Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Trupy wracajo.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:37, 29 Sie 2016    Temat postu:

Działacze ze świętokrzyskiego odeszli z Nowoczesnej
hlk/
2016-08-29, 18:16
Czterech świętokrzyskich działaczy Nowoczesnej, w tym wicelider listy wyborów do Sejmu w 2015 r. Michał Braun, zrezygnowało w poniedziałek z członkostwa w partii. Jako powód podają brak aktywności posła Adama Cyrańskiego i władz regionalnych oraz nierespektowanie statutu ugrupowania. Cyrański odpowiedział nie należy do regionalnych władz Nowoczesnej i trudno mu komentować tę decyzję.
Polsat News
"Działaliśmy w Nowoczesnej dla idei, wierząc w nową jakość w polityce jaką proponował Ryszard Petru" - napisali odchodzący działacze.

Kraj
Nowoczesna chce zespołu parlamentarnego ds....

Kraj
Wojewoda pomorski: nie ma patologii w 500+

Poza Braunem, który był jedną z osób tworzących Nowoczesną w regionie, z partii odchodzą także dwie inne osoby zaangażowane w kampanię przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi - ówczesny szef sztabu wyborczego i pełnomocnik finansowa gremium. Wszyscy zadeklarowali chęć dalszej pracy na rzecz rozwoju regionu.



"Działaliśmy w Nowoczesnej dla idei, wierząc w nową jakość w polityce jaką proponował Ryszard Petru. Dziś, po ponad roku od powstania partii, z dużym smutkiem widzimy, że z ideałów i wartości przyświecających zakładaniu Nowoczesnej w naszym regionie nie zostało wiele" - napisali działacze w swoim oświadczeniu.



Odchodzą z powodu posła



Byli działacze ugrupowania dodali, że ich decyzja o odejściu została podyktowana "sytuacją partii w regionie". "Nowoczesną w świętokrzyskim cechuje brak aktywności posła, nikła aktywność już istniejących kół i Zarządu Regionu, brak rozwoju struktur lokalnych i brak przestrzeni do działania dla członków Nowoczesnej"- podkreślili.



Ich zdaniem w codziennej działalności partii nie jest też respektowany jej statut, a "procedury demokratyczne" wewnątrz organizacji są "notorycznie łamanie".



Braun wyjaśnił, że chodzi o sprawy związane m. in. z organizacją ostatniej z konwencji ugrupowania, której cel - jego zdaniem - zmieniono w ostatniej chwili. Uniemożliwiło to wielu działaczom kandydowanie do różnych partyjnych gremiów. - To jest jawnie sprzeczne ze statutem. Nigdy tą sprawą nie udało się zainteresować zarządu krajowego - powiedziała Michał Braun.



Ataki przelały czarę



W opinii Brauna "kuriozalna" była także wcześniejsza, lutowa konwencja, podczas której wybierano szefa partii w regionie. Najwięcej głosów miał zdobyć wówczas Braun, ale - jak stwierdził - "po jakimś czasie władze krajowe unieważniły konwencję, podając, że nie była prawidłowo zwołana".



Według Brauna wyniki wyborów do regionalnych władz partii ograniczyły w niej inicjatywę osób niezwiązanych bezpośrednio z Cyrańskim. Braun dodał, że "czarę goryczy" przelały "ataki" na niego, po informacjach medialnych, że ma być jednym z przedstawicieli stowarzyszenia, które w Kielcach tworzy m.in. deputowany PO do Parlamentu Europejskiego, Bogdan Wenta.



Sekretarz generalny Nowoczesnej Adam Szłapka zaznaczył, że lutowa konwencja została wstrzymana, przerwana i dokończona w innym terminie ze względów formalnych. - Jeden z delegatów konwencji wniósł wniosek formalny o sprawdzenie wszystkich procedur i uznano, że po prostu była ona zwołana za późno, dlatego uznano, że będzie zwołana ponownie, żeby nie było żadnych nieporozumień - powiedział. Podkreślił, że powtórzona konwencja została zwołana w takim samym składzie.



Nie chce uderzać w Nowoczesną



Braun zaznaczył, że decyzja o jego odejściu nie ma na celu "uderzenia w Nowoczesną", czy partie opozycyjne. Wyraził nadzieję, że spowoduje to refleksję u liderów Nowoczesnej, aby reformować ugrupowanie. Jego zdaniem w podobnej sytuacji jak on znaleźli się działacze partii z innych regionów, którzy zajmowali wysokie pozycje na listach wyborczych do Sejmu, a nie zostali wybrani na posłów.



Według Szłapki odejście czterech działaczy, to efekt niezrealizowania prywatnych ambicji. - Czasem zdarza się tak, że osoby, które były wcześniej zaangażowane popadają w konflikty jakieś, czy nie zgadzają się z decyzjami władz regionalnych i pewnie z tym mamy do czynienia tutaj; są jakieś ambicje poszczególnych osób, które pewnie nie był realizowane - stwierdził.



- Szkoda, że tak się stało, ale my działamy dalej - dodał Szłapka. Podkreślił również, że struktury Nowoczesnej w Świętokrzyskiem nadal się rozwijają, a działacze, którzy odeszli będą mieli szansę wrócić do partii, jeśli wyrażą taką chęć.



Duże pole działania



Cyrański stwierdził natomiast, że w regionie funkcjonują struktury Nowoczesnej, w których nie pełni on żadnych funkcji. Jak dodał, swoje poselskie obowiązki stara się wykonywać jak najlepiej, w czym pomagają mu lokalni działacze ugrupowania. - To dziś w regionie ponad sto osób. Atmosfera pracy wśród młodych ludzi, którzy są w tych strukturach jest coraz lepsza. Nowoczesna cały czas przyciąga też ludzi z określonym doświadczeniem zawodowym czy życiowym - powiedział Cyrański.



Zastrzegł, że nie uczestniczył w ostatniej regionalnej konwencji partii. Życzył Braunowi "sukcesów" w nowym "projekcie politycznym". Pytany, czy w Nowoczesnej nie ograniczano działalności Brauna, Cyrański odpowiedział: - Pole do działania jest w Nowoczesnej tak duże, że gdyby tylko chciał, mógłby wykazać aktywność na każdym polu.



W wyborach do Sejmu woj. świętokrzyskim w 2015 r. Nowoczesna zdobyła poparcie 4,98 proc. wyborców i jeden mandat. Był to piąty wynik po PiS (dziewięć mandatów), PO (trzy mandaty), PSL (dwa mandaty) i Kukiz ’15 (jeden mandat).



Na lidera listy Nowoczesnej Cyrańskiego zagłosowało wówczas ponad 12 tys. 120 osób, a na jej wicelidera, Brauna - ponad 3 tys. (drugi wynik na liście).



PAP

...

Ta juz. Wszyscy oni wierzyli w nowa jakosc... Pod komenda Petru. Brednie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:12, 11 Wrz 2016    Temat postu:

Zanik logicznego myślenia". Wierzchołowski o burzy wokół jego wpisu i zapowiedzi Nowoczesnej
az/
2016-09-11, 08:44
W poniedziałek do warszawskiej prokuratury trafi zawiadomienie ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez redaktora naczelnego portalu niezalezna.pl - zapowiedziała posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Chodzi o komentarz ws. pobicia w tramwaju profesora UW. Redaktor naczelny niezaleznej.pl Grzegorz Wierzchołowski uważa, że jego słowa zostały źle zrozumiane.
fot. Konrad Krajewski/Flickr.com/ i Grzegorz Wierzołowski/Twitter

Kraj
Pobity w tramwaju w Warszawie. Bo mówił po...

Chodzi o jego komentarz ws. pobicia kilka dni temu w jednym z warszawskich tramwajów profesora Jerzego Kochanowskiego z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Został on pobity, bo rozmawiał po niemiecku z kolegą z Uniwersytetu w Jenie. Po tym incydencie Wierzchołowski napisał na Twitterze: "Po tym, co Niemcy zrobili w Warszawie, fakt, że DOPIERO teraz ktoś dostał w twarz za mówienie po niemiecku, b. dobrze świadczy o Polakach".



Posłanka N zamierza w tej sprawie złożyć zawiadomienie do prokuratury.



- W poniedziałek będę składała zawiadomienie do prokuratury o popełnienie przestępstwa z art. 255 paragraf 3 Kodeksu karnego, który mówi o tym, że publiczne pochwalanie przestępstwa jest zagrożone karą grzywny, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku - powiedziała.



Oburzona Wielgus: to skandaliczne



Zdaniem Scheuring-Wielgus, to co się wydarzyło dwa dni temu w tramwaju jest jakby efektem przyzwolenia obecnych władz na to, co dzieje się w Polsce już od kilku lat. - Podobnych pobić, awantur, zachowań jest mnóstwo - zaznaczyła.



- To, co zrobił ten dziennikarz jest skandaliczne, gdyż swoim wpisem potwierdza to przyzwolenie. Na takie zachowania trzeba reagować i je potępiać - dodała.



"Naprawdę warto czytać ze zrozumieniem"



Do wpisu na Twitterze, który wywołał wiele komentarzy odniósł się Wierzchołowski na portalu niezalezna.pl. Stwierdził, że odebranie jego wpisu jako pochwały bicia Niemców "świadczy o niemal zupełnym zaniku umiejętności logicznego myślenia".



Jak podkreślił, we wpisie na Twitterze napisał, że "Polacy (mimo wszystkich doznanych krzywd) - nie bijąc przez 70 lat osób mówiących po niemiecku - wystawili sobie bardzo dobre świadectwo". "Naprawdę warto czytać ze zrozumieniem" - skwitował naczelny niezalezna.pl.



Wierzchołowski wskazał, że z jego wpisu, "co zresztą udowodniłem, wynika, że pochwalam Polaków za to, że przez 70 lat nie pobili żadnego Niemca". - Gdybym napisał coś odwrotnego, wtedy owszem można uznać, że pochwalam sytuację do jakiej doszło - zaznaczył.



- Jeśli komuś nie podoba się to co napisałem, to znaczy, że sądzi odwrotnie, czyli że to, iż Polacy nikogo nie pobili przez te 70 lat świadczy o nas źle - dodał.



Dziennikarz portalu niezalezna.pl stwierdził, że takim zawiadomieniem "zupełnie się nie przejmuje" i czeka na ewentualne śledztwo.



PAP

...

Juz wiemy ze matoly z nowooblesnej ciezko mysla. Intelekt i oni to sprzecznosc. I o co go chcecie oskarzyc? Ze sie zdziwil? Nie chcial bym zyc w panstwie w ktorym oni by rzadzili... To bylby terror...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:59, 12 Wrz 2016    Temat postu:

Na spotkanie KW z posłami PiS: Stanisławem Piotrowiczem (szef komisji sprawiedliwości) i Markiem Astem (szef komisji ustawodawczej) przyszły też posłanki Nowoczesnej: Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz Joanna Scheuring-Wielgus. Jednak, jak relacjonowała w rozmowie z dziennikarzami Gasiuk-Pihowicz, Piotrowicz nie zgodził się na ich udział w tej rozmowie.





- Wiem, w jaki sposób zachowuje się na posiedzeniach komisji pani poseł, a w szczególności, że trudno obok niej głos zabrać. Zazwyczaj chce zdominować całą salę i tak sądzę, że odbyłoby się dzisiaj - powiedział Piotrowicz. Dodał, że zupełnie słusznie znaleziono rozwiązanie, że z Komisją Wenecką opozycja będzie rozmawiać na osobnym spotkaniu.





"Panie posłanki z Nowoczesnej wtargnęły do pomieszczenia"



- Panie posłanki z Nowoczesnej wtargnęły do pomieszczenia, w którym toczyły się rozmowy i zakłóciły przebieg tych rozmów. Postawiły w zakłopotanie przedstawicieli Komisji Weneckiej i wtedy też postanowiono, że owszem Komisja Wenecka spotka się i również z ugrupowaniem opozycyjnym - podkreślił Piotrowicz.



Wyjaśnił, że spotkanie z delegacją Komisji Weneckiej odbyło się w konwencji, w której z Komisją spotkali się wskazani przez marszałka przedstawiciele dwóch komisji, które pracują nad ustawą o Trybunale Konstytucyjnym: sprawiedliwości oraz ustawodawczej.



PAP
...

Celbrytki maja parcie na szklo. Ale dno...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:35, 14 Wrz 2016    Temat postu:

Lubnauer: Polska powinna w pewnym momencie przyjąć euro
wyślij
drukuj
MNAR | publikacja: 14.09.2016 | aktualizacja: 19:05 wyślij
drukuj
Katarzyna Lubnauer była gościem TVP Info
– Uważam, że Polska powinna w pewnym momencie przyjąć euro. Trzeba zacząć debatę na ten temat. Węgry już rozpoczynają rozmowy o euro, Słowacja ma euro, a Czechy są na nie przygotowane. Może się zdarzyć, że o o tym jak będzie wyglądać Unia, będą decydować te kraje, które mają euro – mówiła Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) gość „Czterech stron” w TVP Info.

....

Wiemy ze chciecie Polske doprowadzic do bankructwa ale wam sie nie uda. Wlasciwie to powinniscie siedziec. Ale absolutnym priorytetem jest wycięcie was z Sejmu. Zreszta mysle ze skonczycie jak Pkot... Na szczescie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:47, 22 Wrz 2016    Temat postu:

Sąd Najwyższy podtrzymał decyzje PKW o odrzuceniu sprawozdań Nowoczesnej i Partii Razem. Partia Ryszarda Petru straci miliony
22 września 2016, 15:20
• Sąd Najwyższy oddalił skargi Nowoczesnej oraz Partii Razem
• Podtrzymał decyzje PKW o odrzuceniu sprawozdań finansowych tych partii z ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych
• Nowoczesnej przepadnie na rzecz Skarbu Państwa nieprawidłowo przyjęta kwota
• Partia straci też 75 proc. przyznanej jej subwencji, czyli ok. 4,65 mln zł
• Partii Razem przepadnie 10 tys. zł, a subwencja zostanie obniżona o 30 tys. zł



W połowie lipca PKW odrzuciła sprawozdanie Nowoczesnej i Razem z powodu "naruszania Kodeksu wyborczego". Obie partie niezgodnie z przepisami przelały pieniądze z rachunku partii bezpośrednio na konto komitetu wyborczego. Tymczasem zgodnie z Kodeksem wyborczym pieniądze te najpierw powinny trafić na konto funduszu wyborczego partii, a dopiero stamtąd przelane powinny zostać na konto komitetu wyborczego.

Nowoczesnej na rzecz Skarbu Państwa przepadnie równowartość nieprawidłowo przyjętej sumy. Partia straci także 75 proc. przyznanej jej, ponad sześciomilionowej subwencji, czyli ok. 4,65 mln zł. Nowoczesna straci też do 75 proc. dotacji podmiotowej, którą partia miała otrzymać w związku ze zdobytymi mandatami.

Z kolei Partii Razem przepadnie 10 tys. zł; subwencja partii zostanie obniżona o 30 tys. zł. Ugrupowanie miało pierwotnie otrzymać z budżetu ok. 3,18 mln zł.

PAP

...

Bankofcy... NAWET NIE POTRAFIA KASY LICZYC! GDZIE DO POLITYKI! WON!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:27, 22 Wrz 2016    Temat postu:

Posłanka Nowoczesnej po wyroku SN: utrzymujemy się z wpłat sympatyków
wyślij
drukuj
pw, adom | publikacja: 22.09.2016 | aktualizacja: 17:13 wyślij
drukuj
Nowoczesna straci wielkie sumy pieniędzy (fot.Facebook)
– Nowoczesna przyjmuje do wiadomości decyzję Sądu Najwyższego ws. sprawozdania finansowego z wyborów parlamentarnych - oświadczyła wiceszefowa partii Joanna Schmidt. Poinformowała, że skarbnik partii Michał Pihowicz odpowiedzialny za błędny przelew oddał się do dyspozycji władz Nowoczesnej. – Od początku Nowoczesna finansowała swoją działalność z wpłat sympatyków. Powstaliśmy rok temu od zera, całą kampanię sfinansowaliśmy z wpłat wyborców – dodała Schmidt.

Nowoczesna straci milionowe dotacje przez błąd w rozliczeniu? Rzecznik: to nieprawda
Sąd Najwyższy oddalił w czwartek skargi Nowoczesnej oraz Partii Razem i podtrzymał decyzje PKW o odrzuceniu sprawozdań finansowych tych partii z ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych – poinformował rzecznik SN Dariusz Świecki.

Odrzucone sprawozdanie

W połowie lipca PKW odrzuciła sprawozdanie Nowoczesnej i Razem z powodu „naruszania Kodeksu wyborczego”. Obie partie niezgodnie z przepisami przelały pieniądze z rachunku partii bezpośrednio na konto komitetu wyborczego. Tymczasem zgodnie z Kodeksem wyborczym pieniądze te najpierw powinny trafić na konto funduszu wyborczego partii, a dopiero stamtąd przelane powinny zostać na konto komitetu wyborczego.

Nowoczesnej na rzecz Skarbu Państwa przepadnie równowartość nieprawidłowo przyjętej sumy; partia straci także 75 proc. przyznanej jej, ponad sześciomilionowej subwencji, czyli ok. 4,65 mln zł. Nowoczesna straci też do 75 proc. dotacji podmiotowej, którą partia miała otrzymać w związku ze zdobytymi mandatami.
#wieszwiecej | Polub nasTVP Info, PAP

...

Kto normalny dawalby kase na bankierow ktorzy nawet nie potrafia jej zaksiegowac prawidlowo:-) SmileSmileSmile Jesli tego nie potrafia to co potrafia. Ich wiedza ogolna to konstytucja 6 maja ... Kompetencje jak w Unii Wolnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:46, 22 Wrz 2016    Temat postu:

Nowoczesna: z subwencją czy bez zamierzamy wygrać następne wybory
Mariusz Szymczuk
22 września 2016, 18:10
Sąd Najwyższy oddalił skargi Nowoczesnej oraz Partii Razem i podtrzymał decyzje PKW o odrzuceniu sprawozdań finansowych tych partii z ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. Tym samym, Nowoczesnej przepadnie na rzecz Skarbu Państwa prawie 2 mln złotych. Partia Ryszarda Petru straci też 75 procent przyznanej jej subwencji, czyli ok. 4,65 mln złotych. - Przyjmujemy do wiadomości decyzję Sądu Najwyższego. Wyrok jest wyrokiem - mówiła w Sejmie Joanna Schmidt. Posłanka Nowoczesnej dodała "z subwencją czy bez zamierzamy za trzy lata wygrać wybory". Innego zdania jest Jacek Sasin. - Trzeba być bardzo skrupulatnym, jeśli chodzi o finanse i rozliczenia. Trochę może dziwić, że Nowoczesna, a na jej czele stoi człowiek, który miał tak wiele do czynienia z bankami i finansami, popełniła taki błąd. To kompromitujące - stwierdził polityk PiS. Komentarza w tej sprawie wysłuchał reporter WP, Mariusz Szymczuk.





- Nie będę wylewał łez nad problemami opozycji. Niech każdy dba o to, żeby tych problemów unikać. Również taka partia jak Nowoczesna. Czy to ją może dobić? Zobaczymy. Znam przykłady partii, które funkcjonowały bez pieniędzy. Być może sobie poradzą - ocenił Sasin.

...

A po co byscie mieli wygrac wybory! Zeby prowadzic ksiegowosc kraju tak fachowo jak wlasnej partii? Juz mielismy w latach 90tych taka ,,fachowosc". Miliony przez nia musialo emigrowac. Szkola finansow Balcerowicza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:32, 28 Wrz 2016    Temat postu:

Dymisja skarbnika Nowoczesnej przyjęta. To efekt odrzucenia sprawozdania finansowego partii

14 minut temu

Podczas posiedzenia zarząd Nowoczesnej przyjął dymisję Michała Pihowicza z funkcji skarbnika partii - poinformował PAP członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej. Rezygnacja Pihowicza związana jest z odrzuceniem przez PKW sprawozdania finansowego Nowoczesnej z ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. Przed tygodniem Sąd Najwyższy oddalił skargę Nowoczesnej i podtrzymał decyzje PKW.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM


Michał Pihowicz oddał się do dyspozycji zarządu, a my jako zarząd przyjęliśmy dziś jego dymisję z funkcji skarbnika - poinformował PAP Rabiej. Dodał, że obowiązki skarbnika będzie teraz pełnił sekretarz generalny partii Adam Szłapka.

PKW odrzuciła sprawozdanie Nowoczesnej z powodu tego, że partia niezgodnie z przepisami przelała pieniądze z rachunku partii bezpośrednio na konto komitetu wyborczego. Tymczasem zgodnie z Kodeksem wyborczym pieniądze te najpierw powinny trafić na konto funduszu wyborczego partii, a dopiero stamtąd przelane powinny zostać na konto komitetu wyborczego.

Za przelew odpowiedzialny był Pihowicz - ówczesny skarbnik Nowoczesnej - który był także pełnomocnikiem finansowym komitetu wyborczego partii w kampanii wyborczej 2015 r.
Co oznacza odrzucenie sprawozdania?

Odrzucenie sprawozdania oznacza konsekwencje finansowe dla Nowoczesnej. Na rzecz Skarbu Państwa przepadnie równowartość nieprawidłowo przyjętej sumy - w opinii dla Krajowego Biura Wyborczego biegły niezależny rewident wskazał, że Nowoczesna niezgodnie z przepisami przelała kwotę blisko 2 mln zł.

Partia straci także 75 proc. przyznanej jej, ponad sześciomilionowej subwencji, czyli ok. 4,65 mln zł. Nowoczesna straci też do 75 proc. dotacji podmiotowej, którą partia miała otrzymać w związku ze zdobytymi w Sejmie mandatami.

Po ostatecznej decyzji ws. odrzucenia sprawozdania wiceszefowa Nowoczesnej Joanna Schmidt mówiła, że partia przyjmuje decyzję SN do wiadomości, i że doszło do pomyłki skarbnika Nowoczesnej. Jednocześnie zaznaczyła, że w skardze do SN Nowoczesna podnosiła, że "obecna kara jest niewspółmierna do winy".

(mn)

pap

...

W ogole powinni sie rozwiazac i przeprosic ze nam zawracali glowe.
Pihowicz to on? Płeć zmieniła? w miedzyczasie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:00, 04 Paź 2016    Temat postu:

PKW odrzuciła sprawozdania finansowe Nowoczesnej i Partii Razem za ubiegły rok

Dzisiaj, 4 października (12:00)
Aktualizacja: 49 minut temu

Nowoczesna i Partia Razem mogą stracić finansowanie z budżetu. We wtorek Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła ich sprawozdania finansowe za cały ubiegły rok. Wcześniej Sąd Najwyższy potwierdził odrzucenie rozliczenia kampanii wyborczej.
Ryszard Petru lider Nowoczesnej i Lider Partii Razem Adrian Zandberg
/Maciej Kulczyński/Paweł Supernak /PAP
Nowoczesna i Razem w tarapatach. Sąd Najwyższy odrzucił ich skargi

Nowoczesna może stracić 19 milionów złotych, a Partia Razem - ponad 9 milionów złotych. Partia polityczna ma prawo w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia o odrzuceniu sprawozdania, wnieść do Sądu Najwyższego skargę na postanowienie PKW.

Jeśli jej nie wniesie lub - w razie jej wniesienia - SN ją oddali, partia traci prawo do otrzymywania subwencji w następnych trzech latach, w których jest uprawniona do jej otrzymywania.

To o tyle istotne, że wcześniejsza decyzja PKW dotycząca rozliczeń poprzedniej kampanii wyborczej, obcięła subwencje o trzy czwarte. Partie dostawałyby mniej, ale jednak mogły liczyć na pieniądze z budżetu.

Teraz przy odrzuceniu rocznych sprawozdań zarówno Nowoczesna i Partia Razem tracą wszystko, czyli sto procent subwencji. Jedyne pieniądze na jakie mogą jeszcze liczyć w tej sytuacji, to jedna czwarta dotacji, czyli refundacja kosztów kampanii wyborczej. Są to już jednak niewielkie kwoty. W przypadku Nowoczesnej zaledwie milion złotych. Obu partiom od decyzji PKW przysługuje jeszcze odwołanie do Sądu Najwyższego.
Za co ta kara?

W przypadku Nowoczesnej podstawą do odrzucenia sprawozdania finansowego było m.in. przelanie blisko 2 mln zł (1 mln 971,5 tys. zł) bezpośrednio z rachunku partii na rachunek komitetu wyborczego utworzonego w wyborach parlamentarnych w 2015 r. Przelanie środków na kampanię wyborczą z pominięciem rachunku funduszu wyborczego naruszyło przepisy ustawy o partiach politycznych i jest przesłanką do odrzucenia sprawozdania finansowego partii. PKW informuje, że w wyjaśnieniach pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego Nowoczesnej wskazano, że przekazanie środków z rachunku bieżącego partii "było efektem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności oraz zmęczenia i działania pod wpływem stresu przez osobę dokonującą elektronicznego przelewu tych środków na rzecz Komitetu".

Komisja zaznacza jednak, że przesłanki odrzucenia sprawozdania finansowego w ustawie o partiach politycznych "mają charakter kategoryczny i nie pozostawiają żadnego marginesu na ocenę stopnia ich naruszenia lub tego, czy nastąpiło ono wskutek umyślnego działania osoby dokonującej wpłaty na rzecz Komitetu, czy też osoba ta działała pod wpływem zmęczenia lub stresu" - czytamy w uzasadnieniu do uchwały PKW. "Nie ma też znaczenia dla oceny sprawozdania finansowego partii politycznej wysokość kwoty środków pozyskanych z naruszeniem przepisów ustawy o partiach politycznych, a także ich stosunek do ogólnej sumy przychodów" - napisano.

Partia Razem nieprawidłowo, z pominięciem rachunku funduszu wyborczego (5 sierpnia 2015 r.) przelała na rachunek komitetu wyborczego 10 tys. zł. Komisja informuje, że w wyjaśnieniach pełnomocnika finansowego Partii Razem wskazano, że nieprawidłowej wpłaty środków "dokonano pomyłkowo, a po wykryciu błędu w dniu 3 września 2015 r. niezwłocznie dokonano zwrotu środków pozyskanych z niedozwolonego źródła". PKW zaznacza w uzasadnieniu do uchwały, że nastąpiło to jednak po wydatkowaniu środków z rachunku Komitetu. Również w przypadku Partii Razem PKW podkreśla, że przepisy dotyczące przesłanek do odrzucenia sprawozdania finansowego partii "mają charakter kategoryczny i nie pozostawiają żadnego marginesu na ocenę stopnia ich naruszenia lub tego, czy nastąpiło ono wskutek umyślnego działania osoby dokonującej wpłaty na rzecz Komitetu, czy też osoba ta działała pod wpływem błędu" - czytamy w uzasadnieniu do uchwały.

(ug)


Mariusz Piekarski
RMF FM/PAP

...

Dno. Ale finansici. Wiedza ich ogolna to zero. A bankowa to samo jak widac. ZERO! NA NICZYM SIE NIE ZNAJA! TO DO POLITYKI!
Tak jest po 89.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:57, 05 Paź 2016    Temat postu:

Nowoczesna odwoła się do Sądu Najwyższego od decyzji PKW

Dzisiaj, 4 października (17:4Cool

Nowoczesna odwoła się do Sądu Najwyższego od decyzji PKW, która odrzuciła sprawozdanie finansowe partii za 2015 r. Kara jest nieproporcjonalna do przewinienia - skomentowała wiceprzewodnicząca klubu Nowoczesnej Joanna Schmidt.
Lider Nowoczesnej, Ryszard Petru
/PAP/Maciej Kulczyński /PAP


Decyzja o odrzuceniu sprawozdania może oznaczać dla Nowoczesnej utratę przez trzy lata rocznych subwencji - w sumie maksymalnie może to być 18,6 mln zł.

Nie zgadzamy się z decyzją PKW, dlatego będziemy odwoływać się od jej decyzji do Sądu Najwyższego - powiedziała PAP Schmidt. Posłanka Nowoczesnej zwróciła uwagę, że sprawozdanie finansowe Nowoczesnej za miniony rok było pierwszym, jakie składała ta partia i było zbieżne ze sprawozdaniem z ostatnich wyborów parlamentarnych. Nasze pierwsze roczne sprawozdanie finansowe pokrywa się ze sprawozdaniem z wyborów parlamentarnych, więc trudno byłoby, gdyby te same błędy nie były powtórzone - zaznaczyła.

Pod koniec września Sąd Najwyższy podtrzymał decyzje PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego Nowoczesnej z ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. PKW odrzuciła to sprawozdanie m.in. z powodu przelania blisko 2 mln zł (1 mln 971,5 tys. zł) bezpośrednio z rachunku bieżącego partii na rachunek komitetu wyborczego utworzonego w wyborach parlamentarnych w 2015 r. Przelanie środków na kampanię wyborczą z pominięciem rachunku funduszu wyborczego naruszyło przepisy ustawy o partiach politycznych i jest przesłanką do odrzucenia sprawozdania finansowego partii. Z tytułu odrzuconego sprawozdania z wyborów parlamentarnych Nowoczesna straci ponad 6 mln zł - na rzecz Skarbu Państwa przepadnie równowartość nieprawidłowo przyjętej sumy - blisko 2 mln zł; partia straci także 75 proc. przyznanej jej, ponad sześciomilionowej subwencji, czyli ok. 4,65 mln zł.

Ten przelew (1,9 mln zł) powtarza się zarówno w rozliczeniu partii, jak i rozliczeniu komitetu wyborczego - powiedziała Schmidt. Będziemy się odwoływać. Cały czas odnosimy się do proporcjonalności kary do przewinienia. Mówimy o przelewie na 1,9 mln zł, a jesteśmy zagrożeni karą przekraczającą w sumie 20 mln zł - podkreśliła.

Partia polityczna ma prawo w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia o odrzuceniu sprawozdania, wnieść do Sądu Najwyższego skargę na postanowienie PKW. Jeśli tego nie zrobi lub zrobi to, lecz SN ją oddali, to partia polityczna traci prawo do otrzymywania subwencji w następnych trzech latach, w których jest uprawniona do jej otrzymywania. Termin ten liczony jest od początku kwartału następującego po kwartale, w którym zapadła ostateczna decyzja ws. odrzucenia sprawozdania.

PKW poinformowała, że w wyjaśnieniach pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego Nowoczesnej wskazano, że przekazanie środków z rachunku bieżącego partii "było efektem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności oraz zmęczenia i działania pod wpływem stresu przez osobę dokonującą elektronicznego przelewu tych środków na rzecz Komitetu".

Komisja zaznacza jednak, że przesłanki odrzucenia sprawozdania finansowego w ustawie o partiach politycznych "mają charakter kategoryczny i nie pozostawiają żadnego marginesu na ocenę stopnia ich naruszenia lub tego, czy nastąpiło ono wskutek umyślnego działania osoby dokonującej wpłaty na rzecz Komitetu, czy też osoba ta działała pod wpływem zmęczenia lub stresu" - czytamy w uzasadnieniu do uchwały PKW. "Nie ma też znaczenia dla oceny sprawozdania finansowego partii politycznej wysokość kwoty środków pozyskanych z naruszeniem przepisów ustawy o partiach politycznych, a także ich stosunek do ogólnej sumy przychodów" - napisano.

...

Trzeba skonczyc z pchaniem sie nieudacznikow do polityki. PETRUSKI WON Z SEJMU!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:19, 04 Sty 2017    Temat postu:

Co wiemy o towarzyszce sylwestrowego wyjazdu Ryszarda Petru?
oprac.Katarzyna Bogdańska
akt. 4 stycznia 2017, 07:22
Cały czas głośno jest o wyjeździe Ryszarda Petru z Joanną Schmidt do Portugalii. Jak przyznał Petru, wyjazd był prywatny. "Super Express" dowiedział się tymczasem, że posłanka od kilku miesięcy jest rozwódką.



- Wyjazd był prywatny, nie był finansowany z pieniędzy publicznych. Nie muszę dokładnie mówić, gdzie byłem na sylwestra - powiedział lider Nowoczesnej w "Faktach po Faktach". W kuluarach Sejmu nie milkną plotki na ten temat.

Petru przyznał, że było to z jego strony niezręczne. Stwierdził zarazem, że był za granicą, ale nie na Maderze.

Szef Nowoczesnej jednocześnie oznajmił, że jest skłonny odpowiadać na wszystkie pytania dotyczących kwestii politycznych. - Nie chcę natomiast odpowiadać na żadne pytania dotyczące kwestii niezwiązanych z polityką, czyli prywatnych - podkreślił.


Joanna Schmidt karierę w Nowoczesnej rozpoczęła w 2015 jako jedna z organizatorek i liderek ugrupowania. Po rejestracji została członkinią zarządu partii. W wyborach parlamentarnych w tym samym roku kandydowała do Sejmu w okręgu poznańskim z pierwszego miejsca na liście. Uzyskała mandat, otrzymując 35 202 głosy, najwięcej wśród wszystkich kandydatów w tym okręgu. W marcu 2016 została wiceprzewodniczącą Nowoczesnej.

Jak ustalił "Super Express", od dłuższego czasu w małżeństwie Joanny Schmidt nie działo się najlepiej. Mąż podejrzewał ją o zdradę. W czerwcu 2016 roku Schmidt złożyła pozew rozwodowy. Według informatorów gazety, mniej więcej w tym czasie wyprowadziła się z hotelu sejmowego w Warszawie i wynajęła mieszkanie w stolicy. 8 września ubiegłego roku doszło do rozwodu bez orzekania o winie.


Posłanka ma z Pawłem Schmidtem troje dzieci: córki Annę i Agatę oraz syna Adama. Starsza córka została z ojcem, młodszą i synem opiekuje się ona.

Przeczytaj także: "Ryszardzie! Jak możesz!". Paweł Kukiz bezlitosny dla Ryszarda Petru

WP/Super Express/TVN24

...

Rozbite malzenstwo i konkubinat Rysiu zalozyl? Obrzydliwe ale przeciez o tym mowie caly czas. KOGO DEBILE WYBIERACIE! Nowooblesna nadaje sie do kata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:45, 05 Sty 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Petru oczekuje od Kijowskiego wyjaśnień
Petru oczekuje od Kijowskiego wyjaśnień
PAP
dodane 05.01.2017 13:41

Ryszard Petru
PAP/Jacek Turczyk

Sytuacja, w której znalazł się lider KOD Mateusz Kijowski jest, zdaje się, poprawna prawnie, a niepoprawna etycznie; oczekiwałbym od niego wyjaśnień i oczyszczenia się z tej sytuacji - powiedział w czwartek lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

Petru był pytany na czwartkowym briefingu w Sejmie o informacje, które w środę późnym wieczorem podały Rzeczpospolita i Onet, że pieniądze ze zbiórek publicznych na KOD trafiały do firmy Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej. Łącznie - jak ustalili dziennikarze - chodzi o faktury na kwotę 91 tys. 143,5 zł.

"Sytuacja, w której znalazł się Mateusz Kijowski, jest jak rozumiem poprawna prawnie, niepoprawna etycznie. Oczekiwałbym od Mateusza Kijowskiego wyjaśnień i oczyszczenia się z tej sytuacji" - powiedział Petru.

"Nie znam wszystkich faktów, nie będę oceniał człowieka po artykułach prasowych, ale to jest czas dla niego, by się oczyścił" - dodał lider Nowoczesnej.

...

Rysiu wez mnie nie rozsmieszaj. Cos ty robil z cudza zona? Sułtan kolejny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:59, 05 Sty 2017    Temat postu:

Szczegóły negocjacji opozycji z PiS;"Dają się robić jak dzieci"
Grzegorz Łakomski
akt. 5 stycznia 2017, 20:53
Liderzy PSL i Nowoczesnej negocjują z reprezentującymi PiS Jarosławem Gowinem i Adamem Bielanem możliwość zgłoszenia w Senacie poprawek do budżetu autorstwa opozycji. Według niektórych polityków PiS rozmowy to blef, bo partia rządząca ostatecznie nie pójdzie na ustępstwa.



Według informacji Wirtualnej Polski efektem negocjacji, w których ze strony opozycji są zaangażowani szefowie Nowoczesnej Ryszard Petru i PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, była nieoczekiwana deklaracja Stanisława Karczewskiego na Twitterze.

"Jeśli będzie wola, to jako marszałek Senatu, na najbliższym posiedzeniu zgłoszę budżetowe poprawki proponowane przez opozycję" - napisał Karczewski.

Gowin i Bielan głównie słuchają

- Rozmawiamy na różnych płaszczyznach, ale Gowin i Bielan bardziej słuchają naszych propozycji, niż deklarują możliwość kompromisu dotyczącego rozwiązania kryzysu parlamentarnego - mówi WP poseł PSL znający szczegóły negocjacji.


Według informacji WP ludowcy uzgodnili, że od kilkunastu do kilkudziesięciu poprawek opozycji zostanie zgłoszonych przez senatorów PiS, jednak nie ustalili konkretnie, o jakie poprawki chodzi.


Bardziej sceptyczna wobec tych ustaleń jest wiceszefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, która ocenia w rozmowie z WP, że zgłoszenie kilkunastu poprawek "nie rozwiązuje sprawy", bo potrzebna jest "rzetelna debata nad budżetem".

Według posłanki rozmowy jednak trwają, bo Nowoczesna jest w stanie rozmawiać z każdym.

Nieoficjalnie politycy partii Ryszarda Petru przyznają, że biorą pod uwagę zakończenie okupacji sali plenarnej po 11 stycznia, jeśli dojdzie do porozumienia z PiS, które pozwoli zakończyć kryzys parlamentarny.

W rozmowach dotyczących poprawek do budżetu nie biorą udziału politycy Platformy.

- Były próby kontaktu z Platformą, ale oni nie chcieli rozmawiać. Idą na twardo - ocenia WP polityk zbliżony do władz PiS.


Politycy PO zaprzeczają i deklarują, że nie wierzą w dobre intencje partii Jarosława Kaczyńskiego.

Czeka ich rozczarowanie

- Politycy PSL i Nowoczesnej pewnie jako pierwsi proponowali podjęcie rozmów. I czeka ich rozczarowanie. Petru już raz po spotkaniu z Kaczyńskim widział światełko w tunelu - śmieje się jeden z polityków PO.

Podobne oceny zdarzają się też w PiS.

- Nowoczesna i PSL dają się robić jak dzieci. Do rozmów są wystawieni Gowin Bielan, bo prezes by się nie zniżał do spotkania z Petru. Ale dzięki temu PiS będzie mogło łatwiej się z tych ustaleń wycofać - mówi WP poseł PiS.

- Czasem odnoszę wrażenie, że obu stronom chodzi wyłącznie, by grać na czas - ocenia Piotr Zgorzelski z PSL.

...

Ciapciaki. A co na to Rysiu?

Ryszard Petru: boję się, że sytuacja wymknie się spod kontroli

...

RYSIU SIE BOI!

Ciekawe? Czyzby przyszli jacys smutni panowie i smutnym glosem wydukali ze sa na niego teczki ale jak bedzie zgodny to...

Rusiu to dno. Konkubiny cudze zony Madery. Nie przypadkiem Lis go wypromowal. Jak on promuje to juz musi byc dno. Spasiony systemem Rysiu to ostatni ktory sie nadaje do protestu. To te kobiety tam sa jedynymi prawdziwymi mezczyznami co jest typowe w spolecznosciach nienormalnych ze plci sa zaburzone. Kobiety sa meskie mezczyzni zenscy. To samo Barrack. Niech Rysiu wyjedzie na Madere na dluzej a te kobiety sobie poradza. Do polityki trzeba meskosci. Po mnue to widac najlepiej.

Oczywiscie ,,Lider opozycji" Jaroslaw chce sklocic protest. Byle kretyn by wpadl na pomysl zeby sklocic. Niech sie bija kto jest liderem opozycji Schetyna czy Petru. Widzicie jak Petru byl na Maderze bylo swietnie jak wrocil to katastrofa. To jest dno. Antytalent polityczny. ZABIERZCIE GO!

A oczywiscie PO ma racje. Prostacka zagrywka na poziomie podworka. Zaden nawet poczatkujacy polityk nie da sie w to wrobic. Protest dziala na korzysc protestujacych tylko glupi by go konczyl. Rysiu jak bedzie sie kumal z prezesem to moze mu poparcie zleciec. Nie pomagac PiSowi niech brną w łamanie prawa az do upadku. Zadnych konszachtow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:38, 11 Sty 2017    Temat postu:

Poseł Nowoczesnej o słowach Schetyny: czy to zdrada? Potem tłumaczy
oprac.Magdalena Nałęcz
11 stycznia 2017, 14:19
Monika Rosa z Nowoczesnej powtórzyła na Twitterze słowa Grzegorza Schetyny o istnieniu "przestrzeni do rozmowy z PiS" i opatrzyła je komentarzem "czy to już zdrada?". Po chwili poseł wytłumaczyła, że to ironia.




@moanrosa @Nowoczesna Oj, dużo musicie się jeszcze nauczyć Sad
— Ligia Krajewska (@LigiaKrajewska) 11 stycznia 2017


"Oj, dużo musicie się jeszcze nauczyć" skomentowała wpis Rosy poseł PO Liga Krajewska. Do jej odpowiedzi odniósł się polityk tej samej partii Marek Łapiński, który stwierdził, że "nasi koledzy i koleżanki, w tym @moanrosa z @Nowoczesna odbierają lekcję polityczną. Może coś zrozumieją".

Dopiero po cytującym Rosę wpisie dziennikarza Wirtualnej Polski Marcina Makowskiego, w którym uznał jej wypowiedź za oskarżenie wobec lidera PO, poseł postanowiła wytłumaczyć, że była to ironia.



Ironia jest dla niektórych trudna do zrozumienia. Ubolewam [link widoczny dla zalogowanych]
— Monika Rosa (@moanrosa) 11 stycznia 2017


Twitter, WP

...

Z wami jest ciagle problem. Jestescie glupawi. A to dziala na korzysc prezia i spolki ktorzy ciagle kombinuja jak wami zagrac. Grzechu nie polecial na piersze kiwniecie PiSu... Petru tak...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:52, 12 Sty 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Petru: Będzie wniosek do TK ws. budżetu. Schetyna: Nie widzę sensu
Petru: Będzie wniosek do TK ws. budżetu. Schetyna: Nie widzę sensu

51 minut temu

W najbliższych dniach Nowoczesna złoży do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie, czy legalne było przyjęcie ustawy budżetowej na 2017 rok - poinformował lider tego ugrupowania Ryszard Petru. Zupełnie inny pogląd ws. celowości kierowania ustawy budżetowej do TK ma szef Platformy Obywatelskiej. Grzegorz Schetyna na pytanie, czy PO skieruje ustawę do Trybunału, odparł: "Nie widzę sensu takiego postępowania". Paweł Kukiz, komentując tę sprawę, stwierdził zaś wprost: "Trybunał Konstytucyjny jest Trybunałem PiS-owskim, w związku z czym mogę się w tej chwili założyć o każdą kwotę, że będzie wszystko w porządku".
Po lewej: Ryszard Petru i Władysław Kosiniak-Kamysz (fot. Radek Pietruszka), w środku: Paweł Kukiz (fot. Leszek Szymański), po prawej: Grzegorz Schetyna (fot. Bartłomiej Zborowski)
/PAP


Ryszard Petru poinformował, że "w najbliższych dniach" jego partia złoży "do TK wniosek o to, czy legalne było przyjęcie ustawy budżetowej". Jak sprecyzował: Będziemy jutro albo pojutrze ten wniosek przedstawiać.

Na pytanie, czy nie jest naiwnością kierowanie wniosku do TK, który "został przejęty przez PiS", Petru odpowiedział: Zgłosimy wniosek o wykluczenie dublerów z tego posiedzenia. W ramach tego wniosku będą wykluczeni dublerzy. Dodał, że ma na myśli "sędziów niewłaściwych do orzekania".

Chodzi o trzech sędziów Trybunału wybranych przez Sejm obecnej kadencji: Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha, niedopuszczonych do orzekania przez byłego prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego - powoływał się on na wyroki TK z grudnia 2015 roku, w myśl których miejsca tych sędziów były już zajęte przez wybranych w poprzedniej kadencji Krzysztofa Ślebzaka, Romana Hausera i Andrzeja Jakubeckiego. 19 grudnia 2016 kadencja Andrzeja Rzeplińskiego jako prezesa TK zakończyła się, a obecna prezes Trybunału Julia Przyłębska dopuściła sędziów Muszyńskiego, Morawskiego i Ciocha do orzekania.

Zdaniem Ryszarda Petru, budżet na 2017 rok - uchwalony 16 grudnia podczas obrad na Sali Kolumnowej - został przyjęty niezgodnie z prawem. Lider Nowoczesnej przypomniał, że jego partia już wcześniej złożyła do prokuratury zawiadomienie ws. tych głosowań.

Dzisiaj mamy kryzys budżetowy, a nie parlamentarny - podkreślił Petru i zapowiedział, że od piątku Nowoczesna będzie organizować konferencje, na których przedstawi ryzyka wynikające z obecnej sytuacji:
Od jutra zaczynamy konferencje, które mówią, jakie są ryzyka związane z budżetem nielegalnie przyjętym.”
Ryszard Petru (Nowoczesna)

Polityk ocenił także, że PiS "doskonale wiedział, że budżet jest nielegalnie uchwalony". Inaczej by z nami nie gadali w ogóle - stwierdził.

...

Dokladnie, To po co zescie chodzili gadac. A teraz jeszcze chcecie do tej pani co to gwalci prawo skierowac wniosek na tych dzieki ktorym osiagnela stolek SmileSmileSmileSmileSmileSmile
Wpadliscie we wlasne sidla kultu TK. Ja nie bronilem i jak widzicie wychodzi jak zwykle ze mialem racje. Tym sie rozni rozum od glupoty. Ja w polityce jestem na swoim miejscu jak ryba w wodzie. A WY CO TU ROBICIE? WAKACJE? DO DOMU!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:22, 12 Sty 2017    Temat postu:

Burzliwe posiedzenie Nowoczesnej. Dyskutowano rezygnację Schmidt z funkcji wiceprzewodniczącej?
Marcin Makowski
akt. 12 stycznia 2017, 12:46
Jak donoszą źródła wewnątrz partii, do gorącego posiedzenia klubu Nowoczesnej miało dojść w czwartek 12 stycznia. Według nieoficjalnych informacji, dyskutowano na nim rezygnację posłanki Joanny Schmidt z funkcji wiceprzewodniczącej, która jednak została odroczona na dogodniejszy termin ze względu na przecieki medialne, które zaczęły docierać do dziennikarzy przed zakończeniem posiedzenia.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się Wirtualna Polska, w czwartek 12 stycznia podczas posiedzenia klubu Nowoczesnej miała być dyskutowana rezygnacja posłanki Joanny Schmidt z pełnienia funkcji wiceprzewodniczącej klubu oraz partii. Informacja ta została jednak zdementowana po obradach przez innych członków Nowoczesnej, m.in. Pawła Rabieja oraz Katarzynę Lubnauer. Źródła z wewnątrz Nowoczesnej pragnące zachować anonimowość donoszą jednak, że sytuacja ta ma związek z przedwczesnym ujawnieniem informacji o rezygnacji posłanki Joanny Schmidt do mediów, która podczas burzliwej dyskusji została odroczona na korzystniejszy wizerunkowo moment. Klub Nowoczesnej obradował dłużej niż zakładano właśnie z powodu poszukiwania informatora, który zdradził przebieg debaty w trakcie jej trwania. Przynajmniej od początku roku spekuluje się o wewnętrznych problemach, które targają Nowoczesną. Partia pogrążona w kryzysie wizerunkowym w najnowszym sondażu IBRiS zanotowała znaczny, bo aż 7 pkt. spadek poparcia. Również środowe posiedzenie klubu odbyło się w atmosferze wzajemnych oskarżeń i tłumaczenia się Ryszarda Petru z ciągłych zmian stanowiska, która Nowoczesna zajmowała wobec kryzysu sejmowego.

... Slusznie poszedl na dywanik. Namącił.

Spekulacje o możliwości odejścia części posłów Nowoczesnej z partii oraz założenia nowego koła poselskiego w wywiadzie dla portalu wpolityce.pl potwierdził poseł Kukiz’15 Piotr Liroy-Marzec: - Nowoczesna ma poważny problem. Widać to od dwóch dni, a o tym, że ich partia się kruszy wiemy od dawna. M.in. dzięki temu, że siedzimy z nimi w ławach poselskich. (…). Spora liczba posłów chce opuścić to ugrupowanie. Mają problem i coraz głośniej mówi się o tym w Sejmie. Problem z tym co dzieje się w Nowoczesnej mają szczególnie ci posłowie, którzy przyszli do Sejmu pracować, a nie robić karierę polityczną. Powoli mają tego dosyć – komentuje Liroy-Marzec. - To informacja tego samego poziomu jak moje przejścia do klubu Pawła Kukiza. Faktycznie jakiś czas rozmawialiśmy na temat wycieku plotki do mediów, ale zagadnienia rezygnacji ze swoich funkcji posłanki Joanny Schmidt nie miało miejsca. Ani na prezydium klubu ani na zarządzie partii – dodaje z kolei Michał Stasiński, poseł Nowoczesnej.

Wokół Joanny Schmidt zrobiło się głośno drugiego stycznia, gdy światło dzienne ujrzała fotografia z samolotu rejsowego, na pokładzie którego wraz z Ryszardem Petru udała się na sylwestra do Portugalii. Jak stwierdził lider Nowoczesnej, jego wyjazd w momencie w którym trwała okupacja sali sejmowej był „niezręczny”. Dopytana o całą sytuację w Radiu Merkury posłanka Joanna Schmidt stwierdziła, że nie będzie komentować tego, jak spędziła sylwestra, ponieważ „są to jej prywatne sprawy”. Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie niejasne okoliczności lotu i kryzys wizerunkowy który spowodował, miały zdecydować o utracie zaufania wobec wiceprzewodniczącej Nowoczesnej oraz chęci jej rezygnacji.


Joanna Schmidt w 2015 roku była jedną z osób, która wraz z Ryszardem Petru współtworzyła i przyczyniła się do powstania ugrupowania Nowoczesna. Wraz z rejestracją partii politycznej została również członkinią zarządu, a w marcu 2016 jej wiceprzewodniczącą. W wyborach parlamentarnych w październiku 2015 roku Joanna Schmidt dostała się do Sejmu VIII kadencji z pierwszego miejsca w okręgu poznańskim, uzyskując mandat poselski otrzymując 35 202 głosy. Była wiceprzewodnicząca Nowoczesnej wykształcenie zdobyła na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, a doświadczenie zawodowe w branży handlowej i technologicznej. Pracowała m.in. jako dyrektor eksportu w firmie zajmującej się wykończeniem wnętrz, organizowała szkolenia biznesowe oraz pomagała w rozwoju start-upów. Była działaczką Polskiej Izby Firm Szkoleniowych, Fundacji Liderek Biznesu oraz Wielkopolskiego Związku Pracodawców. Do uzyskania mandatu poselskiego, nie udzielała się politycznie, do 2015 roku piastując stanowisko kanclerza Collegium Da Vinci – jednej z największych uczelni niepublicznych w Poznaniu.

...

Konkubina i Rysiu najlepiej jakby oddali mandaty. Ale rozumiem ze nic z tego. Niech Rysiu przewodniczy honorowo a mianujcie kogos innego szefem klubu bardziej meskiego. Czyli u was to oznacza kobiete.

Nie pomagam wrogowi tylko Polsce. Rysiu w sumie zaszkodzil sprawie wolnosci dziwacznymi posunieciami nie mowiac o Maderze. To chyba jednak bylo San Escobar? Przyznaj sie? Przyleciales i od razu do PiSu! Przekabacili cie w San Escobar!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:02, 17 Sty 2017    Temat postu:

Internauci chcą nagrody Nobla dla Waszczykowskiego, Komorowskiego i filmu "Pucz"
oprac.Klaudia Stabach
17 stycznia 2017, 16:13
Po tym jak Joanna Schmidt z partii Nowoczesna przedstawiła dzisiaj pomysł zgłoszenia Jurka Owsiaka jako kandydata do Pokojowej Nagrody Nobla, Internauci szybko podłapali temat i utworzyli na Twitterze hasztag #ZgłaszamdoNobla. Zobaczcie kto ich zdaniem zasługuje na tę prestiżową nagrodę.

Roman_Paliwoda @roman_paliwoda

#ZgłaszamDoNobla w dziedzinie fizyki : Posła Adama Szłapkę za odkrycie alternatywnego źródła światła na sali sejmowej. pic.twitter.com/9qxJWhGHpE
Obserwuj
߇尟DZ Mirosław ߇尟DZ
‎@MMiroslawM

@roman_paliwoda to ja #ZgłaszamDoNobla @TomaszSiemoniak za rozwój badań nad emisją głosu przy pomocy strumienia światła Smile pic.twitter.com/1OLXqTSKLg
12:29 - 17 sty 2017


nka
‎@annanow30451510

Za badania nad zdrową żywnością i propagowanie ekologicznych pokarmów Stefa Niesioła #ZgłaszamDoNobla #szczaw #mirabelki Wink
15:37 - 17 sty 2017

owlߒ렊‎@pylinamydlina

#ZgłaszamDoNobla pana Waszczykowskiego za odkrycie nowego państwa - San Escobar.
15:30 - 17 sty 2017

oprac: Klaudia Stabach
twitter.com

...

Rysiu daj sobie siana i konkubina tez. Nie spiewajcie juz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:44, 25 Sty 2017    Temat postu:

Młodzież Wszechpolska oburzona po proteście w X LO w Toruniu. Joanna Scheuring-Welgus dla WP: to było otwarte spotkanie
oprac.Adam Przegaliński
akt. 25 stycznia 2017, 16:55
Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej wyrazili swoje oburzenie formą protestu w czasie poniedziałkowego spotkania o żołnierzach wyklętych w X LO. - Zostaliśmy na nie zaproszeni przez senat uczniowski - powiedział prezes MW Toruń Mikołaj Lech. Protestującym towarzyszyła posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. - To było otwarte spotkanie, poszłam tam jako słuchaczka - mówi WP Scheuring-Wielgus. Posłanka zastanawia się nad pozwem przeciwko TVP, ponieważ jej zdaniem materiał "Wiadomości" na ten temat nie jest rzetelny.



23 stycznia, podczas spotkania o żołnierzach wyklętych w X LO w Toruniu doszło do protestów. Grupa rodziców i przedstawicieli lewicowych organizacji i stowarzyszeń, m.in. Polski Laickiej, przerywała kilkakrotnie przebieg zajęć pozalekcyjnych, sprzeciwiając się ich organizacji przez Młodzież Wszechpolską - krzyczano m.in. o "propagowaniu zbrodniarzy" i wniesiono transparent z napisem "Faszyzm nie, nacjonalizm nie". Protestującym towarzyszyła posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus, list protestacyjny do dyrektora szkoły przesłali członkowie partii Razem.

- Kto zaprosił Młodzież Wszechpolską?! - pytał zdenerwowany jeden z protestujących. - A kto zaprosił Scheuring-Wielgus? - padło pytanie z drugiej strony na nagraniu opublikowanym przez "Wiadomości TVP".

- To było otwarte spotkanie, do liceum, które jest obok mojego biura poselskiego, poszłam jako słuchaczka. Dowiedziałam się o nim z portali społecznościowych. Nikogo na nie zapraszałam. Po przemówieniu ucznia, członka MW, wystąpił radny PiS Karol Maria-Wojtasik, który uprawiał agitację polityczną i obraźliwie zwracał się do rodziców. Dyrektor tonował nastroje. Rodzice pytali, czemu MW jest na spotkaniu w liceum publicznym i czemu dyrektor na to pozwala - mówi WP Scheuring-Wielgus.


Posłanka Nowoczesnej jest oburzona materiałem "Wiadomości TVP", który jej zdaniem został zrobiony "nieobiektywnie, wbrew etyce zawodowej". - Rozważam skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zastanawiam się też nad pozwem przeciwko TVP za nierzetelność. Nieprawdą jest, że samorząd uczniowski był za zaproszeniem MW, 18 osób było przeciw - mówi posłanka. Dodaje, że nikt nie pytał też o zdanie rady rodziców, a spotkanie "mogło być narzucone przez dyrektora".

"Posłanka w haniebny sposób starała się ingerować w sprawy szkoły"

Na środowej konferencji prasowej członkowie MW podkreślili, że ich organizacja działa w Polsce legalnie i nie prowadzi działalności politycznej.


- Stowarzyszenie Młodzież Wszechpolska to organizacja społeczno-wychowawcza, stawiająca sobie za cel wychowanie młodzieży w duchu narodowym i katolickim. Jednym z naszych zadań jest edukacja młodego pokolenia w zakresie nieznanej, a często również zakłamanej historii naszej ojczyzny - podkreślił w odczytanym oświadczeniu Lech.

Wskazywał, że w wyniku protestów zainicjowanych w internecie przez przedstawicieli partii Razem tylko jeden z członków organizacji mógł wystąpić na spotkaniu w liceum.

- Zostaliśmy poproszeni przez senat uczniowski o prelekcję związaną z tym tematem. Podzieliliśmy się tematyką, ale dyrekcja szkoły ostatecznie uznała, że na zajęciach pozalekcyjnych może wystąpić tylko uczeń tej placówki, który jest naszym członkiem. Środowiska lewicowe zablokowały więc nasz szerszy udział w tym wydarzeniu, co nie ma nic wspólnego z demokracją, którą tak często wypisują oni na swoich sztandarach - dodał prezes MW Toruń.


W oświadczeniu zaznaczył, że warto "przypomnieć sobie wypowiedzi członków partii Razem dotyczących Narodowych Sił Zbrojnych i Brygady Świętokrzyskiej. "Bandyci, mordercy i faszyści" - mówili kilka miesięcy temu. Nic też dziwnego, że i tym razem wskrzeszanie pamięci o polskim podziemiu antykomunistycznym, nie było im na rękę. Odwołali się po raz kolejny do najgorszych tradycji swoich ideowych pobratymców i stosując pogróżki wobec szkoły oraz rozpowszechniając kłamstwa na temat stowarzyszenia Młodzież Wszechpolska, próbowali uniemożliwić przeprowadzenie spotkania".

- Środowiska, które nazywają polskich bohaterów bandytami, rozpoczęły akcję szkalowania członków naszego stowarzyszenia - podkreślił prezes MW Toruń.

W ich ocenie "przebieg spotkania został zakłócony przez przedstawicieli środowisk lewicowych i anarchistycznych, sprowadzonych do liceum przez posłankę Joannę Scheuring-Wielgus, która naszym zdaniem wystawiła na szwank majestat Sejmu RP oraz w haniebny sposób starała się ingerować w sprawy szkoły".

"Prezydent nie próbował wpłynąć na odwołanie spotkania"

Przedstawiciele MW twierdzili także, że prezydent Torunia wywierał na dyrektora X LO presję, by odwołać spotkanie.

- W poniedziałek, gdy rozgorzała dyskusja w sprawie tego wydarzenia, prezydent Michał Zaleski zdecydował się napisać do dyrektora placówki. Zwrócił w swoim piśmie uwagę na obowiązujące przepisy, które zabraniają organizowania w szkołach spotkań o charakterze politycznym, a także na konieczność konsultowania takich z radą rodziców i radą szkoły, jeżeli są one w drodze wyjątku planowane. Zaznaczył także, że dyrektor bierze pełną odpowiedzialność za to, co wydarzy się w liceum w trakcie tych zajęć. Otrzymaliśmy szybką odpowiedź, że jest to inicjatywa, która wyszła od samych uczniów, a dyrektor szkoły będzie jej moderatorem. Prezydent nie próbował wpłynąć na odwołanie spotkania - wyjaśniła rzeczniczka prezydenta Torunia Anna Kulbicka-Tondel.

Przedstawicielka MW w Toruniu Maria Gondek odniosła się także do pojawiających się zarzutów dotyczących ksenofobicznego charakteru reprezentowanej przez nią organizacji.

- Nie mamy nic wspólnego, jak niektórzy twierdzą, z atakami na zagranicznych studentów w naszym mieście. Potępiamy każdy przejaw przemocy w przestrzeni publicznej, gdyż nie jest to właściwy sposób rozwiązywania sporów. Sama współpracuję z młodymi ludźmi przyjeżdżającymi na nasz uniwersytet w ramach programu "Erasmus" - powiedziała.

"Złożę wniosek do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie posłanki Scheuring-Wielgus za najście na szkołę i zakłócenie wykładu o Żołnierzach Wyklętych" - zapowiadał we wtorek na Twitterze poseł Robert Winnicki.


Głos w sprawie awantury w liceum zabrał też Michał Adamczyk, dziennikarz "Wiadomości TVP". "Rabiej zaprzecza, że obozy zagłady były niemieckie a Scheuring wprowadza do szkoły grupę, która krzyczy, że żołnierze wyklęci to mordercy" - napisał.
PAP

...

Rabiej napisal nazistowskie nie pamietam zeby zaprzeczal ze niemieckie. Cytaty na poziomie obecnej TVP.
Z Nowoczesnej to nie sa kumaci specjalnie. Zzdaja sie z anarchistami, zboczencami i innymi takimi. Przypuszczam ze nie rozumieja co robia sadzac po wojazach Rysia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:04, 27 Sty 2017    Temat postu:

Kryzysowa sytuacja w Nowoczesnej. Schmidt nie jest wiceprzewodniczącą klubu, Lubnauer krytykowana
Marcin Makowski
akt. 27 stycznia 2017, 13:29
W nocy z czwartku na piątek na profilu twitterowym Nowoczesnej ogłoszono zmianę rzecznika prasowego partii oraz roszady personalne w prezydium klubu poselskiego. Jego wiceprzewodniczącą nie jest już Joanna Schmidt. Tym samym potwierdziły się informacje, ujawnione przez WP w czwartek 12 stycznia.



O tym, że na posiedzeniu klubu parlamentarnego Nowoczesnej doszło do burzliwej dyskusji odnośnie możliwej rezygnacji Joanny Schmidt z funkcji wiceprezes klubu oraz partii, pisaliśmy jako pierwsi w czwartek 12 stycznia. Według naszych informacji, właśnie kwestia przecieku tej decyzji do mediów spowodowała, że odroczono ją na lepszy wizerunkowo moment. Choć doniesienia te zostały zdementowane po przedłużających się obradach m.in. przez Pawła Rabieja oraz Katarzynę Lubnauer, kilku posłów Nowoczesnej w następnych dniach potwierdziło anonimowo, że podobna sytuacja miała miejsce.

Zmiana w prezydium klubu, która została przegłosowana w czwartek 26 stycznia wpisała się w ujawniony przez WP scenariusz wydarzeń. Roszady we władzach Nowoczesnej po „kryzysie portugalskim”, były nieuniknione. Przekładając rezygnację Joanny Schmidt w czasie oraz łącząc ją z ponownymi wyborami do całego prezydium, chciano zatrzeć wrażenie, jakoby miała ona związek ze wspólną prywatną podróżą, którą posłanka odbyła wraz z Ryszardem Petru w czasie trwania okupacji sali sejmowej. A takie podejrzenia pojawiły się, gdy na jaw zaczęły dochodzić kulisy przebiegu klubu Nowoczesnej z 12 stycznia, podczas którego nie planowano ponownego wyboru prezydium, a Joanna Schmidt miała się zrzec swoich funkcji samodzielnie. Podobne zachowanie przez część posłów Nowoczesnej zostało odebrane jako niepotrzebne przyznanie się do winy, dlatego decyzję zmieniono w trakcie trwania obrad. Choć pierwotnie Joanna Schmidt miała się zrzec zarówno funkcji wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego jak i partii, ostatecznie stwierdzono, że należy te dwa ruchu rozdzielić.

Sam Petru zapytany w wywiadzie dla Polsatu dlaczego Joanna Schmidt nie jest wiceprzewodniczącą klubu odpowiedział: "Ponieważ całe prezydium podało się do dymisji". - Potem były wybory, ale nie każdy już kandydował - podsumował przewodniczący partii. Oficjalnie zmiany we władzach Nowoczesna uzasadnia „ryzykiem przyspieszonych wyborów samorządowych”, co przełożyło się na „rozdzielenie funkcji w zarządzie partii i klubie poselskim” – czytamy w komunikacie. W skład Prezydium Klubu Poselskiego weszli: Ryszard Petru (przewodniczący), Katarzyna Lubnauer, Barbara Dolniak, Kamila Gasiuk-Pihowicz, Zbigniew Gryglas, Paulina Hennig-Kloska, Monika Rosa, Marek Sowa i Mirosław Suchoń. Dodatkowo posłanka Laubnauer przejęła funkcję rzecznika prasowego po rezygnacji Pawła Rabieja, którego kontrowersyjny wpis o rozróżnieniu Niemców od nazistów był bezpośrednią przyczyną rozstania się ze pełnioną funkcją. W podanym składzie osobowym może zaskakiwać wewnętrzny awans Zbigniewa Grylasa, który obok Elżbiety Stępień, jako jedyny poseł Nowoczesnej głosował za całkowitym odrzuceniem projektu liberalizującego aborcję w Polsce. Warto również odnotować brak Michała Stasińskiego, który wcześniej pracował w prezydium.


Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, również zmiana na stanowisku rzecznika prasowego została przyjęta sceptycznie przez część posłów Nowoczesnej. – Lubnauer to osoba bezpośrednio związana z liderem partii, wiedziała o jego wylocie do Portugalii i kłamała w żywe oczy do kamery. Ona ma teraz nas reprezentować? To straszny błąd wizerunkowy – mówi w rozmowie z WP jeden z członków partii. – Jeśli to ma być nowe otwarcie, to znaczy, że Nowoczesna nie rozumie, jak działają współczesne media – dodaje poseł, który pragnie zachować anonimowość. Wydaje się, że obecne zabiegi kadrowe i próba zmiany wizerunku na konstruktywną opozycje, która rozważa start w wyborach ze wspólnych list z Platformą Obywatelską, jest próbą przykrycia poważniejszych problemów kadrowych, z którymi boryka się obecnie Nowoczesna.

...

Faktycznie skompromitowali sie. Przede wszystkim Rysiu z konkubina a potem te rozmowy z PiSem... Poparcie spadlo do 8%. Elektorat przeplynal do PO ktore dawalo jasne sygnaly ze zadnych rozmow z prezesem. Grzegorz okazal sie mezczyzna i stal sie liderem opozycji. Oczywiscie nie zaluje was. Nie nadajecie sie do polityki a nawet jestescie grozni. Ci homole itd. Poza tym dostaliscie sie sztucznie bo was Lis wypromowal z niczego. Bez zaslugi. A polityka to dla was kariera osobista. Gorzej juz trudno znalezc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:05, 21 Lut 2017    Temat postu:

Lidia Śmigowska z partii .Nowoczesna zginęła w wypadku
oprac.Adam Przegaliński
21 lutego 2017, 14:47
W wypadku w Dąbrowie zginęła Lidia Śmigowska, współzałożycielka i wiceprzewodnicząca Nowoczesnej w Małopolsce.



- Zdarzyła się tragedia, trudno nam o tym mówić. Jesteśmy pogrążeni w żałobie - mówi Artur Buszek sekretarz biura poselskiego Jerzego Meysztowicza z partii .Nowoczesna w Krakowie. Lidia Śmigowska była współzałożycielką i wiceprzewodniczącą Nowoczesnej w Małopolsce.

Absolwentka krakowskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej i studiów podyplomowych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Przez wiele lat była nauczycielką w sądeckich szkołach. Była również prezesem i współzałożycielką pierwszego w kraju nowosądeckiego klubu „Fifty-One”, w ramach którego prowadziła akcje charytatywne i promujące region nowosądecki - informuje Nowoczesna na Facebooku.

"Wyrażamy najszczersze wyrazy współczucia dla bliskich Lidii w tych najtrudniejszych dla nich dniach. Szczegóły dotyczące pogrzebu zostaną przekazane później" - informują członkowie partii.


Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek w miejscowości Dąbrówka na drodze krajowej nr 75. Pomiędzy skrzyżowaniem z drogą wojewódzką prowadzącą do Gródka nad Dunajcem i kamieniołomem w przed miejscowością Kurów, czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący mercedesem, jadąc od strony Krakowa wyprzedzał dwa samochody. Nie zdążył wrócić na swój pas ruchu i czołowo zderzył się z jadącym z przeciwka volkswagenem passatem.
Gazeta Krakowska

...

Ano wlasnie i coz tu bez Boga?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:13, 23 Lut 2017    Temat postu:

Joanna Scheuring-Wielgus o „Klątwie”: teatr to świat fikcyjny, radio - realny
oprac.Anna Kozińska
23 lutego 2017, 07:35
W czwartek na antenie RMF FM posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus mówiła o spektaklu „Klątwa” w reżyserii Olivera Frljicia wystawianym w Teatrze Powszechnym. Podkreśliła, że jej zdaniem to sztuka, która przedstawia świat fikcyjny, dlatego nie widzi w niej nic złego.



- Każdy ma prawo do swojej własnej oceny spektaklu, na którym był – zaznaczyła Scheuring-Wielgus. Podkreśliła, że w teatrze pokazywany jest „świat fikcyjny”. Nie wycofała się z tych słów również po tym, jak dziennikarz Robert Mazurek zwrócił uwagę, że na scenie padły realne nazwiska m.in. Jarosława Kaczyńskiego, lidera PiS.

Dziennikarz przypomniał też Scheuring-Wielgus, że powołała Zespół ds. Przeciwdziałania Mowie Nienawiści i Ochrony Praw Człowieka. Na to posłanka Nowoczesnej odpowiedziała, że zespół powstał po to, by zajmować się nienawiścią w świecie realnym.

Zaprzeczyła także, że kiedykolwiek wychwalała „Klątwę”. - Każdy ma prawo, żeby oceniać wizje artysty. (…) Byłam też na filmie „Smoleńsk”. Chciałam mieć swoją opinię – powiedziała. - Domyślam się, że niektóre osoby może dotykać jakiś spektakl – dodała.


- To wolny rynek – stwierdziła. Mimo że, jak podkreślił dziennikarz, teatr jest dotowany, nie utrzymuje się z biletów. Wymiana zdań między prowadzącym program a gościem doprowadziła do porównywania teatru z radiem - gdzie można obrażać kogoś, a gdzie już nie. – Radio jest realne – stwierdziła Scheuring-Wielgus.

W sprawie spektaklu wszczęto śledztwo. Podczas sztuki miało dojść od obrażania uczuć religijnych i "publicznego nawoływania do popełniania zabójstwa". We wtorek spektakl skrytykował rzecznik Episkopatu. Pod warszawskim Teatrem Powszechnym zorganizowano protest z transparentami: "To nie teatr to burdel" i "To nie sztuka, to kloaka". Wzięło w nim udział około 100 przedstawicieli środowisk narodowych.
RMF FM

...

Prymitywna baba bez kultury zreszta ,,bankowcy" Petru nie z tej branzy nie maja obowiazku znac ALE WTEDY CICHO SIEDZIEC!
Zreszta ze to nie kultura zorientuje sie chlop z malej wioski chodzacy do kosciola gdzie ma kontakt z kultura i sztuka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:33, 08 Mar 2017    Temat postu:

Wpadka Nowoczesnej ws. szczytu Unii Europejskiej
oprac.Marek Grabski
8 marca 2017, 13:48
Nowoczesna zgłosiła w Sejmie uchwałę wzywającą rząd do poparcia Donalda Tuska na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej i zaliczyła przy tym wpadkę. Partia Ryszarda Petru pomyliła miejsce szczytu unijnego.



Klub Nowoczesnej chciał, aby Sejm przyjął uchwałę zobowiązującą rząd do poparcia kandydatury Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Jak się okazało, partia Petru napisała w uchwale, że ma to mieć miejsce "w przededniu szczytu UE na Malcie", choć sam szczyt odbędzie się Brukseli.

Wpadkę Nowoczesnej zauważył Piotr Apel z Kukiz'15.


Ważna informacja dla @Nowoczesna Szczyt odbywa sie w Brukseli, a nie na Malcie, miejcie litość i sprawdzajcie co piszecie.. #profeska pic.twitter.com/XBo0YTgSYb
— Piotr Apel (@piotrapel) 8 marca 2017



"Sejm RP w przededniu szczytu UE na Malcie zobowiązuje Prezesa Rady Ministrów Beatę Szydło do działania w interesie Polski i poparcia Przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska na drugą dwu i pół letnią kadencją" - można było przeczytać w uchwale Nowoczesnej.

Błąd już naprawiono.
WP, Twitter, Do Rzeczy

...

Wszyscy oni sa strasznymi ,,fachowcami". Skad te Malte wytrzasneli toz ja bym powiedzial Bruksela gdyby kto pytal z miejsca. Strzelajac bo nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 23:34, 08 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:43, 16 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Petru napisał list do przywódców UE. "Większość Polaków ma inne zdanie niż rząd"
Petru napisał list do przywódców UE. "Większość Polaków ma inne zdanie niż rząd"

Dzisiaj, 16 marca (14:39)

Lider Nowoczesnej Ryszard Petru wysłał list do przywódców europejskich, w którym zapewnił o poparciu Polaków dla UE. "Chcemy Unii bezpiecznej, spójnej i solidarnej, która łączy i niweluje różnice, a nie takiej, w której utrwalają się podziały" - napisał.
Ryszard Petru
/Rafał Guz /PAP


Petru poinformował, że list został wysłany m.in. do premierów Holandii, Luksemburga, Włoch, Belgii i Hiszpanii, a także do prezydenta Francji Francois Hollande'a i kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

Wysłałem dziś do przywódców europejskich list, w którym podkreślam, że Polakom zależy na tym, by współkształtować Europę, by być wśród jej liderów, a nie w ogonie Europy. Zwracam uwagę na to, że ponad 80 proc. Polaków nie chce wychodzenia naszego kraju z Unii Europejskiej i że tak naprawdę rząd PiS nie reprezentuje suwerena w relacjach z Europą - powiedział Petru na briefingu w Sejmie.

Lider Nowoczesnej zaznaczył, że w swym liście ocenił też, że Polska "powinna przyjąć walutę euro tak szybko, jak jest to możliwe, zarówno ze względów gospodarczych, jak i politycznych". Gospodarczych - dodał - bo Polska jest krajem "bardzo związanym z gospodarką strefy euro".

Ten list ma być sygnałem, że w Polsce opozycja, ale i większość Polaków ma inne zupełnie zdanie niż to prezentowane ostatnio przez rząd w Brukseli - powiedział Petru.

..

Rysiu chce nam zrobuc druga Grecje za pomoca euro. To debil ale niebezpieczny. Na szczescie jego kretynska partyjka dlugo nie pociagnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:31, 05 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
"Kiedyś dla takich była brzytwa!" Nie ruszył proces b. księdza, który zaatakował posłankę w sieci
"Kiedyś dla takich była brzytwa!" Nie ruszył proces b. księdza, który zaatakował posłankę w sieci

Dzisiaj, 5 kwietnia (19:02)

Z powodu choroby oskarżonego nie rozpoczął się w środę proces byłego księdza Jacka M., oskarżonego przez prokuraturę o publiczne nawoływanie do przestępstwa oraz groźbę karalną wobec posłanki Nowoczesnej Joanny Scheuring-Wielgus. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia odroczył sprawę do 6 czerwca.

Jacek M. /PAP/Maciej Kulczyński /PAP
REKLAMA


Oskarżony, który nie stawił się w sądzie (nie było też jego obrońcy), przesłał sądowi e-mailem wniosek o odroczenie procesu, załączając kopie zaświadczenia lekarskiego. Sąd zobowiązał M. do przedstawienia oryginału zaświadczenia.

W sierpniu 2016 r. M. - wówczas duchowny Zgromadzenia Księży Misjonarzy - umieścił na Twitterze wpis o posłance: "Konfidentka, zwolenniczka zabijania (aborcji) i islamizacji. Kiedyś dla takich była brzytwa! Dziś prawda i modlitwa?". Scheuring-Wielgus uznała go za karalne nawoływanie do przestępstwa i złożyła zawiadomienie do prokuratury. Mówiła wtedy, że "mowa nienawiści" jest "zjawiskiem, które w Polsce rozprzestrzenia się od bardzo dawna", a żadne władze się nim dotychczas nie zajęły.

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście uznała, że doszło do publicznego nawoływania do popełnienia zabójstwa oraz groźby, która wzbudziła u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona. Art. 255 par. 2 Kodeksu karnego przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności za "publiczne nawoływanie do popełnienia zbrodni". Według art. 190 Kk, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa - jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
"Sprawa jest dosyć ewidentna"

Oskarżający w sprawie prok. Dariusz Korneluk poinformował, że w śledztwie M. nie przyznał się do zarzutów. W złożonych wyjaśnieniach twierdził, że słowa o brzytwie można rozumieć w kontekście ogolenia głowy, a nie nawoływania do zabójstwa.

Posłanka, która jest pokrzywdzoną w tej sprawie, podkreśliła, że mowa nienawiści powinna być piętnowana. Wyraziła nadzieję, że 6 czerwca oskarżony pojawi się "w pełni zdrów". Jeden z jej adwokatów dodał, że zgadza się z oskarżeniem, "bo sprawa jest dosyć ewidentna".
"Nie jestem w stanie łączyć Prawdy i Słowa Bożego z liberalną narracją"

We wrześniu 2016 r. podano, że Jacek M. wystąpił ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy, co w praktyce oznacza odejście z kapłaństwa. On sam napisał wtedy m.in.: "Chcąc zachować twarz, honor i wierność Jezusowi Chrystusowi oraz Jego Świętej Ewangelii, w związku ze złożonymi ślubowaniami nie jestem w stanie łączyć Prawdy i Słowa Bożego z liberalną narracją, w jaką środowiska żydowskie, gejowscy lobbyści, a zatem i moi przełożeni próbowali mnie wpisać. Zdradziłbym Chrystusa, gdybym ustąpił wobec wywieranych na mnie nacisków".

(MN)
RMF24-PAP

...

Oskarzenie jest falszywe. Jakie nawolywanie do zabojstwa?
Tego ksiedza nie znam ale Nowooblesna zasluzyla nie tylko na ogolenie wlosow ale na szubienice. Ta partia to syf kompletny. Wystarczy spojrzec co robia. Trzeba Trybunalu Karnego itd. zadnych samowolek bo to grozi bezprawiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:02, 08 Kwi 2017    Temat postu:

Petru ZASNĄŁ na przemówieniu Schetyny, przeciwnicy opozycji pękają ze śmiechu
40 minut temu Finanse i Polityka

Ryszard Petru zaliczył wpadkę i zasnął podczas przemówienia Grzegorza Schetyny w sprawie konstruktywnego wotum nieufności dla rządu premier Beaty Szydło.



Wniosek o konstruktywne wotum nieufności został odrzucony przez posłów, co było wiadome jeszcze przed głosowaniem. Przedmiotem komentarzy nie był więc sam wniosek, a zachowanie posłów podczas debaty. Uwagę dziennikarzy zwrócił Ryszard Petru, który niezbyt uważnie słuchał przemówienia Grzegorza Schetyny.



Można zaryzykować stwierdzenie, że lider .Nowoczesnej nie dowiedział się nic z wypowiedzi przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, ponieważ najprościej w świecie zasnął siedząc w sejmowej ławie.



Schetyna wytknął partii rządzącej oddalanie Polski od Europy, wycinkę drzew oraz afery z Bartłomiejem Misiewiczem w roli głównej. Z kolei Ryszard Petru, już nie w krainie snów, zapowiadał postawienie polityków Prawa i Sprawiedliwości przed sądem.

W sieci pojawiła się fotografia ukazująca sennego Ryszarda Petru. Przeciwnicy opozycji pękają ze śmiechu i złośliwie komentują, że przemówienie Schetyny było usypiające zamiast porwać tłumy.

Następne newsy »
Dodał(a): fastcake

...

W ogole cala ta Nowoczesna niech wraca do domu spać.
Widzimy zreszta jakim zerem jest prezio Z TAKĄ DENNĄ OPOZYCJĄ I NIC MU NIE WYCHODZI! Antytalent polityczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:45, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Jacek Gądek
1h temu
Nowoczesna Ryszarda Petru w kryzysie. WP: czterech posłów przejdzie do Platformy
Czterech posłów z klubu Nowoczesnej przejdzie do Platformy Obywatelskiej. Jak nieoficjalnie dowiaduje się Wirtualna Polska, mają oni już dość formy przywództwa, jaką prezentuje przewodniczący Ryszard Petru.

Głosuj

Głosuj

Podziel się
Opinie


Ryszard Petru i Grzegorz Furgo (PAP, Fot: Marcin Obara)

Ci posłowie to: Grzegorz Furgo, Marta Golbik, Joanna Augustynowska i Michał Stasiński.

Wedle źródeł WP transfer, który może nie jest jeszcze gwoździem do trumny Nowoczesnej, ale poważnie ją osłabi, jest pewny. - Sprawa jest już niemal dogadana - słyszymy od jednego z polityków opozycji.

- Wszystko się sypie przez Ryszarda Petru, ale choćby on miał zostać w Nowoczesnej sam, to się nie ugnie i nic nie zmieni. A z drugiej strony ludzie widzą, że Grzegorz Schetyna go przerasta - dodaje z kolei nasz rozmówca z Nowoczesnej.

Wedle informacji WP, Ryszard Petru ma świadomość tego, że jego klub się rozlatuje i okazywał już nawet swój brak zaufania do części posłów - właśnie wobec wymienionej wyżej czwórki. Posłowie ci nie odbierali od nas telefonów.

Obecnie klub Nowoczesnej liczy 31 posłów, a PO - 132. Z kolei wedle ostatniego sondażu CBOS drugie miejsce w wyborach zajęłaby PO - 26 proc. głosów, a liderem niezmiennie jest PiS z 37 proc. poparcia. Z kolei Nowoczesna w kolejnym miesiącu jest w okolicach progu wyborczego i notuje 5 proc. poparcie (to spadek o 3 pkt. proc.).

...

Zawsze tak sie konczy gdy polityka sluzy tylko karierze. U Rysia nie ma zadnego innego celu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:32, 11 Kwi 2017    Temat postu:

oprac. Magdalena Nałęcz
,2h temu
Kłótnia między posłankami PO i Nowoczesnej. Mocne słowa o Petru
Między PO i Nowoczesną nie dzieje się ostatnio najlepiej. Zjednoczona niegdyś opozycja przeżywa kryzys zaufania spowodowany doniesieniami m.in. WP o transferach z partii Ryszarda Petru do PO. Młoda posłanka Platformy Kinga Gajewska w niewybrednych słowach oceniła lidera "Nowoczesnej", który zawiesił troje swoich posłów w obowiązkach.

+1
Głosuj

+1
Głosuj

Podziel się
Opinie


Kinga Gajewska (PAP, Fot: Tomasz Gzell)

"Ryszard zawiesił swoich merytorycznych posłów za działanie na szkodę partii. Kiedy @Nowoczesna zrozumie,że to on jest największym szkodnikiem" - napisała na Twitterze rozżalona posłanka Kinga Gajewska. To kara dla Joanny Augustynowskiej, Marty Golbik i Grzegorza Furgo za "działanie na szkodę Nowoczesnej" - tak poinformowała partia w komunikacie.


Ostre słowa młodej posłanki PO nie uszły uwadze jednej z parlamentarzystek Nowoczesnej. Paulina Hennig-Kloska postanowiła przywołać do porządku sejmową koleżankę. "Dlaczego wyrażasz opinię nie znając szczegółów? Sugerujesz, że pozostali p. Nowoczesnej nie są merytoryczni?" - zapytała w odpowiedzi na wpis Gajewskiej.


Gajewska nie zgodziła się z takim postawieniem sprawy i dodała, że Hennig-Kloskę uważa za "jednego z najbardziej merytorycznych posłów" partii Petru.


Posłanki Nowoczesnej komplement jednak nie przekonał i kontynuowała połajankę; podobnie jak Gajewska nie potrafiła jednak ugryźć się w język i przypomniała o odejściach, które miały miejsce w PO. "Jak Schetyna usuwał posłów z PO nikt w Nowoczesnej tego nie komentował, to wasze wew. sprawy, niech tak lepiej zostanie" - zaproponowała.


Źródło: Twitter

...

Rysiu to szkodnik nie da sie ukryc. Jednak przechodzenie do PO nie jest niczym fajnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:46, 12 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Czwórka posłów opuściła Nowoczesną. Przechodzą do klubu PO
Czwórka posłów opuściła Nowoczesną. Przechodzą do klubu PO

Dzisiaj, 12 kwietnia (13:04)

Posłowie Marta Golbik, Joanna Augustynowska, Michał Stasiński i Grzegorz Furgo zrezygnowali z członkostwa w Nowoczesnej i przeszli do Platformy Obywatelskiej. Szef Nowoczesnej Ryszard Petru przyznał, że od dłuższego czasu spodziewał się takiej decyzji.
Marta Golbik i Grzegorz Furgo
/Rafał Guz /PAP


W poniedziałek Augustynowska, Golbik i Furgo zostali zawieszeni w prawach członków Nowoczesnej. Była to reakcja zarządu partii na doniesienia medialne mówiące o ich możliwym przejściu do Platformy Obywatelskiej.

W środę Golbik, Augustynowska, Furgo i Stasiński poinformowali, że zrezygnowali z członkostwa w Nowoczesnej i przeszli do klubu PO. Po tej zmianie klub Nowoczesnej będzie liczył 27 posłów, a PO - 136.

Golbik w oświadczeniu przesłanym PAP wskazała, że od pewnego czasu media spekulowały na temat rosnących napięć w klubie Nowoczesna. Zaznaczyła, że powodem napięć nie były różnice programowe między posłami, lecz "narastające różnice zdań nt. sposobu budowy zjednoczonej opozycji i realizowania programu wyborczego wokół porozumienia między Nowoczesną, PO i innymi demokratycznymi ugrupowaniami".

Różnice zdań są w każdej formacji sprawą zupełnie naturalną, wskazane jest jednak, by były rozwiązywane w wewnątrzpartyjnej dyskusji. Z zaskoczeniem odebrałam więc wczorajszą informację o zawieszeniu mnie oraz innych posłów Nowoczesnej w członkostwie klubu Nowoczesnej napisała. Żałuję, że oczekiwana przez nas dyskusja o sposobie funkcjonowania klubu i kierunkach działania partii nie nastąpiła - dodała.

Furgo stwierdził w oświadczeniu, że decyzja o przejściu do PO "została gruntownie przemyślana, a jej podjęcie było poprzedzone usilnymi próbami wpłynięcia na zmianę kierunku, w którym podąża obecnie Nowoczesna".

Wskazał, że próbował wielokrotnie przekonać szefa Nowoczesnej, iż potrzebne są gruntowne zmiany w sposobie prowadzenia polityki partii. Walka wewnątrz opozycji pozbawiona jest merytorycznych przesłanek, a także osłabia jej potencjał polityczny - zauważył. Dlatego też, aby mieć możliwość wykorzystania moich dotychczasowych doświadczeń politycznych oraz zawodowych zdecydowałem się na przejście do klubu PO - dodał.

W podobnym tonie decyzję o przejściu do PO tłumaczył Stasiński. Spory o strategię, kierunek, formy działania są normalne w każdej partii czy stowarzyszeniu. Nadchodzi jednak taki moment, gdzie nie można już dłużej firmować i brać odpowiedzialności za sposób działania partii, jej strategię, decyzje i wypowiedzi lidera w wielu najistotniejszych kwestiach - wskazał.

Moją decyzję podejmuję w sytuacji, w której nie widzę już żadnych szans, by w ramach Nowoczesnej pozostawać w zgodzie z moimi zasadami i wartościami - dodał Stasiński.

Augustynowska w swoim wtorkowym oświadczeniu wyraziła opinię, że decyzja o jej zawieszeniu jako członka Nowoczesnej była nieuzasadniona i absurdalna. W związku z powyższym moja dalsza współpraca w Klubie Nowoczesnej jest niemożliwa - napisała posłanka.

Sprawę odejścia posłów skomentował w rozmowie z PAP lider Nowoczesnej Ryszard Petru, który zwrócił uwagę, że od poniedziałku posłowie ci zaprzeczali spekulacjom medialnym, co "jak się okazało było kłamstwem". Nie jestem jednak zaskoczony ich decyzją. Wiedziałem, że od dłuższego czasu trwały rozmowy tej czwórki posłów z Platformą i byli namawiani do przejścia - zaznaczył.

Tego typu ruch PO odbieram jako pokazanie, że im nie zależy na dobrej współpracy opozycji i świadczy o tym, że Platforma uważa, że sama może być partią opozycyjną - podkreślił Petru. Tego typu działanie jest wymierzone na szkodę Nowoczesnej i trudno się spodziewać, aby potem współpraca w opozycji w walce z PiS była dobra - dodał polityk.

...

Kompletnie nieciekawe postawy. Tylko koryto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:42, 12 Kwi 2017    Temat postu:

Petru jest całkowicie przerażony. Nie może nocami spać
Godzinę temu Finanse i Polityka

Lider Nowoczesnej jest załamany tym, co dzieje się w jego partii. Ryszardowi Petru z trudem przychodzi ukrywanie tego, że jego formacja po prostu się sypie. Nawet najbliżsi współpracownicy przyznają, że jest źle.



Nowoczesna nie ma co liczyć na wysokie noty w sondażach poparcia. Niektóre z badań wykazują nawet, że formacja jest na granicy progu 5%. Ekipa Petru traci na rzecz Platformy Obywatelskiej, którą jeszcze kilka miesięcy temu Nowoczesna prześcigała w poparciu.



Na domiar złego, posłowie Nowoczesnej opuszczają partię i przechodzą właśnie do PO.



Co więcej, zamiast zapowiadanej dwójki deputowanych, do partii Schetyny wybierają się aż trzy osoby. To potężny cios dla partii, która liczy niecałe 30 osób. Tak źle nie było od początku jej istnienia.


Nie może nocami spać



Kryzys odbija się potężnie na Ryszardzie Petru. Współpracownicy przyznają, że widać to w jego zachowaniu i słowach.



Lider Nowoczesnej jest przerażony kryzysem, z którego nie potrafi wyciągnąć swoich ludzi.



Problemy, jakie ma jego partia, naprawdę spędzają mu sen z powiek. Petru ma mieć realne problemy ze snem, a nieprzespane noce poświęca na szukanie planu wyjścia z politycznego dołka. Tak przynajmniej twierdzą ludzie z jego najbliższego otoczenia.

– Ryszard po raz pierwszy jest przestraszony. Do tej pory kozaczył i myślał, że jego oratorskie zdolności zaprezentowane na sejmowych korytarzach pozwolą na odrobienie strat. Jeszcze nie tak dawno temu był czas, że posłowie PO stali u nas w korytarzu. Tyle tylko, że było to kilkanaście punktów procentowych temu. Nie wiem, czy uda się wskrzesić to okienko transferowe – mówi jeden ze współpracowników Petru.
Następne newsy »
Dodał(a): fastcake

...

Przede wszystkim to ta formacja jeszcze nie powstala zatem nie moze sie sypac. Chwilowka po prostu. Nie rozumiem dlaczego przypadkowi osobnicy gdy nieoczekiwanie dostaja sie do Sejmu przypisuja sobie geniusz polityczny. Zalosne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133660
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:16, 26 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Ryszard Petru nie jest już szefem klubu parlamentarnego Nowoczesnej
Ryszard Petru nie jest już szefem klubu parlamentarnego Nowoczesnej

1 godz. 18 minut temu

Ryszard Petru zrezygnował z funkcji szefa sejmowego klubu Nowoczesnej. Zastąpi go Katarzyna Lubnauer.
Ryszard Petru
/Rafał Guz /PAP


Wiceszefowa i rzeczniczka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer została wybrana nową przewodniczącą sejmowego klubu Nowoczesnej. Zastąpiła na tej funkcji Ryszard Petru, który wciąż pozostaje szefem partii.

Dzisiaj, na mój wniosek, klub Nowoczesnej podjął decyzję o rozdzieleniu funkcji przewodniczącego partii i szefa klubu parlamentarnego - powiedział Petru na konferencji prasowej w Sejmie.

Jak dodał, na stanowisku szefa klubu zastąpiła go Katarzyna Lubnauer. Sam Petru zapewnił, że zamierza zająć się m.in. przygotowaniami do najbliższych wyborów samorządowych, które powinny odbyć się jesienią przyszłego roku.

Więcej informacji wkrótce.



(łł)
RMF FM/PAP

...

Istotnie jest beznadziejny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy