Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Papież Franciszek !!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:55, 04 Kwi 2013    Temat postu:

Papież złożył podpis na gipsie dziewczynki

Pa­pież Fran­ci­szek zło­żył au­to­graf na gip­sie, który miała na nodze dziew­czyn­ka uczest­ni­czą­ca w au­dien­cji ge­ne­ral­nej w Wa­ty­ka­nie - to wy­jąt­ko­we zda­rze­nie od­no­to­wa­ły wło­skie media.

Kiedy po au­dien­cji pa­pież koń­czył ob­jazd placu Świę­te­go Pio­tra w pa­pa­mo­bi­le, kazał za­trzy­mać się w miej­scu, gdzie znaj­do­wa­li się nie­peł­no­spraw­ni i cho­rzy piel­grzy­mi. Była wśród nich sie­dzą­ca na wózku dziew­czyn­ka z nogą w gip­sie, ozdo­bio­nym ry­sun­ka­mi i pod­pi­sa­mi. Rów­nież Fran­ci­szek pod­pi­sał się na gip­sie.

To ko­lej­ne zda­rze­nie świad­czą­ce o spon­ta­nicz­no­ści no­we­go pa­pie­ża, który wciąż za­ska­ku­je za­cho­wa­nia­mi uwa­ża­ny­mi za wy­kra­cza­ją­ce poza sztyw­ny pro­to­kół.

>>>>

Piekny gest .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:19, 12 Kwi 2013    Temat postu:

Papież podziękował klubowi San Lorenzo

Pa­pież Fran­ci­szek po­dzię­ko­wał wła­dzom i ki­bi­com klubu San Lo­ren­zo de Al­ma­gro z Bu­enos Aires za ży­cze­nia i słowa uzna­nia, jakie od nich otrzy­mał wkrót­ce po swym wy­bo­rze na naj­wyż­szy urząd w Ko­ście­le.

W li­ście na ręce pre­ze­sa klubu Matíasa Lam­men­sa po­pro­sił wszyst­kich, aby pie­lę­gno­wa­li przy­jaźń z Je­zu­sem - "praw­dzi­wym Przy­ja­cie­lem, który za­wsze bę­dzie z wami" w chwi­li ra­do­snych i trud­nych.

Kie­row­nic­two ze­spo­łu, któ­re­go ki­bi­cem obec­ny Oj­ciec Świę­ty jest od naj­młod­szych lat, wy­sła­ło do niego 20 marca list i ko­szul­kę klu­bo­wą z ży­cze­nia­mi i po­zdro­wie­nia­mi. W od­po­wie­dzi nowy bi­skup Rzymu po­dzię­ko­wał im za wy­ra­zy uzna­nia oraz udzie­lił wła­dzom, tre­ne­rom, pra­cow­ni­kom tech­nicz­nym i gra­czom klubu bło­go­sła­wień­stwa apo­stol­skie­go.

"Czy­ta­jąc wasze słowa, po­wró­ci­łem do pięk­nych wspo­mnień, po­cząw­szy od mego dzie­ciń­stwa. Śle­dzi­łem, mając 10 lat, wspa­nia­łą walkę z 1946: tam­ten cu­dow­ny gol Pon­to­nie­go! Wiedz­cie, że go nie za­po­mi­nam" - za­pew­nił pa­pież.

Jed­no­cze­śnie we­zwał od­bior­ców swego listu, aby nie tylko pa­sjo­no­wa­li się spor­tem, ale także "aby pie­lę­gno­wa­li przy­jaźń z Je­zu­sem, praw­dzi­wym Przy­ja­cie­lem, który za­wsze bę­dzie z wami, w chwi­lach szczę­śli­wych, a także, gdy są trud­no­ści". "Obej­mij­cie Go swoim ser­cem i opo­wiedz­cie Mu to wszyst­ko, co macie w sobie. On za­trosz­czy się o was i o wasze ro­dzi­ny oraz da wam moc do po­dej­mo­wa­nia wy­zwań, jakie nie­sie z sobą każdy dzień, i to nie tylko w spo­rcie" - prze­ko­ny­wał Fran­ci­szek. Za­pew­nił, że "nie ma więk­szej chwa­ły od czy­nie­nia wszyst­kie­go do­brze, z mi­ło­ści do Boga i tych, któ­rzy nas ota­cza­ją, oraz sze­rząc za­wsze zdro­wą ry­wa­li­za­cję, bra­ter­stwo i wza­jem­ny sza­cu­nek".

O swym daw­nym klu­bie pa­pież wspo­mniał rów­nież na za­koń­cze­nie śro­do­wej au­dien­cji ogól­nej. Zwra­ca­jąc się do obec­nych na niej piel­grzy­mów ję­zy­ka hisz­pań­skie­go wy­mie­nił osoby po­cho­dzą­ce z Hisz­pa­nii, Ar­gen­ty­ny, Mek­sy­ku i in­nych kra­jów Ame­ry­ki Ła­ciń­skiej oraz wspo­mniał o "gru­pie z Klubu Spor­to­we­go San Lo­ren­zo de Al­ma­gro z Bu­enos Aires". "To jest bar­dzo ważne!" - dodał z uśmie­chem na twa­rzy Oj­ciec Świę­ty.

>>>>

Pieknie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:46, 15 Kwi 2013    Temat postu:

"Efekt Franciszka": masowy powrót wiernych do Kościoła.

Masowy powrót do Kościoła tych wiernych we Włoszech, którzy się od niego ostatnio oddalili i kolejki do konfesjonałów - taki rezultat "efektu Franciszka" opisano w pierwszym raporcie na ten temat, opublikowanym miesiąc i dwa dni po wyborze nowego papieża.

W dokumencie Ośrodka studiów nad religiami (Cesnur), zaprezentowanym w Turynie, podkreślono, że w ponad połowie kościołów we Włoszech odnotowano znaczny wzrost obecności wiernych oraz osób przystępujących do spowiedzi. Takie dane przekazało 53 procent ankietowanych księży i zakonników z różnych części kraju.

Dyrektor ośrodka, socjolog i znawca religii Massimo Introvigne, powiedział, że wierni ci jako powód swego powrotu do Kościoła bezpośrednio wskazują wybór papieża Bergoglio. Zdaniem Introvigne dane te oznaczają, że w skali całych Włoch setki tysięcy osób ponownie zbliżają się do Kościoła odpowiadając w ten sposób na słowa zachęty, kierowane przez Franciszka oraz nowy styl pontyfikatu, jaki wyznacza swymi prostymi, zadziwiającymi niekiedy gestami.

- Naturalnie - zastrzegł włoski socjolog - efekt Franciszka to także efekt Ratzingera, gdyż wielu ludzi przyznaje, że byli wstrząśnięci i poruszeni rezygnacją Benedykta XVI.

....

Wspolne dzielo obu papiezy . A tak faktycznie efekt Boga ! Od razu mowilem ze bedzie to wspaniala lekcja ! Iluz ludzi odnajdzie Boga a zatem i szczescie ktorego bezskutecznie szuka :0))) Tyle dobra !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:38, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Z okazji swych imienin papież odprawił mszę


W uroczystość świętego Jerzego, gdy przypadają imieniny papieża Jorge Maria Bergoglia, odprawił on we wtorek w Kaplicy Paulińskiej mszę. Uczestniczyli w niej kardynałowie z Watykanu i Rzymu.

Życzenia imieninowe złożył papieżowi Franciszkowi dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Angelo Sodano.

Dziękując za życzenia papież powiedział zwracając się do purpuratów: "Czuję się dobrze przez was przyjmowany, dobrze czuję się z wami i to mi się podoba".

W homilii Franciszek mówił: "Chrześcijańska tożsamość to nie dowód tożsamości; to przynależność do Kościoła, Kościoła matki".

- To Kościół - matka daje nam Jezusa, nadaje nam tożsamość, która nie tylko jest pieczęcią, jest przynależnością -.

- Znalezienie Jezusa poza Kościołem jest niemożliwe - dodał. Papież przytoczył słowa Pawła VI, który stwierdził, że "absurdalną dychotomią jest chcieć żyć z Jezusem bez Kościoła".

- Nie można podążać za Jezusem i kochać go poza Kościołem - podkreślił Franciszek.

Położył również nacisk na misyjność Kościoła oraz na to, że jego działalności towarzyszą zawsze "prześladowania ze strony świata".

- Jeśli zechcemy podążać drogą światowego życia negocjując ze światem, jak to chcieli zrobić Machabeusze, nigdy nie otrzymamy pocieszenia ze strony Pana - zauważył papież w improwizowanej homilii.

...

Bo negocjujac kompromis ze zlem stajemy sie zli . A nic co zle nie moze byc blisko Boga . On to Dobro .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:16, 23 Kwi 2013    Temat postu:

W Rzymie "efekt Franciszka": setki autokarów na ulicach


Władze Rzymu muszą stawić czoła tzw. efektowi Franciszka, czyli zjawisku masowego napływu wiernych na spotkania z nowym papieżem. W środy, gdy odbywają się audiencje generalne, do miasta wjeżdża kilkaset autokarów blokując ruch. Wprowadzono zatem ograniczenia.

Do kulminacji paraliżu Wiecznego Miasta doszło w środę 17 kwietnia, gdy wjechało ponad 700 autokarów z pielgrzymami i turystami z Włoch i zagranicy. W papieskiej audiencji generalnej uczestniczyło wtedy 80 tysięcy osób.

Aby nie dopuścić do powtórzenia się chaosu na ulicach i najważniejszych drogach dojazdowych, burmistrz Gianni Alemanno podjął decyzję, że prawo wjazdu do centrum stolicy otrzymywać będzie w środę maksymalnie 300 autokarów, co i tak - jak się zauważa - wydaje się bardzo wysokim pułapem.

Pozostałe pojazdy mają zatrzymywać się na parkingach na przedmieściach, połączonych komunikacją miejską z okolicami Watykanu.

Sytuacja, do jakiej dochodzi w Rzymie co tydzień w związku z napływem wiernych na każde spotkanie z papieżem Bergoglio przypomina obchody Wielkiego Jubileuszu w 2000 roku za pontyfikatu Jana Pawła II, gdy niemal co tydzień przybywały na różne uroczystości dziesiątki lub setki tysięcy ludzi. Obowiązywał wówczas szczegółowy plan, regulujący zasady ruchu autokarów z pielgrzymami.

...

To super wiesci ! Ludzie potrzebuja takiego Papieza :0)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:41, 28 Maj 2013    Temat postu:

Papież Franciszek do przyjaciela: staram się żyć jak w Argentynie

Papież Franciszek napisał w liście do swego przyjaciela, proboszcza z Argentyny, że stara się żyć tak, jak wcześniej. Wyznał, że nie chce zmienić trybu życia, bo by się ośmieszył.

W liście z 15 maja, rozpowszechnionym dzisiaj przez włoskie media za argentyńskim dziennikiem "El Clarin", papież napisał do księdza Enrique Rodrigueza z miasta La Rioja, odnosząc się do swego wyboru: "Mam się dobrze i nie straciłem spokoju wewnętrznego wobec wydarzenia tak całkowicie zaskakującego, które uważam za dar Boga".

"Staram się zachować ten sam sposób życia i działania, jak w Buenos Aires, bo gdybym zmienił go w moim wieku, z całą pewnością bym się ośmieszył" - podkreślił Franciszek w liście napisanym dwa miesiące po konklawe.

Następnie dodał: "Nie chciałem zamieszkać w Pałacu Apostolskim. Chodzę tam tylko do pracy i na audiencje". Przypomniał, że mieszka w Domu świętej Marty w Watykanie, gdzie zatrzymują się biskupi, księża i świeccy.

"Ludzie mnie widzą, a ja prowadzę normalne życie: rano msza publiczna, jem w stołówce ze wszystkimi itd." - napisał papież. "Wszystko to dobrze mi robi i sprawia, że nie jestem odizolowany" - zapewnił Franciszek swego argentyńskiego przyjaciela.

....

Tak . Nie ma co zmieniac jaj jest dobrze WinkWinkWink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:00, 05 Cze 2013    Temat postu:

Ukazał się wywiad z kard. Bergogliem - papieżem Franciszkiem

"Jezuita. Papież Franciszek" to wywiad rzeka, jaki z metropolitą Buens Aires kardynałem Jorgem Bergogliem, obecnie Ojcem Świętym, przeprowadziło dwoje argentyńskich dziennikarzy: Sergio Rubin i Francesca Ambrogetti. Książka właśnie ukazała się po polsku.

Książka powstawała blisko trzy lata. Dziennikarze spotykali się z kard. Bergogliem co miesiąc, na dwie godziny. Po ukończeniu serii rozmów jeszcze przez rok pracowali nad ostateczną wersją książki. - Chcieliśmy jak najwierniej oddać jego słowa, jego myśli - powiedział podczas środowej prezentacji książki w Warszawie Rubin, z którym połączono się przez internet.

Pomysł przeprowadzenia wywiadu rzeki narodził się po wyborze kardynała Josepha Ratzingera na następcę papieża Jana Pawła II. Pojawiła się wtedy w prasie informacja, że kard. Bergoglio podczas drugiego głosowania na konklawe uzyskał znaczącą liczbę głosów i uplasował się tuż za późniejszym Benedyktem XVI, który zdobył głosów najwięcej.

Niechętny udzielaniu wywiadów Bergoglio początkowo nie chciał się zgodzić na taką formułę książki, później jednak dał się do pomysłu przekonać. - Zawsze spotykaliśmy się bezpośrednio. Wówczas kardynał Bergoglio nie korzystał z internetu, nie pisał e-maili, nie miał nawet telefonu komórkowego - powiedziała Ambrogetti. Zaznaczyła, że Bergoglio jest bardzo uważnym rozmówcą. - Prowadziliśmy powolny, głęboki dialog - dodała.

Zaraz po wyborze kard. Bergoglia na papieża książka stała się dla mediów głównym źródłem wiedzy o nowym Ojcu Świętym, który opowiada w niej obszernie o swoim życiu, powołaniu, poglądach na świat, problemach i perspektywach Kościoła, kwestiach moralnych i teologicznych, ale również o rzeczach bardzo przyziemnych.

Książka ukazała się w kilkunastu krajach. W oryginale jej tytuł brzmi "El Jesuita". W Polsce jej wydawcą jest Dom Wydawniczy "Rafael". Prolog do wywiadu napisał naczelny rabin Buenos Aires Abraham Skorka.

Ambrogetti podziękowała polskiemu wydawcy za zachowanie tytułu książki. - Duchowość jezuitów jest duchowością w działaniu, codzienną, nie jest duchowością niezrozumiałą, wznoszącą się gdzieś ponad ziemią. Tytuł książki jest dla nas bardzo ważny, bo papież Franciszek bardzo silnie identyfikuje się z zakonem jezuitów - powiedziała.

Ambrogetti i Rubin pytani, czy teraz po wyborze kard. Bergoglia na papieża zmieniliby coś w książce, przyznają, że niewiele, ewentualnie dodaliby kilka pytań, a także mniej rozwijaliby wątki dotyczące sytuacji w Argentynie, ważne dla tamtejszego czytelnika, z myślą o których powstawał wywiad-rzeka.

Jak zaznaczyła Ambrogetti, wybór na papieża nie zmienił zupełnie kard. Bergoglia. - Jest takim samym człowiekiem jakim był, może tylko więcej się teraz uśmiecha - powiedziała.

>>>>

Ciekawe bo mozna porownac go wtedy i teraz .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:47, 07 Cze 2013    Temat postu:

"L'Osservatore Romano": papież Franciszek w wieku 76 lat zamierza zmienić świat

"To jest człowiek, który mając 76 lat, zamierza zmienić świat. Czy mu się to uda?"- ten epilog najnowszej biografii papieża Franciszka przytacza w dzisiejszym wydaniu dziennik "L'Osservatore Romano". Autorką tomu jest dziennikarka argentyńskiej gazety "Nacion".

Watykańska gazeta informuje o opublikowanej właśnie we Włoszech książce o Jorge Mario Bergogliu, którą napisała znajoma obecnego papieża Evangelina Himitian.

W przytoczonym przez dziennik fragmencie tomu "Papież ludu. Od dzieciństwa po wybór na papieża - życie w służbie innych" Himitian opowiedziała o obserwowanym przez nią spotkaniu ekumenicznym, zorganizowanym przez kardynała Bergoglia na stadionie w Buenos Aires w październiku zeszłego roku. Na stadionie sprzedawano tylko empanadas, rolady z ciasta faszerowane mięsem, ale i ich zabrakło.


REKLAMA Czytaj dalej


"Ktoś zapytał Bergoglia, czy chciałby może pójść na obiad do ekskluzywnej dzielnicy Puerto Madero, parę kroków od stadionu, gdzie było wiele wykwintnych restauracji, ale on odpowiedział, że zostanie i zje z wszystkimi innymi" - wspomniała autorka książki. Według jej relacji zabrakło jedzenia dla dziennikarzy i musieli oni dzielić się roladami.

"Bergoglio ze swojego stołu na drugim końcu sali zobaczył nasze ruchy i zrozumiał. Wstał i zaczął pytać innych stołowników, czy skończyli jeść. Odebrał z rąk pasterzy i kapłanów ostatnie empanadas, zebrał je na jeden talerz i przyniósł nam" - napisała argentyńska dziennikarka. Podkreśliła: "Rozmnożył jedzenie".

