Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Rumunia rozkwita w UE!
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:01, 01 Lut 2017    Temat postu:

Rząd Rumunii wprowadził wygodne dla polityków zmiany w kodeksie karnym
oprac.Adam Styczek
1 lutego 2017, 00:25
Socjaldemokratyczny rząd Sorina Grindeanu wprowadził zmiany w kodeksie karnym, które depenalizują szereg wykroczeń. Wysokość podlegających karze strat, na jakie narażono skarb państwa, została podniesiona do wys. 198,2 tys. lejów (44 tys. euro).



Projekt zmian został przedstawiony dziesięć dni temu przez Ministerstwo Sprawiedliwości Rumunii "w trybie nadzwyczajnym". Szef tego resortu Florian Lordache twierdzi, że nowelizacja jest koniecznością wynikającą ze wcześniejszych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

Zmiany zaczną obowiązywać natychmiast po opublikowaniu nadzwyczajnego rozporządzenia rządu w dzienniku ustaw; projekt nie musi przechodzić przez parlament - zauważa w komentarzu agencja AFP.

W ocenie ekspertów uznanie za niekaralne całego szeregu wykroczeń administracyjnych oraz podniesienie do 44 tys. euro (198,2 tys. lejów) progu uszczerbku dla skarbu państwa, który podlega ściganiu z urzędu, służy przede wszystkim rządzącej Partii Socjaldemokratycznej (PSD).


Jej lider, Liviu Dragnea właśnie we wtorek stanął przed sądem. Jest oskarżany o zatrudnianie fikcyjnych osób w podlegających mu spółkach, czym naraził skarb państwa na straty w wysokości ok. 108 tys. lejów (tj. ok. 24 tys. euro). Po przyjęciu nowego progu oskarżenie wobec Dragnei będzie bezprzedmiotowe - zauważa AFP.

Proponowane zmiany mogą sprowokować wybuch kolejnej fali niezadowolenia społecznego - podkreśla agencja. Dla uspokojenia nastrojów jednocześnie z nowelizacją kodeksu karnego, rząd zdecydował się we wtorek na skierowanie pod obrady parlamentu projektu ustawy o amnestii dla 2,5 tys. osób odbywających karę więzienia do 5 lat.


Początkowo to rozporządzenie było przyjęte w podobnym trybie jak wtorkowy dekret o depenalizacji niektórych wykroczeń, ale wywołało protesty.

W niedzielę sprzeciwiły się mu dziesiątki tysięcy osób, które wzięły udział w marszach w kilkunastu miastach Rumunii. Premier Sorin Grindeanu oświadczył wówczas, że protesty zostały "upolitycznione" oraz skrytykował prezydenta Klausa Lohannisa, który wziął udział w podobnej demonstracji, zorganizowanej tydzień wcześniej. Prezydent mówił wówczas, że "gang polityków, którzy mają problemy z prawem, chce zmienić ustawy i osłabić państwo prawa".

Grindeanu utrzymywał, że amnestia pozwoliłaby poprawić sytuację w przepełnionych zakładach karnych. Krytycy tego pomysłu twierdzili jednak, że pomogłoby to przede wszystkim skazanym za korupcję ludziom związanym z rządem i naciskali, by propozycja została omówiona w parlamencie.

Według opublikowanego w połowie stycznia przez ministerstwo sprawiedliwości Rumunii projektu propozycji amnestia miałaby objąć przede wszystkim osoby z wyrokiem poniżej pięciu lat więzienia z wyjątkiem skazanych za przestępstwa seksualne czy przemoc. Rząd twierdzi, że zwolnionych zostałoby ok. 2,5 tys. więźniów, jednak według władz więziennych - 3,7 tys. osób.


Ponadto o połowę zostałyby skrócone kary osadzonych, który ukończyli 60. rok życia, kobiet w ciąży oraz więźniów posiadających małe dzieci, niezależnie od zarzutów, na podstawie których zostali skazani.

Nieprzychylnie wobec rządowych planów wypowiedział się m.in. prokurator generalny oraz wielu sędziów.
PAP

...

O to beda mieli ,,fajnie"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:17, 02 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Masowe protesty w Rumunii. "Najwyższy czas, by ludzie się obudzili"
Masowe protesty w Rumunii. "Najwyższy czas, by ludzie się obudzili"

Wczoraj, 1 lutego (23:02)

Wielotysięczne manifestacje przeszły w środę wieczorem ulicami miast Rumunii w proteście przeciwko zmianom w kodeksie karnym, które depenalizują niektóre wykroczenia korupcyjne. W samym Bukareszcie demonstrowało co najmniej 100 tys. osób - szacują media.
Protesty w Bukareszcie
/ROBERT GHEMENT /PAP/EPA


"Złodzieje", "Hańba", "Dymisja" - skandowali uczestnicy demonstracji w stolicy Rumunii. Władze nie podały swoich szacunków liczby uczestników, ale zdaniem rumuńskiego portalu HotNews, była to "największa manifestacja w Bukareszcie od 25 lat".

Masowe demonstracje, mimo panujących mrozów, odbyły się także w miastach: Kluż Napoka (20 tys. osób według AFP), Timisoara (ok. 15 tys.) i Sybin (Sibiu) (ok. 10 tys.), a także w mniejszych miejscowościach.

Już najwyższy czas, by ludzie się obudzili i przestali akceptować wszystkie te nadużycia - powiedziała AFP 31-letnia informatyczka z Bukaresztu, Daniela Crangus.

Przyjęte we wtorek ku zaskoczeniu opinii publicznej przez socjaldemokratyczny rząd premiera Sorina Grindeanu rozporządzenie wprowadza zmiany w kodeksie karnym, które depenalizują niektóre wykroczenia administracyjne i podnoszą do wysokości 198,2 tysięcy lejów (44 tysięcy euro) próg uszczerbku dla skarbu państwa, który podlega ściganiu z urzędu.

W ocenie ekspertów zmiany służą przede wszystkim rządzącej postkomunistycznej Partii Socjaldemokratycznej (PSD). Jej lider Liviu Dragnea we wtorek stanął przed sądem. Jest oskarżony o zatrudnianie fikcyjnych osób w podlegających mu spółkach, czym naraził skarb państwa na straty w wysokości ok. 108 tys. lejów (tj. ok. 24 tys. euro). Po przyjęciu nowego progu oskarżenie wobec Dragnei będzie bezprzedmiotowe.

Jednocześnie z nowelizacją kodeksu karnego rząd zdecydował się we wtorek na skierowanie pod obrady parlamentu projektu ustawy o amnestii dla 2,5 tys. osób odbywających kary więzienia do 5 lat. Początkowo to rozporządzenie było przyjęte w podobnym trybie jak wtorkowy dekret o depenalizacji niektórych wykroczeń, ale wywołało protesty.

W niedzielę sprzeciwiły się mu dziesiątki tysięcy osób, które wzięły udział w marszach w kilkunastu miastach Rumunii. Premier Grindeanu oświadczył wówczas, że protesty zostały "upolitycznione", oraz skrytykował prezydenta Klausa Iohannisa, który wziął udział w podobnej demonstracji, zorganizowanej tydzień wcześniej. Prezydent mówił wówczas, że "gang polityków, którzy mają problemy z prawem, chce zmienić ustawy i osłabić państwo prawa".

W grudniu 2015 roku poprzedni rząd PSD upadł na skutek masowych demonstracji na ulicach rumuńskich miast. Bezpośrednią przyczyną stał się pożar w bukareszteńskim klubie Colectiv, gdzie z powodu złamania wszelkich norm bezpieczeństwa zginęły 64 osoby. Tragedia stała się symbolem endemicznej korupcji, jaka przeżarła kraj i skłoniła wielu Rumunów do wyjścia na ulice przeciwko rządowi.

...

Trudno sie dziwic po szczesciu jakie ich spotkalo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:15, 05 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Rząd Rumuni cofa kontrowersyjne rozporządzenie dot. korupcji
Rząd Rumuni cofa kontrowersyjne rozporządzenie dot. korupcji

1 godz. 51 minut temu

​Rząd Rumunii zamierza wycofać swe kontrowersyjne rozporządzenie łagodzące karanie przestępstw korupcyjnych - oświadczył w sobotę w Bukareszcie premier Sorin Grindeanu.
Demonstracje w Rumunii przeciwko kontrowersyjnemu rozporządzeniu.
/SEBASTIAN TATARU /PAP/EPA


Wydane we wtorek rozporządzenie uważa się za najpoważniejszy krok wstecz na drodze reform, jakie podjęła Rumunia po wejściu do Unii Europejskiej w 2007 roku. Wywołało ono masowe demonstracje uliczne w rumuńskich miastach i spotkało się z ostrą krytyką na arenie międzynarodowej.

Rozporządzenie wprowadza zasadę, że przestępstwo urzędnicze ścigane jest z urzędu w trybie postępowania karnego tylko wówczas, gdy przyniosło skarbowi państwa uszczerbek w wysokości co najmniej 200 tys. lejów (190 tys. złotych).

Prezydent państwa Klaus Iohannis zaskarżył rozporządzenie w Trybunale Konstytucyjnym, a w sobotę ponownie dziesiątki tysięcy osób demonstrowały na rzecz jego uchylenia.

Również w sobotę przywódca rządzącej postkomunistycznej Partii Socjaldemokratycznej (PSD) Liviu Dragnea dopuścił możliwość odwołania rozporządzenia. Czuję, że nie mogę utrzymać pod kontrolą z centrum nacisku organizacji lokalnych, które mogą wyprowadzić na ulice Bukaresztu milion ludzi. W rezultacie postanowiłem spotkać się z partnerami koalicyjnymi, by zaproponować rozwiązanie dla przełamania impasu - powiedział lider PSD w wywiadzie dla bliskiego jego partii portalu informacyjnego DCNews.

Rządowa koalicja socjaldemokratów ze znacznie od nich słabszym centroprawicowym Sojuszem Liberałów i Demokratów (ALDE) dysponuje w parlamencie bezwzględną większością głosów. Przywódca ALDE Calin Tariceanu zapowiedział odwołanie rozporządzenia jeszcze zanim uczynił to premier Grindeanu.

Szef PSD Dragnea stanął we wtorek przed sądem jako oskarżony o zapewnienie wynagrodzenia z funduszy publicznych dwóm osobom pracującym w latach 2006-2013 dla kierownictwa jego partii, na czym skarb państwa stracił 108 tys. lejów (103 tys. złotych). Gdyby kontrowersyjne rozporządzenie weszło w życie, oskarżenie to stałoby się bezprzedmiotowe, a podobną korzyść odniosłoby także wielu innych działaczy różnych rumuńskich partii.

...

Powialo Rosją...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:01, 06 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Antyrządowe manifestacje w Rumunii. "Wy złodzieje", "Odejdźcie"
Antyrządowe manifestacje w Rumunii. "Wy złodzieje", "Odejdźcie"

Dzisiaj, 6 lutego (05:13)

W niedzielnych manifestacjach antyrządowych wzięło udział 500 tys. ludzi, z czego w samym tylko Bukareszcie 250 tys. Trwające od 6 dni protesty nie ustały, mimo wycofania przez rząd kontrowersyjnego dekretu depenalizującego korupcję – podały rumuńskie media.
W Rumunii w manifestacjach antyrządowych wzięło udział 500 tys. ludzi
/ROBERT GHEMENT /PAP/EPA


Demonstranci zgromadzili się wieczorem na Placu Zwycięstwa przed siedzibą rządu, powiewając rumuńskimi flagami, dmąc w trąbki i prezentując kukły polityków w strojach więziennych. Skandowano: "Wy złodzieje!' i "Odejdźcie!".

Wśród manifestujących był też osobnik ucharakteryzowany na Włada III Palownika, Draculę, hospodara wołoskiego z XV w. i pogromcę Turków, który trzymał wielki plakat z napisem "Tęsknicie za mną?" - donosi agencja Reutera. W ocenie tej agencji w stolicy kraju manifestowało 220 tys. osób.

Podobne protesty odbyły się tego samego dnia w Klużu, Timisoarze, Krajowej i Ploeszti, a nawet w stolicy sąsiedniej Mołdawii, Kiszyniowie.

Gabinet ministrów wycofał w niedzielę swe kontrowersyjne rozporządzenie łagodzące karanie przestępstw korupcyjnych. Tekst decyzji w tej sprawie ukazał się w dzienniku urzędowym.

Premier Sorin Grindeanu wykluczył jednak możliwość podania się rządu do dymisji, ponieważ "jego gabinet czuje się odpowiedzialny wobec ludzi, którzy zagłosowali 11 grudnia na Partię Socjaldemokratyczną (PSD)" - jak podkreślił w swym wieczornym wystąpieniu telewizyjnym. Grindeanu zarządził jednocześnie opublikowanie protokołów, które mogą skompromitować poprzedni rząd.

Lider PSD Liviu Dragnei powiedział w niedzielę, że o dalszych losach ministra sprawiedliwości Florina Iordache'a - inicjatora nowelizacji kodeksu, który przekazał do 7 lutego swe obowiązki swojemu zastępcy, powinna zadecydować przewidziana w najbliższym czasie bezpośrednia rozmowa szefa resoru sprawiedliwości z premierem Grindeanu.

Planowane zmiany w kodeksie karnym, depenalizujące niektóre wykroczenia administracyjne, które zbulwersowały opinię publiczną w Rumunii, były już powodem czwartkowej dymisji ministra ds. przedsiębiorczości, handlu i kontaktów ze środowiskiem biznesu Florina Nicolae Jianu.

Wydane we wtorek w trybie pilnym rozporządzenie uważa się za najpoważniejszy krok wstecz na drodze reform, jakie podjęła Rumunia po wejściu do Unii Europejskiej w 2007 roku. Rozporządzenie wprowadza zasadę, że przestępstwo urzędnicze ścigane jest z urzędu w trybie postępowania karnego tylko wówczas, gdy przyniosło skarbowi państwa uszczerbek w wysokości co najmniej 200 tys. lejów (190 tys. złotych).

W ocenie ekspertów zaproponowane przez rumuński rząd zmiany służą przede wszystkim rządzącej PSD. Poprawiłyby one sytuację szefa PSD Liviu Dragnei, który odpowiada obecnie przed sądem za wynagradzanie z funduszy publicznych dwóch osób pracujących w latach 2006-13 dla kierownictwa jego partii, na czym skarb państwa stracił 108 tys. lejów (103 tys. złotych). Gdyby kontrowersyjne rozporządzenie weszło w życie, oskarżenie to stałoby się bezprzedmiotowe, a podobną jak Dragnea korzyść odniosłoby także wielu innych działaczy różnych rumuńskich partii.

...

Syf to tam maja jak widac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:47, 06 Lut 2017    Temat postu:

Demonstranci pokonali polityków w Rumunii. Korupcja nadal nielegalna.
Jarosław Kociszewski
6 lutego 2017, 14:20
- To protesty przeciwko korupcji klasy politycznej i zaniechaniu reform. To także demonstracje pro-unijne – powiedział Wirtualnej Polsce dr hab. Adam Burakowski, Profesor Instytutu Studiów Politycznych PAN. Zdaniem dr Bartłomieja Zdaniuka z UW, Rumunia ma świetne mechanizmy anty-korupcyjne, ale problemem jest świadomość obywateli i polityków.



Zdaniem Burakowskiego setki tysięcy ludzi wychodzi na ulice w proteście przeciwko politykom niezależnie od partii, które reprezentują. Podkreśla, że podczas manifestacji słychać nawet okrzyki „Kochamy Unię Europejską!” - Możliwe, że w przyszłości narodzi się z tego jakaś nowa siła polityczna, ale na razie nie sądzę, żeby opozycji udało się te protesty wykorzystać - dodaje.

- Podstawowa trudność w walce z korupcją w Rumunii nie ma charakteru instytucjonalnego, czy prawnego. Krajowa Dyrekcja Antykorupcyjna (DNA) jest tak sprawna, że pojawiają się nawet opinie o prześladowaniu członków klasy politycznej – powiedział Wirtualnej Polsce dr Bartłomiej Zdaniuk z Wydziału Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. – Problem korupcji ma charakter kulturowy. Potrzebna jest przemiana w świadomości społeczeństwa i klasy rządzącej. Zmiana zachowań i przyzwyczajeń, które krystalizowały się przez kilkaset zmian wymaga czasu. To nie jest z resztą tylko kwestia korupcji pieniężnej, ale faktu, że duża część decyzji podejmowana jest w oparciu o kryteria personalne. To kwestia kultury funkcjonowania społeczeństwa i państwa. O trudnościach w reformowaniu państwa, zdaniem Zdaniuka, świadczą także demonstracje poparcia dla rządu, które gromadzą przede wszystkim ludzi starszych.

Wielu obywateli Rumunii ma nadzieję, że Unia Europejska pomoże w reformowaniu kraju i wymusi na Bukareszcie rozwiązania zgodne ze standardami zachodnimi. - Manifestujący obywatele przede wszystkim chcą funkcjonowania państwa prawa – zauważył Zdaniuk. – Unia Europejska z tym właśnie im się kojarzy - z rozwojem państwa prawa.


Rząd ugiął się pod presją ulicy

Niezadowolenie społeczne wywołane skalą korupcji klasy politycznej wyraźnie narasta od tragedii w bukaresztańskim klubie nocnym Colectiv w październiku 2015 r. Podczas koncertu wybuchł pożar, w którym zginęły 64 osoby a 147 zostało rannych. Następstwem wypadku były masowe protesty przeciwko korupcji i rezygnacja premiera Victora Ponty z Partii Socjaldemokratycznej (PSD).


Pomimo protestów i oskarżeń o korupcję, a nawet prawomocnych wyroków skazujących działaczy partii, PSD ponownie wygrała wybory w grudniu 2016 r. i utworzyła rząd. - Na socjaldemokratów przede wszystkim głosują mieszkańcy wsi i małych miejscowości – zauważa Burakowski. - Z kolei obecne manifestacje koncentrują się na wielkich miastach. To są zupełnie inni ludzie.

Obecną falę demonstracji wywołała zapowiedź wprowadzenia rozporządzenia, które w praktyce zalegalizowałoby korupcję polityczną. Projekt zakładał zwolnienie z kary więzienia osób, które nadużyły władzy pod warunkiem, że kwota przestępstwa nie przekracza 200 tys. lei, czyli ok. 190 tys. złotych. Dekret miał wejść w życie w piątek 10 lutego.

Najwięcej emocji wywołał fakt, że beneficjentem dekretu byłby Liviu Dragnea, lider rządzącej Partii Socjaldemokratycznej (PSD). Dragnea uważany jest za najważniejszego polityka w kraju pomimo tego, że pełni jedynie funkcje deputowanego i przewodniczącego izby niższej rumuńskiego parlamentu. W grudniu ubiegłego roku poprowadził PSD do zwycięstwa w wyborach, jednak wyrok za oszustwa wyborcze w 2012 r. i trwający proces w związku z nadużyciem władzy uniemożliwiły mu objęcie funkcji szefa rządu. Dragnea zaprzecza oskarżeniom.

W niedzielę na ulice wyszło pół miliona ludzi. W samej stolicy było około 250 tys. demonstrantów. To największe protesty od obalenia komunistycznego dyktatora Nicolae Ceausescu w 1989 r. W manifestacjach uczestniczyły całe rodziny. Protestujący podkreślali, że pomimo mrozów gotowi są wychodzić na ulice razem z dziećmi, gdyż walczą o ich przyszłość.


Sukces nie oznacza, że manifestanci przestaną patrzeć na ręce rządowi, który nadal planuje wypuścić 2 500 przestępców skazanych na kary krótsze niż pięć lat więzienia. Autorzy obu rozporządzeń podkreślają, że ograniczenie liczby skazanych odsiadujących wyroki za korupcję i nadużycie władzy jest konieczne z powodu tłoku w rumuńskich więzieniach. Demonstranci odrzucają te argumenty twierdząc, że reforma jest jedynie pretekstem dla zapewnienia ochrony skorumpowanym politykom.

Pomimo tego, że Rumunia uważana jest za jeden z najbardziej skorumpowanych krajów Unii Europejskiej, posiada jedną z najskuteczniejszych agencji do walki z tym zjawiskiem. Na skutek działań Krajowej Dyrekcji Antykorupcyjnej (DNA) zatrudniającej zaledwie 120 prokuratorów, w ciągu ostatnich dwóch lat skazano około 2 000 osób, w tym parlamentarzystów, radnych i sędziów. DNA cieszy się także wielkim zaufaniem społecznym.

...

To bylo dopiero zagranie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:22, 12 Lut 2017    Temat postu:

Dziesiątki tysięcy ludzi w 13. dniu antyrządowych protestów w Rumunii
oprac.Adam Przegaliński
12 lutego 2017, 21:45
Kilkadziesiąt tysięcy demonstrantów zgromadziło się w Bukareszcie i innych miastach Rumunii, domagając się dymisji rządu. To 13. z rzędu dzień antyrządowych demonstracji, rozpoczętych w proteście wobec pomysłu wprowadzenia zmian w karaniu korupcji.



Tłumy ludzi zebrały się na placu Zwycięstwa w centrum Bukaresztu, by następnie ustawić się w kształt rumuńskiej flagi. Domagano się powołania nowego rządu i nowego stylu rządzenia krajem. Tysiące ludzi protestowały również w miastach Kluż, Sybin, Jassy i Timisoara.

Rumuni zaczęli masowo wychodzić na ulice pod koniec stycznia w proteście przeciw rządowemu rozporządzeniu łagodzącemu karanie za przestępstwa korupcyjne. W myśl zmian przestępstwo urzędnicze miało być ścigane z urzędu w trybie postępowania karnego tylko wtedy, gdy skarb państwa ponosił z jego powodu szkodę w wysokości co najmniej 200 tys. lejów (190 tys. złotych).


Bucharest tonight #resist #rezist #Romania
Photo by Octav Dragan pic.twitter.com/cy4fcArUYq
— Oana Sipos (@oanasipos) 12 lutego 2017
W ocenie ekspertów na zmianie skorzystałaby głównie rządząca partia PSD i jej szef Liviu Dragnea, który odpowiada przed sądem za wynagradzanie z funduszy publicznych współpracowników jego partii. Skarb państwa stracił na tym 108 tys. lejów (103 tys. złotych).


Ostatecznie rząd wycofał się 5 lutego z tego pomysłu pod presją demonstracji, ocenianych jako największe w kraju od upadku komunizmu w 1989 roku, oraz po krytycznych głosach ze strony społeczności międzynarodowej.

Do dymisji podał się minister sprawiedliwości Florin Iordache, inicjator odrzuconego rozporządzenia, oraz minister ds. przedsiębiorczości, handlu i kontaktów ze środowiskiem biznesu Florin Nicolae Jianu.


"FT" nazwał kilka dni temu walkę z korupcją w Rumunii "długodystansowym, uciążliwym marszem". Dziennik przypomina, że kraj został przyjęty do UE w ramach upolitycznionej decyzji w 2007 roku. Stało się to mimo tego, że jeśli chodzi o reformy dotyczące walki z przestępczością czy budowania niezawisłego wymiaru sprawiedliwości Rumunia pozostawała daleko w tyle za ośmioma innymi byłymi krajami komunistycznymi, które weszły do UE w 2004 roku. Bruksela wprowadziła specjalne procedury monitorujące, aby upewnić się, że postęp jest kontynuowany. W ostatnich latach Rumunia osiągnęła sukcesy w zwalczaniu łapówkarstwa m.in. dzięki urzędowi antykorupcyjnemu DNA, który ścigał urzędników każdego szczebla.

Były premier Rumunii Adrian Nastase został skazany w 2012 roku za prywatyzację państwowego majątku po zaniżonej cenie. Kolejny premier Victor Ponta zrezygnował w 2015 roku ze stanowiska, oskarżony o rzekome fałszerstwa i współudział w unikaniu podatków, a także w związku z oburzeniem po pożarze w klubie nocnym w Bukareszcie, w którym zginęły 64 osoby. Także za czasów kolejnego technokratycznego rządu i za prezydentury zdecydowanego przeciwnika korupcji Klausa Iohannisa nastąpił postęp w walce z tą plagą. W pierwszych ośmiu miesiącach 2016 roku działania DNA doprowadziły do postawienia przed sądem 777 osób, w tym ministrów, deputowanych i sędziów.
PAP

...

To mafia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:41, 11 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Epidemia odry w Rumunii. Choroba zabiła już 17 osób
Epidemia odry w Rumunii. Choroba zabiła już 17 osób

Wczoraj, 10 marca (22:50)

​Od września ubiegłego roku, kiedy w Rumunii wybuchła epidemia odry, zapadło na tę chorobę ok. 3400 osób, a 17 zmarło - poinformował rumuński minister zdrowia Florian Bodog. Najwięcej przypadków zanotowano na zachodzie i południowym zachodzie kraju.
Zdjęcie ilustracyjne
/PAP/KEYSTONE/GAETAN BALLY /PAP


Według ministra szczep wirusa w Rumunii jest podobny do szczepów stwierdzonych na Węgrzech i we Włoszech, ale nie ma na razie potwierdzenia, iż jest to ten sam szczep.

Z 12 do 9 miesięcy obniżono w Rumunii wiek, w którym dziecku podaje się pierwszą dawkę szczepionki przeciwko odrze. Władze zalecają zarazem zaszczepienie przeciwko tej chorobie wszystkich dzieci w wieku poniżej 9 lat.

Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) ostrzegło w tym tygodniu, że prawdopodobieństwo przedostania się wirusa odry poza Rumunię jest wysokie.

Władze Węgier podkreślają, że nie ma zagrożenia epidemią odry w tym kraju. Tamtejsza służba zdrowia zgłosiła 31 przypadków z podejrzeniem, że może chodzić o odrę - poinformowała szefowa Krajowego Centrum Epidemiologii Beatrix Oroszi.

...

To sie narobilo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:56, 13 Mar 2017    Temat postu:

Rumunia: tysiące ludzi protestowało przeciwko centrolewicowemu rządowi
oprac.Adam Styczek
13 marca 2017, 01:25
Tysiące Rumunów po raz kolejny wzięły w niedzielę udział w demonstracjach przeciwko centrolewicowemu rządowi. W stolicy Rumunii, Bukareszcie przed gmachem parlamentu zebrało się ok. 2000 osób.



Agencja dpa pisze, że demonstracje odbyły się także w co najmniej sześciu innych miastach w Rumunii.

Rumuni zaczęli masowo wychodzić na ulice pod koniec stycznia w proteście przeciw rządowemu rozporządzeniu łagodzącemu karanie za przestępstwa korupcyjne. W myśl zmian przestępstwo urzędnicze miało być ścigane z urzędu w trybie postępowania karnego tylko wtedy, gdy skarb państwa ponosił z jego powodu szkodę w wysokości co najmniej 200 tys. lejów (190 tys. złotych).

W ocenie ekspertów na zmianie skorzystałaby głównie rządząca Partia Socjaldemokratyczna (PSD) i jej szef Liviu Dragnea, który odpowiada przed sądem za wynagradzanie z funduszy publicznych współpracowników jego partii. Skarb państwa stracił na tym 108 tys. lejów (103 tys. złotych).


Ostatecznie rząd wycofał się 5 lutego z tego pomysłu pod presją demonstracji, ocenianych jako największe w kraju od upadku komunizmu w 1989 roku, oraz po krytycznych głosach ze strony społeczności międzynarodowej.
PAP

...

To jest syf.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:37, 11 Sie 2018    Temat postu:

Home Polityka Setki rannych w najpoważniejszych od obalenia komunizmu zamieszkach w Bukareszcie [WIDEO]
Setki osób odniosło rany po trwającym od popołudnia do niemal rana wielkim wiecu antykorupcyjnym w Bukareszcie, zainicjowanym przez wracających do Rumunii emigrantów wzywających rząd do dymisji. W proteście wzięło udział od 50 do nawet 100 tysięcy ludzi, a rannych jest według różnych źródeł od 250 do 450. Nie ma ofiar śmiertelnych, ale i tak wygląda to na najpoważniejsze zamieszki od czasu obalenia dyktatury Ceausescu.
Plac Victoriei w Bukareszcie stał się sceną brutalnych starć z policją ostrzegającą protestujących z góry, że nie będą tolerować nieładu. Pomimo ostrzeżeń kilka grup protestujących, wzywających do dymisji rządu socjaldemokratycznego, próbowało przebić się przez linię bezpieczeństwa. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i uruchamiając armatki wodne przeciwko tłumowi.

Prezydent Klaus Iohannis zareagował na wydarzenia w postach na Facebooku, potępiając „brutalną interwencję żandarmerii, zdecydowanie nieproporcjonalną w porównaniu z zachowaniem większości ludzi na placu Victoriei”.
– Próba złamania woli ludzi przez gwałtowne działania organów ścigania jest godna potępienie. Wewnętrzne dochodzenie musi w trybie pilnym wyjaśnić sposób, w jaki radziła sobie w dzisiejszych wieczornych wydarzeniach – pisał Iohannis.
za: romania-insider.com

...

Hoho to powazny wybuch spoleczny!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:44, 30 Wrz 2018    Temat postu:

Mediolan. 40-letni obywatel Rumunii zatrzymany za gwałt na 70-letniej staruszce

Został już skazany za gwałt w 2009 na 10 lat i deportowany w celu odbycia kary do Rumunii. Tam wypuszczono go po dwóch miesiącach.

...

Czyli Rumunia jest winna jako panstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:21, 11 Gru 2018    Temat postu:

Rumunia: 39 niemowląt zarażonych w szpitalu bakterią odporną na antybiotyki

W szpitalu położniczym Giulesti w stolicy Rumunii Bukareszcie 39 niemowląt zostało zarażonych odporną na antybiotyki odmianą bakterii gronkowca złocistego. Lecznica została zamknięta 30 listopada, całkowicie wstrzymano przyjęcia. Mimo to liczba chorych dzieci wzrosła od tego czasu prawie...

...

No to ,,super" szpital.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:34, 30 Lis 2021    Temat postu:

Rumunia będzie królestwem? Elity polityczne chcą przywrócenia monarchii

W Rumuni na sile przybierają ruchy monarchistyczne. Powrotu króla chcą już nie tylko niszowi politycy, ale również szanowani dyplomaci, przedstawiciele opozycji i niektórzy członkowie partii rządzącej. Przywrócenie monarchii w Rumunii mogłoby być motorem napędowym dla ruchów monarchistycznych w całej Europie.
W Polsce idee monarchistyczne się wyśmiewa – gdy o powrocie do monarchii mówi Janusz Korwin-Mikke lub Grzegorz Braun, to inni politycy próbują odbierać takim propozycjom powagę. Nic to, że w Europie królestw jest sporo (kraje skandynawskie, Belgia, Niderlandy, Hiszpania, no i oczywiście Wielka Brytania).

W innych państwach jest inaczej. W Serbii, Niemczech, Rumunii, czy nawet w Czechach – idee monarchistyczne są traktowane zupełnie poważnie. W Rumunii stają się nawet coraz popularniejsze, bo opowiadają się za nimi coraz głośniejsze nazwiska.
Kilka dni temu np. Cristian Diaconescu, przewodniczący Partii Ludowej (PMP) i były minister spraw zagranicznych, udzielił wywiadu rumuńskiemu wydaniu Newsweeka.

Polityk otwarcie zadeklarował, że jego partia opowiada się za zmianą ustrojową na rzecz konstytucyjnej monarchii. Mowa tu o byłym członku rządu – w Polsce byłoby to nie do wyobrażenia.
Diaconescu tłumaczy w wywiadzie, że monarchia zapewnia silny parlament, który może wspierać rząd. Prezes powołuje siętu na przykłady Wielkiej Brytanii, Królestwa Belgii i Królestwa Niderlandów.
Zwolennicy przywrócenia monarchii są także w rządzącej Partii Liberalno-Narodowej. Ich najsłynniejszym przedstawicielem jest Daniel Gheorge – z wykształcenia historyk.

Jego zdaniem „jedyną szansą na godność, moralność i normalność, a także ciągłość i stabilność dla Rumunii, jest powrót do monarchii”.
Data, w której ukazał się wywiad z Diaconescu (17 listopada), też zdaje się nie być przypadkowa. 17 listopada wypada rónież Królewski Wieczór Korpusu Dyplomatycznego. To doroczna uroczystość, korzeniami sięgająca XIX i panowania Karola I (Hohenzollern-Sigmaringen) – reaktywowana przez króla Michała I. Kustoszka Korony Rumunii, księżna Małgorzata, w obecności męża, księcia Radu, nuncjusza apostolskiego i innych znamienitych gości, wygłosiła podczas uroczystości przemowę.

Jej fragmenty udostępnił portal myslkonserwatywna.pl:
– Oczywiście mam świadomość, że polityczne spory stanowią istotę demokracji. Wiem także, że komuś takiemu jak ja [bezstronnemu] łatwo jest apelować o narodową jedność. Tego wieczoru chciałabym jednak zaapelować o krajową odpowiedzialność. Nie możemy oczekiwać, że bliscy partnerzy będą nas traktować poważnie, jeśli miesiącami funkcjonujemy bez rządu, a ministrowie nieustannie rotują. Nie możemy oczekiwać, że wyborcy nagle odwrócą się od populistycznych polityków, skoro inni nie oferują żadnych alternatyw. Dysponujemy żywym, utalentowanym i kompetentnym sektorem prywatnym. Nie spodziewajmy się jednak powrotu do silnego wzrostu gospodarczego – którego nasz naród rozpaczliwie potrzebuje – jeśli działalność naszych polityków i urzędników ogranicza się do gabinetowych kłótni – mówił księżna.
– Nie możemy uciekać od zmiany konstytucji: nasi kluczowi partnerzy europejscy nie tylko debatują, ale także regularnie wprowadzają konstytucyjne poprawki. Nie możemy też ustawać w żądaniu by nasi politycy byli nieprzekupni i by działali w poczuciu odpowiedzialności narodowej. Nie jest to zaledwie dążenie do ideału – jest to bezwzględny wymóg. Albowiem, jak dobitnie przypomniała nam pandemia, nieskuteczna administracja dosłownie kosztuje nas życie – dodała arystokratka.
Jeśli Rumunia rzeczywiście stałaby się na powrót monarchią, to na pewne pomogłoby to złapać wiatr w żagle również monarchistom w Polsce. Na ten moment najpoważniej o przywróceniu monarchii rozmawia się w Serbii i możliwe, że to ten jugosłowiański kraj będzie pierwszym, w którym po latach znów na tronie zasiądzie król. Temat przywrócenia monarchii jest również głośny w Bułgarii.
W Polsce trudno byłoby znaleźć godnego pretendenta do korony, ale nie jest to niemożliwe. W kraju i za granicą znajdzie się sporo osób, które z racji pochodzenia mogłyby przyjąć ten tytuł.
Źródło: myslkonserwatywna.pl, NCzas

...

Bardzo sluszne i to nastapi w Polsce tez. Jest zapowiedziane w objawieniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:34, 12 Maj 2022    Temat postu:

Rumunia planuje zakup okrętów podwodnych. Powodem "rekiny" na Morzu Czarnym

"Rząd Rumunii planuje zakup okrętów podwodnych z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę i pojawienia się na Morzu Czarnym licznych jednostek floty wojennej Rosji" - poinformował rumuński minister obrony Vasile Dincu.

...

robert5502 23 godz. temu-2
Tu chodzi o namalowanie z przodu okretu wielkich zębów, mordy i oczu - że niby okręt to większy rekin - w ten sposób rekinowate niepożądane jednostki podwodne będą odstraszane od wód Rumuni.
I takie oficjalne oświadczenie należy wystosować ruskim ( ͡° ʖ̯ ͡°)

...

Nieee! Rekiny to inaczej orki! A kto to orki?

Rumuni madrze.

Zapamietajcie. Juz w I wojnie swiatowej Niemcy odkryli ze flota wojnenna okolo 50% sily wroga to strata kasy. Bo albo pojdzie na dno w bitwie albo bedzie blokowana w portach. Miliardy na okrety i siedza w porcie? I co Niemcy zrobili? Uboty! Bron slabych. Wysoka efektywnosc bo przeciwnik nie ma panowania na morzu i nie moze usunac nas. Nikt tego nie pojal oprocz mnie. Floty rosyjska niemiecka w I wojnie siedzialy w portach. A japonska w II poszla na dno.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:09, 20 Mar 2023    Temat postu:

Ukraińskie zboże doprowadza rumuńskie rolnictwo do fali bankructw.

Rumunia importowała wyceniane na 1,24 miliarda dolarów ukraińskie zboże, znacznie wyprzedzając w tym ruchu handlowym jakikolwiek inny kraj na świecie. Ponadto transport zboża na rynek zewnętrzny jest prawie niemożliwy, ponieważ cała zdolność logistyczna jest skoncentrowana na ładunkach ukraińskich.

...

UE ,pomaga' umrzeć z wycieńczenia. Trzeba robić co się da a zwłaszcza budować silosy. Nie jest problem sprzedać tylko nadążyć z wysyłką! Zatem składować!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133176
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:20, 20 Wrz 2023    Temat postu:

"Ani kilograma". Rumunia dogadała się Ukrainą w sprawie zboża
Rumuni porozumieli się z Ukraińcami ws. zboża. Ukraina nie będzie wwozić zboża do Rumuni dopóki obie strony nie uzgodnią systemu licencjonowania eksportu zbóż. Ukraińcy zadeklarowali, że na razie nie będą składać wniosków o eksport.

...

Typowo po rumuńsku! Pamiętamy jak ,dotrzymali umowy' z ,polskimi przyjaciółmi i sojusznikami z rzadu'... Teraz to samo zero lojalności. Tylko cwaniakowanie. Nic się nie zmieniło! To samo. Widzimy czemu Węgrzy stoją wyżej bo jednak postąpili jak my.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy