13-20 lutego z Frontu Wschdniego...

BRMTvonUngern

13 lutego wywiad doniosl ze bolszewicy planuja atak pod Owruczem.Oddzialy Grupy Poleskiej (dowdca gen.Sikorski) dokonaly wypadu zajmujac Owrucz i rozbijajac dwa pulki.Wycofano sie dopiero gdy bolszewicy urzadzili kontratak.Polacy wrocili z jencami i materialem zdobytym.
14 lutego udaremniono proby przeprawy przez Dzwine.Polacy dokonali wypadu na stacje Horany niszczac ja.
Na Wolyniu potyczki pod Zwiahlem gdzie bolszewicy sie koncentrowali...
15 lutego na poludnie od Prypeci bolszewicy atakowali wies Lesna.Kontaratak Polakow odrzucil ich i przesunal front na wschod.
16-17 lutego niewielkie potyczki i operacje zwiadu.
18 lutego udaremniono kolejna probe forsowania Dzwiny.
Na Polesiu zdobyto 4 karabiny maszynowe i kilkudziesiecu jencow w toku kontrataku Polacy zdobyli wioske.
19 lutego w okolicy Polocka odparto ataki bolszewickie.
Na wschod od Ptyczy rozbito bolszewikow i zajeto kolejne dwie wioski.
20 lutego Polacy stoczyli zwycieska potyczke w wypadzie zwiadowczym kolo dzisny biorac jencow i 2 karabiny maszynowe.
Bolszewicy przeszli do przygotowywanej od kilku dni ofensywy ktora odparto.Odznaczyly sie jednostki 15 i 22 pulku piechoty.Sposrod oficerow polegli porucznik Skulski i podporucznik Chrzanowski.
Na Wolyniu i Podolu Polacy przeszli do ataku w celu odrzucenia bolszewikow na wschod od Starego Konstantynowa i Ploskirowa.Po zacietych walkach osiagnieto linie Pilawa-Miedzyrzecz.
>>>>
Pilsudski przyjal kolejna delagacje PSL-Wyzwolenie ze Stanislawem Thuguttem,Blazejem Stolarskim i Juliuszem Poniatowskim na czele.I znow marudzili o czym? O ,,pokoju''.,,Pokoj'' to dyzurny temat w debilnym ustruju demokratycznym.
Wczesniej 15 lutego Pilsudski udzielil wywiadu korespondentowi paryskiego ,,Matine'a'':
Trzeba miec odwage zrozumienia - ze na wschodzie Europy zaszly wielkie zmiany.Polska proponuje Koalicji swa pomoc w tym ciezkim zadaniu.Opracowujemy obecnie plan majacy na celu stworzenie legalnego stanu rzeczy na wschodzie Europy...Nie trzeba,zeby strach przed bolszewikami stal sie pretekstem do tego,zeby nic nie robic.

I tu nasuwa sie pytanie po co Pilsudski mowil do nedznych tchorzliwych degeneratow z zachodu skoro to i tak nic nie moglo pomoc?Chocby po to abysmy my potomi znali sytuacje.Gdyby nic nie mowil to skad bysmy wiedzieli co zamierzal?Poza tym jest jeszcze OBOWIAZEK.Trzeba glosic dobro nawet wiedzac ze nic z tego nie bedzie.Ze jest to przyslowiowy ,,groch o sciane''.Zreszta jest to zasluga i jesli na ziemi nie jest nagrodzona i konczy sie pozorna kleska to przeciez Bóg nie zapomni.A poza tym wszak przyjda nastepne pokolenia i im ku nauce trzeba prawdy!Chocby np ja przeciez jestem kolejnym pokoleniem i bez tych slow pozornie nadaremnych (jak wiele innych w histrorii) nie byl bym tym kim jestem!Wiec zadne dobro nie jest nadaremno.Co najwyzej czlowiek nie widzi rezultatow!Ale one sa nawet wieksze niz by byly natychmiast widoczne.Taki jest przeciez.np. sens meczenstwa!