Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Lalki ...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:08, 28 Lut 2014    Temat postu: Lalki ...

W Muzeum Manggha wystawa "To nie są lalki dla dzieci…"

Blisko 30 współczesnych lalek kolekcjonerskich wykonywanych na specjalne zamówienie nie dla dziewczynek, ale dla dorosłych będzie można od niedzieli zobaczyć w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie.

Wystawa ma pokazać polskiej publiczności, jak inaczej niż w Europie postrzegane są lalki w kulturze Dalekiego Wschodu, m.in. w Chinach, Korei oraz w Japonii, gdzie 3 marca obchodzone jest święto lalek - Hinamatsuri.

- Pokażemy lalki kolekcjonerskie BJD z kulkowymi stawami (z ang. Ball-Jointed Dolls - BJD). Nie są to lalki dla dzieci. Mogą być realistyczne, ale też groteskowe, piękne, pełne erotyzmu, smutne, oszpecone, niedoskonałe, okaleczone. To właściciel decyduje o ich wyglądzie – mówiła koordynatorka wystawy Anna Trzaska.

- Z jednej strony uosabiają one typowy dla Japonii kult lalki jako dzieła sztuki, przedmiotu wyjątkowego, z drugiej strony ich estetyka jest inspirowana kulturą europejską: od antycznych po groteskowe rzeźby Hansa Bellmera - dodała Trzaska. Jak podkreśliła lalki te wymykają się standardowym kategoriom estetycznym, są one odbiciem upodobań właścicieli i ich wrażliwości estetycznej.

Lalki BJD mają od kilku do najczęściej 50 - 60 cm wysokości. Powstają na specjalne zamówienie. Kosztują od kilkudziesięciu do kilkuset dolarów. Są produkowane w Chinach, Japonii i Korei Południowej, ale można jej już zamówić także w Polsce. Właściciel najczęściej otrzymuje tzw. lalkę blankową – bez peruki, makijażu i wymiennych elementów, a potem sam tworzy makijaż, starannie dobiera perukę i każdy element ubioru.

- To nie jest typowe kolekcjonerstwo. Można mieć tylko jedną lalkę. Jest to raczej działalność twórcza, hobby które pozwala wyżyć się artystycznie – podkreśliła autorka idei wystawy, kolekcjonerka lalek BJD Monika Mostowik. - Lalki BJD dają możliwość kreacji, wyrażenia siebie. Są wyjątkowe i magiczne, bo modyfikuje się je na własny sposób. Każda jest inna i każda zawiera "cząstkę" właściciela – dodała.

Wystawa ma pokazać, że lalki nie są przeznaczone wyłącznie dla dzieci i nie muszą być słodką zabawką. - Bardzo ważne w tym hobby jest robienie tym lalkom, które wyglądają jak żywe postacie, zdjęć. Niewiele osób ma lalki, a ich nie fotografuje – mówiła Mostowik.

Środowisko kolekcjonerów lalek BJD w Polsce liczy ok. 500 osób, większość to kobiety, które wymieniają się swoimi doświadczeniami na forach internetowych i spotykają się na specjalnych konwentach.

Uzupełnieniem wystawy w Manggha będzie pokaz lalek, które 3 marca są wystawiane w japońskich domach. Najczęściej są to dwie figurki przedstawiające cesarza i cesarzową na tle złotego parawanu. W pełnej wersji taki zestaw składa się z podestu w kształcie schodów, na który ustawionych jest 17 lalek z akcesoriami: para cesarska, damy dworu, muzykanci i ministrowie oraz szereg akcesoriów - od słodyczy po miniaturowe kwitnące drzewka brzoskwini i meble.

- Japońskie święto lalek jest poświęcone dziewczynkom. Tego dnia w modlitwach i w myślach poleca się bóstwom dziewczynki, ich zdrowie, rozwój i szczęście - wyjaśniła Anna Trzaska.

Wystawa "To nie są lalki dla dzieci… Współczesne lalki kolekcjonerskie BJD" potrwa do 13 kwietnia. Podczas niedzielnego wernisażu zaplanowano prezentacje dotyczące BJD oraz spotkania z artystkami tworzącymi takie lalki.

...

Lalka czyli umowna fikcyjna osoba to wazny element kultury . Zwlaszcza dziecka . Szerzej wliczamy tu misie pieski i wszystkie przedstawiajace jakas osobe konstrukcje . Zakladamy ze mowiacy mis czy pies to osoby rozumne nie zwierzeta . Pelnia one wazna role w ksztaltowaniu u dziecka postaw wobec
ludzi . Natomiast u doroslych sa to funkcje uzytkowe badz kolekcjonerskie .

Stroje łowickie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:20, 01 Maj 2014    Temat postu:

Lale, misie i koniki na wystawie zabawek w Muzeum Śląskim

Zabawki z XIX w., ręcznie wykonywane w chłopskich domach, a także te z czasów PRL można od środy oglądać na wystawie pt. "Lale, misie, koniki… towarzysze dziecięcych zabaw" w Muzeum Śląskim w Katowicach.

- Myślę, że nawet współczesne dzieci, otoczone nowoczesnymi zabawkami, znalazłyby na naszej wystawie coś, czym chętnie by się pobawiły – powiedziała jedna z jej kuratorek Małgorzata Paul.

Zwiedzający mogą obejrzeć m.in. najprostsze ludowe zabawki, dłubane na podwórkach czy pastwiskach, przy wyrobie których pomagały chłopskie dzieci, wykonywane ręką rodziców czy dziadków, dalej przygotowywane przez rzemieślników, wreszcie fabryczne, w tym produkowane przez zagranicznych oraz rodzimych renomowanych wytwórców.

- Dawniej zabawki były wykonywane ze szlachetniejszych materiałów niż teraz, kiedy dominują tworzywa sztuczne. Funkcja pozostaje jednak ta sama – mają cieszyć dzieci i rozbudzać ich ciekawość świata – podkreśliła Małgorzata Paul.

Najstarsze prezentowane zabawki pochodzą z XIX wieku, a najmłodsze z lat 80. XX wieku. Są wśród nich m.in. XIX-wieczne metalowe i celuloidowe twarzyczki lalek przyszywane do gałgankowych korpusów, drewniany koń na biegunach, lalki z biskwitowymi głowami firmy Armanda Marseille’a z Turyngii z początku XX wieku czy pochodząca z podobnego okresu miniaturowa karuzela, która przez lata stanowiła dekorację witryny wystawowej cukierni w Rybniku.

Można też zobaczyć model maszyny parowej, wykonany na początku XX wieku przez firmę Josepha Falka z Norymbergii oraz kolejkę o napędzie sprężynowanym produkcji Karla Buba, datowaną na lata międzywojenne.

Z lat 20. XX wieku pochodzą formy do odlewu ołowianych żołnierzyków firmy Braci Schneider z Lipska. Są też datowane na lata 60. i 70. XX wieku pojazdy kosmiczne węgierskiej firmy E. Flim Lemez oraz wyroby nieistniejących już rodzimych zakładów i spółdzielni zabawkarskich, m.in. Częstochowskich Zakładów Zabawkarskich czy też wrocławskiej spółdzielni zabawkarskiej PALART. Ekspozycję uzupełniają fotografie archiwalne z okresu od przełomu XIX i XX wieku do lat 70. XX wieku.

Część eksponatów Muzeum Śląskie pozyskało od darczyńców podczas ubiegłorocznej społecznej zbiórki pod hasłem „Dopiszmy się do historii”. Inne pochodzą ze zbiorów: Muzeum Chleba, Szkoły i Ciekawostek w Radzionkowie, Muzeum Częstochowskiego, Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, Muzeum Historii Katowic, Muzeum Miejskiego w Zabrzu, Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie, Muzeum w Raciborzu, Muzeum w Rybniku, Muzeum Zagłębia w Będzinie, Galerii Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej, Fundacji Zbiorów Rodziny Sosenków, a także pamiątek PRL-u Pawła Szopińskiego z Będzina oraz od innych osób prywatnych.

...

Prosze bardzo SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:02, 22 Lis 2014    Temat postu:

Lalka o proporcjach zwykłej kobiety - konkurencja dla Barbie

Niezbyt wysoka brunetka o kształtach anatomicznych odpowiadających przeciętnej kobiecie - tak wygląda lalka Lammily, która trafia na rynek w Stanach Zjednoczonych - informuje AFP. Lalka ma być konkurencją dla rządzącej od ponad 50 lat Barbie.

Ojcem Lammily jest 26-letni grafik z Pittsburgha, Nickolay Lamm, który postanowił pokazać, że "bycie zwykłą kobietą jest piękne"; takie też jest hasło promujące produkt. Lamm powiedział agencji AFP, że na pomysł wpadł, gdy szukał w sklepach lalki na prezent, a "wszystkie wyglądały jak top modelki".

Grafik zrobił obliczenia komputerowe, dzięki którym mógł powstać model lalki odwzorowujący przeciętne wymiary 19-letniej kobiety - nieco ponad 163 centymetry wzrostu i 68 kg. Takie właśnie wymiary podają statystycy amerykańskiej agencji federalnej Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).

Kiedy okazało się, że wiele osób pytało, gdzie można taką lalkę kupić, Lamm zaczął za pośrednictwem internetu zbierać pieniądze, które umożliwiły produkcję. W przedsprzedaży lalka kosztuje 25 dolarów. W czwartek wartość zamówień sięgnęła według producenta 220 tys. dolarów.

Od stycznia na rynek mają wejść akcesoria, m.in. ubrania i zestaw 38 specjalnych naklejek imitujących np. trądzik, a nawet cellulit, które mają jeszcze bardziej upodobnić Lammily do przeciętnej dziewczyny - zapowiada producent.

...

Tylko glupi by chcial miec wymiary barbie . Toz to dziwaczne i nienaturalne . Niestety dziewczynki akurat nasladuja to co nie trzeba . A jak ktos lubi Kubusia Puchatka ? Operacje plastyczne ma robic zeby wygladac jak bulwa . Absurd . To sa fikcyjne kreacje nie tylko wymyslone ale i wyglad jest fikcyjny . Trzeba dziecim tlumaczyc .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:31, 22 Mar 2015    Temat postu:

Studenci z Olsztyna skonstruowali automatyczną lalkę teatralną

Marionetkę teatralną ale nie jak w teatrze lalek poruszaną przez aktora przy pomocy tak zwanego krzyżaka, ale taką, której sekwencje ruchów są zaprogramowane i sterowane przez odpowiednie urządzenie skonstruowali olsztyńscy studenci.

Automatyczną lalkę, którą studenci mechatroniki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego przy wsparciu olsztyńskiego oddziału Stowarzyszenia Elektryków Polskich zaprojektowali pod kierunkiem dr inż. Michała Śmiei doceniło jury międzynarodowego konkursu.

Adam Masyk, Jakub Krajewski, Szymon Dunajski i Wojciech Dubis z IV roku mechatroniki oraz Bartosz Pszczółkowski z III roku zajęli w konkursie automatyki New Automation Award XPLORE 2015 trzecie miejsce.

Jak powiedział PAP dr inż. Michał Śmieja pracę nad prototypem automatycznej lalki poprzedziła wizyta w olsztyńskim teatrze lalek, gdzie studenci poznali mechanizmy poruszania teatralnych marionetek.

Zbudowany prototyp lalki przypomina marionetkę teatralną. W tej teatralnej aktor animuje postać przy pomocy krzyżaka. Biegnące od krzyżaka nitki połączone są z kolejnymi częściami marionetkowej postaci. Manewrując krzyżakiem czyli podnosząc i opuszczając nitki z przywiązanymi doń elementami marionetki, aktor sprawia, że lalka się porusza.

W automatycznej lalce ten mechanizm jest podobny. Do dłoni, przedramion, stóp, podudzi, korpusu, szyi i głowy lalki także podoczepiane są nitki, są one jednak połączone nie z krzyżakiem ale ze sterownikiem. Zaprogramowanie sekwencji ruchów marionetki przez automatyczne urządzenie powoduje animowanie lalki, które także

sprowadza się do podciągania i opuszczania nitek przyczepionych do kolejnych jej elementów. Podciąganie i opuszczanie nitek uzyskuje się poprzez nawijanie lub odwijanie ich z napędzanych silnikami szpulek. Lalka oprócz podnoszenia, opuszczania rąk, nóg, głowy przesuwa się także przodu i tyłu.

"To jest prototyp, więc mamy zaprogramowanych kilka sekwencji ruchów ale wciąż pracujemy nad kolejnymi czyli po prostu uczymy lalkę +jak ma chodzić+. Poruszanie się człowieka jest procesem bardzo złożonym, bo współpracuje ze sobą wiele niezależnych elementów, wykonujących w jednym czasie wiele ruchów"- wyjaśnił naukowiec.

Podkreślił, że sterowanie marionetką to duże wyzwanie dla inżyniera.

Reakcja marionetki na działania lalkarza jest nieporównywalnie trudniejsza do przewidzenia niż zachowanie pacynki czy kukiełki.

Ruchy kukiełki czy pacynki animuje się za pośrednictwem sztywnego pręta lub przez bezpośredni kontakt z dłonią lalkarza. Zatem dysponując współczesnym napędem stosunkowo łatwo skonstruować automatyczną lalkę, u której wzajemne położenie "części ciała" i pozycję końcową można dosyć precyzyjnie określić. W przypadku marionetki, której animacja odbywa się za pomocą nitek, jest to bardzo trudne do osiągnięcia.

Podciągnięcie nitki nie oznacza, że noga czy ręka marionetki znajdzie się w jednoznacznie określonym położeniu, więc w pewnym sensie lalka +sama jest też trochę aktorem+"- wyjaśnił dr inż Michał Śmieja.

Dodał, że w technicznym języku określa się, że pacynka i kukiełka są na "sztywnych cięgnach" a marionetka na "cięgnach elastycznych".

...

Przypomina sie slynny automat szachista z czasow Napoleona .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:45, 23 Mar 2015    Temat postu:

USA: lalka Barbie zamiast podsłuchu?

Lalka-przyjaciółka czy lalka-szpieg? Nowy model Barbie budzi w USA coraz większe kontrowersje. Tysiące osób podpisało się już pod petycją o zakaz wprowadzania zabawki do sprzedaży.

Swoją pierwszą interaktywną lalkę firma Mattel przedstawiła miesiąc temu na nowojorskich Targach Zabawek. Hello Barbie - jak nazwano model - z biernej zabawki miała stać się aktywną towarzyszką. Potrafi nie tylko słuchać dziecięcych opowieści, ale też włączać się w nie. A to wszystko dzięki wi-fi, za którego pomocą dane są wysyłane na serwery i aktualizowane.

Wykorzystano też technologię młodej firmy z San Francisco, specjalizującej się w rozpoznawaniu mowy ludzkiej przez komputer. Aby wejść w interakcję z dzieckiem, dane są nagrywane, wysyłane są na tzw. chmurę obliczeniową, zapamiętywane i odpowiednio przetwarzane. Ten proces budzi obawę, że informacje, uzyskane podczas konwersacji, zostaną wykorzystane do celów marketingowych. Podkreśla się też, że może zostać naruszone prawo dziecka do prywatności, które swojej ulubionej zabawce często zwierza się z najskrytszych sekretów.

...

Firmy gonia za zyskiem . Jest to nowosc . Owszem troche moze dziecko zainteresowac . Ale jednak tradycyjna lalka a dawniej to wrecz byl kawalek matrialu z wezlem jako glowa i dzieciak WYOBRAZAL SOBIE ZE TO JEST JAKAS ISTOTA ! Teraz wymodelowana na czlowieka realistycznie lalka jeszcze gadajaca . Mozna mowic o robocie . To juz nie to samo . Cos jak pies czy kot sie robi . Tylko sztuczny . A jednak dziecko potrzebuje wyobrazni a nie wszystko podane doslownie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:31, 19 Maj 2015    Temat postu:

Fundacja L'ARCHE udowadnia, że lalki świetnie bawią i uczą
Fundacja L’ARCHE pokazuje, jak wykorzystać lalki do rozmowy z dziećmi na najtrudniejsze tematy

Wbrew obiegowej opinii, lalki nie służą już jedynie do zabawy. Fundacja L’ARCHE, przy wsparciu Kogeneracji SA z Grupy EDF Polska, pokazuje we wrocławskich szkołach i przedszkolach, w jaki sposób można wykorzystać lalki do rozmowy z dziećmi na najtrudniejsze tematy.

Mały stolik i dwoje lalkarzy, przed nimi siedzi gromadka dzieci. Na początku to tyle. Kiedy dzieci się uciszają, nagle na stół wjeżdża swoją wyścigówką Tomek. Wyścigówką, czyli wózkiem inwalidzkim. Tomek ma osiem lat, rude włosy, jest wesoły, uwielbia sport i ma porażenie mózgowe. Chwilę później poznaje Malwinę, swoją rówieśniczkę. Dzieci oczywiście zaczynają wspólną zabawę, ale Malwinę dziwi, dlaczego Tomek jeździ na wózku albo dlaczego dziwnie mówi, albo jak wsiada do samochodu…

Jak się okazuje, nie tylko Malwina jest zainteresowana Tomkiem. Po krótkiej etiudzie dzieci zmieniają się z widzów w kolegów Tomka – witają się z nim i zadają wiele, naprawdę wiele, zaskakujących pytań. Później uczą się kilku słów w języku migowym, oglądają jak wygląda laska osoby niewidomej, opowiadają o swoich doświadczeniach z osobami z niepełnosprawnością.

Zaskakujące jest przede wszystkim to, w jaki sposób dzieci wchodzą w interakcję z Tomkiem czy innymi lalkami (w innych wariantach przedstawień jest dziecko niewidome i z Zespołem Downa). Chętnie podają rękę, rozmawiają. Są w tym nieskrępowane i całkowicie naturalne. A pytania, jakie zadają, nieraz wprawiają w osłupienie (np. jak Tomek się ubiera, czy umie łapać myszy albo co robi, jak ktoś go bije).

W ten sposób dzieci są oswajane z tematem niepełnosprawności, zauważają wiele wspólnych cech i zainteresowań, uczą się, że każdy człowiek ma coś do zaoferowania innym. O wiele łatwiej rozmawiać im o tym z lalką, która na dodatek jest ich rówieśnikiem, niż z obcym dzieckiem czy osobą dorosłą. Samo przedstawienie jest niezwykle barwne i zabawne, co pomaga w przełamaniu jakiejkolwiek nieśmiałości.
537869ce-b27d-45e4-8b13-21a2868bed57
Materiały prasowe

Przedstawienia odbywają się we Wrocławiu, w ramach wspólnych działań prowadzonych przez Fundację L’ARCHE, tworzącą małe, rodzinne domy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną (m.in. z Zespołem Downa) i Kogeneracji S.A. z Grupy EDF, bez której nie byłoby możliwe zorganizowanie tak wielu zajęć (szkoły nie płacą za zajęcia). Do końca roku ma odbyć się jeszcze około 137 przedstawień. Organizatorzy zachęcają i zapraszają wrocławskie szkoły, ponieważ wciąż można zgłaszać się do wzięcia udziału w projekcie.

>>>

Znakomite.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:33, 26 Sty 2016    Temat postu:

Te lalki to prawdziwe dzieła sztuki. Wyglądają jak żywe


Rosyjski artysta Michael Zajkov posiada nietypową pasję - tworzy lalki. Jego prace to prawdziwe dzieła sztuki. Oglądając je, można odnieść wrażenie, że lalki wyglądają jak żywe. Jak podkreśla "każda lalka to osobne dzieło, w które wkłada całą swoją pasję". Inspiracje do tworzenia dzieł, czerpie z różnych stylów i form.

- Po ukończeniu studiów pracowałem przez kilka lat w teatrze lalek. Tam pierwszy raz zobaczyłem prace Laury Scattolini i Anne Mitrani. To właśnie ich dzieła zainspirowały mnie do tworzenia podobnych dzieł - mówi.

Michael Zajkov jest absolwentem rosyjskiego Uniwersytetu w Kubaniu. Studiował rzeźbę. Jak podkreśla "od najmłodszych lat z zamiłowaniem interesował się różnymi formami sztuki".

Wszystkie jego lalki posiadają ruchome ręce i nogi. Do tworzenia swoich dzieł artysta wykorzystuje glinę polimerową, niemieckie szkło oraz francuski moher.

- Staram się wykorzystywać mieszankę różnorodnych stylów. Bardzo podobają mi się stylizacje z początków XX wieku. Zdaję sobie sprawę, że są tacy, dla których moje prace wydają się przerażające, jednak na tym polega moja praca. Staram się wszystkie lalki przygotowywać w sposób bardzo realistyczny - tłumaczy w rozmowie z Onetem.

Jak zapowiada w planach ma wystawę lalek męskich, która ukaże się już w marcu na pokazie w Moskwie.

...

Pieknie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:16, 31 Mar 2016    Temat postu:

PAP

Szczecin: afrykańskie lalki na wystawie w Muzeum Narodowym

Około 200 afrykańskich lalek pochodzących m.in. z Mali, Nigru i Nigerii będzie można oglądać od najbliższej niedzieli w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Wystawa "Dzieci magii. Afrykańskie lalki i marionetki" poświęcona jest afrykańskiemu teatrowi lalek.

Lalki i marionetki, które będzie można zobaczyć na wystawie mają swoje korzenie w rytuałach, ale poruszają także współczesne problemy - powiedziała dziennikarzom kurator wystawy Ewa Prądzyńska. Jak dodała, afrykańskie lalki nie są jednoznacznie sakralne i nie pochodzą jedynie ze sfery profanum, one łączą te dwa światy.
REKLAMA
REKLAMA


Lalki wielością form i funkcji dobrze pokazują duże zróżnicowanie Afryki - zaznaczyła Prądzyńska. Wykorzystuje się je m.in. w rytuałach inicjacyjnych, służą do wróżb, są także insygnium władców i klanów, ale także służą zwyczajnie do zabawy - dodała kurator.

Odwiedzający wystawę zobaczą m.in. lalki, które wprawia się w ruch. Według Prądzyńskiej, to właśnie zdolność ruchu i ożywiania jest szczególnie podziwiana w Afryce.

Wystawę tworzy około 200 lalek teatralnych pochodzących m.in. z Mali, Nigru, Nigerii, Wybrzeża Kości Słoniowej, Togo, Beninu, czy Rwandy.

Teatr lalek w Afryce bardzo różni się od tego, znanego z europejskich realiów - informuje muzeum. Przedstawienia to zazwyczaj krótkie scenki, łączące taniec i muzykę, które nie mają wyraźnej formy dramatycznej. Często są spontaniczne i nieprzewidywalne.

Afrykańskie lalki różnią się od siebie formą i rozmiarem; niektóre z nich są bardzo małe, do obsługi innych potrzeba kilku lalkarzy, mogą mieć ruchome członki, które wprawia się w ruch za pomocą sznurków, czy drutów. Animuje się je rękoma, palcami u nóg, ale także nosząc na głowie, ramionach lub przed sobą.

Obiekty prezentowane na ekspozycji to część kolekcji, którą podarowali szczecińskiemu muzeum w 2007 r. znawcy afrykańskiego teatru lalek Oleńka Darkowska-Nidzgorski i Denis Nidzgorski-Gordier.

W najbliższą niedzielę w szczecińskim muzeum otwarta zostanie też inna wystawa poświęcona Afryce. To ekspozycja prezentująca tradycyjne oraz współczesne afrykańskie tkaniny oraz stroje. Widzowie będą mieli okazję zobaczyć techniki tkackie i zdobnicze popularne w Afryce.

Obok tkanin będzie można podziwiać codzienne i odświętne stroje m.in. ludów Hausa, Fulbe, Aszanti, Bambera, Herero, Amhara.

Pozaeuropejskie zbiory szczecińskiego muzeum liczą ponad 36 tys. eksponatów, z czego około 25 tys. to zabytki archeologiczne z epoki kamienia w Afryce.

Kolekcja etnograficzna licząca ponad 11 tys. obiektów, reprezentowana przez eksponaty pochodzące z całego świata, należy do jednej z największych w Polsce. W całości została zgromadzona po 1945 r., w dużym stopniu w wyniku własnych badań prowadzonych w Afryce i licznych wypraw do innych części świata.

...

Ciekawe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:59, 02 Cze 2016    Temat postu:

Warsztaty, konkurs, animacje. W lipcu Poznaniem zawładną lalki
wyślij
drukuj
az, kaien | publikacja: 02.06.2016 | aktualizacja: 16:40 wyślij
drukuj
W lipcu rusza festiwal lalek (fot. Flickr autor: Paweł Żurek)
Ponad 50 filmów z całego świata walczyć będzie o Złote Pegazy – główne nagrody 9. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych Animator, który rozpocznie się 8 lipca w Poznaniu. Jednym z wiodących tematów tegorocznej edycji będzie animacja lalkowa.

Lalki opanowały Opole. „A niech to Gęś kopnie!” najlepszym spektaklem
W tym roku o Złotego Pegaza i 45 tys. zł powalczy 49 filmów krótkometrażowych oraz 5 pełnych metraży m.in. z Polski, Estonii, Kanady, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, USA i Rosji. Filmy konkursowe zostały wybrane z prawie tysiąca animacji zgłoszonych z blisko 60 krajów. Decyzje międzynarodowego jury ogłoszone zostaną ostatniego dnia festiwalu, 14 lipca.

– W tym roku specjalnymi gośćmi festiwalu będą: nominowana do Oscara czeska reżyserka, ilustratorka i animatorka Michaela Pavlatova oraz twórca słynnego filmu „Heavy Metal” Gerald Potterton. Zaproponujemy też blok filmów z Chorwacji, to ceniony w świecie ośrodek produkcji filmów animowanych – powiedział dyrektor artystyczny festiwalu Marcin Giżycki.
#wieszwiecej | Polub nas
Zaplanowano retrospektywy twórczości nominowanego do Oscara Barry'ego Purvesa, uznanej artystki ze Słowenii Speli Cadez, Paula Busha, a także zmarłego 50 lat temu ojca polskiej kinematografii animowanej Zenona Wasilewskiego.

– W ubiegłym roku przypadła 50. rocznica śmierci ojca światowej animacji Władysława Starewicza. Obie te rocznice skłoniły nas do tego, by w tym roku na Animatorze skupić się właśnie na animacji lalkowej. Będziemy gościć ważnych i znanych twórców. Blokowi filmów lalkowych towarzyszyć będzie konferencja „Od Starewicza Do Star Wars” – powiedział Giżycki.
Festiwalowe atrakcje

Projekcjom konkursowym i pozakonkursowym towarzyszyć będą m.in. warsztaty z cyfrowej animacji lalkowej, warsztaty dźwiękowe, warsztaty animacji stroboskopowej, kursy krytyki filmowej oraz warsztaty z podstaw animacji 3D. Podczas festiwalu prezentowany będzie ponadto dorobek młodych polskich twórców filmów animowanych. Przygotowano też cykl pokazów i warsztatów dla najmłodszych w ramach sekcji „Animator dla dzieci”
PAP

...

Ciekawe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:44, 15 Lut 2017    Temat postu:

Lalki są piękne, ale nie o urodę w nich chodzi

jj
dodane 14.02.2017 10:21 Zachowaj na później

Zarówno na lalkach jak i torbach przewijają się elementy kaukaskie
Justyna Jarosińska /Foto Gość

W Lublinie rozprowadzane są lalki i torby uszyte przez czeczeńskich uchodźców przebywających na dworcu w Brześciu. Dochód z ich sprzedaży przeznaczony zostanie na wsparcie tych ludzi.

Na granicy między Polską a Białorusią w Brześciu od pół roku koczują setki Czeczenów. To głównie rodziny z małymi dziećmi. Próbują przedostać się do naszego kraju. Niewielu z nich się to udaje.

- Dramat tych ludzi polega na tym, że choć Polska podpisała Konwencję genewską, to oni jednak do Polski nie są wpuszczani - mówi ks. Mietek Puzewicz zaangażowany w pomoc uchodźcom w Brześciu. - Rodziny tam przebywające nie mają pieniędzy na jedzenie ani na leki - dodaje.

Od dłuższego czasu czeczeńskie rodziny przebywającymi na dworcu w Brześciu wspiera lubelski oddział Centrum Wolontariatu. Jakiś czas temu jedna z wolontariuszek Marina Hulia, która zainicjowała dworcową szkołę dla czeczeńskich dzieci i specjalną szkołę dla ich mam, wpadła na pomysł, by kobiety, które tam przebywają szyły lalki.

- One te lalki produkują, a potem wolontariusze przywożą je do Polski i je rozprowadzają - opowiada ks. Mietek. - Pieniądze ze sprzedaży lalek wracają później do uchodźców, by ci mogli kupić jedzenie, ubrania czy potrzebne leki.

Czeczeńskie lalki przeszło tydzień temu gościły w Warszawie. Udało się sprzedać wszystkie. W Lublinie rozprowadzane były wczoraj w Domu Kultu LSM, po kameralnym koncercie z cyklu „Bo piękno na to jest, by zachwycało…” pod dyrekcją Teresy Księskiej-Falger.

- Lalki są piękne, ale nie o urodę w nich chodzi - podkreśla pani Olga, która zdecydowała się wesprzeć uchodźców. - My, jako chrześcijanie, musi starać się pomagać potrzebującym na tyle, na ile możemy. Ja mogę kupić lalkę.

...

Piekno i dobro Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy