Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Katalonia - nowe państwo w Europie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:27, 15 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Opinie
Procedura art. 7 ws. Polski może zakończyć się fiaskiem?
Procedura art. 7 ws. Polski może zakończyć się fiaskiem?
Autor: Katarzyna Szymańska-Borginon

Dzisiaj, 15 listopada (17:45)
Aktualizacja: Dzisiaj, 15 listopada (18:01)

Wynik środowego głosowania w PE ws. Polski to klęska zwolenników ukarania naszego kraju. Pokazuje, że rozpoczęta przez PE procedura art. 7 może zakończyć się fiaskiem. Do tej porażki przyczynili się socjaliści. Chadecy (do których należy PO) byli jeszcze w zeszłym tygodniu przekonani, że zbiorą wraz z czterema innymi grupami politycznymi w PE ponad 500 głosów "za" krytyczną rezolucją w sprawie Polski. De facto rozpoczynałoby to procedurę art. 7 Traktatu UE, który w ostateczności przewiduje nałożenie sankcji na dany kraj Wspólnoty.
Środowe posiedzenie PE
/Patrick Seeger /PAP/EPA

Będzie większość pond 500 głosów za art.7, bo wszyscy uważają, że sytuacja w Polsce idzie w złym kierunku i czas na kolejny krok - mówił jeden ze współpracowników Manfreda Webera, szefa europejskiej chadecji. Zebrane 438 głosów "za" rezolucją to oczywiście wystarczająco, aby dokument przeszedł, jednak za mało, żeby ukarać Polskę, gdy dojdzie do ponownego głosowania w tym samym gremium nad wnioskiem do Rady o sankcje.

Raport na temat Polski zlecony Komisji ds. Wolności Obywatelskich musi uzyskać 2/3 głosów, aby trafić do Rady jako wniosek o ukaranie (chodzi o stwierdzenie poważnego zagrożenia dla praworządności).
PE przegłosował krytyczną rezolucję ws. praworządności w Polsce. Co znalazło się w dokumencie?

Środowy wynik głosowania nad rezolucją ws. Polski, czyli 438 głosów "za", pokazuje jednak, że nie ma 2/3 w PE. Dwie trzecie to 501 głosów. Tak więc test, czy będzie zgoda na wysłanie wniosku o ukaranie Polski z artykułu 7 wypada negatywnie.

To musi być duże rozczarowanie dla takich osób jak szef liberałów Guy Verhofstdt, który jeszcze dzień przed głosowaniem dawał do zrozumienia, że będzie to rodzaj "sprawdzianu".

"Porażkę" wywołali socjaliści - którzy wbrew wcześniejszym ustalaniom z chadekami - zgłosili poprawki "aborcyjne". Znalazł się w nich apel o swobodną aborcję, jako podstawowe prawo kobiet, oraz apel do polskich władz o udostępnianie "doraźnej antykoncepcji" (tzw. pigułki dzień po) bez recepty.

Poprawki - zgłoszone przez lewicowe feministki - były niemożliwe do przyjęcia dla wielu chadeków, również z Platformy Obywatelskiej. Od dawna wiadomo, że europejscy chadecy są podzieleni w tej sprawie.
Witold Waszczykowski: Debata w PE została oparta o pogłoski rozpowszechniane przez polską opozycję

Ponadto Unia Europejska nie ma żadnych kompetencji do zajmowania się tego typu etycznymi czy światopoglądowymi kwestiami.

Eurodeputowani PO, którzy nie poparli rezolucji, wolą raczej mówić, że chodzi o to, że nie chcą popierać procedury, która może zakończyć się dla Polski - sankcjami. Nie chcą mówić o aborcji, bo to trudny temat w Polsce.

Nie chcą także się przyznać, że socjaliści swoimi poprawkami o aborcji - zepsuli im plan szerokiego poparcia dla ewentualnych, przyszłych sankcji dla Polski.

Tymczasem - od początku - uzgodnienia między grupami politycznymi (przeprowadzone co najmniej tydzień temu) dotyczyły rozpoczęcia procedury art.7 punkt 1 (pierwszy etap: stwierdzenie poważnego naruszenia praworządności).

A poprawki socjalistów pojawiły się niespodziewanie.
Kto jak głosował?

Siedmiu eurodeputowanych z grupy konserwatystów do których należy PiS - w tym wiceprzewodnicząca Grupy - głosowała "za" krytyczną wobec Polski rezolucją, która rozpoczyna procedurę mogącą zakończyć się sankcjami.

Wśród tych, którzy poparli dokument znaleźli się także polscy eurodeputowani. Chodzi o przedstawicieli PO: Michała Boniego, Danutę Hubner, Danutę Jazłowiecką, Barbarę Kudrycką, Julię Pieterę oraz Różę Thun.

W PO nastąpił wyraźny podział, bo reszta eurodeputowanych Platformy Obywatelskiej wstrzymała się od głosu.

Od głosu wstrzymali się także wszyscy członkowie SLD m.in. Bogusław Liberadzki, czy Krystyna Łybacka. Natomiast przeciwko rezolucji ws. Polski wśród chadeków byli Węgrzy i Litwini.
Katarzyna Szymańska-Borginon


Katarzyna Szymańska-Borginon
Korespondentka RMF FM w Brukseli
Teksty publikowane w dziale BLOGI RMF 24 są prywatnymi opiniami autorów


Witold Waszczykowski: Debata w PE została oparta o pogłoski rozpowszechniane przez polską opozycję

Dzisiaj, 15 listopada (16:19)
Aktualizacja: Dzisiaj, 15 listopada (17:04)

"Debata w PE została oparta o pogłoski rozpowszechniane być może najczęściej przez polską opozycję; jesteśmy zszokowani językiem tej debaty; niektóre z wystąpień mogłyby się kwalifikować jako mowa nienawiści" - powiedział szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski.

...

Istotnie nawaleni dopalaczami żule pobluzgali na Polskę! Padlo Auschwitz. Ba opetani wyjechali od razu z aborcja! Pandemonium! UE jak pisalem sie samozaorala. Trudno zeby Polakami wstrzasneli moralnie zarzygani nacpani menele. Poziom UE jest nizszy niz obrady rady osiedli w Polsce...

Widzimy tez żałośliwosc zdradzieckiej psudopozycji. W imie jakiegos papierka z uchwala ktory nic nie da sciagneli na Polske plugawy bluzg mętów i kryminalistow. Bredzenia o ,,60 tys. polskich nazistow" maszerujacych obok Auschwitz. Nie oszukujmy sie. To pozornie bylo o PiSie ale wlasciwie nie widac co tu ma uderzyc w PiS? Natomiast widac co uderza w Polske i to byl prawdziwy cel.

A tymczasem widzimy jak kryminalisci i zbrodniarze z UE uwiezili prawowity rzad Katalonii i go mecza wzietymi od Stalina pseudozarzutami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:00, 16 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Nie tylko Polska. Parlament Europejski ostro o jeszcze jednym kraju
Nie tylko Polska. Parlament Europejski ostro o jeszcze jednym kraju

Wczoraj, 15 listopada (17:49)

​Europosłowie w przyjętej rezolucji wezwali Maltę do przestrzegania praworządności i wartości UE. To konsekwencja zabójstwa dziennikarki Daphne Caruany Galizii, która pisała o niejasnych operacjach finansowych osób związanych z władzami tego kraju.
Parlament Europejski. Zdjęcie ilustracyjne
/Patrick Seeger /PAP/EPA


Parlament Europejski wyraził "głębokie zaniepokojenie" stanem niezależności maltańskiej policji, procederem prania brudnych pieniędzy, korupcją oraz praktykami przyznawania unijnego obywatelstwa na wyspie. Wezwał również do "pełnego zaangażowania" Europolu w śledztwo w sprawie śmierci dziennikarki Galizii.

Europosłowie zauważają, że niezależności służb ochrony porządku publicznego i wymiaru sprawiedliwości na Malcie zagrażają działania jednostek, które usiłują wpływać na polityczne procesy decyzyjne pod kątem swoich interesów.

Na podstawie raportów Europolu, organizacji Reporterzy bez Granic i komisji PE ds. Panama Papers Parlament Europejski wysuwa wniosek, że ostatnie wydarzenia na Malcie budzą poważne wątpliwości co do natury tamtejszych rządów, poziomu wolności i kwestii nielegalnych działań, ułatwianych przez słabość istniejących struktur publicznych.

Szczególne zaniepokojenie posłów PE budzi słaba skuteczność służb maltańskich w radzeniu sobie z licznymi przypadkami korupcji i naruszeniami przepisów dotyczących prania brudnych pieniędzy oraz słabość nadzoru bankowego i finansowego, poddawanego zdaniem PE presji politycznej.

Jako przykład przywołują fakt, że osoby wyliczone w Panama Papers i wymienione przez jednostki wywiadu finansowego pozostają na Malcie u władzy.

W związku z tym europosłowie wzywają szefa policji na Malcie do wszczęcia otwartego odchodzenia i nakłonienia instytucji nadzoru finansowego i wymiaru sprawiedliwości do zbadania działań licencyjnych banku Pilatus oraz praktyk firmy konsultingowej Nexia BT zaangażowanej w program nadawania obywatelstwa, również wymienionej w Panama Papers.

W rezolucji europosłowie wyrażają też wątpliwości względem praktyki przyznawania obywatelstwa maltańskiego za pieniądze i wzywają Komisję Europejską do zbadania związanych z tym procedur.

Środowa rezolucja w sprawie Malty jest niewiążąca i ma charakter apelu politycznego do instytucji unijnych oraz władz tego kraju.

Daphne Caruana Galizia, dziennikarka śledcza i blogerka zajmująca się sprawami korupcji na najwyższych szczeblach władzy, zginęła w zamachu bombowym 16 października.

W czasie zamachu trwało kilkadziesiąt procesów związanych z badanymi przez nią sprawami. Niektóre z nich, jak np. dochodzenie w sprawie Panama Papers, obnażyły powiązania między głównymi politykami i nielegalnym kapitałem. Galizia wielokrotnie oskarżała premiera Malty Josepha Muscata i jego żonę o udział w niejasnych operacjach finansowych.

We wtorek Parlament Europejski nazwał imieniem Daphne Caruany Galizii salę prasową w swojej siedzibie w Strasburgu.

(ph)

...

Cudze zbrodnie potepic zadna zasluga to i Putin moze. A sami prowadza represje w Katalonii aby zniszczyc tamtejszy narod.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:03, 16 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
6 europosłów PO zagłosowało za krytyczną dla Polski rezolucją PE. Kukiz: "Kapusie platformiane"
6 europosłów PO zagłosowało za krytyczną dla Polski rezolucją PE. Kukiz: "Kapusie platformiane"

Wczoraj, 15 listopada (19:07)
Aktualizacja: Wczoraj, 15 listopada (20:52)

Większość eurodeputowanych Platformy Obywatelskiej wstrzymała się od głosu ws. krytycznej dla Polski rezolucji Parlamentu Europejskiego nt. praworządności w naszym kraju - ale sześcioro poparło ten dokument. Przeciwko niemu byli wszyscy europosłowie Prawa i Sprawiedliwości. Co jednak ciekawe, za rezolucją zagłosowało siedmiu eurodeputowanych z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS. Eurodeputowani PSL nie wzięli udziału w głosowaniu.
Przed głosowaniem nad rezolucją ws. praworządności w Polsce na forum PE odbyła się burzliwa debata o sytuacji w naszym kraju
/Patrick Seeger /PAP/EPA

Sześciu europosłów Platformy, którzy zagłosowali za rezolucją, to: Michał Boni, Danuta Huebner, Danuta Jazłowiecka, Barbara Kudrycka, Julia Pitera i Różna Thun.
Procedura art. 7 ws. Polski może zakończyć się fiaskiem?


Głosowałem "za", bo to narzędzie presji na zmianę pozycji przez rząd. To nie jest decyzja - to kierunek prac, nie ma żadnego przesądzenia o sankcjach, jak to niektórzy interpretują. Jestem przeciwko sankcjom - wyjaśnił Michał Boni.

Od głosu wstrzymało się natomiast 12 eurodeputowanych PO: Jerzy Buzek, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Jan Olbrycht, Marek Plura, Dariusz Rosati, Adam Szejnfeld, Bogdan Wenta, Jarosław Wałęsa, Tadeusz Zwiefka i Bogdan Zdrojewski.

Nie poparłem uruchomienia art. 7 (Traktatu UE), bo uderzyłby w Polskę i Polaków. Ubolewam, że rząd brakiem dialogu naraża nas na niebezpieczeństwo sankcji - podkreślił Jerzy Buzek na Twitterze.


Od głosu wstrzymali się również europosłowie SLD: Adam Gierek, Janusz Zemke, Krystyna Łybacka i Bogusław Liberadzki oraz Lidia Geringer de Oedenberg.

Przeciwko rezolucji zagłosowali wszyscy europosłowie PiS, a także Robert Iwaszkiewicz z Grupy Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej oraz niezrzeszeni Janusz Korwin-Mikke i Jacek Saryusz-Wolski.

Witold Waszczykowski: Debata w PE została oparta o pogłoski rozpowszechniane przez polską opozycję
Co ciekawe, inaczej, niż ich koledzy z PiS, zagłosowało siedmioro europosłów z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Rezolucję PE poparli mianowicie: Anneleen Van Bossuyt, Helga Stevens, Eleni Teocharus, Mark Demesmaeker, Rikke Karlsson, Sander Loones i Monica Macovei.


Przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja m.in. krytykuje reformę sądownictwa w Polsce i wzywa do zaprzestania wycinki w Puszczy Białowieskiej. Zawiera apel do polskiego rządu, by potępił - jak napisano - ksenofobiczny i faszystowski marsz, jaki miał miejsce w Warszawie 11 listopada. W dokumencie jest również mowa o aborcji, którą eurodeputowani uznają za podstawowe prawo kobiet, i apel do władz, by tzw. "pigułki dzień po" były dostępne bez recepty.

Przede wszystkim jednak rezolucję można traktować jak zielone światło dla uruchomienia wstępnego etapu procedury opisanej w art. 7 Traktatu UE. Artykuł ten to tzw. opcja atomowa: w jej wyniku kraj może zostać objęty sankcjami.
Andrzej Duda: Zachowanie i język europosłów PO nie do zaakceptowania. To mowa kłamstwa

Przed głosowaniem nad rezolucją na forum europarlamentu odbyła się burzliwa debata o sytuacji w Polsce.

Eurodeputowani reprezentujący większość frakcji w PE wzywali polskie władze do respektowania wartości Unii Europejskiej. Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans powtórzył, że Warszawa powinna przywrócić niezawisłość i legitymację Trybunału Konstytucyjnego.

Europosłowie PiS na znak sprzeciwu opuścili salę plenarną, a Ryszard Legutko nazwał dyskusję "orwellowskim seansem nienawiści".

Do debaty - a w szczególności do zachowania europosłów PO - odniósł się na Twitterze prezydent Andrzej Duda.

Jak stwierdził: Zachowanie i język posłów PO i ich koalicjantów w PE jest nie do zaakceptowania. To mowa kłamstwa, która uderza w Polskę, Polaków i nasze prawo wyboru.

Gdzie szacunek dla demokracji? - pytał.

W podobnym tonie, również na Twitterze, wydarzenia w europarlamencie skomentowała premier Beata Szydło.

Politycy, szkalujący swój kraj na forum międzynarodowym, nie są godni jego reprezentowania - napisała.

W kolejnym tweecie zapowiedziała: Podczas piątkowego szczytu europejskiego odniosę się do dzisiejszych skandalicznych wydarzeń w PE.

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski skupił się w swym komentarzu na poruszonym w debacie i samej rezolucji temacie Marszu Niepodległości.

Szkalowanie Polski i Polaków przez Parlament Europejski sięgnęło dna - napisał na Twitterze. Oskarżanie tysięcy Patriotów, w tym licznych rodzin, uczestników Marszu Niepodległości o ksenofobię i faszyzm musi zakończyć się stanowczym sprzeciwem i zadośćuczynieniem. Skandal! - skomentował.

We wpisie na Facebooku do polityków Platformy Obywatelskiej zwrócił się natomiast Paweł Kukiz.

Choć uważam, że PiS przekroczył granice arogancji, pychy i chciwości - powiem Wam jedno, kapusie platformiane. Hańba Wam! Sprawy polskie załatwia się w Polsce. A skoro nie potraficie - won z Polski. Postarajcie się o azyl polityczny, status uchodźcy czy co tam chcecie i zostańcie w tej Brukseli czy Strasburgu - napisał i dodał: Mieliście, uchole, osiem lat na zmianę ustroju. Więc teraz nie płaczcie.
(e)
RMF FM/PAP

...

Glupki kompletne glupki sciagneli fale rzygow na Polske od kolesi ktorych nie znam i nawet nie chce znac po tym co pokazali. UE przeciez wiezi rzad Katalonii! I CO JEST WARTA ICH PRAWORZADNOSC? To rownie dobrze mogli by jechac do Moskwy zeby wsparla praworzadnosc. Co uzyskaly te glupki? Papierek uchwaly? Wywarliscie presje moze co debile? Na kogo? Teraz mety kaczystowskie z tvp maja amunicje do strzelania w was jako w zdrajcow. TUMANY KOMPLETNE! Oskarazac Polakow o nazizm zeby zaszkodzic PiSowi! ODPADY!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:38, 17 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Kłopoty Puigdemonta. Belgijski prokurator żąda wykonania ENA
Kłopoty Puigdemonta. Belgijski prokurator żąda wykonania ENA

Dzisiaj, 17 listopada (16:46)

​Belgijski prokurator zażądał w piątek wykonania wobec zdymisjonowanego szefa regionalnego rządu Katalonii Carlesa Puigdemonta i jego współpracowników Europejskiego Nakazu Aresztowania. Obrona przedstawi sądowi swoje argumenty 4 grudnia.
Carles Puigdemont
/STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA


Obrońcy Katalończyków zapowiedzieli, że będą wnioskowali o oddalenie ENA, wydanego przez władze w Madrycie, ponieważ ich zdaniem postawione w nim zarzuty mają charakter polityczny.

Puigdemont przyjechał wraz z grupą współpracowników do Brukseli pod koniec października, kiedy władze centralne w Madrycie przejęły kontrolę nad usiłującą doprowadzić do secesji Katalonią.

Część z towarzyszących mu osób wróciła do Hiszpanii, gdzie została aresztowana, natomiast wobec samego Puigdemonta i czterech pozostających w Brukseli polityków hiszpański sąd wystosował 3 listopada Europejski Nakaz Aresztowania.

Władze w Madrycie zarzucają im "rebelię, działalność wywrotową, sprzeniewierzenie środków publicznych i nieposłuszeństwo wobec władz centralnych", za co może grozić nawet do 30 lat więzienia.

...

SZOK ALE NAZIZM! To juz wiemy jakie sa idealne sady wedlug Brukseli. Nazistowskie! Zarzuty horrendalne widac ze sklecone na chama przez tępaków. Stalinisci byli inteligentniejsi. I TO UZNAJA ZA PRAWORZADNOSC W BRUKSELI!

Katalonczycy widze ze ida Droga Krzyzowa. Gdy tylko kogos popieram Bóg mu daje krzyz! Czy Syria czy Czeczenia czy Katalonia. Katalonczycy jak widze maja wielka przyszlosc skoro przezywaja pokute. Musicie wytrwac po prostu. To proba! Ujawnila sie szatanska morda UE ktorej tak ufaliscie i w ktorej dobro tak wierzyliscie. To byl falsz i musial zostac wykryty. Nie ma byc zadnego falszu! Tylko prawda!

Przyszlosc nalezy do was. Ci poldebile i polzwierzeta ktorzy was przesladuja juz niedlugo skoncza juz nie na smietniku co w szambie historii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:21, 24 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Ekonomia
​Madryt powinien doinwestować Katalonię. Przyczyną kryzys polityczny
​Madryt powinien doinwestować Katalonię. Przyczyną kryzys polityczny

Wczoraj, 23 listopada (21:39)

Firma Moody's poinformowała, że do ustabilizowania słabnącej w efekcie kryzysu politycznego gospodarki Katalonii konieczne będzie dofinansowanie przez Madryt tego regionu kwotą 9,2 mld euro.
Zdjęcie ilustracyjne
/RMF FM/Aneta Łuczkowska /


Środki te powinny trafić do tego najbogatszego regionu Hiszpanii po ustabilizowaniu sytuacji politycznej, co spodziewane jest po zaplanowanych na 21 grudnia przedterminowych wyborach do katalońskiego parlamentu.

Szacunki analityków agencji co do kwoty, którą Madryt powinien skierować do Katalonii, powstały na bazie wyliczenia uwzględniającego m.in. aktualny deficyt regionu.

Z opinią analityków Moody's zgadzają się hiszpańscy ekonomiści. Wskazują oni, że znaczna część skierowanych do naprawy gospodarki katalońskiej środków powinna trafić do sektora hotelarsko-turystycznego.

Z danych opublikowanych w czwartek przez Hiszpański Instytut Statystyczny (INE) w Madrycie wynika, że w październiku, czyli w okresie największego natężenia kryzysu w Katalonii, liczba noclegów w hotelach tego regionu spadła o 2,7 proc. wobec ubiegłego roku. W październiku 2016 roku zanotowano tam wzrost o 4,8 proc.

Spadek nastąpił też w przypadku cen noclegów w hotelach - o 0,5 proc. wobec ub.r. Pod tym względem w skali kraju zjawisko to wystąpiło tylko w Katalonii.
Z Katalonii siedzibę przeniosło ponad 2,5 tys. spółek

Z szacunków urzędów notarialnych wynika, że pomiędzy 2 października a 13 listopada z Katalonii przeniosło swoją główną siedzibę ponad 2,5 tys. spółek. W piątek do grupy tej dołączyła sieć hotelowa Hotusa, generująca obroty na poziomie 1 mln euro rocznie i zatrudniająca 4 tys. osób. Jej władze na razie nie potwierdziły, że firma przeniesie do innej części Hiszpanii również swój adres fiskalny.

Według szacunków dziennika “El Confidencial" w następstwie kryzysu politycznego w Katalonii przestało płacić podatki już ponad tysiąc spółek. Szacuje się, że 40 największych firm, które dotychczas miały siedziby w tym regionie, odprowadzało do lokalnego fiskusa kwotę przekraczającą 2 mld euro.

Proces wyprowadzania przez spółki swych siedzib poza Katalonię rozpoczął się już przed referendum niepodległościowym. O ile we wrześniu swoją siedzibę fiskalną przeniosło poza region 130 spółek, o tyle po plebiscycie z 1 października - około tysiąca. Z kolei w przypadku wyprowadzenia głównych siedzib przed referendum zrobiło to 688 firm, a po jego organizacji 2540.

...

Mugabizacja. MADRYT TO SKONCZY TAK JAK MUGABE! JEDYNE CO ONI MOGA ZROBIC TO WYLADOWAC PRZED SADEM! I wyladuja. I to Sądem Boga!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:31, 26 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Guy Verhofstadt pogratulował Katarzynie Lubnauer. "Powodzenia w walce o wolną Polskę"
Guy Verhofstadt pogratulował Katarzynie Lubnauer. "Powodzenia w walce o wolną Polskę"

Wczoraj, 25 listopada (21:45)

Lider Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE) Guy Verhosftadt pogratulował na Twitterze Katarzynie Lubnauer, która została przewodniczącą partii Nowoczesna. Wyraził nadzieję na dalszą dobrą współpracę.
Guy Verhofstadt
/STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA


Verhofstadt, który jest jednym z najgłośniejszych krytyków władz w Warszawie w Parlamencie Europejskim, życzył też nowej przewodniczącej Nowoczesnej powodzenia "w walce o wolną, silną i demokratyczną Polskę".

Gratulacje @KLubnauer nowej przywódczyni @Nowoczesna! Katarzyno, niecierpliwie czekam na kontynuowanie dobrej współpracy, jaka mieliśmy z @RyszardPetru! Powodzenia w waszej walce o wolną, silną i demokratyczną Polskę! - napisał szef liberałów, który dzień wcześniej na Twitterze życzył Petru pomyślnego "zjednoczenia opozycji przeciwko manipulacjom prawa wyborczego przez PiS".

Nowoczesna od czerwca 2016 roku należy do Partii Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy.

...

Kolejny nie moze spac bo nie ma wolnosci w Polsce. Nie to co w Katalonii. Tam lud wrecz oplywa w wolnosc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:43, 30 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Szef PE pisze do Beaty Szydło: "Grożenie śmiercią nie może być tolerowane w demokracji”
Szef PE pisze do Beaty Szydło: "Grożenie śmiercią nie może być tolerowane w demokracji”

Wczoraj, 29 listopada (20:49)

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani wysłał list do premier Beaty Szydło ws. powieszenia na atrapach szubienic zdjęć europosłów PO. Do tego incydentu doszło podczas sobotniej demonstracji narodowców w Katowicach.
Antonio Tajani
/ STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA


Chciałbym wyrazić najgłębsze zaniepokojenie zdjęciami eurodeputowanych, które zostały powieszone na szubienicach, o czym doniosły w weekend media. Grożenie śmiercią i zastraszanie deputowanych nie może być tolerowane w demokracji - napisał w liście Tajani.

Jestem przekonany, że Pani rząd podejmie wszelkie niezbędne środki, żeby upewnić się, że te wydarzenia zostaną potępione, i żeby europosłowie, podobnie jak inni wybrani przedstawiciele władz, bez względu na to, czy należą do obozu rządzącego czy do opozycji, mogli wykonywać swój mandat w swobodny i bezpieczny sposób - dodał szef PE.


Zdjęcia polityków PO na szubienicach. Beata Szydło potępia i odpowiada na słowa szefa PE


Tajani zapowiedział w poniedziałek, że zwróci się do Szydło o zapewnienie bezpieczeństwa polskim europosłom.


Dwie eurodeputowane - holenderska liberałka Sophia in 't Veld i Niemka Rebecca Harms (Zieloni) - skrytykowały w środę na sesji PE w Brukseli powieszenie na atrapach szubienic zdjęć europosłów PO w trakcie sobotniej demonstracji narodowców w centrum Katowic. Chodzi o europosłów, którzy głosowali wcześniej za rezolucją PE w sprawie naruszania przez Polskę fundamentalnych wartości UE. Zdzisław Krasnodębski (EKR, PiS) podkreślił, że sprawą zajmuje się polski rząd. Kwestia ta była omawiana przez kilka minut podczas sesji plenarnej.

Premier Beata Szydło pytana o ocenę incydentu w Katowicach w poniedziałek na konferencji prasowej na marginesie spotkania przywódców 16 państw Europy Środkowej z Chinami oświadczyła, że "tego typu akty trzeba potępiać". Prokuratorskie postępowanie w tej sprawie zapowiedział w poniedziałek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
70-osobowa demonstracja

Według szacunków policji w 20-minutowym sobotnim zgromadzeniu, zgłoszonym pod nazwą "Stop współczesnej Targowicy", wzięło udział około 70 osób. Uczestnicy demonstracji przynieśli ze sobą zdjęcia eurodeputowanych Platformy Obywatelskiej: Danuty Huebner, Róży Thun, Barbary Kudryckiej, Julii Pitery, Michała Boniego i Janusza Lewandowskiego, które następnie powiesili na drewnianych szubienicach.

Europosłowie ani krajowi parlamentarzyści nie są objęci ochroną, ale zgodnie z ustawą o BOR minister spraw wewnętrznych może podjąć decyzję o zabezpieczeniu kogoś "ze względu na interes państwa". Do zadań BOR należy ochrona prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, marszałka Sejmu, marszałka Senatu, prezesa Rady Ministrów, wiceprezesa Rady Ministrów oraz ministra spraw wewnętrznych i ministra spraw zagranicznych.

(adap)

...

Nastepny ,,przyjaciel" Polski. Bedzie nas uczyl ,,kultury protestowania". U nich jak protesty to od razu Paryz czy Hamburg w ruinie. Chamstwo nie moze uczyc kulturalnych... Kuriozum .A jak tam Katalonia smieciu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:59, 02 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Hiszpania: Trudna sytuacja z powodu intensywnych opadów śniegu
Hiszpania: Trudna sytuacja z powodu intensywnych opadów śniegu

Dzisiaj, 2 grudnia (06:17)

​W związku z intensywnymi opadami śniegu w dziewięciu prowincjach Hiszpanii zablokowanych zostało kilkadziesiąt dróg. Najtrudniejsze warunki panują w Nawarze, Kantabrii oraz w Asturii, w północnej części kraju. Jak poinformowały w piątek wieczorem władze hiszpańskiej obrony cywilnej, na drogi wyjechało w północnej części kraju kilkaset pługów śnieżnych, z czego ponad 130 w samej tylko wspólnocie autonomicznej Kraju Basków.
Opady śniegu w Hiszpanii
/JESUS DIGES /PAP/EPA


W piątek wieczorem z powodu intensywnych opadów śniegu zamknięte zostały baskijskie porty Zegama i Elgueta.

Trudne warunki, charakteryzujące się spadkiem temperatur poniżej 0 st.C oraz intensywnymi opadami śniegu, występują również m.in. w Asturii i Kantabrii. Znaczący spadek temperatur zanotowano także w Kastylii-La Manchy, na Balearach oraz w Katalonii, gdzie temperatura spadła w nocy do 2 st.C.

Mieszkająca w Barcelonie restauratorka Jacquelin Suarez powiedziała PAP, że notowany od czwartku spadek temperatur w głównym mieście Katalonii wpływa negatywnie na obroty sektora gastronomicznego.

W piątek po południu na ulicach miasta widocznych było niewielu mieszkańców. Inni, którzy zwykle wychodzą na spacery i jedzą kolacje w restauracjach, woleli pozostać w swoich domach. W weekend, podczas którego zapowiadany jest dalszy spadek temperatur, nie spodziewamy się licznych wizyt ze strony turystów - powiedziała PAP Suarez.

W środkowej części Hiszpanii spadkowi temperatur towarzyszą opady śniegu z deszczem, m.in. w okolicach Burgos i Palencii.

Z kolei w Valladolid oraz w Madrycie temperatura spadła w nocy do -3 st. C, a na jezdniach ruch pojazdów utrudnia gołoledź.

Meteorolodzy przewidują, że w najbliższych dniach na terenie Hiszpanii utrzymają się niskie temperatury, a w jej północnej części opady śniegu. Wskazują, że niespodziewany atak zimy może okazać się korzystny dla podniesienia poziomu wody w hiszpańskich rzekach i tym samym stać się sprzymierzeńcem w walce z trwającą od kilkudziesięciu miesięcy rekordową suszą.

Od kilku tygodni gminy Hiszpanii kierują liczne apele o pomoc do rządu Mariano Rajoya w związku z suszą. Jednym z podstawowych problemów są niedobory wody w dwóch głównych rzekach Półwyspu Iberyjskiego: Tagu i Duero.

(ph)

...

Za Katalonie kara byc musi. To niedopuszczalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:29, 04 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
"Muzyczne protesty" w Katalonii. Na ulice wyszły dziesiątki tysięcy osób
"Muzyczne protesty" w Katalonii. Na ulice wyszły dziesiątki tysięcy osób

Dzisiaj, 4 grudnia (06:01)

Kilkadziesiąt tysięcy Katalończyków wzięło udział w sobotnio-niedzielnych koncertach w Barcelonie będących formą protestu przeciwko aresztowaniu przez Madryt proniepodległościowych polityków i działaczy społecznych.
Koncert na Placu Hiszpańskim w Barcelonie
/QUIQUE GARCIA /PAP/EPA

W niedzielę wypuszczenia aresztowanych osób żądało 10 tys. muzyków i chórzystów. Przy barcelońskim Placu Hiszpańskim dali koncert muzyki z całego świata przeplatanej utworami katalońskich kompozytorów.

Głównym celem nietypowego protestu było żądanie uwolnienia ośmiu członków zdymisjonowanego rządu Katalonii Carlesa Puigdemonta oraz aktywistów ruchu niepodległościowego Jordiego Sancheza i Jordiego Cuixarta.

Kilkadziesiąt tysięcy słuchaczy skandowało hasła: "Wolność!", "Niech żyje republika!", "Chcemy demokracji!", a także "Uwolnić więźniów politycznych!".


Uczestniczący w proteście Raul Miguel powiedział PAP, że większość jego znajomych popierających niepodległość regionu chce wziąć udział w przedterminowych wyborach do katalońskiego parlamentu, zaplanowanych przez Madryt na 21 grudnia.

Wśród osób popierających separatyzm panuje duża determinacja. Mamy świadomość, że pełne urzeczywistnienie niepodległości jest w naszych rękach. Obawiamy się jedynie, czy Madryt zaakceptuje wyniki głosowania, jeśli większość w parlamencie zdobędą partie proniepodległościowe - powiedział PAP Raul Miguel.


W sobotę wieczorem w Barcelonie odbył się też inny koncert, który był apelem do Madrytu o uwolnienie ministrów katalońskiego rządu oraz Sancheza i Cuixarta. Na olimpijskim stadionie Lluis Companys w dzielnicy Sants-Montjuic w “Koncercie na rzecz Wolności" wzięło udział około 50 tys. osób.

Po publikacji 28 października przez Madryt przepisów ograniczających autonomię Katalonii zdymisjonowany został gabinet Carlesa Puigdemonta. 2 listopada sąd w Madrycie zarządził aresztowanie dziewięciu jego ministrów. Dzień później sąd wydał zgodę na Europejski Nakaz Aresztowania wobec przebywających w Belgii Puigdemonta oraz innych czterech jego ministrów.

...

Walka trwa! Az do ostatecznego zwyciestwa! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:47, 05 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Hiszpański Sąd Najwyższy wycofał Europejski Nakaz Aresztowania Puigdemonta
Hiszpański Sąd Najwyższy wycofał Europejski Nakaz Aresztowania Puigdemonta

Dzisiaj, 5 grudnia (12:33)

Sąd Najwyższy Hiszpanii wycofał Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) zdymisjonowanego szefa regionalnego rządu Katalonii Carlesa Puigdemonta oraz czworga członków jego gabinetu - podała agencja EFE, powołując się na źródła sądowe.
Carles Puigdemont
/STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA


Nakaz aresztowania Puigdemonta, Antonia Comina, Lluisa Puiga, Meritxell Serret i Clary Ponsati wydał 3 listopada madrycki sąd Audiencia Nacional w związku z zarzutami o "rebelię, działalność wywrotową, sprzeniewierzenie środków publicznych i nieposłuszeństwo wobec władz" centralnych w Madrycie. Toczące się w sprawie polityków śledztwo dotyczy ich działań na rzecz niepodległości Katalonii.

Sędzia Pablo Llarena, ogłaszając decyzję, ocenił, że ENA należy wycofać, a sprawa od teraz będzie podlegała wyłącznie jemu. Jak tłumaczył, wydane indywidualnie dla każdego podejrzanego Europejskie Nakazy Aresztowania nie mają zastosowania do popełnionego przez nich przestępstwa rebelii - według hiszpańskiego kodeksu jest to przestępstwo popełniane zbiorowo. Zdaniem Llareny sprawa wymaga podjęcia zbiorczej decyzji, by uniknąć odpowiedzi sprzecznych.

Puigdemont oraz jego współpracownicy przebywają obecnie w Belgii. Tamtejszy sąd miał ogłosić decyzję w sprawie ich ewentualnej ekstradycji do Hiszpanii 14 grudnia.

Jednocześnie sąd podtrzymał hiszpański nakaz aresztowania wobec pięciorga polityków; oznacza to, że gdy wrócą oni do kraju, zostaną zatrzymani - wyjaśniły AFP źródła sądowe.

Gabinet Puigdemonta został zdymisjonowany 28 października po publikacji przez Madryt przepisów ograniczających autonomię Katalonii.

Agencje podkreślają, że Puigdemont - mimo że przebywa w Belgii - startuje w zaplanowanych na 21 grudnia przedterminowych wyborach regionalnych w Katalonii. Jednak w przekonaniu zagranicznych obserwatorów przedwyborcze notowania Demokratycznej Europejskiej Partii Katalonii (PDeCAT) zdymisjowanego premiera słabną wraz z pojawiającą się w katalońskiej opinii publicznej krytyką niezdecydowanych działań jej lidera bezpośrednio po referendum w sprawie niepodległości Katalonii, zakończonych "ucieczką" do Brukseli.

(az)

...

Ten akt oskarzenia to skandal. Licealisci w Polsce pisza lepsze wypracowania. Wiadomo ze poza Polska poziom niski ale San Escobar to jakies dno. Istotnie republika bananowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:54, 09 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Minister sprawiedliwości Węgier: KE stosuje podwójne standardy
Minister sprawiedliwości Węgier: KE stosuje podwójne standardy

Dzisiaj, 9 grudnia (13:44)

Komisja Europejska stosuje wobec Węgier, Polski i Czech podwójne standardy, dążąc do postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości UE w sprawie kwot relokacyjnych – powiedział minister sprawiedliwości Węgier Laszlo Trocsanyi agencji MTI. Oświadczył, że Polska, Węgry i Czechy wspólnie uczynią wszystko, by zapobiec urzeczywistnieniu się podwójnych standardów w Europie, jeśli system kwotowy zostanie zatwierdzony przez Trybunał.
Zdj. ilustracyjne
/ THIERRY SUZAN /PAP/Photoshot


Węgierski minister zaznaczył, że większość państw członkowskich nie realizuje decyzji o relokacji, tak więc postępowanie przed Trybunałem można też uznać za atak polityczny.

Komisja Europejska skierowała w czwartek do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawę przeciwko Polsce, Węgrom i Czechom w związku z niewykonaniem przez te kraje decyzji o relokacji uchodźców.

Decyzje Rady UE nakładają na państwa członkowskie obowiązek zgłaszania co trzy miesiące dostępnych miejsc na potrzeby relokacji. KE podkreśliła, że podczas gdy wszystkie pozostałe państwa członkowskie dokonały relokacji i niezbędnych zgłoszeń w ostatnich miesiącach, Węgry nie podjęły żadnych działań od momentu uruchomienia programu, a Polska nie dokonała żadnej relokacji i nie przedstawiła stosownych zgłoszeń od grudnia 2015 roku. Czechy nie dokonały żadnych relokacji od sierpnia 2016 roku i nie złożyły nowych deklaracji od ponad roku.

(MN)

...

A wy jakie macie standardy. Jakos nie slyszalem aby Węgry uznaly Katalonie? Zatem waszymi standardami Bruksela was bije....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:54, 10 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Na Półwyspie Iberyjskim brakuje wody pitnej. Zapasy tylko do Bożego Narodzenia
Na Półwyspie Iberyjskim brakuje wody pitnej. Zapasy tylko do Bożego Narodzenia

Wczoraj, 9 grudnia (18:51)

W rzekach i zbiornikach Hiszpanii i Portugalii utrzymuje się wyjątkowo niski - jak na zimę - poziom wody. Miasta i miejscowości na północnym zachodzie Półwyspu Iberyjskiego mają zapasy wody pitnej tylko do Bożego Narodzenia.
W rzekach i zbiornikach Hiszpanii i Portugalii utrzymuje się wyjątkowo niski poziom wody - mimo opadów deszczu z początku grudnia
/CABALAR /PAP/EPA

W związku z niedoborami wody przybywa apeli władz samorządowych w Hiszpanii i Portugalii do rządów tych krajów.

W Hiszpanii najbardziej dotkniętym suszą regionem jest Galicia, gdzie nie padało od kilkunastu miesięcy. Jej największe miasto, Vigo, ma rezerwy wody pitnej tylko do ostatnich dni grudnia.

Zaopatrujące miasto w wodę zbiorniki wody wyschną całkowicie dopiero za 75 dni, ale wody nadającej się do picia w Vigo wystarczy na maksymalnie 18 dni - poinformowała spółka Aqualia, odpowiedzialna za zarządzanie siecią wodociągów w regionie.

Tymczasem lokalne władze ujawniły, że od kilku dni użytkownicy wodociągów w Vigo mają w kranach mętną wodę z dużą zawartością żelaza.

Równie trudna sytuacja panuje w północnej Portugalii. Na początku grudnia odnotowano tam wprawdzie opady deszczu, jednak nie wystarczyły, by uzupełnić braki wody w regionie. Jej niedobory są najbardziej odczuwalne w mieście Viseu, gdzie według lokalnych urzędników wody pitnej wystarczy tylko do Bożego Narodzenia.

Jak ujawniły lokalne władze, woda w sąsiadującym z Viseu zbiorniku Fagilde obecna jest głównie dzięki dostarczaniu jej pojazdami z innych części kraju. Przewozi ją tam 27 cystern wykonujących ponad 110 kursów dziennie.

Pod koniec listopada minister środowiska Portugalii Joao Matos Fernandes potwierdził, że skala suszy dotykającej ten kraj jest rekordowa. Ujawnił, że w najbliższym czasie rząd skieruje pomoc do gmin z rolniczego regionu Alentejo. Trafić ma tam ponad 40 mln euro. Przedstawiciel rządu zapowiedział jednocześnie możliwość podwyżek cen wody w kraju. Zapewnił jednak, że nie zostaną one wprowadzone w tym roku.

Z szacunków Portugalskiego Instytutu Morza i Atmosfery (IPMA) wynika, że do rekordowej suszy przyczyniła się nigdy wcześniej nienotowana wysoka temperatura powietrza w okresie między wrześniem a listopadem tego roku.

...

Za zbrodnie w Katalonii I NIE TYLKO kara byc musi. Bez Boga ziemia USYCHA! Nie ma zycia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:52, 15 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Trzy ofiary śmiertelne strzelaniny w Hiszpanii. Trwa obława
Trzy ofiary śmiertelne strzelaniny w Hiszpanii. Trwa obława

Dzisiaj, 15 grudnia (07:14)

Na terenie Hiszpanii powadzona jest obława na mężczyznę, który zastrzelił w Aragonii trzy osoby, w tym dwóch funkcjonariuszy żandarmerii (Guardia Civil). Przed ucieczką napastnik zabrał policjantom broń palną.
zdj. ilustracyjne
/QUIQUE GARCIA /PAP/EPA


Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 20. w miejscowości Albalate del Arzobispo, w pobliżu Saragossy, w północno-wschodniej Hiszpanii.

Według świadków zdarzenia poszukiwany mężczyzna zabił z broni palnej trzy osoby w trakcie strzelaniny. Madrycki dziennik “La Razon" twierdzi, że na skutek intensywnej wymiany ognia poszkodowanych może być więcej. Odnotowuje też, iż w zdarzeniu brało udział kilka innych osób.

Z informacji policji wynika tymczasem, że poszukiwany mężczyzna mógł nie działać w pojedynkę.

Dziennik “El Pais" twierdzi, że ujęcie poszukiwanej osoby może być trudne z uwagi na uzbrojenie napastnika. Przed ucieczką miał on zabrać zabitym policjantom pistolety. Śledczy twierdzą, że zbieg, który uciekł z miejsca zdarzenia zielonym pojazdem typu pick up, może posiadać jeszcze dodatkową broń.

Według jednej z policyjnych hipotez autorem zabójstwa trzech osób może być jeden z mieszkańców regionu.

Zdaniem świadków dwaj funkcjonariusze, którzy zostali zabici podczas strzelaniny, przybyli na miejsce zdarzenia w cywilnym ubraniu. Celem ich wizyty w Albalate de Arzobispo było prowadzone przez żandarmerię śledztwo w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło tam 5 grudnia. Policja nie wyklucza, że oba zdarzenia są ze sobą powiązane.

...

Jeszcze wieksze kary ich czekaja za Katalonie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:31, 19 Gru 2017    Temat postu:

Wałęsa: Proszę UE i przyjaciół Polski o jeszcze bardziej zdecydowane działania dyscyplinujące

Wczoraj, 18 grudnia (22:57)

„Bardzo proszę Unię i innych przyjaciół Polski o jeszcze bardziej zdecydowane działania dyscyplinujące” – napisał na Facebooku były prezydent Lech Wałęsa. Podkreślił też, że w jego ocenie nie będzie to działanie przeciwko Polsce, ale odpowiedź na nieodpowiedzialne poczynania rządu.

Były prezydent Lech Wałęsa /Adam Warżawa /PAP
REKLAMA


Moim zdaniem ten, kto się opowiada za patriotyzmem i kocha Polskę powinien zdecydowanie, ale mądrze i pokojowo walczyć o zmianę tego okropnego układu politycznego - napisał na Facebooku były prezydent. Nie można zgadzać się na wiele poczynań tego rządu, zwłaszcza gdy na oczach całego świata przysięgają na Konstytucję, prosząc o pomoc BOGA, a następnie z premedytacją łamią jej zasady - zauważył.

Wałęsa stwierdził, że kiedyś właściwe było niedopuszczanie innych państw do ingerencji w polskie sprawy, ale dziś sytuacja jest inna. Kiedy należymy do europejskiej "rodziny" i jesteśmy częścią tych struktur to słusznym jest zwracanie się o pomoc do przyjaciół - ocenił. Dodał też, że zdecydowanie popiera działania UE mające na celu zdyscyplinowanie polskich władz.

Bardzo proszę Unię i innych przyjaciół Polski o jeszcze bardziej zdecydowane działania dyscyplinujące a polskich parlamentarzystów europejskich o zdecydowane popieranie tych działań w Unii. Tym razem to nie jest działanie przeciw Polsce. To jest sprzeciw nieodpowiedzialnych poczynań polskiego rządu wobec swojego własnego narodu i wspólnoty europejskiej - podsumował Lech Wałęsa.

...

Bredzi. Widzimy w Katalonii milosc UE do wolnosci. Tam nie ma przyjaciol ani Polski ani Katalonii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:49, 20 Gru 2017    Temat postu:

Komisja Europejska zdecydowała o uruchomieniu artykułu 7 ws. Polski

Dzisiaj, 20 grudnia (08:57)
Aktualizacja: 22 minuty temu

Komisja Europejska podczas dzisiejszego posiedzenia zdecydowała o uruchomieniu pierwszego punktu artykułu 7 Traktatu o UE w sprawie Polski. Komisja wyśle teraz wniosek do krajów unijnych o uznanie Polski za kraj, w którym istnieje "wyraźne ryzyko poważnego zagrożenia dla praworządności". Uzasadnienie dla tej decyzji przedstawił wiceszef KE Frans Timmermans podczas konferencji prasowej, która rozpoczęła się po godz. 13. "KE zdecydowała o uruchomieniu art 7.1 unijnego traktatu, ale daje trzy miesiące na wprowadzenie rekomendacji" - podkreślił.

Zdjęcie ilustracyjne /Jeff Blackler/Photoshot /PAP/EPA
REKLAMA


Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans zaproponował także komisarzom, by Komisja wysłała do państw członkowskich Unii "wniosek o stwierdzenie w Polsce poważnego ryzyka zagrożenia praworządności" oraz by pozwać Polskę do Trybunału UE między innymi za niezgodną z prawem unijnym ustawę o sądach powszechnych.

Teoretycznie Timmermans dał rządowi 3 miesiące i zapowiedział, że gdyby polskie władze dostosowały się w tym terminie do najnowszych, czwartych już rekomendacji, to wniosek może wycofać. Wyraźnie jednak Timmermans w to nie wierzy. Wiceszef KE dał do zrozumienia, że różnice między premier Szydło a premierem Morawieckim są niewielkie. Jego zadaniem, Morawiecki jest tak samo przekonany jak Szydło, co do sposobu reformy sądownictwa. Timmermans oficjalnie mówił jeszcze, że gotowy jest rozmawiać z nowym polskim premierem w styczniu, ale - brzmiało to już bez nadziei na jakiejkolwiek ustępstwa ze strony Polski - informuje dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Komisja jest gotowa, w konsultacji z PE i Radą, do ponownego rozważenia swojej uzasadnionej propozycji. (...) To nie jest opcja nuklearna. Prosimy teraz Radę i PE o to, co Komisja robiła przez ostatnie dwa lata: o przeanalizowanie sytuacji i zadecydowanie, czy w opinii tych dwóch instytucji istnieje wyraźne ryzyko poważnego zagrożenia dla praworządności - powiedział na konferencji prasowej Timmermans.

Niestety nasze obawy wobec Polski pogłębiły się - powiedział wiceszef KE.

Zaznaczył, w Polsce przyjęto ustawy dotyczące sądownictwa, które "poważnie zagrażają" niezależności wymiaru sprawiedliwości. Dotyka to całej struktury wymiaru sprawiedliwości - Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, KRS, prokuratury i krajowej szkoły sądownictwa - zaznaczył. Jak dodał, władza wykonawcza i ustawodawcza mają możliwość ingerowania w funkcjonowanie tych instytucji.

Niezależność wymiaru sprawiedliwości staje pod znakiem zapytania - dodał.

Jesteśmy gotowi do dialogu z polskim rządem - powiedział Timmermans. Jednak obecnie - jak dodał - "sygnały" w sprawie praworządności płynące od nowego polskiego rządu są takie same jak od poprzedniego.

Timmermans był pytany na konferencji prasowej, czy nie obawia się, że decyzja KE wzmocni nastroje antyunijne w Polsce i czy nie skorzystają na tej decyzji kraje trzecie, które nie chcą, by Polska miała silną pozycję w UE.

Robimy to dla Polski, dla polskich obywateli. Każdy obywatel każdego kraju w UE ma prawo do niezależnego sądownictwa - zaznaczył wiceprzewodniczący KE. Podkreślił, że nie jest naiwny i że "niektórzy będą próbowali sprzedać decyzję KE jako atak na naród polski, na polskich obywateli".

Byliśmy świadkami takich manipulacji wcześniej. Jednak jako strażniczka traktatów KE ma obowiązek podjęcia działań, jeśli ustalimy, że praworządność jest zagrożona. To nasz obowiązek - powiedział Timmermans.

Jak dodał, KE jest gotowa do dialogu z polskim rządem. Jednak do chwili obecnej sygnały poprzedniej i obecnej ekipy są takie same. Są przekonani, że muszą zrealizować te zmiany, by zreformować system sądownictwa - zaznaczył Timmermans. Ale - jak mówił - jeśli podejmuje się decyzję o reformie, to trzeba stosować się do konstytucji i przestrzegać prawa UE.
Debata na forum Komisji Europejskiej

Timmermans swoje wcześniejsze wystąpienie na forum Komisji Europejskiej zaczął od przedstawienia dialogu z Polską, który - jak zaznaczył - ciągnie się już dwa lata i nic nie przyniósł. Sytuacja jest bardzo zła - miał powiedzieć Timmermans za zamkniętymi drzwiami.

Przypomniał, że Komisja przesłała 3 rekomendacje polskim władzom i żadna z nich nie została wdrożone. Powiedział, że ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS zostały skrytykowane między innymi przez Komisję Wenecką i europejskie organizacje sędziowskie. Zaznaczył, że nie ma żadnych różnic między premier Szydło a premierem Morawieckim w sprawie podejścia do kwestii praworządności.

Uruchomienie Art. 7 oznacza przekazanie sprawy Polski z poziomu Komisji na poziom państw członkowskich w Radzie UE. Teraz sprawująca przewodnictwo w UE Bułgaria zdecyduje, kiedy unijni ministrowie ds. europejskich zajmą się Polską - 29 stycznia czy w lutym.

Gdy do tego dojdzie, kraje Unii - większością 22 krajów - będą mogły stwierdzić, że istnieje w Polsce "wyraźne ryzyko poważnego naruszenia praworządności". Żeby do tego nie doszło po stronie Polski musiałoby stanąć przynajmniej 6 krajów. Wcześniej swoją zgodę musi wyrazić Parlament Europejski.

Zgoda na sankcje opisane w art. 7 wymaga jednomyślności na poziomie Rady Europejskiej, czyli szefów państw i rządów.
Najostrzej przeciwko Polsce wypowiadała się czeska komisarz

Najostrzej przeciwko Polsce wypowiadała się czeska komisarz odpowiedzialna za wymiar sprawiedliwości Vera Jourova. Z nieoficjalnych informacji dziennikarki RMF FM wynika, że Jourova apelowała o podjęcie tej decyzji, bo jej zdaniem sparaliżowany Trybunał Konstytucyjny będzie miał negatywny wpływ na proces wyborczy w Polsce. Atak Jurwevej źle wróży solidarności wewnątrz Grupy Wyszehradzkiej, bo partia z którą jest związana znajduje się obecnie u władzy w Pradze.

Najłagodniejsi wobec Polski byli Łotysz i Estończyk. Natomiast polska komisarz ds. rynku wewnętrznego Elżbieta Bieńkowska starała się zachować neutralność. Zapewniała, że angażowała się do ostatniej chwili, żeby uniknąć tej procedury i żeby rozpocząć dialog, ale bez rezultatu. Rozmówcy Katarzyny Szymańskiej-Borginon uważają, że Timmermans był z kolei świetnie przygotowany i profesjonalny. Miał argumenty i po prostu wszystkich przekonał do swoich racji.

(ph+mpw)
Katarzyna Szymańska-Borginon
RMF FM/PAP

...

Bez znaczenia. UE pokazala w Katalonii swoje ,,prawa". To cuchnace odpady radiaktywne ktore skazily Europę... UWOLNIC KATALONSKICH WIEZNIOW POLITYCZNYCH Z NIEWOLI UE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:30, 21 Gru 2017    Temat postu:

Wybory w Katalonii. Hiszpania jest w najpoważniejszym kryzysie od 40 lat

Dzisiaj, 21 grudnia (10:21)

​W czwartek o godzinie 9 rozpoczęły się wybory do parlamentu Katalonii, wyznaczone przez Hiszpanię po rozwiązaniu rządu regionalnego w konsekwencji październikowej próby odłączenia się regionu od reszty kraju.

Szefowie dwóch głównych partii proniepodległościowych - były premier rządu Katalonii Carles Puigdemont i jego były zastępca Oriol Junqueras - nie brali udziału w kampanii wyborczej. Puigdemont, oskarżony o rebelię, ukrywa się w Belgii, natomiast Junqueras znajduje się w areszcie.

...

,,Wybory". Jeden przewodniczacy partii ukrywa sie przed aresztowaniem drugi w wiezieniu! JAK ZA STALINA! BYDLAKI KOGO CHCECIE OSZUKAC! ZAPLACICIE ZA TE ZBRODNIE JAK I ZA KAZDE SWINSTWO!

A moje marzenia sie spelniaja jak widze w 200%! Nie wiedza co ich czeka!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:37, 22 Gru 2017    Temat postu:

Sondaż: Prześladowani zdobyli większość w parlamencie Katalonii !

Wczoraj, 21 grudnia (21:44)

Partie proniepodległościowe, przesladowane przez Madryt, zdobyły łącznie ponad połowę mandatów w 135-osobowym parlamencie tego regionu - wynika z sondażu opublikowanego po zakończeniu czwartkowych wyborów.
Liczenie głosów
/QUIQUE GARCIA /PAP/EPA


Wykonany na zamówienie dziennika “La Vanguardia" sondaż Grupy Godo wskazuje, że choć w czwartkowych wyborach do parlamentu Katalonii wygrała Partia Obywatelska (Ciudadanos), przeciwna niepodleglosci, to zwolennicy secesji będą mieć razem większość w katalońskim parlamencie.

Według sondażu, przeprowadzonego metodą telefoniczną i exit poll, w którym wzięło udział po wyjściu z lokali wyborczych około 3200 Katalończyków, Ciudadanos mogą liczyć na 34-37 miejsc w regionalnym parlamencie.

Drugie miejsce w przedterminowych wyborach w Katalonii zajęła Republikańska Lewica Katalonii (ERC), kierowana przez osadzonego w więzieniu byłego wicepremiera Oriola Junquerasa. Jego ugrupowanie zdobyło w czwartek od 34 do 36 mandatów.

Centroprawicowy i proniepodległościowy blok wyborczy Razem dla Katalonii (Junts Per Catalunya) byłego premiera Carlosa Puigdemonta zajął trzecie miejsce, zdobywając od 28 do 29 miejsc w regionalnym parlamencie.

Z kolei opowiadający się za jednością Hiszpanii socjaliści zapewnili sobie według sondażu Grupy Godo 18-20 mandatów.

Do katalońskiego parlamentu wejdą jeszcze: lewackie ugrupowanie Wspólna Katalonia (7-8 mandatów), separatystyczna Kandydatura Jedności Ludowej (5-6 mandatów), a także Partia Ludowa, rządząca aktualnie Hiszpanią (3-5 mandatów).

Przedterminowe wybory w Katalonii zostały narzucone przez władze w Madrycie jako konsekwencja ograniczonej pod koniec października autonomii regionu. Zdymisjonowany został wówczas rząd Carlesa Puigdemonta, a także ponad 130 wysokich rangą urzędników katalońskich.

Ograniczenie autonomii Katalonii było efektem dążeń gabinetu Puigdemonta, i referendum niepodległościowego z 1 października,

Przywódcy dwóch czołowych partii proniepodległościowych, czyli Puigdemont i jego były zastępca Oriol Junqueras - nie brali udziału w kampanii wyborczej. Były premier, który jest oskarżony o rebelię, ukrywa się w Belgii, a Junqueras znajduje się w areszcie.

....

Te pseudowybory potwierdzily JAK NIGDY NIEPODLEGLOSC KATALONII! STALY SIE WIELKA DEMONSTRACJA!

PRECZ Z OKUPANTAMI! NIEPODLEGLA KATALONIA!

Kryminalna kliką z Madrytu ma sie zajac Trybunal Karny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:02, 22 Gru 2017    Temat postu:

"Państwo hiszpańskie zostało pokonane"

Dzisiaj, 22 grudnia (05:20)

​Wybory w Katalonii wygrali niepodleglosciowcy, ale najwięcej głosów uzyskała partia Obywatelska (Ciudadanos), która może liczyć na 37 mandatów. Były premier regionalnego rządu Katalonii skomentował wynik czwartkowych wyborów w tym regionie Hiszpanii, mówiąc: "Państwo hiszpańskie zostało pokonane", a jego premier "został spoliczkowany".
Lider partii Obywatelskiej Albert Rivera
/JAVIER ETXEZARRETA /PAP/EPA

Uzyskają 74 mandaty. Frekwencja okazała się rekordowa - do wyborów poszło 81.94 proc. uprawnionych do głosowania.

Po przeliczeniu głosów w czwartkowych przedterminowych wyborach do parlamentu Katalonii większość mandatów przypada partiom proniepodległościowym, opowiadającym się za odłączeniem regionu od Królestwa Hiszpanii.

Po przeliczeniu 99,89 proc. głosów, o godzinie 1.35, w Katalonii podano, iż w wyborach udział wzięło 81.94 proc. czyli 4.360.843 uprawnionych do głosowania.

Tym samym, ilość miejsc w parlamencie przypadająca na poszczególne partie już nie powinna ulec zmianie.

Partia Obywatelska (Ciudadanos) przeciwna separatyzmowi może liczyć na 37 deputowanych, o trzy mandaty mniej niż proniepodległościowa partia Razem dla Katalonii (Junts per Catalunya).

Łącznie partie proniepodległościowe mogą mieć 74 mandaty, w tym ugrupowanie byłego premiera regionalnego rządu Carlosa Puidgemonta ERC może liczyć na 32 deputowanych.

Ugrupowania opowiadające się za dalszą przynależnością do Hiszpanii mogą liczyć na 53 mandaty: Ciudadanos - 37, PSC - 17.

"Państwo hiszpańskie zostało pokonane"

Przebywający w Brukseli były premier regionalnego rządu Katalonii skomentował wynik czwartkowych wyborów w tym regionie Hiszpanii, mówiąc: "Państwo hiszpańskie zostało pokonane", a jego premier "został spoliczkowany" - podała agencja AP.

Puigdemont przebywa w Brukseli od czasu, gdy po ogłoszeniu niepodległości Katalonii - po referendum - został zdymisjonowany w październiku przez madrycki rząd.

Komentując wyniki wyborów powiedział, że Europa musi przyjąć do wiadomości, że rozwiązania proponowane przez premiera Hiszpanii Mariano Rajoya, "nie działają" - poinformował Reuters.

Wybory "dały prawo Katalończykom, aby zostali wysłuchani" - powiedział Puigdemont i dodał, iż zwycięstwo jest tym ważniejsze, iż doszło do niego w "klimacie przemocy i prześladowań" - poinformowała EFE.

Toni Comin z ERC - Republikańskiej Lewicy Katalonii, powiedział dziennikarzom, iż "Rajoy jest największym przegranym" i że noc wyborcza zostanie na zawsze w pamięci jako czas, w którym "obywatele przy urnach rozgromili artykuł 155".

...

Ten kryminalista powinien siedziec. San Escobar sam zgotowal sobie kleske.
Oczywiscie nie byly to wolne wybory skoro glowni kandydaci albo sie ukrywaja albo siedza. Jednak to wydarzenie ma charakter powstania! Masowy udzial Katalonczykow byl wyrazem oporu przeciw obcej okupacji i agresji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:20, 23 Gru 2017    Temat postu:

Hiszpania: Pociąg wjechał w zaporę. Ponad 40 rannych

Wczoraj, 22 grudnia (21:30)

Podmiejski pociąg hiszpańskich kolei Cercanias Renfe wjechał w zaporę na końcu torów na stacji Alcala de Henares pod Madrytem. Rannych zostało 45 osób, w tym cztery poważnie.
Służby na miejscu zdarzenia
/FERNANDO VILLAR /PAP/EPA


Pociąg relacji C-2 Guadalajara-Alcala de Henares-Atocha-Chamartin kończący bieg jechał już z małą szybkością, kiedy uderzył w zaporę na torach. Wypadek nie spowodował zakłóceń w kursowaniu pociągów.


Alcala de Henares, rodzinne miasto Cervantesa, leży ok. 30 km od Madrytu; mieści się tam wielki ośrodek uniwersytecki kształcący rocznie tysiące studentów.


Pociąg wjechał w zaporę. Ponad 40 rannych
/Storyful/x-news
RMF FM/PAP

...

Grzechy ich sa wielkie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:22, 30 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Przez kryzys polityczny Katalonia straciła 97 tys. turystów
Przez kryzys polityczny Katalonia straciła 97 tys. turystów

1 godz. 42 minuty temu

O blisko 97 tys. spadła liczba turystów, którzy w w październiku i listopadzie odwiedzili Katalonię, w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku. Powodem jest referendum niepodległościowe z 1 października i wywołany w konsekwencji kryzys polityczny.
Barcelona
/ENRIC FONTCUBERTA /PAP/EPA

Jak precyzują hiszpańskie media, powołując się na dane Krajowego Instytutu Statystycznego w Madrycie (INE), w ciągu dwóch miesięcy Katalonia była jedynym regionem Hiszpanii, gdzie odnotowano spadek liczby turystów.

Eksperci z branży turystycznej wskazują, że Katalonia wypadła słabo nie tylko w porównaniu z innymi regionami Hiszpanii, ale w ogóle w skali kraju. Z szacunków INE wynika bowiem, że przez 11 miesięcy br. Hiszpanię odwiedziła rekordowa liczba 77,8 mln turystów. Rok wcześniej było ich 75,6 mln.

Szacuje się, że w grudniu do Hiszpanii przybędzie ok. 4 mln turystów.

Jacqueline Soares, pracująca w jednej z barcelońskich restauracji, spodziewa się, że grudzień nie przyniesie poprawy. Zauważa przy tym, że liczba turystów w regionie spadła znacząco po referendum niepodległościowym.

Napięcie polityczne i zamieszki, jakie miały miejsce podczas plebiscytu 1 października, zniechęciły obcokrajowców do odwiedzania tej części Hiszpanii. Nigdy wcześniej nie było tu tak mało turystów jak obecnie. W naszej restauracji odczuwamy to zjawisko poprzez znaczny spadek obrotów - powiedziała PAP Soares.

27 października Madryt wydał decyzje w celu ograniczenia autonomii Katalonii, aby powstrzymać dążenia katalońskiego rządu Carlesa Puigdemonta do jednostronnego ogłoszenia niepodległości regionu. Gabinet Puigdemonta został zdymisjonowany, a regionalny parlament rozwiązany.

Na początku stycznia spodziewane jest utworzenie nowego rządu przez ugrupowania proniepodległościowe, które zdobyły większość w wyborach do parlamentu Katalonii 21 grudnia. Pierwsza sesja Izby Deputowanych odbędzie się 17 stycznia.

...

Powodem sa dzialania okupanta... Absudalne wyliczenia. To tak jakby Polacy mieli zrezygnowac z walki o niepodleglosc... bo chwilowo turysci nie przyjada... OKUPANT MUSI WYPLACIC ODSZKODOWANIA ZA STRATY!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:25, 31 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Puigdemont wzywa Rajoya do zaakceptowania wyników wyborów w Katalonii
Puigdemont wzywa Rajoya do zaakceptowania wyników wyborów w Katalonii

Wczoraj, 30 grudnia (22:35)

Były premier Katalonii Carles Puigdemont wezwał hiszpańskiego premiera Mariano Rajoya do zaakceptowania wyników grudniowych wyborów do regionalnego parlamentu Katalonii i rozmów z "prawowitym rządem" tego hiszpańskiego regionu.
Carles Puigdemont
/STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA

Przemówiły urny i przemówiła demokracja, każdy miał możliwość wyrażenia swoich poglądów. Na co czeka Rajoy, by zaakceptować wyniki? - powiedział Puigdemont, odnosząc się do wyborów regionalnych w orędziu noworocznym do mieszkańców Katalonii. Według polityka Katalończycy pokazali, że są "dojrzałym demokratycznym społeczeństwem, które uzyskało prawo bycia republiką".

Puigdemont wezwał również Rajoya do negocjacji z liderami partii proniepodległościowych. Nazwał hańbą dla Hiszpanii jako państwa członkowskiego UE, że były wiceprezydent Katalonii Oriol Junqueras oraz inni liderzy partii popierających secesję "wciąż przebywają w więzieniu z powodów politycznych".

Wystąpienie nagrane zostało w Belgii, gdzie Puigdemont przebywa od 30 października, gdy wraz z czteroma byłymi ministrami swego rządu schronił się przed aresztowaniem. W związku z działaniami na rzecz niepodległości, w tym organizacją referendum, politycy oskarżeni są w Hiszpanii m.in. o rebelię.

W orędziu opublikowanym w mediach społecznościowych Puigdemont przemawiał na tle flag Katalonii i UE.

...

POPIERAMY CALKOWICIE TEN APEL! MUSI NASTAPIC ZMIANA W WIEZIENIACH! NA RAJOJA TMTEJSZYCH ,,SEDZIOW" I KRYMINALISTOW Z BRUKSELI! POGWALCENIA PRAW NARODU KATALONSKIEGO NIE UJDZIE WAM NA SUCHO! KARA BYC MUSI!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:32, 05 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Sport
Messi zabezpieczył się na wypadek ogłoszenia niepodległości Katalonii
Messi zabezpieczył się na wypadek ogłoszenia niepodległości Katalonii

Dzisiaj, 5 stycznia (08:49)

W nowym kontrakcie Lionela Messiego z FC Barceloną jest zapis, że w przypadku ogłoszenia przez Katalonię niepodległości Argentyńczyk mógłby być dalej piłkarzem Barcy tylko w przypadku gry ekipy w czterech najsilniejszych ligach Europy: hiszpańskiej, angielskiej, niemieckiej lub francuskiej - informuje dziennik El Mundo. W innym wypadku Messi będzie mógł odejść i zmienić klub za darmo.


Do tej pory znana była jedynie klauzula wykupu Argentyńczyka z "Dumy Katalonii", która wynosi 700 milionów euro, ale zawodnik Barcelony będzie mógł opuścić klub również po uzyskaniu niepodległości przez Katalonię. Wspomniany zapis stanowi, że Messi ma możliwość odejścia z zespołu za darmo, jeśli ten po separacji regionu nie znajdzie miejsca w czołowej lidze europejskiej.

Hiszpański dziennik informuje, iż sytuacja polityczna mocno interesuje piłkarza. Argentyńczyk chce grać z najlepszymi drużynami na świecie, dlatego nie wyobraża sobie występów poza czołowymi ligami w Europie. Między innymi z tego powodu negocjacje w sprawie nowej umowy trwały tak długo.

Argentyńczyk jest najbardziej utytułowanym graczem w historii Barcelony. Łącznie zdobył z Dumą Katalonii 8 mistrzostw Hiszpanii, 4 puchary Ligi Mistrzów, 5 Pucharów Króla, 7 Superpucharów Hiszpanii, 3 Superpuchary Europy i 3 klubowe mistrzostwa świata. Jest również najlepszym strzelcem w historii klubu oraz ligi hiszpańskiej.

(m)
Kuba Kaługa
, Jan Kałucki

...

To jest najemnik ma prawo. Katalonia oczywiscie to nie sprawa pilki noznej. To absurd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:35, 05 Sty 2018    Temat postu:

Madryt zmniejsza budżet Katalonii. Region traci 800 milionów euro

Wczoraj, 4 stycznia (22:2Cool

Rząd centralny w Madrycie zredukował o blisko 800 mln euro tegoroczny budżet Katalonii - podało ministerstwo finansów. Cięcia, według rządu Mariano Rajoya, mają związek z przestarzałym modelem finansowania wspólnot autonomicznych w Hiszpanii.

Zdjęcie ilustracyjne /Aneta Łuczkowska /RMF FM
REKLAMA


Z powodu konieczności zreformowania obecnego modelu finansowania wspólnot autonomicznych - jak poinformowało hiszpańskie ministerstwo - każda z nich otrzyma w tym roku mniejsze środki. Resort potwierdził, że z planowanej w lipcu 2017 r. kwoty 17,61 mld euro dla Katalonii trafi tam ostatecznie 16,83 mld euro.

Decyzję rządu Rajoya skrytykowali już socjaliści, a także władze katalońskiej administracji, nazywając ją niezrozumiałą. Niektórzy komentatorzy twierdzą, że redukcja budżetu Katalonii, najbogatszego regionu Hiszpanii, który odpowiada za około 20 proc. PKB całego kraju, może nasilić dążenia separatystyczne.

W podobnym tonie wypowiadają się ekonomiści. Twierdzą, że przy ubiegłorocznym wzroście gospodarczym w Katalonii na poziomie 3 proc. i tegorocznym, szacowanym na ponad 2 proc., redukcja budżetu tego regionu to "igranie z ogniem".
Gospodarka Katalonii straciła 1 mld euro

We wtorek hiszpański rząd poinformował, że w efekcie kryzysu politycznego gospodarka Katalonii straciła około 1 mld euro, a głównymi przyczynami miały być m.in. masowe wycofywanie się spółek z tego regionu i drastyczny spadek liczby napływających turystów.

Pod koniec grudnia Krajowy Instytut Statystyczny (INE) w Madrycie ujawnił, że Katalonia po referendum niepodległościowym z 1 października, które doprowadziło do kryzysu politycznego w regionie, straciła blisko 97 tys. turystów.

Katalonia słabo wypadła nie tylko w porównaniu z innymi częściami Hiszpanii, ale też z całym krajem. Z szacunków INE wynika bowiem, że w ciągu jedenastu miesięcy 2017 r. Hiszpanię odwiedziła rekordowa liczba 77,8 mln urlopowiczów. Rok wcześniej było to 75,6 mln osób.

We wtorek dziennik "El Periodico" oszacował, że od czasu plebiscytu w Katalonii z regionu tego przeniosło swoje siedziby do innych części Hiszpanii ponad 3200 firm.

27 października Madryt wydał decyzje służące ograniczeniu autonomii Katalonii, aby zastopować dążenia katalońskiego rządu Carlesa Puigdemonta do ogłoszenia niepodległości regionu. Jego gabinet został zdymisjonowany, a regionalny parlament rozwiązany.

Na początku stycznia spodziewane jest utworzenie nowego rządu przez ugrupowania proniepodległościowe, które zdobyły większość w przedterminowych wyborach do parlamentu Katalonii 21 grudnia. Pierwsza sesja katalońskiej izby deputowanych odbędzie się 17 stycznia.

...

TO SKANDAL! PROBY UKARANIA NARODU ZA WOLNOSC! RAJOJ PRZED TRYBUNAL KARNY! ZWROCICIE Z ODSZKODOWANIAMI!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 19:36, 05 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:54, 08 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Więzień uznany za martwego odzyskał świadomość przed autopsją
Więzień uznany za martwego odzyskał świadomość przed autopsją

1 godz. 28 minut temu

​Hiszpańskie władze badają, jak doszło do tego, że osadzony w więzieniu na północy kraju został uznany za martwego, ale po kilku godzinach odzyskał świadomość w kostnicy, gdzie miała zostać przeprowadzona sekcja zwłok - podaje agencja EFE.
Zdjęcie ilustracyjne
/© Bandphoto/Uppa.co.uk/Photoshot /PAP/EPA

Mężczyznę w średnim wieku znaleziono nieprzytomnego w jego celi w zakładzie karnym w Asturii, ok. 470 km na północ od Madrytu, w niedzielę ok. godz. 8:00 podczas porannego liczenia osadzonych.

Kilku lekarzy, w tym specjalista w dziedzinie medycyny sądowej, orzekło, że więzień nie żyje. Sędzia wydał zgodę na usunięcie ciała z celi i przewiezienie go do kostnicy w pobliskim mieście Oviedo, gdzie miała zostać przeprowadzona autopsja.

To tam, późnym porankiem, pracownicy kostnicy zauważyli, że rzekomo martwy mężczyzna wydaje się chrapać i ruszać się. Natychmiast powiadomili służby medyczne, które podjęły decyzję o przetransportowaniu go do szpitala uniwersyteckiego w Oviedo.

Mężczyzna pozostaje tam pod obserwacją i jest pilnowany przez funkcjonariuszy Gwardii Cywilnej. Lekarze podejrzewają, że osadzony mógł mieć atak katalepsji, czyli odrętwienia całego ciała lub poszczególnych członków, które występuje w niektórych chorobach psychicznych.

Zadaniem przedstawicieli władz było poinformowanie rodziny o tej fatalnej pomyłce, gdyż wcześniej krewnym przekazano, że ich bliski nie żyje.

..

,,Wspanialy" kraj ten San Escobar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:38, 08 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Atak zimy w Hiszpanii. Opady śniegu doprowadziły do chaosu na drogach
Atak zimy w Hiszpanii. Opady śniegu doprowadziły do chaosu na drogach

Dzisiaj, 8 stycznia (15:3Cool

​Z powodu intensywnych opadów śniegu i silnego wiatru zablokowano ponad 50 dróg w różnych regionach Hiszpanii. Najtrudniejsze warunki komunikacyjne panują w północnej i środkowej części kraju.
Ataki zimy w Hiszpanii
/Spanish Military Emergency Unit / HANDOUT /PAP/EPA


W poniedziałek ugrupowania opozycyjne - Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE), Partia Obywatelska (Ciudadanos) i Podemos - zażądały w parlamencie pilnych wyjaśnień od ministrów spraw wewnętrznych oraz transportu w sprawie chaosu komunikacyjnego w kraju.

Przypomnieli o niedzielnym paraliżu autostrady między Madrytem a Segowią, gdzie ponad 3 tys. kierowców zostało uwięzionych w zaspach. Otrzymali oni pomoc dopiero po kilkunastu godzinach.

Z informacji służb obrony cywilnej wynika, że na kilkuset drogach krajowych w całym kraju w poniedziałek panują bardzo trudne warunki z uwagi na zalegający na jezdni śnieg. Długie kolejki aut tworzą się głównie na trasach w północnej i środkowej części kraju.

Padający na terenie większości prowincji śnieg doprowadził do blokady ponad 50 krajowych dróg. Najwięcej nieprzejezdnych tras znajduje się w prowincjach Avila, Valladolid, Salamanka, Nawarra oraz Kantabria.

Jak ujawniły władze hiszpańskiej obrony cywilnej, na jednej z zasypanych śniegiem dróg w prowincji Nawarra niezbędne było udzielenie pomocy ok. 1,4 tys. osobom. Zostały one przetransportowane do szkół oraz obiektów sportowo-rekreacyjnych w regionie.

W środkowych prowincjach Hiszpanii utrzymują się niskie temperatury, oscylujące między minus 5 i minus 8 stopni Celsjusza.

W poniedziałek po południu wydano ostrzeżenie o intensywnych opadach śniegu także w południowych prowincjach Hiszpanii: Jaen, Kadyksie, Maladze i Grenadzie.

W sobotę w 46 z 50 hiszpańskich prowincji zanotowano znaczny spadek temperatur i porywiste wiatry, często wraz z intensywnymi opadami śniegu. W Asturii, w wiosce San Juan de Nieva, zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne.

Utrzymujące się od soboty śnieżyce to drugi w ostatnich dniach atak zimy w Hiszpanii. 27 grudnia sztorm Bruno przyniósł nad ten kraj silne wiatry oraz intensywne opady deszczu i śniegu. W efekcie załamania się pogody zginęła jedna osoba.

(ph)

...

Maja teraz wieksze problemy niz zniszczenie Katalonii. Zasluzyli stukrotnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:04, 16 Sty 2018    Temat postu:

Madryt nie zgadza się, by Puigdemont rządził Katalonią z Brukseli


Wczoraj, 15 stycznia (22:27)
​Premier Mariano Rajoy zapowiedział w poniedziałek, że Hiszpania nie zgodzi się na rządzenie przez Carlesa Puigdemonta Katalonią na odległość. Odwołany w październiku z funkcji premiera regionu polityk przebywa w Brukseli.

​Premier Mariano Rajoy zapowiedział w poniedziałek, że Hiszpania nie zgodzi się na rządzenie przez Carlesa Puigdemonta Katalonią na odległość. Odwołany w październiku z funkcji premiera regionu polityk przebywa w Brukseli.Carles Puigdemont/STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA
Jak poinformował Rajoy, w przypadku gdyby nowemu rządowi Katalonii, nazywanemu Generalitat, miał szefować przebywający w Belgii Puigdemont, należy spodziewać się opóźnienia w przywróceniu autonomii regionu. Została ona ograniczona 27 października na podstawie uruchomienia przez Madryt artykułu 155 konstytucji Hiszpanii.
Ograniczeniu autonomii Katalonii, w następstwie dążeń separatystycznych władz w Barcelonie, towarzyszyło zdymisjonowanie przez Madryt rządu Puigdemonta, a także odwołanie ponad 130 wysokich rangą regionalnych urzędników.
W poniedziałek Rajoy na spotkaniu z kierownictwem swojego ugrupowania, Partii Ludowej (PP), zapowiedział, że w przypadku próby sprawowania władzy przez Puigdemonta z Brukseli utrzymane zostanie obowiązywanie art. 155. Przejawia się on m.in. sprawowaniem bezpośredniej kontroli nad katalońską administracją przez rząd centralny w Madrycie.
W sprawie wypowiedzieli się także prawnicy katalońskiego parlamentu

Negatywnie nastawieni do możliwości sprawowania rządów przez Puigdemonta są również prawnicy katalońskiego parlamentu. W opublikowanym w poniedziałek oświadczeniu odrzucili oni także możliwość sprawowania przez tego polityka władzy za pośrednictwem innego deputowanego.
Rajoy po wyborach w Katalonii wciąż chce sprawować nad nią władzę, z Madrytu - skwitował deklaracje hiszpańskiego premiera Puigdemont na Twitterze.
Jedną z decyzji ograniczających autonomię Katalonii były przedterminowe wybory do regionalnego parlamentu, które odbyły się 21 grudnia. Krótko po ogłoszeniu ich wyniku Rajoy zapowiedział, że Madryt jest gotów do rozmów z nowymi władzami Katalonii. Zaznaczył jednak, że muszą one postępować zgodnie z obowiązującym w Hiszpanii prawem.
Wybory w Katalonii wygrała Partia Obywatelska (Ciudadanos), zapewniając sobie 37 miejsc w 135-osobowym parlamencie. Do katalońskiej izby wejdą jeszcze Razem dla Katalonii (34 mandaty), Republikańska Lewica Katalonii (32 mandaty), socjaliści (17 mandatów), lewacka Wspólna Katalonia (8 mandatów), a także CUP (4 mandaty) i Partia Ludowa (3 mandaty).

...

TY JUZ NIE MASZ NIC DO DECYDOWANIA SMIECIU! SZYKUJ SIE NA KARE KTORA CIE CZEKA!
TFU! Co za syf rzadzi na calym swiecie.
Katalonia to niepodlegle panstwo i nikomu z zewnatrz nie wolno decydowac kto ma tam rzadzic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:35, 18 Sty 2018    Temat postu:

FAKTY
OPINIE
AKCJE RMF FM
ROZRYWKA
ZDJĘCIA
FILMY
RMF 24 Fakty Sport Gerard Pique przedłużył kontrakt z Barceloną. Będzie grał w jej barwach do końca kariery?
Gerard Pique przedłużył kontrakt z Barceloną. Będzie grał w jej barwach do końca kariery?


Dzisiaj, 18 stycznia (12:00)
Obrońca „Dumy Katalonii” Gerard Pique porozumiał się z klubem i przedłużył kontrakt do czerwca 2022 roku z kwotą odstępnego wysokości 500 milionów euro. Ten ruch może oznaczać, że będzie grał w Barcelonie do końca kariery.


W najbliższych dniach klub ma ogłosić datę oficjalnego podpisania kontraktu przez piłkarza. Wychowanek FC Barcelony jest zawodnikiem uwielbianym przez kibiców na Camp Nou. Pique wielokrotnie akcentował przywiązanie do katalońskich barw.
Gerard Pique dołączył do FC Barcelony 1997 roku - wówczas grał w drużynach juniorskich. Swoje pierwsze kroki w seniorskim futbolu stawiał w Manchesterze United. Latem 2008 roku wrócił do Katalonii, w której gra po dziś dzień.
Jako piłkarz "Blaugrany" 3 razy wygrał Ligę Mistrzów, 6 razy sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii, 5 razy zdobywał Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii. Dodatkowo 3 razy wygrał Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata. W sumie w koszulce Barcy rozegrał 422 mecze strzelając 37 goli.
Niektórzy uważają, że w przyszłości Gerard Pique byłby idealnym kandydatem na... prezesa FC Barcelony! Warto zaznaczyć, że obrońca "Dumy Katalonii" jest wnukiem byłego wiceprezesa i wieloletniego działacza klubu, Amadora Bernabéu. Sam piłkarz zaznaczył, że po zakończeniu kariery chciałby być zasiąść w fotelu prezesa.
(mn)
Jan Kałucki

...

A ile to bylo straszenia. Wszystko aby zaszkodzic Katalonii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:02, 22 Sty 2018    Temat postu:

Puigdemont jest oficjalnym kandydatem na premiera Katalonii


1 godz. 1 minuta temu
Szef parlamentu Katalonii Roger Torrent ogłosił, że oficjalnym kandydatem na premiera regionu został ścigany przez hiszpański wymiar sprawiedliwości Carles Puigdemont. Debata w parlamencie nad tą kandydaturą musi rozpocząć się do końca stycznia.

Szef parlamentu Katalonii Roger Torrent ogłosił, że oficjalnym kandydatem na premiera regionu został ścigany przez hiszpański wymiar sprawiedliwości Carles Puigdemont. Debata w parlamencie nad tą kandydaturą musi rozpocząć się do końca stycznia.Carles Puigdemont/TARIQ MIKKEL KHAN /PAP/EPA

Torrent, który w ubiegłym tygodniu prowadził konsultacje z partiami w sprawie przyszłego premiera, oświadczył, że kandydatura zdymisjonowanego przez rząd w Madrycie pod koniec października Puigdemonta jest "całkowicie zgodna z prawem". Był to jedyny kandydat zgłoszony przez ugrupowania w Katalonii. Partie przeciwne secesji regionu od Hiszpanii nie zgłosiły swojej kandydatury.
Hiszpański Sąd Najwyższy odrzucił w poniedziałek wniosek prokuratury o ponowne wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania byłego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta, który wcześniej przyleciał z Brukseli do Kopenhagi. Sąd poinformował, że decyzja o ewentualnym wznowieniu ENA zostanie podjęta później, gdy przywrócone zostanie regularne działanie katalońskiego parlamentu.
Na początku grudnia Sąd Najwyższy Hiszpanii wycofał Europejski Nakaz Aresztowania wydany 3 listopada wobec Puigdemonta i jego czterech współpracowników w związku z zarzutami o "rebelię, działalność wywrotową, sprzeniewierzenie środków publicznych i nieposłuszeństwo wobec władz" centralnych w Madrycie. Zarzuty te dotyczą ich działań na rzecz niepodległości Katalonii. Jak pisały agencje prasowe, sędzia Pablo Llarena mógł chcieć uniknąć możliwości ograniczenia przez belgijski wymiar sprawiedliwości zakresu przestępstw, o które politycy mogą zostać oskarżeni, gdy wrócą do Hiszpanii. Llarena mógł obawiać się, że Bruksela może odesłać Puigdemonta do Hiszpanii, ale wcześniej zawęzić stawiane mu zarzuty.

Kandydatura na premiera Katalonii 55-letniego Puigdemonta, który od 30 października przebywa w Brukseli, została wyłoniona po grudniowych, przedterminowych wyborach do regionalnego parlamentu. Puigdemont informował, że chce, by zaprzysiężono go na premiera zaocznie i zapowiadał, że mógłby rządzić Katalonią z Belgii. Jednak sprzeciwia się temu zarówno opozycja w regionie, jak i rząd Rajoya.

Hiszpańskie media informują, że Puigdemont, który do zatwierdzenia kandydatury potrzebuje w 135-mandatowym parlamencie regionalnym 68 głosów, mógłby liczyć na 34 głosy bloku Razem dla Katalonii (Junts per Catalunya), 32 Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC) i najprawdopodobniej cztery głosy Kandydatury Jedności Ludowej (CUP), co w sumie daje 70. Hiszpański dziennik "ABC" zaznacza jednak, że trzech z tych deputowanych przebywa w areszcie w związku z działaniami na rzecz niepodległości, choć mogą oni głosować przez pośredników. Ale pięciu (w tym dotychczas sam Puigdemont) deputowanych przebywa w Belgii, gdzie schronili się przed hiszpańskim wymiarem sprawiedliwości. Bez ich głosów były premier nie uzyska poparcia większości członków parlamentu, czyli 68 deputowanych.

Jeśli Puigdemonta nie poprze 68 posłów, w ciągu 48 godzin odbędzie się drugie głosowanie, w którym do zatwierdzenia jego kandydatury wystarczy zwykła większość, czyli poparcie większości uczestników głosowania.

...

TO JEST PREMIER KATALONII! NIE MA ZADNEJ INNEJ LEGALNEJ WLADZY W KATALONII
ZADNYCH OKUPANTOW NIE UZNAJEMY I NIGDY NIE UZNAMY!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:22, 07 Lut 2018    Temat postu:

Śledczy: Rząd Puigdemonta chciał wprowadzić Katalonię do NATO


Piątek, 2 lutego (22:19)
Z prowadzonego przez hiszpański wymiar sprawiedliwości śledztwa wynika, że były rząd Katalonii planował wprowadzenie tego regionu do NATO. Kandydatura miała zostać złożona po ogłoszeniu niepodległości nowej republiki przez rząd Carlesa Puigdemonta.

Z prowadzonego przez hiszpański wymiar sprawiedliwości śledztwa wynika, że były rząd Katalonii planował wprowadzenie tego regionu do NATO. Kandydatura miała zostać złożona po ogłoszeniu niepodległości nowej republiki przez rząd Carlesa Puigdemonta.Carles Puigdemont/STEPHANIE LECOCQ /PAP/EPA
Jak ujawnił w piątek madrycki dziennik "La Razon", hiszpańscy śledczy posiadają dokumenty potwierdzające, że po ogłoszeniu 27 października ub.r. przez władze Katalonii niepodległości, nowa republika miała rozpocząć tworzenie armii, a także złożyć wniosek o przyjęcie do NATO.
Separatyści planowali utworzenie armii, w której skład miało wchodzić od 18 do 22 tys. żołnierzy - wynika z akt śledztwa.
W szeregi wojska katalońskiej republiki mieli wchodzić zawodowi żołnierze. Strukturę taką rząd Puigdemonta uzasadniał powszechną w Katalonii niechęcią wobec obowiązkowej służby wojskowej.
Zgodnie z projektem tworzenia armii, wzorowanej m.in. na rozwiązaniach sił zbrojnych Austrii i Danii, wojsko Katalonii miało koncentrować się na obronie terytorium nowej republiki. Krótko po ogłoszeniu niepodległości władze w Barcelonie miały rozpocząć przygotowania do opracowania wniosku do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Aby utrzymać niepodległość zalecane jest członkostwo w strukturach instytucji międzynarodowych, niż pozostawanie na marginesie - napisali członkowie rządu Puigdemonta w planie tworzenia armii.
Ujawniona korespondencja

W listopadzie ubiegłego roku dziennik "El Confidencial" ujawnił korespondencję mailową byłego sekretarza katalońskiego ministerstwa finansów Josepa Lluisa Salvado. Wynikało z niej, że gabinet Puigdemonta budował struktury obronne, służące konfliktom zbrojnym".
Zarówno Salvado, jak i Puigdemont w efekcie zawieszenia autonomii Katalonii zostali 28 października odwołani przez Madryt ze swoich funkcji. Dymisje objęły również innych 130 wysokich rangą urzędników, zaś rząd Mariano Rajoya rozwiązał regionalny parlament, ogłaszając przedterminowe wybory w regionie.
Puigdemont pod koniec października wyjechał do Belgii w obawie przed aresztowaniem przez hiszpańskie organy ścigania. Wprawdzie w grudniowych wyborach do parlamentu Katalonii zdobył mandat, a separatyści wskazali go jako głównego kandydata na szefa nowego rządu, ale Madryt zapowiedział, że polityk zostanie aresztowany pod zarzutem buntu i nawoływania do nieposłuszeństwa wobec prawa.
Carles Puigdemont utrzymuje, że jest jedynym pełnoprawnym kandydatem na premiera nowego regionalnego rządu Katalonii.
(ł)

...

Szokujaca parodia wymiaru sprawiedliwosci! Stalinizm! I to pod sztandarami UE! Widzicie jakie szatanstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:29, 27 Mar 2018    Temat postu:

Carles Puigdemont zatrzymany w Niemczech

Niemiecka policja zatrzymała lider Katalonii i szefa lokalnych władz Katalonii. Madryt wznowił wobec Carlesa Puigdemonta Europejski Nakaz Aresztowania. W Barcelonie znów demonstrowało na ulicach kilka tysięcy ludzi.

Hiszpańska prokuratura postawiła mu bowiem zarzuty wszczęcia buntu i podżegania do rebelii. Grozi za to nawet 30 lat więzienia. Za Puigdemontem wystawiono wówczas Europejski Nakaz Aresztowania (ENA), ale w grudniu go wycofano.

Zatrzymanie na niemieckiej autostradzie
W ostatni piątek ENA został jednak wznowiony. Puigdemont przebywał wówczas w Finlandii. Udało mu się opuścić ten kraj zanim jego władze zdążyły zareagować na działania władz hiszpańskich. Postanowił powrócić do Belgii, gdzie już wcześniej wynajął znanego adwokata specjalizującego się w kwestiach ekstradycji i prawa do pobytu. „Pan prezydent wracał właśnie do Belgii, aby tak jak to było wcześniej, oddać się w ręce belgijskiego wymiaru sprawiedliwości” – poinformował jego rzecznik Joan Maria Pique.

Gdy jednak Puigdemont wjechał wczoraj (25 marca) od strony Danii na teren Niemiec, jego samochód został zatrzymany przez niemiecki patrol drogowy. Doszło do tego w położonym przy granicy duńsko-niemieckiej landzie Szlezwik-Holsztyn. Kataloński polityk został osadzony w policyjnym areszcie. Dziś pojawi się przed niemieckim sędzią. Będzie to jednak czysta formalność. Sąd jedynie stwierdzi oficjalnie tożsamość zatrzymanego i ustali jego prawną sytuację. Nie wiadomo jeszcze kiedy zapadnie decyzja co do przekazania lub nie Katalończyka hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

Na wieść o zatrzymaniu Puigdemonta na ulice Barcelony wyszło kilka tysięcy zwolenników niepodległości. Skandowali oni m.in.: „Wolność dla więźniów politycznych!” oraz „Wstydź się Europo!”. Manifestanci przyszli pod siedzibę przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Barcelonie. Mniejsza demonstracja odbyła się też w mieście Girona, którego burmistrzem przez wiele lat był właśnie Carles Puigdemont.

...

Szok i skandal! NIEMCY! OD RAZU PRZYCHODZI NA MYSL UPIORNY NAZIZM! Niemcom nie wolno juz niszczyc zadnych narodow! Wy musicie pokutowac! Kolejne zbrodnie pograza was bardziej w piekle do ktorego poszlo wielu waszych ojcow!

Trwa eksterminacja narodu Katalonii ktory na rozkaz Brukseli ma sie stac Hiszpanami! Tak jak Ruscy kazali Polakom byc Ruskimi! Bruksela to nowa Moskwa.

Odwagi. Bestia brukselska juz ledwie zipie juz nie ma Brytanii a dalsze kleski w drodze. Widac ze to padnie. Podobnie kraik ze stolica w Madrycie przetrwa jako maly nie znaczacy. Powstanie za to wielka Katalonia bo tak jest w Biblii. Ostatni beda piwrszymi. Uciskani wielkimi. Cieszcie sie ze was przesladowali a nie wy ich bo wasza jest nagroda a kara ich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy