Na wojnie nie każdy jest żołnierzem ...

BRMTvonUngern

Zbyt stary żeby nosić broń i walczyć jak inni
wyznaczono mi z łaski poślednią rolę kronikarza
zapisuję nie wiadomo dla kogo dzieje oblężenia

mam być dokładny lecz nie wiem kiedy zaczął się najazd
przed dwustu laty w grudniu wrześniu może wczoraj o świcie
wszyscy chorują tutaj na zanik poczucia czasu

Te slynne zdania bedace wielkim podsumowaniem XX wieku glownie i nie tylko to najlepsze wprowadzenie do nowej ... gry !!! TAK ! Mowiac scisle symulatora . To inny gatunek .

Skorzystajmy z opisu ...

Jakby jeść kamienie
Joachim Snoch

19 listopada 12:52 | recenzja gry PC This War of Mine (2014)

Symulatory przetrwania to gatunek, który utrwalił się już na dobre w świadomości graczy. „This War of Mine” warszawskiego 11 bit studios wprowadza jednak ten styl rozgrywki na zupełnie nowy poziom.

Bruno to niezły kucharz, ale lubi sobie zapalić. Ma też pecha. Dwa razy pilnował kryjówki i dwa razy został ranny. W dodatku papierosy się kończą, więc w powietrzu wisi depresja. Cveta co prawda tylko lekko pokasłuje, ale też nie ma czasu położyć się do łóżka, żeby wydobrzeć, bo noc w noc musi wychodzić po zapasy. Dlaczego ona, a nie Pavel? Ten niestety został raniony przez snajpera. Leków ciągle brak. Przed wojną Cveta była dyrektorką w szkole i jej umiejętność to „kocha dzieci”. W chwili, gdy pierwszy raz pomyślimy, że Cveta jest najsłabszym ogniwem i zbędną gębą do wykarmienia, twór 11 bit Studios uświadamia nam, kim jesteśmy.
Akcja „This War of Mine” osadzona jest w fikcyjnym państwie targanym wojną domową. Gdy w grze trafiamy na aleję snajperów, nietrudno domyślić się, jaka wojna stanowiła podstawową inspirację przy tworzeniu gry. Choć przesłanie „This War of Mine” jest uniwersalne, konflikt bałkański widać tu niemal na każdym kroku. Gra nie opowiada też żadnej konkretnej historii. Tę tworzymy my.

Założenie „This War of Mine” jest proste: mamy przetrwać. Za dnia przesiadujemy w naszej kilkupiętrowej kryjówce. Można w niej posprzątać i zdobyć pierwsze zasoby – od przeróżnych śmieci, którymi pozatykamy dziury w ścianach, po wiecznie deficytowe leki i żywność. Wypada na początek z kilku desek zbić prymitywne łóżka i krzesła, zbudować kuchenkę, usunąć nieco gruzu. Ani się obejrzymy, a zapada mrok. Wtedy decydujemy, kto zostaje w kryjówce (śpi bądź czuwa), a kto wyrusza na poszukiwanie zapasów.

Na nocną przechadzkę najlepiej wysłać osobę, która ma najbardziej pojemny plecak. Każda lokacja zapewnia zresztą przynajmniej kilka podróży. Nawet do opuszczonego domku jednorodzinnego, jednej z początkowych miejscówek, będziemy się wybierać kilka razy. Ze względu na ograniczenie pojemności plecaka trzeba wybierać to, co przyda nam się w pierwszej kolejności. Drewno? A może części elektroniczne? Znalezienie leków czy mięsa to już szczęśliwy traf, który prawdopodobnie pozwoli nam przetrwać kolejne dni.

Stan naszej kryjówki możemy sprawdzić za dnia. Wiemy wtedy, jaka jest ogólna kondycja cywili, którzy schronili się w tej ruderze. Szybko domyślimy się, że potrzebują łóżek, krzeseł i radia, które jest podstawowym kontaktem z wiadomościami ze świata zewnętrznego. Warto mieć też papierosy, kawę, bimber oraz książki. Problem w tym, że nigdy nie będziemy mieć wszystkiego naraz. Gra w „This War of Mine” to nieustanna żonglerka szybko topniejącymi zasobami. Prędzej czy później staniemy przed trudnymi decyzjami – wszyscy są bardzo głodni, ale kogo nakarmić? Dwóch rannych, tylko jedna porcja bandaży. Kto jest szczęśliwcem i (być może) wydobrzeje? Takich dylematów jest multum.

Do tego momentu „This War of Mine” przypomina inne symulatory przetrwania. Kluczem do zwycięstwa jest w nich przecież umiejętne zarządzanie zasobami, zdobywanie nowych przedmiotów, tak by ten, kim się opiekujemy, był w stanie przetrwać kolejne dni. W „„This War of Mine” pojawia się jedna kolosalna różnica. Tu nie ma zwycięstwa. Nie zostaniemy powitani fanfarami, jeśli zobaczymy napis „udało ci się przetrwać”.

„This War of Mine” prawie w ogóle nie komentuje naszych moralnych dylematów. A te pojawiają się bardzo szybko. Do drzwi pukają dzieci. Mówią, że ich mama potrzebuje leków. Mamy akurat dwie porcje, chomikowane na czarną godzinę. Dać im czy zachować dla siebie? Wewnętrzny głos mówi, żeby dać. Za parę dni dzieci przychodzą ponownie, tym razem potrzebują jedzenia. I wtedy już zaczynamy się zastanawiać, czy ta mama naprawdę istnieje. W końcu jest wojna, normalne zasady przestały obowiązywać, liczy się przetrwanie.

W jednym z odwiedzanych miejsc spotykamy parę starszych ludzi. Mówią, że nie mają niczego konkretnego. Okazuje się jednak, że w szafkach zalegają tony leków, a lodówka pełna jest jedzenia. Zostawić ich w spokoju? Ale przecież to starzy ludzie – jeśli nie okradniemy ich my, pewnie zrobi to ktoś inny.

Takich sytuacji jest w grze wiele i każdą rozpatrujemy głównie w swojej głowie. „This War of Mine” jest jak etyczne lustro, w którym przyglądamy się granicom człowieczeństwa. Oczywiście to nadal tylko gra, ale jakże łatwo zapomnieć tu o tzw. powergamingu, czyli mechanicznym wykorzystywaniu sytuacji. 11 bit studios nie tylko perfekcyjnie zbudowało minorową atmosferę oblężonego miasta, w którym kryją się bezbronni cywile, lecz także w miarę sprawnie przesunęło ciężar decyzji w stronę gracza. Dlaczego tylko „w miarę”? Niestety nasi podopieczni prowadzą pamiętniki. To jedyna wada gry. Od czasu do czasu protagoniści komentują wydarzenia, których są świadkami. Po pierwsze literacko te teksty są dość słabe (w polskiej wersji), po drugie – zbyt ostentacyjnie klepią nas po ramieniu bądź ganią za podjęte decyzje. Lepsze byłoby milczenie.

Ponury klimat „This War of Mine” uspójnia także fantastyczna oprawa wizualna. Nie ma tu żadnych wodotrysków, wręcz przeciwnie – wnętrza są czarno-białe, jakby pomazane ołówkiem. Przygnębienie potęgują świetnie zrealizowane efekty dźwiękowe i muzyka. Najbardziej porażającym momentem, jakiego doświadczyłem w grze, było nastawienie radia na muzykę klasyczną. Z trzeszczącego głośnika płynie fragment arii na strunie g Bacha. Kamera odjeżdża nieco i ukazuje prawie całą kryjówkę. Przez dziury w ścianach widać błyski odległych eksplozji. Cveta pokasłuje, odgarniając rękoma gruz. Pavel, wciąż ranny, śpi, mimo że jest środek dnia. Bruno siedzi przybity na krześle i ćmi papierosa. Wtedy ujawnia się w pełni potęga tej gry.

„This War of Mine” nie jest idealne. Najbardziej wsiąkniemy za pierwszym albo drugim podejściem. Po pewnym czasie w nasze działania wkradnie się jednak rutyna. Zauważymy, że lokacji wcale nie jest tak dużo, a zdarzenia losowe zaczną się powtarzać. Mimo wszystko to jedna z najważniejszych gier tego roku. Gdyby przymknąć oko na małe potknięcia w warstwie narracyjnej, „This War of Mine” staje się niezwykle mocnym traktatem o wojnie, człowieczeństwie i poświęceniu. Pozycja obowiązkowa dla każdego.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dodajmy , ze ...

Gra zwróciła koszty produkcji w ciągu dwóch pierwszych dni sprzedaży .

....

A sami tworcy :

To może zdarzyć się w Twoim mieście, w kraju – powiedział Michał Drozdowski, projektant w 11 bit studios. Przy projektowaniu nowej gry natrafiliśmy na artykuł opisujący, jak jeden człowiek przeżył w oblężonym mieście. Dowiedzieliśmy się o trudach i grozie tego doświadczenia. Postanowiliśmy wdrożyć ten pomysł i zrobić coś prawdziwego, coś co poruszy ludzi i sprawi, że pomyślą nad tym chwilę.

!!!!

Postanowiliśmy ... zrobić coś prawdziwego .

!!!! COZ ZA WYZNANIE ! ISTOTNIE PRAWDA NAD PRAWDAMI !!!

Dazyli do prawdy ! Co tu komentowac !

To nie gra to przezycie ! Misterium cierpienia . W ogole mowienie o ,,rozrywce" jest tu nonsensem . W ogole gry na powaznie bardzo malo przypominaja rozrywke . Czy podroze po swiecie to ,,rozrywka" ? Owszem masowy turysta odpoczywa ale nie podroznik ktory ma taki styl zycia . To samo gry . Masowy gracz pyka przy ,,piwku" i to pewnie jest relaks . Ale nie koneserzy . A juz na pewno nie przy takiej . Tu nawet masowy nie pyka bo sie nie da .

Wreszcie polska gra ! I nie tylko ze tu produkowana . Sprawna gre mozna zrobic w kazdym kraju w miare rozwinietym . Tu mamy ducha Polski . O tym pisal nie tylko Herbert ale wyszcy wybitni polscy tworcy . To jest Droga Krzyżowa . Apogeum osiagnela podczas II wojny . Czy Korczak w Gettcie czy cywile w Powstaniu Warszawskim czy nawet cywile w bezmyslnie przez Sowietow kierowanym Leningradzie . To byl taki horror . Bosnia Czeczenia a dzis Syria ...
Taki temat mogli tylko poruszyc ludzie z kraju ktory to przeszedl . Nie z wypasionego Zachodu . Stad widac polskosc ...

piszę tak jak potrafię w rytmie nieskończonych tygodni
poniedziałek: magazyny puste jednostką obiegową stał się szczur
wtorek: burmistrz zamordowany przez niewiadomych sprawców
środa: rozmowy o zawieszeniu broni nieprzyjaciel internował posłów
nie znamy ich miejsca pobytu to znaczy miejsca kaźni
czwartek: po burzliwym zebraniu odrzucono większością głosów
wniosek kupców korzennych o bezwarunkowej kapitulacji
piątek: początek dżumy
sobota: popełnił samobójstwo N.N. niezłomny obrońca
niedziela: nie ma wody odparliśmy szturm przy bramie wschodniej
zwanej Bramą Przymierza

wiem monotonne to wszystko nikogo nie zdoła poruszyć

Nie trzeba tlumaczyc dlaczego ten genialny utwor tu zamieszczam .

Warto powiedziec o ludziach w takiej sytuacji . Nie podlegaja oni ocenom moralnym . Bo jak niby wy mozecie ich oceniac ? Na jakiej podstawie ? Nastepuja zaburzenia psychiki i organizmu na skutek szoku niedozywienia chorob czy ran . Czlowiek nie dziala normalnie . Tylko Bóg sprawiedliwie wszystko ocenia . Nastepuje tez straszne polaryzacja postaw . Kanalie osiagaja skrajne bestialstwo . Dobrzy swietosc ... Korczak czy o. Maksymilian ... Wiekszosc socjologicznie jak zwierzeta walczy o byt ...

Trudno oczywiscie powiedziec ,,takich gier chcemy jak najwiecej" bo to by brzmialo koszmarnie . Moze powiedzmy takich pod wzgledem wszystkiego oprocz tresci . Czyli nie chodzi o wysyp gier gdzie bedzie wojna ruiny koszmar ... Ale gier o wybitnym pomysle temacie i wykonaniu . Zeby to bylo ... COŚ PRAWDZIWEGO ! Czyli nie ze koniec z fantastyka . Tylko prawda o czlowieku , ktora mozemy znalezc np. u Tolkiena , Lewisa itp.

Bóg oczywiscie od razu pomaga . Co widac po efekcie . Na pewno nie uda sie nikomu kto tylko bedzie chcial zdobyc kase czy slawe powielajac ten temat bo jest sukces . Wlasnie dlatego, ze szukali prawdy jest ten sukces . Kto szuka prawdy ten szuka Boga . Edyta Stein . I znajduje !

unikam komentarzy emocje trzymam w karbach piszę o faktach
podobno tylko one cenione są na obcych rynkach
ale z niejaką dumą pragnę donieść światu
że wyhodowaliśmy dzięki wojnie nową odmianę dzieci
nasze dzieci nie lubią bajek bawią się w zabijanie
na jawie i we śnie marzą o zupie chlebie i kości
zupełnie jak psy i koty

....

i jeśli Miasto padnie a ocaleje jeden
on będzie niósł Miasto w sobie po drogach wygnania
on będzie Miasto

patrzymy w twarz głodu twarz ognia twarz śmierci
najgorszą ze wszystkich twarz zdrady

i tylko sny nasze nie zostały upokorzone

BRMTvonUngern

Kolejne sukcesy polskich niezależnych gier komputerowych

Polskie gry „This War of Mine” oraz "The Vanishing of Ethan Carter" („Zaginięcie Ethana Cartera”) znalazły się w finałach XVII edycji prestiżowego wydarzenia Independent Games Festival. To kolejne z serii wyróżnień dla niezależnych produkcji. Laureatów poznamy na początku marca.

„This War of Mine” spółki 11 Bit Studios zakwalifikowała się do finału IGF 2015 w dwóch kategoriach: Seumas McNally Grand Prize (nagroda główna) oraz Excellence in Narrative (najlepsza fabuła). Oprócz „TWoM” w konkursie bierze udział jeszcze jedna gra niezależna polskiej produkcji firmy The Astronauts: „Zaginięcie Ethana Cartera”, nominowane w trzech i biorące udział w finałach w jednej kategorii – Excellence in Audio (najlepsza oprawa dźwiękowa).

„This War of Mine” otrzymała ponadto nowe wyróżnienia: serwis Game Informer! ogłosił ją najlepszą grą symulacyjną (Best Simulation Game of 2014), a Fundacja AbleGamers uhonorowała „TWoM” tytułem najpopularniejszej gry niezależnej roku (The 2014 AbleGamers Accessible Mainstream Indie Game of the Year).

Produkcja 11 Bit Studios znalazła się także w pierwszej trójce najlepszych gier minionego roku wg magazynu „Time”. „This War of Mine” wyprzedziła w rankingu m.in.: „Valiant Hearts: The Great War” (grę, która ubiegła ją wcześniej do The Game Award 2014 w kategorii Games for Change), a także inne kasowe, powszechnie nagradzane tytuły, jak „Middle-earth: Shadow of Mordor”, „Hearthstone: Heroes of Warcraft” czy „Dragon Age: Inquisition”. „TWoM” znalazła się w tyle jedynie za grą grozy „Alien: Isolation” i przebojową fikcją interaktywną „80 Days”.

11 Bit Studios to polska spółka kierowana przez Grzegorza Miechowskiego, notowana na New Connect. Od premiery „This War of Mine” w połowie listopada 2014 roku, wartość akcji spółki poszybowała od ok. 9 zł przed premierą gry do aktualnego poziomu prawie 67 zł, z rekordowym kursem 75,5 zł pod koniec grudnia ubiegłego roku. „TWoM” to największy przełom w dotychczasowej działalności firmy. Gra ma za sobą dotychczas dwie znaczące aktualizacje rozszerzające podstawową zawartość. Twórcy ogłosili także prace nad wersją na tablety.

The Astronauts to założona w 2012 roku mała wytwórnia gier niezależnych. „Zaginięcie Ethana Cartera” jest pierwszą grą studia. Jego założyciele pod szyldem People Can Fly wydali wcześniej gry: „Painkiller”, „Bulletstorm” oraz „Gears of War: Judgment”. „Ethan Carter” od premiery we wrześniu 2014 roku zbiera bardzo pozytywne recenzje w prasie branżowej. Tylko w pierwszym miesiącu gra w cenie 15-19 EUR sprzedała się w 60 tys. kopii. Gra w wersji na PC ma za sobą pięć aktualizacji, spółka planuje także opracowanie wersji na konsole.

Zarówno „This War of Mine”, jak i „Zaginięcie Ethana Cartera” są dostępne w dystrybucji cyfrowej za pośrednictwem popularnych platform Steam i GOG.com. „TWoM” można ponadto nabyć za pośrednictwem Mac App Store oraz – wyłącznie w Polsce – w wersji pudełkowej. Obok kolejnych kasowych odsłon „Wiedźmina” CD Projekt RED, sukces komercyjny i krytyczny obu gier niezależnych przyczynił się do wzrostu rozpoznawalności polskich producentów gier na świecie.

...

Zadna łaska to oczywiste . Etan obil mi sie o uszy ale jeszcze nie analizowalem . Az tak to sledze gier zeby kazda nowosc znac z kazdej dziedziny gier . To jest olbrzymi swiat . Poznac jedna serie to jest duzy wysilek . A co dopiero wiele .
Oczywiscie nie dziwi ze Polacy przy takim poziomie wyksztalcenia tutaj sa w czolowce . Na szczescie jeszcze nie potrzeba miliardow kapitalu aby zrobic gre ale idzie ku temu . Grafika zabija artyzm . Musi byc ,,wypasiona" . Tymczasem grafika w grze to zawsze dodatek . O ile to gra . Bo to juz sa filmy animowane 3D z niewielkimi dodatkami elementow gry . Sterowanie kierunkiem ruchu i naciskanie strzelaj to jeszcze za malo aby cos bylo gra . Musi byc jakis element planowania . Jakies problemy do rozwiazania ...
Doswiadczenie uczy ze najlepsze sa gry z jakims swietnym pomyslem . I caly czas pamietajmy ze gry dla mas komercyjne to co innego niz gry dla graczy . Dla jednych to rozrywka dla innych zamilowanie . To nie to samo . Tam dzilaja mechanizmy masowej konsumpcji tu rynku kolekcjonerskiego . Cos jak zbieranie monet czy znaczkow . Oczywiscie obie formy maja racje bytu ... Tylko trzeba rozrozniac . Bo to inne zjawiska .
Zatem zyczymy dalszych sukcesow wszystkim w tej dziedzinie . Smile

BRMTvonUngern

Polskie gry w finale plebiscytu SXSW

Utrzymuje się dobra passa gier "Zaginięcie Ethana Cartera" The Astronauts i "This War of Mine" 11 Bit Studios. Wielokrotnie już odznaczane produkcje obu polskich wytwórni znalazły się w finale plebiscytu SXSW Gaming.

O sukcesach dwóch niezależnych polskich produkcji, "Zaginięcia Ethana Cartera" The Astronauts i "This War of Mine", usłyszała już cała branża gier komputerowych. Do licznych dotychczasowych wyróżnień uzyskanych przez obie produkcje doszły tytuły finalistów plebiscytu SXSW Gaming organizowanego w połączeniu z dorocznymi festiwalami South by Southwest.

"TWoM" walczy o nagrodę w kategorii Matthew Crump Cultural Innovation Award, przyznawanej za innowacyjność i przełamywanie norm towarzyszących grom komputerowym. "Ethan Carter" ma szansę na nagrodę w kategorii Excellence in Visual Achievement. Głosowanie potrwa do 11 lutego. Ogłoszenie zwycięzców nastąpi podczas ceremonii wręczenia nagród 14 marca 2015 w Austin w stanie Teksas.

Zarówno "This War of Mine" 11 Bit Studios, jak i "Zaginięcie Ethana Cartera" The Astronauts są także finalistami innego prestiżowego wydarzenia: XVII edycji Independent Games Festival, której wyniki mają zostać ogłoszone 4 marca. Niezależnie od nominacji finałowych (w wypadku "TWoM" - w dwóch, "Ethana Cartera" - w jednej kategorii), od 2 lutego można również głosować w plebiscycie, którego zwycięzca otrzyma Nagrodę Publiczności IGF 2015.

Producent gier 11 Bit Studios to polska spółka kierowana przez Grzegorza Miechowskiego. "This War of Mine" okazało się przełomem, dzięki któremu wartość akcji firmy wzrosła z ok. 9 do ponad 75 złotych. Ostatni szczyt w notowaniach spółka osiągnęła 4 lutego, kiedy kurs akcji przekroczył 82 złote.

The Astronauts to założona w 2012 roku mała wytwórnia gier niezależnych, dotychczas nieobecna na giełdzie. "Zaginięcie Ethana Cartera" jest pierwszą grą studia, ale podobnie jak "TWoM" okazało się znacznym sukcesem krytycznym i komercyjnym. (PAP)

..

Oczywiscie nagrody to tylko symbol . Kiepska nagradzana gra jest nadal kiepska . Tu gra sama mowi za siebie Smile

BRMTvonUngern

11 Bit Studios wsparło organizację charytatywną War Child

Warszawska firma 11 Bit Studios, producent wielokrotnie nagradzanej gry "This War of Mine", wspomogła brytyjską organizację charytatywną War Child. W zbiórce udało się zebrać 4,6 tys. dolarów na pomoc dzieciom z terenów dotkniętych przez wojnę.

Zorganizowana przez 11 Bit Studios zbiórka na rzecz War Child trwała dwa tygodnie, polska firma wraz z partnerami zapewniła nagrody (kopie cyfrowe "This War of Mine" oraz sprzęt elektroniczny, w tym kontrolery, słuchawki, laptop, tablet i kartę graficzną) rozlosowane wśród osób biorących udział w zbiórce. W jej wyniku na konto War Child trafiło 4619 dolarów.

To nie pierwszy raz, kiedy 11 Bit Studios wspiera działalność charytatywną. "Poprzez różne akcje Humble Bundle zebraliśmy z innymi developerami już setki tysięcy dolarów na cele charytatywne. Wspomagamy również WOŚP, a zatem naturalnym krokiem było wspieranie War Child przy okazji wydania gry traktującej o tym, jak wojna jest okropna" - powiedział PAP reprezentant studia Paweł Miechowski.

Firma zapewnia, że ma w przygotowaniu kolejne inicjatywy podobnego rodzaju, nie wiadomo jednak na razie, kiedy zostaną ogłoszone. "Organizujemy akcję o większej skali, która wymaga dopięcia wielu szczegółów" - tłumaczy Miechowski.

War Child powstało w 1993 roku w Wielkiej Brytanii jako organizacja zapewniająca pomoc dzieciom w obszarach doświadczonych konfliktami zbrojnymi. Brytyjski oddział, z którym współpracuje 11 Bit Studios, w 2013 roku wykazał wydatki w wysokości 5,23 mln funtów przy przychodzie 5,53 mln funtów.

Zgodnie z informacjami na stronie i w dorocznych raportach War Child bezpośrednia działalność pomocowa w 2013 roku stanowiła 80 proc. wszystkich wydatków organizacji, podczas gdy 13 proc. wydatków pochłonęło zbieranie funduszy i powiązane inwestycje będące wstępem do pięcioletniej strategii opracowywanej w ubiegłym roku. Wyniki za rok 2014 nie są jeszcze znane.

...

Zgodnie z tematyka gry .

BRMTvonUngern

Polska gra antywojenna pomaga dzieciom uchodźców z Syrii
5 kwietnia 2015, 11:27
350 dzieci uchodźców z Syrii otrzyma pomoc dzięki funduszom pozyskanym ze sprzedaży rozszerzenia do wielokrotnie nagradzanej gry "This War of Mine", wyprodukowanej przez polską firmę 11 Bit Studios.

11 Bit Studios ogłosiła wstępne wyniki zakończonej 3 kwietnia akcji charytatywnej. Firma postanowiła przekazać cały przychód ze sprzedaży rozszerzenia "War Child Charity DLC" do gry "This War of Mine" organizacji charytatywnej War Child, pomagającej dzieciom z obszarów doświadczonych konfliktami zbrojnymi. Zarówno producenci, jak i zaangażowani w projekt artyści zrezygnowali ze swoich honorariów.

Rozszerzenie można było kupić poprzez serwis Steam w trzech wersjach cenowych: 0,99 euro, 9,99 euro i 19,99 euro. Zawartość wszystkich trzech wersji była identyczna - do kupującego należał wybór kwoty, która wesprze War Child. Najwyższą proponowaną cenę zdecydowała się wybrać prawie 1/3 kupujących.

Jak wynika z opublikowanych przez 11 Bit Studios informacji, zebrane środki mają pomóc 350 dzieciom uchodźców z Syrii, przebywającym w Iraku i Jordanii. Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na pomoc psychologiczną, zapewnienie dzieciom środków do życia, opłaty szkolne oraz na szkolenie nauczycieli w dotkniętych wojną rejonach.

Wydana w listopadzie 2014 r. antywojenna gra komputerowa "This War of Mine" spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno graczy, jak i branży. Gra zebrała liczne prestiżowe odznaczenia i nominacje do najważniejszych nagród branżowych, m.in. nagrodę za innowacyjność w plebiscycie SXSW Gaming podczas festiwalu South by Southwest oraz nagrodę publiczności podczas 17. edycji Independent Games Festival.

War Child jest działającą od 1993 roku organizacją zapewniającą pomoc dzieciom w obszarach doświadczonych konfliktami zbrojnymi. W 2013 roku wykazała wydatki w wysokości 5,23 mln funtów przy przychodzie 5,53 mln funtów. Bezpośrednia działalność pomocowa w 2013 roku stanowiła 80 proc. wszystkich wydatków organizacji, zaś 13 proc. wydatków pochłonęło zbieranie funduszy i powiązane inwestycje. Wyniki za rok 2014 nie są jeszcze znane.

11 Bit Studios współorganizowało już jedną zbiórkę funduszy na rzecz War Child. Odbyła się ona w styczniu tego roku i zgromadziła 4 619 dolarów. Firma zapowiada więcej akcji charytatywnych w przyszłości.

...

Coz tu komentowac . Mowi samo za siebie ...

BRMTvonUngern

'This War of Mine' w wersji mobilnej zadebiutuje w lipcu 2015 r.
Środa, 3 czerwca 2015, źródło:ISBnews
Warszawa, 03.06.2015 (ISBnews) - 11 bit studios planuje w lipcu 2015 r. premierę gry „This War of Mine" (TWoM) w wersji na urządzenia mobilne z systemami operacyjnymi iOS i Android. Dokładniejsza data wydania gry zostanie ujawniona w terminie późniejszym, podała spółka.

Gra będzie dostępna w sklepach AppStore, Google Play oraz gamesrepublic.com (w wersji DRM-Free w wersji na Androida).

"Prace nad mobilną wersją „This War of Mine" są na ostatniej prostej. Bardzo cieszymy się, że tytuł, na który czekają użytkownicy urządzeń mobilnych na całym świecie, wkrótce trafi na rynek" - powiedział prezes 11 bit studios Grzegorz Miechowski, cytowany w komunikacie. Nie zdradził jednak celów sprzedażowych.

'This War of Mine' to najważniejsza produkcja w historii 11 bit studios. Tytuł, w wersji na komputery PC z systemem operacyjnym Windows, Mac OSX i Linux, zadebiutował 14 listopada 2014 r.

Premiera „TWoM" miała strategiczne znacznie dla wyników 11 bit studios w 2014 r. W tym okresie spółka, na poziomie jednostkowym, zanotowała ponad 17,65 mln zł przychodów ze sprzedaży (5,71 mln zł rok wcześniej), 12,25 mln zł EBITDA (1,6 mln zł) i blisko 9,71 mln zł zysku netto (1,02 mln zł).

Spółka podała, że sprzedaż gry wciąż prezentuje się bardzo dobrze i stanowi główne źródło jej przychodów. W I kwartale br. 11 bit studios miał prawie 6,46 mln zł przychodów ze sprzedaży (0,62 mln zł rok wcześniej) i 4,92 mln zł wyniku EBITDA. W I kw. 2013 r. strata EBITDA sięgała 0,46 mln zł. Zysk netto w I kwartale br. wyniósł 4,21 mln zł. Rok wcześniej strata na tym poziomie zamknęła się kwotą 0,53 mln zł.

11 bit studios S.A. działa na rynku gier od 2010 r. Jest producentem wieloplatformowych gier wideo. Wiosną 2011 r. firma wypuściła na rynek swój pierwszy tytuł z serii 'Anomaly'. W listopadzie 2014 r. zadebiutował 'This War of Mine'.

11bit Studios to notowany na NewConnect producent gier na platformy stacjonarne i mobilne. Chce przenieść się na rynek główny GPW jeszcze w 2015 roku.

...

Tak to logiczny ruch.

BRMTvonUngern

11 bit studios wyda "Industrial" w '16; na początku III kw. złoży prospekt w KNF

11 bit studios przekłada premierę gry o roboczym tytule "Industrial" na 2016 r. W ocenie spółki potencjał sprzedażowy gry będzie większy niż This War of Mine (TWoM). Spółka przygotowuje się do przejścia na główny parkiet GPW i na początku III kw. planuje złożyć prospekt w KNF - podała spółka w komunikacie.

„W naszej ocenie potencjał sprzedażowy Industriala będzie większy niż TWoM z uwagi na to, że będzie reprezentował bardziej popularny gatunek oraz, że wokół niego będzie mogła powstać cała seria gier. Potencjał TWoM w tym zakresie został już wyczerpany” – powiedział, cytowany w komunikacie Grzegorz Miechowski, prezes 11 bit studios.
REKLAMA

„Mając komfortową sytuację finansową nie zamierzamy wypuszczać na rynek tytułu, który byłby niedopracowany, co miałoby negatywne przełożenie na jego sprzedaż” – dodał.

Spółka podała, że z tego powodu "Industrial", jak wynika ze zaktualizowanego harmonogramu produkcyjnego, będzie gotowy nieco później niż zakładano, czyli w 2016 r. Wcześniej 11 bit studios informowało o planach wydania gry w 2015 r.

W 2014 r. 11 bit studios zwiększyło zysk netto do 9,24 mln zł z 2,2 mln zł rok wcześniej. Poprawa wyników spółki to zasługa gry This War of Mine (TWoM), która w wersji na komputery PC zadebiutowała w połowie listopada 2014 r.

"Tytuł cały czas cieszy się dużym zainteresowaniem graczy, czego potwierdzeniem są wyniki finansowe spółki za I kwartał i spodziewane solidne wyniki za bieżący kwartał" - napisano w komunikacie.

W lipcu spółka planuje wydanie TWoM w wersji na urządzenia mobilne z systemem operacyjnym iOS i Android.

11 bit studios zamierza prowadzić prace nad dalszym rozwojem platformy Games Republic, na której dostępnych jest obecnie ponad 700 gier.

"Katalog będzie rozbudowywany, co powinno przełożyć się na wyraźny wzrost przychodów platformy w porównaniu z 2014 r. gdy wyniosły 80 tys. euro. Część wydawnicza 11 bit studios, czyli 11 bit launchpad, po wydaniu gry Spacecom, przygotowuje się do realizacji dwóch kolejnych projektów. Ich premiery będą możliwe jeszcze w tym roku" - napisano.

W lutym 11 bit studios informowało, że do końca 2015 r. chce się przenieść na rynek główny GPW. Przenosiny na główny parkiet odbędą się bez emisji nowych akcji

"Spółka podtrzymuje plany przejścia na główny parkiet GPW. Prowadzi, przy wsparciu doradców (DM BOŚ, Deloitte Polska i Kancelaria Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy), zaawansowane prace nad prospektem emisyjnym, który powinien trafić do Komisji Nadzoru Finansowego na początku III kwartału" - napisano w komunikacie.

>>>

A co to ma byc to Industrial? Cos mi sie kojarzy z XIX wiekiem? Styl Juliusza Vernea???

BRMTvonUngern

11bit Studios rozpoczął sprzedaż mobilnej wersji gry 'This War of Mine'
Środa, 15 lipca 2015, źródło:ISBnews
Warszawa, 15.07.2015 (ISBnews) - 11bit Studios rozpoczęło dziś sprzedaż gry "This War of Mine" (TwoM) w wersjach dla urządzeń mobilnych (tabletów) z systemami operacyjnymi iOS i Android, podała spółka.

"Tytuł oferowany jest w dystrybucji elektronicznej na platformach: App Store, Google Play oraz gamesrepublic.com (DRM-Free w wersji na Androida). W pierwszym tygodniu po premierze gra oferowana będzie w cenie 9,99 USD (lub równowartość) za sztukę. W kolejnych tygodniach cena pojedynczego egzemplarza będzie wynosiła 14,99 USD (lub równowartość)" - czytamy w komunikacie.

"Premiera tabletowej wersji TWoM to bardzo ważne wydarzenie, które będzie miało znaczący wpływ na tegoroczne wyniki finansowe spółki" - powiedział prezes 11bit Studios Grzegorz Miechowski, cytowany w komunikacie.

Dodał, że spółka pracuje także nad kolejnym projektem związanym z TWoM, którego szczegóły powinny ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym roku.

Gra "This War of Mine" w wersji na komputery PC miała premierę 14 listopada ub.r. Tytuł wkrótce po premierze trafił na 1. miejsce bestsellerów na Steam, największej na świecie platformie sprzedającej gry komputerowe w wersji cyfrowej przez internet i utrzymywał się na tej pozycji przez dłuższy czas co pozwoliło spółce wypracować w 2014 r. rekordowe wyniki w historii

11bit Studios to notowany na NewConnect producent gier na platformy stacjonarne i mobilne.

>>>

Logiczny rozwoj gry...

BRMTvonUngern

11 Bit Studios wciąż w formie
Sobota, 15 sierpnia 2015, źródło:PAP
Grupa 11 Bit Studios zarobiła w I półroczu 7,62 mln zł netto. Wynik zawdzięcza wciąż wysokiej sprzedaży gry "This War of Mine" oraz coraz lepszej pozycji 11 Bit Launchpad i Games Republic. Jesienią br. ukaże się "TWoM" na smartfony, a spółka wejdzie na GPW.

Utrzymująca się na wysokim poziomie sprzedaż gry "This War of Mine" sprawiła, że spółka 11 Bit Studios kolejny kwartał z rzędu wypracowała bardzo dobre wyniki finansowe. Na poziomie skonsolidowanym przychody ze sprzedaży w II kwartale wyniosły blisko 6,74 mln zł, były więc blisko siedmiokrotnie większe niż w analogicznym okresie w roku ubiegłym, a zarazem o kilka proc. wyższe niż w pierwszych 3 miesiącach br.

"To m.in. wynik czerwcowej akcji promocyjnej Steam Summer Sales, której efekty przeszły nasze oczekiwania. Jest to dla nas również dowód na to, że +This War of Mine+ ma jeszcze duży potencjał sprzedażowy" - komentuje prezes spółki Grzegorz Miechowski.

Zysk operacyjny grupy 11 Bit Studios w II kwartale br. sięgnął 4,35 mln zł wobec 0,46 mln zł straty przed rokiem. Zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniósł 3,41 mln zł. Rok wcześniej grupa w tej pozycji miała ujemny wynik rzędu 0,46 mln zł. Różnica pomiędzy zyskiem operacyjnym i netto wynikała z wysokich pozostałych kosztów operacyjnych, które wyniosły blisko 0,68 mln zł. W analogicznym okresie 2014 r. miały pomijalną wartość 49 groszy.

"Skokowy wzrost w tej pozycji był m.in. efektem utworzenia rezerwy w wysokości 0,39 mln zł na zaniechany projekt realizowany w ramach programu Innotech. Do zakończenia II kwartału projekt nie został jeszcze finalnie rozliczony z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Rezultaty prac, czyli nowe elementy technologii własnej do tworzenia gier, będę rozliczane w kolejnych okresach w trakcie jej eksploatacji, a rezerwa zostanie rozwiązana" - wyjaśnia Miechowski.

Na pozostałą kwotę złożyła się darowizna na rzecz fundacji War Child (0,18 mln zł) i nakłady (prawie 0,1 mln zł) poniesione na grę "Jameson the Pilot", której produkcja (realizowana w ramach 11 bit launchpad) została zaniechana.

Obroty skonsolidowane 11 Bit Studios po 6 miesiącach wynosiły już 13,26 mln zł, czyli o przeszło 830 proc. większe niż rok temu (1,59 mln zł). Zysk operacyjny po dwóch kwartałach przekraczał już 9,18 mln zł (rok wcześniej strata w tej pozycji sięgała 1 mln zł), a zysk netto 7,62 mln zł wobec 0,99 mln zł straty rok temu. Na koniec czerwca grupa 11 bit studios miała na kontach 16,29 mln zł.

11 bit studios zamierza dalej eksploatować markę "This War od Mine". W lipcu tego roku spółka wypuściła wersję "TWoM" dedykowaną na tablety z systemami operacyjnymi iOS i Android. Jesienią planowana jest premiera gry w wersji na smartfony.

"Pracujemy obecnie nad jeszcze jednym projektem związanym z +TWoM+, którego szczegóły będziemy mogli ujawnić w niedługim czasie" - deklaruje Miechowski. "Równolegle spółka prowadzi też prace nad kolejną dużą grą o roboczym tytule +Industrial+, której premiera planowana jest na 2016 r. Prowadzimy też kilka projektów w ramach naszej inicjatywy wydawniczej 11 bit launchpad. Są na różnym etapie zaawansowanie. Pierwsze premiery nowych gier w ramach 11 bit launchpad planowane są na 2016 r." - opowiada.

Coraz lepiej radzi też sobie platforma Gamesrepublic.com, która systematycznie poszerza portfolio sprzedawanych gier i zwiększa przychody. Na koniec czerwca miała 550 tys. zarejestrowanych użytkowników, a katalog liczył już ponad 900 tytułów. 11 bit studios finalizuje też prace nad prospektem emisyjnym. Dokument powinien trafić do Komisji Nadzoru Finansowego w III kwartale. Zmiana rynku notowań Spółki na GPW z NewConnect planowana jest na jesień tego roku.

11 Bit Studios SA działa na rynku gier od 2010. Jest producentem wieloplatformowych gier wideo. Wiosną 2011 firma wypuściła na rynek swój pierwszy tytuł z serii "Anomaly". W listopadzie 2014 zadebiutował "This War of Mine". Gra zdobyła m.in. prestiżową nagrodę Independent Games Festival w kategorii Audience Award. 11 bit studios prowadzi również program wydawniczy 11 bit launchpad, jest też właścicielem platformy Games Republic zajmującej się cyfrową dystrybucją gier komputerowych.

Od października 2010 spółka jest notowana na rynku NewConnect, a pod koniec czerwca 2015 walne zgromadzenie akcjonariuszy podjęło uchwałę o ubieganiu się o wprowadzenie akcji 11 Bit Studios do obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych jesienią br. Przy okazji wejścia na GPW nie dojdzie do dodatkowej emisji akcji.

...

Gratuluje. Ostrzegam jednak aby nie zapanowal w firmie demon pieniadza. Tutaj los swiata Might and Magic jest smutnym ostrzezeniem. Tworczosc powinna byc celem nie kasa. A Bóg pomoze.

BRMTvonUngern

"This War of Mine" trafi na konsole
Sobota, 29 sierpnia 2015, źródło:PAP
29 stycznia 2016 bestsellerowa gra niezależna "This War of Mine" trafi na konsole PlayStation 4 oraz XboxOne. Nowa wersja gry nosi podtytuł "The Little Ones" i wprowadza do gry postaci dzieci.

"W +This War of Mine: The Little Ones+ obok dorosłych występują również dzieci, które mają swoje zachowania - skaczą, płaczą, bawią się, rozwijają w relacjach z dorosłymi, którzy się nimi opiekują..." - wylicza Paweł Miechowski, senior writer 11 bit studios. "Z perspektywy twórców +This War of Mine+ jest doświadczeniem mówiącym o losach ludzi podczas wojny. Dodanie dzieci spowodowało, że uniwersum gry stało się większe" - dodaje.

Wprowadzenie postaci dzieci wiąże się z koniecznością znacznego rozbudowania gry. "Z technicznej strony oznacza to konieczność symulowania znacznie większej liczby stanów emocjonalnych. W pierwotnej wersji +TWoM+ na PC było ok. 2,5 tys. różnych stanów, które mogły wpływać na emocje wirtualnych postaci. W +The Little Ones+ tych stanów będzie ponad dwa razy więcej. Tym samym wielokrotnie większe będą też możliwości tego, jak potoczy się historia" - zapewnia Miechowski.

Twórcy podkreślają, że tak jak oryginalne "This War of Mine", "The Little Ones" jest grą przeznaczoną dla osób dojrzałych emocjonalnie. Nie chcą również szokować. "W +TLO+ dzieci nie umierają. To była nasza świadoma decyzja. Nie robimy symulatora wszystkich okropieństw wojennych, tylko tego, jak zachowują się ludzie w obliczu wojny. Można je stracić, mogą np. odejść, ale nie umierają. Utrata dziecka to wystarczający dramat - nie musimy tego dodatkowo obrazować śmiercią" - twierdzi.

Studio pracuje nie tylko nad "The Little Ones", lecz także nad innymi projektami. "Jesteśmy już w fazie certyfikacji, ale przed nami jeszcze bardzo dużo pracy. Ponadto nadal rozwijamy wersje na PC i platformy mobilne, a drugi zespół pracuje równolegle nad +Industrialem+" - zdradza Miechowski.

"This War of Mine: The Little Ones" ukaże się na konsolach PlayStation 4 oraz XboxOne 29 stycznia 2016. Twórcy nie nazywają gry "rozszerzeniem", zamiast tego określając ją jako "opartą na +TWoM+". Dotychczas pracownicy firmy nie ujawnili, kiedy ani w jakiej formie treści z "TLO" zostaną udostępnione nabywcom "TWoM" na PC i urządzenia mobilne.

Wydana pod koniec 2014 r. gra "This War of Mine" rozsławiła warszawską spółkę 11 bit studios na całym świecie i zapewniła rekordowy wzrost notowań firmy. W lipcu br. spółka wypuściła grę w wersji na tablety z systemami operacyjnymi iOS i Android, a jesienią 2015 planowana jest premiera wersji na smartfony.

...

Gra sie rozwija.

BRMTvonUngern

Kurs 11 bit studios na otwarciu w debiucie na GPW wzrósł o 1,26 proc.

- Shutterstock

Akcje spółki 11 Bit Studios zadebiutowały dzisiaj na rynku głównym GPW. Na otwarciu kurs akcji wzrósł o 1,26% wobec ceny odniesienia i wyniósł 68,1 zł.

11 Bit Studios jest 486. spółką notowaną na głównym rynku oraz 29. debiutem na tym rynku w 2015 roku i 12. spółką, która w tym roku przejdzie z NewConnect na główny parkiet warszawskiej giełdy.
REKLAMA

Przejściu na rynek główny nie towarzyszyła emisja nowych akcji. Do obrotu wprowadzono 1 000 000 akcji serii A, 494 200 akcji serii B, 376 561 akcji serii C, 40 938 akcji serii D oraz 305 500 akcji serii E.

We wrześniu prospekt emisyjny 11 bit studios trafił do KNF. Spółka podtrzymywała wtedy plany debiutu na GPW do końca 2015 roku. Prezes Grzegorz Miechowski wskazywał, że firma nie planuje emisji nowych akcji. Według niego, środki pieniężne, którymi dysponuje spółka, całkowicie zaspokajają potrzeby związane z produkcją kolejnych gier, rozwojem pionu wydawniczego 11 bit launchpad i platformy gamesrepublic.com.

W połowie roku akcjonariusze 11bit Studios zdecydowali o ubieganiu się o wprowadzenie akcji spółki do obrotu na rynku regulowanym.

11bit Studios to notowany na NewConnect producent gier na platformy stacjonarne i mobilne.

...

Tu trzeba uwazac. Przypominam smutny koniec NWC. Teraz zamiast myslec o grach beda co dzien obserwowac kurs akcji... Tak to jest...

BRMTvonUngern

11bit Studios wprowadził do sprzedaży grę 'This War of Mine: The Little Ones'
Piątek, 29 stycznia 2016, źródło:ISBnews
Warszawa, 29.01.2016 (ISBnews) - Gra "This War of Mine: The Little Ones" (TWoM:TLO), konsolowa wersja gry "This War of Mine" (TWoM), autorstwa 11bit Studios weszła dziś do sprzedaży w sklepach na całym świecie, podała spółka. Premiera będzie miała decydujący wpływ na wyniki finansowe spółki w 2016 r.

"Globalnym wydawcą gry jest Deep Silver (marka wydawnicza Koch Media GmbH). 'TWoM:TLO' dystrybuowany jest w wersji pudełkowej na większości wiodących rynków growych oraz w wersji cyfrowej, w tym w sklepach PlayStation Store i Xbox Store. Cena detaliczna gry to ok. 30 USD za sztukę (różni się w zależności od sklepu i rynku)" - czytamy w komunikacie.

Najnowsza produkcja 11 bit studios już od kilku tygodni dostępna jest w przedsprzedaży. Cieszy się dużym zainteresowaniem, podała firma.

"Sprzedaż pre-orderów przekroczyła nasze oczekiwania jak również szacunki przygotowane przez Deep Silver. To dowód, że rynek czekał na nasz tytuł. To również dobry prognostyk, jeśli chodzi o możliwą sprzedaż w okresie popremierowym" - powiedział prezes Grzegorz Miechowski, cytowany w komunikacie.

Łączny koszt produkcji "TWoM:TLO" nie przekroczył kilkuset tysięcy złotych. "Przychody z przedsprzedaży 'TWoM:TLO' już pokryły nasze wydatki na stworzenie gry" - oświadczył prezes 11bit.

Zwrócił uwagę, że wersja konsolowa "This War of Mine" będzie różniła się od wersji na komputery PC (zadebiutowała 14 listopada 2014 r.) i urządzenia mobilne. W grze pojawią się m.in. dzieci, co sprawi, że "TWoM:TLO" będzie jest pełniejszym obrazem wojny i ma zapewnić graczom daleko większe spektrum emocji.

"Spółka na potrzeby edycji konsolowej stworzyła również nowy system sterowania pod kątem kontrolera (tzw. gamepada), oraz dodatkową zawartość wyłącznie dla konsoli PlayStation 4" - czytamy dalej.

Miechowski sygnalizuje, że spółka rozmawia z Deep Silver w sprawie wydania płatnego dodatku (DLC) do podstawowej wersji "This War of Mine", rozbudowującego grę o elementy z "TWoM:TLO".

"Od strony technicznej jesteśmy gotowi, żeby takie DLC wypuścić bardzo szybko. Szczegóły musimy jednak ustalić z naszym partnerem" - wyjaśnił Miechowski.

Deep Silver, jako wydawca "TWoM:TLO", partycypował w finansowaniu produkcji. Odpowiada również za promocję i marketing gry. W ocenie prezesa 11bit, premiera "TWoM:TLO" będzie miała decydujący wpływ na wyniki finansowe spółki w I kwartale i całym 2016 r. Przyczyni się też do wzmocnienia marki "This War of Mine", podsumowano w informacji.

(ISBnews)

...

Rozwija sie i dobrze bo jest cenna.

BRMTvonUngern

Anna Mazurek
02 lut 2018, 12:41
Spółki
Premiera gry Frostpunk, największej produkcji w historii 11 bit studios coraz bliżej

11 bit studios oficjalnie ogłosiła, że „Frostpunk” jest już w końcowej fazie produkcji. To druga gra, po „This War of Mine”, która ma zdobyć serca graczy. Spółka przedstawiła także nowy element produkcji – Automatony.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami premiera „Frostpunka” ma nastąpić w I kw. 2018 r. Nie znamy jeszcze dokładnej daty premiery. Spółka planuje przeprowadzenie równoczesnej premiery gry na siedmiu rynkach i odpowiednio w siedmiu wersjach językowych (polski, angielski, niemiecki, francuski, rosyjski, chiński i hiszpański). Ponadto na kluczowych rynkach „Frostpunk” ma być obecny zarówno w wersji cyfrowej, jak i w wydaniu pudełkowym.

- Tworzenie „Frostpunka” to długa podróż i jestem zadowolony, że zbliżamy się do jej końca. W czasie tych kilku lat pracy udało nam się stworzyć niespotykaną dotąd mieszankę survivalu, city-buildera i symulacji społeczeństwa. W nadchodzących tygodniach wypuścimy w świat nowy trailer z niepokazywanymi dotąd elementami rozgrywki, pod intrygującym tytułem "Irreversible" czyli 'nieodwracalne zmiany' i ujawnimy więcej szczegółów o „Frostpunku”, włączając w to datę wydania gry – mówi Przemysław Marszał, członek zarządu i dyrektor artystyczny 11 bit studios S.A.

Zobacz także: Wraca hossa na CD PROJEKT i innych spółkach produkujących gry - nie tylko w Polsce

Automatony, czyli ogromne maszyny napędzane parą

We Frostpunku mają zostać wykorzystane mechanizmy znane z „This War of Mine”, czyli trudne wybory, z których konsekwencjami gracze będą musieli się zmierzyć. Ponadto gra będzie czerpać z bardzo popularnego, mającego miliony fanów na całym świecie, gatunku steampunk. I właśnie przykładem tego ostatniego ma być zaprezentowany nowy element gry – Automatony.

- Odkrywamy jedną z bardziej efektownych stron gry – Automatony! Są to olbrzymie maszyny, napędzane parą, będące doskonałym osiągnięciem inżynierii i przykładem tego jak ludzie potrafią wykorzystać technologię do przetrwania w skrajnych warunkach. Te maszyny mogą zastąpić ludzi w ciężkiej pracy i być używane do bardziej ryzykownych zadań. Automatony to także najlepszy przykład, że steampunk jako technologia może być bardzo praktycznym narzędziem w walce o przetrwanie w skrajnie niesprzyjających warunkach. Naturalnie Automatony to tylko jeden z wielu elementów rozgrywki we „Frostpunku” i więcej pokażemy w nadchodzącym trailerze a także kolejnych aktualizacjach na temat gry – dodaje Przemysław Marszał.

Zainteresowanie inwestorów akcjami 11 bit studios rośnie

Kurs akcji producenta Frostpunka znajduje się w okolicy historycznych maksimów. Jeśli nowa gra okaże się sukcesem, to papier nie ma na swojej drodze z technicznego punktu widzenia, żadnych oporów i może zyskiwać na wartości.

Wyk. 1. Kurs akcji 11 bit studios w 2017 r.

Ticker

Po III kw. 2017 r. 11 bit studios odnotował ponad 11,4 mln PLN przychodów ze sprzedaży i prawie 3,6 mln PLN EBITDA. Obie pozycje były gorsze niż rok wcześniej. Spadek wynikał z faktu, że głównym źródłem przychodów spółki nadal jest gra „This War of Mine”, której premiera miała miejsce trzy lata temu. Frostpunk ma ją zastąpić i stać się nowym głównym źródłem przychodów spółki. Nadzieje są więc duże, a gracze i rynek na pewno je zweryfikuje i to już wkrótce.
...

O ciekawe! Czy bedzie to klasyczna era pary czy jakas mieszanka wszystkiego typu Arcanum. Brak czystej klasycznej gry parowej!

BRMTvonUngern · Wysłany: Wto 20:39, 13 Mar 2018 Temat postu:

Anna Mazurek
09 mar 2018, 10:11
Spółki
Data premiery gry Frostpunk od 11 bit studios ostatecznie ustalona na 24 kwietnia

Tuż przed rozpoczęciem piątkowej sesji 11 bit studios ujawniło, kiedy fani mogą spodziewać się premiery najnowszej produkcji warszawskiego studia. Data premiery gry „Frostpunk” została ustalona na 24 kwietnia 2018 roku.

Najnowsza produkcja 11 bit studios to kluczowy projekt dla spółki w 2018 r. Frostpunk ma wygenerować jeszcze większe przychody niż „This War of Mine”. Kurs akcji na informację zareagował pozytywnie i w tym momencie znajduje się na historycznych maksimach.

- Chcieliśmy zakończyć pracę nad „Frostpunkiem” przed końcem I kwartału, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na jeszcze jedno, minimalne przesunięcie. Powód jest prosty. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu na ostateczne szlify i stworzenie gry, która jak wierzę, jest najlepszym tytułem w historii 11 bit studios – tłumaczy wyznaczenie kwietniowej daty premiery „Frostpunka” Grzegorz Miechowski, prezes spółki.

Zobacz także: Frostpunk, nowa gra 11 BIT studios, z większym potencjałem, niż This War of Mine

Czym jest gra Frostpunk?

Frostpunk to strategiczna gra wpisana w popularny, zwłaszcza za oceanem, nurt literatury fantasy, zwany Steampunk. Zwiększa to potencjał marketingowy nowej produkcji !! bit studios. Akcja Frostpunka rozgrywa się w alternatywnym XIX wieku, w którym doszło do nagłego zlodowacenia i niemal całkowitej zagłady ludzkości.

W grze zarządzamy osadą, która znajduje się w samym środku krainy lodu. Centralnym punktem jest generator ciepła i energii. Celem grającego jest to, aby społeczność, którą zarządza, przetrwała w tych ekstremalnych warunkach. Przeciwnikiem jest mróz. Gracz musi walczyć o przetrwanie, podejmując czasem ciężkie wybory.

Frostpunkscreengry

Napięcie rosło przez ostatnie kilka miesięcy

Przez cały I kwartał 2018 r. spółka co rusz podawała nowe informacje dotyczące gry Frostpunk. Jednak datę premiery nowej produkcji zdradziła dopiero na samym końcu.

W lutym 11 bit studios zaprezentowało kolejny element produkcji, czyli Automatony. Są to olbrzymie maszyny, napędzane parą. W grze będą mogły zastąpić ludzi w ciężkiej pracy i być używane do bardziej ryzykownych zadań.

Kilka dni temu, dowiedzieliśmy się jaka będzie cena gry Frostpunk (29,99 USD). Mogliśmy także obejrzeć nowy zwiastun gry – „Irreversible". Dzięki rozgrywce "Irreversible" gracze odkryją w jaki sposób mogą rządzić społeczeństwem za pomocą totalitarnych, radykalnych metod.

Zobacz także: 11 bit studios ujawniło jaka będzie cena gry Frostpunk i pokazało nowy zwiastun gry

„Serenity”, czyli najnowszy trailer „Frostpunka”

Spółka wypuściła także kolejny zwiastun nowej produkcji. Film, za stworzenie którego odpowiadał Platige Image, ujawnia datę premiery „Frostpunka”, cenę gry oraz szczegóły specjalnego wydania pudełkowego – Edycji Wiktoriańskiej.

...

Czyli symulator przetrwania tzw. Oczywiscie w tym maja doswiadczenie. Nazwa wiktorianski oznacza ze rynek zachodni anglosaski jest podstawa sprzedazy. Bo dla nas wiktorianski nic nie znaczy.

30$ to cena dla wszystkich? Dla nas jest to 100 czyli cena akceptowalna jesli jest 3d itd. Na Zachodzie to taniocha jak 30zl. Trzeba by zlokalizowac. To cena pobrania. Pudelko rozumiem drozsze bo trzeba fizycznie. Ta firma nie ma problemow z reklama. Na pewno tlum czeka i sam przyjdzie. Zatem premiera jest wazna. Zeby nie bylo bugów! I zeby gralo sie plynnie. Wzorem Might and Magic a zwlaszcza Herosy! Jakie tam znakomite sterowanie i jak plynnie sie gra.

Raczej maja problem aby nie zawiesc ludzi niz zeby byl rozglos.

To jest fantastyka. Moze ona dotyczyc kazdej epoki historii, terazniejszosci badz przyszlosci. Jednak pankowanie wszystkiego jest irytujace steampunk cyberpunk frostpunk.. Rozumiem ze angielski jest prymitywny i nie ma odmian ale bez przesady. Wiek pary steam age jest najlepszym okresleniem. Dobrze ze wreszcie gra w tym stylu bo Arcanum to mieszanina. Tylko zeby nie byla czarnobiala! To ze foto jest wtedy takie nie znaczy ze swiat byl taki! Byl normalny kolorowy. Patrzcie na malarzy. Gierymscy, Chelmonski, Brandt itd. Nie na prymitywne dagerotypy.

To zobaczymy.

BRMTvonUngern

Świetna premiera "Frostpunka". Gra na szczycie sprzedażowej listy Steama

Adam TorchałaAdam Torchała
2018-04-24 16:47
Aktualizacja: 2018-04-25 09:49
Wyczekiwany "Frostpunk" z przytupem przywitał się ze światem. Gra zbiera pozytywne recenzje, znalazła się na szczycie steamowej listy sprzedażowej, a akcje 11bit - studia, które stworzyło grę - poszybowały na historyczne maksima.

[Aktualizacja: Wczoraj akcje 11bit podrożały o 5,2 proc. Środowe notowania przynoszą kolejne, ponad 7-procentowe wzrosty.

Wystarczy rzut okaz na stronę Steama, by przekonać się, że "Frostpunk" jest hitem. Sprzedaż gry ruszyła o godzinie 15:00, gdy zaś sprawdzaliśmy listę steamowych bestsellerów tuż po godzinie 16:00, gra była na jej szczycie. Warto dodać, że Steam jest najważniejszym kanałem sprzedaży na rynku gier komputerowych. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że gra polskiego studia to obecnie najlepiej sprzedający się tytuł na świecie.

Oczywiście "Frostpunkowi" wdrapać się na szczyt listy było o tyle łatwiej, że premiera miała miejsce właśnie dzisiaj. Wielu graczy wyczekiwało gry i kupili ją, gdy tylko pojawiła się ona w sprzedaży. Nadzieję na to, że powodzenie wśród graczy nie jest tylko tymczasowe, dają oceny, które zbiera gra.

Świetna premiera "Frostpunka". Gra na szczycie sprzedażowej listy SteamaŚwietna premiera "Frostpunka". Gra na szczycie sprzedażowej listy Steama (Bankier.pl)
Krytycy przyjęli grę z uznaniem

Wśród 16 recenzji "Frostpunka" zebranych przez portal Metacritic, wszystkie zakwalifikowano jako "pozytywne". Oceny przyznane grze przez recenzentów - internetowe portale branżowe - wahają się od 75 pkt. do 90 pkt., na 100 pkt. możliwych do uzyskania. Mediana ocen wynosi 87 pkt. Z wyliczeń PAP Biznes wynika, że wśród 98 gier na komputery osobiste (PC) ocenionych na Metacritic w ciągu ostatnich 90 dni, cztery gry otrzymały średnią ocenę wyższą niż 85 pkt. Pokazuje to, że gra przez krytyków została przyjęta bardzo dobrze.

Jak zauważają niektórzy recenzenci, gra jest swoistą mieszanką "Cywilizacji," "Sim City" i "This War of Mine". Ta ostatnia gra to tytuł stworzony przez 11bit w 2014 roku, który otworzył spółce wiele nowych drzwi. Jej obecna ocena na Metacritic wynosi 83 pkt. Podkreślane są zarówno podobieństwa, jak i różnice pomiędzy oboma tytułami.

- "Frostpunk" nie jest może aż tak wyjątkowe jak "This War of Mine", ale przyciąga z zupełnie innych powodów. Nie ma tu głębszych emocji, ale jest chęć dopracowania wszystkiego do perfekcji i pokonania złośliwości losu. Możliwość dowolnego modyfikowania poziomu trudności sprawia też, że grę można polecić naprawdę każdemu. Warto stawić czoła wyzwaniu - czytamy na portalu eurogamer.pl. Gra jest chwalona tam za świetną atmosferę, dopracowane detale i rozbudowaną rozgrywkę. Jako minus wymieniana jest krótkość scenariusza.

- Pod względem oprawy graficznej "Frostpunk" jest śliczny. Aż smutno się robi, gdy się patrzy, jak te małe ludziki przedzierają się uparcie przez śnieg w kierunku złóż węgla (...) Na szczęście nie ma tu przerostu formy nad treścią. Nawigacja jest intuicyjna, a interfejs przejrzysty - zauważa z kolei Spider's Web. - Wszyscy fani "This War of Mine" oraz entuzjaści gier ambitnych, traktujących o trudnych tematach, powinni być z "Frostpunka" bardzo zadowoleni - dodaje recenzujący grę Piotr Grabiec.

...

Ocenianie gry po wysokosci sprzedazy to kompletny absurd. Herosy nigdy np. nie byli na szczytach kasowych a to gra wszechczasow. Zatem tutaj decyduja wzgledy artystyczne. Jak slyszymy grafika oddaje to o co chodzi. Jesli robi nam sie zal ludzi w sniegu to efekt artystyczny zostal osiagniety w 100%. Dodatkowo ustawianie poziomu trudnosci dopasowuje gre do indywidualnych mozliwosci.

Jednak poczytajmy koneserow. Co oni pisza. Wprawdzie masowy gracz jest inny ale warto czytac tych najbardziej zwiazanych z graniem bo wiedza co pisza...

itsokaytobegay 8 godz. temu 0
chcialem sobie pograc w #frostpunk ale wyskakiwal mi blad d3dcompiler_47.dll, cos tam poczytalem co trzeba zrobic aby to naprawic noo i odpalam gre ale tym razem wyskakuje 0xc00007b. znow szukam w necie jak to naprawic i git. odpalam giere i kolejny blad tym razem brak api-ms-win-core-libraryloader-l1-2-0.dll

...
Czesty problem z dllkami. Niestety trudno dopasowac do kazdego sprzetu ale moze da sie cos poprawic? To na pewno bzdura. Niezgodnosc czesci kodu.

adriankoz86 11 godz. temu 0
Czy da się szybko sprawdzić w jakich budynkach jest praca od 6-20 czy muszę po kolei sprawdzać?

LibertyPrime 10 godz. temu +1
@adriankoz86: trzeba klikać.

... Brak szybkiego podgladu! To bardzo meczy gracza. Jesli jest wiecej elementow niz 3-4 np. 30 to nie sposob sprawdzac stan tych budynkow po kolei w nie wciskajac! Musi byc tabela uruchamiana jednym przyciskiem. Widzicie! Takie kwestie sa w grach wazne a nie grafika 3D.

Beniamin_Emanuel 2 dni temu via Android +4
Nie ma co hypować tej gry. Mam na steamie 7h. Specjalnie kupiłem, zamiast ściągnąć pirata dając polskiemu studiu szansę. Ale tak jak nagle przyszedł koniec gry wraz z przejściem burzy tak skończyła się gierka w 4h. Kolejne 3 w trybie arka. Za małe drzewko rozwoju, za mało losowych zdarzeń, za mały scenariusz. Historie odkrywane poza naszą osadą mają potencjał na naprawdę potężne intrygi. Trochę żałuje tych 8 dych ehhh xd

... Za male drzewko rozwoju! Trzeba dodac poziomow! To nietrudne. Za malo generowania losowego! Widac ze uwagi znawcy! Ale oczywiscie zwykly gracz tego moze nie zauwazyc.

leedss 4 dni temu via Android 0
@RPG-7 no właśnie o to mi chodzi, że mechanika jest zrobiona świetnie, tylko zanim człowiek się nacieszy to scenariusz się kończy. W dodatkowych scenariuszach to już popłyneli i obcieli połowę opcji. Gra ma straszny potencjał, ale trochę zmarnowany.

.. Za krotka! Wystapil syndrom ktory pojawia sie wtedy gdy gra jest dobra ale za malo tresci. Scenariusze trzeba troche zwiekszyc. Łączy sie to z brakami w generowaniu losowym.

programistalvlhard 3 dni temu 0
Giera świetna ale.... no właśnie przeszedłem 3 scenariusze + pierwszy scenariusz again dla aczików. Za bardzo oskryptowana, za mało random generowanych eventów. Grając drugi raz dany scenariusz myślałem że zasnę. Sama w sobie ma potencjał gdyby było więcej contentu, bardziej randomowa. Wszystkie decyzje które podejmuje mam wrażenie że nie mają prawie żadnego wpływu. Jak by pojawiały się wydarzenia które mogą przewrócić twoją grę o 180 stopni wtedy by było cool. Kupiłem żeby wesprzeć polskich twórców bo chlopaki robią dobrą robotę i take my money więc mam nadzieję że kolejną giereczkę którą wypuszczą będę mógł ogrywać znacznie dłużej.

.... Za maly wplyw gracza na wydarzenia. Czyli po prostu LINIOWOSC! Liniowosc zbliza gre do filmu gdzie nie macie na nic wplywu. A to ma byc gra.
Wiecej zawartosci.
I znowu. Za malo generowania losowego. To sie powtarza. Cos musi w tym byc.

A tutaj zaskakujace:

epi 20 godz. temu +6
Kolejny polski hicior do kolekcji Smile

Nie wiem w sumie czy i jak dlugo będę grać, bo to chyba nie do końca mój gatunek, ale dobre polskie studia trzeba wspierać Wink

Zwłaszcza, że za jedyne 90zł dostajemy grę, mały artbook i metalową płytkę z ładnym obrazkiem. Aż żal nie wziąć Very Happy

luz3r 3 dni temu +3

Kupiłem Frostpunk tylko dlatego, że jest to gra polskiego studia 11 Bit.
Gry prawdopodobnie nawet nigdy nie odpalę bo to totalnie nie moje klimaty.

Dziękuję za uwagę.

Suheil-al-Hassan 3 dni temu +1
@luz3r: To się podziel. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+: jakub-dolega
udostępnij

Czikita113 3 dni temu via Android +1
@luz3r no właśnie, mógłbyś użyczyć ( ͡º ͜ʖ͡º)

...

Nie grasz to podaruj biedakowi! Moze was zszokuje ale wielu kupuje a grac nie bedzie! Aby poprzec studio! Tak! Cena 80 zl jest godziwa w Polsce. Trzeba przyznac. Zatem tu nie mozecie narzekac. A jak cena godziwa to i nie zal kupic. Nie sadze zeby sie poswiecali za 250... Na Zachodzie inaczej tam to jakies chyba 60$ bedzie na naszym poziomie 80 zl...

...

Zatem sukces jest. Ewentualne poprawki.

GENERATOR MAP LOSOWYCH!
Rozne rozmiary scenariuszy. Herosy maja ich 4 w proporcji 1 2 3 4. Chyba proporcje 1 2 4 8 sa najlepsze. Co kto lubi. Wydluzyc drzewko rozwoju. Starczy dodac wiecej poziomow.
Mniej liniowsci. Dodac podglady sytuacji i tablice stanu ogolnego. Czyli szybki przeglad.

Co ciekawe dokladnie mowia o tym o czym pisalem niezliczona ilosc razy. Bo to kanony. Podstawy tworzenia gier. Po tym sie poznaje mistrza jak w malarstwie po dloniach postaci.

Czyli swietna gra i wspaniale ze wyszla. Kolekcja dobrych gier rosnie. A jak poprawia to zrobi sie klasyka. I wreszcie wiek pary! To chyba najlepsza obecnia gra która ma czysty styl tego typu. Arcanum nie bo jest magia. Choc oczywiscie klasyka. Znakomicie. Widzimy ze Polska sie specjalizuje w grach powoli.

BRMTvonUngern

Kroniki Nowego Lądka. Dziennik głównej kampanii Frostpunk

Kroniki pojawiły się na fanpage'u Gry Made in Poland spontanicznie – może dlatego pierwotnie rozpocząłem je dopiero na dwudziestym dniu, gdy znajdowałem się mniej więcej w połowie podstawowej kampanii Frostpunk pt. "Nowy Początek". Nowy Lądek spotkał się z Waszym wyrażonym lajkami entuzjazmem i z przyjemnością pociągnąłem do końca ten mało oryginalny pomysł zbeletryzowania punktu widzenia kapitana ostatniego Miasta. Stąd również pomysł, żeby skupić w jednym blogowym wpisie rozproszone dotąd posty i doprawić je bonusowo porządnym otwarciem.

Zapraszam do Nowego Lądka.

Nowy Lądek, dzień 1

Plujący oleistym dymem drednot odeskortował nas od skutego lodem Londynu do generatora, osadzonego w bogatej w węgiel Arktyce. Obok źródła ciepła rozbiliśmy pierwszy prowizoryczny namiot, zakładając Nowy Lądek. Walce generatorów to rzadki przykład zapobiegliwości jakiegokolwiek rządu, który zza grobu może uchronić nas przed amputacjami odmrożonych kończyn.
Na razie rozesłałem pierwszych robotników do zbierania węgla, drewna i stali, rozrzuconych po naszym lodowym kraterze. Patrzyłem na znikające w zamieci sylwetki rozjaśniane przez świetliki, drążące własnymi ciałami przejścia w śniegu, i obiecałem sobie, że co by się nie działo, nigdy nie poświęcę życia żadnego ze współobywateli. Po długiej podróży i uruchomieniu generatora wszyscy patrzą w przyszłość z optymizmem. Nie mają pojęcia, że nie wiem, co mamy robić dalej.

Nowy Lądek, dzień 20

Dzieci pracują przy kuchni i innych lekkich pracach. Większość populacji Nowego Lądka żyje w porządnych barakach, syta i ogrzana. Zdobyczny automaton dzień i noc pracuje na wydajne wydobycie węgla. Prognozy naszych synoptyków pokazują jednak, że za moment nadejdzie znaczące obniżenie temperatury, do -60 stopni Celsjusza...

Nowy Lądek, dzień 30

Dzięki długofalowym inwestycjom przetrwaliśmy kryzys, -60 stopni Celsjusza. Nauczyliśmy się uważać go za normę. Zapasy węgla i drewna powoli przestają mieścić się w magazynach. Przez parowe młoty węglowe i liczne węzły ciepłownicze dym spowija Miasto niczym lepka mgła. Pozornie wszystko jest znakomicie, w czym upewnia mieszkańców moje centrum propagandy i szczekaczki, i to najbardziej mnie niepokoi. Wciąż mam z tyłu głowy wieści od zwiadowców terenowych – upadek Winterhome, obłęd Tesla City. Przetrwanie nie jest nam dane raz na zawsze.

Nowy Lądek, dzień 42

Mój fatalizm okazał się realizmem. Temperatura sięgnęła -90 stopni i wciąż spada. Cała okoliczna zwierzyna wyginęła, zamarzła jak sadzonki w naszych cieplarniach. Musimy polegać na zgromadzonych wcześniej galonach zupy. Niedługo zawalą się również kopalnie, odcinając część dostaw węgla. Świadomie poświęciłem życie 30 ludzi, aby przygotować dolne sztolnie na nadejście zlodowacenia. Teraz nawet maksymalnie ulepszony generator i porządne domy mieszkańców nie dają pewności... czy przetrwamy najbliższe dni?

Nowy Lądek, dzień 46

Temperatura z zabójczego -150 podniosła się do bezpiecznego -40. W szczytowym momencie kryzysu połowa populacji Miasta leżała chora w łóżkach, nie znajdując dla siebie miejsca w przepełnionych szpitalach, nikt jednak nie zmarł z wychłodzenia ani głodu.
Pewną ręką poprowadziłem tą przestraszoną hałastrę byłych Brytyjczyków od poziomu neandertalczyków do zindustrializowanego komunizmu. Bardziej niż propagandowe ulotki Nowego Porządku, więzienia, szczekaczki i tajni współpracownicy ciążą mi na sumieniu dziesiątki poświęconych przy tym istnień ludzkich. Głównie chorych uchodźców, którym odmówiłem wstępu do Miasta. Moja strategia okazała się skuteczna dla setek innych ocalałych, 393 obywateli Nowego Lądka. Przeżyliśmy.

Autor: Adam Hutnikiewicz o 19:13

..

Prosze bardzo! Sciany tekstu do gry powinny byc obok a nie w grze. Moze jako ksiazeczka w pudelku lub pdf czy epub w formie elektronicznej. O ile w grze przeszkadzaja to po grze moga byc swietne.

A teraz pokaze jak nalezalo by skrocic gdyby tekst mial trafic do gry:

Kroniki Nowego Lądka.

Nowy Lądek, dzień 1

Drednot odeskortował nas od skutego lodem Londynu do generatora, osadzonego w bogatej w węgiel Arktyce. Obok źródła ciepła rozbiliśmy pierwszy prowizoryczny namiot, zakładając Nowy Lądek.
Obiecałem sobie, że co by się nie działo, nigdy nie poświęcę życia żadnego ze współobywateli.

Nowy Lądek, dzień 20

Dzieci pracują przy kuchni i innych lekkich pracach. Większość populacji Nowego Lądka żyje w porządnych barakach, syta i ogrzana. Prognozy naszych pokazują jednak, że za moment nadejdzie znaczące obniżenie temperatury, do -60 stopni Celsjusza...

Nowy Lądek, dzień 30

Dzięki długofalowym inwestycjom przetrwaliśmy kryzys, -60 stopni Celsjusza.

Nowy Lądek, dzień 42

Mój fatalizm okazał się realizmem. Temperatura sięgnęła -90 stopni i wciąż spada. Cała okoliczna zwierzyna wyginęła, zamarzła jak sadzonki w naszych cieplarniach. Musimy polegać na zgromadzonych wcześniej galonach zupy. Niedługo zawalą się również kopalnie. Świadomie poświęciłem życie 30 ludzi, aby przygotować dolne sztolnie na nadejście zlodowacenia. Czy przetrwamy najbliższe dni?

Nowy Lądek, dzień 46

Temperatura z zabójczego -150 podniosła się do bezpiecznego -40. W szczytowym momencie kryzysu połowa populacji Miasta leżała chora w łóżkach, nikt jednak nie zmarł z wychłodzenia ani głodu.
Cążą mi na sumieniu dziesiątki poświęconych przy tym istnień ludzkich, chorych uchodźców. Moja strategia okazała się skuteczna dla setek innych ocalałych, 393 obywateli Nowego Lądka. Przeżyliśmy.

...

I tak duzo jak na grę. Widze ze tresc depresyjna. Jak z hitlerowskiego getta dla żydów. Taki jednak styl prezentuja tworcy tych gier. Oczywiscie gry musza byc rozne. Nie pisze tego dlatego aby wszyscy robili gry z obozu zaglady! W zadnym wypadku.

BRMTvonUngern

kwi 05
Polskie This War of Mine sprzedane w 4.5 mln egzemplarzy
05.04.2019 09:35, dodał: Maksym SłomskiOcena:

Polski przebój This War of Mine nie tylko ustanowił imponujący wynik sprzedażowy, ale także pomógł wielu potrzebującym dzieciom.

Polska gra This War of Mine ustanowiła imponujący wynik sprzedażowy. Od dnia premiery sprzedano już 4.5 miliona egzemplarzy gry poruszającej problemy ludności cywilnej w trakcie konfliktów zbrojnych. Media z całego świata zwracają też uwagę na efekt "uboczny" tej popularności.

W marcu 2015 roku twórcy gry z 11 bit Studios postanowili wesprzeć organizację charytatywną War Child Charity w podobny sposób do tego, w jaki robią to osoby odpowiedzialne za Humble Bundle. Całość dochodów ze sprzedaży rozszerzenia o nazwie War Child Charity została i wciąż jest przeznaczana na cele charytatywne. Do tej pory na pomoc War Child udało się zebrać znaczącą kwotę 500 000 dolarów!

DLC współtworzyli znani artyści streetartowi - M-City, Emir Cerimovic, Mateusz Waluś, SeaCreative oraz Gabriel "Specter" Reese, którzy wraz z twórcami gry postanowili pomóc dzieciom cierpiącym w strefach wojny na całym świecie. W skład dodatku wchodzą przedmioty kolekcjonerskie, dzięki którym stworzyć można unikalną galerię obrazów, nawiązujących do tematyki wojennej gry.

DLC War Child Charity do gry This War of Mine sprzedawany jest w cenie 0,99 euro, 9,99 euro oraz 19,99 euro. Kwoty te należy traktować jako dobrowolną darowiznę - zawartość każdego z pakietów, niezależnie od jego ceny jest dokładnie taka sama.

...

Bardzo pieknie.

BRMTvonUngern

Natalia Kieszek
02 wrz 2019, 17:38

11 bit studios jako wydawca nie zwalnia tempa – jutro premiera gry Children of Morta w wersji na PC

Już jutro swoją premierę ma gra „Children of Morta”. Przed debiutem produkcja większe zainteresowanie niż „Moonlighter” - poprzednia produkcja wydana przez 11 bit studios, która okazała się wielkim sukcesem. Na kilka tygodni przed premierą spółka poinformowała, że wishlista na najnowszą produkcję od Dead Mage przekroczyła już 200 tys. użytkowników. Gra będzie dostępna na PC Steam oraz GOG, a wersja na konsole zostanie wydana w połowie października.

Jeszcze na kilka dni przed premierą warszawska spółka 11 bit studios zaprezentowała swój najnowszy tytuł podczas targów gamingowych PAX West w Seattle. Również podczas Gamescomu „Children of Morta” otrzymało nominację do nagrody „Best of Gamescom”. Gra, jeszcze przed premierą, zdobyła większą popularność, niż wydany w zeszłym roku „Moonlighter”.

- Bardzo solidna wishlista, która liczy ponad 200 tysięcy pozycji oraz duże zainteresowanie mediów i graczy nastrajają nas pozytywnie przed wtorkową premierą „Children of Morta”. Nie będziemy ukrywać, że produkcja gry zajęła deweloperowi nieco więcej czasu niż zakładaliśmy nawiązując współpracę, ale dodatkowy czas nie został zmarnowany. Pozytywne recenzje ze strony mediów branżowych, które miały okazję przetestować „Children of Morta” potwierdzają, że produkcja studia Dead Mage prezentuje wysoką jakość i grywalność. Liczymy, że recenzje użytkowników, którzy od wtorkowego popołudnia będą mogli zagrać w „Children of Morta” będą równie pozytywne co przełoży się na dobrą sprzedaż gry - komentuje Grzegorz Miechowski, prezes zarządu 11 bit studios.

...

Najnowsza gra opowiada o rodzinie Bergsonów, która mieszka na wzgórzu Morta. Zadaniem familii jest chronić swoją górę przed Zepsuciem, a gracz może wcielić się w rolę jednego z 6 bohaterów. Co ciekawe, zadaniem nie jest ratowanie świata, tylko przetrwanie bohaterskiej rodziny w sytuacji, w której się znalazła. Gra odnosi się do prostych uczuć tj. miłość, nadzieja czy tęsknota.

...

Wersja gry na PC będzie dostępna już utro, natomiast fani konsol będą musieli poczekać jeszcze kilka tygodni. „Children of Morta” dedykowane na Nintendo Switch, PS4 oraz XBOX One zostanie wydane 15 października br. Cena gry jest również uzależniona od wersji. W dystrybucji cyfrowej to 21,99 USD/EUR. Natomiast wersje pudełkowe będą nieco droższe np. na Nintendo Switch gra będzie kosztować 34,99 USD/EUR.

Wysokie pierwsze oceny gry

Już zdjęte zostało embargo na recenzje gry dla mediów. Pierwsze opinie na stronie Metacritic są naprawdę pozytywne. Oto kilka z nich:

- Children of Morta to najlepszy roguelike, w jaki grałem w 2019 roku. Mocna historia, ekscytująca walka i świetne postacie sprawiają, że jest to obowiązkowa gra dla każdego fana roguelike - Games Heroes.

- Children of Morta to niesamowicie piękna gra, która opowiada fascynującą historię rozwoju, wybaczenia i miłości poprzez zestaw głębokich, satysfakcjonujących mechaników podobnych do łotrzyków (...) - Critical Hit.

W tej chwili nowa produkcja wydawnictwa 11 bit studios ma ocenę na Metacritic 84

Metacritics

„Children of Morta” lepszy od „Moonlightera”?

W zeszłym roku premierę miała gra „Moonlighter” i podobnie jak w przypadku najnowszej produkcji, warszawska spółka 11 bit studios była wydawcą. Twórcą zeszłorocznej produkcji było studio Digital Sun. Jednak w przypadku „Children of Morta” wishlista jeszcze na kilka tygodni przed premierą przekroczyła 200 tys. użytkowników i znajduje się na 2. stronie Wishlisty Steam.

Ponad rok po premierze, „Moonlighter” wciąż cieszy się popularnością. Ogólna ocena na platformie to prawie 80%, a na Metacritic wynosi 74%. „Children of Morta” ma szansę przebić ten wynik.

...

Co za mila niespodzianka! Pierwsze slysze o tej grze! Nie jestem jak widac az tak w grach zeby sledzic glowne firmy! No ale wybaczcie! Dla mnie priorytet tp objawienia! Czasy ostateczne! Nikt tego za mnie nie zrobi! Prorok to prorok!
Ale obejrzalem obrazki i wyglada cudnie! O taka grafike walczylem! Pikselowa bardzo czytelna piekna! Cos jak Heroes I i II. Perspektywa znakomita! Tzn ni to boczna ni to izometryczna! O to chodzi! Kazdy element musi byc tak przedstawiony jak najlepiej wyglada. Domki i budynki to jest izometryczna ale ludzue zwierzeta roslinki juz najlepiej wygladaja przednio bocznie. Jak w starozytnym Egipcie.

Co do systemu to nie gralem ale ludzie mowia ze znakomity! Brawo! Kazde nowe dzielo cieszy! Tworczosc! To jest to! :0)))

BRMTvonUngern

Forstpunk 2 oficjalnie zapowiedziany. Jest zwiastun polskiej produkcji

11 bit studios pokazało nową grę. Nadchodzi "Frostpunk 2"

Polska spółka 11 bit studios rozpoczęła w czwartek kampanię promocyjno-marketingową gry "Frostpunk 2".Spółka uruchomiła oficjalną stronę internetową tytułu oraz pokazała krótki trailer.Spółka podkreśliła, że nowa gra ma być "czymś więcej niż sequelem".Premiery nie należy jednak spodziewać się w 2021.
Spółka uruchomiła kartę gry w serwisach: Steam, GOG i Epic Store, co oznacza rozpoczęcie budowy wishlist gry. W internecie jest też dostępny trailer

...

Szybko. Oczywiscie im wiecej dobrych gier tym lepiej.
Istotnie robic to samo tylko wiecej ,kontentu' nie ma sensu. Radzilbym poglebic gre raczej niz rozdymac. Oczywiscie nie chodzi mi o wielkosc swiata tylko zeby nie bylo wiecej tego samego.

BRMTvonUngern

11 bit studios opublikowało zwiastun Frostpunk 2

Dobra wiadomość dla fanów Xboxa. W dniu premiery Frostpunk 2 będzie dostępny w Xbox Game Pass.

PosiadaczKonta
22 godz. i 31 min temu via Wykop
Pierwsza część fajna giera. CItibuilder z nieliniową fabułą plus świetna muzyka. Gdzieś przeczytałem zabawne zdanie na temat FP1 "The only citibuilder with boss music".
ChochlikLucek
ChochlikLucek
ChochlikLucek
21 godz. i 22 min temu via Wykop
@PosiadaczKonta: To polecam w takim razie też taką jedną gierkę pod tytułem "The Last Train Home" w podobnych klimatach. Gra jest o tym czechosłowackim legionie, który po pierwszej wojnie światowej rozbijał się pociągiem po Rosji.

...

O ciekawe zawsze warto spojrzeć na niszowa gierkę. Czegoś nauczy. Mnie np. mocno uderzyła stara dosówka Transsyberia? Klimat powalający też zima oczywiście fajnie by było rozwinąć kiedyś może napiszę. Najpierw wypadało by zacząć w nią grać! Surprised

))) Zawsze się boje zawodu bo wygląda super ale grywalność może być denna jak niestety w wielu starociach poczynając od MM1 i 2 choć wersje nesa i snesa nawet nawet!

Co do Frostpunka to oczywistym jest kontynuacją hitu.
Pytanie jak sprzedaż?! Prawidłowo jak pisałem należy kolejną wersję robić jak poprzednia się zużyje czyli wykres sprzedaży robi się taki \ jeśli jest taki –– to oczywiście bez sensu psuć sukces. Podawałem przykład Heroes1 rok 1995 Heroes 2 rok 1996. To był obłęd rok po roku na 100% podcięli zyski z H1 które skokowo gracze porzucili co widać po stronach internetowych w archiwum. Wysyp stron o Heroes 2 i zanik o Heroes 1 a co najwyżej stały się dodatkiem do strony o Heroes 2. A Heroes 1 to świetna gra na tamte czasy to wręcz wymiatacz wszystkiego bo co tam wtedy było? Słaba konkurencja...

Co do rozbudowy gry to przypominam błąd Heroes IV pisali nowy system do gry też 2d mając stary też 2d. W dodatku nie wyszło. AI leży i kwiczy. Co ciekawe wszystkie ważniejsze idee wprowadzono w WOGu na starym H3!

Frostpunk jest zbyt młody aby robić kompletna odmianę... Raczej chyba coś jak przejście z Heroes 1 do Heroes 2. Więcej wyborów więcej opcji. Rozbudowa w głąb umiejętności przedmioty budynki itd. Bohaterowie. Nie trudniej tylko więcej opcji najlepiej nowych ale ciekawych jak np. w Heroes 2 doszła frakcja nekro z kultowymi jednostkami typu drakolicze licze wampiry mumie zombie i szkielety których przybywa w miarę pokonywania wrogów! Absolutny hit i każdy kto grał w herosy świetnie pamięta.

Zatem powodzenia bo oczywiście życzę tej firmie jak najlepiej.
A i ci do finansów!!! To nie przyzwyczajajcie się do górnych wpływów czyli / bo potem musi być tak \ to są prawa fizyki. Nie należy akcjonariuszom wciskać że górny chwilowy pułap zysków to już na stałe. W takiej branży wykresy zysków skaczą jak szalone to nie piekarnia i nie ma tu reguł. To jest branża ciężka do zaplanowania no chyba że mamy molocha który kupił 5000 klasycznych tytułów i 300 gier rocznie to mają zaplanowane ale to jest patologia. Wzywam do bojkotu ,korporacji growych' bo kręcimy sobie pętlę na szyję.

Tak jak kiedyś mieć tylko windows było , wygodnie' mieć tylko ,YouTube'a' było ,wygodnie' szukać tylko w ,googlu' i naprawdę teraz ciężko znaleźć już inne wyszukiwarki...
Albo bing engine albo google engine nawet duck to bing engine. Yahoo? To Google...
Zostaje tylko albo ping czyli jakieś Baidu za które dziękuję... Albo Putin i... Yandex... No ale wojna! Nie będę im ruchu nabijał! Więc dramat. Bing albo Google ,wolny zachod'.

Zatem popierajmy firmy średnie typu 11bit żeby mieć jakąś jakość trochę wyższa bo na trochę ich stać i oczywiście indie! To jest podstawa i nieustający strumień pomysłów choć nie wolno ich męczyć że nie mają super grafiki to zbrodnia! O co innego tam chodzi!

Może jednak więcej kolorków? Eskimosi wyróżniają 60?! Rodzajów śniegu! My tylko jest śnieg lub nie ma. Sugeruje trochę naciągnąć rzeczywistosc i zrobić odcienie śniegu trochę zielony czerwony niebieski żółty itd... Zawsze będzie ciekawiej! Tak jak pisalemmzeby morze to nie była tylko woda bo nuda. W końcu to fantastyka...