Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Disciples . W cieniu Herosów .

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:22, 24 Lis 2013    Temat postu: Disciples . W cieniu Herosów .

Piszac duzo o Herosach warto tez wspomniec o grze ,,konkurencyjnej" czyli Disciplesach . Zacznijmy moze od historii i mamy znakomity tekst zatem nie ma potrzeby powtarzac tego co juz ktos zrobil i to dobrze.

[link widoczny dla zalogowanych]

Disciples – historia serii
19 czerwca 2010

Autor: Michał 'Charger' Mularski
Redakcja: Maciej 'Czarny' Kozłowski

Dawno, dawno temu… a dokładniej latem 1999 roku, swoje triumfy zaczynała święcić jedna z najlepszych i najpopularniejszych gier w historii – Heroes of Might and Magic III. Wydana 1 czerwca, trzecia odsłona flagowej strategii ówczesnego giganta w branży rozrywki elektronicznej – 3DO, zawładnęła sercami graczy na całym świecie. Nikt wtedy nie przypuszczał, iż z końcem wakacji pojawi się pozycja, która będzie w stanie, bez żadnych kompleksów, stanąć w szranki o tytuł najlepszej strategii turowej z rządzącym niepodzielnie przebojem. Tytułem, który skradł Hirołsom część fanów okazał się Disciples: Sacred Lands (Apostołowie: Święte Ziemie). W taki oto sposób narodziła się historia, którą teraz chcę Wam opowiedzieć. Rywalizacja pomiędzy dwoma wielkimi seriami trwa bowiem do dnia dzisiejszego.

Garażowa firma spełnia marzenia

Genezę Disciples warto by zacząć od przybliżenia nieco twórców pierwowzoru. Strategy First było początkowo małą firmą, założoną przez grupę przyjaciół, których łączyła pasja związana z grami komputerowymi. Co ciekawe, ci sami ludzie, którzy w 1990 roku dawali początki temu przedsięwzięciu, stoją za sterami całej kompani po dzień dzisiejszy. Pierwszym zleceniem nowego studia było wykonanie artów i grafik dla strategii z elementami RPG, nad którą pracował wydawca Sir Tech. W kolejnych dwóch latach ekipa wykonywała kontrakty dla takich zleceniodawców jak ABC Sports Interactive, Strategic Simulations, Empire Interactive, LucasArts i Cinar Films. Niedługo po tym światło dzienne ujrzała pierwsza autorska produkcja Strategy First. Była nią gra sportowa Solid Ice. W tym czasie, niemal nikomu nie znany deweloper, rozpoczął wyrabiać sobie markę. Przełomem, który umieścił programistów na mapie elektronicznego świata, były dwie części Man of War oraz Disciples: Sacred Lands. Sukces tych projektów umożliwił gwałtowny rozrost dewelopera z małej grupki przyjaciół do poważnego wydawcy. Obecnie studio posiada dwie siedziby, jedną w Londynie, drugą w Montrealu, które łącznie zatrudniają ponad czterdziestu programistów, artystów i speców od marketingu. Przez lata spod ich ręki wyszły takie produkcje jak Kohan: Immortal Sovereigns, Europa Universalis II, Sudden Strike, Hearts of Iron, Cossacks, Galactic Civilizations czy Disciples II: Dark Prophecy. Strategy First z sukcesem opublikowało dwie odsłony Apostołów i dwa dodatki do części drugiej. Prace nad trzecią częścią powierzono jednak mało znanemu rosyjskiemu studiu .dat. Dla nich jest to pierwszy poważny projekt i duży test. Czy sprostają wyzwaniu, przekonamy się już w tym miesiącu, po oficjalnej premierze Disciples III: Odrodzenie. (Tekst z 2010 roku !) .



Klon Hirołsów?

W Polsce pierwsza części serii pojawiła się jako Apostołowie: Święte Ziemie, niemal 2 lata po światowym debiucie. Tak późna premiera i praktyczny brak kampanii reklamowej przyczyniły się niestety do faktu, iż gra przeszła u nas bez większego echa. Na świecie jednak tytuł narobił sporo szumu, zbierając bardzo dobre oceny w recenzjach. Model rozgrywki przypominał pod wieloma względami HoMM. Zabawa została podzielona na dwie części. Pierwszą była mapa strategiczna, którą eksplorowaliśmy za pomocą naszych dowódców, zdobywając kopalnie, skarby i odwiedzaliśmy różne budynki. Najważniejszą budowlą był oczywiście nasz zamek, który pozwalał na rekrutowanie czempionów, oddziałów, rozbudowę infrastruktury i opracowywanie nowych czarów.

Drugim elementem była walka, która polegała na nieskomplikowanym, turowym starciu. Po jednej stronie mógł stanąć bohater wraz z maksymalnie pięcioma jednostkami armii. Liczebność i charakter oddziałów naszego championa, to podstawowa różnica, która dzieliła Disciples od dzieła 3DO. Tutaj autorzy zamiast na liczebność postawili na jakość i doświadczenie naszych podopiecznych. Z każdą odbytą bitwą nasze wojska zyskiwały wraz z dowódcą doświadczenie, które pozwalało im na transformację w bardziej zaawansowane siły. Tym sposobem zwyczajny Żołnierz, stanowiący podstawę pierwszej linii Imperium, mógł po kilku zwycięskich bitwach stać się Rycerzem, który dzięki zwiększonej liczbie punktów życia, mocniejszemu pancerzowi i skuteczniejszym obrażeniom stanowił dużo wyższą figurę na polu bitwy. O prawdziwej sile naszego wojska decydował jednak ich dowódca. Bohater mógł korzystać z różnych przedmiotów i artefaktów, które dawały przewagę w boju. Wraz ze zdobywanymi poziomami, zyskiwał także umiejętności pomocne w różnych aspektach zabawy.

.....

Widzimy tutaj ze gdy tylko Hirosi osiagneli sukces OD RAZU MNOSTWO FIRM ZACZELO NASLADOWAC !!! TAK DZIALA CZLOWIEK ! KAZDY CHCE SUKCESU ! Dlatego zreszta mamy postep techniczny bo nasladuja jedni drugich . Pamietajmy przy tym ze z kolei tworcy Herosow podpatrywali Disciplesow ! Nasladowanie bylo obustronne a nikt nikomu tantiem nie placil ! Oczywiscie wiodacy sa Herosi !

Widzimy ladna grafike ...


Gdzie czterech się bije… tam niezła zawierucha

Do walki o panowanie w fantastycznej krainie Nevendaar stanęły cztery nacje. Pierwszą było ludzkie Imperium. O jego sile stanowiły mocne jednostki pierwszej linii, które mogły awansować nawet do postaci anioła oraz bardzo skuteczni duchowni, potrafiący na bieżąco leczyć wszystkie rany zadane naszym wojownikom. Gra tą frakcją należała do najprostszych i najprzyjemniejszych. Równie skuteczne okazywały się Hordy Nieumarłych. Tutaj wszystkie oddziały zostały praktycznie przyćmione przez Wilkołaka. Bestia, która miała być jedynie dodatkiem w założeniu twórców, dzięki całkowitej odporności na obrażenia bronią białą, stała się trzonem naszych sił. Nawet jeden sprawiał, że ponad połowa stoczonych bitew była z góry skazana na nasze zwycięstwo. W połączeniu z umiejącymi paraliżować Widmami i bohaterem władającym burzą ognia, otrzymywaliśmy kombinację, dla której realne zagrożenie potrafiło stworzyć zaledwie kilka najmocniejszych przeciwników. Dużo cięższe życie miały Górskie Klany. Prowadzenie krasnoludzkich wojsk wymagało dużych umiejętności i przemyślanych decyzji. Problemem okazywała się niewielka mobilność i duże ilość punktów doświadczenia potrzebne do awansu jednostek. Zaletą była na pewno przyzwoita magia i żywotne oddziały, do których zaliczyć można potężnych gigantów. Mimo, iż tę stronę konfliktu można uznać za najtrudniejszą, w opinii wielu graczy, każdy sukces dawał tutaj więcej satysfakcji, niż to miało miejsce w przypadku Imperium lub Hord Nieumarłych. Ostatnią nacją były Przeklęte Legiony. Demony dawały graczowi najwięcej ciekawych opcji. Wszystkie jednostki uznać można było za przyzwoite, żadna jednak nie deklasowała pozostałych. Za każdym razem mogliśmy więc decydować się na inne rozwiązania i odnieść dzięki nim sukces. Legiony były dużo mobilniejsze niż Klany, mimo to zabawa nimi również nie należało do najprostszych, a na naszej drodze pojawiało się sporo wyzwań. Jak widać, dostępne strony konfliktu prezentowały się bardzo interesująco, niestety do balansu można było mieć sporo zastrzeżeń. Kolejną niewątpliwą zaletą Disciples, był jego mroczny klimat. Podczas gdy Heroes III wprost ociekał sielankowością i pastelowymi kolorami, dzieło Strategy First stawiało na ponurą, niemal dołującą atmosferę. Również fabuła i mitologia, w porównaniu z historią Erathii, sprawiała wrażenie dużo dojrzalszej. Nie sposób jednak nie zauważyć, iż opowieść o Bethrezenie – upadłym aniele, który po wygnaniu do jądra ziemi przez Wszechojca, stworzył rasę demonów i poprzysiągł zemstę na ludziach, jest więcej niż podobna do wierzeń Chrześcijan.

....

Podobienstwo takie jak chinszczyzny do polskiego . Tez ludzie i tez mowia . Akurat ta mitologia nie zachwyca . Ale to jest gra i nie czepiajmy sie . Disciplesi sa bardziej basniowi wlasnie ! Jakies moce niewyjasnione skad jak w basniach a Hirosi sa naukowi . Tam wszystko jest naukowe . Jest cywilizacja techniczna ktora upadla do poziomu barbarzynstwa . Zadnych mocy nie wiadomo skad .
I kto wam wmowil ze gra jest mroczna ????!!! Popatrzmy na grafike . Hirosi sa po prostu sliczni . Ale Disciplesi I sa ladni . Ladne tereny ladne jednostki . Podoba mi sie to wlasnie !



Jak pokonać giganta? Czyli runda druga

Niestety, mimo niewątpliwych zalet i bardzo dobrych ocen, pierwsza odsłona serii nie osiągnęła oczekiwanego, gigantycznego sukcesu. Do tej pory, wymienia się ją jako jedną z najbardziej niezauważonych gier w historii.

....

To prawda ! Pech ! Ale pamietajmy ze Herosi 3 to najlepsza gra w historii . Wszyscy ktorzy wydawali w tym czasie gre genialna nie mieli szans z gra arcymegahiper genialna ! Po prostu musieli byc rozjechani .

Niewątpliwie najważniejszą przyczyną takiego stanu rzeczy jest popularność Heroes III, który najzwyczajniej przyćmił premierę konkurenta. Z tego stanu rzeczy doskonale zdawali sobie sprawę autorzy Apostołów. Więc gdy w 2002 roku zbliżała się premiera długo oczekiwanej, czwartej odsłony strategii 3DO, ludzie z Strategy First wiedzieli, że by ich sequel miał szansę się wybić, musi się ukazać na parę miesięcy przed swoim rywalem. Tym sposobem 28 stycznia 2002 roku światło dzienne ujrzał Disciples II: Mroczne Proroctwo. Gra kontynuowała historię przedstawioną w pierwszej części poprzez 4 kampanie, po jednej dla każdej z ras. Dostępna była także spora liczba pojedynczych misji. Poprawiono szereg aspektów. Tytuł okraszony został wyśmienitą oprawą audiowizualną. Ulepszono interfejs, który stał się jeszcze bardziej intuicyjny. Łączna liczba występujących jednostek przekroczyła 250. Mogliśmy pokierować jedną z czterech dobrze znanych ras. Wszystkie uległy jednak sporym zmianom. Dodano nowe oddziały, czary i znacząco poprawiono balans. Wprowadzono multiplayer, w którym naraz zmagać się mogło czterech zawodników. Komputerowy przeciwnik stał się bardziej wymagający, a poziom trudności z i tak już niemałego, jeszcze się zwiększył. Same bitwy również stawiały przed nami większe wymagania, mimo, iż ogólne założenia pozostały niezmienne. Premiera w Polsce nastąpiła 7 sierpnia, a więc z zaledwie półrocznym opóźnieniem względem zachodu.

....

Musieli kombinowac wydanie miedzy Herosami bo sie bali kolejnego rozjechania . Nieslusznie bo 3DO juz pedzilo w przepasc ...



Dobra passa trwa



28 marca 2002 roku zaprezentowano Heroes of Might and Magic IV. Dzieło nie okazało się jednak tak wielkim przebojem, jak część trzecia, co dodatkowo wyszło na korzyść sequela Disciples. Postanowiono rozpocząć więc prace nad dodatkami. Te ukazywały się na świecie w innej kolejności niż w naszym kraju. Wszystkie pozycje debiutowały u nas, jak poprzednio, z dużym opóźnieniem. By jednak nie skomplikować bardzo wszystkiego, zamierzam się trzymać kolejności i planu wydawniczego CD Projekt, który był polskim dystrybutorem gry. U nas pierwszym z rozszerzeń był wydany 8 kwietnia 2004 roku Bunt Elfów. Do zmagań o Nevendaar przyłączyła się nowa frakcja - Przymierze Elfów. O ich sile stanowiły przede wszystkim jednostki strzelające jak i bardzo mobilni bohaterowie. Zabawę wydłużono o pięć nowych kampanii. Poprawiono również drobne błędy i dodano parę przedmiotów. Dwa miesiące później - 17 czerwca na półkach sklepowych zawitał Powrót Galleana. Wydawca utrzymywał, iż były to tak naprawdę dwa dodatki, które wcześniej ukazały się na świecie oddzielnie, wydane razem – Słudzy Ciemności i Strażnicy Światła. Produkt spełnił wszystkie wymogi, stawiane przed dobrym add-onem. Otrzymaliśmy więc nową kampanię dla każdej z ras, 15 plansz do rozgrywki wieloosobowej i całkiem przyzwoity generator map. Dopełnieniem stali się nowi bohaterowie i bardzo fajny edytor scenariuszy, dzięki któremu w krotki czasie w Internecie pojawiło się sporo fanowskich dzieł, które przedłużyły żywotność tytułu.

....

Tu moge powiedziec ze gdy pierwszy raz w 2002 roku zobaczylem Disciples II moja reakcja byla taka :
- O matko ! Ale ohyda ! Co za swir to zrobil . I wiecej sie ta gra nie zajmowalem no bo po co skoro sa swietni Herosi z nieskonczonym generatorem map i sa piekni babrac sie w takim bagnie . Jednym slowem nie lubie grafiki Disciples II i to spowodowalo ze gre odrzucilem a jakos jedynki nie widzialem bo byla zapomniana . Ale ostatnio postanowilem sie przyjrzec grze i ,,odkrylem" jedynke ktora jest ladna spodobala mi sie i spowodowala ze zainteresowalem sie seria . Stad pisze o niej .

Analizujac wyglad dwojki widzimy upiornosc scenerii . Istotnie jest mroczna . Ale patrzac na twarze widzimy ze sa tez piekne ! Zapewne rozni graficy ja robili . Mrok wynikl przypadkiem bo taki grafik sie trafil . Piekne twarze sugeruja ze nie taki byl cel . Grafika zatem to najwieksza porazka tej czesci poza tym cala gra jest lepsza niz jedynka . Wiecej opcji po prostu ! Gdyby ktos zarzadzil tam grafika to byloby perfekcyjnie . Wywalic caly ten mrok i zrobic oprawe jak w jedynce to by mi sie spodobalo .



To jeszcze nie koniec

Od dłuższego czasu wszyscy fani turówek oczekują premiery najnowszej odsłony cyklu. Disciples III: Odrodzenie wydane zostało w Rosji 11 grudnia ubiegłego roku. Polska premiera nastąpi 25 czerwca. Ciężko jest spekulować, czy gra odniesie sukces. Jej premiera była już wielokrotnie przekładana, dlatego może się okazać, że strategia przynajmniej pod względem oprawy, wypadnie raczej słabo przy najnowszych produkcjach. Jednak nie wygląd, ale grywalność, była największym atutem dzieła Strategy First. Jeśli więc ten element został utrzymany na wysokim poziomie, seria będzie się miała w dalszym ciągu dobrze.

.....

Dzis juz wiemy . Totalna porazka . Masakra ! Rosjanie zbankrutowali . W Polsce nie ukazaly sie nawet dodatki BO NIE MA CHETNYCH NA WYDANIE ! BOJA SIE STRAT !!! Powtorzyla sie historia Herosow 4 !
Zmienili zasady walki na te z Herosow ! Sa to praktycznie Herosi . To zniechecilo wielu bo rozgrywka stala sie dluga ! Dlugie bitwy to specjalnosc Herosow ale nie Disciplesow ! Nie mozna zmieniac zasad w trakcie gry !

Grafika Trojki niestety powiela bledy Dwojki caly ten ,,mrok" i to przesadzony . Gra jest czarno biala, szara praktycznie !


Podsumowujac . Czym jest ta gra ?
Strategia turowa RPG ekonomiczna budowlana . Nie jest to gra taktyczna !
Jednostki w bitwie sa NIERUCHOME !!! To znaczy podryguja podskakuja udajac walke ale w istocie jednostki strzelaja do siebie . W kartach szachach warcabach porusza sie rekwizytami . Tu nie ! Szok ale ma swoje zalety . Bitwa to pyk pyk i juz ! W pol godziny da rade przejsc scenariusz gdy w Herosach jest to 8 godzin ! Zatem grywalnosc jest olbrzymia . Tempo szybkie ! To zaleta i dlatego gdy zrobili ruchome jednostki grywalnosc znikla !
Rozwoj postaci jest DRZEWKOWY LUB WIDEŁKOWY czyli mamy rozne opcje . I to jest podstawa gry !
Gra ma potencjal i to niewykorzystany . Da sie zrobic duzo lepiej i ciekawiej .
Na dzis jest ciekawa gra oczywiscie bez porownania z Herosami ale oryginalna i warta uwagi . W cieniu giganta Herosow .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 1:38, 02 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:22, 02 Gru 2013    Temat postu:

Pisalem ze Disciplesi maja potencjal niewykorzystany . I wlasnie przyszedl mi pomysl jak go wykorzystac . Oczywiscie w kościele . To bylo jak blyskawica w jednej chwili wszystko wiedzialem nie ze rozmyslalem o grze na modliwie ! Jakies natchnienie ! Wiem wszystko i nie ma juz o czym rozmyslac . W ogole nie ma tu konkurencji z Bogiem . Bóg uczestniczy we wszystkim w mojej grze rowniez ! We wszystkim ! Wynalazcy mowia ze tak odkrywaja jednym blyskiem i to w kazdej dziedzinie !
Przede wszystkim tworcy nie zauwazyli ze herosi w Disciplesach nie sa potrzebni . To niepotrzebna kalka z Herosow . Przeciez herosi w Disciplesach rozwijaja sie dokladnie tak samo jak jednostki . Na jakosc ! Zatem niczym oprocz nazwy sie nie roznia ! To po co oni ? Po nic .
Nalezy zrobic ... samych herosow ! Wszystkie jednostki to herosi ! Powinny miec imiona lub kazdy sam by sobie nazywal ! Mialy by te same mozliwosci zdobywania poziomow i artefaktow .
W D2 bylo 260 jednostek i 40 herosow czyli 300 !!! I tak tez nalezy zrobic 300 herosow .
Ludzie narzekali . Jaka szkoda ze jednostki nie moga awansowac z mapy na mape . Trzeba od nowa . TERAZ BEDA MOGLY !!! BEDA PRZECHODZIC SmileSmileSmile AZ DO KONCA !
Podstawowa wada zniknie .
Jak to by wygladalo ?
Pokaze na przykladzie Imperium .
Mozna by rekrutowac 2 lub 3 bohaterow na poczatku czyli mniej niz dotad ale wraz z poziomami mozna by osiagac 4 ,5 i 6 . Tak jak bylo dotad . Bylby to rozwoj .
Postawa Imperium bylby chlop .
Mozna mu wymyslec jakis dodatek typu daje 10 szt zl dziennie jak Herosach IV i to by roslo z poziomu na poziom . Chlop awansowal by do 15 poziomu jak dotad heros . TAKIE PROSTE SmileSmileSmile Nie trzeba by zmieniac wygladu rosly by statystyki .
A teraz uwaga ! Przy awansie na 3 poziom bylby wybor albo wybierasz chlopa 3 poziomu albo ... zbrojnego SmileSmileSmile I dalej zbrojny mialby juz tylko 13 poziomow bo zaczynalby od 3 .
Nastepnie na 5 poziom bylby wybor albo chlop 5 poziomu albo ... wlocznik ktory by mial 11 poziomow . Zaczynal by od 5 .
Natomiast wlocznik przy awansie na 6 poziom mialby wybor albo wlocznik 6 poziomu albo ... straznik . Straznik mialby 10 poziomow .
Czyli drzewko ! Disciplesi maja strukture drzewkowa . I to jest swietne .
Podobnie by sie rozgalezial giermek . Tak jak powyzej ale wedlug zasad jakie byly . W efekcie mielibysmy nastepujace typy herosow :
Giermek Pogromca czarownic ( Łowca jednak zle sie kojarzy z paleniem na stosach a w grze sa czarownice potwory - tu nie chodzi o biedne palone dawniej i dzis kobiety ! ) Inkwizytor Wielki inkwizytor Rycerz Rycerz Imperium Paladyn Swiety msciciel Obronca wiary Tytan (nalezy wlaczyc te jednostke w drzewko ) Jezdziec pegazow .
Lucznik rozgalezial by sie na :
Lucznika Strzelca Snajpera (zamiast bezsensownego zabojcy ) Zwiadowce (zamiast zlodzieja ktory nie powinien byc po stronie dobra !) i Lowce .
Czeladnik rozgalezial by sie na :
Czeladnika Maga Arcymaga Czarodzieja Bialego Czarodzieja Wladcow zywiolow ... I TU UWAGA ! Bylo by kilku Wladcow . Jeden przywolywal by Zywiolaka powietrza drugi Zywa zbroje trzeci Golema ! Tak ! Rozgalezial by sie . Najpierw Zywiolak bo jest najslabszy pozniej Zbroja i Golem .
I teraz statystyki Wladcy by rosly ale i PRZYWOLANYCH TEZ !!! Tu byl kolejny problem . Przywolani nie awansuja . Teraz juz TAK ! Kolejny problem rozwiazany SmileSmileSmile Zywiolak pojawial by sie NA MIEJSCE WLADCY ! Znika kolejny problem ze trzeba miec wolne miejsce SmileSmileSmile Tylko przy 2 polowych jednostkach musialo by byc drugie wolne . Gdy przywolany padnie przywoluje znowu . Mozna by ograniczyc do 2 przywolan zeby nie byl za bardzo napasiony . Jak padna to juz on dostaje ciosy .
Akolita rozgalezia sie na :
Akolite Kaplana Kaplana Imperium Kleryka Duchownego Patriarche Matriarche Hierofante Proroka i Prorokinie (tutaj zlikwidowalem ,,Aniola" i ,,Archaniola" niepotrzebna kalke z Herosow a skrzydla moga zostac i wyglad graficzny tez SmileSmileSmile.
Mozna by tez aby nie powtarzac Kaplan i Kaplan Imperium zrobic Kaplana i Kaplanke Imperium Rycerza i Rycerke Imperium itp .
Zatem podsumujmy . Otrzymalem w ten sposob ... 38 jednostek z czego 37 herosow - jednego mniej bo Wladca zywiolow i przywolany to JEDEN HEROS A NIE DWU ! Zatem nalezy odjac . Byloby 37 rodzajow herosow !!! rozwijanych do 15 poziomu i awansujacych ze scenariusza na scenariusz SmileSmile:-)Sam mniód .
Kolejne frakcje to :
Klany Hordy Legiony Elfy Zielonoskorzy Wodni (miasta na wodzie bylyby super) Barbarzyncy . Czyli 8 frakcji po okolo 38 jednostek daje 300 czyli tyle co w D2 . A 8 frakcji ! Super ! Poniewaz pomyslem jestem zachwycony to go od razu zapisuje ! Jak mowilem od dziecka lubilem projektowac gry SmileSmileSmile
Ten pomysl dodal by grze jeszcze wiecej uroku i odroznil by ja od Herosow bo nie ma sensu robic tego samego ! Inna ale tez swietna . O to chodzi SmileSmileSmile



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 1:26, 02 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:12, 13 Cze 2021    Temat postu:

Tymczasem nagle wyswobodzila sie z nieistnienia po katastrofie trzeciej czesci seria Disciples...

Disciples: Liberation to kolejna odsłona serii strategii fantasy - z kampanią na 80 godzin

Gra zmierza na PC i konsole.

Wiadomość - Piotr Bicki, Senior News Writer

Data: 12 lutego 2021

Zapowiedziano Disciples: Liberation, które ukaże się pod koniec tego roku

Ukończenie kampanii fabularnej zajmie ponad 80 godzin, a gra postawi na nieliniowość

Ruszyły zapisy do testów alfa

Kalypso Media ujawniło Disciples: Liberation - nową odsłonę uznanej serii strategii turowych z elementami RPG. Gra ukaże się w czwartym kwartale 2021 roku na PC, PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series X/S, a za projekt odpowiada studio Frima, twórcy adaptacji planszowego Carcassonne.

Akcję osadzono mrocznym uniwersum fantasy. Gracze staną przed zadaniem wyzwolenia krainy Nevendaar - w trakcie przygody odkryją „nieskończoną liczbę historii” i podejmą wybory, wpływające na dalsze wydarzenia.

Walki rozegrają się w turach

Gra zaoferuje kampanię fabularną, której ukończenie zajmie więcej niż 80 godzin. Opowieść podzielono na trzy akty, składające się łącznie z ponad 270 misji do wykonania. W planach także pięć różnych zakończeń.

Twórcy obiecują cztery klasy postaci do wyboru z unikalnymi dla siebie zestawami umiejętności. Poza tym pojawi się ponad 50 różnorodnych jednostek, które zrekrutujemy w trakcie zabawy, formując armię dopasowaną do naszego stylu rozgrywki. Kierując wojskiem, stawimy czoła bossom, przy tym pokonanie każdego będzie wymagało zastosowania innej taktyki.


Natkniemy się na frakcje, z którymi nawiążemy relacje - wśród ugrupowań znajdą się zdominowane religijnym ekstremizmem imperium ludzi i nieumarli dowodzeni przez szaloną królową. Do tego konieczność budowania baz oraz potyczki sieciowe dla dwóch osób.

Na oficjalnej stronie internetowej Disciples: Liberation wystartowały zapisy do testów alfa, które rozpoczną się 3 marca i potrwają miesiąc. Z wczesną wersją gry zapozna się jednak tylko 200 użytkowników wybranych przez twórców.

...

Czyli opis z rodzaju tych ktore nic nie daja. Natomiast teraz juz wiemy wiecej:

Disciples Liberation z gameplay trailerem. Otwarta krytyka fanów marki
LM
2021/06/12 13:10

Zbyt daleko upadło jabłko od jabłoni? Kalypso pokazało rozgrywkę w Disciples Liberation, a fani wspominają poprzednie odsłony serii.

Podczas wczorajszego IGN Expo 2021 firma Kalypso zaprezentowała oficjalny zwiastun z fragmentami rozgrywki dla zapowiedzianego niedawno Disciples Liberation. Już na wstępie trzeba przyznać, że ten furory nie zrobił, a szczerze mówiąc trudno było w pierwszej chwili w ogóle rozpoznać, że mamy do czynienia z kolejną odsłoną serii Disciples. Wygląda na to, że Disciples Liberation zaoferuje zabawę w czasie rzeczywistym z walką rozgrywaną w turach i chociaż trudno ocenić potencjał gry po krótkim zwiastunie, to fani nie są zadowoleni. Pod materiałem pojawiło się sporo komentarzy, które wspominają Disciples 2 oraz wskazują, że zaprezentowane tu Liberation jest bardzo daleko od korzeni marki.

Wracając do samego zwiastuna, to twórcy skupiają naszą uwagę na mnogości misji i obszernej zawartości tytułu, a fani sugerują, że warto byłoby odciąć się od marki Disciples. Jednocześnie całość raczej nie zachwyca oprawą wizualną. Co z tego będzie? Trudno orzec, ale negatywny odbiór materiału może skłonić wydawcę do opóźnienia premiery tytułu i wprowadzenia w grze dodatkowych usprawnień.


Disciples Liberation zadebiutuje jeszcze w tym roku na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series. Przedsprzedaż gry na Steam kończy się 8 października, więc prawdopodobnie tego dnia nowe Disciples ukaże się na rynku.

[link widoczny dla zalogowanych]

...

Trudno orzec po 9 minutach materialu. Natomiast oglad wskazuje ze to jest stare dobre Kingsbounty! 4 bohaterowie są! Chodza po mapie? Chodza. Rekrutuja jednostki? Rekrutuja. W jednym poczatkowym miescie? W jednym. Gdy jest wrog wlacza sie ekran walki? Wlacza. Punkty dowodzenia sa? Sa. Jedna duza kampania jest? Jest. Po prostu mamy Kings Bounty. Co ciekawe z kolei Kings Bounty tez jest w produkcji i ma byc zupelnie inna gra.

4 bohaterow i 56 jednostek wskazuje na niski budzet. Podobnie grafika. Ale to nie zarzut. Trudno liczyc na miliony chetnych bo tytul niszowy.
Gra jak widze jest zrobiona trudno wiec liczyc na diametralne zmiany.

Dla mnie jest zbyt ciemna malo widac. Cos chyba powinni zrobic z kontrastem jasnoscia i saturacją.
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiscie bez grania nie ma oceniania. Jest to jednak propozycja dla milosnikow Kings Bounty i raczej oni powinni oceniac. Krytyka ze strony zwolennikow Disciples jest bez sensu gdyz poza nazwami gra nie ma nic wspolnego z tamtymi zasadami gry. To jest inna gra. Oczywiscie to nic zlego. Might and Magic miala tez dwie linie jedna starsza w wersji patrzenia na swiat z przodu i eksploracji swiata umownie w 3d. Pierwsze tytuly byly wprawdzie 2d ale tylko technologicznie! Natomiast faktycznie udawaly bardzo dobrze 3d juz od pierwszej czesci. Druga Herosi wiadomo izmoetryczna ale bitwa miala rzut boczny.

Podobnie Disciples tez moze miec rozne odnogi. Te by nazwal ,jak Kings Bounty'.
Gra skierowana mocno do Rosjan zreszta bo tam Kings Bounty ma chyba najwiecej milosnikow i roznych klonow. Trudno zeby bylo inaczej. Czyli od razu mowie aby milosnicy Kings Bounty tym sie interesowali. Nie jest to cos co porwie mocnych wielbicieli Disciples.

Disciples klasyczna czeka na rozwoj. Mozna z niej jeszcze sporo wydusic gdyz nie osiagnela takiego poziomu jak Heroes III. Propozycje juz podawalem.

Ładny plakacik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy