Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Polskie Państwo Podziemne .

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Powstanie to ofiarny stos ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:39, 26 Lip 2012    Temat postu: Polskie Państwo Podziemne .

Zwracam uawage ze AK to co innego niz Polskie Panstwo Podziemne ... Poniewaz byla wojna to sila rzeczy walka byla na pierwszym miejscu . Ale AK to armia a bylo jeszcze CALE PANSTWO . Czym np. bylo tajne nauczanie ? Przeciez nie walka zbrojna . A tez miescilo sie w kategorii panstwa ...
I oczywiscie byla ADMINISTRACJA PANSTWOWA TEZ PODZIEMNA !

Uczczono pamięć konspiracyjnego wojewody Władysława Cholewy

Pa­mięć kon­spi­ra­cyj­ne­go wo­je­wo­dy lu­bel­skie­go Wła­dy­sła­wa Cho­le­wy, de­le­ga­ta rządu lon­dyń­skie­go w la­tach 1941-1944 uczczo­no w czwar­tek w Lu­bli­nie. W tym roku przy­pa­da 120. rocz­ni­ca jego uro­dzin i 50. - śmier­ci.

Na kon­fe­ren­cji po­pu­lar­no-na­uko­wej w lu­bel­skim Urzę­dzie Wo­je­wódz­kim przy­po­mnia­no syl­wet­kę Cho­le­wy. Przed­sta­wi­cie­le władz wo­je­wódz­kich i kom­ba­tan­ci zło­ży­li kwia­ty pod pa­miąt­ko­wą ta­bli­cą, wmu­ro­wa­ną w ścia­nę gma­chu przy Kra­kow­skim Przed­mie­ściu, gdzie w lipcu 1944 r. przez kilka dni mie­ści­ła się sie­dzi­ba de­le­ga­ta rządu lon­dyń­skie­go.

Wo­je­wo­da lu­bel­ski Jo­lan­ta Szoł­no-Ko­guc pod­kre­śli­ła, że syl­wet­ka Cho­le­wy jest mało znana, a był on nie­tu­zin­ko­wą po­sta­cią, która może słu­żyć za wzór pa­trio­ty­zmu i nie­złom­no­ści.

- Po­ka­zał, że można wyjść z bar­dzo małej wio­ski, wiele osią­gnąć i po­zo­stać wier­nym swoim war­to­ściom. Od­rzu­cił pro­po­zy­cje przej­ścia na stro­nę ob­ce­go sys­te­mu w 1944 r., do końca był nie­złom­ny i po­niósł tego kon­se­kwen­cje – po­wie­dzia­ła Szoł­no-Ko­guc.

Au­to­ra bio­gra­fii Cho­le­wy, Ma­rian Ma­zu­rek, pod­kre­ślił, że kon­spi­ra­cyj­ny wo­je­wo­da znał z przed­wo­jen­nej dzia­łal­no­ści Bo­le­sła­wa Bie­ru­ta, co otwie­ra­ło mu drogę do ka­rie­ry w po­wo­jen­nej Pol­sce, ale nie chciał tego. - Pro­po­no­wa­no mu ob­ję­cie teki mi­ni­ste­rial­nej w rzą­dzie PKWN, z czego świa­do­mie zre­zy­gno­wał. Był nie­prze­jed­na­ny. Praw­do­po­dob­nie dzię­ki Bie­ru­to­wi w 1947 r. zo­stał zwol­nio­ny z wię­zie­nia w Związ­ku Ra­dziec­kim i mógł wró­cić do kraju. Wraz z ro­dzi­ną cier­piał biedę, wręcz głód – po­wie­dział Ma­zu­rek.

Córka kon­spi­ra­cyj­ne­go wo­je­wo­dy Anna Cho­le­wa-Se­lo, która przy­je­cha­ła na uro­czy­sto­ści z Wiel­kiej Bry­ta­nii, gdzie obec­nie miesz­ka, wspo­mi­na­ła, że oj­ciec uczył ją to­le­ran­cji. - Oj­ciec uczył mnie ję­zy­ka ro­syj­skie­go, czy­tał Pusz­ki­na, mówił, że wszyst­kie na­ro­do­wo­ści mają swo­ich do­brych i złych re­pre­zen­tan­tów. Po­wta­rzał, że choć on był wię­zio­ny przez Ro­sjan, to ja mam pa­mię­tać, że nie wszy­scy Ro­sja­nie są źli, tak samo jak nie wszy­scy Po­la­cy są do­brzy – opo­wia­da­ła dzien­ni­ka­rzom.

- To były pierw­sze lek­cje to­le­ran­cji, które otrzy­my­wa­łam od ojca w wieku 8-9 lat – do­da­ła.

Wła­dy­sław Cho­le­wa uro­dził się w 1892 r. w wie­lo­dziet­nej ro­dzi­nie chłop­skiej we wsi Beł­cząc nie­da­le­ko Ra­dzy­nia Pod­la­skie­go. W okre­sie za­bo­rów był na­uczy­cie­lem, pro­wa­dził nie­le­gal­ne szko­ły i kursy do­kształ­ca­ją­ce. W 1910 r. za dzia­łal­ność nie­pod­le­gło­ścio­wą zo­stał aresz­to­wa­ny przez wła­dze car­skie. W Pol­sce mię­dzy­wo­jen­nej peł­nił kie­row­ni­cze funk­cje w ruchu spół­dziel­czym, był też dzia­ła­czem PSL Wy­zwo­le­nie i Stron­nic­twa Lu­do­we­go.

Pod­czas oku­pa­cji hi­tle­row­skiej dzia­łał w struk­tu­rach Pol­ski Pod­ziem­nej. W 1941 r. zo­stał de­le­ga­tem rządu lon­dyń­skie­go na okręg lu­bel­ski. 25 lipca 1944 r. po wy­co­fa­niu się wojsk nie­miec­kich, w Lu­bli­nie roz­le­pio­ne zo­sta­ły ob­wiesz­cze­nia z pod­pi­sem Cho­le­wy o ob­ję­ciu wła­dzy w imie­niu rządu RP na uchodź­stwie. Od­mó­wił współ­pra­cy z PKWN. 3 sierp­nia 1944 r. zo­stał aresz­to­wa­ny i wy­wie­zio­ny do ZSRR. W so­wiec­kich wię­zie­niach spę­dził trzy lata. Po po­wro­cie do kraju nie mógł zna­leźć pracy, za­trud­niał się jako pra­cow­nik fi­zycz­ny. Zmarł w War­sza­wie w 1962 r.

>>>>

Co za czlowiek ! Prawdziwy Polak ! Komunistyczna zulia ze zlosci wywiozla go do sowietow a on nie poddal sie . DO KONCA ! To nie Bierut go wrocil do Polski ale Bóg ! Bez jego woli Stalin nic mu zrobic nie mogl !
Tacy wapaniali ludzie . Szczegolnie mozecie sobie porownac z obecnymi szmatami ktore sprzedaly by wlasna matke za miejsce na liscie wyborczej a nikt ich na wschod nie wywozi ! Teraz widziecie co to znaczy ze to nie sa Polacy . Polacy to ludzie pokroju tego bohatera !!!
Az serce omdlewa z zachwytu ! To jest Polska !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Powstanie to ofiarny stos ... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy