Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Na Księżycu odkryto wodę!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:08, 24 Wrz 2009    Temat postu: Na Księżycu odkryto wodę!

Na Księżycu znajduje się woda i - co ważne - dzięki wiatrowi słonecznemu najpewniej wciąż się tworzy - takie wnioski płyną z badań przeprowadzonych dzięki Chandrayaan-1. Najnowsze informacje o odkryciach dokonanych na Księżycu ogłasza NASA.
Spektakularne zdjęcia - zobacz kosmicznego smoka!

Zadziwiające w odkryciu indyjskiej misji kosmicznej jest zwłaszcza to, że woda nadal się formuje.

Jak spekuluje brytyjski "Daily Mail" dzięki temu odkryciu można zacząć myśleć o zasiedlaniu Księżyca za ok. 20 lat. Mają to umożliwić duże pokłady wody na powierzchni naturalnego satelity Ziemi. Kilka lat temu naukowcy twierdzili, że po przebadaniu skał wulkanicznych z Księżyca, doszli do wniosku, że w skorupie satelity jest woda. Badania miały wskazywać, że jest jej bardzo niewiele. Obecne odkrycie jest zatem istotne.

Dołącz do miłośników ciał niebieskich

M3 w służbie podboju Ksieżyca

Indyjska sonda kosmiczna jest wyposażona w aparaturę M3 (skrót od ang. Moon Mineralogy Mapper - red.). Urządzenie to zostało stworzone do poszukiwania wody poprzez badanie promieniowania elektromagnetycznego emitowanego przez wodór i minerały tlenowe na samej powierzchni lub nieco pod ziemią. M3 to konstrukcja NASA.

Naukowcy szukali pokładów wody i oznak jej istnienia w kraterach na księżycowych biegunach. Byli jednak bardzo zaskoczeni faktem, że przejawy istnienia wody zaobserwowali na nasłonecznionych powierzchniach.

Eksperci są zdania, że woda jest uwięziona w gruncie i - w teorii - możnaby ją wykorzystać do podtrzymania życia na Księżycu.

- Mamy wielką satysfakcję. To był jeden z głównych celów misji Chandrayaan-1, aby odnaleźć na Księżycu dowody na istnienie tam wody - ocenił dr Mylswamy Annadurai.

Z kolei inny naukowiec cytowany przez "New Scientist" powiedział: - To największy przełom ostatnich lat. Być może zmieni zasadniczo badania Księżyca w przyszłości.

Wizja przyszłości: woda jest kluczowa

Istnienie dużych pokładów wody na Księżycu miałoby istotne skutki dla możliwości zasiedlenie tego ciała niebieskiego.

Lód mógłby być wydobywany i topiony, tak aby woda mogła służyć do celów spożywczych. Mógłby też być rozdzielany na atomy tlenu i wodoru - w ten sposób powstawałaby mieszanka potrzebna do oddychania. Sam wodór mógłby służyć za paliwo.

Indyjski satelita bada Księżyc

Chandrayaan-1 to badający Księżyc pierwszy indyjski satelita. Został wystrzelony 22 października 2008 roku z indyjskiego kosmodromu na wyspie Sriharikota. 8 listopada pomyślnie wszedł na orbitę okołoksiężycową. W przygotowywaniu tej misji naukowo-badawczej Indie współpracowały z wieloma krajami, m.in. USA, Niemcami, Japonią i Szwecją. W przewidzianym na dwa lata programie pracy satelity zaplanowano pięć eksperymentów, przygotowanych przez naukowców indyjskich, dwóch wspólnych z międzynarodowymi agencjami kosmicznymi i czterech w pełni zagranicznych.

Dotychczas z pokładu satelity napłynęła na Ziemię ogromna liczba informacji. M.in. udało się ustalić występowanie w wielu rejonach Księżyca złóż magnezu, aluminium i innych metali.

Indie zamierzają nadal rozwijać badania Księżyca. Przygotowywana jest ekspedycja Chandrayaaan-2. W latach 2011-12 w kierunku Księżyca wysłany zostanie statek kosmiczny złożony z dwóch modułów - orbitalnego i lądownika z ruchomym laboratorium naukowym, które będzie "wędrować" po powierzchni zbierając i badając próbki gruntu.
>>>>>
No tak Indie!Widzimy jaki rozziew!!!Z jednej strony najnowoczesniejsza technologia z drugiej dzicz na poziomie hitlerowskim mordujaca chrzescijan!!!Jakiez kontrasty!
Oczywiscie osiagniecia techniczne Indii to nie jest hucpa typu radzieckiego na pokaz.Lud gloduje a my mamy rakiety...Lud w Indiach zyje lepiej niz kiedykolwiek i z tego wlasnie wynika duza ilosc studiujacych mlodych ktorzy wynajduja technologie...
Indie maja przyszlosc a np. Chiny pod rzadami komuny czeka tylko katastrofa...To jest ta roznica...
>>>>
Co do wody to nie musze mowic!Koniecznosc transportu z Ziemi podnosila by koszty niewyobrazalnie.Natomiast gdy jest na miejscu!To wystarczy tylko wyslac maszyny do uzdatniania!Niewyobrazalne obnizenie kosztow...A woda to zycie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:38, 22 Lut 2012    Temat postu:

Naukowa sensacja: woda na "superziemi"

Astronomowie potwierdzili istnienie planety, na której znajdują się duże ilości wody. Planeta - na razie - jest jedyna w swoim rodzaju.

Jej nazwa to GJ 1214b, astronomowie mówią, że jest to "superziemia”. Odkryto ją trzy lata temu, teraz potwierdzono jej istnienie. Superziemia jest prawie trzy razy większa od naszej planety, ale mniejsza od Jowisza.

Zdjęcia z teleskopu Hubble’a potwierdziły, że dużą część masy tej planety stanowi woda. Jest jej prawdopodobnie więcej niż na Ziemi. Temperatury na GJ 1214b, sięgają dwustu stopni Celsjusza, toteż gęsta atmosfera tej planety zawiera duże ilości pary wodnej.

Planeta jest od nas oddalona o 40 lat świetlnych, to bardzo mało jak na cały kosmos. Naukowcy sądzą więc, że będzie ją można zbadać znacznie dokładniej, zwłaszcza gdy za kilka lat na orbicie znajdzie się nowoczesny teleskop Jamesa Webba.

Szef zespołu astronomów Zachory Berta z Uniwersytetu Harvarda publikuje wyniki swych badań w anglojęzycznej Gazecie Astrofizycznej (Journal of Astrophysics).

>>>>

Jak widac najpierw odkrycie na ksiezycu teraz duzo dalej ! Wiedza postepuje :O)))



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 20:38, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:13, 31 Lip 2014    Temat postu:

Dlaczego Księżyc "ma kształt cytryny"?

Zdaniem amerykańskich naukowców, wiadomo już, dlaczego Księżyc nie jest kulą, tylko jest spłaszczony. Przyczyn nieregularnego kształtu naszego naturalnego satelity upatrują w odległej przeszłości.

Eksperci z Uniwersytetu Kalifornijskiego podają przykład balonu wypełnionego wodą. Gdy zacznie się go kręcić, to boki się uwypuklą, a czubek i spód nieco się spłaszczą. Tak też było prawdopodobnie z Księżycem cztery miliardy lat temu. Srebrny glob wirował znacznie szybciej niż dziś, jego gorące wnętrze było ciekłe, a ponieważ znajdował się bliżej Ziemi, oddziaływanie grawitacyjne było silniejsze.

- Dziś Księżyc kręci się bardzo wolno i jest daleko, więc teraz powstanie takiego zniekształcenia nie byłoby możliwe - mówi BBC główny autor badań Ian Garrick-Bethell, który porównuje kształt Księżyca do cytryny.

Publikację zamieszcza tygodnik „Nature”.

...

Kolejna ciekawa teoria .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:19, 11 Wrz 2014    Temat postu:

Daily Mail
Chmury wodne po raz pierwszy odkryte poza Układem Słonecznym

Po raz pierwszy odkryto chmury wodne poza układem słonecznym

Astronomowie z Waszyngtonu odkryli pierwsze dowody na ist­nienie chmur wodnych poza Układem Słonecznym. Zaobserwo­wano je w atmosferze odkrytego właśnie brązowego karła WISE J0855-0714 o masie dziesięć razy większej od masy Jowisza. Od­krycia dokonano w odległości 7,3 lat świetlnych od Ziemii. Naj­nowsze spostrzeżenie może doprowadzić do odnalezienia świa­tów podobnych do tego, jaki mamy na Ziemii.

Brązowy karzeł to gwiazdopodobny obiekt, który jednak jest zbyt mały, żeby zostać gwiazdą. WISE J0855-0714 zlokalizowany jest około 7,3 lat świetlnych od Ziemii. Jeśli informacje o chmurach się potwierdzą, to zapewne przybliżą naukowców do odkrycia planet możliwych do zamieszkania.

Ważne odkrycie

Odkrycia dokonał zespół astronomów pod przewodnictwem przez dr Jacqueline Faherty'ego z Waszyngtonu. Ujawniony brą­zowy karzeł jest najzimniejszym z dotychczas odkrytych. Tempe­ratura na nim waha się pomiędzy -48 stopni Celsjusza a -13.

W celu potwierdzenia swojego odkrycia dr Faherty połączył 151 zdjęć wykonanych w podczerwieni za pomocą 6,5 metrowego te­leskopu Magellan Baade w Chile. To, co zaprezentował, udowod­niło, że kolor gazowego giganta pasuje do przewidywanego mo­delu brązowego karła z dodatkiem wodnych chmur w jego atmos­ferze. Wcześniej na egzoplanecie udało się jedynie zaobserwo­wać parę wodną, jednak wodę zauważono po raz pierwszy.

Przyjmuje się, że ponad połowa planety jest zasłonięta przez chmury, co tworzy przestrzeń podobną do tej, jaka panuje na Zie­mii. W naszym Układzie Słonecznym jedyne znane wodne chmu­ry występują na Ziemii i Marsie. Z kolei na takich "olbrzymach" jak Jowisz i Saturn jest zbyt zimno.

Ujawnienie częściowo zachmurzonego "świata" jest istotne, ponie­waż oprócz Ziemii większość innych "pochmurnych" planet, o których wiemy, jest niejako przykryta płaszczem chmur, bez wi­docznej przerwy na powierzchni.

- Mam obsesję na punkcie tego obiektu i jego odkrycia. Podsze­dłem do teleskopu, jakbym szedł na wojnę i jeszcze nigdy tak nie denerwowałem się na to urządzenie - powiedział dr Jacqueline Faherty podczas prezentacji efektów swojej pracy. Ostatecznie po trzech dniach obserwacji, naukowcom udało się dokonać tego przełomowego odkrycia. W kolejnych latach będą prowadzone dalsze obserwacje obiektu w celu potwierdzenia uzyskanych wy­ników.

...

Znakomicie znów wiemy więcej .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:25, 03 Paź 2014    Temat postu:

Zdumiewające odkrycie. Ziemia ma drugi księżyc?

Naukowcy w Chile przypadkowo znaleźli niezidentyfikowane dotąd ciało niebieskie w bliskiej odległości od naszej planety. Nowo znaleziony obiekt krąży wokół Ziemi i wygląda jak jego sa­telita - czytamy na dailymail.​co.​uk.

"Drugi księżyc", jak nazwano właśnie odkryte ciało niebieskie, to tak naprawdę 150 metrowa asteroida. Okrąża Słońce w 364,92 dni, więc oznacza to, że asteroida zatacza krąg wokół naszej gwiazdy w podobnym czasie co Ziemia. Nowy towarzysz starego, dobrego Księżyca dostał nazwę "2014 OL339".

Rebecca Boyle z popularnego tygodnika naukowego "New Scien­tist" twierdzi, że "2014 OL339" podróżuje wokół Ziemi już od 775 lat i będzie nadal to robić przez następne 165 lat. Jednak anality­cy z hawajskiego uniwersytetu w Manoa już od kilku lat wskazują na duże prawdopodobieństwo, że Ziemia ma więcej niż jeden księżyc.

Na orbicie jest szereg innych skał kosmicznych, które sprawiają wrażenie, jakby krążyły wokół Ziemi. Znajduje się tam też dużo tzw. miniksiężyców, które swobodnie poruszają się wokół naszej planety. Naukowcy mają nadzieje, że uda im się zdobyć próbki materiału z tych obiektów, ponieważ mogą one zawierać cenne materiały, w dużej mierze niezmienione od początku istnienia Układu Słonecznego.

...

Kto by sie soodziewal ! W tym ukladzie to moga okryc i dziesiata planete !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:10, 22 Gru 2014    Temat postu:

Na Marsie jest życie? Łazik Curiosity wykrył metan

Amerykański łazik Curiosity wykrył na Marsie metan - gaz, który na Ziemi prawie wyłącznie pochodzi od organizmów żywych. Ponadto łazik wykrył inne molekuły organiczne w skałach - poinformowało czasopismo naukowe "Science".

Curiosity, który od sierpnia 2012 r. prowadzi badania wewnątrz liczącego 154 km średnicy krateru Gale, wykrył powtarzające się cyklicznie emisje metanu do atmosfery. W warunkach ziemskich metan jest w 95 proc. pochodzenia organicznego i związany jest ściśle z cyklem życiowym roślin i zwierząt. Ponownie więc powstaje kwestia, czy na Marsie, teraz lub w zamierzchłej przeszłości, istniało życie.

Uczeni zastrzegają jednak, że metan na Marsie może pochodzić również z procesów geochemicznych, lub z całkiem innych nieznanych dotychczas źródeł.

....

Prosze bardzo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:34, 19 Cze 2015    Temat postu:

Po latach badań księżycowy pył wciąż pozostaje zagadką


Nawet po latach eksploracji Księżyc nadal kryje w sobie wiele tajemnic. Najnowsze badania pokazują, że na Srebrnym Globie tworzą się chmury toksycznego pyłu, pomimo tego, że nie ma tam atmosfery. To może pokrzyżować plany założenia na Księżycu stacjonarnej bazy.

Z najnowszych badań wynika, że Księżyc, choć nie ma atmosfery, jest okryty przez ogromną, permanentną chmurę pyłu, która wzbija stały strumień niewielkich drobin uderzających w powierzchnię. Wyniki te nie rozwiązują jednak tajemnicy pyłu.

NASA opisuje go jako żrące, przylepne zagrożenie, które może być skażone promieniowaniem, może być toksyczne i gromadzi elektryczność statyczną. Naukowcy twierdzą, że pachnie jak proch strzelniczy.

Najważniejsze są wnioski, które płyną z posiadania tych informacji. Pył to poważny problem i jego poznanie może być kluczem do kolonizacji innych planet, ponieważ to jeden z czynników, który sprawia, że zamieszkanie na Księżycu wciąż pozostaje dalekim marzeniem.

...

Tak mało wiemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:19, 29 Wrz 2015    Temat postu:

Geolog z PAN o wodzie na Marsie: to przełomowa informacja

Geolog z PAN o wodzie na Marsie: to przełomowa informacja - PAP

Co innego – podejrzewać, że woda w stanie płynnym może być obecna na Marsie, a co innego – potwierdzić to. To przełomowa informacja – powiedziała dr Anna Łosiak z Instytutu Nauk Geologicznych PAN we Wrocławiu.

Dr Łosiak odniosła się w ten sposób do poniedziałkowego doniesienia amerykańskiej agencji kosmicznej. NASA ogłosiła, że ma dowody z obserwacji spektroskopowych na występowanie uwodnionych soli na powierzchni Marsa, co wskazuje na okresową obecność ciekłej wody w miejscach, w których są one obecne.
REKLAMA


Najnowsze analizy danych zebranych przez sondę Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) dają najsilniejsze jak dotąd dowody na to, że ciekła woda okresowo występuje na Marsie także współcześnie, a nie jedynie w zamierzchłej geologicznie przeszłości. Za pomocą spektrometru obrazującego pracującego na pokładzie Mars Reconnaissance Orbiter naukowcy zarejestrowali sygnatury występowania uwodnionych minerałów na zboczach, na których widoczne są tajemnicze ciemne pasma.

Trudno dziś byłoby zyskać jeszcze większą pewność co do tej wody – podkreśla dr Łosiak. - Żeby mieć jeszcze mocniejsze potwierdzenie, trzeba by było wysłać lądownik, najlepiej łazika, który sprawdziłby wszystko bezpośrednio na miejscu - powiedziała.

Woda na Marsie to temat emocjonujący, bo jest niezbędna każdej formie życia, jaką znamy, łącznie z bakteriami żyjącymi w najbardziej nieprzyjaznych warunkach na Ziemi – zwróciła uwagę dr Łosiak. - Jeśli na Marsie woda jest – to znaczy, że być może kiedyś jakieś formy życia tam istniały, a może nawet zdołały przetrwać - wyjaśnia.

Geolog zauważa, że mówimy o wodzie w znanej nam postaci (H2O). - To ważne, jeśli chcemy w przyszłości wysłać w kosmos ludzi. Musimy bowiem wybrać miejsce, w którym oni będą mogli znaleźć wodę: nie tylko dlatego, że jest niezbędna do picia. Również dlatego, że można z niej produkować tlen, jest też potrzebna, by uzyskać paliwo rakietowe - mówi.

Geolog przypomniała, że w odległej historii Marsa płynęła tam woda. - Ponad trzy miliardy lat temu Ziemia i Mars wyglądały podobnie. Na obu planetach padał deszcz lub śnieg, a rzeki wpływały do jezior a może nawet oceanów. Niestety już ponad trzy miliardy lat temu duża część wody, kiedyś obecnej na powierzchni Czerwonej Planety, uleciało bezpowrotnie w przestrzeń kosmiczną. Stało się tak z powodu znacznie mniejszej niż ziemska sile przyciągania grawitacyjnego, którą Mars "trzyma" swoją atmosferę, a także w wyniku braku ochronnego pola magnetycznego.

- Jednocześnie już w przeszłości przyjmowano, że najlepszym wyjaśnieniem niektórych form ukształtowania terenu, takich jak choćby RSL (zagadkowych struktur na powierzchni Czerwonej Planety, określanych jako "recurring slope lineae", co można przetłumaczyć jako "powracające okresowo linie na zboczach" - red.), jest obecność wody. I to nie tylko w odległej przeszłości, ale być może również całkiem niedawnej – mówi dr Łosiak, jedna z autorek materiału poświęconego również wodzie na Marsie, opublikowanego w najnowszym numerze czasopisma "Icarus". Chodzi o obliczenia polsko-amerykańskiego zespołu wskazujące, że na powierzchni północnej czapy polarnej Marsa może występować woda w stanie płynnym.

Dr Łosiak zaznacza, że mówimy o bardzo odległej przeszłości z życia planety. - Czasy, w których żyły dinozaury, są od nas oddalone o 65 mln lat. My mówimy o trzech miliardach lat - podkreśliła.

Według dr Łosiak, po potwierdzeniu obecności wody na Marsie najważniejszym pytaniem dotyczącym tej planety pozostaje teraz kwestia życia: czy się tam w ogóle rozwinęło, a jeśli tak, to czy zdołało dotrwać do naszych czasów. Tym zajmą się kolejne misje, NASA i ESA, np. planowana wspólna Europejskiej Agencji Kosmicznej i Rosyjskiej Agencji Kosmicznej Roskosmos misja ExoMars, która wyruszy najprawdopodobniej w 2016 r.

Na 2018 r. planowane jest też wysłanie łazika, którego celem będzie sprawdzenie, czy na Marsie jest życie. Nowością będą badania prowadzone pod powierzchnią planety – powiedziała dr Łosiak. - Dlaczego? Na Marsie jest sucho, panuje tam też bardzo silne promieniowanie. U organizmów takich, jakie znamy, narażonych na takie warunki, materiał genetyczny zostałby po prostu zniszczony. Dlatego jeśli można tam znaleźć potencjalne mikroorganizmy, to raczej mogłyby one przeżyć gdzieś pod powierzchnią - mówi.

...

Ciekawe odkrycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:14, 18 Paź 2015    Temat postu:

Polacy pomogą w rozwikłaniu zagadki metanu na Marsie

Jakie tajemnice kryje Mars? - Win McNamee / AFP

Na Marsie występują śladowe ilości gazów m.in. metanu. Na Ziemi powstaje on głównie wskutek działalności organizmów, więc naukowcy - w ramach misji ExoMars - sprawdzą skąd bierze się on na Marsie. W badaniach pomoże kamera, przygotowana m.in. przez Polaków.

Misję ExoMars przeprowadzą: Europejska Agencja Kosmiczna i Agencja Kosmiczna Federacji Rosyjskiej - Roskosmos. Celem misji jest poszukiwanie biologicznych śladów życia na Marsie. W ten przełomowy projekt zaangażowani są naukowcy z całej Europy, w tym z Polski.
REKLAMA


W ramach misji ExoMars w stronę Czerwonej Planety w 2016 roku rosyjska rakieta Proton wyniesie w kosmos lądownik Schiaparelli EDM, którego zadaniem będzie badanie warunków meteorologicznych na Marsie. Kolejny w kosmosie znajdzie się sztuczny satelita ExoMars Trace Gas Orbiter.

- Na ExoMars Trace Gas Orbiter znajdą się w sumie cztery instrumenty. Ich celem będzie określenie ilości wydobywających się spod powierzchni Marsa tzw. gazów śladowych, które w bardzo małych ilościach występują w atmosferze Czerwonej Planety - powiedział dr Paweł Wajer z Centrum Badań Kosmicznych PAN (CBK PAN). Znajduje się on w grupie Polaków pracujących nad naukowymi aspektami eksperymentu.

Oprócz zadań naukowych naukowcy z Polski mieli też do wykonania zadanie bardziej "techniczne". Uczestniczyli w przygotowaniu jednego z instrumentów pracujących na ExoMars Trace Gas Orbiter - kamery CaSSIS. "Kamera będzie wykonywała zdjęcia powierzchni Marsa np. w podczerwieni, czy bliskiej podczerwieni. Zdjęcie będzie wykonane pod kątem około 10 stopni, potem orbiter przeleci kawałek po orbicie, kamerka obróci się w ciągu kilkunastu sekund. Dzięki temu ten sam obszar będzie sfotografowany pod innym kątem i uzyskamy obraz trójwymiarowy" - opisał dr Wajer.

Kamera będzie fotografowała te obszary Marsa, z których mogą wydobywać się śladowe ilości gazów. - Jednym z takich gazów jest metan. Na Marsie znaleziono go około 10 lat temu. Na Ziemi powstaje w wyniku działalności organizmów żywych, więc od razu rodzą się spekulacje, czy na Marsie było lub jest życie, które powoduje wydobywanie się tego gazu. Oczywiście on może powstawać w sposób niezwiązany z organizmami żywymi - powiedział dr Wajer.

Dodał, że ten gaz dosyć szybko się wydziela i dosyć szybko niknie. - Nie ma też ściśle określonych źródeł jego wydobywania. Umieszczone na orbiterze cztery instrumenty - współdziałając ze sobą - mają przybliżyć nas do rozwiązania tej zagadki - wyjaśnił.

Kamerę CaSSiS budowano głównie w Szwajcarii i Włoszech. - Prace są już bardzo blisko końca. We wrześniu zawieźliśmy do Szwajcarii model finalny zasilacza, który teraz jest integrowany z całą kamerą. Na początku przyszłego roku będzie integrowany na satelicie - powiedział dr Piotr Orleański z CBK PAN. W naukowy projekt zaangażowana była też firma Creotech Instruments, która działając na zlecenie CBK PAN, zamontowała elementy systemu zasilania CaSSiS.

W kolejnej części misji ExoMars zdjęcia wykonane przez kamerę pomogą naukowcom w znalezieniu dogodnego miejsca do osadzenia lądownika i łazika, które w 2018 roku zostaną wysłane w kosmos. Łazikowi "ExoMars Rover", który na Marsie ma poszukiwać śladów życia biologicznego, pomoże bezpiecznie osiąść lądownik "ExoMars Rover Lander". Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, na Marsie znajdą się one w 2019 roku.

...

Ciekawe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:20, 18 Cze 2016    Temat postu:

Ziemia przechwyciła asteroidę i mamy nowego satelitę
Dodano dzisiaj 07:08 /0 1
/
8
/2517
Ziemia fot. carloscastilla/fotolia.pl
2016 HO3 – tak nazywa się najnowszy satelita Ziemi. Mimo, że krąży wokół naszej planety prawdopodobnie od ponad stu lat, naukowcy z NASA odkryli go dopiero w tym roku.

Zdaniem astronomów, ciało niebieskie jest zbyt oddalone od Ziemi, by nazywać je nowym księżycem, wobec czego zdecydowano się na określenie „quasi-satelita”.

Quasi-satelita, który krąży wokół Ziemi po eliptycznej orbicie, w tym samym momencie okrąża razem z "Błękitną Planetą" Słońce.Orbita Ziemi i nowego satelity / Żródło: NASA
Orbita Ziemi i nowego satelity / Żródło: NASA

Zdaniem badaczy, pole grawitacyjne naszej planety przechwyciło przed może stu laty przelatującą asteroidę i obecnie krąży ona wokół Ziemi. Minimalna odległość między nimi wynosi 38 średnich odległości do Księżyca, maksymalna – 100.

Co ciekawe, mimo że Ziemia w swoim polu grawitacyjnym w przeszłości zatrzymywała jiż asteroidy, to nowością jest fakt, iż 2016 HO3 krąży wokół Ziemi od lat i krążyć prawdopodobnie będzie przez kilkaset kolejnych, Wymiary nowego „quasi-satelity” to według szacunków od 40 do 100 metrów w średnicy.
/ Źródło: NASA

...

Takiego pylu to jest pelno...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:50, 12 Sie 2016    Temat postu:

Niezwykłe odkrycie sondy kosmicznej na księżycu Saturna
Dodano dzisiaj 09:36
kosmos fot. fotolia
Podczas przelotu sondy Cassini koło Tytana, jednego z księżyców Saturna, odkryto kaniony wypełnione ciekłymi węglowodorami. Jak twierdzą naukowcy z NASA jest to pierwszy bezpośredni dowód świadczący o występowaniu na planetach wypełnionych cieczą kanałów.

O wynikach badań sondy kosmicznej naukowcy poinformowali na łamach „Geophysical Research Letters”. Dane, którymi dysponują eksperci zostały zebrane w 2013 roku, kiedy to sonda kosmiczna Cassini przelatywała w pobliżu Tytana. Ponieważ radar sondy był skierowany na badanie kanałów znajdujących się w pobliżu morza Ligeia Mare znajdującego się w północnej części półkuli, udało się uzyskać wiele ciekawych informacji.

Według ekspertów zajmujących się badaniem kosmosu, dane zebrane przez sondę wskazują na to, że kaniony, które znajdują się na planecie mają szerokość mniejszą niż kilometr. Ich stok nachylony jest pod kątem ponad 40 stopni, a głębokość wynosi od 240 do 570 metrów.
Przełomowa misja sondy Cassini

Na zdjęciach zrobionych przez sondę pojawiły się ciemne obszary podobne do tych, które można zaobserwować w bogatych w metan morzach. Początkowo jednak trudno było przesądzić czy owe obszary są cieczą czy tylko osadami zamienionymi w lód. Według naukowców, obiekty te są jednak niezwykle bogate w metan. Pojawiały się hipotezy, że mogą być również wypełnione cieczą, jednak aż do czasu misji Cassini nie udało się uzyskać żadnego dowodu na potwierdzenie tych domysłów.

Naukowcy przypominają, że również na Ziemi można spotkać podobne przypadki tworzenia się kanionów. Do najpopularniejszych należą znajdujące się w rejonie rzeki Kolorado w stanie Arizona. Chodzi tutaj przede wszystkim o tzw. Wielki Kanion, w którym rosnące wypiętrzenie terenu powodowało coraz głębsze wcinanie się rzeki w krajobraz.

/ Źródło: Sci-news.com, Daily Mail

...

Ciekawe odkrycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:21, 20 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Nauka
Tajemnicze "strumienie" na Marsie. Naukowcy wysunęli nową hipotezę
Tajemnicze "strumienie" na Marsie. Naukowcy wysunęli nową hipotezę

Dzisiaj, 20 marca (20:04)

Tajemnicze "strumienie" na Marsie wcale nie muszą być śladami wody. Naukowcy z University of Paris-South kwestionują dotychczasowe teorie, tłumaczące dlaczego na stromych zboczach Czerwonej Planety pojawiają się ciemne, jakby wilgotne smugi. Jak pisze na swej stronie internetowej czasopismo "New Scientist", nowa hipoteza wskazuje na to, że to po prostu lawiny piachu.
Ślady strumieni, czy lawiny?
/NASA/JPL/University of Arizona /materiały prasowe

Do tej pory, ciemne, ciągnące się z góry na dół ślady interpretowano jako wilgotne pozostałości topniejącego w promieniach słonecznych lodu. Teoria miała słabe punkty, badacze podkreślali, że gdyby faktycznie pod powierzchnią Marsa kryła się zmrożona woda, pod wpływem podwyższającej się temperatury ulegałaby raczej nie stopieniu, a sublimacji i od razu przechodziłaby w stan gazowy. To zjawisko widać w najcieplejszych miejscach, o najcieplejszej porze, w naturalny sposób pierwsze, co przychodzi nam do głowy, to topnienie lodu - przyznaje Sylvain Piqueux z Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie. Problem w tym, że raczej trudno stopić lód na Marsie, łatwiej przejdzie bezpośrednio w pare wodną - dodaje. Niektóre modele przewidywały odwrotny proces, kondensację wody z atmosfery. Ta jednak nie wygląda na dostatecznie wilgotną.

Frédéric Schmidt z University of Paris-South wraz z kolegami zadał sobie pytanie o inne wytłumaczenie tego zjawiska, przy założeniu, że o żadnej ciekłej wodzie nie ma tam mowy. Najpierw wydawało nam się, że jeśli nie ma tam żadnej wody, nie da się wyjaśnić efektów związanych z porami roku - przyznaje Schmidt. Okazało się jednak, że i dla w pełni suchych procesów takie wyjaśnienie istnieje - mówi.

Nowa hipoteza przewiduje, że ciemne ślady są wynikiem działania piaskowych lawin, przy czym nie wywołuje ich wiatr, ale zmiany nasłonecznienia. Gdy promienie słoneczne padają na powierzchnię piachu, nagrzewają tylko zewnętrzną warstwę, niższe pozostają zimne. Powstający gradient temperatury przyczynia się do zmian ciśnienia gazu, wypełniającego przestrzenie miedzy ziarnami piasku. To on, uwalniając się, narusza powierzchnię piachu i prowadzi do jego osuwania. Jeszcze silniejszy efekt powinien towarzyszyć zacienianiu zbocza, kiedy powierzchnia staje się zimna, a pod spodem są jeszcze cieplejsze warstwy. Wtedy gaz uwalnia się z większej głębokości.

"New Scientist" cytuje komentarze naukowców, którzy wskazują, że nie wszystkie obserwowane na Marsie tego typu ślady da się nową teorią wyjaśnić. Wiele z nich jednak tak. Jeśli faktycznie strumienie wody tam nie płyną, znalezienie wody na Marsie, zarówno dla ewentualnych tamtejszych organizmów, jak i ewentualnej załogowej wyprawy z Ziemi, może okazać się znacznie trudniejsze, niż się dotąd wydawało. Zanosi się na spore rozczarowanie...

(łł)
Grzegorz Jasiński

...

To jest nauka nic pewnego co chwila zmiany. PRZECIWIENSTWO RELIGII! 2000 LAT OD CZASOW JEZUSA I ZADNYCH ZMIAN!!! Bo byc nie moze. Ewangelia jest na 100% pewna. Wtedy i dzis.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:15, 28 Mar 2017    Temat postu:

Potwierdzono istnienie tuneli pod powierzchnią Księżyca
3 godziny temu Ciekawostki

Japońscy naukowcy, na podstawie danych otrzymanych z sondy kosmicznej Kaguya, potwierdzili istnienie ogromnych tuneli pod powierzchnią Księżyca. Zdaniem badaczy, rozciągają się one na wiele kilometrów.



Po raz pierwszy istnienie tuneli pod powierzchnią Księżyca zostało ogłoszone w 2009 roku i od tego czasu naukowcy badają te struktury, wykorzystując do tego księżycowe orbitery. Według jednej z hipotez, istnienie tych pustych przestrzeni może mieć związek z dawnym wulkanizmem Księżyca.



Pierwszy z tuneli znaleziono dzięki otworowi Marius Hils, który początkowo uważano za krater poimpaktowy. Okazało się jednak, że to wejście do podziemnej pustej przestrzeni.



Spekulowano, że pod powierzchnią znajduje się coś, co przypomina pustą komorę magmową. Potem poszukiwania pustych miejsc pod powierzchnią Księżyca przeprowadzano w czasie misji NASA, Gravity Recovery and Interior Laboratory (GRAIL).



Orbitery dokonały pełnego mapowania anomalii grawitacyjnych naszego satelity, co sugerowało istnienie wielu takich struktur.



Teraz do tej pracy dołożyli się również uczeni japońscy, którzy dzięki pomiarom radarowym, wykonanym przez sondę Kaguya, potwierdzili obecność pustych przestrzeni w okolicy wspomnianego Marius Hills. Zdaniem Japończyków, tunele te ciągną się tam na dziesiątki kilometrów.



Następny etap poznania tych struktur wymaga fizycznej eksploracji za pomocą robotów lub też przy udziale astronautów. Dopiero wtedy, po zebraniu geologicznego materiału badawczego, będzie można potwierdzić lub wykluczyć, że te puste przestrzenie powstały na skutek aktywności wulkanicznej.



Naukowcy twierdzą, że fakt istnienia tuneli, ciągnących się kilometrami pod powierzchnią Księżyca, to bardzo dobra wiadomość dla planów przyszłego osadnictwa na Srebrnym Globie.



Te formacje z pewnością mogą zostać wykorzystane do tworzenia stałych baz kosmicznych na powierzchni naszego satelity.

...

Fascynujace!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:14, 14 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Nauka
Szanse na życie na księżycach Saturna i Jowisza
Szanse na życie na księżycach Saturna i Jowisza

Wczoraj, 13 kwietnia (20:15)
Aktualizacja: Wczoraj, 13 kwietnia (22:26)

Pod powierzchnią Enceladusa, lodowego księżyca Saturna trwają procesy hydrotermalne, które potencjalnie mogą stwarzać warunki sprzyjające powstaniu życia - ogłosiła właśnie NASA. Wyniki badań przeprowadzonych w 2015 roku przez sondę Cassini wskazują, że w charakterystycznych gejzerach emitowanych z rejonu bieguna południowego Enceladusa występuje cząsteczkowy wodór. Jedynym możliwym źródłem tego wodoru wydaje się hydrotermalne oddziaływanie gorących skał i wody pod powierzchnią księżyca. Na Ziemi, w rejonie kominów hydrotermalnych głęboko pod powierzchnią oceanów życie kwitnie w najlepsze. Tam może być podobnie. Teleskop kosmiczny Hubble'a potwierdził tymczasem, że podobne gejzery wybuchają też na księżycu Jowisza, Europie. NASA zapowiada w ciągu kilku lat wysłanie w rejon Europy sondy Clipper, po dziś ogłoszonych odkryciach, wyniki jej badań mogą być fascynujące.
Rysunek sondy Cassini podczas przelotu przez gejzery Enceladusa
/NASA /materiały prasowe

Sonda Cassini nie była przeznaczona do poszukiwań życia. Naukowcy wykorzystali jednak jej instrumenty, by poznać skład charakterystycznych gejzerów cząstek lodu i gazów, emitowanych z księżyca Saturna. 28 października 2015 roku sonda przeleciała zaledwie 49 kilometrów nad jego biegunem południowym, przecinając te pióropusze. Ogłoszone wyniki badań wskazują na to, że było warto - odkryto w nich bowiem nie tylko cząsteczkowy wodór, ale też małe ilości dwutlenku węgla. To składniki krytyczne dla beztlenowego procesu tak zwanej metanogenezy, która pozwala mikroorganizmom na Ziemi przeżyć w ciemnych, głębokich otchłaniach oceanów.

Jak podkreśla NASA, życie jakie znamy potrzebuje kilku zasadniczych elementów: ciekłej wody, źródła energii, wreszcie odpowiednich składników chemicznych. Te składniki to na Ziemi przede wszystkim węgiel, wodór, azot, tlen, fosfor i siarka. Wygląda na to, że na Enceladusie, miliardy kilometrów dalej od Słońca, niż Ziemia, są niemal wszystkie. Cassini co prawda nie wykazał obecności fosforu i siarki, ale naukowcy podejrzewają, że skaliste jądro księżyca może mieć skład podobny do meteorytów, które je zawierają.
Schemat możliwych procesów hydrotermalnych na Enceladusie
/NASA/JPL-Caltech /materiały prasowe


Jak pisze w najnowszym numerze czasopismo "Science", sonda Cassini wykorzystała do swoich pomiarów spektrometr INMS (Ion and Neutral Mass Spectrometer) zaprojektowany do badań zewnętrznych warstw atmosfery innego księżyca Saturna, Tytana. Nie planowano badań gejzerów Enceladusa, bo kiedy przygotowywano misję Cassiniego nikt jeszcze o ich istnieniu nie wiedział. Mimo to, spektrometr okazał się wystarczająco czuły. Z wcześniejszych pomiarów wynikało, że emitowany przez gejzery materiał składa się w 98 procentach z pary wodnej i lodu, teraz wiadomo, że około procenta przypada na wodór, a poza tym są tam jeszcze dwutlenek węgla, metan i amoniak.

Najnowsze odkrycie potwierdza wyniki wcześniejszych obserwacji i hipotezę, że wodór powstaje w wyniku procesów hydrotermalnych zachodzących w pobliżu skalistego dna znajdującego się na Enceladusie oceanu. Potwierdzenie, że na tym niewielkim księżycu jest źródło energii chemicznej, to krok milowy w naszych poszukiwaniach miejsc zdolnych do podtrzymania życia poza Ziemią - mówi Linda Spilker z Jet Propulsion Laboratory (JPL) w Pasadenie.

Odkrycia dotyczące księżyca Jowisza, Europy opisuje z kolei czasopismo "The Astrophysical Journal Letters". Z pomocą teleskopu kosmicznego Hubble'a w 2016 roku ponownie zauważono tam gejzery, emitujące z rejonu bieguna południowego parę wodną. Wcześniej takie gejzery widziano w 2014 roku. W obu przypadkach pojawiły się w wyjątkowo ciepłym rejonie gigantycznych pęknięć w lodowej skorupie księżyca. Podobnie, jak w przypadku Enceladusa, może to być dowód istnienia pod powierzchnią gigantycznego oceanu.
Porównanie obrazu gejzerów na Europie z lat 2014 i 2016
/NASA/ESA/STScI/USGS /materiały prasowe

Gejzery na Enceladusie pojawiają się w miejscach o wyższej temperaturze, po tym jak teleskop Hubble'a pokazał te gejzery nad Europą, postanowiliśmy wiec przejrzeć termiczną mapę tego księżyca, opracowaną jeszcze w latach 90-tych przez sondę Galileo - tłumaczy William Sparks ze Space Telescope Science Institute w Baltimore. Okazało się, że to co wydaje nam się gejzerem znajduje się na Europie dokładnie w miejscu termicznej anomalii - tłumaczy. Teleskop Hubble'a obserwował cienie tych gejzerów w chwili, gdy Europa przechodziła przed tarczą Jowisza. Wykorzystywał w tym celu pracujący w ultrafiolecie instrument STIS (Space Telescope Imaging Spectrograph).

Potwierdzenie istnienia gejzerów na Europie i zbadanie ich składu na Enceladusie otwiera wyjątkowe perspektywy przez zaplanowaną na połowę przyszłej dekady misją sondy Europa Clipper. Wśród jej instrumentów będą udoskonalone wersje aparatury wykorzystywanej i na teleskopie Hubble'a, i na sondzie Cassini. Na wyniki ich badań będziemy czekać z jeszcze większą ciekawością. Są nadzieje, że nowe informacje przyniesie też wysyłany w kosmos w przyszłym roku teleskop kosmiczny Jamesa Webba.
Grzegorz Jasiński

...

Cenne odkrycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:52, 09 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Nauka
Księżyc miał atmosferę. Kiedyś...
Księżyc miał atmosferę. Kiedyś...

Dzisiaj, 9 października (14:07)

Księżyc nie zawsze był tak goły i suchy, jak obecnie. Najnowsze wyniki badań wskazują, że 3-4 miliardy lat temu Księżyc, wskutek silnej aktywności wulkanów, był otoczony atmosferą. Jak pisze w najnowszym numerze czasopismo "Earth and Planetary Science Letters", wulkany emitowały wtedy tak dużo gazów, że mimo niewielkiej grawitacji, ich cząsteczki nie zdążały uciec w otwartą przestrzeń kosmiczną i gromadziły się przy powierzchni Srebrnego Globu. Atmosfera osiągnęła maksimum gęstości około 3,5 miliarda lat temu. Rozwiała się potem w ciągu około 70 milionów lat.
Rysunek powierzchni Księżyca, w czasach silnej aktywności wulkanicznej w rejonie obecnego Morza Deszczów (Mare Imbrium)
/NASA MSFC /Materiały prasowe


Gdy patrzymy na powierzchnię Księżyca, z łatwością możemy dostrzec ciemne obszary, zwane morzami, wypełnione skałą bazaltową kratery, powstałe po uderzeniu meteorytów. Procesowi wypełniania tych kraterów rozpaloną wulkaniczną lawą towarzyszyła intensywna emisja gazów. Dr Debra H. Needham z NASA Marshall Space Flight Center i dr David A. Kring z Lunar and Planetary Institute w Houston policzyli, ile tych gazów się wydzielało i sprawdzili, czy mogły one przejściowo utworzyć wokół Księżyca stałą powłokę. Okazało się, że tak.

Analiza próbek pobranych na Srebrnym Globie podczas załogowych misji Apollo 15 i Apollo 17 pokazała, że magma zawierała tam śladowe ilości gazów, między innymi tlenku węgla, pary wodnej i związków siarki. Do największych emisji gazów dochodziło w czasie, gdy rozpalona lawa wypełniała kratery w rejonie dzisiejszego Morza Deszczów i Morza Jasności, odpowiednio 3,8 i 3,5 miliarda lat temu. Najnowsze wyniki badań pokazały, że emisja gazów była na tyle intensywna, że mogły one przejściowo utworzyć atmosferę.
Obszary lawy, które emitowały gazy, na widocznej stronie Księżyca
/Debra Needham /Materiały prasowe


Obliczenia opierały się na szacunkach objętości lawy, która wypełniała poszczególne kratery. Wskazują one, że w wyniku największej emisji, po wypełnieniu krateru Deszczów o objętości około 5,3 milionów kilometrów sześciennych, uwolniło się około 10 bilionów ton gazów. Ta ilość mogła sprawić, że ciśnienie utworzonej przez nie atmosfery sięgnęło około procenta obecnego ciśnienia na Ziemi, czyli było półtora raza większe, niż obecne ciśnienie atmosfery na Marsie. Obecnie wokół Księżyca utrzymuje się już tylko egzosfera, której cząsteczki pozostają w pobliżu Srebrnego Globu, ale są na tyle rzadkie, że nie zachowują się jak gaz.

Nowe informacje mają jednak znaczenie dla możliwych przyszłych badań Księżyca. Praca Needham i Kringa wskazuje na to, ile z tych ulotnych cząsteczek mogło osadzić się w zacienionych, polarnych rejonach powierzchni naszego satelity i przetrwać do naszych czasów w postaci lodu. Ewentualne, przyszłe misje załogowe na Księżyc mogłyby wykorzystać te zasoby jako źródło wody, powietrza, czy paliwa dla zasilania stałej bazy, a nawet... ułatwienia przeprowadzenia misji poza Księżycem.

(ph)

Grzegorz Jasiński

...

Skoro woda to logiczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:47, 31 Sty 2018    Temat postu:

"Super Blue Blood Moon". Taki Księżyc zdarza się raz na 150 lat. TRANSMISJA


Dzisiaj, 31 stycznia (14:32)
Aktualizacja: Dzisiaj, 31 stycznia (15:07)
Niecodzienny, zjawiskowy spektakl na niebie! Właśnie dziś można obserwować zaćmienie Księżyca, które - ze względu na zbieg kilku okoliczności - anglojęzyczne media nazwały "Super Blue Blood Moon". Ostatni raz na półkuli zachodniej takie zaćmienie miało miejsce ponad 150 lat temu. W Polsce będzie można dostrzec jedynie końcówkę zjawiska.

Ten niezwykły spektakl dzięki NASA można obejrzeć na żywo:

Zaćmienie Księżyca następuje w sytuacji, gdy naturalny satelita Ziemi znajduje się po przeciwnej stronie naszej planety niż Słońce oraz wejdzie w cień Ziemi. Tym razem zbiegnie się to z okresem tzw. superpełni, czyli pełni Księżyca widocznej w czasie, gdy ten znajduje się w punkcie orbity najbliższym Ziemi. W trakcie superpełni tarcza Księżyca jest na niebie o około 14 proc. jaśniejsza niż normalnie.
Będzie to druga superpełnia w tym samym miesiącu, co jest nazywane w języku angielskim terminem "blue moon" ("niebieski księżyc"). Taka sytuacja występuje rzadko, raz na kilka lat.
Tarcza Księżyca nie staje się niebieska w trakcie zjawiska "blue moon". W języku angielskim powiedzenie: "once in blue moon" oznacza, że coś dzieje się bardzo rzadko.
Dlaczego nie jest to częste zjawisko? Miesiąc ma 30 albo 31 dni, a pełnia jest co 29,5 dnia więc, nie łatwo tak trafić. Co prawda w tym roku aż dwa razy będziemy mieli okazję to podziwiać, ale wcześniej było to dwa lata temu - powiedział naszemu reporterowi dr Leszek Błaszkiewicz, astronom z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
PIĘKNY, SPEKTAKULARNY! SUPER BLUE BLOOD MOON (10 ZDJĘĆ)
Piękny, spektakularny! Super Blue Blood Moon
Piękny, spektakularny! Super Blue Blood Moon
Piękny, spektakularny! Super Blue Blood Moon
Piękny, spektakularny! Super Blue Blood Moon
Piękny, spektakularny! Super Blue Blood Moon
+ 6
Natomiast określenie "blood", czyli krwisty, w nazwie "Super Blue Blood Moon", to natomiast nawiązanie do koloru Księżyca podczas całkowitego zaćmienia. Przybiera on wtedy bowiem barwę czerwoną. Podczas całkowitego zaćmienia promienie słoneczne są zablokowane przez Ziemię, Księżyc znajduje się w cieniu rzucanym przez naszą planetę. Dociera do niego jedynie światło rozproszone w ziemskiej atmosferze, które ma kolor czerwony z tych samych powodów, z jakich Słońce jest widoczne jako czerwone, gdy zachodzi.
Ostatni raz zjawisko Super Blue Blood Moon można było obserwować na zachodniej półkuli ponad 150 lat temu (31 marca 1866 r.). Z kolei na wschodniej półkuli 30 grudnia 1982 r. (ale było wtedy widoczne na niewielu obszarach).
Zaćmienie księżyca niestety nie będzie widoczne w Polsce. U nas księżyc wschodzi o 16:20 (w Olsztynie-red.). Natomiast o 16:14 kończy się całkowite zaćmienie. Najlepiej więc obserwować to zjawisko tam, gdzie będzie jeszcze księżyc w czasie pełni - mówi dr Błaszkiewicz.
W tym roku miłośnicy obserwacji nieba nie będą narzekać. W te wakacje będziemy mieli do czynienia nie tylko z pełnią i kolejnym zaćmieniem księżyca, już widocznym u nas, ale dodatkowo Mars znajdzie się najbliżej ziemi. Mars będzie bardzo wyraźny, widoczny przez całą noc.
A tak Super Blue Blood Moon prezentuje się na zdjęciach internautów!
(Piotr Bułakowski, MKam)

...

To rzeczywiscie okazja! A mnie sie przypominasja Herosi i cos czym teraz sie zajmuje! Ognisty księżyc to jedna z kampanii zapewne pomysl wziety z astrnomii...




Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 20:52, 31 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:47, 01 Lut 2018    Temat postu:

AKTUALNOŚCI
Dziś na niebie pojawiło się niesamowite zjawisko. Zobacz, jak „Super Blue Blood Moon” wyglądał na świecie
Aleksandra Gałka | 31/01/2018

NICOLAS ASFOURI / AFP
Udostępnij 123 Komentuj 0
W środę mogliśmy obserwować na niebie zaćmienie Księżyca, który anglojęzyczne media obwołały „Krwawym Księżycem”. Podobne zjawisko pojawiło się ostatnio 152 lata temu.

W Polsce mieliśmy szansę na zobaczenie jedynie końcówki tego astronomicznego zjawiska, choć ze względu na wysokie zachmurzenie widoczność była słaba.

Dużo więcej szczęścia mieli mieszkańcy obszarów usytuowanych daleko na Wschód (np. Rosja), bądź daleko na Zachód (np. Stany Zjednoczone). Oni zobaczyć mogli nawet Księżyc w kolorze czerwonym.



Dlaczego super, blue i krwawy?
Zaćmienie pojawia się wtedy, gdy Księżyc znajduje się po przeciwnej stronie planety niż Słońce, wchodząc w tym samym w cień Ziemi.

Zbiegło się to z okresem tzw. superpełni Księżyca, kiedy to tarcza jest około 14 proc. jaśniejsza niż zazwyczaj.

Superpełnia pojawiła się po raz drugi w miesiącu, co w języku angielskim określane jest mianem „blue moon”. Nie oznacza to jednak, że Księżyc staje się niebieski. Wiąże się to raczej z idiomem: „once in blue moon”, który oznacza, że coś dzieje się bardzo rzadko. Faktycznie, podwójna superpełnia zdarza się raz na kilka lat.

Z kolei „blood”, czyli krwawy w długiej nazwie „Super Blue Blood Moon” jest nawiązaniem do czerwonawej barwy naszego naturalnego satelity – co ważne, nie z każdego miejsca na Ziemi można było obserwować go właśnie w tym kolorze. Podczas całkowitego zaćmienia promienie słoneczne zablokowane są przez Ziemię i dociera do niego światło rozproszone w ziemskiej atmosferze.



Zaćmienie w Polsce
Zaćmienie rozpoczęło się o godzinie 11:51 czasu środkowoeuropejskiego, a zakończyło o godzinie 17.08, co oznacza, że w Polsce można było zobaczyć zaledwie jego końcówkę.

A właściwie… Można byłoby, gdyby nie zachmurzenie i smog (przynajmniej w Warszawie było tak kapryśnie).

Źródło: PAP

...

Tak to wyglada:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:07, 28 Cze 2018    Temat postu:

NA KSIĘŻYCU SATURNA WYKRYTO ZŁOŻONE MOLEKUŁY ORGANICZNE
ŚWIAT Wczoraj, 27 czerwca (19:14)
Udostępnij
Komentuj (119)
119
W materiale wydostającym się z pęknięć na powierzchni Enceladusa, jednego z księżyców Saturna, odkryto duże molekuły organiczne. Odkrycie umożliwiła analiza danych z amerykańskiej sondy Cassini.

Zdj. ilustracyjne /Eric lafforgue/Exclusivepix Media /East News
Zdj. ilustracyjne /Eric lafforgue/Exclusivepix Media /East News
Najnowsze wyniki badań opublikowano w "Nature", informuje o nich także amerykański Southwest Research Institute w San Antonio w Teksasie.

REKLAMA

Sonda Cassini zakończyła swoją misję badania Saturna, jego pierścieni i księżyców w połowie września 2017 roku. Zanim to jednak nastąpiło, zbadała m.in. materię wydostającą się spod lodowej powierzchni Enceladusa.

"Enceladus ponownie nas zaskoczył. Wcześniej zidentyfikowano jedynie najprostsze molekuły organiczne złożone z kilku atomów węgla. Teraz okazuje się, że są tam cząsteczki o masach przekraczających 200 jednostek masy atomowej. To dziesięć razy więcej niż ma cząsteczka metanu" - mówi dr Christopher Glein z Southwest Research Institute w San Antonio w Teksasie (USA), współautor publikacji w "Nature", opisującej odkrycie.

Badań dokonano zarówno podczas przelotu sondy nad powierzchnią księżyca, jak i w rejonie pierścienia E, który uformował się z lodowych ziaren uciekających z Enceladusa.

Pomiary zostały przeprowadzone przy pomocy dwóch instrumentów pracujących na pokładzie sondy kosmicznej. Był to przyrząd do analizy pyłu: Cosmic Dust Analyzer (CDA) oraz spektrometr masowy: Ion and Neutral Mass Spectrometer (INMS).

28 października 2015 r., podczas bliskiego przelotu sondy Cassini and Enceladusem, przyrząd INMS wykrył wodór molekularny w trakcie lotu nad wyrzutem materii. Wcześniej było już wiadomo, że pod powierzchnią tego księżyca znajduje się globalny ocean, a pod nim skaliste jądro. Wodór może pochodzić z oddziaływań geochemicznych pomiędzy wodą, a skałami w środowisku hydrotermalnym.

Dr Hunter Waite z Southwest Research Institute, kierownik naukowy instrumentu INMS tłumaczy, iż wodór stanowi źródło energii chemicznej dla bakterii, które żyją w oceanach na Ziemi w pobliżu kominów hydrotermalnych. Wskazuje, że naukowcy zidentyfikowali więc potencjalne źródło pożywienia dla ewentualnych pozaziemskich bakterii, jeśli takowe występują w podpowierzchniowym oceanie Enceladusa. Następnym krokiem naukowców będzie próba ustalenia natury złożonych cząsteczek organicznych w oceanie tego księżyca.

...

Cenne odkrycie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:15, 26 Lip 2018    Temat postu:

Na Marsie odnaleziono zbiornik z ciekłą wodą. Niewykluczone, że jest to środowisko, w którym żyją mikroorganizmy. Naukowcy podkreślają jednak, że spr...

Niezwykłe odkrycie pod Niezwykłe odkrycie pod powierzchnią Marsa. Naukowcy znaleźli jezioro

...

Ciekawe odkrycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133730
Przeczytał: 56 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:08, 27 Lip 2018    Temat postu:

27 lipca czeka nas najdłuższe całkowite zaćmienie Księżyca w XXI wieku i Wielka opozycja Marsa! Nie zapomnij wyjść z piwnicy i pooglądać niebo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tej nocy czeka nas pierwsze od 3 Tej nocy czeka nas pierwsze od 3 lat całkowite zaćmienie księżyca w Polsce

...

Znowu ksiezyc zapłonie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy