Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Szara strefa w gospodarce ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:23, 30 Lip 2015    Temat postu:

Szara strefa paliwowa w Polsce w dalszym ciągu ma się dobrze

- Shutterstock

Szara strefa paliwowa w Polsce w dalszym ciągu ma się dobrze - wynika z szacunków Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. Chodzi głównie o wyłudzenia podatku VAT - wyjaśnia Krzysztof Romaniuk z POPiHN-u.

W ubiegłym roku straty państwa z tego tytuły mogły wynieść nawet 10 miliardów złotych, niewykluczone, że w tym będą większe - zaznacza.
REKLAMA


Krzysztof Romaniuk uzupełnia, że oprócz szarej strefy w Polsce mamy też czarną strefę paliwową. "To paliwo, nad którym nikt nie panuje, nie ma od niego odprowadzanych żadnych podatków, płynie do nas zarówno ze wschodu, jak i zachodu, ale źródło pochodzenia jest w zasadzie jedno - rafinerie białoruskie, albo rosyjskie" - wyjaśnia.

W krajach ościennych z szarą i czarną strefą próbuje się walczyć poprzez zaostrzone i systematyczne kontrole. Krzysztof Romaniuk dodaje, że takie działania zostały zapoczątkowane na naszym rynku. Podkreśla, że wtedy, kiedy są one intensywne, sprzedaż oficjalna na rynku wzrastała o kilkanaście procent.

...

Duza kasa tu jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:12, 06 Sie 2015    Temat postu:

Milionowe zyski mafii tytoniowych

- Shutterstock

Przybywa papierosów i tytoniu z nielegalnych wytwórni, które rosną jak grzyby po deszczu - informuje "Rzeczpospolita".

Nasilenie procederu jest alarmujące: w I półroczu 2015 Centralne Biuro Śledcze Policji przejęło o 100 proc. więcej papierosów z lewych fabryk i sześciokrotnie więcej tytoniu niż w takim okresie 2014 r. Do połowy br. CBŚP skonfiskowało 73 mln szt. papierosów i blisko 300 ton tytoniu.

Trend potwierdzają też dane Straży Granicznej, która w tym półroczu przejęła o 1/5 więcej nielegalnych papierosów i 200 proc. więcej tytoniu.

Magnesem przyciągającym przestępców do biznesu tytoniowego są gigantyczne zyski, a przy tym stosunkowo niewysokie kary, jakie im grożą.

Papierosy są u nas coraz droższe, przemyt zza wschodniej granicy utrudniony, więc powstaje coraz więcej nielegalnych fabryk – wskazuje kryminolog prof. Brunon Hołyst.

Jak mówi, by walczyć z procederem potrzeba urealnić ściągalność grzywien. Nic tak nie odstrasza przestępców jak mocne uderzenie ich po kieszeni – podkreśla prof. Hołyst.

...

O a co to? Narasta?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:32, 24 Sie 2015    Temat postu:

Nowy Przemysł

Szara strefa rynku paliw coraz większym problemem

- Shutterstock

Rośnie w siłę szara strefa rynku paliw. Branża uważa, że władze nie widzą wszystkich aspektów problemu, urzędy działają w sposób nieskoordynowany, brakuje stanowczych decyzji.

Wyniki rynku paliw na początku 2015 r. były lepsze niż w roku poprzednim. Mogło to wskazywać na postęp w walce z nielegalnym procederem. Niestety...
REKLAMA


- Z biegiem czasu okazało się, że szara strefa "uczy się" nowego systemu i zaczyna się przystosowywać - zauważa Leszek Wieciech, prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN).

W konsekwencji w połowie obecnego roku nastroje w branży są o wiele mniej optymistyczne niż jeszcze przed kilkoma miesiącami.

Skuteczniej, ale...

W PKN Orlen usłyszeliśmy, że wdro-żenie nowej koncesji na obrót paliwami ciekłymi z zagranicą (OPZ) i związanego z nią zabezpieczenia majątkowego w wysokości 10 mln zł skuteczniej przyczynia się do identyfikacji i porządkowania rynku importerów i eksporterów paliw.

"Wyodrębnienie z tysięcy dotychczasowych koncesjonariuszy grupy kilkudziesięciu importerów i eksporterów paliw pozwala skuteczniej egzekwować obowiązki publicznoprawne związane z przywozem paliw do Polski, takie jak obowiązek tworzenia zapasów obowiązkowych, realizacji NCW (Narodowego Celu Wskaźnikowego - dop. red.) dla paliw ciekłych czy regulacji wszystkich należności podatkowych" - przekonuje płocki koncern.

Według danych URE, z ponad 8 tys. przedsiębiorców obracających paliwami, tylko 82 uzyskało koncesję OPZ, a dalszych pięciu jest uprawnionych do obrotu na podstawie wniosków koncesyjnych, które nadal podlegają weryfikacji. Z tego aż 62 to koncesje wyłącznie na obrót gazem płynnym LPG (nie wymagają zabezpieczenia majątkowego). Dziś tylko 20 przedsiębiorców dostało koncesję na obrót z zagranicą benzyną czy olejem napędowym i złożyło wymagane zabezpieczenie majątkowe.

Wydaje się jednak, że wprowadzone regulacje nie stawiają wystarczająco skutecznej tamy nielegalnemu obrotowi paliwami. Co się dzieje? Co pozostało do zrobienia?

Luki i obejścia

- Proces wydawania nowych koncesji OPZ przeciągał się, a ponadto okazało się, że firmy sprowadzające paliwa - w teorii - na własne potrzeby lub na użytek organizacji pożytku publicznego w ogóle nie potrzebują koncesji. Na dodatek służby celne wcale nie sprawdzają, czy firma sprowadzająca paliwa posiada i powinna posiadać koncesję... - podkreśla Wieciech.

Jak dodaje Krzysztof Romaniuk, dyrektor ds. analiz rynku paliw w POPiHN, przykładem szczelin w systemie kontroli jest choćby brak współpracy służb celnych z Agencją Rezerw Materiałowych (ARM) i URE.

- Gdyby celnicy na bieżąco informowali te urzędy o wwozie paliwa na rynek, byłaby możliwość skontrolowania, czy dany importer stosuje się do nakazu tworzenia zapasów obowiązkowych i wykonania NCW. A to właśnie za niedopełnienie tych obowiązków grożą najbardziej dotkliwe kary - mówi Romaniuk.

Także Polska Izba Paliw Płynnych (PIPP) nie zaobserwowała na razie pozytywnych efektów wprowadzonych z początkiem 2015 r. regulacji.

- Te działania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Choć na liście URE jest tylko około 20 podmiotów z koncesją OPZ, na rynku wcale nie zmniejszyła się liczba podejrzanych ofert z paliwami o znacznie zaniżonej cenie - powiedziała Halina Pupacz, prezes PIPP. - Nowe koncesje nie eliminują możliwości zakładania tzw. firm-słupów i ich funkcjonowania.

Jej zdaniem, koncesje OPZ mogą w pewnym stopniu ograniczyć nadużycia polegające na omijaniu akcyzy, nie wpłyną natomiast na unikanie podatku VAT, co jest największym problemem branży. W 2014 r. całkowitą tzw. lukę podatkową w Polsce szacuje się nawet na 149 mld zł - z czego ponad 8 mld zł (według ocen POPiHN - nawet powyżej 10 mld zł) przypada na branżę paliwową.

Tupnąć nogą!

- Wychodzi tu niespójność obecnego systemu, niepokrywające się ze sobą regulacje i ciągły brak koordynacji pomiędzy najważniejszymi urzędami i instytucjami, odpowiedzialnymi za nadzór nad rynkiem paliw - przekonuje Leszek Wieciech. Jego zdaniem część urzędów skupia się na swoim wycinku rynku, a część nie ma dostępu do danych będących w posiadaniu innych instytucji.

Władze nie zdają sobie sprawy, że problem szarej strefy nie sprowadza się do unikania płacenia podatku VAT, lecz jest wieloaspektowy, bo dotyczy także akcyzy, opłaty paliwowej, zapasów obowiązkowych, realizacji NCW itp.

- Kluczowy element to powołanie koordynatora, który usprawniałby współpracę między zainteresowanymi ministerstwami i urzędami, takimi jak resort finansów, gospodarki, służby celne, służby skarbowe, URE, ARM, UOKiK, Państwowa Inspekcja Pracy, Urząd Dozoru Technicznego - argumentuje szef POPiHN.

Także PKN Orlen przyznaje, że mimo wprowadzenia odpowiednich regulacji co do przeciwdziałania nielegalnemu obrotowi paliwami i podejmowania oddolnych regulacji w ich wdrożeniu, do rozwiązania wciąż pozostaje problem braku współpracy organów nadzorujących rynek paliw ciekłych.

- Ministerstwo Finansów chwali się tym, ile uszczupleń podatkowych w handlu paliwami udało się wykryć w czasie kontroli w ciągu ostatniego roku. Pytanie, ile z tych pieniędzy udało się odzyskać... - zwraca uwagę Leszek Wieciech.

Z obserwacji POPiHN wynika, że niewiele. A osoby zatrzymane wskutek wspomnianych kontroli ostatecznie albo w ogóle nie ponoszą odpowiedzialności karnej, albo zupełnie niewspółmierną do uzyskanych w przestępstwie korzyści.

Branża ocenia, że kontrole na granicach przyniosły krótkotrwały skutek, bo były skoordynowane. Nielegalnie działające podmioty podczas kontroli wprawdzie zidentyfikowano, lecz nie jest to jednoznaczne z ich wyeliminowaniem z rynku.

- Z naszych danych wynika, że w miesiącach, w których prowadzono kontrolę, oficjalna konsumpcja paliw rosła nawet o kilkanaście procent, ale w kolejnych miesiącach ponownie spadała - wyjaśnia Krzysztof Romaniuk.

- Nie chodzi tylko o to, by wykryć sprawców nielegalnego procederu, ale by zapobiec wprowadzaniu na rynek nielegalnego paliwa - przekonuje Leszek Wieciech. - Zamiast wykrywać i karać, do czego polskie prawo wydaje się zupełnie nieprzystosowane, trzeba wprowadzić rozwiązania, które będą przekrętom zapobiegać.

Jakie zmiany zdaniem firm z branży są konieczne, aby walka z szarą strefą mogła być skuteczna? POPiHN, prócz powołania koordynatora usprawniającego współpracę różnych służb, pos-tuluje odejście od zwolnienia z solidarnej odpowiedzialności w kwestii podatku VAT w wyniku wpłaty kaucji.

- Gdyby nie było takiego zwolnienia mimo zapłaty kaucji, nabywca paliwa dwa razy by się zastanowił, czy skorzystać z podejrzanie atrakcyjnej oferty - tłumaczy prezes POPiHN.

Środowisko jest też zdania, że potrzebny jest osobny regulator dla branży paliwowej, a także kompleksowe prawo naftowe, bo dziś paliwa są "doklejone" do kompetencji URE (podobnie jak przepisy naftowe - dorzucone do prawa energetycznego).

Od lat powtarza się również postulat stworzenia najbardziej uniwersalnego narzędzia kontroli: platformy paliwowej (czyli ustawowego obowiązku rejestracji przez przedsiębiorców infrastruktury paliwowej - baz i stacji paliw, stacji zakładowych itp.), do której dostęp na różnych poziomach miałyby zainteresowane urzędy, a także sami uczestnicy rynku.

- Mamy do czynienia z olbrzymią liczbą niekontrolowalnych dokumentów, za którymi nie wiadomo, czy idzie przepływ towarów - argumentuje prezes Pupacz.

Aby mówić o wysokiej skuteczności systemu przeciwdziałania szarej strefie, administracja musi zakasać rękawy i sporo zmienić. Ale wcześniej: nareszcie tupnąć nogą.

Autor: Piotr Apanowicz

...

Rosnie bo kasa wieksza ... Tu nie jacys biedacy chalupniczo cos kombinuja. Tu jest duzy biznes przestepczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:14, 28 Wrz 2015    Temat postu:

Ciemna strona korepetycji

- Shutterstock

Szacuje się, że przeszło połowa z ponad 600 tys. nauczycieli w całej Polsce udziela korepetycji. Tylko część rozlicza się z nich z fiskusem - pisze "Gazeta Wyborcza".

Korepetycji udziela od 50 do 75 proc. nauczycieli - mówi Bogdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Wg szacunków tylko nieliczni płacą z tego tytułu podatek.

Mało kto myśli, by za dodatkowe zajęcia wziąć rachunek. A zarobek z nich może sięgać kilku tys. zł miesięcznie.

Wszyscy są zobowiązani do rozliczania się z dochodu. Dotyczy to też nauczycieli udzielających prywatnych korepetycji - przypomina Wiesława Dróżdż, rzeczniczka prasowa ministra finansów.

...

A tu mamy szara strefe w oswiacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:56, 15 Paź 2015    Temat postu:

Szef zostawił rannego pracownika na przystanku. Robotnik nie żyje

Szef zostawił rannego pracownika na przystanku. Robotnik nie żyje - istock

Szef porzucił rannego pracownika. 38-latek nie żyje – donosi TVN24.

Jak wstępnie ustaliła policja, robotnik prawdopodobnie spadł z rusztowania. Leżącego na ziemi mężczyznę znalazł jego szef i postanowił odwieźć do szpitala. W trakcie jazdy 45-latek zmienił jednak zdanie i zostawił poszkodowanego na przystanku we wsi Siemionia pod Będzinem.

Pracodawca tłumaczył policji, że bał się kłopotów, ponieważ robotnik był zatrudniony na czarno. Nieżywego mężczyznę zauważył przypadkowy przechodzień i wezwał policję. Właściciel firmy został oskarżony o nieudzielenie pomocy i przyznał się do winy.

...

Glupota. Zacmiewa rozum. Szara strefa to nie radosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:37, 26 Lis 2015    Temat postu:

Co dziesiąty Polak pracował w szarej strefie

9 proc. Polaków deklaruje, że ma doświadczenie pracy w szarej strefie, przy czym w 54 proc. przypadków oznaczało to wypłatę części wynagrodzenia w sposób niezarejestrowany, a w 42 proc. – pracę najemną bez umowy – wynika z raportu "Shadow Economies in the Baltic Sea Region 2015", w którego powstaniu uczestniczyło Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR).

"9% spośród ankietowanych osób w Polsce zadeklarowało pracę przynajmniej częściowo »na szaro«; tylko na Białorusi odsetek ten był równie wysoki. Praca na szaro w Polsce, podobnie jak w innych krajach regionu, częściej oznaczała legalną pracę z częścią wynagrodzenia wypłacaną »pod stołem« niż pracę bez żadnej umowy" czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.

Na Litwie i Łotwie odsetek ten wyniósł 8%, w Estonii 6%, a w Szwecji jedynie 3%.

Ponieważ założono, że ankietowane osoby mogą mieć opory przed przyznaniem się do nielegalnej pracy, badanie zawierało także pytanie dotyczące osób z grona znajomych, pracujących w szarej strefie: 33% Polaków twierdząco odpowiedziało na postawione pytanie. Wyższy odsetek pozytywnych odpowiedzi odnotowano tylko na Łotwie (36%).

Również tygodniowy czas poświęcony na pracę w szarej strefie w Polsce należał do najdłuższych (średnio 18 godzin w przypadku osób ankietowanych i 26 godzin w przypadku pytania o znajomych pracujących w szarej strefie). Najczęściej wskazywaną przyczyną pracy w szarej strefie było zbyt wysokie opodatkowanie legalnej pracy. Jest to szczególnie odczuwalne dla osób o najniższych dochodach i to właśnie one najczęściej przyznawały się do tego rodzaju pracy, podano w materiale.

Jednocześnie w Polsce odnotowano stosunkowo niewielki udział zakupów w szarej strefie na tle regionu: 55% Polaków wskazało, że nigdy nie spotkało się ze sprzedażą towaru przez zarejestrowanego sprzedawcę bez paragonu (w porównaniu z 34% na Litwie, 38% na Łotwie, 43% na Białorusi, 53% w Estonii i 69% w Szwecji).

"FOR wielokrotnie wskazywało na problemy związane z wysokim opodatkowaniem pracy najmniej produktywnych osób (najgorzej wykształconych, z najmniejszym doświadczeniem zawodowym). Warto też podkreślić, że bezrobotni, emeryci i gospodynie domowe jako przyczynę pracy »na szaro«, częściej niż inne grupy zawodowe, wskazywali ryzyko utraty świadczeń socjalnych, w przypadku podjęcia legalnej pracy. Aktualnym przykładem ustawy, która będzie zachęcała do ukrywania części dochodów przez polskie rodziny, jest 500 zł na dziecko. W przypadku pierwszego dziecka świadczenie będzie zależało od dochodów, co będzie stanowiło silny bodziec do ukrywania zarobków przekraczających ustawowy próg. Ponieważ zasiłek ma być skokowo wycofywany po przekroczeniu progu dochodowego, będzie to tworzyło silną pokusę by zarobki powyżej progu ukryć przed fiskusem" – czytamy w komentarzu FOR.

Organizacja wskazuje też, że niestabilność prawa i problemy z jego egzekwowaniem zniechęcają firmy do rozwoju oraz zwiększają atrakcyjność działania, przynajmniej częściowo, w szarej strefie.

"W raporcie 'Następne 25 lat: Jakie reformy musimy przeprowadzić, by dogonić Zachód?' FOR wskazywało, że w obliczu częstych i nieprzewidywalnych zmian prawa znaczna część firm, aby zachować elastyczność mało inwestuje i utrzymuje ograniczoną skalę działania. Jako szczególnie dotkliwą przeszkodę dla wzrostu gospodarczego przedsiębiorcy wymieniali przede wszystkim zmienność i skomplikowanie przepisów podatkowych" – napisano w materiale.

Raport "Shadow Economies in the Baltic Sea Region 2015" powstał dzięki badaniu zainicjowanemu i koordynowanemu przez Lithuanian Free Market Institute na temat szarej strefy m.in. w krajach bałtyckich. Wyniki publikacji oparte są o badania ankietowe przeprowadzone w sześciu państwach: Polsce, Litwie, Łotwie, Estonii, Szwecji i na Białorusi.

...

Wreszcie porzadne dane.
Pytanie. Czy pracowales daje 9%. PYTANIE CZY ZNAJOMI 33%!!!!
Owszem kilku moze miec jednego znajomego. Prawda jest gdzies po srodku 9+33=42/2 = 21%. Tylu pewnie realnie. Z czego 54% pracuje legalnie a tylko czesc wynagrodzenia ma w szarej strefie. 42% pracuje bez umowy czyli 9% calkowicie w tej strefie. Przy czym tu chodzi nie o stan na dzis ale w ogole na przestrzeni kilku lat. Ktos kto kiedys pracowal nie musi pracowac teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:21, 30 Lis 2015    Temat postu:

IBnGR: obrót bezgotówkowy sprzyja zmniejszaniu szarej strefy

- Shutterstock

W drugim obiegu zostanie wytworzone ok. 19,2 proc. PKB w 2015 roku, tj. mniej niż rok wcześniej (19,5 proc.). Spadek wpisuje się w obserwowaną od kilku lat tendencję: jeszcze w 2012 roku szara strefa odpowiadała za 21,1 proc. PKB. Od lat nie zmienia się jedno: największy udział w szarej strefie ma sektor handlu. Wspieranie rozwoju obrotu bezgotówkowego istotnym narzędziem ograniczania szarej strefy, wynika z raportu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Autorzy raportu "Szara strefa w Polsce i sposoby jej ograniczania" podkreślili, że najważniejsze obszary, w których szara strefa negatywnie odbija się na gospodarce, to zaburzanie mechanizmów konkurencji rynkowej - firmy płacące podatki są w gorszej sytuacji od firm, które ich nie płacą - oraz ograniczanie dochodów budżetu państwa. Szara strefa uderza także w pracowników pracujących nielegalnie, gdyż osoby takie z reguły pozbawione są praw pracowniczych, w tym prawa do urlopu i nie są objęte ubezpieczeniem zdrowotnym ani społecznym.
REKLAMA


"W naszej ocenie, działania systemowe - nastawione na deregulacje i ograniczanie obrotu gotówkowego - skuteczniej walczą z tym zjawiskiem niż represje administracyjne bądź fiskalne. Płatności w ramach szarej strefy, dla zatarcia śladów działalności, realizowane są bowiem niemal wyłącznie za pośrednictwem gotówki" - powiedział wiceprezes IBnGR dr Bohdan Wyżnikiewicz, cytowany w komunikacie.

W kilkunastu krajach Unii funkcjonują limity płatności gotówkowych (np. we Francji, w Portugalii oraz we Włoszech jest to kwota 1 tys. euro), i to nie tylko w zakresie płatności między przedsiębiorstwami, ale także między firmami a konsumentami, a nawet między samymi konsumentami.

W Polsce od ponad 20 lat funkcjonuje limit, wynoszący 15 tys. euro Wcześniej, choć możliwości wygodnych i bezpiecznych transakcji bezgotówkowych były nieporównanie mniejsze, pułap ten był znacznie niższy i sięgał 3 tys. euro. W ocenie ekspertów, konieczne jest obniżenie tego limitu. Za obniżeniem limitu do kwoty 12 tys. zł opowiada się również od 2013 r. Koalicja na Rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności, powstała z inicjatywy Związku Banków Polskich.

Międzynarodowe badania dotyczące szarej strefy, które były prowadzone na zlecenie Visa, pokazują, że na świecie z powodzeniem stosowane są różne metody promowania płatności elektronicznych. Dla przykładu, Kolumbia i Argentyna wprowadziły ulgi podatkowe dla detalistów przyjmujących płatności kartą. W kilku krajach, np. w Wielkiej Brytanii i Singapurze, instytucje państwowe same zaczęły dokonywać płatności elektronicznych i przyjmować je, np. w zakresie wynagrodzeń pracowników, płatności podatkowych czy też kar i grzywien.

W Korei Południowej, która przeprowadziła wiele działań zachęcających do płatności elektronicznych, udział płatności kartami w konsumpcji indywidualnej zwiększył się z niecałych 5 proc. na początku lat 90-ych do ponad 50 proc. w 2009 r. W tym kraju odpis od podatku VAT uzyskuje nie tylko detalista, ale także obywatel, którego wydatki opłacane kartami przekraczają 25 proc. jego dochodu.

...

Wcale to nie jest pewne. Zmniejsza sie szara strefa gotowkowa ale czy nie rosnie bezgotowkowa? Po prostu wzrost PKB likwidacja bezrobocia najskuteczniej zmniejszy szara strefe. Czyli koniec schladzania i Balcerowicza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:27, 15 Gru 2015    Temat postu:

Co dziesiąty Polak przynajmniej częściowo pracuje w szarej strefie
Wtorek, 15 grudnia 2015, źródło:Newseria.pl

Blisko 10 proc. Polaków przyznaje się do pracy w szarej strefie. Dla wielu jest to jedyna forma zdobywania środków na utrzymanie. Praca na czarno zajmuje statystycznemu Polakowi średnio 18 godzin w tygodniu. Głównymi przyczynami są wysokie opodatkowanie legalnego zatrudnienia oraz obawa przed utratą pomocy socjalnej. Podobnie wysoki odsetek odnotowano na Białorusi.

– Najbardziej widoczny w naszym raporcie jest duży zasięg pracy na czarno w Polsce – wskazuje Aleksander Łaszek, członek zarządu i główny ekonomista Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR). – O ile na tle innych analizowanych krajów, skala zakupów w szarej strefie tak bardzo nie wyróżnia Polski, o tyle już zupełnie inaczej jest w przypadku liczby osób tak pracujących i czasu, jaki na to poświęcają.

Takie są główne wnioski z badania „Shadow Economies in the Baltic Sea Region 2015” przeprowadzonego w Polsce, Estonii, Szwecji, na Litwie, Łotwie i w Białorusi zainicjowanego i koordynowanego przez Lithuanian Free Market Institute we współpracy z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Ankiety obejmowały zagadnienia związane z szarą sferą gospodarki, czyli niezarejestrowaną i nieopodatkowaną działalnością.

Zgodnie z wynikami odsetek osób przyznających się do robienia zakupów w szarej strefie na terenie małych państw bałtyckich jest wyższy niż w Polsce. Analitycy tłumaczą, że może to wynikać z położenia geograficznego. Na Litwie, Łotwie czy w Estonii drobny, przygraniczny przemyt jest łatwiejszy i odbywa się na większą skalę niż w Polsce, gdzie z kolei więcej osób (9 proc.) deklaruje zatrudnienie w szarej strefie, przynajmniej częściowe. Równie wysoki odsetek został odnotowany tylko na Białorusi. Częściej oznacza to legalną pracę z częścią wynagrodzenia wypłacaną pod stołem niż pracę bez żadnej umowy.

Ankietowani mogli mieć obawy przed przyznaniem się do nielegalnej pracy, więc badanie o pracę na czarno dotyczyło także ich znajomych. Na tak postawione pytanie pozytywnie odpowiedziało 33 proc. badanych. Wyższy odsetek był jedynie na Łotwie (36 proc.). Czas poświęcany na taką formę zatrudnienia w Polsce także należy do najdłuższych. Nielegalne zatrudnienie zajmuje przeciętnie 18 godzin w tygodniu (w przypadku znajomych – 26 godzin).

Jako główną przyczynę najwięcej osób wskazało wysokie opodatkowanie pracy legalnej. Jest to szczególnie odczuwalne dla osób o najniższych dochodach i to właśnie one najczęściej przyznawały się do pracy na czarno.

– Z jednej strony są to ludzie o niskich dochodach, co wskazuje na problemy fiskalne – tłumaczy Aleksander Łaszek. – Z drugiej duża grupa osób pracujących w szarej strefie to emeryci, osoby bezrobotne oraz gospodynie domowe. W ich przypadku główną przyczyną jest obawa przed utratą zasiłków socjalnych.

Jak przypomina główny ekonomista, Fundacja FOR już jakiś czas temu rekomendowała zwiększenie kwoty wolnej od podatku dla osób pracujących, co miało być sfinansowane zmianami w podatku VAT. Uporządkowania wymaga także – według FOR – system zasiłków.

– Obecnie są one tak skonstruowane, że wzrost dochodów związany z legalną pracą powoduje ich utratę, co zniechęca ludzi do podejmowania legalnego zatrudnienia – przekonuje Aleksander Łaszek.

Z analizy FOR wynika, że w Polsce istnieje duży potencjał do ograniczenia kosztów legalnej działalności, przede wszystkim przez zmniejszenie zmienności i poprawę jakości prawa (przede wszystkim podatkowego) oraz redukcję zbędnych obciążeń administracyjnych. Dziś wiele najmniejszych firm, żeby utrzymać się na rynku, ukrywa część działalności w szarej strefie.

– Bardzo często zmieniane prawo oraz skomplikowany i zmienny system podatkowy to rzeczy, które powodują, że przedsiębiorstwa wolą ograniczyć skalę działalności, być bardziej elastyczne, mniej inwestować, co wiąże się także z niższą produktywnością, czyli płacami. Takie firmy, żeby przetrwać, muszą uciekać, przynajmniej częściowo, do szarej strefy – wyjaśnia ekspert FOR.

Jak podkreśla, wskazują na to dane GUS z 2012 roku. Według nich 57 proc. pracowników mikroprzedsiębiorstw zarabiało oficjalnie płacę minimalną, podczas gdy w firmach zatrudniających powyżej 9 osób odsetek ten spadał poniżej 5 proc. Tak duże rozbieżności wskazują na wypłatę części wynagrodzenia w mikroprzedsiębiorstwach pod stołem.

...

Jednak i tak w sumie mniej placa wielcy bo tu maja ,,optymalizacje podatkowa" na ktora malych nie stac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:33, 08 Sty 2016    Temat postu:

Dane GUS. Spada zatrudnienie "na czarno"
Piątek, 8 stycznia 2016, źródło:PAP

Obniża się skala zjawiska pracy w szarej strefie. Jak wynika z badania GUS, w 2014 r. "na czarno" pracowało w Polsce 711 tys. osób. 10 lat wcześniej było to 1,3 mln osób. W 2014 r. zatrudnienie poza formalną gospodarką znalazło 4,5 proc. wszystkich pracujących.


Badania dotyczące zjawiska pracy w szarej strefie GUS prowadzi od 1995 r. Kolejne badania wykonano w latach 1998, 2004, 2009, 2010 i 2014.

Jak podał w piątek Główny Urząd Statystyczny, jeszcze w 2004 r. liczba pracujących w "szarej strefie" wynosiła 1,3 mln osób, po czym kolejne badanie w 2009 r. wykazało, że liczba ta obniżyła się o ponad jedną trzecią. Według analityków GUS, prawdopodobnie wiązało się to z wejściem Polski do Unii Europejskiej i strefy Schengen.

W kolejnych badaniach poświęconych pracy nierejestrowanej (2010, 2014), co prawda obserwowano dalsze systematyczne zmniejszanie się skali tego zjawiska, ale tempo tych zmian było już dużo niższe.

W porównaniu z 2010 r. liczba pracujących w szarej strefie obniżyła się o 21 tys. i w 2014 r. wyniosła 711 tys. Udział pracujących nieformalnie w ogólnej liczbie pracujących pozostał w zasadzie na niezmienionym poziomie - 4,5 proc. w 2014 r. wobec 4,6 proc. w 2010 r.

W 2014 r. - w porównaniu z 2010 r. - nieznacznemu zwiększeniu uległ odsetek pracujących na czarno, dla których ostatnio wykonywana praca nierejestrowana była pracą główną - 55,7 proc. (w 2010 r. - 54 proc.). Wśród pracujących w "szarej strefie" przeważali mężczyźni, a biorąc pod uwagę miejsce zamieszkania - mieszkańcy wsi.

Jak wynika z badania, praca na czarno, choć występująca dość powszechnie, ma charakter doraźny, krótkotrwały - ponad 89,5 proc. pracujących w szarej strefie miało zatrudnienie tylko 1 raz w miesiącu. W szarej strefie pracują wszystkie generacje Polaków, od młodzieży po osoby w wieku emerytalnym. Największy odsetek - 27 proc. stanowią osoby w wieku 45-59 lat.

Z badania wynika, że szara strefa oferuje stosunkowo dużą liczbę miejsc pracy dla osób o niskich kwalifikacjach zawodowych (niemal 58 proc. w niej pracujących miało wykształcenie co najwyżej zasadnicze zawodowe) i dla znacznej części stanowi główne źródło utrzymania. W porównaniu do 2010 r. udział pracujących słabiej wykształconych w ogólnej liczbie pracujących na czarno pozostał na zbliżonym poziomie (57,8 proc. w 2014 r. wobec 56,1 proc w 2010 r.).

Zatrudnieni w szarej strefie najczęściej znajdowali zatrudnienie przy pracach ogrodniczo-rolnych, a także usługach budowlanych i instalacyjnych, remontach i naprawach budowlano-instalacyjnych oraz usługach sąsiedzkich. Dla ok. 69 proc. z nich pracodawcami były osoby prywatne, a dla blisko 27 proc. - firmy prywatne lub spółdzielnie.

Miesięczne dochody z pracy nierejestrowanej charakteryzowała duża rozpiętość z uwagi na różnorodność wykonywanych prac, jak i zróżnicowanie stawek umownych za konkretne prace. Przeciętny dochód miesięczny z pracy nierejestrowanej wyniósł 842 zł i był zdecydowanie wyższy w przypadku mężczyzn (906 zł) niż kobiet (722 zł). Jeśli rozróżnimy charakter wykonywanej pracy nierejestrowanej, to przeciętne miesięczne dochody z pracy głównej były wyższe niż z pracy dodatkowej (odpowiednio: 1003 zł i 616 zł).

Przeciętny udział dochodów z ostatnio wykonywanej pracy w szarej strefie w ogólnych miesięcznych dochodach netto wyniósł blisko 67 proc., a w przypadku, gdy praca ta miała charakter pracy głównej - prawie 92 proc.

Od stycznia do września 2014 r. z pracy nierejestrowanej skorzystało 380 tys. gospodarstw domowych (w analogicznym okresie 2010 r.- 429 tys.). W tym czasie gospodarstwa domowe zatrudniały pracowników na czarno średnio przez 12 dni, a przeciętnie najdłużej trwały prace związane z opieką nad dzieckiem lub starszą osobą - 90 dni. Miesięczne wydatki gospodarstw domowych związane z nieformalnym zatrudnieniem wyniosły przeciętnie 534 zł, a średnie dzienne wydatki - 135 zł.

...

Kilka badan mozna zrobic juz tabelki wieloletnie ukazujace zmiany zjawiska. Z tych publikacji korzystalem Smile Stare dzieje. Stare dobre czasy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:36, 11 Lut 2016    Temat postu:

Rośnie szara strefa na rynku papierosów
- istock

Nielegalne papierosy zalewają rynek. Tylko Straż Graniczna przejęła towar o wartości miliarda złotych. Dane z policji i Ministerstwa Finansów zdobyła "Rzeczpospolita".

Z danych służb zwalczających szarą strefę tytoniową wynika, że w zeszłym roku policjanci i celnicy skonfiskowali łącznie 1318 ton nielegalnego tytoniu, czyli o ok. 200 proc. więcej niż rok wcześniej. Podobna skala dotyczy papierosów.

- Zauważyliśmy, że coraz częściej w nielegalną branżę tytoniową angażują się zorganizowane, polsko-ukraińskie grupy przestępcze - mówi "Rzeczpospolitej" Krzysztof Kot, zastępca dyrektora Biura Służby Kryminalnej Komendy Głównej Policji.

....

Niestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:23, 11 Mar 2016    Temat postu:

PAP

Szara strefa w Polsce ma się nieźle
- Shutterstock

Szara strefa gospodarki polskiej nie maleje, a wręcz rośnie - oceniają w najnowszym raporcie analitycy Instytutu Badań nad Gospodarka Rynkową (IBnGR).

W ocenie IBnGR, całkowita wartość szarej strefy w Polsce wyniesie w 2016 roku 399 mld PLN.
REKLAMA
REKLAMA


Jak oceniają analitycy, szara strefa w Polsce w kwotach absolutnych odznacza się tendencją wzrostową. W latach 2012–2016 wartość dodana szarej strefy - w opinii IBnGR - wzrośnie o 24 mld PLN.

Instytut prognozuje, że w samym 2016 roku nastąpi dalszy wzrost wartości dodanej w szarej strefie o 31 mld PLN.

Jak piszą eksperci, w latach 2012–2015 udział szarej strefy w polskiej gospodarce wynosił średnio 19,9 procent.

"Najwyższym udziałem szara strefa odznaczała się w 2012 roku, czyli w roku organizacji EURO 2012. Począwszy od roku 2013 udział szarej strefy zmniejszał się. IBnGR prognozuje jednak, że w 2016 roku udział szarej strefy w gospodarce wzrośnie i wyniesie 19,7 procent" - napisano.

Struktura szarej strefy w 2016 roku nie zmieni się znacząco w porównaniu z 2015 rokiem.

Główną część nadal będą stanowić ukrywane dochody legalnie działających przedsiębiorstw oraz wynagrodzenia osób fizycznych z tytułu wykonywania pracy nierejestrowanej.

...

Przydalo by sie zrobic przekroj za kilkadziesiat lat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:53, 31 Mar 2016    Temat postu:

PAP

Realne jest ograniczenie szarej strefy w paliwach o ok. 30 proc. tj. o 3 mld zł – POPiHN
Shutterstock

Realne jest szybkie ograniczenie szarej strefy w branży paliwowej o ok. 30 proc., co zwiększyłoby wpływy do budżetu o ok. 3 mld zł – ocenił dla PAP dyrektor generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Krzysztof Romaniuk.

"Według szacunków POPiHN, szara strefa w rynku oleju napędowego była w zeszłym roku na poziomie z 2014 r., czyli wynosiła ok. 15-20 proc. rynku. Dla pozostałych gatunków ten wskaźnik jest mniejszy, utrzymuje się na poziomie kilku procent rynku. W wartości nominalnej szarą strefę w branży paliwowej należy łącznie szacować na ok. 10 mld zł. MF szacował skalę wyłudzeń z tytułu VAT na ok. 7 mld zł. Dokładając do tego nielegalne działania związane z akcyzą czy opłatami paliwowymi, kwota rośnie do ok. 10 mld zł" – powiedział w czwartek w rozmowie z PAP Romaniuk.
REKLAMA
REKLAMA


"Jesteśmy w ciągłym kontakcie z Ministerstwem Finansów. Widzimy chęć podjęcia działań w tym zakresie, przecież sam resort zapowiadał uszczelnienie systemu fiskalnego. Realne jest szybkie - jeszcze w tym roku - ograniczenie szarej strefy o ok. 30 proc. To dałoby dodatkowe 3 mld zł do budżetu. Do tego potrzebne są jednak zdecydowane działania Ministerstwa, na które liczymy w II połowie roku" – dodał.

Zdaniem Romaniuka, skalę wyłudzeń w branży częściowo ograniczają niskie ceny paliw.

"To samoistne lekarstwo, opłacalność oszustw, przy niskich cenach paliw, maleje" – powiedział.

...

Oby...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:54, 08 Mar 2018    Temat postu:

Szara strefa się kurczy, ale to wciąż 400 mld zł

PAP Gospodarka
2018-03-08 01:52
Prawie co piąta złotówka w obrocie gospodarczym jest ukrywana przed państwem - szacuje Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych; wciąż trzeba więc walczyć z tym zjawiskiem - donosi czwartkowa "Rzeczpospolita".


"Rzeczpospolita" przedstawia w czwartkowym wydaniu raport Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych. Zgodnie z nim szara strefa w Polsce wyniesie w tym roku 18 proc. PKB. To o 0,7 pkt proc. mniej niż w 2017 r. i o 1,5 pkt proc. mniej niż w 2014 r. - zaznacza gazeta.

"Ten spadek ma dwa podstawowe, równie ważne powody" - podkreśla w rozmowie z gazetą Bohdan Wyżnikiewicz, prezes Instytutu. "Po pierwsze, to energiczne działania fiskusa podejmowane od dwóch lat, po drugie zaś dobra koniunktura gospodarcza" - wyjaśnia.

"Rzeczpospolita" zaznacza, że w ujęciu nominalnym szara strefa w Polsce jednak rośnie.
W 2018 r. wyniesie szacunkowo 402 mld zł, czyli o 6 mld zł więcej niż w 2017 r. i o 41 mld zł więcej niż w 2014 r. Największą jej część stanowi tzw. działalność ukryta, czyli nierejestrowane obroty i transakcje legalnie działających firm. Chodzi tu np. o zaniżanie dochodów, by firma mogła płacić mniejsze podatki, czy zatrudnienie "na szaro", czyli dzielenie wynagrodzeń na część oficjalną i tę wypłacaną pod stołem.

Nieco mniejsza, ale również istotna - czytamy - jest działalność nieformalna oraz nielegalna. Ta pierwsza dotyczy przykładowo usług świadczonych przez osoby, które nie prowadzą żadnych rejestrów. Nielegalna działalność to z kolei przemyt, handel narkotykami czy sutenerstwo. (PAP)

..

Kurczy sie od 1991 gdy byla rekordowa. Pewnie ponad 40% gospodarki bylo to wtedy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:18, 20 Sie 2018    Temat postu:

245 mld zł - tyle wytworzyła szara strefa w 2016 roku, wynika z danych GUS. Choć ukryta przed fiskusem część gospodarki wytwarza ponad 13 proc. PKB, to z roku na rok strefa się kruczy. - To przez koniunkturę, ale przez działania państwa - tłumaczą eksperci.

Szara strefa się kurczy. Ale to Szara strefa się kurczy. Ale to ciągle ponad 13 proc. polskiego PKB.

...

Proste zjawisko. Im lepsza sytuacja na rynku tym mniejszy nacisk do ucieczki w szara strefe. Bo ryzyko kary istnieje a szkoda tracic gdy dobrze idzie. Kombinacje sa bardziej kosztowne niz zyski z szarej strefy. Natomiast tragiczna sytuacja powoduje chwytanie sie brzytwy czyli szarej strefy. Stad lata 90te byly tak kryminalne. Istnieje tez potezny zwiazek bezrobocia i szarej strefy. Im wyzsze bezrobocie tym wyzsza szara strefa bo bezrobocie to oczywiscie wynik ciezkiej sytuacji na rynku. Proste? To dlaczego tylko ja to rozumiem? A naukofcy ani troche?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:39, 24 Paź 2018    Temat postu:

GUS: w 2017 r. 880 tys. osób pracowało w Polsce w szarej strefie

2018-10-24, 11:41 aktualizacja: 2018-10-24, 13:04

Źródło: radioszczecin.pl
Fot. PAP/Leszek Szymański
W 2017 r. 880 tys. osób wykonywało pracę nierejestrowaną, pracowało w szarej strefie; to 5,4 proc. wszystkich pracujących - wynika z środowego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego. Dla prawie połowy osób pracujących "na czarno", zajęcie to stanowiło główną pracę.
"W okresie od stycznia do grudnia 2017 roku liczba osób, które wykonywały pracę nierejestrowaną (przynajmniej raz) wyniosła 880 tys. W odniesieniu do ogólnej liczby pracujących w Polsce wg kryterium stosowanego w BAEL (16 mln 423 tys. osób) zbiorowość ta stanowiła 5,4 proc." - czytamy w komunikacie GUS.

Zgodnie z ustaleniami GUS, większość osób pracujących "na czarno" stanowili mężczyźni - 61,3 proc. Uwzględniając miejsce zamieszkania, udział mieszkańców miast i wsi wśród osób wykonujących pracę nierejestrowaną był do siebie zbliżony (odpowiednio 50,6 proc. i 49,4 proc.).

PAP/Maciej Zieliński PAP/Maciej Zieliński

"Biorąc pod uwagę poziom wykształcenia osób wykonujących pracę nierejestrowaną widać, że najliczniejszą grupę stanowiły osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym (35,7 proc.) oraz wykształceniem średnim zawodowym i ogólnokształcącym (30,3 proc.). W mniejszym stopniu pracę w +szarej strefie+ deklarowały osoby z wykształceniem wyższym i policealnym (17,7 proc.) oraz z wykształceniem gimnazjalnym i poniżej tego poziomu (16,3 proc.)" - podał urząd statystyczny.

Według GUS dla 420 tys. osób wykonujących pracę nierejestrowaną w 2017 roku, czyli 47,7 proc. wszystkich pracujących w szarej strefie, praca ta stanowiła pracę główną. Dla pozostałej części (460 tys., tj. 52,3 proc.) praca nierejestrowana miała charakter pracy dodatkowej.

W komunikacie zaznaczono, że czas poświęcony na pracę nierejestrowaną w 2017 r. był zróżnicowany. Najliczniejszą grupę stanowiły osoby, które w ciągu roku przepracowały w szarej strefie do 5 dni (244 tys. osób, tj. 27,7 proc. omawianej zbiorowości), natomiast najmniej licznie były reprezentowane osoby, które w badanym okresie przepracowały od 61 do 91 dni (19 tys., tj. 2,2 proc.). Co najmniej 91 dni przepracowało 6,8 proc. zatrudnionych w szarej strefie. Średnio w roku osoby pracujące nieformalnie przepracowały niespełna 30 dni.

"Wyniki badania wskazują, iż w +szarej strefie+ najczęściej prowadzone były prace ogrodniczo-rolne. Wykonywała je co siódma osoba wykonująca pracę nierejestrowaną (15 proc.). Dużą grupę osób pracujących w +szarej strefie+ stanowiły również osoby zajmujące się remontami i naprawami budowlano-instalacyjnymi (11,4 proc.), a także usługami budowlanymi i instalacyjnymi oraz opieką nad dzieckiem lub starszą osobą (po 9,1 proc.). (PAP)

Autor: Marcin Musiał

[link widoczny dla zalogowanych]
Format png za dobry! Za duzy rozmiar. Nie trzeba przy prostackich wykresach 100% jakosci. To jest do sztuki. Tu starczy jpg i to nawet 60%. Sa juz lepsze formaty ale niestety nieznane masom.

...

Ten typ badan jest bardzo slaby bo ludzie nie przyznaja sie! Jednakze skoro taki przyjeli to juz musi byc!
Oczywiscie tylko 5,4% zatrudnionych w szarej strefie i to tylko , niekiedy" daje po przeliczeniu na pelnozatrudnionych ... 0,5 % szarej strefy w Polsce. Bzdura niemozliwa!
To trzeba przeliczyc mnozac razy 3 zeby uzyskac szara strefe!
1995 - 44,7% !!! ekonomii w szarej strefie! Widzicie jaka to byla patologia?! Lata 90te.
1998 - 27,9% spadlo na skutek wzrostu PKB i spadku bezrobocia.
2004 - 28,8% wzrost bo Balcerowicz schlodzil gospodarke i naroslo bezrobocie.
2010 - 13,8% znaczy spadek na skutek wzrostu PKB i spadku bezrobocia.
2014 - 13,5% spadek wyhamowal
2017 - 16,2% SZARA STREFA ROSNIE! SZOK! MIMO SPADKU PKB!
!!!

SENSACJA! LUKA PODATKOWA ROSNIE WEDLE TYCH DANYCH! W tvp maleje!
Wyjasnijcie to z GUSem ale z tego wynika ze sciagalnosc podatkow coraz gorsza!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:13, 19 Lip 2023    Temat postu:

Prawie co dziesiąty pracownik w Polsce dostaje pensję pod stołem

Około 8 proc. pracowników zatrudnionych na umowę o pracę dostaje część wynagrodzenia pod stołem, podaje Polski Instytut Ekonomiczny.

...

Ciekawy wykres szarej strefy lat ostatnich. Tak mniej więcej się zmieniała:
Wykres dolny ten jaśniejszy jest bardziej wiarygodny ten górny wątpliwy. Wzrosła ona w czasie Covid bo pamiętamy ,nielegalnie działające biznesy'. Wiemy jak stworzyli sztuczna ,nielegalnosc' lockdownem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 18:15, 19 Lip 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy