Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Euroupadek Portugalii biora kase od towarzyszy Pekińczyków!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:46, 24 Lis 2011    Temat postu:

W Portugalii rozpoczął się strajk generalny

Od przemówienia liderów dwóch największych central związkowych na lotnisku w Lizbonie rozpoczął się w środę późnym wieczorem strajk generalny, który obejmie całą Portugalię. Choć strajk zapowiedziano na 24 listopada, to już w środowy wieczór do protestu przystąpili pracownicy lotniska w Lizbonie. Protestujący przed stołecznym lotniskiem wykrzykiwali hasła antyrządowe, przyszli z transparentami, na których napisano m.in.: "Walka trwa" oraz "Strajk jest generalny, bo atak był brutalny".

Wszystkie loty międzynarodowe zostały odwołane do piątku nad ranem. W czwartek dojdą do skutku tylko trzy loty krajowe, pomiędzy Portugalią kontynentalną a Azorami i Maderą - poinformowała telewizja SIC.

Carvalho da Silva, przewodniczący CGTP, podczas manifestacji rozpoczętej w środę o godz. 21. czasu polskiego pod lizbońskim lotniskiem Portela, wezwał członków związków zawodowych oraz portugalskie społeczeństwo do stawienia oporu polityce oszczędnościowej rządu Pedra Passosa Coelho.

W manifestacji pod stołecznym lotniskiem uczestniczyło ponad 500 osób. Protestujący, którzy wykrzykiwali hasła antyrządowe, przyszli z transparentami, na których napisano m.in.: "Walka trwa" oraz "Strajk jest generalny, bo atak był brutalny".

Manifestanci, wśród których dominowali pracownicy lotniska, domagali się od centroprawicowego rządu odstąpienia od redukcji płac, zapowiedzianych w projekcie budżetu Portugalii na 2012 r.

Późnym wieczorem do strajku przyłączyli się również pracownicy komunikacji miejskiej oraz metra w Lizbonie. W stolicy kraju w godzinach wieczornych drastycznie została ograniczona liczba autobusów. Z kolei władze metra potwierdziły jego całkowity paraliż od godz. 23.30 w środę.

W czwartek po północy do protestu mają przyłączyć się pracownicy kolei oraz personel spółek obsługujących promy na rzece Tag.

- Wątpię, aby w proteście wzięło udział tak dużo osób, jak w ubiegłym roku. Mimo tego paraliż kraju zapewne się powiedzie, gdyż dwie największe centrale związkowe mają ogromne wpływy w przedsiębiorstwach transportu miejskiego, kolejowego i lotniczego. Odcięcie społeczeństwa od środków komunikacji wystarczy, aby zatrzymać funkcjonowanie kraju - powiedział Miguel Sousa Tavares, komentator telewizji SIC.

W zorganizowanym 24 listopada 2010 roku strajku generalnym przeciwko planom oszczędnościowym rządu Jose Socratesa wzięło udział prawie 3 mln osób. Jednodniowy paraliż kraju kosztował Portugalię ponad 300 mln euro.

Projekt portugalskiego budżetu na 2012 rok ma być głosowany do końca listopada i przy przewadze w parlamencie partii koalicyjnych ma szansę na przyjęcie. Dokument przewiduje m.in. kilkuprocentowe redukcje kadry kierowniczej samorządów terytorialnych, a także personelu armii, służby zdrowia i oświaty. Przewidziana jest likwidacja średniej stawki VAT i podniesienie jej z 13 proc. do 23 proc. Jedynie podstawowe produkty żywnościowe zostaną utrzymane na poziomie 6 proc.

Rząd Passosa Coelho zapowiedział, że od 2012 r. przez kilka lat zatrudnieni w sektorze publicznym, którzy zarabiają powyżej 1000 euro, stracą prawo do dodatku bożonarodzeniowego i wakacyjnego. Każdy z nich stanowi równowartość miesięcznego wynagrodzenia.

W środę po południu pracownicy parlamentu w Lizbonie poinformowali, że planują przeprowadzenie strajku na przełomie listopada i grudnia. Realizacja tej groźby może utrudnić przyjęcie budżetu Portugalii na 2012 rok.

>>>>

Euro pada w konwulsjach !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:42, 25 Lis 2011    Temat postu:

Portugalia: organizatorzy strajku generalnego zapowiadają dalsze protesty

Szefowie dwóch największych central związkowych, które w czwartek zorganizowały strajk generalny w Portugalii, zapowiedzieli kolejne protesty wobec polityki oszczędnościowej rządu Pedra Passosa Coelho.

Manuel Carvalho da Silva z centrali związkowej CGTP oraz Joao Proenca z UGT zapowiedzieli w czwartek wieczorem dodatkowe protesty, które zostaną zorganizowane przez związki zawodowe w sytuacji, „gdy centroprawicowy gabinet będzie kontynuował politykę cięć”. „Nie wykluczamy przeprowadzenia kolejnego strajku generalnego”, ogłosił Joao Proenca.

Zdaniem liderów central związkowych, w strajku generalnym wzięło udział około 3 mln osób. Natomiast z szacunków rządu, w czwartkowym paraliżu kraju uczestniczyło ponad 800 tys. pracowników.

Rozpoczęty w środę przed północą 24-godzinny strajk generalny sparaliżował niemal całkowicie transport lotniczy, kolejowy i miejski. Strajk na lotniskach dotknął prawie 50 tys. pasażerów. Z wyjątkiem trzech lotów między Portugalią kontynentalną a Maderą i Azorami, w czwartek na terytorium tego iberyjskiego kraju nie odbył się żaden lot. Nawet powracający z rozegranego na Ukrainie meczu Ligi Mistrzów zespół FC Porto musiał lądować na lotnisku w hiszpańskim Vigo.

Na skutek strajku ucierpiały też podstawowe usługi, w tym pocztowe, edukacyjne oraz wywóz śmieci. Zawieszono pracę metra w Lizbonie oraz promów na rzece Tag. Część portugalskich szpitali oraz uczelni wyższych ograniczyło swoje funkcjonowanie.

Czwartkowy strajk generalny był jednym z najbardziej niespokojnych protestów tej dekady w Portugalii. Wielokrotnie interweniowała policja. Przed południem, przy lizbońskim głównym węźle komunikacyjnym Cais do Sodre, policja usunęła siłą manifestantów, którzy próbowali zablokować wyjazd autobusów spod dworca. Policjanci rozpędzili też grupę protestujących, która wtargnęła na linię kolejową Lizbona-Sintra, wstrzymując ruch pociągów. Policja interweniowała również w Cacia, gdzie manifestanci próbowali wedrzeć się na teren fabryki firmy Renault.

Najbardziej gwałtowny przebieg miały protesty w stolicy kraju - Lizbonie. Przed południem nieznani sprawcy obrzucili koktajlami Mołotowa budynki dwóch urzędów skarbowych. Wieczorem zaś doszło do starć młodzieży z policją pod parlamentem. Chroniący dostępu do budynku funkcjonariusze aresztowali siedem osób z tłumu, który po sforsowaniu barierek próbował dostać się do siedziby Zgromadzenia Republiki. W efekcie konfrontacji ranny został funkcjonariusz policji oraz fotoreporter.

Strajk generalny został zorganizowany 6 dni przed głosowaniem nad projektem budżetu na 2012 r., który przewiduje m.in. kilkuprocentowe redukcje kadry kierowniczej samorządów terytorialnych, a także personelu armii, służby zdrowia i oświaty. Przewidziana jest likwidacja średniej stawki VAT i podniesienie jej z 13 proc. do 23 proc. Jedynie podstawowe produkty żywnościowe zostaną utrzymane na poziomie 6 proc.

Rząd Passosa Coelho zapowiedział, że od 2012 r. przez kilka lat zatrudnieni w sektorze publicznym, którzy zarabiają powyżej 1000 euro, stracą prawo do dodatku bożonarodzeniowego i wakacyjnego stanowiącego równowartość miesięcznego wynagrodzenia.

W porozumieniu zawartym z UE i MFW Portugalia zobowiązała się, w zamian za 78 mln euro pożyczki, do obniżenia do końca 2011 r. deficytu budżetowego z 8,9 proc. do 5,9 proc. W 2012 r. ma on wynieść 4,5 proc, a rok później 3 proc.

>>>>>

Tak wiec kociol sie kreci !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:50, 25 Lis 2011    Temat postu:

Portugalia: kilka osób rannych podczas protestu

Kilka osób zostało rannych w wyniku starć młodzieży z policją, do których doszło w czwartek wieczorem pod parlamentem w Lizbonie. Chroniący dostępu do budynku funkcjonariusze zatrzymali dotychczas pięć osób, które próbowały sforsować policyjne barierki.

Do konfrontacji manifestantów z policją doszło w chwili, gdy część młodzieży z ruchu „oburzonych” próbowała wedrzeć się na schody prowadzące do wejścia do Zgromadzenia Republiki w Lizbonie. Grupa kilkudziesięciu manifestantów zdemontowała barierki okalające budynek parlamentu, po czym została zablokowana przez funkcjonariuszy policji. Po szamotaninie na schodach przed Zgromadzeniem Republiki policjanci zaczęli systematycznie spychać tłum w głąb placu Sao Bento, używając siły wobec stawiających opór manifestantów. Kilka osób zostało rannych, w tym policjant i fotoreporter, który znalazł się w tłumie protestujących.

Jak poinformowała telewizja SIC, policja aresztowała co najmniej pięć osób. Na placu przed Zgromadzeniem Republiki wciąż pozostaje ponad tysiąc protestujących, wśród których przeważają młodzi ludzie. Wspierają ich uczestnicy manifestacji zorganizowanej przez związki zawodowe, która po południu dotarła pod parlament.

Dostępu do budynku Zgromadzenia Republiki nadal broni ponad 70 policjantów z psami. Przerwane przez młodzież ciągi barierek zostały już połączone. Od środowego wieczora w Portugalii trwa strajk generalny, w którym uczestniczą dwie największe centrale związkowe. Protestujący domagają się wstrzymania oszczędnościowej polityki rządu Pedra Passosa Coelho.

>>>>>

Ale ostro !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:52, 25 Lis 2011    Temat postu:

Portugalski rząd potrzebuje 1,6mld euro na zadłużone szpitale

Rząd Pedro Pas­so­sa Co­el­ho musi prze­ka­zać 1,6 mld euro do końca stycz­nia 2012 r. na za­dłu­żo­ne por­tu­gal­skie szpi­ta­le, aby ra­to­wać je przed ban­kruc­twem.

Na 5 dni przed gło­so­wa­niem przy­szło­rocz­ne­go bu­dże­tu Por­tu­ga­lii cen­tro­pra­wi­co­wy ga­bi­net Pedro Pas­so­sa Co­el­ho musi zna­leźć 1,6 mld euro na sys­tem szpi­tal­ny po­grą­żo­ny w dłu­gach. Jak do­wie­dział się dzien­nik "Dia­rio Eco­no­mi­co", więk­szo­ści szpi­ta­li grozi pa­ra­liż, jeśli do końca stycz­nia nie zo­sta­nie po­kry­ta kwota długu. "Naj­więk­szym wie­rzy­cie­lem w służ­bie zdro­wia są do­staw­cy środ­ków far­ma­ceu­tycz­nych. Por­tu­gal­skie szpi­ta­le są im winne ponad 1,2 mld euro, tym­cza­sem dys­try­bu­to­rzy leków nie są już skłon­ni do dal­sze­go wy­dłu­że­nia ter­mi­nów płat­no­ści za towar, które w paź­dzier­ni­ku prze­kro­czy­ły śred­nio 450 dni. Teraz do­ma­ga­ją się tylko go­tów­ki" - po­in­for­mo­wa­ła w pią­tek li­zboń­ska ga­ze­ta.

We­dług "Dia­rio Eco­no­mi­co" w sy­tu­acji nie­do­my­ka­ją­ce­go się bu­dże­tu na 2012 r. ga­bi­net Pas­so­sa Co­el­ho musi li­czyć na pomoc Unii Eu­ro­pej­skiej i Mię­dzy­na­ro­do­we­go Fun­du­szu Wa­lu­to­we­go, aby spro­stać groź­bie ban­kruc­twa szpi­ta­li.

"Rząd za­sy­gna­li­zo­wał już pro­blem przed­sta­wi­cie­lom obu in­sty­tu­cji i ist­nie­je szan­sa, że por­tu­gal­ska służ­ba zdro­wia do­sta­nie od nich za­strzyk środ­ków na roz­wią­za­nie tego pro­ble­mu" - do­wie­dział się dzien­nik w mi­ni­ster­stwie zdro­wia.

Za­dłu­że­nie 50 por­tu­gal­skich szpi­ta­li oraz kli­nik pu­blicz­nych wy­nio­sło w 2010 r. 4,8 mld euro. Naj­więk­szy wzrost długu na­stą­pił w la­tach 2007-2010 - o ponad 100 proc.

Zda­niem dzien­ni­ka "Dia­rio Eco­no­mi­co" jed­nym z roz­wią­zań dla por­tu­gal­skiej służ­by zdro­wia może być roz­wią­za­nie umów z czę­ścią śro­do­wi­ska me­dycz­ne­go. "Co naj­mniej 1245 le­ka­rzy jest zbęd­nych w pu­blicz­nym sys­te­mie zdro­wia" - osza­co­wa­ła ga­ze­ta. We wrze­śniu mi­ni­ster zdro­wia Paulo Ma­ce­do po­in­for­mo­wał, że we­dług sza­cun­ków mi­ni­ster­stwa, ok. 35 proc. pu­blicz­nych szpi­ta­li w Por­tu­ga­lii jest nie­wy­pła­cal­nych i znaj­du­je się w tzw. ban­kruc­twie tech­nicz­nym.

>>>>

W ogole sluzba zdrowia w UE jest zbedna wystarcza sami euro-towarzysze ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:53, 27 Lis 2011    Temat postu:

Portugalska wieś wystawiona na sprzedaż za 7 mln euro

Wyludniona wieś Pereiro w portugalskim regionie Alentejo została wystawiona na sprzedaż. Jej nabywca będzie musiał zapłacić co najmniej 7 mln euro.

Jak poinformował dziennik "Dinheiro Vivo", zlokalizowaną w pobliżu granicy z Hiszpanią wieś wystawiła na sprzedaż jedna z portugalskich agencji nieruchomości. W wyludnionym od kilkunastu lat Pereiro są obiekty użyteczności publicznej, w tym szkoła, przedszkole, kościół, a także budynki term, z których usług niegdyś korzystali hiszpańscy turyści. Zdaniem ekspertów ds. nieruchomości, opustoszała wieś szybko znajdzie nabywcę z uwagi na bliskie sąsiedztwo zamku Marvao, jednej z największych atrakcji turystycznych Alentejo. Według gazety "Dinheiro Vivo", inną zaletą Pereiro jest to, że wioska znajduje się na terenie parku krajobrazowego Serra de Sao Mamede.

Demografowie zauważają, że przypadek Pereiro nie będzie w najbliższym czasie odosobniony w Portugalii. - Dotychczas wielu zagranicznych turystów kupowało na prowincji domy. Można się spodziewać, że nasilenie procesu wyludniania portugalskiego interioru i migracja ludności wiejskiej do miast doprowadzi do wystawienia na sprzedaż całych wsi - przewiduje ekspert Instytutu Demograficznego w Lizbonie.

>>>>

A kupa pekinczycy ! To jest mysl ! Bruksela moze jeszcze wprowadzic handel zywym towarem i sie poratowac sprzedajac poddanych w niewole ! Genialny pran ratunkowy euro !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:53, 30 Lis 2011    Temat postu:

Kilka tysięcy studentów protestuje w Lizbonie

Kilka tysięcy osób zgromadziła dzisiejsza manifestacja studentów w stolicy Portugalii. Uczestniczą w niej główne krajowe organizacje akademickie oraz przedstawiciele wyższych uczelni z całego kraju.

Tłum studentów, który wyruszył po południu z centrum Lizbony w stronę Zgromadzenia Republiki, domaga się przed budynkiem parlamentu odstąpienia od rządowego programu cięć w systemie szkolnictwa wyższego. Niektórzy uczestnicy protestu wykrzykują antyrządowe hasła. Protestująca młodzież żąda m.in. rezygnacji z cięć budżetowych w szkolnictwie wyższym, odstąpienia od planu ograniczenia stawek stypendiów socjalnych, a także przywrócenia studenckich zniżek na transport.

Według szacunków portugalskich zrzeszeń akademickich, w tym roku z powodu trudności finansowych ze studiowania zrezygnowało w Portugalii od 6 do 10 tys. osób.

- Istotna jest nie tyle liczba uczestników dzisiejszej manifestacji, ile sam fakt przybycia na nią reprezentantów wszystkich głównych krajowych organizacji studenckich. 20 zrzeszeń akademickich wyraziło wspólną wolę, aby zaprotestować przeciwko polityce oszczędnościowej rządu wobec naszego środowiska - powiedział Joao Fonseca ze Zrzeszenia Studentów Uniwersytetu Lizbońskiego.

W obawie przed powtórzeniem się ubiegłotygodniowych zamieszek pod parlamentem zmobilizowano siły policyjne. Oddzielono też barierami plac, na którym mieści się parlament. Maszerującym studentom towarzyszyło na trasie protestu kilkadziesiąt samochodów policyjnych. Zorganizowany w miniony czwartek w Portugalii strajk generalny miał najbardziej gwałtowny przebieg w stolicy kraju. 24 listopada doszło pod parlamentem do starć młodzieży z policją. Chroniący dostępu do budynku funkcjonariusze aresztowali siedem osób z tłumu, który po sforsowaniu barierek próbował dostać się do siedziby Zgromadzenia. W efekcie konfrontacji obu grup ranny został funkcjonariusz policji oraz fotoreporter.

>>>>

Kolejni euro-szczesliwcy ktorym przyszlo ,,Zobaczyc euro i umrzec''...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:19, 30 Lis 2011    Temat postu:

Portugalia: restrykcyjny budżet na 2012 rok przyjęty

Por­tu­gal­ski par­la­ment przy­jął re­stryk­cyj­ny bu­dżet na przy­szły rok. Do­ku­ment budzi ogrom­ne kon­tro­wer­sje i spo­łecz­ny sprze­ciw. Bu­dżet zo­stał za­ak­cep­to­wa­ny dzię­ki gło­som ko­ali­cji so­cjal­de­mo­kra­tów i lu­do­wców oraz wstrzy­ma­niu się od głosu naj­więk­szej par­tii opo­zy­cyj­nej - so­cja­li­stów. Po­zo­sta­łe mniej­sze kluby par­la­men­tar­ne za­gło­so­wa­ły prze­ciw.

Teraz Por­tu­gal­czy­ków czeka seria bo­le­snych cięć. Naj­bar­dziej kon­tro­wer­syj­nym punk­tem an­ty­kry­zy­so­we­go planu jest za­wie­sze­nie wy­płat do­dat­ków bo­żo­na­ro­dze­nio­wych i wa­ka­cyj­nych, sta­no­wią­cych rów­no­war­tość trzy­na­stej i czter­na­stej pen­sji. Po­cząt­ko­wo pla­no­wa­no, że osoby za­trud­nio­ne w sek­to­rze pu­blicz­nym i za­ra­bia­ją­ce po­wy­żej pen­sji mi­ni­mal­nej, czyli 485 euro, utra­cą jeden z tych do­dat­ków, a ci, któ­rych mie­sięcz­ne za­rob­ki prze­kra­cza­ją ty­siąc euro, nie do­sta­ną żad­ne­go z sub­sy­diów. Osta­tecz­nie dolną gra­ni­cę pod­wyż­szo­no do 600 euro, a górną - do 1,1 tys. euro. W nie­któ­rych przy­pad­kach przy­szło­rocz­ne za­rob­ki mogą być nawet o jedną trze­cią niż­sze niż te­go­rocz­ne.

Nie­po­kój Por­tu­gal­czy­ków budzi także pod­wyż­sze­nie po­dat­ku VAT na więk­szość pro­duk­tów spo­żyw­czych. Wzro­śnie on z obec­nej zre­du­ko­wa­nej staw­ki 6-pro­cen­to­wej do 23 pro­cent. Na do­tych­cza­so­wym po­zio­mie po­zo­sta­nie je­dy­nie VAT na pod­sta­wo­we ar­ty­ku­ły żyw­no­ścio­we, na przy­kład owoce i wa­rzy­wa.

Z 6 do 23 pro­cent wzro­śnie też po­da­tek VAT na usłu­gi re­stau­ra­cyj­ne. Plan ten budzi szcze­gól­ne kon­tro­wer­sje, bo - zda­niem eks­per­tów - do­pro­wa­dzi do upad­ku 50 ty­się­cy punk­tow ga­stro­no­micz­nych i utra­ty pracy przez 120 ty­się­cy osób. Te re­stau­ra­cje, które prze­trwa­ją, będą mu­sia­ły znacz­nie pod­nieść ceny, a to może ne­ga­tyw­nie wpły­nąć także na wciąż jesz­cze pręż­nie dzia­ła­ją­cy sek­tor tu­ry­stycz­ny.

Przy­ję­cie bu­dże­tu w pro­po­no­wa­nym kształ­cie ozna­cza też wzrost po­dat­ku VAT na wi­do­wi­ska spor­to­we czy kul­tu­ral­ne. Mniej pie­nię­dzy prze­zna­czo­no też na służ­bę zdro­wia, edu­ka­cję i ad­mi­ni­stra­cję pu­blicz­ną, co ozna­cza cię­cia płac i zwol­nie­nia w sek­to­rze pu­blicz­nym.

Dra­stycz­ne cię­cia za­pla­no­wa­ne przez rząd pre­mie­ra Pedro Pas­so­sa Co­el­ho to efekt umowy, jaką Li­zbo­na za­war­ła w maju z tak zwaną troj­ką, czyli Mię­dzy­na­ro­do­wym Fun­du­szem Wa­lu­to­wym, Unią Eu­ro­pej­ską i Eu­ro­pej­skim Ban­kiem Cen­tral­nym. W za­mian za po­życz­kę w wy­so­ko­ści 78 mi­liar­dów euro Por­tu­ga­lia zo­bo­wią­za­ła się do wpro­wa­dze­nia sze­re­gu oszczęd­no­ści. Celem jest zre­du­ko­wa­nie ga­lo­pu­ją­ce­go de­fi­cy­tu z 8,9 pro­cent PKB do 5,9 proc. w tym roku, 4,5 pro­cent w przy­szłym i do­ce­lo­wo 3 pro­cent w 2013 roku. Cię­cia budzą jed­nak ostry sprze­ciw spo­łe­czeń­stwa. W ze­szłym ty­go­dniu zor­ga­ni­zo­wa­no w kraju strajk ge­ne­ral­ny, który do­pro­wa­dził do pa­ra­li­żu nie­mal wszyst­kich sek­to­rów pań­stwa. Związ­ki za­wo­do­we za­po­wia­da­ją ko­lej­ne pro­te­sty.

>>>>

Ostetczne rozwiazanie kwestii portugalskiej zaczelo sie !
Wejsc do euro i umrzec !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:51, 04 Gru 2011    Temat postu:

Szykuje się turystyczny dramat w Portugalii

W najbliższych latach w Portugalii może zbankrutować nawet co piąte pole golfowe. To byłby prawdziwy dramat dla sektora turystycznego Portugalii, która słynie z doskonałych warunków do uprawiania tego sportu.

Od nowego roku podatek VAT na wiele produktów i usług ma wzrosnąć z 6 do 23 procent. Dotyczy to także usług hotelarsko-sportowych, w tym pól golfowych. Portugalskie Zrzeszenie Kurortów obliczyło, że upaść może nawet 20 procent pól golfowych. „To będzie dramat dla naszej turystyki" - przekonuje przewodniczący organizacji, Diogo Gaspar Ferreira. Eksperci podkreślają, że golf to sport uchodzący za prestiżowy i ekskluzywny. Uprawiający go zamożni turyści są bardzo cenną dla Portugalii grupą klientów. Portugalia uchodzi za wyjątkowe miejsce dla golfistów. W całym kraju znajduje się blisko sto profesjonalnych pól. Słyną one z doskonałych warunków i pięknych krajobrazów, ale i z bardzo konkurencyjnych cen. Co roku tysiące turystów wybiera Portugalię na cel wakacyjnych wojaży właśnie ze względu na golfową infrastrukturę. Jednak po podwyżkach cen kraj ten stanie się znacznie mniej konkurencyjny.

>>>>

W ogole szykuje sie likwidacja kraju ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:28, 06 Gru 2011    Temat postu:

Kolejny skandal finansowy w Portugalii

Media ujaw­ni­ły gi­gan­tycz­ne sumy, jakie wal­czą­cy z kry­zy­sem rząd wy­da­je na kon­sul­ta­cje praw­ne.

5 mi­lio­nów euro - tyle od po­cząt­ku roku za­ro­bi­li praw­ni­cy na współ­pra­cy z rzą­dem. Po­ło­wa tych pie­nię­dzy tra­fi­ła do za­le­d­wie czte­rech kan­ce­la­rii. Fir­ma-re­kor­dzi­sta za kon­sul­ta­cje do­sta­ła od stycz­nia 800 ty­się­cy euro. A wszyst­ko to bez żad­nych kon­kur­sów i prze­tar­gów - pod­kre­śla­ją por­tu­gal­skie media. Takim wy­dat­kom dziwi się nawet szef izby ad­wo­kac­kiej. "To za­ska­ku­ją­ce, że rząd nigdy nie re­ne­go­cjo­wał ho­no­ra­riów dla praw­ni­ków" - pod­kre­śla prze­wod­ni­czą­cy Izby. Pi­kan­te­rii tej spra­wie do­da­je fakt, że w tym roku zmia­ny w prze­pi­sach są wpro­wa­dza­ne przede wszyst­kim po to, by za­osz­czę­dzić i zmniej­szyć wy­dat­ki pań­stwa. Wła­dze wpro­wa­dzi­ły sze­reg ostrych cięć bu­dże­to­wych, które wzbu­dzi­ły ogrom­ne nie­za­do­wo­le­nie spo­łe­czeń­stwa.

In­for­ma­cje o gi­gan­tycz­nych wy­na­gro­dze­niach dla praw­ni­ków, któ­rzy w Por­tu­ga­lii nie cie­szą się zbyt­nią sym­pa­tią, jesz­cze pod­grze­wa­ją at­mos­fe­rę wokół oszczęd­no­ścio­we­go bu­dże­tu. "To wła­śnie jest no­wo­twór w na­szym spo­łe­czeń­stwie! Daj­cie na­zwi­ska tych praw­ni­ków, skończ­my z nimi!" - ko­men­tu­ją ar­ty­ku­ły wście­kli Por­tu­gal­czy­cy.

>>>>>

Tak urzednicy ,,gospodaruja''... Nie swoje to co tam ... Poza tym przypominam urzedowa zasade :

JAK W TYM ROKU NIE WYDAMY TEGO CO MAMY TO W PRZYSZLYM NAM ZMNIEJSZA SRODKI BO WYJDZIE ZE NIE POTRZEBUJEMY .

Tak wiec trzeba wydac wszystko ! A nawet sie zadluzyc aby wyszlo ze mamy za malo ...
Jak widzimy UE oparta na zasadach ,,przedsiebiorczosci'' urzednikow PADA BO MUSI UPASC ! To sa chore zasady ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:33, 07 Gru 2011    Temat postu:

Przez kryzys oszczędzają na dekoracjach

Centrum Lizbony, zwykle skrzące się w okresie przed Bożym Narodzeniem światełkami, w tym roku nie błyszczy. Nie tylko w Portugalii, także w Atenach i Madrycie bardzo skromne świąteczne dekoracje odpowiadają smutnemu nastrojowi w związku z oszczędnościami.

W stolicy Portugalii władze zmniejszyły świąteczny budżet do 150 tys. euro z 850 tys. rok temu. Choć główne ulice nie lśnią światełkami, skromne środki wyzwoliły pomysłowość. Na ruchliwym placu Chile światełkami mrugają wielokolorowe parasole, a w całym mieście przechodnie dostają migoczące wpinki - zamiast festonów i girland lampek zdobiących ulice. - Przy tak skromnym budżecie wnosimy coś innego, aby wywołać uśmiech - tłumaczy Catarina Pestana, która zaprojektowała świecące parasole. Ale na nastroje wpływa nie tylko widok ulic. Rząd obciął większości pracowników o połowę tradycyjne premie bożonarodzeniowe, wynoszące mniej więcej równowartość miesięcznej pensji.

W Atenach na świąteczną oprawę miasta przeznaczono jedną dziesiątą tego co rok temu. I obecnie jest to tyle, ile kosztowała sama główna choinka, podpalona podczas zamieszek w 2008 roku.

W Hiszpanii, w której bezrobocie sięga 21,5 proc., również zredukowano świąteczne dekoracje w stolicy, poprzestając na wykorzystaniu zeszłorocznych i zmniejszając liczbę żarówek w świetlnych girlandach. Całkowity koszt - 2,5 mln euro - jest o 15 proc. niższy niż rok temu.

Aby skusić klientów, bardziej luksusowe sklepy w Madrycie tną ceny nawet o połowę, ale i tak w wielu z nich ruch jest znikomy. Do jednego z antykwariatów na trzy tygodnie przed świętami zajrzała w sobotę zaledwie jedna osoba - martwi się jego właścicielka Dolores Sanchez.

W Irlandii epoka bogatych przyjęć bożonarodzeniowych w pracy i szczodrych prezentów dla klientów skończyła się. Wstyd wydawać przyjęcia, kiedy ludzie tracą pracę - mówi ksiądz Sean Healy, który stoi na czele ugrupowania Social Justice Ireland (o sprawiedliwość społeczną w Irlandii), którego celem jest budowa sprawiedliwego społeczeństwa.

Z drugiej strony oczekiwany wzrost przedświątecznych zakupów już wyniósł rekordowe 23 procent, zanim jeszcze nastąpił szał zakupów.

- Wszystko podrożeje za kilka dni, wiec obciążam kartę kredytową teraz - mówi 52-letnia Bridget Dwyer, stojąc w długiej kolejce do kasy w jednym z dublińskich sklepów.

Generalnie wydatki konsumentów w okresie Bożego Narodzenia mają według prognoz spaść w Irlandii o 9,4 proc., a w Portugalii o 7,8 proc. - wynika z badań firmy konsultingowej Deloitte. Według Deloitte to i tak niewiele wobec przewidywanego w Grecji spadku wartości świątecznych wydatków aż o 25 procent.

Tymczasem w najbogatszych w Europie Niemczech uważa się, że wydatki świąteczne wzrosną o blisko 5 proc. W weekend w Berlinie klienci dosłownie tłoczyli się w luksusowych sklepach, jak KaDeWe. Tak samo w Szwecji czy Danii, które nie należą do eurostrefy, nie widać, by oszczędności psuły świąteczne nastroje.

Ale już Finowie, którzy posługują się euro, wydatki na tegoroczne Boże Narodzenie planują średnio o 38 euro niższe na osobę. Według banku Nordea, największego w regionie, Finowie wydawali ostatnio przeciętnie blisko 500 euro.

We Francji, według Deloitte, święta w tym roku będą droższe jedynie o 1,85 procent, a niedawne obawy, że druga w eurostrefie gospodarka może zostać wciągnięta w bagno zadłużenia, zaowocowały nad Sekwaną poczuciem roztropności.

Czasopismo "Paris Match" opublikowało tanie świąteczne przepisy autorstwa czołowych mistrzów kuchni. Na świąteczną kolację polecają małże przegrzebki marynowane w soku gejpfrutowym, dorsza w orzechach laskowych, foie gras (pasztet ze stłuszczonych gęsich wątróbek) z marchewkowym puree i bożonarodzeniowe ciasto z bakaliami tym razem z kasztanów. Koszt: 25 euro na osobę.

We Włoszech oczekiwane przed Bożym Narodzeniem nowe środki oszczędnościowe już zdążyły przygasić świąteczne nastroje. Jednak według organizacji konsumenckich, organizatorów turystyki i sondaży Włosi nie zaczęli jeszcze zaciskać pasa. Jedna z dużych włoskich firm turystycznych, Veratour, mówi, że rezerwacje wyjazdów na Nowy Rok rosną, nawet do Egiptu, skąd starcia w Kairze wypłoszyły wielu turystów.

Takie luksusy są poza zasięgiem wielu Portugalczyków.

Jose Cruz, emerytowany pracownik sektora publicznego, starannie bada wzrokiem sterty płatów suszonego dorsza - tradycyjnie podawanego w Portugalii na Wigilię - na wystawie śródmiejskiego sklepu w Lizbonie. Mówi, że w jego rodzinie postanowiono ciągnąć losy, żeby ustalić, kto komu da prezent pod choinkę. Normalnie każdy obdarowywał wszystkich. Jego nadziei nie budzi euroszczyt, na którym w tym tygodniu przywódcy będą ratować strefę euro. Wie, że przyszły rok będzie bardzo ciężki.

Na plakatach reklamujących tradycyjny portugalski likier Beirao, którymi już w końcu listopada oblepiona została Lizbona, widnieją albo francuski prezydent Nicolas Sarkozy, albo kanclerz Niemiec Angela Merkel z butelką tego trunku.

Merkel trzyma butelkę Beirao, ziołowego specyfiku poprawiającego trawienie, a poniżej na dużej wizytówce dołączonej do świątecznego prezentu umieszczono napis: "Kochana Angelo! Portugalia daje co może najlepszego". Analogicznie wyglądają plakaty z Sarkozym.

Tak wygląda przedświąteczna reklama skierowana na rynek wewnętrzny. Reklamowy tekst jest grą słowną z rządowymi wysiłkami, by przekonać zwłaszcza Niemcy i Francję, że Portugalia robi co może, by dokonać bolesnych oszczędności będących warunkiem pakietu ratunkowego w wysokości 78 mld euro, przyznanego przez UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy na spłatę portugalskiego zadłużenia. Oszczędności pociągnęły za sobą m.in. obniżki pensji.

Reklama Beirao dla klientów bardziej kosmopolitycznych, która ukazała się w kilka dni po wyjeździe inspektorów MFW i UE, sprawdzających, jak Portugalia oszczędza, przedstawia kieliszek likieru z podpisem: "Ciekawe, dlaczego MFW tak często odwiedza Portugalię". - To dobrze, że możemy śmiać się sami z siebie. Reakcja była dobra i mamy nadzieję, że nasza kampania reklamowa przyniesie ludziom choćby trochę ulgi poprzez śmiech, poprawi złe nastroje wywołane kryzysem - mówi Manuel Soares de Oliveira z agencji reklamowej wynajętej przez Beirao.

>>>>>>

Najpierw na dekoracjach pozniej na jedzeniu !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:59, 10 Gru 2011    Temat postu:

Portugalia: gminy rozdają działki za darmo

Coraz więcej portugalskich gmin rozdaje grunty rolne i domy za darmo. Oferta służy utrzymaniu drastycznie malejącej na prowincji liczby mieszkańców oraz kurczeniu się obszarów uprawnych.

Rozdawanie ziemi i domów przez gminy rozpowszechnia się głównie w regionach północnej i południowej Portugalii: Beira Baixa, Beira Alta oraz Alentejo. Samorządowcy próbują w ten sposób zachęcić przede wszystkim młodzież do pozostania na prowincji. Jak dowiedział się dziennik "Diario de Noticias", projekty, oparte na bezpłatnym rozdawaniu ziemi w celu zatrzymania dotychczasowych mieszkańców bądź przyciągnięcia nowych, rozwija już kilkanaście gmin. Najhojniejsza jest gmina w Idanha-a-Nova, przy wschodniej granicy Portugalii z Hiszpanią.

Pod koniec listopada tamtejsi samorządowcy przekazali państwu 530 hektarów ziemi uprawnej. "Każdy, kto przedstawi dobre pomysły na jej zagospodarowanie, otrzyma teren w posiadanie. Najbardziej uprzywilejowani są ludzie młodzi, szczególnie rolnicy. Na tej grupie wiekowej zależy nam najbardziej. Robimy wszystko, aby zatrzymać szybko postępujące w naszym regionie starzenie się społeczeństwa" - powiedział Alvaro Rocha, burmistrz gminy Idanha-a-Nova.

Władze gminy dysponują również opustoszałymi domami. "Mamy ich bardzo dużo. Niestety, część z nich wymaga najpierw remontu. Każdy, kto chciałby u nas zamieszkać, może dostać taką nieruchomość" - dodał Alvaro Rocha.

Według danych organizacji Novos Povoadores, wspierającej osadnictwo na pustoszejącej wsi, aktualnie zainteresowanych zamieszkaniem na prowincji jest prawie tysiąc portugalskich rodzin.

Portugalia w szybkim tempie traci obszar ziemi uprawnej. Według szacunków Krajowego Instytutu Statystycznego w Lizbonie od 1986 r. powierzchnia gruntów rolnych w tym kraju zmniejszyła się o 1,5 mln hektarów. W ciągu ostatnich 30 lat na portugalską prowincję sprowadziło się kilkadziesiąt tysięcy zagranicznych obywateli, głównie emerytów z Wielkiej Brytanii, Niemiec oraz Holandii.

>>>>

Widzimy jaki koszmar dzieje sie w UE ! A zaludnianie ubytkow emerytami nie przyniesie ratunku demografii . To chyba oczywiste ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:16, 30 Gru 2011    Temat postu:

Strajk strażaków w Lizbonie

Zdecydowana większość strażaków z aglomeracji lizbońskiej przystąpiła dzisiaj do strajku. Protestujący zapowiedzieli, że przez najbliższe 10 dni będą interweniować jedynie w sytuacjach zagrożenia ludzkiego życia.

Głównym powodem strajku jest zapowiedź redukcji strażackich etatów przez władze Lizbony; strażacy domagają się też poprawy warunków pracy. - Domagamy się, aby ratusz odstąpił od planu wprowadzenia dodatkowej, piątej zmiany dla zastępów strażackich oraz od likwidacji godzin nadliczbowych - powiedział jeden z uczestników protestu.

Pierwsze zastępy miejskiej straży pożarnej w stolicy Portugalii odmówiły wyjazdu w teren wczoraj późnym wieczorem. - Większość naszych kolegów poparła strajk i do dzisiejszego wieczora do protestu przyłączyło się ponad 92 proc. pracowników straży pożarnej ze stołecznej aglomeracji - poinformował przedstawiciel lizbońskiego związku zawodowego pracowników służb miejskich Delfino Serras.

Przedstawiciel organizatora strajku powiedział, że zainteresowanie udziałem w proteście wśród strażaków było większe, lecz z uwagi na przepisy prawa strajkowego konieczne było zapewnienie minimalnej liczby funkcjonariuszy pod telefonem alarmowym.

Protestujący oświadczyli, że podczas 10 dni strajku w aglomeracji lizbońskiej zamierzają interweniować tylko w wyjątkowych sytuacjach, które mogą bezpośrednio zagrażać ludzkiemu życiu.

Zdaniem Manuela Brito z departamentu ochrony cywilnej w urzędzie miejskim w Lizbonie, motyw protestu jest "dziwny” i "nieuzasadniony”. - Żadne decyzje w sprawie nowych godzin pracy strażaków jeszcze nie zapadły - zaznaczył Brito. Władze Lizbony zarzuciły uczestnikom protestu lekkomyślność i narażanie na straty materialne ponad 2 mln mieszkańców stołecznej aglomeracji w okresie sylwestrowym, gdy zagrożenie pożarowe jest większe z powodu odpalania materiałów pirotechnicznych.

>>>>>

Portugalia tez przechodzi proces euro-konania ... Nie mylic z Conanem bo to wprost przeciwnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:10, 04 Sty 2012    Temat postu:

Portugalia oburzona przenosinami Jeronimo Martins

Por­tu­gal­czy­cy są obu­rze­ni, że kon­cern Je­ro­ni­mo Mar­tins prze­no­si się do Ho­lan­dii. O spra­wie pisze dzien­nik "Jor­nal I".

Zwy­kli oby­wa­te­le oskar­ża­ją gi­gan­ta, do któ­re­go na­le­ży mię­dzy in­ny­mi sieć mar­ke­tów Bie­dron­ka, o opusz­cza­nie to­ną­ce­go okrę­tu i brak pa­trio­ty­zmu. Na in­ter­ne­to­wych fo­rach i por­ta­lach spo­łecz­no­ścio­wych mnożą się głosy na­wo­łu­ją­ce do boj­ko­tu sieci Pingo Doce, któ­re­go wła­ści­cie­lem jest Je­ro­ni­mo.

Na Fa­ce­bo­oku od wczo­raj sporą po­pu­lar­no­ścią cie­szy się grupa o na­zwie "już nigdy nie kupię nic w Pingo Doce". Także opo­zy­cja kry­ty­ku­je ro­dzi­my kon­cern i za­po­wia­da pro­po­zy­cje zmian w pra­wie po­dat­ko­wym, które w przy­szło­ści unie­moż­li­wią tego typu ma­chi­na­cje. Ofi­cjal­nym po­wo­dem prze­no­sin jest "kli­mat eko­no­micz­ny", który w Ho­lan­dii ma bar­dziej sprzy­jać roz­wo­jo­wi firmy.

Ale dla Por­tu­gal­czy­ków jest jasne, że Je­ro­ni­mo Mar­tins ucie­ka przed ro­sną­cy­mi po­dat­ka­mi. Od tego roku przed­się­bior­stwa, któ­rych zyski prze­kra­cza­ją 1,5 mi­lio­na euro rocz­nie, będą pła­cić już nie 25, a 28-pro­cen­to­wy po­da­tek do­cho­do­wy.

Zyski Je­ro­ni­mo to kil­ka­set mi­lio­nów euro rocz­nie. Wła­ści­cie­le kon­cer­nu to druga naj­bo­gat­sza ro­dzi­na w kraju.

>>>>

Widzicie globalizacje ! Jak Jeronimo pozeral handel w Polsce to sie cieszyli ze Portugalia gora . A teraz puscil ich kantem . Oni nie maja narodowosci . To sa kasoholicy . Wszystko dla kasy . Dlatego nalezy sie takich pozbyc z Polski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:56, 06 Sty 2012    Temat postu:

Protest pracowników promów w aglomeracji lizbońskiej

W aglomeracji lizbońskiej trwa od południa protest pracowników firm obsługujących statki na rzece Tag. Tysiące ludzi oczekują na stacjach promów na przedostanie się na drugą stronę miasta.

W godzinach popołudniowych wstrzymane zostały wszystkie obsługiwane przez spółki Soflusa i Transtejo promy rzeczne łączące północną i południową część stołecznej aglomeracji. Jak poinformowały władze Związku Zawodowego Transportu Rzecznego, który zorganizował strajk, w czasie wstrzymania ruchu na Tagu pracownicy promów uczestniczą w wewnętrznych naradach w Cacilhas na temat zaostrzenia form protestu.

- Rozważamy możliwość zaostrzenia naszego protestu i przeprowadzenia w najbliższych tygodniach serii akcji strajkowych. Domagamy się od rządu rezygnacji z planowanej fuzji spółek Soflusa i Transtejo, która spowoduje likwidację etatów. Żądamy również odstąpienia od wprowadzenia kilkuprocentowych redukcji płac i znaczącej redukcji połączeń na Tagu - poinformował przedstawiciel komitetu strajkowego.

Według przedstawicieli spółki Soflusa, rządowy Strategiczny Plan Transportowy przewiduje likwidację około 50 połączeń pomiędzy Lizboną a położonymi na drugim brzegu stołecznej aglomeracji miastami Montijo, Almada, Barreiro, Trafaria i Seixal. Obszar ten zamieszkuje prawie 1 mln mieszkańców, głównie z rodzin robotniczych, którzy do pracy i na uczelnie udają się promami.

Przedstawiciele protestujących spółek transportu rzecznego zapowiedzieli, że kursowanie promów na Tagu zostanie wznowione w czwartek w godzinach wieczornych. Zaprezentowany w październiku ub.r. rządowy Plan Strategii dla Transportu przewiduje fuzje kilkunastu spółek transportowych, w tym m.in. połączenie stołecznego metra ze strukturami spółki Carris obsługującej autobusy miejskie. Program oszczędnościowy przewiduje też rzadsze kursowanie pociągów podmiejskich i dalekobieżnych.

>>>>

Bankructwo Portugalii trwa !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:49, 09 Sty 2012    Temat postu:

Portugalia: strajk dokerów przeciw zwolnieniom

W portach Portugalii, m.in. w Lizbonie, zaczął się dzisiaj pięciodniowy strajk dokerów protestujących przeciw groźbie zwolnień. Według agencji żeglugowej Agepor strajk może przynieść milionowe straty, ale nie spowoduje przerwania dostaw.

Do protestu, który objął porty w Viana do Castelo, Aveiro, Figueira da Foz, Setubal, Lizbonie, Sines i Canical na Maderze, wezwała konfederacja związków zawodowych Fesmarpor. Około 70 proc. portugalskiego handlu zagranicznego to towary wysyłane lub przychodzące drogą morską. Sekretarz Agepor Antonio Belmar da Costa zapewnił, że do strajku agencja przygotowywała się od dwóch tygodni i nagromadziła zapasy, dzięki czemu końcowi odbiorcy nie odczują skutków protestu.

Wyraził też ubolewanie, że do strajku dochodzi w czasie, gdy kraj przeżywa kryzys gospodarczy, a od eksportu zależy jego wiarygodność.

Z kolei Fesmarpor zarzuca przedsiębiorstwom portowym, że te wykorzystują kryzys, by omijać lub anulować porozumienia ze związkami zawodowymi. W porcie Agepor dokerzy protestują w szczególności przeciwko planowanemu zwolnieniu 62 pracowników. Portugalia przeżyła w ostatnich miesiącach kilka poważnych strajków, zwoływanych w proteście przeciw rządowemu programowi oszczędnościowemu. Władze muszą go jednak realizować, by otrzymać pomoc finansową z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

>>>>

Kto tam jeszcze nie protestowal ! Od policji po dokerow !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:24, 09 Sty 2012    Temat postu:

Kościoły zamykane w tygodniu z powodu kryzysu

Die­ce­zje w Por­tu­ga­lii de­cy­du­ją się na za­my­ka­nie ko­ścio­łów w ciągu ty­go­dnia z uwagi na brak środ­ków fi­nan­so­wych do ich ob­słu­gi. Do­dat­ko­wo ponad ty­siąc świą­tyń wy­ma­ga pil­ne­go re­mon­tu - pisze dzien­nik "Cor­re­io da Manha".

Kilka die­ce­zji wy­da­ło na po­cząt­ku br. in­struk­cje dla pro­bosz­czów, by za­my­ka­li bu­dyn­ki ko­ścio­łów w ciągu ty­go­dnia. Wy­tycz­ne do­ty­czą szcze­gól­nie za­dłu­żo­nych pa­ra­fii. Oce­nia się, że kil­ka­dzie­siąt z nich do­sto­so­wa­ło się już do su­ge­stii bi­sku­pów i otwie­ra świą­ty­nie tylko w nie­dzie­le i świę­ta. "Kry­zys zro­bił swoje. Obec­ne wy­dat­ki na ob­słu­gę świą­tyń są zde­cy­do­wa­nie wyż­sze niż pod ko­niec ostat­niej de­ka­dy. Je­ste­śmy w sta­nie wię­cej oszczę­dzić tylko po­przez ogra­ni­cze­nie licz­by ty­go­dnio­wych mszy świę­tych, re­duk­cję wy­dat­ków na elek­trycz­ność, świe­ce oraz sprzą­ta­nie" - przy­znał ks. Jose Paulo Abreu, wi­ka­riusz ge­ne­ral­ny die­ce­zji w Bra­dze.

To, że kry­zys od­bi­ja się na funk­cjo­no­wa­niu Ko­ścio­ła, po­twier­dza­ją także przed­sta­wi­cie­le in­nych die­ce­zji. We­dług ks. Jo­aqu­ima Re­be­lo, wi­ka­riu­sza ge­ne­ral­ne­go z La­me­go w pół­noc­nej Por­tu­ga­lii, w naj­bliż­szych la­tach po­wszech­niej­sze bę­dzie za­my­ka­nie świą­tyń ze wzglę­dów fi­nan­so­wych, a także z po­wo­du wy­lud­nie­nia por­tu­gal­skiej pro­win­cji.

"W wielu wio­skach na­szej die­ce­zji jest ko­ściół lub ka­pli­ca, ale bra­ku­je wier­nych, gdyż ma­so­wo wy­jeż­dża­ją oni do miast. Ci, któ­rzy po­zo­sta­li, nie mają wy­star­cza­ją­cych środ­ków, aby po­kryć kosz­ty ob­słu­gi funk­cjo­no­wa­nia ko­ścio­łów" - wska­zał ks. Re­be­lo.

We­dług sza­cun­ków "Cor­re­io da Manha", dzię­ki dat­kom z tacy oraz opła­tom za śluby, chrzty i po­grze­by por­tu­gal­ski Ko­ściół ka­to­lic­ki za­ra­bia w ciągu roku około 10 mln euro. Tym­cza­sem rocz­ne wy­dat­ki na utrzy­ma­nie świą­tyń w tym kraju prze­kra­cza­ją 20 mln euro.

Naj­więk­szym ob­cią­że­niem dla bu­dże­tów por­tu­gal­skich pa­ra­fii jest mno­gość za­byt­ko­wych bu­dyn­ków sa­kral­nych wy­ma­ga­ją­cych pil­nej mo­der­ni­za­cji. "Z uwagi na brak fun­du­szy we­zwa­li­śmy w tym roku pro­bosz­czów do re­ali­za­cji tylko naj­waż­niej­szych re­mon­tów, głów­nie na­pra­wy da­chów" - pod­kre­ślił wi­ka­riusz ge­ne­ral­ny die­ce­zji w Bra­dze. W Por­tu­ga­lii, za­miesz­ka­łej przez ok. 10,5 mln oby­wa­te­li, 88 proc. lud­no­ści sta­no­wią ka­to­li­cy. Miesz­ka­ją oni na te­re­nie 4,4 tys. pa­ra­fii. W całym kraju jest ok. 15 tys. obiek­tów sa­kral­nych na­le­żą­cych do Ko­ścio­ła ka­to­lic­kie­go.

>>>>

Super genialnie ! Zamknac koscioly bo ,,kryzys''...
Nie chodzcie do kosciola bo kryzys ! - podpowiada diabel ...
Do nieba tez nie chodzcie bo kryzys . W kryzys tylko do piekla .
Widzimy jak diabel atakuje starajac sie wykorzystac kazda sytuacje ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:13, 12 Sty 2012    Temat postu:

Związki: wydłużenie czasu pracy jeszcze zwiększy bezrobocie

W Por­tu­ga­lii zwięk­sze­nie wy­mia­ru czasu pracy spo­wo­du­je ogrom­ny wzrost bez­ro­bo­cia. Tam­tej­sze związ­ki za­wo­do­we alar­mu­ją: za­miast wal­czyć z kry­zy­sem, wła­dze jesz­cze po­gor­szą sy­tu­ację oby­wa­te­li.*

Od no­we­go roku Por­tu­gal­czy­cy za­trud­nie­ni w sek­to­rze pry­wat­nym muszą pra­co­wać nie 8, ale 8 i pół go­dzi­ny dzien­nie. Wła­dze chcą w ten spo­sób zwięk­szyć kon­ku­ren­cyj­ność po­grą­żo­nej w re­ce­sji kra­jo­wej go­spo­dar­ki. Ale zda­niem Ge­ne­ral­nej Kon­fe­de­ra­cji Por­tu­gal­skich Pra­cow­ni­ków CGTP, to po­su­nię­cie bę­dzie miało ka­ta­stro­fal­ne skut­ki dla rynku pracy. Z ob­li­czeń związ­kow­ców wy­ni­ka, że jesz­cze w tym roku za­trud­nie­nie może stra­cić nawet 240 ty­się­cy osób. Tylko w skle­pach, które za­trud­nia­ją ponad 100 ty­się­cy osób, pracę może stra­cić co 20 osoba. A nowe prze­pi­sy ude­rzą też w inne firmy usłu­go­we i ga­stro­no­micz­ne - mię­dzy in­ny­mi ho­te­le i re­stau­ra­cje, na któ­rych w dużej czę­ści opie­ra się ży­ją­ca z tu­ry­sty­ki Por­tu­ga­lia. Wal­czą­ce z kry­zy­sem i ogrom­nym de­fi­cy­tem wła­dze w Li­zbo­nie re­ali­zu­ją re­stryk­cyj­ny plan oszczęd­no­ścio­wy. Ude­rzył on za­rów­no w sek­tor pry­wat­ny, jak i pu­blicz­ny. W tym ostat­nim mię­dzy in­ny­mi za­wie­szo­no wy­pła­ty do­dat­ko­wych pen­sji wa­ka­cyj­nych i bo­żo­na­ro­dze­nio­wych i za­mro­żo­no płace.

>>>>

Tak to bedzie koszmar . Ale chcieliscie UE o musicie poniesc konsekwencje ! Miliony nowych bezrobotnych !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:09, 16 Sty 2012    Temat postu:

W Portugalii gwałtownie rośnie szara strefa

W Portugalii gwałtownie rośnie szara strefa. Ekonomiści alarmują, że w najbliższych latach problem jeszcze się pogłębi. Z badań przeprowadzonych przez uniwersytet w Porto wynika, że w 2010 roku wartość „gospodarki cienia” w Portugalii stanowiła blisko jedną czwartą PKB. Oznacza to, że na każde legalnie zarobione i opodatkowane sto euro przypada prawie 25 euro zarobione na czarno.

To znacznie powyżej unijnej średniej. Szacuje się, że dwa lata temu Portugalczycy nie zgłosili fiskusowi łącznie 40 miliardów euro. To o miliard więcej, niż w 2009 roku. Ekonomiści ostrzegają, że przez pogłębiający się kryzys szara strefa jeszcze się powiększy. Powodem są rosnące obciążenia podatkowe, galopujące bezrobocie i ekonomiczna niestabilność. Szczególny wpływ na to zjawisko może mieć wzrost podatku VAT na usługi gastronomiczne - będące istotnym elementem portugalskiej gospodarki - z 13 do 23 procent. Wzrost cen sprawi - zdaniem ekspertów - że wielu restauratorów będzie wolało zaoferować nieco niższe ceny, ale bez paragonu.

>>>>

A wiec jak zwykle gdy jest zle rosnie szara strefa . Tyle da zalecane przez Bruksele podnoszenie podatkow . Rozwinie sie szara strefa bo ludzie chca przezyc !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:31, 18 Sty 2012    Temat postu:

Episkopat Portugalii zmienił zdanie i nie zgadza się, żeby od 2012 roku dwa święta religijne przestały być dniami wolnymi od pracy, co pierwotnie przewidywało zawarte z rządem porozumienie.

Biskupi tłumaczą swoją decyzję rezygnacją gabinetu Pedro Passosa Coelho z likwidacji dwóch świąt państwowych. Jak poinformował rzecznik Episkopatu Portugalii ksiądz Manuel Morujao, Kościół zrewiduje jesienne porozumienie zawarte z rządem, które przewidywało rezygnację z dwóch wolnych od pracy dni świątecznych przez każdą ze stron.

- Skoro gabinet premiera Passosa Coelho chce wycofać z kalendarza tylko jedno święto państwowe, my też zrezygnujemy tylko z jednego. Decyzja zapadnie w najbliższych dniach - powiedział ks. Morujao.

We wtorek, podczas spotkania przedstawicieli rządu ze związkami zawodowymi i pracodawcami, minister gospodarki Alvaro Pereira poinformował, że święto proklamowania republiki w 1910 roku, przypadające 5 października, pozostanie dniem wolnym od pracy. W przyjętym 30 listopada 2011 roku przez parlament w Lizbonie budżecie na 2012 rok przewidziano jednak, że oprócz 5 października wolnym od pracy przestanie być także dzień przywrócenia niepodległości 1 grudnia (1640 rok). W budżecie wskazano też na Boże Ciało i święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) jako dni, które przestaną być wolne od pracy.

>>>>

W ogole co to za Episkopat ! KOMU ONI SLUZA ! Bogu czy euro-tyranom ??? Od kiedy to Kościół zajmuje sie potwornymi instytucjami imperialnymi i im sluzeniem ??? W Polsce komuna bestialsko znosila swieta aby ludzie bez przerwy pracowali jak bydleta . Jak w obozie pracy . Choc katolicy nawet zwierzeta nie zmuszali do pracy w swieta !!!
Ale komuna znosila to gwaltem . Nigdy nie slyszalem aby Kościół podpisywal porozumienia ! Sytuacja Kościoła w UE zaczyna przypominac Cerkiew pod bestialstwem komuny . Ustepstwa i kolaboracja ! KOSZMAR !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:58, 20 Sty 2012    Temat postu:

Słaba sprzedaż biletów wśród portugalskich kibiców

Por­tu­gal­scy ki­bi­ce są mało za­in­te­re­so­wa­ni bez­po­śred­nim udzia­łem w me­czach swo­jej dru­ży­ny, która w pił­kar­skich mi­strzo­stwach Eu­ro­py grać bę­dzie na Ukra­inie. Do­tych­czas tam­tej­sza fe­de­ra­cja sprze­da­ła za­le­d­wie 20 pro­cent bi­le­tów z puli otrzy­ma­nej od UEFA.

Od­po­wie­dzial­ny w UEFA za pla­no­wa­nie sprze­da­ży bi­le­tów na Eu­ro-2012 Pedro Cor­re­ia po­in­for­mo­wał, że za­in­te­re­so­wa­nie ich za­ku­pem ze stro­ny por­tu­gal­skich ki­bi­ców jest nikłe. Jak osza­co­wał, fe­de­ra­cja roz­dy­spo­no­wa­ła dotąd nie­wie­le ponad 3600 z przy­zna­nej jej puli 18 000 wej­śció­wek.

Za­trud­nio­ny w UEFA Por­tu­gal­czyk za­zna­czył, że zde­cy­do­wa­nie więk­szym za­in­te­re­so­wa­niem uczest­nic­two w ME cie­szy się wśród ki­bi­ców gru­po­wych ry­wa­li tego ro­da­ków: Niem­ców i Ho­len­drów. Cor­re­ia po­in­for­mo­wał, że te związ­ki pił­kar­skie sprze­da­ły już ponad 60 proc. po­sia­da­nych przez nie bi­le­tów.

Niski popyt na bi­le­ty Eu­ro-2012 za­sy­gna­li­zo­wa­ła też pił­kar­ska fe­de­ra­cja Danii, in­ne­go gru­po­we­go ry­wa­la Por­tu­ga­lii.

Por­tu­gal­skie media okre­śla­ją za­in­te­re­so­wa­nie uczest­nic­twem ki­bi­ców w ME mia­nem "fia­ska". Z prze­pro­wa­dzo­nych przez nie badań wy­ni­ka, że głów­nym po­wo­dem re­zy­gna­cji fanów re­pre­zen­ta­cji z wy­jaz­du na Ukra­inę jest słab­ną­ca w efek­cie kry­zy­su siła na­byw­cza oraz "spo­dzie­wa­ne uciąż­li­wo­ści w da­le­kiej po­dró­ży".

"Mam na­dzie­ję, że w naj­bliż­szych ty­go­dniach mimo wszyst­ko wzro­śnie za­in­te­re­so­wa­nie bi­le­ta­mi wśród por­tu­gal­skich ki­bi­ców. Na ich re­zer­wa­cję mają oni czas do 29 lu­te­go" - wy­ja­śnił Cor­re­ia. Por­tu­ga­lia zagra pod­czas Eu­ro-2012 w gru­pie B. Tur­niej roz­pocz­nie 9 czerw­ca we Lwo­wie me­czem z Niem­ca­mi. W tym samym mie­ście czte­ry dni póź­niej pod­opiecz­nym tre­ne­ra Paulo Bento przyj­dzie zmie­rzyć się z Duń­czy­ka­mi. Ostat­ni mecz pierw­szej fazy ro­ze­gra­ją oni 17 czerw­ca w Char­ko­wie z Ho­lan­dią.

>>>>

Kryzys panie ! Euro-pejczycy nie maja euro na Euro ! To bedzie rekordowa katastrofa finansowa ! Polska nie wygrzebie sie przez 20 lat . No ale postawiliscie na euro to zaplacicie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:03, 20 Sty 2012    Temat postu:

Portugalia: rząd redukuje okres pobierania zasiłków dla bezrobotnych

Por­tu­gal­ski rząd Pedra Pas­so­sa Co­el­ho za­twier­dził w czwar­tek nowe za­sa­dy przy­zna­wa­nia za­sił­ków dla bez­ro­bot­nych; skró­co­no za­rów­no mak­sy­mal­ny, jak i mi­ni­mal­ny okres po­bie­ra­nia za­sił­ków.

Jak po­in­for­mo­wał mi­ni­ster pracy i po­li­ty­ki spo­łecz­nej Pedro Mota So­ares, od 2012 r. mi­ni­mal­ny okres otrzy­my­wa­nia za­sił­ków jest o czte­ry mie­sią­ce krót­szy od do­tych­cza­so­we­go i wy­no­si 5 mie­się­cy. W r. 2012 r. ogra­ni­cze­niu ule­gnie rów­nież mak­sy­mal­ny okres po­bie­ra­nia za­sił­ku dla bez­ro­bot­nych. Ga­bi­net Pas­so­sa Co­el­ho zre­du­ko­wał go z 24 do 18 mie­się­cy.

Pedro Mota So­ares ujaw­nił, że zmia­ny do­ty­czą­ce prawa do za­sił­ków dla bez­ro­bot­nych zo­sta­ły za­apro­bo­wa­ne w środę przez trój­stron­ną ko­mi­sję skła­da­ją­cą się z człon­ków rządu, a także przed­sta­wi­cie­li związ­ków za­wo­do­wych i or­ga­ni­za­cji pra­co­daw­ców. „Nowe za­sa­dy nie do­ty­czą osób bę­dą­cych obec­nie na bez­ro­bo­ciu. Te będą ko­rzy­stać z do­tych­cza­so­wych zasad” - dodał Mota So­ares.

Ogra­ni­cze­nie okre­su otrzy­my­wa­nia za­sił­ków dla bez­ro­bot­nych było jed­nym z wa­run­ków umowy kre­dy­to­wej z maja ub.r., na pod­sta­wie któ­rej Por­tu­ga­lia otrzy­ma­ła 78 mld euro po­życz­ki ze­wnętrz­nej. W po­ro­zu­mie­niu za­war­tym z UE i MFW Li­zbo­na zo­bo­wią­za­ła się do ob­ni­że­nia do końca 2011 r. de­fi­cy­tu bu­dże­to­we­go z 8,9 proc. do 5,9 proc. W 2012 r. ma on wy­nieść 4,5 proc., a rok póź­niej 3 proc.

W przy­ję­tej przez rząd w ub.r. stra­te­gii bu­dże­to­wej na lata 2011-2015 wpro­wa­dzo­no limit wy­so­ko­ści mak­sy­mal­ne­go za­sił­ku dla bez­ro­bot­nych, który okre­ślo­no na 1048 euro mie­sięcz­nie. Śred­nia mi­ni­mal­na wy­so­kość za­sił­ku dla osób bez pracy wy­no­si w Por­tu­ga­lii 420 euro. Po­ziom bez­ro­bo­cia w ponad 10-mi­lio­no­wej Por­tu­ga­lii jest naj­wyż­szy od 35 lat. Bez za­trud­nie­nia po­zo­sta­je tam już ponad 13 proc. osób. Naj­bar­dziej do­tknię­ta bez­ro­bo­ciem jest mło­dzież w wieku 18-24 lat, wśród któ­rej bez­ro­bot­ni sta­no­wią aż 30 proc.

>>>>

A wiec ku glodowi ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:25, 22 Sty 2012    Temat postu:

Portugalia ostro tnie deficyt po faszystowsku czyli jak Orban ...

Portugalii udało się w zeszłym roku dwukrotnie zmniejszyć deficyt państwa. W znacznym stopniu było to możliwe dzięki przeniesieniu pieniędzy z bankowych funduszy emerytalnych do sektora publicznego.

Z informacji Ministerstwa Finansów wynika, że zeszłoroczny deficyt wyniósł nieco ponad 7,1 mld euro, czyli dwa razy mniej niż rok wcześniej. Jest to przede wszystkim efekt przesunięcia środków z funduszy emerytalnych dla pracowników banków do Seguranca Social, czyli publicznego zakładu ubezpieczeń społecznych. Gdyby nie to posunięcie, deficyt spadłby tylko o jedną czwartą. Do poprawy sytuacji przyczyniło się także podwyższenie VAT z 21 do 23 procent i opodatkowanie dodatkowej pensji bożonarodzeniowej. Z powodu kryzysu spadły wpływy związane z konsumpcją - przede wszystkim z akcyzy na paliwa i z podatku od zakupu samochodu. Borykająca się z dekoniunkturą i głębokim deficytem Portugalia realizuje obecnie restrykcyjny program oszczędnościowy. Do tej pory rząd między innymi podniósł podatki, zmniejszył świadczenia socjalne, zamroził pensje urzędników i zawiesił wypłaty dodatkowych pensji. W planach są kolejne cięcia budżetowe.

>>>>

Czylu UE robi dokladnie to co Orban jednoczesnie wrzeszczac ze to faszyzm . Zaczynam przypusczac ze to nie jest cynim tylko kretynizm . Na czele Ue stoja tacy kretyni ze juz nie rozumieja co robia i kogo za co potepiaja . Steruja nimi lobbysci . Banksterzy zawiedzeni ze nie wydusza z Wegier odsetek poszczuli Barroso i kolsiow i ci szczekaja ... Taki dno . Ale wystarczy popatrzec na bezmyslne nie skazone najdrobniejsza mysla twarze eurokomisarzy aby stwierdzic ze to jednak idiotyzm anie system ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:02, 25 Sty 2012    Temat postu:

Oburzeni Portugalczycy żądają dymisji prezydenta

Ponad 20 tys. pod­pi­sów ze­bra­no do wtor­ku wie­czo­rem pod pe­ty­cją żą­da­ją­cą dy­mi­sji pre­zy­den­ta Por­tu­ga­lii Ani­ba­la Ca­va­co Silvy. Szef pań­stwa na­ra­ził się swoim ro­da­kom wy­po­wie­dzią, że "na eme­ry­tu­rze nie bę­dzie mieć wy­star­cza­ją­cych środ­ków na wła­sne wy­dat­ki".

W ciągu za­le­d­wie kilku go­dzin pod przy­go­to­wa­ną w po­nie­dzia­łek pe­ty­cją ze­bra­no 4,5 tys. pod­pi­sów, czyli licz­bę wy­ma­ga­ną przez kon­sty­tu­cję do pod­da­nia do­ku­men­tu pod de­ba­tę par­la­men­tar­ną. Do wtor­ko­we­go wie­czo­ra udało się ze­brać ko­lej­ne 16 tys. gło­sów, głów­nie za po­śred­nic­twem in­ter­ne­tu. We­dług kon­sty­tu­cjo­na­li­stów, de­ba­ta nad ewen­tu­al­nym od­wo­ła­niem pre­zy­den­ta nie do­pro­wa­dzi do jego dy­mi­sji, "gdyż par­la­ment nie ma do tego wy­star­cza­ją­cych na­rzę­dzi".

Tym­cza­sem na wtor­ko­wy wie­czór za­po­wie­dzia­no ma­ni­fe­sta­cję prze­ciw­ni­ków pre­zy­den­ta pod jego sie­dzi­bą w Belem. Za­mie­rza­ją oni prze­ka­zać mu sym­bo­licz­ną mo­ne­tę na znak "po­czu­cia so­li­dar­no­ści z na­ro­dem".

W ubie­gły pią­tek pod­czas wi­zy­ty w Porto pre­zy­dent Ca­va­co Silva w jed­nym z wy­wia­dów wy­ra­ził obawę o po­ziom swych za­rob­ków po przej­ściu na eme­ry­tu­rę. - Bę­dzie ona tak niska, że nie wy­star­czy na po­kry­cie moich wy­dat­ków. Pra­wie na pewno będę mu­siał ko­rzy­stać z tego, co za­osz­czę­dzi­łem z żoną pod­czas wszyst­kich lat mojej ak­tyw­no­ści za­wo­do­wej - po­wie­dział 71-let­ni Ca­va­co Silva, który w stycz­niu ub.r. po­now­nie zo­stał wy­bra­ny na pre­zy­den­ta.

W so­bo­tę pre­zy­dent zo­stał wy­gwiz­da­ny w Gu­ima­ra­es przez przy­by­łych na ce­re­mo­nię otwar­cia Eu­ro­pej­skiej Sto­li­cy Kul­tu­ry. Na­stęp­nie spa­dła nań fala kry­ty­ki za­rów­no ze stro­ny opo­zy­cji par­la­men­tar­nej, jak i sprzy­mie­rzeń­ców po­li­tycz­nych.

- Wy­po­wiedź pre­zy­den­ta była nie­for­tun­na. Nigdy nie po­win­na była się po­ja­wić w kraju, gdzie spo­łe­czeń­stwo po­no­si ogrom­ne wy­rze­cze­nia w związ­ku z po­li­ty­ką oszczęd­no­ścio­wą rządu - oce­nił Mar­ce­lo Re­be­lo de Sousa, czło­nek dzia­ła­ją­cej przy pre­zy­den­cie do­rad­czej Rady Pań­stwa.

W stycz­niu ub.r. po po­now­nym ob­ję­ciu sta­no­wi­ska Ca­va­co Silva zre­zy­gno­wał z mie­sięcz­nej pen­sji przy­słu­gu­ją­cej pre­zy­den­to­wi. Po­in­for­mo­wał wów­czas, że otrzy­mu­je co mie­siąc ok. 10 tys. euro brut­to sku­mu­lo­wa­nych z eme­ry­tur z Uni­wer­sy­te­tu No­we­go w Li­zbo­nie i Banku Por­tu­ga­lii, w któ­rych w prze­szło­ści pra­co­wał.

Tym­cza­sem w po­nie­dzia­łek media ujaw­ni­ły, że Ca­va­co Silva po­bie­ra mie­sięcz­nie 2900 euro z fun­du­szu re­pre­zen­ta­cyj­ne­go przy­słu­gu­ją­ce­go pre­zy­den­to­wi. We­dług sza­cun­ków dzien­ni­ka "Dia­rio de No­ti­cias" rocz­ne utrzy­ma­nie każ­de­go by­łe­go pre­zy­den­ta kosz­tu­je por­tu­gal­ski bu­dżet 300 tys. euro.

>>>>

No co ? Wzorcowy euro-polityk ! :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:37, 26 Sty 2012    Temat postu:

Portugalia: pracę w budownictwie może stracić 100 tys. osób

Por­tu­gal­skie bu­dow­nic­two coraz do­tkli­wiej od­czu­wa skut­ki kry­zy­su go­spo­dar­cze­go i fi­nan­so­we­go. W tym roku pracę w tym sek­to­rze może stra­cić nawet 100 ty­się­cy osób.

Obec­nie w Por­tu­ga­lii bu­du­je się o po­ło­wę mniej niż jesz­cze dzie­sięć lat temu. Kra­jo­wa Fe­de­ra­cja Prze­my­słu Bu­dow­la­ne­go i Prac Pu­blicz­nych FE­PI­COP sza­cu­je, że pod ko­niec przy­szłe­go roku kry­zys jesz­cze się po­głę­bi, a sek­tor bę­dzie o ponad dwie trze­cie mniej­szy niż de­ka­dę temu. To spra­wi, że w tym roku pracę stra­ci nawet 100 ty­się­cy bu­dow­lań­ców. Już teraz co­dzien­nie bli­sko 300 osób do­łą­cza do grona ponad 200 ty­się­cy bez­ro­bot­nych pra­cow­ni­ków sek­to­ra. Fe­de­ra­cja zwró­ci­ła się do rządu z proś­bą o uzna­nie braż­ny bu­dow­la­nej za “sek­tor w re­kon­struk­cji”. Da­ło­by to zwal­nia­nym mię­dzy in­ny­mi ła­twiej­szy do­stęp do za­sił­ków dla bez­ro­bot­nych.

>>>>

Czyli programy UE przynosza sukces !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:29, 29 Sty 2012    Temat postu:

Przemysław Kwiecień

Co dalej z Portugalią?

Ostatnie trzy tygodnie to niemal euforia na rynkach finansowych. Najpierw otrząśnięcie się po obniżkach ratingów przez agencję S&P, później dyskontowanie kolejnego rozluźnienia monetarnego ze strony Fed. Niewykluczone jednak że teraz, tak jak jesienią 2010 roku, realizacja zysków po decyzji Fed będzie miała portugalski charakter.

EURUSD – Rekordowe rentowności portugalskiego długu W kilka dni po decyzji S&P wskazywaliśmy, iż choć rentowności długu niektórych krajów spadły (Włochy), a niektórych zasadniczo nie zmieniły się (Hiszpania), w przypadku Portugalii nastąpił znaczący wzrost: z niecałych 12,5% 13 stycznia do ponad 15% wczoraj. Powód? Obawy, iż kraj ten będzie potrzebował więcej pieniędzy.

Według danych portugalskiego rządu, w minionym roku deficyt mógł być względnie blisko wiosennej prognozy KE, pod którą przyznawany był Portugalii wart 80 mld EUR pakiet ratunkowy. Jednak oszczędności osiągnięte zostały poprzez doraźne cięcia, w wyniku czego (nie bez pomocy drogich paliw, które sprawiły iż inflacja to ciągle ok. 4%) bardzo mocno ucierpiał popyt konsumpcyjny (sprzedaż realnie maleje w tempie 9% rocznie). Tym samym nawet jeśli w minionym roku udało się mniej więcej spełnić założenia programu, w tym będzie to praktycznie nierealne, a to oznacza, iż Portugalia potrzebować będzie więcej pieniędzy lub też jej dług trzeba będzie restrukturyzować.

Mimo zapewnień europejskich polityków, iż Grecja to przypadek specjalny rynek zaczyna wyceniać ryzyko podobnego rozwoju wydarzeń w Portugalii. Greckie rentowności w podobny sposób rosły w kwietniu minionego roku, kiedy nastroje na rynkach były jeszcze szampańskie, a notowania EURUSD zbliżały się do rocznych maksimów. Jakkolwiek Europa wykonała od tamtego czasu pewną pracę (patrz niżej), politycy będą musieli postanowić, co zrobić z portugalskim fantem.

>>>>>

A wiec Portugalii trzeba wiecej kasiory i wiecej i wiecej studnia bez dna . Oczywiscie gdyby wyszli z euro i przywrocili wlasna walute gospodarka by ruszyla no ale towarzysze nie chca no to musza padac ... Nie ma wyjascia . Titanic musi pojsc na dno !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:28, 29 Sty 2012    Temat postu:

Portugalia: prawdziwe oblężenie instytucji charytatywnych

Portugalskie instytucje charytatywne otrzymają wkrótce wsparcie od władz. Rząd rozpoczyna właśnie negocjacje w sprawie pomocy dla stu organizacji działających na rzecz najuboższych.

Lizbona chce wesprzeć instytucje, które istotnie przyczyniają się do pomocy biednym i które w tym trudnym okresie same znalazły się w potrzebie. Władze prowadzą z bankami rozmowy na temat stworzenia linii kredytowej na jak najbardziej opłacalnych warunkach dla organizacji charytatywnych. Pula pożyczek ma sięgać 50 mln euro i jeśli wszystko pójdzie po myśli władz, instytucje będą mogły się zwracać o pomoc już w marcu. Pieniądze mają posłużyć rozwojowi organizacji i ich bieżącemu funkcjonowaniu. W związku z kryzysem gospodarczym instytucje charytatywne przeżywają prawdziwe oblężenie i coraz trudniej im sprostać oczekiwaniom wszystkich potrzebujących. Wiadomość o linii kredytowej została podana przez sekretarza stanu do spraw pomocy społecznej podczas promocji książki na temat prognoz dla Portugalii na 2012 rok. Z publikacji wynika, że w Unii Europejskiej regiony uboższe niż w tym kraju można znaleźć niemal jedynie w Rumunii, Bułgarii, na Węgrzech i w Polsce.

>>>>>

A wiec tlumy biedakow i nedzarzy w Ue rosna ! A to dopiero POCZATEK ! Niech jeszcze Bruksela poratuje euro a doznacie ,,cutu'' jak nie bedzie co jesc . No ale umrzecie z glodu ze swiadomoscia ze jestescie euro-pejczykami ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:34, 31 Sty 2012    Temat postu:

Chaos na rzece w Lizbonie. Trwa strajk promów

W Lizbonie trwa od rana strajk pracowników firmy Soflusa obsługującej statki na rzece Tag. Protestujący domagają się od rządu odstąpienia od planu restrukturyzacji przedsiębiorstwa i cięć w rozkładzie jazdy.

Protest załogi spółki Soflusa przyczynił się do chaosu na przystaniach rzecznych pomiędzy brzegami Tagu. W efekcie strajku zostało pozbawionych możliwości powrotu do domu kilkaset tysięcy uczniów, studentów i pracowników zatrudnionych w centrum stolicy Portugalii. Według organizatorów strajku, którzy nie zapewnili pasażerom żadnego transportu zastępczego, pełny ruch na Tagu powinien zostać przywrócony w poniedziałek w późnych godzinach wieczornych.

W proteście uczestniczy większość załogi przewoźnika rzecznego. Władze firmy Soflusa szacują, że do strajku przyłączyło się 84 proc. jej pracowników, z kolei związki zawodowe oceniają frekwencję na 100 proc.

- Po rozpoczęciu strajku pomiędzy Lizboną a Barreiro nie przepłynął dziś żaden prom. Jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani przebiegiem protestu i zaangażowaniem w akcję strajkową załogi Soflusy - oświadczył Antonio Almeida ze Związku Zawodowego Transportu Rzecznego.

Zorganizowany w poniedziałek strajk jest już drugim w styczniu protestem pracowników promów na rzece Tag przeciwko wdrażaniu przez rząd Strategicznego Planu Transportowego. Przewiduje on m.in. restrukturyzację spółki Soflusa i likwidację około 50 połączeń pomiędzy Lizboną a miastami położonymi na drugim brzegu stołecznej aglomeracji.

>>>>>

Proces upadku Portugalii przez euro trwa ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:40, 01 Lut 2012    Temat postu:

Portugalia: podwyżki budzą ostry sprzeciw społeczeństwa

W Por­tu­ga­lii od dziś wcho­dzi w życie nowa ta­ry­fa opłat za trans­port pu­blicz­ny. Pod­wyż­ki budzą ostry sprze­ciw spo­łe­czeń­stwa, tym bar­dziej, że po­przed­nio ceny bi­le­tów wzro­sły za­le­d­wie pół roku temu.
-Shut­ter­stock

Droż­sze ta­ry­fy to jeden z ele­men­tów re­stryk­cyj­ne­go planu oszczęd­no­ścio­we­go re­ali­zo­wa­ne­go przez rząd w Li­zbo­nie. Por­tu­gal­czy­cy twier­dzą jed­nak, że przez ko­lej­ne pod­wyż­ki to naj­bied­niej­si naj­wię­cej tracą na walce z re­ce­sją. Za bilet jed­no­ra­zo­wy na prze­jazd li­zboń­skim me­trem, który jesz­cze wczo­raj kosz­to­wał 1,05 euro, trze­ba za­pła­cić o 10 eu­ro­cen­tów wię­cej. Naj­bo­le­śniej wzrost cen bi­le­tów od­czu­ją ucznio­wie i stu­den­ci oraz osoby ko­rzy­sta­ją­ce z bi­le­tów mie­sięcz­nych. Na przy­kład za kartę na prze­jaz­dy łą­czo­ne po­cią­ga­mi pod­miej­ski­mi i me­trem trze­ba za­pła­cić ponad 70 euro mie­sięcz­nie, za­miast do­tych­cza­so­wych 59 euro. Bar­dzo po­pu­lar­ny wśród pa­sa­że­rów w Li­zbo­nie bilet mie­sięcz­ny L123 na metro, au­to­bu­sy i trans­port rzecz­ny bę­dzie kosz­to­wać już nie 30 euro, a bli­sko 50.

Zmia­nom sprze­ci­wia­ją się nie tylko obu­rze­ni pa­sa­że­ro­wie, któ­rzy przy­po­mi­na­ją, że to druga pod­wyż­ka w ciągu pół roku i trze­cia w ciągu 13 mie­się­cy. Także zda­niem trans­por­to­wych związ­ków za­wo­do­wych droż­sze prze­jaz­dy za­miast po­pra­wić kon­dy­cję pań­stwo­wych spół­ek, przy­czy­nią się do ich upad­ku. Znie­chę­ce­ni wy­so­ki­mi ce­na­mi Por­tu­gal­czy­cy zre­zy­gnu­ją po­wiem z trans­por­tu pu­blicz­ne­go. Sza­cu­je się, że na taki ruch może się zde­cy­do­wać nawet co piąty pa­sa­żer.

>>>>

A wiec trwa zaglada Portugalii w imie ratowania stolkow w Brukseli ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:59, 02 Lut 2012    Temat postu:

Portugalia: strajk pracowników metra, utrudnienia w komunikacji

Pra­cow­ni­cy metra w Li­zbo­nie roz­po­czę­li w środę przed pół­no­cą strajk, wstrzy­mu­jąc na kil­ka­dzie­siąt go­dzin ruch na wszyst­kich czte­rech sto­łecz­nych li­niach. W sto­li­cy Por­tu­ga­lii oraz w Porto nie kur­su­ją też po­cią­gi pod­miej­skie.

Z prze­wi­dzia­nych w roz­kła­dzie jazdy 1,5 tys. po­łą­czeń kolei pod­miej­skiej w Li­zbo­nie i Porto, do skut­ku doj­dzie za­le­d­wie 20 proc. W czwar­tek spo­dzie­wa­ne są rów­nież utrud­nie­nia w kur­so­wa­niu po­cią­gów da­le­ko­bież­nych na te­re­nie całej Por­tu­ga­lii. Do pro­te­stu prze­ciw­ko rzą­do­we­mu Pla­no­wi Stra­te­gii dla Trans­por­tu, prze­wi­du­ją­ce­mu re­struk­tu­ry­za­cję por­tu­gal­skich spół­ek ko­mu­ni­ka­cji miej­skiej, przy­łą­czy­li się także kie­row­cy au­to­bu­sów w więk­szo­ści por­tu­gal­skich miast. W nocne kursy wy­je­cha­ło w całym kraju za­le­d­wie kilka po­jaz­dów.

Jak po­in­for­mo­wał przed­sta­wi­ciel firmy Car­ris, ob­słu­gu­ją­cej au­to­bu­sy miej­skie, w sto­li­cy spół­ka bę­dzie dążyć do za­pew­nie­nia przy­naj­mniej 50 proc. po­łą­czeń. Ko­men­ta­to­rzy prze­wi­du­ją jed­nak, że nie uda się speł­nić tej obiet­ni­cy, gdyż związ­ki za­wo­do­we zmo­bi­li­zo­wa­ły zde­cy­do­wa­ną więk­szość załóg za­jezd­ni do udzia­łu w pro­te­ście.

We­dług sza­cun­ków ser­wi­su "Dia­rio Di­gi­tal", strajk kie­row­ców au­to­bu­sów w Li­zbo­nie skom­pli­ku­je życie ponad 300 tys. pa­sa­że­rów.

Od pół­no­cy strajk pro­wa­dzą rów­nież pra­cow­ni­cy spół­ek So­flu­sa i Trans­te­jo, ob­słu­gu­ją­cych promy rzecz­ne w aglo­me­ra­cji li­zboń­skiej. W czwar­tek w ciągu dnia ruch barek bę­dzie wstrzy­my­wa­ny przez 3 go­dzi­ny pod­czas każ­dej zmia­ny.

W więk­szo­ści spół­ek trans­por­to­wych pro­test bę­dzie pro­wa­dzo­ny przez 24 go­dzi­ny. Wy­jąt­kiem jest sto­łecz­ne metro, gdzie przy­wró­ce­nie peł­ne­go ruchu po­trwa do piąt­ko­we­go przed­po­łu­dnia.

W oce­nie wi­ce­mi­ni­stra trans­por­tu Ser­gio Mon­te­iro, jed­no­dnio­wy strajk ko­mu­ni­ka­cji miej­skiej w Por­tu­ga­lii do­pro­wa­dzi do strat w wy­so­ko­ści 150 mln euro. Za­pre­zen­to­wa­ny w paź­dzier­ni­ku ub.r. rzą­do­wy Plan Stra­te­gii dla Trans­por­tu prze­wi­du­je fuzje kil­ku­na­stu spół­ek trans­por­to­wych i służy ich od­dłu­że­niu. Za­pla­no­wa­no w nim także kil­ku­pro­cen­to­wą re­duk­cję eta­tów oraz ogra­ni­cze­nie licz­by po­łą­czeń ko­mu­ni­ka­cji miej­skiej. W 2011 r. łącz­ny dług spół­ek trans­por­to­wych wy­niósł pra­wie 17 mld euro, co sta­no­wi 10 proc. PKB Por­tu­ga­lii.

>>>>>

Portugalia wciaz sobie tonie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 64 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:43, 07 Lut 2012    Temat postu:

Fatalna sytuacja w Portugalii. Lawinowo spada liczba spłacających kredyty

W ze­szłym roku re­kor­do­wo dużo por­tu­gal­skich ro­dzin prze­sta­ło re­gu­lar­nie spła­cać kre­dy­ty. To sku­tek kry­zy­su i ro­sną­ce­go bez­ro­bo­cia.

W ciągu ca­łe­go ubie­głe­go roku do grona dłuż­ni­ków do­łą­czy­ły 34 ty­sią­ce ro­dzin. Tak zna­czą­ce­go wzro­stu do tej pory nie za­no­to­wa­no. Obec­nie aż 670 ty­się­cy por­tu­gal­skich kre­dy­to­bior­ców nie spła­ca re­gu­lar­nie za­le­gło­ści. Naj­wię­cej osób ma­ją­cych pro­ble­my ze spła­tą kre­dy­tów po­ja­wi­ło się w ciągu ostat­nich dwóch lat, od kiedy kry­zys dał się we znaki szcze­gól­nie bo­le­śnie. Naj­więk­szy skok do­ty­czy kre­dy­tów hi­po­tecz­nych. W ze­szłym roku prze­sta­ło go spła­cać ponad 12 ty­się­cy ro­dzin - o 450 pro­cent wię­cej niż rok wcze­śniej. Coraz wię­cej dłuż­ni­ków jest także wśród firm. Ro­sną­ce pro­ble­my ze spła­tą na­leż­no­ści to sku­tek re­ce­sji i ubo­że­nia spo­łe­czeń­stwa. We­dług ostat­nich da­nych Eu­ro­sta­tu, bez­ro­bo­cie w Por­tu­ga­lii się­gnę­ło 13,6 proc. i jest re­kor­do­wo wy­so­kie. Wśród mło­dych bez pracy jest już pra­wie co trze­cia osoba. Kry­zys ude­rza także w coraz czę­ściej ban­kru­tu­ją­ce przed­się­bior­stwa.

>>>>

Kolejne fajowe dane !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 3 z 14

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy