Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Pan blisko jest !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:44, 05 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Abp Gänswein o tym, jak Benedykt XVI będzie świętował urodziny
Abp Gänswein o tym, jak Benedykt XVI będzie świętował urodziny
KAI
dodane 04.04.2017 09:41

Benedykt XVI
HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość


Swoje 90. urodziny, które wypadają w Wielkanoc, papież senior Benedykt XVI będzie świętował w Watykanie „w nielicznym gronie”. Podkreślił to prefekt Domu Papieskiego i zarazem prywatny sekretarz papieża seniora, abp Georg Gänswein w rozmowie z prywatną rozgłośnią katolicką „Radio Horeb” w Balderschwang.

W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, 16 kwietnia kiedy przypada 90. rocznica urodzin Benedykta XVI, planowana jest Msza św. W Poniedziałek Wielkanocny jest w programie uroczystość na cześć Jubilata z 50 gośćmi zaproszonymi z Bawarii oraz Rzymu - poinformowało „Radio Horeb”.

"Nie wiadomo jeszcze, czy w uroczystości weźmie udział brat Benedykta, ks. Georg Ratzinger" - czytamy w gazecie „Mittelbayerische Zeitung”. Gazeta zwraca uwagę na zły stan zdrowia 93-letniego kapłana, byłego kapelmistrza katedry w Ratyzbonie. Przypomina jednocześnie, że we wcześniejszych latach ks. Georg przyjeżdżał do Watykanu na każde urodziny swego brata.

„Bardzo osobiście” pragną złożyć urodzinowe życzenia swemu bawarskiemu rodakowi premier rządu Bawarii Horst Seehofer wraz z małżonką. Wizytę złożą papieżowi seniorowi w Poniedziałek Wielkanocny. Tego samego dnia do Watykanu przybędzie delegacja 30 bawarskich strzelców górskich z premierem landu Karlem Steiningerem. Wśród gratulujących Bawarczyków jest też pani burmistrz z Pentling, Barbara Wilhelm. W jej gminie mieszkał Joseph Ratzinger, gdy był profesorem teologii w Ratyzbonie.

Joseph Ratzinger urodził się w Wielką Sobotę 16 kwietnia 1927 w Marktl am Inn jako najmłodszy syn miejscowego żandarma Josepha Ratzingera i jego żony Marii. W kilka godzin po urodzeniu, o godz. 8.30 noworodka ochrzcił w miejscowym kościele św. Oswalda ks. Josef Stang, nadając mu imiona Joseph Aloisius.

„Fakt, że byłem pierwszym ochrzczonym w nowej wodzie, uważano za szczególny znak” – wspominał po latach Benedykt XVI w swojej autobiografii „Moje życie”. Podkreślił, że zawsze z wdzięcznością myśli o tym, iż jego życie od początku było zanurzone w tajemnicy Wielkanocy.

...

To tez znak czasow. Tego nigdy nie bylo aby papiez byl emerytem. Bóg tez ukazuje wartosc tego okresu zycia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:26, 12 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Abp Gänswein o urodzinach Benedykta XVI
Abp Gänswein o urodzinach Benedykta XVI
KAI
dodane 12.04.2017 13:28 Zachowaj na później

Benedykt XVI
Jakub Szymczuk /GN

Benedykt XVI, który w niedzielę 16 kwietnia skończy 90 lat, rocznicę tę świętować będzie ze starszym od siebie o trzy lata bratem, księdzem Georgiem Ratzingerem, który na tę okazję przyjedzie do Watykanu. Ujawnia to w rozmowie z rzymskim dziennikiem „La Repubblica” sekretarz papieża seniora i zarazem mianowany jeszcze przez niego szef Prefektury Domu Papieskiego, arcybiskup Georg Gänswein.

Podkreśla, że Joseph Ratzinger wciąż ma jasny umysł, opuszczają go jedynie powoli siły fizyczne. Porusza się korzystając na wszelki wypadek z tzw. balkoniku. Coraz rzadziej gra na fortepianie, który na jego prośbę ustawiono w jego obecnym mieszkaniu w klasztorze Mater Ecclesiae na terenie Ogrodów Watykańskich.
Urodzinowe skromne przyjęcie, z udziałem brata oraz kilku osób, które przybędą z Bawarii, w tym również delegacja bawarskich strzelców górskich, odbędzie się drugiego dnia Świąt Wielkanocnych, informuje abp Gaenswein.

Papież senior ogląda w telewizji główne wydanie wiadomości włoskiego nadawcy publicznego RAI o godzinie 20.00, codziennie otrzymuje L'Osservatore Romano” i „Avvenire" oraz dwie gazety niemieckie. Każdego dnia sekretariat stanu przygotowuje dla niego przegląd prasy. Jego ulubiona lektura są pisma Ojców Kościoła, ale jest również na bieżąco jeśli chodzi o publikacje z dziedziny teologii.

Zapytany, czy Benedykt XVI przygotował testament, jego dawny osobisty sekretarz mówi, że za testament należy uznać trzytomową książkę o Jezusie z Nazaretu, po czym dodaje, że „przygotował także swój osobisty testament”. Na pytanie, czy papież senior nie żałował nigdy decyzji o ustąpieniu, abp Gänswein odsyła do wywiadu-rzeki „Ostatnie rozmowy”, która ukazała się w styczniu ubiegłego roku. Zaprzecza też, jakoby podjęta ona została pod czyimkolwiek naciskiem. Gdyby były naciski, mówi niemiecki dostojnik kurialny, Benedykt XVI na pewno by im nie uległ. Wyklucza też, jakoby na ustąpienie papieża, jak i wybór jego następcy, jakikolwiek wpływ mogła mieć afera tzw. Vatileaks.

Abp Gänswein przypomina, że we wspomnianej rozmowie z Peterem Seewaldem, Ratzinger wybór papieża Franciszka nazwał „powiewem świeżego powietrza”. Nic sobie nie robi też papież senior z medialnych prób przeciwstawiania mu obecnego papieża. „Nie daje się sprowokować... Postanowił milczeć i dotrzymuje wierności temu postanowieniu. Nie ma najmniejszego zamiaru udziału w dyskusjach, które są ma dalekie” - podkreśla prefekt Domu Papieskiego.

Na pytanie, czy Benedykt XVI nie żałuje, że nadal ubiera się „na biało”, arcybiskup Gaenswein odpowiada: „To kwestia, nad którą nigdy się nie zastanawiał i nie zastanawia. Było to naturalne. On w tym nie widzi problemu."

...

Mial swoj czas jako papiez i go wykorzystal. Trzeba znac miare.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:55, 14 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Franciszek odwiedził Benedykta XVI z życzeniami na Święta i 90. urodziny
Franciszek odwiedził Benedykta XVI z życzeniami na Święta i 90. urodziny
PAP
dodane 13.04.2017 19:02

Franciszek i Benedykt XVI
realcatholic15 / CC 2.0


Papież Franciszek odwiedził swego emerytowanego poprzednika, Benedykta XVI, by jak co roku złożyć mu życzenia z okazji Świąt, a także jego zbliżających się 90. urodzin - podało w czwartek biuro prasowe Watykanu. Do spotkania doszło w środę po południu.

Franciszek udał się do dawnego budynku klasztornego Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich, gdzie mieszka Benedykt XVI od czasu swej rezygnacji w 2013 roku.

Franciszek złożył emerytowanemu papieżowi życzenia z okazji nadchodzącej Wielkanocy oraz urodzin, które przypadają w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego.

Papież i jego poprzednik, który ustąpił z powodu braku sił i wieku, kontaktują się regularnie; rozmawiają przez telefon i czasem się spotykają.

...

To jest braterstwo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:37, 15 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → W niedzielę emerytowany papież Benedykt XVI kończy 90 lat
W niedzielę emerytowany papież Benedykt XVI kończy 90 lat
PAP
dodane 15.04.2017 08:40

HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość


90 lat kończy w niedzielę emerytowany papież Benedykt XVI, który od czasu swej historycznej abdykacji w 2013 r. mieszka w domu w Ogrodach Watykańskich. Od dawna nie pokazuje się publicznie, ale według zapewnień najbliższego otoczenia jest w dość dobrej formie.

Urodziny Josepha Ratzingera przypadają w dniu szczególnym, w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Być może do jubileuszu swego poprzednika nawiąże papież Franciszek, zwracając się w południe do wiernych, gdy wygłosi wielkanocne orędzie i udzieli błogosławieństwa Urbi et Orbi.

Jeśli to nastąpi, dojdzie do kolejnego wyjątkowego wydarzenia w Kościele: papież publicznie złoży życzenia swemu poprzednikowi.

W środę po południu Franciszek udał się z wizytą do Benedykta XVI do dawnego budynku klasztornego Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich, gdzie mieszka on od czasu swej rezygnacji.

Franciszek złożył emerytowanemu papieżowi życzenia z okazji nadchodzącej Wielkanocy oraz urodzin.

To było już ich kolejne spotkanie. Kontaktują się regularnie; osobiście i telefonicznie.

Zgodnie ze swą zapowiedzią sprzed ponad 4 lat emerytowany papież żyje "ukryty dla świata". Franciszek kilka razy mówił, że bardzo zależy mu na kontakcie z jego poprzednikiem i na jego udziale w życiu Kościoła. Faktycznie Benedykt XVI uczestniczył w najbardziej doniosłych wydarzeniach, takich jak konsystorze, kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII, beatyfikacja Pawła VI, inauguracja Roku Świętego.

Benedykt XVI żyje spokojnie i zachowuje jasność umysłu oraz dobry humor - podkreślił w niedawnym wywiadzie dla dziennika "La Repubblica" jego wieloletni osobisty sekretarz i zarazem Prefekt Domu Papieskiego Franciszka, arcybiskup Georg Gaenswein.

Podkreślił, że obchody urodzin będą "spokojne" i dostosowane do sił jubilata. Towarzyszyć mu będzie jego starszy brat, ksiądz Georg Ratzinger, który przyjedzie z tej okazji z Niemiec, gdzie mieszka na stałe.

Skromne urodzinowe przyjęcie odbędzie się w wielkanocny poniedziałek, a weźmie w nim udział także mała delegacja z Bawarii - zapowiedział abp Gaenswein. Zapytany o stan zdrowia emerytowanego papieża odparł, że jest w znakomitej formie intelektualnej, ale jego "siły fizyczne słabną". Aby móc lepiej poruszać się, korzysta z tzw. balkonika.

Papież-emeryt gra już mniej na fortepianie niż wcześniej, bo - jak mówi - "ręce go nie słuchają". Abp Gaenswein pytany o to, czy Benedykt XVI napisał testament, wyjaśnił, że duchowym testamentem są trzy tomy jego książki "Jezus z Nazaretu". Oprócz tego, ujawnił, napisał też osobistą wolę.

Najbliższy współpracownik emerytowanego niemieckiego papieża podkreślił, że nigdy nie pożałował on swej decyzji o ustąpieniu, ogłoszonej 11 lutego 2013 roku.

"Jest przekonany, że uczynił właściwą rzecz, z miłości do Boga i dla dobra Kościoła" - stwierdził abp Gaenswein.

Po raz kolejny w ostatnich latach zapewnił, że papież Ratzinger nigdy nie doświadczył żadnych nacisków z żadnej strony, aby abdykować.

"Gdyby takie były, nie uległby im" - oznajmił jego były osobisty sekretarz.

Przypominając ponownie przyczyny rezygnacji abp Gaenswein podkreślił, że Benedykt XVI zdał sobie sprawę z tego, że brakuje mu sił potrzebnych do tego, by kierować Kościołem. Stanowczo niemiecki dostojnik zaprzeczył też, jakoby do dymisji przyczynił się skandal Vatileaks, czyli ujawnienie poufnych dokumentów, przedstawiających między innymi zakulisowe działania i intrygi hierarchii za Spiżową Bramą.

Prefekt Domu Papieskiego wyjaśnił, że emerytowany papież nie daje się "sprowokować" przez publikacje i wypowiedzi, w których przeciwstawia się nauczanie jego i Franciszka. Benedykt "postanowił milczeć i pozostać wiernym tej decyzji" - stwierdził abp Gaenswein.

Przypomina się, że rok po swej rezygnacji, w lutym 2014 roku, Benedykt XVI odniósł się do głosów, w których podważano ważność jego decyzji i samej abdykacji. W liście do dziennika "La Stampa" napisał: "Nie ma najmniejszej wątpliwości co do ważności mojej rezygnacji z posługi Piotrowej". "Spekulacje co do nieważności ustąpienia są po prostu absurdalne" - ocenił.

Milczenie przerwał jeszcze raz i to w spektakularny sposób w zeszłym roku, gdy ukazał się przeprowadzony z nim wywiad-rzeka "Ostatnie rozmowy".

W rozmowie z niemieckim dziennikarzem Peterem Seewaldem powiedział: "Jestem wdzięczny Bogu za to, że nie ciąży na mnie odpowiedzialność, której nie mogłem już udźwignąć; że jestem wolny, że codziennie mogę kroczyć pokornie wraz z Nim własną drogą".

Zapowiedział, że nie wyda już nigdy żadnej książki. "Dziennika nie prowadziłem, ale w pewnych odstępach czasu spisywałem własne refleksje, których się właśnie pozbywam" - ujawnił. Jak dodał, są one "zbyt osobiste".

Jak wyznał, w pewnej mierze boi się śmierci i umierania. "Chodzi o obawę, że będzie się ciężarem dla ludzi, spowodowanym dłuższym czasem upośledzenia" - wyjaśnił. "Z drugiej strony - stwierdził - przy całej ufności, jaką żywię, że dobry Bóg mnie nie odrzuci, im bliżej jestem Jego oblicza, tym bardziej zdaję sobie sprawę, jak wiele popełniłem błędów".

Zapewnił, że abdykacja nie była "zejściem z krzyża" i dowodem chęci życia w wygodzie.

Na zadane wprost pytanie: "Chciał Ojciec uniknąć konieczności takiego prezentowania się światu, jak było to w wypadku poprzednika?", Benedykt XVI odparł, że Jan Paweł II "miał swoją własną misję". Wyraził też opinię, że jego rezygnacja nie obniżyła autorytetu papiestwa.

Przyznając, że niekiedy brakowało mu siły głosu i nie wszystko udało mu się zrealizować, podsumował: "Nie mogę uznać się za bankruta".

Z okazji jubileuszu emerytowanego papieża, ukazało się wiele dedykowanych mu książek i rozpraw naukowych. Media zwracają uwagę na to, że Benedykt XVI w czasie swego trwającego prawie 8 lat pontyfikatu był niezwykle odważny. Jak zauważają watykaniści, potrzeba było wiele odwagi, by zmierzyć się z legendą Jana Pawła II i przejąć stery Kościoła po jego 27-letnim pontyfikacie.

Z odwagą również, podkreśla się, następca polskiego papieża stawił czoło największym wyzwaniom Kościoła, przede wszystkim skandalowi pedofilii, realizując konsekwentnie linię zerowej tolerancji wobec sprawców takich czynów.

Emerytowany papież wyznał też, że wolałby, aby mówiono o nim "Ojciec Benedykt".

...

Piekny dzien na urodziny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:39, 16 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Benedykt XVI kończy 90 lat
Benedykt XVI kończy 90 lat

Dzisiaj, 16 kwietnia (06:00)

Emerytowany papież Benedykt XVI obchodzi dziś 90. urodziny. Od czasu swej historycznej abdykacji w 2013 r. mieszka w domu w Ogrodach Watykańskich. Od dawna nie pokazuje się publicznie, ale według zapewnień najbliższego otoczenia jest w dość dobrej formie.
Benedykt XVI
/CLAUDIO PERI /PAP/EPA


90. urodziny Josepha Ratzingera przypadają w dniu szczególnym, w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Być może do jubileuszu swego poprzednika nawiąże papież Franciszek, zwracając się w południe do wiernych, gdy wygłosi wielkanocne orędzie i udzieli błogosławieństwa Urbi et Orbi.

Jeśli to nastąpi, dojdzie do kolejnego wyjątkowego wydarzenia w Kościele: papież publicznie złoży życzenia swemu poprzednikowi.

W środę po południu Franciszek udał się z wizytą do Benedykta XVI do dawnego budynku klasztornego Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich, gdzie mieszka on od czasu swej rezygnacji. Franciszek złożył emerytowanemu papieżowi życzenia z okazji nadchodzącej Wielkanocy oraz urodzin. To było już ich kolejne spotkanie. Kontaktują się regularnie - osobiście i telefonicznie.

Benedykt XVI żyje "ukryty dla świata"

Zgodnie ze swą zapowiedzią sprzed ponad 4 lat emerytowany papież żyje "ukryty dla świata". Franciszek kilka razy mówił, że bardzo zależy mu na kontakcie z jego poprzednikiem i na jego udziale w życiu Kościoła. Faktycznie Benedykt XVI uczestniczył w najbardziej doniosłych wydarzeniach, takich jak konsystorze, kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII, beatyfikacja Pawła VI, inauguracja Roku Świętego.

Benedykt XVI żyje spokojnie i zachowuje jasność umysłu oraz dobry humor - podkreślił w niedawnym wywiadzie dla dziennika "La Repubblica" jego wieloletni osobisty sekretarz i zarazem Prefekt Domu Papieskiego Franciszka, arcybiskup Georg Gaenswein.

Podkreślił, że obchody urodzin będą "spokojne" i dostosowane do sił jubilata. Towarzyszyć mu będzie jego starszy brat, ksiądz Georg Ratzinger, który przyjedzie z tej okazji z Niemiec, gdzie mieszka na stałe.

Skromne urodzinowe przyjęcie odbędzie się w wielkanocny poniedziałek, a weźmie w nim udział także mała delegacja z Bawarii - zapowiedział abp Gaenswein. Zapytany o stan zdrowia emerytowanego papieża odparł, że jest w znakomitej formie intelektualnej, ale jego "siły fizyczne słabną". Aby móc lepiej poruszać się, korzysta z tzw. balkonika.

Papież-emeryt gra już mniej na fortepianie niż wcześniej, bo - jak mówi - "ręce go nie słuchają". Abp Gaenswein pytany o to, czy Benedykt XVI napisał testament, wyjaśnił, że duchowym testamentem są trzy tomy jego książki "Jezus z Nazaretu". Oprócz tego, ujawnił, napisał też osobistą wolę.

Najbliższy współpracownik emerytowanego niemieckiego papieża podkreślił, że nigdy nie pożałował on swej decyzji o ustąpieniu, ogłoszonej 11 lutego 2013 roku.

Jest przekonany, że uczynił właściwą rzecz, z miłości do Boga i dla dobra Kościoła - stwierdził abp Gaenswein.

Po raz kolejny w ostatnich latach zapewnił, że papież Ratzinger nigdy nie doświadczył żadnych nacisków z żadnej strony, aby abdykować.

Gdyby takie były, nie uległby im - oznajmił jego były osobisty sekretarz.

Przypominając ponownie przyczyny rezygnacji abp Gaenswein podkreślił, że Benedykt XVI zdał sobie sprawę z tego, że brakuje mu sił potrzebnych do tego, by kierować Kościołem. Stanowczo niemiecki dostojnik zaprzeczył też, jakoby do dymisji przyczynił się skandal Vatileaks, czyli ujawnienie poufnych dokumentów, przedstawiających między innymi zakulisowe działania i intrygi hierarchii za Spiżową Bramą.

"Emerytowany papież nie daje się sprowokować"

Prefekt Domu Papieskiego wyjaśnił, że emerytowany papież nie daje się "sprowokować" przez publikacje i wypowiedzi, w których przeciwstawia się nauczanie jego i Franciszka. Benedykt "postanowił milczeć i pozostać wiernym tej decyzji" - stwierdził abp Gaenswein.

Przypomina się, że rok po swej rezygnacji, w lutym 2014 roku, Benedykt XVI odniósł się do głosów, w których podważano ważność jego decyzji i samej abdykacji. W liście do dziennika "La Stampa" napisał: "Nie ma najmniejszej wątpliwości co do ważności mojej rezygnacji z posługi Piotrowej". Spekulacje co do nieważności ustąpienia są po prostu absurdalne - ocenił.

Milczenie przerwał jeszcze raz i to w spektakularny sposób w zeszłym roku, gdy ukazał się przeprowadzony z nim wywiad-rzeka "Ostatnie rozmowy".

W rozmowie z niemieckim dziennikarzem Peterem Seewaldem powiedział: "Jestem wdzięczny Bogu za to, że nie ciąży na mnie odpowiedzialność, której nie mogłem już udźwignąć; że jestem wolny, że codziennie mogę kroczyć pokornie wraz z Nim własną drogą".

Zapowiedział, że nie wyda już nigdy żadnej książki. Dziennika nie prowadziłem, ale w pewnych odstępach czasu spisywałem własne refleksje, których się właśnie pozbywam - ujawnił. Jak dodał, są one "zbyt osobiste".

Jak wyznał, w pewnej mierze boi się śmierci i umierania. Chodzi o obawę, że będzie się ciężarem dla ludzi, spowodowanym dłuższym czasem upośledzenia - wyjaśnił. "Z drugiej strony - stwierdził - przy całej ufności, jaką żywię, że dobry Bóg mnie nie odrzuci, im bliżej jestem Jego oblicza, tym bardziej zdaję sobie sprawę, jak wiele popełniłem błędów".

Zapewnił, że abdykacja nie była "zejściem z krzyża" i dowodem chęci życia w wygodzie.

Na zadane wprost pytanie: "Chciał Ojciec uniknąć konieczności takiego prezentowania się światu, jak było to w wypadku poprzednika?", Benedykt XVI odparł, że Jan Paweł II "miał swoją własną misję". Wyraził też opinię, że jego rezygnacja nie obniżyła autorytetu papiestwa.

Przyznając, że niekiedy brakowało mu siły głosu i nie wszystko udało mu się zrealizować, podsumował: "Nie mogę uznać się za bankruta".

Emerytowany papież wyznał też, że wolałby, aby mówiono o nim "Ojciec Benedykt".

...

Papa to ojciec Smile

Jezusowi tez nie wszystko sie udalo... Nie mozna byc lepszym od Boga...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:47, 18 Kwi 2017    Temat postu:

→ Wiadomości → Benedykt XVI dziękuje za urodzinowe życzenia
Benedykt XVI dziękuje za urodzinowe życzenia
KAI
dodane 18.04.2017 11:29

Benedykt XVI świętował z kuflem bawarskiego piwa w towarzystwie premiera Bawarii Horsta Seehofera (z lewej)
PAP/EPA/FRANCESCO SFORZA / OSSERVATORE ROMANO

Papież senior Benedykt XVI podziękował za życzenia urodzinowe i gratulacje z okazji swoich 90. urodzin.

W wielkanocny poniedziałek po południu papież Ratzinger obchodził urodziny wraz z ok. 30 górskimi strzelcami z jego rodzinnej Bawarii. W skromnej ceremonii przed wejściem do klasztoru Mater Ecclesiae w Ogrodach Watykańskich, gdzie mieszka obok brata Georga i prywatnego sekretarza, abp. Georga Gänsweina był m.in. bawarski premier Horst Seehofer. Po życzeniach złożonych przez strzelców papież senior podziękował za życzenia z okazji 90 urodzin, które przypadły 16 kwietnia, w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego.

„Moje serce jest pełne wdzięczności za 90 lat, którymi obdarzył mnie umiłowany Bóg. Był to też ciężkie czasy prób ale przede wszystkim prowadził On mnie dalej, wyprowadzał tak, że mogłem iść dalej i jestem pełen wdzięczności, szczególnie za to, że obdarował mnie piękną ojczyzną, którą wy, strzelcy górscy reprezentujecie. Bawaria ukazuje piękno stworzenia. Kraj ten jest piękny z wieżami kościołów, domami z balkonami, kwiatami i dobrymi ludźmi. To piękne, ponieważ tam zna się Boga i wie, że On stworzył świat i że naprawdę wraz z Nim kształtujemy swoje życie. Więc dziękuję bardzo wam za tę obecności Bawarii, którą reprezentujecie, Bawarii otwartej na świat, żywej, radosnej ale być może także dlatego, że swoje korzenie odnajduje w wierze. Bóg zapłać wszystkim, począwszy od pana premiera.

Cieszę się, że udało nam się zebrać w Rzymie pod tak pięknym błękitnym niebem, które przypomina również biało-niebieską flagę Bawarii i to jest takie same niebo jak tam. Życzę wszystkim wielu Bożych błogosławieństw. Przekażcie moje pozdrowienia po powrocie do domu, jak bardzo wam jestem wdzięczny i jak chętnie nadal wędruję w moim sercu po Bawarii, żyję i mam nadzieję, że tak pozostanie. Bóg wam zapłać" - powiedział Benedykt XVI.

Po tych słowach goście z Bawarii przekazali Benedyktowi XVI prezenty. Kapela grała bawarską muzykę. Wzniesiono też toast kuflem piwa na cześć papieża seniora.

....

Pamietamy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:32, 19 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Top 10 Benedykta XVI w 12 . rocznicę wyboru
Top 10 Benedykta XVI w 12 . rocznicę wyboru
KAI
dodane 19.04.2017 07:35

Benedykt XVI
Rvin88 / CC-SA 3.0


19 kwietnia 2005 r. konklawe wybrało Josepha Ratzingera na papieża. Prezentujemy subiektywny ranking 10 najważniejszych wydarzeń jego pontyfikatu.

1. Encykliki "Deus caritas est" i "Caritas in veritate”

W Watykanie 25 stycznia 2006 r. ogłoszono tekst pierwszej encykliki Benedykta XVI - "Deus caritas est". Mówi ona o miłości chrześcijańskiej z punktu widzenia filozoficznego, teologicznego, duchowego, duszpasterskiego i etyczno-kulturalnego. Jako pierwszy tego rodzaju dokument nowego papieża miał on wymiar w pewnym sensie programowy, ukazując główny kierunek jego pontyfikatu.

Przypomniawszy najpiękniejszą prawdę chrześcijaństwa, że Bóg jest miłością, Ojciec Święty zachęca wszystkich, aby - kierując się nią - docierali do samych podstaw wiary. Jest to synteza ukazująca cechy chrześcijańskiej miłości, nie przeciwstawiająca jej jednak erosowi. Miłość chrześcijańska nie anuluje i nie dyskwalifikuje miłości człowieka, lecz ją odkupuje, uzdrawia od tendencji, które sprawiają, że zamienia się w egoizm.

7 lipca 2009 r. ukazała się trzecia encyklika Ojca Świętego - „Caritas in veritate”. Jej tematem jest integralny rozwój ludzki w miłości i prawdzie. Papież adaptuje w niej naukę społeczną Kościoła do wyzwań globalizującego się świata w dobie kryzysu. Integralny rozwój człowieka traktuje jako wartość nadrzędną wszelkiego postępu. Globalizację postrzega jako szansę, zauważając przy tym jej liczne wypaczenia. Wzywa do odnowy ekonomii, wskazując przy tym na jej grzech, polegający na rzekomej autonomii od kryteriów moralnych. Ekonomia bowiem potrzebuje etyki dla swego poprawnego funkcjonowania. Dlatego trzeba zabiegać, „aby nie tylko powstawały «etyczne» sektory lub działy ekonomii lub finansów, lecz aby cała gospodarka i finanse były etyczne”.

Benedykt XVI postuluje zastąpienie wąsko rozumianej „logiki rynku” – logiką daru i globalnej solidarności. Przypomina zatem, że „bez perspektywy życia wiecznego postęp ludzki na tym świecie pozbawiony jest oddechu”. Postęp „zamknięty jedynie w ramach historii”, techniki, ekonomii rynkowej czy nauk społecznych wystawiony jest na ryzyko, że sprowadzony zostanie do hasła, by „więcej mieć”. W takiej sytuacji ludzkość tracić będzie gotowość przyjęcia „wyższych dóbr” i bezinteresownych inicjatyw „wypływających z miłości”.

Zdaniem komentatorów papieski dokument zaproponował globalne spojrzenie na problemy naszej planety, jakiego nie ma do zaoferowania żaden polityk. Encyklika stanowi pełny inwentarz problemów świata, logiczny i rygorystyczny. Nie przynosi rozwiązań, lecz wskazuje drogi, na których można je znaleźć. Encyklika znalazła się w czołówce najlepiej sprzedawanych książek zarówno we Włoszech, jak i na świecie.

2. Papież z Niemiec w Auschwitz

Podczas swojej podróży apostolskiej do Polski w 2006 r. Benedykt XVI przebywał na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. W niedzielne popołudnie 28 maja przez bramę ze słynnym napisem "Arbeit macht frei" (Praca czyni wolnym) papież przeszedł samotnie, w milczeniu. Następnie, także sam, udał się pieszo do bloku nr 11, tzw. "Bloku Śmierci", gdzie na dziedzińcu przywitał się z 32 byłymi więźniami KL Auschwitz. Każdemu z osobna uścisnął dłoń i przez chwilę rozmawiał. Okazał każdemu wielką serdeczność - całował w policzki, głaskał po głowach, niektórzy z b. więźniów płakali ze wzruszenia.

Następnie wszedł do celi śmierci św. Maksymiliana Kolbego, gdzie paliła się świeca, ofiarowana w 1979 r. przez Jana Pawła II. Papież modlił się przez chwilę w ciszy, następnie głośno po łacinie powiedział: "Święty Maksymilianie Kolbe, módl się za nami, wszyscy święci męczennicy, módlcie się za nami". Potem przyjechał pod Międzynarodowy Pomnik Męczeństwa Narodów na terenie byłego obozu Birkenau. W zupełnej ciszy przy padającym deszczu przeszedł wzdłuż umieszczonych przed pomnikiem 22 tablic upamiętniających w różnych językach ofiary obozu, zatrzymując się przy kilku z nich. W tym momencie przestał padać deszcz, a nad obozem pojawiła się tęcza.

"Przybywam, aby o łaskę pojednania prosić Boga, ale i ludzi, którzy tu cierpieli" - powiedział Benedykt XVI. Przyznał, że mówić w miejscu największej kaźni w dziejach "jest rzeczą prawie niemożliwą, a szczególnie trudną i przygnębiającą dla chrześcijanina, dla papieża, który pochodzi z Niemiec". Przestrzegł też przed współczesnymi zagrożeniami dla świata: przemocą czynioną w imię Boga oraz cynizmem, który nie uznaje Boga i szydzi z Niego.

W przemówieniu trzykrotnie nawiązał do swojego niemieckiego pochodzenia i stwierdził, że wizyta na terenie b. obozu była jego obowiązkiem wobec prawdy, wobec tych, którzy tu cierpieli i wobec Boga. Dodał, że przybywa do Auschwitz "jako syn tego narodu, nad którym grupa zbrodniarzy zdobyła władzę przez zwodnicze obietnice wielkości, przywrócenia honoru i znaczenia narodowi, roztaczając perspektywy dobrobytu, ale też stosując terror i zastraszenie, by posłużyć się narodem jako narzędziem swojej żądzy zniszczenia i panowania".

Papież przyznał, że w miejscu takim jak Auschwitz brakuje słów i rodzą się pytania: "Panie, dlaczego milczałeś? Dlaczego na to przyzwoliłeś?" oraz "Gdzie był Bóg w tamtych dniach? Dlaczego milczał? Jak mógł pozwolić na tak wielkie zniszczenie, na ten tryumf zła?" Ojciec Święty powiedział, że człowiek nie jest w stanie przeniknąć tajemnicy Boga, powinien jednak wytrwale, pokornie, ale i natarczywie wołać do Boga: "Przebudź się! Nie zapominaj o człowieku, którego stworzyłeś".

Wizyta Benedykta XVI w Polsce przebiegała pod hasłem "Trwajcie mocni w wierze" i odbywała się szlakiem jego poprzednika Jana Pawła II, choć już na początku wizyty papież zapowiedział, że nie będzie to jedynie podróż sentymentalna, ale wędrówka wiary, wpisana w misję, jaką powierzył mu Bóg. Oprócz Auschwitz-Birkenau Ojciec Święty odwiedził Warszawę, Częstochowę, Kraków, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską i Łagiewniki.

...

Kilka faktow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:32, 12 Paź 2017    Temat postu:

Benedykt XVI odprawia msze na siedząco. Nie ma się co dziwić, a warto się modlić
Konrad Sawicki | 12/10/2017
Giulio Napolitano I Shutterstock
Komentuj


Udostępnij
Komentuj


Tak, papież emeryt jest słaby, coraz słabszy fizycznie. Nie ma się co dziwić, wszak zbliża się do 91 roku życia. Niemniej warto modlić się o jego zdrowie oraz dziękować za długie lata jego posługi [wideo].


W
ostatnich dniach do Polski dotarły wieści o tym, że kondycja fizyczna Benedykta XVI na tyle się pogorszyła, że nie jest w stanie o własnych siłach celebrować mszy świętej. Postanowiliśmy prześledzić informacje na ten temat.
Benedykt XVI słaby, ale żywo zainteresowany Kościołem

Pierwszą informację o słabszym zdrowiu papieża emeryta podał bp Kyrillos William Samaan z Egiptu, który odwiedził go w Watykanie na początku września. Ten duchowny Kościoła katolickiego obrządku koptyjskiego udzielił wywiadu szwajcarskiemu portalowi Cath.ch, w którym opowiedział o tym spotkaniu. Według tej relacji spędzili oni 45 minut na rozmowie, głównie o Egipcie, problemach tamtejszego Kościoła, relacjach z muzułmanami oraz uniwersytetem Al-Azhar.

Koptyjski biskup powiedział również, że Benedykt XVI nadal żywo interesuje się sprawami Kościoła oraz że jest obecnie „bardzo słaby”, ale nadal „świadom wszystkiego”.
Czytaj także: Cały czas promieniuje świętością. 90 urodziny Benedykta XVI
Papież emeryt msze odprawia na siedząco

Kolejne wiadomości pojawiły się 23 września, gdy bawarska gazeta „Mittelbayerische Zeitung” podła, iż Ojciec Benedykt jest na tyle słaby, że sam nie jest w stanie odprawiać mszy świętej, więc asystuje mu zawsze abp Georg Gänswein, jego sekretarz.

Dziennikarze powołali się tu na słowa zakonnika pasjonisty, ojca Martina Bialasa, który należy do kręgu uczniów Ratzingera. Miał on być niedawnym gościem swego mistrza i widzieć, jak odprawia mszę na siedząco. To abp Gänswein przewodniczył, a papież emeryt koncelebrował na siedząco.





Wielki umysł zdolny do pięknej refleksji

Najświeższe doniesienie w tej sprawie pochodzi od francuskich duchownych z Lyonu, którzy 5 października odwiedzili Benedykta XVI i razem z nim się modlili. Opublikowali potem krótki film, na którym widać gospodarza. Faktycznie, wygląda tu na bardzo słabego.
Czytaj także: Benedykt XVI jak Mojżesz?



Belle rencontre dans la prière entre le pape émérite Benoît XVI et les prêtres du diocèse de Lyon.@CardBarbarin @EGobilliard pic.twitter.com/87UOazoSa6

— Diocèse de Lyon (@diocesedelyon) October 5, 2017




Niemniej księża podkreślali po tej wizycie, że nadal jest to wielki umysł zdolny do pięknej refleksji. Poza tym pamiętajmy, że Joseph Ratzinger ma już 90 lat, w kwietniu 2018 roku skończy 91, co ma swoje naturalne konsekwencje. Oczywiście warto, a nawet trzeba modlić się o jego zdrowie oraz dziękować za długie lata jego posługi.
Czytaj także: Czy Benedykta XVI nadal powinniśmy nazywać papieżem?



Aleteia.org/Cath.ch/Facebook/Twitter/ks

...

Dobry czlowiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:00, 27 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Były rzecznik Watykanu zasypany pytaniami o Benedykta XVI. "Odpowiedź jest prosta"
Były rzecznik Watykanu zasypany pytaniami o Benedykta XVI. "Odpowiedź jest prosta"

Wczoraj, 26 października (20:19)

Benedykt XVI czuje się tak, jak czuje się osoba 90-letnia, ale jego intelekt jest - tak jak był - błyskotliwy i bardzo dobrze się z nim rozmawia - powiedział w Bydgoszczy były rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi. Duchowny pytany przez dziennikarzy o stan zdrowia emerytowanego papieża, przyznał, że w czasie obecnego, krótkiego pobytu w Polsce był pytany o to dziesiątki razy.
Ks. Federico Lombardi, były rzecznik Watykanu
/Jacek Turczyk /PAP

Ks. Lombardi podkreślił, że cieszy się z pytań, bo "to świadczy, że jest zainteresowanie życiem i działalnością papieża Benedykta XVI".

Moja odpowiedź jest normalna, bardzo konkretna i prosta. Benedykt XVI czuje się tak, jak czuje się 90-letnia osoba, tak jak osoba w jego wieku. Trzeba powiedzieć, że jak każdy z nas dojdzie do wieku 90 lat to też nie będzie biegał ani wiele podróżował po świecie, ale będzie chodził wolniej i troszeczkę mniej czasu poświęcał dla innych. Będzie musiał ograniczyć pewne swoje działania. Natomiast jego umysł, jego intelekt jest tak samo, jak był błyskotliwy i bardzo dobrze się z nim rozmawia - mówił duchowny.

Były rzecznik Stolicy Apostolskiej poinformował, że laureaci tegorocznej Nagrody Ratzingera będą mieli okazję spotkać się z Benedyktem XVI.

Cieszę się, bo nie tak dawno, dwa dni temu dostałem potwierdzenie, że ci, którzy w tym roku otrzymają Nagrodę Ratzingera będą mogli iść i spokojnie z nim porozmawiać. To najwyższa nagroda w Kościele, którą wręcza papież, a jest przygotowywana przez naszą fundację. Otrzymają ją trzy osoby. Papież w swojej agendzie uwzględnia to, co się stanie za dwa tygodnie. To normalne, że czuje się jak osoba 90-letnia, ale rzeczywiście jego umysł bardzo dobrze pracuje i rozmowa z nim jest wielką przyjemnością - podkreślił ks. Lombardi, który jest przewodniczącym Fundacji Watykańskiej Joseph Ratzinger - Benedykt XVI.

Nagroda Ratzingera jest przyznawana przez Fundację za wkład w rozwój teologii.

Ks. Lombardi w czwartek był gościem kongresu "Jeden świat - wiele kultur" w Kujawsko-Pomorskiej Szkole Wyższej, w czasie którego wygłosił wykład "Dialog między kulturami w perspektywie nauczania papieża Benedykta XVI i papieża Franciszka".

...

To cieszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:41, 27 Gru 2017    Temat postu:

Papież Franciszek odwiedził Benedykta XVI
Katolicka Agencja Informacyjna | 26/12/2017

Papa Francisco y Papa Benedicto XVI
Udostępnij
Komentuj
Drukuj
I jak co roku złożył mu życzenia świąteczne. Przypominamy zdjęcia dwóch papieży z ostatnich lat.

Tak, jak co roku, papież Franciszek odwiedził papieża seniora Benedykta XVI w klasztorze „Mater Ecclesiae” w Watykanie, by złożyć mu życzenia bożonarodzeniowe.

Do wizyty doszło w czwartek 21 grudnia. Spotkanie trwało około pół godziny. Poinformowało o tym 26 grudnia Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

...

Dobry zwyczaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:01, 07 Lut 2018    Temat postu:

KOŚCIÓŁ
Benedykt XVI: Jestem „na ostatnim odcinku drogi, czasami trochę męczącym”
Katolicka Agencja Informacyjna | 07/02/2018

FacetoFace/REPORTER
Udostępnij Komentuj
„W powolnym słabnięciu sił fizycznych wewnętrznie pielgrzymuję do Domu” – napisał papież emeryt.

Papież-senior Benedykt XVI zapewnił czytelników „Corriere della sera” o swojej wdzięczności za duchowe towarzyszenie „na tym ostatnim odcinku drogi”. W odpowiedzi na prośbę Massimo Franco z rzymskiej redakcji największego włoskiego dziennika skierował następujące słowa:

Czytaj także: Benedykt XVI odprawia msze na siedząco. Nie ma się co dziwić, warto się modlić
Drogi doktorze Franco, wzruszyło mnie, że tak wielu czytelników Pańskiej gazety chce wiedzieć, jak spędzam ten ostatni okres mojego życia. Mogę tylko powiedzieć w tym względzie, że w powolnym słabnięciu sił fizycznych wewnętrznie pielgrzymuję do Domu.

To wielka łaska dla mnie, gdy jestem otoczony, na tym ostatnim odcinku drogi, czasami trochę męczącym, przez tak wielką miłość i dobroć, jakich nie mogłem sobie wyobrazić. W tym sensie traktuję również pytanie Pańskich czytelników jako towarzyszenie w drodze. Dlatego mogę jedynie dziękować, zapewniając z mojej strony was wszystkich o mojej modlitwie. Serdecznie pozdrawiam.
Benedykt XVI

...

Caly swiat zbliza sie do finalu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:55, 11 Lut 2018    Temat postu:

Rzecznik Watykanu wiedział wcześniej o rezygnacji Benedykta XVI. Aleteia rozmawia z ks. Lombardim
Anna Artymiak | 11/02/2018

Vandeville Eric/ABACA/EAST NEWS
Udostępnij 3 Komentuj 0
Specjalnie dla Aletei ks. Federico Lombardi opowiada o dniu, w którym Benedykt XVI zapowiedział odejście z urzędu papieskiego. Były rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej tłumaczy też, jakie skutki ma tamta decyzja.

Anna Artymiak: 11 lutego 2013 roku zapowiadał się jako dzień spokojny, ale Ksiądz wiedział o tej decyzji wcześniej.

Ks. Federico Lombardi SJ*: Nie aż tak dużo wcześniej, ale wystarczająco, by być przygotowanym. Kiedy, w jakich okolicznościach i dokładnie co mi zostało powiedziane, pozostawiam jednak dla siebie.

Czytaj także: Dlaczego Benedykt XVI zrezygnował? I czy nie żałuje swojej decyzji?


Jak Ksiądz wspomina ten dzień?

Dla mnie oznaczało to, że trzeba od razu spotkać się z dziennikarzami, by skomentować tę wiadomość i towarzyszyć im w ich przekazie jej szerszej publiczności. Naturalnie była to dla mnie bardzo ważna wiadomość, jednak nie wstrząsnęła mną gwałtownie ani mnie nie zmartwiła.

Pamiętałem bardzo dobrze, co często powtarzam, słowa, które Benedykt XVI powiedział Peterowi Seewaldowi w wywiadzie-rzece i zrozumiałem już wtedy, że jest to ewentualność, którą papież na kilka lat wcześniej brał na serio pod uwagę.

Sposób, w jaki on to wyraził, odpowiadał w pełni temu, czego wymaga Kodeks Prawa Kanonicznego promulgowany 30 lat wcześniej. Ojciec Święty nie wymyślił sobie rezygnacji, to zostało przewidziane przez prawo kanoniczne.

Zatem moim zadaniem w tamtym czasie było przeżyć ten okres we wspólnocie Kościoła i poza nią ze spokojem służąc im w tym nowym, wyjątkowym i ważnym momencie historycznym. Także pięknym, który ukazał wiele ważnych wartości, które zawsze chciał przekazać papież.



Czyli dla Księdza nie była to niespodzianka?

Nie. Już w tamtych słowach zapowiedział, że jeśli papież uzna, że siły mu nie pozwalają na dalsze prowadzenie Kościoła, wtedy ma nawet obowiązek zrezygnować. Sam byłem świadkiem, jak opuszczały go siły. Mimo to wykonywał obowiązki we wspaniały sposób, z wielkim oddaniem.

Pamiętam ostatnią podróż do Libanu. Odbył ją znakomicie, ale kto był blisko, widział z jakim trudem to wykonał. Zbliżał się Wielki Tydzień, liturgie w Bazylice są wymagające. Jeśli Papież Benedykt rozeznał przed Bogiem, że nie miał już więcej sił, podjął właściwą decyzję, dając Kościołowi możliwość wyboru nowego papieża, który poprowadzi dalej sprawy.

Bardzo ceniłem jego decyzję. I po latach myślę, że faktycznie nie byłby w stanie wykonywać posługi piotrowej, którą dziś wykonuje Franciszek.

Czytaj także: Benedykt XVI jak Mojżesz?


Jak wyglądała strategia medialna Watykanu na tamten czas?

Samego 11 lutego dla mnie najważniejsze było powtórzenie tego, co w sposób jasny wyraził Benedykt XVI, następnie słów z książki Seewalda „Światłość świata” i tego, co mówi Kodeks Prawa Kanonicznego.

Nie trzeba było niczego się doszukiwać w decyzji, która była oczywista. Naturalnie kolejne dni wiązały się z informowaniem o ostatnich wydarzeniach z papieżem. Z dnia na dzień odkrywałem, jak należy rozumieć tę wyjątkową sytuację.

Prawo kanoniczne wielu rzeczy nie określa: jaki będzie tytuł, dziś wiemy: papież-senior, gdzie ma zamieszkać, itd. Stąd codziennie dostawałam pytania, na które odpowiedzi jeszcze nie było i na które trzeba było oczekiwać.



Czy ta decyzja na stałe zmieniła papiestwo?
Zawsze to podkreślam, że decyzja Benedykta XVI otworzyła drogę na ewentualność, która przez wieki nie była podejmowana. Przez co taka możliwość stała się normalna i możliwa, i umożliwia jej podjęcie kolejnemu papieżowi.

Naturalnie było to otwarcie drogi, którą przewidziało prawo kanoniczne. Tutaj nic nie zmienił. Dziś Franciszek może znaleźć w osobie papieża-seniora pocieszenie, gdyż modli się i wspiera jego pontyfikat człowiek, który zna trud i odpowiedzialność, z jaką się zmaga.



Jaki jest Benedykt XVI dla Księdza?

To człowiek wielkiej dyskrecji, ujmującej uprzejmości i pokory. Uderza mnie uwaga, z jaką podchodzi do swego rozmówcy. Jest skupiony, pełen szacunku i zawsze stara się brać na poważnie to, co do niego mówi druga osoba.

Ktoś mógłby powiedzieć, że papież jest osobą ważniejszą, ale on tak nie traktuje ludzi. Rozmówca jest w centrum jego uwagi.



Co chciałby Ksiądz, aby Fundacja Ratzingera przekazała z dziedzictwa Benedykta XVI następnym pokoleniom?

Ratzinger, choć jest wielkim teologiem, to jednak nie próbował stworzyć zamkniętego systemu teologicznego. Zawsze starał się, bazując na wierze, podjąć problemy, które stawia współczesna kultura. Jest zatem mistrzem tego, jak należy patrzeć w przyszłość oraz na problemy, które pojawiają się dziś, szukając dialogu ze współczesną kulturą, nieustannie pokładając wielką nadzieję w umyśle. Wartość którego Ratzinger zawsze podkreślał.

Zresztą podejście takie jest mocno obecne w myśli katolickiej. Wiara i rozum. Rozum, którego nie ogranicza się tylko do danych naukowych, ale który jest otwarty na szerszą rzeczywistość, na teologię, na filozofię i na dialog z Bogiem. Rozum oznacza poszukiwanie prawdy.

Czytaj także: Czy Benedykta XVI nadal powinniśmy nazywać papieżem?
Dialog, a nie zatrzymywanie się na własnych opiniach i uważaniu, że tylko my znamy prawdę. Ratzinger jest mistrzem poszukiwania i dialogu, który głosi wartość rozumu i znaczenie poszukiwania. Głosi, że pełnię prawdy mamy w Chrystusie, w Bogu. Na wszystkie inne sprawy, które nas dotykają w świecie, mamy wspólnie poszukiwać i analizować płaszczyzny w dochodzeniu do sprawy także wśród osób o różnym doświadczeniu. Jest to znak poczucia wielkiej odpowiedzialności.

Według mnie to pokazuje stosunek Benedykta XVI do podejmowania zadań i dialogu. Jest on także mistrzem nie tylko w treści, którą przekazał, ale też perspektywy patrzenia na sprawy. Zgadzam się z nim, że istnieją sprawy, które należy podejmować w poczuciu wielkiej odpowiedzialności.

Ratzinger czuje tę odpowiedzialność, odpowiedzialność za problemy, jakie ciążą w dzisiejszym społeczeństwie. Jest osobą bardzo szczerą w zwracaniu uwagi na sprawy poważne, ciężkie, możliwe zagrożenia. Wiele mówił tu w kontekście europejskim, ale również ogólnoświatowym. To się sprawdza. Mamy do czynienia z zagrożeniami dla całej ludzkości, nie tylko w kontekście wojen, które oczywiście są sprawami poważnymi, ale są też rzeczy, które uderzają w samą godność człowieka.

Można to również zauważyć we współczesnym świecie wraz z rozwojem środków komunikacji, które wnoszą wiele zamieszania i różnorodnych zagrożeń. Dlatego mówi się o fake news, o nadużyciach cybernetycznych, pornografii on-line. Jest wiele spraw poważnych, którym musimy stawić czoła. Poszukiwanie współczesnych płaszczyzn jest rzeczą ważną. Postawa Ratzingera tu jest cennym wkładem jak należy podchodzić do spraw realistycznie i w sposób pogłębiony.

* Ks. Federico Lombardi – jezuita, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej w latach 2006–2016. Obecnie prezes zarządu Fundacji Watykańskiej Josepha Ratzingera – Benedykta XVI, która wspiera badania nad myślą profesora Ratzingera zanim został papieżem i po wybraniu go na ten urząd.

...

To bylo wydarzenie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:03, 11 Lut 2018    Temat postu:

KOŚCIÓŁ
Dlaczego Benedykt XVI zrezygnował? I czy nie żałuje swojej decyzji?
Anna Sosnowska | 11/02/2017
Udostępnij 53 Komentuj 0
11 lutego 2018 roku mija 5 lat od wydarzenia, które wstrząsnęło całym Kościołem.

Decyzja Benedykta XVI o rezygnacji z urzędu, którą ogłosił światu 11 lutego 2013 roku, wstrząsnęła całym Kościołem. Głosy krytyki pod adresem papieża mieszały się z głosami zrozumienia i wsparcia. Jednak ich wspólnym mianownikiem było pytanie: Dlaczego?

Czytaj także: Rzecznik Watykanu wiedział wcześniej o rezygnacji Benedykta XVI. Aleteia rozmawia z ks. Lombardim
Na szczegółową odpowiedź musieliśmy poczekać ponad trzy lata. We wrześniu 2016 roku ukazała się bowiem książka będąca zapisem spotkań dziennikarza Petera Seewalda z Benedyktem XVI. Jeden z rozdziałów „Ostatnich rozmów” został poświęcony właśnie abdykacji, którą Seewald określił jako „historyczne wydarzenie” i „rewolucyjny akt”.

Oto kilka faktów i wypowiedzi zaczerpniętych z powyższej książki, które warto znać w kontekście decyzji papieża Ratzingera.



Co było powodem ustąpienia Benedykta XVI?
W skrócie: brak sił do dalszego pełnienia posługi. Papież – po pielgrzymce do Meksyku i na Kubę w marcu 2012 r. – wiedział już, że Światowe Dni Młodzieży w Rio de Janeiro, zaplanowane na 2013 r., absolutnie przekraczają jego możliwości.

Stało się dla mnie oczywiste, że muszę się wycofać w takim terminie, żeby następca miał czas na przygotowanie. Tak więc po wizycie za Wielką Wodą stopniowo „dojrzewałem”. (…) Jeśli nie da się właściwie wypełniać zleconej misji, staje się jasne, że nie dysponuje się zdolnością, więc należy – dla mnie to oczywiste, ktoś inny ma pewnie odmienne zdanie – zwolnić miejsce.


Czy rezygnacja papieża Ratzingera była ucieczką od krzyża?
„Nie porzucam krzyża, lecz pozostaję w nowy sposób przy ukrzyżowanym Panu” – powiedział w swoim oświadczeniu odczytanym 11 lutego 2013 r.

Zapytany przez Petera Seewalda o to, czy chciał po prosu uniknąć publicznego przeżywania swojej niemocy, co było doświadczeniem Jana Pawła II na końcowym etapie jego pontyfikatu (i co interpretowano właśnie jako wytrwanie na krzyżu do końca), Benedykt XVI odpowiedział:

Mój poprzednik miał swoją własną misję. Jestem przekonany, że kiedy po tak dynamicznym początku wziął poniekąd na swoje ramiona całą ludzkość, przez dwadzieścia lat znosząc z niezwykłą siłą boleści oraz strapienia naszego wieku i przepowiadając Dobrą Nowinę, to do jego pontyfikatu przynależała też faza cierpienia stanowiąca również swoiste przesłanie. Ludzie też tak to ocenili. (…) Z drugiej strony uważam, że nie da się tego dowolnie powtarzać.
Czytaj także: Benedykt XVI odprawia msze na siedząco. Nie ma się co dziwić, warto się modlić


Czy spodziewał się, że wstrząśnie Kościołem?
Tak, spodziewał się tego, choć był nieco zaskoczony, że wywołał aż taką konsternację i rozczarowanie wśród niektórych osób. Miał przy tym świadomość, że część ludzi poczuła po prostu zagubienie i doświadczyła chwilowego opuszczenia.

Ale, jak sam mówi: Było jasne, że muszę podjąć ten krok, i to była najwłaściwsza chwila. Ludzie też się z tym pogodzili. Wielu jest wdzięcznych, że kolejny papież wyszedł ku nim w nowym stylu. Inni pewnie trochę się smucili, ale po pewnym czasie znajdowali słowa podziękowania. Wiedzieli, że moja godzina minęła i to, co mogłem dać, dałem.


Czy ogłoszenie decyzji było dla papieża trudne?
Wiedziałem, że muszę to zrobić – wyznał Seewaldowi. Ta pewność nie była jednak wynikiem żadnego mistycznego doznania – bo takie spekulacje także się pojawiały – ale żmudnego, gruntownego procesu rozeznawania, czego w tej określonej sytuacji oczekuje od niego Pan.

Dla opinii publicznej, jak się okazało, był to oczywiście nowy i niezwykły krok. Ja zmagałem się z nim wewnętrznie od dłuższego czasu, więc najgorsze miałem za sobą. Tym samym nie przeżywałem szczególnie intensywnych niepokojów.


Czy na ten krok miała wpływ afera Vatileaks?
Benedykt XVI stanowczo temu zaprzeczył, dodając:

Nie wolno ustępować, pozostawiając niezałatwione sprawy, tylko trzeba doprowadzić je do końca. Mogłem odejść, ponieważ sytuacja się unormowała. Unik pod presją czy też ucieczka w obawie, że się nie podoła wyzwaniu – nic takiego nie miało miejsca.


Czy papież emeryt nie żałuje swojej decyzji?
Nie! Absolutnie nie! Każdego dnia coraz silniej utwierdzam się w przekonaniu, że podjąłem słuszną decyzję.

...

Wiemy z objawien ze taka byla wola Boga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:45, 04 Kwi 2018    Temat postu:

Papież Franciszek w wyjątkowy sposób oddał hołd Benedyktowi XVI
Katolicka Agencja Informacyjna | 04/04/2018
PAPIEŻ FRANCISZEK I BENEDYKT XVI
REPORTER
Spotkanie papieży Franciszka i Benedykta XVI, które miało miejsce w czerwcu 2017 roku.
Udostępnij Komentuj
Podczas środowej audiencji Franciszek zwrócił się do zgromadzonych na placu św. Piotra wiernych z pewną niestandardową prośbą. Dodał, że transmisję telewizyjną z tej audiencji ogląda papież emeryt.

„Nie wolno nam zapominać, że sprawujemy Eucharystię po to, żeby uczyć się, jak stawać się mężczyznami i kobietami eucharystycznymi” – mówił papież Franciszek podczas środowej audiencji. Publikujemy najważniejsze fragmenty papieskiej katechezy:

Życzenia dla Benedykta XVI
Drodzy bracia i siostry, dzień dobry i dobrych Świąt Paschalnych! Widzicie, że są dziś tutaj kwiaty, a kwiaty oznaczają radość. W niektórych miejscach Pascha nazywana jest Wielkanocą ukwieconą, gdyż rozkwita Chrystus Zmartwychwstały – Nowy Kwiat, rozkwita nasze usprawiedliwienie, rozkwita świętość Kościoła. Z tego względu jest tak wiele kwiatów i nasza radość.

Cały tydzień świętujemy Wielkanoc. Dlatego po raz kolejny mówimy do siebie: „Dobrych Świąt Paschalnych!”. Chciałbym, abyśmy przekazali także życzenia dobrych Świąt Paschalnych umiłowanemu papieżowi Benedyktowi, który był biskupem Rzymu, a teraz śledzi naszą audiencję za pośrednictwem telewizji. Papieżowi Benedyktowi wszyscy złóżmy życzenia dobrych Świąt Paschalnych! [powtarzają życzenia dobrych Świąt Paschalnych].

Czytaj także: Cały czas promieniuje świętością. 90 urodziny Benedykta XVI


Nieśmy błogosławieństwo w codzienne życie
Wraz z obecną katechezą kończymy cykl poświęcony mszy świętej. Dobrze wiemy, że wraz z zakończeniem mszy świętej rozpoczyna się zaangażowanie świadectwa chrześcijańskiego. Chrześcijanie nie idą na mszę świętą, aby wypełnić cotygodniowy obowiązek, a później o wszystkim zapominają. Nie, chrześcijanie idą na mszę świętą, aby uczestniczyć w męce i zmartwychwstaniu Pana, a następnie żyć bardziej jako chrześcijanie: rozpoczyna się zaangażowanie świadectwa chrześcijańskiego.

Wychodzimy z kościoła, aby „iść w pokoju” niosąc Boże błogosławieństwo w codzienne działania, do naszych domów, w miejsca pracy, między zajęcia miasta doczesnego, „wielbiąc Pana naszym życiem”. Ale jeśli wychodzimy z kościoła plotkując, mówiąc: popatrz na tego czy na tą, to msza święta nie dotarła do mojego serca, bo nie jestem zdolny do życiem świadectwem chrześcijańskim.

Za każdym razem, gdy wychodzę ze mszy świętą, powinienem wychodzić lepszym niż wszedłem, mając więcej życia, więcej sił, pragnąc coraz bardziej dawać świadectwo chrześcijańskie.



POPE FRANCIS GENERAL AUDIENCEGaleria zdjęć


Stawać się ludźmi eucharystycznymi
Nie wolno nam zapominać, że sprawujemy Eucharystię po to, żeby uczyć się, jak stawać się mężczyznami i kobietami eucharystycznymi. Co to znaczy? Oznacza pozwolenie, aby Chrystus działał w naszych czynach: aby Jego myśli były naszymi myślami, Jego uczucia naszymi uczuciami, Jego wybory także naszymi wyborami. A to jest świętością. Czynienie tego, co czynił Chrystus to chrześcijańska świętość.

Doświadczenia Pawła oświeca także i nas: na ile umartwiamy nasz egoizm, to znaczy sprawiamy, by obumarło to, co sprzeciwia się Ewangelii i miłości Jezusa, na tyle tworzy się w nas większa przestrzeń dla mocy Jego Ducha.

Chrześcijanie to mężczyźni i kobiety pozwalający, aby ich dusza została poszerzona mocą Ducha Świętego, otrzymawszy Ciało i Krew Chrystusa. Pozwólcie, aby wasza dusza była poszerzona.

Regularne przystępowanie do stołu eucharystycznego odnawia, umacnia i pogłębia więź ze wspólnotą chrześcijańską, do której należymy, zgodnie z zasadą, że Eucharystia tworzy Kościół. Jednoczy nas wszystkich.

Wreszcie, udział w Eucharystii zobowiązuje do pomocy innym, a zwłaszcza ubogim ucząc nas przechodzenia od ciała Chrystusa do ciała braci, gdzie oczekuje, że Go rozpoznamy, będziemy Jemu usługiwali, oddawali cześć i miłowali.

[Do wiernych z Polski]

Serdecznie witam polskich pielgrzymów. Drodzy bracia i siostry, w oktawie Paschy oddajemy chwałę Chrystusowi, który przez swe zmartwychwstanie, otwarł nam bramy wieczności. Wiara w zmartwychwstanie niech będzie dla was źródłem chrześcijańskiej nadziei, braterskiej miłości, prawdziwej radości i pokoju! Niech Pan wam błogosławi!

...

Zdecydowanie przypominajmy Benedykta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:08, 17 Kwi 2018    Temat postu:

16 kwietnia 2018 roku kard. Joseph Ratzinger obchodzi swoje 91. urodziny. Jak podaje włoski dziennik katolicki „Avvenire”, papież emeryt obchodzi je w kameralnym gronie, z udziałem swego brata 94-letniego prał. Georga Ratzingera, w klasztorze Mater Ecclesiae na terenie Watykanu, gdzie od 2013 roku modli się i mieszka.

Czytaj także: 42-letniego ks. Ratzingera zapytano, jak będzie wyglądał Kościół przyszłości. Co odpowiedział?
Joseph Ratzinger urodził się w Marktl am Inn w Niemczech 16 kwietnia 1927 roku. Został wybrany na papieża 19 kwietnia 2005 roku. 11 lutego 2013 r. ogłosił swoją rezygnację z posługi Piotrowej, a od 28 lutego 2013 roku jest papieżem-seniorem.

Benedyktowi XVI stale towarzyszy jego sekretarz osobisty, a zarazem prefekt Domu Papieskiego, abp Georg Gänswein. Do papieża-seniora nieustannie docierają oznaki wielkiej miłości katolików z całego świata – podkreśla włoski dziennik katolicki.

..

Piekny wiek!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:50, 01 Lip 2018    Temat postu:

KOŚCIÓŁ
Franciszek i nowi kardynałowie odwiedzili Benedykta XVI
Katolicka Agencja Informacyjna | 28/06/2018

Papa Francesco Concistoro Basilica di San Pietro 201.06.28 CPF
Udostępnij
Widać, jak wielkim szacunkiem wciąż otaczany jest papież emeryt.

Po zakończeniu konsystorza Ojciec Święty i nowi kardynałowie udali się na pokładzie dwóch mikrobusów do klasztoru „Mater Ecclesiae”, by spotkać się z Benedyktem XVI – podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

W kaplicy obecnej rezydencji papieża-seniora wszyscy razem odmówili „Zdrowaś Maryjo”. Po krótkim pozdrowieniu i błogosławieństwie papieża Benedykta 14 nowych kardynałów powróciło do auli Pawła VI i do Pałacu Apostolskiego, aby spotkać się z wiernymi, którzy składali im gratulacje.

....

Pieknie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:11, 22 Gru 2018    Temat postu:

Franciszek odwiedził Benedykta XVI. Złożył życzenia świąteczne swojemu...

Papież udał się do klasztoru Mater Ecclesiae w Watykanie, aby złożyć życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia papieżowi emerytowi Benedyktowi XVI.

...

Zasluzony dla Kościoła.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:08, 31 Gru 2022    Temat postu:

Dokonało się!

...

To musiało nastąpić oczywiście ale mi chodzi że w takim momencie gdy świat jest miotany we wszystkie strony przez siły zła. To było zapowiedziane.

Pytam Boga teraz czy jest potrzebna ofiara za duszę? A Bóg mówi TAK! Nawet taki papież a musi jeszcze być oczyszczony co dopiero wy! Tak trudno iść do nieba natomiast jest mowa o bardzo lekkim wyrzeczeniu ponieważ to oczywiście niezwykle dobry człowiek. Pewnie chodzi nie o grzechy a o niedoskonałości! Jednak ogólnie odczuwam radość gdy o tym myślę co oznacza że jest szczęśliwy. Nigdy nie było wątpliwości gdzie pójdzie po śmierci.
Takie przeczucia Bóg daje aby coś zrobić dobrego a najlepiej pomoc duszy która już sama sobie nie pomoże. Zaznaczam że przed jakimiś prawdziwymi pokutami wręcz trzyma mnie jakaś ręką i czuję że wystarczy! To nie zmarł wielki grzesznik i to musi być jasne że żadnych postów o chlebie i wodzie to by było niestosowne. Takie mam rozeznanie.

...

Benedykt XVI jest być może najważniejszym katechonen żyjącym tu na ziemi spośród ludzi. W końcu papież!

....

Katechon (gr. τὸ κατέχον, tj. ten, który powstrzymuje) – nowotestamentowe pojęcie oznaczające siłę powstrzymującą nadejście antychrysta i apokalipsy, słowo to funkcjonuje także w filozofii polityki.

Pojęcie to pojawia się w Biblii jedynie raz we fragmencie 2. Listu do Tesaloniczan św. Pawła:

Albowiem już działa tajemnica anomii, niech tylko ten, co powstrzymuje [ho katechon], ustąpi miejsca. Wówczas objawiony zostanie bezprawny [anomos], którego pan zgładzi tchnieniem swoich ust i dezaktywuje [katergesei] objawieniem swojej obecności [parousia]. Obecność jego jest wedle dzieła [kat’energeian] szatana w całej mocy.

(2 Tes, 2, 6–Cool[1],
Zgodnie z najbardziej popularną koncepcją polityczną Carla Schmitta, wywodzoną jeszcze z późnostarożytnej interpretacji Tertuliana, termin ten oznacza także doczesną władzę, która miała spełniać bardzo ważną funkcję, jaką jest powstrzymywanie nadejścia antychrysta.

...

Podobnie jak antychrystów jest wielu tak i katechonow jest wielu.

....

Tak więc oznacza to nie mniej niż więcej tylko nadejście antychrysta! Czyżby w przyszłym roku? Tzn. ukazania się publicznie bo z tego co wiemy to on działa co najmniej od 2020. Przełomem było zamknięcie kościołów nieznane w historii a wiemy że ustanie Ofiary i ohyda spustoszenia ma być znakiem panowania antychrysta. To zamknięcie ,probne' to był przedsmak tego co nastąpi w wersji ,pełnej'.

W wielu objawieniach współczesnych kolejnym znakiem ma być ,śmierć papieża'. Co jest nawet w ujawnionej oficjalnie III Tajemnicy Fatimskiej gdzie biskup w bieli ,upada' do niego strzelają ludzie z karabinów i łuków co było interpretowane dosłownie niezgodnie z zasadami teologii. Pozornie niby skoro upada to go zabili? No ale łuków się od dawna nie używa i są tylko symbolem obecnie wojny. Bo to oczywiście symbol ataków na Kościół! Np. ostatnio na Jana Pawła II który jest przeszywany strzałami owszem! Nikt chyba jednak nie ma wątpliwości że nie fizycznie. Chcą zabić ale pamięć o nim! A przecież my nie uznajemy że na śmierci się wszystko kończy i że oni atakują kogoś kogo nie ma. Atakują żywa osobę! Stąd nawet symbolicznie jest to atak jak najbardziej na realna osobę!

Papież który pada nie musi być zatem zabity strzałem tylko to są dwie wizje. Jedna ataków druga śmierci. Ta śmierć jest widać ważna. Ponadto jako symbol nie musi oznaczać czegoś dokonanego tylko że po prostu atakują aby zabić co ukazuje to że pada. Co nie znaczy że im się uda...

Nie przemogą!

W każdym razie wkraczamy w kolejne nie ,złe czasy' tylko gęste od wydarzeń i to trudnych. Złe to by były gdyby prowadziły do piekła! Te trudy wręcz przeciwnie są w tym celu abyśmy zdobyli Niebo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:52, 01 Sty 2023    Temat postu:

Przekazano że ostatnie jego słowa brzmiały:
Jezu kocham Cię...

Jakie to piękne. Właściwie o to w życiu chodzi i nic innego do roboty tutaj nie ma tylko aby dojść do tego właśnie... To jest najważniejsza deklaracja w chwili przejścia do tamtego świata.
Bez dwu zdań znów czuje to co po odejściu Jana Pawła II Choc wtedy obłudnicy udawali żałość a teraz ci sami wiemy co robią...
Ale ja nie potrzebuje duchowego wspomagania nastroju psychikę bo duch wystarczy. To nie jest psychika jak widać bo przecież nie byliśmy w żaden sposób związani emocjonalnie z Benedyktem a ja czuję to samo!
Jest to radość w Niebie przekazywana nam tak jak jesteśmy w stanie odebrać.
Zupełnie nie jest to ,żałoba' tylko spokój i poczucie szczęścia.
Jakby współudział w szczęściu wiecznym. Choć duchowości nie da się oddać słowami.

Skończył się kolejny etap przed nami następny. Powinniśmy mieć głębokie poczucie że to co minęło już osiągnęło to co miało osiągnąć i teraz są kolejne etapy do przejścia. Nie ma sensu stać w miejscu nie mówiąc o rozpamiętywaniu przeszłości bo już nie wróci. Oczywiście czym innym jest nauka historii! Ona ma nas uczyć na przyszłość i to ma sens. Rozpamiętywanie to załowanie że już minęło że nie wróci. Jakby dobrze było gdyby wróciło itd. Kompletnie niepotrzebne i bezpłodne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:13, 02 Sty 2023    Temat postu:

Przypomnę objawienie o Benedykcie:

Edson Glauber - Oczyszczenie Kościoła

Matka Boża do Edsona Glaubera 20 czerwca 2020 r .: 

Pokój waszemu sercu!

Mój synu, módl się dużo i pozwól mi powiedzieć swojemu sercu bolesne wezwanie do wszystkich moich dzieci na całym świecie. Wraz z odejściem papieża Benedykta XVI z Watykanu Bóg daje katolikom na całym świecie sygnał, że zamierza ukarać Kościół Święty i ludzkość w najstraszniejszy sposób z powodu grzechów, skandali i zepsucia; a fałszywy kamień połamie się na pół, ponieważ to nie był prawdziwy i nie był ugruntowany w Chrystusie, moim Synu.


Owszem te objawienia nie są jakoś zbadane bo jest ich zbyt dużo i jak niby ,badac'.
Ale COVID i wojna pokazują że to się sprawdza w rzeczywistości a zgodność z rzeczywistością to podstawowe kryterium badania takich objawień.

I mamy wyraźnie złe czasy a objawienie mówi że Benedykt był znakiem. Jego odejście ma oznaczać nastanie czasu kar. Czyli skutków grzechów ludzi! Nie inaczej! Za dobroć kar nie ma. Ludzie ściągają sobie na głowę burze z piorunami.
A tu na dodatek zburzenie tego kościoła który jest! Czyli Apokalipsa! To jedyny znany okres gdzie Kościoła ma nie być! Przez 2000 lat nigdy nie było okresu przerwy! A tu ma być! Ofiara ustanie! To wiemy już z księgi Daniela.

Po czym oczywiście ma nastąpić całkowite odnowienie Kościoła czyli zupełnie inny świat ponieważ powrót do poprzedniego byłby bez sensu. To już historia. Zostało przeżyte i nie ma powtórki. Zatem chodzi o okres Apokalipsy 1000 letniego królestwa jeszcze przed sądem ostatecznym. Przypominam.
4000 lat do Chrystusa
33 lat Chrystusa
2000 Ewangelii
Paruzja
1000 lat mesjańskich
Sąd Ostateczny.
6000 lat pracy
1000 lat odpoczynku
Czyli tydzień 7 dni.
Apokalipsę u Daniela liczy się w tygodniach! Tak samo stworzenie zajęło tydzień.
Tydzień jest symbolem bo liczba 7 jest doskonałą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:57, 04 Sty 2023    Temat postu:

I dalszy ciąg tego orędzia:

Wszyscy ludzie dobrej woli zginają kolana na ziemi, ponieważ syn ciemności otrzymuje moc ojca kłamstwa, aby działać i przynosić ból, cierpienie i straszne prześladowania Kościołowi Świętemu i całej ludzkości. Niewielu pozostanie wiernymi na drodze Boga. Wielu zdradzi wieczne prawdy ze strachu przed bólem i prześladowaniami i będą tymi, którzy nie będą już żyć zgodnie z naukami, które mój Syn Jezus pozostawił w swoim świętym Kościele. To jest czas, kiedy diabeł kpi z sług Bożych, którzy stali się tchórzami i dali się pokonać autorytetowi ludzi, nieposłuszni autorytetowi Boga, nie mając pełnej odwagi, by bronić praw Pana, ponieważ to zrobili nie miłują prawdy, którą głosili, a wielu z nich żyje tylko pozornie, obrażając Pana podwójnym życiem w błędzie, pełnym grzechów.

Módlcie się, módlcie się i czyńcie zadośćuczynienie za straszne grzechy świata, ponieważ sprawiedliwość Boża nadchodzi w sposób nigdy wcześniej nie widziany i intensywnie na wszystkich sług Bożych i na całą ludzkość, a kiedy dotrze do nich, kamień nie zostanie pozostawiony na kamieniu, bo mnie nie posłuchali, obrażając Serce mojego Boskiego Syna i Moje Niepokalane Serce.

Błogosławię cię, mój synu. Pozostańcie w pokoju mego Matczynego Serca i mojej ochrony dla was i całej waszej rodziny!

 ...

Przed odejściem Święta Matka pocieszyła moje serce tymi słowami, które weszły i poruszyły moim sercem:

 ...

Glauber, módl się za Papieża. Glauberze, miej wiarę i żyj swoim chrzcielnym imieniem, którym Bóg oświecił twoich rodziców[3] i z którym będziesz znany do końca swojego życia. Wiara, wiara, wiara, mój synu, Glauber! ... Bądźcie przykładem wiary dla wszystkich mieszkańców Amazonii, Glauber, a na koniec mój syn Jezus da wam nagrodę za tych, którzy nigdy nie wątpili i zawsze ufali mocy Jego imienia i Jego boskiej miłości.


Nie ma żadnych wątpliwości że mamy opis ,dni ostatnich'. Wielkie prześladowanie przez ,syna ciemności'. Czyli antychrysta. Wielu odpadających od Boga a nastepnie triumf Jezusa i wielka radość tych którzy wytrwali czyli wiernych. A znakiem pomiędzy czasem ,spokoju' a tym strasznym jest ,odejście Benedykta'. Jedno odejście z urzędu drugie na tamten świat. Bo oczywiście wydarzenia historyczne narastają latami a nie wydarzają się z dnia na dzień. Konkretny punkt data ma tylko zakotwiczyć w umyśle dane zjawisko. II wojna światowa też nie wyskoczyła nagle 1 września o 4,45 tylko narastała latami. Wyraźnie to widzimy dziś.

Oczywiście Benedykt też nie zapoczątkował ani nie zakończył sam z siebie jakichś epok tylko oczywiście zjawiska z czasów Jana Pawła II trwały nadal a dochodziły nowe aż w końcu mamy to co mamy teraz. Jednak papież to na tyle ważne stanowisko że zawsze ukazuje on jakiś etap. Jan Paweł II np. porządkował bałagan po soborze a w świecie po tzw. ,rewolucji seksualnej' 68 roku która oczywiście musiała doprowadzić do pedyzacji. Bo ta dewiacja to coś najohydniejszego. Więc skoro rewolucja to oczywiście polega ona na tym że idziemy ,na calosc'. Najpierw rozwalamy Bastylię a potem się rozkręcamy i cała Francję wysadzamy w powietrze lub Rosję aż w końcu ,nie ma niczego'. Tak tu gorzej niż krzywdzić dzieci się nie da.

Stan Kościoła zwłaszcza w Polsce niezwykle się poprawił! Przecież w 1978 to mieliśmy de facto religijną tradycję która była atrakcyjna w szarym ponurym komunizmie. Ale w przypadku zmiany systemu na konsumpcjonizm natychmiast by się rozsypała bo inne atrakcje były by ,fajniejsze' niz kolorowy wystrój kościoła plus stragany i odpust na zewnątrz. Jan Paweł II nadal niebywala glebie naszej religijności. Co jak co ale ludzie poważnie traktujący wiarę nie dla tradycji wtedy szli na Mszę. A rozmaite grupy religijne pogłębiające duchowość to nie były kremówki.

Jednak to była Polska. Na świecie takiego odzewu nie było! Tam to były właśnie kremówki. Papież był atrakcją turystyczna. Więc tam się degenerowali aż to wszystko przyszło do nas i mamy obecnie kulminację. Dobrze że tak późno. Bo już wiemy co nam grozi.

A więc Benedykt nie był w stanie zmusić zachodnich konsumpcjonistow do duchowości! To co idzie to wynik wyboru zła przez miliony. Mamy wolność i zwłaszcza najlepsi z ludzi nie zmusza was do niczego. To ci najgorsi zmuszają!
A sam Benedykt napotykał coraz większy opór i to była szarpanina. W końcu każdy by się zmęczył. Więc oczywiście nie jego wina jest stan społeczeństw. On jest tylko znakiem! Znakiem jest to że musiał odejść bo już nie był w stanie sobie poradzić. I to nie była tylko starość. Ludzie robili się coraz gorsi. A teraz to już w ogóle! Co widzimy już nawet w Polsce po tym syfie który nam eksplodował na ulicach 2 lata temu... Jeśli w Polsce to na świecie jest duuuzo gorzej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:59, 05 Sty 2023    Temat postu:

Symboliczny moment. Czarne ptaki nad głowami wiernych podczas pogrzebu
!!!

Podczas mszy pogrzebowej papieża Benedykta XVI w pewnym momencie nisko nad głowami wiernych przeleciały czarne ptaki.
Najpierw dwa z nich krążyły nad wiernymi, po chwili pojawił się następny, który leciał na tyle nisko, że potrącał niektóre osoby, po czym odleciał.

!!!

Szok! Nie spodziewałem się aż takich znaków!
Po prostu znowu dokładnie to co pisałem potwierdza Niebo.
Czarne ptaki nad ludźmi a nawet uderzały w nich czyli atakowaly! Co tu tłumaczyć symbol jasny. Nawet w literaturze ,Rozdziobią nas kruki wrony' to Żeromski.
A w fantastyce to już obowiązkowo są słudzy zła. Różni władcy ciemności używają takich ptaków.

I tutaj oczywiście oznaczają demony i oczywiście czasy które nadchodzą. Czasy antychrysta i jego ciemnych sług którzy zaatakują. Dokładnie wszystko jak w tych objawieniach więc nie muszę mówić że są prawdziwe skoro się sprawdzają! Bez wątpienia jak pisałem jego odejście to znak przełomu i nadejścia ,godziny szatana'. Tu nie było oczywiście przypadku. Takie wydarzenie jest symboliczne i Bóg nie ,puszcza tego na żywioł'. Mówi do nas znakami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:51, 10 Sty 2023    Temat postu:

Spisek w Watykanie przeciw papieżowi Franciszkowi?! Kardynał ujawnia

Papież Franciszek ofiarą wielkiego spisku w Watykanie?! Anonimowy kardynał ostrzega w "La Stampa", że śmierć Benedykta XVI otworzyła drogę najbardziej chytrym osobnikom.

...

Bez watpienia traktują to jako kolejną okazję. Przeżywają wzmożenie. Chcą legalizacji zboczen dewiacji perwersji a finałem ma być zniszczenie Mszy. Ma ją zastąpić teatrzyk. Jest to nazywane w Biblii ohyda spustoszenia i nastąpi w czasie antychrysta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:53, 13 Sty 2023    Temat postu:

Wadowice do mieszkańców Martkl: "Jesteśmy wdzięczni za pontyfikat...

Wadowice przesłały list kondolencyjny do burmistrza Marktl am Inn, niemieckiego miasta, w którym urodził się kardynał Joseph Ratzinger, papież Benedykt XVI.

...

Tak. Bawaria to najbardziej do Polski kulturowy zbliżony obszar Niemiec. Bierze się to oczywiście z tego że nie odrzuciła chrześcijaństwa. Chyba nawet była poświęcona Matce? Stąd ta ochrona!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133585
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:43, 12 Lut 2023    Temat postu:

10 lat temu papież Benedykt XVI zapowiedział rezygnacje z papiestwa

10 lat temu papież Benedykt XVI ogłosił, że ustępuje z urzędu. Jego decyzja ogłoszona podczas konsystorza w Watykanie, poświęconego planowanej kanonizacji męczenników z Apulii, wywołała wstrząs w Kościele katolickim i na całym świecie. Wszystko zaczęło się od depeszy agencji Ansa.

..

Tak to już historia! Teraz po jego śmierci wszystko przyspiesza! UE już każe jeść robaki i zabiera się za odbieranie nam mieszkań! Znamię bestii przyjdzie bardzo szybko! Czas pędzi!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy