Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Matka Boża z Rychwałdu .

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:06, 27 Lut 2015    Temat postu: Matka Boża z Rychwałdu .

XVI-w. ikona Matki Bożej powróciła do sanktuarium w Rychwałdzie

Zabytkowa ikona Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus, która powstała z pierwszych lat XVI w., po ponad rocznej, gruntownej konserwacji powróciła w piątek do sanktuarium w Rychwałdzie na Żywiecczyźnie (Śląskie), którego opiekunami są franciszkanie.

- To była sytuacja, jakby matka zachorowała i musiała przejść poważną operację serca, a teraz wraca do nas zdrowa. Myślę, że pielgrzymi tak właśnie patrzą na powrót ikony. Duszą tego sanktuarium jest obraz Matki Bożej. Maryja wraca do swego domu i rodziny – powiedział kustosz rychwałskiego sanktuarium, franciszkanin ojciec Bogdan Kocańda.

Franciszkanin dodał, że decyzja o renowacji zapadła, gdy w sanktuarium rozpoczęły się przygotowania do jubileuszu 50-lecia koronacji obrazu przez kard. Stefana Wyszyńskiego i abpa Karola Wojtyłę.

Renowację przeprowadzili konserwatorzy Małgorzata i Marcin Chmielewscy z Krakowa. Ikona została zdjęta z ołtarza 2 stycznia ubiegłego roku. - Po badaniach obrazu stwierdziliśmy, że jest on w znacznym stopniu przemalowany, pokryty farbą olejną pochodzącą prawdopodobnie z 1948 r., gdy był konserwowany. Z oryginalnej warstwy temperowej niewiele było widać – powiedział Chmielewski.

Badania wykazały, że pod późniejszymi warstwami farby znajduje się jednak wystarczająca ilość oryginalnej substancji, która umożliwi przywrócenie ikonie pierwotnego wyglądu. Konserwatorzy usunęli wszystkie przemalowania. Wypełnili też m.in. pęknięcia między lipowymi deskami, na których powstał wizerunek, a także kilkadziesiąt otworów, powstałych po gwoździach, którymi przytwierdzano wota.

Pielgrzymi, którzy obecnie zobaczą ikonę będą zaskoczeni. Po przywróceniu jej pierwotnego kształtu i barw jest nieco zmieniona. Szata Maryi jest ciemniejsza, a brosza na niej jest czerwona, a nie zielona. Księdze, którą trzyma dzieciątko przywrócona została barwa zielona. Była brunatnobrązowa.
Jak powiedział rzecznik sanktuarium Adam Karbowski uroczystość powitania wizerunku w Rychwałdzie po powrocie z konserwacji zaplanowano na niedzielę. Wówczas wróci na ołtarz. W lipcu ikona otrzyma nową sukienkę jako wotum wdzięczności.

Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na ręku namalowany został na lipowych deskach na początku XVI w. Jak podają franciszkanie z Rychwałdu wykonany został według reguł końcowego okresu sztuki bizantyjskiej. To dzieło nieznanego artysty.

Wizerunek ukazuje na złotym tle Maryję Pannę, okrytą do połowy płaszczem okalającym twarz i spiętym bogatą rozetą, spod której wyłaniają się fragmenty sukni. Dziecię, ubrane w sukienkę, spoczywa na lewej ręce Matki i z lekko podniesioną głową spogląda w jej twarz. Lewą rękę opiera na książce, a prawą błogosławi. Prawa ręka Maryi wskazuje na syna.

Parafia w Rychwałdzie prawdopodobnie istniała już od XIV w. W pierwszej połowie XVI w. zbudowano we wsi drewniany kościół pod wezwaniem św. Mikołaja.

Obraz Matki Bożej Rychwałdzkiej był własnością magnackiej rodziny Grudzińskich z Wielkopolski. W 1640 r. Katarzyna Komorowska wyszła za starostę środzkiego Piotra Samuela Grudzińskiego. Z jego posiadłości przywiozła obraz Matki Bożej i umieściła go w kaplicy swego zamku. W 1644 r. podarowała go kościołowi w Rychwałdzie. Od początku ikonę otaczał kult. Miał związek z licznymi cudami przypisywanymi wstawiennictwu Madonny z Rychwałdu. Powszechnie uważano ją też za patronkę Ziemi Żywieckiej.

Sto lat później rozpoczęto budowę nowego kościoła. Konsekracja barokowej świątyni odbyła się w 1756 r.

18 lipca 1965 r. prymas kard. Stefan Wyszyński i abp Karol Wojtyła koronowali wizerunek. Kustosz sanktuarium franciszkanin ojciec Bogdan Kocańda poinformował, że latem wizerunek otrzyma nową sukienkę, która została ufundowana przez wiernych.

...

Kolejne polskie sanktuarium ... Kraj Maryi .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:17, 14 Mar 2015    Temat postu:

Żywieccy historycy wydadzą barokową kronikę "Rychwałda Monumenta"

Barokową kronikę sanktuarium Matki Bożej w Rychwałdzie, której autorem jest XVIII-wieczny burmistrz Żywca Andrzej Komoniecki, wyda Towarzystwo Naukowe Żywieckie. Księga ukaże się latem - powiedziała historyk z muzeum w Żywcu Dorota Firlej.

Pełna nazwa dzieła Komonieckiego brzmi "Monumenta albo zebranie starożytnych dzieł, ozdób, pobożności i łask Boskich przez obraz cudowny Matki Bożej Panny Mariej w parochie kościoła rychwalskiego". Rękopis składa się ze 138 kart papieru czerpanego. Datowany jest na 1728 r.

Jak powiedziała Firlej kronika zawiera wypisy historyczne dotyczące parafii w Rychwałdzie i tamtejszego obrazu Matki Bożej. - Autor odnotował pierwsze cuda, które dokonały się za wstawiennictwem Matki Bożej. Można się dowiedzieć co nękało ludzi, którzy przybywali do Rychwałdu. Najczęściej to były zgony kobiet przy porodach, utonięcia, nieszczęśliwe wypadki dzieci i choroby oczu. Druga część to votum Komonieckiego dla Matki Bożej. Zamieścił m.in. 70 swoich wierszy – wyjaśniła.

Dzieło opracowują historycy Rafał Kosiński i Przemysław Dyrlaga. - Stanowi ono doskonałe źródło poznania mentalności i religijności doby późnego baroku. Możemy dzięki niemu poznać tradycyjne, rodzące się na początku XVIII w., formy ludowej religijności w zachodniej Małopolsce. Dzięki niemu możemy dokładnie prześledzić powstanie i rozwój kultu maryjnego w Rychwałdzie – uważa Kosiński.

Jego zdaniem autor kroniki przybliżył też swoją postać, co umożliwia naukowcom poznanie stanu jego wiedzy, a przez to horyzontów intelektualnych elity małomiasteczkowej w Małopolsce. - Możemy poznać nie tylko poziom wiedzy przyrodniczej, geograficznej, lingwistycznej, czy historycznej, ale również dowiedzieć się do jakich dzieł mieli dostęp – podkreślił Rafał Kosiński.

Andrzej Komoniecki urodził się w 1658 r. w Żywcu. W wieku 29 lat został burmistrzem miasta, a dwa lata później wójtem. Urząd sprawował przez 40 lat. Zmarł w 1729 r. Znany jest przede wszystkim jako autor „Dziejopisu Żywieckiego”. To rękopis w języku polskim, w którym opisał historię miasta i okolic w latach 1400-1728.

Parafia w Rychwałdzie istniała prawdopodobnie w XIV w. 200 lat później zbudowano we wsi drewniany kościół św. Mikołaja. W 1644 r. Katarzyna Komorowska ofiarowała świątyni ikonę Matki Bożej z Dzieciątkiem. Wizerunek od początku otaczał kult, który miał związek z licznymi cudami przypisywanymi wstawiennictwu rychwałdzkiej Madonny. Sto lat później rozpoczęto budowę nowego kościoła. Konsekracja barokowej świątyni, którą znamy współcześnie, odbyła się w 1756 r.

..

Prosze bardzo ! To piekne ! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:55, 18 Lip 2015    Temat postu:

Najcenniejsze obrazy z sanktuarium w Rychwałdzie


Sześć najcenniejszych obrazów ze zbiorów sanktuarium maryjnego w Rychwałdzie można już oglądać w jednej z wież tamtejszego kościoła. Jak zapowiadają franciszkanie, którzy opiekują się tym miejscem, jest to zalążek stałej ekspozycji dzieł sztuki.

- Żyjemy w czasach, gdy ludzie często patrzą dość płasko na rzeczywistość. Brakuje nam głębszego, duchowego spojrzenia. Myślę, że kontakt z wyższą kulturą sprawi, iż będziemy mogli ową głębię odzyskać i na nowo odrodzimy w sobie życie duchowe. Taki jest cel tej wystawy – powiedział kustosz sanktuarium, franciszkanin o. Bogdan Kocańda.
REKLAMA


Obrazy nie były dotąd prezentowane ani opisane w literaturze. Cztery z nich prezentują stacje Drogi Krzyżowej. Autorem dwóch z nich jest Jan Fignowski, a trzeciego Antoni Chrząstkiewicz. Jedno płótno jest anonimowe. Wszystkie przedstawienia Drogi Krzyżowej powstały w 1826 r. Kolejny obraz to wizerunek św. Franciszka z Asyżu, który wyszedł spod pędzla Wincentego Chrząstkiewicza w 1860 r. Autor szóstego, XVIII-wiecznego obrazu przestawiającego św. Marka Ewangelistę, jest nieznany.

Rzecznik sanktuarium Adam Karbowski powiedział, że obrazami – mocno zniszczonymi, a nawet poprzecinanymi, zajmowała się konserwator Małgorzata Mietlicka. To ona podczas prac odkryła, że jedno z płócien przedstawia św. Franciszka z Asyżu, a nie - jak pierwotnie uważano - św. Antoniego Padewskiego.

Jak podkreśliła Dorota Firlej z Muzeum w Żywcu obrazy Chrząstkiewiczów - ojca Antoniego (1790-1870) i syna Wincentego (1821-1889), a także Jana Fignowskiego (1769-1834), należą do najwybitniejszych dzieł XIX-wiecznego malarstwa regionalnego. Artyści należeli w swych czasach do grona cenionych i wziętych malarzy pogranicza polsko-słowackiego. Ich prace można zobaczyć w muzeach Bielska-Białej, Cieszyna, Żywca, Lwowa i w Dolnym Kubinie na Słowacji, a także w świątyniach na Żywiecczyźnie i ziemi suskiej.

Firlej dodała, że obraz przedstawiający św. Marka Ewangelistę jest znakomitym przykładem anonimowego dzieła słabo dotychczas znanego środowiska barokowych malarzy żywieckich.

Ekspozycję w sanktuarium dopełniają naczynia liturgiczne, ornaty oraz rzeźby sakralne. Wśród eksponatów jest też barokowa kronika sanktuarium Matki Bożej w Rychwałdzie, której autorem jest XVIII-wieczny burmistrz Żywca Andrzej Komoniecki. Pełna nazwa dzieła datowanego na 1728 r. brzmi "Monumenta albo zebranie starożytnych dzieł, ozdób, pobożności i łask Boskich przez obraz cudowny Matki Bożej Panny Mariej w parochie kościoła rychwalskiego".

Kronika zawiera wypisy historyczne dotyczące parafii w Rychwałdzie i tamtejszego obrazu Matki Bożej. Autor odnotował pierwsze cuda, które dokonały się za wstawiennictwem Matki Bożej. Można się dowiedzieć, co nękało ludzi, którzy przybywali do Rychwałdu. Najczęściej to były zgony kobiet przy porodach, utonięcia, nieszczęśliwe wypadki dzieci i choroby oczu. Druga część kroniki to votum Komonieckiego dla Matki Bożej; zamieścił w niej m.in. 70 swoich wierszy.

Kronika jest w złym stanie i wymaga szybkiej konserwacji. Jak powiedziała Firlej, na ten cel potrzeba co najmniej 50 tys. zł. Projekt konserwacji i stworzenia ekspozycji wsparło finansowo ministerstwo kultury. Całość kosztowała 44 tys. zł. Z resortu pochodziło 29,5 tys. zł.

Parafia w Rychwałdzie prawdopodobnie istniała już w XIV w. W pierwszej połowie XVI w. zbudowano we wsi drewniany kościół pod wezwaniem św. Mikołaja. W 1644 r. Katarzyna Komorowska ofiarowała świątyni ikonę Matki Bożej z Dzieciątkiem. Wizerunek od początku otaczał kult, który miał związek z licznymi cudami przypisywanymi wstawiennictwu rychwałdzkiej Madonny. Sto lat później rozpoczęto budowę nowego kościoła. Konsekracja barokowej świątyni, którą znamy współcześnie, odbyła się w 1756 r.

Rychwałdzkie sanktuarium, którym opiekują się franciszkanie, jest głównym ośrodkiem kultu religijnego na Żywiecczyźnie.

...

Dobra inicjatywa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:44, 19 Lip 2015    Temat postu:

Prymas: módlmy się o przebudzenie ducha solidarności i odpowiedzialności
19 lipca 2015, 18:25
O przebudzenie ducha solidarności i odpowiedzialności za siebie i Ojczyznę - apelował w niedzielę prymas Wojciech Polak podczas złotego jubileuszu koronacji ikony Matki Bożej Rychwałdzkiej. W uroczystościach wziął udział prezydent elekt Andrzej Duda. Dziękował za możliwość pomodlenia się za Ojczyznę, o siłę i mądrość.

- Przed obliczem Matki Bożej Rychwałdzkiej trzeba () prosić Boga przez Maryję o naszą odnowę, o nawrócenie naszych umysłów i serc, o to, by sumienie wszystkich się obudziło w duchu solidarności i odpowiedzialności za siebie nawzajem i za to dobro wspólne, którym jest nasza Ojczyzna - mówił abp Polak w homilii podczas mszy św. odprawionej na Błoniach obok rychwałdzkiego sanktuarium maryjnego.

Prymas mówił też o konieczności pojednania i zgody. Jak podkreślał, ich źródłem może być "jedynie chrystusowy krzyż". - To właśnie z krzyża rodzi się odwaga, którą czerpali również 50 lat temu, w pamiętnym 1965 r. biskupi polscy, by w braterskim geście wyciągnąć ręce do biskupów niemieckich, przebaczając i prosząc o przebaczenie. Potrzeba nam i dziś tej odwagi płynącej z krzyża - mówił.

Wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus koronowali 18 lipca 1965 r. prymas kard. Stefan Wyszyński i abp Karol Wojtyła. Abp Polak, nawiązując do tego daty, mówił, że wierni powinni spojrzeć na to wydarzenie z wdzięcznością, "by zachować żywą tożsamość i uchwycić w niej inspirującą iskrę".

Uroczystości, którym przewodniczył metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, zgromadziły kilka tysięcy wiernych. Wśród nich był prezydent elekt Andrzej Duda, który otrzymał od franciszkanów kopię ikony Matki Bożej Rychwałdzkiej.

- Dziękuję za ten wspaniały i niezwykły dar, obraz Matki Boskiej Rychwałdzkiej, jeden z najstarszych słynących łaskami wizerunków maryjnych w Polsce - mówił prezydent elekt, zapewniając, że zabierze go do Pałacu Prezydenckiego.

Duda dziękował za możliwość pomodlenia się za Ojczyznę, o siłę i mądrość. - Tego zawsze potrzeba, jeżeli ktoś chce zrealizować wielkie dzieło () naprawy Rzeczypospolitej, które jest przed nami. Wierzę, że jako ludzie wierzący, także dzięki tej modlitwie, zdołamy to zrealizować lepiej, uczciwiej i rzetelniej - powiedział.

Podczas uroczystości ikona Matki Bożej Rychwałdzkiej, jako wotum wdzięczności, otrzymała nową suknię i korony, które powstały z ofiar wiernych. W niedzielę poświęcił je prymas. Górale żywieccy złożyli hołd Matce Bożej i prosili o opiekę.

Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na ręku namalowany został na lipowych deskach na początku XVI w. Jak podają franciszkanie z Rychwałdu, wykonany został według reguł końcowego okresu sztuki bizantyjskiej. To dzieło nieznanego artysty. Ukazuje na złotym tle Maryję Pannę, okrytą do połowy płaszczem okalającym twarz i spiętym bogatą rozetą, spod której wyłaniają się fragmenty sukni. Dziecię, ubrane w sukienkę, spoczywa na lewej ręce Matki i z lekko podniesioną głową spogląda w jej twarz. Lewą rękę opiera na książce, a prawą błogosławi. Prawa ręka Maryi wskazuje na syna.

Obraz był własnością magnackiej rodziny Grudzińskich z Wielkopolski. W 1640 r. Katarzyna Komorowska wyszła za starostę środzkiego Piotra Samuela Grudzińskiego. Z jego posiadłości przywiozła obraz Matki Bożej i umieściła go w kaplicy swego zamku. W 1644 r. podarowała go kościołowi w Rychwałdzie. Od początku ikonę otaczał kult. Miał związek z licznymi cudami przypisywanymi wstawiennictwu Madonny z Rychwałdu. Powszechnie uważano ją też za patronkę Ziemi Żywieckiej. Sto lat później rozpoczęto budowę nowego kościoła.

...

Zawsze potrzeba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy