Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Jednolita teoria czasoprzestrzeni.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:52, 12 Lut 2016    Temat postu: Jednolita teoria czasoprzestrzeni.

Ostatnie odkrycia grawitacyjne przypomnialy mi jednego z ulubionych autorow fantastyki i jednego z najwybitniejszych w Polsce. Adama Wisniewskiego Snerga. Na szczescie nie jest on zapomnianybo mamy solidna strone. Brawo jej autorzy!
[link widoczny dla zalogowanych]
A autorze moze kiedy indziej dzis o jego teorii, ktora znow jest przedstawiona na tej stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ksiazke kupilem na wyprzedazy i od razu mnie zachwycila! Rzecz jasna znalem ksiazki autora. Jednak tak od razu stworzyc teorie Wszechswiata?! ORYGINALNA! GENIUSZ! Nawet gdy popelnil pomylki. Ilu tak potrafi. Zreszta twierdzenia Kopernika i wielu innych brane doslownie dzis tez sa mylne. Bo nie w tym ich rola ze przedstawili prawde objawiona a w tym ze dokonali przelomu. Przejdzmy zatem do jednej z moich ulubionych ksiazek:

OGŁASZAM KONIEC EPOKI ARCHAICZNEJ

Zrozumieć świat to znaczy sprowadzić wszystkie jego zagadki do jednej: najpierwotniejszej i najogólniejszej – do podstawowej przyczyny. Może się wydawać, że redukcja tak wielkiej liczby niewiadomych do pierwszej i jedynej tajemnicy świata nie jest w ogóle realna, więc nie dojdzie do niej nigdy – chyba tylko w jakiejś fantastycznej wizji.

A jednak została dokonana.

Teoria moja przedstawia spójny model czasoprzestrzeni – czyli jednolity obraz naszej rzeczywistości fizycznej. Opierając się na oryginalnej koncepcji, po raz pierwszy w dziejach nauki wykazuje, że wszystko, co we wszechświecie istnieje i co się w nim dzieje – zarówno w skali makro, jak i mikrokosmicznej – można wytłumaczyć w sposób jednolity.

Aby umożliwić zrozumienie tej prawdy, jednolita teoria czasoprzestrzeni proponuje zasadnicze zmiany w podstawowych wyobrażeniach o naturze rzeczywistości fizycznej: między innymi rewiduje fałszywe przekonania o istocie miejsca, czasu i przestrzeni, próżni i materii, siły oraz ruchu. Teoria ta stanowi odkrycie, ponieważ prowadzi do stwierdzenia, że w zakresie całego wszechświata prawda jest inna, niż wierzy ogół. Zmierza ona, zatem do jeszcze jednego, tym razem radykalnego przewrotu w nauce, nie po to jednak, aby doprowadzić do kolejnego rozrostu i komplikacji wiedzy przez wskazywanie innej przyczyny dla każdego niemal zjawiska, więc do dalszego mnożenia zagadek, z jakim mamy do czynienia w całej historii nauk przyrodniczych – ale przeciwnie: w celu uzyskania racjonalnej, poszukiwanej od wieków i ostatecznej ich unifikacji.

...

Taki styl! Dobrze napisane. Fizycy tez powinni sie uczyc jezyka SmileSmileSmile

Wiedza jest zbiorem niespójnych wiadomości. Rozumienie jest zespoleniem wiedzy. Teoria czegoś – to zespolenie wiedzy we wskazanej dziedzinie. Teorii nie należy mylić z hipotezą, która jest przypuszczeniem wysuniętym dla wyjaśnienia jednego zjawiska. Jednolita teoria czasoprzestrzeni przedstawia zespolenie wiedzy w zakresie całego wszechświata.

....

Wiedza to tylko zbior wiadomosci. Encyklopedia. Dopiero jak sie z wiedzy wyciagnie wnioski to jest TEORIA! A hipoteza to tylko spekulacja ,,a moze jest tak". Np. hipoteza ewolucji blednie nazywana teoria.

Przy ocenie tej teorii warto zauważyć, że skoro jest już jednolita – aby opisywała rzeczywisty wszechświat, a nie urojony – powinna jeszcze potwierdzać wyniki wszystkich przeprowadzonych obserwacji i eksperymentów oraz przewidywać rezultaty nowych badań, ale przecież nie musi być zgodna z uznanymi aktualnie teoriami. Moja teoria przeczy im wielokrotnie, czego na ogół nie komentuję, bo choć w trakcie wykładu trudno mi niekiedy powstrzymać się od polemicznych uwag, nie mam obowiązku wyrażać wciąż swego stosunku do głoszonych przez nie fałszywych tez, zwłaszcza, że ich krytyka zajęłaby tomy. Celem moim jest lakoniczne ukazanie prawdy o naszej rzeczywistości fizycznej, więc odkrycie, jaki jest wszechświat faktycznie – a nie wyliczenie, jaki nie jest, gdyż cały wiek nie wystarczy do rozproszenia współczesnych złudzeń na jego temat.

W odróżnieniu od teorii względności jednolita teoria czasoprzestrzeni mogłaby nosić nazwę teorii bezwzględności albo teorii wszechświata. Warunkiem pełnego przyswojenia jej treści nie jest opanowanie wiedzy zgromadzonej w tomach astronomii, fizyki i matematyki – lecz dokładne wyobrażenie ogólnego zarysu i wszystkich szczegółów przedstawionego przeze mnie sferycznego modelu czasoprzestrzeni. Warunek ten łatwo jest spełnić komuś, kto ma świadomość niedoskonałości każdego języka i konieczności samodzielnego myślenia, kto wie, że bez aktywnego udziału swej wyobraźni, wspieranej tylko kolejnymi zdaniami mego wykładu, nie stworzy w niej nigdy ostrego obrazu wszechświata. Nie ma bowiem takich słów, które do prawdy zbliżyłyby kogoś, kto sam jej nie poszukuje.

...

To jest zaleta ze znowu mozna pojac teorie czego nie mozna powiedziec np. o fizyce wspolczesnej SmileSmileSmile

Językiem współczesnej nauki nie można opisać rzeczywistości fizycznej i dlatego musiałem stworzyć nowy – celowo złożony ze starych słów, używanych jednak czasem w innym znaczeniu. Przy jego opracowaniu kierowałem się przekonaniem, że dopiero cały wykład doprowadzić może do przekazania mojej wizji świata. Wiara w istnienie bodaj jednego słowa ostatecznie jednoznacznego w jakiejkolwiek terminologii nie ma żadnych podstaw.

...

Widzicie tutaj jak wazny jest jezyk w kazdej dziedzinie. Musimy wiedziec o czym mowimy.

Budowa czasoprzestrzeni zdumiewać może swym ogromem, rozczaruje jednak kogoś, kto by czegoś niezwykłego szukał w jej szczegółach. Czy człowiek pierwotny – przeniesiony do naszej epoki i zaintrygowany bogactwem głosów emitowanych przez gramofon – nie doznałby zawodu wpatrując się w linie na powierzchni plastykowej płyty? Jak długo zechciałby słuchać wykładu o ich roli przy kształtowaniu rzeczywistości fonicznej? W końcu prawda przestaje być ciekawa, zwłaszcza gdy ujawnia brak zagadek we wszystkich szczegółach. A taka właśnie musi być prawda o czasoprzestrzeni. Mimo to jej obraz może zaszokować – przynajmniej w pierwszej chwili. Zestawienie faktów z fantazjami nauki współczesnej powinno wywołać wrażenie absurdu.

ZARYS NOWEJ TEORII

Czasoprzestrzeń jest czterowymiarowym miejscem, które nazywam też wszechświatem, ponieważ zakładam, że znajduje się w nim wszystko, co istnieje. A miejsce to zajmuje tylko jeden przedmiot! Teoria moja opiera się na przekonaniu, że cała czasoprzestrzeń jest wypełniona jednolitym tworzywem i że tylko ono ma postać substancji, natomiast reszta form bytu sprowadza się do zjawiska falowego ruchu w tym ogromnym ośrodku czterowymiarowym. Zatem tworzywo czasoprzestrzenne wypełnia cały wszechświat, nasza przestrzeń zaś jest maksymalnym skupieniem tego tworzywa w podłużnej fali, która od miliardów lat z prędkością światła rozchodzi się w nim z jednego punktu – podobnie jak fala mechaniczna wywołana pośrodku jakiejś masywnej i sprężystej bryły. Maksymalne skupienie tworzywa czasoprzestrzennego w fali czasoprzestrzennej – czyli nasza przestrzeń – ma trzy wymiary.

...

To dopiero bomba! Caly Wszechswiat to JEDEN PRZEDMIOT!!! Czyli tak jakby ocean ale nie skladajacy sie z atomow wody tylko jakby z jednego. I to olbrzymie cos faluje. Faluje przestrzen w CZASOPRZESTRZENI. Czyli bez czasu nie ma falowania. I nie ma Swiata.

Odwieczna tajemnica przestrzeni – odkryta tu wreszcie – zawsze wysuwała się na czoło zagadek, z czego nauka nigdy nie zdawała sobie sprawy. Tak więc droga do prawdy została otwarta, po wskazaniu bowiem, czym jest nasza przestrzeń, zagadka materii też przestaje istnieć: wszystko, co postrzegamy dookoła siebie, jest wypaczeniem przestrzeni w czasoprzestrzeni.

....

Wszystko co jest materialne to wypaczenie czyli zmarszczka przestrzeni w czasoprzestrzeni. Bylo ostatnio o zmarszczkach grawitacyjnych.

Od zarania dziejów w powszechnym przekonaniu ludzi próżnia jest wolnym miejscem, materia zaś – substancją, która to miejsce zajmuje tu i ówdzie. Według mnie, oba te przekonania są fałszywe. Próżnia nie jest wolnym miejscem, lecz maksymalnym skupieniem tworzywa czasoprzestrzennego w podłużnej fali, która rozchodzi się w tym tworzywie. Podczas ruchu w czasoprzestrzeni kształt przestrzeni ulega lokalnym deformacjom. Przestrzeń nie jest wypaczona w określonym czasie, jeżeli w każdej ustalonej chwili tego czasu jej krzywizna jest jednakowa we wszystkich punktach przestrzeni. Próżnia – czyli przestrzeń pusta – jest to cała przestrzeń lub jej część nie wypaczona w czasoprzestrzeni. Krzywizna próżni zmienia się w czasie, lecz w każdej ustalonej chwili we wszystkich jej punktach jest jednakowa. Materia jest lokalnym wypaczeniem przestrzeni w czasoprzestrzeni – nie istnieje więc w postaci żadnej substancji. Zjawiskiem nazywam przebieg zmiany czegokolwiek. Wszelkie zjawiska są skutkami zmian stanu tworzywa czasoprzestrzennego. Tylko to tworzywo ma postać substancji.

...

Proznia nie jest ,,niczym" tylko ,,czyms". Jest to przestrzen nie wypaczona czyli niezmarszczona. Jak woda bez fal w szklance. Jednakowy poziom. Gdy sie czesc wykrzywia wzgledem czasoprzestrzeni mamy materie.

W podsumowaniu podkreślam, że teoria moja postuluje istnienie tworzywa czasoprzestrzennego i fal czasoprzestrzennych.

...

Wszystko faluje!

PRZESTRZEŃ jest maksymalnym skupieniem tworzywa czasoprzestrzennego w podłużnej fali, która rozchodzi się w tym tworzywie.

PRÓŻNIA jest to cała przestrzeń lub jej część nie wypaczona w czasoprzestrzeni.

MATERIA jest lokalnym wypaczeniem przestrzeni w czasoprzestrzeni.

...

Genialnie proste i zachwycajace. Wiem ze nikt nic nie rozumie ale niestety trzeba miec wyobraznie do takich spraw. W koncu to budowa Wszechswiata.
Czy to sie sprawdzi nie wiem ale koncepcja zachwyca. Jest piekna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:29, 26 Lut 2016    Temat postu:

Na końcu książki znajdują się wykonane przeze mnie rysunki, do których należy zaglądać, ilekroć mówię o wypaczeniach przestrzeni w czasoprzestrzeni.

[link widoczny dla zalogowanych]

A oto obszerniejszy zarys mojej koncepcji wszechświata: Po ustaleniu, czym jest każdy z wymienionych bytów, kiedy nazywam go miejscem, mam na myśli przypisany mu zbiór punktów. Każda przestrzeń stanowi miejsce trójwymiarowe, ale w odróżnieniu od przestrzeni geometrycznej, to znaczy euklidesowej, którą wyobrażamy sobie w postaci miejsca otwartego i prostego, nasza przestrzeń jest miejscem zamkniętym i w teorii mojej nosi nazwę przestrzeni fizycznej. Dwuwymiarowy model pustej przestrzeni fizycznej tworzy sfera o zmiennej długości promienia. Przed opisaniem naszej sytuacji fizycznej warto jednak ustalić, co nazywam wymiarami jakiegokolwiek miejsca.

...

To moze byc trudne do pojecia. O ile przestrzen matematyczna jest nieskonczona jako pojecie to Wszechswiat jest SKONCZONY! Zatem jego modelem jest np. sfera czyli balon. W srodku pusty liczy sie tylko ta cienka warstwa.

Przy definicji wymiarów istotne znaczenie ma kształt linii kierunkowej wytyczonej w danym miejscu. Linia ta nie różni się niczym od linii geodezyjnej i w mojej terminologii jest identyczna z, kierunkiem. W przypadku miejsca jednowymiarowego linia kierunkowa poprowadzona w tym miejscu jest z nim tożsama niezależnie od jego kształtu. Jeżeli miejsce ma conajmniej dwa wymiary, to między dwoma jego punktami można w nim poprowadzić nieskończenie wiele łuków o różnych długościach, przy czym na ogół tylko jeden z nich jest najkrótszy, chociaż niekiedy (jak w przypadku antypodów sfery) bywa inaczej.

Linia kierunkowa wytyczona w danym miejscu jest to linia, która zawiera najkrótszy ze wszystkich łuków, jakie w danym miejscu można poprowadzić między dwoma punktami tej linii, co dotyczy każdej pary jej punktów. Linia prosta jest linią kierunkową w przestrzeni geometrycznej albo w innym prostym miejscu. Linia kierunkowa na sferze przybiera postać okręgu o promieniu równym promieniowi tej sfery. Jeżeli miejsce ma conajmniej dwa wymiary, to przez każdy jego punkt przechodzi nieskończenie wiele linii kierunkowych.

...

Czyli nakrotsza linia miedzy dwoma punktami. Normalnie jest to prosta ale na powierzchni balonu wyjdzie okrąg bo sie oczywiscie powierzchnia zagina.

Wymiarami danego miejsca nazywam dowolne linie kierunkowe poprowadzone w nim prostopadle do siebie przez dowolny punkt. Linie jednego z takich układów można wyróżnić i nazwać osiami wymiarowymi danego miejsca. Liczba osi wymiarowych każdego miejsca równa jest liczbie jego wymiarów. Tyle o wymiarach.

...

Czyli linia ma jedna os.
Plaszczyzna dwie.
Przestrzen trzy.
Czasoprzestrzen cztery. Dochodzi linia czasu.
Wiecej nie ma.

Co się zaś tyczy mechanizmu wszelkich zjawisk, to wystarczy tu powiedzieć, że wynika on z istoty ruchu falowego. Przestrzeń fizyczna zanurzona jest w czasoprzestrzeni, gdzie bez przerwy zmienia swoje położenie, przy czym każdy punkt przestrzeni stale spoczywa w przestrzeni i porusza się w czasoprzestrzeni po linii zwanej jego losem nieustannie prostopadłej do przestrzeni, czyli do każdej z trzech prostopadłych do siebie linii kierunkowych poprowadzonych w niej przez ten punkt.

...

Czyli punkt jest PROSTOPADLY do przestrzeni i porusza sie w czasoprzestrzeni.

Trudno to zrozumieć bez właściwego modelu czasoprzestrzeni, który przedstawiam dalej po odpowiedzi na pytanie, co w ogóle nazywam miejscem i jego modelem. Jak się okaże, osi czasu nie trzeba zaraz wyobrażać sobie razem ze wszystkimi trzema pozostałymi osiami wymiarowymi: istota jednowymiarowa miałaby kłopot już z drugim wymiarem, jak dwuwymiarowa z trzecim – dla nas zaś nie ma tu problemu. Wystarczy wiedzieć, że linia prostopadła do przestrzeni nie zawiera się w przestrzeni, przecina ją tylko w jednym punkcie i dlatego kierunku tej linii nie ma sensu szukać dookoła siebie. Przypominam znane od dawna analogie: obserwator dwuwymiarowy – obracając się wokół siebie w powierzchni, do której prostopadły byłby jego wymiar czasu – nie umiałby go sobie wyobrazić, chyba że pomyślałby o sytuacji obserwatora jednowymiarowego, bo wtedy mógłby już zrozumieć mechanizm swego świata.

...

Czas jest tylko nieskonczenie cienka chwila. O ile wymiary materialne widzimy o tyle czasu nie widac.

Czasoprzestrzeń ma więc cztery wymiary, prostopadłe wzajemnie do siebie: jeden w czasie i trzy w przestrzeni – zatem jest czterowymiarowa. Faktyczny kształt tworzywa czasoprzestrzennego opisuje czasoprzestrzeń zamknięta. W czasoprzestrzeni zamkniętej wszystkie osie wymiarowe są krzywe. Teoria moja nie rozpatruje wszystkich miejsc wymiarowych, jakie w ogóle można sobie wyobrazić – tylko miejsca potrzebne do zrozumienia rzeczywistości fizycznej i nazywa je miejscami pomocniczymi.

...

Skoro zamknieta to znaczy zakrzywiona. Czyli model powierzchni balona. Kazda ,,prosta" poprowadzona na balonie jest krzywa a faktycznie jest okregiem.

Oczywiscie to musi byc trudne do pojecia bo to w koncu model calego Wszechswiata. Zyjemy w nim a nie poza zatem nie mozna nawet sobie tego wyobrazic. Aby spojrzec na cos ,,z gory" trzeba byc ponad a my jestesemy ,,w srodku".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy