Rozwój ekonomiczny Tunezji.

BRMTvonUngern

Tunezja stala sie inspiracja dla licznych narodow.Wiadomo obalili zly rezim.Ale rezim rezimowi nie rowny i awarto ocenic jaka byla wlasciwie sytuacja Tunezji w tych latach pod wzgledem ekonomii?
Tuatj jak zwykle przyjrzyjmy sie PKB.
Dzieje Tunezji obejmuja dwa okresy:
1.Okres dyktatury Burgiby.
2.Okres dykatury Ben Alego.

>>>>

1 Okres Burgiby.
PKB w roku uzyskania niepodleglosci wynosil:

1960 r. 2000 $

byl to poziom Korei Pld z 1950 roku (Polnocna miala 2500).
Na koncu Burgiby:

1987 r. 4500 $

Czyli wzrost o 125 %.Roczne tempo 3.05 %.Przyrost ludnosci jednakze byl szybki 2 - 3 % rocznie. Jakkolwiek nie jest to tempo Korei Poludniowej to jednak jak na Trzeci Swiat wzost byl szybki.A jak na arabski kraj NIENAFTOWY oszalamiajacy.A jak na Afryke to niewiarygodny.W zadnym razie nie mozna tego porownac z glodujaca Afryka rezimem Jaruzela czy nie mowic juz o Korei Polnocnej.

A jak bylo za Ben Alego?

1987 r. 4500
2010 r. 9000

100 % wzrostu!Z tym ze ludnosc rosla juz 1-2 % rocznie czyli o 1 % mniej niz poprzednio.
Tempo wynioslo 3.06 % rocznie wobec 3.05 % poprzednio.Niemal identyczny wzrost roczny.
Ogolem przez 50 lat PKB wzrosl z 2000 do 9000 $ czyli o 350 % !!!!
Te same dolary z roku 2010 przyjalemza podstawe bo obluczenie w tamtych dolarach i obecnych bylo by bez sensu.

PKB USA wzrosl z okolo 15.000 $ do 46.000 $
O ile przedtem roznica byla 7,5 raza to obecnie wynosi 5 razy.

Oczywiscie mozna bylo zrobic wiecej.Korea Pld ma 30.000 $ ale to inna cywilizacja.W tym kregu w ktorym jest Tunezja BEZ ROPY (ciagle podkreslam) jest to ekonomiczny sukces.
A wiec nie ma porownania z tym co dzialo sie w Polsce za Jaruzela czy pozniej Baala.Rezim kradl ale bylo z czego.Nie to ze bylo okadanie glodujacych...
Teraz chodzi wiec o to aby nie utarcic tych 3.05 % rocznie a jeszcze PRZYSPIESZYC.Dzieki temu mozna bedzie zlkwidowac bezrobocie najlepiej calkowicie.Dzieki dobrze przeprowadzonym zmianom ustrojowym bedzie mozna uniknac bogacenia sie jednostek i biednienia mas.Trzeba przemiany doprowadzic wiec do konca i nie poprzestac w pol drogi bo to byal by katastrofa jak w Polsce!