"Ten jego mały cud zapadł nam w serca. Człowiek, który dzisiaj zasiada na Stolicy Piotrowej, dostrzegł potrzebę i ją zaspokoił, podczas gdy nikt inny się nie zorientował" - dodała.

Evangelina Himitian relacjonując swą niedawną wizytę w Watykanie, podczas której podarowała papieżowi swą książkę, podsumowała: "jest tym samym co zawsze ojcem Jorge".

>>>>

Brawo ! Swiat trzeba zmienic !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:09, 08 Cze 2013    Temat postu:

Papież: mieszkam w Domu św. Marty dla higieny psychicznej

Papież Franciszek wyjaśnił, że postanowił mieszkać w Domu świętej Marty, a nie w apartamencie w Pałacu Apostolskim dla "higieny psychicznej". - Bo taką mam osobowość - powiedział podczas spotkania w Watykanie z uczniami szkół jezuickich.

Kulminacyjnym punktem piątkowej audiencji dla kilku tysięcy uczniów i absolwentów szkół jezuickich z całych Włoch i Albanii w watykańskiej Auli Pawła VI była rozmowa dzieci i młodzieży z papieżem, który odpowiadał na pytania. Papież odłożył przygotowane przemówienie liczące pięć stron i postanowił rozmawiać z uczniami.

Zapytany o to dlaczego zamieszkał w watykańskim hotelu zamiast w papieskim apartamencie Franciszek odparł: "Dla mnie to nie ma tylko związku z bogactwem. Dla mnie to kwestia osobowości". - Odczuwam potrzebę, by żyć wśród ludzi. Gdybym żył sam, trochę odizolowany od innych, nie czułbym się dobrze - mówił papież.

- O to samo zapytał mnie profesor, dlaczego nie zamieszkam tam na górze" - dodał Franciszek mając na myśli apartament w Pałacu Apostolskim. - A ja mu odpowiedziałem: panie profesorze, dla higieny psychicznej. Ten apartament nie jest nawet taki luksusowy, ale ja nie mogę żyć sam - oświadczył.

Wyznał również, że nie chciał zostać papieżem.

Franciszek wiele miejsca poświęcił sprawie ubóstwa na świecie. - To jest skandal - podkreślał wielokrotnie. - Mamy tyle bogactwa na świecie, tyle zasobów, by dać wszystkim jedzenie. Nie można zrozumieć, jak to możliwe, że jest tyle głodnych dzieci, tyle dzieci bez dostępu do edukacji, tylu biednych - zaznaczył.

- Ubóstwo to dzisiaj wołanie. Wszyscy musimy pomyśleć o tym, czy możemy stać się trochę biedniejsi. To musimy zrobić wszyscy - powiedział Franciszek.

....

Ciekawe fakty ;0)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:44, 19 Lip 2013    Temat postu:

Papież reorganizuje Stolicę Apostolską, powołał nową komisję


Papież Franciszek powołał ko­misję do spraw struktury ekono­miczno-administracyjnej Stolicy Apostolskiej - podał Watykan. Papieska komisja zajmie się za­powiadaną reorganizacją Kurii Rzymskiej, by uprościć jej funk­cjonowanie i ograniczyć wydat­ki.

W wydanej nocie Sekretariat Stanu poinformował, że celem prac 8-osobowej komisji będzie "uproszczenie i racjonalizacja funkcjonowania istniejących urzędów i bardziej uważne pla­nowanie działalności ekono­micznej całej watykańskiej ad­ministracji". To zaś oznacza, jak się zauważa, redukcję urzędów i biurokracji oraz wcielenie w życie programu oszczędności.

W skład komisji wchodzi 7 osób świeckich, w tym jedna kobie­ta, z kilku krajów Europy oraz z Singapuru. Jej przewodniczą­cym jest ekonomista z Malty Jo­seph Zahra. Jedynym duchow­nym w tym gronie jest sekre­tarz, ksiądz Lucio Angel Vallejo Balda z Prefektury Spraw Eko­nomicznych Stolicy Apostol­skiej. Zasiadają w niej eksperci w dziedzinie prawa, finansów oraz audytu.

Papieska komisja - wyjaśnił Wa­tykan - będzie zbierać informa­cje, referować wyniki swych działań Franciszkowi i współpra­cować z komisją kardynałów do spraw problemów organiza­cyjnych i ekonomicznych Stolicy Apostolskiej.

Przewidziano również współ­pracę tego najnowszego gre­mium z powołaną przez papie­ża miesiąc po wyborze komisją 8 kardynałów - doradców, pra­cujących nad zmianami w kon­stytucji apostolskiej "Pastor Bonus" o zasadach działania Kurii Rzymskiej, a więc "rządu Kościoła", złożonego z poszcze­gólnych kongregacji, zwanych niekiedy ministerstwami, oraz z Papieskich Rad.

Wśród zadań nowej komisji wy­mieniono w nocie specjalistycz­ne doradztwo w celu wypraco­wania strategii poprawy funk­cjonowania Stolicy Apostolskiej i "unikania rozrzutności", sprzy­jania "przejrzystości procesów zakupu dóbr i usług", udoskona­lenia zarządzania nieruchomo­ściami i innymi dobrami. Na li­ście zadań jest też właściwe wcielenie w życie zasad księgo­wości.

Komisja ma zacząć pracę jak najszybciej, a zbierze się zaraz po powrocie papieża z Brazylii w końcu lipca - podał Watykan.

Opublikowano też dokument papieża Franciszka o ustano­wieniu komisji. Napisał on mię­dzy innymi, że tajemnica urzę­dowa "nie zabrania ani nie ogranicza dostępu komisji do dokumentów, danych i informa­cji, niezbędnych do wykonania powierzonych zadań".

Powołanie komisji, kolejna wiel­ka nowość tego pontyfikatu, sta­nowi potwierdzenie słów kardy­nała Oscara Rodrigueza Mara­diagi, przewodniczącego komi­sji ośmiu purpuratów-dorad­ców. W niedawnym wywiadzie prasowym powiedział on, że re­forma Kurii Rzymskiej jest dla Franciszka pilniejszym zada­niem niż kwestie doktrynalne i dlatego jest on zdeterminowa­ny, by dokonać zmian instytu­cjonalnych.

...

Ciekawe zmiany ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:18, 27 Lip 2013    Temat postu:

Włoska dziennikarka o papieżu Franciszku: To żaden populizm. On po prostu taki jest


- To nie są żadne wymuszone gesty, które służą temu, by komuś się przypodobać. To żaden populizm. On po prostu taki jest – tak zachowanie no­wego papieża Franciszka oce­nia w rozmowie z "Rzeczpospo­litą" Francesca Amborgetti. Współautorka wywiadu z kard. Jorge Bergoglio, obecną głową Kościoła katolickiego, opowie­działa m.​in. anegdotę o tym, jak duchowny pewnego razu zorganizował mszę dla prostytu­tek.

- Jako kardynał często wycho­dził na ulicę, spotykał się z ludź­mi, rozmawiał z nimi. Raz zo­stał zaczepiony przez kobietę, która zapytała, czy nie odpra­wiłby mszy dla niej i jej koleża­nek. Jako pasterz był zachwyco­ny tym, że ktoś zwraca się do niego z taką prośbą, więc zorga­nizował mszę, na którą przy­szła wspomniana kobieta i jej koleżanki. Kardynał mówił nam, że dopiero jak się skoń­czyła msza, zdał sobie sprawę, że uczestniczki to prostytutki z całej dzielnicy – stwierdziła Am­borgetti. I dodała: "I po tym od­kryciu nie odwrócił się od tych kobiet ani nie zaczął ich suro­wo napominać. Zaczął od roz­mowy".

Papież tuż po zakończeniu kon­klawe zaskoczył wszystkich tym, że zrezygnował z limuzyny i postanowił wsiąść do autobu­su razem z innymi kardynała­mi. – To nie jest żadna nowość, że papież jeździ autobusem. Jako kardynał jeździł nim po Bu­enos Aires. Prowadził pracę duszpasterską twarzą w twarz – powiedziała rozmówczyni "Rzeczpospolitej".

Dodała, że papież nie czuje się dobrze w sytuacji, kiedy jest otoczony splendorem i luksu­sem. – On szuka korzeni Kościo­ła. Chrystus nie nauczał, mając na nogach czerwone buty, a na szyi złoty łańcuch – podkreśliła.

Jak zaznaczyła, papież Franci­szek chce zwrócić uwagę świa­ta na biedę. – Wychował się i żył w kraju, gdzie jest bardzo dużo biedy, dlatego jest to dla niego ważny temat – powiedzia­ła.

Jak będzie dalej wyglądał jego pontyfikat? – Z pewnością pa­pież Franciszek nie jest osobą, która chodzi z katechizmem pod pachą i przywołuje ludzi do porządku, recytując kolejne za­pisy. Jest tolerancyjny, stara się zbliżyć do ludzi – stwierdziła Amborgetti.

Dodała, że sam papież w roz­mowie z nią powiedział, że Ko­ściół musi iść do przodu, gdyż inaczej "runie jak zamek z pia­sku".

....

To wlasnie jest populizm . Troska o lud . Oczywiscie ze autentyczna . Bóg nie wybral by oszusta !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:41, 23 Wrz 2013    Temat postu:

Efekt Franciszka: tłumy na mszach, kolejki do konfesjonałów

Tłumy na mszach w kościołach w każdej diecezji, kolejki do konfesjonałów - tak sytuację we włoskim Kościele pół roku po wyborze Franciszka opisuje portal Vatican Insider. Przytacza opinie duchownych, że dzięki nowemu papieżowi nikt nie czuje się wykluczony.

Portal dziennika “La Stampa” zauważa, że tzw. efekt Bergoglio, widziany bardzo dobrze na placu Świętego Piotra, gdzie na spotkania z Franciszkiem przybywają ogromne tłumy, ma też mniej dostrzegalne w szerszym wymiarze rezultaty. To masowy napływ wiernych do Kościoła, zwłaszcza do spowiedzi.

- Franciszek zbliżył bardzo wielu wiernych do tego sakramentu pojednania - powiedział przełożony wspólnoty karmelitów ojciec Alberto Compagnucci. Podkreślił, że wiele osób znów zaczęło się spowiadać. To wszystko jego zdaniem dzięki wrażliwości i miłosierdziu, z jakimi papież otwiera na oścież drzwi Kościoła.

Proboszcz jednej z parafii w regionie Marche, Giovanni Rossi, ocenia - Papież nie zrewolucjonizował doktryny, ale wprowadził klimat oraz styl otwarcia i słuchania.

Zauważa się, że duch odnowy w Rzymie daje się odczuć także na peryferiach wielkich włoskich miast.

- Nareszcie ludzie czują, że są wysłuchani, a nie osądzani - powiedział ksiądz Giuliano Fiorentino, założyciel wspólnoty Oikos niosącej pomoc narkomanom. W jego opinii rośnie gotowość dialogu na tematy, które wcześniej wywoływały w Kościele strach. To według tego duchownego zasługa Franciszka, który naucza, że niezbędnym elementem spowiedzi musi być dialog. To zaś, dodał ksiądz Fiorentino, sprawia, że upadają mury nieufności.

Odnosząc się do różnych ocen postawy otwartości papieża wobec homoseksualistów i rozwiedzionych, teolog Gianni Gennari ocenił, że absurdalne są stawiane mu niekiedy zarzuty „relatywizmu”.

- Papież umieszcza kwestie doktrynalne w kontekście duszpasterskim sakramentalnej spowiedzi i codziennego życia człowieka Kościoła. To przejście od moralizmu do moralności chrześcijańskiej - podkreślił Gennari. Wyjaśnił różnicę następująco - Moralista spotyka się z grzesznikiem i natychmiast rzuca mu w twarz, że zgrzeszył, potem odwraca się w drugą stronę. Ten zaś, kto jest moralny, słucha grzesznika, który sam i tak już wie, że nim jest, i okazuje gotowość towarzyszenia mu na drodze nawrócenia.

Przypomina się, że również Franciszek często powtarza w kazaniach, że jest grzesznikiem. - Ale to piękne, że kiedy uświadamiamy sobie, że jesteśmy grzesznikami, znajdujemy miłosierdzie Boga, który zawsze przebacza - mówi papież.

.....

Kolejki przy konfesjonalach ! Od razu widac Ducha Bożego . Nic nie jest wazniejsze niz Pokuta . Szatan jest zarzadca pychy . I wszystko moze zniesc oprocz pokory . Sakrament Pokory calkowicie go usuwa . Przestaje byc gwiazda a on lubi byc podziwiany . Konfesjonal jest jego kleska . Pewnie Franciszek jest tylko katalizatorem . Od Soboru W2 poprzez kolejnych papiezy nastapila odnowa i teraz mamy skutki pobudzone przez Franciszka . Bo tak mialo byc . Bòg to planowal SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:25, 06 Paź 2013    Temat postu:

Powstaje argentyńsko-włosko-hiszpańsko-polski film o papieżu Franciszku

Trwają prace nad argentyńsko-włosko-hiszpańsko-polskim filmem fabularnym o dzieciństwie, młodości i posłudze kapłańskiej Jorge Bergoglio, obecnego papieża Franciszka. PAP dowiedziała się, że część zdjęć powstanie również w Polsce.

Reżyserem kinowej biograficznej opowieści o życiu nowego papieża, której roboczy tytuł brzmi "Historia księdza", jest Alejandro Agresti z Argentyny. Twórca ten w ostatnich latach zdobywa coraz silniejszą pozycję także w Stanach Zjednoczonych, głównie dzięki swemu filmowi "The Lake House" z Sandrą Bullock i Keanu Reevesem.

Postać Jorge Bergoglio zagra 37-letni argentyński aktor Rodrigo de la Serna.

Gotowy jest już scenariusz filmu, a prace nad całością są bardzo zaawansowane. Zdjęcia rozpoczną się w kwietniu przyszłego roku. Premiera odbędzie się prawdopodobnie na jesieni 2014 roku. Film przygotowywany jest z myślą o dystrybucji w wielu krajach.

Nakręcony zostanie w Argentynie, we Włoszech, a także w Polsce, gdzie powstaną sceny opowiadające o pobycie księdza Bergoglio w Europie. Pod koniec lat 70. pojechał do Niemiec na studia doktoranckie.

W filmie mają zagrać również polscy aktorzy, ale szczegóły nie są jeszcze ujawniane. Twórcy nie ujawniają również, w którym momencie zakończy się filmowa opowieść o papieżu Franciszku.

Na razie wiadomo, że przedstawione zostanie dzieciństwo Jorge Bergoglio w Buenos Aires i włoskie korzenie jego rodziny, pochodzącej z Piemontu. Inne ważne wątki filmu to spotkanie z Europą i lata dyktatury w Argentynie oraz przyjaźń z rabinem Abrahamem Skórką.

- Film pozwoli zrozumieć osobowość papieża Franciszka i przybliży kontekst kraju oraz okoliczności, w jakich on dorastał i przez wiele lat żył - powiedział polski koproducent Piotr Dziubak. Podkreślił: „Trzeba pamiętać, że obecny papież doświadczył życia w dyktaturze" - dodał.

....

Zyczymy powodzenia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:40, 17 Paź 2013    Temat postu:

Ocalały z Holokaustu na mszy u papieża w rocznicę łapanki w getcie

We mszy odprawionej dziś przez papieża Franciszka uczestniczył ocalały z Holokaustu rzymski Żyd Enzo Camerino - AFP

We mszy odprawionej dziś przez papieża Franciszka w Domu świętej Marty uczestniczył ocalały z Holokaustu rzymski Żyd Enzo Camerino, który 70 lat temu został wywieziony do Auschwitz po hitlerowskiej łapance w getcie w Wiecznym Mieście.

Wiadomość o udziale w papieskiej mszy jednego z 16 ocalałych z grupy ponad 1020 Żydów, aresztowanych 16 października 1943 roku, podał watykański dziennik "L’Osservatore Romano". Gazeta podkreśliła, że to "znacząca obecność w znaczącym dniu", gdy w synagodze w Rzymie odbyły się uroczystości upamiętniające 70. rocznicę tej deportacji.

Watykański dziennik przypomniał, że specjalne przesłanie wystosował do uczestników tej ceremonii papież Franciszek.

"L’Osservatore Romano" przytoczyło też słowa papieża z 11 października, gdy podczas spotkania z delegacją rzymskiej wspólnoty żydowskiej powiedział, że "antysemityzm musi zostać wyrzucony z serca i życia każdego mężczyzny i każdej kobiety".

....

Nic tylko poprzec ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:53, 18 Paź 2013    Temat postu:

"Efekt papieża": we Włoszech najczęściej nadawane imię to Francesco

Fran­ce­sco to naj­czę­ściej nada­wa­ne imię chłop­com ro­dzą­cym się w tym roku we Wło­szech - wy­ni­ka z ana­liz prze­pro­wa­dzo­nych w księ­gach urzę­dów stanu cy­wil­ne­go. Praw­dzi­wy boom no­tu­je się od marca, czyli od wy­bo­ru pa­pie­ża Fran­cisz­ka.

Ba­da­nia, prze­pro­wa­dzo­ne we współ­pra­cy z ka­te­drą ono­ma­sty­ki na rzym­skim uni­wer­sy­te­cie Tor Ver­ga­ta wska­zu­ją, że in­spi­ra­cją dla wło­skich ro­dzi­ców jest nie tylko po­stać świę­te­go Fran­cisz­ka z Asyżu, pa­tro­na Ita­lii, ale od wio­sny rów­nież pa­pież Fran­ci­szek.

Fran­ce­sco od roku 2000 znaj­du­je się w czo­łów­ce naj­po­pu­lar­niej­szych imion, ale obec­nie jesz­cze wię­cej dzie­ci niż dotąd otrzy­mu­je to imię.

Od­no­to­wa­no na przy­kład, że w Rzy­mie Fran­ce­sco, który był dotąd na dru­gim miej­scu, wy­prze­dził po marcu naj­czę­ściej do­tych­czas nada­wa­ne imię, Lo­ren­zo (pol­ski od­po­wied­nik: Waw­rzy­niec). To, jak się pod­kre­śla, ewi­dent­ny "efekt pa­pie­ża Fran­cisz­ka".

Enzo Caf­fa­rel­li z ka­te­dry ono­ma­sty­ki, który ko­or­dy­no­wał ba­da­nia, za­uwa­żył, że szcze­gól­ne zna­cze­nie od­gry­wa to, że Jorge Ber­go­glio jest pierw­szym pa­pie­żem, który przy­brał to imię. Jego zda­niem wy­jąt­ko­wość tej de­cy­zji jest do­dat­ko­wym im­pul­sem dla matek i ojców po­szu­ku­ją­cych imie­nia dla dziec­ka.

Wy­star­czy przy­po­mnieć, dodał Caf­fa­rel­li, że po­przed­nim pa­pie­żem, no­szą­cym jako pierw­szy nowe imię, był Lando (po pol­sku Lan­don); ale to było 12 wie­ków temu, gdy zwierzch­ni­cy Ko­ścio­ła po­zo­sta­wa­li przy swym imie­niu me­try­kal­nym.

>>>>

No prosze .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:08, 19 Paź 2013    Temat postu:

Włochy: powstanie film o tym, jak ks. Bergoglio pomagał prześladowanym

Znana włoska reżyserka Liliana Cavani nakręci film na podstawie książki przedstawiającej nieznany aspekt działalności obecnego papieża Franciszka, gdy na przełomie lat 70. i 80. jako prowincjał jezuitów w Argentynie pomagał osobom prześladowanym przez reżim.

Informację o przygotowaniach do ekranizacji książki "Lista Bergoglio. Uratowani przez Franciszka w latach dyktatury. Historia nigdy nieopowiedziana" włoskiego dziennikarza Nello Scavo podano zaledwie kilkanaście dni po jej ukazaniu się.

80-letnia Cavani, autorka kilkudziesięciu filmów, wśród nich głośnego "Nocnego portiera" i dwóch opowieści o świętym Franciszku z Asyżu powiedziała, że w książce o podziemnej działalności księdza Bergoglio najbardziej poruszył ją jej wymiar ludzki i historyczny. Dlatego natychmiast postanowiła zakupić prawa do ekranizacji książki dziennikarza katolickiego dziennika "Avvenire". Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to film telewizyjny, czy też kinowy.

Scavo przedstawił liczne nieznane dokumenty i relacje, świadczące o tym, że Jorge Bergoglio jako prowincjał jezuitów pomógł około stu prześladowanym w latach tzw. brudnej wojny, czyli wojskowej dyktatury w Argentynie w latach 1976-83.

Jak wynika z książki, ksiądz Bergoglio udzielał wskazówek i rad, jak wprowadzić w błąd policję i zmylić cezurę. Brał też udział w organizowaniu ucieczek prześladowanych za granicę. Pomagał dysydentom, związkowcom, studentom, intelektualistom. Udzielał im na przykład schronienia na uczelni jezuitów Colegio Maximo w San Miguel.

Scavo twierdzi, że przyszły papież pomagając dziesiątkom osób "działał z narażeniem własnego życia i swojej reputacji".

Wstęp do jego książki napisał laureat pokojowej nagrody Nobla, argentyński obrońca praw człowieka Adolfo Perez Esquivel.

"Lista Bergoglio" to odpowiedź na postawione kardynałowi Bergoglio przez niektóre środowiska zarzuty rzekomej współpracy z reżimem. Tuż po wyborze Franciszka Watykan stanowczo zarzuty te odrzucił.

....

Wspaniale . O to chodzi . Piekna inicjatywa .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:38, 10 Lis 2013    Temat postu:

Umacnia się "efekt Franciszka" - nie tylko we Włoszech

Kolejne sondaże potwierdzają, że wybór papieża Franciszka spowodował masowy powrót wiernych do Kościoła i to zarówno we Włoszech, jak i w innych krajach. Coraz więcej osób przystępuje do spowiedzi i bierze udział we mszach.

O fenomenie nazywanym od miesięcy "efektem Franciszka" pisze ponownie włoski portal Vatican Insider. Zjawisko to umacnia się – twierdzi socjolog Massimo Introvigne, który wydał właśnie książkę zawierającą rezultaty prowadzonych przez siebie badań, sondaży i analiz.

Autor tomu "Sekret papieża Franciszka" zauważył, że tylko we Włoszech dzięki nowemu biskupowi Rzymu do Kościoła zbliżyło się ponownie kilkaset tysięcy osób. - To efekt masowy i szczególny - ocenił włoski badacz. Za istotne uznał, że zjawisko z pierwszych miesięcy po wyborze Jorge Mario Bergoglia w marcu nie słabnie, a więc nie wynika jedynie z początkowego entuzjazmu.

Obserwacje te potwierdził arcybiskup Florencji kardynał Giuseppe Betori, który zauważył, że najbardziej trafia do serc ludzi "nowość" obecnego pontyfikatu, czyli przede wszystkim gesty papieża wobec wszystkich osób od dawna pozostających daleko od Kościoła.

Do podobnych wniosków doszedł biskup z miasta L’Aquila Giovanni D'Ercole. - Rośnie liczba spowiadających się i obecnych na mszach - zauważył.

Vatican Insider dodał, że podobne relacje przekazuje bardzo wielu przedstawicieli duchowieństwa. I nie jest to - podkreślono - zjawisko wyłącznie włoskie. Także metropolita Nowego Jorku kardynał Timothy Dolan napisał na swym blogu, że od wielu mieszkańców swego miasta usłyszał, że kochają papieża Bergoglio.

Jako jeden z powodów takiej postawy wymienia się orędzie miłosierdzia, głoszone przez Franciszka, a także poruszające gesty, jakie towarzyszą jego nauczaniu i słowom.
W sobotę przez dwie i pół godziny papież błogosławił po kolei kilka tysięcy chorych i niepełnosprawnych, przybyłych na audiencję do Watykanu. Niemal z każdym rozmawiał, obejmował ludzi i całował, nachylał się nad inwalidami na wózkach, cierpliwie słuchał, a dzieciom rozdawał autografy. Media włoskie podkreślają po tej audiencji, że było to jedno z najbardziej wzruszających spotkań papieża z wiernymi. Ludzie płakali, widząc jego gesty.

Sam papież uważa, że nie ma on wpływu na zjawisko masowego powrotu ludzi do Kościoła. Na uwagę jednego z rzymskich proboszczów, że w reakcji na jego orędzie miłosierdzia wzrosła liczba spowiedzi, Franciszek powiedział: - Nie mam z tym nic wspólnego, to wszystko czyni Pan Jezus.

....

To nie skromnosc to naprawde Jezus !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:04, 14 Lis 2013    Temat postu:

Prokurator Nicola Gratteri: mafia planuje zamach na papieża Franciszka

Mafia planuje zamach na papieża Franciszka - powiedział włoski prokurator Nicola Gratteri. Jego słowa cytuje "The Guardian".

Zdaniem prokuratora, który walczy z 'Ndranghetą, organizacją przestępczą wywodzącą się z Kalabrii, życie papieża jest zagrożony, gdyż zapowiada on walkę z korupcją.

"Daily Mail" przypomina, że od czasu rozpoczęcia pontyfikatu papież Franciszek nie ukrywa, że chce walczyć o praworządność w Watykanie, który od dawna wykorzystywany jest do prania brudnych pieniędzy.

W jednym ze swoich pierwszych kazań papież wezwał mafię do zaprzestania wykorzystywania ludzi. W poniedziałek z kolei powiedział, że nie można być jednocześnie dobrodziejem Kościoła i okradać państwa oraz biednych. - Tak być nie może. To jest podwójne życie. I to zasługuje na to - mówi to Jezus, nie ja - by kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze - powiedział Franciszek, przytaczając słowa z Ewangelii świętego Łukasza.

Gratteri powiedział, że plany papieża Franciszka niepokoją 'Ndranghetę. - Ci, którzy do tej pory karmili się bogactwem i władzą pochodzącą od Kościoła, są zdenerwowani - stwierdził.

Prokurator powiedział, że gdyby bossowie mafii mogli usunąć papieża Franciszka, z pewnością by to zrobili. - Nie wiem, czy organizacje przestępcze są w stanie coś mu zrobić, ale z pewnością to rozważają. To niebezpieczny czas dla papieża - dodał.

Gratteri zaatakował duchownych z południa Włoch. - Księża chodzą na kawę do bossów mafii. To daje bossom siłę i legitymizuję ich władzę - powiedział. Przytoczył także przykład biskupa Locri, który ekskomunikował członków mafii za to, że zniszczyli oni drzewka owocowe należące do Kościoła. - Ale zanim to się stało, bossowie mafii zabili tysiące ludzi i nie zostali ukarani - wyjaśnił.

Prokurator dodał, że podkreślanie silnych relacji z kościołem jest dla mafii ważne. - 'Ndrangheta i kościół idą ręka w rękę - powiedział.

....

Kolejni opetani .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:57, 19 Lis 2013    Temat postu:

Prof. Skarżyński odznaczony papieski medalem Pro Ecclesia et Pontifice

Profesor Henryk Skarżyński otrzymał w poniedziałek medal Pro Ecclesia et Pontifice - Dla Kościoła i Papieża - przyznany przez papieża Franciszka. Odznaczenie przekazał podczas uroczystości w Warszawie metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Prof. Skarżyński jest lekarzem, twórcą i dyrektorem Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach, prekursorem w zakresie wszczepiania implantów ślimakowych w Polsce i na świecie.

Papieski medal został przyznany „jako dowód uznania oraz zaangażowania w pracę na rzecz człowieka i dobra wspólnego”.

- Dzisiejsze odznaczenie odbieram jako wyraz dostrzeżenia i akceptacji idei, która służy ludziom, służy człowiekowi, poprawie codziennej komunikacji międzyludzkiej - powiedział prof. Skarżyński.

Kard. Nycz mówił podczas uroczystości, że prof. Skarżyński potrafił w swoim życiu połączyć dwa najważniejsze dla każdej świeckiej osoby w Kościele powołania: do życia w rodzinie, wychowywania dzieci oraz powołanie lekarskie. - Na drodze powołania lekarskiego osiągnął w swoim życiu (...) tak ogromnie dużo, że cała Polska, także Europa i świat, współpracując, korzysta z tego - podkreślił metropolita warszawski.

W spotkaniu wzięli udział m.in.: podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Klimczak, wiceminister zdrowia Aleksander Sopliński, b. premier Józef Oleksy, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie Mieczysław Szatanek.

Medal Pro Ecclesia et Pontifice to jedno z najwyższych odznaczeń, jakie papież może przyznać osobom konsekrowanym i świeckim. Ustanowił je w 1888 r. papież Leon XIII. Medal jest przyznawany przez papieży na wniosek biskupów diecezjalnych osobom duchownym lub świeckim szczególnie zasłużonym dla Kościoła lub bliźnich.

...

Bardzo pieknie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:30, 21 Lis 2013    Temat postu:

Efekt Franciszka widać też w zakonach

Do klasztorów męskich zgłosiło się 42 proc. więcej kandydatów niż rok temu - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Gazeta przytacza najnowsze dane Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich w Polsce, z których wynika, że zakonnikami chce zostać 324 młodych ludzi. Rok wcześniej było to tylko 227 mężczyzn.

Zdaniem cytowanego przez gazetę ojca Jana Marii Szewka, franciszkanina z Krakowa, mamy do czynienia z "efektem papieża Franciszka".

....

Bardzo dobre wiadomosci . To chyba jednak skumulowany efekt pontyfikatow od Jana Pawla bo zanim ktos pojdzie na ksiedza zakonnika to kilkanascie lat co najmniej sie wychowuje ! Czyli powolani dzisiaj rodzili sie w latach 90tych i wczesniej !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:57, 29 Lis 2013    Temat postu:

Watykan: papież nie wychodzi, by rozdawać jałmużnę

Biuro prasowe Watykanu zdementowało hipotezy włoskich mediów, jakoby Franciszek miał wychodzić wieczorami z papieskim jałmużnikiem arcybiskupem Konradem Krajewskim, by nieść pomoc biednym. Taki błędny wniosek prasa wyciągnęła z niedopowiedzenia duchownego.

Na czołówkach dzisiejszych włoskich gazet pojawiły się sugestie, że być może papieżowi zdarzyło się już towarzyszyć arcybiskupowi Krajewskiemu w jego pracy, gdy wieczorami odwiedza biednych i potrzebujących, zawozi pieniądze. W ten sposób zinterpretowano to, że jałmużnik podczas spotkania z grupą dziennikarzy nie odpowiedział na pytanie, czy także Franciszek wychodzi z nim za Spiżową Bramę. „Przejdźmy do następnego pytania” - powiedział wtedy abp Krajewski.

Włoska agencja Ansa skonstatowała, że uśmiech polskiego duchownego może sugerować, że rzeczywiście tak mogło się już wydarzyć. Jałmużnik, były ceremoniarz trzech papieży, jest bohaterem piątkowych gazet.

Następnie, w związku z rozgłosem, jaki nadano hipotezie o tym, że papież „wymyka się” z Watykanu, abp Krajewski wyjaśnił Ansie, że nie odpowiedział na to pytanie, bo nie chciał „uczestniczyć w tej grze”.

- Gdybym zaprzeczył, i tak by mi nie uwierzono - podkreślił. Zdaniem polskiego księdza nie było powodu, by roztrząsać tę sprawę.

- Papież zrobił wiele dobrego. Ja wychodzę w jego imieniu, on wychodzi ze swymi słowami, wychodzi do ludzi, spędzając z nimi godziny przy każdej okazji, jak na przykład podczas audiencji generalnych, by objąć chorych i cierpiących - powiedział arcybiskup Krajewski.

...

Widzimy tu jak media wrabiaja Franciszka w infantylizm . Wizja papieża głupolka wymykajacego sie po nocy aby sypac monety zebrakom bardzo pasuje . Wtedy jest cisza o aborcji EU tanazji in vitro gender ! PAPIEZ NAJBARDZIEJ POMAGA UBOGIM BEDAC PAPIEZEM ! PELNIAC SWOJE FUNKCJE ! CZYLI TAKZE OSTRZEGAJAC PRZED ZBRODNICZYMI IDEOLOGIAMI KTORE GUBIA DUSZE ? Nic nowego w Polsce tez byly proby kremowkacji papieza . Prawde powoedziawszy media nie bardzo wiedza czym powinien zajmowac sie papiez i nie musza. Nie sa od tego i jak zaczynaja dyktowac co ma robic papiez zaczyna sie horror .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:09, 21 Gru 2013    Temat postu:

Papież odwiedził znany szpital pediatryczny w Rzymie

Papież Franciszek złożył w sobotę wizytę w należącym do Watykanu znanym szpitalu pediatrycznym Bambino Gesu (Dzieciątka Jezus) w Rzymie. Sam odwiedził najciężej chorych małych pacjentów na kilku oddziałach, między innymi na intensywnej terapii i reanimacji.

Osoby towarzyszące Franciszkowi, wśród nich operator kamery, zatrzymywały się w drzwiach oddziałów, na które wchodził. „Jestem tu dla chorych” - powiedział papież, którego słowa przytacza Ansa.

Z ciężko chorymi dziećmi spędzał wszędzie dużo czasu; udzielał błogosławieństwa, głaskał, trzymał za ręce. Rozmawiał z ich rodzicami i pytał o stan dzieci.

“Nie wiem, kto był bardziej wzruszony, my czy papież” - mówił potem dziennikarzom szef oddziału intensywnej terapii doktor Andrea Dotta.

Franciszka powitała przy wejściu do szpitala grupa przebywających tam dzieci z różnych krajów: z Etiopii, Chin, Libii i Ekwadoru.

Papież był zarówno w części znanej placówki na wzgórzu Janikulum, gdzie znajduje się pogotowie ratunkowe, jak i na neonatologii. Następnie poszedł do szpitalnej kaplicy, gdzie spotkał się z grupą trzydzieściorga dzieci chorych na raka. Otrzymał od nich koszyk z karteczkami, na których zapisały swoje marzenia i modlitwy.

...

Pieknie SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:57, 22 Gru 2013    Temat postu:

Chór "Mazowsza" będzie śpiewać podczas papieskiej pasterki

30-osobowy chór zespołu "Mazowsze" będzie śpiewać podczas transmitowanej na cały świat pasterki w Bazylice Świętego Piotra pod przewodnictwem papieża Franciszka w wigilijny wieczór. Zabrzmią między innymi najsłynniejsze polskie kolędy.


- Udział w pasterce w Watykanie będzie zwieńczeniem obchodów 65-lecia Mazowsza - powiedział PAP przedstawiciel zespołu Michał Haber. Podkreślił, że po raz pierwszy chór ten będzie śpiewał podczas papieskiej uroczystości w bazylice.

- To dla nas ogromne wyróżnienie, będą nas słuchali ludzie na całym świecie - dodał Haber.
Mazowsze wykona stałe fragmenty mszy wraz z chórem Kaplicy Sykstyńskiej.

Lecz pasterka, rozpoczynająca się we wtorek o godzinie 21.30, będzie miała również mocne polskie akcenty. Tuż przed rozpoczęciem wigilijnej mszy chór zaśpiewa cztery kolędy: "Bóg się rodzi", "Z narodzenia Pana", "Gdy się Chrystus rodzi" oraz "Cicha noc".

Od dłuższego czasu nie ma już kart wstępu na papieską pasterkę. To rezultat ogromnego zainteresowania, jakie wywołuje Franciszek. Zauważa się, że bardzo często Bazylika Świętego Piotra okazuje się za mała na uroczystości pod jego przewodnictwem.

"Mazowsze" było ostatni raz w Watykanie podczas narodowej pielgrzymki Polaków 13 lat temu, podczas Wielkiego Jubileuszu Roku Świętego, za pontyfikatu Jana Pawła II.

Zaproszenie na tegoroczną pasterkę to rezultat bardzo długich starań, rozpoczętych jeszcze za pontyfikatu Benedykta XVI.

W dzień Bożego Narodzenia chór "Mazowsza" zaprezentuje kolędy w polskim kościele świętego Stanisława w Rzymie.

...

Tak to piekny zespol pelen wdzieku ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:59, 30 Gru 2013    Temat postu:

Papież Franciszek najlepiej ubranym mężczyzną roku!

Zarówno Brad Pitt jak i George Clooney mają dość poważnego konkurenta w dziale mody. Magazyn Esquire za najlepiej ubranego mężczyznę roku 2013 wybrał papieża Franciszka. To dość niezwykła decyzja, podkreślająca skromny styl jego ubioru, sygnał nowej nadziei dla Kościoła Katolickiego. Magazyn napisał, że nowy cesarz wreszcie ma nowe szaty, które podkreślają to, że jest to papież ludzi.

...

Jest w tym glebsza mysl . DOBRZE UBRANY NIE ZNACZY DROGO UBRANY ! Kasa i cena a dobry styl to co innego .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:18, 04 Sty 2014    Temat postu:

Papież do zakonnic: co takiego robicie, że nie odbieracie telefonu?

Papież Franciszek w ostatnim dniu starego roku zostawił wiadomość na sekretarce w klasztorze karmelitanek bosych w Hiszpanii ponieważ nie mógł się do nich dodzwonić. "Co takiego ważnego robicie, że nie możecie odebrać telefonu?" - zapytał. Nagranie wyemitowały media.

Około południa w sylwestra Franciszek zadzwonił do klasztoru w mieście Lucena, w hiszpańskiej prowincji Kordowa. Chciał złożyć noworoczne życzenia mieszkającym tam pięciu siostrom karmelitankom z Hiszpanii, Argentyny i Wenezueli.

W nagraniu, rozpowszechnionym przez media we Włoszech i Hiszpanii, można usłyszeć wiadomość pozostawioną przez papieża na automatycznej sekretarce: "Co takiego ważnego robicie, że nie możecie odebrać telefonu? Tu papież Franciszek. Chciałem złożyć wam życzenia na koniec roku".

"Zobaczę, czy później będę mógł jeszcze raz do was zadzwonić. Niech Bóg was błogosławi" - powiedział papież i odłożył słuchawkę. Dotrzymał słowa i po kilku godzinach zadzwonił ponownie do klasztoru, gdzie zakonnice, jak podkreśla włoska prasa, z ogromnym przejęciem i zdenerwowaniem czekały na jego telefon. Tym razem Franciszek rozmawiał z nimi 20 minut.

Karmelitanki z Luceny zajmują się między innymi rzemiosłem. Sprzedają ubrania dla dzieci i portrety Dzieciątka Jezus. Uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczają na cele charytatywne i utrzymanie swego klasztoru.

Od pierwszych chwil swego pontyfikatu papież, który bardzo ceni sobie swoją samodzielność i nie lubi korzystać z pomocy innych, zaskakuje licznymi telefonami do znajomych i nieznanych sobie osób, między innymi adresatów listów do niego. Wieczorem w dniu swego wyboru zadzwonił do zaprzyjaźnionego z nim małżeństwa włoskich dziennikarzy.

We wrześniu zatelefonował do ciężarnej kobiety z Rzymu, która w liście opisała mu, że będzie samotną matką, gdyż została porzucona przez partnera, nie chcącego mieć z nią dziecka. Papież podczas rozmowy telefonicznej obiecał jej, że je ochrzci.

Sam Franciszek przyznał z satysfakcją, że do mediów docierają tylko nieliczne informacje o tym, do kogo dzwoni.

"Na szczęście dziennikarze nie wiedzą o wszystkich moich telefonach" - zażartował papież, którego słowa przytoczył szef Watykańskiego Ośrodka Telewizyjnego (CTV) ksiądz Dario Vigano.

Pytany przez niego o zwyczaj dzwonienia do wielu osób, papież przyznał: "Ja już taki jestem. Zawsze tak robiłem w Buenos Aires".

"Jest mi znacznie łatwiej zadzwonić, dowiedzieć się, jaki jest problem, i zasugerować rozwiązanie, jeśli jest. Do jednych dzwonię, do innych z kolei piszę"- podkreślił Franciszek.

...

No tak kobiety . Zgromadzenia zenskie maja zupelnie inna socjologie niz meskie i z reguly hierachia koscielna zlozona z mezczyzn nic z tego nie pojmuje . Juz od stuleci . Ale Jezus rozumie doskonale !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:25, 06 Sty 2014    Temat postu:

Papież Franciszek do proboszcza z Rzymu: jesteś szalony, ale to podoba się Bogu.

Papież Franciszek odwiedził po południu w uroczystość Objawienia Pańskiego jedną z parafii w Rzymie, gdzie oglądał żywą szopkę. Spotkał się z setkami wiernych, a do proboszcza powiedział: "Jesteś szalony, ale to szaleństwo podoba się Bogu".

Podczas wizyty w parafii świętego Alfonsa de Liguori - autora słynnej włoskiej kolędy - na północy Wiecznego Miasta Franciszek starał się przywitać osobiście ze wszystkimi wiernymi. Od parafian dostał kolorową skarpetę z czekoladkami; jest to tradycyjny podarek wręczany w święto Trzech Króli. Rozmawiał z dziećmi pytając je: "czy Jezus zostaje z nami po Świętach". Najmłodsi odpowiedzieli mu chórem: "tak". "A diabeł też?" - pytał. Papież usłyszał gromkie "nie".

Potem długo oglądał szopkę i inscenizację z udziałem 200 osób. Przywitał się ze wszystkimi, którzy w niej wystąpili. Kilku pasterzy ze żłóbka położyło Franciszkowi na barkach małą owieczkę.

Dwumiesięczny chłopczyk w roli Dzieciątka Jezus ma na imię Francesco i został ochrzczony w poniedziałek rano.

Na zakończenie wizyty papież powiedział: - Módlmy się za dzieci, za dzieci, które mają się narodzić i za dziadków, którzy są mądrością.

Proboszcz ksiądz Dario zrelacjonował potem mediom swą rozmowę z Franciszkiem. - Powiedział mi, że jestem szalony, ale to szaleństwo podoba się Bogu - podkreślił. Ujawnił, że zaproszenie dla papieża, by zobaczył żywą szopkę wystawianą w jego parafii, wysłał zaledwie kilka dni temu i natychmiast dostał od niego odpowiedź z zapewnieniem, że chce ją odwiedzić.

...

To bylo szczere .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:17, 29 Sty 2014    Temat postu:

Mural w Rzymie: papież Franciszek jako Superman

Mural przedstawiający papieża Franciszka

Papież Franciszek w pozie lecącego Supermana - taki mural pojawił się na ulicy koło Watykanu. Zdjęcie tego wyjątkowo zabawnego malowidła ściennego zamieszczono na jednym z watykańskich profili na Twitterze, co należy uznać za wyraz uznania dla tej inicjatywy.

"Pokazujemy wam graffiti znalezione na rzymskiej ulicy niedaleko Watykanu" - tak zdjęcie muralu podpisano na profilu Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu na popularnym portalu społecznościowym.

Malowidło znajduje się na znanej uliczce Borgo Pio tuż koło placu Świętego Piotra, odwiedzanej codziennie przez tysiące pielgrzymów.

Franciszek przedstawiony został w typowej pozie Supermana z łopoczącą białą peleryną na sutannie, z wyciągniętą prawą ręką zaciśniętą w pięść. W lewej trzyma czarną teczkę, podobną do tej, z którą podróżuje. Na teczce widnieje napis: "valores", czyli: wartości. Wystaje zaś z niej kawałek szalika w barwach drużyny piłkarskiej San Lorenzo z Buenos Aires, której obecny papież jest fanem od lat.

Autor malowidła podpisał się na pelerynie "papieża- Supermana". To Maupal, który - jak wyjaśniła włoska prasa - stworzył wiele ściennych malowideł w Rzymie.

Niecodzienny papieski wizerunek stał się natychmiast szeroko komentowanym "przebojem" wśród internautów. Dominują przychylne, pełne sympatii oceny. Nikt - jak zauważył dziennik "Il Messaggero" - nie mówi o wandalizmie.

...

Taka sztuka wyraza sie obecna epoka i slusznie . Mozna by w stylu komiksowym pomalowac kosciol ! No wlasnie! Dlaczego sa koscioly z upiornymi bohomazami niby nowoczesna sztukaa nie ma freskow komiksowych z kwestiami w chmurkach wdobrym realistycznym stylu ?? TOZ FRESKI PLASKORZEZBY SCEN SA UZNAWANE ZA KOMIKS SREDNIOWIECZNY !!! TO JEST SZTUKA KOSCIELNA !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:32, 10 Mar 2014    Temat postu:

Powstają dwa filmy o młodości papieża Franciszka

We Wło­szech po­wsta­ją dwa filmy o mło­do­ści pa­pie­ża Fran­cisz­ka. Oba opo­wia­da­ją o la­tach dyk­ta­tu­ry woj­sko­wej w Ar­gen­ty­nie, gdy Jorge Ber­go­glio jako pro­win­cjał za­ko­nu je­zu­itów po­ma­gał naj­uboż­szym i ofia­rom prze­śla­do­wań.

W naj­bliż­szych mie­sią­cach mi­ni-se­rial fa­bu­lar­ny na ten temat wy­emi­tu­je te­le­wi­zja by­łe­go pre­mie­ra Włoch Si­lvio Ber­lu­sco­nie­go. Film na­krę­co­ny w Ar­gen­ty­nie po an­giel­sku i prze­zna­czo­ny na rynek mię­dzy­na­ro­do­wy bę­dzie ekra­ni­za­cją książ­ki dzien­ni­kar­ki z tego kraju Evan­ge­li­ny Hi­mi­tian - "Fran­ci­szek. Pa­pież ludzi". To opo­wieść o prze­ło­mie lat 70. i 80., gdy Ar­gen­ty­ną rzą­dzi­ła junta ge­ne­ra­ła Jorge Ra­fa­ela Vi­de­li. Przy­szły pa­pież za­an­ga­żo­wał się wów­czas w nie­sie­nie po­mo­cy, przede wszyst­kim naj­bied­niej­szym.

Księ­dza Ber­go­glio zagra znany wło­ski aktor Pier­fran­ce­sco Fa­vi­no. Po­cząt­ko­wo firma pro­du­cenc­ka Tao­due, która pra­cu­je nad tym fil­mem, a wcze­śniej na­krę­ci­ła dwie fa­bu­ły o Janie Pawle II z Pio­trem Adam­czy­kiem, miała na­dzie­ję, że pro­po­zy­cję roli przyj­mie An­to­nio Ban­de­ras.

Jedna z naj­bar­dziej zna­nych na świe­cie wło­skich re­ży­se­rek, 81-let­nia Li­lia­na Ca­va­ni, au­tor­ka filmu o świę­tym Fran­cisz­ku z Asyżu, przy­go­to­wu­je tym­cza­sem ekra­ni­za­cję wy­da­nej w 40 kra­jach książ­ki Nello Scavo, dzien­ni­ka­rza wło­skiej ga­ze­ty ka­to­lic­kiej "Avve­ni­re". Tom "Lista Ber­go­glio" ujaw­nia nie­zna­ne jesz­cze nie­daw­no fakty do­ty­czą­ce po­mo­cy dla dzie­siąt­ków ofiar prze­śla­do­wań, w jaką za­an­ga­żo­wał się przy­szły pa­pież w la­tach dyk­ta­tu­ry. Po­ma­gał dy­sy­den­tom, dzia­ła­czom związ­ko­wym i spo­łecz­nym; nie­któ­rym umoż­li­wił wy­jazd na emi­gra­cję.

Nad sce­na­riu­szem filmu, za­po­wie­dzia­ne­go jako wiel­ka mię­dzy­na­ro­do­wa ko­pro­duk­cja, pra­cu­je Umber­to Con­ta­rel­lo, jeden ze współ­au­to­rów "Wiel­kie­go pięk­na" w re­ży­se­rii Paolo Sor­ren­ti­no, który zdo­był w tym roku Osca­ra.

W grud­niu wło­skie media przy­to­czy­ły wy­po­wiedź zna­ne­go wło­skie­go pro­du­cen­ta fil­mo­we­go Et­to­re Ber­na­bei, który usły­szał od Fran­cisz­ka pod­czas spo­tka­nia w Wa­ty­ka­nie, że wie on o pla­nach na­krę­ce­nia fil­mów o jego życiu, ale za­strzegł jed­no­cze­śnie, iż nie jest z tego za­do­wo­lo­ny.

>>>

Pieknie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:44, 13 Mar 2014    Temat postu:

Papież spędza rocznicę wyboru na rekolekcjach i nie świętuje

Na papieskim profilu na Twitterze pojawił się komunikat od Franciszka: "Módlcie się za mnie"

Papież Franciszek spędza przypadającą dziś pierwszą rocznicę swego wyboru na rekolekcjach wielkopostnych w miasteczku Ariccia pod Rzymem. W domu księży paulistów, gdzie przebywa z 80 dostojnikami z Kurii Rzymskiej, nie przewidziano żadnych obchodów.

Watykaniści zauważają, że rocznica przebiega tak, jak minął cały rok pontyfikatu papieża z Argentyny: pod znakiem skromności. Żadnych zmian z tej okazji nie wprowadzono do programu dnia w kościelnym domu Divin Maestro w miejscowości położonej w rejonie Wzgórz Albańskich, gdzie odbywają się rekolekcje dla Franciszka i kardynałów oraz biskupów.

Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi powiedział w czwartek: "Papież nie robi dzisiaj nic szczególnego czy innego niż to, co w minionych dniach. Modli się".

Zauważa się przy okazji, że zdjęcie z kaplicy w Ariccii, na którym widać papieża siedzącego w trzecim rzędzie wśród innych biskupów i kardynałów - a nie z dala od nich, jak było dotychczas - stało się kolejnym symbolem tego pontyfikatu.

Rekolekcje zakończą się w piątek rano. Papież wraz ze swymi współpracownikami z Kurii Rzymskiej powróci do Rzymu autokarem.

Do Watykanu, gdzie czwartek jest dniem świątecznym z okazji rocznicy wyboru, z całego świata napływają życzenia dla Franciszka. Depeszę wystosował między innymi prezydent Włoch Giorgio Napolitano.

Na papieskim profilu na Twitterze pojawił się komunikat od papieża Franciszka: "Módlcie się za mnie".

....

Tak modlitwa to najwieksza moc ... Boga SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133614
Przeczytał: 65 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:30, 27 Mar 2014    Temat postu:

50 minut rozmowy papieża Franciszka z prezydentem Obamą

Ponad 50 minut trwała prywatna rozmowa papieża Franciszka z prezydentem USA Barackiem Obamą w czwartek w Watykanie. Było to pierwsze, bardzo oczekiwane przez amerykańskiego przywódcę spotkanie z papieżem, o którym wypowiada się on z uznaniem i podziwem.

- Witam, panie prezydencie - powiedział Franciszek po angielsku do Obamy, przyjmując go w Pałacu Apostolskim. Obama podziękował za słowa powitania i podkreślił: "To cudowne, że mogliśmy się spotkać".

Następnie razem weszli do papieskiej biblioteki, gdzie zasiedli przy biurku i rozpoczęli prywatną rozmowę. Po jej zakończeniu, w czasie drugiej, publicznej części audiencji z udziałem amerykańskiej delegacji, zarówno papież i prezydent często uśmiechali się.

Barack Obama podarował Franciszkowi skórzaną szkatułkę z nasionami owoców i warzyw, pochodzącymi z ogródka w Białym Domu. "Część nasion jest dla Waszej Świątobliwości. Druga część zostanie podarowana w akcie dobroczynnym na cześć Waszej Świątobliwości" - wyjaśnił prezydent USA.

Następnie dodał, że kiedy papież będzie miał możliwość odwiedzenia Białego Domu, będzie mógł zobaczyć także tamtejszy ogródek warzywny. - Czemu nie? - odpowiedział papież po hiszpańsku.

Obama poprosił Franciszka, by modlił się za niego i za jego rodzinę. Pożegnali się zaś długim, serdecznym uściskiem dłoni.

Następnie prezydent USA razem z szefem dyplomacji Johnem Kerrym udał się na rozmowę z watykańskim sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem.

...

Opetany u namiestnika Boga ! Zatkniecie zla z dobrem .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy