, że niemiecki podatnik zapłaci wcześniej czy później za długi hiszpańskich banków" - ostrzegł 73-letni przedsiębiorca. "Merkel uzależnia przyszłość UE od uratowania euro, podczas gdy w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie: wspólna waluta euro doprowadzi do rozpadu Europy" - tłumaczył Henkel.

Niemiecki przedsiębiorca, w przeszłości między innymi szef koncernu IBM w Europie, zamierza ubiegać się o mandat do PE z wysokiego miejsca na liście. "Myślę, że dostanę drugie lub trzecie miejsce" - oświadczył Henkel. Zapowiedział, że AfD będzie współpracować w przyszłym PE z eurosceptycznymi partiami z Wielkiej Brytanii i z krajów Europy Środkowej i Wschodniej.

Pytany przez PAP wyjaśnił, że liczy też na współpracę z niechętnymi wobec euro partiami z Polski, nie wymienił jednak konkretnych ugrupowań. "Większość polskiego społeczeństwa nie chce wspólnej waluty" - podkreślił. Władze AfD wykluczają natomiast współpracę z partiami wrogimi wobec cudzoziemców z Francji i Holandii.

.... BRAWO !!!

W programie wyborczym AfD będzie domagać się wykluczenia ze strefy euro krajów notorycznie utrzymujących deficyt budżetowy. Alternatywą jest wyjście z eurolandu krajów o najsilniejszych gospodarkach (euro północne) lub powrót do walut narodowych - powiedział Henkel.

AfD powstała w kwietniu zeszłego roku na bazie działającego od 2012 roku ruchu obywatelskiego Alternatywa Wyborcza 2013. Jej założyciele to grupa liberalnych i konserwatywnych ekonomistów i publicystów. Szefem partii jest profesor ekonomii z Hamburga Bernd Lucke. Do partii należą publicyści Konrad Adam i Alexander Gauland, specjaliści od finansów Stefan Homburg i Charles Blankart oraz ekonomiści Joachim Starbatty i Dieter Spethmann, autorzy skargi do Trybunału Konstytucyjnego przeciwko niemieckiej pomocy dla Grecji. AfD liczy obecnie ponad 17 tys. członków.

W wyborach do Bundestagu we wrześniu 2013 roku Alternatywa odniosła spory sukces, uzyskując 4,7 proc. głosów - wynik tylko nieznacznie poniżej wynoszącego 5 proc. progu wyborczego. Szczególnie dużo wyborców głosowało na AfD we wschodniej części Niemiec. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w Niemczech obowiązywać będzie prawdopodobnie trzyprocentowy próg, dlatego AfD ma zdaniem instytutów badania opinii publicznej duże szanse na wejście do PE. Przeszkodą mogą okazać się jednak wewnętrzne spory trapiące część regionalnych struktur partii, szczególnie w kraju związkowym Hesja.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

!!!!

Brawo . Znakomite slowa ! Najlepsza partia ! Kiedys Niemcy niszczyli narody Europy teraz musza je wspierac !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:04, 24 Mar 2014    Temat postu:

Niemieccy eurosceptycy przeciw sankcjom wobec Rosji

Eurosceptyczna niemiecka partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) zaprotestowała na zjeździe w Erfurcie przeciwko sankcjom wobec Rosji oraz przeciwko europejskiej perspektywie dla Ukrainy. Niemieccy eurosceptycy mają duże szanse na wejście do PE.

W przyjętej na zjeździe uchwale delegaci na zjazd wypowiedzieli się przeciwko sankcjom wobec Rosji jako reakcji na aneksję Krymu. Ich zdaniem nie wolno dopuścić do przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej. AfD sprzeciwia się ponadto dalszemu rozszerzeniu NATO na Wschód.

Ukraina stanowiłaby zbyt wielkie obciążenie dla i tak już "zbytnio rozdętej" wskutek przyjęcia Bułgarii i Rumunii UE - oświadczył wiceprzewodniczący partii Alexander Gauland. Rozpoczęcie dyskusji o europejskiej perspektywie dla Ukrainy uznał wobec konfliktu z Rosją za "nie tylko niemądre, lecz także za narażanie na szwank wiarygodności UE, co grozi wybuchem pożaru". Konflikt o Ukrainę należy rozwiązać na drodze dyplomatycznej, uwzględniając interesy rosyjskie - podkreślił wiceszef Alternatywy.


REKLAMA Czytaj dalej


W programie wyborczym do Parlamentu Europejskiego, przyjętym w sobotę, AfD domaga się wykluczenia ze strefy euro krajów niezdolnych do konkurowania z najsilniejszymi gospodarkami eurolandu. Partia odrzuca ideę Stanów Zjednoczonych Europy i opowiada się za większym wpływem Niemiec w unijnych strukturach. Alternatywa kwestionuje ponadto zasadność umowy o wolnym handlu z USA. Domaga się odchudzenia i uproszczenia struktur UE.

W sondażach AfD osiąga wyniki w granicach 7 proc. Zdaniem ekspertów ma duże szanse na osiągnięcie dobrego wyniku w wyborach do Parlamentu Europejskiego w maju br.

AfD zapowiadała wcześniej, że chce współpracować w przyszłym PE z eurosceptycznymi partiami z Wielkiej Brytanii oraz z krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Wyklucza natomiast kooperację z ugrupowaniami wrogimi wobec cudzoziemców - Partią na rzecz Wolności Geerta Wildersa oraz Frontem Narodowym Marine Le Pen.

AfD założyła rok temu grupa liberalnych i konserwatywnych ekonomistów i publicystów. Szefem partii jest profesor ekonomii z Hamburga Bernd Lucke. Ugrupowanie liczy obecnie ponad 17 tys. członków. Na zjeździe w Erfurcie Luckemu nie udało się przeforsować zmian w statucie wzmacniających jego pozycje jako przewodniczącego. W strukturach regionalnych partii dochodziło ostatnio do walk wewnętrznych, co osłabia całe ugrupowanie.

W wyborach do Bundestagu we wrześniu 2013 roku Alternatywa odniosła spory sukces, uzyskując 4,7 proc. głosów - wynik tylko nieznacznie poniżej wynoszącego 5 proc. progu wyborczego.

>>>

I widzicie jak dobrze ze Putin powiedzial sprawdzam ? Okazuje sie ze Alternatywa to agentura Rosji ! Nie wystarczy byc przeciw UE . Wyszlo szydlo z worak . Zatem oglaszam :

NIE POPIERAM TEJ PARTII OD DZIS BO POKAZALA OHYDNA TWARZ !
Niemcy nie potraficie zalozyc UCZCIWEJ PARTII PATRIOTYCZNEJ ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133509
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:25, 20 Lip 2015    Temat postu:

Niemcy: powstała nowa liberalno-konserwatywna partia ALFA


W Niemczech powstała w niedzielę nowa liberalno-konserwatywna partia - "Sojusz dla Postępu i Przełomu" (ALFA). Celem ugrupowania jest krytyka aktualnej polityki gospodarczej i walutowej Unii Europejskiej - powiedział szef partii Bernd Lucke, do niedawna w AfD.

Podczas spotkania założycielskiego w Kassel Lucke powiedział, że polityka ratowania euro prowadzona przez rząd kanclerz Angeli Merkel "całkowicie zawiodła". "Rząd podejmuje błędne decyzje" - oświadczył Lucke.
REKLAMA


ALFA zamierza wystartować w 2017 roku w wyborach parlamentarnych.

Lucke kierował do niedawna założoną przez siebie ponad 2 lata temu eurosceptyczną Alternatywą dla Niemiec (AfD). Dwa tygodnie temu w partii doszło do zwrotu w prawo. Przewodniczącą ugrupowania została Frauke Petry - liderka narodowo-konserwatywnego skrzydła partii, domagającego się zaostrzenia polityki wobec cudzoziemców.

Zwycięstwo Petry rozstrzygnęło trwający od początku roku ostry spór programowy. "Delegaci uznali, że imigracja, integracja cudzoziemców i islam są największymi bolączkami Niemiec. Nie podzielam tego stanowiska" - powiedział Lucke zapowiadając odejście z AfD.

Pomimo krótkiego stażu politycznego, Alternatywa, domagająca się m. in. wykluczenia Grecji i innych krajów południowoeuropejskich z eurolandu, odniosła szereg sukcesów.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego eurosceptycy zdobyli siedem mandatów, a następnie kontynuowali dobrą passę w wyborach do parlamentów lokalnych w Saksonii, Brandenburgii i Turyngii. W każdym z tych trzech landów na AfD głosował co dziesiąty wyborca. W tym roku AfD weszła do parlamentów w Hamburgu i Bremie. Ze względu na wewnętrzne konflikty poparcie dla Alternatywy ostatnio spadło. W sondażach partia osiąga obecnie wyniki poniżej progu wyborczego.

Narodowo-konserwatywni działacze AfD, którzy opanowali władze partii, domagają się zaostrzenia przepisów dotyczących przyznawania azylu oraz zaostrzenia kontroli na granicach Niemiec. Obarczają Polaków i Czechów odpowiedzialnością za wzrost przestępczości na terenach przygranicznych. Są też przeciwni sankcjom wobec Rosji.

...

Słusznie. Bicie w imigrantów to szaleństwo nie program.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy