Nawrót wirusa komuny.

BRMTvonUngern

A teraz genialne analizy największego umysłu Rosji czasow współczesnych Włodzimierz Bukowskiego. Tak! Około 2000 roku. Wtedy czytałem to kilka razy tak mnie uderzyło. W ogóle Bukowskiego czytałem po kilka razy bo byłem w szoku że w Rosji może być ktoś taki! To wielki pokaż od Boga że nie ma miejsca na ziemi gdzie się utidzicue i musicie być złym bo takie są warunki. On się urodził... W Sowietach w czasach Stalina! Gdzie może być gorzej?! I co? I całkowicie odrzucił zło! Coś wspaniałego!

Książka Moskiewski proces z około 2000 roku. Która już wtedy przeczytałem :

str 712
/. Na Wschodzie „Ach, co za różnica? - mówiono mi z irytacją na Wschodzie i na Zachodzie. - Najważniejsze, że komunizm upadł, a w dodatku bezkrwawo." I znów, jak zawsze, wychodziło na to, że jestem wiecznie niezadowolonym tetrykiem czy nawet niebezpiecznym „ekstremistą". Nie sposób mnie zadowolić:
wszak nie ma już sowieckiego reżymu, zakazano działalności KPZR, rozpadł się Związek Sowiecki - czegóż jeszcze trzeba? Należy jak najszybciej zapomnieć o koszmarnej przeszłości, strząsnąć ją jak kurz i -naprzód, ku zwycięstwu kapitalizmu!

... Czyli brak rozliczenia ideologii marksistowskiej. Mamy ,zapomniec'. Ciekawe że o nazizmie mamy co? Pamiętać! Nawet ,faszyzm' ciągle groźny! A tu ,zapomnij'

Nie wiem, dlaczego ta czysto freudowska utrata pamięci (a z nią i sumienia) niepokoi mnie o wiele bardziej niż materialne następstwa obecnego kryzysu. Jak gdyby życie zaczynało się od zera i nie było powodu do żalu, do skruchy czy chociaż do przemyślenia tego, co się przeżyło. Wszyscy jesteśmy teraz, niezależnie od naszych dawnych uczynków, jednakowi, wszyscy - pokrzywdzeni, wszyscy jesteśmy demokratami. Czasami dochodzi do sytuacji kuriozalnych: jakiś zupełnie nie znany człowiek zatrzymuje mnie na ulicy i radośnie, bez cienia ironii, mówi:
- Ja sam pracowałem dwadzieścia lat w „organach". A mój przyjaciel był jednym z tych, którzy odstawiali pana do Szwajcarii. Zawsze się tym chlubi.
Cóż mogłem powiedzieć, patrząc w tę rozradowaną twarz? Przekazałem pozdrowienia jego przyjacielowi.

... Działalność w KGB obrócił w ,żart' tymczasem popełnił by każda zbrodnie gdyby kazali! A teraz rżnie głupa. To jest też sposób ,czyszczenia sumienia' bez pokuty...

W zasadzie nie jest to bynajmniej śmieszne. Raczej niepokojące. A chodzi wcale nie o nas, tych nielicznych, którzy sprzeciwili się złu i odmówili współpracy z nim. My jesteśmy gotowi przebaczyć winnym, ale oni sami nie powinni wybaczać sobie. Przebaczenie winno być potrzebne im, nie nam, a jeśli takiej potrzeby w nich nie ma, to sprawa jest beznadziejna. Jak sobie chcecie, ale ja nie potrafię uwierzyć w zdolność człowieka do narodzenia się od nowa bez bólu i męki przewartościowania dawnych ideałów. Tym bardziej nie wierzę w możliwość tego rodzaju odrodzenia czy powtórnych narodzin całego kraju, żyjącego przez dziesięciolecia w potwornym fałszu i łgarstwie.

... Oczywiście bez analizy złego życia refleksji pokuty i nawrocenia będzie tylko kontynuacją zła w nowej formie.

str 726
Mówię o dużo dalej sięgających następstwach niezdolności Zachodu do odniesienia zwycięstwa w zimnej wojnie (czy chociażby zrozumienia jej ideologicznej natury).

... Na Zachodzie nie rozliczono się z komunizmem po jego upadku! Żadnej refleksji może tylko trochę ekonomicznej że taka ekonomia prowadzi do kompletnej nędzy ale i nawet to słabo.

Ogólny kryzys utopii, liczącej sobie dwieście lat, w sposób nieunikniony odbije się na politycznym, socjalnym i ekonomicznym życiu świata zachodniego w stopniu proporcjonalnym do wpływów tej utopii w przeszłości. Od klęski światowego ładu do bankructwa państwa powszechnego dobrobytu i od kryzysu demokracji przedstawicielskiej, znieważanej i napastowanej przez żądną władzy „mniejszość", do zwyrodnienia naszego życia kulturalnego -wszystko to są bezpośrednie następstwa marzenia o egalitarnym kolektywizmie, niepodzielnie panującego od czasów rewolucji francuskiej.

... Świetny fragment w skrócie opisujący stan Zachodu. Czyli antykultury!

Jednakże „elita" zachodnia, podobnie zresztą jak wschodnia, jeszcze nie jest skłonna uznać istnienia kryzysu, nie mówiąc już o tym, żeby go mogła opanować. Nie mając zamiaru kajać się z racji swego minionego udziału w potwornych przestępstwach przeciw ludzkości, „elita" owa uparcie trzyma się upadającej utopii, rozpaczliwie próbując zachować pozycję grupy rządzącej.

... Genialne! Coś wam świta?! Elita zachodnia? Nie mająca zamiaru kajać się za komunizm? Która chce nadal rządzić i nadal rządzić i wmuszać nam utopię?

Popatrzcie na nich: zawsze gotowi eksploatować ludzkie poczucie winy wywołane widokiem nędzy jakiegoś samotnego, opuszczonego plemienia albo zagrożeniem bytu jakiegoś rzadkiego gatunku roślin czy zwierząt, nie mającego żadnego związku z nami, zupełnie nie czują się winnymi czynnego udziału w kolosalnej katastrofie.

... Zwierzątka i migranci no chyba już kojarzycie?

Przeciwnie, lewicowy „establishment" Zachodu, jakby jego droga ku prawdzie polegała właśnie na nieustannym powtarzaniu łgarstwa, w ostatnim czasie napisał i wydał mnóstwo książek, w których dąży do udowodnienia swoich „niewątpliwych racji". Wyznania niektórych byłych sowieckich działaczy politycznych o rozmiarach współpracy Zachodu z sowieckim reżymem odbierane są teraz z oburzeniem jako „polowanie na czarownice". A w najlepszym wypadku ze spokojem:
- No i co z tego? Wielkie mi rzeczy!

... Żadnego żalu za udział w zbrodni.

Wielu do dziś afiszuje się ze swoim byłym aliansem ideologicznym z pewną dozą nostalgii, jeśli nie dumy, traktując to jako udział w sprawiedliwej walce o wyższe cele (które z jakiegoś powodu się nie sprawdziły). Zupełnie jakby mowa była nie o systemie politycznym, który wyprawiał na tamten świat więcej ludzkich dusz w ciągu jednego dnia niż Inkwizycja przez trzysta lat swego istnienia (wspomnijmy o notatce Stalina, w której jednym pociągnięciem pióra skazał na śmierć 6600 ludzi;
Inkwizycja ukarała śmiercią 5000 osób w przeciągu trzystu lat).

... Świetne Inkwizycja przebadała może 1 milion spraw i skazano 5000 ludzi! 0,5%. Chyba się zgodzicie że na milion podejrzanych 5000 zwyroli się trafi i nie znaczy to że ,zamordowali niewinnych'. Statystki inkwizycji są w archiwach nawiasem mówiąc! Bo to była super praworządna instytucje starajca się udokumentować co robi. I od nich mamy procedury sądowe! Tak nie z Rzymu! Z Inkwizycji są procedury uznane za szczyt sprawiedliwości światowej nieznane poza cywilizacja łacińską!

- Cóż jest złego w przepięknym marzeniu o powszechnym szczęściu, nawet jeśli okaże się ono nieziszczalne? - zapytają ci ludzie z nieudolnie pozorowaną naiwnością.
Jak gdybyśmy do końca XX wieku nie potrafili zrozumieć, że marzenie jednego człowieka może stać się koszmarem dla innego. Przypuszczam, że marzenie nazistów o czysto aryjskim szczęściu też było dla nich wzniosłe; wszelako w Norymberdze nie uwzględniono tej okoliczności.

... Wspaniałe słowa! A teraz mamy co? ,Wzniosłe' marzenie o zielonym ładzie. Wasz koszmar bo wy ,zawalczycie' o jego wprowadzenie własnym kosztem.

Niestety, marzycielom dzisiejszej formacji Norymberga nie grozi. Nie pokonani w okresie pierwszej zimnej wojny, prowadzą teraz drugą, narzucając łatwowiernej ludzkości swój program. Rozejrzyjmy się dokoła: była sowiecka klientela na całym świecie jest czujnie chroniona przez jej zachodnich sojuszników ideologicznych (na Kubie, w Angoli, w Mozambiku). Jeśli decydujemy się na użycie siły w celu uwolnienia nieszczęśników uciskanych przez antydemokratyczny reżym, to robimy to na Haiti, a nie na sąsiedniej Kubie: narzucenie siłą prezydentury socjalisty jest dopuszczalne, obalenie go siłą - w żadnym wypadku.

... Genialne! Drugi komunizm. Komuna 2,0. Już w 2000 Bukowski go demaskował!

A teraz bomba!

Do tego właśnie sprowadza się tak zwany nowy porządek świata:

!!!! Tak Bukowski napisał te słowa bo oni je głosili. Książka tłumaczona na polski zatem a zatem wydanie po angielsku ma oryginalne NWO! Całe Davos Bilderbegi rządy światowe to jakaś mutacja komuny

w dalszym ciągu ta stara, dwieście lat licząca utopia, narzucana nam na wszelkie sposoby.

... A nawet ponad 200 bo jeśli masoni powstali w 1717 to prawie trzysta. On liczy od oświecenia.

Podobnie jak Burbonowie po Restauracji, nasi utopiści nie wynieśli dla siebie żadnej nauki z opłakanej przeszłości: spotykając się z przeżytkami komunizmu w Chinach i w Korei Północnej albo z recydywą tego w Rosji, tak jak dawniej mówią o łagodzeniu napięć, wzywają do „niemieszania się w cudze sprawy wewnętrzne" i o „wpływie przez zbliżenie". Jakby ostatnie dziesięciolecie nie dostarczyło bezspornych dowodów, że systemu komunistycznego nie da się zreformować, po dawnemu zachęcają nas do „wspierania reformy" w Rosji za pośrednictwem handlu i pożyczek, tanich kredytów i przyznania klauzuli największego uprzywilejowania. A kiedy pojawiają się doniesienia o jakiejś całkiem realnej groźbie, ci ludzie udają osłupienie i wypierają się wszelkiej odpowiedzialności.

... Czyli wojna na Ukrainie. Teraz to już grubo wyszło do czego doprowadziło wspieranie Putina. Winnych nie ma. A co do komuny to ,następny raz się uda'

Idea światowego ładu wprowadzanego i utrzymywanego przez jakiś światowy rząd jest z samej swej natury mrzonką; kiedy jednak wciela ją w życie przegniła polityczna „elita", zarażona zbankrutowaną ideologią i realizująca swoje wąskie interesy, taka idea zamienia się wkrótce w nieszczęście ludzkości.

...

Co już was dopadło. Genialne. Zwyrodniała patologiczna pseudoelita będzie wam fundować ,szczęście' na wasz koszt!Dlaczego nastąpi katastrofa?

Na razie przerwa. Pokazałem wam że to co was dotyka to nie jest tak że ,było dobrze ale świat poszedł w złym kierunku'. To tak miało pójść! Już w 2000 Bukowski to opisał że mimo kompletnego bankructwa komuny idzie jak gdyby nigdy nic ,komunizm 2.0'. I ja to wiedziałem już wtedy! A był to czas kłamstwa UE że to nowoczesność i wyższa mądrość. Tymczasem był to komunizm 2.0 i co zabawne mówił o tym głównie ,dziwak' Korwin. Tak to nie jest żadne zaskoczenie i UE ,nagle' w 2022 nie oszalała. I poszła w złym kierunku tylko korzystając z wojny na Ukrainie skokowo wrzucili wszystkie zamiary na taśmę stąd eksplozja fit for ileś tam.

Jak wielki to umysł! Który to przeniknął i opisał tak dawno temu! Może nie do końca. Bo brak tu postawienia kropki nad i. Zachodni zarządcy celowo nie chcieli rozliczeń komuny bo ich zamiarem było użycie komunizmu do własnych celów! Właśnie nwo. To jak mogli doprowadzić do tego żeby to był synonim zła w powszechnej świadomości?
To oczywiste że ich mroczne cele wymagały zamazania komuny poczekania aż ludzie wymrą i zapomną i po przemalowaniu (na zielono) wyskoczenia znowu z tym samym! I tak też się stało!

Jak widzicie znakomita książka!