Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Franciszek w Ziemi Świętej !

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:12, 05 Sty 2014    Temat postu: Franciszek w Ziemi Świętej !

Papież zapowiedział pielgrzymkę do Ziemi Świętej

Papież Franciszek zapowiedział, że w maju uda się z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański ogłosił, że od 24 do 26 maja odwiedzi Amman w Jordanii, Betlejem i Jerozolimę.

- W radosnym klimacie, typowym dla tego świątecznego czasu, pragnę ogłosić, że od 24 do 26 maja, jeśli Bóg pozwoli, przebywać będę z pielgrzymką w Ziemi Świętej - powiedział Franciszek. Wierni brawami zareagowali na te słowa.

Wyjaśnił, że głównym celem jego podróży będzie upamiętnienie historycznego spotkania papieża Pawła VI i patriarchy Konstantynopola Atenagorasa z 5 stycznia 1964 roku. Ich spotkanie zapoczątkowało dialog katolicko–prawosławny; zdjęli z siebie ekskomuniki i rozpoczęli współpracę.

Franciszek poinformował, że "etapy będą trzy: Amman, Betlejem i Jerozolima. W bazylice Grobu Świętego razem z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem odbędziemy spotkanie ekumeniczne ze wszystkimi reprezentantami Kościołów chrześcijańskich Jerozolimy" - dodał papież.

Zaapelował do wiernych: "Od tej chwili proszę was, byście modlili się w intencji tej pielgrzymki, która będzie pielgrzymką modlitewną".

Następnie Franciszek podziękował za świąteczne i noworoczne życzenia, jakie napłynęły do niego z całego świata.

- Chciałbym, ale jest to niestety niemożliwe, odpowiedzieć wszystkim. Pragnę jednak podziękować z całego serca dzieciom za ich naprawdę piękne rysunki, młodzieży, ludziom starszym, rodzinom, wspólnotom parafialnym i religijnym, stowarzyszeniom, ruchom i różnym grupom, które zechciały wyrazić swą sympatię i bliskość - mówił papież.

- Proszę wszystkich, by modlili się za mnie i moją posługę w Kościele - dodał Franciszek.

...

Zapowiada sie sensacyjnie . Tu Szaron jest znakiem tu papiez sie tam znajdzie ... A jak Jezus w tym momencie wroci ? To nie jest przepowienia tylko tak sie zastanawiam .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:15, 15 Maj 2014    Temat postu:

Papież Franciszek w Ziemi Świętej z przyjaciółmi: rabinem i działaczem islamskim

Podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej papieżowi Franciszkowi towarzyszyć będą dwaj przyjaciele z Argentyny: rabin i działacz islamski - poinformowano w Watykanie. Papież, tak jak Jan Paweł II i Benedykt XVI, zostawi karteczkę w Ścianie Płaczu.

Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi przedstawiając dziennikarzom szczegóły papieskiej pielgrzymki do Ziemi Świętej w dniach 24-26 maja podkreślił, że razem z Franciszkiem w podróż wyruszą jego wieloletni przyjaciel rabin Abraham Skórka oraz Omar Abboud z ośrodka islamskiego w Argentynie. Obaj będą w orszaku papieża.

- Będą razem podróżować jako przyjaciele, znają się od dawna, nie będzie konieczne wygłaszanie wielkich przemówień na temat dialogu międzyreligijnego - powiedział ks. Lombardi, odnosząc się do symboliki tej decyzji.

Watykański rzecznik poinformował, że Franciszek zatrzyma się przy Ścianie Płaczu, miejscu modlitw Żydów, by pomodlić się w milczeniu i zostawić karteczkę w murze.

Komentując opinie o możliwych próbach prowokacji czy zakłócenia wizyty Franciszka i doniesieniach o niedawnych aktach wandalizmu w miejscach kultu w Ziemi Świętej, ks. Lombardi oświadczył, że tego typu czyny są zawsze godne potępienia.

Wyraził zarazem przekonanie, że wizyta papieża przebiegnie w "klimacie spokoju". Watykan - zapewnił też rzecznik - nie obawia się o bezpieczeństwo Franciszka.

Przypomniał, że papież nie chce jeździć w czasie tej pielgrzymki ani w papamobile, ani opancerzoną limuzyną. - Będzie jeździł zwyczajnymi samochodami, a przy dwóch okazjach, w Ammanie w Jordanii przed mszą na stadionie i w Betlejem przed mszą na Placu Żłóbka, wsiądzie do otwartego jeepa, by z bliska pozdrowić witających go chrześcijan - wyjaśnił ks. Lombardi.

Przypomniał też, że pielgrzymka upamiętni 50. rocznicę historycznego spotkania papieża Pawła VI i prawosławnego patriarchy Atenagorasa. Także podczas tej wizyty - wskazał ks. Lombardi - dojdzie do historycznego wydarzenia. Za takie należy uważać modlitwę ekumeniczną z udziałem Franciszka i patriarchy Konstantynopola Bartłomieja przed Bazyliką Grobu Świętego w Jerozolimie.

- Publicznej modlitwy ekumenicznej w tym centralnym miejscu wiary chrześcijańskiej nigdy wcześniej nie było - zauważył rzecznik Watykanu.

W trakcie krótkiej, intensywnej wizyty Franciszek odwiedzi Jordanię, tereny Autonomii Palestyńskiej i Izrael. Spotka się między innymi z palestyńskimi uchodźcami, z przedstawicielami najwyższych władz Izraela, będzie w Instytucie Pamięci o Holokauście Yad Vashem.

>>>

To pokaze jak maja do siebie odnosic sie ludzie religijni wierzacy w Boga .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:14, 23 Maj 2014    Temat postu:

W sobotę papież Franciszek udaje się do Ziemi Świętej

Pa­pież Fran­ci­szek wy­ru­sza w so­bo­tę rano z piel­grzym­ką do Ziemi Świę­tej, która - jak pod­kre­śla - bę­dzie mieć ści­śle re­li­gij­ny i mo­dli­tew­ny cha­rak­ter. Pro­gram trzy­dnio­wej wi­zy­ty w Jor­da­nii, Au­to­no­mii Pa­le­styń­skiej i Izra­elu wy­peł­nio­ny jest nie­mal co do go­dzi­ny.

Głów­ne hasła piel­grzym­ki to eku­me­nizm, pokój w Ziemi Świę­tej i dia­log mię­dzy re­li­gia­mi. Jed­nak nie­uchron­ne wy­da­ją się ak­tu­al­ne wątki po­li­tycz­ne, zwłasz­cza tło kon­flik­tu izra­el­sko-pa­le­styń­skie­go oraz zbroj­ny kon­flikt w po­bli­skiej Syrii.

Naj­waż­niej­szym po­wo­dem piel­grzym­ki śla­da­mi Jana Pawła II i Be­ne­dyk­ta XVI jest przy­pa­da­ją­ca w tym roku 50. rocz­ni­ca hi­sto­rycz­ne­go, po­jed­naw­cze­go spo­tka­nia pa­pie­ża Pawła VI i pra­wo­sław­ne­go pa­triar­chy Kon­stan­ty­no­po­la Ate­na­go­ra­sa w Je­ro­zo­li­mie. Za­po­cząt­ko­wa­ło ono dia­log pra­wo­sław­no-ka­to­lic­ki.

Na trzy dni przed po­dró­żą Fran­ci­szek po­wie­dział pod­czas au­dien­cji ge­ne­ral­nej w Wa­ty­ka­nie, że głów­nym jej celem jest spo­tka­nie z pa­triar­chą Kon­stan­ty­no­po­la i for­mal­nym zwierzch­ni­kiem pra­wo­sła­wia Bar­tło­mie­jem I. Na­wią­zu­jąc do pa­tro­nów obu ich sie­dzib, po­wie­dział: "Piotr i An­drzej spo­tka­ją się po raz ko­lej­ny - i to jest bar­dzo pięk­ne".

- Dru­gim mo­ty­wem jest mo­dli­twa o pokój na tej ziemi, która tyle cier­pi - dodał Fran­ci­szek, za­po­wia­da­jąc tym samym apele, jakie wy­sto­su­je pod­czas swo­jej piel­grzym­ki.

Zwra­ca się uwagę na pełną sym­bo­li­ki de­cy­zję pa­pie­ża o tym, że w po­dró­ży to­wa­rzy­szyć mu będą dwaj przy­ja­cie­le z Ar­gen­ty­ny: rabin Abra­ham Skór­ka z Bu­enos Aires i re­pre­zen­tant świa­ta is­la­mu Omar Aboud. To wy­da­rze­nie nie­zna­ne z piel­grzy­mek po­przed­ni­ków pa­pie­ża Ber­go­glio. Ich obec­ność wy­star­czy, Fran­ci­szek nie musi wy­gła­szać prze­mó­wień o dia­lo­gu mię­dzy­re­li­gij­nym - za­uwa­żył wa­ty­kań­ski rzecz­nik, ksiądz Fe­de­ri­co Lom­bar­di.

Ocze­ki­wa­nia wszyst­kich go­spo­da­rzy są ogrom­ne, o czym świad­czą mię­dzy in­ny­mi słowa am­ba­sa­do­ra Izra­ela przy Wa­ty­ka­nie Ziona Evro­ny’ego, który już na­zwał piel­grzym­kę "ka­mie­niem mi­lo­wym o hi­sto­rycz­nym zna­cze­niu”. Do­mi­nu­je też prze­ko­na­nie, że Fran­ci­szek za­sko­czy swo­imi ge­sta­mi. Wa­ty­kań­ski se­kre­tarz stanu, kar­dy­nał Pie­tro Pa­ro­lin wy­ra­ził prze­ko­na­nie, że wi­zy­ta przy­nie­sie "owoce po­ko­ju”.

Pierw­szym eta­pem piel­grzym­ki bę­dzie sto­li­ca Jor­da­nii, Amman, do któ­re­go pa­pież przy­bę­dzie w so­bo­tę wcze­snym po­po­łu­dniem. Na­stęp­nie złoży wi­zy­tę kró­lo­wi Ab­dul­la­ho­wi i jego żonie Ranii w pa­ła­cu kró­lew­skim Al-Hus­se­ini. Spo­tka się też z przed­sta­wi­cie­la­mi władz kraju, do któ­rych wy­gło­si prze­mó­wie­nie.

Na sta­dio­nie w Am­ma­nie Fran­ci­szek od­pra­wi mszę, po któ­rej uda się do Be­ta­nii na rzeką Jor­dan, do miej­sca chrztu Je­zu­sa. W tam­tej­szym ko­ście­le ka­to­lic­kim pa­pież spo­tka się wie­czo­rem z uchodź­ca­mi i nie­peł­no­spraw­ny­mi. Na noc po­wró­ci do Am­ma­nu.

W nie­dzie­lę rano Fran­ci­szek od­le­ci śmi­głow­cem ze sto­li­cy Jor­da­nii do Be­tle­jem w Au­to­no­mii Pa­le­styń­skiej. Ten etap po­dró­ży roz­pocz­nie od spo­tka­nia z prze­wod­ni­czą­cym władz Au­to­no­mii Mah­mu­dem Ab­ba­sem, któ­re­go Wa­ty­kan w ofi­cjal­nym pro­gra­mie wi­zy­ty na­zwał "pre­zy­den­tem Pań­stwa Pa­le­styń­skie­go”.

Na­stęp­nie na Placu Żłób­ka pa­pież od­pra­wi mszę. Obiad zje z pa­le­styń­ski­mi ro­dzi­na­mi w klasz­to­rze fran­cisz­ka­nów w Be­tle­jem. Za­po­wie­dzia­no także wi­zy­tę w Gro­cie Na­ro­dze­nia. Na te­re­nie obozu dla pa­le­styń­skich uchodź­ców w Du­haj­szy Fran­ci­szek spo­tka się z dzieć­mi. Będą tam także naj­młod­si z dwóch in­nych po­bli­skich obo­zów dla uchodź­ców, Aida i Bejt.

Z Be­tle­jem pa­pież uda się do Tel Awiwu. Na lot­ni­sku Ben Gu­rio­na wy­gło­si po­wi­tal­ne prze­mó­wie­nie. Póź­nym po­po­łu­dniem w sie­dzi­bie de­le­ga­tu­ry apo­stol­skiej w Je­ro­zo­li­mie Fran­ci­szek po­dej­mie pa­triar­chę Kon­stan­ty­no­po­la Bar­tło­mie­ja I. Obaj pod­pi­szą wspól­ną de­kla­ra­cję oraz uda­dzą się na uro­czy­stość eku­me­nicz­ną w ba­zy­li­ce Grobu Pań­skie­go z oka­zji 50. rocz­ni­cy je­ro­zo­lim­skie­go spo­tka­nia Pawła VI z pa­triar­chą Ate­na­go­ra­sem.

Ta­kiej pu­blicz­nej mo­dli­twy eku­me­nicz­nej w cen­tral­nym miej­scu wiary chrze­ści­jań­skiej nigdy wcze­śniej nie było - za­uwa­żył Wa­ty­kan, kła­dąc na­cisk na hi­sto­rycz­ne zna­cze­nie tego wy­da­rze­nia.

W po­nie­dzia­łek rano, w ostat­nim dniu piel­grzym­ki, Fran­ci­szek od­wie­dzi wiel­kie­go mu­ftie­go Je­ro­zo­li­my na Wzgó­rzu Świą­tyn­nym. Stam­tąd uda się pod Ścia­nę Pła­czu, miej­sce mo­dlitw Żydów, gdzie wzo­rem Jana Pawła II i Be­ne­dyk­ta XVI zo­sta­wi w murze kar­tecz­kę.

Ko­lej­ny punkt pro­gra­mu to wi­zy­ta w in­sty­tu­cie pa­mię­ci o Ho­lo­kau­ście Yad Va­shem. Pa­pież wy­gło­si tam prze­mó­wie­nie w obec­no­ści kilku osób oca­la­łych z Za­gła­dy oraz naj­wyż­szych władz Izra­ela.

Na­stęp­nie uda się w po­bli­że wiel­kiej sy­na­go­gi je­ro­zo­lim­skiej, by zło­żyć wi­zy­tę dwóm na­czel­nym ra­bi­nom Izra­ela - asz­ke­na­zyj­ski­mu i se­far­dyj­skie­mu. W pa­ła­cu pre­zy­denc­kim Fran­cisz­ka po­dej­mie szef pań­stwa Szi­mon Peres. Na­stęp­nie pa­pież spo­tka się z pre­mie­rem Izra­ela Ben­ja­mi­nem Ne­tan­ja­hu.

Po po­łu­dniu w ko­ście­le w Get­se­ma­ni koło Ogro­du Oliw­ne­go Fran­ci­szek wy­gło­si prze­mó­wie­nie do przed­sta­wi­cie­li du­cho­wień­stwa. Na za­koń­cze­nie wi­zy­ty w Sali Wie­czer­ni­ka pa­pież od­pra­wi mszę. W po­nie­dział­ko­wy wie­czór od­le­ci z Tel Awiwu do Rzymu.

Od­no­sząc się do do­nie­sień o moż­li­wych pro­wo­ka­cjach czy pró­bach za­kłó­ce­nia pa­pie­skiej wi­zy­ty, Wa­ty­kan wy­ra­ził prze­ko­na­nie, że prze­bie­gnie ona w kli­ma­cie spo­ko­ju. Stro­na wa­ty­kań­ska za­pew­ni­ła po­nad­to, że nie oba­wia się o bez­pie­czeń­stwo pa­pie­ża, mimo że nie chce on w cza­sie piel­grzym­ki jeź­dzić pa­pa­mo­bi­le czy tym bar­dziej opan­ce­rzo­ną li­mu­zy­ną.

Fran­ci­szek bę­dzie jeź­dził zwy­czaj­ny­mi sa­mo­cho­da­mi, a przy dwóch oka­zjach, przed mszą w Am­ma­nie i w Be­tle­jem, wsią­dzie do otwar­te­go jeepa, by po­zdro­wić wier­nych z bli­ska.

>>>

TO JUZ JUTRO ! :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:15, 24 Maj 2014    Temat postu:

Papież zaapelował o rozwiązanie konfliktów na Bliskim Wschodzie

Papież Franciszek, który rozpoczął piel­grzymkę do Ziemi Świętej, zaapelował po przybyciu do Jordanii o pilne rozwiązanie konfliktu syryjskiego oraz izraelsko- palestyń­skiego. Dziękował władzom Jordanii za pomoc uchodźcom.

Podczas oficjalnej ceremonii powitania w pałacu królewskim w Ammanie z udziałem jordańskiego monarchy Abdullaha II i jego małżonki Franciszek wyraził radość, że może odwiedzić Króle­stwo Haszymidzkie idąc śladami swych poprzedników, Jana Pawła II i Benedykta XVI.

Papież podkreślił, że Jordania to kraj o bogatej historii i wielkim znaczeniu religijnym dla judaizmu, chrześcijaństwa i islamu.

„Kraj ten udziela wielkodusznego przyjęcia wielu uchodźcom pa­lestyńskim, irackim oraz pochodzącym z innych obszarów kryzy­sowych, zwłaszcza z sąsiedniej Syrii, wstrząsanej nazbyt długo trwającym konfliktem” - oświadczył Franciszek. Dodał następnie, że gościnność ta zasługuje na uznanie i wsparcie społeczności międzynarodowej.

Przypominając o napięciach i kryzysach na Bliskim Wschodzie Papież zaapelował o poszukiwanie trwałego pokoju w całym re­gionie.

- Dla osiągnięcia tego celu konieczne i pilniejsze niż kiedykolwiek jest pokojowe rozwiązanie kryzysu syryjskiego, a także sprawie­dliwe rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego - podkre­ślił.

Franciszek zapewnił następnie o swym szacunku dla wspólnoty muzułmańskiej.

- Wyrażam wdzięczność Jordanii za popieranie szeregu ważnych inicjatyw na rzecz dialogu międzyreligijnego, krzewienia porozu­mienia między wyznawcami judaizmu, chrześcijanami i muzuł­manami - powiedział.

Zwrócił też uwagę na znaczenie obecności wspólnot chrześcijań­skich na Bliskim Wschodzie.

Papież podkreślił, że gorąco pragnie, aby wolność religijna była poważana w tym regionie i na całym świecie.

W drodze z Rzymu do Ammanu Franciszek pozdrowił wszystkich kilkudziesięciu towarzyszących mu w samolocie dziennikarzy. - To będzie bardzo absorbująca podróż - podkreślił.

- Ktoś z was powiedział, że to będzie wycieńczająca podróż - mówił papież. Zapowiedział, że w drodze powrotnej w poniedzia­łek spotka się z wysłannikami mediów na konferencji prasowej w samolocie.

Franciszek zażartował zwracając się do dziennikarzy: "Jestem jak Daniel w jaskini lwów , ale wiem, że one nie gryzą. Jadę w po­koju".

...

Tak Jordania moze byc dumna z pomocy Palestynczykom . Podobnie jak Liban Bóg was wynagrodzi . Dzis gdy znikaja patologiczne rezimy w tych krajach sytuacja sprzyja zblizeniu miedzy ludzmi . Ich wyznanie nie ma znaczenia ktore chcieli by wykorzystac do swoich brudnych celow rozni gangsterzy udajacy wielce religijnych .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:17, 24 Maj 2014    Temat postu:

Papież: pokoju nie można kupić, trzeba go cierpliwie poszukiwać

Podczas mszy w stolicy Jordanii, Ammanie w sobotę papież Fran­ciszek powiedział, że pokoju nie można kupić. To dar, którego trzeba cierpliwie poszukiwać i budować własnymi rękami po­przez małe i wielkie gesty w codziennym życiu - dodał w homilii.

We mszy na międzynarodowym stadionie w Ammanie, w pierw­szym dniu papieskiej pielgrzymki do Ziemi Świętej, uczestniczyło wielu palestyńskich, syryjskich i irackich uchodźców.

W homilii Franciszek podkreślił, że wygłasza ją niedaleko od miejsca, w którym "Duch Święty zstąpił z mocą na Jezusa z Naza­retu, gdy Jan ochrzcił go w Jordanie".

- Misją Ducha Świętego jest w istocie tworzenie harmonii - On sam jest harmonią – budowanie pokoju w różnych kontekstach i między różnymi podmiotami - mówił papież. Wskazał, że różno­rodność ludzi i myśli nie powinny powodować odrzucenia i prze­szkód.

- Przyzywamy dziś żarliwie Ducha Świętego, prosząc Go, aby przygotował drogę pokoju i jedności - dodał Franciszek. Apelo­wał do wiernych o przyjmowanie postaw sprzyjających pokojowi i jedności, a także o "gesty pokory, braterstwa, przebaczenia i po­jednania".

- Te gesty są przesłanką i warunkiem prawdziwego pokoju, solid­nego i trwałego - przypomniał.

Papież modlił się to, aby wszyscy czuli się braćmi, oddalili urazy i podziały oraz miłowali się po bratersku.

- Pokoju nie można kupić: jest on darem, który trzeba cierpliwie poszukiwać i budować własnoręcznie, za pomocą małych i du­żych gestów angażujących nasze codzienne życie - powiedział pa­pież.

Zauważył, że droga pokoju umacnia się, "jeśli uznajemy, że wszy­scy mamy taką samą krew i stanowimy część rodzaju ludzkiego".

Na zakończenie homilii Franciszek pozdrowił obecnych na sta­dionie uchodźców. - Moje serce zwraca się także ku wielu chrześci­jańskim uchodźcom z Palestyny, Syrii i Iraku: zanieście waszym rodzinom i wspólnotom moje pozdrowienia i moją solidarność - powiedział do nich.

Wszystkich wezwał do modlitwy o braterstwo, niezależnie od róż­nic idei, języka, kultury, religii.

Franciszek podkreślił, że miłosierdzie leczy "rany błędów, niepo­rozumień i sporów".

Przy ołtarzu w czasie papieskiej mszy widniały dwa duże portre­ty Jana XXIII i Jana Pawła II, kanonizowanych 27 kwietnia. Przy­pomina się, że ksiądz Angelo Roncalli był w Jordanii jako osobi­sty sekretarz diecezji Bergamo w 1906 roku, gdy miał 25 lat. Pol­ski papież odwiedził to królestwo w 2000 roku.

...

Pierwsza msza ! Z udziale Arabow chrzescijan ! Pamietajmy ze pierwsi ktorzy po Izraelitach przyjmowali Jezusa to byli ludzie ktorych dzis nazywamy Arabami .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:31, 24 Maj 2014    Temat postu:

Papież: niech ustanie przemoc w Syrii, niech świat jej pomoże

Gorący apel o pokój w Syrii i o wsparcie społeczności międzynarodowej dla tego kraju wystosował papież Franciszek z Betanii w Jordanii, miejsca chrztu Jezusa. W budo­wanym jeszcze kościele spotkał się z syryjskimi uchodźcami oraz niepełnosprawnymi.

Franciszek przyjechał nad rzekę Jordan, do miejscowości oddalo­nej 50 kilometrów od Ammanu w towarzystwie króla Abdullaha II i jego żony Ranii. Po cichej modlitwie nad brzegiem rzeki pa­pież schylił się i zanurzył rękę w wodzie.

Następnie Franciszek wsiadł do elektrycznego samochodu, za kie­rownicą którego siedział król Jordanii. Razem pojechali na spo­tkanie z kilkuset osobami w kościele, którego budowę finansuje rodzina królewska.

Zwracając się do uchodźców z Syrii papież powiedział: "Podczas mojej pielgrzymki bardzo zależało mi na spotkaniu z wami, któ­rzy z powodu krwawych konfliktów musieliście pozostawić swe domy, waszą ojczyznę i znaleźliście schronienie na gościnnej ziemi jordańskiej”.

- Jesteśmy głęboko poruszeni tragediami i ranami naszych cza­sów, zwłaszcza spowodowanymi nadal trwającymi konfliktami na Bliskim Wschodzie. Myślę w pierwszej kolejności o Syrii, roz­dartej bratobójczą walką, trwającą od trzech lat, która zebrała już niezliczone ofiary, zmuszając miliony ludzi, by stali się uchodźca­mi i wygnańcami w innych krajach - mówił papież.

Przerwał lekturę przemówienia i dodał: "Źródłem zła jest niena­wiść i pazerność fabryk i sprzedawców broni". Zapytał: "Kto daje krajom pogrążonym w konflikcie broń, by go kontynuowały?". Ludzi tych nazwał "nędznikami" i "kryminalistami", którzy muszą się nawrócić.

Dziękował władzom i mieszkańcom Jordanii za wielkoduszne przyjęcie dużej liczby uchodźców z Syrii i Iraku i przypomniał o zaangażowaniu kościelnych instytucji, które niosą pomoc potrze­bującym "bez względu na wyznawaną wiarę, przynależność et­niczną czy ideologiczną".

Franciszek wezwał społeczność międzynarodową, aby nie pozo­stawiała Jordanii samej w stawianiu czoła kryzysowi humanitar­nemu, spowodowanemu przybyciem na jej terytorium dużej licz­by uchodźców i by kontynuowała i zwiększała swe czynne wspar­cie i pomoc.

- Ponawiam też stanowczo mój apel o pokój w Syrii. Niech usta­nie przemoc i niech będzie przestrzegane prawo humanitarne, by zapewnić niezbędną pomoc dla cierpiącej ludności! - wzywał papież.

Prosił: "Niech wszyscy zaniechają żądań, by za pomocą broni roz­wiązywać problemy i niech nastąpi powrót na drogę negocjacji".

Franciszek przypomniał, że rozwiązanie konfliktu możliwe jest jedynie "przez dialog i ograniczenie roszczeń, przez współczucie dla cierpiących, poszukiwanie rozwiązania politycznego i poczu­cie odpowiedzialności wobec braci".

Papież kończąc przemówienie ponowił apel, aby w Syrii zwycię­żyły rozsądek i umiarkowanie oraz aby z pomocą wspólnoty mię­dzynarodowej kraj ten odnalazł drogę pokoju.

- Niech Bóg nawróci ludzi odwołujących się do przemocy i tych, którzy mają plany wojny, oraz umocni serca i umysły budujących pokój i odpłaci im wszelkim błogosławieństwem - powiedział Franciszek.

Wizyta w Betanii była ostatnim punktem sobotniego programu papieskiej pielgrzymki do Ziemi Świętej.

...

Tak niech nastanie pokoj z tym ze tam jest walka o wolnosc a nie jakas wojna tyranow . Jest wyraznie strona dobra i strona zla . I dobro ma zwyciezyc !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:03, 25 Maj 2014    Temat postu:

Papież zaprosił liderów Palestyńczyków i Izraela na wspólną modlitwę

Papież Franciszek zaprosił do Watykanu na wspólną modlitwę o pokój w Ziemi Świętej przywódcę Autonomii Palestyńskiej Mah­muda Abbasa i prezydenta Izraela Szimona Peresa. Nieoczekiwa­ne zaproszenie wystosował na zakończenie mszy w niedzielę w Betlejem.

Przed południową modlitwą Regina coeli papież wypowiedział słowa, których nie było w przygotowanym wcześniej i udostępnio­nym dziennikarzom przemówieniu.

- W tym miejscu, gdzie narodził się Książę Pokoju, pragnę wysto­sować zaproszenie do pana prezydenta Mahmuda Abbasa i do pana prezydenta Szimona Peresa, by razem ze mną wznieśli żar­liwą modlitwę, prosząc Boga o dar pokoju. Oferuję mój dom w Watykanie, aby gościł to modlitewne spotkanie - powiedział Fran­ciszek.

Następnie dodał: "Wszyscy pragniemy pokoju. Tyle osób buduje go każdego dnia małymi gestami, wielu cierpi i cierpliwie znosi trud tylu prób jego zbudowania".

- My wszyscy, zwłaszcza ci, którzy są na służbie swych narodów, mamy obowiązek stać się narzędziami i budowniczymi pokoju, przede wszystkim przez modlitwę - oświadczył papież.

- Budowa pokoju jest trudna, ale życie bez pokoju jest udręką. Wszyscy mężczyźni i kobiety tej ziemi i całego świata proszą nas o przedstawienie Bogu ich gorącego dążenia do pokoju - podkre­ślił Franciszek.

Wezwał do modlitwy do Matki Bożej: "Jej zawierzamy to teryto­rium i tych, którzy tutaj mieszkają, aby mogli żyć w sprawiedliwo­ści, pokoju i braterstwie. Powierzamy także pielgrzymów, którzy tutaj przyjeżdżają, aby zaczerpnąć ze źródeł wiary chrześcijań­skiej" - powiedział papież.

Modlił się następnie za całą ludzkość i "nowe, obiecujące perspek­tywy braterstwa, solidarności i pokoju".

Następnie papież udał się na obiad z palestyńskimi rodzinami w domu dla pielgrzymów, prowadzonym w Betlejem przez francisz­kanów. Do stołu z Franciszkiem zasiadło około 20 osób.

...

Tylko Bóg potrafi rozwiazac ten straszny splot zla tam na miejscu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:15, 25 Maj 2014    Temat postu:

Papież spotkał się z dziećmi w obozie dla palestynskich uchodźców

Papież Franciszek na zakończenie swej wizyty na terenie Autono­mii Palestyńskiej był w obozie dla palestyńskich uchodźców w Dheiszy koło Betlejem. Spotkał się tam z dziećmi.

Na spotkanie z papieżem przybyli także najmłodsi z dwóch in­nych pobliskich obozów dla uchodźców, Aida i Beit.

Dzieci i nastolatki powitały Franciszka trzymając w rękach kart­ki z hasłami: "Muzułmanie i chrześcijanie żyją pod okupacją". Ten cichy protest, podkreśla się, był wyrazem sprzeciwu wobec sytuacji Palestyńczyków.

Palestyński chłopiec poprosił papieża, by modlił się za tę, jak pod­kreślił, "uciskaną ziemię". Wyjaśnił w imieniu pozostałych uczest­ników spotkania, że ich rodzice zginęli albo zostali uwięzieni. - W Biblii napisano o pokoju, ale tu nie ma żadnego pokoju - powie­dział mały Palestyńczyk, przemawiając również po włosku.

Media zauważają, że najbardziej wymownym gestem Franciszka podczas wizyty w Autonomii była jego modlitwa przy murze bez­pieczeństwa w Betlejem, zbudowanym przez władze izraelskie. W drodze na mszę na Placu Żłóbka papieski samochód zatrzymał się rano koło muru. Franciszek podszedł do niego, oparł czoło o ścianę z cementu i modlił się kilka minut.

Po pożegnaniu z prezydentem Autonomii Palestyńskiej papież odleciał śmigłowcem do Tel Awiwu.

...

Tak oni cierpia tam najbardziej ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:16, 25 Maj 2014    Temat postu:

Papież: wstydzimy się przed Bogiem z powodu losu, jaki spotyka dzieci

Podczas mszy na Placu Żłóbka w Betlejem, mieście narodzin Jezusa, papież Franciszek powiedział, że wszyscy powinni wstydzić się tego, jaki los spotyka dzieci, które są molestowane i zniewalane, są uchodźcami i toną w morzu podczas ucieczki. Jak podkreślają komentatorzy, w drodze na Plac Żłóbka, doszło do wymownego gestu papieża.

- Jakże wielką łaską jest sprawowanie Eucharystii w miejscu, gdzie narodził się Jezus - powiedział papież w homilii, której słuchał m.in. prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas. Na mszę przybyli wierni ze Strefy Gazy i z Galilei.

Franciszek nawiązał do symboliki miejsca mszy, podkreślając: "Dzieciątko z Betlejem jest kruche, jak wszyscy nowonarodzeni".

- To Dzieciątko, jak każde dziecko jest słabe i potrzebuje pomocy i ochrony. Także dzisiaj dzieci potrzebują, by je przyjąć i ich bronić, począwszy od łona matki - podkreślił Franciszek.

- Niestety - kontynuował - w naszym świecie, który opracował najbardziej zaawansowane technologie, nadal jest wiele dzieci żyjących w nieludzkich warunkach, na marginesie społeczeństwa, na peryferiach wielkich miast i na obszarach wiejskich.

Przypomniał, że wiele dzieci wciąż jest wykorzystywanych, molestowanych, zniewolonych, że są one ofiarą przemocy i handlu ludźmi.

- Zbyt wiele dzieci jest dziś wygnańcami, uchodźcami, czasami toną w morzu, zwłaszcza w wodach Morza Śródziemnego. Z powodu tego wszystkiego wstydzimy się dziś przed Bogiem - powiedział papież.

Zachęcił do refleksji: "Kim jesteśmy przed Dzieciątkiem Jezus? Kim jesteśmy w obliczu dzisiejszych dzieci? Czy jesteśmy jak Maryja i Józef, którzy przyjęli Jezusa i zatroszczyli się o Niego z miłością macierzyńską i ojcowską? Czy jesteśmy jak Herod, który chce Go wyeliminować?".

- A może jesteśmy obojętni? Czy jesteśmy może pompatyczni i świętoszkowaci, jesteśmy ludźmi wykorzystującymi obrazy biednych dzieci dla osiągnięcia zysku? - pytał Franciszek.

Mówił, że dorośli powinni zastanowić się, czy potrafią "tracić czas z dziećmi", słuchać ich i strzec, czy też je zaniedbują, aby zająć się swoimi sprawami.

Papież podkreślił, że płacz dzieci jest wyzwaniem. - W świecie, który każdego dnia wyrzuca tony żywności i leków, są dzieci płaczące na próżno z powodu głodu i chorób, którym można z łatwością zapobiec - wskazał.

Dodał następnie, że podczas, gdy głosi się hasła ochrony nieletnich, jednocześnie handluje się bronią, która trafia w ręce dzieci-żołnierzy; handluje się produktami pakowanymi przez małych robotników przymusowych. - Ich krzyk jest tłumiony: powinny walczyć, pracować, nie wolno im płakać! Ale płaczą za nie matki, dzisiejsze Rachele: opłakują swoje dzieci i nie chcą utulić się w żalu - zauważył papież.

Apelował o nowe relacje w świecie - by nie były one naznaczone konfliktem, uciskiem, konsumpcjonizmem, lecz by były relacjami braterstwa, przebaczenia i pojednania, wzajemnego dzielenia się i miłości.

Przed mszą papież długo pozdrawiał wiernych z otwartego samochodu.

W drodze na Plac Żłóbka z siedziby władz Autonomii Palestyńskiej papieski pojazd przejechał i zatrzymał się tuż obok muru w Betlejem, oddzielającego je od terytorium Izraela. Zauważa się, że w przemówieniu, jakie papież wygłosił do palestyńskich gospodarzy, nie było żadnego odwołania do muru, lecz decyzję o tym, by zatrzymać się koło symbolu podziału i konfliktu uznano za ważny, wymowny gest Franciszka.

...

Tak krzywda dzieci to szczegolna ohyda i hanba .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:05, 26 Maj 2014    Temat postu:

Papież Franciszek przy Ścianie Płaczu i u wielkiego muftiego Jerozolimy

Pa­pież Fran­ci­szek wzo­rem swych po­przed­ni­ków Jana Pawła II i Be­ne­dyk­ta XVI był w po­nie­dzia­łek przy Ścia­nie Pła­czu w Je­ro­zo­li­mie, gdzie w mur wło­żył kar­tecz­kę z mo­dli­twą. Zło­żył rów­nież wi­zy­tę wiel­kie­mu mu­ftie­mu Je­ro­zo­li­my.

Na kar­tecz­ce, którą pa­pież wło­żył w Ścia­nę Pła­czu, był tekst mo­dli­twy "Ojcze Nasz” po hisz­pań­sku – wy­ja­śnił rzecz­nik Wa­ty­ka­nu ksiądz Fe­de­ri­co Lom­bar­di.

Agen­cje cy­tu­ją słowa pa­pie­ża, który opusz­cza­jąc miej­sce mo­dlitw Żydów, po­wie­dział głów­ne­mu ra­bi­no­wi Izra­ela: "Przy­sze­dłem mo­dlić się i pro­si­łem Pana o łaskę po­ko­ju”.

W tym sym­bo­licz­nym miej­scu do­szło przy tej oka­zji do wy­mow­ne­go gestu: wy­mia­ny ser­decz­ne­go uści­sku mię­dzy Fran­cisz­kiem a to­wa­rzy­szą­cym mu w piel­grzym­ce do Ziemi Świę­tej przy­ja­cie­lem, ra­bi­nem Abra­ha­mem Skór­ką z Bu­enos Aires. Wcze­śniej rabin Skór­ka po­wie­dział w wy­wia­dzie, że od wy­bo­ru Fran­cisz­ka obaj ma­rzy­li o tym, że uści­skać się w tym miej­scu.

W pa­miąt­ko­wej księ­dze po mo­dli­twie przy Ścia­nie Pła­czu pa­pież wy­ra­ził ra­dość z tego, że mógł tam być ze "star­szy­mi brać­mi”.

Na Wzgó­rzu Świą­tyn­nym Fran­ci­szek spo­tkał się z wiel­kim mu­ftim Je­ro­zo­li­my i całej Pa­le­sty­ny szej­kiem Mu­ham­ma­dem Ah­ma­dem Hus­sej­nem. Od­wie­dził jedno z naj­waż­niej­szych miejsc is­la­mu, Ko­pu­łę na Skale, czyli tzw. me­czet Omara. Zgod­nie z obo­wią­zu­ją­cy­mi za­sa­da­mi przy wej­ściu zdjął buty.

W prze­mó­wie­niu do wiel­kie­go mu­ftie­go i de­le­ga­cji mu­zuł­mań­skiej Fran­ci­szek pod­kre­ślił, że jego piel­grzym­ka do Ziemi Świę­tej nie by­ła­by kom­plet­na, gdyby nie uwzględ­nia­ła także spo­tka­nia ze wszyst­ki­mi wspól­no­ta­mi tam ży­ją­cy­mi.

- Dro­dzy przy­ja­cie­le, z tego świę­te­go miej­sca wzno­szę z głębi serca apel do wszyst­kich ludzi i wspól­not, które po­wo­łu­ją się na Abra­ha­ma: sza­nuj­my się i mi­łuj­my się wza­jem­nie jako bra­cia i sio­stry! - we­zwał pa­pież.

Ape­lo­wał: "Uczmy się ro­zu­mieć cier­pie­nie innej osoby! Niech nikt nie wy­ko­rzy­stu­je imie­nia Boga do prze­mo­cy! Wspól­nie pra­cuj­my na rzecz spra­wie­dli­wo­ści i po­ko­ju!”.

>>>

Oczywiscie to oficjalny program .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:11, 26 Maj 2014    Temat postu:

Palestyński prezydent Abbas do papieża o "tragicznej sytuacji Jerozolimy"

Pre­zy­dent Au­to­no­mii Pa­le­styń­skiej Mah­mud Abbas, pod­czas spo­tka­nia w sie­dzi­bie władz Au­to­no­mii Pa­le­styń­skiej, pro­sił pa­pie­ża o udział w roz­wią­zy­wa­niu kon­flik­tu izra­el­sko-pa­le­styń­skie­go i przed­sta­wił "tra­gicz­ną sy­tu­ację, w ja­kiej żyje mia­sto Je­ro­zo­li­ma".

W prze­mó­wie­niu, w któ­rym po­wi­tał pa­pie­ża w Be­tle­jem w nie­dzie­lę rano, Abbas mówił o pra­wie jego na­ro­du do usta­no­wie­nia swej sto­li­cy w Je­ro­zo­li­mie i po­tę­pił za­kła­da­nie osie­dli ży­dow­skich na Za­chod­nim Brze­gu Jor­da­nu, które w jego prze­ko­na­niu sta­no­wią jedną z głów­nych prze­szkód na dro­dze do po­ko­ju.

Abbas pod­kre­ślił zna­cze­nie piel­grzym­ki pa­pie­ża "jako obroń­cy ubo­gich, uci­ska­nych i zmar­gi­na­li­zo­wa­nych" dla "usta­no­wie­nia po­ko­ju w Pa­le­sty­nie".

Okre­śla­jąc jako "tra­gicz­ną" sy­tu­ację, w ja­kiej znaj­du­je się "oku­po­wa­na od 1967 roku Je­ro­zo­li­ma, sto­li­ca na­sze­go pań­stwa", Abbas skar­żył się na "nie­ustan­ne ataki na miej­sca świę­te" mu­zuł­ma­nów.

Wska­zał "rów­nież na uwię­zie­nie ty­się­cy Pa­le­styń­czy­ków, któ­rzy prze­by­wa­ją w izra­el­skich wię­zie­niach i do­ma­ga­ją się wol­no­ści".

O Je­ro­zo­li­mie po­wie­dział, że Izra­el "sys­te­ma­tycz­nie dzia­ła, aby zmie­nić cha­rak­ter i toż­sa­mość mia­sta, na­kła­da­jąc na Pa­le­styń­czy­ków - za­rów­no chrze­ści­jan, jak i mu­zuł­ma­nów - roz­ma­ite ogra­ni­cze­nia, aby zmu­sić ich do prze­sie­dle­nia się i unie­moż­li­wić mo­dli­twę w świę­tych miej­scach".

Pre­zy­dent Au­to­no­mii Pa­le­styń­skiej wy­ra­ził prze­ko­na­nie, że "Je­ro­zo­li­ma po­win­na po­zo­stać na za­wsze sto­li­cą trzech re­li­gii mo­no­te­istycz­nych, w któ­rej po­win­ni żyć obok sie­bie chrze­ści­ja­nie, mu­zuł­ma­nie i także Żydzi".

Jed­no­cze­śnie zło­żył wobec pa­pie­ża zo­bo­wią­za­nie do dzia­ła­nia na rzecz umoc­nie­nia obec­no­ści chrze­ści­jan w Ziemi Świę­tej, "zwłasz­cza w Je­ro­zo­li­mie".

>>>>

Tak to krwawiaca rana . Tylko sam Jezus potrafi to rozwiazac .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:21, 26 Maj 2014    Temat postu:

Papież do rabinów Izraela: razem przeciwko antysemityzmowi

Pod­czas spo­tka­nia z na­czel­ny­mi ra­bi­na­mi Izra­ela w po­nie­dzia­łek w Je­ro­zo­li­mie pa­pież Fran­ci­szek za­ape­lo­wał do stro­ny ży­dow­skiej o współ­pra­cę na rzecz po­ko­ju oraz o wspól­ny wy­si­łek, by prze­ciw­sta­wić się wszel­kim for­mom an­ty­se­mi­ty­zmu i dys­kry­mi­na­cji.

W prze­mó­wie­niu do asz­ke­na­zyj­skie­go ra­bi­na Jony Met­zge­ra i se­far­dyj­skie­go ra­bi­na Szlo­mo Amara pa­pież po­wie­dział: - Wza­jem­na zna­jo­mość swo­je­go dzie­dzic­twa du­cho­we­go, do­ce­nie­nie tego, co nas łączy, i po­sza­no­wa­nie tego, co nas dzie­li, mogą pro­wa­dzić nas do dal­sze­go roz­wo­ju na­szych sto­sun­ków.

- Razem mo­że­my wnieść wiel­ki wkład w spra­wę po­ko­ju; razem bę­dzie­my mogli świad­czyć w szyb­ko zmie­nia­ją­cym się świe­cie o trwa­łym zna­cze­niu Bo­że­go planu stwo­rze­nia; razem bę­dzie­my mogli sta­now­czo prze­ciw­sta­wiać się wszel­kim for­mom an­ty­se­mi­ty­zmu i róż­nym innym for­mom dys­kry­mi­na­cji - mówił Fran­ci­szek.

Przy­po­mniał, że od cza­sów, kiedy był ar­cy­bi­sku­pem Bu­enos Aires, mógł li­czyć na przy­jaźń wielu braci żydów i or­ga­ni­zo­wał z nimi owoc­ne spo­tka­nia i dia­log.

Fran­ci­szek pod­kre­ślił, że jego spo­tka­nia z przed­sta­wi­cie­la­mi ju­da­izmu od po­cząt­ku jego pon­ty­fi­ka­tu świad­czą o pra­gnie­niu "lep­sze­go wza­jem­ne­go po­zna­nia, słu­cha­nia się na­wza­jem, bu­do­wa­nia więzi praw­dzi­we­go bra­ter­stwa". - Ta droga przy­jaź­ni jest jed­nym z owo­ców So­bo­ru Wa­ty­kań­skie­go II - dodał.

Wy­ra­ził prze­ko­na­nie, że "w isto­cie to, co wy­da­rzy­ło się w ciągu ostat­nich dekad w sto­sun­kach mię­dzy ży­da­mi a ka­to­li­ka­mi, jest au­ten­tycz­nym darem Bożym, jed­nym z cudów, ja­kich On do­ko­nał".

Jako bar­dzo ważny etap roz­wo­ju dia­lo­gu pa­pież wy­mie­nił piel­grzym­kę Jana Pawła II do Ziemi Świę­tej w 2000 roku.

- Je­ste­śmy we­zwa­ni jako chrze­ści­ja­nie i jako żydzi do po­sta­wie­nia sobie w głębi serca py­ta­nia o du­cho­we zna­cze­nie łą­czą­cej nas więzi. Jest to więź, która po­cho­dzi od Boga, prze­kra­cza­ją­ca naszą wolę i która po­zo­sta­je nie­na­ru­szo­na, mimo wszel­kich trud­no­ści w kon­tak­tach, ja­kich nie­ste­ty do­świad­czy­li­śmy w hi­sto­rii - po­wie­dział pa­pież.

Za­pew­nił, że ze stro­ny ka­to­lic­kiej ist­nie­je in­ten­cja peł­ne­go do­ce­nie­nia sensu ży­dow­skich ko­rze­ni wła­snej wiary. Fran­ci­szek wy­ra­ził na­dzie­ję, że po stro­nie ży­dow­skiej utrzy­ma się, a jeśli to moż­li­we zwięk­szy się za­in­te­re­so­wa­nie po­zna­niem chrze­ści­jań­stwa.

>>>

Oczywiscie przeciw PRAWDZIWEMU antysemityzmowi a nie wymyslonemu typu oszczerstwa na Piusa XII .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:21, 26 Maj 2014    Temat postu:

Papież: wyrzec się gestów, zaprzeczających deklarowanej woli pokoju
Pa­pież i pre­zy­dent za­sa­dzi­li razem w ogro­dzie drzew­ko oliw­ne - sym­bol po­ko­ju -

Pa­pież Fran­ci­szek pod­czas ser­decz­ne­go spo­tka­nia z pre­zy­den­tem Izra­ela Szi­mo­nem Pe­re­sem w Je­ro­zo­li­mie ape­lo­wał do stron kon­flik­tu w Ziemi Świę­tej o wy­rze­cze­nie się ge­stów, które prze­czy­ły­by de­kla­ro­wa­nej woli po­ko­ju. Oby Je­ro­zo­li­ma była mia­stem po­ko­ju - wzy­wał.

Pod­czas po­nie­dział­ko­wej wi­zy­ty w Pa­ła­cu Pre­zy­denc­kim pa­pież i pre­zy­dent za­sa­dzi­li razem w ogro­dzie drzew­ko oliw­ne, jako sym­bol po­ko­ju. Na spo­tka­nie przy­by­ło kil­ka­set dzie­ci wszyst­kich re­li­gii.

Media od­no­to­wa­ły szcze­gól­nie ser­decz­ny kli­mat spo­tka­nia Fran­cisz­ka i Shi­mo­na Pe­re­sa, któ­rzy mó­wi­li do sie­bie na "ty” i wie­lo­krot­nie za­pew­nia­li się o wza­jem­nym sza­cun­ku i po­dzi­wie.

W prze­mó­wie­niu pa­pież zwró­cił uwagę na zna­cze­nie Je­ro­zo­li­my jako mia­sta strze­gą­ce­go miejsc świę­tych trzech wiel­kich re­li­gii.

- Miej­sca świę­te to nie muzea czy po­mni­ki dla tu­ry­stów, ale miej­sca, gdzie wspól­no­ty wie­rzą­cych żyją swoją wiarą, kul­tu­rą, swymi ini­cja­ty­wa­mi cha­ry­ta­tyw­ny­mi. Dla­te­go nie­ustan­nie musi być bro­nio­na ich sa­kral­ność, ota­cza­jąc w ten spo­sób opie­ką nie tylko dzie­dzic­two prze­szło­ści, ale także ludzi, któ­rzy do nich uczęsz­cza­ją dzi­siaj i będą uczęsz­czać w przy­szło­ści - po­wie­dział Fran­ci­szek.

- Oby Je­ro­zo­li­ma była na­praw­dę Mia­stem Po­ko­ju! Niech w pełni ja­śnie­je jej toż­sa­mość i jej sa­kral­ny cha­rak­ter, jej uni­wer­sal­na war­tość re­li­gij­na i kul­tu­ro­wa, jako skarb dla całej ludz­ko­ści! - wzy­wał.

Pre­zy­den­ta Izra­ela Fran­ci­szek na­zwał "czło­wie­kiem po­ko­ju i bu­dow­ni­czym po­ko­ju” i wy­ra­ził mu wdzięcz­ność oraz po­dziw za tę po­sta­wę.

- Po­na­wiam we­zwa­nie, aby wszy­scy uni­ka­li ini­cja­tyw i ge­stów, które prze­czy­ły­by de­kla­ro­wa­nej woli osią­gnię­cia praw­dzi­we­go po­ro­zu­mie­nia i by nie usta­wać w dą­że­niu do po­ko­ju zde­cy­do­wa­nie i kon­se­kwent­nie - ape­lo­wał pa­pież.

Wy­ra­ził prze­ko­na­nie, że na­le­ży sta­now­czo od­rzu­cić to wszyst­ko, co sprze­ci­wia się dą­że­niu do po­ko­ju i na­zna­czo­ne­mu sza­cun­kiem współ­ist­nie­niu żydów, chrze­ści­jan i mu­zuł­ma­nów. W tym kon­tek­ście wy­mie­nił "ucie­ka­nie się do prze­mo­cy i ter­ro­ry­zmu, ja­kiej­kol­wiek dys­kry­mi­na­cji ze wzglę­dów ra­so­wych lub re­li­gij­nych, rosz­cze­nie do na­rzu­ca­nia swo­je­go punk­tu wi­dze­nia kosz­tem praw in­nych osób, an­ty­se­mi­tyzm we wszyst­kich moż­li­wych for­mach, a także prze­moc czy prze­ja­wy nie­to­le­ran­cji wobec osób lub miejsc kultu żydów, chrze­ści­jan i mu­zuł­ma­nów”.

Na­stęp­nie Fran­ci­szek przy­po­mniał, że wspól­no­ty chrze­ści­jań­skie w Izra­elu są in­te­gral­ną czę­ścią spo­łe­czeń­stwa i w pełni uczest­ni­czą w jego wy­da­rze­niach oby­wa­tel­skich, po­li­tycz­nych i kul­tu­ral­nych. Ape­lo­wał o po­sza­no­wa­nie praw chrze­ści­jan oraz każ­de­go wy­zna­nia i każ­dej mniej­szo­ści.

- Kie­ru­ję też swoją myśl ku wszyst­kim, któ­rzy cier­pią z po­wo­du na­stępstw kry­zy­sów nadal gnę­bią­cych re­gion bli­skow­schod­ni, aby jak naj­szyb­ciej za­ła­go­dzo­no ich ból po­przez ho­no­ro­we roz­wią­za­nie kon­flik­tów. Niech pokój za­pa­nu­je w Izra­elu i na całym Bli­skim Wscho­dzie! Sza­lom! - za­koń­czył pa­pież swe prze­mó­wie­nie.

Wcze­śniej pod­czas roz­mo­wy w Pa­ła­cu Pre­zy­denc­kim Peres po­wie­dział do Fran­cisz­ka: - Pokój to kwe­stia kre­atyw­no­ści i in­spi­ra­cji, a ty nie­siesz i jedno, i dru­gie. - Kie­ru­jąc się pra­gnie­niem po­ko­ju mię­dzy Izra­el­czy­ka­mi a Pa­le­styń­czy­ka­mi już do­pro­wa­dzi­łeś do po­ko­ju mię­dzy ży­da­mi i chrze­ści­ja­na­mi - dodał.

Pa­pież po­wie­dział zaś do izra­el­skie­go pre­zy­den­ta: - Dzię­ki mej wy­obraź­ni i fan­ta­zji chciał­bym wy­my­ślić nowe bło­go­sła­wień­stwo, które od­no­szę do sie­bie w tej chwi­li: bło­go­sła­wio­ny ten, kto wcho­dzi do domu czło­wie­ka mą­dre­go i do­bre­go. I ja czuję się bło­go­sła­wio­ny.

>>>

Realnie czynic pokoj nie slownie !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:38, 26 Maj 2014    Temat postu:

Papież Franciszek w Wieczerniku: tutaj narodził się Kościół

Msza w Wieczerniku w Jerozolimie była ostatnim punktem wizyty papieża Franciszka w Ziemi Świętej. W homilii w miejscu Ostatniej Wieczerzy papież przypomniał, że to tam narodził się Kościół. - Jak wiele miłości, jak wiele dobra wypłynęło z Wieczernika - mówił.


W homilii podczas mszy papież podkreślił, że liturgia w miejscu Ostatniej Wieczerzy Jezusa z Apostołami jest "wielkim darem".

Zwracając się do obecnych na mszy ordynariuszy katolickich z Ziemi Świętej, Franciszek mówił: - Tutaj narodził się Kościół, a narodził się wychodząc. Stąd wyszedł on z chlebem łamanym w rękach, mając w oczach rany Jezusa i Ducha miłości w sercu.

Zauważył, że Wieczernik przypomina - poprzez przywołanie obrzędu obmycia nóg - o sensie posługi. Ona zaś oznacza - wskazał - "służenie ubogim, chorym, wykluczonym".

Wieczernik - mówił Franciszek - przypomina również o przyjaźni i wezwaniu, by stać się przyjacielem Jezusa.

- Ale Wieczernik przypomina nam również podłość, wścibskość, zdradę - powiedział papież. - Każdy z nas może przeżywać na nowo te postawy, a nie tylko i nie zawsze inni, kiedy patrzymy z pogardą na brata, osądzamy go; kiedy naszymi grzechami zdradzamy Jezusa - dodał.

Papież mówił, że Wieczernik przywołuje również obowiązek dzielenia się, braterstwa, zgody, pokoju.

- Jak wiele miłości, jak wiele dobra wypłynęło z Wieczernika! Jak wiele miłosierdzia stąd wyszło, jak rzeka ze źródła, która początkowo jest strumieniem, a następnie rozszerza się i staje się wielka. Wszyscy święci czerpali stąd; wielka rzeka świętości Kościoła zawsze czerpie swój początek stąd - przypomniał.

To stąd - wskazał - Kościół wyrusza w świat.

- Zgromadzony na modlitwie z Matką Jezusa, przeżywa on zawsze na nowo oczekiwanie ponownego zesłania Ducha Świętego: Niech zstąpi Duch Twój, o Panie, i odnowi oblicze ziemi - powiedział Franciszek w ostatnim przemówieniu wygłoszonym podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej.

>>>

Tu Kościół ma poczatek . I tu Powroci Jezus :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy